Eva Stets - 2008-04-01 04:50:40 |
Witam!
Od wczoraj (31.3.2008) możemy odnotować na naszym gnieździe parę bocianów. Wiecej na ten temat znajduje się w wątku pt "Co sie dzieje w gnieździe? (marzec 2008)". Zachęcam do przeczytania tych wpisów, obrazujących pierwsze poczynania bocianów po pojawieniu się na naszym gnieździe. Wątek na miesiąc marzec był krótki, jednakże dla zachowania chronologii - na kwiecień powstaje nowy wątek. Tak jak w ubiegłym sezonie lęgowym, będziemy opisywać kolejne wydarzenia osobno w każdym miesiącu.
Zapraszam do wspólnych obserwacji, przypominając przy okazji o podawaniu godziny z opisywanej obserwacji - ułatwia to bardzo tak przegląd wydarzeń , jak (a właściwie przede wszystkim) ułatwia następnemu Forumowiczowi wpisanie postu, by nie dublować ani opisu ani podawać tej samej obserwacji po raz drugi. Warto też przed napisaniem postu zerknąć na wpis naszego poprzednika - to i pomoże i ułatwi kolejny wpis a zarazem dowiemy się, co się działo na gnieździe przed naszą obserwacją.
Zakończenie i podsumowanie marcowego wątku znajduje się pod linkiem: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 6163#p6163
z pozdrowieniem Eva Stets Administrator forum
|
hana - 2008-04-01 06:46:34 |
6.34 - na gnieździe siedzi jeden bocian. 6.41 - o tej porze są już dwa boćki, stojące szykujące się do zalotów. I po chwili bociany pracują nad przyszłym potomstwem.
|
Floyd - 2008-04-01 11:13:21 |
godz. 11.14 gniazdo nagle opustoszało (fot.1)...a kiedy zajrzałem o godz. 13.10, bociek stał na posterunku (fot.2)
|
Eva Stets - 2008-04-01 13:10:38 |
13:03 - para boćków, primaprilisowe "ufoludki" i... mój pierwszy w tym sezonie post z fotką naszych bocianów :)
|
hana - 2008-04-01 15:29:52 |
15.12 - na gnieździe jest bociania para, jeden z bocianów stoi, drugi siedzi. 15.19 - czas na bocianie czułości, stojący bociek iska siedzącego na łebku, na grzebiecie 15.24 - stojący bociek odleciał, chwilę później siedzący bociek wstał, porozglądał się i minutę później odleciał.
|
Floyd - 2008-04-01 15:29:53 |
godz. 15.30 znów gniazdo puste
|
hana - 2008-04-01 16:10:42 |
16.05 - na gnieździe są dwa bociany, jest klekotanie, rozkładanie skrzydeł, a chwilę później kopulacja. 16.10 - jeden z boćków odleciał, a po minucie drugi. I znów gniazdo jest puste. 17.08 - nadal gniazdo jest puste.
|
wladek12 - 2008-04-01 19:45:00 |
około 19.40 przyleciał ze swoją zdobyczą (chyba kura). Powoli się przymierza do posiłku.
|
Eva Stets - 2008-04-01 19:54:29 |
Kura... to raczej nie, jakiś inny ptak też mało prawdopodobne. Bociany przebywając w dzień długi czas na żerowisku wracają na gniazdo z zasady już najedzone (pokarm jest przynoszony do gniazda przez bociany głównie w okresie karmienia młodych).
wladek12 napisał:około 19.40 przyleciał ze swoją zdobyczą (chyba kura). Powoli się przymierza do posiłku.
|
hana - 2008-04-01 22:47:07 |
19.34 - najpierw do gniazda zawitała Przygoda, usiadła na środku gniazda. Po chwili przybył Dziedzic, były klekoty, rozkładanie skrzydeł, przy czym Przygoda nadal siedziała na gnieździe. 19.35 - mijają kolejne chwile, a Dziedzicowi zebrało się na amory, przy czym wszedł na siedzącą Przygodę, a ona w ogole nie wstała. Po kopulacji Dziedzic zajął się poprawianiem piórek, natomiast Przygoda przez jakiś czas siedziała. 20.08 - słyszalne kilkusekundowe klekoty z gniazda i po chwili kolejna kopulacja, tym razem na stojąco. 21.58 - bociany w bezruchu na stojąco spędzają czas. 22.47 - od kilkunastu minut jeden z bocianów siedzi, drugi stoi. 23.00 - nocna kopulacja, po niej oba boćki spędzają noc na stojąco.
|
Eva Stets - 2008-04-01 23:59:53 |
Witam!
Na zakończenie dzisiejszego dnia chciałabym przypomnieć fragment mojego postu z 31 marca, tzn z dnia gdy na gnieździe pojawił się drugi bocian:
Eva Stets napisał:...Jeszcze rano bocian był sam na gnieździe...Nasz bociek nie czekał długo na swego partnera, który dotarł na gniazdo w godzinach rannych. Kopulacji pary było niezmiernie dużo, często i o różnych porach dnia (a także nocy). Para bocianów spędziła noc na swoim gnieździe. Przebieg wydarzeń odnotowali bardzo dokładnie nasi Forumowicze w postach wyżej a wpisy dokumentują uzupełniające fotki z opisanych obserwacji (warto poczytać). :)...
Trzy nasze Forumowiczki, sve, strongbaby i magdag dostrzegły prawie równocześnie drugiego boćka (posty na ten temat znajdują się w na 2 i 3 stronie wątku pt "Co się dzieje w gnieździe" (marzec 2008). Gratulacje i podziękowania dla naszych Pań za dokładną obserwację można przeczytać na stronie głównej PwG OTOP (www.pwg.oto.org.pl)
Link bezpośredni: http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … _all&no=70
życzę dalszych ciekawych obserwacji Eva Stets PwG OTOP
|
BABCIA Mariola - 2008-04-02 05:59:07 |
5:55
Kamera dobrze oświetla gniazdo ale boćków nie ma
|
cel-cia - 2008-04-02 12:29:16 |
11.04. Bociek siedzi w gnieżdzie fot.1 12.08 Przylot drugiego boćka, obydwa stoją kilka minut potem zajmują się czyszczeniem fot.2,po czym następuje 12.24 Krótka kopulacja fot.2 12.31 po krótkim odpoczynku jeden z boćków odlatuje fot.3 12.40 powrót boćka do gniazda (przywitanie klekotem),który od razu zajmuje się porządkowaniem gniazda na jego obrzeżachfot.4 12.47 obydwa bociany wstały i znowu czyszczą pióra
|
hana - 2008-04-02 18:56:08 |
15.01 - na gnieździe są dwa bociany, przy czym jeden siedzi na ugiętych nogach, a drugi stoi. Minutę później słyszalne są klekoty, jeden z boćków opuszcza na kilkanaście sekund gniazdo, drugi wstaje na kilka sekund, a potem siada na środku gniazda. Po kolejnych kilkunastu sekundach przylatuje drugi bocian i znowu na krótko. 15.02 - bocian siedzący na środku gniazda pozostał sam. Siedział samotnie kilkadziesiąt minut. 15.56 - o tej porze zastałam dwa bociany, oba czyściły pióra. 16.06 - i znowu został na gnieździe jeden bocian, od tego czasu zajmuje się toaletą piór. 16.25 - samotny bocian, po pielęgnacji piórek, siadł na środku gniazda. 16.31 - siedzący bocian powstał i zajął się pielęgnacją piór. 17.04 - Dziedzic szykuje się do zalotów i dochodzi do kopulacji. Następnie boćki zajmują się swoimi piórami. 17.11 - odleciała Przygoda. Dziedzic zajmuje się nadal piórkami. 17.25 - pan bocian stoi na jednej nodze Po jakimś czasie usiadł, i zaczął nagarniać wokół siebie ściółkę, poprawiał, przesuwał18.14 - do gniazda powróciła Przygoda. Zajęła się poprawianiem swego upierzenia, iskała dzióbkiem Dziedzica. 18.46 - Dziedzic się ruszył. I jak zwykle po pracy nad przyszłym potomstwem, zajmują się poprawianiem piórek .
|
ekar - 2008-04-02 19:15:49 |
19.00 - toaleta 19.02 - przed odlotem na kolacyjkę :)
|
hana - 2008-04-02 21:02:22 |
19.30 - o tej porze na środku gniazda siedział jeden z bocianów, a drugi właśnie co przyleciał z patykiem w dziobie . Bocian przylatujący zajął się układaniem gałęzi na brzegu gniazda, chodził, dotykał, przekładał je. 19.35 - chwila przerwy na kopulację, a po niej jak zwykle czyszczenie piórek. 19.59 - jeden z boćków siedzi, drugi stoi. I tak mijają kolejne minuty . 20.53 - kolejna akcja podtrzymująca ciągłość gatunku, a po niej pielęgnacja swego upierzenia.
|
cel-cia - 2008-04-02 22:23:25 |
22.12 w gnieżdzie panuje spokój.Jeden bociek śpi stojąc na jednej nodz, drugi ? trudno powiedzieć czy stoi czy siedzi, po prostu jest białą plamą 22.27 stojący bociek zaczyna czyścić pióra, drugi nadal w bezruchu 22.29 wstaje i drugi ale nie czyści piór
|
Eva Stets - 2008-04-03 05:54:03 |
04:16 - stojący bocian rozbudza się i poprawia pióra - drugi drzemie i siedzi nadal 05:00 - boćki stoją obok siebie (już rozbudzone) 05:17 - zarówno jeden jak i drugi bocian są zajęte układaniem piór (fot.1) 05:35 - na gnieździe jeden bocian, drugi odleciał z gniazda - wczesny odlot ptaka na żerowisko (fot.2)
|
BABCIA Mariola - 2008-04-03 06:03:55 |
5:55
Mimo, że ciemno jeden bocian poleciał na żerowisko. Drugi bocian poprawia patyki w gnieździe.Jak on to robi ? Chyba na wyczucie. Chwilami spogląda pod gniazdo.
|
BABCIA Mariola - 2008-04-03 07:40:53 |
6:18 - dwa boćki 7:38 - Stale coś się dzieje pod gniazdem. Ciekawe co to może być ?
|
strongbaby - 2008-04-03 13:58:41 |
13.58 - gniazdo jest puste (nie wiem kiedy odfrunęły) 14.40 - wrócił pierwszy bocian 14.44 - wrócił drugi bocian
|
belcia - 2008-04-03 15:34:26 |
15.30. Na gnieździe leży jeden bocian. 15.37, do gniazda powraca drugi bocian i po krótkim czasie następuje kopulacja.
|
hana - 2008-04-03 19:05:46 |
18.04 - na gnieździe jest jeden bocian, siedzi na jego środku. Siedzi bardzo długo w tej samej pozycji. 18.31 - bociek wstał, zaliczył wc i zajął się pielęgnacją upierzenia. Następnie stał w bezruchu.
|
ekar - 2008-04-03 19:23:12 |
19:01 - bocian odleciał /gniazdo puste/(fot.1) 19:09 - wróciły dwa bociany i robią toaletę (fot.2)
|
hana - 2008-04-03 19:33:06 |
19.02 - przyleciała klekocząc Przygoda, pół minuty później przysiadła na środku gniazda, oczekując przylotu Dziedzica, który zjawił się kilkanaście sekund po niej. Na powitanie było wspólne klekotanie. A następnie zaloty, zakończone pracą nad jajeczkiem. Później Dziedzic zajął się poprawianiem upierzenia, Przygoda stała w bezruchu. 19.14 - po pracach pielęgnacyjnych, Dziedzic przemieścił się na brzeg gniazda, sprawdzał gałązki i minutę później opuścił gniazdo. Przygoda stoi w bezruchu.
|
cel-cia - 2008-04-03 19:40:30 |
19.37 jeden bocian w gnieździe (fot.1) 19.47 powrót bociana do gniazda.W dziobie przyniósł chyba jakiś patyk.Przez min.utykał go z lewej strony-widać to "coś" skręcone i wetknięte na brzegu gniazda (fot.2) 19.48 Dziedzic na kilka sek -20? wskoczył na Przygodę (fot.3), po czym stanęli obok siebie tyłem do kamerki i zamarli w bezruchu - chyba oddali się drzemce 20.08 Czyżby jeden bociek wyleciał z gniazda???? Nie widać go nawet na pełnym ekranie.A może skulony leży i chroni się przed wiatrem? 20.25 stojący bocian czyści pióra przez ok.5 min 20.55 drugi bociek jednak leżał, teraz wstał i stoi naprzeciwko partnera.
|
BABCIA Mariola - 2008-04-04 06:32:06 |
6:00 - Witajcie boćki. Czyżby bocianowa zniosła jajko ? 6:22 - Skoro nie ma jajka to lećcie na żerowisko i dobrze się najedzcie.
|
belcia - 2008-04-04 12:48:03 |
4 kwiecień
Od dłuższego czasu obserwuję Naszą parę i coś wydaje mi się bardzo leniwa dzisiaj. Albo stoją na gnieżdzie i patrzą w "siną dal" :) ,albo jeden leży a drugi się podskubuje i żadnych czułości. 12.56, kopulacja - wreszcie boćki wzięły się do roboty :) 13.08 Chyba w pobliżu gniazda krąży intruz. Bociany głośno klekocą i rozpościerają szeroko skrzydła, trwa to dość długo. 13.10 Jeden z bocianów opuszcza gniazdo. 13.35 Dziedzica nie ma już ponad 25 minut. Przygoda trochę poleżała , poczym wstała i wzięła się za porządki na gnieżdzie. Słychać odgłosy ptaków dochodzące spod gniazda i widać latające ptaki które bardzo bocianicę zainteresowały. 13.40 Do gniazda wraca Dziedzic który zaraz zabiera się za poprawianie wyściółki i patyków na gnieżdzie ,Przygoda mu w tym pomaga. 13.50 Toaleta obydwojga ptaków. 13.59 Znowu jakby intruz kręcił się wokół gniazda, bociany klekocą , Dziedzic odlatuje, za chwilę po nim Przygoda. 14.02 Jeden z bocianów powraca ale za kilka sekund ponownie opuszcza gniazdo. 14.17 Do gniazda wracają razem dwa boćki, klekocą. 14.19, kopulacja-bardzo krótka
|
Eva Stets - 2008-04-04 15:10:18 |
14:29 - Jeden bocian sam na gnieździe, zmienia pozycje (siada, wstaje) na zdjęciu - moment siadania (fot.1) 15:01 - Przylot drugiego bociana (fot.2) 15:02 - kopulacja (fot.3)
|
Magdag - 2008-04-04 16:25:04 |
4.04.08 godz.15:42 Pomoc w układaniu piór i ocena wykonanego dzieła
|
hana - 2008-04-04 17:02:50 |
15.45 - bociany dalej układają pióra. 16.07 - na gnieździe został jeden bocian, pielęgnuje pióra na lewym skrzydle. Minutę późnej siada na środku gniazda. Siedzi dość długo bez zmiany pozycji - na pewno jeszcze do 16.40. 16.46 - na gnieździe są oba bociany, jeden z nich rozkłada kępę trawy u góry z lewej strony. Po chwili następuje krótka kopulacja.
|
jaaga - 2008-04-04 17:23:07 |
17.01 - bociany zastane in flagranti :-) (fot.1) Potem dłuuuuugo czyszczą pióra, wykonując przy tym niesamowite przegięcia, skłony i inne wygibasy, zwlaszcza Dziedzic (na drugim planie) (fot.2) Dziedzic wziął się wreszcie do typowo męskiego zajęcia - poprawianie ścian domostwa. Mocował się nieskutecznie z jakąś sporą gałęzią, ale dał jej w końcu spokój. Przeszedł na środek gniazda i zaczął poprawiać wyściółkę, wreszcie (ok.17.20) ułożył się na niej. Przygoda skubnęła go w głowę, a potem trochę połaskotała ogonem :-) (fot.3) 17.30 - słychac bicie dzwonów, Dziedzic wstaje i powraca do porządkowania gniazda - widac, ze takie co bardziej suche kepki trawy roztrząsa i układa bliżej srodka gniazda. Przygoda obserwuje go kątem oka. 17.36 - Przygoda potrzasa skrzydłami (fot.4) i za moment odlatuje, a Dziedzic przesuwa sie ku środkowi i układa sie na gnieździe.
|
ekar - 2008-04-04 19:19:46 |
19:06 - bocian siedzi sam w gieździe 19:07 - wrócił drugi bocian /poprawiał gałązki/ 19:10 - zaloty/krótkie/ 19:11 - sex 19:12 - toaleta po seksie
|
hana - 2008-04-04 19:23:39 |
18.20 - gniazdo opustoszało. 18.51 - do gniazda jako pierwszy wrócił Dziedzic. Dzisiaj Dziedzica łatwo jest rozpoznać, ma ubrudzone pióra na szyi. Do gniazda przyleciał z kępą trawy, przez około dwie minuty zajmował się układaniem ściółki na środku gniazda. Następnie przeszedł na brzeg gniazda w okolice mocowania kamery i zaczął poprawiać gałęzie na jego brzegu. 18.55 - Dziedzic przeszedł na lewą stronę gniazda i tam zaczął mocować się z gałęziami, a szczególnie z jedną (fot.1). 19.02 - na pół minuty przysiadł blisko brzegu gniazda, tuż przy mocowaniu kamery. Po powstaniu przeniósł się na środek gniazda i ponownie zaczął poprawiać ściółkę, dłużej zajmował się większą kępą, bliżej prawej strony gniazda (fot.2). 19.06 - na gnieździe stała Przygoda, drzemała stojąc na jednej nodze.
|
Damka_Pik - 2008-04-04 19:54:47 |
19:26 Przygoda samotnie w gnieździe; 19:35 wrócił Dziedzic, zrobił obchód siedziby, poprawił patyczki i o 19:40 zajął miejsce obok drzemiącej partnerki - czyli spokojny wieczór po leniwym dniu. :)
|
jaaga - 2008-04-04 21:27:56 |
21.16 - numerek przed snem, a pająk bezwstydnie się przygląda ...
|
jaaga - 2008-04-05 08:07:37 |
Ranek boćki spędzają w gnieździe. 7.57 - jeden odlatuje (fot.1), drugi układa się na środku. Po 2 minutach bocian wraca z budulcem (fot.2), który natychmiast umieszcza w bocznej ścianie gniazda, a potem przez chwilkę dopieszcza leżącego. Po kilkunastominutowym wspólnym pobycie w gnieździe, w czasie którego jeden z bocianów leżał, drugi zajmował się toaletą, znów wylot - 8.16 - tym razem w przeciwną stronę (fot.3) 8.27 - bociek leniwie leży. Czasem skubnie jakąś trawkę i przyciągnie ją pod siebie. Z apatii wyrwała go kawka, która przeleciała bardzo blisko, jakby sprawdzając, czy gniazdo już się zwolniło - przecież jeszcze niedawno gromadki kawek okupowały to miejsce o tej porze ;-) (fot.4)
|
hana - 2008-04-05 09:18:47 |
Od kilkudziesięciu minut nie zmieniał swojej pozycji, co najwyżej na siedząco poprawił kilka piórek oraz siano wokół siebie. 9.16 - bocian wstał, pokazał piękny dołek, poprawił kilka wiązek trawy w środku, siadł minutę później. I znowu przygarnia do siebie siano, z przodu, z boku.
|
jaaga - 2008-04-05 09:50:52 |
Bocian, a jak sie okazało wkrótce, bocianica wraca do gniazda z kępką trawy. Leżący samiec zrywa się i zamierza kopulować, ale samica nie jest zainteresowana. Może obrażona, że on się leni, a ona pracuje? :-) No to samiec zajął się swoimi piórkami , a ona wtuliła dziób w pierzastą pierś i stała nachmulona. Zaraz przysiadła, a on ją dziobkiem zaczął podskubywać. (fot.1) Niby jej sie to podobało, niby nie - zaraz wstała. A o 9.50 doszło wreszcie do kopulacji (fot.2), po której nastapiły tradycyjne zabiegi pielęgnacyjne obojga.
|
Damka_Pik - 2008-04-05 09:56:38 |
9:50 - Fotki nie wymagają komentarza :)
|
hana - 2008-04-05 11:11:52 |
10.41 - na środku gniazda przysiadł Dziedzic, przygarnia do siebie ściółkę. Przygoda była zajęta czyszczeniem piór. Dzisiejszego poranka, tak jak wczoraj po południu, Dziedzica jest łatwo rozpoznać po przybrudzonych piórach pod dziobem. 10.52 - Przygoda iska siedzącego Dziedzica przy lewym oku, Dziedzic wstaje, prostuje skrzydła, po kilkudziesięciu sekundach zabiera się za pracę nad jajeczkami. 11.18 - oba bociany zgodnie poprawiają gałęzie na brzegu gniazda (tuż przy mocowaniu kamery), słyszalne są odgłosy uderzania gałęzi w mocowanie. Widać, że gałęzie z tej strony nie dają bocianom spokoju, bo Przygoda mocowała się z tą gałęzią o 9.34. 11.22 - Dziedzic na minutę opuszcza gniazdo, powraca z kawałkiem gałęzi, Przygoda czyści piórka, później znowu układa gałąź przy mocowaniu i o 11.26 - odlatuje, a Dziedzic skubie ściółkę na środku gniazda i po chwili siada. Przygarnia przed siebie kępy trawy. 12.34 - dzisiejszego poranka kolejne kilkadziesiąt minut Dziedzic spędza siedząc na środku gniazda. Nie zmienił tej pozycji od ponad godziny. 13.02 - Dziedzic nadal siedzi. 13.06 - na gnieździe już są oba bociany.
|
jaaga - 2008-04-05 13:46:24 |
13.40 - Dziedzic na 2 minuty opuscił gniazdo. W tym czasie Przygoda ułozyła się na środku gniazda, ale zaraz musiała błyskawicznie wstać, bo partner powrócił z kepką trawy (fot.1) i postanowił ułozyc ją własnie tam, gdzie wylegiwała sie bocianica. 13.47 - Dziedzic znów znika, po 3 minutach wraca - znów ze zdobyczą! Przygoda aż dziób otworzyła z zachwytu (fot.2). Potem zajęła się swymi piórami, a Dziedzic porządkami w gnieździe. O 13.55 położył się, by wypróbować miękkość wyściółki. Po 3 minutach wstał, a Przygoda odleciała - partner śledził ją wzrokiem. Zaraz jednak ułozył się na nowo. 14.20 - Minęło 20 minut - Dziedzic drzemie na środku gniazda, Przygoda wciąż nieobecna. (fot.3)
|
hana - 2008-04-05 16:10:42 |
14.55 - na gnieździe nadal siedzi Dziedzic. 15.03 - mniej więcej o tej porze Przygoda wraca do gniazda. Minutę później bociany pracują na przyszłym pokoleniem . 15.15 - Dziedzic zajmuje się iskaniem Przygody. 15.28 - dochodzi do kolejnej kopulacji. 15.37 - bociany umacniają brzeg gniazda, poprawiają gałęzie. Któreś z nich wylatuje i powraca z gałązkami, które wplatają w obrzeże gniazda. 15.55 - Przygoda siedzi, a Dziedzic obserwuje niebo, pół minuty później odleciał, wraca po dwóch minutach z gałązką. 16.04 - i znów boćki zadbały o przedłużenie gatunku. 16.07 - Dziedzic odleciał na kilka minut. Podczas nieobecności pana bociana, Przygoda stoi na środku gniazda i rozgląda się. Dziedzic wrócił po 3 minutach z małą gałązką. Mijają kolejne minuty i znowu pan bocian odleciał na chwilę, wrócił z gałęzią w dziobie, którą składa z lewej strony gniazda. Kawałek gałęzi leży na ściółce. 16.16 - boćki klekoczą, rozkładają skrzydła, obserwują coś co dzieje się poza gniazdem. Kilkakrotnie potem jeszcze klekocą. 16.19 - najpierw odlatuje Dziedzic, kilka sekund później Przygoda. A nadal część gałęzi leży na ściółce. 16.38 - do gniazda wrócił Dziedzic, umacniał brzeg gniazda z lewej strony. Następnie przeszedł na środek gniazda, przełożył kępę trawy i siadł.
|
Sve - 2008-04-05 17:07:01 |
Bociany dzis po poludniu pilnie udoskonaluja gniazdo. V czasie 15.12 - 16.14 ogolnie 10x przyniosly do gniazda galezie czy siano. Dziedzic nosil i nosil :) z bardzo duza frekwencja. Oprocz tego w ciagu tej godziny 2x kopulowaly - jak pisze tez Hana.
|
hana - 2008-04-05 18:19:36 |
18.09 - po kilkudziesięciu minutach siedzenia w niezmienionej pozycji Dziedzic wstał. Zaliczył wc, poprawiał ściółkę na środku gniazda, zajął się też na chwilę pielęgnacją własnych piór. 18.11 - siadł, i od razu zaczął poprawiać gałęzie przed sobą. Mocował się z jedną z nich i to sprawiło, że po minucie wstał. Po tej interwencji na brzegu gniazda, zajął się poprawianiem własnego upierzenia. Kilka minut później powrócił do porządków na gnieździe, najpierw poprawiał trawę na środku gniazda, potem gałęzie z lewej strony gniazda, te same, które sprawiły, że bocian wstał. Następnie przesunął się z pracami na obrzeżu gniazda w prawą stronę. 18.21 - i znowu przekłada ściółkę na środku gniazda, poprawia pióra, rozgląda się wkoło, i wraca do pielęgnacji piórek. 18.32 - w końcu Dziedzic siada. 19.03 - wreszcie wraca Przygoda (nie było jej na gnieździe przez prawie 3godziny). W dziobie niesie pokaźną kępę ściółki. Ledwie położyła tę kępę, stęskniony Dziedzic ruszył od razu do spełniania swych obowiązków małżeńskich. Jak zwykle po, boćki pielęgnują piórka. 19.08 - Dziedzic odlatuje, Przygoda chwilę stoi, a o 19.12 już wygrzewa dołeczek na gnieździe. 19.23 - na gnieździe jest Dziedzic, iska siedzącą Przygodę. 19.35 - ponownie pan bocian wylatuje z gniazda, w gnieździe jest po dwóch minutach (pewnie przyniósł gałąź, ale tego nie widziałam). I znowu wylatuje minutę później, wraca po 5 minutach z gałęzią, która układa z lewej strony gniazda. 19.49 - najpierw klekocze Dziedzic, podrywa się siedząca Przygoda. Oba boćki stroszą pióra klekocą. 19.51 - Dziedzic skorzystał z okazji, że Przygoda wstała i zabrał się za kopulację. Po niej zajmują się pielęgnacją piór. 19.58 - jeden z boćków siada na środku gniazda. 21.08 - boćki pod osłoną nocy pracują nad jajeczkiem. 22.22 - Dziedzic siadł na środku gniazda, Przygoda poprawia pióra. 22.24 - Przygoda iskała Dziedzica, który po chwili wstaje. (Wygląda to jakby Przygoda zmuszała partnera do powstania). 22.26 - nocne przedłużanie gatunku, po kopulacji Przygoda poprawia ściółkę w dołeczku, skubie trawę i siada. W tym czasie Dziedzic przeniósł się w okolice kamery i czyścił upierzenie. 22.32 - tym razem Dziedzic iskał łebek Przygody, to sprawiło, że ona wstała. Stanęła na jednej nodze z dziobem wtulonym w szyję, Dziedzic nadal pielęgnuje swoje ciało.
|
Eva Stets - 2008-04-06 01:25:25 |
01:37 - Po małym przemieszczeniu po gnieździe - kopulacja, po czym oba ptaki poprawiają upierzenie
|
Olkita - 2008-04-06 02:24:17 |
2:17 jeden czyści pióra, drugi przysypia 2:22 boćki czymś zaniepokojone wyglądają za gniazdo 2:23 powrót do czynności jak w godz. 2:17
|
Eva Stets - 2008-04-06 05:35:53 |
05:10 - bociany są rozbudzone, poprawiają pióra 05:19 - wczesny odlot jednego z ptaków, drugi pozostaje na gnieździe (fot.1) 05:55 -powrót bociana z kilkoma patykami i mocowanie ich po bocznej części gniazda (fot.2) 05:59 - para bocianów wspólnie mocuje gałęzie gniazda, po chwili jeden z nich odlatuje
|
jaaga - 2008-04-06 08:04:13 |
Przed ósmą trwają intensywne prace remontowe i porządkowe. Dzidzic (w przybrudzonym krawacie - obserwacja hany) mocuje się dość długo z jakąś sporą gałęzią. Przygoda w tym czasie zajęta sobą. Dziedzic przesuwa się ku środkowi gniazda i formuje dołek z trawek leżacych bliżej brzegu gniazda. O 7.47 odlatuje, a bocianica układa się na gnieździe. Wstaje po 2 minutach, bo Dzidzic powrócił z budulcem (fot.1), który zaraz sprytnie wkomponował w obrzeże gniazda. Powrócił do porządkowania środka, a Przygoda zajęła się brzegami. Widać wyraźną współprace. Wkrótce bocian ułozył się na gnieździe, ale w dalszym ciągu przyciąga pod siebie nawet odległe trawki, a Przygoda pracuje nad obramowaniem gniazda. 8.10 - Dziedzic ponownie opuszcza gniazdo - tym razem odlatuje w prawą stronę (fot.2). Za moment wraca ze sporą kępą trway, którą pieczołowicie układa obok leżącej już bocianicy. Nawet układa tę trawę na jej ogonie, trochę małżonkę przydeptując. Przygoda zrywa się i otrząsa. 8.18 - Dziedzic ponownie opuszcza gniazdo, Przygoda czeka na środku. Po 3 minutach Dziedzic ląduje z gałęzią w dziobie (fot.3) 8.27 - odlatuje Przygoda, Dziedzic funduje sobie chwile relaksu na środku gniazda - należy mu sie odpoczynek. Bezczynność nie trwała długo, zaczął nagarniać pod siebie trawki, zeschłe liście z gałęzi - nawet te leżące dość daleko. O 8.29 zaczynają bić dzwony, Dziedzic zastyga w bezruchu. A może przypominają mu się zeszłoroczne ataki obcych na gniazdo, które często następowały w porze bicia dzwonów? :-) 8.35 - Dziedzic chyba drzemie, Przygoda poza gniazdem (fot.4) 9.35 - błogie lenistwo w samotności trwa już ponad godzinę.
|
hana - 2008-04-06 10:02:34 |
9.56 - na gnieździe są dwa bociany. Dziedzic nadal siedzi, Przygoda stoi przy nim na jednej nodze. Podobnie jak wczoraj, Dziedzic ma jeszcze przybrudzone piórka pod dziobem. W takiej sytuacji podczas kopulacji jest łatwo rozpoznać kto jest kim. Pisała o tym w poście powyżej Jaaga. Brudne piórka to nie jest cecha osobnicza, więc po południu może jej już nie być. 10.02 - Przygoda iska na grzbiecie siedzącego Dziedzica. 10.18 - podnosi się Dziedzic, zalicza wc, zaczyna zaloty, które kończą się pracą nad jajeczkiem. Minutę później Przygoda przysiada na ugiętych nogach, po chwili układa się do siedzenia w dołeczku. Dziedzic czyści pióra. Od czasu do czasu iska siedzącą Przygodę, na łebku, pod dziobem.
|
wladek12 - 2008-04-06 11:39:32 |
10.32. Dziedzic zaleca się 10.40. Dziedzic dumnie rozgląda się, Przygoda siedzi spokojnie. 10.44. zaczepia Przygodę 10.45. Przygoda "przeżywa" przygodę-kopulacja. 10.46. czyszczenie po ..... 10.48.Dziedzic zajmuje się swoją toaletą. Przygoda siedzi. 11.00-11.05 państwo DZIEDZICE rozglądają się dumnie, ze swojego apartamentu 11.30. Dziedzic dziobem zaczepia Przygodę za głowę raz z jednej to z drugiej strony. 11.33 .stroszy przy szyji piórka, Przygoda niema chęci na nic. 11.35. Dziedzic stoi na prawej nodze.
|
Damka_Pik - 2008-04-06 11:59:47 |
6 kwietnia, godz. 11:52 - kolejne starania po delikatnych zachętach ze strony samicy
|
hana - 2008-04-06 12:27:38 |
12.16 - na dwie minuty Przygoda została sama na gnieździe. Dziedzic wrócił z dużą kępą siana, które rozkłada na środku gniazda. 12.24 - Dziedzic ponownie opuścił gniazdo. Przygoda stoi na środku gniazda. 12.36 - Przygoda siadła na środku gniazda. 12.47 - z klekotaniem do gniazda powrócił Dziedzic, trochę poskubał ściółkę, potem czyścił piórka. 12.51 - wstała Przygoda, następnie czyściła piórka, otrząsała piórka. 12.55 - Przygoda przesunęła się na brzeg gniazda, po chwili odleciała. Dziedzic popatrzył na odlatującą Przygodę, potem skubnął kilka kęp siana i usiadł na środku gniazda. Zaraz po zajęciu miejsca zajął się przygarnianiem do siebie ściółki. Nie posiedział za długo, po 2 minutach powstał, coś musiał sobie poprawić w upierzeniu. Znów poskubał trawę na środeczku gniazda i siadł o 12.59. 13.02 - i Dziedzic opuścił gniazdo, wcześniej, siedząc przekrzywiał dziób, jakby coś obserwował nad gniazdem. 13.10 - na gnieździe jest już jeden z bocianów, skubie ściółkę, kilkanaście sekund później siada. Po zajęciu miejsca siedzącego przygarnia do siebie ściółkę. Siedzenie jednak długo nie trwało, wstał i zaczął poprawiać gałązki na obrzeżu gniazda, tuż przy mocowaniu kamery, potem przesunął się z poprawkami na lewą stronę gniazda. Postał chwilę, znowu stanął na środku gniazda, skubnął ściółkę i siadł, na niecałe pół minuty. Gdy powtał od razu zabrał się do odlotu (o 13.15).
|
wladek12 - 2008-04-06 13:17:48 |
13.17.opustoszało gniazdko.
|
hana - 2008-04-06 13:22:24 |
13.19 - Dziedzic z gałęzią, którą umieścił z lewej strony gniazda. Bocian kilkakrotnie rozkłada i macha skrzydłami. Następnie przenosi małą gałązkę na prawą stronę gniazda. I ponawia wymachy skrzydłami, skrzydła ma nisko opuszczone. Widać na zdjęciach, że bociek jest mokry. Pewnie te wymachy skrzydłami mają na celu osuszenie piór. 13.40 - bociek cały czas przeczesuje piórka, skrzydła ma nisko opuszczone. 13.54 - pan bocian zrobił sobie chwilę przerwy w czyszczeniu piórek, zajął się układaniem gałęzi z lewej strony gniazda, w to samo miejsce Dziedzic złożył ostatnio przyniesioną przez siebie gałąź. 14.15 - w końcu nadszedł kres suszenia piórek, Dziedzic siadł na środku gniazda. Jednak nie posiedział długo, bo o 14.17 - powróciła Przygoda. Na powitanie były klekoty, rozkładanie skrzydeł. Po chwili przerwy jeszcze dwa razy boćki klekotały.
|
Damka_Pik - 2008-04-06 14:24:54 |
6 kwietnia, godz. 14:20
Boćki wymownym, donośnym klekotem poprzedziły swoje zamiary:
|
Damka_Pik - 2008-04-06 16:51:04 |
godz. 16:40 - I kolejny raz :)
|
wladek12 - 2008-04-06 18:43:50 |
18.42 - gniazdo puste 19.18 - oba bociany na gnieździe (fot.1) 19:21 - kopulacja (fot.2)
|
cel-cia - 2008-04-06 19:41:13 |
19.35 oba bociany stoją i czyszczą pióra 19.40 b.krótka kopulacja,po której mały odpoczynek i o... (fot.1, 2) 19.42 Dziedzic odfrunął, Przygoda stoi i oddaje się krótkiej drzemce 19.51 Przygoda usiadła - czyżby przygotowywała się do złożenia pierwszego jaja? (fot.3) 19.57 Powrót Dziedzica
|
cel-cia - 2008-04-06 20:00:36 |
19.57 Powrót Dziedzica, który podszedł do kamery, odwrócił się i stanął obok Przygody,czyści pióra (fot.1) 20.08 Szybko zapada zmrok - nasze kochane bociany zapadły w sen (fot.2) 21.10 leżący bocian wstał, zaczął czyścić pióra, drugi stoi bez ruchu 21.28 ten sam bocian usiadł - w zasadzie go nie widać, drugi zajął się toaletą 21.37 kopulacja (fot.3 i 4), po czym obydwa czyszczą pióra 21.45 jeden z boćków siada (przedtem poprawiał dziobem ściółkę), drugi stoi. Po kilku min. wstaje ponownie 21.50 dziobie ściółkę, odwraca się w inną str., siada 21.52 j/w 21.54 j/w 21.56/j/w Przez kilka wyżej opisanych min. leżący bocian wyraźnie zmienił miejsce o ok.20-25 stopni 22.11 wreszcie bocian wygodnie się ułożył i małżeństwo poszło spać 22.12 jest jajo
|
cel-cia - 2008-04-06 22:13:08 |
22.12 jest pierwsze jajo (fot.1) Po złożeniu jaja bociany wyraźnie się ożywiły.Chodzą po gnieździe, ten który siedział dziobem wykonuje jakieś czynności, jednak nie widać dokładnie co robi.Skutecznie zasłania partner. 22:24 Wygląda na to,że poprawia cały czas ściółkę, z brzegu gniazda wziął patyk,położył w okolicy jajka,poskubał jeszcze chwilkę i usiadł na jaju. Drugi stoi (fot.2) 22-31-22.44 Bez zmian - oba bociany - bez ruchu odpoczywają (fot.3) 22.58 Stojący bocian obudził się przeszedł na drugi koniec gniazda i skubie pióra
|
cel-cia - 2008-04-06 23:29:37 |
23.26 bocian siedzący na jajku wstał, załatwił się, dziobem podotykał jajo i zaczął toaletę wieczorną. Drugi bocian stoi bez ruchu (fot.1) 23.42 oba bociany stoją, jajko leży na swoim miejscu 00:08 jeden bocian rozpościera skrzydła, drugi pochyla się nad jajem (fot.2) Jajko leżało do godz. 0.18 kiedy to bocian po kilkuminutowym poprawianiu go wreszcie usiadł na nim (fot.3)
|
cel-cia - 2008-04-07 01:01:48 |
00.48 Bocian wstał przeszedł na lewy brzeg gniazda i zaczął się skubać. (fot.1) 00:52 W tym czasie drugi przebudził się, przeszedł na miejsce partnera, chwilkę poskubał się, dziobem podotykał jajo - (fot.2)... i już wydawało się, że na nie usiądzie, ale usiadł ten sam bociek, który poprzednio spędził 31min. na jajku.(fot.3)
|
Eva Stets - 2008-04-07 05:02:38 |
03:35 - bociany stoja i drzemią nad zniesionym jajem (fot.1) 04:12 - jeden z ptaków stoi i drzemie obok siedządzego na jajku bociana (fot.2) 04:12 - stojący bocian rozbzdzony, poprawia pióra, siedzący drzemie nadal 04:48 - oba ptaki stoją, siedzący poprzednio, "poprawia" ułożenie jaja (fot.3) 04:50 - bocian siada ponownie na jajku, drugi stoi, ponowna drzemka obu 05:36 - para bocianów na gnieździe w pozycjach jak wyżej z tą różnicą, że jeden z nich stoi na brzegu gniazda
na fot. trzy charakterystyczne ustawienia bocianów podczas nocy po zniesieniu pierwszego jaja: |