Eva Stets - 2008-03-01 02:11:43 |
Zagraniczne bocianie kamery - marzec-wrzesień 2008
W tym wątku poświęcimy nasze posty dla innych zagranicznych bocianich gniazd. Obserwując życie bocianów, napiszmy parę słów z naszych spostrzeżeń, uzupełniając te obserwacje ciekawym ujęciem z gniazda.
Zachęcam do obserwacji zachowania bocianów i opisania spostrzeżeń z gniazda. Będzie to dla nas zarazem "mały trening wzroku" przed przylotem naszych bocianów.
Link umożliwiający wejście do innych zagranicznych kamer jest pod: http://storchencam.eu/index.html
w oczekiwaniu na nasze boćki pozdrawiam serdecznie Eva Stets PwG OTOP
P.S. Pamiętajmy, że inne ptaki pojawiające się w bocianich gniazdach notujemy w osobnym wątku.
|
jaaga - 2008-03-01 12:00:43 |
Bad Waldsee
1 marca 11.41 - Bociany własnie przed chwilą wylądowały w gnieździe. (fot.1). Muszą się dziś zmagać z wiatrem i deszczem. W gnieździe stoją pochylone, na szeroko rozstawionych nogach, nawet obracają głowy w płaszczyźnie poziomej (fot.2). Silny podmuch niemal "przewrócił" boćki - na moment przysiadły w gnieździe, ale zaraz zerwały się i walczą z wiatrem, stojąc. Bardzo szeroko rozstawiają nogi. Po niebie przewalają się tabuny chmur.
|
jaaga - 2008-03-01 18:00:56 |
Bornheim-1.
17.30 - przez ten wiatr Madame zupełnie straciła głowę
|
jaaga - 2008-03-02 09:52:49 |
Bornheim-2
2 marca 9.20 - poranna rozgrzewka (fot.1), potem wspólny lot gdzieś tam, potem radosny powrót o 9.48 (fot.2)
|
jaaga - 2008-03-02 09:56:19 |
Bad Waldsee
2 marca parę minut po 9 para razem wraca do gniazda, chwilę porządkują ściółkę, potem odpoczywają - jak to w tym gnieździe - wspólnie (fot.1). Leżą od 20 minut, ale i na leżąco, choć niewygodnie, można okazać sobie trochę czułości :-) (fot.2)
|
belcia - 2008-03-02 13:41:50 |
Bornheim-1.
2 marca, nowa partia wyściółki przyniesiona dopiero co do gniazda i układanie patyczków :)
|
belcia - 2008-03-02 14:08:30 |
Kirchzarten, 13.50 i tutaj zauważyłam okazywane sobie czułości :)
|
jaaga - 2008-03-02 17:24:51 |
Bornheim-1.
2 marca godz. 16.00 Madame ze swoim ubiegłorocznym i tegorocznym (tak się zdaje) partnerem - pisze o tym tanja w poscie poniżej (fot.1) godz. 17.10 Ktoś urzęduje w gnieździe pod nieobecność gospodarzy, ma ciemną obrączkę nad lewym kolanem (fot.2). Przypominam, że samica w tym gnieździe ma jasną obrączkę nad prawym kolanem, a samiec też jasną na prawej kostce. fot.3 - Przybysz w pełnej okazałości (17.25) O 17.40 gniazdo opustoszało. 18.20 - gospodarze w domu (fot.4)
|
jaaga - 2008-03-03 12:47:20 |
Bornheim-1.
3 marca 12.35 - w gnieździe znów ten sam bocian, który zaglądał tu wczoraj (ciemna obrączka nad lewym kolanem) - fot.1. Będzie kłótnia o Madame? :-( 12.55 - ciagle jest i jest ... (fot.2) 14.15 - jest w dalszym ciągu... (fot.3) 16.30 - zajrzałam przed chwilą - bocian z ciemną obrączką wciąż tu jest. Nie wiem, czy w międzyczasie opuszczał gniazdo, ale jeśli nie, to oznacza, ze spędził w nim co najmniej 4 godziny! Może zamierza wprowadzić sie na stałe?
|
jaaga - 2008-03-03 18:53:30 |
Bornheim-1.
Przed 16.50 gniazdo opustoszało, ale zajrzałam teraz (18.40) - i co (kogo)widzę? Tak, bocian z ciemną obrączką. Uparł się - albo na gniazdo, albo na Madame ... 18.50 - w gnieździe są dwa bociany - ale jakie? Ten dalej od kamery to ten z ciemną obrączką, ma taki ciemniejszy ślad na karku, to zauwazyłam w poprzednim ujeciu. A ten blizej nas? Madame? nie wiem... 18.55 - kolejne ujęcie, niezbyt wyraźne, ale widać obrączki - u obu ptaków nad kolanem, czyli bocian bliżej kamery to Madame, ale za nią "ciemna obrączka". A dotychczasowy (i ubiegłoroczny) partner Madame? Gdzie?
|
jaaga - 2008-03-04 11:11:14 |
Bornheim-1.
4 marca - noc i poranek Madame spędziła w towarzystwie "ciemnej obrączki". Po 7 opusciła gniazdo, jej towarzysz pozostał sam. O 8.35 wciąż jest w gnieździe (fot.1). Madame powraca przed 9 (fot.2)
|
jaaga - 2008-03-04 11:35:00 |
Bad Waldsee
4 marca 11.18 Willy przed chwilą opuścił gniazdo, Antonia rozgląda się, pewnie śledzi jego lot - śmieje sie? ziewa? woła? (fot.1). Za minutkę Wiily wraca z porcją trawy, potem pomaga Antonii w pielęgnacji piórek. Dwukrotnie siada na gnieździe, cos tam poprawia, a potem kładzie się, sprawdzając miękkość posłania. (fot.2) Antonia wciąż zajęta toaletą.
|
jaaga - 2008-03-04 17:15:48 |
Dinkelsbühl -2008
Zdjęcia pochodzą z obserwacji gniazda w Dinkelsbuhl około 18.00. Po raz pierwszy, odkąd pojawił sie w nim bocian, zobaczyłam go w towarzystwie innego boćka. Nie stoi w gnieździe, ale na belce poza nim. Ten leżący, gospodarz, chyba nie jest zadowolony z nowego przybysza - wygląda na to, ze ignoruje jego obecność (fot.1). Za moment podniósł sie i kilkakrotnie rozkładał skrzydła, klekotał i zwracał się w stronę stojącego na belce (fot.2) Wreszcie poderwał sie i oba boćki odleciały. Po kilkunastu sekundach jeden wrócił (pewnie gospodarz) i stojąc rozglądał się, a także stroszył i klekotał, jakby przepędzał intruza. Wkrótce zapadł zmrok i obserwacje musiały się skończyć, ale dopóki cokolwiek było widać, tylko jeden bociani kształt majaczył w gnieździe.
|
jaaga - 2008-03-04 18:34:08 |
A w Erlangen wciąż jeden mieszkaniec. Dzielnie przygotowuje gniazdo na przybycie towarzystwa (zdjęcia robione około 18.00)
|
jaaga - 2008-03-05 11:46:33 |
Bornheim-1.
11.35 - od dłuższego czasu Madame przebywa w gnieździe w towarzystwie jednego z adoratorów, wyraźnie widac obrączki na nogach obu bocianów (fot.1) Bocian opuszcza gniazdo, Madame zostaje sama. (fot.2) Po 20 minutach samiec wraca (fot.3)
|
jaaga - 2008-03-06 09:42:16 |
Bornheim-1.
6 marca - wydaje mi sie, ze noc Madame spędziła w gnieździe samotnie. Adorator z ciemną obrączką pojawił się dość wcześnie, około 7.00. Od tego czasu w gnieździe było widać albo oba bociany, albo tylko jednego. O 8.40 był tylko samiec (fot.1), 10 minut później tylko Madame (fot.2). Mam wrażenie, że Madame była bardziej zainteresowana poprzednim partnerem - na zdjeciach widać było wzajemne podskubywanie się, które jest przecież znakiem bocianiej sympatii, a także kopulacje. Jesli chodzi o bociana z ciemną obrączką na lewej nodze (przypominam, że Madame i jej poprzedni towarzysz mają obrączki na prawych nogach), to nie widać oznak zainteresowania nim ze strony bocianicy. Ciekawa jestem, jak się sytuacja rozwinie. Czy to Madame wybierze, czy raczej dostosuje się do tego, który z samców będzie bardziej wytrwały i uparty? Może ktoś z internautów ma dostęp do niemieckiej strony tego gniazda i mógłby poczytać, jak ta sytuacja jest komentowana? (liczę na tanję :-)
|
jaaga - 2008-03-06 17:40:31 |
Bornheim-1.
Zerkałam w ciągu dnia do B1 i przez wiekszość czasu gniazdo było puste. O 16.30 pojawił się samiec (fot.1). Wkrótce ułożył się i uciął drzemkę. O 16.50 pojawił się gość (fot.2), którego tu wcześniej nie widziałam (2 obrączki różnej wielkości). Bociany były razem aż do 17.30 (fot.3). O 17.35 (fot.4) widać było tylko tego nowego bociana w podskoku. Za moment wrócił samiec z ciemną obrączką... I co na to Madame???
17.50 (fot.5) straszenie? kogo? chyba nie nowego gościa, bo w kolejnym ujęciu oba bocki stały spokojnie. O 18.00 gniazdo opustoszało, ale za chwilę bociany wróciły. (fot.6) Przebywały razem w gnieździe do 18.25 - i razem gniazdo opuściły. O godz.18.50 znów tu razem .(fot.7). Czyżby nowa para zamierzała zarekwirować gniazdo??? A Madame??? Gdzie ma spać? :-( Godz.19.05 - chyba im dobrze razem. (fot.8)
|
jaaga - 2008-03-06 18:41:52 |
Bornheim-2
6 marca 18.40 - ładnie sobie stoją naprzeciwko siebie :-) 18.56 - i obok siebie :-) Dobrej nocy, Boćki :-)
|
tanja - 2008-03-06 20:11:03 |
Bornheim-1.
Podsumowanie bocianów widzianych w gnieździe B-1: 1.Bocianica Madame, która przyszła na świat w 1998r. w Kutzenhausen (Nordelsaß). 1999 rok spędziła w Hiszpanii, a od 2000r. przylatuje co roku do Bornheim (obrączka nr FRS 2823 nad prawym "kolanem" -stopą). Tym razem wróciła o 17-dni wcześniej niż w ubiegłym roku (12.02.07r.); 2.Ubiegłoroczny znajomy z hochstadskich łąk (k/Bornheim) z obrączką na prawej nodze nad palcami (odczyt z obrączki 31-stycznia) z którym spędziła w ub.r. 2-tygodnie; Tytuł notatki-"Stara miłość nie rdzewieje"; Alte Affäre rostet nicht... 3.Drugi samiec z aluminiową obrączką na prawej nodze nad palcami,(ale tuż pod "kolanem"). Obrączka ma jednak inny numer. Zostało to dokładnie odczytane. Ostatnio nie widziałam go; 4.Samiec bez obrączki (wieloletni partner Madame również nie miał obrączki, ale to nie on); 5.Bocian, z czarną obrączką nad lewym "kolanem"- to prawdopodobnie córka Madame a samiec nr 4 to jej partner. Oto oni>> 24-lutego w gnieździe na Sportplatz (fot. Norbert); Jak widać bociany kursują między gniazdami i stąd spotykamy różne osobniki w jednym gnieździe.
Zestawienie spisałam głównie na podstawie wspólnych obserwacji i tłumaczeń (z blogu Martina Grunda - Nesttelegramm) zaprzyjaźnionej Bocianolubki z forum.
|
belcia - 2008-03-07 09:38:42 |
Bornheim-1.
Dzisiaj 7 marca o godż 7.20 można było zaobserwować drugą parę bocianów w gnieżdzie. Samica z dwoma obrączkami i samiec z obrączką nad kolanem lewej nogi. Dochodziło między nimi do kopulacji. Widać to na zdjęciach w galeri. Przed godz 10 do gniazda wraca samiec z ciemną obrączką na lewej nodze. Po około 10 minutach do gniazda wraca również samica z obrączkami na obu nogach i rozpoczyna pieszczoty względem samca.
http://wp1007209.wp014.webpack.hosteuro … t14l33tkm0
|
belcia - 2008-03-07 10:01:11 |
Kirchzarten godz 9.20 (fot.1), Weiden 10.12 (fot.2)Adelsdorf 10.19 (fot.3) O 10.20 do gniazda także zawitał bocian w Dinkelsbuhl :)to jedno z moich ulubionych gniazd :)(fot.4)
|
jaaga - 2008-03-08 08:17:28 |
Bornheim-2
8 marca o 8.00 do bocianicy przybył z sąsiedzką wizytą bocian z ciemną obrączką (być może ten znany nam z B1?) (fot.1) 8.01 Błyskawicznie poczuł się jak u siebie w domu (fot.2) Bocianica patrzy nieco bezradna... 8.04 Nie wiem, czy rzeczywiście jest pokojowo nastawiony ... (fot.3) 8.17 Mają się ku sobie? (fot.4)
8.19 Chyba jednak nie (fot.5) 8.32 Czekają, co na to wszystko powie tutejszy gospodarz z dwiema obrączkami? (fot.6) 8.41 Bocianica zdaje się tłumaczyć gościowi, że pomylił domy (fot.7), ale on sobie z tego nic nie robi 9.05 Minęła godzina wizyty samca z ciemną obrączką. Nie wygląda na to, by chciał szybko opuscić cudze gniazdo, mimo protestów gospodyni (fot.8)
|
jaaga - 2008-03-08 10:26:54 |
Bornheim-1.
10.15 - w gnieździe jest bocian z czarną obrączką na górze lewej nogi. Ale to nie ten sam, którego tu widywaliśmy ostatnio - nie ma ciemnej smugi na lewej stronie pleców. (fot.1) Poza tym tamten właśnie od ponad dwóch godzin wizytuje gniazdo w B2 10.20 - wyraźnie widać, ze nie ma tego ciemnego śladu na plecach, w tle jakis inny bociek (fot.2) 10.35 - Madame wróciła po kilku dniach? (fot.3)
|
jaaga - 2008-03-08 18:09:02 |
Bornheim-2
Cały dzisiejszy dzień samica z tego gniazda spędziła w towarzystwie bociana z ciemną obrączką. Widziałam go tu jeszcze o 17.20. Potem gniazdo opustoszało na jakies pół godziny, a kiedy pojawiła się w nim tutejsza samica, przybył do niej nowy gość (o 18.00) - na fotce z 18.05 widać, ze oba bociany nie mają obrączek (chyba że tuż nad palcami, co ewentualnie przesłaniają gałązki). Po 15 minutach gość odleciał, na gnieździe została samica i zajęła sie porządkami. Po kilku minutach i ona opusciła gniazdo. Ale za to pojawił się znów samiec z ciemną obrączką. (fot.2) A po minucie przyleciała i samica. (fot.3). Za moment oboje zniknęli. 19.00 - wygląda na to, ze noc w B2 spędzi samica z nowym samcem. (fot.4) A gdzie ma spac bociek z dwoma obrączkami, tutejszy gospodarz? :-(
|
jaaga - 2008-03-09 09:24:36 |
Bad Waldsee
9 marca 9.16 - Willy wraca do gniazda z jakimś budulcem, Antonia wyraźnie zachwycona (fot.1) Boćki porozgrzebywały to coś przez chwilę, potem zajęły się wzajemnym dopieszczaniem (fot.2) Witają kogoś? Pozdrawiają? (fot.3) Wiily znów zniknął z gniazda, ale za kilka minut pojawił się znów i znów ze zdobyczą :-) (fot.4) Antonia pomogła mu to rozgarnąć, a potem połozyła się, by wypróbować, czy juz jest wystarczająco miękko. Willy w tym czasie zajął się jej piórkami na karku.
|
jaaga - 2008-03-10 16:54:44 |
10 marca 16.47 Dinkelsbuhl.
Jest tu bocian, ale wydaje mi się, ze to nie ten, który zamieszkuje to gniazdo od kilkunastu dni - porównajcie długość dzioba na zdjęciu z np. zdjęciem w poście belci z 7 marca. Tanja 7 marca podała link do historii tego bociana, dlatego zwracam uwagę na długość dzioba. Zauważyłam też u niego obrączkę na lewej nodze powyżej "kolana". (fot.1) 17.14 (fot.2) A to już chyba znany nam krótkodzioby - pewnie przepłoszył gościa. Zresztą ułozył się na moment w gnieździe, jakby dla zaznaczenia, że to jego dom, i zaraz odleciał 17.20 - krótki dziobek wyraźnie widoczny, no i nie ma obrączki (fot.3)
|
jaaga - 2008-03-10 17:14:59 |
Bornheim-1.
10 marca bocianich roszad ciąg dalszy ... 1. 17.00 - samica z nietypowymi obrączkami 2. 17.10 - bocian z czarną obrączką (chyba samiec)
|
belcia - 2008-03-11 14:49:26 |
Dinkelsbuhl, godż. 14.49-bocian z czarną obrączką na lewej nodze (na wysokości kolana), a gdzie Nasz krótkodzioby? Bocian z ciemną obrączką na lewej nodze dłuższy czas już przebywa w gnieżdzie. Trochę poleżał sobie, potem wstał i zaczął poprawiać patyki w gnieżdzie i wygląda jakby wypatrywał drugiego bociana :) 16.15, cały czas ten sam bocian przebywa na gnieżdzie.
|
jaaga - 2008-03-11 18:36:18 |
Dinkelsbühl -2008
Nasz krótkodzioby wylądował na gnieździe o 18.19. Było juz prawie ciemno. Chwilkę pokręcił sie po gnieździe, ale za moment ułozył, schował dziobek w puch na piersi i pewnie bedzie drzemał. Moze jutro pozwoli komus do siebie dołączyc ... ?:-)
|
jaaga - 2008-03-12 12:35:23 |
Bornheim-1.
12 marca - nocą gniazdo było puste, ale rano urzędowała w nim bocianica z dwiema obrączkami (godz.8.15) O 10.40 tęcza nad gniazdem :-)
|
jaaga - 2008-03-13 08:14:02 |
Erlangen. Od 10 marca od 15.50 w gnieździe jest już para
|
jaaga - 2008-03-13 09:53:48 |
13 marca - jest obraz z Bornheim -boisko!
fot.1 godz.9.47 bocian (bocianica?) w pozycji leżącej, fot.2 godz.9.49 dwoje w gnieździe, czyli mamy kolejną parę fot.3 godz.9.51 są i jajka! :-) fot.4 godz. 13.13 jeden z bocianów ogrzewa jaja, drugi stoi w pełnej krasie - wyraźnie widać, ze nie jest zaobrączkowany. Z przyjemnością patrzę na to gniazdo, jak miękko jest wyscielone - w B1 widac, że nie ma jednego gospodarza - tylko kilka twardych patyków. A tu (podobnie jak w Bad Waldsee) przytulnie, no i wobec tego sa warunki do rozmnażania :-)
|
jaaga - 2008-03-13 12:36:19 |
Bad Waldsee
13 marca 11.46 Antonia coś dzis leniwa. Willy chwilę stał nad nią i skubał po plecach, a potem ułożył się obok niej. (fot.1) Może jakies jajo się pojawi...? Bociany leżały obok siebie ponad godzinę. 13.08 - Willy przytargał kępę miękkiej trawy czy jakiegoś mchu. (fot.2). Rozłozył to w gnieździe i po chwili sam położył się na środku, pewnie po to, by nowy nabytek odpowiednio pougniatać
|
jaaga - 2008-03-14 10:49:23 |
14 marca w Bornheim (boisko) 10.38 - sumienne wysiadywanie od samego rana. 10.44 - mamy już 3 jajka!!! :-) 10.52 - praca wre! Bocian niewysiadujący co chwila znika i znów sie pojawia - widać, że jest bardzo zapracowany :-)
|
belcia - 2008-03-14 11:49:09 |
Bad Waldsee
14 marca godż. 11.42, trwa bardzo długie dopieszczanie :) Obserwując tę parę zgadzam się z Jagą że jest to para okazująca sobie bardzo dużo czułości. Willy niemal przez godzinę dopieszczał Antonię, która sobie leżała i była chyba w "siódmym niebie" :) 12.34, po godż dopieszczaniu, Antonia wstaje i następuje kopulacja. Po czym bociany przystąpiły do czyszczenia piór.
|
jaaga - 2008-03-15 07:27:48 |
Bornheim-1.
Gniazdo zdaje się być niczyje. 2 fotki z wczoraj - 17.30 i 18.30 i jedna z dzisiejszego ranka - 6.30 (z galerii)
|
jaaga - 2008-03-15 07:50:29 |
Dinkelsbühl -2008
15 marca 7.34 Georg wrócił z porannego przelotu, ale zamiast zająć się porządkami w gnieździe i przygotowaniami na przyjęcie towarzystwa, suszy i czyści piórka po ostatnich deszczach (fot.1) 8.01 OOOOO!!! Georg wydaje się być wystraszony lub onieśmielony - leży (fot.2) Przez 8 minut Georg nie ruszał się w ogóle. Stojący bocian (bocianica?) rozglądał się, czyścił piórka. Nagle Georg zaklekotał, poderwał się, ale reakcji towarzysza nie było, lekko sie tylko napuszył. Georg legł. Po minucie poderwał się znowu, ale znowu brak reakcji goscia. O 8.13 znów klekoty i stroszenie się Georga. (fot.3) Potem przyglądanie się sobie nawzajem. 8.16 - gość odlatuje, za nim rusza Georg (fot.4) 8.35 - tryumfalny powrót Georga. Zaklekotał dwa razy, pokręcił się po gnieździe i położył na środku. I co, niemądry bocianku, znów będziesz sam?
|
ulina - 2008-03-15 11:33:14 |
15 marca- Vallcalent - w gniezdzie jest drugie jajo i.... trochę śmieci
|
jaaga - 2008-03-15 14:23:04 |
Bornheim - boisko godz. 13.24 - wietrzenie przyszłego potomstwa. Bocian wysiadujący (chyba bocianica) - z obrączką. No i następuje zmiana na jajach - nareszcie można porządnie rozprostować skrzydła :-)
|
jaaga - 2008-03-15 14:24:55 |
Bornheim-1.
Od 14.10 do 14.30 w gnieździe przebywał bocian z czarną obrączką powyżej "kolana" na prawej nodze.
|
jaaga - 2008-03-16 10:51:23 |
16 marca Bornheim - boisko 10.38 A jak się jajka pogniotą? :-(
|
jaaga - 2008-03-16 11:03:46 |
Bornheim-1.
fot.1 - 10.02 (z galerii) Nowi gospodarze? Oba boćki mają ciemne obrączki powyżej lewego "kolana" fot.2 - 10.30 A może ta para tu zamieszka (jeden bociek z obrączką, drugi bez) fot.3 - 10.45 Leci konkurencja? fot.4 - 11.50 I znów inna konfiguracja ... Eh, boćki, ustatkujcie się może ...
|
belcia - 2008-03-17 13:19:45 |
17 marca Erlangen, i tutaj odbywają się amory
|
jaaga - 2008-03-17 21:44:02 |
Dinkelsbühl -2008
17 marca - powtórka z rozrywki, czyli Georg płoszy intruza. Scenariusz ten sam, jaki widziałam przedwczoraj. Pojawia sie gość - przycupnął na belce poza gniazdem - Georg, spłaszczony na gnieździe, udaje, że go nie ma. (fot.1). Po kilku minutach zrywa się, klekoce, pada na dno gniazda. Za moment zrywa się ponownie, stroszy, klekoce, ale juz się nie kładzie. (fot.2 i 3). Przysuwa się bliżej intruza, zwraca bardziej w jego stronę, wreszcie przegania. Po kilkunastu sekundach wraca do gniazda i ogłasza zwycięstwo. (fot.4). I znowu sam ...
|
ulina - 2008-03-17 23:06:17 |
Vallcalent - 17 marca o godz.17.00 prezentacja 3 jaja
|
belcia - 2008-03-18 15:06:17 |
Bad Waldsee
18 marca, godz 15.00, amory a potem jak w odbiciu lustra zgodne czyszczenie ;)
|
belcia - 2008-03-18 15:20:21 |
Bornheim-2
18 marca, co to za pozycja bojowa?
|
jaaga - 2008-03-18 19:54:34 |
Bornheim-1.
18 marca - Czyżby nowa para się zadomowiła? fot.1 - godz. 8.40 - samica nie ma obrączki, czyli samiec to ten z czarną obrączką u góry lewej nogi. Obrączka ma widoczny napis. fot.2 - godz. 11.05 - cóż za zgodność :-) fot.3 - godz. 11.40 - są i objawy czułości ;-)
|
Eva Stets - 2008-03-23 15:18:30 |
23.3.2008 Lindheim - dwa jaja
|
Eva Stets - 2008-03-25 17:53:21 |
25.3.2008 Umkirch - 2 jaja (fot. 1)
|
jaaga - 2008-03-27 09:30:40 |
27 marca godz.9.15 - do Zwettl przyleciał bocian :-)
|
jaaga - 2008-03-27 09:36:10 |
Dinkelsbühl -2008
27 marca - wczoraj Georg wrócił do gniazda po kilku dniach nieobecności spowodowanej atakiem zimy - całe gniazdo było przysypane grubą warstwą śniegu. Dziś od rana sie wyleguje - albo sam, albo w towarzystwie gołębia (fot.1), albo w towarzystwie kawki (fot.2) A kiedy z innym bocianem? :-)
|
jaaga - 2008-03-27 17:31:22 |
27 marca Bornheim-boisko - to ile tych jajek? 4?5?
|
jaaga - 2008-03-28 11:01:55 |
Dinkelsbühl -2008
28 marca 10.49 - ładny duet, ale jajek z tego nie będzie ... (fot) 10.56-11.04 - prawdopodobnie w pobliżu gniazda pojawił się jakiś inny bociek, bo Georg straszył, rozpościerając skrzydła, kucając i podrygując z klekotami
|
jaaga - 2008-03-28 18:56:09 |
Bad Waldsee
28 marca od 18.14 - Antonia zajęta rozkładaniem nowego materiału na wyściółkę wokół jaja. Co kilka minut kładła się i sprawdzała, czy jest wygodnie. W międzyczasie odwiedził ją Willy, ale na krótko. 19.05 - wrócił Willy. Teraz on ogrzewa jajo, a Antonia kręci się po gnieździe. (fot.2)
|
jaaga - 2008-03-30 09:30:14 |
30 marca Zwettl - są już dwa :-)
|
jaaga - 2008-03-30 09:36:48 |
Bad Waldsee
30 marca 9.37 - wygląda na to, że Antonia zniosła drugie jajo. Willy przelicza. (fot.1) W tym czasie Antonia odleciała, a Willy został na straży przy jajach. Po około 40 minutach Antonia wróciła i doszło do kopulacji (widocznie Willy stwierdził, że jajek za mało). Za moment odfrunął. Antonia ułożyła się na gnieździe a Willy przytargał spory pęk gałązek, którymi okrył leżącą bocianicę. (fot.2)
|
jaaga - 2008-03-30 09:49:51 |
Bornheim-1.
30 marca para z B1 ma swoje jajo :-) Zdjęcia z galerii - godz. 6.30 i 9.02 10.35 - jakoś nie widac, by para była przejęta tym jajem. Stoją obok niego, czasem zarkają w jego stronę, a jak juz w końcu jeden z bocianów ułożył się na gnieździe, to obok jaja ... :-( (fot.3) 10.45 - no nareszcie, samica zainteresowała się jajem i przesunęła je nieco ku środkowi gniazda (fot.4)
|
jaaga - 2008-03-30 10:04:56 |
30 marca Bornheim-boisko godz.10.02 - prezentacja dorobku :-) Chyba w tym gnieździe najwczesniej pojawią się pisklęta. 14.14 - chwila odpoczynku na stojąco po męczącym wysiadywaniu. W Bornheim jest około 20 stopni. 14.18 - bocian leży z otwartym dziobem i odchylonymi skrzydłami - jaja też muszą mieć wentylację
|
jaaga - 2008-03-30 14:10:17 |
Bornheim-1.
30 marca , 14.25 - a to co??? Czy ten bociek nie wie, co należy robić z jajem? :-)
|
jaaga - 2008-04-01 09:40:04 |
Bornheim-1.
1 kwietnia 7.02 - jeszcze tylko 1 jajko (fot.1), godzinę później - bociania para ma już 2 jajka (fot.2). Widać, ze rodzice czuja się już zobowiązani do dbania o przyszłe potomstwo - trwa ulepszanie gniazda - samiec przytargał nowy budulec, samica zajmuje się wysciółką. (fot.3)
|
jaaga - 2008-04-01 12:56:26 |
Bornheim-1.
12.55 - rozumiem, że bociany chca mieć w gniazdku jak najładniej i jak najwygodniej, ale z tym to chyba przesadziły ... (fot.1) 13.10 - jaja zostały przykryte niebieską szmatą ... (fot.2)
|
jaaga - 2008-04-02 12:01:53 |
Rosegg - od 29 marca i to gniazdo jest zajęte :-)
|
jaaga - 2008-04-03 12:56:29 |
Bornheim-1.
3 kwietnia 10.30 - 3 jaja w całej okazałości :-) (fot.1) Chyba zbliżyło to do siebie rodziców - bardzo miły widok :-) (fot.2)
|
jaaga - 2008-04-03 13:00:38 |
Dinkelsbühl -2008
Skazany na samotność? :-( W innych gniazdach są już jaja albo przynajmniej pary, a Georg Krótkodzioby wciąż sam ... Smuci mnie to. Jego chyba też, co widac na zdjęciu (3 kwietnia, 10.27)
|
belcia - 2008-04-04 13:30:06 |
Bad Waldsee, 4 kwietnia
Ta para to jedna z moich ulubionych . Okazują sobie naprawdę dużo czułości, niemal bez przerwy Willy podskubuje Antonię tu i tam. Bardzo fajna para bocianów. A dowodem tego są już cztery jajeczka. :) To była moja ulubiona para, wtedy nikt nie przypuszczał że stanie się tragedia, że Willy za miesiąc umrze :cry:
|
jaaga - 2008-04-04 21:10:09 |
Bornheim-1.
4 kwietnia - dzis w gnieździe znów pojawiło sie to cos niebieskiego - przedwczoraj wydawało mi się szmatą, ale może to jakaś duża torba. 1. zdjęcie pokazuje moment przytargania tego czegoś do gniazda. Na kolejnym widac samice obłożoną niebieskością, a dalej liczenie jaj z niebieskością w tle. Potem niebieskie cudo na szczęście zniknęło, za to pojawił sie nowy prezent w bocianim dziobie, który wywołał widoczny entuzjazm wysiadującej jaja samicy :-) (fot.4)
|
jaaga - 2008-04-05 07:53:11 |
Bornheim-boisko
5 kwietnia 7.42 - ciagle 5 jaj - całych
|
jaaga - 2008-04-06 16:24:27 |
Bornheim-1.
6 kwietnia 15.50 - bocian z impetem podrywa się z jajek, bocianica ciekawie zagląda mu przez skrzydło do dołka. 4? chyba 4 :-)
|
robert - 2008-04-07 22:26:46 |
W najbliższych dniach będzie ponownie uruchomiona transmisja z bocianiego gniazda z Nového Veselí (RC) - http://capi.noveveseli.cz/ Bociany również i tam wróciły już z Afryki. 28 marca 2008 pierwszy bocian (ta sama data jak w większości naszego kraju), 30 marca 2008 drugi bocian. W RC to jedyna online transmisja bocianów, a może pani Světlanka wie o innych ?
|
krasnal - 2008-04-09 20:17:27 |
Boćki z Ankeveen mają aż 6 jaj !!! :) :) :) :) :) :) :)
|
Sve - 2008-04-09 22:14:57 |
robert napisał:W najbliższych dniach będzie ponownie uruchomiona transmisja z bocianiego gniazda z Nového Veselí (RC) - http://capi.noveveseli.cz/ W RC to jedyna online transmisja bocianów, a może pani Světlanka wie o innych ?
Nie, "pani Světlanka" nie wie o innych. :( Pani Světlanka nawet nie wiedziała, że ta kamera znowu będzie działać - bo w zeszłym roku pokazowali budowę hali. Fajnie, że będzie przekaz (ciekawe kiedy?) - choć ta kamera nie była za bardzo dobrze zamontowana, nie było widać spodu gniazda i przerwy w obrazie były długie. Ale może w tym roku będzie lejpiej, zobaczymy :)
Nie wiem, żeby w Czechach (= ČR :) ) w ogóle obecnie działały jakieś kamery u ptaków. Jest przekaz z gniazda kawek na pewnym zamku, ale niestety nie ma go w internecie, tylko na zamku mogą patrzeć zwiedzający.
|
belcia - 2008-04-10 08:59:57 |
Dinkelsbühl -2008, 10 kwietnia
Zdjęcia mówią same za siebie :( W towarzystwie kawki (fot.1) i w towarzystwie gołębia (fot.2)
|
jaaga - 2008-04-11 16:55:07 |
Dinkelsbühl -2008
11 kwietnia 15.52 - z radością ujrzałam w gnieździe innego boćka -wyraźnie dłuższy, niż u Georga, dziób (fot.1 i 2). Bocian stał, poprawiał pióra, potem wziął się za porządki w gnieździe. Raz nawet klekotał i stroszył skrzydła. O 16.55 w gnieździe był tylko Georg (fot.3). Niestety, nie wiem, jak wygladało te kilkadziesiat minut miedzy 2 i 3 zdjęciem. Może komus udało się to zobaczyć? Mam nadzieję (choć coraz słabszaą), ze Georg znajdzie sobie towarzyszkę na ten rok.
|
belcia - 2008-04-12 12:29:56 |
12 kwietnia
Adelsdorf, tu bociany mają już 5 jajeczek :)
|
jaaga - 2008-04-13 16:45:21 |
Dinkelsbühl -2008
13 kwietnia 16.44 - George ma towarzyszkę!!! I wcale jej nie wygania!!! :-) (fot.1) . Była nawet próba kopulacji. Na zdjęciu nr 2 - trójkąt z gołębiem :-) 17.11 - Georg z lubą in flagranti :-) (fot.3)
|
belcia - 2008-04-14 09:53:33 |
Dinkelsbühl -2008,14 kwiecień
Tak Jagusia masz rację. :) Dzisiaj też razem na gniazdku i widać poprawiają konstrukcję "domku" .Wreszcie się biedaczysko doczekał ukochanej :), a czekał od ponad miesiąca. 10.25 i była kopulacja :) :) ,a potem iskanie partnerki krótkim dziobem i daje radę. :)
|
jaaga - 2008-04-14 17:21:31 |
Bornheim-boisko
14 kwietnia 17.18 - wygląda na to, ze jest pierwszy pisklaczek! (fot.1) i godz. 18.00 (fot.2)
|
jaaga - 2008-04-15 19:05:48 |
Bad Waldsee
15 kwietnia 18.59 - uchwyciłam moment powrotu Willego do gniazda. Za moment wyląduje, a Antonia powita go klekotem. Trwa cierpliwe wysiadywanie jaj.
|
belcia - 2008-04-16 09:47:04 |
Bornheim-boisko
16 kwietnia, zdjęcia są z 15 kwietnia z galeri.
W B-3 boisko maluchów już jest 3 sztuki :) :) :)
|
belcia - 2008-04-18 09:27:24 |
Bornheim-boisko, 18 kwietnia
To zdjęcie jest z galeri z dnia wczorajszego czyli 17 kwietnia godż. 15.44 . Zastanawiam się czy to jest pozycja obronna, czy też ochronna? :/ Ale chyba ochronna Przed słońcem,ponieważ drugi z bocianów który stoi na latarni a zakładam że to drugi z rodziców, spokojnie czyści upierzenie. :) (fot.1) Na drugim zdjęciu (fot.2) widać trzy pisklaki plus jajo. 17.04 godż. 19.28
|
belcia - 2008-04-18 09:52:34 |
Dinkelsbühl -2008, 18 kwietnia
Zobaczcie gniazdo jak wyglądało z 12 kwietnia (fot.1), a jak wygląda teraz. (fot.2) :) Wystarczyła obecność partnerki a gniazdko pięknieje z dnia na dzień :) Pod nieobecność właścicieli.
|
robert - 2008-04-20 20:00:56 |
Dzisiaj wieczorem, rozpoczęły się pierwsze próby przekazu z bocianiego gniazda z Nového Veselí, RC. Jest to jedyny przekaz online w RC, nie tylko bocianów ... Przekaz jest aktualizowany każdych 60 sekund.
|
jaaga - 2008-04-21 13:17:33 |
Dinkelsbühl -2008
21 kwietnia -Wczoraj rano bociany były zajęte pielęgnacją piór po deszczowej nocy. Georg skupiony był na własnych, a panna czyściła siebie i, przede wszystkim, partnera. Poza tym zauważyłam, ze jest zdecydowanie bardziej energiczna i ruchliwa niż Georg. To ona przynosi budulec, a potem razem go wmontowują w gniazdo. Gdy w gnieździe jest tylko jeden bociek, w dodatku leży - to z ogromnym prawdopodobieństwem mozna stwierdzić, ze to Georg, a nie jego panna. Dziś też bardzo była nim zajęta, skubała go gdzie popadło, on pozwalał na te pieszczoty, ale wcale ich nie odwzajemniał. Oj trafiła mu się bocianica jak marzenie ... :-) Długo czekał, ale widocznie mu się to opłaciło :-) Kilka fotek z dziś tuż po południu:
|
jaaga - 2008-04-22 18:02:03 |
Dinkelsbühl -2008
22 kwietnia - dziś Georg jest łaskawszy dla swojej partnerki. Obserwowałam jego czułości oraz to, że pozwalał jej się wylegiwać. Na fotce widać, ze w swym okazywaniu uczuć był tak zapamiętały, ze aż na nią nadepnął :-) Stracił zaraz równowagę i ratował sie rozposcieraniem skrzydeł. Gniazdko coraz bardziej przytulne - pora wypatrywac pierwszego jaja :-) Były i bardziej intensywne pieszczoty :-), ale próba kopulacji była nieudana (fot.2)
|
jaaga - 2008-04-22 19:00:38 |
Bornheim-boisko
22 kwietnia - kilka ujęć od 18.00 do 19.00
Tu wyraźnie są widoczne 3 małe bocianki
|
jaaga - 2008-04-23 08:19:35 |
Dinkelsbühl -2008
23 kwietnia rano - Georg przygląda się uważnie pierwszemu jaju :-)
|
belcia - 2008-04-23 12:55:20 |
Dinkelsbühl -2008
Tak, jest wreszcie pierwsze jajeczko! :) W ubiegłym roku nie było jajek w tym gnieżdzie, mam nadzieję że w tym roku bociany odchowają młode :) tego im bardzo życzę :) 12.50, na gnieżdzie siedzi samiec i wysiaduje pierwsze jajeczko. Póżniej wstał i było widać jak opiekuje się jajem ,obkłada wokół wyściółką.
|
jaaga - 2008-04-23 18:15:35 |
Bornheim-1.
23 kwietnia - straszny śmietnik w tym gnieździe! jak tu sie odchowają młode?
|
jaaga - 2008-04-23 18:52:53 |
Bornheim-boisko
23 kwietnia - dziś w Bornheim słonko i bardzo ciepło (w B1 termometr wskazywał 19 stopni około15.00). Maluszki baaardzo długo się wietrzyły i wygrzewały na słonku Z tatą o 18.22 - tu widać (tak mi sie wydaje) jedno niewyklute jajo. Widoczne też było, ale mniej wyraźnie, w kolejnych ujęciach. Czyli na pewno mamy 4 bocianki i pewnie 5 nie będzie.
|
belcia - 2008-04-25 15:30:03 |
Bornheim-1.
Zdjęcie z galeri, rozśpiewana bocianica :) :)
|
jaaga - 2008-04-25 18:09:27 |
Dinkelsbühl -2008, 25 IV 2008
Są dwa! :-)
|
Sve - 2008-04-26 14:58:18 |
robert napisał:Dzisiaj wieczorem, rozpoczęły się pierwsze próby przekazu z bocianiego gniazda z Nového Veselí, RC. Jest to jedyny przekaz online w RC, nie tylko bocianów ... Przekaz jest aktualizowany każdych 60 sekund.
No tak, rozpoczal sie przekaz. Niestety jesli w 2006 roku nie bylo za duzo gniazda widac, to w tym roku nie widac w ogole. Szkoda :( W 2006 roku probowałam nawiazac kontakty z czlowiekiem, ktory kamere zalatwial, ale nie udalo sie (nie odpowiadal na maily). Moze spróbuje jeszcze raz w tym roku...
|
belcia - 2008-04-26 21:07:09 |
Bornheim-boisko, 26 kwiecień
Cała czwóreczka :) , ale widać dużą różnicę między małym, a pozostałą trójką rodzeństwa . Trzeba mieć nadzieję że Mały Drobinek da radę :) (fot.1) Dwa maluchy ciekawe świata :) (fot.2)
|
jaaga - 2008-04-27 07:20:50 |
Dinkelsbühl -2008
27 kwietnia - nie wiem, ilu jajek doliczył się Georg, ale mnie się wydaje, że są już 3 ;-)
|
jaaga - 2008-04-27 11:04:23 |
Bornheim-1.
27 kwietnia - boćki w tym gnieździe mają wyjatkowe upodobanie do śmieci ... Znów z prawej strony leżącego bociana jakaś torba foliowa czy szmatka. Ale po lewej stronie ... kwiatki!!! Żółte mlecze! :-) Pewnie przyniesione z kępką trawy, ale ładnie ozdabiają bociani domek :-)
|
robert - 2008-04-27 21:32:15 |
sve napisał:No tak, rozpoczal sie przekaz. Niestety jesli w 2006 roku nie bylo za duzo do gniazda widac, to w tym roku nie widac w ogole. Szkoda :( W 2006 roku probowałam nawiazac kontakty z czlowiekiem, ktory kamere zalatwial, ale nie udalo sie (nie odpowiadal na maily). Moze spróbuje jeszcze raz w tym roku...
Ten gość pisze, że to nie koniec, ponoc przekaz będzie udoskonalony, aczkolwiek on uważa go chyba za doskonały. O ile przekaz zostanie w takiej postaci to nie warto tu w ogóle zaglądać. Cytat: "Reality show 2008: čápi Po roční přestávce bude provoz webkamery sledující čápí hnizdo v přímém přenosu opět obnoven. V brzké době se můžete těšit na ještě detailnější pohled do čapí domácnosti. Aktualizace 24.4.2008"
|
belcia - 2008-04-28 09:52:16 |
Bornheim-1., 28 kwiecień
A to MEGA śmieć :)
|
jaaga - 2008-04-29 19:01:37 |
Bornheim-boisko
29 kwietnia 15.52 (fot.1) - rodzice witają się tak głośno, ze dzieci, które jeszcze przed chwilą spały, podniosły główki 15.54 - rodzic, który jest teraz w gnieździe, pewnie przyniósł jedzonko. Widać w dalszym ciągu, ze różnice między wielkością bocianków są, ale najmniejszy szaraczek, już wyraźnie bieleje - dzielny malec! ;-) (fot.2) 20.00 - karmienie - najmniejszy bocianek najbliżej talerza - brawo! (fot.3)
|
hana - 2008-05-01 06:56:06 |
1 maja 2008r. 6.56 - w Adelsdorf już chyba są młode bocianki - widać skorupkę od jajka oraz dorosły siedzi z szeroko rozłożonymi skrzydłami, wskazującymi na okrywanie młodych boćków
|
jaaga - 2008-05-02 20:31:57 |
Bornheim-boisko
2 maja 20.24 - chcę już latać!
|
jaaga - 2008-05-02 20:42:00 |
Bad Waldsee
2 maja - (co najmniej) trojaczki Antonii i Willego! :-)
|
jaaga - 2008-05-03 09:03:17 |
Bad Waldsee,
3 maja 9.00 - dziś tez widać trzy łebki :-) (fot.1) 11.13 - trójeczka w słońcu :-) (fot.2) 16.39 - wydaje mi się, ze widzę 5 łebków!!! (fot.3)
|
belcia - 2008-05-04 12:57:14 |
4 maja Pfaffenhausen, w ubiegłym roku w tym gnieździe umarły wszystkie młode bocianki :( W tym roku jest ich pięć sztuk :) mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. :) Arevalo, w zeszłym roku ulewne deszcze "wymyły" z gniazda młode. Widać w tym roku konstrukcja gniazda jest o wiele lepsza. :) Adelsdorf w ubiegłym roku przeszły duże ulewy i zrobiło się bardzo zimno. Udało się uratować dwa bocianki. W tym roku gniazdo wyglada o wiele lepiej nie jest już takie "głębokie" co zagrażało młodym wyziębieniem lub (i) utopieniem przy ulewnych deszczach. W tym roku jest lepiej wyścielone, ma więcej wyściółki po środku. I tu mamy już cztery czy pięć maluszków :)
|
belcia - 2008-05-06 08:56:16 |
Bad Waldsee, 6 maja 2008
Zajrzałam dzisiaj do Bad Waldsee i nie ma małych bocianków ani dorosłych bocianów. W ubiegłym roku te bociany straciły swoje młode. 10.20 Antonia sama :(
Willy ma uszkodzone skrzydło, nie wiadomo czy nie jest złamane, nie może latać. chodzi po ogródkach działkowych w pobliżu gniazda. Podjęto wczoraj próbę złapania go, ale się nie powiodła. Będą próbować jeszcze ,raz dopiero wtedy lekarz weterynarz będzie mógł ocenić stan Willego. Zabrano z gniazda maluchy. Antonia była sama z młodymi bociankami prawie cały dzień. O godż. 16.41 podjęto decyzję o wyjęciu młodych z gniazda. Umieszczą je w innych gniazdach. Antonia nie będzie w stanie sama wychować młodych. Młode bocianki muszą jeść często, a jeden rodzic nie będzie w stanie zapewnić im opieki (ochrona i wyżywienie).
Podaje link do zdjęć z dnia wczorajszego godzina po godzinie.
http://www.stoerche-bw.de/webcamarchiv/ … =05&tag=05
Niestety Willy umarł. :cry: Miał pęknięty mostek i kość przebiła wątrobę . Nie wiadomo w jaki sposób doznał takich obrażeń. Bardzo przykro był takim czułym i oddanym partnerem dla Antoni. Będzie mi brakowało tej pary. Bardzo smutno
|
belcia - 2008-05-07 08:33:33 |
Bad Waldsee, 7 maja
Samotna bocianica, co ona teraz myśli? :( 08.40 Antonia wylatuje z gniazda
|
belcia - 2008-05-08 09:17:06 |
Bad Waldsee
8 maja godż. 9.10
Gość pod nieobecność Antoni. Kto wie co to za gość? (fot.1) Smutna Antonia. Czeka i wypatruje za Willym (fot.2,3,4)
10.54 Antonia leży od dłuższego czasu na gnieżdzie
|
belcia - 2008-05-08 10:55:56 |
Bornheim-boisko, 8 maja
Pięknie rośnie najmniejszy bocianek :) bravo maluszku :) Najmnieszy czuwa nad rodzeństwem, gdy ono śpi :)
|
belcia - 2008-05-09 08:11:49 |
Bad Waldsee, 9 maja
Antosia teraz rzadko opuszcza gniazdo, pewnie nie rozumie co stało się z pisklętami i dlaczego jej partner nie wraca. :( 8.15 bocianica opuszcza gniazdo.
|
jaaga - 2008-05-10 14:02:45 |
Bad Waldsee
10 maja - wczoraj po 18.00 zaobserwowałam w gnieździe ruch. Na środku gniazda stał jeden bocian, zaobrączkowany tak jak Antonia, a na kamerce stał drugi - widać było wyraźnie jego cień. Za moment w gnieździe były dwa bociany - oba z obrączkami nad lewym "kolanem". Pomyslałam, że to dobrze, ze Antonia nie będzie sama, ale w poblizu był i trzeci bocian. Nie siadał na gnieździe, tylko widac było fragment jego skrzydła. I tak na zmiane przez kilka minut - jeden bocian, dwa bociany, jeden, dwa, gdzieś blisko trzeci. Może być i tak, ze jakas para postanowiła przejąć gniazdo samotnej Antosi :-( Trzy pierwsze fotki są z wczorajszego popołudnia - na trzeciej widać cień boćka siedzacego na kamerce i innego lecącego w pobliżu. Ostatnia fotkaz dzisiejszego dnia - jeden z bocianów popatruje w górę, pewnie ktoś tam jeszcze lata. Czy jeden z boćków to Antonia? Może ktoś zna niemiecki i dowiedziałby się z tamtejszego forum, co się tu dzieje? 20.00 - w gnieździe 2 boćki z obrączkami na lewych nogach powyżej "kolan". Kolor obrączek jest inny, niż miała Antosia ... :-( są zdecydowanie ciemniejsze.
|
Damka_Pik - 2008-05-10 23:00:45 |
Ad. Bad Waldsee
Myślę, że wczorajsza obserwacja gniazda Antonii przez parę obcych bocianów miała na celu upewnienie się, czy w gnieździe zamieszkuje też jej partner, kiedy stwierdziły, że nocowała sama i nie może liczyć na żadne wsparcie, postanowiły przejąć gniazdo nad ranem.
Poniżej film video z dzisiejszego wczesno porannego, skutecznego ataku dwojga intruzów na gniazdo Antonii (pochodzący ze strony w Bad Waldsee):
http://vanilia95.multiply.com/video/item/20
i fotka z obrazkiem pieczętującym przejęcie gniazda:
http://www.stoerche-bw.de/schnappschuss.php?1210397864
Tutaj chyba próba odzyskania gniazda podjęta przez Antonię - nieskuteczna, sądząc po późniejszym oglądzie sytuacji.
http://img140.imageshack.us/img140/5909 … k3shj4.jpg
Niestety, nie znam niemieckiego, ale niektóre słowa rozumiem: na stronie podana jest informacja, że para, która przejęła gniazdo, to młode bociany - albo z 2003 albo z 2005 roku. Wyglądają na zdeterminowane, by być razem, ale czy mają szansę na lęg i pomyślne doprowadzenie go do samodzielności ??? Nie umiem sobie na to pytanie odpowiedzieć, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Być może w przyszłym sezonie Antonii uda się odzyskać gniazdo przy wsparciu jakiegoś nowego partnera.
|
jaaga - 2008-05-11 09:34:28 |
Bornheim-1.
11 maja - tu wciąż czekają na pierwszego pisklaczka. Póki co wysiadujący bocian został pięknie udekorowany :-)
|
jaaga - 2008-05-13 19:10:37 |
Bornheim-1.
13 maja - wygląda na to, ze w tym roku tutejsze bociany nie będą miały potomstwa. Już dawno minął termin klucia (1. jajko było zniesione 30 marca), a maluszków nie ma. Może jaja nie były zapłodnione? Może zawinił brak nalezytej opieki tuż po wykluciu pierwszego? Pamiętacie na pewno, ze przez ponad dobę jajo własciwie nie było ogrzewane. Cóż, może uda się za rok :-) fot.1 - godz. 12.00 fot.2 - godz. 18.40
|
Paweł T. Dolata - 2008-05-14 07:58:38 |
Pewnie nie. Z okresem wysiadywania bywa różnie, typowy to 33-35 dni, ale bywa czasem dłuższy. Zalezy to m.in. od pogody (ta wiosna była zimna), wieku i kondycji dorosłych.
Bociany zaczynają standardowo wysiadywanie od przedostatniego jaja - chodzi o to, by zmniejszyć odstępy między kluciem piskląt (5 jaj składanych jest przez 10 dni) - i dać tym późniejszym większe szanse na przeżycie, bo 1-dniowe pisklę nie miałoby żadnych szans w przepychance o pokarm z 10-dniowym.
Pozdrawiam Paweł T. Dolata
jaaga napisał:Bornheim-1.
13 maja - wygląda na to, ze w tym roku tutejsze bociany nie będą miały potomstwa. Już dawno minął termin klucia (1. jajko było zniesione 30 marca), a maluszków nie ma. Może jaja nie były zapłodnione? Może zawinił brak nalezytej opieki tuż po wykluciu pierwszego? Pamiętacie na pewno, ze przez ponad dobę jajo własciwie nie było ogrzewane. Cóż, może uda się za rok :-) fot.1 - godz. 12.00 fot.2 - godz. 18.40 http://images27.fotosik.pl/212/c3120df5b59c8fdam.jpg http://images31.fotosik.pl/251/f6c9990409d5a6c3m.jpg
|
jaaga - 2008-05-17 15:16:26 |
Bornheim-2
17 maja - ile tu maluchów? Na zdjęciu widać jeden łebek.
|
jaaga - 2008-05-17 19:02:12 |
Dinkelsbühl -2008
17 maja - w gnieździe nadal 3 dorodne jaja. Do pierwszego wyklucia jeszcze kilka dni - pierwsze jajo zostało tu złożone 23 kwietnia.
|
jaaga - 2008-05-18 19:00:11 |
Bornheim-boisko
18 maja godz.19.00 - jak widać, pada nie tylko w Przygodzicach. Bornheimowskie bociusie są już spore i rodzic nie dałby rady osłonić przed deszczem, zatem mokną biedaczyny. Smutno wyglądają takie mokre kurczaki :-( Można jednak cieszyć się tym, że cała czwóreczka chowa się dobrze, a najmniejszy bociuś radzi sobie świetnie i wcale nie widać, który to :-) Tego samego życzymy naszej piątce! Dla porównania - 3 tygodnie temu (28 kwietnia) moknięcie w tym gnieździe wyglądało tak, jak na fot.2
|
jaaga - 2008-05-21 20:07:00 |
21 maja wieczorem - kolacja w Adelsdorf - pięcioro piskląt chowa się dobrze :-) I oby tak było nadal!
|
jaaga - 2008-05-24 09:53:37 |
Bornheim-2
23 maja - widać, ze w B2 mają co najmniej dwoje piskląt :-)
|
jaaga - 2008-05-24 20:42:46 |
Bornheim-boisko
24 maja - rosną jak na drożdżach :-) Na fot. 2 widać, ze na stojaco osiągają już wysokość dorosłego :-)
|
jaaga - 2008-05-26 13:38:01 |
Dinkelsbühl -2008
26 maja - Georg Krótkodzioby został tatą!!! (1,2) W trzecim, niewyklutym jeszcze jaju - wyraźna plamka, dziurka. (3)
|
jaaga - 2008-05-26 18:33:28 |
26 maja Gniazdo w Forchheim to jedno z tych kilku gniazd z kamerkami, których bociany w tym roku nie zasiedliły. Widac, ze jest solidnie przygotowane, choć jego wnętrze (brak gałęzi) mogło nie przypaść boćkom do gustu. Dziś po raz pierwszy natknęłam się w tym gnieździe na bociana. Wcześniej nie widziałam tu żadnego innego ptaka.
|
belcia - 2008-05-27 13:43:34 |
Dinkelsbühl -2008. 27 maja
Żona Żorża i jej trójka pięknych dzieci :).
|
jaaga - 2008-06-01 23:43:29 |
Bornheim-boisko
27 maja - obrączkowanie w Bornheim 3
To zdjęcie i wiele innych znajduje się w blogu: http://pfalzstorch.blogspot.com/ i w galerii Bornheim http://wp1007209.wp014.webpack.hosteuro … 57&page=10
|
Magdag - 2008-06-04 11:21:45 |
Dinkelsbühl
4.06.08 Spod skrzydła wyrasta całkiem spory bocianek:)
|
Eva Stets - 2008-06-05 06:36:06 |
Bad Waldsee, 5.czerwca 2008
06:40 - na gnieździe w Bad Waldsee dwa przemoknięte bociany - oba ptaki mają czarną obrączkę nad "kolanem" lewej nogi (fot.)
|
jaaga - 2008-06-05 19:30:37 |
Bornheim-2
19.38 - zaobrączkowany rodzic karmi dzieci. Ma mocno ubrudzone na czerwono pióra na szyi - krew? 21.44 - przez 2 minuty w gnieździe były oba dorosłe bociany
|
jaaga - 2008-06-13 17:48:30 |
Bornheim-boisko
13 czerwca - (fot.1) żeby nakarmić taaaką młodziez trzeba dwojga rodziców jednocześnie (fot.2) jeszcze trochę i sam/a polecę po jedzonko :-) (fot.3) nogi coraz bardziej czerwone, tylko dziobki czarne jak smoła (fot.4) śliczny jestem, prawda? Rodzeństwo przyglada się z niekłamanym podziwem.
|
jaaga - 2008-06-14 10:07:18 |
Dinkelsbühl -2008
14 czerwca - Georg z potomstwem. A gdzie trzeci pisklaczek? (1) Ulubiona pozycja Georga ... Maluszek ustąpił tacie miejsce w dołku :-) (2)
|
jaaga - 2008-06-15 08:08:08 |
Bornheim-1.
15 czerwca - bociany nadal zajmują się jajami. Cierpliwie wysiadują na zmianę, przygladają się im, wypatrując jakichś oznak zbliżającego się klucia i nic :-( Współczuję tym boćkom. Jak widać i u bocianów "nadzieja umiera ostatnia".
|
belcia - 2008-06-16 19:45:29 |
Dinkelsbühl -2008
Z trójki bocianków został niestety tylko jeden :( Dzisiaj Żorż wyrzucił z gniazda drugiego bocianka Największy bocianek z mamą.
13 czerwca miała miejsce eliminacja pierwszego pisklaka :(
http://img258.imageshack.us/img258/7379/svctsra7.jpg http://img208.imageshack.us/img208/2811/svcts1pw9.jpg
|
belcia - 2008-06-16 19:58:05 |
Arevalo, tutaj mamy jednego młodego bocianka
|
belcia - 2008-06-17 20:49:31 |
Adelsdorf 17 czerwiec
Bocianki są już zaobrączkowane, widać na prawej nodze obrączkę.
|
jaaga - 2008-06-17 21:06:13 |
Bornheim-1.
17 czerwca 21.10 - po raz pierwszy od bardzo, bardzo długiego czasu gniazdo jest puste. Moze wreszcie boćki dały sobie spokój z czekaniem na potomstwo ... Niech się teraz dobrze odkarmią, bo to wysiadywanie na pewno wpłynęło na utratę sił (i mięśni... ) (1) 21.30 - a to co??! patrzcie! Bociek, który uczestniczył w wiosennych bojach o to gniazdo, najwyraźniej korzysta z okazji i próbuje je zająć! Charakterystyczne obrączki, zwłaszcza ta na prawej nodze. (2 i 3)
|
belcia - 2008-06-18 11:40:39 |
Dinkelsbühl -2008, 18 czerwiec
Na gnieżdzie teraz samiec sprawuje opiekę.
|
belcia - 2008-06-21 13:24:50 |
Dinkelsbühl -2008, 21 czerwca Obrączkowanie jedynaczka :)
Dzisiaj między 09.58 a 10.09 miało miejsce obrączkowanie jedynaka, cała akcja trwała 10 minut. Bocianek wstał po 20 minutach, jednak rodzic wrócił na gniazdo dopiero o 12.51 , tak więc po prawie trzech godzinach. Bocianek w tym czasie wypatrywał rodziców z otwartym dziobkiem głodny i spragniony. Dostał coś do jedzenia i stoi w cieniu rodzica. 14.46 Obecnie Żorż sprawuje opiekę nad dzieckiem. Bocianek ma czarną obrączkę na prawej nodze (fot.8)
|
jaaga - 2008-06-21 21:22:34 |
Bornheim-boisko
21 czerwca 19.45 - pierwszy lot? 21.15 - od ponad dwóch godzin w gnieździe tylko 3 młode. A czwarty? lata? tak długo?? :-(
|
jaaga - 2008-06-22 11:25:30 |
Bornheim-boisko
22 czerwca - tylko jeden z bocianków w gnieździe - reszta lata! On tez by chciał ...
|
jaaga - 2008-06-23 21:21:04 |
Bornheim-1.
23 czerwca - a dzis gniazdo odwiedził jakiś tegoroczny bocianek - może z B3? (zdjęcia z galerii)
|
jaaga - 2008-06-25 22:36:19 |
Bornheim-2
25 czerwca - synchroniczne stanie i kucanie w wykonaniu 2 bocianków, trzeci schowany.
|
jaaga - 2008-06-28 14:50:08 |
Dinkelsbühl -2008, 28 czerwca - karmienie jedynaka. Nie ma z kim przeciągać węża, ale i nie trzeba z nikim walczyć o jedzonko. Wszystko, co skapnie z dzioba, jest dla Małego :-) fot.3 - sjesta z mamą :-) fot.4 - wieczorny posiłek z dzioba do dziobka
|
jaaga - 2008-07-01 08:20:15 |
Dinkelsbühl -2008
1 lipca - jak nie ma rodzeństwa, to towarzyszem może być i kawka :-)
|
belcia - 2008-07-01 13:15:43 |
Dinkelsbühl -2008, 1 lipca
Mały jedynaczek już nie taki mały :) Widać jak rośnie. Przy obrączkowaniu stwierdzono u niego niedowagę. Gdyby była dalej taka sytuacja to zostałby zabrany z gniazda. Ale jak widać rodzice sobie radzą ,a maluch rośnie. Żorż i troskliwa mama mam nadzieję że dadzą radę z jednym młodym. Pewnie z powodu suszy i krótkiego dzioba Żorża dwa z młodych zostały wcześniej wyeliminowane. Bocianek zostaje już sam w gnieżdzie, nie wiem czy to jest spowodowane tym że jeden z rodziców nie jest w stanie sam wykarmić pisklę?. Miejmy nadzieję że chociaż jeden bocianek opuści szczęśliwie to gniazdo :)
|
jaaga - 2008-07-05 18:13:47 |
Bornheim-2
5 lipca - wygląda na to, że bocian ma 2 pary skrzydeł - tu, gdzie powinien i przy ogonie. A to po prostu dwa bocki trenują wymachy :-) (fot.1). Chwilę póxniej prawie start :-) (fot.2)
|
jaaga - 2008-07-11 21:33:06 |
Bornheim-boisko
W Bornheim 3 najczęściej widać puste gniazdo. Albo jednego bociana - zwykle dorosłego. Ale, jak sie okazuje, wieczorem młodzież wraca do domu. A na latarni kto? Czwarty młody czy rodzic?
|
jaaga - 2008-07-13 09:32:16 |
Bornheim-1.
13 lipca - bociany trzymają sie razem. Jak widać, bociani związek cementuje nie tyle potomstwo, co wspólny dom :-)
|
jaaga - 2008-07-14 20:38:39 |
Dinkelsbühl -2008, 14 lipca.
Mały jest w gniazdku przeważnie sam. Leży lub siedzi i czyści piórka. Staje, rozgląda się. Pewnie trochę mu się nudzi. Bardzo cieszy się, jak do gniazda zawita rodzic. Ale wizyta trwa krótko - 2-5 minut i frrruuuu z gniazda. Dziś widziałam, jak przez 3 minuty na siedząco patrzył w stronę, gdzie po karmieniu zniknął dorosły. Mam nadzieję, ze jak zacznie swoje pierwsze loty, jego bociani żywot będzie ciekawszy :-) fot.1 - 19.42 - sam fot.2 - 17.35 - mama ucieka po kilkuminutowym karmieniu. Bocianek wyglada, jakby jeszcze był nastawiony na kolejną porcję, a tu nic z tego. fot.3 - 14.10 - wkrótce po porzedniej wizycie rodzica próba skrzydeł.
|
jaaga - 2008-07-14 23:21:39 |
Bornheim-boisko
14 lipca (fot.1) - powitanie rodzica, jak widać, nie tak zupełnie bezinteresowne (fot.2) - powitanie rodzeństwa (fot.3) - powitania rodzeństwa ciąg dalszy (fot.4) - jak widać, nie tak zupełnie bezinteresowne ...
|
jaaga - 2008-07-17 22:46:28 |
Bornheim-2
I te bocianki, a przynajmniej jeden z nich, zaliczyły juz pierwszy lot. I to prawdziwy, a nie tylko taki nad gniazdem :-) (fot.)
|
jaaga - 2008-07-26 22:01:56 |
Bornheim-1.
26 lipca - zgodna para :-)
|
jaaga - 2008-07-27 10:05:24 |
Bornheim-boisko
Jeden z młodych bocianów jest ranny! :-( fot.1 - 26 lipca, 21.17 - bocianek leży, obok stoi inny młody fot.2 - dziś, 9.47 - sam w gnieździe, ciemna plama na boku w dalszym ciągu wyraźnie widoczna fot.3 - dziś, 11.20 fot.4 - dziś, 20.03
|
jaaga - 2008-08-01 21:14:49 |
Bornheim-boisko
1 sierpnia - dziś, ale w ostatnich dniach również, sporo czasu w gnieździe spędził samotnie bociani samiec. Mimo jego powitalnych póz, nikt go nie odwiedził. Teraz, wieczorem, w gnieździe jest dwoje młodych.
|
jaaga - 2008-08-02 08:20:43 |
Dinkelsbühl -2008, 2 sierpnia
Dziś mija 68. dzień życia bocianka. Gdy zaglądam do tego gniazda, zawsze jest. Nie wiem, czy odbył juz swój pierwszy lot, ale mam nadzieję, ze jeśli nie, nastapi to wkrótce. Trenuje sam, nie ma, niestety, zachęty ze strony rodzeństwa, jak to było w przypadku naszych boćków przygodzickich. Czy jedynaki gorzej się chowają? Czy później wylatują z gniazda?
|
jaaga - 2008-08-02 10:31:42 |
Dinkelsbühl -2008
fot.1 10.22 2 sierpnia - czyżby?! Albo tak wysoko skoczył, albo rzeczywiście poleciał, bo przez moment gniazdo było puste. Za chwilę Mały znów był na ekranie. fot.2 start do następnego lotu albo raczej lociku, bo pobyt poza gniazdem trwał kilkadziesiąt sekund :-) fot.3 a tu lądowanie po kolejnym lociku, który trwał niecałe 50 sekund
|
belcia - 2008-08-20 11:59:08 |
20 sierpień
11.50 Weiden tutaj jeszcze spotkałam dwa bociany na gnieżdzie 12.00 Hochstadt tutaj też dwa bociany :)
|
belcia - 2008-08-28 15:17:47 |
Dinkelsbühl -2008, 28 sierpień
Dzisiaj na gnieżdzie zastałam Żorża (bociek z krótkim dziobem), jak widać proces odrastania dzioba jest długi , ale Żorż doskonale w tym roku się spisał jako tata. Odchował wspólnie z partnerką jedno młode :)) Widać i z krótkim dziobem dał sobie radę. Ale Żorż pozy prezentuje ;)
|
Eva Stets - 2008-09-07 16:47:22 |
Bornheim-2
7 września, godz. 16:42 - na gnieździe w B-2 dwa bociany (fot. niżej):
|
Renia - 2008-09-10 19:50:58 |
Adelsdorf, 10 września Na gnieździe w Adelsdorf stoi bocian! Byłam pewna, ze mieszkajace tu ptaki już odleciały. Nie pokazywały się przez tydzień
|
Eva Stets - 2008-09-16 07:49:29 |
Ze względu na zakończony już dawno sezon lęgowy i odlot z gniazd większości bocianów zamknięty zostnie także i ten wątek. Otworzymy go ponownie na wiosnę. Obserwacje zagranicznych bocianich gniazd (także tych, które miały osobne wątki) będziemy teraz podawać w wątku poświęconym jesiennym obserwacjom zagranicznych bocianich kamer.
Pozdrawiam Eva Stets Administrator forum
|