Pierwsze obserwacje bocianów białych w powiecie ostrowskim wiosną 2007r.

http://www.pwg.otop.org.pl/bocian5.php

Pierwszy bocian w Ostrowie Wielkopolskim, 3 marca 2008

http://www.pwg.otop.org.pl/obserwacje_terenowe2008.php

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8b … b34dd.html
znalazłam na fotosiku zdjęcie boćka, który wrócił 29 lutego. Oto i link.
Poprosiłam autora zdjęcia o podzielenie się z nami informacją o tym, gdzie i kiedy te zdjęcia robił. Mam nadzieję, ze zajrzy na naszą stronę.

Miło mi powitać wszystkich milośników "wojtków". Dzisiaj zostalem powiadomiony o tej stronce przez " jaaga" i bardzo mi sie podoba - podaję link do mojego albumu o bocianach na  fotosik.pl:    http://wojdzirey.fotosik.pl/albumy/382981.html .
Zdjęcia wykonałem jednego dnia tj. 29.02.2008 r. godz.16:00 - 17.:15.
Dowiedziałem się również, że przez ostatnie lata bociany przylatywały tam prawie zawsze 19 marca a w tym roku dużo wcześniej...?   
Gniazdo  znajduje się ok. 4 km od miasta Chodzież, jadąc w stronę  miasta Kaczory woj. wielkopolskie.
Pozdrawiam  - wojdzi-

No cóż! Dzisiaj objechałem 7 gniazd w okolicach Przygodzic w kierunku Ostrowa Wilekopolskiego (i tych zasiedziałych w ub. roku i tych nie) i jeszcze tutaj boćków nie ma.
Ale za to słuchałem śpiewu ptaków (nie znam się) i na pewno jest zapowiedź wiosny.
Ten wpis tylko z szacunku dla Evy.

Bazyliszek

WITAM

Widziałem jednego bociana w locie - wieś Kalnik k/Morąga, 12marca 2008. W wiosce jest 6 gniazd bocianich.
W dniu 14 marca 2008, kolega widział parę bocianów białych między Szubinem a Zninem na trasie Bydgoszcz - Poznań.

Pozdrawiam
Henryk

Mam przyjemność powiadomić, że pomimo dużego chłodu jaki obserwujemy ostatnio w moje strony przyleciały już bociany.
23 marca (pierwszy dzień świąt) o godz. 11.45 w miejscowości Żuławki (woj.pomorskie - Żuławy ok.28 km od Gdańska) zobaczyłam spacerującego po polu jednego bociana.
24 marca ok. godz. 14 we wsi Drewnica (Żuławy - ok. 5 km od w/w miejsca) zobaczyłam jednego bociana siedzącego na gnieździe. W godzinach wieczornych tzn. ok.19.30 na tym samym gnieździe siedziała już para.Niestety nie zrobiłam im zdjęcia bo było zbyt ciemno.
TAK WIĘC MOŻEMY OGŁOSIĆ POWRÓT BOCIANÓW.

Czekając na Bociany Przygodzickie obserwuję także niebo nad Warszawą. Wczoraj o godz. 16.30 zaobserwowałam 3 boćki, kołujące niziutko nad warszawskim Ursynowem (dwadzieścia lat temu - gdy Ursynów był jeszcze w budowie - było tu jedno zamieszkałe gniazdo. Oczywiście już go dawno nie ma).
"Moje" wczorajsze bociany poleciały pewnie na swoje siedlisko....

Pozdrawiam

Miło mi jest poinformować, że 26marca 2008r. spotkałam bociana na gnieździe w mojej okolicy - we wsi Chawłodno (15km na pn-wsch od Wągrowca, woj.wielkopolskie). Rozpytywałam miejscowych ludzi i okazało się, że bocian widziany jest na tym gnieździe od popołudnia 19marca 2008r. Wczoraj bocian w godzinach porannych zajmował się poprawianiem upierzenia.

Witam!

Mam pierwszą info o obserwacji przedwczoraj pierwszego boćka białego tej „wiosny” w gminie Przygodzice, jakieś 6 km od gniazda z kamerą w Przygodzicach. Wszystkie 4 gniazda w Przygodzicach oglądam z auta od pon. do pt. dwa razy dziennie, dam znać jak się cos pojawi. Oby nie w weekend!

25 marca 2008
Bocian biały, 1 os. w locie nad stawami rybnymi
Kociemba, gm. Przygodzice, powiat ostrowski
obserwator: Witold Nowak (Urząd Gminy Przygodzice)

Inne obserwacje bocianów białych z naszego regionu, ale już z innych gmin powiatu ostrowskiego:

26 marca 2008
1 os. na polu we wsi, przy drodze
Skrzebowa, gm. Raszków, powiat ostrowski
obserwator: Bernadeta Pospiech

24 marca 2008
2 os. na łące
Daniszyn, gm. Ostrów Wielkopolski, pow. ostrowski
obserwatorzy: Natalia Kantecka i Dawid Niedbała (Południowowielkopolska Grupa OTOP)

21 marca 2008
2 os. w locie nad polami i lasem
Wisławka, gm. Odolanów, pow. ostrowski
obserwator: Andrzej Łakomy (Leszczyńska Grupa OTOP)

Więcej informacji o przylotach bocianów do Południowej Wielkopolski na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP www.pwg.otop.org.pl: link bezpośredni: http://www.pwg.otop.org.pl/obserwacje_terenowe2008.php

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów”

Witam!

Długo nie musiałem czekać przy ładnej, wiosennej już pogodzie w okolicy Ostrowa i Przygodzic :-)). Dziś (28 marca) o 7.15 widziałem pierwszego boćka białego na gnieździe w gminie Przygodzice, w Przygodzicach-Góreczniku, 2 km na południe od gniazda z kamerą w Przygodzicach. Zapewne przyleciał wczoraj popołudniu, choć o 15.50 go jeszcze nie było.

Jest to właśnie to gniazdo, gdzie w ubiegłym roku przenieśliśmy wraz z ostrowskimi OTOPowcami i strażakami trzy młode po runięciu wraz z nimi gniazda odległego o 150 metrów i dorosłe to zaakceptowały, wychowując trójkę do osiagnięcia lotności. Jest to opisane na Forum:
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=115

Jak widać zaakceptowały (przynajmniej 1 na razie, ale drugi doleci) nie tylko na tamten sezon. Wcześniej to sztuczne gniazdo istniało już od kilku lat, ale nigdy żaden bocian nawet na nim nie usiadł. Dzisiejsza obserwacja jest zgodna z potwierdzoną zasadą, że bociany (a i inne ptaki) z reguły wracają do miejsc, gdzie w poprzednich latach miały udane lęgi (a angielskiego okresla się to jako homing).

Inne obserwacje bocianów białych z naszego regionu, ale już z innych gmin powiatu ostrowskiego, które trafiły do Kartoteki Przyrodniczej Południowej Wielkopolski, ktorą prowadzi Południowowielkopolska Grupa OTOP:

27 marca 2008
1 os. na gnieździe (1. data, przylot tego dnia ok. godz. 15)
Będzieszyn, gm. Ostrów Wielkopolski, pow. ostrowski
obserwator: Dorota Gorgolewska

25 marca 2008
1 os. w locie (1. data)
Biniew, gm. Ostrów Wielkopolski, powiat ostrowski
obserwator: Małgorzata Jędraszczyk

23 marca 2008
1 os. w niskim  locie
Sieroszewice, powiat ostrowski
obserwator: Dominika Dolata (Południowowielkopolska Grupa OTOP)

Więcej informacji o przylotach bocianów i innych ptaków do Południowej Wielkopolskie na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP www.pwg.otop.org.pl: link bezpośredni: http://www.pwg.otop.org.pl/obserwacje_terenowe2008.php

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów”

24 marca w miejscowości Huta, gm. Odolanów, woj. wielkopolskie obserwowaliśmy na gnieździe bociana białego, dzień później 1 ptaka widziełem również na łące pomiędzy wsiami Topola Osiedle, a Tarchały Wielkie ma pograniczu gmin Przygodzice i Odolanów.

Pozdrawiam

Robert Kaczmarek

hana napisał:

Miło mi jest poinformować, że 26marca 2008r. spotkałam bociana na gnieździe w mojej okolicy - we wsi Chawłodno (15km na pn-wsch od Wągrowca, woj.wielkopolskie). Rozpytywałam miejscowych ludzi i okazało się, że bocian widziany jest na tym gnieździe od popołudnia 19marca 2008r. Wczoraj bocian w godzinach porannych zajmował się poprawianiem upierzenia.

Dopiero dzisiaj tj.28marca 2008r. miałam możliwość zrobienia zdjęcia boćka na gnieździe w Chawłodnie. Bocian rozgościł się chyba na dobre na tym gnieździe. Za każdym razem, gdy przejeżdżam obok gniazda, on na nim jest. Dzisiaj rano, ok.7.30 boćka zastałam najpierw na rozkładaniu skrzydła i prostowaniu nogi, potem postanowił wypoczywać stojąc na jednej nodze. W południe, ok.11.30 bocian siedział na gnieździe, ledwo było widać jego łebek.
Co roku to gniazdo jest zajmowane przez bociany. W zeszłym sezonie lęgowym na tym gnieździe wychowało się pięć młodych bocianków.

Hej:)
Dzisiaj- to jest 29.03.2008 widzieliśmy jednego boćka na gnieździe w Dębnicy i jednego w Przygodzicach, ale w drugim gnieździe, obok internetowego:) W Dębnicy około godziny 15:00, w Przygodzicach o 16:50.
Wiosna nadchodzi!
pozdrawiamy!

30.3. 2008
W okolicy Wągrowca, dzisiejszego popołudnia, zastałam bociany na dwóch gniazdach z trzech, na których wiem, że od dawna gnieżdżą się bociany. Co do dwóch pozostałych gniazd nie mam pewności, że są zasiedlane przez bociany, dzisiaj były one puste.
14.50 - pierwsze z gniazd, które dzisiaj doglądałam, znajduje się w Tarnowie Pałuckim (4km od Wągrowca), przy drodze, obok kościoła. Gdy podjeżdżałam bocian stał, poprawiał upierzenie, po chwili usiadł na gnieździe i przez czas mojej obserwacji nie ruszał się z miejsca.
15.55 - drugie gniazdo, na którym znalazłam bociana, znajduje się w Kaliszankach (6km od Wągrowca). Gniazdo jest na prywatnej posesji i dzięki temu udało mnie się czegoś więcej dowiedzieć o gnieździe i bytujących na nim bocianach. Bocian przybył trzy dni temu z rana. Od lat, tutaj gnieżdżą się bociany i zwykle wychowuje się 4-5 młodych bocianów. Co ciekawe, kiedyś to gniazdo spadło, bo nie ma podstawki. Wtedy gospodarz założył podstawkę na sąsiednim słupie, niestety boćki nie skorzystały z niej i natychmiast odbudowywały gniazdo na tym samym słupie, z którego spadło stare gniazdo.

30.3.2008
Wreszcie i mnie się udało spotkać pierwsze w tym roku bociany :) (Pewnie dlatego, że dopiero dzisiaj miałem okazję wyjechać poza miasto ;) )
W Sławie Wlkp. (ok. 35 km od Poznania w kierunku na Bydgoszcz), ok. godz. 15:00, na znanym mi już z poprzednich lat gnieździe, znajdowały się dwa bociany. Półtorej godziny później, gdy wracałem, bocianów już nie było. Za to 5 km dalej, w Łopuchowie, zobaczyliśmy lecącego w kierunku wschodnim kolejnego bociana :)
Zdjęć nie mam :( Ze względu na duży ruch nie było możliwości zatrzymania.

A nawiasem mówiąc, od Sławy tylko dwadzieściakilka km do gniazd opisanych wyżej przez Hanę :)

Mój post na forum z 28 marca 2008 (cytuję niżej)

Witam!

Dziś (31 marca) o 7.45 widziałem na w/w gnieździe w Przygodzicach-Góreczniku, 2 km na południe od gniazda z kamerą, już 2 boćki. W tym samym czasie kolejny pod kamerą w Przygodzicach. Czyli na 4 gniazda w Przygodzicach - 3 bociany.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów”

Paweł T. Dolata napisał:

Witam!

Długo nie musiałem czekać przy ładnej, wiosennej już pogodzie w okolicy Ostrowa i Przygodzic :-)). Dziś (28 marca) o 7.15 widziałem pierwszego boćka białego na gnieździe w gminie Przygodzice, w Przygodzicach-Góreczniku, 2 km na południe od gniazda z kamerą w Przygodzicach. Zapewne przyleciał wczoraj popołudniu, choć o 15.50 go jeszcze nie było.

Jest to właśnie to gniazdo, gdzie w ubiegłym roku przenieśliśmy wraz z ostrowskimi OTOPowcami i strażakami trzy młode po runięciu wraz z nimi gniazda odległego o 150 metrów i dorosłe to zaakceptowały, wychowując trójkę do osiagnięcia lotności. Jest to opisane na Forum:
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=115

Jak widać zaakceptowały (przynajmniej 1 na razie, ale drugi doleci) nie tylko na tamten sezon. Wcześniej to sztuczne gniazdo istniało już od kilku lat, ale nigdy żaden bocian nawet na nim nie usiadł. Dzisiejsza obserwacja jest zgodna z potwierdzoną zasadą, że bociany (a i inne ptaki) z reguły wracają do miejsc, gdzie w poprzednich latach miały udane lęgi (a angielskiego okresla się to jako homing).

Więcej informacji o przylotach bocianów i innych ptaków do Południowej Wielkopolskie na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP www.pwg.otop.org.pl: link bezpośredni: http://www.pwg.otop.org.pl/obserwacje_terenowe2008.php

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów”

I w moich okolicach zapełniają się gniazda bocianimi parami.
W poniedziałek, 31kwietnia 2008r. rano zastałam na gnieździe w Chawłodnie już drugiego bociana. O gnieździe wspominałam wcześniej:

hana napisał:

hana napisał:

Miło mi jest poinformować, że 26marca 2008r. spotkałam bociana na gnieździe w mojej okolicy - we wsi Chawłodno (15km na pn-wsch od Wągrowca, woj.wielkopolskie). Rozpytywałam miejscowych ludzi i okazało się, że bocian widziany jest na tym gnieździe od popołudnia 19marca 2008r. Wczoraj bocian w godzinach porannych zajmował się poprawianiem upierzenia.

Dopiero dzisiaj tj.28marca 2008r. miałam możliwość zrobienia zdjęcia boćka na gnieździe w Chawłodnie. Bocian rozgościł się chyba na dobre na tym gnieździe. Za każdym razem, gdy przejeżdżam obok gniazda, on na nim jest. Dzisiaj rano, ok.7.30 boćka zastałam najpierw na rozkładaniu skrzydła i prostowaniu nogi, potem postanowił wypoczywać stojąc na jednej nodze. W południe, ok.11.30 bocian siedział na gnieździe, ledwo było widać jego łebek.
Co roku to gniazdo jest zajmowane przez bociany. W zeszłym sezonie lęgowym na tym gnieździe wychowało się pięć młodych bocianków.

Tego samego dnia rano pojawił się pierwszy bociek na gnieździe w Krośnie (4km od Wągrowca, na trasie Wągrowiec-Bydgoszcz). A dzisiaj, tj.2kwietnia 2008r. do tego gniazda dotarł drugi bocian.

Mam wiarygodną wiadomość. Dziś 3-go marca, 2009 r. około godz. 15 tej  widziano w rejonie Łask - Zduńska Wola - Szadek _dwa  bociany w locie_ . Pewnie para. Nie ma pomyłki co do ptaka, bo oglądano ich lot przez lornetkę.
sensei 4-ty.

Przesyłam Wam moją pierwszą obserwację z dnia 1.03.2009 roku. W tym dniu ok. godz. 12.00 w południe zaobserwowałam takie zdarzenie (dwie fotki). Ptaki te leciały nad moim domem w Toruniu, lotem typowym dla bocianów (w kominie powietrznym) przemieszczając się z kierunku wschodniego na zachód). Czy to bociany,w 100% nie mam pewności, zrobiłam możliwe największe zbliżenie.

kika48 napisał:

... Czy to bociany,w 100% nie mam pewności, zrobiłam możliwe największe zbliżenie.

Na moje oko to nie są bociany. Sylwetka najbardziej pasuje mi na jakiegoś dużego drapieżnika (bielik? - one też korzystają z kominów powietrznych do wznoszenia się), ale przy tej wielkości obrazu trudno mieć pewność.

kika48 napisał:

Czy to bociany,w 100% nie mam pewności, zrobiłam możliwe największe zbliżenie.

Nie, to na pewno nie bociany.

Robert z Zaolzia

kika48 napisał:

Przesyłam Wam moją pierwszą obserwację z dnia 1.03.2009 roku. W tym dniu ok. godz. 12.00 w południe zaobserwowałam takie zdarzenie (dwie fotki). Ptaki te leciały nad moim domem w Toruniu, lotem typowym dla bocianów (w kominie powietrznym) przemieszczając się z kierunku wschodniego na zachód). Czy to bociany,w 100% nie mam pewności, zrobiłam możliwe największe zbliżenie.
http://images40.fotosik.pl/72/075846340d66e1cdm.jpg http://images45.fotosik.pl/76/060a23b9a4404d0cm.jpg

gratuluję obserwacji... ale niestety (dla wielu "stety") bielików...

Dzięki za fachową ocenę, cieszę się więc z tej obserwacji i czekam na bocianki.

Cóż, ja nie piszę o przylocie, lecz o ciekawej histori pani bocianowej. Od czterech lat zimuje, rozsądnie dokarmiana przez miejscowych, w Józefinie niedaleko Kalisza  (gm. Koźminek, pow. kaliski woj. wielkopolskie). Przez dwa sezony walczyła o pobliskie gniazdo z powracającymi starymi właścicielami. Niestety nieskutecznie. Zeszłej wiosny udało jej się w końcu z partnerem obronić swoje zimowe lokum, by wiosną z powodzeniem wyprowadzić w nim lęg! Jak będzie w tym roku?

Dla przypomnienia wcześniejszych informacji o tym samym bocianie:
posty Pawła Dolaty w dniu 17 XII 2007 i 14 I 2008:   http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 5228#p5228
mój post w dniu 31 XII 2008: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 805#p11805

Na zdjęciu: bocianica z Józefiny koło Kalisza 10 marca 2009
fot. Tomasz Pietrzak

Witam wiosennie.
21 marca 2009 o godz. 9:20 zobaczyłam pierwszego bociana w gnieździe w miejscowości Dębno między Wojniczem, a Brzeskiem  (pow. brzeski, woj. małopolskie), przy drodze A4 ok. 80km na wschód od Krakowa.  Niestety, nie mam zdjęcia, nad czym bardzo ubolewam. Lada dzień pewnie i nasze Przygodzickie się pojawią. Już się nie mogę doczekać.
Pozdrawiam serdecznie :D

22 marca 2009. W miejscowości Cielcza w Wielkopolsce obserwowaliśmy przelatującego na wschód boćka. Musiał być bardzo zdeterminowany, ponieważ pogoda nie zachęcała do wędrówek...
Tomek Pietrzak i Jacek Pietrowiak.

22 marca 2009 g. 12.50 w woj.pomorskim we wsi Łączyno w pow. kartuskim, woj. pomoskie (Kaszuby - obszar Kaszubskiego Parku Krajobrazowego) moi przyjaciele widzieli 2 spacerujące po łące bociany. Żeby faktycznie to sprawdzić pojadę w tamtą okoicę i zrobię zdjęcia, które oczywiście na potwierdzenie powyższego umieszczę na forum.
Pozdrawiam wszystkich bocianolubów !

Cześć, właśnie dzisiaj przyleciał bocian do Krzykawki (gm. Bolesław /k. Olkusza -Małopolska). Zwykle jest kilka dni wcześniej, ale pewnie ze względu na pogodę miał opóźnienie. Jutro pewnie doleci pani bocianowa.:D    Zrobiłam zdjęcie, ale nie wiem jak je umieścić na forum

Witam,

po otrzymaniu kilku instrukcji jakie są zasady na forum PRZEPRASZAM za moją ignorancję.
Bocian w Krzykawce (gm. Bolesław /k. Olkusza -Małopolska) pojawił się 25 marca około godziny 17. Wczoraj odpoczywał, a dzisiaj od samego rana zabrał się za naprawę gniazda. Wydaje mi się, że jest to ten sam bociek , który od kilku lat tutaj gniazduje. W ubiegłym roku para miała 3 młode; wszystkie się odchowały i odleciały (w 2007 były 4 młode).
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale nie jestem fotografem, więc przepraszam.

   

Witam, dziś 26 marca 2009r, w godzinach przedpołudniowych pojawił się bocian w "moim" gnieździe w Jaźwinach (gmina Czarna, powiat Dębica woj. podkarpackie).
Relację natychmiast zdał mi mój brat, któremu zleciłam to zadanie w niedzielę. Zrobił zdjęcie ale telefonem komórkowym i niestety, nie widać na nim głównego bohatera. Będę tam w czasie weekendu, to już może będą dwa. Zrobię wówczas zdjęcie i umieszczę natychmiast na forum. Dzis z rana było u nas 7 stopni mrozu więc trochę się martwię, czy przybyłe bociany na tym nie ucierpią. Mam nadzieję, że dadzą radę.
Dziękuję Evie za cenne wskazówki i ciągłe dzielenie się swoją przebogatą wiedzą przyrodniczą.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich :)

Nie miałam przy sobie aparatu.O godz.9.05 przejezdżałam przez Damienice k.Bochni (pow. bocheński, woj. małopolskie). Na gniezdzie stał bociek.
Widać było że dopiero przyleciał bo był brudny i zmęczony. Kiedy wracałam tą trasą koło godziny 12.30 bociek
stał na gniezdzie ale już zdążył zrobić toaletę. Piórka wyczyszczone i "uczesane". Wiosna :)

Zgodnie z informacją z dnia 26.03 dziś - 29 marca - załączam zdjęcie "mojego" boćka. (gmina Czarna, pow. Dębica, woj. podkarpackie)
Brat opowiedział mi, że 27 marca przyleciał do gniazda drugi bocian. Musiał to chyba być jakiś intruz, ponieważ bardzo ostro zaczęły ze sobą walczyć, po czym obydwa odleciały. Wczoraj i dziś ciągle jest tylko jeden. Dzielnie pozował mi do zdjęcia, które wykonałam dziś w samo południe. Nawet podziękował mi za nie głośnym klekotem :)

   

Witam. Wczoraj (28.3.2009), miedzy piątą i szóstą po południu trzy bociany leciały nad warszawskim Gocławkiem  (część warszawskkiej dzielnicy Praga Południe), wzdłuż Wisły, nie bardzo wysoko, ale zbyt wysoko na fotografię, kierowały się zdecydowanie  na północ.

Obserwacja z dnia 29.03.2009r. około godziny 10.00 we wsi Wola Łaskarzewska (wieś w województwie mazowieckim, w pow. garwoliński, w gm. Łaskarzew). Na łące moja siostra cioteczna zaobserwowała 4 boćki.


30.03.2009r. około godziny 9:30

Moja siostra jadąc autobusem zaobserwowała bociana stojącego na gnieździe we wsi Łubienica-Superunki (wieś w województwie mazowieckim, w pow. pułtuski, w gm. Pokrzywnica). We wsi tej znajdują się chyba 3 bocianie gniazda, pozostałe nie są obsadzone. Zastany bocian porządkował gniazdo. Zdjęcia nie ma, ale może jeszcze zrobi. Bociana około 17:30 nie było na gnieździe.

30.03.09,  godz.16.01- Pietrzykowice k/Żywca (gm. Łodygowice, pow.żywiecki, woj.śląskie) - samotny, zmokniety bocian w gnieździe (dostałam wiadomość od koleżanki, niestety bez zdjecia).

31 marzec g. 11.30
W miejscowości Rybina k. Nowego Dworu Gdańskiego (gm.Stegna, pow. nowodworski, woj.pomorskie) od wczoraj na gnieździe siedzi jeden bocian (informacja od miejscowego rolnika) - widziałam go dzisiaj osobiście ale niestety nie miałam aparatu fot. przy sobie.
Bocianoluby mam dla Was wyzwanie - wybierzmy się w najbliższych wolnych dniach w swoje okolice i" łapmy" nasze ukochane boćki. Życzę udanych polowań.

29 marca 09

Okolice wsi Wiślina (gm. Pruszcz Gdański, pow. gdański, woj. pomorskie)

3 bociany :)

Szukaliśmy gniazd bocianich na terenach gdzie mają powstać elektrownie wiatrowe. Znaleźliśmy kilka a przy jednym kręcił się nawet bociek. Inne dwa widzieliśmy przechadzające się po pobliskich łąkach

Niestety bez zdjęć.

W niedzielę 29 marca  widziałam pierwszego w tym roku bociana białego w miejscowości Dębnica (gm. Przygodzice, powiat ostrowski, woj. wielkopolskie). Leciał nade mną z pięknie rozpostartymi skrzydłami. Może jego gniazdo będzie blisko Przygodzic?

Na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP podsumowałem obserwacje i otrzymane sygnały o bocianach obu gatunków naszym regionie (w tym wspomnianą wyżej):

http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179

Będą one uzupełniane - proszę obserwatorów z Południowej Wielkopolski o informacje.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

Witam wszystkich obserwartorów! Pierwszego bociana tego roku zobaczyłam w Mrzygłodzie  okolice Sanoka (gm. Sanok, pow.sanocki, woj. podkarpackie) 28 marca 2009 roku (sobota), a u mnie w miejscowości Bykowce pod Sanokiem (gm. Sanok, pow. sanocki,  woj. podkarpackie) jest już bociek od 30 marca 2009r. No a Przygodzice puste ??!!  Jak na razie wypatruję i czekam !!

Wczoraj (30 marca 2009), zobaczyłam pierwszego bocianka w miejscowości Bielewo w okolicach Gostynia (gm. Krzywiń, pow.Kościański, woj. wielkopolskie). Przejeżdżałam tamtędy o godz.15.30.
Gniazda w Lubrze i Brodowie nadal puste.

Nareszcie się dowiedziałam czegoś o bocianach z Granowca k. Ostrowa Wlkp (gm. Sośnie, pow. ostrowski, woj. wielkopolskie). Podobno są już oba na gnieździe, więc sezon wiosennych obserwacji w naszej miejscowości uważam za otwarty.
Poza tym dziś gdy stałam przed domem i 15-sty chyba raz wołałam mojego psa by wracał ze swego spaceru, to zobaczyłam jak nad domem sąsiadów, bardzo nisko przelatują powoli 2 bociany, widać je było bardzo dokładnie i żałuję tylko, że nie miałam aparatu. Śliczny widok, naprawdę.
O dalszych obserwacjach będę informować.

Fajnie, tylko gdzie ta "psia" obserwacja, w Granowcu?  :)

Dodałbym do listy pojawów w Południowej Wielkopolsce (od rana już urosła dzięki Jackowi Pietrowiakowi):

http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179

Żaby są już aktywne, a nawet po godach, więc bociany lecą :)

anin_821 napisał:

Nareszcie się dowiedziałam czegoś o bocianach z Granowca k. Ostrowa Wlkp (gm. Sośnie, pow. ostrowski, woj. wielkopolskie). Podobno są już oba na gnieździe, więc sezon wiosennych obserwacji w naszej miejscowości uważam za otwarty.
Poza tym dziś gdy stałam przed domem i 15-sty chyba raz wołałam mojego psa by wracał ze swego spaceru, to zobaczyłam jak nad domem sąsiadów, bardzo nisko przelatują powoli 2 bociany, widać je było bardzo dokładnie i żałuję tylko, że nie miałam aparatu. Śliczny widok, naprawdę.
O dalszych obserwacjach będę informować.

Obserwacje przyrodnicze odbywają się głównie na przyrodniczych ulicach w Granowcu :), w tym przypadku na Leśnej, w terenach osady Krzyżne gdzie na dębie jest gniazdo od kilku lat nie zamieszkiwane przez bociany, a szkoda, miałabym je bliżej. Od 2 lat bociany, które mają gniazdo na ul. Kolejowej, odwiedzają dość często te tereny, szkoda tylko, że żadne nie zasiedliły w osadzie Krzyżne nadal gniazda, narazie tylko polują w tych okolicach.

Dzięki, a więc zestawienie: http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179
zostało uzupełnione o obserwacje z Granowca, przy okazji ze Skrzebowej na drugim końcu powiatu ostrowskiego.

Obawiam się, że bociany opuściły Krzyżne, a problemem jest zmniejszenie liczby lub zasobności żerowisk w okolicy. Na pewno nie gniazdo, bo parokrotnie zarówno mieszkający po sąsiedzku ludzie, jak i nasza ekipa PwG OTOP z podnośnika, obcinała gałęzie, ułatwiając ptakom dolot do gniazda. A szkoda, bo gniazdo jest ciekawie umieszczone na szczycie wysokiego drzewa (co było problemem przy obcinaniu gałęzi i obrączkowaniu tam piskląt w dawnych latach), i okolica faktycznie ładna.

PTD

anin_821 napisał:

Obserwacje przyrodnicze odbywają się głównie na przyrodniczych ulicach w Granowcu :), w tym przypadku na Leśnej, w terenach osady Krzyżne gdzie na dębie jest gniazdo od kilku lat nie zamieszkiwane przez bociany, a szkoda, miałabym je bliżej. Od 2 lat bociany, które mają gniazdo na ul. Kolejowej, odwiedzają dość często te tereny, szkoda tylko, że żadne nie zasiedliły w osadzie Krzyżne nadal gniazda, narazie tylko polują w tych okolicach.

Witam !
Chcę się pochwalić, że w dniu 31 marca tego roku, / to znaczy około tygodnia wcześniej niż zwykle/, na nasze gniazdo w Gołyminie (pow. ciechanowski, woj. mazowieckie) przyleciał pierwszy bocian i zabrał się za porządkowanie gniazda. Do sąsiedniej miejscowości /Ruszkowo/ przyleciał następny bocian w  dniu 1 kwietnia 2009r.
Pozdrawiam
Jerzy S.

2.04.09
Pierwsze bociany, które udało mi sie w tym roku zaobserwować:
- zdj. 1, 2 ;  bocian na gnieździe w Ostrowsku (godz .11.34)
- zdj.3 ; bocian na gnieździe w Waksmundzie (godz.11.45) - niestety widac tylko czubek głowy.

Waksmund i Ostrowsko  - około 30-33 km od Zakopanego, za Nowym Targiem, kierunek na Nowy Sącz, Małopolska (gm. Nowy Targ, pow. nowotarski, woj. małopolskie). Obydwa gniazda są na słupach, nad trasą przelotową.
Dowiedzialam sie, ze bociany na razie są samotne. Bliższych informacji o dokladnej dacie ich przylotu niestety nie mam.

   

Paweł T. Dolata napisał:

Na pewno nie gniazdo, bo parokrotnie zarówno mieszkający po sąsiedzku ludzie, jak i nasza ekipa PwG OTOP z podnośnika, obcinała gałęzie, ułatwiając ptakom dolot do gniazda.

Znam przypadek z okolic Poznania gdy ludzie w dobrej wierze obcięli rozrastające się gałęzie topoli utrudniające (według nich) bocianom korzystanie z gniazda. Niestety, gdy bociany wróciły wiosną nie zaakceptowały zmiany i porzuciły gniazdo. Inne warunki w okolicy jak się wydaje nie uległy zmianie. Może więc jednak usuwanie gałezi nie zawsze jest korzystne?

Witam ponownie. Pisałam 22 marca o boćku w moim gnieździe w Jaźwinach (gmina Czarna, pow. Dębica, woj. podkarpackie). Bywam tam tylko w weekendy, pozostałe informacje mam z relacji najbliższych, którzy mieszkają w pobliżu. Do samotnego gospodarza wczoraj - 2 kwietnia doleciała żona. Po radosnym przywitaniu poleciały razem w teren. Po niedługim czasie wróciły do gniazda i trochę czasu poświęciły na jego uporządkowanie. Zaraz potem można było obserwować pierwsze miłosne akty. Ja dziś (03.04.2009) byłam tam osobiście i miałam szczęście jeden taki moment uwiecznić. Poniżej umieszczam fotki:

 

W dniu wczorajszym ok. godz. 10.20  jadąc trasą pomiędzy Chwaszczynem a Wejherowem (woj.pomorskie) w 3 gniazdach zastałam 5 bocianów. Inne gniazda ( 2 szt.) były puste.

Dwa bociany (a co do trzeciego ptaka, to nie jestem pewna, bo było daleko, a ja w autobusie)  leciało   ok. 17 (4. kwietnia) wzdłuż Wisły nad Wawrem w Warszawie i nawet kołowały nad starym pustym gniazdem, ale się nie zatrzymały.

5.04.2009 ok. południa - Reymontówka,  gm. Kotuń, k. Siedlec, woj. mazowieckie - w gnieździe na budynku obok dworku para bocianów odbywa hałaśliwe gody.

Niniejsza lista przylotów i obserwacji w Południowej Wielkopolsce została wczoraj i dziś zaktualizowana

Sebastian Przybylski
PwG OTOP

Paweł T. Dolata napisał:

Na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP podsumowałem obserwacje i otrzymane sygnały o bocianach obu gatunków naszym regionie (w tym wspomnianą wyżej):

http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179

Będą one uzupełniane - proszę obserwatorów z Południowej Wielkopolski o informacje.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

Wreszcie i mnie udało się zobaczyć pierwszego w tym roku bociana :) Było to 04.bm. w Sławie Wlkp. (gm. Skoki, pow. wągrowiecki, woj. wielkopolskie - ok. 35 km od Poznania w kierunku na Bydgoszcz)  - bocian siedział na znanym mi już z poprzednich lat gnieździe. Dzisiaj 05.bm. moja żona widziała lecącego nisko bociana również w okolicy Sławy Wlkp.

Znane nam z poprzednich lat gniazdo bocianów w Murowanej Goślinie ( 20 km na północ od Poznania) zarówno wczoraj jaki i dzisiaj było puste. W okolicy zauważyliśmy natomiast nowość. Pojawiły się dwa betonowe słupy z podstawami na gniazdo :applause: Będziemy obserwować czy zainteresują się nimi bociany :)

Wczoraj, około południa, mój TZ zaobserwował dwa boćki na gnieździe przy drodze nr 79 (Warszawa - Kozienice).
Gniazdo jest pomiędzy Górą Kalwarią i Mniszewem (woj. mazowieckie). Jest już ewidentnie zamieszkałe, bo para była w trakcie amorów. To wspaniałe miejsce - blisko starorzecza Wisły.
Pozdrawiam
Elżbieta

Zestawienie: http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179
zostało uzupełnione o kolejne obserwacje od kolegów, z powiatów kaliskiego, ostrowskiego i pleszewskiego.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

Między 28 marca a 2 kwietnia pojawiła się para bocianów na gnieździe w Gądkowicach (gm. Milicz, powiat milicki, woj. dolnośląskie).
Nie widać drugiej gądkowickiej pary boćków. Poinformuję, gdy dotrą.
Pozdrawiam bocianomaniaków!

- Piekarzew (gm. Pleszew, pow. pleszewski, woj. wielkopolskie) - Wczoraj 06.04.2009, około południa zaobserwowałam dwa bocianki w gnieździe. Około 19.00 gniazdo było puste.
Dziś 07.04.2009 godz.9.25 dwa bocianki w gnieździe.

- Brodowo (pow.średzki, woj. wielkopolskie) brak bocianków w gnieździe.(ani w południe ani wieczorem)06.04

- Lubrze (gm. Krzykosy, pow. średzki, woj. wielkopolskie) 06.04.2009 ok południa 1 bocian w gnieździe wieczorem gniazdo było puste. Dziś 07.04 ok.południa samotnie oczekuje swojej połowy w gnieździe.

- Sarbinowo koło Kostrzyna Wlkp.ok. południa 06.04.2009 - dwa bociany w gnieździe.

Wykaz wczesnych obserwacji z Południowej Wielkopolski uzpełniony o trzy informacje Roberta Kaczmarka z Doliny Baryczy w pow. ostrowskim

http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata

Melduje, ze 5 kwietnia 2009, na trasie Żukowo - Kościerzyna (woj. pomorskie) zaobserwowałam w gniazdach przy drodze po jednym bocku :)

Pozdrawiam

Kolejne uzupełnienia obserwacji przylotów do Południowej Wielkopolski, m.in. obserwacje Justyny Jendras, Michała Radziszewskiego, Tomka Wojtasika i moje:

http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179

- W Luboniu (pow.poznański, woj. wielkopolskie) jest parka. Pierwszy przyleciał 30-go marca a drugi tydzień później.
- Lubrze (gm. Krzykosy, pow. średzki, woj. wielkopolskie) nadal jeden w gnieździe.

Witam :)
już myślałam, że bocian w Krzykawce (gm. Bolesław /k. Olkusza -Małopolska) będzie się musiał pogodzić z utratą partnerki, ale na szczęście wczoraj (8 kwietnia) około godziny 14 doleciała pani bocianowa.



Po krótkim odpoczynku i czyszczeniu piórek, ze zdwojoną energią zabrali się do porządków w gnieździe.

W tym roku przylot bocianów znacznie się opóźnił i pisklaki chyba też będą później...może wróży to długie i bardzo pogodne lato.

Mam dużą prośbę. Nie każdy wie gdzie leży Lubrze (akurat wiem) lub Krzykawka (nie wiem) :(

Proponuję - wpisujmy swoje obserwacje w formie: "w Lubrzu, gm. A, pow. B-ski, woj. C-skie". To nie kłopot, bardzo ułatwi orientację w Waszych ciekawych informacjach, np. porównanie róznic w przylotach, lęgach, dorosłości młodych, odlotach, boćków z różnych stron Polski.

Jesli można, proszę o zedytowanie - uzupełnienie postów wyżej.

Pozdrawiam
Paweł Dolata

PS. 10.04. Bardzo dziękuję marzenie.k63, ze już to powyżej uczyniła :)

10 kwietnia 2009

No! Nareszcie mnie też dopisało szczęście i moje "bezkrwawe łowy" (tu ukłon w stronę Włodzimierza Puchalskiego) przyniosły efekt. Na budynku Ochotniczej Straży Pozarnej w Spytkowicach (powiat Wadowice, Małopolska) jest gniazdo i dzisiaj udało mi się tam sfotografować dwa bociany.

   

12 kwiecień obserwacje w godzinach popołudniowych

-  trasa od Kiezmarka (most na rzeką Wisłą) do wsi Drewnica (tj.ok.7 km) gmina Stegna, powiat nowodworski, woj.pomorskie znajdują się 4 gniazda.
   Jedno gniazdo zasiedlone przez 1 osobnika fot.1 , pozostałe gniazda puste 

-  Drewnica gm.Stegna,pow.nowodworski, woj.pomorskie 5 gniazd ( 3 zasiedlone dwa puste).
   3 gniazda - w każdym po 2 osobniki na gnieździe - fot.2,3,4

 

Na drugim gnieździe w Gądkowicach (pow. Milicz, woj. dolnośląskie) 7 kwietnia pojawił się jeden bociek:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel … 4cb2a.html


Para, która zawitała u nas na początku kwietnia:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel … c2c91.html

Pozdrawiam!

16.04.09 - Racot (gm. Kościan, pow. kościański, woj. wielkopolskie) - są dwa gniazda ale tylko w jednym była para bocianów.
16.04.09 - Łobez (gm. Jarczewo, pow. jarociński, woj wielkopolskie) - para w gnieździe.

22.03.2010.
Od kolegi, który jeździ często na trasie Warszawa-Białystok dostałem sprawdzoną wiadomość, że 21.03.2010 widział lecące dwa BOCIANY, jadąc z kolegą z Wysokie Maz. do Białegostoku w okolicach-Baciuty. Trochę nie dowierzali, ale taki był fakt.
Pozdrawiam i żałuję, że nie ja miałem takie szczęście widzieć naocznie pierwsze boćki, tym bardziej w locie.

21.03.2010r. nad wsią Rudno gm. Kołbiel pow. Otwock, syn widział wraz z sąsiadami przelatującego bociana. Z tego co syn mówił to nie mogło być pomyłki, bo u nas jest gniazdo i syn bardzo dobrze wie jak wygląda lecący bocian. Bocian zakrążył raz nad wsią i odleciał  na północny-wschód i dziś 22.03.2010r. widziano przelatującego nisko nad dachami domów bociana w kierunku północnym.
Wieś jest położona nad trasą 50-ątką Mińsk Maz.-Grujec. Widać Polskie bociany nie odpoczywały w Bułgarii jak Hobor. :)

Witam po długiej przewie :)
Wczoraj,  22 marca 2010, zameldowała się para bocianów w Krzykawce (gmina Bolesław k/Olkusza w Małopolsce). Wydaje mi się, że jest to ta sama "stara" para. Ze zdwojoną siłą zabrały się za adaptację nowego gniazda.

Witam!
Dzisiaj o godz 16.10 w woj. podlaskim, gmina Łapy na jednym z dwóch znajdujących się na mojej posesij gniazd zameldował się pan bociek. Po krótkim odpoczynku zaczął porządkować gniazdko.
Dzisiaj zaobserwowałem nad moją miejscowością przelot około 12 boćków w dwóch grupach w niedługim odstępie czasowym. Bocian który dzisiaj przyleciał w ostatnich trzech latach przylatywał 19 marca,więc w tym roku ma trzy dni spóźnienia. Pozdrawiam.

Witam
mój mąż zaobserwował wczoraj (22 marca 2010) 2 latające bociany na obrzeżach Gdyni woj. pomorskie.

Witam miłośników Bocków: 25 marca 2010 woj. podkarpackie, Gmina Sanok, wieś Mrzygłód: są !!! Przepiękne i pracowite boćki, na wszystkich gniazdach, a jest ich całkiem sporo :) Nareszcie wiosna !

24 marca zauważyłam bociana na gnieździe pod miejscowością Lutcza niedaleko Rzeszowa (woj. podkarpackie).  W tym samym momencie nareszcie poczułam, że to już wiosna :)
Jutro dowiem się od dzieciaków w szkole czy do nas też już przyleciały, czyli do Granowca, gmina Sośnie, powiat Ostrów Wlkp., wielkopolskie :)Czekamy na nie :)
Pani Evo dziękuję za przypominanie o boćkach, bo bym pewnie przegapiła.

25 marca 2010.
Witam miłośników bocianów.
Chciałbym się podzielić z Wami wiadomością ku mojej uciesze, że w moich gniazdach które obserwuję (a mam ich trzy), pojawiły się dzisiaj bociany.
Są to pojedyńcze osobniki, prawdopodobnie samce, przyleciały przed południem w odstępie kilku godzin.
Gniazda znajdują się na wsiach, blisko rzeki Warty, niedaleko Zaniemyśla pow.Środa Wlkp.

     

Wkleiłem zdjęcia, uff udało się.

25 marca 2010

Dzisiaj widziałam dwa bociany w gnieździe na budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Spytkowicach (pow. Wadowice, Małopolska). Zdaniem panów mieszkających nieopodal pierwszy bocian przyleciał w piątek (20 marca), a drugi ... jakoś
później :).

26.03.2010r.

Dzisiaj tata widział parę bocianów na gnieździe w Ostrowie Kaliskim, gm. Brzeziny, pow. kaliski, woj. wielkopolskie.

26.03.2010r.
Obserwacja mojej siostry. We wsi Łubienica (woj. mazowieckie powiat pułtuski, gmina Pokrzywnica) - dwa bociany na gnieździe.

27.03.2010-godz.8.00
Widziałam w gnieździe w Piekarzewie (pow.pleszewski), (Wielkopolska) jednego stojącego bociana w gnieździe:)

Witam!

Dzięki ayla za ciekawe info z naszego regionu! :-))

Na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP podsumowałem obserwacje i otrzymane sygnały o bocianach białych w naszym regionie: www.pwg.otop.org.pl

Będą one uzupełniane - proszę obserwatorów z Południowej Wielkopolski o informacje.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

ayla napisał:

27.03.2010-godz.8.00
Widziałam w gnieździe w Piekarzewie (pow.pleszewski), (Wielkopolska) jednego stojącego bociana w gnieździe:)

Z opóżnieniem, ale chciałbym podzielić się informacją o bocianach odnotowanych w innych miejscach.

24.03.2010  bocian był widziany w dzień w pobliżu gniazda, które opisywałem rok temu w dziale Dzień Bociana, Warszawa -m.Chrcyne,  przy aeroklubie  u kolegi z pracy. Zameldował się na gnieżdzie ok.22.15. Drugi dołączył na drugi dzień rano i na dzień dzisiejszy mam informacje z pierwszej ręki, że dzielnie pracują nad potomstwem.
A od innego kolegi w dniu 24.03.2010 dowiedziałem się, że widział 23.03.2010 -12 bocianów lecących wzdłuż Wisły z południa na północ, w okolicach najnowszej budowy mostu północnego. Niestety, ja jeszcze na żywo nie miałem przyjemności  widzieć bociany. Jak tylko sytuacja pozwoli sprawdzę warszawskie gniazda tak jak rok temu.
Pozdrawiam.                 ...       :papa:

27 marca 2010

Około godziny 15:30 forumowicz Janusz zawiadomił mnie telefonicznie, że w kierunku mojego domu (Tłuczań, pow. wadowicki, Małopolska) leci grupa bocianów. Natychmiast wybiegłam na dwór, po drodze włączając aparat. Rzeczywiście nadleciały ze wschodu kierując się na południowy zachód. Fotografie są, ale... cóż - robione w stresie, drżącymi rękami. No ale widać, że to bociany. Tadek policzył bociany. Jego zdaniem było ich jedenaście.

 

27 marca 2010
Witam miłośników bocianów.

Chociaż dzisiaj była bardzo brzydka pogoda (padał deszcz),postanowiłem zajrzeć do moich boćków.
Dojeżdżając do gniazd zauważyłem z daleka,że moje bociany nie są same (połączyły się w pary),pomyślałem sobie,dobrze że zabrałem aparat,zrobię kilka zdjęć i podzielę się z Wami.
Obserwowałem je ponad godzinę z aparatem w ręku,warto było bo mimo deszczu zechciały pozować do zdjęć.
Z ponad setki wybrałem kilka,które na pewno Was zainteresują,wybaczcie za jakość,ale ten deszcz zrobił swoje.

fot.1- wczoraj byłem/am sam/a.
fot.2-dzisiaj raźniej bo we dwoje.
fot.3-kopulacja.
fot.4-takie mam skrzydła (ona).
fot.5-a takie ja (on).

Zdjęcia zrobiłem z gniazda we wsi Kępa Mała, gm.Zaniemyśl, pow Środa Wlkp.

       

27 marca 2010

Dzisiaj po godzinie 14,00 z okna mojego domu widziałam 4 bociany.
Myślę, że boćki wróciły do domu. Mieszkam w Żaganiu (pow.żagański, woj. lubuskie), a w pobliskich miejscowościach jest parę gniazd bocianich. Nareszcie wiosna :)
Niestety nie mam zdjęć.

Wiem, że nie ma podglądu na gniazdo w Rybnej, a dzisiaj (29.03.2010) rano widziałam 2 boćki lecące w tamtym kierunku. Po obiedzie pojadę zobaczyć czy może jest ktoś na gnieździe.

Gniazda w Warszawie i inne w 2010 roku
28.03.2010. około godz.9.17.na gnieżdzie ul.Kobiałka 49 przy szkole zastałem bociana siedzącego (wolałbym widzieć pierwszego jak fruwa). (f.1.).
Ul.Głębocka 129 na łące i ul.Mochtyńska (przystanek Aroniowa 01), gniazda zastałem bez bocianów.
Jadąc z Warszawy jeszcze w Pułtusku przed skrętem na Maków Maz widziałem bociana stojącego w gnieżdzie na kominie po lewej stronie. (bez F.).
Od skrętu na Maków Maz.około 500m po prawej w głębi posesji para bocianów (f.2.). na gnieżdzie odstraszała przelatującego (może do tego samotnego).
Z Makowa Maz. - w Drążdżewie na stodole gniazdo-siedział i wstał jeden bocian (f.3.).
Jednorożec dwa gniazda co opisywałem też rok temu bez bocianów. W okolicy Budy Rządowe - niedaleko OSP bez bocianów. Podobnie u moich znajomych na słupie z roku 1978. Znajoma mówiła, że krążyły ale nie usiadły.
W posesji Nadleśnictwo Parciaki-Budziska do południa brak bocianów ale o 14.12. już był siedzący bocian. Znajomi dopiero teraz potwierdzili przybycie na to gniazdo bociana. Tu o 15.25. udało mi się go zfilmować (youtube.com-Bocianolub) i (f.4.). Bociek pokazał się też w całej okazałości, krążąc nad podwórzem. Ale kilka gniazd jeszcze widziałem bez bocianów.
Tak wyglądało moje spotkanie na żywo z bocianami 2010.                  ...              :papa: 

Witam ponownie. Właśnie wróciłam z Rybnej (Tarnowskie Góry). Na gnieżdzie jest bociek, miejscowi mówia, że przyleciał dzisiaj rano. Czeka na partnerke?

Wczoraj tj. 28.03.br. mimo niesprzyjającej pogody zrobiliśmy z żoną (moją ;) ) objazd kilku znanych nam gniazd na pograniczu powiatów poznańskiego, wągrowieckiego i gnieźnieńskiego. Spośród 5 gniazd, które odwiedziliśmy, w dwóch (Rejowiec i Sława Wlkp. - gm. Skoki) były pojedyncze bociany. Gniazda w Kiszkowie, Rybnie Wielkim (pow. gnieznieński) oraz w Murownej Goślinie (pow. poznański) były puste.
O gniazdach tych pisałem już 10.09.09. w tym samym temacie o obserwacjach bociana białego w Polsce http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … id=295&p=5

30 Marca 2010. Dzisiaj byłem w Gilowie zobaczyć czy są bociany i czy zaakceptowały zainstalowaną moim usilnym staraniem platformę. Okazało się, że w dniu 26 Marca około godz. 16:30 przyleciała od razu para. Jak mówią mieszkańcy para obejrzała dokładnie "budowlę" i przystąpiła od razu do poprawiania gniazda i do kopulacji. Poniżej 3 zdjęcia z montażu platformy przez Zakład Energetyczny, zdjęcie 1 montaż platformy na słupie, zdjęcie 2 wkładanie starego gniazda na platformę i gotowa platforma oczekująca na przylot bocianów. I trzy zdjęcia zastanego przy pracy bociana.

   

   

Dla przypomnienia, w zeszłym roku w tym miejscu spadło namoknięte i zbutwiałe gniazdo wskutek czego zginęły trzy małe bocianki. Strata tym większa, że mimo dobrego roku wyżywieniowego w monitorowanych przeze mnie gniazdach młodych bocianów było niewiele.
W Pieszycach 3, w Lutomii 1, w Bojanicach 3 młode nie przeżyły zimna i deszczu, w Mościsku 0, w Nowiźnie 0, w Uciechowie 3, w Grodziszczu 2 i w Gilowie 0 ( 3młode zabite przez spadające gniazdo. Mam nadzieję, że w tym roku będzie większa populacja.

31.03.2010.
Koło godziny 9. rano jadąc samochodem do Błonia (na Poznań) nad mostem rz. Utrata z południa  na północ leciały 2 bociany. Ucieszyło mnie to, bo to moje okolice skąd pochodzę.
A po godz. 15. nad lasem w Otwocku nad MCCHP wraz z córka widzieliśmy  5 bocianów lecących, ale kierunek trudny do określenia.
Pozdrawiamy.

Witam serdecznie,

moje pierwsze bociany zaobserwowałem 29 marca br. w Mikoszewie (woj. pomorskie, pow. nowodworski, gmina Stegna).
Pary ptaków na dwóch gniazdach. 2 pary na gniazdach również w pobliskiej Drewnicy.

01.04.10

Bociek w Piekarzewie (pow.pleszewski) nie jest już samotny. W Lubrze (pow.jarociński) jeden bocian na gnieździe natomiast w Brodowie (pow.średzki) gniazdo puste.

Aktualnie znane przyloty bocianów białych do Południowej Wielkopolski do końca marca są zestawione na www.pwg.otop.org.pl, dzięki przesyłaniu lub przekazywaniu informacji przez kilkunastu członków i współpracowników PwG OTOP. Zapraszam do lektury!

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

Paweł T. Dolata napisał:

Witam!

Dzięki ayla za ciekawe info z naszego regionu! :-))

Na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP podsumowałem obserwacje i otrzymane sygnały o bocianach białych w naszym regionie: www.pwg.otop.org.pl

Będą one uzupełniane - proszę obserwatorów z Południowej Wielkopolski o informacje.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

ayla napisał:

27.03.2010-godz.8.00
Widziałam w gnieździe w Piekarzewie (pow.pleszewski), (Wielkopolska) jednego stojącego bociana w gnieździe:)

Witam.       

Dzisiaj, to jest 03.04.2010  woj. podlaskie, gmina Łapy zaobserwowałem ponad 40 osobników bociana białego lecących bardzo niskim lotem o godz. 8.50. rano.

Zdjęcia gniazda w Piekarzewie (wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie pleszewskim, w gminie Pleszew) z 4 kwietnia 2010 r.

Witam Krajana! :)

Informacje o przylotach na to gniazdo można znaleźć w tym wątku (post ayli) i w podsumowaniu z Południowej Wielkopolski na www.pwg.otop.org.pl  , o którym wspominałem wyżej.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata

gwirion napisał:

Zdjęcia gniazda w Piekarzewie (wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie pleszewskim, w gminie Pleszew) z 4 kwietnia 2010 r.

Wiem już o bocianach w miejscowości Besko, pow. Sanok, woj. podkarpackie, że już są.

Widziałam bociana na gnieździe w miejscowości Garki, gmina Odolanów, pow. Ostrów Wlkp. woj wielkopolskie.
Niestety bocian z miejscowości Granowiec, gmina Sośnie, pow. Ostrów Wlkp, woj. wielkopolskie chyba się przede mną ukrywa. Wiem, od dzieci ze szkoły, w której uczę, że około 25-26 marca był w gnieździe,  przelatywał też chyba 26 lub 27 marca nad naszą szkoła, więc obserwacja była prowadzona z okien.
Moi uczniowie byli 3 razy na obserwacjach, a ja 2 i nie trafiliśmy jeszcze na niego w gnieździe, może po świętach się dowiem czegoś więcej, bo dzieci miały iść na obserwacje.
Pozdrawiam Ania

Oprócz mnie już tu chyba nikt nie pisze, więc potwierdzam tylko, że w miejscowości Granowiec pow. Ostrów Wlkp. woj wielkopolskie, są już bociany :).

Witam !

Chcę się ponownie pochwalić, /to kolejny 6 rok /, na naszym gnieżdzie w Gołyminie pow.ciechanowski mamy już parę bocianów.
Pierwszy przyleciał 5.04, drugi 9.04. 2010r.
Nie ulega wątpliwości /z ich zachowania /, że to para.
Pozdrawiam
Jerzy S.

Paweł T. Dolata napisał:

Aktualnie znane przyloty bocianów białych do Południowej Wielkopolski do końca marca są zestawione na www.pwg.otop.org.pl  dzięki przesyłaniu lub przekazywaniu informacji przez kilkunastu członków i współpracowników PwG OTOP. Zapraszam do lektury!

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

Paweł T. Dolata napisał:

Witam!

Dzięki ayla za ciekawe info z naszego regionu! :-))

Na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP podsumowałem obserwacje i otrzymane sygnały o bocianach białych w naszym regionie: www.pwg.otop.org.pl

Będą one uzupełniane - proszę obserwatorów z Południowej Wielkopolski o informacje.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP

ayla napisał:

27.03.2010-godz.8.00
Widziałam w gnieździe w Piekarzewie (pow.pleszewski), (Wielkopolska) jednego stojącego bociana w gnieździe:)

Dziś niniejsze opracowanie zostało uzupełnione o nowe obserwacje.
Sebastian Przybylski
PwG OTOP

Dziś niniejsze opracowanie zostało uzupełnione o nowe obserwacje.
Sebastian Przybylski
PwG OTOP

No chyba raczej nie jest uaktualniony, bo o bocianach w Granowcu pow. Ostrów Wlkp. nie ma nic, a już są i to 2 i mają jajka :)

Jak zaznaczono w dacie i treści powyższego artykułu, obejmuje on obserwacje do 31 marca, które zostały przekazane do Kartoteki Przyrodniczej Południowej Wielkopolski, prowadzonej przez PwG OTOP. Jeśli prześle Pani info o przylocie do Granowca na adres Pawła Dolaty: p.dolata@op.pl, to przy najbliższej aktualizacji je dołączy. Artykuł, jak zaznaczono w tytule i treści, dotyczy przylotów, nie przystępowania do lęgów.

Pozdrawiam
Bartosz Skrzypczak
PwG OTOP

W piątek, 9.04.2010, około godz.13 - pojawiły się nad zakopiańskim gniazdem (Małopolska) dwa bociany. Niestety, nie zostały u nas :( .

14.04.2010.  Około godziny 8 rano z mojego okna zobaczyłem coś, w co nie wszyscy mi uwierzą, ale ja nie lubię kłamać, jak to jest faktem. To coś to nic innego jak BOCIAN krążący w oddali i to sporej, bo okno na Grójeckiej, a on latał nad Polami Mokotowskimi. Ale to nic z porównaniem, co zobaczyłem około godz. 19. jak byłem na ulicy Żwirki i Wigury na wysokości ul. Banacha. Jak miała jechać kolumna z ofiarami katastrofy samolotowej, to bocian ich wyprzedzał i leciał sobie od Okęcia do centrum.
Za słaby mam aparat, bo nie uchwycił jego lotu, tylko śmigłowiec prowadzący kolumnę. A mnie aż wkurzyło, ale pomyślałem, że bocian w Warszawie żegna nieszczęśników. Było to zaskakujące i nie do uwierzenia ,ale najszczersza prawda.
Pozdrawiam.             ...          :zdziwiony:              :papa:

16.04.2010 godz.8.20
Jest bocian na gnieździe w Zakopanem !!!  (na razie jednak sam i krótko) (o dwóch bocianach na tym gnieździe  pisałam wyżej, 14.04.2010)

18-04-10
Jechałam dzisiaj z Warszawy pod Siedlce i z powrotem, pociągiem. Po drodze - tuż przy torach, w odległości ok 50-100 m. dwa gniazda: w Barczącej - po prawej stronie torów (patrząc od Warszawy) i w Sosnowym - po lewej stronie torów . Obydwa zamieszkane, w obydwu widziałam po parze bocianów rano, a po południu po jednym - wysiadującym. Rzadko tam bywam, więc nie znam tych gniazd, może jest ktos, kto je rejestruje?

16.04.10 rano zauważyłam dwa bociany w Brodowie pow.średzki.
Natomiast w Luboniu gniazdo było jeszcze niezamieszkałe.

Gniazdo w Łączanach (pow. wadowicki, Małopolska); obserwacja z dnia 16 kwietnia 2010 r. Na gnieździe leżał jeden bocian, ale mieszkańcy pobliskich domów poinformowali mnie, że gniazdo jest zamieszkane przez parę.

Witam. Dzisiaj 13.03.2011 zaobserwowano dwa osobniki bociana białego przelatujące w miejscowości Łapy gmina Łapy powiat białostocki woj. podlaskie. Pozdrawiam.

15.03.2011.

Właśnie dostałam sms od córki. Jadą samochodem w pobliżu Chodzieży (15 km od). A tu parka białych bocianów nad głowami leci!

15.03.2011.

Tomasz Zubilewicz w pogodzie po faktach o 19-tej. na tvn oznajmił że sam widział  5 lecących bocianów  koło Nadarzyna woj. Maz.

Przedwczoraj w odgałęzieniu starorzecza Wisły nieopodal Płocka mój kolega przejeżdżając widział  dwa brodzące bociany białe. Nie wiadomo, czy zrobiły przystanek, czy gniazdują gdzieś nieopodal.

Czyżby boćki ?
Dziś, 20 marca, w południe, kwadrans na drugą, widziałem nad Staszowem, (kieleckim) krążące duże ptaki wysoko i w sposób charakterystyczny dla bocianów. Wysokość ponad 800 m, pod chmurami. Sylwetki bocianie. Ruchy skrzydłami też charakterystyczne dla bocianów. Ale co ciekawe, znikły mi w oczu przesłonięte przez niżej płynącą chmurę.
czyżby to były już boćki?
sensei4

Szkoda, że nie ma zdjęcia i że nie pisze Pan ile było tych ptaków - byłoby łatwiej coś powiedzieć (nieraz zdarza się, że widząc duże ptaki w locie myli się żurawie z bocianami).
Biorąc jednak pod uwagę dokładny opis Pana obserwacji i obserwacje podane w postach wyżej (i mój wpis z datą 18 marca 2011 w temacie o obserwacjach wędrówek bocianów białych: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 127#p30127) nie można wykluczyć, że były to bociany.

sensei4 napisał:

Czyżby boćki ?
Dziś, 20 marca, w południe, kwadrans na drugą, widziałem nad Staszowem, (kieleckim) krążące duże ptaki wysoko i w sposób charakterystyczny dla bocianów. Wysokość ponad 800 m, pod chmurami. Sylwetki bocianie. Ruchy skrzydłami też charakterystyczne dla bocianów. Ale co ciekawe, znikły mi w oczu przesłonięte przez niżej płynącą chmurę.
czyżby to były już boćki?
sensei4

Kolejne obserwacje bociana białego zamieszczone na liście Polskiej Kartoteki Przyrodniczej (podaję - jak w ub. roku, dzięki uprzejmości Doroty Zielińskiej):

1 - 21 marca 2011 - jeden bocian biały, na łące koło zabudowań. Miejsce obserwacji: Chmielew (gm. Sokołów Podlaski, pow. sokołowski, woj. mazowieckie).
Obserwatorzy: Kamil Kryński, Agnieszka Parapura, Cezary Mitrus, Cezary Sadowy, Konrad Kurach

2 - 22 marca 2011 - jeden bocian biały na polach uprawnych pd południowej strony wsi Gierałcice (gm. Głuchołazy, pow. nyski, woj. opolskie).
Obserwator: Paweł Wójcik

23 marzec 2011.

12:15 - 4 bociany w wysokim locie nad wsią Rudno gm. Kołbiel pow. Otwock.
Nadleciały z południa, nad wsią obniżyły lot do krążących 2 kanii, następnie zaczęły krążyć podniosły się i obrały kierunek północno -wschodni. Bociany na 200 %.
Trwało to około 3 min. Dostrzegłem je, gdy obserwowałem kanie zauważone przez moje gołębie na dachu .

Witam
Dzisiaj W Jarocinie 1 bocian biały przelatywał przez ul. Żerkowską, zmagając się silnym wiatrem.

Pozdrawiam

25.03.2011.

O godz. 9.42. otrzymałem SMS od kolegi, o którym  pisałem rok temu 27.03.2010. godz.15.23. że „zameldował” się bocian.:

„24.03.2010  bocian był widziany w dzień w pobliżu gniazda, które opisywałem rok temu w dziale Dzień Bociana, Warszawa -m.Chrcyne,  przy aeroklubie  u kolegi z pracy. Zameldował się na gnieździe ok.22.15. Drugi dołączył na drugi dzień rano i na dzień dzisiejszy mam informacje z pierwszej ręki, że dzielnie pracują nad potomstwem.”

Oczywiście poprosiłem o informacje na temat drugiego jak tylko się pojawi.
Może w najbliższych dniach odwiedzę to gniazdo - miejsce i warszawskie gniazda.      ...     :papa:

Bocian czarny i bociany białe już w Południowej Wielkopolsce – raport internetowy

Przylot obu gatunków do Południowej Wielkopolski został już odnotowany, m.in. wyżej wspomnianą obserwacją Michała. Ruszył więc raport na stronie www.pwg.otop.org.pl, który będzie uzupełniany na bieżąco o kolejne obserwacje z regionu – zapraszamy do przesyłania!

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Witam,
dzisiaj jadąc samochodem,widziałem bociana kilkanaście kilometrów przed Bydgoszczą,od strony Gdańska przy tzw. alei dębowej.
Bociek robił porządki w gnieździe,to mój pierwszy bocian w tym roku.

Dzisiaj oglądając mecz piłki nożnej w miejscowości Suraż położonej nad rzeką Narew ( woj. podlaskie) miałem w zasięgu wzroku kilka gniazd bocianich. O godz. 14:20 zlądowały jednocześnie 2 bociany na gniazda oddalone od siebie o 150 m. Boćki chwilę na nich posiedziały, poleciały na żer i wróciły każdy na swoje. Wracając z meczu zauważyłem kolejnego boćka w sąsiedniej miejscowości Łapy - Dębowina oddalonej od Suraża ok. 2 km bociana który siedział na gnieździe u mojej koleżanki. Na pytanie o której godzinie zauważyła przylot odpowiedziała mi, że po godz. 14. Na terenie Suraża znajduje się ok. 20 gniazd. Znajomi zakomunikowali mi iż na te 2 gniazda boćki przylatują jako pierwsze od wielu sezonów podobnie jak na gniazdo w Łapach -Dębowinie. Zwiedzając pozostałe gniazda w tych okolicach ( ok. 50 ) nigdzie więcej nie zauważyłem bocianów. Podejrzewam ,że te 3 bociany wracały do gniazd w jednej grupie poniewaz godziny przylotu się zgadzają. W godzinach wieczornych dzwoniłem do znajomych i dowiedziałem się, że każdy bocian został na noc w swoim gnieździe. Pozdrawiam.

28.03.2011.

Wiadomość: dziś 28.032011.  około.15.20.do poniższego cytatu jest taka że kolega powiadomił mnie że do osobnika przebywającego od 25.03. samotnie na gnieździe dołączył drugi bocian.
Od razu były kopulacje-płowienie jak to miejscowi mawiają.
Można wnioskować że to ta sama para.         ...    :applause:    :papa:

Post z:  ["25.03.2011.
O godz. 9.42. otrzymałem SMS od kolegi, o którym  pisałem rok temu 27.03.2010. godz.15.23. że „zameldował” się bocian.:
„24.03.2010  bocian był widziany w dzień w pobliżu gniazda, które opisywałem rok temu w dziale Dzień Bociana, Warszawa -m.Chrcyne,  przy aeroklubie  u kolegi z pracy. Zameldował się na gnieździe ok.22.15. Drugi dołączył na drugi dzień rano i na dzień dzisiejszy mam informacje z pierwszej ręki, że dzielnie pracują nad potomstwem.”
Oczywiście poprosiłem o informacje na temat drugiego jak tylko się pojawi.
Może w najbliższych dniach odwiedzę to gniazdo - miejsce i warszawskie gniazda."]

Jak widać po postach wyżej boćki w Polsce wracają do swoich gniazd (zachęcam do podawania dalszych obserwacji i miejsc w jakim były widziane bociany).
W celu lepszego zobrazowania przylotów - podaję także obserwacje bociana białego z różnych rejonów Polski - zamieszczone na liście Polskiej Kartoteki Przyrodniczej (czyt. także moje posty wyżej z dni 20 i 22 marca br):

- 23 marca 2011 - jeden bocian w locie nad osadnikiem KWK Kazimierz-Juliusz. Kazimierz Górniczy. Sosnowiec, gm. Sosnowiec (m.), pow. Sosnowiec (miasto), woj. śląskie.
Obserwator: Maria Niemiec

- 24 marca 2011 - jeden bocian biały lecący na zachód. Siliwonki, gm. Huszlew, pow. łosicki, woj. mazowieckie.
Obserwatorzy: Patrycja Stefaniuk, Krzysztof Stefaniuk, Ola Stefaniuk

- 24 marca 2011 - jeden bociek w locie nad skrajem wsi. Drażniew, gm. Korczew, pow. siedlecki, woj. mazowieckie.
Obserwator: Mirosław Rzępała

- 25 marca - 2011 - jeden bocian na gnieździe. Janówka, gm. Biała Podlaska, pow. bialski, woj. lubelskie.
Obserwator: Jarosław Mydlak

- 25 marca 2011 - dwa bociany białe - przelot na W nad zbiornikiem. Żelizna, gm. Komarówka Podlaska, pow. radzyński, woj. lubelskie.
Obserwator: Jarosław Mydlak

- 26 marca 2011 - jeden bocian brodzący po rozlewisku w poszukiwaniu pożywienia. Zalane łąki na W około 2,5 km od Jonkowa (gm. Jonkowo, pow. olsztyński, woj. warmińsko-mazurskie).
Obserwator: Andrzej Hermański

- 26 marca 2011 - jeden bocian - łąka nad Stobnicą - pierwsza tegoroczna obserwacja w tym rejonie. Żyznów, gm. Strzyżów, pow. strzyżowski, woj. podkarpackie.
Obserwator: Jan Antonik

- 27 marca 2011 - jeden bocian biały, krążący nad doliną rzeki - pierwsza tegoroczna obserwacja. Dolina Jasiołki przy obwodnicy Jasła (Jasło, gm. Jasło (m.), pow. jasielski, woj. podkarpackie).
Obserwator: Grzegorz Szewczyk

- 27 marca 2011 - dwa bociany lecace na zachód. Mokobody, gm. Mokobody, pow. siedlecki, woj. mazowieckie.
Obserwator: Ireneusz Kaługa

- 27 marca 2011 - jeden bocian na gnieździe (gniazdo przy zabudowaniach). Kijowiec, gm. Biała Podlaska, pow. bialski, woj. lubelskie.
Obserwator: Andrzej Łukijańczuk

- 27 marca 2011 - jeden bocian biały odpoczywający na gnieździe. Brzozów, gm. Rzeczyca, pow. tomaszowski, woj. łódzkie.
Obserwator: Szymon Kielan

- 28 marca 2011 - dwa bociany w locie - Siedlce, gm. Siedlce (m.), pow. Siedlce (miasto), woj. mazowieckie.
Obserwator: Jarosław Paciorek

- 28 marca 2011 - sześć bocianów -  wcześniej 2 ptaki żerowały na stawie śródpolnym, potem 6 os. krótki czas krążyło nad łąkami. Ruskie Piaski, gm. Nielisz, pow. zamojski, woj. lubelskie.
Obserwatorzy: Robert Biały, Marcin Biały

- 28 marca 2011 - dwa bociany białe stojące na łące (łąki koło centrum wsi niedaleko trasy E17). Stary Zamość, gm. Stary Zamość, pow. zamojski, woj. lubelskie.
Obserwatorzy: Robert Biały, Wiesław Biały

- 28 marca 2011 - 12 bocianów białych - grupa boćków lecąca na północny-zachód ok.11:30. Siliwonki, gm. Huszlew, pow. łosicki, woj. mazowieckie.
Obserwatorzy: Patrycja Stefaniuk, Krzysztof Stefaniuk, Ola Stefaniuk

- 28 marca 2011 - osiem bocianów białych żerujących na zalanych polach, łąka przy drodze. Godzina obserwacji ok 18:00. Tuchowicz, gm. Stanin, pow. łukowski, woj. lubelskie.
Obserwator: Mateusz Chamioło

- 28 marca 2011 - jeden bocian siedzący na gnieździe w miejscu pomiędzy Łukowem a Staninem przy posesji na ul Żelechowskiej nr domu 111 (gm. Łuków, pow. łukowski, woj. lubelskie).
Obserwator: Mateusz Chamioło

28 marca 2011.

Dzisiaj przed południem widziałem jednego bociana stojącego na gnieździe we wsi Czarnotki gm.Zaniemyśl, pow.Środa Wlkp.,woj.Wielkopolskie.
Po rozmowie z gospodarzami tej posesji na którym jest bocianie gniazdo,bocian ten po raz pierwszy widziany był w gnieździe w środę 23 marca 2011 i nocuje na nim każdego dnia.
W ubiegłym roku,para bociania wychowała na tym gnieździe cztery młode bociany.

W pobliżu Zaniemyśla jest pięć gniazd bocianich i każdego roku są one zamieszkiwane,jak tylko się pojawią tegoroczne bociany,powiadomię Was o tym.



Pozdrawiam
Maciek.

Paweł T. Dolata napisał:

Bocian czarny i bociany białe już w Południowej Wielkopolsce – raport internetowy

Przylot obu gatunków do Południowej Wielkopolski został już odnotowany, m.in. wyżej wspomnianą obserwacją Michała. Ruszył więc raport na stronie www.pwg.otop.org.pl, który będzie uzupełniany na bieżąco o kolejne obserwacje z regionu – zapraszamy do przesyłania!

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Lista obserwacji bocianów białych z Południowej Wielkopolski została uzupełniona o nowe informacje www.pwg.otop.org.pl

Uzupełnienie do mojego postu wyżej i podanych obserwacji pierwszych bocianów odnotowanych w Polskiej Kartotece Przyrodniczej (http://kartotekaprzyrodnicza.pl/)

- 27 marca 2011 - jeden bocian biały na gnieździe. Rzewuszki, gm. Sarnaki, pow. łosicki, woj. mazowieckie (Park Krajobrazowy Podlaski Przełom Bugu).
Obserwator: Bogdan Kościan

- 27 marca 2011 - jeden bocian przelatujący w okolicy Mogielnicy nad Bugiem (gm. Korczew, pow. siedlecki, woj. mazowieckie)
Obserwator: Ryszard Ryś

- 27 marca 2011 - jeden bocian na gnieździe na słupie energetycznym. Żytnia, gm. Siedlce, pow. siedlecki, woj. mazowieckie.
Obserwator: Ireneusz Kaługa

- 28 marca 2011 - jeden bocian biały lecący w kierunku m. Niwiski (Chodów, gm. Siedlce, pow. siedlecki, woj. mazowieckie)
Obserwator: Ireneusz Kaługa

- 28 marca 2011 - jeden bocian przelatujący nad zabudowaniami około godz. 17.00. Kotuń (gm. Kotuń, pow. siedlecki, woj. mazowieckie).
Obserwator: Przemysław Abramowski

Bociany białe w Bydgoszczy

1 - 27 marca 2011 - jeden bocian biały przed blokiem na osiedlu Bartodzieje w Bydgoszczy

2 - 28 marca 2011 - dwa bociany na gnieździe w Bydgoszczy przy ulicy Toruńskiej (fot. 1, 2 niżej) ***

Obserwacje, informacja i foto: Michał Radziszewski (PwG OTOP)

   

**** O gnieździe przy ulicy Toruńskiej w Bydgoszczy była już mowa na naszym forum, gdy zimą pojawił się na nim bocian, budząc niezłą sensację, podaną nawet w Telekspresie (czyt. na ten temat w jesienno-zimowych obserwacjach posty z dni 6, 8 i 15 lutego 2011: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 886#p29886).

Jak można zauważyć po ostatnich wpisach wyżej - najwięcej obserwacji w Polsce odnotowano jak dotąd w dniach 27 i 28 marca 2011.
Zachęcam wszystkich Forumowiczów z różnych rejonów Polski (a w drugim wątku, także z zagranicy) do podawania swoich pierwszych obserwacji bocianów i przy okazji do podpytania osób, które mieszkają blisko bocianich gniazd, o dokładne daty przylotów.

Życzę wszystkim udanych obserwacji w całym sezonie lęgowym.

Kolejny bocian biały zaszczycił swoją obecnością powiat jarociński.
Dzisiaj jeden osobnik widziany przeze mnie na przelocie ze wsi Raszewy w kierunku północno zachodnim. Leciał lotem aktywnym pod silny wiatr.

Pozdrawiam

Do Stropieszyna (gm. Mycielin, pow. kaliski) w niedzielę 27.03 przyleciał bocian, a dzisiaj rano dołączył do niego drugi.

Witam

27 marca zameldował się bocian (na razie samotny) w Krzykawce (gmina Bolesław k/Olkusza w Małopolsce).

Dzisiaj po południu w Żerkowie i Rozmarynowie (gm Żerków pow. jarociński) 2 bociany białe, choć mógł być to jeden ten sam osobnik.



Pozdrawiam

Dzisiaj o godz. 12:30  w Strzelcach Opolskich (za miastem w kierunku północno-zachodnim) widziałam 3 bociany, może to nasze z  Przygodzic. Bociany kołowały wznosząc się wyżej i wyżej aż straciłam je z oczu. Trzymam kciuki aby szczęśliwie doleciały do gniazda.

Dzisiaj (tj. 31 marca) w świętokrzyskich okolicach Kazimierza Wielkiej i Wiślicy widziałem pięć gniazd (m. in. w Broniszowie i Zbeltowicach) i wszystkie są już obsadzone parami bocianów (za wyjątkiem gniazda w Koniecmostach, gdzie siedział ino jeden bociek) :)

Do gniazda w Wysocku Małym (pow. ostrowski, gm. Przygodzice) zawitały bociany.

Udało nam się dziś uchwycić jednego z nich, jak porządkował gniazdo.


Fotorelacja pod tym liniem"

http://www.gminaprzygodzice.info/2011/0 … o-tez.html

Dziś o 8.30 w miejscowości Siekluki (pow. płoński,woj. mazowieckie) były w gnieździe dwa bociany. W ubiegłym roku w tym gnieździe wychowały się 4! młode.
Parę kilometrów dalej (droga nr. 10) w miejscowości Dzierżążnia są 2 gniazda, w obu widziałam dzisiaj po dwa bociany.:)

04.04.2011.

W dniu 03.04.2011. ruszyłem na rekonesans gniazd bocianich umiejscowionych w Warszawie.
Na ul.Głębockiej 129. zastałem bociana na gnieździe (f.1.).w pobliżu kołował jeden  bocian czy z tego gniazda trudno powiedzieć.(f.2.).
Po uzyskaniu informacji z pobliskiej posiadłości dowiedziałem się że 1 kwietnia były widziane nad gniazdem 5 bocianów z tego że dwa pozostały na gnieździe reszta odleciała.
Ul.Kobiałki 49.bocianów nie widziano jeszcze w pobliżu i trudno przewidzieć czy gniazdo będzie zamieszkałe w tym roku.(f.3.).
Ul.Mochtyńska (przystanek Aut..Aroniowa 01) (f.4.).nie było i nie widziano bocianów.
Udałem się do kolegi w Chrcynne.
Przed tą miejscowością też jest gniazdo w polu ale tu nie było bocianów.
Na posesji kolegi para bocianów w pełnej krasie na gnieździe i w locie oraz przy kopulacji.(f.5.6.7.8.).Warszawskie gniazda sprawdzę jeszcze ale za dwa tygodnie.

wladek12 napisał:

04.04.2011.

W dniu 03.04.2011. ruszyłem na rekonesans gniazd bocianich umiejscowionych w Warszawie.
...
Ul.Kobiałki 49.bocianów nie widziano jeszcze w pobliżu i trudno przewidzieć czy gniazdo będzie zamieszkałe w tym roku.(f.3.).
http://www8.pic-upload.de/thumb/04.04.1 … wwxm8h.jpg

Po tym co zrobił człowiek, to nie daję żadnych szans, że na tym gnieździe pojawi się jeszcze kiedyś bocian.

Wczoraj, 10 kwietnia zaobserwowałam bociana białego żerującego na łące w Radłowie koło Ostrowa Wielkopolskiego. Co ciekawe we wsi tej bociany od lat nie gniazdują, a widziałam je tam żerujące już w poprzednich latach.

Dnia 3.04. br. wybraliśmy się na objazd północnych okolic Poznania i kontrolę znanych nam z poprzednich lat gniazd bocianich. Byliśmy ciekawi, czy pierwsze bociany już przyleciały i oczywiście mieliśmy nadzieję na pierwsze w tym roku spotkanie z nimi. Z radością stwierdziliśmy, że pierwsze bociany już były. Na 7 odwiedzonych przez nas gniazd 5 było zajętych przez 1 bociana lub parę. Miło było też porozmawiać z mieszkańcami i gospodarzami posesji, którzy chętnie opowiadali o "swoich" bocianach i podali nam daty przylotu pierwszych bocianów.

Murowana Goślina (pow. poznański, gmina Murowana Goślina) - 1 bocian na gnieździe (fot. 1, 2). Przyleciał 3.04, kilka godzin przed naszym przyjazdem.
Sława Wielkopolska (pow. wągrowiecki, gmina Skoki) - ok. godz. 11 gniazdo było puste i według mieszkańców bociany jeszcze się nie pojawiły. Jednak gdy wracaliśmy ok. godz. 17 na gnieździe był już bocian!
Rejowiec (pow. wągrowiecki, gmina Skoki) - 2 bociany na gnieździe (fot. 4, 5). Przyleciały 27.03
Kiszkowo (pow. gnieźnieński, gmina Kiszkowo) - 1 bocian na gnieździe (fot. 3). Przyleciał 31.03
Kuszewo (pow. wągrowieckim, gmina Skoki) - gniazdo puste.
Rybno (pow. gnieźnieński, gmina Kiszkowo). W miejscowości są dwa gniazda. Na pierwszym był 1 bocian (fot. 6, 7), który przyleciał 02.04. Drugie gniazdo było puste.

         

      

W dniu 24 kwietnia 2011 r. w powiecie pleszewskim zaobserwowano bociany (po dwa w gnieździe, choć na zdjęciach nie widać wszystkich osobników) w miejscowościach:

Gołuchów




Kuchary




Piekarzew




Filmy:

Kuchary  http://www.youtube.com/watch?v=XvoQoSEHMzk

Piekarzew  http://www.youtube.com/watch?v=EPGhbhFUExQ

TORUŃ - Kaszczorek
Nareszcie, na tym samym gnieżdzie co w zeszłym roku, w środę 20.04.2011 pojawiły się : bocian ok. 11:00, bocianica ok. 13:00.
- taki widok to już przeszłość
- Katarzynka trafiona strzałą amora
- miłość kwitnie

Udało nam się zrobić kilka fotek i jeden filmik stołujących się bocianów na łąkach w Przygodzicach.

Było ich tam aż 6!

Oto relacja:

http://www.gminaprzygodzice.info/2011/0 … sie-w.html

Witam wszystkich. Jeszcze w tym roku nie miałam czasu nic napisać o naszych bocianach. Jestem nauczycielką przyrody ze Szkoły Podstawowej w Granowcu i pisałam tutaj już jakiś czas, ale w tym roku jakoś nie miałam kiedy.
W każdym razie bociany w Granowcu (Gmina Sośnie, powiat Ostrów Wlkp.) oczywiście są. Obserwujemy je często na łąkach i polach. Ostatnio nawet, gdy byliśmy przy ich gnieździe na ul. Naftowej (19.04.2011r.) zaobserwowaliśmy, że do terenu z gniazdem zbliża się co jakiś czas trzeci bocian. Samiec z naszej miejscowości nie czekał więc na łąkach obok, lecz pilnując gniazda głośno klekotał, zarzucał też głowę do tyłu i obserwował trzeciego ptaka. Później można powiedzieć, że śledził go latając za nim po okolicznych łąkach i pilnując by nie zbliżał się do gniazda z samicą.

W Palmową Niedzielę, 17 kwietnia b.r. wybrałam się na objazd, znanych mi gniazd bocianich na terenach granicznych woj. opolskiego i śląskiego. W woj. śląskim są to tereny gminy Rudziniec w powiecie gliwickim.  W woj. opolskim są to tereny powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego i strzeleckiego.

I.    W gminie Rudziniec, powiat gliwicki, woj. śląskie:
1.    Rudziniec, gniazdo znajduje się przy ul. Gliwickiej, ok. 600 m od wiaduktu kolejowego w kierunku Kleszczowa i Gliwic, w pobliżu sklepu spożywczego. Stało przez wiele lat (ponad 10 na pewno)  zarośnięte bylicą. W tym roku bociany założyły w nim lęg  (fot. 1 i 2).
2.    Rudno, gniazdo w r. ub. bez lęgu, w bieżącym roku także nie ma bocianów. Ale dopytałam przechodzącą mieszkankę, którą powiedziała mi, co się tu takiego stało, że bociany nie wróciły przez dwa kolejne lata do Rudna, gdyż w 2009 roku było na mapie Vattenfall (przypominam: firma ta sponsorowała przekaz z Rybnej w Tarnowskich Górach i prowadziła interaktywną mapę bocianich gniazd na Śląsku) jako zasiedlone przez bociany. Okazało się, że w 2009 roku, w tym samym czasie,  jak w niedalekim Kleszczowie - na przełomie czerwca i lipca - gniazdo strąciła burza razem z młodymi, które nie przeżyły. I bociany, od tego czasu, nie wróciły do niego.
3.    Kleszczów, po strąceniu gniazda przez burzę w 2009 roku   (mój post z 29 lipca 2009 r. str. 4, # 77 w wątku „Obserwacje bociana białego w Polsce”: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=295&p=4   ), w 2010 roku bociany zasiedliły inne gniazdo przy ulicy Gliwickiej (  mój post z 27 kwietnia 2010 r., str. 5,  # 97 w wątku „Obserwacje bociana białego w Polsce”: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=295&p=5  ). W tym roku są w tym samym gnieździe, co w roku ubiegłym (fot. 3). W Kleszczowie są trzy platformy gniazdowe przy głównej ulicy Gliwickiej, skrajne z nich w zasięgu kilkuset metrów od siebie. 
4.    Taciszów, tu w latach poprzednich nie byłam. Przy ulicy Pławniowickiej stoi gniazdo (f. 4 i 5), na którym stał bocian wyglądający na pilnującego jedno jajo. Towarzystwa dotrzymywały mu szpaki na drutach, po obu stronach gniazda.
5.    Bycina, jest pusta platforma na podwójnym, żelbetowym słupie, charakterystyczna dla Vattenfall.
6.    Pławniowice (po południowej stronie jeziora Pławniowice), słynące na Śląsku z przepięknego zespołu pałacowo-parkowego przy ulicy Gliwickiej, biegnącej przez całą wieś. Puste, zarośnięte gniazdo znajduje się na podwójnym, drewnianym słupie, na początku wsi od strony Byciny, na kwadratowej platformie (metalowa rama zabudowana deskami).  A pusta platforma jest identyczna z tą w Bycinie, znajduje się w środku wsi, na podwójnym drewnianym słupie, w bezpośrednim sąsiedztwie pałacu.
7.    Niewiesze (po północnej stronie jeziora Pławniowice, objechanego od zachodu); byłam tu w roku ubiegłym. Na wjeździe do wsi, przy ulicy Pyskowickiej, na podwójnym, żelbetonowym słupie znajduje się zasiedlone gniazdo,  z bocianem na jajach (f. 6). Po drugiej stronie ulicy jest platforma na pojedynczym słupie, zaścielona cienką warstwą patyków, wykorzystywana najprawdopodobniej przez dorosłe bociany, gdy w gnieździe zaczyna robić się ciasno (f. 7). Teraz już zawróciłam w kierunku Ujazdu i wyjeżdżając z Niewiesza, skręciliśmy w prawo, do Poniszowic.
8.    Poniszowice, także byłam tu w roku ubiegłym. Gniazdo znajduje się u zbiegu ulicy Gliwickiej i Strażackiej, obok sklepu ogólnospożywczego (f. 8), na podwójnym, drewnianym słupie, na charakterystycznej dla Vattenfall, sześciokątnej, metalowej platformie. Bocian siedział na jajach (czyli było już ich co najmniej dwa), widać było głowę, wstał i pokazał kuper przy przewracaniu jaj. Robiło się późno, słońce chyliło się ku zachodowi, a od zachodu nadciągały chmury (f. 9). Wieś jest inaczej, jak dotychczasowe - na uboczu od ruchliwych dróg, parking przy sklepie jest dość obszerny. Postanowiłam więc poczekać do powrotu do gniazda jego partnera. Tkwiłam tam ze 25 minut, ale bocian nie wracał. Postanowiłam nie czekać dłużej i żałuję tej decyzji. Bo 200 m za wsią zobaczyłam lecące nad łąką, w różnych kierunkach dwa bociany. Myślę, że jeden był z Niewiesza, a drugi miejscowy. Ale dobrych zdjęć nie udało mi się zrobić.

II.    W województwie opolskim, gmina i powiat Kędzierzyn-Koźle:
Teraz pojechałam już w stronę Ujazdu (to już Opolszczyzna i pow. strzelecki) i przez kędzierzyńsko-kozielskie osiedla (i powiat w woj. opolskim): Sławięcice, Miejsce Kłodnickie do dzielnicy Cisowa, w której przy ulicy Fredry jakiś czas temu widziałam gniazdo na podwójnym, drewnianym słupie, w środku osiedla. Na gnieździe zastałam dwa bociany (fot. 10), ale trudno było mi wywnioskować z sytuacji, w jakiej są fazie składania jaj. Towarzystwa dotrzymywała im para gołębi na drutach, obok gniazda.

Jak obliczyłam, w tym dniu przejechałam ok. 80 km, i na 8 odwiedzonych gniazd (nie licząc pustych platform na gniazda), w 6 zastałam bociany pilnujące jaj, bądź wysiadujące już jaja. 

Zrobiło się późno, zaczęła robić się noc, więc gniazdo we wsi Łąki Kozielskie (woj. opolskie, powiat strzelecki, gmina Leśnica) postanowiłam zostawić na inny dzień, bo często mogę mieć pretekst, żeby tamtędy przejeżdżać. Nadarzył się już 21 kwietnia. Na posesji firmy IZOBUD (f. 11), jest duże gniazdo na podwójnym żelbetonowym słupie, na kwadratowej platformie, z metalowej ramy zabudowanej deskami. Widać było tylko głowę bociana (f. 12) siedzącego na jajach (czyli były już co najmniej dwa.).

W tym poście celowo pominęłam gniazdo w Goju (woj. opolskie, poow. strzelecki, gmina Ujzad). Mam materiał na osobny, myślę, że interesujący post, który za parę dni napiszę. Ten jest i tak (jak na warunki forum) bardzo obszerny.     :madrala:

Witam ! Dosyć dawno tu nie gościłem ... ale boćki obserwuję bo to bardzo ładne i mądre ptaki. Mam u siebie na działce bocianie gniazdo i niestety od dwóch lat ... boćka - samotnika. Wraca regularnie , pomieszkuje do późnej jesieni jako samotnik , broniąc zaciekle "swój domek" przed intruzami. Wybrał po prostu : "Wolność Tomku , w swoim domku" ...

Obecne obserwacje bocianów białych z Polski nie są już "tymi wczesnymi". Większość boćków zajęła już swoje gniazda i przystąpiła do lęgów. Tak więc wątek o wiosennych obserwacjach bocianów w Polsce zostanie zamknięty a otwieramy ponownie wątek o "zwykłych" (ale ciekawych) obserwacjach bocianów (oczywiście w terenie).

Kontynuacja obserwacji bocianów znajduje się pod linkiem: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=295&p=9

Wczoraj na stronie TVP pojawiła się informacja o przylocie pierwszego bociana białego do Polski.
http://www.tvp.pl/bydgoszcz/aktualnosci … na/6571274
Każdy, kto wie coś więcej o bocianach, potrafi ocenić, czy ten ptak mógł przylecieć z Afryki. Otóż warunki meteorologiczne są na tyle niesprzyjające dla bocianów, że niemożliwe jest, aby ten ptak przebył tę drogę. Ptak musiałby lecieć lotem czynnym, co na tak długim odcinku jest niemożliwe.
Trzeba ostrożnie podchodzić do takich informacji, zwłaszcza, że w zeszłym roku w tych okolicach również zimował bocian, który może być tym samym, który teraz według TVP "zwiastuje wiosnę". Informacja o nim była na forum podawana przez cel-cię i Evę Stets - http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 625#p29625

Dziś moja pierwsza obserwacja bocian w tym roku co prawda nie na moim
terenie badań ale może komuś się przyda:

1 os. żerujący na rozlewiskach miejscowość Kobylin gmina Krotoszyn
( N: 51 42 44.66; E:17 13 17.05)

Chyba jestem pierwszy w tym roku ;)

Tego samego bociana widział wczoraj i dzisiaj mój tata, który przejeżdża przez Kobylin :)

To fajnie ciesz się, że info potwierdzone bo Paweł jak by nie dowierzał ;)

Witam serdecznie! Właśnie przed kilkoma minutami przeżyłam szok totalny. Wracałam autem do domu i cóż widzę DWA BIAŁE cudne boćki. Miejsce zdarzenia - pole uprawne położone we wsi Jasień, gmina Czempiń,powiat kościański, województwo wielkopolskie.
Boćki były duże, sprawne i bardzo umorusane. Widok super, och jak już tęskno za nimi. Cóż to to za zbieg okoliczności - pierwszy dzień wiosny, piękna pogoda, słońce świeci no ten wspaniały widok. Było mi tylko przykro że nie miałam możliwości zrobienia zdjęć.
Od dzisiaj bacznie się rozglądam gdziekolwiek będę.
Pozdrawiam wszystkich bocianolubów - Maja.

Witam.  Dzisiaj dnia 22.03.2012 w miejscowości Łapy -  Dębowina, gm. Łapy, woj. podlaskie o godz. 14:10 wylądował bocian na jednym z gniazd znajdujących się tam. Jest to jak do tej pory pierwszy z osobników  zaobserwowanych na gnieździe w tej okolicy. Nadmienię  iż ubiegłym roku z tego gniazda została wyprowadzona czwórka młodych. Pozdrawiam.

Witam
Od kilku dni poświęcałem minimum godzinkę dziennie na objazd okolic w poszukiwaniu pierwszego bociana w moich okolicach.
No i dzisiaj krótko po 16tej w Harszu koło Węgorzewa zobaczyłem w gnieździe pierwszego w tym roku boćka :) Objechałem jeszcze pozostałe gniazda w tej miejscowości, a jest ich ponad 10, ale więcej nie zobaczyłem. Wklejam zdjęcia pierwszego bociana w mojej okolicy.
Pozdrawiam
http://imageshack.us/photo/my-images/7/dsc0192sm.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/864/dsc0193e.jpg/

Witam!

Dziękuję wszystkim forumowiczom za podawane powyżej w tym wątku informacji o obserwacjach bocianów w Polsce! :)

W Południowej Wielkopolsce – po podanych na poprzedniej stronie przez Bartosza i Wojtka obserwacjach 18 i 19 III jednego bociana na rozlewisku w Kobylinie – dziś obserowano pierwsze w tym sezonie boćki białe na gniazdach, obu w powiecie ostrowskim (tu wypracowaliśmy przez lata najgęstszą sieć obserwatorów :)). Szczegóły w raporcie na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP www.pwg.otop.org.pl, który będzie sukcesywnie uzupełniany o dalsze obserwacje.

Wieś Raczyce, gdzie dziś widziano parę bocianów, znajduje się ok. 13 kilometrów na zachód od Przygodzic, więc i na gnieździe z kamerą www.bociany.ec.pl można się bocianów spodziewać lada dzień.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.p

25.03 - zaobserwowałem 10 bocianów w kominie nad Jaraczewem gm. Jaraczewo. Wygląda na to, że boćki zaczynają już docierać na dobre.

26.03. ok. godz.9 nad miejscowością Dzierżążnia (woj. mazowieckie, pow. płoński) przelatywały dwa bociany. W tej miejscowości są trzy gniazda, w ubiegłym roku wszystkie były zamieszkałe.

26.03.2012.
22.03.2012.wysłałem prośbę do Europejskiej Wioski Bocianiej PENTOWO o poinformowaniu mnie o pierwszym bocianie i nie tylko jak można poparte fotką.
Dzięki życzliwości p. Łukasz Toczyłowski  www.pentowo.pl
W dniu 26.03.2012. otrzymałem następującą odpowiedź i zezwolenie na podzielenie się tą informacją.
Cytat:„Pierwszy bocian zawitał u nas już w piątek  23.03
Fotografie umieszczam w załączniku.(f.1.). Oraz oczywiście może Pan umieścić tą
informacje na swoim blogu”
Chciałby BARDZO PODZIĘKOWAĆ za tak wspaniałe zrozumienie i spełnienie prośby p.Toczyłowskich mieszkańców i opiekunów Dworku Pentowo.
SERDECZNIE DZIEKUJĘ.                ...          :papa:

Witam!

Raport na stronie Południowowielkopolskiej Grupy OTOP www.pwg.otop.org.pl został dziś  uzupełniony o kolejne obserwacje bocianów w naszym regionie, m.in. we wsi Huta leżącej 7 kilometrów od Przygodzic. Informacje pochodzą z naszych własnych obserwacji terenowych, a także w wywiadów z zaprzyjaźnionymi mieszkańcami wsi.

Są to dopiero pierwsze bociany – dziś wraz z Wojtkiem Szukalskim i Zenkiem Rybakiem sprawdziliśmy 8 gniazd w gminach Przygodzice, Odolanów i Ostrzeszów – tylko w jednym (Huta gm. Odolanów) był bocian.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Niestety w weekend na ziemi jarocińskiej (północny skraj Południowej Wielkopolski)) skontrolowane gniazda (głównie w gminach Jaraczewo i Żerków) nie były jeszcze zajęte.

Witam
Dzisiaj w Harszu koło Węgorzewa wypatrzyłem drugiego bociana. Zajął gniazdo znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie już zajętego, o którym pisałem w sobotę. Pozostałe gniazda najprawdopodobniej jeszcze puste.

Dzisiaj przejeżdżałem koło kilku gniazd w powiecie ostrowskim i są nadal puste. Jutro też sprawdzę kilka gniazd. Zobaczymy, jaki będzie rezultat. Pocieszające są informacje z różnych części Polski i Europy, że bociany lecą, czasami nawet masowo, także miejmy oczy i uszy otwarte. Lada dzień ptaki zajmą gniazda i usłyszymy ich wspaniały klekot :)

Dziś rano ok. godz. 7.00 czekając na przystanku autobusowym na peryferiach Gdyni jestem niemal pewny (krótki czas obserwacji i pewna odległość), że widziałem przelatujące 2 bociany. Jest tylko niewielkie prawdopodobieństwo pomyłki, że mogły być to żurawie, ale ta biel tułowia przemawia za bocianami.

Dzisiaj sprawdziłem kilka kolejnych gniazd w powiecie ostrowskim i nadal pustki, ale jest nadzieja, bo na trasie 25 z Kalisza do Ostrowa, pomiędzy Skalmierzycami a Czekanowem widziałem nieco rzucanego przez wiatr bociana białego. Kierował się na północ.

Witam!

Dziś, tj. 29.03.2012 r., ok. godz. 11:00 widziałem parę bocianów na gnieździe w Odolanowie (ul. Ostrowska) w pow. ostrowskim.

A fotkę zrobiłem kilka godzin później!

Otrzymałem wiadomość, że 30. 03. br. ok. godz. 11-tej dwa bociany białe przelatywały nad Średzkimi Bagnami (gm. Środa Wielkopolska, powiat średzki, woj. wielkopolskie)). Niestety, gniazda nadal puste.

Dzisiaj razem z żoną obserwowaliśmy jednego bociana żerującego na łąkach koło Rogalina, a kolejnego szybującego nad stawami w Grzybnie , niedaleko Mosiny (oba miejsca woj. wielkopolskie).

pzdr  Dawid

Dzisiaj ok. godz. 19:00, jadąc przez most na Skawie w Wadowicach (woj. małopolskie), widziałam dwa lecące bociany.

02.04.2012.
Mimo że wczoraj był prima aprilis to otrzymałem wiadomość od kolegi co już kilka razy pisałem o tym że gniazdo znajduje się u niego na podwórzu.
Ostatni post dotyczący tej dzisiejszej informacji w poprzednim roku napisałem 2011.04.04.i 25.03.2011g.16.46.
Ale do rzeczy: w tym roku bociania para zameldowała się w Chrcyne koło Nasielska przy lotnisku aeroklubu właśnie 01.04.2012. około g.14. pobyła trochę i odleciała ale na noc już byli i spędzili ją razem.
Dziękuje koledze.
POZDRAWIAM (szkoda że jeszcze w tym roku ja nie widziałem na żywo.)

Witam, jestem nowa. Z bocianami jestem od ubiegłego roku. Dzisiaj o godz.14.15 w Iwoniczu, woj. podkarpackie widziałam 4 bociany przelatujace z południa na północ.

Dzisiaj ok.17-tej w Buszycach k. Brzegu w woj. opolskim, widziałam jednego boćka w gnieżdzie. Chyba odpoczywał po długim locie,bo 2 godziny wcześniej go nie było.

W sobotę, 31 marca, przejeżdżając drogą krajową nr 426 przez miejscowość Zalesie Śląskie (gmina Leśnica Op., powiat Strzelce Opolskie) do Kędzierzyna-Koźla, w okolicy, gdzie droga ta wyraźnie skręca z kierunku północ – południe, na kierunek północny zachód – południowy wschód, widziałam w polu, po zewnętrznej stronie zakrętu 3 bociany. Sytuacja była o tyle ciekawa, że razem z dużym stadem mew śmieszek żerowały na świeżo rozrzuconym oborniku. Przypuszczam, że mogą to być już stali mieszkańcy okolicznych gniazd. Od tego miejsca, w kierunkach południowych, w promieniu od 4 do 6-7 km jest ich 5. Ale fotki nie udało mi się zrobić.

Dzisiaj tj.03 kwietnia 2012 o godz.19:10 widziałem osobiście przelatującego bociana białego nad wsią Czarnotki gm.Zaniemyśl,pow.Środa Wlkp.
Nadmienię,że w tej wsi jest gniazdo z którego co roku wylatują młode bociany (w zeszłym roku było ich pięć) i zamieszkiwane jest od wielu lat.
W tej chwili gniazdo jest jeszcze puste,rozmawiałem dzisiaj na ten temat z sąsiadującymi gniazdo gospodarzami.

Łącznie na terenie gminy Zaniemyśl obserwuje sześć gniazd i na razie wszystkie są jeszcze puste,może jutro się coś zmieni :)

Wczoraj, tj. 3. kwietnia, sprawdziłem 6 gniazd w miejscowościach w gminie Przygodzice - Wysocko Małe, Przygodzice, Dębnica, Janków Przygodzki. Tylko na jednym zastałem bociana - 1 samotny siedzący w Dębnicy. Reszta gniazd nadal pusta. Bociany w tym roku mają małe opóźnienie, ale wierzę, że lada chwila gniazda będą zajęte :)

Dziś (05.04.2012) około godziny 6:30 w gnieździe przy ulicy Długiej w Jankowie Przygodzkim (gmina Przygodzice, powiat ostrowski) pojawiły się bociany!
Z samego rana widziano parkę, później jednego osobnika, a około 12:45 znów pojawiła się parka.
Info i zdjęcia na stronie http://www.stowarzyszenie.jankowprzygodzki.pl/news.php

Wczoraj o godz. 19.55 bociany dotarły do gniazda w ogrodzie przy ul. Polnej w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie). Dwa ptaki równocześnie pojawiły się nad gniazdem, chwilę krążyły nad nim, zaklekotały i razem wylądowały. Dziś, tuż po szóstej rano odleciały na żerowisko, wróciły i zdaje się, że zostaną!

   

Wczoraj po raz kolejny sprawdziłem kilka gniazd i tym razem na 6, już w 4 były bociany - w Przygodzicach pod kamerą, w Wysocku Małym 1 ptak, we wspomnianym przez kRisa gnieździe w Jankowie widziałem 1 ptaka oraz w Dębnicy 2 ptaki na gnieździe. Widać wiosnę ;)

Witam!

Dziękuję za wszelkie obserwacje podane w tym wątku, pokazujące powrót naszych boćków! :)

Właśnie zaktualizowałem raport z przylotów bocianów do Południowej Wielkopolski na
www.pwg.otop.org.pl. Wspólnie, z udziałem m.in. kilkorga forumowiczów i zarazem członków PwG OTOP (Jana i Jerzy Bartuzi, Joanna Dziedziak, Bartosz Skrzypczak, Wojtek Szukalski, Maciej Urbaniak i Dawid Zaczyk) zebraliśmy około 50 obserwacji obu gatunków bocianów. Dziękuję za tak dobrą współpracę! :)

Widać z tych danych, że główna fala przylotu nastąpiła od 3 kwietnia, wraz z nią przyleciały boćki do Przygodzic. Zapraszam do lektury! :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Nowy Dwór Gdański (Woj.Pomorskie - Stolica Żuław)  i okolice
Dziś (08-04-2012r) trzeba było wstać od stołu i udać się na małą wycieczkę , podczas której przejeżdżałem obok 7 gniazd w 6 gniazdach zastałem po jednym bocianie + 1 w locie
i tylko 1-no gniazdo było puste :)
Trasa: Nowy Dwór Gdański - Marzęcino - Stegna

Dodam także poza tematem że widziałem w 2 grupach około 12-stu SAREN .

05.04. ok godziny 14:39 w Kaliszu obserwacja 1 bociana białego przelatującego nad moim osiedlem- ul Miłkowskiego, osiedle Miła. Obserwacja przypadkowa przez okno:)

Witam !

Mam u siebie na działce bocianie gniazdo i niestety do tej pory puste.  Jak wcześniej pisałem od dwóch lat pomieszkiwał samotnie sobie jeden bociek. W tym roku jak do tej pory nie wrócił ...
Zresztą obserwuję w podkarpackim bardzo dużo pustych gniazd. Ale udało się 6 kwietnia 2012r wypatrzyć dwie pary boćków :

Pierwsze dwa zdjęcia w Nowosielcach k/Sanoka

Dwa drugie zdjęcia w Posadzie Zarszyńskiej k/Sanoka - gniazdo na budynku po b. browarze

     

Na mazurach bocianów już bardzo dużo. Można je już zobaczyć w prawie każdej wiosce gdzie są ich gniazda. W większości są to już pary. W Harszu gdzie zobaczyłem pierwszego bociana tej wiosny jest już zajętych 6 gniazd.
Pozdrawiam

Dziś po południu otrzymałam wiadomość, że na polu w Tłuczani (pow. wadowicki, woj. małopolskie) żerują dwa bociany. Chciałam je sfotografować i tu pojawił się problem: bociany nie boją się ciągnika, natomiast uciekają przed człowiekiem idącym pieszo. Wskoczyłam więc na ciągnięty przez traktor siewnik i z tej pozycji wykonałam kilka zdjęć :).

 

Wreszcie jest para boćków na mojej działce ! Od dwóch dni skrzętnie poprawiają gniazdo a dzisiaj pozowały do zdjęć.

Chciałabym podzielić się spostrzeżeniami dotyczącymi rozbudowy bocianiego gniazda w ogrodzie w Pyrzycach, o którym wspominałam wcześniej.

Gniazdo umieszczone na betonowym słupie znajduje się na trawniku, na środku którego w ub. roku, z myślą o bocianach, składowana była ścięta w ogrodzie trawa i dorzucane gałązki wierzby. Od 11 do 16.04.2012 r., kiedy para była uważnie obserwowana, tylko samiec zajmował się znoszeniem budulca na gniazdo. W przypadku opisywanej pary samica ma trochę ciemniejszy odcień piór i wydaje się być w słabszej kondycji (może z powodu zimna?). Zajmuje się wysiadywaniem jaj (na zmianę ze swoim partnerem), a jeżeli opuszczała gniazdo, robiła to rzadko i wracała do gniazda bez zebranego materiału. Samiec w opisywanym czasie (ale dziś rano również) bardzo intensywnie znosił do gniazda siano, obornik, patyki. Kilkakrotnie wylądował tuż obok wspomnianej małej sterty siana i skorzystał z tych zapasów. Zdecydowanie chętniej zbierał przesuszony obornik, który został przeorany przed zimą na dalszej części działki. W moim ogrodzie skoszona latem trawa jest też rozsypywana pod drzewa i krzewy, a bocian równie chętnie wykorzystał i tę możliwość zebrania ściółki. Część siana z "bocianiej sterty" rozsypałam w kilku punktach ogrodu, aby ułatwić bocianowi zbieranie budulca w miejscach, gdzie najłatwiej jest mu zatrzymywać się po wylądowaniu z gniazda. To pozwoliło mi na zrobienie mu zdjęć. Materiał na gniazdo nie jest zbierany przez boćka  tylko w moim ogrodzie, ale także w sąsiednich czterech, co udaje mi się obserwować z okien domu. Najdalsza z wymienionych posesji jest oddalona od gniazda o ok. 500 metrów. Są to spokojne miejsca na tyłach domów i dawnych zabudowań gospodarczych. Nie jest to na szczęście teren pokryty nieskazitelnie wystrzyżonym trawnikiem, ale dość duża przestrzeń ziemi do zasiewów ogrodowych, a także część trawiasta przy rowie melioracyjnym. Zdumiewająca jest "pracowitość" bociana, który np. tylko 12.04.2012 r. właśnie w tym najbliższym otoczeniu lądował w następujących godzinach: 6.40, 6.58, 7.20, 8.00, 9.15, 9.17, 9.25, 9.30, 9.40, 10.55, 10.57, 11.20, 11.30, 11.47, 11.55, 12.17, 12.55, 13.15, 14.15 - nie są to wszystkie wizyty boćka tego dnia w opisywanych miejscach w najbliższym sąsiedztwie gniazda ( nawet do około 30 razy dziennie!!! ). Następne dni wyglądały podobnie. Bardzo regularnie sfruwał po budulec, korzystając tylko z zasobów właśnie wspomnianych ogrodów, a sporadycznie przynosił coś w dziobie wracając z żerowiska. Najbardziej był aktywny w tej "pracy" od ok. godz. 6.30.00 do 10.00.

Świetne i  interesujące obserwacje, Moniko! Czy masz także mozliwość wglądu do samego gniazda (oczywiście z bezpiecznej pozycji i niestresującej dla  bocianow odległości), żeby przypatrywać się dalszym dziejom Twojej bocianiej rodziny, kiedy będą kluć się i potem rosnąć  młode bocianki?
Pozdrawiam
Anka

Betonowy słup, na którym jest gniazdo bocianów w ogrodzie w Pyrzycach nie jest bardzo wysoki, a samo gniazdo jeszcze płytkie ( nogi stojących na gnieździe boćków są widoczne niemal w całej okazałości ), bo zajęte przez ptaki dopiero drugi sezon. Mogę je doskonale obserwować z niemal każdej części posesji, a także z okien domu i z balkonu ( wtedy jednak jestem po drugiej stronie części działki, na której stoi słup, ale cały czas na wprost gniazda ). W ten sposób dużo mogę zaobserwować, ale nie jestem w stanie widzieć wnętrza samego gniazda, złożonych jaj. W ubiegłym roku bardzo szybko po wylęgu młodych, udało mi się je dostrzec, bo ruszające się małe dzioby wystawały ponad krawędź niemal płaskiego gniazda. W ubiegłym roku miałam duże obawy, czy będzie można użyć kosiarki do skoszenia trawy w ogrodzie. Bałam się, że jej hałas spłoszy ptaki. Trawa w najbliższej okolicy gniazda była koszona znacznie rzadziej ( nie można było zrezygnować z koszenia w ogóle, bo jest to najżyźniejsza część ogrodu i rośliny rosną bardzo bujnie ), niż w pozostałej części posesji. Nie zakłóciło to życia bocianiej rodziny.

Wczoraj razem z Wojtkiem Szukalskim sprawdziliśmy kilka gniazd bocianich w okolicy (gm. Sieroszewice, po. Ostrów Wielkopolski). W Westrzy jest jedno gniazdo, siedział na nim bocian. Podobnie na kolejnych 3 gniazdach w Strzyżewie i jednym w Rososzycy. Na 5 sprawdzonych gniazd wszystkie były zasiedlone, wiec wynik bardzo dobry   Na łąkach pod Rososzycą widzieliśmy 3 bociany, ale tylko jeden był na tyle blisko, żeby można było stwierdzić brak obrączki. Dodatkowo we Westrzy widzieliśmy łabędzia na gnieździe. Nie udało nam się sprawdzić obrączek.

pozdrawiam Ania :)

Może kogoś zaciekawi!
Krótka informacja o gniazdujących bocianach w granicach warszawskiej Białołęki.
22.04.2012.między g.10. a godz.13.
Ul. Mochtyńska- jeden bocian na gnieździe.
Około dwóch tygodni widywana para szczególnie nocą.
Po zachowaniu bociana na gnieździe można wnioskować że są jajka.
Ul. Kobiałka-(przy szkole).
Podobna sytuacja jeden bocian na gnieździe z dobrymi rokowaniami.
Ul. Głębocka-para bocianów, jeden stojący drugi siedzący robił wrażenie wysiadującego jajka.
Ul. Wojdyńska- gniazdo nie zamieszkałe ale byłem świadkiem jak para kilka razy przymierzała się do siadania .Miejscowi mówili że kilka dni tak przymierzają się do zasiedlenia.
Ul. Olesin- tu miła niespodzianka po 2/3 latach( budowa domu) i bocian siedzący na gnieździe drugi pięknie szybował i przyleciał na gniazdo(film-Bocianolub),nastąpiła zmiana.
Władek POZDRAWIA forumowiczów.         ...

witam

w dniu wczorajszym, podczas badania powierzchni w ramach MPPL, obserwowałem w centrum Koźmina Wielkopolskiego dwa bociany białe na gnieździe. Ptaki dopiero odbywały toki, w pewnym momencie pod gniazdo podleciał trzeci bocian, na szczęście nie próbował atakować.

pzdr  Dawid

Bociania para z ogrodu w Pyrzycach, podobnie jak wszystkie inne o tej porze, zajmuje się wysiadywaniem jaj. 19.04.2012 r. dwukrotnie w ciągu dnia miała miejsce walka o gniazdo z udziałem trzeciego bociana z zewnątrz. Pierwsza walka trwała ok. 15 minut, druga była znacznie krótsza, jednak w czasie tego zdarzenia bocian - intruz osunął się i zawisł między konarami jabłonki rosnącej blisko gniazda, ale u sąsiadów już po drugiej stronie płotu. Po dłuższej chwili bocianowi na szczęście udało się samemu uwolnić bez szwanku z tej pułapki i oddalić się.
   "Moje" boćki już zdecydowanie mniej intensywnie zajmują się znoszeniem ściółki do gniazda, ale mogę jeszcze codziennie widzieć jednego z nich zajętego tą "pracą". Zwykle 2-3 razy dziennie między 6 a 9 rano sfruwa z gniazda i  zbiera siano z ogrodu. Wreszcie udało mi się zrobić zdjęcie, gdy bocian wyszarpuje trawę z małej sterty specjalnie tworzonej dla jego potrzeb.

Staszów,50- 34N; 21-10E.
Wczoraj, 4 maja po południu, najpewniej nasz stary bocian wylądował na placu-trawiastym półhektarowym boisku między budynkami i jak w poprzednim roku swobodnie żerował. Chodził spokojnie i zbierał co mu tam się spodobało. Obecność dzieci na okalających plac chodnikach nawet go nie interesowała. Ale nie był płoszony. Pewnie po kolejnym deszczu przyleci ponownie tak jak robił to zeszłego lata kiedy po deszczu, albo rano po rosie bywał stałym gościem.
Po mniej niż kwadransie żerowania  podskoczył i odleciał dostojnie.
sensei4

Może kogoś zaciekawi!
Krótka informacja o gniazdujących bocianach w granicach warszawskiej Białołęki.
22.04.2012.między g.10. a godz.13.
Ul. Mochtyńska- jeden bocian na gnieździe.(f.1,2.).
Około dwóch tygodni widywana para szczególnie nocą.
Po zachowaniu bociana na gnieździe można wnioskować że są jajka.
Ul. Kobiałka-(przy szkole).
Podobna sytuacja jeden bocian na gnieździe z dobrymi rokowaniami.(f.3,4.).
Ul. Głębocka-para bocianów, jeden stojący drugi siedzący robił wrażenie wysiadującego jajka.(f.5.)
Ul. Wojdyńska- gniazdo nie zamieszkałe ale byłem świadkiem jak para kilka razy przymierzała się do siadania.(f.6.).
Miejscowi mówili że kilka dni tak przymierzają się do zasiedlenia.
Ul. Olesin- tu miła niespodzianka po 2/3 latach( budowa domu) i bocian siedzący na gnieździe drugi pięknie szybował i przyleciał na gniazdo (f.7.) (film-Bocianolub),nastąpiła zmiana.
Władek POZDRAWIA forumowiczów.         ...

Fotki do postu powyżej z dnia:  2012-04-28 21:26:32.


http://www.youtube.com/watch?v=4N8YtKeb1IA

Przy mocno ruchliwej ulicy Krotoszyńskiej w Ostrowie Wielkopolskim jest bocianie gniazdo zrobione z opony od auta. Zawsze przejeżdżając obok niego, myślałem sobie, że stawianie podstaw pod gniazda w terenie nieprzyjaznym dla boćków, jest mało sensowne, ale jadąc dzisiaj przeżyłem szok - na gnieździe stał 1 bocian :) czyścił pióra. Być może zrobił sobie tylko przystanek, a może zabawi tu trochę dłużej :) nie widziałem na nogach obrączek, ale nie widziałem całych nóg.
Tą drogą przejeżdżam codziennie i nigdy nie sądziłem, że będę tu widywał bociany ;)

Piątek 18 maja  był fatalnym dniem dla "moich ogrodowych" bocianów z Pyrzyc. O godz. 16.18 do gniazda, gdzie siedział wysiadujący jaja i pisklę/ pisklęta  ( właśnie tuż wcześniej udało się wypatrzeć jeden maleńki dziobek ) bocian, nadleciał obcy bocian, który zatoczywszy dwa koła nad gniazdem, zniżył lot i zaatakował. Bocian-rodzic poderwał się, gdy tylko zobaczył intruza i klekotał. Bociany zaczęły walczyć. Zakotłowało się nad gniazdem, obydwa ptaki robiły "przewroty" w powietrzu, a następnie razem zsunęły się niemal pod gniazdo dotykając niemal trawy. Wszystko działo się bardzo szybko i absolutnie nie można było odróżnić, który bocian to ten "obcy". Walka trwała nie dłużej niż 2 minuty. Jeden z bocianów odleciał, a drugi podfrunął nad gniazdo z pękiem piór w dziobie. Pod gniazdem też były drobne, delikatne białe piórka wyszarpane w czasie bitwy. Bocian stojący na gnieździe stał 20 minut i przez ten czas bardzo rozglądał się na wszystkie strony, nie zaglądał do środka gniazda aż wreszcie schylił się i chwycił w dziób pisklę i zaczął nim potrząsać. Wiem, że takie są prawa natury i nie mamy wpływu na życie tych dzikich ptaków, ale na to nie mogłam patrzeć spokojnie. Zaczęłam płoszyć bociana i rzucać w jego stronę bryłki ziemi, piasek, aby go odstraszyć. Od razu ( godz. 16.40 ) odleciał z pisklęciem w dziobie i zniknął mi z oczu. Do momentu, gdy bocian tylko stał na gnieździe, nie mogłam wiedzieć, czy to jest właśnie intruz czy wystraszony "mój" bocian ( z pewnością już i tak był zmęczony samym wysiadywaniem ). O 16.45 w gnieździe pojawił się bocian. Stał, obserwował otoczenie,  dwa razy zaklekotał, poprawił brzeg gniazda, nie siadł ani razu. Odfrunął o godz. 17.40. Nie był płoszony, bo znowu z całą pewnością nie mogłam stwierdzić, czy to jest "napastnik" czy nie, ale było to dla mnie niemal pewne, bo dotychczas bociany bardzo opiekowały się swoim gniazdem i zajęte były przede wszystkim wysiadywaniem jaj. Dopiero o 19.05 wrócił któryś z "moich" bocianów i i już widać było po jego zachowaniu, że wylądowaniu szybko i sprawnie poprawił to i owo w ułożeniu gałązek i niemal od razu zabrał się do wysiadywania. O godz. 21.30 pojawił się drugi bocian z tej pary i już obydwa ptaki tego dnia nie opuściły gniazda. Nazajutrz i w kolejnych dniach wszystko toczyło się normalnie: lądowanie w ogrodzie, zbieranie siana, czyszczenie gniazda. Nie zaobserwowałam karmienia. Przypuszczam, że tegoroczny lęg jest już stracony, ponieważ przerwanie inkubacji trwało zbyt długo. Wątpię też, aby został tam jakich żywy pisklak. Piątkowe popołudnie było słoneczne, ale chłodne i wietrzne. Bardzo przykro jest obserwować takie sceny.

Rozumiem twoje rozgoryczenie tą sytuacją, ale NIE WOLNO płoszyć bocianów. To jest sama natura. W naturze rozmnażają się najsilniejsze osobniki i dzięki temu gatunek może przetrwać. Przykro mi z powodu scen, których byłaś świadkiem, ale nie rób czegoś takiego w przyszłości, bo może się okazać, że już żaden bocian nie wróci po twoich płoszeniach.

Dzięki za radę i obiecuję, że czegoś takiego nie powtórzę. Wydawało mi się, o ironio,  że ew. uratuję resztę lęgu. Pozdrawiam.

Wczoraj i dziś, 23 i 24 marca 2013 r., w zupełnie zimowej aurze, w okolicy wsi Rochy w gminie Zduny oraz na składowisku odpadów w Ostrowie Wielkopolskim obserwowano pierwsze w Południowej Wielkopolsce bociany białe! :) Wkrótce pełna informacja na www.pwg.otop.org.pl, tam będziemy też podawać kolejne obserwacje z regionu.

Składowisko w Ostrowie znajduje się niecałe 4 km od monitorowanego gniazda w Przygodzicach, w poprzednich latach stwierdzono latanie w tę stronę bocianów na żerowisko. Warto więc odwiedzać stronę www.bociany.ec.pl. :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Wiosenne obserwacje bocianów białych z Turcji i Grecji w 2013 roku

Turcja

1. Na terenie Turcji zajętych jest już sporo gniazd. Przykładowe zdjęcie jednego z nich w Mersin (południe TR) z dnia 9 marca 2013 można  zobaczyć na znanej ornotologiczno-fotograficznej stronie Traukus:
http://www.trakus.org/kods_bird/uye/?fs … &idx=90732

2. Innym przykładem z Turcji jest sympatyczny filmik (również z www Traukus), z boćkiem, który osiadł na nowozbudowanym gnieździe niedaleko Istambułu w okolicach jeziora Buyukcekmece: http://www.trakus.org/kods_bird/uye/?fs … ideo&id=67

3. Kolejna obserwacja z Turcji (również przykładowa, gdyż zajętych gniazd jest tam więcej) jest fotka pary pod linkiem niżej. Są to również okolice jeziora Buyukcekmece (w tej okolicy  jest ok. 20 gniazd), obs. z dnia 22 marca 2013:  http://www.trakus.org/kods_bird/uye/?fs … &idx=91317

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Grecja

1. W Grecji  pierwszą w tym roku obserwację dwóch bocianów (na łąkach, nie na gnieździe) odnotowano 9 marca 2013 w okolicach miasta Komotini (północna GR) Informacje i foto podano w Grupie FB Every Stork in Greece: http://www.facebook.com/media/set/?set= … 637&type=1

2. Pierwsze notowanie bocianów białych na gnieździe w Grecji przypadło na datę 12 marca 2013 na wsi Vafejka (północna Grecja)

3. Po tych datach, obserwacje greckich bocianów białych na gniazdach wzrosły w różnych rejonach kraju (głównie półn. Grecji) i coraz więcej bocianów zaczęło zajmować gniazda. Notowania te nie różnią się zbytnio w datach przylotów zapisanych w latach poprzednich, o czym można (dla porównania) poczytać w informacjach podawanych na forum tutaj: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=172

4. W chwili obecnej na wielu gniazdach są już pary - przykładowo zdjęcia niżej, robione w dniu 18 marca 2013. Miejsce obserwacji Feres, nomos Evros, (północna Grecja). Fot. Eva Stets.

         

Informacje z Turcji przekazuje do mnie kolega biolog z Uniwersytetu w Istambule.
Obserwacje z Grecji są notowane przez uczestników i współpracowników Grupy Every Stork in Greece, którzy są członkami Greckiego Stowarzyszenia Ornitologicznego (HOS). Więcej inf. i zdjęcia z różnych rejonów kraju dostępne tutaj: http://www.facebook.com/#!/groups/315276008528728/

Ad. mego wpisu wyżej: wiosenne informacje o zagranicznych bocianych białych podaję w polskim (wiosennym) wątku, z racji, że wątek, poświęcony na wiosenne obserwacje bocianów z zagranicy jest zamknięty (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewforum.php?id=45).
Nota bene wątki o obserwacjach wiosennych, jesiennych i sezonowych mają swe początki już w roku 2007 i funkcjonowały kiedyś jako jeden temat (dla zagranicy i Polski). Jednkaże z racji dużego zainteresowania i z racji, że niektóre obserwacje polskich bocianów i zagranicznych różnią się (choćby w czasie) - zostały one rozdzielone na osobne wątki już jesienią 2007 roku, co wykonałam wówczas sama (przenosząc i rozdzielając posty) po wskazówkach od Pawła T. Dolaty. ;)

Dziś o godz. 6.30 na gnieździe w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) po raz pierwszy w tym roku pojawił się bocian. Ptak na gnieździe przebywał do godz. 6.50. Nie klekotał i cały czas stal. Już się martwię, czym ten bociek będzie się żywił, gdy wszędzie zalega gruba warstwa śniegu, a jakby tego było mało, w Pyrzycach sypie od rana. Po odlocie bociana odgarnęłam część śniegu z trawnika przy gnieździe. Na takiej "zielonej polanie" będzie dla niego stołówka. Świeże wątróbki i żołądki drobiowe już czekają na boćka. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ptak wróci i w ogóle zainteresuje się tym pożywieniem. Rozsypałam też obok siano do budowy gniazda, a raczej po to, by bocian w ogóle zwrócił uwagę na najbliższe otoczenie gniazda.

Dzisiaj 1.4.2013, godz. 11:00, Istebna - centrum, woj. śląskie. Obserwowałem 3 bociany w locie w kierunku południowym. To moje pierwsze bociany w tym roku ! Wokół półmetrowa pokrywa śnieżna ... :-(((

Bocian na gnieździe w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) pojawił się tylko na 20 minut 29.03.2013 r. Mam ogromną nadzieję, że w najbliższych kilku dniach gniazdo będzie zajęte. Wiem od znajomych, że 29.03.2013 r. bocian był widziany na gnieździe w Ryszewie, a 30.03.2013 r. w locie nad Rzepnowem (Ryszewo i Rzepnowo to wioski w bardzo bliskim sąsiedztwie Pyrzyc). Pozdrawiam!

Witam

Dziś około godziny 9:00 widziałem pierwszego w tym roku, latającego nad Przygodzickimi polami (niedaleko internetowego gniazda), bociana białego.

Pozdrawiam wszystkich i życzę równie udanych wiosennych obserwacji.

Przypuszczam, że ten bocian lub bociany, które tylko na trochę się zatrzymały w przygodzickim gnieździe, nie zagoszczą ponownie i na dłużej. Bocianom mającym jeszcze wystarczające siły instynkt podpowiada dalsze przemieszczanie w poszukiwaniu pokarmu! Tylko gdzie go szukać? Praktycznie w całej Polsce, pola i łąki są pod śniegiem a rozlewiska spowite w dużej części lodem…

Witajcie

23 marca na polach między Baszkowem i Rochami zauważony został pierwszy bocian w gminie Zduny (obs: Rafał Markowski)
24 marca przy drodze Baszków-Konarzew (Paweł Pfloegel), na polu skoszonej kukurydzy przykrytej śniegiem prawdopodobnie ten sam osobnik w stadzie z kilkoma żurawiami i para łabędzi krzykliwych. (miejsce oddalone max. 2 km od poprzedniego stwierdzenia)

W dniu 2 kwietnia nad Kobylinem, przy wyjeździe w kierunku Zalesia , zauważono nisko lecące dwa bociany.

GNIAZDA w powiecie krotoszyńskim: (stan na dziś, tj. 3 kwietnia 2013 r:):
- miasto i gmina Zduny - wszystkie znane nam gniazda sprawdziłem - puste,
- gmina Kobylin: 3 sprawdzone gniazda puste
- gmina Krotoszyn: 1 sprawdzone gniazdo puste
- Sulmierzyce: 2 sprawdzone gn. puste.

Zważając na padający za oknem śnieg, chyba nie ma sensu prowadzić dalszej inwigilacji gniazd do czasu zawitania prawdziwej wiosny. Jutro pogoda ma być jak dzisiaj, czyli beznadziejnie.

Dzisiaj, 4 kwietnia 2013 r. ok. godz 7 rano na gnieździe w Kobylinie został zaobserwowany jeden bocian. Po raz pierwszy w tym sezonie.

Dzisiaj po raz pierwszy  tym roku ,obserwowalam bociana ,który szybował nad polami(calkowicie niestety przykrytymi grubą warstwą sniegu)w  gminie Lesznowola woj.mazowieckie, pojechalismy potem pod gniazdo, które obserwujemy co roku od wielu lat ale było puste nie zauwazyliśmy tez bocka w najbliższej okolicy trudno mu będzie zdobyć pokarm bo wszędzie dużo śniegu
,choć na szczęscie ,przynajmniej w dzień ,intensywnie topnieje

Właśnie dzwonił kol. Łukasz Wróbel, że w Raczycach w gm. Odolanów są już dwa bociany pierwszy przyleciał 6 kwietnia, drugi dziś), tokują i kopulują. To na pewno jedna z pierwszych par w powiecie ostrowskim, w tej chwili druga wg kolejności zgłoszenia nam. Dzięki takim informacjom (jak zawsze dziękuję!) powiększa się raport z przylotów na www.pwg.otop.org.pl i nasze nadzieje na szybkie osiedlenie się pary w Przygodzicach, z która to gminą sąsiaduje gmina Odolanów. :)

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Bociek, który usiadł na gnieździe w Kobylinie 4.04.2013 - siedzi tam już trzeci dzień - niestety samotnie. poniżej fotka :)





PIERWSZY BOCIAN DO GMINY ZDUNY W SEZONIE 2013 ZAWITAŁ DO BESTWINA - 6 KWIETNIA o GODZ.13 (siedzi tam do dzisiaj 8.04 godz 17:30 - z przerwami na żerowanie)  OTO ON:





A TAKĄ PARĘ PRZYUWAŻYŁEM 6 kwietnia 2013r,. w Radziądzu - Rezerwat Stawy Milickie - pod Żmigrodem.
Na trasie wycieczki minąłem 14 gniazd z czego tylko dwa były zasiedlone i tylko w tym jednym były dwa bociany.




DZISIAJ wybrałem się na mała wycieczkę.
Napotkałem conajmniej trzy bociany, i dwa razy po dwa bociany w locie
ale ze względu na mały obszar przyjmuję że to te same.

O godzinie 18:20 po raz pierwazy w tym sezonie
- bocian przysiadł na gniexdzie na Rochach 08.04.2013r. - , był tam do godz 18:40,
i chyba lekko się spłoszył przed nadjeźdzającym samochodem.

Ja dziś dwukrotnie obserwowałem bociana na gnieździe w miejscowości Lubrze, gm. Krzykosy, pow. średzki :)

W niedziele (07.04.2013) około godziny 17stej zaobserwowałem pierwszego bociana na moim terenie :D Bociek stał na gnieździe przy ulicy Kilińskiego w Nowym Mieście nad Wartą

Przed chwilą, będąc na spacerze widziałem, szybujące w kominie nad polami 6 bocianów. Obserwacja z Przygodzic.

Pozdrawiam, oczekując z niecierpliwością na Przygodę i Dziedzica.

Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie) - wczoraj między godziną 19.00 a 19.20 na gniazdo w ogrodzie (opisywane kilkakrotnie na forum, m.in. wpisy z 6, 16 i 17.04 oraz 4.05.2012 w tym wątku http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=225&p=10) przyleciały bociany. Ptaki odpoczywały, odbyły gody, odfrunęły na 10 minut z gniazda, by znowu razem wrócić tuż przed 20.00. Bociany dziś  o 5.50 odleciały - mam nadzieję, że tylko na żerowisko, a nie gdzieś dalej. Jest dość ciepło, bardzo wilgotno, pada drobny deszcz i chyba uda im się coś znaleźć do jedzenia. Tradycyjnie już w okolicy gniazda czeka na nie rozsypane w kilku miejscach siano na budulec do gniazda, a najdalej jutro pojawią się gałązki brzozy.

   

Wczoraj (11.04.2013) około godziny 11:00 widziałam jednego bociana kołującego na niebie nad Rososzycą, gm. Sieroszewice, pow. ostrowski :)

Dziś od rana trochę jeździłem i miałem okazję przejeżdżać obok kilku gniazd. Niektóre były niezajęte, ale niektóre wręcz przeciwnie :) Oto moje obserwacje (wszystkie z pow. ostrowskiego):
Dębnica, gm. Przygodzice - 1 bocian na gnieździe
Pawłów, gm. Sośnie - 1 bocian na gnieździe
Dobrzec, gm. Sośnie - 2 bociany na gnieździe
Boników, gm. Odolanów - 1 bocian na gnieździe
m. Odolanów - 1 bocian na gnieździe przy głównej drodze
Janków Przygodzki, gm. Przygodzice - 1 bocian na gnieździe z obrączką typu ELSA, ale nie dałem rady odczytać

13.04.2013 około południa, słońce, temperatura ~15 st.C
Nad Olsztynem przelatywało ponad 50 bocianów - we własciwym kierunku - z południa na płn.wschód, czyli pewnie na Mazury. Fantastyczny widok ! Śnieg topnieje, jest ciepło, wiosna nareszcie sie obudziła.

We wtorek 16.04 pojechaliśmy sprawdzić wiosnę na Podhalu. Przy drodze Zakopane - Czarny Dunajec w miejscowości Podczerwone /pow. nowotarski/ w gnieździe dwa bociany.

Są bociany na łąkach w pobliżu Jankowa Przygodzkiego w gm. Przygodzice (2 dzisiaj)!

21 kwietnia 2013 r.

Wybrałam się dziś, pod wieczór na objazd kilku, znanych mi gniazd bocianich na terenach granicznych woj. opolskiego i śląskiego. W woj. śląskim są to tereny gminy Rudziniec w powiecie gliwickim.  W woj. opolskim są to tereny powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego i strzeleckiego.  Oprócz Ujazdu pisałam o tych gniazdach w 2012 r. w poście z 9 maja: (  http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=225&p=8  #154  )

I.    W gminie Rudziniec, powiat gliwicki, woj. śląskie:

1.    Rudziniec, gniazdo znajduje się przy ul. Gliwickiej, ok. 600 m od wiaduktu kolejowego w kierunku Kleszczowa i Gliwic, w pobliżu       sklepu spożywczego. Z daleka widać było, że siedzi na nim bocian. Jak podjechałam, akurat wstał z dołka (fot. 1). Czyli są już co najmniej 2 jaja.

2. Kleszczów, W tym roku bociany są w tym samym gnieździe, co w roku ubiegłym. Wysiadują jaja, czyli jest ich też co najmniej 2.

II.    W województwie opolskim:

1.     Miasto, gmina i powiat Kędzierzyn-Koźle: dzielnica wiejska Cisowa, gniazdo przy ulicy Fredry wygląda na niezasiedlone. Obserwacja do weryfikacji.

2.     Powiat strzelecki:
        a)    Gmina Leśnica, miejscowość Łąki kozielskie: w gnieździe na posesji firmy IZOBUD bocian siedzi na jajach. Nad obrzeżem gniazda widać tylko głowę i dziób. Czyli są co najmniej 2 jaja.
       b)    Miasto i gmina Ujazd. Są tu dwa bardzo ciekawie położone gniazda: jedno, ogromne, jest na ruinie renesansowego, XVI wiecznego pałacu biskupiego (i to w roku ubiegłym było zasiedlone – fot. 2 z 2012 r.).  W tym roku wygląda na puste. Drugie w osadzie Goj na bardzo starej, wypróchniałej  w środku od korzeni, czarnej olszy. W ubiegłym roku niezasiedlone i w tym roku – chyba - się już sypią i drzewo, i gniazdo i też jest niezasiedlone. Pisałam o nim w poście z 27 kwietnia 2010 r. (http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=295&p=5  #96), jako o ostatnim obiekcie obserwacji. Wydawało mi się wtedy, że jest to akacja, ale po sprawdzeniu liści (jak już wyrosły) i innych danych drzewo okazało się być olszą czarną, pasującą do podmokłego terenu, na którym rośnie.

niedaleko miejsca mojego zamieszkania znajdują się dwa w niewielkiej odległości oddalone od siebie  ok. 100 m bocianie gniazda. W tym roku zawitało tu trzy osobniki sytuacja jest podobna do tej w Przygodzicach, samiec widywany był w jednym gnieździe potem w drugim. Jeszcze wczoraj jedno z tych gniazd zajmował jeden bociek, który kilkakrotnie przeganiał sąsiadujących "gości"

Dzisiaj, około godziny 9:00 widziałem bociana, który naruszył przestrzeń powietrzną Latowic (gm. Sieroszewice, pow. ostrowski) ;) To moja pierwsza obserwacja w samych Latowicach :)

19 i 20 kwietnia - obserwacja bocianów gniazdujących w ogrodzie w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie).

W tych dwóch dniach część ogrodu została przygotowana do wiosennych siewów. W piątek ziemia została zaorana i już w trakcie orki z gniazda, usytuowanego tuż obok, sfrunęły dwa bociany i przemieszczając się za traktorem, korzystały z okazji szybkiego znalezienia pokarmu. Nazajutrz,  już w momencie, gdy ciągnik przekraczał bramę posesji i wjeżdżał na podwórku, jeden z boćków natychmiast znalazł się "na polu" i czekał. Ziemia została uprawiona, bociany cały czas miały ucztę. Tym razem jednak ptaki wymieniały się i pojedynczo pojawiały się na ziemi. Nie spłoszyła ich nawet dodatkowo obecność dwóch osób stojących w pobliżu i rozmawiających. Każdy obserwowany przeze mnie pobyt bociana na polu kończył się zebraniem ściółki na gniazdo. Wspominałam we wcześniejszych postach o przygotowaniu siana z myślą o bocianach. Codziennie wielokrotnie mam okazję widzieć, jak chętnie z niego korzystają. Siano ze skoszonej łąki  jest zgromadzone na małym stogu (czasami jest z niego wyszarpywane przez bociany), ale przede wszystkim  celowo porozrzucane w tych miejscach ogrodu, gdzie bociany najchętniej lądują. Dwa wory z sianem zostały przez zimę dodatkowo przechowane w budynku gospodarczym, by na wiosnę czekała na boćki  sucha wyściółka. Lubię obserwować właśnie to zbieranie materiału przez bociany. Przeważnie chwytają sporą wiązkę i jeszcze dobierają, ile tylko mogą zmieścić w dziobie i unieść. Sprawiają wówczas wrażenie, jakby się uginały pod ciężarem zebranego budulca. "Moje" bociany mają też upatrzoną starą śliwę, spod której chętnie zbierają zeszłoroczną, zgniłą trawę, która pozostała po koszeniu kosiarką. Najpierw zatrzymują się na krawędzi gniazda, obserwują teren, by prosto sfrunąć w okolice tego drzewa. Dla obserwowania takich chwil, warto pomóc bocianom i porozkładać materiały, z których zechcą one coś zabrać, a przy tym z tego siana czy patyczków korzystają i inne ptaki.

a ja mogę dziś powiedzieć, że w opisywane przeze mnie tydzień temu dwa sąsiadujące ze sobą  bocianie gniazda do dnia dzisiejszego zamieszkują trzy boćki. więc sytuacja podobna do tej w Przygodzicach.

Warszawskie gniazda w dniu 01.05.2013. zamiast na pochód to na objazd rowerowy pod gniazda bocianie.
Ul. Mochtyńska- 1 bocian siedzący w gnieździe,widziany ok.10-15.04. i po dwóch dniach para.Wygląda że będą młode.(f.1.).
Ul. Kobiałka- internetowe gniazdo,rowerzysta to ja i 1 bocian na gnieździe (f.2.),po przylocie 2 bociana z gałązką i sianem (f.3.). Na tym gnieździe z przekazu wiadomo mi że są przynajmniej 3 jajka.
Ul. Olesin- tak jak w tam tym roku gniazdo zamieszkałe,1 bocian siedzi chyba na jajkach.(f.4.).
Ul. Wołdyjska- tu odwrotnie następny rok bez mieszkańców bocianich.(f.5.).
Ul. Mańkowska- to gniazdo zamontowane przez energetyków i TP Bocian Warszawa w tym roku jeszcze nie zamieszkałe przez bociany.(f.6.). Na drutach para sierpówek.
Ul.Głębocka- wolno stojący słup z gniazdem i para bocianów.(f.7.),kilka numerów bliżej i nie zamieszkałe gniazdo już od kilku lat.(f.8.).

Bociany z Pyrzyc (woj. zachodniopomorskie) doczekały się młodych. W środę 29 maja po raz pierwszy udało mi się przez lornetkę wypatrzeć dwa maleńkie pisklęta. Trudno jest jeszcze stwierdzić, czy jest ich więcej. Bardzo czekałam na ten moment. Miałam, ze względu na fatalną pogodę w poprzedni weekend, ogromne obawy co do pojawienia się piskląt. Pozdrawiam wszystkie osoby odwiedzające forum, tym serdeczniej, że dziś mamy Dzień Bociana Białego!

Staszów, 13 marca, południe. Osiem bocianów w krążeniu.

Witam!

W Południowej Wielkopolsce mamy pierwsze zgłoszenia bocianów białych na gniazdach, patrz codziennie aktualizowany raport na www.pwg.otop.org.pl

W tym wątku można wpisywać własne tegoroczne obserwacje bocianów z reszty Polski. Udanych obserwacji! :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Witam!

W Południowej Wielkopolsce, po paru dniach zastoju (pogoda niezbyt sprzyja bocianiej wędrówce) mamy koleje zgłoszenia bocianów białych na gniazdach – tym razem od Rafała Markowskiego z powiatu krotoszyńskiego, patrz raport na www.pwg.otop.org.pl

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Nie miałam jeszcze w tym roku okazji obserwować przylotu bociana/bocianów, ale otrzymałam informację, że wczoraj, tj. 30.03.2015 r.  jeden bocian był widziany na żerowisku w pobliżu wsi Kozielice (pow. pyrzycki, woj. zachodniopomorskie). Jest to pierwszy "bociani sygnał" w mojej okolicy, o którym wiem. Pogoda jest tak fatalna (deszcz ze śniegiem, b. silny wiatr, zimno), że chyba nie pozostaje  nic innego, jak  przeczekać do jej zmiany i wtedy wypatrywać wracających z Afryki boćków.

16.25.Tak jak pisze "Monika" ,ja też nie miałem możliwości na żywo widzieć bociana jeszcze w tym roku.
Nie mogę dziś i jutro nawet podjechać na Warszawskie gniazda ale dostałem półgodziny temu informację że na gnieździe w Chrcynno przy lotnisku aeroklubu mieszka mój kolega Andrzej i przyleciała para bocianów.
Tą lokalizację gniazda już podawałem w kilku latach wstecz.
Pozdrawiam.

17.00. Teleexpress właśnie podał że populacja bociana białego w Polsce spadła.Według zeszłorocznych danych z liczenia wynika że jest ich już 1/5 a nie jak było 1/4.
Winne temu jest gospodarka rolna państwa,a bociany wolą Hiszpanię(chyba dobrze zrozumiałem!?).
Szkoda.Pozdrawiam.

  Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie): 12.04.2015 r. o godz.14.35 na gnieździe po raz pierwszy w tym roku pojawił się bocian (fot. 1 i 2). Do godziny 17.15 ptak pozostawał na gnieździe. Przez pierwszą godzinę zajął się poprawianiem swojego domu, skubiąc wyściółkę, ale też przenosząc gałązki z jednej strony korony gniazda na drugą. Niektóre patyki były długości jego dzioba. Po godz. 17.15 bocian na 40 minut opuścił gniazdo, następnie znowu odfrunął o godz. 18.27, by o godz. 18.58 być już z powrotem u siebie. Na gnieździe spędził noc i dzisiaj wczesnym rankiem wyfrunął.
    13.04.2015 r. tuż przed 6.30 na gnieździe znowu pojawił się bociek, by po chwili odstraszyć przelatującego bociana. O godz. 6.30 na gnieździe była już para (fot. 3). Ptaki do godz. 16.50 nieprzerwanie przebywały razem na gnieździe, razem odleciały. Kiedy je obserwowałam podczas ich pobytu na gnieździe, wydały mi się bardzo zmęczone. Niemal przez cały czas stały lub kładły się. Tuż przed odlotem, jeden z bocianów sfrunął do ogrodu, podszedł do sterty siana (dla bocianów), ale nie zdążyłam zauważyć, czy skorzystał z zapasów wyściółki.
   Nie muszę chyba pisać jak bardzo się cieszę, że bociany wróciły! Moja radość jest na razie bardzo "ostrożna", bo nie wiadomo przecież, czy boćki zechcą pozostać.
   10 kwietnia na warszewskim (w Szczecinie) gnieździe pojawił się pierwszy bocian, 12 kwietnia dołączył do niego drugi ptak i to był dla mnie taki mały znak, że można się spodziewać bocianów w Pyrzycach. Dotychczas było właśnie tak, że "za warszewskimi przylatywały pyrzyckie boćki".
    Moje ostatnie dzisiejsze obserwacje bocianów w ogrodzie: o godz. 18.50 para wróciła i wówczas jeden z ptaków od razu położył się na środku gniazda, a drugi stanął na brzegu i o godz. 19.30 odlecial, następnie wrócił o godz. 20.20 i wówczas okazało się, że jest to samiec. Bociany zostały na noc. Wieje bardzo silny wiatr i jest zimno.

Wybrałam się dzisiaj, tj. 19.04.2015 r. na objazd bocianich gniazd znajdujących się w niektórych wsiach gm. Pyrzyce. Chciałam się zorientować, które gniazda w dość bliskiej odległości od Pyrzyc zostały zajęte.
   Najpierw przyjechałam więc do Ryszewa. W tej miejscowości rokrocznie bociany zajmują malowniczo usytuowane gniazdo na ruinach kościoła. I tym razem nie zawiodłam się. Zastałam bociana na gnieździe, ale musiałam poczekać prawie pół godziny, aby móc go ujrzeć, gdy wstał. Ryszewskie gniazdo jest bardzo głębokie i największe w powiecie pyrzyckim. Dzisiaj nie spotkałam na tym gnieździe pary, ale jestem niemal całkowicie pewna, że mieszkają tutaj dwa bociany. Tak jest zawsze. Zrobiłam bocianowi zdjęcie, obejrzałam gniazdo od wewnątrz ruiny (można tylko przyjrzeć się jego rozmieszczeniu, bo nawet nie uda się dostrzec bociana) i pojechałam dalej. Zdjęcia z Ryszewa: nr 1, 2 i 3.
   Dojeżdżając od strony Ryszewa do wsi Turze można podziwiać taflę Jez. Miedwie (piątego co do wielkości w Polsce). W Turzu okazało się, że znane mi gniazdo na jesionie nie zostało jeszcze zajęte, natomiast na drugim, ale mieszczącym się na słupie energ. (fot nr 4) od ok. dwóch tygodni zamieszkała para. W czasie mojej wizyty na gnieździe przebywał jeden bociek, który był niewidoczny dla obserwatora z dołu, ale możliwy do zobaczenia dla mieszkańców domu znajdującego się w pobliżu i obserwujących gniazdo z wysokości balkonu.
   Kolejną odwiedzoną przeze mnie miejscowością był nadmiedwiański Giżyn. Już wczoraj miałam telefoniczną informację, że na  kominie byłej suszarni jest para. Mnie jednak nie udało się jej dzisiaj spotkać. Od osoby, która przy pobliskim kanale łowiła ryby uzyskałam jeszcze raz potwierdzenie, że para na pewno gniazduje. Gniazdo w Giżynie - zdj. nr 5.
   Następnie przyjechałam do Młynów. Tutaj również od lat jest gniazdo na dachu stodoły (zdj. nr 6). Od gospodarza posesji dowiedziałam się, że pierwszy bocian przyleciał ok. 2 tygodnie temu, natomiast drugi dołączył 16 kwietnia. Zastałam jednego boćka odpoczywającego w gnieździe i prawie niewidocznego.
  Z Młynów wybrałam się do sąsiedniego Ryszewka. Tu też na szczęście gniazdo jest już zajęte przez parę. Mnie dane było widzieć jednego bociana chyba już nawet wysiadującego jaja. Ptak był bardzo słabo widoczny zza gałązek obrzeża gniazda, ale był w swoim domu (fot. nr 7). Od właścicielki posesji uzyskałam informację, że pierwszy bocian wrócił w tym sezonie 1 kwietnia, zaś drugi dołączył dopiero 10 kwietnia.
    Wróciłam do Pyrzyc po drodze odwiedzając gniazdo w Żabowie. Do Żabowa w tym roku, niestety, bociany jeszcze nie dotarły i chyba na zmianę tej sytuacji są nikłe szanse. Z moich dzisiejszych obserwacji wynika, że dwa gniazda, tj. jedno w Turzu, a drugie w Żabowie pozostają puste. Celowo na trasę mojej małej wycieczki wybrałam miejscowości związane z obszarem Natura 2000. Nie przybyło żadnych nowych bocianich lokalizacji.
   Jako uzupełnienie podam, że 17 kwietnia pojechałam sprawdzić gniazdo w Nowielinie, również na terenie gm. Pyrzyce. W Nowielina w tym roku nie był widziany na gnieździe jeszcze żaden bocian.

Bociania para, która jest razem od 13 kwietnia na gnieździe w moim ogrodzie w Pyrzycach, jednak pozostała. Ptaki w dniach 20-22 kwietnia zaczęły na gnieździe na dłużej siadać, natomiast od 23 kwietnia robią to już nieprzerwanie na zmianę. Rozpoczęła się inkubacja jaj. Rzadko znoszą materiał do budowy gniazda, czasami  korzystają ze sterty siana na trawniku lub kępek ściętej trawy poukładanej pod krzewami porzeczek i innych niskich krzewów w ogrodzie. Nie są to jednak spektakularnie częste lądowania, ale zawsze znakomite okazje do obserwowania boćków starających się pochwycić jak najwięcej np. słomy.
Sporadycznie, co 2-3 dni pojawia się obcy bocian. Zwykle przelatuje nad gniazdem i jest odstraszany przez bociana/bociany zajmujące gniazdo. W ubiegłym tygodniu jeden taki intruz przez ok. 6 minut krążył nad gniazdem co chwilę zniżając lot i próbując zatrzymać się na nim, ale został skutecznie zepchnięty i odstraszony przez obecnych jego lokatorów - w tym czasie była para. Na szczęście nie doszło do żadnej walki między ptakami. Wczoraj natomiast również obcy bocian jedynie przystanął na kilka chwil na kominie domu blisko bocianiego gniazda. "Moje" bociany były akurat znowu razem na gnieździe, obydwa natychmiast się poderwały, zaczęły klekotać i zniechęcać obcego bociana do wizyt w ich najbliższym sąsiedztwie. Również tym razem obyło się bez nieszczęść w bocianiej rodzinie. Muszę przyznać, że wszystkie te "naloty obcych" powodują, że nie tylko bociany mocno niepokoją się o to, co może się wydarzyć... Bardzo im życzę, aby szczęśliwie tutaj mogły wytrwać do końca sezonu, a potem zawsze wracały.

Byłam około 13 koło Dworca Centralnego w Warszawie i widziałam 5 lecących bocianów

Dziś w Pyrzycach była bardzo dobra pogoda dla bocianów, bo świeciło słońce, kilkakrotnie w ciągu dnia słaby i przelotny deszcz zrosił trawę, w ogrodzie i w całym obejściu pokazało się wiele winniczków. Może dlatego "moje" bociany zdecydowały się wreszcie wyruszyć na obiad do ogrodu i to trzy razy. Miałam okazję poobserwować je podczas ich żerowania. Najpierw jeden bocian (drugi, rzecz jasna, został w gnieździe zajęty wysiadywaniem) sfrunął o godz. 13.10 i  od razu ruszył do małego sadu. Chodził między drzewami, naszą huśtawką, paleniskiem, małymi krzewami, wielką stertą starych pni oraz patyków i co chwilę miał w dziobie jakiś swój przysmak. Żerował przez półtorej godziny. Na koniec, nie tracąc okazji do uzupełnienia wyściółki, zebrał spod krzewu przyciętej tawuły ściętą i podeschniętą już  trawę, podszedł kilka kroków w kierunku prowizorycznego stogu siana i słomy, wziął ich dużą wiązkę i dopiero wtedy wrócił na gniazdo. Drugi bocian tylko na to czekał, bo od razu wstał, nawet nie przystanął na krawędzi gniazda,  ale błyskawicznie je opuścił, lądując na trawniku przylegającym do gniazda. On jednak najpierw spacerował sobie w tej części ogrodu chodząc w tę i z powrotem wzdłuż szpaleru porzeczek i co chwilę znajdując coś dla siebie. Po sprawdzeniu tej części działki, poszedł do sadu. Żerował czterdzieści minut i też od razu po obiedzie wrócił do gniazda, ale bez siana.  O 18.26 jeden z bocianów wybrał się na kolację też do sadu, był tutaj prawie przez pół godziny, ale chyba nie znalazł wystarczającej ilości jedzenia, bo odfrunął gdzieś dalej i zniknął mi z oczu. Poniżej fot. ze wspomnianego żerowania.

Jeszcze jedna uwaga dot. terminów powrotów bocianów na terenie pow. pyrzyckiego. Dzisiaj otrzymałam informację o zasiedleniu gniazda w Swochowie (gm. Bielice): pierwszy bociek wrócił 20 kwietnia, natomiast drugi dołączył do niego dwa dni temu.

   Bociany z Pyrzyc doczekały się co najmniej jednego pisklęcia. Po raz pierwszy karmienie młodego bociana udało mi się zaobserwować 26 maja, natomiast możliwość ujrzenia pisklaka - 2 czerwca. Ze względu na to, że gniazdo nie jest usytuowane na bardzo wysokim słupie, a przede wszystkim jest nieznacznie rozbudowane i płaskie, świetnie nadaje się do obserwowania jego mieszkańców. Małego bociana, kiedy wyciąga szyję, widać już podczas przechadzania się po ogrodzie, a z wysokości pierwszego piętra domu można dokładniej przyglądać się karmieniu.
   Para nie wyrzuciła żadnego jaja lub pisklęcia poza gniazdo, natomiast nie mogę mieć żadnej pewności, jakie zdarzenia miały miejsce w samym gnieździe. Może jeszcze pojawi się kolejne pisklę. Już i tak to jedno jest wielkim szczęściem i budzi nadzieję na dalsze wspaniałe chwile obserwacji życia "mojej" bocianiej rodziny.
   Tegoroczna wiosna jest tutaj pod znakiem wielkiej suszy, a poza tym dotąd była przewaga dni chłodnych i bardzo chłodnych, i jak zwykle przeważnie wietrznych. Najbardziej martwi katastrofalny brak deszczu. Nie wiem, dokąd para tych bocianów udaje się na żerowanie. Obserwuję jedynie kierunki, w których boćki odlatują z gniazda. Opieką nad pisklęciem wymieniają się co kilka godzin.

   Z ciężkim sercem przychodzi mi napisać, że bociany w Pyrzycach zakończyły już tegoroczny lęg. Bociania para wychowywała jednak tylko jednego pisklaka. Ostatni raz widziałam go w niedzielę 8 czerwca. Od początku lęgu był bardzo rzadko karmiony przez rodziców, zawsze jednak troskliwie osłaniany przez nich przed słońcem. W poniedziałek, ze względu na lekkie ochłodzenie, dorosłe bociany na zmianę ogrzewały pisklę i dlatego nie udało mi się je ujrzeć. Tego dnia mały bocian na pewno jeszcze żył, bo zachowanie jego rodziców nie odbiegało w niczym od dotychczasowego ich rytmu opieki. We wtorek 9 czerwca pisklę było już martwe. Przez ten dzień cały czas któryś z dorosłych bocianów był na gnieździe. Przede wszystkim nie było widać żadnej aktywności pisklęcia, żadnego ruchu świadczącego o jego obecności. Jedynie właśnie dorosły bocian godzinami tkwił na środku gniazda, skupiony na jednym punkcie i wyglądało to tak, że dotykał nieżywe pisklę (fot. powyżej). O 14.40 bociani rodzic nagle przerwał tę strasznie dla mnie przygnębiającą scenę i jakoś tak rozpaczliwie zaklekotał. Jeszcze miałam resztki nadziei, że może mały bocian nie padł, a jest osłabiony i dlatego nie można dostrzec jego podnoszącej się głowy z wyciągniętym dziobem. Z każdą godziną nadzieja malała. Tego dnia nie zauważyłam żadnego karmienia. Pod wieczór przez około pół godziny gniazdo było puste, ale bocian wrócił, a na noc dołączył i drugi.
   Dzisiaj natomiast z rana  bociany jeszcze stały na gnieździe. Najpierw widziane były pojedynczo i wtedy tylko czyściły sobie pióra, a ok. 10.00 pojawiły się razem i przez dłuższą chwilę wspólnie zaczęły klekotać. Ostatecznie bociany w drugiej części dnia chyba już na dobre opuściły gniazdo. Przed chwilą sprawdzałam: ich dom jest pusty.
   W czasie tegorocznego  lęgu nie doszło do żadnej bocianiej walki czy agresji ze strony innych ptaków lub zaistnienia jakichś innych podobnych czynników. Przypuszczam, że powodem śmierci pisklęcia było wycieńczenie z braku odpowiedniej ilości pokarmu, czyli śmierć głodowa lub jakieś zatrucie spowodowane np. rolniczymi opryskami. Prawdy nigdy się nie dowiem i chyba nawet nie chcę wiedzieć.
    Z każdym dniem od pojawienia się małego bociana narastała obawa, jak jego rodzice poradzą sobie ze zdobyciem pokarmu. Liczyłam na to, jak wspomniałam wyżej, że jakoś tego jednego nieboraka utrzymają przy życiu. Oczywiście głównym problemem była i jest straszliwa susza, jakiej tutaj doświadczamy. Nie przypominam sobie takiego roku jak obecny. To już nie jest wielka susza, ale jakaś pora sucha bez wprawdzie bardzo wysokich temperatur, ale można powiedzieć, że NIEMAL ZUPEŁNIE BEZ OPADÓW. Za nami całkowicie bezśnieżna i prawie bezdeszczowa zima. W kwietniu, kiedy pojawiły się bociany, padał może 2-3 razy bardzo mały deszczyk. Na początku maja były jakieś kilka razy kilkunastominutowe opady, no a potem już NIC. Zawsze po takim niby deszczu ziemia nawet pod małymi bylinami pozostawała sucha. Pisząc  o pogodzie mam na uwadze tylko moją miejscowość. Na moim podwórku od kilku dni studnia jest bez wody. Na wielu roślinach (np. piwonie, krzewuszki)  kwiaty zasychają w pąkach, liście jeżówek są aż poskręcane, o reszcie roślin nie będę pisać...
   Wielokrotnie zastanawiałam się, jak  bociany przetrwają tę klęskę. W ich przypadku trzeba jeszcze wziąć pod uwagę zagrożenie spowodowane masową chemizacją w rolnictwie. Pyrzyce i przyległe tereny to wspaniałe, urodzajne ziemie. Co z tego? To, co obserwuję na polach to nie są opryski, ale wręcz zalewanie upraw różnymi tzw. środkami ochrony roślin. O łąkach i pastwiskach pyrzyckie bociany mogą sobie tylko pomarzyć. Teraz życzę im, żeby sobie takie szczęśliwe i bezpieczne miejsce znalazły.

   Historia obecności bocianów w moim ogródku jest krótka, bo dotyczy tylko pięciu lat. Podsumowałam ją w ten sposób:
- 2011 r.: zbudowanie gniazda, zajęcie przez parę, szczęśliwy lęg: 2 młode bociany opuściły gniazdo;
były też bocianie dramaty: zmiana samca i wyrzucenie trzech jaj poza gniazdo;
- 2012 r.: atak obcego bociana, który zabił młode w bardzo wczesnym stadium ich życia - strata lęgu,
- 2013 r.: trzy podrastające młode bociany padły wskutek wychłodzenia, padającego ciągłego deszczu - strata lęgu,
- 2014 r. - para zajęła gniazdo, ale nie przystąpiła do lęgu,
- 2015 r. - jedyne pisklę nie przeżyło prawdopodobnie z braku pożywienia - strata lęgu.

    Teraz można się tylko zastanawiać, jak dorosłe bociany muszą zabiegać o własne przetrwanie. To ich karmienie pisklęcia od początku było niepokojąco rzadką czynnością.

Pyrzyckie bociany rozstały się z gniazdem niemal od razu po stracie lęgu. Ostatni raz bocian pojawił się na gnieździe 11 czerwca. Jego pobyt trwał kilkanaście minut. Od tego czasu gniazdo jest opustoszałe, no i przez to ogród stał się zupełnie inny. Brakuje w nim najpiękniejszego elementu: gniazda z bocianami, które zawsze przykuwało wzrok, uwagę i właściwie było głównym obiektem zainteresowań wszystkich wokół. Bociany samą swoją obecnością dawały wielką radość!

   Już nazajutrz, tj. 20.06.2015 r., po moim ostatnim poście nt. bocianów w Pyrzycach, na gnieździe w ogrodzie ponownie zamieszkał bocian. Wprawdzie jeden, ale zawsze bocian! Ptak zawitał niemal w samo południe. Najważniejsze i najradośniejsze jest to, że bociek od tego czasu jest już stale na gnieździe i codziennie na nim nocuje. Nie wiadomo, czy tym razem zamieszkał zupełnie obcy bocian, czy też któryś z "moich" bocianów tworzących wiosną parę i wychowujących nieszczęsny lęg, wrócił do swego domu.
    Obecnie, w czasie upałów, bocian na gnieździe jest zwykle tylko z rana, no i potem wraca na noc. Dziś o świcie pofrunął na żerowanie, następnie przyleciał ok. godz. siódmej, pozostał do dziesiątej, zdecydował się wpaść na krótko tuż po trzynastej, kilkakrotnie zaklekotał, opuścił gniazdo. Teraz będzie się go można spodziewać przed zmierzchem albo i później. Jest jednak związany z gniazdem i zawsze wraca.

   Samotny bocian w moim ogrodzie w Pyrzycach chyba pozostanie z nami do końca sezonu. Zawsze nocuje na gnieździe, a teraz, gdy nie ma upałów, pojawia się w ciągu dnia kilkakrotnie  i odpoczywa, czasami poprawia patyki, od czasu do czasu zaklekocze.
   Dzisiaj do godziny 11-tej  rano dwukrotnie wracał do gniazda po porannym wylocie na żerowisko. Za drugim razem chwilę po przylocie boćka, nad gniazdem pojawiły się trzy obce bociany. "Mój" bociek natychmiast się poderwał, machał skrzydłami, klekotał, by wreszcie z rozłożonymi skrzydłami prawie rozpłaszczyć się na gnieździe i w ten sposób bronić swego miejsca przed obcymi. Bociany, przy pięknej pogodzie, majestatycznie przez ok. 2 minuty kołowały nad gniazdem i ogrodem, a następnie zatrzymały się na dachu stodoły u moich sąsiadów za płotem. Dopiero wtedy samotny bociek  wstał i zaczął im się przyglądać już z większej odległości. W ten sposób mogłam podziwiać aż cztery bociany równocześnie. Nigdy dotychczas nie miałam tutaj takiej okazji.

  Turze (gm. Pyrzyce) - w tej miejscowości w ubiegłym roku samotny bocian bezpośrednio na czynnym słupie energetycznym zbudował gniazdo, które, już po sezonie, uległo spaleniu. W bieżącym roku bociek, przybywszy w połowie kwietnia,  znowu zatrzymał się w tym miejscu i przystąpił do budowy gniazda. Kiedy byłam w Turzu 25 maja, gniazdo już było skonstruowane i cały czas zajęte przez jednego ptaka, o czym poinformowała mnie jedna z mieszkanek tej miejscowości. Nie miałam wówczas okazji widzieć bociana, był gdzieś na żerowisku na łąkach, które tu, w okolicach j. Miedwie można jeszcze spotkać.
   Dzisiaj ponownie odwiedziłam Turze. Już dojeżdżając do gniazda, widziałam na nim bociana. Radośnie klekotał. Zasięgnęłam informacji od właścicielki posesji, przy której jest to nowe gniazdo i dowiedziałam się, że wkrótce po mojej majowej wizycie w Turzu, do wspomnianego bociana dołączył drugi, a obecnie para wysiaduje jaja. Moja informatorka powiedziała mi, że zawsze na gnieździe jest  któryś z bocianów, ptaki wymieniają się w wysiadywaniu. Nie zaobserwowano dotychczas karmienia. Mamy więc w gminie nowe gniazdo (fot. powyżej) i prawdopodobnie późny lęg. Będę chciała te boćki jeszcze odwiedzić i móc śledzić, co dalej wydarzy się w tym gnieździe tego lata. Dodam tylko, że potrzeba zainstalowania platformy pod to gniazdo została już zgłoszona do zakładu energetycznego. który zapewnił, że stanie się to po upływie sezonu lęgowego.
   Przy sąsiedniej posesji, także na czynnym słupie (z platformą), od lat znajduje się też bocianie gniazdo. W tym roku są tu dwa młode. Zostały nawet zaobrączkowane. Dzisiaj miałam okazję podziwiać ich piękne podskoki i machanie już bardzo rozwiniętymi skrzydłami.
    W Turzu znajduje się trzecie bocianie gniazdo. Jest ono usytuowane na jesionie na jednej z prywatnych posesji. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku nie ma tam bocianów. Nie dostrzegłam żadnego bociana na gnieździe, natomiast nie zastałam gospodarzy tego gniazda i nie znam jeszcze żadnych dodatkowych szczegółów na ten temat. Dwie napotkane osoby potwierdziły moje przypuszczenia, że to gniazdo nie zostało zajęte. Może bociany z gniazda na jesionie wybrały nową lokalizację na słupie? W ubiegłym roku, ze względu na gałęzie,  miały trudny dolot do gniazda. Odpowiedź na ten problem znają tylko bociany.
   Dzisiaj udało mi się jeszcze zobaczyć żerującego bociana na nadmiedwiańskich łąkach na trasie z Turza do Giżyna. Na jednej z nich wypasa się stado krów (w moich okolicach widok już niezmiernie rzadki), no i właśnie w tym miejscu zastałam bociana na łowach. Z pewnością były udane, bo bociek co chwilę coś połykał. Zrobiłam mu zdjęcie, ale z bardzo dużej odległości (fot. powyżej).

   Dzisiaj miałam okazję skontrolować m. in. gniazdo w Stróżewie (gm. Pyrzyce). Odwiedzam to miejsce piąty rok z rzędu. Dotychczas w Stróżewie zawsze obserwowałam zajęte gniazdo - bociani dom, w którym  działo się coś dobrego. Nie tym razem.
  Bociany gniazdują tu od 23. lat. Same wybrały czynny słup na miejsce swojego osiedlenia, potem zainstalowano platformę. Ich obecność bardzo cieszy m. in. właścicieli posesji, przy której znajduje się gniazdo, zresztą jedyne w Stóżewie. Dzisiaj przekonałam się jednak, że nie wszyscy mieszkańcy Stóżewa podzielają tę radość, mało tego - jest ktoś, kto przyczynił się do straty tegorocznego lęgu stróżewskich bocianów.
Z rozmowy z kilkoma osobami z tej wioski dowiedziałam się, że jednemu z mieszkańców bardzo przeszkadzają ("przeszkadzają, bo brudzą") wróble do tego stopnia, że strzela do nich z wiatrówki. W tym roku uskuteczniał strzelanie m. in. do wróbli gniazdujących w bocianim gnieździe. W ten sposób doszło do tragedii w niejednym wróblim lęgu, ale też nieszczęście nie ominęło bocianów.  Bociany, który w tym roku b. późno przybyły,  właśnie wysiadywały jaja, kiedy to miejscowy barbarzyńca zabrał się do odstrzału znienawidzonych wróbli. Wystraszone bociany poderwały się z gniazda, zaczęły je opuszczać, przeczekiwały trudny czas np. na nowo powstałej platformie w pobliżu, no i doszło do przerwy w inkubacji jaj.
    Wczoraj, tj. 17.07.2015 r.  boćki wyrzuciły z gniazda dwa jaja. Dzisiaj widziałam je leżące na trawie pod gniazdem. Jedno jajo  nie doznało żadnego zewnętrznego uszczerbku w czasie tego lądowania na ziemi, natomiast drugie jajo było częściowo rozbite i wystawało z niego zupełnie wykształcone pisklę (powyżej fot. wyrzuconych jaj).
   Po raz pierwszy w czasie moich obserwacji gniazd spotkałam się z takim przejawem okrucieństwa i głupoty człowieka wobec ptaków, w tym bocianów.
Poniżej fot. bocianiego gniazda w Stróżewie:

Takie coś na moim podwórku (nieodległe od Przygodzic Biadki koło Krotoszyna) dzisiaj.

Witam!

Szczegóły tegorocznych przylotów bocianów do Południowej Wielkopolski (czyli bocian z Przygodzic, jego sąsiedzi i krajanie :-)) są podsumowane i prawie codziennie aktualizowane na  www.pwg.otop.org.pl Zapraszam do śledzenia raportu!

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl     i www.facebook.com/pwgotop

    [b]Gm. Pyrzyce (pow. pyrzycki, woj. zachodniopomorskie): wybrałam się dzisiaj na objazd kilku bocianich gniazd w gm. Pyrzyce. Wynik wycieczki nie jest imponujący, bociany dopiero zaczęły się pojawiać, nie udało mi się pozyskać pewnych informacji odnośnie wszystkich (zaledwie kilku) gniazd, które skontrolowałam. Sprawdziłam gniazda w Rzepnowie, Ryszewie, Turzu (trzy), Młynach i Giżynie.
    Z całą pewnością zajęte są dwa gniazda i to w każdym z nich jest już para. Dotyczy to gniazda w Rzepnowie, gdzie zastałam na gnieździe wprawdzie jednego bociana (fot. powyżej), ale wiem od znajomej osoby, że gniazdo od ok. 1,5 - 2 tyg. zamieszkuje para.
    Drugim szczęśliwym dla bocianów miejscem okazało się Ryszewo. To taki bociani "pewniak" w okolicy - zawsze tutaj są. Już kiedy podjeżdżałam do gniazda widziałam obydwa ptaki: jeden siedział, prawie ukryty w ogromnym gnieździe, a drugi stał. Nie zdążyłam zrobić im zdjęcia, bo ten stojący szybko odleciał, a siedzący w gnieździe, jeszcze bardziej się w nim skrył. Do Ryszewa bociany przyleciały w tym roku 1 kwietnia.
    W Turzu Młynach i Giżynie widziałam puste gniazda. Może bociany tylko w tym czasie były w nich nieobecne. Tego nie wiem.
    W samych Pyrzycach nie ma jeszcze żadnego bociana.

   Przybywa zajętych bocianich gniazd w powiecie pyrzyckim, chociaż są to i tak bardzo skromne liczby. Dzisiaj rano  miałam wielką przyjemność zastać parę bocianów na gnieździe umieszczonym na przykościelnym nieczynnym kominie w Starym Przylepie (gm. Warnice). Od jednego z mieszkańców wsi dowiedziałam się, że ptaki powróciły ok. 3-4 dni temu.

10.04.2016. ok. g.14.45. Kaski koło Niepokalanowa- gniazdo na słupie z 1 bocianem (f.1,2.), na tej drodze jadąc od Warszawy mijałem też gniazdo w Regów, ale było bardziej "w głąb"-było też z jednym bocianem na gnieździe.
Mój pierwszy w tym roku bocian na żywo-szkoda że na gnieździe a nie w locie, ale trudno wymagać jak się tak rzadko przebywa z naturą.
Postaram się być w tym miejscu jeszcze później może zdam relację co w gnieździe przybyło.

   Wreszcie mogę podzielić się bardzo ważną i radosną dla mnie informacją, że rozpoczął się dla bocianów w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) sezon 2016 r. Wczoraj, tj. 30 kwietnia o godz. 10.40 do gniazda przyfrunęła para bocianów.
   Pojawienie się bocianów było dla mnie wielkim zaskoczeniem, ponieważ już zwątpiłam w ich przybycie. W tym roku na gnieździe w ogrodzie do wczoraj choćby na chwilę nie zatrzymał się żaden bocian, w ogóle nie był widziany nawet w locie, a tu taka niespodzianka! Najpierw boćki poprawiły patyki na gnieździe, odbyły kopulację, zatrzymały się przez 40 minut na gnieździe, potem odleciały na żerowisko. Wczoraj do wieczora trzy razy opuszczały gniazdo, prawdopodobnie udając się w tym czasie w poszukiwaniu pokarmu. Za każdym razem wracały do gniazda bez materiałów na jego rozbudowę. Zostały na noc.
   Dzisiaj od rana obserwowałam ich wysiłek przy znoszeniu wyściółki. Sfruwały z gniazda po materiał od godz. 5.30 do 7.45 około 20 razy, w tym kilkanaście razy do mojego ogrodu, czyli na najbliższy teren. Zaglądały też na posesje sąsiadów. Oczywiście sterta siana w moim ogrodzie czekała na nie na środku trawnika przy gnieździe, ale był to materiał po zimie, po wcześniejszych sezonach, jeszcze nie rozluźniony widłami, aby bocianom było wygodniej wziąć w dziób wiązkę siana. Bociany zadowoliły się pozostałą tu i tam  skoszoną trawą, patyczkami, których pełno w tym ogrodzie, z założenia  przyjaznemu środowisku. Obserwowałam boćki przez okna domu, przemieszczając się z pomieszczenia do pomieszczenia, gdy one przechodziły przez różne części ogrodu i posesji, co jakiś czas znikając mi z oczu. Kiedy tylko po godzinie 9-tej odleciały na bocianie śniadanie, część siana ze "stogu" została wyjęta i rozłożona w miejscach najbardziej dogodnych do pobrania przez bociany. Wyłożone zostały też patyki wierzbowe (po wiosennym przycięciu ogrodowych wierzb). Muszę koniecznie podkreślić, że co roku mogę liczyć na życzliwość sąsiadów, którzy też mają swój udział w ułatwianiu życia bocianom i przekazują  w tym celu słomę. To nic, że dzisiaj jest niedziela i w ogóle zaczęła się majówka. Już z rana snopek został dostarczony, bo jak usłyszałam - "Bociany są też nasze". Oczywiście, że tak!
    Dzisiaj bociany spędziły niemal cały dzień na gnieździe. Odpoczywały. Były poza swoim domem tylko ok. 2 godzin.
    Zrobiłam "moim" bocianom tylko kilka zdjęć (fot. powyżej) i to z dużej odległości. Nie chcę ich niepokoić.
   Nie muszę chyba nikomu wyjaśniać, jak fantastyczne jest obserwowanie bocianów w najbliższym otoczeniu, mając je w przydomowym ogródku. Co tu gadać: samo szczęście, że w ogóle są!!!

   Bociany na gnieździe w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) cieszą wszystkich swoją obecnością w ogrodzie. Ptaki zajęły gniazdo, odbyły gody, ale w ogóle nie przystąpiły do lęgu. Jest to drugi taki sezon w sześcioletniej historii tego gniazda. Jeszcze są, jeszcze nie odleciały na dobre w jakieś inne miejsce. Zawsze wracają na noc, a w ciągu dnia długie godziny spędzają też w gnieździe. Nie wiem, czy będzie tak do czasu ich powrotu do Afryki.
    Bociany nie rozbudowują już gniazda. Wiele godzin spędzają na odpoczynku w gnieździe, często siedząc sobie razem i od czasu do czasu klekocząc. Jest ciepło i przeraźliwie sucho. Długotrwały brak opadów daje się wszystkim we znaki. W tym roku przynajmniej "moje" bociany w tak trudnych warunkach nie muszą szukać pokarmu dla młodych. Żadne to pocieszenie, bo przecież najlepiej by było, gdyby były młode, a ich rodzice - mieli warunki do żerowania.
    Bardzo istotnym i interesującym faktem jest posiadanie obrączki przez samca z opisywanej pary. Nie udało się jej jeszcze odczytać.

  Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie): w Wielki Piątek, 14.04.2017 r., o godz. 16.09 na gnieździe w ogrodzie wylądował bocian. Miałam możliwość zaobserwować już nadlatującego, a następnie zatrzymującego się na gnieździe boćka. Co za radość!!! Od razu zauważyłam,  że ten bocian nosi czarną obrączkę na lewej goleni. Czyżby to był ten sam bociani samiec, który gniazdował tutaj w ub. sezonie?! Tego oczywiście nigdy się nie dowiem, bo wówczas obrączka nie została odczytana. Jaka szkoda!!!
   W każdym razie ważna jest już sama obecność mieszkańca tego gniazda. Bocian po przylocie odpoczywał na gnieździe, zaczął je poprawiać, przyniósł pierwsze gałązki. Na razie pozostaje. Zajął się intensywnym znoszeniem budulca. Starym zwyczajem wykorzystuje przygotowane dla bocianów siano w ogrodzie: dzisiaj obserwowałam, jak już przed szóstą rano odbył co najmniej trzy lądowania na trawnik, podszedł pod stertę siana i zabierał ogromne pęki przegniłego, zwartego materiału. Tylko raz będąc jeszcze na ziemi upuścił trochę tego budulca, ale zdołał zebrać to, co mu wypadło, poderwać się do lotu (aż był pochylony pod ciężarem ładunku)  i bez strat dotrzeć do swojego domu. Jest bardzo mokro i chyba bocianowi nie brakuje pokarmu. Prawie cały czas spędza na gnieździe. Bardzo chciałabym, aby już tutaj został i znalazł sobie drugiego boćka do pary.
   Pierwsze z powyższych zdjęć przedstawia moment tuż po przylocie bociana z wielkiej wędrówki. Obydwa zdjęcia zostały wykonane ze znacznej odległości, aby zachować jak największą ostrożność wobec wspaniałego, tak oczekiwanego mieszkańca (mam nadzieję) tego miejsca.

    To nie był pierwszy bocian, który w tym roku zatrzymał się na tym gnieździe, bowiem pierwszego bociana zobaczyłam  7 kwietnia o świcie (może przybył 6 kwietnia po zmroku i nocował) - pozostał tylko przez trzy godziny. Kolejny bocian zatrzymał się rano 10 kwietnia na ok. 50 minut. Bociek, który przybył 14 kwietnia na razie jest z nami, no i ma obrączkę. To wszystko jest fascynujące i dostarcza wielkich emocji. W mojej okolicy bocianów jest mało. Dla mnie obecność każdego z nich jest bezcenna.

Niestety, opisywany przeze mnie obrączkowany bocian na gnieździe w Pyrzycach, już tu nie przebywa. Bociek po przylocie 14.04.2017 r. codziennie wiele czasu spędzał na gnieździe, porządkował i rozbudowywał je, nocował. Trwało to do 21.04.2017 r., kiedy po raz ostatni był widziany na gnieździe jeszcze w godzinach przedpołudniowych.
   Od tego dnia gniazdo pozostaje puste: żaden bocian nawet na chwilę na nim nie przystanął. Nie wiem, gdzie może przebywać "mój" bocian. Pozostaje nadzieja, że nic złego go nie spotkało. Może znalazł sobie dogodniejsze warunki do życia, może po prostu dołączył do innego bociana. Szkoda, że tu nie wrócił/y. Dla mnie widok pustego bocianiego gniazda w ogrodzie jest przejmująco smutny.

Na początku maja dane mi było odwiedzić najsłynniejszą w Polsce bocianią wioskę - Żywkowo. :) Ta mała miejscowość położona na Mazurach liczy tylko 9 gospodarstw, za to ponad 50 bocianich gniazd, w większości zajętych przez te piękne ptaki. Skąd taka wysoka liczebność bocianów właśnie w tym miejscu? Na pewno wpływ ma na nią naturalnie zachowany ekosystem, w którym nie brakuje podmokłych łąk, pastwisk i oczek polodowcowych, które są dla bocianów idealnymi miejscami do żerowania. Poza tym w Żywkowie Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody realizuje projekt „Bociania wieś”. Dzięki niemu nie tylko są chronione żerowiska i siedliska bocianów, ale i powstają nowe. Na dachach budynków i drzewach mocuje się specjalne platformy, które stanowią podstawę przyszłego gniazda. Co ciekawe, mimo że na jednym dachu czy drzewie umieszczone są nawet aż 4 gniazda, ptaki  - terytorialne przecież! - żyją koło siebie zgodnie. :) Co najwyżej, gdy jeden bocian poleci na łąki po gałązki, to w tym czasie drugi podkradnie mu materiał budulcowy prosto z gniazda. :) Obserwację kolonii ułatwia wieża widokowa, a swoją wiedzę można poszerzyć dzięki ścieżce edukacyjnej i małemu bocianiemu muzeum. Można także przespacerować się dróżką, która biegnie w poprzek łąk i która łączy Żywkowo z Toprzynami, a podczas wędrówki podziwiać żerujące bociany.
Trzeba też wspomnieć o niezwykle serdecznych mieszkańcach Żywkowa, którzy są chętni nie tylko do rozmów o bocianach, ale także do pomocy zwiedzającym. W czasie miłej pogawędki z panią Ireną, właścicielką pierwszego gospodarstwa, ze zdumieniem i radością dowiedziałam się, że podgląda ona on line nasze przygodzickie gniazdo :) :) :) Jak widać, bocianów nigdy nie za wiele ;) Pani Irenko, miło Panią wspominam i serdecznie pozdrawiam :)
Zachęcam gorąco wszystkich do odwiedzenia tego miejsca. Przeżycia doznane w tym bocianim raju są nie do wyrażenia! Ja tu jeszcze na pewno wrócę :)

Pyrzyce: gniazdo w ogrodzie nie zostało już ponownie odwiedzone przez zaobrączkowanego bociana, ale od 8 do 13 maja wizytował je jakiś inny bocian. Zatrzymuje się zwykle w godzinach przedpołudniowych, klekocze, odpoczywa,  rozgląda się, przebywając w tym miejscu  do maksymalnie 2 godzin. Bocian nie nocuje tutaj. Prawdopodobnie jest to jakiś nielęgowy osobnik, który na swojej trasie przelotów mija gniazdo w moim ogródku i czasem po prostu korzysta z takiej formy zatrzymania się. Może nas tu jeszcze będzie odwiedzał?

Pyrzyce: historia odwiedzin gniazda ma swoją kontynuację: 15.05.2016 r. o 20.53 wylądowała para bocianów. Ptaki zatrzymały się na gnieździe na godzinę. W tym czasie poprawiały gałązki, odbyły gody, jeden bocian przez większą część czasu siedział, a potem już obydwa stały, by odfrunąć tuż przed 21.00.
   Dzisiaj również para boćków odwiedziła ogród. Bociany były na gnieździe nieprzerwanie od co najmniej 9.00 do 13.15. Wszystko wskazuje na to,  że są to te same bociany, które były wczoraj. Można też przypuszczać, że samotny bocian, który przyfruwał na gniazdo w ubiegłym tygodniu, teraz pojawił się już w parze. Ot, nielęgowe bociany nie mając obowiązków związanych z wysiadywaniem jajek i karmieniem młodych, zrobiły sobie postój w moim ogrodzie.  Bocianów jest mało w okolicy, dlatego mam prawie  pewność, że obserwuję przy domu te same bociany. Nie są zaobrączkowane.
   Gniazdo w tym sezonie pozostaje puste, więc nawet takie krótkotrwałe i nieregularne pobyty bocianów w tym miejscu przynoszą wielką radość i dają trochę nadziei, że te wspaniałe ptaki jeszcze tu wrócą.

Pyrzyce: bociany chyba już na dobre zaprzestały odwiedzać gniazdo. Przylatywały codziennie na krótsze lub dłuższe wizyty, zawsze bez nocowania. 22.05.2017 r. w godzinach przedpołudniowych zawitał jeden bocian, zaraz potem nadleciała para, no i zaczęła się walka. Samotny bocian na gnieździe skutecznie odstraszył parę, potem jeszcze siedział na gnieździe przez dwie godziny. Nazajutrz znowu do gniazda przyleciał jeden bocian, pobył trochę, odpoczął i odfrunął. Od tego czasu bociany już w ogóle nie są widziane w tym miejscu.

Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie): w dniu 10.06.2017 r. przez ponad trzy godziny na gnieździe przebywał nielęgowy bocian (nie był obrączkowany). Po przylocie zaklekotał i zajął się poprawianiem obrzeża gniazda, potem długo stał i wygrzewał się w słońcu, trochę też siedział. Puste w tym sezonie gniazdo, zdążyło już dość mocno zarosnąć chwastami. Odwiedziny bociana ożywiły to miejsce, a poza tym ogród na chwilę nabrał tego niepowtarzalnego charakteru, wynikającego z obecności właśnie boćka.

Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie) - ul. Szczecińska: para bocianów na gnieździe! Dzisiaj spotkała mnie bardzo miła bociania niespodzianka. Otóż przejeżdżając w moim mieście ulicą Szczecińską, usłyszałam klekot bociana. Okazało się, że tuż obok na gnieździe stoją sobie dwa dorosłe bociany. Gniazdo jest usytuowane na specjalnym stelażu na kominie (czy też nad kominem) domu. Miejsce to jest mi znane, ale z tego,  że odkąd od kilku lat staram się obserwować bociany przede wszystkim w mojej gminie, nie było tu żadnego bociana, a i po gnieździe nie pozostał prawie żaden ślad. A tu taka niespodzianka! Nawet przyzwyczaiłam się do tego, że tam po prostu nie ma bocianów, gniazda i gdyby nie klekot, może nawet nie zwróciłabym uwagi na zmianę. Wg moich ostrożnych obserwacji, bociany musiały w tym sezonie właściwe niemal od zera wypełnić podstawę nową ściółką i zbudować gniazdo. Nie zauważyłam żadnego młodego bociana. Nie wiem nawet, czy te bociany na pewno zbudowały i zajmują nadal to gniazdo, no ale przecież dziś je zastałam dwa równocześnie i przez dłuższy czas obserwowałam, jak czyściły sobie pióra. Przede wszystkim jest gniazdo! Za płotem tej posesji znajduje się stacja paliw, a sama ul. Szczecińska jest częścią trasy S-3 przy wyjeździe z Pyrzyc do Szczecina. Obydwa bociany nie były zaobrączkowane. Będę chciała dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Bardzo się cieszę,  że je spotkałam. Powyższe zdjęcia przedstawiają tę parę.

Dziś też,  w ramach pewnego rodzaju pocieszenia,  na gniazdo w moim ogrodzie zawitał bocian. Po prostu nas tu odwiedził.

Witam!

Informacje o pojawianiu się już pierwszych bocianów w pobliżu bocianiego gniazda w Przygodzicach można znaleźć na stronie https://www.facebook.com/WielkopolskieT … joznawcze/

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze (w organizacji)
https://www.facebook.com/WielkopolskieT … joznawcze/

Pyrzyce (woj. zachodniopomorskie): w tym roku bocian na gniazdo do ogrodu przyleciał po raz pierwszy 15 kwietnia o godz. 9.33. Pozostał na noc. Był jeszcze tylko przez kolejne dwie doby i niestety, opuścił gniazdo. W ciągu kolejnych dwóch - trzech tygodni kilkakrotnie jakiś bocian zatrzymywał się w tym miejscu lub na domu obok. Były to jednak za każdym razem krótkie wizyty. Pozostały jedynie wspomnienia o bocianach w ogrodzie.

Tak, w tym miejscu powinnam pisać o bocianach. Jednak tak nie jest, ponieważ w bieżącym sezonie bocianie gniazdo w ogrodzie w Pyrzycach pozostaje bez swoich wyczekiwanych przez wszystkich bocianów. Nie przyleciał żaden. Nie mogę jednak tak po prostu stwierdzić, że gniazdo jest puste. Jak w każdym porządnym bocianim domu mieszkają w nim wróble, a w tym sezonie, ze względu na brak głównych lokatorów, także kaczka krzyżówka. Pani kaczka rozsiadła się na środku gniazda, prawdopodobnie wysiaduje jaja. Jej pobyt trwa już dłuższy czas. Nie odnotowałam, kiedy dokładnie zaczęła siedzieć. Pierwsze jej przyloty traktowałam jako rodzaj odpoczynku w spokojnym miejscu, ale wszystko wskazuje na to, że kaczka postanowiła mieć swój lęg właśnie tutaj.

Witamy w nowym sezonie! :)

Pierwsza informacja o przylocie bociana białego na gniazdo w Wielkopolsce: już 6.03 we wsi Obra, gm. Wolsztyn. Foto na www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze
Info i © fot. Anna Kaczmarek-Wołejnio, dziękujemy! :)

Czescy koledzy informowali, że już 3.03 bocian był pod kamerą na kominie w dosłownie przygranicznym Chvalči koło Trutnova, a o 6.37 rano odleciał na północ, do Polski, czyli w okolicy przejścia w Lubawce :)
www.capibohuslavice.cz/2021/03/03/prvni … rutnovsku/

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach
www.bociany.przygodzice.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Druga informacja o przylocie bociana białego w Wielkopolsce: dziś na terenie Zakładu Unieszkodliwiana Odpadów „Orli Staw” w gm. Ceków-Kolonia, pow. kaliski. Info Piotr Szewczyk. 50 km na północny wschód od Przygodzic.

Obserwacja bociana białego 10.03 na gnieździe w Oskiej Pile gm. Międzybórz. Info. Janusz Dolata. Zaledwie 28 km na południowy zachód od Przygodzic.

Za informacje dziękujemy! :)

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach
www.bociany.przygodzice.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Kolejną informację o przylocie bocianów zawdzięczamy Jarkowi Krukarowi, który 12.03 zaobserwował przylot bocianów do Zarzecza (powiat rzeszowski) na Podkarpaciu.
Dziękujemy za informację :)

Paweł T. Dolata napisał:

Obserwacja bociana białego 10.03 na gnieździe w Oskiej Pile gm. Międzybórz. Info. Janusz Dolata. Zaledwie 28 km na południowy zachód od Przygodzic.

Za informacje dziękujemy! :)

Bocian w Oskiej Pile musiał się zadomowić, gdyż dziś - 15.03.2021 - otrzymaliśmy kolejną informację o jego pobycie w gnieździe :) Olka Adamska - dziękujemy :)

Dzisiaj, poprzez kamery online zastałam po jednym bocianie w:
- Pietrowicach Wielkich, powiat raciborski, województwo śląskie,
- Rudnie, powiat otwocki, województwo mazowieckie,
- Lesku, powiat leski, województwo podkarpackie,
- Rzepedzi, powiat sanocki, województwo podkarpackie.

Z forum wyczytałam, że w Pietrowicach Wielkich bocian pojawił się 25 marca, w Lesku i Rzepedzi 24 marca, a w Rudnie już 18 marca :)

11.08. Lesko.
Na gnieździe zastałem zgodnie poprawiającą parę bocianów z przychówkiem 1 jajka.

Przegląd kamer z dnia 10.04.2021, godzina ok. 6.50.

- Rakowo-Czachy, powiat łomżyński, województwo podlaskie - jeden bocian.
- Brzozów, powiat brzozowski, województwo podkarpackie - dwa bociany.
- Czarna, powiat bieszczadzki, województwo podkarpackie - dwa bociany.
- Świerklaniec, powiat tarnogórski, województwo śląskie - jeden bocian.
- Trzciniec, powiat lubartowski, województwo lubelskie - jeden bocian (z forum wiem, że gniazduje para bocianów).
- Rzepedź, powiat sanocki, województwo podkarpackie - dwa bociany i dwa jajka :)
- Zastawki, powiat opolski, województwo lubelskie - jeden bocian.
- Tomaszów Bolesławiecki (ośrodek "Klekusiowo"), powiat bolesławiecki, województwo dolnośląskie - samica zostaje w ośrodku na cały rok, a 4 kwietnia przyleciał samiec (bocian z niemiecką obrączką). Samiec zadomowił się, jednak 9 kwietnia przyleciał Klekuś ("prawowity" gospodarz gniazda) i przegonił niemieckiego bociana.
- Rudno, powiat otwocki, województwo mazowieckie - dwa bociany.
- Wola Suchożebrska, powiat siedlecki, województwo mazowieckie - dwa bociany (wiadomość z forum)
- Pietrowice Wielkie, powiat raciborski, województwo śląskie - dwa bociany (dopiero trzecia samica zadomowiła się na gnieździe).

Witam wszystkich w nowym sezonie :)
Wczoraj widziałem bociana szybującego nad Ostrzeszowem, wiec są już w okolicy :)

Dzień dobry wszystkim w nowym sezonie bocianim! :)

Dziękujemy Panie Darku za informację!

Czy to było w okolicy składowiska odpadów w Ostrzeszowie, bo właśnie tam szybującego bociana widzieli 4.03 (czyli dzień przed Pana obserwacją) ostrzeszowscy ptasiarze Andrzej Jezuita i Arek Przybył.

Małe szanse, że bocian przy tak nielotnej dla nich pogodzie przyleciał z Afryki, być może to ptak przechowany przez zimę w jakimś azylu lub u dobrych ludzi, albo który samodzielnie przezimował.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Darek napisał:

Witam wszystkich w nowym sezonie :)
Wczoraj widziałem bociana szybującego nad Ostrzeszowem, wiec są już w okolicy :)

Witam,
Mieszkam po drugiej stronie miasta, wiec bylo to raczej ok 3-4km od wysypiska... ale dokladnie juz teraz nie pamietam bo zaskoczyl mnie gdzies na spacerze.
Przepraszam za 'amatorskie' podejscie ;)
Ucieszylem sie na jego widok i jakos nie przywiazywalem wagi do miejsca.
Wypatruje dalej :)

Podsumowanie dotychczasowych obserwacji bocianów 3-11.03 w Południowej Wielkopolsce i sąsiedztwie, czyli najbliżej Przygodzic, na stronie
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Dziś z dziećmi widizeliśmy ok 20km od Przygodzic pięknie szybujące nad Bukownicą 3 bociany :)
2 z nich po kilku minutach śledzenia spotkaliśmy ponownie na gnieździe i po chwili na polu.
Trzeci później latał po okolicy
Aż milo popatrzeć

Witam.
Rzadko tu zaglądam, ale chciałam krótko opisać obserwację wiosenną bocianów w Warszawie.
Przed Świętami byłam z mężem "wladek12" i nie zastaliśmy na gniazdach bocianów.
06.04.24r., ponownie wybraliśmy się na sprawdzenie obecności bocianów.
Krótko na temat:
Ul.Głębocka- zajęte przez parkę bocianów i chyba z pozytywnymi wynikami na potomstwo.
Ul. Mochtyńska- zajęte, ale zastaliśmy tylko jednego osobnika robiącego pozytywny wynik na przychówek.
Ul. Olesin- tu bocian spacerujący po łąkach i powrót do gniazda z intensywnym staraniem się o przyszłe potomstwo.
Przy tym gnieździe jest fajna sytuacja bo mieszkanka z domu sąsiadującego, po przylocie pierwszego osobnika została odwiedzona przez bociana, tak jak to czynił w poprzednim sezonie i jeszcze wcześniej także.
Mamy fotki, ale przez rzadką obecność na portalu zapomnieliśmy jak je wstawić.
Gniazdo-Olesin 1f., i wizyta bociana na posesji 2f.:
https://zapodaj.net/plik-ywS7P58cBt  https://zapodaj.net/plik-uyJFmnN3aF
Mochtyńska-  https://zapodaj.net/plik-bRRmuBfyQ8
Głębocka-  https://zapodaj.net/plik-JdPlch5lcC
Tyle nam się udało.
Pozdrawiam.