Co się dzieje w gnieździe w 2008 roku?

W tym wątku, bedziemy odnotowywać nasze obserwacje z bocianiego gniazda w Przygodzicach w sezonie lęgowym 2008.
Do przylotu bocianów jest zapewne jeszcze sporo czasu jednakże wątek (tak jak i gniazdo) na boćki czeka. :)
Jeżeli zobaczysz pierwszego boćka na naszym gnieździe daj tutaj wpis i zamieść fotkę.

Link do podglądu na nasze gniazdo podaję niżej a przy okazji przypominam, że można także przejść na podgląd, klikając na hasło Bociany on-line, które znajduje się w górnym czerwonym pasku na stronie naszego forum
http://www.bociany.ec.pl/

życzę wielu ciekawych obserwacji i sporo wrażeń
Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator forum

P.S. Ten wątek jest przeznaczony tylko na raporty z gniazda i kadry z życia naszych bocianów. Jeżeli chcecie wyrazić swoje wrażenia i opinie na temat projektu zapraszam do tematu pt " Przemyślenia".

Witam!

Jak widać z informacji przekazanych przez Pawła w wątku o wiosennych obserwacjach bocianów, w okolicach Przygodzic zauważono pierwsze bociany białe. :)
Link do tego postu jest pod: (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 5988#p5988)

Bądźmy więc czujni i wypatrujmy naszych boćków z Przygodzic i obserwujmy nasze gniazdo.

- Jeśli zobaczycie pierwszego boćka na naszym gnieździe, podajcie informację w tym wątku.
- Przekażcie także to info w temacie pt "O projekcie" - wątek pt "Pierwszy bocian i kamera..."
- Jeżeli uda Wam się zrobić fotkę, będzie to mile widziane.

Pozdrawiam
Eva Stets
Członek projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

Uwaga!
W wątku pt "Pierwszy bocian i kamera..." podamy tylko informację o pierwszych obserwacjach bociana na naszym gnieździe.
Równocześnie te informacje (z wybranymi fotkami) przekażemy w tym watku i tutaj będziemy kontynuować przekazywanie naszych obserwacji z gniazda w Przygodzicach (czyt. także post wyżej).

niewiem gdzie to dać
ale jest bocianek
28.03.08 godz.9:06:13

28.03.2008:
Przyleciał bociek (9:10)!!! ... i poleciał (9:31)?

Gratulacje dla Joli, Magdag i Damki Pik za czujność, szczęście i pierwsze obserwacje naszego boćka :-))

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu "Blisko bocianów"

28.03.08 godz.9:06:45 do 9:07:48.Pierwszy bocian na naszym gnieździe

magdag napisał:

28.03.08 godz.9:06:45 do 9:07:48.Pierwszy bocian na naszym gnieździe

http://images33.fotosik.pl/195/26f5ed99fcbe0179m.jpg http://images27.fotosik.pl/183/57334cd83063433bm.jpg http://images32.fotosik.pl/194/a2e2b8f88bc863a8m.jpg

Jolu, Magdo i Damko_Pik czy wysłałyście zrobione zdjęcia "złapanego bociana" do WorldCam?
Jeżeli nie to uczyńcie to niezwłocznie:
www.worldcam.pl/konkurs.html
Gratuluję refleksu i wychodzi na to, że fantastycznej nagrody dla jednej z Was :)

Okazuje się, że  osobą która jako pierwsza zarejestrowała pojaw bociana  jest Monika Okuniewicz.
Zwyciężczyni tej edycji konkursu gratulujemy wygranej.
Wszystkich zainteresowanych przepraszamy za zamieszanie związane z podaniem zwycięzcy "łapania bociana".

Wkrótce podamy osoby które jako pierwsze wysłały zdjęcia ze strony konkursu  oraz zdjęcia z czasem ich wykonania.

Pozdrawiam,
Andrzej

Witam!

Tak więc mamy podsumowanie pierwszych obserwacji bociana na naszym gnieździe. :)
Bocian pojawił się dziś, 28.3.2008 tuż po godzinie dziewiątej rano.
Bystry wzrok trzech Forumowiczek (Jola, maagdag i Damka_Pik) nie zawiódł i mogliśmy powitać u nas pierwszego boćka.
Według zamieszczonych zdjęć (na forum i w galerii) można stwierdzić, że bocian pojawił się po raz pierwszy o godz. 09:06:13.

Informację i zasłużone gratulacje dla obserwatorek można przeczytać na stronie głównej PwG OTOP pod linkiem:
http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … _all&no=68

Pozdrawiam, również gratuluję i życzę wszystkim wielu ciekawych obserwacji i wrażeń
Eva Stets
Administrator forum

P.S. przy okazji przypominam, że w tym wątku będziemy podawać jedynie nasze raporty, ciekawe fotki i obserwacje z wydarzeń w przygodzickim gnieździe (pamiętajmy też o podawaniu godziny obserwacji).

W nocy nie ma bociana, może rano wróci.

29 marca 2008
6.43 - do naszego gniazda przyleciał bocian (fot.1), chwilę postał,
6.44 - poklekotał, stroszył pióra (fot.2), przyjął postawę bojową  - do gniazda zbliżył się inny bocian. Po akcji odstraszania intruza, poprawił kilka gałązek na obrzeżu gniazda i odleciał.

Witam!
Jestem nowy na forum choć losy gniazda śledzę już od dłuższego czasu.
Właściwie myślałem, że jako pierwszy dostrzegłem boćka ;)
Niestety ubiegła mnie o kilka sekund magdag którą pozdrawiam serdecznie
Boćka widziałem zaraz jak przyleciał tylko, że schował się za okienkiem z obrazami z poprzednich lat no i od razu nie wpadłem na to aby zapisać zdjęcie ;)



PS. Widzę, że Jolka była jeszcze szybsza :D No cóż - kobiety górą!
Pozdrawiam Piotr

Kilka minut po godzinie dziewiątej zawitał do gniazda bocian.
9.08 - bocian skubał gałęzie w lewej części gniazda (fot.1)
9.09 - przeszedł na przeciwną stronę gniazda, w dalszym ciągu poprawiając gałązki na obrzeżu gniazda (fot.2).
9.10 - bocian postał chwilę na brzegu gniazda (fot.3) i odleciał.

14.30 moze ten zostanie na dłużej? (1)
14.35 bocian powoli przechadza sie po gnieździe, rozgląda, dziobnął jeden patyk, stoi tak jakoś mało pewnie (2)
14.42 obejrzał dwa przeciwległe brzegi gniazda, stanął na środku i zajął sie upierzeniem, zatrzepotał skrzydłami (3)
14.48 bocian sprawdził boczne umocnienie gniazda, po czym radośnie zaklekotał :-) (4)
Coś tak czuję, ze ten zostanie u nas na stałe :-) Dziedzic to? Przygoda?
Do 15.00 trwało czyszczenie piórek, rozprostowywanie skrzydeł i drapanie się po głowie i szyi. Potem bociek sprawdził brzegi gniazda i zaczął się rozgladać po okolicy.
15.02 ponowne donośne klekoty.

30.03.08 O godz.11:15 też tu był i zajmował się śledzeniem przelatujących ptaków i przenoszeniem patyków z jednego brzegu gniazda na przeciwległy. Po 10 min. odfrunął.

Witam!
Dzisiaj rano udało mi się "złapac" mojego pierwszego bocianka
godz.9,07 pochodził, pochodził po gnieździe, pooglądał i poleciał


Weszłam do gniazda:) o godz. 15,06 do chwili obecnej tj do godz. 16.05
Bocianek robił toaletę, oglądał gniazdo, poklekotał i w końcu odpoczywa:) (fot. 1 - 4)

Pozdrawiam wszystkich :)

obserwuję bocianka od godz. 16.40...cały czas stoi i robi gruntowną toaletę (fot. 1, 2)
o godz. 17.11 usiadł znużony (fot. 3)  (a Floyd idzie na spacer)

30.03.2008
16:56
Jakie to gniazdo jest czyste. Muszę tylko trochę przemeblować gałązki dla mojej Lubej.

17.19 - bociek wstał i na chwilę opuścił gniazdo, po czym wrócił.
17.21 - na siedząco rozkłada skrzydła, podobnie czyni o 17.22 - rozgrywa się walka o gniazdo. Bocian przysiada na środku gniazda, rozkłada skrzydła, następnie z góry widać nadlatującego innego boćka. Bociek rezydujący na sekundy opuszcza gniazdo, powraca, od tego czasu zajmuje się toaletą piór.

I jeszcze jedna fotka z bocianiego starcia (17.24)

17.52 - bocian przez chwilę zajmował się skubaniem trawy na środku gniazda (fot.1), dotykał na dziobem gałązek na brzegu gniazda. Po inspekcji gniazda zajął się pielęgnacją piór.
18.19 - bociek przysiadł, następnie wstał, zaklekotał (fot.2), a nad nim pojawił się intruz, kilkanaście sekund sytuacja się powtórzyła.
18.21 - po kolejnej akcji odstraszania bociek, rozgląda się, następnie zajmują się układaniem piórek.
18.46 - w dalszym ciągu bocian czyści pióra.
18.48 - bociek zajął się doglądaniem gniazda, poprawił gałązki z lewej strony gniazda, skubnął trawę na środku gniazda. Po dwóch minutach wrócił do czyszczenia piórek.
18.59 - bocian przysiada na środku gniazda, unosi się, rozkłada skrzydła klekoce i cóż znowu nad gniazdem przelatuje inny bocian, sytuacja po kilkunastu sekundach się powtórzyła. Po odparciu kolejnych ataków bociek zajmuje się dalej pielęgnacją piór.
19.13 - przez następne cztery minuty bociek stał na jednej nodze (fot.3), po czym obrócił sie, porozglądał i ponownie przymierza się do stania na jednej nodze.
19.24 - i znowu nie postał długo w spokoju - zajął się poprawianiem upierzenia.

19.44 - bocian stoi na jednej nodze.
19.47 - przysiadł na niewiele ponad minutę na środku gniazda, po czym wstał i zajął się poprawianiem upierzenia.
19.57 - bociek ponownie usiadł, i znowu na króciutko, wstał około 20.00. I od tego czasu stoi.
20.29 - bez zmian
22.31 - przez jakiś czas bociek stał na brzegu gniazda, po prawej jego stronie i poprawiał upierzenie.
22.45 - przeszedł na środek gniazda, skubnął trawę i od tej pory stoi, co najwyżej obracając się to w prawo, to w lewo.
22.50 - obrócił się kila razy i przeszedł na lewy brzeg gniazda, próbuje stać na jednej nodze.

6:04
Jak mi smutno. Jest ciemno i jestem sam na gnieździe. Czy ta moja Luba zlituje się nade mną?

6.54 - bocian nadal pilnuje swojego gniazda, w tym czasie poprawia upierzenie.
7.01 - słyszalne są klekoty i znowu gniazdo jest atakowane przez innego bociana, który nisko nadlatuje nad gniazdo. Nasz bocian stroszył pióra, po akcji uważnie się rozglądał.
7.08 - bociek stoi w bezruchu, na środku gniazda .

8.02 - poranna toaleta i oczekiwanie na partnerkę

8.51 - pojedynczy atak intruza na gniazdo

Około 9.50 bocian trzykrotnie opuszczał gniazdo i za moment wracał z klekotem (fot.), jakby kogoś odstraszał. Potem przyczaił się na leżąco na środku gniazda i tylko łypał okiem w prawą stronę.

10.52 (fot. 1) i 10.54 mamy dwa bociany!



Wieczorem pokażę film z przylotu 2 bociana i powitania :D

11:00 - na przywitanie troszkę seksu (fot.1)...i już jesteśmy razem (fot.2) 11:35 - ...pół godziny później, dbając o przyszłe pokolenia (fot.3)

10:57

Nareszcie nie jestem samotny !!!!!!!!!

31.03.08 godz.10:52:57. Drugi bociek - pewnie to ta na którą wyczekiwał. Widać to wyrażnie na drugiej fotce.

Dzisiaj od rana  o 9.56 znowu pilnowanie gniazda przez samotnego bociana i kilka prób o usiadnucie drugiego bociana, dużo gonienia. (fot.1)
O 10.52 wreszcie drugi bocian usiadł na gnieździe. (fot 2.)
O 10.56 pierwsza kopulacja pod okiem kamery. (fot.3)
O 11.00 druga kopulacja.
O 11.09 trzecia.
O 11.17 cztwarta.
O 11.25 piąta.
O 11.35 szósta (fot. 4).

     

Bardzo duża częstotliwość kopulacji :) jest typowa dla początek sezonu lęgowego. W następnych dniach przerwy między kopulacjami będą się  przedłużać.

Ogółem od 10.52 do 17.25, kiedy skończylam obserwacje, zanotowałam 22 kopulacji. Najkrótsza przerwa między dwoma kopulacjami była 4 minuty, najdłuższa 64 min.

Niestety kamera ma jakoś bardzo długie przerwy (obraz się zmienia po 5 - 9 sec., co jest za długo dla obserwacji tak szybkich rzeczy, jak kopulacja :( )

Około 13.30 oba bociany niemal równoczesnie opusciły gniazdo. Za moment jeden z nich z klekotaniem wrócił. Chwilke pokrecił się po gnieździe, poprzechylał poza obreb gniazda, jakby sprawdzając, co się dzieje na ziemi, po czym odleciał.
Po 10 minutach nieobecnosci jeden z bocianów wraca do gniazda (klekot) i zajmuje się badaniem jego brzegów - poprawia patyki, przenosi z miejsca na miejsce. Po 3 minutach kładzie się na gnieździe.
13.55 - wraca drugi bocian. (fot.1)Leżący zrywa sie i wita przybysza klekotaniem. Po chwili oba boćki klekocą, a potem dochodzi do kopulacji.
14.03 - ponowna kopulacja (fot.2)
14.06 - samiec czule muska dziobem głowę samicy (fot.3) , za chwilkę odlatuje. Samica kładzie się na gnieździe, a partner już wraca. Radosne klekoty obojga, a potem znów pieszczoty bociana - leżąca bocianica wydaje sie byc bardzo zadowolona :-) (fot.4)

15:02

Pilnuj gniazda. Lecę na zaskrońce.

15.36 - w dalszym ciągu jeden bociek,po dłuższej toalecie usiadł i spokojnie oczekuje partnera (fot.1)
         - wieje silny wiatr co widać po piórach pod brodą
15.52 powrót partnera do gniazda powitanie jak zawsze kleklekle...(fot.2)
15.53 krótki sex z klekotaniem na końcu (fot. 3)
16.04 ponowna kopulacja ale b.krótka (fot.4)
16.34 po dokładnym czyszczeniu piór jeden z boćków odleciał

16:10 - Kolejna próba :) Próbujcie, próbujcie bocianki, do obfitego skutku :)

17.41 - na gnieździe jest jeden bocian, czas spędza na siedząco (fot.1).
18.04, 18.15 - sytuacja jak wyżej.
18.37 - na gnieździe bez zmian, bociek nawet nie zmienia pozycji wysiadującej.
18.44 - czas na zmiany (fot.2) - do gniazda przyleciał drugi bocian z kępą trawy w dziobie, którą położył na środku gniazda. Boćki witały się klekotaniem i rozkładaniem skrzydeł. Przybyły bocian nadleciał z nad Urzędu.

18:46- To był bardzo ciekawy układ choreograficzny :)

18.54 - toaleta (fot. 1, 2)
18.58 - zaloty (fot. 3, 4) :)

22.00 - boćki i o tej porze pracują nad przyszłym potomstwem. Po kopulacji Dziedzic zajął się poprawianiem upierzenia, a Przygoda sobie drzemała.
22.13 - tym razem Przygoda zajęła się poprawianiem piórek, Dziedzic natomiast drzemie.
22.35 - koniec drzemki - bociany zajęły się pielęgnacją upierzenia.

Witam!

Krótkie posumowanie z dnia 31 marca. Jeszcze rano bocian był sam na gnieździe, spotkał się ponownie z małym atakiem intruza, który być może chciałby zająć jego miejsce albo po prostu przelatywał tylko w bliskiej odległości od gniazda (także i wówczas bociany przyjmują "pozycję obronną").
Nasz bociek nie czekał długo na swego partnera, który dotarł na gniazdo w godzinach rannych. Kopulacji pary było niezmiernie dużo, często i o różnych porach dnia (a także nocy).
Para bocianów spędziła noc na swoim gnieździe.
Przebieg wydarzeń odnotowali bardzo dokładnie nasi Forumowicze w postach wyżej a wpisy dokumentują uzupełniające fotki z opisanych obserwacji (warto poczytać). :) 

A ponieważ mamy w zwyczaju zakładać nowy wątek każdego miesiąca - dalsze Wasze relacje można zapisywać w kwietniowym wątku pt "Co się dzieje w gnieździe? (kwiecień 2008).

Zapraszam do wspólnych obserwacji i życzę wielu ciekawych wrażeń
Eva Stets
członek projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

link do kwietniowych obserwacji: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 6164#p6164