Eva Stets - 2008-06-10 20:38:31

Ten wątek powstaje...z konieczności przeniesienia tu niektórych postów. Robię to w celu dbania o przejrzystość forum, by nie odbiegać od innych zasadniczych tematów a także po to, aby pozostali Forumowicze nie "gubili" się po forum.
Pomimo, że są osobne wątki i jest tam wyjaśnione jak się poruszać po forum, jak pisać posty, jak wklejać kadry i jaki jest profil całego forum - decyduję się na założenie tego tematu, bo być może okaże się on pomocny dla "zagubionych".
Jeżeli więc nie potraficie znaleźć jakiegoś wątku, nie wiecie gdzie dać swój post lub nie jesteście pewni - proszę zadać tutaj odpowiednie pytanie lub dać tutaj ten post.
Być może (jeżeli jest na to temat) post zostanie przeniesiony w odpowiednie miejsce, być może - jeżeli jesteście "zagubieni" - uzyskacie tutaj odpowiedź lub zostaniecie skierowni na właściwy temat.

Również, jeżeli chcecie - możecie tutaj wyrazić swoje opinie na temat działania forum - tu jednak zaznaczam wątek ten nie ma na celu przerodzić się w Hyde Park ale ma być pomocny innym, aby mogli zrozumieć działalność forum.
Jednakże Wasze opinie na temat działania forum na pewno nie są tutaj zbyteczne.
Chcę jednak przypomnieć, że celem forum jest przede wszystkim obserwacja bocianów, pamiętajmy aby trzymać się tej formy dla której to forum istnieje.

Zawsze z szacunkiem dla Forumowiczów
Eva Stets
Administrator forum

belcia - 2008-06-11 08:11:06

Zgadzam się z Damką Pik i Renią, forum jest bardzo przejrzyste i uporządkowane dzięki temu forumowicze nie mają problemu "poruszania" się na nim , a nasi Administratorzy wykonują kawał dobrej roboty i są bardzo sympatyczni, nie "krzyczą" jak się coś gdzieś żle umieści tylko grzecznie powiadamiają o przeniesieniu tematu i ect...Sama o tym wiem, pamiętam swoje początki tutaj i robione błędy i nigdy nie było z ich strony jakiś ataków na mnie , a wręcz przeciwnie. Takie prowadzenie forum jest tylko z korzyścią dla każdego forumowicza ("starego" jak i "nowego") :)

Magdag - 2008-06-11 08:43:08

Dzień i każde następne wejście na przekaz z bocianiego gniazda zaczynam od czytania forum. Nie mam, jak pewnie każdy z nas, za dużo wolnego czasu i gdyby tu był bałagan, nie miałabym możliwości przeczytania go od "dechy do dechy". Jest to wyjątkowe forum, właśnie dzięki trzymaniu przez administratorów pewnej dyscypliny i ogromnej ich kultury w uczeniu nas "niepsocenia".
Szanuję cały ten projekt za to, że jest dla mnie kopalnią wiedzy na temat bocianów i nie tylko, bo w pewnej mierze, również innych ptaków. Dlatego też uważam, że konieczność przeglądania poprzednich wpisów, zwłaszcza w"dziale pytania i odpowiedzi" nie jest stratą czasu, a tylko utrwalaniem naszych wiadomości.
Galeria natomiast jest świetnym lekiem na zły nastrój. Wystarczy, że sobie pooglądam i już bledną problemy, które mnie męczyły:).

anina - 2008-06-11 08:52:08

Każde Forum ma swój regulamin i zasady, które ułatwiają nam szukanie informacji i pisanie postów w odpowiednich wątkach. Jeżeli decyduję się zaistnieć na takim Forum - to powinnam przestrzegać tych ustaleń.
 
Ja popełniłam drobne uchybienia i za uwagi i pomoc jestem p. Evie - Aministrator - wdzięczna. Tym bardziej, że robi taktownie i miło, że zachęca to do dalszego uczstnictwa. Uważam, że takie postępowanie prowadzi do utrzymania przejrzystości Forum, a więc dla dobra nas wszyskich.

Paweł T. Dolata - 2008-06-11 09:31:58

Dziękuję Państwu za te wszystkie wyżej rzeczowe wpisy o forum - szczególnie docenienie roli Evy, która wykonuje tu ogromną pracę i bez niej tego forum by po prostu nie było - a są takie kamery: można sobie popatrzeć w obraz i nie przejmować się "formalnym" podejściem administratorów - tylko czy tylko tego Państwo oczekujecie?

Z powyższych wpisów widać, że nie, i że trafiamy w oczekiwania Forumowiczów. A z drugiej strony - że na to forum trafiają i zostają na nim Ci Forumowicze, którzy oczekują wiedzy o bocianach - dla Nich ono jest :-))

Bardzo podoba mi się wpis Damki_Pik o wspólnym biurku - jeśli jest wspólne, to zasady segregowania materiałów po "szufladach" muszą być bardzo jasne, wyraźnie wyłożone i stosowane przez każdego - inaczej się pogubimy - i wtedy dopiero będziemy niepotrzebnie tracić czas i nerwy...

Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

Paweł T. Dolata - 2008-06-11 09:41:15

Co do cytowanej niżej wypowiedzi o "wynajętej gosposi", to przypomnę, że od początku projektu, czyli od kwietnia 2006 r., WSZYSCY CZŁONKOWIE ZESPOŁU PROWADZĄCEGO PROJEKT PwG OTOP "BLISKO BOCIANÓW" DZIAŁAJĄ CAŁKOWICIE SPOŁECZNIE (choć po takich postach przestaje się chcieć) - więc porównanie Boćkowej zupełnie nie jest trafne...

bockowa napisał:

Czy jednak musi byc az takie sprzatanie? Troszke to przypomina sytuacje kiedy wynajeta najlepsza gosposia uporzadkowala nam biurko pelne papierow...a my sie nie mozemy juz polapac;D Jesli to niemozliwe to trudno.

wladek12 - 2008-06-11 10:29:56

Biurko, biurkiem ale jestem zdania, że tytuły są zbliżone do siebie i trochę rozpraszają obserwację.
Moim zdaniem tytuły takie jak :
1. co dzieje się w gnieżdzie,
2 .co robią bociany-(prawie to samo inaczej ujęte)
3. z życia pisklaków (przecież też w tym samym gnieżdzie)
4. co jedzą pisklaki (czyż dorosłe żywią czym innym).
i do zamkniętych postów:
a) jajka-napisz jeśli widzisz,
b) klucie piskląt.
Chodzi mi o to, że traci się wątek rozbijając na poszczególne tematy np: na gniezdzie stoi jeden bocian dorosły. 2 wątek, widzę drugie jajko zniesione, pisklak się wykluwa, pisklaki się przesunęły do wc.itp.
Myślę, że jak to by było płynnie pisane to by wszystko odzwierciedliło co się dzieje w gnieżdzie, bardziej by było zachowane życie w gnieżdzie a nie przeskakiwać i czytać w kilku postach co się o tej godzinie działo co dorosły-łe robiły co maluchy i co jadły i gdzie tu pełny raport z życia w gnieżdzie.
Zresztą na pewno zauważyliście różnice czasowe o wpisywaniu na posty o różnej tematyce: czyżby nic się w tym czasie nie działo (pisklaki przez ten czas nie jadły nie prostowały skrzydeł, dorosłe np; (cały czas stoją,albo się tylko czyszczą.)Moje zdanie jest takie. Możecie zgodzić się lub nie, a ja się zastosuję do waszych zaleceń. Co do innych postów to oczywiście mogą zostrać tak jak są, jak będę miał coś ciekawego to umieszczę (postaram się do tematu) w odpowiednim poście. a dyskusja może być ale na temat BOCIANÓW!!!!!. TYLE.  GORĄCO POZDRAWIAM WSZYSTKICH
KLEKOTÓW.   ...       :papa:          WLADEK12

bockowa - 2008-06-11 10:51:49

Paweł T. Dolata napisał:

Co do cytowanej niżej wypowiedzi o "wynajętej gosposi", to przypomnę, że od początku projektu, czyli od kwietnia 2006 r., WSZYSCY CZŁONKOWIE ZESPOŁU PROWADZĄCEGO PROJEKT PwG OTOP "BLISKO BOCIANÓW" DZIAŁAJĄ CAŁKOWICIE SPOŁECZNIE (choć po takich postach przestaje się chcieć) - więc porównanie Boćkowej zupełnie nie jest trafne...

bockowa napisał:

Czy jednak musi byc az takie sprzatanie? Troszke to przypomina sytuacje kiedy wynajeta najlepsza gosposia uporzadkowala nam biurko pelne papierow...a my sie nie mozemy juz polapac;D Jesli to niemozliwe to trudno.

Rozumiem ze Panu sie odechciewa widzac takie glupie babska jak ja---Ja i tak podziwiam Pana wiedze.

Pozdrawiam

Eva Stets - 2008-06-11 10:57:07

Witam!

Małe wyjaśnienie co do postu Władka. Uwagi być może słuszne dla obserwatora więc postaram się odpowiedzieć:

1 - " Co robią bociany" - to temat. W tym temacie jest kilka wątków. Jednym z nich jest właśnie wątek pt "Co się dzieje w gnieździe". Ten wątek dotyczy obserwacji całej rodziny bocianów (zarówno piskląt jak i dorosłych i wzajemnych ich relacji między sobą). Jest to ważne dla całego podsumowania i porównania także obserwacji w latach poprzednich.

2 - " Z życia piskląt" - to prawdę mówiąc trudny temat  - dlatego jest on dzielony na każdy osobny tydzień - bo tu najważniejsza jest obserwacja samych piskląt - ich zmian w zachowniu, wzroście, budowie piór etc a więc jest tu czysto mowa tylko o młodych ptakach i tak powinno być to obserwowane.

3 - "Co jedzą młode bociany" - to jeszcze trudniejszy temat - jasne, że jedzą to co dorosłe ale istotą rzeczy jest konkretna obserwacja jaki, pokarm został dostarczony dla młodych do gniazda (ile go było, co to było, jaką miało wielkość, jak był spożywany przez pisklaki etc).
Selekcja tych tematów jest konieczna i bardzo potrzebna przy dokładnych obserwacjach i późniejszych opracowaniach.

Co do składania jaj i klucia piskląt.. tu nie trzeba tłumaczyć. Inną zupełnie obserwacją jest złożenie jaj a inną klucie młodych. Bezsprzecznie te tematy muszą być zawsze podane osobno.
Lub też wyjaśnię inaczej: w wątku "Co się dzieje w gnieździe" (temat pt "Co robią bociany")  podajemy ogólnie całą naszą obserwację a wyszczególnione spostrzeżenia (dot. tylko obserwacji młodych, pokarmu, składania jaj, klucia etc.) podajemy jako osobne (a więc dodatkowe) w odpowiednich tematach - poświęcając uwagę jedynie na to zagadnienie.

Dziękuję wszystkim za zrozumienie i za dobre słowa.
Eva Stets
Administrator forum
Członek projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

mamajka - 2008-06-11 11:00:05

Podobnie jak Magdag zaczynam dzien od czytania forum i gdyby nie mialo ono jasno okreslonych reguł funkcjonowania, nie moglabym szybko dotrzec do tych informacji, ktore mnie interesuja. W wolnym czasie czytam pozostale cale wątki. Jest dla mnie oczywiste, ze np.wątek z pytaniami musiałam przeczytac caly, od początku i na początku, zeby nie powielac postow poprzednikow, bo zaczniemy kręcić się w kółko.
Oczywiscie, że musialam sie zdyscyplinowac, żeby tu istniec - ale rozumiem, ze nadrzedną wartoscią tego forum jest nasza wiedza.
Nie my obserwujemy bociany, zeby zrobic przyjemnosc administratorom, tylko Oni dla nas próbują w nasze zainteresowanie i przyjemność śledzenia losow ptakow wprowadzic wiedze i porządek. Fakt, ze szybko reagują jest dla mnie świadectwem,z e IM ZALEŻY. I to mnie przy tym forum trzyma.
Na tym forum nie ma towarzyskiego gadania, bo to nie jest forum towarzyskie - i cale szczęscie. Chcę sie z kims skontaktowac - mogę przez e-mail. I cieszy mnie ze w tej kwestii też obowiazuje dyskrecja - bo to jest forum o ptakach a nie o nas.
Jasno okreslone reguły są na poczatku. Chcę, wchodzę w to. Nie chcę - zwijam żagle i idę gdzie indziej. Dla siebie i z szacunku dla innych. (Pisząc to nie chce nikogo urazić, naprawdę.). Ale tez i podporządkowuję sie, tym bardziej, ze nie jestem na tyle biegła w temacie, zeby zmieniac reguły.

P.S. przepraszam za te zaimki.
Ale tez i dziekuję, bo dzięki temu, ze jest to forum MERYTORYCZNE, odkryłam nowa pasję - więc:"trwaj chwilo,chwilo-jestes piekna!"

Eva Stets - 2008-06-11 11:11:10

Szanowna Pani!
To, dla kogo powstało i istnieje to Forum, w dużej mierze może Pani przeczytać w postach Forumowiczów. Nie trzeba nawet niczego szukać - jest to w tym wątku czarno na białym. Dla przykładu chociażby post wyżej, pisany przez mamajka (i inne wcześniejsze)...
Pani rady dla "reszty" aby pozostali czytającymi nie mają odbicia w tym, co doceniają inni Forumowicze i co naprawdę wynoszą z tego forum.

Etyka zachowania dobrego tonu na forum nie jest musem, jednakże jeżeli ktoś kogoś cytuje, to dana osoba ... raczej cytowanego postu usuwać nie powinna - tak jest przyjęte. Jest to po prostu brakiem taktu.

Eva Stets
PwG OTOP

bockowa napisał:

Eva Stets napisał:

P.S. I jeszcze jedno to jako prośba grzecznościowa - nie usuwa się postów, które są cytowane jako odpowiedź a Pani to zrobiła
(i w poście wyżej, co widać po moim cytacie i w kilku innych postach na forum).

Wole usunac posty - widzac,ze zle robie-  Sadze,ze to forum jednak powstalo jedynie dla WAS adminow i ornitologow -reszta najlepiej jak pozostana czytajacymi.

Pozdrawiam

Elżbieta Kret - 2008-06-11 13:03:09

Witam wszystkich,
Jeśli chodzi o forum, to nie mam żadnych zastrzeżeń, co do jego prowadzenia. Często nie piszę postów, ale regularnie czytam co nowego u naszych bocianów. Dziękuję Pani Evie za dobre, fachowe i przejrzyste prowadzenie tego forum.  Jeśli chodzi o sprawę "biurka i gosposi", to jak piszą forumowicze - jest to biurko wspólne i ktoś musi nadzorować porządek na nim, abyśmy wszyscy z niego korzystali z jak największą przyjemnością. Nie sądzę, żeby to forum było tylko dla ornitologów, biologów, ekologów a tym bardziej administratorów....jest ono dla wszystkich zdrowo myślących Homo sapiens. Forum ma służyć i uczyć o ochronie przyrody poprzez monitoring gniazda (co pozwala nam poznać bliżej bahawior lęgowy bociana białego) oraz edukacji ekologicznej, właśnie przez nasze spostrzeżenia i dyskusję.
Jeśli jest to trudne do zrozumienia, to można zmienić miejsce swoich wpisów na czat o różnorodnych tematach (w imię demokracji). Można też założyć własne forum, na którym będzie obowiązywała zasada "ROBTA CO CHCETA", czyli tak zwane Eldorado dla ludzi nie mogących się podporządkować regulaminowi na tego typu dyskusjach internetowych. Forum przyrodnicze lepiej zostawić miłośnikom przyrody, którzy w spokoju mogą kontynuować swoje obserwacje i trafne przemyślenia!!

Elżbieta Kret
WWF Hellas
PwG OTOP

cel-cia - 2008-06-11 13:49:28

Witam wszystkich Bocianolubów a szczególnie koleżankę Boćkową!
Jestem zdumiona tym co się dzieje na "n a s z e j " str. od kilku dni!!!  Czy naprawdę ludziska nie mamy innych problemów tylko doszukiwanie się rzeczy, które nam (kol.Boćkowej) nie pasują?  Forum to działa drugi rok i nigdy się nie zdarzyło, żeby ktoś miał problemy w zaistnieniu na nim.  Jak ma się CZAS  !!! i  CHĘCI !!!! w zapoznaniu się z regulaminem to wszystko jest ok.  Przyznaję, że każdemu na początku zdarzaja się wpadki, ale po to jest Eva, Hana i inni, by nam pomagać. Nie sądzę aby ktokolwiek z administratorów był złośliwy. Chodzi o to by umieć podporządkować się pewnym wymogom. A jeżeli jest to trudne to najlepiej po prostu nie uczestniczyć w forum aktywnie tylko być obserwatorem. Dzięki administratorom "łykamy wiedzę jak koń owies" i jesteśmy dumni z naszej małej społeczności, z tego jak wspólnie kochamy nasze ptaszydła i ile czasu poświęcamy na ich obserwację.
I jeszcze jedno - przejrzystość forum jest na najwyższym poziomie!!!!! i nigdy z tym nie miałam problemów (bo chciałam) !!!!!
Pozdrawiam wszystkich, życząc co niektórym więcej życzliwości dla odpowiedzialnych za działanie tego forum.

bockowa - 2008-06-11 14:36:28

Nie ma sprawy-jestem nietaktowna raz- dwa -pozostane biernym obserwatorem.Tu jest jak w swiecie ptakow dzikich-nie pasujesz wylatujesz- i nie personifikuje-ani nie antagonizuje;P Milo bylo was poznac.


pa.

damian21 - 2008-06-11 15:41:34

Popieram to!


cel-cia napisał:

Witam wszystkich Bocianolubów a szczególnie koleżankę Boćkową!
Jestem zdumiona tym co się dzieje na "n a s z e j " str. od kilku dni!!!  Czy naprawdę ludziska nie mamy innych problemów tylko doszukiwanie się rzeczy, które nam (kol.Boćkowej) nie pasują?  Forum to działa drugi rok i nigdy się nie zdarzyło, żeby ktoś miał problemy w zaistnieniu na nim.  Jak ma się CZAS  !!! i  CHĘCI !!!! w zapoznaniu się z regulaminem to wszystko jest ok.  Przyznaję, że każdemu na początku zdarzają się wpadki, ale po to jest Eva, Hana i inni, by nam pomagać. Nie sądzę aby ktokolwiek z administratorów był złośliwy. Chodzi o to by umieć podporządkować się pewnym wymogom. A jeżeli jest to trudne to najlepiej po prostu nie uczestniczyć w forum aktywnie tylko być obserwatorem. Dzięki administratorom "łykamy wiedzę jak koń owies" i jesteśmy dumni z naszej małej społeczności, z tego jak wspólnie kochamy nasze ptaszydła i ile czasu poświęcamy na ich obserwację.
I jeszcze jedno - przejrzystość forum jest na najwyższym poziomie!!!!! i nigdy z tym nie miałam problemów (bo chciałam) !!!!!
Pozdrawiam wszystkich, życząc co niektórym więcej życzliwości dla odpowiedzialnych za działanie tego forum.

jaaga - 2008-06-11 16:24:01

To i ja coś niecoś dorzucę do tego kociołka.
Jestem na przygodzickim forum od roku. Moje pierwsze 2 posty zostały usunięte - oj, jak bolało. Jednoczesnie na PW Eva poinformowała mnie, dlaczego tak zrobiła. Czułam się bardzo urażona - przecież kochałam boćki i miałam tyle dobrych chęci! Mogłam dać upust swoim negatywnym emocjom (złości, żalowi, urażonej dumie), mogłam się obrazić na cały świat (ale szkoda mi było mojej miłości do boćków), mogłam wreszcie zadziałać nie sercem, a rozumem i sprawę wyjaśnić. Tak też zrobiłam, co łatwe dla mnie nie było. Nie jestem osobą, która bez przeszkód podporządkowuje się innym, mam z tym problemy. Ale uznałam, że jeśli chcę dzielić się z innymi tym, co mnie cieszy, martwi, wzrusza, a dotyczy boćków, muszę podporządkować się zasadom, jakie tu obowiązują. Bardzo mi w tym pomógł Sofokles (szkoda, ze do nas nie zagląda), Sve i oczywiscie Eva, choć przyznam się, że urazę nosiłam długo :-) - Evo, wybacz tę szczerość ;-)
Dlatego własnie rozumiem Boćkową i jej żal. Ale rację przyznaję tym, którzy chcą w tym forum porządku. Czasem nieco drażni mnie zbytnia, jak na mnie, pedantyczność Administratorów, ale mam do nich zaufanie. Wierzę, że to, co robią, ma sens. I dlatego w tym sporze staję po ich stronie, choć, powtarzam, Boćkową rozumiem.
I jeszcze jedno - prowadzący to forum są wymagający i rzeczowi, ale nie skąpią pochwał, ciepłych słów, wyrazów uznania - to rzadkie i cenne. Eva jest bardzo uważna, zadba o wszystko, przekonałam się o tym wielokrotnie - za to ją bardzo cenię i szanuję.
Pozdrawiam Was wszystkich, kochane Bocianoluby i mam nadzieję, że Boćkowa, która przecież kocha boćki, nie będzie się na nas boczyła, a przyłączy się do naszej wymiany obserwacji (pewnie nie od razu ...) - bo temu przecież to forum służy.

hana - 2008-06-11 18:41:45

W kwietniu zeszłego roku pojawiłam się po raz pierwszy na forum. Bardzo spodobał mnie się styl forum - uporządkowany, rzeczowy, dający mi możliwość nauki czegoś nowego. Na początku byłam biernym obserwatorem, każdego dnia z uwagą czytałam  nowe posty, ale nie miałam odwagi pisać raportów z gniazda, aż do dnia, w którym apelował Sofokles. Wtedy napisałam moje pierwsze raporty z gniazda, jakże wielce niedoskonałe. Jedna z forumowiczek zwróciła mi uwagę, że pisze się je inaczej. Dzięki temu zrobiłam poprawki, lecz nadal wydawało mi się, że posty mają wiele do życzenia. Wiec zaprzestałam pisania, w końcu jestem gościem, a po co komuś przysparzać pracy nad moimi niedoskonałymi wówczas raportami. Ale do czasu - do kolejnego punktu zwrotnego, a stały się nim nocne raporty Celci. Pisała, gdy spałam, a ja w dzień mogłam je czytać. Wówczas postanowiłam pisać raporty w każdej wolnej chwili w ciągu dnia. Lecz… zwiększona liczba raportów to i większa liczba błędów. I tu wkracza do akcji Eva - dzięki jej podpowiedziom, na co zwracać uwagę, jak pisać raporty, dzięki jej  cierpliwości, życzliwości moje raporty stawały się coraz doskonalsze. Mnie nie przeszkadzały jej podpowiedzi, bo w końcu po to są zasady, by je przestrzegać, a jak mi się nie podobałoby, to mogłam odejść w każdej chwili. Nikt nikogo siłą zatrzymywać nie będzie, bo i po co? Dla obopólnego niesmaku?
Owszem może  zaboleć usuwany raport, ale po to są na forum zasady i instrukcje, które podpowiadają jak pisać,  by później nie bolało, gdy moderator czy administrator prosi o poprawki czy usuwa post. W końcu każdy z nas pisząc raport z gniazda, zostawia cząstkę siebie, poświęca swój wolny czas i szkoda go, gdy raport nie jest najlepszy. Zasady są po to, by było jasno, przejrzyście, rzeczowo i na temat.
Pozdrawiam
Hania

Rybka_50 - 2008-06-11 19:03:40

bockowa napisał:

Nie ma sprawy-jestem nietaktowna raz- dwa -pozostane biernym obserwatorem.Tu jest jak w swiecie ptakow dzikich-nie pasujesz wylatujesz- i nie personifikuje-ani nie antagonizuje;P Milo bylo was poznac.


pa.

Na wlasne zyczenie droga kolezanko "bockowa". Uwazam ze ten temat powinien byc zamkniety i szkoda czasu administratorow i forumowiczow nawet na czytanie tego.

Forum jest prowadzone wedlug regul i regulaminu ktory zostal utworzony przez aministratorow, kto chce  bierze udzial w tej "zabawie" , kto nie chce nie musi. Nie ma obowiazku.
Jest to moj trzeci rok z bocianami w Przygodzicach i wiem jak trudno jest prowadzic forum, ktore zamiast dostarczac informacji i sluzyc swojemu celowi moze stac sie "jarmarkiem".
Moje posty tez zostaly przeniesione albo usuniete....nigdy nie mialam z tym problemu. Jesli mi sie to nie podoba to moge napisac do Evy i zapytac.  Wyjasni dlaczego, zawsze znajdzie czas.
Zamiast krytykowac nalezy podziwiac jej wklad pracy i zaangazowanie nie tylko w prowadzeniu forum, ale i w prywatnej korespondencji z uczestnikami, ktorzy zasypuja ja swoimi pytaniami o wszystko.
Wychodze z zalozenia ze to ja jestem gosciem na tym forum, i to ja musze sie dostosowac do tych ktorzy poswiecaja swoj wolny czas dla innych, czy mi sie forma forum podoba czy tez nie.

Drodzy forumowicze poswiecmy swoj czas na obserwacje i wymiane pogladow, mamy doskonaly podglad na ptaki co nie zdarza sie czesto, wiec cieszmy sie tym co mamy.
Z tym optymistycznym akcentem pozdrawiam wszystkich serdecznie
Christine Kapler (rybka_50)

tropicielehistorii - 2008-06-11 21:17:02

Witam! Od kilku dni zgłębiam tajniki tego forum (wcześniej byłam/byliśmy tylko częstymi obserwatorami przygodzickich bocianów). Cóż mogę napisać?! Jedno z lepiej prowadzonych forum. A administratorzy? Czy wypada chwalić? (jeśli to przeczytają i pozwolą to BĘDĘ tylko chwalić!!!!). Na jednym z moich ulubionych forum (nie podam jakie) administrator napisał cyt. "każdy wpis będący nie na temat zostanie usunięty, a autor automatycznie może się czuć jakby otrzymał żółtą kartkę". Znacie zasady panujące w piłce nożnej, wiecie co jest po żółtych i co później. Tam tak jest. A tu pomoc, życzliwość, podpowiedzi, porządek. Czego chcieć więcej! Pozdrawiam serdecznie

Eva Stets - 2008-06-12 04:52:35

Witam!

Chciałabym podziękować wszystkim, którzy napisali tu swoje zdanie. Nie dlatego, że przeczytałam tyle miłych i szczerych słów ale dlatego, że dzięki Wam mogę zrozumieć, że i Wam na tym zależy i ... że po prostu watro to robić!
Forum, to nie moje "prywatne Imperium" ani też nie jestem jego "władcą"  - to nasze wspólne działanie, wspólne obserwacje, wspólne troski i dbanie o to żeby każdy mógł tutaj swobodnie się poruszać i znaleźć.
Ja (i nie tylko ja) - staram się nad tym panować, pomóc gdy trzeba, doradzić, wskazać lub zrobić właściwy temat. Nie robię tego dla siebie samej ale dla wszystkich i staram się, by było dobrze.
Dziękuję Wam za zrozumienie!

Ten wątek, jak napisałam na początku powstał...z "konieczności", zdarza się...("nawet w najlepszej rodzinie z fortepianem" - jak mówiła moja Mama). Myślę jednak, że może się przydać ?
Jeżeli (tak, jak np wladek12) chcecie wysunąć swoje pytania w sprawie forum, szukacie tematu, nie wiecie, gdzie dać swój wpis lub nie możecie czegoś znaleźć - napiszcie tutaj. Bo tak opinie w sprawie forum jak i Wasze wątpliwości są ważne i brane pod uwagę i jeśli można na nie odpowiedzieć, to zawsze chętnie to zrobię (czyt. także pierwszy post).
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 9028#p9028

A tymczasem wróćmy spokojnie do naszych boćków, bo przecież dla nich tu wszyscy jesteśmy. :)

Serdecznie pozdrawiam
Eva Stets
Administrator prowadzący forum

Eva Stets - 2008-10-04 17:30:32

Witam!

Ten wątek wybieram na najodpowiedniejszy aby napisać ten post. Sprawa dotyczy właśnie Forumowiczów i forum a nie mam innej możliwości, aby Was o tym poinformować.

Jak wielu z nas wie - Forumowicze mogą porozumiewać się prywatnie między sobą, poprzez Forum, właśnie drogą tzw PW czyli "prywatnych wiadomości" przesyłanych do danej osoby. Często pomaga to Wam samym, gdy chcecie napisać jakiś post...albo "dogadać się" między sobą nt podawanej informacji, by np nie dublować postów lub też zasięgnąć rady innego Forumowicza etc etc etc...

Wiele razy (naprawdę wiele razy) otrzymuję od Was PW lub maile, że nie możecie "dostać" się do kogoś z forum z przekazaniem wiadomości dlatego, że skrzynka danej osoby jest przepełniona.

Niestety - ja na to nic zaradzić nie mogę - na to możecie zaradzić jedynie Wy sami.

Skrzynki odbiorcze PW mają bardzo małą pojemność i jeśli przeczytane i wysyłane wiadomości nie są na bieżąco kasowane (przez Was samych), to druga osoba nie może do Was nic napisać.

Tak więc prosiłabym, żebyście w miarę możliwości kasowali na bieżąco ze swoich skrzynek Wasze PW, bo wówczas drugi Forumowicz będzie mógł się z Wami skontaktować.

Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator forum


P.S. Dla tych, którzy być może nie są zorientowani, podaję, że wspomniana "Prywatna korespondencja" znajduje się w górnym pasku strony forum. Jeśli mamy nową wiadomość widać to wyraźnie (po lewej stronie) , gdzie ukazuje się o tym informacja. Jeżeli chcemy napisać do kogoś prywatną wiadomość - przy nicku w poście danej osoby klikamy na litery PW.

Odczytywanie wiadomości wysłanych i odebranych jest możliwe po klinięciu (w górnym pasku) na słowo "Wiadomości".
Po wejściu na tą funkcję forum, po przeczytaniu (lub napisaniu) wiadomości - właśnie tam możemy odpowiadać a także kasować nasze PW.

Magdalena Zamielska - 2009-04-10 20:09:00

Witam! Napiszę krótko. Forum to jest najbardziej uprządkowane, jasne i przejrzyste na tle wszystkich różnotematycznych forów, których byłam użytkowniczką. Fora gdzie nie było porzadku, zasad szybko pokrywały się grubą warstwą ,,śmieci,, i najzupełniej jak to się mówi ,,umierały,,. To forum przez pewne zasady jest ciągle żywe, jest jak ciekawa książka i to taka z obrazkami :) To tyle chciałam powiedzieć. Porządek musi być !! :D Pozdrawiam ,,kierownictwo,, i wszystkich użytkowników :D

AnkazReading - 2009-05-18 16:12:20

Dzien dobry! Prosze o informacje, kiedy zacznie sie konkurs ndawania przygodzickim maluchom imion i jak sie do niego wlaczyc. Jedno z sobotnich to chyba obowiazkowo powinna byc Zoska (15 maja!)
Pozdrowienia z Anglii - wciagam coraz wiecej przyjaciol do ogladania naszych bockow na zywo!
Anka

AnkazReading - 2009-05-18 16:19:37

Dzien dobry!  jestem nowa na Waszym forum i nie widze informacji, jak wkleic profilowa informacje "Skad" (w moim przypadku z Anglii) w lewym polu, pod imieniem uzytkownika.
Prosze o pomoc.
Pozdrowienia,
Anka

Damka_Pik - 2009-05-18 16:36:42

Witaj Anka :)

Bardzo nam miło, że zechciała Pani zasilić nasze grono miłosników bocianów. :)

Odnośnie Pani pytania:  wchodzimy w 'Profil', potem klikamy na 'Personalne' (po lewej stronie), i w okienku 'Lokacja' wpisujemy nazwę miejscowości i kraj.

Życzę jak najlepszych wrażeń ze śledzenia losów naszej przygodzickiej bocianiej rodzinki.

AnkazReading napisał:

Dzien dobry!  jestem nowa na Waszym forum i nie widze informacji, jak wkleic profilowa informacje "Skad" (w moim przypadku z Anglii) w lewym polu, pod imieniem uzytkownika.
Prosze o pomoc.
Pozdrowienia,
Anka

Eva Stets - 2009-05-18 17:01:22

Witam!

Na razie jesteśmy na etapie klucia piskląt, musimy trochę odczekać z wyborem imion. Jest na forum temat pt "Wybieramy imiona dla naszych boćków" - wątki w temacie są teraz zamknięte, ale można je czytać :). Są to tematy z 2007 i 2008 roku, jednkże cała procedura związana z konkursem jest podobna każdego roku. Myślę, że po kilku postach wspomnianego tematu będzie mogła się Pani zorientować, jak przebiega konkurs na imiona dla naszych piskląt.

Z czasem zostanie otworzony nowy wątek poświęcony na konkurs i tam będzie można podawać swoje propozycje.
Gdyby coś się w tym roku zmieniło, będzie również podana informacja na naszym forum. Jednakże jak napisałam wcześniej - do konkursu na imiona dla boćków mamy jeszcze trochę czasu.

Tymczasem zapraszam do obserwacji naszego gniazda i życzę wielu miłych wrażeń
Pozdrawiam
Eva Stets
Administaror forum

AnkazReading napisał:

Dzien dobry! Prosze o informacje, kiedy zacznie sie konkurs ndawania przygodzickim maluchom imion i jak sie do niego wlaczyc. Jedno z sobotnich to chyba obowiazkowo powinna byc Zoska (15 maja!)
Pozdrowienia z Anglii - wciagam coraz wiecej przyjaciol do ogladania naszych bockow na zywo!
Anka

ja.pl - 2009-05-19 15:07:52

Czy ktoś wie w jaki sposób można zarejestrować się na forum w Chybach, bo nie mam zielonego pojęcia...:(

Eva Stets - 2009-05-19 15:52:20

Zapewne na stronie z przekazem w Chybach są jakieś namiary na osoby, które mają związek z tamtejszym gniazdem, kamerą, przekazem a także forum. To forum dotyczy projektu PwG OTOP z kamerą w Przygodzicach i nie łączy się bezpośrednio z kamerą w Chybach. Forum z tamtejszego przekazu (pomimo szczerej sympatii) nie podlega naszemu projektowi ani naszej działalności.

Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator forum "Bociany z Przygodzic"

ja.pl napisał:

Czy ktoś wie w jaki sposób można zarejestrować się na forum w Chybach, bo nie mam zielonego pojęcia...:(

anula - 2009-05-24 17:31:20

od jakiegos czasu zniknely napisy: pokaz watki od odstatniej wizyty i oznacz wszystkie watki jako przeczytane.
Przyznam sie, ze mnie to bardzo ulatwialo poruszanie sie po forum. Moze daloby sie wrocic do nich?
Pozdrawiam serdecznie. anula

Eva Stets - 2009-05-24 17:45:48

Witam!

Niestety nie jest to uzależnione od nas. U nas w regulowaniu forum nic się nie zmieniło. Również to zauważyłam, raz ta funkcja jest widoczna a raz nie.
Domyślam się, że są to tzw "kiepskie dni forum", tzn, że coś nie działa zbyt dobrze  ze skryptem, na co nie mamy wpływu. Mam nadzieję, że niebawem wszystko wróci do normy. Podobnie dzieje sie także z logowaniem i również na to nie mamy wpływu.
Czyt. także tutuj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 439#p15439

Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator forum


anula napisał:

od jakiegos czasu zniknely napisy: pokaz watki od odstatniej wizyty i oznacz wszystkie watki jako przeczytane.
Przyznam sie, ze mnie to bardzo ulatwialo poruszanie sie po forum. Moze daloby sie wrocic do nich?
Pozdrawiam serdecznie. anula

kawia - 2009-05-24 19:45:58

Witam.
@Anula! Napisy nie zniknęły, są, tylko że widoczne są po zalogowaniu i każdorazowo wyłącznie z poziomu indeksu. Tzn. trzeba nacisnąć index i wejść na górę strony i po prawej są oba te napisy i polecenia działają; korzystam z nich systematycznie. Uzywam FF.
Pozdrawiam
maria

anula - 2009-05-25 17:27:41

Dzięki Kawia. Ja ciągle jeszcze raczkuję w sprawach kompa i moja glupota polaczona ze slepota daja takie rezutlaty..Dzięki za pomoc .Wszystko gra,pozdrawiam sedecznie :D anula

anowi - 2009-05-27 13:00:39

Ja chciałam tutaj zwrócić uwagę na pojawiające się od pewnego czasu, że się tak wyrażę "latające reklamy".
Wiem, że  w dzisiejszym świecie bez reklamy nie da się żyć, ale te  wstawki reklamowe, które po otwarciu danego wątku spychają cały tekst na dół strony są uciążliwe..... dopóki nie zamknie się tej reklamy, to nie da się nic przeczytać!
Co innego jak ta reklama tam sobie gdzieś w górze"wisi" to to tak nie przeszkadza.
Wiem, że to pewno jest w gestii właściciela serwera na którym jest to forum i pewno nic się z tym zrobić nie da, ale chciałam tylko zwrócić uwagę na ten "problem".  A może to tylko mnie tak irytuje ....?

Eva Stets - 2009-05-27 17:04:13

Irytuje zapewne i więcej osób i przeszkadza zapewne. Z racji, że przebywam na forum nieraz bardzo długo, znam to "odczucie" dobrze. Ale jak słusznie pisze anowi jest to zależne od głównego serwera, z którego korzysta nasze forum, które jak wiemy, jest forum darmowym.
Wyjściem z sytuacji jest jedynie kliknięcie na krzyżyk znajdujący się w prawym, górnym rogu takich reklam i wówczas ona znika.
Pocieszeniem dla nas może być tylko, że skoro pojawia się na naszym forum tyle reklam, to nasze forum jest popularne i właściciel serwara uznał, że warto u nas dać te reklamy. Osobiście mam nadzieję, że z czasem nasze forum nadal będzie popularne ale będzie na nim mniej reklam.

Pozdrawiam
Eva Stets

anowi napisał:

Ja chciałam tutaj zwrócić uwagę na pojawiające się od pewnego czasu, że się tak wyrażę "latające reklamy".
Wiem, że  w dzisiejszym świecie bez reklamy nie da się żyć, ale te  wstawki reklamowe, które po otwarciu danego wątku spychają cały tekst na dół strony są uciążliwe..... dopóki nie zamknie się tej reklamy, to nie da się nic przeczytać!
Co innego jak ta reklama tam sobie gdzieś w górze"wisi" to to tak nie przeszkadza.
Wiem, że to pewno jest w gestii właściciela serwera na którym jest to forum i pewno nic się z tym zrobić nie da, ale chciałam tylko zwrócić uwagę na ten "problem".  A może to tylko mnie tak irytuje ....?

anowi - 2009-05-29 11:28:59

A zauważyliście, że czas podany na strumieniowym różni się o parę minut od czasu jaki podaje forum ?

Eva Stets - 2009-05-29 12:02:05

Tak, jest ta różnica. Było na ten temat już kilka postów. Temat pt: "Informacje dotyczące przekazu" - wątek pt "Obraz z kamery" ( http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 663#p15663).
Niestety nie jest to od nas zależne.

Pozdrawiam
Eva Stets

anowi napisał:

A zauważyliście, że czas podany na strumieniowym różni się o parę minut od czasu jaki podaje forum ?

paniusia - 2009-06-11 22:46:16

Czasami przez nieuwagę, pośpiech, albo z innych "ważnych" powodów, umieszczam post nie w tym wątku, w którym zamierzałam, lub po umieszczeniu go stwierdzam, że lepiej by pasował w innym miejscu. Niestety nie umiem go przenieść. Czy mogę to zrobić sama, a jeżeli tak, to w jaki sposób?

Eva Stets - 2009-06-11 23:10:57

Witam!

Nie, post może przenieść jedynie Administrator lub Moderator. Samemu możemy po prostu skopiować swój własny post, dać w właściwym wątku a ten podany błednie usunąć.
Tu jednoak może być problem, bo nie "zmieścimy" sie w czasie tyn nasz post ukaże się pod jednym (lub kilkoma) i podana godzina nie będzie się układać chronologicznie. W takim wypadku można bez obaw napisać PW lub e-mail do Administratora (w tym przypadku do mnie) i przeniosę post na właściwe miejsce.
Na zasadzie "admin też człowiek i wcale nie gryzie" - zawsze można zapytać i poprosić o pomoc :)

Pozdrawiam
Eva Stets

paniusia napisał:

Czasami przez nieuwagę, pośpiech, albo z innych "ważnych" powodów, umieszczam post nie w tym wątku, w którym zamierzałam, lub po umieszczeniu go stwierdzam, że lepiej by pasował w innym miejscu. Niestety nie umiem go przenieść. Czy mogę to zrobić sama, a jeżeli tak, to w jaki sposób?

paniusia - 2009-06-11 23:21:48

Eva Stets napisał:

Witam!

Nie, post może przenieść jedynie Administrator lub Moderator. Samemu możemy po prostu skopiować swój własny post, dać w właściwym wątku a ten podany błednie usunąć.
Tu jednoak może być problem, bo nie "zmieścimy" sie w czasie tyn nasz post ukaże się pod jednym (lub kilkoma) i podana godzina nie będzie się układać chronologicznie. W takim wypadku można bez obaw napisać PW lub e-mail do Administratora (w tym przypadku do mnie) i przeniosę post na właściwe miejsce.
Na zasadzie "admin też człowiek i wcale nie gryzie" - zawsze można zapytać i poprosić o pomoc :)

Pozdrawiam
Eva Stets

paniusia napisał:

Czasami przez nieuwagę, pośpiech, albo z innych "ważnych" powodów, umieszczam post nie w tym wątku, w którym zamierzałam, lub po umieszczeniu go stwierdzam, że lepiej by pasował w innym miejscu. Niestety nie umiem go przenieść. Czy mogę to zrobić sama, a jeżeli tak, to w jaki sposób?

Dziękuję za wyjaśnienia. Przy następnej wpadce bez obaw napiszę :)

Anna

m.malga - 2009-06-15 07:30:10

Właściwie mam pytanie do osób obsługujących bociani program...Nie ma dziś możliwości czatowania. Mam nadzieje ,że przywrócicie go!? Mam tam przyjaciół...brakuje mi ich. Wszystkich pozdrawiam. m.malga zwana malagą

Eva Stets - 2009-06-15 12:55:17

Witam!

Post niżej został przeniesiony z temtu, w którym podajemy obserwacje o wydarzeniach w gnieździe. Na pytanie dotyczące czatu odpowiadałam już kilka razy (także w tym temacie, który nosi tytuł "Informacje nt działania forum" a jest po części wprowadzeniem właśnie w poruszanie się po forum i zawiera sporo instrukcji).
Odpowiem (po raz kolejny), że forum a czat to dwie odrębne rzeczy i nie łączą się z sobą.
Forum podlega bezpośrednio pod PwG OTOP i projekt "Blisko bocianów" (strona z przekazem www.bociany.ec.pl)
Czat jest na stronie naszego partnera iTTv, gdzie jest przekaz strumieniowy.
Na forum notujemy obserwacje z naszego (i nie tylko) gniazda i nie mamy wpływu na działalność i obsługę czatu.

Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator forum

m.malga napisał:

Właściwie mam pytanie do osób obsługujących bociani program...Nie ma dziś możliwości czatowania. Mam nadzieje ,że przywrócicie go!? Mam tam przyjaciół...brakuje mi ich. Wszystkich pozdrawiam. m.malga zwana malagą

mamajka - 2009-06-17 18:08:22

Nie bardzo wiem, w którym wątku zamieścić ten post.

Otóż chciałam się zwrócic do uczestników  Forum, tych zwłaszcza, których to już, teraz, dotyczy: skupmy sie na stronie merytorycznej, czyli na ptakach i tym co z nimi związane  a oszczędźmy sobie i innym, jałowych dyskusji, w których głównie chodzi o udowodnienie  swoich (bywa, że wątpliwych) racji.
Jeśli odpowiedź na nasze pytanie nie jest dla nas wyczerpująca, zadajmy dalsze, ale merytoryczne a nie będące głównie wyrazem emocji. Wstrzymajmy sie od ocen.

To Forum, to było dotychczas miejsce "chronione", bo... wystarczy spojrzeć na motto o bocianach. Trzymajmy się tego i dajmy wytchnąć naszym szefom - niech nie muszą tracić energii na temperowanie naszych zapędów.

ELLAP - 2009-06-17 19:31:08

Witam,
Pani Evo, podziwiam Panią za spokój i opanowanie. Chyba niektórzy  z forumowiczów zapomnieli po co stworzony został ten projekt. Przecież za wszystko nie może Pani brać odpowiedzialności. Za złą pogodę i zalaną kamerkę też będzie Pani odpowiadać ? Nonsens. Ja ze swojej strony mogę tylko Wam, pomysłodawcom i opiekunom  projektu "Blisko Bocianów" serdecznie podziękować za możliwość bliższego poznania tych pięknych ptaków. Ostatnio czytałam  relacje (z lat ubiegłych) zamieszczone  na temat  trasy przelotu bocianów z zamontowanymi nadajnikami, na zimowisko i z zimowiska. To coś wspaniałego, kiedy na bieżąco jesteśmy informowani gdzie  obecnie znajdują  się bociany, jaką mają jeszcze drogę do przebycia, czy odnalazły swoje wcześniejsze gniazdo... I ta radość kiedy wróciły. Dzięki takim ludziom jak Wy jest to możliwe.
Jeszcze raz dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie

Elżbieta

Iganka - 2009-06-18 00:20:08

Śledzę wszystkie wpisy na forum już od dawna (od 2007 r.) choć na forum jestem "nowa", zalogowana od niedawna, wiem jak cenne jest zachowanie porządku, chronologii i ładu w pisaniu i zamieszczaniu postów w odpowiednich wątkach.

Ogromnie doceniam  wkład i pracę  Pani Evy nad zachowaniem takiej formy forum, przy takich zapisach postów można poznać  problem w sposób prawidłowy i ukierunkowany. W ten sposób właśnie, przez tematyczne porządkowanie postów uczę się obserwować bociany (i  inne ptaki też), zwracać uwagę na rzeczy istotne.
Cierpliwość, dokładność, zaangażowanie i przyjazny charakter  z jakimi Eva stara się rozwiązywać problemy Forumowiczów, są zachętą i przyjemnością  w czynnym uczestniczeniu w życiu tego forum. Można rzeczywiście czuć, że jest się blisko bocianów a wszelkie inne szczegóły przestają być tak naprawdę ważne.
Czyż nie jest bardziej przyjemne i fascynujące, aby skupić się na odkrywaniu tajemnic bocianiego życia a sprawy techniczne zostawić w rękach kompetentnych osób ufając, że  przecież robią co w ich mocy aby nasze obserwacje były pełne wrażeń i dawały satysfakcję w uczestniczeniu realizacji tego projektu ?

Może to niewłaściwy wątek, ale w tym miejscu dziękuję koordynatorom, pomysłodawcom tego projektu, operatorom czuwającym nad stroną  techniczną projektu (za super zbliżenia na bociany ), a szczególnie Pani Evie i Panu Pawłowi za wszelkie fachowe podpowiedzi, udostępnienie publikacji, wskazanie literatury o bocianach, które zmieniły nieco kierunek mojej obserwacji boćków z fascynacji i emocji na  racjonalne poznawanie życia tych ptaków.

Pozdrawiam serdecznie.

belcia - 2009-06-18 09:15:26

Mamajka napisała już wszystko....dołączam się do niej. Eva wkłada tu wiele pracy, poświęca swój wolny czas, aby forum było przejrzyste i żeby można  było sprawnie się po nim poruszać. Osobiście dla mnie forum działa bez zarzutu. My bocianoluby jesteśmy wdzięczni za stworzenie takiego projektu, na pewno każdy się ze mną  zgodzi...dopóki nie było tego projektu nie wiedzieliśmy tyle co teraz o bocianach. Dla mnie, osoby, która kocha przyrodę i zwierzęta jest to coś wspaniałego iż mogłam poznać bliżej te ptaki, ich życie zwyczaje. Dziękuję Wam za to...

Damka_Pik - 2009-06-18 13:29:44

Myślę, że to ostatnie lekkie zamieszanie na forum powstało chyba całkiem niechcący, nikt nie przewidział, że dyskusja przybierze niezbyt fortunny obrót.

Ja od siebie wtrącę, że odkąd uczestniczę w tym forum, zawsze dużą satysfakcję sprawiał mi fakt, że w niczym nie przypomina ono czatu, a rozmowy niewiele wnoszące ograniczone są do absolutnego minimum, co jest wyłączną zasługą Evy, która konsekwentnie tego pilnuje i bierze na siebie niemal całą korespondencję z Forumowiczami, a jest to niezwykle czasochłonne. Ale dzięki temu zamieszczane posty w przeważającej większości są właśnie merytoryczne i dotyczą obserwacji ptaków – z oczywistych powodów, głównie bocianów, ale jak wszystkim wiadomo, nie tylko. Zawsze można także liczyć na sporą dawkę informacji i zdjęć z obserwacji w terenie, tak bocianów (nie tylko naszych rodzimych, ale dzięki Evie, także greckich), jak i przedstawicieli innych gatunków (jak na przykład niedawne świetne relacje mamajki z jej fantastycznych „bliskich spotkań” z orlikiem czy rodziną kwiczołów).

Ogromnym atutem naszego forum jest łatwość uzyskiwania fachowych wyjaśnień, odpowiedzi i opinii, przede wszystkim od naszego autorytetu naczelnego – koordynatora projektu, Pawła Dolaty, którego nie mniej fachowo wspomagają Eva, Sve, Zbychur, Falco, a wiem, że w razie potrzeby od czasu do czasu swoje opinie (choć nie bezpośrednio) przekazują także inne, powszechnie znane, autorytety w dziedzinie ornitologii. Bardzo cenię sobie także wskazówki dotyczące ciekawej literatury ornitologicznej, jak również informacje publikowane na stronie PwG OTOP.

Niewielka różnica w czasie między dwoma przekazami, to jak już wiemy nie brak dobrej woli, a zwyczajnie możliwości techniczne wynikające z praw fizyki. Obraz i ustawienie kamery natomiast, moim zdaniem, nie powinien budzić zastrzeżeń – możemy oglądać bociany zarówno przy maksymalnym zbliżeniu, jak i w mniejszym lub większym oddaleniu. Doceńmy ten fakt – w przeważającej większości gniazd takie możliwości w ogóle nie są dostępne, a obraz jest statyczny! Awarie lub brak obrazu gdzie indziej zdarzają się znacznie częściej, u nas najwyżej bardzo sporadycznie drobne usterki i to na bardzo krótko. Póki bocianki są jeszcze małe, oko kamery powinno skupiać się właśnie na nich, bo to ich rozwój śledzimy, wypatrujemy także potencjalnych zagrożeń, aby w razie czego możliwe było zorganizowanie pomocy na czas. Poza tym, w ciągu sezonu są tylko dwie okazje do zmiany pozycji kamery – na jego początku i w dniu obrączkowania, kiedy pisklęta są wyjęte z gniazda.

Ostudźmy zatem emocje, wyeliminujmy niemożliwe do spełnienia roszczenia i cieszmy się dorastaniem naszych ulubieńców, bo za około miesiąc zaczną nam po kolei znikać z kamerki, aż na początku sierpnia znikną na dobre.

Renia - 2009-06-18 14:59:14

Damka_Pik napisał:

[...] Ostudźmy zatem emocje, wyeliminujmy niemożliwe do spełnienia roszczenia i cieszmy się dorastaniem naszych ulubieńców, bo za około miesiąc zaczną nam po kolei znikać z kamerki, aż na początku sierpnia znikną na dobre.

Spodobało mi się to, co napisała Damka_Pik, więc dorzucę swoje trzy grosze. Postarajmy się, by wizyty na forum znów były dla nas przyjemnością. Forum nie świadczy usług. Moderatorzy i Administratorzy nie mają obowiązku spełniać wszystkich naszych kaprysów ani odpowiadać na wszystkie pytania. Robią to, bo chcą, to tylko ich dobra wola. Szanujmy ich za to i cieszmy się widokiem naszych boćków. Co tu kryć, czas mija tak szybko, już wkrótce będzie nam dokuczał „syndrom opuszczonego gniazda”.

Eva Stets - 2009-06-18 17:29:02

Witam!

Dziękuję wszystkim, którzy (i co miłe, nie po raz pierwszy) napisali parę słów od siebie i wyrazili swoje opinie. Pisałam już kiedyś dawno (przepraszam, nie pamiętam w jakim temacie), że forum nie jest "moim Imperium". Jestem po prostu jednym z Adminów tego, naszego, wspólnego forum i staram się (z racji, że mnie przypadła rola prowadzenia forum) swoją funkcję wypełniać dobrze, tak, aby było wygodnie i zgodnie dla wszystkich. Dokładnie jak napisałam: "staram się", co nie znaczy, że i ja nie popełnię błędu, nie poproszę o radę. Osoby, które nie jeden raz o tą radę czy pomoc prosiłam, wiedzą o tym i wiedzą, że jestem im za to wdzięczna. Działamy tu wspólnie...po prostu  ktoś musi jakoś tego pilnować. Każde forum ma "swoje zwyczaje", swój styl - nasze jest takie i tak je zaakceptowała większość Forumowiczów, widząc, że ten styl jest z pożytkiem dla innych.

Tak, jak Wam dziękowałam za pomoc w obserwacjach, gdy w dzień i noc staliście na warcie przy składaniu jaj i kluciu piskląt, tak jak Wam jestem wdzięczna za każdą obserwację i notowanie wydarzeń z gniazda, tak i teraz dziękuję Wam za dobre słowa i zrozumienie.

Patrzmy więc na nasze boćki, notujmy co dzieje się w gnieździe, bo to najważniejsze. Jak napisała Nupi "Czas szybko mija"... - cieszmy się więc z tego co nam dane zobaczyć, nawet jeśli nieraz nie jest to idealne.

Dziękuję Wam, że tu jesteście
Eva

anowi - 2009-06-19 09:10:19

Ja sobie pozwolę na małą dygresje ;)

Jestem tutaj od niedawna, ale nie da się nie zauważyć ile siebie Pani Eva daje temu projektowi, forum i naprawdę  to doceniam, bo wyobrażam sobie ile to zajmuje czasu.  Wielkie brawa dla Pani i dla całej załogi tego projektu !!!

P.S.
Pani Evo, w  myśl starego powiedzenia  - "jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził"

Magdalena Zamielska - 2009-11-15 17:31:02

15.11.2009r.
Zmiana nicku z magdekk na Magdalena Zamielska.
Pozdrawiam wszystkich miłośników bocianów z Przygodzic i naszego forum :)

wladek12 - 2010-02-21 20:16:03

21.02.2010.
Czy nie pora pomyśleć o terminie V Zlotu w Przygodzicach?
W wielu firmach do końca stycznia był termin naznaczenia urlopów?Może większość nie pracuje w soboty i niedziele ale część może tak.
Łatwiej może by było poinformować o zmianach-problemach terminu zlotu.
Oczywiście uwzględniając przylot PRZYGODY i DZIEDZICA oraz złożenia jajek i póżniejszego szczęśliwego wyklucia ich potomstwa.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH POSTOWICZÓW I ZLOTOWICZÓW WCZEŚNIEJSZYCH I  V ZLOTU.                   ...                :papa:

Eva Stets - 2010-02-21 21:35:47

Post, który cytuję był zamieszczony w temacie dotyczącym Zlotu w Przygodzicach w wątku pt "Zlot w Przygodzicach 2009".  Wpis nawiązuje do Zlotu w roku 2010. Ponieważ na razie nie ma wątku o Zlocie w roku 2010 - post ten został przeniesiony do tego wątku, który dotyczy "Spraw Forumowiczów". Zapewne na zawartą kwestię znajdzie się odpowiedź, gdy powstanie wątek na temat Zlotu w Przygodzicach w roku 2010.

Pzdrawiam
Eva Stets

wladek12 napisał:

21.02.2010.
Czy nie pora pomyśleć o terminie V Zlotu w Przygodzicach?
W wielu firmach do końca stycznia był termin naznaczenia urlopów?Może większość nie pracuje w soboty i niedziele ale część może tak.
Łatwiej może by było poinformować o zmianach-problemach terminu zlotu.
Oczywiście uwzględniając przylot PRZYGODY i DZIEDZICA oraz złożenia jajek i póżniejszego szczęśliwego wyklucia ich potomstwa.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH POSTOWICZÓW I ZLOTOWICZÓW WCZEŚNIEJSZYCH I  V ZLOTU.                   ...                :papa:

Paweł T. Dolata - 2010-02-22 16:05:39

Witam!

Termin Zlotu zależy głównie od Gminnego Ośrodka Kultury w Przygodzicach, który nas będzie jak zwykle gościł. Rozmawiałem osobiście niedawno z dyrektorem i prosiłem go o podanie jak najszybciej konkretnego terminu. Będzie to prawdop. ostatni weekend lipca. Będziemy go znać, to podam na forum po przylocie bocianów, to da nam wstępną orientację jak przebiegnie sezon lęgowy (a m.in. od niego uzależniamy Zlot), teraz to byłoby tylko gdybanie.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

wladek12 napisał:

21.02.2010.
Czy nie pora pomyśleć o terminie V Zlotu w Przygodzicach?
W wielu firmach do końca stycznia był termin naznaczenia urlopów?Może większość nie pracuje w soboty i niedziele ale część może tak.
Łatwiej może by było poinformować o zmianach-problemach terminu zlotu.
Oczywiście uwzględniając przylot PRZYGODY i DZIEDZICA oraz złożenia jajek i póżniejszego szczęśliwego wyklucia ich potomstwa.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH POSTOWICZÓW I ZLOTOWICZÓW WCZEŚNIEJSZYCH I  V ZLOTU.                   ...                :papa:

damian21 - 2010-03-27 14:41:02

Jak "nagrać" film/zrobić zdjęcie z przekazu strumieniowego? Korzystam z wmp.

gabryta - 2010-03-27 17:33:24

link dla Damiana21
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 005#p22005

Piotr J. - 2010-03-28 05:59:25

damian21 napisał:

Jak "nagrać" film/zrobić zdjęcie z przekazu strumieniowego? Korzystam z wmp.

W wyszukiwarkę proszę wpisać "Pobieranie mediów osadzonych / strumieniowych" lub "Nagrywanie multimediów" i wszystko staje się jasne.

Eva Stets - 2010-04-01 17:09:32

Witam!

Mój wpis nie jest dowcipem na Prima Aprilis i prosiłabym dla dobra całego forum o potraktowanie go poważnie.
Dziś na forum (konkretnie w temacie poświęconym na informacje o przekazie z kamery, w wątku pt "Obraz z kamery") pojawiły się wpisy, które w dużej mierze odbiegały od tematu. Dwa z nich zostały usunięte.

Chciałabym tym samym przypomnieć Forumowiczom, że każdy temat i wątek na naszym forum jest poświęcony na przekazywanie konkretnych informacji, proszę więc aby forum pozostało w tym tylko celu dla jakiego powstało (bez przeradzania go w czat na prywatne rozmowy).
Zasady forum, punkt 1 i 4 : http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/mi … tion=rules

Zawsze z szacunkiem dla Forumowiczów
Eva Stets
Administrator forum

Eva Stets - 2010-04-01 19:13:36

Do Damiana21 i postu, który tu był przed chwilą. Zapewniam, że nie są dowcipy z mojej strony (ogólnie nie uznaję dowcipów primaaprilisowych za gustowne).
Z tego co widzę, na forum - damian21 jest  w tej chwili dwa razy zalogowany. Nie wiem jak to jest możliwe, ale  podejrzewam, że właśnie to powoduje, że pisane posty pokazują się po dwa razy.
Chciałam usunąć jeden z nich i pozostawić jeden - niestety zniknęły od razu oba posty i też nie wiem dlaczego.
Proponuję Damianowi wylogować się na chwilę z forum i zalogować ponownie - być może to rozwiąże problem.

Pozdrawiam
Eva Stets

damian21 - 2010-04-01 19:18:53

Dzięki, teraz jest ok.

Eva Stets napisał:

Do Damiana21 i postu, który tu był przed chwilą. Zapewniam, że nie są dowcipy z mojej strony (ogólnie nie uznaję dowcipów primaaprilisowych za gustowne).
Z tego co widzę, na forum - damian21 jest  w tej chwili dwa razy zalogowany. Nie wiem jak to jest możliwe, ale  podejrzewam, że właśnie to powoduje, że pisane posty pokazują się po dwa razy.
Chciałam usunąć jeden z nich i pozostawić jeden - niestety zniknęły od razu oba posty i też nie wiem dlaczego.
Proponuję Damianowi wylogować się na chwilę z forum i zalogować ponownie - być może to rozwiąże problem.

Pozdrawiam
Eva Stets

kawia - 2010-05-11 22:46:36

Mam pytanie co do warunków technicznych działania forum. Nie wiem, czy to dobry wątek. Za każdym razem muszę się dwukrotnie logować - po pierwszym wbiciu hasła nie jestem zalogowana, a za drugim - owszem. Ale to detal. przywykłam, bo od zeszłego roku tak jest, pewnie to kwestia komputera.
Ale ostatnio zdarzyło mi sie dwukrotnie, że zniknęły mi posty takie zwykłe z obserwacji codziennej. Nie o to chodzi, że były cenne, ale chciałabym wiedzieć, jakie mogą być tego przyczyny, może coś robię źle?

Eva Stets - 2010-05-12 05:57:35

Nie wiem, co odpowiedzieć. Mnie się coś takiego nie zdarzyło nigdy. Z logowaniem słyszałam o tych problemach, nie mam pojęcia co ma na to wpływ. Ja jestem zalogowana stale i nie korzystam z funkcji, żeby sie wylogować i zalogować. Po prostu jak wchodzę na forum, to jestem widoczna od razu, a jak wychodzę, to mnie  nie widać. Często zyskuję przez to na czasie, gdy trzeba coś szybko napisać, zareagować. Wypróbowałam jeddnak formę, żeby się wylogować i zalogować (dziś i wczoraj) i nie miałam z tym problemu.

Co do postów, które zniknęły to duża szkoda, ale też nie wiem jak to się stało. Mnie się tak przytrafiło kiedyś, gdy pisłam post, potem cofnęłam się na forum, żeby coś sprawdzić i surowa forma postu przepadła.
Może ktoś z Forumowiczów potrafi tu coś doradzić?

Pozdrawiam
Eva

kawia napisał:

Mam pytanie co do warunków technicznych działania forum. Nie wiem, czy to dobry wątek. Za każdym razem muszę się dwukrotnie logować - po pierwszym wbiciu hasła nie jestem zalogowana, a za drugim - owszem. Ale to detal. przywykłam, bo od zeszłego roku tak jest, pewnie to kwestia komputera.
Ale ostatnio zdarzyło mi sie dwukrotnie, że zniknęły mi posty takie zwykłe z obserwacji codziennej. Nie o to chodzi, że były cenne, ale chciałabym wiedzieć, jakie mogą być tego przyczyny, może coś robię źle?

kawia - 2010-05-12 10:34:34

Uzupełnię - dzięki, Evo - z logowaniem, to pewnie zależy od ustawień przeglądarki, ale i komputera.
Na służbowym jestem zalogowana na stałe, ale za  to rzadko z niego wchodzę na forum. Za to na domowym w ogóle nie mam tej opcji. Nie wiem jednak, jakie to ustawienia - gdyby ktoś potrafił pomóc, byłoby fajnie - na obu komputerach używam Firefoxa.

Magdag - 2010-05-12 13:43:40

Z logowaniem nie mam kłopotu, natomiast z postami tak, bo niektóre mi giną.
Świetnie Eva wymyśliłas, ze scaliłaś wątki. Teraz mamy obraz - dzięki forumowiczom - każdego dnia. Wiem co się dzieje, wpadam na chwilę do domu i już sa informacje, bez szukania.

Eva Stets - 2010-05-12 15:17:00

Nie mam pojęcia jak i dlaczego to się dzieje z tymi postami. Może Marcin będzie umiał coś odpowiedzieć? Być może coś się zacina na forum, może to coś z serwerem, z czego nie zdajemy sobie sprawy?

A co do połączenia wątków...tu chwila szczerości, bo nie wypada, abym brała Wasze pochwały za to, co nie wyszło ode mnie. Pomysł na scalenie wątków wyszedł od Sve, a końcowa decyzja i ostatnie słowo należały tutaj do Pawła (bo on jest koordynatorem całego projektu "Blisko bocianów").
Ja tu zrobiłam "wykonanie", bo z tym mogłam sobie najszybciej poradzić. Tak więc, jeżeli komuś dziękować i chwalić za pomysł - to bardziej trzeba Sve i Pawłowi. :)

Pozdrawiam
Eva

magdag napisał:

Z logowaniem nie mam kłopotu, natomiast z postami tak, bo niektóre mi giną.
Świetnie Eva wymyśliłas, ze scaliłaś wątki. Teraz mamy obraz - dzięki forumowiczom - każdego dnia. Wiem co się dzieje, wpadam na chwilę do domu i już sa informacje, bez szukania.

Angelika - 2010-05-13 07:57:31

Witam!

Dzisiaj na moją prośbę Administrator Eva zmieniła mój nick z Angelika_72 na Angelika.
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów i dziękuję serdecznie naszej Evie.

Eva Stets - 2010-05-19 01:21:47

Witam!

Dwie sprawy odnośnie kilku postów zamieszczonych w temacie pt "Co się dzieje w gnieździe".

1 - jest na forum osobny temat pt "Bociany: pytania - odpowiedzi". Jeżeli się na ten temat kliknie ukaże się wiele wątków, tematycznie podzielonych. Jest tam sporo pytań i udzielonych odpowiedzi. Bardzo proszę, aby pytania, które nie mają bezpośredniego związku z obsrewacją z gniazda zadawać właśnie w tamtym temacie, a nie w temacie o obserwacjach z gniazda.
Proszę o to dla wygody nas wszystkich:
a) łatwiej pytanie zauważyć (i dać na nie odpowiedź)
b) łatwiej także znaleźć będzie odpowiedź, która "nie zginie" po napisaniu kilku innych postów a będzie w odpowiednim temacie i właściwym wątku
c) kolejna osoba, która będzie się chciała zapytać o to samo - znajdzie istniejącą już odpowiedź

2 - Sprawa imienia samca dwojga imion: Agresor-Dziedzic. W ubiegłym roku nazwaliśmy tego boćka "Agresor" i (z wiadomych powodów) było dobrze. W tym roku, pomimo propozycji Pawła, aby tak go dalej nazywać internauci dalej, z racji, że to i tak imię umowne i pasuje do Przygodzic, nazywali go "Dziedzic" - w sumie dla naszego przyzwyczajenia, bo bociek na ten temat nic nam powiedzieć nie może i też było dobrze...
Choć przypomnę tu, że Paweł miał pełne prawo właśnie temu bocianowi nadać wybrane imię (nie dlatego, że jest szefem projektu, ale dlatego, że dzięki jego pomocy ten ptak został uratowany).

Nie wchodziłam w temat imion (poza tłumaczeniem, że są tylko imiona umowne) i wchodzić głębiej w ten temat nie będę, jednakże bardzo proszę, aby nie przyswajać parze naszych bocianów cech ludzkich. Gdy wszystko było dobrze, gdy dbał o gniazdo, jaja i młode nazwaliśmy go "Dziedzic", ale gdy odrzucił pisklęta...nie nazywajmy go ze złości "Agresorem".
Niech pozostanie "Agresorem", dlatego, że tak go nazwano, że wiadomo, że jest to konkretny ptak z tą a nie inną obrączką... niech pozostanie "Dziedzicem" (kwestia sporna), bo tym imieniem nazywaliśmy samce na naszym gnieździe.
Nie sugeruję, żeby tego bociana nazywać "Dziedzicem", nie sugeruję by go nazywać "Agresorem" - nie mnie o tym decydować. Proszę jedynie, aby nie nazwać go tak czy inaczej, bo czujemy żal, za fakty jakie się stały.

Jak napisałam - nie podklejajmy pod bociany ludzkich cech charakteru, nie wyładowujmy na nich swojej złości czy żalu. Bocian nie odrzucił mlodych, dlatego, że miał zły humor, że był w amoku, pijany, lub pod wpływem narkotyków. Nie odrzucił ich, bo jest dzieciobójcą (przypomnijmy sobie nasze własne posty jak pisaliśmy, że dbał o młode). Dlaczego postąpił jak postąpił wie tylko przyroda... A dla przypomnienia - w 2006 samiec też odrzucił pisklę (wyrzucił poza gniazdo)...i też możemy jedynie snuć przypuszczenia dlaczego tak zrobił.

Z poważaniem
Eva Stets
Administrator forum

P.S. Wpis ten jest także w wątku pt "Co robią bociany" - temat pt "Co się dzieje w gnieździe": http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 866#p24866

Eva Stets - 2010-08-02 19:34:23

Witam!

Dziś (2 VII 2010) od rana do popołudnia wiele osób nie mogło połączyć się z naszym forum. Otrzymałam kilka maili z pytaniami co się stało. Zdaję sobie sprawę, że na pewno wiele osób próbowało bezowocnie wejść na stronę forum, ale niestety nie znałam przyczyny dlaczego tak się stało i nie potrafiłam temu zaradzić.

Jak mnie poinformował nasz webmaster Marcin Rachel, jedyne co można wytłumaczyć w takim przypadku, to to, że czasem serwery padają i trzeba to przeczekać, nieraz nawet kilka godzin (zwłaszcza jak serwer jest darmowy, tak jak na naszym forum).

Najprawdopodobniej tak właśnie było i miejmy nadzieję, że wszelkie problemy już minęły. :)

Pozdrawiam
Eva Stets

Piotr J. - 2010-08-09 07:29:14

Pozdrowienia dla Bocianolubów z zalanego deszczem Dzwirzyna (ale mimo deszczu, kąpiel w morzu zaliczona). Bocianów tu nie ma, ale dziś chyba zrobię wycieczkę w pewne miejsce. Pozdrawiam.

Angelika - 2010-08-09 17:11:21

piotrek94b napisał:

Pozdrowienia dla Bocianolubów z zalanego deszczem Dzwirzyna (ale mimo deszczu, kąpiel w morzu zaliczona). Bocianów tu nie ma, ale dziś chyba zrobię wycieczkę w pewne miejsce. Pozdrawiam.

Piotrek z rodziną wybrał się do mnie :) do Darłowa. Do gniazda darłowskiego nie dotarł, ale i tak wizyta myślę była przyjemna (chociaż nie wiem, czy herbata posłodzona solą :) nie zepsuła tego miłego spotkania). Piotrek poopowiadał mi trochę o obrączkowaniu, na którym był w tym roku.
Pozdrawiam całą rodzinę Piotrka i przepraszam za sól. :)

Piotr J. - 2010-08-09 20:26:50

Angelika napisał:

piotrek94b napisał:

Pozdrowienia dla Bocianolubów z zalanego deszczem Dzwirzyna (ale mimo deszczu, kąpiel w morzu zaliczona). Bocianów tu nie ma, ale dziś chyba zrobię wycieczkę w pewne miejsce. Pozdrawiam.

Piotrek z rodziną wybrał się do mnie :) do Darłowa. Do gniazda darłowskiego nie dotarł, ale i tak wizyta myślę była przyjemna (chociaż nie wiem, czy herbata posłodzona solą :) nie zepsuła tego miłego spotkania). Piotrek poopowiadał mi trochę o obrączkowaniu, na którym był w tym roku.
Pozdrawiam całą rodzinę Piotrka i przepraszam za sól. :)

Wizyta bardzo sympatyczna. Angela, nie ma za co przepraszać. Takiej wizyty nie zapomni się. Nie każdy może przejechać pół Polski, aby się napić kawy z solą. Było wesoło. Pozdrawiam

Eva Stets - 2010-08-10 03:24:26

Ad. wpisów wyżej ;) (choć, moi mili, "odbiegliście" trochę od tematu) - powiem, że Wasze posty są jak najbardziej w temacie"  :) - a to dlatego, że spotkali się ludzie - nasi Forumowicze, którzy lubią bociany i o bocianych (też) rozmawiali, a wpisy są tak sympatyczne, że chyba każdemu z nas zrobiło się miło po ich przeczytaniu.
Podobne miłe odczucia pozostawia post wladka12, o jego (wraz z rodziną) spotkaniu z Pawłem, po wizycie pod naszym gniazdem :) (temat o Zlocie).

Od siebie dodam, że cieszę się, że na naszym forum pojawiły się i takie wpisy, bo widać po nich, że między ludźmi, których łaczą wspólne pasje - jest zawsze pozytywna wibracja. :)

Serdecznie Was pozdrawiam
Eva

Eva Stets - 2010-09-24 22:48:17

Drodzy Forumowicze!

Chciałabym Was poinformować, że dziś (24 września 2010) - na moją prośbę - zmieniony został mój status na forum.  Nie jestem obecnie Administratorem prowadzącym forum "Bociany z Przygodzic", ale Użytkownikiem.

Chciałabym bardzo gorąco podziękować wszystkim za współpracę, serdeczność i wiele dobrych słów z jakimi się spotkałam, będąc tutaj z Wami.

Pozdrawiam
Eva Stets

Paweł T. Dolata - 2010-09-25 10:37:44

Wobec takiej decyzji Evy Stets pozostaje mi podziękować za Jej ogromną pracę na rzecz forum przez wszystkie minione lata.

Paweł T. Dolata
koordynator projektu „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Eva Stets napisał:

Drodzy Forumowicze!

Chciałabym Was poinformować, że dziś (24 września 2010) - na moją prośbę - zmieniony został mój status na forum.  Nie jestem obecnie Administratorem prowadzącym forum "Bociany z Przygodzic", ale Użytkownikiem.

Chciałabym bardzo gorąco podziękować wszystkim za współpracę, serdeczność i wiele dobrych słów z jakimi się spotkałam, będąc tutaj z Wami.

Pozdrawiam
Eva Stets

mamajka - 2010-09-25 15:54:25

Nie ukrywam, że czułam sie bezpiecznie przy Evie, bo wiedziałam, że jak się pomylę np. z wpisem, to Eva czuwa i poprawi.
Przykro mi bardzo, że rezygnujesz, bo dużo dobrego wniosłaś w moje "ptasie" życie. :( .
A jeśli chodzi o Forum- to Twoja praca jest nie do przecenienia.
Dzieki Ci za to- naprawdę.

To nie jest dobra decyzja...

belcia - 2010-09-25 19:19:58

mamajka napisał:

Nie ukrywam, że czułam sie bezpiecznie przy Evie, bo wiedziałam, że jak się pomylę np. z wpisem, to Eva czuwa i poprawi.
Przykro mi bardzo, że rezygnujesz, bo dużo dobrego wniosłaś w moje "ptasie" życie. :( .
A jeśli chodzi o Forum- to Twoja praca jest nie do przecenienia.
Dzieki Ci za to- naprawdę.

To nie jest dobra decyzja...

Przyłączam się do słów mamajki. Eva wiele, bardzo wiele wniosła w nasze ptasie życie i również bardzo żałuję że podjęłaś taką decyzję, ale widać musiał być  powód takiej decyzji?. Mam nadzieję że wrócisz do Nas jeszcze jako Administrator forum!
Będziemy czekać na Ciebie Evo!
Ja ze swojej strony bardzo dziękuję Ci za wszystko..:)

Pozdrawiam
belcia

kawia - 2010-09-25 22:29:19

Evo - dziękuję!

Angelika - 2010-09-25 23:11:04

Przykra to wiadomość Evo. Ktoś kto przejmie po Tobie administrowanie, będzie miał trudne zadanie, gdyż poziom, jaki utrzymywałaś na forum jest bardzo wysoki. Teraz musimy się pilnować sami, aby nie narobić bałaganu.
Osobiście dziękuję za miłe chwile, cenne wskazówki, uwagi i nakierowanie na właściwe tory.
Jednak żyję nadzieją, że Twoja decyzja nie jest ostateczna. :(

anula - 2010-09-25 23:17:33

Evo. Mam nadzieję,że jeszcze wrócisz jako Administrator. Dzieki za wiele wysiłku jaki włożyłaś w te pracę, wiele
cierpliwości i spokoju z jakim traktowałaś nasze , często wielce laickie, zachowania. I za wszystko inne. Mam nadzieję,
że jescze nie raz będziesz się dzielić z nami swoją wiedzą i jednak wrócisz do poprzedniego statusu. A póki co jeszcze raz serdeczne dzięki. :):):)

graszka_gn - 2010-09-26 01:31:57

Evo! Wielkie serdeczne dziękuję za ogromną pracę jaką włożyłaś w prowadzenie tego forum http://s4.rimg.info/bbdefc2ecb9019a9a0eeb0fcce8e6269.gif.
Jako użytkownik też pewnie będziesz miała jej pod dostatkiem ;)

wladek12 - 2010-09-26 09:17:40

26.09.2010. g.9.01.
Dla mnie oprócz poszanowania prywatności tej decyzji pozostaje niedokończona i nie jasna sprawa z tą jakże dość ważną rolą jaką Eva wykonywała.A nie chciałbym być "prorokiem"że zbliża się KONIEC tego forum.
Osobiście jestem zaskoczony taką decyzją.
Nie jestem łatwym użytkownikiem i stale uczącym się podstaw obsługi tego forum,zawsze mogłem liczyć na pomoc EVY za co BARDZO JEJ DZIĘKUJE .:*     :cry:
PS.Może ktoś poinformuje dokładniej o podjętej decyzji?    I CO DALEJ?
POZDRAWIAM.                     :(         ...          :papa:

Justyna - 2010-09-26 09:32:22

Evo jest mi przykro, że rezygnujesz z funkcji Administratora. Świetnie prowadziłaś forum, czułam, że wkładasz w nie całe serce i dlatego tym bardziej miło brało się udział w tym całym przedsięwzięciu jakim jest forum. Gdy potrzebowałam pomocy to zawsze służyłaś szybką i fachową poradą za co Ci serdecznie dziękuję. Byłaś naszym forumowym aniołem stróżem, który zawsze pilnował by nikt się nie pogubił. Nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie jako Administratora. Każdą decyzję można zmienić, więc mam nadzieję, że i Ty zmienisz swoją i zostaniesz z nami. Wszyscy na to czekamy.

Pozdrawiam
Justyna

Damka_Pik - 2010-09-26 12:18:05

Smutno, smutno, smutno, ... jestem przekonana, że wszystkim - bez wyjątku. :(

Agata J. - 2010-09-26 18:14:09

Wchodzę tu naprawdę mało, współpracuję z tą stroną i nie ma drugiej takiej w sieci o bocianach o tak rzetelnych informacjach. Jestem strasznie zaskoczona tą wiadomością i brak mi słów. ..Decyzja Evy mi się nie podoba :( , nie znam też Evy w prywatnych relacjach ale to forum zawsze kojarzyło mi się min jak też przede wszystkim z Evą, szczególną osobą, świetną pisarką, osobą z wielkim zapałem i zaangażowaniem. Jeśli można by było zmienić tą decyzję to bardzo o to proszę. Jeśli masz mało czasu lub problemy życiowe  to może by było to jakoś przetrwać i przeczekać ? a jeśli jest to decyzja jednak ostateczna to bardzo ciepło chciałam Tobie Evo podziękować za wprowadzenie w świat bocianów.

Pozdrawiam Agata

Iganka - 2010-09-26 20:25:16

Evo,  Twoja decyzja jest  zaskakująca i smutna dla  wszystkich   Forumowiczów. Przyzwyczailiśmy się  i uznaliśmy Twoje administrowanie jako naturalną kolej rzeczy a to za sprawą Twojej pracy, ciągłego czuwania i  zaangażowania w profesjonalne  organizowanie działania tego wyjątkowego Forum .Dziękuję za to wszystko , jestem wdzięczna za delikatność, wyczucie,  takt ,cierpliwość  i nadanie temu Forum takiego charakteru  jak do tej pory.  Te wszystkie  powyższe wczorajsze i dzisiejsze posty są dowodem na to, jak wielu masz zwolenników, przyjaciół, jak wiele osób Cię lubi , docenia Twoją pracę i zaangażowanie  .

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Jadwiga

ladycrash - 2010-09-26 20:36:21

wladek12 napisał:

26.09.2010. g.9.01.
Dla mnie oprócz poszanowania prywatności tej decyzji pozostaje niedokończona i nie jasna sprawa z tą jakże dość ważną rolą jaką Eva wykonywała.A nie chciałbym być "prorokiem"że zbliża się KONIEC tego forum.
Osobiście jestem zaskoczony taką decyzją.
Nie jestem łatwym użytkownikiem i stale uczącym się podstaw obsługi tego forum,zawsze mogłem liczyć na pomoc EVY za co BARDZO JEJ DZIĘKUJE .:*     :cry:
PS.Może ktoś poinformuje dokładniej o podjętej decyzji?    I CO DALEJ?
POZDRAWIAM.                     :(         ...          :papa:

Niestety serce każe mi się zgodzić z opinią wladka12...Także nie chcę być złym prorokiem ale to forum nie będzie już takie samo bez kochanej Pani Administrator :cry: ...
Różnie było na forum,różne sytuacje i przygody. Ale nikt jak Ty Evo nie umiał tak wszystkiego utrzymywać w ryzach. Może zbyt emocjonalnie podchodzimy do Twojej decyzji (my-użytkownicy:) ale widocznie miałaś ku temu ważne powody. Mam głęboką wiarę,że forum przetrwa i nowy Administrator podoła zadaniu jakie mu przypadło. Mam nadzieję Evo, że jako użytkownik będziesz tu często zaglądać :please:? 
Pozdrawiam serdecznie!

kawia - 2010-09-26 21:36:04

Wczoraj nie miałam czasu, żeby napisać coś z sensem.
Evo - dziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam. Jestem pewna, że u podstaw Twojej decyzji legły bardzo ważne przyczyny, w które nie wypada nam wkraczać.
To forum jest pierwszym, w którego działanie się zaangażowałam, ale żeby móc się po nim poruszać z sensem, a nie jak słoń w składzie porcelany, potrzebna była Twoja, Evo,  ręka. Nauczyć się, jak redagować posty, jak wklejać obrazki, dzielić się uwagami... to wszystko nie było proste, ale zawsze pomogłaś. I za to należy ci się wielka wdzięczność, bowiem to, jak prowadziłaś forum i nas spowodowało, że tylu nas współpracowało z projektem, że nauczyliśmy  się nieprawdopodobnie dużo o bocianach i jeszcze rozpowszechnialiśmy tę wiedzę dalej. Zawsze potrafiłaś podsumować nasze rozproszone często uwagi, o najbardziej nieprawdopodobnych porach dnia i nocy analizowałaś nasze posty i dodawałaś własne obserwacje. Ogrom wykonanej przez ciebie pracy jest niesłychany. I potrafisz się tak ładnie cieszyć z różnych drobiazgów :)
Trzy lata (dla mnie trzy) z bocianami - i dzięki temu również z innymi ptakami - to czas nie do przecenienia, w dodatku jest to coś, co mi weszło w krew. Dzięki temu forum inaczej patrzę na przyrodę - a szczególnie na jej latającą część.

Forum pod inną administracją na pewno nie będzie takie samo - co nie znaczy, że musi być gorsze -  ale mamy nadzieję, że może powrócisz do dawnej roli.
Tymczasem - ściskam mocno, choć wirtualnie.
Maria

Paweł T. Dolata - 2010-09-26 22:47:12

Witam!

Parę słow zbiorczego wyjaśnienia-przypomnienia. Ladycrash napisała „Mam głęboką wiarę,że forum przetrwa i nowy Administrator podoła zadaniu jakie mu przypadło“, Angelika do Evy- „Ktoś kto przejmie po Tobie administrowanie“, a Damian21 - „Gratulacje dla Pawła za "awans". Również uważam, że to nie jest dobra decyzja.“

Przypomnę więc tylko dla jasności sytuacji, a nie by się chwalić, że byłem obok Evy Stets i Marcina Rachela trzecim z administratorów i współzałożycielem tego forum od samego jego  początku, tj. od kwietnia 2007 r. Zajmując się od początku całym tym autorskim projektem i będąc z całej trójki najbliżej Przygodzic (to znaczy np., że każdy problem w gnieździe, każda akcja ratunkowa, każdy problem z partnerami, każdy coroczny Ogólnopolski Zlot "Blisko bocianów" to moje zadania do rozwiązania), nie miałem tyle czasu na działalnośc na forum, co Eva (poza tym przy podziale pracy nie było to konieczne).

Jeśli jednak 3,5 roku mego współadministrowania forum i 856 postów na nim nie każdemu starczyło, by je zauważyć, to niezbyt miłe i motywujące, ale trudno - życie, jak mawiają słusznie niektórzy. Obecna sytaucja ani więc nie jest formalnie „awansem“, ani o to w tym projekcie nie chodzi, ani ja jej tak nie postrzegam – po prostu dojdzie więcej pracy.

Na słowa władka12 - „A nie chciałbym być "prorokiem"że zbliża się KONIEC tego forum“, mogę tylko powiedzieć, że lepiej faktycznie złym prorokiem dobrej sprawy (a za taką uważam projekt i forum) nie być. Cieszą mnie więc np. zdecydowanie odmienne powyższe słowa Ladycrash. :) A los forum zależy przecież w decydującej mierze od Was – forumowiczów. Dlatego jeszcze bardziej cieszą mnie słowa Angeliki – „Teraz musimy się pilnować sami, aby nie narobić bałaganu“. Nie muszę więc chyba zadawać słynnego pytania Edwarda Gierka "No, pomożecie?" :) A pytanie byłoby zasadne, bo bez pomocy forumowiczów żadne forum nie będzie przecież dobrze działać.

Mi osobiście 17 maja tego roku, w dniu śmierci całego tegorocznego przychówku przygodzickiej pary wydawało się, że to koniec nie tylko forum, ale całego projektu... Ale przecież daliśmy radę.

Pozdrawiam serdecznie
Paweł T. Dolata
koordynator projektu „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

ewa.wieser - 2010-09-27 08:58:18

Dzień dobry,nie włączałam się w dyskusje na Forum ale śledziłam je regularnie.Jestem pełna podziwu dla fachowości Evy i Pawła.Evie dziękuję serdecznie a Pawłowi z całą życzliwością mówię - tak trzymaj będzie dobrze. Evo czekamy na Twoje wpisy ,najwazniejsze są przecież  nasze ptaszyska.

ludwik149 - 2010-09-27 17:33:13

Chciałem i ja pogratulować Evie Stets za jej  długoletnią pracę,cierpliwość...nigdy nie odmówiła pomocy.Kawał pięknej roboty.
Szkoda że odchodzi z tego stanowiska,ale szanuję jej decyzję.Ma prawo odpocząć !, a ktoś kto czuję się na siłach niech spróbuje.
Życzę mu powodzenia.
Evie zaś odpoczynku :-) postów na Forum. Być może wrócisz
Pozdrawiam

ulina - 2010-09-27 21:44:24

Evo, z  przykrością przyjmuję do wiadomości podjętą przez Ciebie rezygnację. Trudno to zaakceptować, ale Twoją wolę i decyzję szanuję. Miałaś niełatwe  zadanie  do wykonania, a efekt Twojej pracy każdy z nas widzi i z pewnością docenia. Forum dzięki Twojej czujności i zaangażowaniu jest profesjonalne i z przyjemnością otwiera się jego strony. Osobiscie dzięki obecności na nim poszerzyłam swoją wiedzę o bocianach i innych ptakach, a mam nadzieję,że nadal będę czytać Twoje posty i oglądać zdjęcia, zwłaszcza te z Delty Evros.
Odleciały nasze bociany, ale Ty nie znikaj z naszej bocianiej społeczności.
Pozdrawiam i dzięki za wszystko -
ulina

kika48 - 2010-09-28 13:11:27

Dziękuję Ci Evo za ogromny wkład pracy i serce włożone w forum projektu.

Pozdrawiam Wszystkich. Do zobaczenia na stronach tego Forum. (Bo nie wierzę, że to koniec)

igo - 2010-09-28 21:21:07

Evo, po tych powyższych wpisach wypada tylko Tobie, odpocząć i wracać  do administrowania
i to przed przylotem naszych  bocianów w przyszłym roku…

anina - 2010-09-30 13:50:55

Evo - jestem zdumiona i zaskoczona Twoim odejściem z funkcji Administratora.
Ja od pewnego czasu czynnie nie uczestniczę w Forum, (bo moje oczy robią raban),
ale przeżywałam wszystkie troski i problemy na Forum.
Powinnam uszanować Twoją decyzję, ale zostawiam sobie taką furtkę, że może
małe bocianki będą miały dobry wpływ na Twoją zmianę decyzji.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów...

Jacek P. - 2010-10-01 21:16:09

Mogę potwierdzić to co napisał wladek12, że gdy był jakiś problem jak się poruszać po Forum Eva zawsze podała ręke :) Czasem po prostu było tak, że jakieś zdjęcia bezczelnie wysyłałem na maila do Evy, a Ona je obrabiała i wstawiała. Taka to była Pani Administrator!
Ale może jeszcze będzie, bo co trzy głowy to nie dwie.

Pozdrawiam Evę, Pawła, Marcina i wszystkich Forumowiczów!

lucynka - 2010-10-02 19:52:53

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dopiero dziś przeczytałam na Forum, ze Eva zrezygnowała z roli Administratora. Chciałabym Jej bardzo podziękować za wszystko, a nazbierało się tego przez wszystkie lata sporo. Jej pomoc była nieoceniona. Wprawdzie w tym roku byłam tylko obserwatorem, ale bez codziennego zaglądania do gniazda nie wyobrażam sobie wiosny i lata.
Jestem pewna, że Pan Paweł świetnie przejmie pierwsze skrzypce, czego Mu serdecznie życzę.

cel-cia - 2010-10-07 21:43:40

W 100% zgadzam się z Wladkiem i innymi bocianolubami. Mam jednak nadzieję,że przyczyny rezygnacji nie wiążą się z problemami w życiu osobistym a tylko brakiem czasu. Tak jak napisała Lucyna - Damka Pik SMUTNO,SMUTNO,SMUTNO  ...... i nie mogę się z tym pogodzić !!!!

Tyle cierpliwości,uprzejmości,wyrozumiałości etc. ile włożyłaś Evo w prowadzenie NAS "ZIELONYCH" w te wszystkie zawiłości robienia fotek,kręcenia filmików itd. nikt nigdy i nigdzie nie robił. To dzięki Tobie Evo mogliśmy chwalić się przed rodziną i przyjaciółmi wiedzą merytoryczną i nie tylko w wiadomych kwestiach. Tak bardzo mi żal!!!! Szczególnie że w tym roku nie mogłam często uczestniczyć w przygodzickich wydarzeniach.  NIESTETY  TO  JUŻ  NIE  BĘDZIE  TO  SAMO FORUM !!!!!!  Aż łza kręci się w oku......

EVO  WIELKIE  DZIĘKI  ZA WSZYSTKO !!!!! . Z całego serca życzę Tobie zdrowia i powrotu do NAS!!!
Z czułymi pozdrowieniami   celcia

cel-cia - 2010-10-07 22:08:27

Do Pawła Dolaty!

Dla mnie PAWLE   byłeś zawsze  GURU !!!! 
Sądzę,że stali użytkownicy doskonale wiedzą co zawdzęczamy Tobie,że zawsze byłeś na posterunku - ale od tych najważniejszych spraw. Eva była naszą nauczycielką i DUSZĄ tego forum.

TY ZAWSZE BYŁEŚ NAJLEPSZYM organizatorem różych akcji, POSIADAJĄCY OGROMNĄ WIEDZĘ, zawsze odpowiadającym na nurtujące nas bocianolubów pytania (czasami naiwnych). Smutno mi kiedy w swoim poście sugerujesz,że nie docenialiśmy i nie doceniamy Ciebie i całej " DYREKCJI ". Otóż tak nie jest. KOCHAMY  WAS WSZYSTKICH i dziękujemy za tę społeczność dzięki której mogliśmy zaistnieć i kształcić się !!!!!!
Na pewno będziemy starać się dalej tworzyć to forum. Pozostali nam jeszcze przecież m.in.  Damka Pik, Sofokles i inni skorzy do pomocy. Pozdrawiam wszystkich celcia.
TRZYMAJMY SIĘ  razem i będzie wszystko oki.

Magdag - 2010-10-26 13:51:19

Eva, wracaj. Bardzo doceniam i lubię  Pawła. Cenie, za odpowiedzi na nasze ptasie pytania. Tylko ta kobieca ręka na forum... nikt nie zastąpi kobiety. Sprawa nie tylko płci ale również dużej empatii. Niczego nie zarzucam Pawłowi ale bez Ciebie czuję się jednak osierocona.

mamajka - 2010-10-26 19:57:53

magdag napisał:

Eva, wracaj. Bardzo doceniam i lubię  Pawła. Cenie, za odpowiedzi na nasze ptasie pytania. Tylko ta kobieca ręka na forum... nikt nie zastąpi kobiety. Sprawa nie tylko płci ale również dużej empatii. Niczego nie zarzucam Pawłowi ale bez Ciebie czuję się jednak osierocona.

Podpisuję sie obiema rękami, z akcentem- że to właśnie (kobiecej ręki )  Evy brakuje ( choć doceniam takt Magdy :) ). Maja

Kamila Walczak - 2010-12-04 14:37:43

Witam!
Od dziś jestem nowym moderatorem naszego forum i jest to dla mnie zaszczyt :) Mieszkam w Ostrowie Wielkopolskim leżącym obok Przygodzic, mam więc blisko do gniazda Przygody i Dziedzica. Od września 2009 roku należę do Południowowielkopolskiej Grupy OTOP. Bociany są jednymi z moich ulubionych ptaków. Mam nadzieję, że doświadczonym moderatorom przyda się moja pomoc, choć najpierw muszę się wszystkiego nauczyć :)

Serdecznie pozdrawiam,
Kamila Walczak
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl

kawia - 2010-12-04 15:37:32

Witamy!

Piotr J. - 2010-12-05 09:17:29

Witam.
Tak jak Kamila, od piątku 03.12.2010. zostałem moderatorem forum. Poza tym został zmieniony mój nick z piotrek94b na Piotr J. Dziękuję Administratorom za zaufanie jakim mnie obdarzyli. Mam nadzieję, że podołam nowemu zadaniu, a współpraca ze wszystkimi będzie dobrze się układać.

pozdrawiam
Piotrek.

wladek12 - 2010-12-06 07:57:57

06.12.2010.
SERDECZNIE GRATULUJĘ.    :applause:
Nowym MODERATOROM i życzę im owocnej współpracy z wszystkimi postowiczami.
Interesujących i ciekawych obserwacji,wpisów na forum oraz cierpliwości i wyrozumiałości dla innych użytkowników.
POZDRAWIAM   WŁADEK-wladek12        ...                :papa:

AnkazReading - 2011-01-14 14:06:38

Nie jestem pewna, czy to ma byc pod tym watkiem, ale dzisiaj przy czytaniu postow pojawia sie irytujaca reklama, ktorej nie da sie wylaczyc, bo nie ma na niej nigdzie krzyzyka x. Jest to reklama monsterpolska.pl. Probowalam miedzy innymi przeczytac ciekawy wczorajszy post Evy Stets o obraczkowaniu ptakow w Atenach, ale polowa tekstu i zdjec jest zaslonieta przez te reklame.  Jak ja usunac?

Renia - 2011-01-14 16:13:17

AnkazReading napisał:

Nie jestem pewna, czy to ma byc pod tym watkiem, ale dzisiaj przy czytaniu postow pojawia sie irytujaca reklama, ktorej nie da sie wylaczyc, bo nie ma na niej nigdzie krzyzyka x. Jest to reklama monsterpolska.pl. Probowalam miedzy innymi przeczytac ciekawy wczorajszy post Evy Stets o obraczkowaniu ptakow w Atenach, ale polowa tekstu i zdjec jest zaslonieta przez te reklame.  Jak ja usunac?

Na naszym forum pojawiają się reklamy, gdyż jest to forum darmowe. Jakość, treść, rozmiar i ilość reklam nie zależy od nas, ale od http://www.pun.pl/ . Z reguły reklamę da się zamknąć, klikając na krzyżyk lub słowo "zamknij", czasami reklama sama znika po kilku chwilach. Jest to niewątpliwie uciążliwe, czasami denerwujące, ale musimy się z tym pogodzić.

kawia - 2011-02-27 21:11:02

Witam, coś się dzieje z edycją postów: wczoraj nie można ich było edytować w ogóle, była tylko opcja Raportuj i Cytuj,  Piotr zainterweniował, ale nadal nie ma możliwości usuwania - wróciła tylko Edycja.
Chyba, że tylko ja mam takie problemy? A jesli tak, to dlaczego?
Pozdrawiam
kawia

Eva Stets - 2011-02-27 23:54:25

Nie, kawia, nie tylko u Ciebie tak się pokazuje. U mnie jest tak samo, więc pewnie i u innych także (?). Wczoraj (26 lutego) wieczorem była tylko funkcja "Raportuj" i "Cytuj". Dziś (27 lutego), koło południa wróciła opcja "Edytuj". Nie ma nadal opcji "Usuń".

Nie znaczy to, oczywiście, że jest to niezbędna opcja. Pomijając kilka skrajnych przypadków - opcja"Usuń" jest mało potrzebna użytkownikowi, a jak trzeba usunąć post, to robi to głównie Admin i musi być ku temu jakiś powód (ale ta opcja zawsze była).

Poinformowałam Marcina, Pawła i Piotra o tych przypadkach. Myślę, że to wina serwera forum (pewnie coś się "zacięło"?). Być może ktoś kto zna się na sprawach technicznych skontaktuje się z http://www.pun.pl/ (pod to forum "podlega" nasze forum i chyba tam jest główny serwer) - myślę, że może tam nastąpiła jakaś usterka.

kawia napisał:

Witam, coś się dzieje z edycją postów: wczoraj nie można ich było edytować w ogóle, była tylko opcja Raportuj i Cytuj,  Piotr zainterweniował, ale nadal nie ma możliwości usuwania - wróciła tylko Edycja.
Chyba, że tylko ja mam takie problemy? A jesli tak, to dlaczego?
Pozdrawiam
kawia

Renia - 2011-02-28 01:33:41

Eva Stets napisał:

Nie, kawia, nie tylko u Ciebie tak się pokazuje. U mnie jest tak samo, więc pewnie i u innych także (?). Wczoraj (26 lutego) wieczorem była tylko funkcja "Raportuj" i "Cytuj". Dziś (27 lutego), koło południa wróciła opcja "Edytuj". Nie ma nadal opcji "Usuń".

Nie znaczy to, oczywiście, że jest to niezbędna opcja. Pomijając kilka skrajnych przypadków - opcja"Usuń" jest mało potrzebna użytkownikowi, a jak trzeba usunąć post, to robi to głównie Admin i musi być ku temu jakiś powód (ale ta opcja zawsze była).

Poinformowałam Marcina, Pawła i Piotra o tych przypadkach. Myślę, że to wina serwera forum (pewnie coś się "zacięło"?). Być może ktoś kto zna się na sprawach technicznych skontaktuje się z http://www.pun.pl/ (pod to forum "podlega" nasze forum i chyba tam jest główny serwer) - myślę, że może tam nastąpiła jakaś usterka.

kawia napisał:

Witam, coś się dzieje z edycją postów: wczoraj nie można ich było edytować w ogóle, była tylko opcja Raportuj i Cytuj,  Piotr zainterweniował, ale nadal nie ma możliwości usuwania - wróciła tylko Edycja.
Chyba, że tylko ja mam takie problemy? A jesli tak, to dlaczego?
Pozdrawiam
kawia

Zawiadomiłam o problemie administratorów portalu PUN.PL. Mam nadzieję, że - jak zwykle - zareagują szybko i problem przestanie istnieć.

Eva Stets - 2011-02-28 09:32:58

Reni należą się podziękowania za interwencję i chęć pomocy.
Odnalazłam ten wpis na forum.pun.pl.  Jest tam odpowiedź Admina forum (link niżej). Osobiście uważam, że to jakaś pomyłka.

http://www.pun.pl/viewtopic.php?pid=232677#p232677

Renia napisał:

Eva Stets napisał:

Nie, kawia, nie tylko u Ciebie tak się pokazuje. U mnie jest tak samo, więc pewnie i u innych także (?). Wczoraj (26 lutego) wieczorem była tylko funkcja "Raportuj" i "Cytuj". Dziś (27 lutego), koło południa wróciła opcja "Edytuj". Nie ma nadal opcji "Usuń".

Nie znaczy to, oczywiście, że jest to niezbędna opcja. Pomijając kilka skrajnych przypadków - opcja"Usuń" jest mało potrzebna użytkownikowi, a jak trzeba usunąć post, to robi to głównie Admin i musi być ku temu jakiś powód (ale ta opcja zawsze była).

Poinformowałam Marcina, Pawła i Piotra o tych przypadkach. Myślę, że to wina serwera forum (pewnie coś się "zacięło"?). Być może ktoś kto zna się na sprawach technicznych skontaktuje się z http://www.pun.pl/ (pod to forum "podlega" nasze forum i chyba tam jest główny serwer) - myślę, że może tam nastąpiła jakaś usterka.

kawia napisał:

Witam, coś się dzieje z edycją postów: wczoraj nie można ich było edytować w ogóle, była tylko opcja Raportuj i Cytuj,  Piotr zainterweniował, ale nadal nie ma możliwości usuwania - wróciła tylko Edycja.
Chyba, że tylko ja mam takie problemy? A jesli tak, to dlaczego?
Pozdrawiam
kawia

Zawiadomiłam o problemie administratorów portalu PUN.PL. Mam nadzieję, że - jak zwykle - zareagują szybko i problem przestanie istnieć.

Renia - 2011-02-28 17:16:13

Omawiany w postach wyżej problem został rozwiązany. W moim komputerze działają już wszystkie opcje w postach: Raportuj | Usuń | Edytuj | Cytuj. Mam nadzieję, że dotyczy to wszystkich użytkowników :).

kawia - 2011-02-28 17:56:47

Już wszystko OK!

gabryta - 2011-03-20 10:55:53

Mam pytanie do nowego moderatora forum.
Czy obecny Piotr J. to były użytkownik Piotrek B. z poprzednich lat?
Jeżeli tak, to czym podyktowana jest – jak się domyślam – zmiana inicjału nazwiska i czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?

Piotr J. - 2011-03-20 11:40:45

gabryta napisał:

Mam pytanie do nowego moderatora forum.
Czy obecny Piotr J. to były użytkownik Piotrek B. z poprzednich lat?
Jeżeli tak, to czym podyktowana jest – jak się domyślam – zmiana inicjału nazwiska i czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?

Odpowiadam: Piotrek B. to nie moja nazwa z lat poprzednich. A co się komu z czym kojarzy, pozostawiam bez komentarza.

Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na forum.

gabryta - 2011-03-21 18:17:23

Piotr J. napisał:

gabryta napisał:

Mam pytanie do nowego moderatora forum.
Czy obecny Piotr J. to były użytkownik Piotrek B. z poprzednich lat?
Jeżeli tak, to czym podyktowana jest – jak się domyślam – zmiana inicjału nazwiska i czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?

Odpowiadam: Piotrek B. to nie moja nazwa z lat poprzednich. A co się komu z czym kojarzy, pozostawiam bez komentarza.

Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na forum.

ja też nie będę komentować tego, kim był lub jest piotrek94b !?

Mimo wszystko życzę powodzenia w nowej roli...

Piotr J. - 2011-03-21 18:52:41

gabryta napisał:

Piotr J. napisał:

gabryta napisał:

Mam pytanie do nowego moderatora forum.
Czy obecny Piotr J. to były użytkownik Piotrek B. z poprzednich lat?
Jeżeli tak, to czym podyktowana jest – jak się domyślam – zmiana inicjału nazwiska i czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?

Odpowiadam: Piotrek B. to nie moja nazwa z lat poprzednich. A co się komu z czym kojarzy, pozostawiam bez komentarza.

Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na forum.

ja też nie będę komentować tego, kim był lub jest piotrek94b !?

Mimo wszystko życzę powodzenia w nowej roli...

A ja bardzo chętnie bym poczytał, niby kim miałem być jako piotrek94b. Miej odwagi drogi Forumowiczu i pisz śmiało. Powiedziałeś A to powiedz B. Pomówienia jakieś, ktoś coś Ci na ucho powiedział?

Za życzenia dziękuję. Mimo wszystko jakos sobie daję radę.

Damka_Pik - 2011-03-21 19:30:45

gabryta napisał:

Piotr J. napisał:

gabryta napisał:

Mam pytanie do nowego moderatora forum.
Czy obecny Piotr J. to były użytkownik Piotrek B. z poprzednich lat?
Jeżeli tak, to czym podyktowana jest – jak się domyślam – zmiana inicjału nazwiska i czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?

Odpowiadam: Piotrek B. to nie moja nazwa z lat poprzednich. A co się komu z czym kojarzy, pozostawiam bez komentarza.

Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na forum.

ja też nie będę komentować tego, kim był lub jest piotrek94b !?

Mimo wszystko życzę powodzenia w nowej roli...

Dla mnie treść dwóch ostatnich postów gabryty jest co najmniej kuriozalna i bezsensowna, ... do tego stopnia, że zastanawiam się, czy na pewno pisała je osoba dorosła, a jeśli tak, to w przyszłości powinna lepiej zastanawiać się nad tym co pisze. Podczas gdy wszyscy uczestnicy forum skupiają się na relacjonowaniu obserwacji ptaków i dyskusji o nich (po to forum istnieje!), Ty gabryto prowadzisz przedziwne dociekania personalne, szukając jakiejś bliżej nieokreślonej sensacji tam, gdzie jej nie ma. Dla stałych członków i czytelników forum zmiana nicku Piotra nie jest i nie była żadną tajemnicą - informował o tym na poprzedniej stronie tego wątku.

gabryta - 2011-03-21 20:06:36

I tak z igły zrobiono…
Ja  nie jestem na forum ciągle i nie wszystkie posty czytam!
Celem mojego pytania do nowego moderatora Piotra J. było wyjaśnienie, co się stało z lubianym/ przez liczne posty/ użytkownikiem piotrek94b z ub. roku?
Wystarczyło tylko zacytować ten poniższy post / dzięki Evie odnaleziony z forum /i byłoby po sprawie
– a tak zostaje jednak niesmak, po próbie zafałszowania moich przypuszczeń z 1 postu…

Piotr J. napisał:

Witam.
Tak jak Kamila, od piątku 03.12.2010. zostałem moderatorem forum. Poza tym został zmieniony mój nick z piotrek94b na Piotr J. Dziękuję Administratorom za zaufanie jakim mnie obdarzyli. Mam nadzieję, że podołam nowemu zadaniu, a współpraca ze wszystkimi będzie dobrze się układać.

pozdrawiam
Piotrek.

igo - 2011-03-21 21:46:40

Witam wszystkich w nowym sezonie 2011.
Droga Damko_Pik, forum to też miejsce na takie pytania jak gabryty! Ja też nie wiedziałem o tej zmianie nicka do czasu prostego wyjaśnienia Evy i podania linka.
Prośba do Piotrka o więcej wyrozumiałości i cierpliwości. Zapewne będą setki różnych pytań.
Ja dzisiaj w okolicach Wa-wy widziałem kilka boćków lecących na północ, to dla mnie znak, że nasza przygodzicka para już się zbliża.

Eva Stets - 2011-03-21 22:00:30

O obserwacjach bocianów na żywo prosiłabym podawać informacje w temacie pt "Bociany: obserwacje", w wątku poświęconym na obserwacje z Polski (data, miejsce obserwacji, obserwator itp, jeśli jest zdjęcie to jeszcze lepiej). Link do tematu: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 175#p30175

Co do reszty uwag. Niestety interenet ma jedną wielką wadę: nie słyszymy i nie widzimy danej osoby - czytamy jedynie to co zostało napisane. Zapewne nie byłoby tu tych wszystkich postów, gdyby pytanie gabryty zostało sformułowane tak jak jest w ostatnim poście. Były pytania - pojawiły się odpowiedzi. Myślę, że skoro rzecz została już wyjaśniona, to nie ma po co dalej dzielić włosa na czworo.

igo napisał:

Witam wszystkich w nowym sezonie 2011.
Droga Damko_Pik, forum to też miejsce na takie pytania jak gabryty! Ja też nie wiedziałem o tej zmianie nicka do czasu prostego wyjaśnienia Evy i podania linka.
Prośba do Piotrka o więcej wyrozumiałości i cierpliwości. Zapewne będą setki różnych pytań.
Ja dzisiaj w okolicach Wa-wy widziałem kilka boćków lecących na północ, to dla mnie znak, że nasza przygodzicka para już się zbliża.

Piotr J. - 2011-03-21 22:43:05

@gabryto,  bardzo proszę na przyszłość zadawać konkretne pytania, a nie pytania coś sugerujące.
W pierwszym poście sugerujesz mi kryminalną przeszłość? Na jakiej podstawie? Na podstawie inicjałów. A może to nie inicjały, tylko dowolna literka.
W drugim, także sugerujesz, że piotrek94b zrobił coś złego, bo nie chcesz komentować kim był lub jest. Zapytam ponownie , na jakiej podstawie?
W trzecim poście zręcznie odwracasz kota ogonem. W regulaminie napisane jest, że przed zadaniem pytań, prosi się Forumowiczów o przejrzenie interesującego wątku. Nie chce Ci się tego robić, ale wolisz coś sugerować. Skoro domyślałaś się, że Piotr J. to piotrek94b, to dlaczego od razu nie zadałaś pytania  "co się stało (z lubianym) piotrkiem94b" - przez pomyłkę pewnie napisałaś Piotrek B.
@igo, Ty masz do mnie prośbę o cierpliwość i wyrozumiałośc, a ja mam prośbę o niezadawanie pytań sugerujących i zamieszczanie wpisów o bocianach tam gdzie powinny być. Ja ze swojej strony gwarantuję duży spokój.

Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na forum.
Piotrek

Damka_Pik - 2011-03-21 22:48:24

igo napisał:

Droga Damko_Pik, forum to też miejsce na takie pytania jak gabryty! Ja też nie wiedziałem o tej zmianie nicka do czasu prostego wyjaśnienia Evy i podania linka.

Po pierwsze igo:  w "Zasadach" forum (patrz zakładka na górnym pasku głównej strony forum) napisano: "Zanim o coś zapytasz, sprawdź czy w innym miejscu już nie ma odpowiedzi na ten temat".

Po drugie:  w pytaniu gabryty - "czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?"  zawarta jest niemiła i niezupełnie niewinna sugestia/insynuacja.

Po trzecie:  tak jak napisała Eva Stets, wystarczyłoby już w pierwszym poście zadać proste pytanie - "co się stało z lubianym/ przez liczne posty/ użytkownikiem piotrek94b z ub. roku?"


Można było więc uniknąć tej niepotrzebnej dyskusji, której proponuję nie kontynuować.

Paweł T. Dolata - 2011-03-22 20:25:53

Dyskusja jest faktycznie niepotrzebnie rozpętana, ale ponieważ naruszono zasady forum, na jej koniec parę uwag administratora forum i koordynatora projektu:

1. Określanie Piotrka przez gabrytę 20 marca 2011 r. jako "nowego moderatora" jest dziwne, skoro pełni tę funcję, i to aktywnie i dobrze, od 3 grudnia 2010 r., o czym sam informował w tym wątku: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … id=278&p=6

2. Na pytanie gabryty "Czy obecny Piotr J. to były użytkownik Piotrek B. z poprzednich lat?" Piotrek zgodnie z prawdą odpowiedział, że nie, bo faktycznie nigdy takiego nicka nie nosił, co każdy może sprawdzić (używał nicku piotrek94b).

3. Kolejne sformułowanie gabryty z tego samego postu: "Jeżeli tak, to czym podyktowana jest – jak się domyślam – zmiana inicjału nazwiska i czy słuszne jest używanie inicjału, bo to się źle w Polsce kojarzy…?" być może miało być dowcipne, ale nie jest. Pełnego imienia i nazwiska jako nicka na forum na ponad tysiąc dwieście zalogowanych na nim osób używa tylko kilkanaście, głównie moderatorów i członków prowadzącej projekt Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Piotr używa jako nicku swoje imię i inicjał nazwiska - to znacznie więcej niż nic nie mówiące nicki reszty forumowiczów (np. gabryta), do czego nikt nigdy nie miał pretensji. A przecież pseudonimy i ksywki - „ to się źle w Polsce kojarzy…" Idąc tropem takich insynuacji gabryty dochodzi się do takiego absurdu.

4. Insynucję gabryty z kolejnego postu "ja też nie będę komentować tego, kim był lub jest piotrek94b !?" trudno komentować, żeby nie użyć mocnych słów, ale wystarczy odwrócić i napisać: "ja też nie będę komentować tego, kim był lub jest gabryta !?" Ciekawe jak się Pan/Pani teraz czuje i czy nadal uważa, że to zdanie jest w porządku, a reakcje forumowiczów to "i tak z z igły zrobiono...". Ocenić to może też każdy z Forumowiczów, wstawiając w taki tekst gabryty swój nick. Przyjemnie?

5. Insynuacje gabryty szły dalej i znalazły swój finał w sformułowaniu kończącym wczorajszy post „– a tak zostaje jednak niesmak, po próbie zafałszowania moich przypuszczeń z 1 postu…“ Kolejne nieprawdziwe insynuacje. Co tu i kto próbował zafałszować? Wszystko zostało wyjaśnione, podano linki do informacji, które wcześniej były na forum, a nie chciało się Pani/Panu przeczytać zamiast wypisywać insynuacje i kłamstwa. Niesmak faktycznie zostaje – wobec takich Pani/Pana wpisów...

Więc proszę myśleć przed pisaniem postów (szczególnie takich jątrzących), poszukać czy na forum nie ma już na nie jasnych odpowiedzi (w tej sprawie były, przytoczono je niżej) i żadnych insynuacji na forum nie rzucać. Jak już napisała Damka_Pik, forum powstało i istnieje dla miłośników bocianów, ptaków i przyrody. A ja dodam, że nie dla wypisywania złośliwości i insynuacji wobec forumowiczów!

W dwóch ostatnich postach parokrotnie złamano zasady naszego forum, nie tylko w stosunku do Piotrka J., ale i innych osób odpowiadających gabrycie.

Zasady te są podane na http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/misc.php?action=rules
2) Nie używaj słów wulgarnych i obraźliwych
4) Posty odbiegające od tematu, wulgarne, obraźliwe lub wpisane w nieodpowiednich wątkach będą usuwane

Postu nie usuwamy, skoro na niego odpowiedziano. Ale kolejne łamanie tych zasad będzie skutkowało usunięciem autora takich wpisów z forum.

Paweł T. Dolata
adminstrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
koordynator projektu Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków "Blisko bocianów" (piszę pełną nazwę, by nie było, że kryjemy się za inicjałami PwG lub OTOP, "bo to się źle w Polsce kojarzy…?" :-)

Barbarka - 2011-06-19 11:04:44

19.06.2011 r.

Witam Admintratorów forum i Forumowiczów.

Od dłuższego czasu doskwierają mi nachalne reklamy, wciskające się przy każdej, możliwej okazji w pole widzenia. Ja wiem, że forum jest finansowane między innymi przez reklamodawców! Ale czy naprawdę nie istnieje możliwość jakiegoś ograniczenia tej nachalności? Szczególnie doskwiera mi ona, gdy wprowadzam do postów zdjęcia, bo każda zmiana strony, to okazja do załadowania reklamy. Przyznam się, że wielokrotnie w wyniku złości, jaka ogarnia mnie, gdy obraz ucieka mi z pola widzenia bo "ładuje" się reklama, wielokrotnie straciłam rozpoczęty post, bo "paluszki były za szybkie"... Nie pomaga nawet ustawienie opcji internetowych na blokowanie wyskakujących okienek (co po zalogowaniu się, nie utrudnia edycji postów)...
Skutecznie zniechęca mnie to do uczestnictwa w tym forum. Tym skuteczniej, że zaczyna mi brakować czasu na odtwarzanie tego, co straciłam, a nie zawsze piszę tekst w edytorze (na wszelki wypadek!), bo zależy mi na czasie.

Przyznam się, że nie znoszę tej formy marketingu, która jest - najczęściej - zwykłym naciągactwem naiwnych.  Czy naprawdę nie można ograniczyć trochę tych reklam, na tym bocianim forum w Przygodzicach?

Pozdrawiam.

Renia - 2011-06-19 12:06:23

Barbarka napisał:

19.06.2011 r.

Witam Admintratorów forum i Forumowiczów.

Od dłuższego czasu doskwierają mi nachalne reklamy, wciskające się przy każdej, możliwej okazji w pole widzenia. Ja wiem, że forum jest finansowane między innymi przez reklamodawców! Ale czy naprawdę nie istnieje możliwość jakiegoś ograniczenia tej nachalności? Szczególnie doskwiera mi ona, gdy wprowadzam do postów zdjęcia, bo każda zmiana strony, to okazja do załadowania reklamy. Przyznam się, że wielokrotnie w wyniku złości, jaka ogarnia mnie, gdy obraz ucieka mi z pola widzenia bo "ładuje" się reklama, wielokrotnie straciłam rozpoczęty post, bo "paluszki były za szybkie"... Nie pomaga nawet ustawienie opcji internetowych na blokowanie wyskakujących okienek (co po zalogowaniu się, nie utrudnia edycji postów)...
Skutecznie zniechęca mnie to do uczestnictwa w tym forum. Tym skuteczniej, że zaczyna mi brakować czasu na odtwarzanie tego, co straciłam, a nie zawsze piszę tekst w edytorze (na wszelki wypadek!), bo zależy mi na czasie.

Przyznam się, że nie znoszę tej formy marketingu, która jest - najczęściej - zwykłym naciągactwem naiwnych.  Czy naprawdę nie można ograniczyć trochę tych reklam, na tym bocianim forum w Przygodzicach?

Pozdrawiam.

Nie znam osoby, której nie drażniłaby nachalna reklama. Niestety, w tym przypadku nie mamy wpływu ani na jej formę, ani na ilość. Nasze forum działa w portalu pun.pl i to właśnie ta "nadrzędna instancja" o tym decyduje. Można zarejestrować się na tamtejszym forum http://www.pun.pl/forum.php i tam wysunąć sugestię odnośnie ograniczenia liczby reklam. Obawiam się jednak, że niewiele to pomoże :). Serwis udostępnia nam miejsce na swych serwerach za darmo, a zysk czerpie z reklam.

Piotr J. - 2011-07-12 11:27:32

Piotr J. napisał:

Witam.
Tak jak Kamila, od piątku 03.12.2010. zostałem moderatorem forum. Poza tym został zmieniony mój nick z piotrek94b na Piotr J. Dziękuję Administratorom za zaufanie jakim mnie obdarzyli. Mam nadzieję, że podołam nowemu zadaniu, a współpraca ze wszystkimi będzie dobrze się układać.

pozdrawiam
Piotrek.

Właśnie w dniu dzisiejszym przestałem być moderatorem. Dziękuję za (nie) miłą współpracę.
Niestety, mogę być drugim , który zostanie zbanowany w ciągu dwóch dni za pisanie tego co się myśli. Wprawdzie nie pisałem tego na forum, tylko w mailach, starałem się wywołać jakąś dyskusję między Szanownym Gronem, lecz niestety nie spotkało się to z przychylnością, a wręcz z wrogością. Dłużej tego znosić i tolerować nie mogłem, dlatego kilkanaście dni temu złożyłem rezygnację z funkcji moderatora. Może to wina drogi mailowej, że tak wrogo odbierano moje maile?
Dziś, po mailach w sprawie obrączek zmieniono mój status. Tak jak napisał jeden z forumowiczów "kto nie jest z nami, ten jest przeciw nam". Nie są akceptowane przez zespół inne zdania i uwagi. Było miło i się skończyło. Pominę już fakt, że nawet nie stać Władz o poinformowaniu o zmianie statusu.
Dziękuję Forumowiczom, z którymi miałem kontakt, za miłe słowa podczas moderowania i życzę nadal miłych obserwacji.

Gosia 44 - 2011-07-12 20:47:13

Szkoda, bo choć krótko jestem na forum, to zauważyłam, że wiele wartości wnosiłeś w to forum, bila po oczach Twoja pracowitość i taktowność. Zastanawiałam się już od kilku dni dość uporczywie, gdzie administratorzy znaleźli tak oddaną osobę, która tyle czasu poświęca na bezpłatne przecież zajęcie.

Paweł T. Dolata - 2011-07-12 21:53:43

Dla jasności Pani Gosiu - zajęcie administratorów też jest bezpłatne, w tym projekcie od wiosny 2006 roku, w PwG OTOP od roku 1992.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu „Blisko bocianów”
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl

Gosia 44 napisał:

Szkoda, bo choć krótko jestem na forum, to zauważyłam, że wiele wartości wnosiłeś w to forum, bila po oczach Twoja pracowitość i taktowność. Zastanawiałam się już od kilku dni dość uporczywie, gdzie administratorzy znaleźli tak oddaną osobę, która tyle czasu poświęca na bezpłatne przecież zajęcie.

Paweł T. Dolata - 2011-07-12 22:03:46

Dziękuję Piotrowi za poświęcony czas i kilkumiesięczną pracę na rzecz forum jako moderatora - sam mu tę funkcję zaproponowałem. Szkoda, że tak się to kończy.

Gwoli jednak sprostowania nieprawdy w poście Piotra - użytkownik fran60 nie został "zbanowany ...za pisanie tego co się myśli", ale za naruszenie punktu 4 zasad forum. Jego treść powinieneś Piotrze pamiętać, a jak nie to łatwo sobie przypomnisz, bo na górze tej strony jest mój post z 22 marca tego roku, gdy na jego podstawie broniłem Cię przed równie agresywnym i obraźliwym wpisem innego forumowicza – w tamtym przypadku ostrzeżenie wystarczyło, franowi60 nie.

Gwoli sprostowania tego, że "Dziś, po mailach w sprawie obrączek zmieniono mój status", to przecież decyzję w sprawie rezygnacji z funkcji moderatora podjąłeś kilkanaście dni wcześniej. Długo faktycznie do jej wykonania trwało, bo osoba zmieniająca status (nie ja, ja tylko przekazałem Twoją prośbę) miała inne zajęcia.

I jeszcze jeden cytat: "Pominę już fakt, że nawet nie stać Władz o poinformowaniu o zmianie statusu." Podjałeś samodzielnie decyzję, poprosiłeś nas o zmianę swego statusu, my ją wykonaliśmy - więc znałeś jej następstwa. Mieliśmy Cię informować o tym, co sam zdecydowałeś i nam oznajmiłeś?

Paweł T. Dolata
koordynator projektu „Blisko bocianów”
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl

Piotr J. napisał:

Piotr J. napisał:

Witam.
Tak jak Kamila, od piątku 03.12.2010. zostałem moderatorem forum. Poza tym został zmieniony mój nick z piotrek94b na Piotr J. Dziękuję Administratorom za zaufanie jakim mnie obdarzyli. Mam nadzieję, że podołam nowemu zadaniu, a współpraca ze wszystkimi będzie dobrze się układać.

pozdrawiam
Piotrek.

Właśnie w dniu dzisiejszym przestałem być moderatorem. Dziękuję za (nie) miłą współpracę.
Niestety, mogę być drugim , który zostanie zbanowany w ciągu dwóch dni za pisanie tego co się myśli. Wprawdzie nie pisałem tego na forum, tylko w mailach, starałem się wywołać jakąś dyskusję między Szanownym Gronem, lecz niestety nie spotkało się to z przychylnością, a wręcz z wrogością. Dłużej tego znosić i tolerować nie mogłem, dlatego kilkanaście dni temu złożyłem rezygnację z funkcji moderatora. Może to wina drogi mailowej, że tak wrogo odbierano moje maile?
Dziś, po mailach w sprawie obrączek zmieniono mój status. Tak jak napisał jeden z forumowiczów "kto nie jest z nami, ten jest przeciw nam". Nie są akceptowane przez zespół inne zdania i uwagi. Było miło i się skończyło. Pominę już fakt, że nawet nie stać Władz o poinformowaniu o zmianie statusu.
Dziękuję Forumowiczom, z którymi miałem kontakt, za miłe słowa podczas moderowania i życzę nadal miłych obserwacji.

Piotr J. - 2011-07-12 22:11:39

Paweł T. Dolata napisał:

Dziękuję Piotrowi za poświęcony czas i kilkumiesięczną pracę na rzecz forum jako moderatora - sam mu tę funkcję zaproponowałem. Szkoda, że tak się to kończy.

Gwoli jednak sprostowania nieprawdy w poście Piotra - użytkownik fran60 nie został "zbanowany ...za pisanie tego co się myśli", ale za naruszenie punktu 4 zasad forum. Jego treść powinieneś Piotrze pamiętać, a jak nie to łatwo sobie przypomnisz, bo na górze tej strony jest mój post z 22 marca tego roku, gdy na jego podstawie broniłem Cię przed równie agresywnym i obraźliwym wpisem innego forumowicza – w tamtym przypadju ostrzeżenie wystarczyło, franowi60 nie.

Gwoli sprostowania tego, że "Dziś, po mailach w sprawie obrączek zmieniono mój status", to przecież decyzję w sprawie rezygnacji z funkcji moderatora podjąłeś kilkanaście dni wcześniej. Długo faktycznie do jej wykonania trwało, bo osoba zmieniająca status (nie ja, ja tylko przekazałem Twoją prośbę) miała inne zajęcia.

Paweł T. Dolata
koordynator projektu „Blisko bocianów”
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl

Piotr J. napisał:

Piotr J. napisał:

Witam.
Tak jak Kamila, od piątku 03.12.2010. zostałem moderatorem forum. Poza tym został zmieniony mój nick z piotrek94b na Piotr J. Dziękuję Administratorom za zaufanie jakim mnie obdarzyli. Mam nadzieję, że podołam nowemu zadaniu, a współpraca ze wszystkimi będzie dobrze się układać.

pozdrawiam
Piotrek.

Właśnie w dniu dzisiejszym przestałem być moderatorem. Dziękuję za (nie) miłą współpracę.
Niestety, mogę być drugim , który zostanie zbanowany w ciągu dwóch dni za pisanie tego co się myśli. Wprawdzie nie pisałem tego na forum, tylko w mailach, starałem się wywołać jakąś dyskusję między Szanownym Gronem, lecz niestety nie spotkało się to z przychylnością, a wręcz z wrogością. Dłużej tego znosić i tolerować nie mogłem, dlatego kilkanaście dni temu złożyłem rezygnację z funkcji moderatora. Może to wina drogi mailowej, że tak wrogo odbierano moje maile?
Dziś, po mailach w sprawie obrączek zmieniono mój status. Tak jak napisał jeden z forumowiczów "kto nie jest z nami, ten jest przeciw nam". Nie są akceptowane przez zespół inne zdania i uwagi. Było miło i się skończyło. Pominę już fakt, że nawet nie stać Władz o poinformowaniu o zmianie statusu.
Dziękuję Forumowiczom, z którymi miałem kontakt, za miłe słowa podczas moderowania i życzę nadal miłych obserwacji.

Szkoda, że tak to się kończy? No nie wierzę. Ach, no szkoda. Tylko szkoda, że nie podasz przyczyn mojej rezygnacji, a tylko piszesz, "że złożyłem kilkanaście dni temu".

pzdr P.

Paweł T. Dolata - 2011-07-12 23:13:15

Ależ podałeś te powody Piotrze sam wyżej, każdy może przeczytać albo możesz sam siebie zacytować - w skrócie jesteś Jedynym Sprawiedliwym w straszliwej Gomorrze, którą jest projekt "Blisko bocianów" i to forum. :)

Fajnie, że choć boćki nam się w tym roku udały. :)

Paweł Dolata

Piotr J. - 2011-07-13 04:49:15

Paweł T. Dolata napisał:

Ależ podałeś te powody Piotrze sam wyżej, każdy może przeczytać albo możesz sam siebie zacytować - w skrócie jesteś Jedynym Sprawiedliwym w straszliwej Gomorrze, którą jest projekt "Blisko bocianów" i to forum. :)

Fajnie, że choć boćki nam się w tym roku udały. :)

Paweł Dolata

Przeceniasz mnie Pawle i troszkę przekręcasz fakty. Nigdy nic nie miałem do projektu "Blisko bocianów" i doskonale o tym wiesz. A jeśli uważasz że miałem to wskaż takie przykłady. Natomiast kilka uwag do działania forum miałem i o nich pisałem w mailach

No tak, patrz Pan, boćki się w tym roku udały, ale moderator nie bardzo, bo nie siedział cicho.

I może już skończmy tę wymianę, Ty i jeszcze ktoś uważacie, że robiłem "brudną robotę", ja uważam coś innego. Złożyłem rezygnację, bo się nie godziłem na pewne stwierdzenia pod moim adresem i tyle. Każdy pozostanie przy swoim. Zrezygnowałem, macie ciszę i spokój i powinniście być zadowoleni.

Miłego i spokojnego dalszego prowadzenia forum Wam życzę.

BABCIA Mariola - 2011-08-04 16:53:53

Nie znam przyczyny, dla której pani Eva Stets przestała opiekowac się forum. ale prawdą jest, że forum w tym roku stało się jakieś "dziwne".  Praktycznie nie wiadomo w jakim wątku wpiywac uwagi. No i te ogromne wklejane fotki zaciemniają obraz wpisów. Kiedyś zdarzyło mi się, że wpisałam swojego posta z błędem ale jak zaraz chciałam go  edytowac to nie mogłam bo "zostałam WYLOGOWANA". Generalnie co parę dni muszę się logowac. Tego dawniwj nie było bo czuwała Eva. No i stanęło na tym, że przestałam wpisywac swoje uwagi na forum.
Teraz to nie wiadomo do kogo napisac, żeby odsunął kamerę. Bocki urosły a całego gniazda nie widac.
Wszystkie energie wszechświata wzywam was abyście wprowadziły na szefa forum Evę Stets.
                                   Niech tak się stanie - a więc TAK JEST
                                      BABCIA Mariola

Paweł T. Dolata - 2011-08-04 18:25:23

Droga Pani Mariolu!

To, że musi się Pani logować ponownie na forum, to kwestia techniczna, zapewne ustawienia Pani komutera, i naprawdę nie mają na to wpływu ludzie prowadzący forum.

Co do jasności tematów i wątków na forum, to ich większość istnieje już od lat (wystarczy spojrzeć na daty założenie poszczególnych), więc nie wiem czemu narzekanie akurat teraz, jest to bez sensu. Uwaga "Praktycznie nie wiadomo w jakim wątku wpiywac uwagi" jest grubo przesadzona, dziesiątki forumowiczów wiedzą gdzie co wpisywać i wpisują. I Panią też do tego zachęcam. :)

Zbliżenie kamery jest takie jak trzeba, m.in. dlatego żeby obserwować bociana lub bociany, które uległy kontuzjom w ostatnich dniach. Nigdy nie zadowolimy jednocześnie wszystkich obserwatorów, jedni chcą zbliżeń, inni planu ogólnego. Staramy się wybrać optymalnie.

Życzę bardziej optymistycznego spojrzenia na forum i jak najmniej kłopotów na nim :)

Pozdrawiam serdecznie
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl

BABCIA Mariola napisał:

Nie znam przyczyny, dla której pani Eva Stets przestała opiekowac się forum. ale prawdą jest, że forum w tym roku stało się jakieś "dziwne".  Praktycznie nie wiadomo w jakim wątku wpiywac uwagi. No i te ogromne wklejane fotki zaciemniają obraz wpisów. Kiedyś zdarzyło mi się, że wpisałam swojego posta z błędem ale jak zaraz chciałam go  edytowac to nie mogłam bo "zostałam WYLOGOWANA". Generalnie co parę dni muszę się logowac. Tego dawniwj nie było bo czuwała Eva. No i stanęło na tym, że przestałam wpisywac swoje uwagi na forum.
Teraz to nie wiadomo do kogo napisac, żeby odsunął kamerę. Bocki urosły a całego gniazda nie widac.
Wszystkie energie wszechświata wzywam was abyście wprowadziły na szefa forum Evę Stets.
                                   Niech tak się stanie - a więc TAK JEST
                                      BABCIA Mariola

Magdag - 2011-08-08 13:42:36

Nie wiem komu sie naraże Panie Pawle jest pan ojcem całego projektu. Zrozumiałam z Pana ostatniej wypowiedzi  jest to już poza Panem. Nie moge w to uwierzyc i nie wierzę. Przez kilka lat , to było nasze ukochane forum i nie tylko forum bo lekcje  o bocianach innych ptakach. Co sie stało, że najpierw wyleciała Eva, która pracowała najbardziej nad kształtem forum, potem Piotr i została Renia, która marnie nad tym panuje. Jak będziemy bez Pana dyskutować o bocianach? Smutno mi, bo coś dobrego kończy się

kawia - 2011-08-08 18:39:22

Tak bywa między ludźmi, ze się spierają, zdarza się też, że po kilku latach mają czegoś po prostu dosyć. Ale tutaj chciałoby się zapytać: "o co właściwie chodzi?"
Żeby się nie okazało, ze bociany zostały wylane z kąpielą. Piszę to jako użytkowniczka Forum (ponad 1000 postów), kompletna amatorka w kwestiach ptasich. wszystko, co o ptakach wiem, wiem dzięki temu forum - To kopalnia wiedzy!
Zawsze mi się podobało zdyscyplinowanie forum i skupienie się na obserwacjach, unikanie zbędnego pleple. I jako amatorka właśnie piszę - obserwacje amatorów muszą być kierowane, żeby miały sens, a wydaje mi się, że tego ukierunkowania może zabraknąć, już chyba jest go trochę mniej. Naprawdę byłoby szkoda. No i tak, po ludzku - przykro czytać powyższe...

@Babcia Mariola - ja się też dwukrotnie loguję na jednym z komputerów, których używam i nikt nie wie dlaczego, skoro na drugim wystarczy raz, a ustawione są raczej tak samo... I tak jest od początku, więc po prostu trudno.

Floyd - 2011-08-14 14:24:47

Piotr J. napisał:

Paweł T. Dolata napisał:

Ależ podałeś te powody Piotrze sam wyżej, każdy może przeczytać albo możesz sam siebie zacytować - w skrócie jesteś Jedynym Sprawiedliwym w straszliwej Gomorrze, którą jest projekt "Blisko bocianów" i to forum. :)

Fajnie, że choć boćki nam się w tym roku udały. :)

Paweł Dolata

Przeceniasz mnie Pawle i troszkę przekręcasz fakty. Nigdy nic nie miałem do projektu "Blisko bocianów" i doskonale o tym wiesz. A jeśli uważasz że miałem to wskaż takie przykłady. Natomiast kilka uwag do działania forum miałem i o nich pisałem w mailach

No tak, patrz Pan, boćki się w tym roku udały, ale moderator nie bardzo, bo nie siedział cicho.

I może już skończmy tę wymianę, Ty i jeszcze ktoś uważacie, że robiłem "brudną robotę", ja uważam coś innego. Złożyłem rezygnację, bo się nie godziłem na pewne stwierdzenia pod moim adresem i tyle. Każdy pozostanie przy swoim. Zrezygnowałem, macie ciszę i spokój i powinniście być zadowoleni.

Miłego i spokojnego dalszego prowadzenia forum Wam życzę.

Hm... nie widzę nic złego ani niewłaściwego, abyśmy podyskutowali i porozmawiali sobie nt. kształtu forum, szczególnie już po odlocie bocianów :) Może wskutek tego nasze forum będzie jeszcze lepsze, boć ideałów przecie nie ma ;)

Piotr J. - 2011-08-15 11:46:26

Floyd napisał:

Piotr J. napisał:

Paweł T. Dolata napisał:

Ależ podałeś te powody Piotrze sam wyżej, każdy może przeczytać albo możesz sam siebie zacytować - w skrócie jesteś Jedynym Sprawiedliwym w straszliwej Gomorrze, którą jest projekt "Blisko bocianów" i to forum. :)

Fajnie, że choć boćki nam się w tym roku udały. :)

Paweł Dolata

Przeceniasz mnie Pawle i troszkę przekręcasz fakty. Nigdy nic nie miałem do projektu "Blisko bocianów" i doskonale o tym wiesz. A jeśli uważasz że miałem to wskaż takie przykłady. Natomiast kilka uwag do działania forum miałem i o nich pisałem w mailach

No tak, patrz Pan, boćki się w tym roku udały, ale moderator nie bardzo, bo nie siedział cicho.

I może już skończmy tę wymianę, Ty i jeszcze ktoś uważacie, że robiłem "brudną robotę", ja uważam coś innego. Złożyłem rezygnację, bo się nie godziłem na pewne stwierdzenia pod moim adresem i tyle. Każdy pozostanie przy swoim. Zrezygnowałem, macie ciszę i spokój i powinniście być zadowoleni.

Miłego i spokojnego dalszego prowadzenia forum Wam życzę.

Hm... nie widzę nic złego ani niewłaściwego, abyśmy podyskutowali i porozmawiali sobie nt. kształtu forum, szczególnie już po odlocie bocianów :) Może wskutek tego nasze forum będzie jeszcze lepsze, boć ideałów przecie nie ma ;)

Co proponujesz?

gabryta - 2011-09-11 17:08:03

Wiele wskazuje, że jednym z powodów tak znaczącego spadku notowania na 36 miejsce w rankingu Birding Top 1000 – jest w ostatnim czasie b. częste i już nad wyraz męczące „bicie piany„ przez autorkę powyższych postów!
PS. Może nad Evrosem jest już jesień, za to w Polsce nadal słoneczne i ciepłe lato i nie ma powodów do otwierania wątków „ jesienne obserwacje”

cel-cia - 2011-09-27 21:15:46

No cóż!!!! Nasze forum to cała prawda o Polakach. Przykre to, że do NAS wdarła się "polityka". Wszyscy słyszymy i widzimy co dzieje się w naszym kraju....

Przez kilka lat byłam bardzo zdyscyplinowaną forumowiczką, lecz kiedy "musiała" odejść Eva zapanował ogólny chaos i niechęć do regularnego zaglądania na forum. Z Evą zżyliśmy się bardzo, potrafiła w taktowny sposób uczyć nas, tłumaczyć do bólu, jeżeli wiedza wchodziła nam opornie do głowy.
Teraz czytając o Pawle Dolacie - naszym GURU - że i na niego padło, żal serce ściska.
Nie jestem złą wróżką ale na dzień dzisiejszy wielu wiernych forumowiczów tylko bywa w naszym gnieździe, teraz to forum po prostu upadnie. To już nie nasz dom niestety!!!!!

W 100 % zgadzam się z Piotrem,który pisze cyt.: "... to forum żyło i przyciągało. Przyciągało do pisania i czytania.
Wiedza Pawła plus zaangażowanie Evy dały wyśmienity wynik. Tu się chciało być, tu się chciało zaglądać, pisać.

Na forum był ład, skład i porządek, jak to się ładnie mówi...".

WIELKA SZKODA, ŻE KŁÓTNIE  Z  NASZEGO ŻYCIA POLITYCZNEGO  WDARŁY SIĘ DO NASZEJ "WIELKIEJ" SPOŁECZNOŚCI.

I na koniec pytanie:   1.Evo czy warto było  porzucić swój dom? (wiem, dzisiaj tego żałujesz) ?
                                2.Czy uda się Tobie zapanować nad tymi niesfornymi forumowiczami ?
                                3.Czy starczy Ci sił fizycznych i psychicznych by wszystko co było dobre odbudować ?

Życzę "Naszej Rodzince" by znowu zapanował tutaj spokój, ład i porządek. By porzuceni powrócili z wiarą,że będzie znowu przyjemnie wspólnie wypić razem herbatkę. By założyciele  tej strony powrócili i uwierzyli w ludzi.

Pozdrawiam wszystkich "starych" i nowych" forumowiczów i zaśpiewjmy wspólnie dla Evy piosenkę Ireny Santor "Powrócisz tu.....".

BABCIA Mariola - 2011-09-28 11:11:19

Nic dodac, nic ując do tego co przeczytałam wyżej. Tegoroczne forum to było dno w stosunku do tych, do których się przyzwyczaiłam w ubiegłych latach

magda ze wsi - 2011-09-28 14:50:51

Wniosek nasuwa się sam - Evo wróć!

lucynka - 2011-09-28 16:14:58

Witam Forumowiczów. Widzę, że pojawiła się szansa na powrót Evy. Jej takt wyrozumiałość, cierpliwość, zaangażowanie były (i jak widzę, ciągle są) niespożyte, do tego niezgłębiona wiedza Pawła, a dla nas kopalnia wiedzy i przyjemność z obcowania on-line. Cel-cia świetnie ujęła odczucia wielu Forumowiczów. Podpisuję się pod jej postem i również proszę EVO WRÓĆ!!!!!! Bardzo mnie cieszy wpis Babci Marioli. W ubiegłym roku codziennie rano była pierwsza, w tym zaczęłam się niepokoić, jak się nie pojawiała. Cieszę się, że wszystko w porządku. Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!

kawia - 2011-09-29 20:22:57

Piotr J. napisał:

Poza tym w zeszłych latach była osoba która prowadziła to forum. Przepraszam były osoby które prowadziły forum. Była Eva, która miały doskonały kontakt z forumowiczami i potrafiła wytłumaczyć błędy popełniane jak i przez starszych i nowszych użytkowników, potrafiła zachęcać do pisania w kolejnych tematach i wątkach, z dużą cierpliwością znosiła „stawianie się”innych użytkowników. Ale efektem tej pracy, było to, że to forum żyło i przyciągało. Przyciągało do pisania i czytania. Drugą osobą był Paweł. Paweł jako świetny znawca bocianów i nie tylko bocianów, innych ptaków również, w bardzo dobry sposób tłumaczył, prostował, przedstawiał jak zachowują się ptaki, co można robić, a czego nie. Ta dwójka osób, kilka lat temu stworzyła forum inne niż wszystkie. Wiedza Pawła plus zaangażowanie Evy dały wyśmienity wynik. Tu się chciało być, tu się chciało zaglądać, pisać. Wystarczy przejrzeć lata poprzednie i zobaczyć jak wiele osób przestało pisać na forum. Owszem przyczyny mogą być różnorakie, ale jestem pewien, że jednym z nich było odejście Wodzirejów".
Na forum był ład, skład i porządek, jak to się ładnie mówi. Teraz niby też jest, ale już nie taki. Nie ma podsumować, nie ma informacji o zamykaniu wątków, ktoś gdzieś po cichu otworzy nowy wątek, inne wątki pozostają otwarte mimo że nie ma już tam ptaków. Czy o to chodzi, aby powstawał tu coraz większy bałagan? Bo jeśli tak, to forum jest na najlepszej ku temu drodze.
Nie wiem jak będzie wyglądał sezon 2012 na forum. Paweł z Projektu zrezygnował, pozostał tylko administratorem. Na pewno ma mnóstwo innych zajęć niż ciągłe śledzenie wszystkich wątków i wpisów. Są też moderatorzy do pomocy. Ale niestety nie ma osoby która, nas tu obecnych, by prowadziła na forum. Czy w przyszłym roku będzie można liczyć na fachowe odpowiedzi od „miłośników podglądania” którzy w dużej większości są tylko amatorami. czy wszystkie wpisy forumowiczów będą we właściwych wątkach? Czy nie będzie tu coraz większy bałagan?
Dlatego moim zdaniem, aby na forum wróciła ta atmosfera sprzed kilku lat, dobrze by było, aby wróciła Eva (moderator lub administrator) i razem z ornitologiczną  pomocą i wiedzą Pawła, znów tworzyli zgrany forumowy duet.

Takie są moje forumowe spostrzeżenia.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do dyskusji o forum, bez pieszych wycieczek czy ubliżania komukolwiek.

Podpisuję się obiema rękami.  Nie będę powtarzać tego, co Piotr tak trafnie ujął. Zwracam tylko uwagę, że na stronie głównej http://www.bociany.ec.pl/ (wiem, wiem, że to nie forum, ale rzuca sie w oczy!) w najlepsze nadal są linki do głosowania na imiona młodych,  brak podsumowania sezonu 2011 - bardzo interesującego skądinąd. Podobnie nie było podsumowań poszczególnych wątków tegorocznych i też szkoda, bo naprawdę był to sezon ciekawy i pozostawił nas z wieloma pytaniami dotyczącymi zachowań bocianów. Naprawdę, a piszę to jako zainteresowany laik, do takich podsumowań potrzebny jest koniecznie ktoś, kto się zna i na prowadzeniu forum i na bocianach.

Co do rewelacji powyżej - do głowy by mi nie przyszło, że na forum wkradła się polityka??!! Jeśli tak naprawdę było, to przepraszam, ale proponowałabym wiadro zimnej wody do użytku zewnętrznego wszystkim, którzy politykę tu wciągnęli. Takich rzeczy robić nie wolno i już. Punkt.

Forum żeby żyło, wbrew pozorom musi mieć ciężko pracujących moderatorów, którzy trzymają je żelazną ręką w aksamitnej rekawiczce. Nasze forum takie było. I bardzo, bardzo bym chciała, żeby powróciło do poprzednich porządków.

Damka_Pik - 2011-09-29 23:42:43

Oczywiście, ja także podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami, zresztą moje zdanie w tej sprawie znane jest osobom najbardziej zainteresowanym od momentu nieszczęsnej rezygnacji Evy. Tak, jak nie wyobrażam sobie naszego forum bez Pawła w roli Admina-Eksperta (bardzo żałuję, że już nie koordynatora projektu! - ale wciąż mam nadzieję, że zmieni swą decyzję), tak trudno mi pogodzić się z brakiem Evy na funkcji Admina prowadzącego forum (dodatkowo, de facto, z oddaniem je moderującej).

kawia napisał:

Co do rewelacji powyżej - do głowy by mi nie przyszło, że na forum wkradła się polityka??!! Jeśli tak naprawdę było, to przepraszam, ale proponowałabym wiadro zimnej wody do użytku zewnętrznego wszystkim, którzy politykę tu wciągnęli. Takich rzeczy robić nie wolno i już. Punkt.

Kawiu, moim zdaniem, Cel-cia użyła skrótu myślowego - myślę, że nie chodziło jej o politykę w sensie dosłownym na naszym forum, bo takiej z całą pewnością tu nie ma, pisała o "polityce" (w cudzysłowie). Sądzę, że chciała wskazać na (ujmę to najogólniej) pewne podobieństwo do "trudnej" atmosfery jaka zapanowała w ostatnich latach w naszym polskim świecie politycznym i niezrozumiałej niemożności współdziałania ponad podziałami dla dobra wspólnego.

kawia - 2011-09-30 22:30:39

Damko, mam nadzieję, że masz rację :)

mamajka - 2011-10-01 13:27:04

kawia napisał:

Piotr J. napisał:

Poza tym w zeszłych latach była osoba która prowadziła to forum. Przepraszam były osoby które prowadziły forum. Była Eva, która miały doskonały kontakt z forumowiczami i potrafiła wytłumaczyć błędy popełniane jak i przez starszych i nowszych użytkowników, potrafiła zachęcać do pisania w kolejnych tematach i wątkach, z dużą cierpliwością znosiła „stawianie się”innych użytkowników. Ale efektem tej pracy, było to, że to forum żyło i przyciągało. Przyciągało do pisania i czytania. Drugą osobą był Paweł. Paweł jako świetny znawca bocianów i nie tylko bocianów, innych ptaków również, w bardzo dobry sposób tłumaczył, prostował, przedstawiał jak zachowują się ptaki, co można robić, a czego nie. Ta dwójka osób, kilka lat temu stworzyła forum inne niż wszystkie. Wiedza Pawła plus zaangażowanie Evy dały wyśmienity wynik. Tu się chciało być, tu się chciało zaglądać, pisać. Wystarczy przejrzeć lata poprzednie i zobaczyć jak wiele osób przestało pisać na forum. Owszem przyczyny mogą być różnorakie, ale jestem pewien, że jednym z nich było odejście Wodzirejów".
Na forum był ład, skład i porządek, jak to się ładnie mówi. Teraz niby też jest, ale już nie taki. Nie ma podsumować, nie ma informacji o zamykaniu wątków, ktoś gdzieś po cichu otworzy nowy wątek, inne wątki pozostają otwarte mimo że nie ma już tam ptaków. Czy o to chodzi, aby powstawał tu coraz większy bałagan? Bo jeśli tak, to forum jest na najlepszej ku temu drodze.
Nie wiem jak będzie wyglądał sezon 2012 na forum. Paweł z Projektu zrezygnował, pozostał tylko administratorem. Na pewno ma mnóstwo innych zajęć niż ciągłe śledzenie wszystkich wątków i wpisów. Są też moderatorzy do pomocy. Ale niestety nie ma osoby która, nas tu obecnych, by prowadziła na forum. Czy w przyszłym roku będzie można liczyć na fachowe odpowiedzi od „miłośników podglądania” którzy w dużej większości są tylko amatorami. czy wszystkie wpisy forumowiczów będą we właściwych wątkach? Czy nie będzie tu coraz większy bałagan?
Dlatego moim zdaniem, aby na forum wróciła ta atmosfera sprzed kilku lat, dobrze by było, aby wróciła Eva (moderator lub administrator) i razem z ornitologiczną  pomocą i wiedzą Pawła, znów tworzyli zgrany forumowy duet.

Takie są moje forumowe spostrzeżenia.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do dyskusji o forum, bez pieszych wycieczek czy ubliżania komukolwiek.

Podpisuję się obiema rękami.  Nie będę powtarzać tego, co Piotr tak trafnie ujął. Zwracam tylko uwagę, że na stronie głównej http://www.bociany.ec.pl/ (wiem, wiem, że to nie forum, ale rzuca sie w oczy!) w najlepsze nadal są linki do głosowania na imiona młodych,  brak podsumowania sezonu 2011 - bardzo interesującego skądinąd. Podobnie nie było podsumowań poszczególnych wątków tegorocznych i też szkoda, bo naprawdę był to sezon ciekawy i pozostawił nas z wieloma pytaniami dotyczącymi zachowań bocianów. Naprawdę, a piszę to jako zainteresowany laik, do takich podsumowań potrzebny jest koniecznie ktoś, kto się zna i na prowadzeniu forum i na bocianach.

Co do rewelacji powyżej - do głowy by mi nie przyszło, że na forum wkradła się polityka??!! Jeśli tak naprawdę było, to przepraszam, ale proponowałabym wiadro zimnej wody do użytku zewnętrznego wszystkim, którzy politykę tu wciągnęli. Takich rzeczy robić nie wolno i już. Punkt.

Forum żeby żyło, wbrew pozorom musi mieć ciężko pracujących moderatorów, którzy trzymają je żelazną ręką w aksamitnej rekawiczce. Nasze forum takie było. I bardzo, bardzo bym chciała, żeby powróciło do poprzednich porządków.

Podpisuję sie obiema rękami. Maja

Angelika - 2011-10-07 06:26:56

Zgadzam się z wypowiedziami powyżej i w sumie to powinnam zakończyć swoją wypowiedź, żeby znowu kogoś nie urazić. Ale napiszę - krótko! (mam taki charakter niestety, że muszę)
Gołym okiem widać, że to forum bez Evy jest jak "niewysprzątane mieszkanie". Brak porządnej gospodyni wiąże się z bałaganem i porozrzucanymi śmieciami, brakiem porządnego posiłku i brakiem miłości.
Przepraszam, jeśli moja wypowiedź kogoś dotknie, ale tak czuję i tak piszę.
Zasadniczo osoby, które zajmują się forum powinny mieć nie tylko wiedzę ogólną związaną z działaniem forum, ale również z jego tematyką. Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać. 
Żałosne
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Angelika Górska-Biela

Paweł T. Dolata - 2011-10-07 10:45:52

Szanowni Forumowicze!

Eva Stets podjęła już dawno i samodzielnie decyzję o swym miejscu na forum, zrobiła to z dużym hałasem, miało to określone konsekwencje dla funkcjonowania forum i jako jego obecni administratorzy i założyciele projektu, którego forum jest częścią, nie będziemy ich narażać na powtórkę tamtej akcji. To tyle z naszej (mojej i Marcina Rachela) strony w tym temacie. Mówiąc obrazowo - nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki.

Że nasze forum i poziom wiedzy zespołu administratorów i moderatorów forum o jego tematyce się komuś nie podoba, to kwestia tego, czego na nim poszukuje. Można znaleźć sobie inne miejsce w ogromie Internetu. Ja wiem, że jest inaczej, znam wszystkich członków naszego zespołu i ich wiedzę o bocianach, ptakach i przyrodzie, jak i zaangażowanie w ich poznawanie i ochronę; wszystkich znam osobiście i nie pierwszy rok, z większością brałem udział we wspólnych obserwacjach, badaniach, działaniach edukacji przyrodniczej czy akcjach czynnej ochrony ptaków i jestem dumny, że mam takich współpracowników. Kto naszej wiedzy nie widzi w postach na forum (a w poniższym przypadku nic dziwnego, że nie widzi, skoro a priori uznaje za „jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać”), temu nie ma sensu przytaczać naszych funkcji, tytułów, publikacji, projektów i innych dokonań. Dla niezadowolonych i tak będą i one zapewne „banalne”…

Jednak wpis „Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty,” który obraża cały nasz zespół, bo brak odwagi odniesienia się do konkretnych osób, jest faktycznie żałosny. Z tą częścią wypowiedzi Angeliki muszę się zgodzić. Jak również z tym, że cytowany niżej post jest faktycznie „niebanalny”.

To tyle. Kolejne moje posty i reszty naszego zespołu będą znów „banalne"– o bocianach, ptakach i przyrodzie. I o takie wszystkich zainteresowanych nimi właśnie forumowiczów proszę, bo po to nasze forum powstało i istnieje.

Paweł T. Dolata
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
pomysłodawca i założyciel projektu "Blisko bocianów"
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Angelika napisał:

Zgadzam się z wypowiedziami powyżej i w sumie to powinnam zakończyć swoją wypowiedź, żeby znowu kogoś nie urazić. Ale napiszę - krótko! (mam taki charakter niestety, że muszę)
Gołym okiem widać, że to forum bez Evy jest jak "niewysprzątane mieszkanie". Brak porządnej gospodyni wiąże się z bałaganem i porozrzucanymi śmieciami, brakiem porządnego posiłku i brakiem miłości.
Przepraszam, jeśli moja wypowiedź kogoś dotknie, ale tak czuję i tak piszę.
Zasadniczo osoby, które zajmują się forum powinny mieć nie tylko wiedzę ogólną związaną z działaniem forum, ale również z jego tematyką. Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać. 
Żałosne
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Angelika Górska-Biela

Angelika - 2011-10-07 12:50:49

Nie istnieje u mnie coś takiego jak brak odwagi. Chciałam zaoszczędzić, z racji wieku Pani Moderator :D, tej nieprzyjemnej informacji, choć pewnie sama sobie zdaje sprawę ze swej skąpej wiedzy.
Z odwagą muszę podać imię Moderatorki, której posty są banalne. Jest nią Renia. Nie wnosi do tego forum nic, co mogłoby zainteresować nawet laików, gdyż laicy potrafią więcej napisać o swoich obserwacjach. Może są osoby, które myślą inaczej, ale ja myślę właśnie tak, jak napisałam.
Pozdrawiam :)
Liczę się z tym, iż mój post może zostać usunięty, ale mówiąc kolokwialnie "mam to gdzieś"

Angelika Górska-Biela

Paweł T. Dolata napisał:

Szanowni Forumowicze!

Eva Stets podjęła już dawno i samodzielnie decyzję o swym miejscu na forum, zrobiła to z dużym hałasem, miało to określone konsekwencje dla funkcjonowania forum i jako jego obecni administratorzy i założyciele projektu, którego forum jest częścią, nie będziemy ich narażać na powtórkę tamtej akcji. To tyle z naszej (mojej i Marcina Rachela) strony w tym temacie. Mówiąc obrazowo - nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki.

Że nasze forum i poziom wiedzy zespołu administratorów i moderatorów forum o jego tematyce się komuś nie podoba, to kwestia tego, czego na nim poszukuje. Można znaleźć sobie inne miejsce w ogromie Internetu. Ja wiem, że jest inaczej, znam wszystkich członków naszego zespołu i ich wiedzę o bocianach, ptakach i przyrodzie, jak i zaangażowanie w ich poznawanie i ochronę; wszystkich znam osobiście i nie pierwszy rok, z większością brałem udział we wspólnych obserwacjach, badaniach, działaniach edukacji przyrodniczej czy akcjach czynnej ochrony ptaków i jestem dumny, że mam takich współpracowników. Kto naszej wiedzy nie widzi w postach na forum (a w poniższym przypadku nic dziwnego, że nie widzi, skoro a priori uznaje za „jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać”), temu nie ma sensu przytaczać naszych funkcji, tytułów, publikacji, projektów i innych dokonań. Dla niezadowolonych i tak będą i one zapewne „banalne”…

Jednak wpis „Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty,” który obraża cały nasz zespół, bo brak odwagi odniesienia się do konkretnych osób, jest faktycznie żałosny. Z tą częścią wypowiedzi Angeliki muszę się zgodzić. Jak również z tym, że cytowany niżej post jest faktycznie „niebanalny”.

To tyle. Kolejne moje posty i reszty naszego zespołu będą znów „banalne"– o bocianach, ptakach i przyrodzie. I o takie wszystkich zainteresowanych nimi właśnie forumowiczów proszę, bo po to nasze forum powstało i istnieje.

Paweł T. Dolata
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
pomysłodawca i założyciel projektu "Blisko bocianów"
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Angelika napisał:

Zgadzam się z wypowiedziami powyżej i w sumie to powinnam zakończyć swoją wypowiedź, żeby znowu kogoś nie urazić. Ale napiszę - krótko! (mam taki charakter niestety, że muszę)
Gołym okiem widać, że to forum bez Evy jest jak "niewysprzątane mieszkanie". Brak porządnej gospodyni wiąże się z bałaganem i porozrzucanymi śmieciami, brakiem porządnego posiłku i brakiem miłości.
Przepraszam, jeśli moja wypowiedź kogoś dotknie, ale tak czuję i tak piszę.
Zasadniczo osoby, które zajmują się forum powinny mieć nie tylko wiedzę ogólną związaną z działaniem forum, ale również z jego tematyką. Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać. 
Żałosne
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Angelika Górska-Biela

mamajka - 2011-10-07 13:32:48

"Z odwagą muszę podać imię Moderatorki, której posty są banalne. Jest nią Renia".
Nie kopiuję całości postu, bo bardzo to długie wyjdzie. Ale ja  też tak uważam.

A co do wiedzy Administratorów i Założycieli Projektu na pewno nikt z nas, szarych Forumowskich myszy (nie eminencji !) nie ma cienia watpliwości. Ta wiedza jest oczywista i podstawowa dla nas.
Ale Eva była niezawodna w dbałości o Forum, o tę część Projektu .Nie będę pisała o Jej wiedzy, bo może to zostać odebrane w kategoriach hierarchizowania Państwa, a nie mam tego na myśli. To, co mnie przy tym Forum, oprócz meritum, trzymało, to to, że był tu spokój i porządek, że forum było bezpieczne. Że wszystkie nieprawidłowości były na bieżąco usuwane. Że każdy z nas był nie tylko korygowany ale i dostawał wskazówki, co ma zrobić, by było ok.To było też po prostu cenne.
Oczywiście, każdy z nas może po prostu przenieść się gdzie indziej.
Ale każdy z nas potrzebuje Autorytetów - tyle, że pewnie dziecinnie oczekuje, że Guru otrzepie skrzydła z niesnasek i złych emocji i  będzie PONAD.
Pozdrawiam serdecznie Maja

Sve - 2011-10-07 13:36:37

A moze, Angeliko, chcialbys sama byc moderatorem i dzielic sie z nami pelnowartosciowymi postami? Pewnie robilabys to lejpiej, skoro masz takie punktualne rozpoznanie, co jest wartosciowe i co nie.

Angelika napisał:

Nie istnieje u mnie coś takiego jak brak odwagi. Chciałam zaoszczędzić, z racji wieku Pani Moderator :D, tej nieprzyjemnej informacji, choć pewnie sama sobie zdaje sprawę ze swej skąpej wiedzy.
Z odwagą muszę podać imię Moderatorki, której posty są banalne. Jest nią Renia. Nie wnosi do tego forum nic, co mogłoby zainteresować nawet laików, gdyż laicy potrafią więcej napisać o swoich obserwacjach. Może są osoby, które myślą inaczej, ale ja myślę właśnie tak, jak napisałam.
Pozdrawiam :)
Liczę się z tym, iż mój post może zostać usunięty, ale mówiąc kolokwialnie "mam to gdzieś"

Angelika Górska-Biela

Angelika - 2011-10-07 13:51:25

sve napisał:

A moze, Angeliko, chcialbys sama byc moderatorem i dzielic sie z nami pelnowartosciowymi postami? Pewnie robilabys to lejpiej, skoro masz takie punktualne rozpoznanie, co jest wartosciowe i co nie.

Jestem pewna, że robiłabym to zdecydowanie lepiej niż Renia, pomimo, iż zdaję sobie sprawę, że moja wiedza nie jest jeszcze na tyle szeroka, aby podjąć się takiego wyzwania. Dodatkową przeszkodą jest moja dyspozycyjność. Niestety, ale jestem zbyt odpowiedzialną osobą i nie mogłabym pozwolić sobie na "fuszerkę", a poświęcać tyle czasu temu forum, ile ono potrzebuje nie byłabym w stanie. Więc przykro mi :) Uważam, że osoby, które podejmują się "pracy" (tak mogę to ująć, gdyż jest to ciężka praca, oczywiście jeśli ktoś się do tego przykłada) na forum, powinni brać odpowiedzialność za to co robią i jak robią.
Pozdrawiam

Paweł T. Dolata - 2011-10-07 14:18:08

Z tą odwagą mimo deklaracji obie panie macie jednak kłopot, bo Angelika pisała dwukrotnie w liczbie mnogiej, więc co najmniej o dwojgu z nas: "Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać."

Jeśli nie ma Pani "cienia wątpliwości" co do naszej wiedzy, to proszę pozostawić nam dobór współpracowników, to logiczne.

Skoro spokój i porządek na forum jest dla Pani taką wartością, to dziwi mnie bardzo Pani poparcie dla producentów awanturniczych i po prostu niegrzecznych (choćby aluzje do wieku i zakończenie posta Angeliki) postów wyżej.

Sądząc z nich, nie podzielam niestety Pani oczekiwań, że Pani "Guru otrzepie skrzydła z niesnasek i złych emocji i  będzie PONAD." Wystarczy poczytać co napisała.

Paweł T. Dolata
pomysłodawca i założyciel projektu "Blisko bocianów"
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

mamajka napisał:

"Z odwagą muszę podać imię Moderatorki, której posty są banalne. Jest nią Renia".
Nie kopiuję całości postu, bo bardzo to długie wyjdzie. Ale ja  też tak uważam.

A co do wiedzy Administratorów i Założycieli Projektu na pewno nikt z nas, szarych Forumowskich myszy (nie eminencji !) nie ma cienia watpliwości. Ta wiedza jest oczywista i podstawowa dla nas.
Ale Eva była niezawodna w dbałości o Forum, o tę część Projektu .Nie będę pisała o Jej wiedzy, bo może to zostać odebrane w kategoriach hierarchizowania Państwa, a nie mam tego na myśli. To, co mnie przy tym Forum, oprócz meritum, trzymało, to to, że był tu spokój i porządek, że forum było bezpieczne. Że wszystkie nieprawidłowości były na bieżąco usuwane. Że każdy z nas był nie tylko korygowany ale i dostawał wskazówki, co ma zrobić, by było ok.To było też po prostu cenne.
Oczywiście, każdy z nas może po prostu przenieść się gdzie indziej.
Ale każdy z nas potrzebuje Autorytetów - tyle, że pewnie dziecinnie oczekuje, że Guru otrzepie skrzydła z niesnasek i złych emocji i  będzie PONAD.
Pozdrawiam serdecznie Maja

Angelika - 2011-10-07 15:23:05

Paweł T. Dolata napisał:

Z tą odwagą mimo deklaracji obie panie macie jednak kłopot, bo Angelika pisała dwukrotnie w liczbie mnogiej, więc co najmniej o dwojgu z nas: "Niestety niektórzy (nie będę wymieniać z nazwy) nie mają o tym zielonego pojęcia i tylko udają, że tak jest, pisząc jakieś banalne posty, których nie chce się nawet czytać."

Jeśli nie ma Pani "cienia wątpliwości" co do naszej wiedzy, to proszę pozostawić nam dobór współpracowników, to logiczne.

Skoro spokój i porządek na forum jest dla Pani taką wartością, to dziwi mnie bardzo Pani poparcie dla producentów awanturniczych i po prostu niegrzecznych (choćby aluzje do wieku i zakończenie posta Angeliki) postów wyżej.

Sądząc z nich, nie podzielam niestety Pani oczekiwań, że Pani "Guru otrzepie skrzydła z niesnasek i złych emocji i  będzie PONAD." Wystarczy poczytać co napisała.

Paweł T. Dolata
pomysłodawca i założyciel projektu "Blisko bocianów"
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

1. Niektórzy
SJP - "nie wszyscy"
lub
Wikisłownik - "(1.1) pewien należący do jakiegoś zbioru, ale nie każdy"
Znów między nami spór, który wyniknął z powodu różnego rozumienia słowa Pawle. Wybacz, ale jestem Pomorzanką. :D
2. Co do innych osób zajmujących się forum - no cóż, jeśli jest tyle niedociągnięć, to nie można winić tylko Reni. Faktycznie liczba mnoga jest tu pożądana, gdyż inni są z kolei mało widoczni.
3. Paweł pisze o doborze współpracowników. Proszę, oto jest najlepszy dowód na to, jak ci współpracownicy są dobierani. :D

Eva Stets napisał:

Moja "walka" o forum... jakby nie było o rzecz dla mnie najważniejszą na świecie,  trwała około miesiąca. Nie dano mi wiary, co zabolało jeszcze bardziej. W końcu (w złości, czego żałuję) napisałam mailowo "albo Renia albo ja".  Uznano to za szantaż, choć wcale tak nie było, były to słowa, które napisałam prawie w rozpaczy.
Renia została na swoim stanowisku... Co miałam więcej zrobić? Jak zajmowała się Renia forum, myślę, że stało się to widoczne dla wielu osśb - szczególnie po odejściu Piotra J., który (on właśnie najwięcej) moderował całe forum.

No cóż, skoro nie można było dokonać wyboru między wkładem Evy a Reni statusem, to tylko pożałować, że taki był finał sprawy, który jak widzę administracja nie zamierza zmienić. My forumowicze (powinnam napisać ja, forumowiczka), którzy potrafimy obserwować różne zachowania bocianów w gnieździe i nie tylko bocianów, ale również innych ptaków w różnych miejscach, umiemy również zaobserwować co się dzieje na forum, kto wkłada serce w jego działanie i kto to potrafi. Odeszła Eva, odszedł Piotr...

Z żalem muszę stwierdzić: przykre jest, że forumowicze to widzą, a nie widzą tego ludzie odpowiedzialni za to.

Obawiam się, że jeśli nastąpi jakieś niepowodzenie w projekcie, bądź forum całkowicie podupadnie, cała wina spadnie na takich forumowiczów jak ja (forumowiczów - liczba mnoga), albo Evę, a tacy moderatorzy (liczba mnoga) jak Renia pozostaną usprawiedliwieni.

Eva Stets - 2011-10-07 17:06:04

Edit Z racji, że do treści tego postu dodałam drobne uzupełnienia, wklejam go ponownie. Lecz, aby zachować chronologię w pisaniu - łączę ten wpis z poniższym postem.

Paweł T. Dolata napisał:

Eva Stets podjęła już dawno i samodzielnie decyzję o swym miejscu na forum, zrobiła to z dużym hałasem, miało to określone konsekwencje dla funkcjonowania forum i jako jego obecni administratorzy i założyciele projektu, którego forum jest częścią, nie będziemy ich narażać na powtórkę tamtej akcji. To tyle z naszej (mojej i Marcina Rachela) strony w tym temacie. Mówiąc obrazowo - nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki.

Odniosę się jedynie do słów, które cytuję i wyjaśnię w końcu publicznie dlaczego w ub. roku podjęłam taką, a nie inną decyzję, którą zresztą Paweł mógł odwołać w każdej chwili.
Nie będę opisywać w szczegółach tego, co przeżywałam przez kilka miesięcy, bo jest to dla mnie zbyt przykre. Przejdę tylko do faktów, które spowodowały, że postanowiłam zostawić coś, co znaczyło dla mnie więcej niż dla kogokolwiek kto bierze (lub brał kiedyś) udział w tym forum.

Prawdą jest, że podjęłam decyzję sama o moim "miejscu na forum", jak pisze Paweł. Ale...skoro piszemy w ten sposób podajmy tego powody.
W początkach 2010 roku z mojego pomysłu złożyłam propozycję, aby uczynić moderatorem "nupi", potem "Nupi" i w końcu "Renia". Renia miała być dla mnie tylko jako "osoba do pomocy" w nawale pracy na forum, szczególnie w okresie sezonu lęgowego bocianów z Przygodzic. 
Niestety, bardzo szybko zorientowałam się, że Renia w tej roli się nie spełnia - wręcz przeciwnie - jako "zwykła Forumowiczka" była bardziej aktywna i pomagała więcej  niż jako moderator. Za długa by była lista (i zbyt przykra dla mnie) by opisywać to wszystko. Ukrywałam to, razem ze złośliwościami Reni przed Pawłem i Marcinem (i tu mój największy błąd), tym bardziej, że ten pomysł był mój, a sam Paweł nie był ku temu zbyt chętny.
Myślałam, że z czasem będzie lepiej. Niestety stało się jeszcze gorzej, gdyż wspomniana osoba, zaczęła "w białych rękawiczkach" kopać pode mną dołki, brutalnie wykorzystując przy tym mieszanie w sprawy forum moich spraw prywatnych.

Wracając do mego odejścia...którego, Bóg mi świadkiem, nigdy nie chciałam. Widząc, że sama Renia do funkcji moderatora się nie nadaje, odczekałam do końca sezonu lęgowego w 2010, po czym, będąc administratorem, prowadzącym to forum (i w 90% adminem, który to forum tworzył), postanowiłam zmienić status Reni na użytkownika (miałam do tego pełne prawo jako admin forum).
W dniu, w którym to uczyniłam, poinformowałam o tym dwóch pozostałych administratorów i Renię. Trzeba tu wspomnieć, że w dniu, gdy Renia została moderatorem otrzymałam od niej e-mail (z kopią do P. Dolaty), że jeśli stwierdzę, że nie sprawdzi się w swojej funkcji, to ją o tym poinformuję. Taka była "umowa", więc tak postąpiłam. Otrzymałam wiadomość, żeby status Reni przywrócić, z zarzutem za podjęcie samodzielnej decyzji. Ale zgodzę się z ówczesnym zarzutem Pawła, powinnam o tym powiadomić. Jednakże wiedząc, że Paweł wielokrotnie podkreślał, że forum zajmuję się dobrze, liczyłam, że zrozumie, że taka moja decyzja była słuszna.

Moja "walka" o forum trwała około miesiąca. Nie dano mi wiary, co zabolało jeszcze bardziej. W końcu (w złości, czego żałuję) napisałam mailowo "albo Renia albo ja".  Uznano to za szantaż, choć były to słowa, które napisałam prawie w rozpaczy.
Renia została na swoim stanowisku... Co miałam więcej zrobić? Jak zajmowała się Renia forum, myślę, że stało się to widoczne dla wielu osób - szczególnie po odejściu Piotra J., który (on właśnie najwięcej) moderował całe forum.

****************************************************************************************************************************************

Paweł T. Dolata napisał:

Eva Stets podjęła już dawno i samodzielnie decyzję o swym miejscu na forum, zrobiła to z dużym hałasem, miało to określone konsekwencje dla funkcjonowania forum i jako jego obecni administratorzy i założyciele projektu, którego forum jest częścią, nie będziemy ich narażać na powtórkę tamtej akcji. To tyle z naszej (mojej i Marcina Rachela) strony w tym temacie. Mówiąc obrazowo - nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki.

O tym "JAK", "DLACZEGO" i z jakiego powodu podjęłam tę decyzję napisałam już na stronie poprzedniej (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 841#p34841).

W uzupełnieniu dopiszę tylko parę słów... Przykre jest Pawle, że to Ty właśnie potrafisz napisać słowa, że "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"...
Z uporu? Z przekory? Ze złości? Sam pisałeś na forum, że "gdyby nie Eva, to by tego forum w ogóle nie było"...

W polityce "do tej samej rzeki" wchodzą ministrowie, premierzy, prezydenci kraju. Smutne, że, pomimo, że mego powrotu chcą Forumowicze (i ja sama się na to zgadzam, choć łatwo by mi nie było) - Ty właśnie Pawle, (bo Marcin już dawno odsunął się od spraw forum) - taką reakcją po prostu odsuwasz mnie (by nie powiedzieć "wyrzucasz") z domu, który ja sama budowałam...

A osobno do moderatora Reni zwrócę się z trzema punktami:

1.  proszę nie pisać kłamstw do Forumowiczów, że prosiliście mnie, żebym została, bo tak nie było.
2.  proszę nie pisać do Forumowiczów, ze "musiała" się Pani "poświęcić", bo ja odeszłam i ktoś to musiał robić i była to tylko Pani
3.  proszę zaprzestać pisania do Forumowiczów o sprawach z mojego prywatnego życia i cokolwiek z tym się łączy, bo nie ma to żadnego związku z forum.

Tym, którzy mają jakieś wątpliwości przypomnę przysłowie, że "nie ma dymu bez ognia...

kawia - 2011-10-07 18:11:58

Bardzo nieprzyjemnie się zrobiło.
Przykro mi,  ale napiszę swoje zdanie.
Wolałam Forum, kiedy porządku pilnowała na nim Eva, to prawda. W tym roku bardzo ciężko pracował tez Piotr i tez wyszła jakaś awantura. Evy nie znam osobiście,  nie znam nikogo - wyłącznie wirtualnie.

Dla porządku: nikt nigdy do mnie nie pisał o niczyich prywatnych sprawach.
Nie spotkałam się z żadnymi działaniami typu "podkopywanie" czyjegokolwiek autorytetu.
Więc proszę nie uogólniać. Wybacz, Evo, nawet jeśli racja jest po Twojej stronie, to cała ta sprawa dla mnie przestaje być "walką o dobro Forum", a zaczyna nabierać rysów rywalizacji między Paniami i robi się coraz bardziej nieprzyjemna. Nie wiem i NIE CHCĘ wiedzieć, kto co do kogo napisał.
Jeżeli forum będzie nadal istniało, chętnie będę kontynuować wpisy i obserwacje, bo mi to weszło w krew, ale nie będę się opowiadać za żadną ze stron tego zawstydzającego konfliktu.
Nawet jeśli ktoś ma świętą rację, a ktoś inny nie - to,  niestety, to jest tylko internet.

mamajka - 2011-10-07 18:51:56

Dla porządku: nikogo personalnie nie popieram i takiego wniosku z moich postów raczej nie można wyciągnąc. Popieram co najwyżej treść. Odwagi swojej  manifestować też nie zamierzam, bo wątpliwa, zwłaszcza w wirtualnym świecie. Może, to fakt,  powinnam była zacytować tylko fragment zdania o tym że P.Renia nie sprawdziła się. Ja lubiłam Forum ,natomiast  nie wiązałam się z konkretnymi osobami, których przecież w ogole nie znam.Nie ukrywam, że imponowaliście mi Państwo - Autorzy Projektu, dawni Admini i Moderatorzy. Chłonęłam Waszą wiedzę i do dzis zamiast patrzeć w ziemię częściej patrzę w niebo i to dzięki Wam.To dla mnie bezcenne  :  Projekt Przygodzice - ale  i tęsknię za TAMTYM FORUM. Ale stało się. Trudno.Ponoć jak jedne drzwi się zamykają to otwierają się drugie. Jak to będzie?
Pozdrawiam, a intencje moje są dobre, choc może bywam niezręczna w ich wyrażaniu. Maja B.

anula - 2011-10-07 19:22:12

Felicjan Dulski - " a niech was wszyscy diabli". To już przekracza wszelkie granice. Więc może sprawdzi się polotka że forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu.
Narozrabialiśmy jak zające w kapuście. Co do mnie:
1. Mam nadzieję Evo, że zalożysz własne forum, gdzie będziesz szanowana za to co robisz. Chętnie się na nie przeniosę.
2. Panie Pawle - Guru to nie tylko wiedza ale i poszanowanie "mniejszych". Wiele splendorów spłynęło na Pana dzięki mrówczej pracy Evy, a nie spotkałam się z tym, by ona to Panu wytknęla, czy się żaliła. Mimo szacunku dla Pana wiedzy, jakoś nie potrafię się w pańskim postępowaniu ostatnio znależć.
Może Pan, jak to ma Pan ostatnimi czasy we zwyczaju, wywalić tego posta, bo nie jest po pańskiej myśli. Już mi nie zależy. Będe jak zawsze za Evą. Żegnam się z tym forum bez wiekszego żalu. Evo, za Tobą pójdę wszędzie. Załuż swoje forum i daj znać gdzie jesteś. Szkoda mi tych lat, bo wiele z nich wyniosłam, ale ostatni rok był okropny. Tak więc trzymajcie się Drodzy Forumowicze. Już mnie tutaj nie będzie. Zadna strata, prawda Panie Pawle?

ornitolog92 - 2011-10-07 19:50:55

Przepraszam za wyrażenie, ale jak to czytam to mi się rzygać chce. Jak się komuś coś nie podoba, to nikogo tu na siłę nie trzymamy. Przyznaję, że w tym sezonie nie udzielałem się specjalnie na forum, ale każdy ma swoje priorytety- ja chciałem się dostać na medycynę i wymagało to wielu poświęceń. Chcę tylko przypomnieć, że to ja uratowałem jednego z tegorocznych pisklaków wyciągając mu z pomocą strażaków plastikową folie z dzioba, bo nie było nikogo, kto mógłby wystarczająco szybko zareagować poza mną. Myślę, że poświęcenie tych kilku godzin, które udało mi się wygospodarować było dużo bardziej wartościowe niż pisanie postów na forum, czy jego moderowanie nawet przez cały rok. Jak ktoś chce spróbować własnych sił jako moderator to jest wiele miejsc gdzie można spróbować, ale żeby spróbować tego tutaj trzeba mieć jeszcze sporą wiedzę o ptakach.
Jeżeli komuś moja osoba się na tym forum nie podoba to proszę to napisać teraz, bo co jakiś czas znajduje się ..., która ma coś głupiego do powiedzenia nt zespołu prowadzącego- czyli także o mnie, bo jestem tu moderatorem od ładnych kilku lat.

pozdrawiam
Wojciech Kaźmierczak
PwG OTOP
moderator forum

Piotr J. - 2011-10-07 21:27:41

Nie, nie, nie, to nie tak miało wszystko wyglądać.  Przepraszam, że zapoczątkowałem dyskusję o forum post http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 762#p34762 . Chyba faktycznie lepiej się tutaj nie wypowiadać, bo jest się odsądzanym od czci i wiary.
Wojtku, nie ma co rzygać, tylko nauczyć się przyjmować zdanie, inne zdanie, od innych osób. Ile osób jest zarejestrowanych na forum, tyle może być różnych opinii odnośnie danej jednej sprawy.
Zacznę od Waszych zasług  i znajomości tematu. Piszę to we własnym imieniu, bo nie będę brał odpowiedzialności za inne osoby. Czy kiedykolwiek podważałem Waszą wiedzę i  osiągnięcia ornitologiczne? Czy kiedykolwiek napisałem coś złego na temat Projektu i tego co w nim robicie. Sam Ciebie budziłem nad ranem, aby ratować bociana, bo wiedziałem, że udasz się z pomocą. Do Pawła wtedy nie mogłem się dodzwonić, i ok. Wiedziałem, że Ty lub Paweł pojedziecie na miejsce. Ja niestety z Łodzi miałbym małe szanse na ratowanie bociana, ale również udało mi ratować telefonicznie bociany w Łasku. Jeżeli gdzieś coś złego pisałem o Was i o tym co robicie, to proszę to zacytować. To po pierwsze, jeśli chodziło o akcje i itp.
Druga rzecz dotyczy tego co napisałem ww. poście. Napisałem wyraźnie, że na forum zachodzą zmiany na gorsze, że robi się powoli bałagan i itd. Mam teraz do Was pytanie, do Was jako administratorów i moderatorów. Dlaczego nie można doczekać się jakiejkolwiek odpowiedzi na postawione tam pytania? Post napisałem 26 września. Do dnia dzisiejszego 07.10.2011. nie ma na niego żadnej odpowiedzi. Wcześniej bywały wpisy innych forumowiczów i na nie również nie było odpowiedzi. Pytam się, czy to nie jest ignorowanie nas, osób tu piszących – a przynajmniej mojej osoby? Jak długo można czekać na taką odpowiedź. Czy to nie jest chowanie „głowy w piasek” i udawanie, że problemu nie ma, bo jakiś Piotrek pisze dyrdymały? Przepraszam bardzo, ale takiego „olewania” forumowiczów, za kadencji Evy tutaj nie było. I dziwicie się później, że na forum dochodzi do takich dyskusji, że „rzygać się chce”. Czy nie wystarczyłoby w odpowiedzi napisać jedno zdanie, np. takie: Dzięki za wpis, zwrócimy na to uwagę. Tylko po co pisać, skoro na pewno uznaliście, że Piotrek znowu spiskuje, awanturuje się, knuje i co tam jeszcze.Jestem pewien, że gdyby była jakaś odpowiedź to  do takiej dyskusji by nie doszło. Ale skoro ignoruje się forumowiczów, to nie ma co się dziwić takich, a nie innych wpisów. Wątek „Sprawy Forumowiczów dotyczące forum” chyba po to powstał, aby pisać w nim uwagi na temat właśnie forum i tam napisałem.I co? I nic.
Dzisiejsze wpisy Pawła są raczej zaskakujące i dające do myślenia, niż rozwiązujące problem. Paweł pewnie by się nie odezwał, gdyby nie wpis Angeliki, bo mógł i pewnie tak było, odczuć że wpis dotyczy jego osoby. Pawle, zaskakujesz. A zaskakujesz takimi wpisami, cytuję: Można znaleźć sobie inne miejsce w ogromie Internetu. Sugerujesz, że osoby które wyrażają swoje zdanie mają się stąd – grzecznie mówiąc- usunąć? Przecież to szaleństwo. Raz mi już napisałeś na forum, że mam się nie wtrącać w sprawie obrączek http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 783#p33783. Teraz sugerujesz innym „inne miejsce”. Jak myślisz, do czego doprowadzi taka polityka? Czy nie widzisz, że z forum uciekają osoby, które tu pisały i miały co napisać? Może mi odpiszesz, że to tylko kilka osób napisało coś w tym wątku, a reszta milczy. Tylko co to za argument? Żaden. To nie urna wyborcza, że się liczy ilość głosów. Ludzie piszą, wyrażają swoje uwagi co do forum i powinni się doczekać odpowiedzi która coś wyjaśni, a nie sugestii.
Aha i jeszcze jedno, czy wyrażanie swoich uwag, poglądów, zdań, zawsze musi Ci się kojarzyć z awanturnictwem.? Przykład dałeś odpowiadając mamajce. Czy ona też nie może pisać, bo ma inne zdanie?

Pozdrawiam i wracam do bocianów.

Paweł T. Dolata - 2011-10-07 22:15:21

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego. 

2. Do tytułu Guru nigdy nie aspirowałem i się tak nie nazywałem, nawet w żartach. Nie mam bowiem ochoty bycia szefem sekty.

3. "Wiele splendorów spłynęło na Pana dzięki mrówczej pracy Evy". To ciekawe, prosze podać jakich, bo Pani po prostu kłamie. NIEwiele w ogóle "splendorów spłynęło na mnie" przez 7 lat tego projektu. Zresztą nie zależy mi na nich, przez 7 lat nie zgłaszałem ani siebie jako koordynatora, ani projektu do jakichkolwiek nagród. Od splendorów bardziej cenię dobre opinie ludzie - tych faktycznie otrzymałem wiele. :)

4. Tu znów Pani kłamie - "Może Pan, jak to ma Pan ostatnimi czasy we zwyczaju, wywalić tego posta, bo nie jest po pańskiej myśli". Przez 6 lat administrowania tym forum usunąłem kilka postów, czyli średnio ok. 1, max 2 na rok. To z masy 25 tys. postów zaledwie promil. "Ostatnimi czasy", nawet traktując je bardzo szeroko jako ostatni rok, usunąłem może 3-5 postów i nie dlatego, że były "nie po mojej myśli', tylko, że naruszały zasady forum podane na nim publicznie. Jeśli przypomni Pani więcej niż 5 postów usuniętych przeze mnie w ostatnim roku (nie muszą być daty, można prosić do pomocy innych forumowiczów), to zrzeknę się bycia administratorem forum na Pani korzyść.

5. Po tym co Pani powypisywała dzisiaj, faktycznie muszę się zgodzić co do straty. I nie dlatego, że przez 5 lat bycia na forum wpisała Pani na nim 57 postów, bo cenię forumowiczów i z jednym.

Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

anula napisał:

Felicjan Dulski - " a niech was wszyscy diabli". To już przekracza wszelkie granice. Więc może sprawdzi się polotka że forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu.
Narozrabialiśmy jak zające w kapuście. Co do mnie:
1. Mam nadzieję Evo, że zalożysz własne forum, gdzie będziesz szanowana za to co robisz. Chętnie się na nie przeniosę.
2. Panie Pawle - Guru to nie tylko wiedza ale i poszanowanie "mniejszych". Wiele splendorów spłynęło na Pana dzięki mrówczej pracy Evy, a nie spotkałam się z tym, by ona to Panu wytknęla, czy się żaliła. Mimo szacunku dla Pana wiedzy, jakoś nie potrafię się w pańskim postępowaniu ostatnio znależć.
Może Pan, jak to ma Pan ostatnimi czasy we zwyczaju, wywalić tego posta, bo nie jest po pańskiej myśli. Już mi nie zależy. Będe jak zawsze za Evą. Żegnam się z tym forum bez wiekszego żalu. Evo, za Tobą pójdę wszędzie. Załuż swoje forum i daj znać gdzie jesteś. Szkoda mi tych lat, bo wiele z nich wyniosłam, ale ostatni rok był okropny. Tak więc trzymajcie się Drodzy Forumowicze. Już mnie tutaj nie będzie. Zadna strata, prawda Panie Pawle?

Paweł T. Dolata - 2011-10-07 23:02:51

1. Skoro to jest dla Ciebie Evo punkt odniesienia i takie dla siebie znajdujesz porównania, cytuję: "W polityce "do tej samej rzeki" wchodzą ministrowie, premierzy, prezydenci kraju."", to zajmij się wprost polityką i nie uprawiaj jej na tym forum. To nie forum polityczne, ale przyrodnicze.

2. Ponieważ wielokrotnie powtarzane kłamstwo niektórzy biorą za prawdę, a historię forum nie każdy zna, to w odpowiedzi na, cytuję: "taką reakcją po prostu odsuwasz mnie (by nie powiedzieć "wyrzucasz") z domu, który ja sama budowałam..." przypomnę po raz kolejny, skoro trzeba, że z bycia administratorem forum Eva Stets zrezygnowała sama.

3. "Z uporu? Z przekory? Ze złości?" Nie - z naszej wspólnej oceny, że nie służyłoby to projektowi, z powodów które podałem w dzisiejszym poście, który niżej cytujesz. I każdy kolejny taki jątrzący post, każda próba wymuszania na nas decyzji, każda akcja typu "dziel i rządź" ("dziel" - wybierając sobie do ataku Renię, najbardziej pracowitego moderatora, "rządź" -  bo o rządzenie forum tu chodzi) mnie w tym utwierdza.

4. Nasze zdanie wyraziłem. Nie moje prywatne, bo konsultowałem się ze współadministratorem Marcinem Rachelem i wszystkimi 5 aktywnymi moderatorami i wszyscy się ze mną zgodzili.

Skoro tyle razy Evo opowiadasz jak to wszystko robisz dla "dobra forum", to proszę zaakcetuj opinię gremium osób, które projektem i forum kierują i nie wracaj po raz kolejny do tematu powrotu na administratora. Zdecydowana większośc forumowiczów jest tymi powtarzanymi akcjami zmęczona.
Mało kto napisze to wprost jak Kawia dziś czy Gabryta w poście z 11 września  http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=9. Większość "głosuje nogami" - nie chcąc tego czytać, odchodzą z forum. A potem jeszcze wypisujecie, że to z winy zespołu prowadzącego projekt...

Paweł T. Dolata
pomysłodawca i założyciel projektu "Blisko bocianów"
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Eva Stets napisał:

Paweł T. Dolata napisał:

Eva Stets podjęła już dawno i samodzielnie decyzję o swym miejscu na forum, zrobiła to z dużym hałasem, miało to określone konsekwencje dla funkcjonowania forum i jako jego obecni administratorzy i założyciele projektu, którego forum jest częścią, nie będziemy ich narażać na powtórkę tamtej akcji. To tyle z naszej (mojej i Marcina Rachela) strony w tym temacie. Mówiąc obrazowo - nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki.

O tym "JAK", "DLACZEGO" i z jakiego powodu podjęłam tę decyzję napisałam już na stronie poprzedniej (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 841#p34841).

W uzupełnieniu dopiszę tylko parę słów... Przykre jest Pawle, że to Ty właśnie potrafisz napisać słowa, że "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki"...
Z uporu? Z przekory? Ze złości? Sam pisałeś na forum, że "gdyby nie Eva, to by tego forum w ogóle nie było"...

W polityce "do tej samej rzeki" wchodzą ministrowie, premierzy, prezydenci kraju. Smutne, że, pomimo, że mego powrotu chcą Forumowicze (i ja sama się na to zgadzam, choć łatwo by mi nie było) - Ty właśnie Pawle, (bo Marcin już dawno odsunął się od spraw forum) - taką reakcją po prostu odsuwasz mnie (by nie powiedzieć "wyrzucasz") z domu, który ja sama budowałam...

A osobno do moderatora Reni zwrócę się z trzema punktami:

1.  proszę nie pisać kłamstw do Forumowiczów, że prosiliście mnie, żebym została, bo tak nie było.
2.  proszę nie pisać do Forumowiczów, ze "musiała" się Pani "poświęcić", bo ja odeszłam i ktoś to musiał robić i była to tylko Pani
3.  proszę zaprzestać pisania do Forumowiczów o sprawach z mojego prywatnego życia i cokolwiek z tym się łączy, bo nie ma to żadnego związku z forum.

Tym, którzy mają jakieś wątpliwości przypomnę przysłowie, że "nie ma dymu bez ognia...

cel-cia - 2011-10-07 23:04:48

Ż E N A D A   -  i wszystko w temacie.  Wielka szkoda....

zonya - 2011-10-07 23:25:21

Do tej pory byłam tylko gościem i nie rejestrowałam się, bo dopiero się uczę czegoś o bocianach. Z przyjemnością tu zaglądałam. To co teraz dzieje się na forum jest okropne! Wydaje mi się, że to koniec tego forum. Uważam tak jak i wiele innych osób, że Pani Ewa wzorowo prowadziła to forum, ale chyba za mocno naraziła się komuś ważnemu i dlatego Pan Dolata nie chce zgodzić się na jej powrót. Nie znam nikogo z tego forum i nie wiem co się między tymi osobami wydarzyło, ale gdyby zależało im na tym forum to potrafiliby zapomnieć o wzajemnej niechęci. To naprawdę smutne, że wielcy ludzie, z których młodzi ludzie chcieliby brać przykład okazują się czasami tacy "mali". Ostatni rok działania forum naprawdę fatalny. Pani Ewo proszę stworzyć swoje forum, wiele osób Panią ceni i przeniesie się do Pani, tym bardziej, że ktoś z administratorów napisał, że jak się nie podoba to jest dużo miejsca w internecie. No niby jest, ale naprawdę szkoda czyjejś prawdziwej pasji i pracy np. Pana Dolaty i Pani Ewy.

Eva Stets - 2011-10-07 23:43:39

Drogi Pawle!

Zadam pytanie: skąd w Tobie Pawle aż tyle złości do ludzi i tyle nienawiści do... " jakieś tam Evy z Grecji" ?

A ponieważ nie mam już sił, odpowiem jak najkrócej na punkty z postu, z racji, że są one kierowane do mnie:

Ad.1. Nie zajmuję się polityką. Podałam to jako przykład. Nie uprawiam polityki i nigdy jej nie uprawiałam na forum. O tym, że jest to forum przyrodnicze, wiem najlepiej, bo właśnnie ja najbardziej się o to starałam (co dobrze Pawle wiesz)

Ad.2. Mam jedną wadę (o czym również wiesz dobrze Pawle) - nie kłamię. Okłamałam Cię tylko jeden raz (i nie była to sprawa forum). Napisałam dokładnie i wyraźnie DLACZEGO zrezygnowałam z forum i dobrze wiesz, że tego nie chciałam.

Ad.3. Przykro mi, że taka jest Wasza wspólna ocena moich wysiłków przez kilka lat. Nie atakuję Reni, stwierdzam fakty. Renia nie jest najaktywniejszym moderatorem (to widzi przeciętny Forumowicz). Nie o "władzę" tu chodzi, ale o prawdę.

Ad.4. to samo co w ad.3 w pierwszym zdaniu.

I ad. zakończenia. Forumowicze, ci którzy byli najbardziej aktywni na forum wyrazili swoją opinię. Nie takie wpisy ich zniechęcają i nie dlatego odchodzą z forum.

Akceptuję Pawle, dziękuję za szczerość i rozwianie nadziei Forumowiczów i moich. Cóż lepszego jak szczerość.
Kochani moi wszyscy...uszanujmy to, co napisał Paweł, nieważne, że boli. A jeśli boli, to boli najbardziej mnie...

I jeszcze jedno... nie stworzę nigdy swojego forum. To nie dla mnie, naprawdę. Jestem na to za słaba. To przygodzickie było inne, pozostanie dla mnie tylko jedno, właśnie to. Za dużo serca w nie włożyłam, żeby zrobić  coś "nowego i swojego"...

Paweł T. Dolata - 2011-10-08 01:49:12

Wszystko ma swoje granice, cierpliwość też – jako pomysłodawca i założyciel projektu „Blisko bocianów” oraz lider Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków ten projekt prowadzący MAM DOŚĆ AWANTUR wywoływanych stale przez Evę Stets na forum i ciągłych ataków na zespół LUDZI społecznie prowadzący ten forum i cały projekt „Blisko bocianów“. Jest to wspólna opinia całego tego zespołu.

Odniosę się wpierw do pierwszego zdania w poście wyżej, które mnie dotyczy. Mam dosyć obrażania mnie na forum projektu, który wymyśliłem, a stworzyliśmy z pomocą wielu instytucji i LUDZI, a jedna osoba zaangażowana tylko w jego część (forum) rości sobie do tego prawo, by bezkarnie obrażać innych. Nie jest to bowiem forum Evy Stets, choć błędnie myśli inaczej, wypisując charakterystycznie „skromne“ wpisy jak choćby z wczoraj z godz. 22.57 typu „potrafiłam z oddaniem utrzymać je przez 4 sezony”. Zapytam krótko – sama utrzymać? A co z setkami forumowiczów? To nic innego jak ignorowanie roli LUDZI w tym forum.

Oczekuję więc przeprosin za kłamliwe zdanie z postu wyżej skąd w Tobie Pawle aż tyle złości do ludzi i tyle nienawiści do... " jakieś tam Evy z Grecji" Żenujące jest, że w tym samym poście autorka twierdzi, że nie kłamie...

Jest to kłamstwo, bo nie mam bowiem złości do ludzi, inaczej nie uczestniczyłbym z wieloma wspaniałymi LUDŹMI w kilkudziesięciu projektach badań i ochrony ptaków i przyrody na przestrzeni ponad 20 lat. Nie stworzyłbym tego projektu z pomocą wielu wspaniałych LUDZI, aby LUDZIE z 200 krajów mogli oglądać już szósty rok bociany z Przygodzic.

Nie toleruję jednak awanturników i osób dla zasady złośliwych.

Kłamstwem jest też moja rzekoma nienawiść do Evy Stets, ale jestem już po prostu zmęczony ciagłymi atakami na mnie, forum i projekt. Parę osób tutaj, w tym Eva Stets, pisze jaki był ten rok fatalny dla forum. Zonya, która „dopiero uczy się o bocianach“ ma już jednak tyle tej wiedzy, żeby ocenić w swoim pierwszym poście po dołączeniu wczoraj na forum, że To co teraz dzieje się na forum jest okropne! Wydaje mi się, że to koniec tego forum”. To naprawdę mocne wejście na forum. :) Podobne wieszczby słyszeliśmy rok temu i jakoś wbrew nim forum nie upadło. Jak one się jednak mają teraz do tego, że najaktywniejszym forumowiczem na forum, któremu wieści się upadek, jest właśnie - nawet chyba bardziej niż w latach poprzednich - Eva Stets?

Co do kłamstw Evy Stets, to ich szczytem jest, że nie atakuje moderatorki Reni. Czyni to od ponad roku i pod różnorodnymi pozorami. Pretekstem, jak każdy aktywny forumowicz widzi, może być wszystko – od zarzutów o propagowanie niegodnego niewolenia europejskich bocianów białych w japońskim ośrodku w Toyooka rok temu (a wbrew postawionym nam przez Evę Stets zarzutom – zabrakło jej po prostu podstawowej wiedzy o bocianach - są to japońskie rodzime bociany czarnodziobe, zaś ośrodek w Toyooka to miejsce szanowane i uznawane jako centrum ratowania i przywrócenia tego gatunku na wolność tak przez miłośników bocianów, jak i autorytety naukowe, patrz http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=515&p=1) do takich drobiazgów, jak ostatnio rodzaj używanej czcionki (pogrubiona czcionka nazw gatunkowych nie jest żadną formalną regułą forum, tylko zwyczajem akceptowanym przez część z nas, m.in. mnie, ale nawet jako administrator forum nie roszczę sobie prawa do nakazywania tego innym) - nie chce mi się nawet szukać tych „zarzutów“, by je przytoczyć.

Tworząc projekt „Blisko bocianów“ w roku 2006 za cel postawiłem sobie poznawanie tego fascynującego gatunku ptaka i ułatwienie poznawania go przez innych miłośników przyrody. Dla tego celu udało mi się zebrać w projekcie wsparcie kilku instytucji i wielu wspaniałych LUDZI. Jak widać ze wszelkich wskaźników projektu - milionów internautów odwiedzających wirtualnie gniazdo w Przygodzicach, 200 krajów z których pochodzą, entuzjastycznych reakcji ludzi widocznych choćby w większości na tym forum, stworzenia przez to forum społeczności ich miłośników i zaangażowania wielu z nich w obserwacje naszych bocianów i ich raportowanie, po kilkudziesięciu uczestników sześciu zlotów „Blisko bocianów‘ w Przygodzicach – taki projekt był potrzebny. Nie były moim celem i przede nie były naszym celem jako PwG OTOP i partnerów projektu żadne awantury i nadal ich tu nie chcemy.

Awantury urządzane na forum były głównym powodem rezygnacji przeze mnie z koordynowania projektu „Blisko bocianów“ z dniem 30 lipca tego roku, na VI Ogólnopolskim Zlocie „Blisko bocianów“ - http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … ll&no=468. I kto tego faktu żałował „krokodylimi łzami“? - Eva Stets, główny „producent“ forumowych awantur. Proszę poczytać wpis z
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 90#p34390, wtedy jakoś nie było mowy o mojej „złości do ludzi“, „nienawiści“ i fatalnym roku forum...

Trudno nie stwierdzić, że wywoływane przez parę osób awantury w dużym stopniu są powodem tego, że do dziś, przez ponad dwa miesiące, nie zgłosił się nikt, kto chciałby kierowanie naszym projektem przejąć, choćby w zespole, o co wtedy prosiłem. W ten sposób forumowe awantury zagroziły całemu projektowi i samej transmisji z gniazda. W takiej atmosferze jak widać nie tylko mi, ale nikomu nie chce się tego prowadzić, mimo wielu świetnych wyników i fantastycznych LUDZI w projekt szczerze zaangażowanych.

Sprawa rezygnacji Evy Stets z administrowania forum została przesądzona przez nią samą zarówno przez sam fakt własnej rezygnacji, jak i dziesiątki przykładów (takich jak choćby wczorajsze posty wyżej), że na administratora forum, a więc osobę, która by jego społeczność jednoczyła, a nie dzieliła, się nie nadaje. Ale i tak do tego wracała, próbując zmianę decyzji na zespole prowadzącym nasze forum wymusić, oczywiście „dla dobra forum”…

Reasumując i przypominając – czekam na przeprosiny. Skoro zaś moje ostrzeżenie dla „Gabryty”(swoją drogą, co mnie cieszy, zadziałało i uznałem już dawno sprawę za zakończoną z pożytkiem dla forum i dla nas wszystkich, włącznie ze mną) ma dla Evy Stets taką wartość, aby je mu/jej po pół roku przypominać http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=9, to skoro nawet w poście, w którym na pozór akceptuje moją propozycję spokojnego funkcjonowania na forum, nadal obraża współforumowiczów i kłamie, nie widzę innego wyjścia jak skierować też takie samo ostrzeżenie do samej Evy Stets, że jeśli podobne awantury będą się powtarzać, to podziękujemy za udział w forum. Sprawa została skonsultowana z całym zespołem tego forum (współadministrator i pięcioro moderatorów głównych tematów) i wszyscy zgodzili się, że dalszego zamieniania forum w miejsce awantur nie będziemy akceptować!

Paweł T. Dolata
pomysłodawca i założyciel projektu „Blisko bocianów”
koordynator projektu w latach 2006-2011
lider prowadzacej projekt Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl

Piotr J. - 2011-10-08 07:21:11

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:

Paweł T. Dolata napisał:

Trudno nie stwierdzić, że wywoływane przez parę osób awantury w dużym stopniu są powodem tego, że do dziś, przez ponad dwa miesiące, nie zgłosił się nikt, kto chciałby kierowanie naszym projektem przejąć, choćby w zespole, o co wtedy prosiłem. W ten sposób forumowe awantury zagroziły całemu projektowi i samej transmisji z gniazda. W takiej atmosferze jak widać nie tylko mi, ale nikomu nie chce się tego prowadzić, mimo wielu świetnych wyników i fantastycznych LUDZI w projekt szczerze zaangażowanych.

Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

zonya - 2011-10-08 07:47:20

Wcale nie chciałam mieć "mocnego wejścia", bo nie lubię awantur. Zajrzałam do tego wątku, bo szukałam podsumowania sezonu 2011 i miałam nadzieję, że dowiem się gdzie mogę je znaleźć. Zamiast informacji znalazłam właśnie to. Nie mam ochoty wgłębiać się w przyczyny tego konfliktu. Napisałam o swoich odczuciach bez nadziei, że to będzie miało jakiś wpływ na decyzje, ale zdaje się, że kogoś rozzłościłam jeszcze bardziej :(. Nadal uważam, że forum prowadzone przez Panią Ewę było bardzo dobrze i przejrzyście, forumowicze mogli doczekać się odpowiedzi na swoje pytania itp. Pani Ewa po prostu miała cierpliwość i czas. Oczywiście Pan Dolata posiada największą wiedzę i największe zasługi i mógł się wtedy zająć poważniejszymi sprawami tego projektu. Wszyscy są mu bardzo wdzięczni za to. Jednak Pani Ewa też się napracowała i potraktowanie jej w taki sposób i takimi mocnymi słowami wydaje mi się niesprawiedliwe co najmniej. "Dobro forum" to nie jest tylko frazes, nawet ja obserwator bez znaczenia widzę, że ten konflikt bardzo szkodzi i zniechęca. Myślę, że forumowicze najbardziej chcieliby zażegnania tego konfliktu i zapomnienia wzajemnych urazów i po to tylko piszą te posty. :)

ooievaar - 2011-10-08 11:47:22

Poczytalam i zrobilo mi sie bardzo przykro. Przygodzice traktowalam nie jako moje forum, ale jako zrodlo wiedzy i odpowiedzi na moje pytania. Podziwialam wiedze p. Pawla Dolaty i p. Evy Stets. W wypowiedziach pani Evy wyczuwalam wielka pasje i zaangazowanie. Jakze to jest przykre, ze tak brzydko zostala teraz potraktowana.
Pani Evo ... nie pociesze Pani zapewne, ale nie jest Pani pierwsza osoba potraktowana w ten sposob. To samo stalo sie w Chybach w tym roku. Pozbyto sie w bialych rekawiczkach (jakze znajome wytlumaczenie : przeciez ona sama zrezygnowala) osoby, ktora praktycznie prowadzila forum, wykonywala telefony do wlasciciela posesji oraz administratora technicznego, gdy zachodzila taka potrzeba. Ale laury zbieral tak zwany "zespol". W tej chwili najaktywniejszym forumowiczem w Chybach jest p. Pawel Dolata, a "zespolem" osoby, ktore uwazaja ze zwracanie komus uwagi na fakt, ze bociany pierwsze jajo tylko ogrzewaja, jest tzw. "czepianiem sie". Nie wspomne juz o tym, ze osoba z "zespolu" zauwaza nowy leg w gniezdzie, w ktorym sa male bocianki.
Pani Evo ... prosze nie byc smutna, z Pani wiedza, zaangazowaniem i taktownoscia, znajdzie Pani inne forum, na ktorym z pewnoscia bedzie Pani doceniona.
Czasami musi wydarzyc sie cos zlego, aby moglo wydarzyc sie cos o wiele lepszego.

gabryta - 2011-10-08 16:09:25

Witam, skoro już mój login został w tej dyskusji wywołany, to odniosę się do niej...
Uważam, że to twórca lub współtwórca projektu ma prawo doboru współprowadzących! Analogicznie jak pracodawca ma też prawo nawet do subiektywnej oceny współpracownika!
Należy tę oczywistą zasadę tylko uszanować i zakończyć dyskusję.

Co do Evy?
Powinna nadal uczestniczyć w tym forum - ma wiele zasług - ale powinna zdecydowanie wystrzegać się pisania postów zawierających uszczypliwości, pouczenia i itp. wpisów, które w ostatnich miesiącach były nader częste.

Dziękuję i bez odbioru w tej sprawie
gabryta

zonya - 2011-10-08 17:57:49

No to dokładnie tak wygląda! Czyli mówiąc prosto: "Milcz plebsie, bo Twój głos i tak się nie liczy". Co najwyżej można dostać reprymendę za "mocne wejście" i marsz do szeregu! Coś mi to wygląda na to, że niedługo zostaną tu tylko twórca i współprowadzący, którzy nie ośmielają się mieć odmiennego zdania. No bo przecież jest dużo miejsca w internecie, a my nie jesteśmy pracownikami i nikt nam tu za  nic nie płaci. Nikt nie ma ochoty być świadkiem takich "egzekucji", a z tym mi się ta sytuacja od razu skojarzyła chociaż nie znam tak naprawdę nikogo i nie miałam ochoty w tym uczestniczyć. Chciałam się tylko dowiedzieć czegoś o bocianach, ale to zdaje się nie jest już ważne.

Damka_Pik - 2011-10-08 18:48:57

Pawle, nie jestem już wprawdzie czynną forumowiczką (głównie z przyczyn całkowicie niezwiązanych z forum, lecz nie tylko), ale w miarę możliwości forum czytam i uważnie obserwuję. Myślę, że raczej nie można mi zarzucić, że forum nie znam. Mam też niezmiennie ogromny szacunek dla Ciebie za Twą pracę na rzecz bocianów i innych ptaków oraz dzielenie się z nami swą wiedzą.

Dlatego, przykro mi to pisać Pawle, ale według mojej oceny, zupełnie niesłusznie interpretujesz próby podjęcia dyskusji na temat poprawy jakości funkcjonowania forum jako awanturę. Gołym okiem widać, że każda, poczyniona nawet w najlepszej wierze krytyka funkcjonowania forum jest odbierana przez Ciebie jako wrogie działanie wymierzone w Ciebie i cały zespół prowadzący. Jeśli krytyka na tym forum jest niedopuszczalna, może należałoby wprowadzić taki zapis do „Zasad forum”, a osoby łamiące ten zakaz banować, zamiast owijać w bawełnę proponując im szukanie innego miejsca w sieci – przynajmniej byłoby uczciwiej.

Uporczywe domaganie się od Evy przeprosin dla rzekomo obrażanych przez nią współforumowiczów zatrąca wręcz o groteskę. Jeśli poczułam się tutaj przez kogokolwiek obrażona, to tylko przez Ciebie - poprzez zaklasyfikowanie także mnie do grona „awanturników” (pozdrawiam grono), ale nie oczekuję Twoich przeprosin. Zarzucanie wyrażającym swe zdanie osobom kłamstw, braku odwagi itp. jest także obraźliwe.

Sposób traktowania przez Ciebie Evy (której ogromny, pozytywny wkład w forum jest niepodważalny!), a także milczące lekceważenie jej przez moderatorkę Renię (która np. nie raczy odpowiadać na istotne pytania zadane pod jej adresem w postach Evy) budzi moją głęboką dezaprobatę i niesmak. Wszystko można powiedzieć i udzielić każdej odpowiedzi, także negatywnej, ale bardzo istotny jest sposób, w jaki się to przekazuje.

Napisałeś:

Zdecydowana większośc forumowiczów jest tymi powtarzanymi akcjami zmęczona. Mało kto napisze to wprost (…) Większość "głosuje nogami" - nie chcąc tego czytać, odchodzą z forum. A potem jeszcze wypisujecie, że to z winy zespołu prowadzącego projekt...
– Pawle, czy prowadzona była jakaś ankieta w tej sprawie, czy też jest to Twoja subiektywna opinia (albo też wmawiana Ci przez kogoś) lub też wystarcza ci zdanie jedynego, jak dotąd, „świadka oskarżenia” – gabryty (na opinii której wolałabym nie polegać w związku z jej nieładnymi insynuacjami z marca tego roku http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 164#p30164 )?  Ja także takiego sondażu nie robiłam, ale według mojej subiektywnej oceny, przyczyna odchodzenia dotąd bardzo aktywnych ludzi z forum jest w znacznej mierze inna. 

I każdy kolejny taki jątrzący post, każda próba wymuszania na nas decyzji, każda akcja typu "dziel i rządź" ("dziel" - wybierając sobie do ataku Renię, najbardziej pracowitego moderatora, "rządź" -  bo o rządzenie forum tu chodzi) mnie w tym utwierdza.
Nasze zdanie wyraziłem. Nie moje prywatne, bo konsultowałem się ze współadministratorem Marcinem Rachelem i wszystkimi 5 aktywnymi moderatorami i wszyscy się ze mną zgodzili.
” 
– No cóż, Piotr - jak wynika z jego postów dwie strony wcześniej - będąc moderatorem zaryzykował mieć inne od Twojego zdanie i spotkał się z wrogością i zarzutem spiskowania …, w konsekwencji czego wybrał honorową rezygnację z funkcji moderatora. A to właśnie nikt inny jak on był w minionym sezonie najbardziej pracowitym i efektywnym moderatorem forum – widzieli to chyba wszyscy czytelnicy forum, dziwię się Pawle, że Ty tego nie dostrzegłeś.

Przykro i szkoda, że tak się porobiło.

Pozdrawiam wszystkich

gabryta - 2011-10-08 20:03:22

Ja stanowczo protestuję przeciwko takim poniżającym wpisom!
Damka_Pik, chcąc zwiększyć siłę swoich argumentów dopuszcza się dyskredytacji mojej osoby przez wypominanie zajścia, które z obecną sytuacją i dyskusją na forum nie ma nic wspólnego!


Damka_Pik napisał:

(...)– Pawle, czy prowadzona była jakaś ankieta w tej sprawie, czy też jest to Twoja subiektywna opinia (albo też wmawiana Ci przez kogoś) lub też wystarcza ci zdanie jedynego, jak dotąd, „świadka oskarżenia” – gabryty (na opinii której wolałabym nie polegać w związku z jej nieładnymi insynuacjami z marca tego roku (...) )?  Ja także takiego sondażu nie robiłam, ale według mojej subiektywnej oceny, przyczyna odchodzenia dotąd bardzo aktywnych ludzi z forum jest w znacznej mierze inna.(...)

Piotr J. - 2011-10-09 00:05:09

Czy mam się rozpłakać nad Tobą gabryto? Jakoś nie przypominam sobie, że wtedy nie protestowałeś/aś nad swoimi wpisami, które były niżej niż poniżające.

Przypomnę się tylko przy okazji, że nadal oczekuję odpowiedzi na swoje wpisy, w szczególności na ten, w którym forumowicze zostali pomówieni, że to przez nich przekaz internetowy zostanie zakończony. Pawle, uważam, że chyba troszkę za daleko się posunąłeś z tym pomówieniem. Myślę, że za kilka dni wszyscy dostaniemy wyczerpującą odpowiedź.

gabryta napisał:

Ja stanowczo protestuję przeciwko takim poniżającym wpisom!
Damka_Pik, chcąc zwiększyć siłę swoich argumentów dopuszcza się dyskredytacji mojej osoby przez wypominanie zajścia, które z obecną sytuacją i dyskusją na forum nie ma nic wspólnego!


Damka_Pik napisał:

(...)– Pawle, czy prowadzona była jakaś ankieta w tej sprawie, czy też jest to Twoja subiektywna opinia (albo też wmawiana Ci przez kogoś) lub też wystarcza ci zdanie jedynego, jak dotąd, „świadka oskarżenia” – gabryty (na opinii której wolałabym nie polegać w związku z jej nieładnymi insynuacjami z marca tego roku (...) )?  Ja także takiego sondażu nie robiłam, ale według mojej subiektywnej oceny, przyczyna odchodzenia dotąd bardzo aktywnych ludzi z forum jest w znacznej mierze inna.(...)

kawia - 2011-10-09 01:22:47

Szanowni Państwo, stop!
Dość tego wzajemnego obrażania się, poniżania, obrażania. Bezproduktywnych negatywnych emocji.
Za chwilę to wszystko zajdzie zbyt daleko.

Ale czy w ogóle jest jeszcze co ratować, skoro przekaz się kończy? Jeśli prawdą jest to, co napisano powyżej.
Może wreszcie dowiedzielibyśmy się czegoś konkretnego o przyszłości projektu?
Może zamiast wymyślań, insynuacji  i wzajemnych cytowań obraźliwych postów doczekalibyśmy się podsumowania sezonu 2011? Pani Reniu? Milczy Pani wytrwale, dlaczego?
No i nadal brak aktualizacji na stronie głównej...
Jeśli kamera w Przygodzicach przestanie działać, a forum przestanie gromadzić obserwacje, to będzie to wielka strata dla ochrony bocianów - to gniazda zna cała Polska, pokazywane było w telewizjach, opowiadano o nim w radiu, pisano w gazetach.  W ten sposób promuje się ochronę bocianów - właśnie tak, a nie niszowymi internetowymi biuletynami! Media to siła, a Przygodzice mają już swoją medialną markę! Pogrzebanie takiego projektu dlatego, że Twórcy nie potrafią ułożyć sobie współpracy jest, wybaczcie Państwo, których wszystkich szanowałam i poważałam, po prostu głupie i smutne.

Sofokles - 2011-10-09 15:21:46

No, poczytałem sobie... Nie pamiętam po prostu, kiedy byłem podobnie wściekły! Co człowiek zbudował, człowiek może zepsuć, tak? Po prostu wspaniale.  Wybacz, Evo, ale widzę w sytuacji również Twoją winę. Wierzę, że Ty również. Pawła za  mało znam, by oceniać, czy to w Jego stylu czy nie. Ale, Evo, można to było rozegrać o wiele lepiej. Być może napiszę coś jeszcze, ale później, na razie muszę ochłonąć, normalnie zaraz wyjdę z domu i dam komuś w mordę... Pozdrawiam Forumowiczów, zwłaszcza starą gwardię!

AnkazReading - 2011-10-09 15:30:55

Wprawdzie  sledze obecne wydarzenia i wymiane slow na forum raczej z daleka, ale nawet pasywne obserwowanie tych slownych potyczek jest dla mnie wrecz zenujace.

Zbyt duzo jest wypowiedzi niepotrzebnie osobistych, nadmiernie emocjonalnych i po prostu obrazliwych. Niedawne okreslenie jednego z moderatorow (jakoby nieosobiste) jako "neoplasma malignum" (nowotwor zlosliwy) jest zdecydowanie nie do przyjecia w srodowisku ludzi cywilizowanych.

Jako szeregowy czlonek forum nie potrafie nawet wyobrazic sobie, ile zaangazowania czasowego, poswiecenia i wiedzy potrzeba, zeby prowadzic je z pozycji moderatora czy administratora. Dlatego bylabym bardzo ostrozna w wydawaniu ocen  pracy roznych czlonkow zespolu prowadzacego forum.  Nie wszyscy maja, czy musza miec,  identyczne zadania czy wrecz talenty, ale zakladam, ze wszyscy w taki czy inny sposob zakwalikowali sie do pracy w zespole.

Nie rozumiem zupelnie, jakimi kryteriami posluguje sie osoba, ktora niedawno okreslila posty Reni jako "banalne".  Nie mozna spodziewac sie, ze wszystkie posty beda poziomem wiedzy identyczne z postami Pawla, czy Evy. Wiadomo, ze nie ma sensu porownywanie absolutnie wszystkich postow i wszystkich czlonkow zespolu do ich poziomu. Merytoryczna wiedza i zaangazowanie Evy w sprawy badania zycia i ochrony bocianow i innych ptakow sa i byly bezsprzeczne. Nikt jej tego nie odbiera. Ponadto w dawnych latach prowadzila nas wszystkich "raczkujacych" nowicjuszy forumowych poprzez najrozniejsze trudnosci  w sposob spokojny, pomocny, dyskretny, i taktowny. Jestesmy jej wszyscy winni za to uznanie, wdziecznosc i wiele podziekowan, i watpie, czy znajdzie sie ktokolwiek, kto zaprzeczylby tej ocenie.

W tej chwili na forum jest nadal potrzebny takt i spokoj Evy, ktorym dala wyraz w przeszlosci. Nie sa natomiast potrzebne, ani pomocne, prywatne wyrazy konfliktow i rozgoryczenia.

W odroznieniu od opinii ktoregos z czlonkow forum, ktory uznaje milczenie Reni za lekcewazace, ja postrzegam je jako taktowne powstrzymywanie sie od dolewania oliwy do ognia. Wyglada mi to raczej na dowod jej spokojnej powsciagliwosci w obliczu tylu obrazliwych inwektyw.  Zauwazmy takze, ze ani razu nie probowala nikogo innego winic za obecny stan forum. Ale pozostawmy te ocene moderatorom i administratorom, ktorzy przypuszczalnie lepiej od nas znaja tlo calej sprawy.

Prosze czlonkow forum o powstrzymanie sie od niepotrzebnego rozdmuchiwania konfliktu, ktory wydaje mi sie nalezec zdecydowanie bardziej do sfery starc osobistych, niz merytorycznych spraw forum bocianiego.

belcia - 2011-10-09 17:26:57

Nie chcę zabierać głosu i wtrącać swoje ,ponieważ trudno oceniać sytuację jak się  nie wie...? Jedno mogę napisać ...Jestem tu zarejestrowana od 2007 roku i forum z Evą było bardzo dobre,Eva to  pomocna,cierpliwa i miła osoba! :) Co dzieje,lub działo się "wewnątrz" nie wiem? Szkoda tylko, że takie fajne forum, taki wspaniały Projekt musiał się przerodzić w awantury ,które toczą się  wewnątrz forum...
Chciałabym zaglądać tu w miłej atmosferze dla siebie i bocianów. Cieszyć się  jak dawniej ich obecnością i dzielić się przeżyciami z nimi związanymi. Przecież dla nich i o nich  jest to forum! Nie zapominajmy o tym! :(

jaaga - 2011-10-09 20:36:42

Smutne to wszystko... Pokochałam bociany dzięki tej stronie, dzięki temu projektowi, dzięki temu forum... Eva uczyła mnie pisania postów, zachęcała do obserwacji, ZAWSZE zauważyła, jak było za co - doceniła. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. Eva i pan Paweł byli dla mnie prawdziwymi bocianimi autorytetami. Dlatego przykro mi, jak czytam o tej całej awanturze, w której główne role grają właśnie ci, którzy (jak sądziłam) powinni być ponad ludzkie małostki. Bociany będą żyły, przylatywały, odchowywały swoje potomstwo mimo tych żenujących kłótni. I tego się trzymam. Pozdrawiam wszystkich ciepło :-) Kochani, szkoda życia na kłótnie...

ekar - 2011-10-09 21:51:44

Damka_Pik napisał:

Pawle, nie jestem już wprawdzie czynną forumowiczką (głównie z przyczyn całkowicie niezwiązanych z forum, lecz nie tylko), ale w miarę możliwości forum czytam i uważnie obserwuję. Myślę, że raczej nie można mi zarzucić, że forum nie znam. Mam też niezmiennie ogromny szacunek dla Ciebie za Twą pracę na rzecz bocianów i innych ptaków oraz dzielenie się z nami swą wiedzą.

Dlatego, przykro mi to pisać Pawle, ale według mojej oceny, zupełnie niesłusznie interpretujesz próby podjęcia dyskusji na temat poprawy jakości funkcjonowania forum jako awanturę. Gołym okiem widać, że każda, poczyniona nawet w najlepszej wierze krytyka funkcjonowania forum jest odbierana przez Ciebie jako wrogie działanie wymierzone w Ciebie i cały zespół prowadzący. Jeśli krytyka na tym forum jest niedopuszczalna, może należałoby wprowadzić taki zapis do „Zasad forum”, a osoby łamiące ten zakaz banować, zamiast owijać w bawełnę proponując im szukanie innego miejsca w sieci – przynajmniej byłoby uczciwiej.

Uporczywe domaganie się od Evy przeprosin dla rzekomo obrażanych przez nią współforumowiczów zatrąca wręcz o groteskę. Jeśli poczułam się tutaj przez kogokolwiek obrażona, to tylko przez Ciebie - poprzez zaklasyfikowanie także mnie do grona „awanturników” (pozdrawiam grono), ale nie oczekuję Twoich przeprosin. Zarzucanie wyrażającym swe zdanie osobom kłamstw, braku odwagi itp. jest także obraźliwe.

Sposób traktowania przez Ciebie Evy (której ogromny, pozytywny wkład w forum jest niepodważalny!), a także milczące lekceważenie jej przez moderatorkę Renię (która np. nie raczy odpowiadać na istotne pytania zadane pod jej adresem w postach Evy) budzi moją głęboką dezaprobatę i niesmak. Wszystko można powiedzieć i udzielić każdej odpowiedzi, także negatywnej, ale bardzo istotny jest sposób, w jaki się to przekazuje.

Napisałeś:

Zdecydowana większośc forumowiczów jest tymi powtarzanymi akcjami zmęczona. Mało kto napisze to wprost (…) Większość "głosuje nogami" - nie chcąc tego czytać, odchodzą z forum. A potem jeszcze wypisujecie, że to z winy zespołu prowadzącego projekt...
– Pawle, czy prowadzona była jakaś ankieta w tej sprawie, czy też jest to Twoja subiektywna opinia (albo też wmawiana Ci przez kogoś) lub też wystarcza ci zdanie jedynego, jak dotąd, „świadka oskarżenia” – gabryty (na opinii której wolałabym nie polegać w związku z jej nieładnymi insynuacjami z marca tego roku http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 164#p30164 )?  Ja także takiego sondażu nie robiłam, ale według mojej subiektywnej oceny, przyczyna odchodzenia dotąd bardzo aktywnych ludzi z forum jest w znacznej mierze inna. 

I każdy kolejny taki jątrzący post, każda próba wymuszania na nas decyzji, każda akcja typu "dziel i rządź" ("dziel" - wybierając sobie do ataku Renię, najbardziej pracowitego moderatora, "rządź" -  bo o rządzenie forum tu chodzi) mnie w tym utwierdza.
Nasze zdanie wyraziłem. Nie moje prywatne, bo konsultowałem się ze współadministratorem Marcinem Rachelem i wszystkimi 5 aktywnymi moderatorami i wszyscy się ze mną zgodzili.
” 
– No cóż, Piotr - jak wynika z jego postów dwie strony wcześniej - będąc moderatorem zaryzykował mieć inne od Twojego zdanie i spotkał się z wrogością i zarzutem spiskowania …, w konsekwencji czego wybrał honorową rezygnację z funkcji moderatora. A to właśnie nikt inny jak on był w minionym sezonie najbardziej pracowitym i efektywnym moderatorem forum – widzieli to chyba wszyscy czytelnicy forum, dziwię się Pawle, że Ty tego nie dostrzegłeś.

Przykro i szkoda, że tak się porobiło.

Pozdrawiam wszystkich

Nie będę się rozpisywać na ten temat bo myślę identycznie jak Damka_Pik, którą pozdrawiam.
Eva jest moją ulubioną moderatorką i przykro mi, że tak na nią naskakujecie.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy

Renia - 2011-10-10 00:02:21

Witam Państwa!
Wśród oskarżeń zapisanych w postach powyżej znalazła się zarzut, że milczę. Owszem, milczę. Z tej prostej przyczyny, że nie lubię kłótni, swarów, pyskówek. Nie ma w Waszych postach konkretnych zarzutów wobec mnie, więc z czego mam się tłumaczyć? Jedna z forumowiczek w niewybredny sposób skrytykowała moje posty. Jest to autorka postu, który cytuję poniżej. No rzeczywiście, na taki post w wątku „Sprawy forumowiczów dotyczące forum” nie byłoby mnie stać :).

Angelika napisał:

piotrek94b napisał:

Pozdrowienia dla Bocianolubów z zalanego deszczem Dzwirzyna (ale mimo deszczu, kąpiel w morzu zaliczona). Bocianów tu nie ma, ale dziś chyba zrobię wycieczkę w pewne miejsce. Pozdrawiam.

Piotrek z rodziną wybrał się do mnie :) do Darłowa. Do gniazda darłowskiego nie dotarł, ale i tak wizyta myślę była przyjemna (chociaż nie wiem, czy herbata posłodzona solą :) nie zepsuła tego miłego spotkania). Piotrek poopowiadał mi trochę o obrączkowaniu, na którym był w tym roku.
Pozdrawiam całą rodzinę Piotrka i przepraszam za sól. :)

Z większości wpisów wynika, że jestem odpowiedzialna za wszelkie zło na forum. Trudno mi w to uwierzyć. Eva poprosiła Administratorów, żeby pozbawili jej funkcji administratora, a oni jej prośbę spełnili. Czy to moja wina? Potem rozmyśliła się i zaczęła walczyć o możliwość powrotu. Tę decyzję może podjąć Administrator, ja nie mam na to żadnego wpływu. Gdzie tu więc moja wina?
Jestem moderatorem od prawie dwóch lat. Nigdy nie byłam specjalistą od spraw merytorycznych, nie jestem ornitologiem, nie mam odpowiedniego wykształcenia, a przepisywanie cudzych mądrości wyczytanych w Internecie czy w książkach uważam za bezsensowne, każdy może to sobie sam przeczytać.
Pracowałam na forum, czytałam wszystkie posty, poprawiając drobne błędy, udzielałam rad i wskazówek. Nie obraziłam nikogo, nie ośmieszałam Forumowiczów, nie dzieliłam ich na „lepszych” i „gorszych”. Nie wywoływałam konfliktów i awantur na forum.
Moje działania były ustawicznie torpedowane. Każdy mój post wywoływał reakcję w postaci złośliwych, obraźliwych maili, potem pojawiły się posty na forum oskarżające, ośmieszające i obrażające mnie. Nie będę z nimi polemizować, wierzę w rozsądek Czytelników. Wbrew pozorom, nie wszyscy kochają publiczne kłótnie.
Odniosę się jeszcze do postu Pawła T. Dolaty http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 858#p34858 . Wszyscy (administratorzy i moderatorzy) jesteśmy zgodni, że trzeba przedsięwziąć wszelkie kroki, by na forum zapanował spokój, trzeba to zrobić za każdą cenę, bo inaczej forum nie przetrwa. Poprę każdą Twoją decyzję. Ty, Pawle, jesteś twórcą projektu „Blisko bocianów”, dzięki Tobie mamy możliwość uczyć się i zbliżać do przyrody, dzięki Tobie – de facto – istnieje to forum. Jaką cenę płacisz za swoje zaangażowanie, Ty wiesz najlepiej. Rób więc, co uznasz za konieczne dla ratowania projektu i forum.

Rybka_50 - 2011-10-10 23:20:14

Sofokles napisał:

No, poczytałem sobie... Nie pamiętam po prostu, kiedy byłem podobnie wściekły! Co człowiek zbudował, człowiek może zepsuć, tak? Po prostu wspaniale.  Wybacz, Evo, ale widzę w sytuacji również Twoją winę. Wierzę, że Ty również. Pawła za  mało znam, by oceniać, czy to w Jego stylu czy nie. Ale, Evo, można to było rozegrać o wiele lepiej. Być może napiszę coś jeszcze, ale później, na razie muszę ochłonąć, normalnie zaraz wyjdę z domu i dam komuś w mordę... Pozdrawiam Forumowiczów, zwłaszcza starą gwardię!

Serdecznie dziekuje za pozdrowienia Krzysztof jako ze ja jestem ze starej gwardii.

Ja przezywalam bocianie losy w przygodzickim gniezdzie od samego poczatku.
Pierwszy i drugi sezon 2006/07 bylam aktywna forumowiczka.

O dawna nie biore udzialu i nie pisze postow. Mrowcza obserwacja bocianiego gniazda nie miesci sie w moim rozkladzie zajec i moich zainteresowaniach. Co roku wracam jednak tutaj i sprawdzam o czasu do czasu czy bociany juz sa, czy rosna, czy juz odlecialy. Wlasnie dlatego zajrzalam teraz na forum.

Ja tez sobie poczytalam.....

Jestem zaskoczona postem p. Pawla na forum. Pisze pan o awanturach na forum, podaje pan "links" do postow a ja nie moge tam znalezc zadnej awantury....wiec o co chodzi???

Jesli byly jakies awantury poza forum to nie powinny byc wspomniane przez pana i podane do wiadomosci ogolnej. To jest nieprofesjonalne.

P. Eva ma swoje zaslugi i to niemale dla dzialania tego forum i p. Pawel Dolata doskonale o tym wie. Tak jest pan zalozycielem projektu ale forum bez P. Evy mogloby nie pracowac przez te lata tak jak pracowalo.

Przypomne tylko p. Pawlowi ze w przeszlosci mial problem na forum w pierwszym roku dzialania tego forum. Nieporozumienia jakie p. Pawel mial ze swoim wpolpracownikiem (Maras-imie na forum, byl prawa reka p.Pawla wtedy) doprowadzily do rozbicia pierwszego forum.

Wtedy wlasnie p.Eva pomogla forum ustabilizowac. To dzieki niej nie wszyscy odeszli na ustronskie forum i to wlasnie ona zorganizowala forum w takiej formie ktora panu Dolacie najbardziej odpowiadala.

Czy pan panie Pawle nie pisal przypadkiem jakiejs pracy o bocianach na podstawie obserwacji forumowiczow?
Jesli tak, to nie wiem czy na podstawie postow typu " Bocius dzisiaj od rana sie picuje bo czeka na swoja zonke" bylby pan w stanie napisac cokolwiek wartosciowego.

Tego typu posty sa normalne na forum ktore zostalo utworzone przez osoby ktorym nie podobaly sie warunki forum p. Pawla. Sam pan powiedzial wtedy ze forum to nie jest prywatny folwark forumowiczow.

Pani Eva nie bez powodu zostala wybrana jako administrator. Dobrze pan wiedzial ze ona poswieci kazda minute zeby wszystko bylo dopatrzone i zeby forum dzialalo bez zarzutu.

Wygodne bylo miec osobe ktora nigdy....powtarzam nigdy nie zapomniala o swoich obowiazkach administratora czy wczesniej moderatora.

Jak dla mnie p. Eva zostala wykorzystana, jest komus niewygodna i jako niepotrzebna osoba zostala odsunieta od projektu ktory byl jej zyciem.

Byc moze tez popelnila bledy tak jak pan panie Pawle i inni. Nikt z nas nie jest doskonaly.
Jednego nie  mozna p. Evie zarzucic, ze zaniedbywala swoje obowiazki.

Poza tym forum pracuje tak jak administrator je zorganizuje. To administrator narzuca przepisy i jego zadaniem jest ich przestrzegac. Inaczej forumowicze wejda mu na glowe.

Taka jest zasada dzialania forum.

Christine Kapler

P.S. Wszystko co napisalam w tym poscie wynika z moich obserwacji i jest to tylko moje zdanie. Nie znam "awantur" poza forum i "awantur" na forum.
Glowny powod mojego postu jest taki ze nie podoba mi sie sposob w jaki p. Eva zostala potraktowana i obrzucona publicznie zarzutami o ktorych przecietny forumowicz nie ma pojecia.
Ch.K.

ulina - 2011-10-11 12:05:45

Witam  Administrację forum ,Forumowiczów a zwłaszcza "starą gwardię",bo i ja do niej należę. :)Obecnie  inne obowiązki nie pozwalają mi na takie uczestnictwo w forum , jak w latach 2006,2007 , ale czytam je  i  codziennie choć na chwilę obserwuję gniazdo. Przy takim smutnym temacie odżyły stare wspomnienia. Ech.... jakie to były miłe,piękne  czasy ! Pierwsze obserwacje ,znajomości  a nade wszystko fascynacja bocianią rodziną i ich życiem.
Mnóstwo  spędzonych godzin przed monitorem w ciągu dnia a często  także i w nocy.
Oczekiwanie na przylot pierwszego bociana ,radość z pierwszego złożonego jaja, i wreszcie klucie piskląt , na które wszyscy "polowaliśmy".Tyle pięknych niezapomnianych chwil i emocji.
A teraz... ? teraz fala emocji negatywnych " zatruwa"  powoli  to forum.
Piszę  w tym wątku  nie dlatego, zeby tworzyć kolejne posty , ale podkreślić  to,  że  zależy mi  na utrzymaniu tego forum. Równocześnie  podkreślić raz  jeszcze, ogromny wkład pracy Evy  dla sprawnego funkcjonowania forum,którego nie byłoby, gdyby nie projekt Pana Pawła.T Dolaty.
Myślę,że byłoby dobrze,ażeby " ogniska zapalne" zostały zażegnane   jak najszybciej,  a na forum wrócił klimat spokoju  ,życzliwości i wzajemnego poszanowania.Tak jak to było w minionych latach.
Tego życzę całej Administracji i wszystkim Forumowiczom.

P.S.
Moi Drodzy , " byle do wiosny ", :-) bociany na pewno nas nie zawiodą.
One ,jak co roku przylecą a pozytywne fluidy życzliwości z tego forum  należą im się i teraz ,a może zwłaszcza teraz, bo są od nas tak daleko.

Mago - 2011-10-11 12:28:23

Byłam stałą czytelniczką forum, choć rzadko zabierałam głos. Nauczyłam się tutaj wiele, ceniłam sobie czas, w którym mogłam pijąc kawę odczytać o poranku wpisy na forum i obejrzeć transmisję z gniazda. Ceniłam sobie zarówno wiedzę, którą dawały wpisy Evy i Piotrka a także działalność Pawła, bez której nie byłoby tego forum, forum które różniło się od innych, wszystko było profesjonalne, porządek zaprowadzili moderatorzy. Teraz  stwierdzam, że to profesjonalne forum zamieniło się w piaskownicę, w której dzieci walczą o zabawki, obrażają się, wychodzą, wchodzą, krzyczą, dają sobie szpadelkami po głowach, kłócą się „kto zaczął” . Żal mi , że konflikt został upubliczniony, że dorośli nie potrafili go do tej pory rozwiązać w swoim gronie i eskalują go wpisami na forum.. Wygląda na to, że w tym całym zamieszaniu liczą się głównie własne emocje i ambicje a projekt „Blisko bocianów” przestał być ważny, wielka szkoda. Na szczęście bociany w przyszłym roku również przylecą, pozdrawiam bocianolubów :) Mago

Renia - 2011-10-11 23:50:30

Mamy nowego Moderatora na naszym forum - Krzysztofa Kolendę, specjalistę od płazów i gadów, zwierząt w pewnym sensie związanych z bocianami ;).
Gratuluję nominacji, życzę wielu sukcesów i satysfakcji z działalności na forum.

Eva Stets - 2011-10-12 08:13:27

W ostatnim czasie wielu z nas napisało tu posty, które albo pozostały bez odpowiedzi, albo nie dały rozwiązania. Jestem pewna, że nie tego oczekiwali Forumowicze, którzy zdesperowani coś tutaj napisali. Ale, skoro zostało napisane (i przeczytane) to, co wyraził każdy zainteresowany, a efektem tego jest jedynie rozgoryczenie i niesmak, to myślę, że najlepszym rozwiązaniem może być usunięcie tych wpisów (?). Nie zaszkodzi to forum ani temu wątkowi, a trzymanie tego na wieki nie ma po prostu sensu. Jak napisał Piotr 7 października:
"Nie, nie, nie, to nie tak miało wszystko wyglądać..." (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 850#p34850).

Co do mnie...Zostałam publicznie oskarżona o złośliwości, awanturnictwo, kłamstwo, o bycie głównym "producentem" forumowych awantur, niszczenie projektu, zniechęcenie Forumowiczów. Co smutniejsze, słowa te napisała osoba, która przez lata podkreślała wielokrotnie, że szczególnie dla forum (a więc dla dobra projektu) moja działalność była wybitnie dobra. Słowa te napisał człowiek, którego zawsze ceniłam i wiele zawdzięczam, człowiek, który wie, jak ważne było dla mnie to wszystko. Smutne to, bo moja troska o forum nie zmieniła się wcale (dlatego moje reakcje na to co złe były takie, nie inne). Ale nie będę nikogo już przekonywać...

Po zastraszeniu o wyrzuceniu z forum, odbieram to jako faktyczne wyrzucenie mnie (odsunięcie, pozbycie się mnie itp.). Przykre to, bo najpierw zarzucono mi kłamstwo, że Paweł nie chce wyrzucić mnie z forum (bo odeszłam sama), nieco niżej napisano, że (wg. opinii zespołu prowadzącego) się do dawnej funkcji "nie nadaję", a jeszcze niżej zagrożono mi wyrzuceniem z forum, jeśli się będę "awanturować"(tzn. nie zamilknę). Szkoda, Pawle że w ub. roku, dziękując mi (w tym wątku) za... moją "ogromną pracę na rzecz na forum przez wszystkie minione lata" nie napisałeś tego szczerze (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 028#p28028).

Bardzo proszę wszystkie osoby, które podobno "zniechęciłam do forum", aby na nie powróciły i bardzo proszę, aby nikt już nie pisał, że chciałby mego powrotu. Tam, gdzie mnie nie chcą - ja się wpychać nie będę, a moje posty, na ten temat (i te, które były długo bez odpowiedzi) po prostu usunęłam.
Może kiedyś moi dzisiejsi oskarżyciele będą umieli ocenić, że odnośnie mojej "walki" o forum miałam rację... a może i nie. Czy będzie to miało wówczas jakieś znaczenie?

belcia - 2011-10-12 10:07:34

Mago napisał:

Byłam stałą czytelniczką forum, choć rzadko zabierałam głos. Nauczyłam się tutaj wiele, ceniłam sobie czas, w którym mogłam pijąc kawę odczytać o poranku wpisy na forum i obejrzeć transmisję z gniazda. Ceniłam sobie zarówno wiedzę, którą dawały wpisy Evy i Piotrka a także działalność Pawła, bez której nie byłoby tego forum, forum które różniło się od innych, wszystko było profesjonalne, porządek zaprowadzili moderatorzy. Teraz  stwierdzam, że to profesjonalne forum zamieniło się w piaskownicę, w której dzieci walczą o zabawki, obrażają się, wychodzą, wchodzą, krzyczą, dają sobie szpadelkami po głowach, kłócą się „kto zaczął” . Żal mi , że konflikt został upubliczniony, że dorośli nie potrafili go do tej pory rozwiązać w swoim gronie i eskalują go wpisami na forum.. Wygląda na to, że w tym całym zamieszaniu liczą się głównie własne emocje i ambicje a projekt „Blisko bocianów” przestał być ważny, wielka szkoda. Na szczęście bociany w przyszłym roku również przylecą, pozdrawiam bocianolubów :) Mago

Zgadzam się  w 100% ze słowami  Mago i Rybka_50 (pamiętam również dobrze tamte czasy)

Również mi przykro ,że ten wewnętrzny konflikt odbija się na całym forum, nie jest teraz sympatycznie i przyjemnie . Na szczęście bociany tego nie widzą i wiedzieć i rozumieć nie będą..:( Ludzie tylko potrafią przysparzać sobie problemów. Zwierząta nie mają takich problemów.. Czasem wstydzę się że jestem człowiekiem :(

Piotr J. - 2011-10-25 22:49:44

W dniu 08.10.2011. zamieściłem post http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=10

Piotr J. napisał:

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:

Paweł T. Dolata napisał:

Trudno nie stwierdzić, że wywoływane przez parę osób awantury w dużym stopniu są powodem tego, że do dziś, przez ponad dwa miesiące, nie zgłosił się nikt, kto chciałby kierowanie naszym projektem przejąć, choćby w zespole, o co wtedy prosiłem. W ten sposób forumowe awantury zagroziły całemu projektowi i samej transmisji z gniazda. W takiej atmosferze jak widać nie tylko mi, ale nikomu nie chce się tego prowadzić, mimo wielu świetnych wyników i fantastycznych LUDZI w projekt szczerze zaangażowanych.

Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

Na pytania, które postawiłem na publicznym forum, żadnej odpowiedzi nie było.

Dzisiaj, 25.10.2011. ukazał się post MagicCama http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 960#p34960

MagicCam napisał:

Zakończenie udziału Grupy iTTv w realizacji transmisji.

W dniu jutrzejszym tj. 26.11.201.,  wyłączone zostaną serwery strumieniowe Grupy iTTv oraz oprogramowanie do realizacji przekazu poklatkowego. Tym samym Grupa iTTv kończy swoją niemal sześcioletnią wspólpracę przy realizacji projektu "Blisko bocianów".

Decyzji Grupy iTTv o wyjściu z projektu "Blisko bocianów" nie należy w żadnym wypadku wiązać z pojawiajacymi się co jakiś czas animozjami uzytkowników forum, bo jest to w pełni autonomiczna decyzja właścicieli iTTv.

Mamy nadzieję, że przekaz online zostanie wznowiony i będzie kontynuowany przez inny podmiot, który sprosta technicznie, infrastrukturalnie i osobowo transmisji realizowanej nieprzerwanie dla kilkuset odbiorców jednocześnie.

Dziękując wszystkim za współpracę, której owocem jest między innymi obecność projektu "Blisko bocianów" w ponad 220 krajach świata,

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Filipowicz
Koordynator Grupy iTTv

I co się okazało? A no to, że pogłoski o zakończeniu przekazu nie były opowieściami czy też bzdurnymi plotkami. Stało się to faktem. Od jutra cisza w eterze.
Okazało się również, że przekaz nie zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów, jak sugerował Paweł. Przyczyny chyba leżą gdzie indziej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony. Jest to nieprawdą, co widać w wyżej zacytowanym poście MagicCama. Przykre to, że administrator w taki sposób postrzega osoby tu piszące, które mają swoje zdanie, nie zawsze zgodne z linią administratora.
Coś się skończyło, aby mogło się zacząć nowe. Może będzie nowy przekaz? Może osoby odpowiedzialne za to coś tu napiszą i poinformują Forumowiczów. To wszystko tylko „może”.
Na dzień dzisiejszy chciałem podziękować Andrzejowi F. (MagicCam) za czas i pracę jaką włożył przez te kilka lat, abyśmy mogli oglądać bociany.

Dziękuję.
Pozdrawiam miło.
Piotrek.

Paweł T. Dolata - 2011-10-27 15:11:55

Jak widać z obrazu na www.bociany.ec.pl, słowa Piotra o zakończeniu dziś przekazu się nie sprawdziły. Mały przyczynek do wiarygodności Piotra. Nie wiem po co wypisywać zawczasu takie rzeczy, chyba że dla kogoś satysfakcja z tego, że się coś w projekcie może nie udać jest tak wielka, że ma przymus nagłośnienia tego na forum, zanim jeszcze do wydarzenia dojdzie.

Zacząć muszę od sprostowania kłamstw Piotra, niestety niżej zamieszczonych. Nigdy nie sugerowałem, że „przekaz zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów”, jak napisał niżej Piotr. Zupełnym kłamstwem jest stwierdzenie Piotra, że „osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony.” Jakoś w tym przypadku Piotr nie użył cytatu z moich wypowiedzi, co jak widać niżej lubi czynić, analizować, porównywać i wzywać mnie do publicznych wyjaśnień. Nie użył tu cytatów po prostu dlatego, że takich moich wypowiedzi na całym forum nie ma i nie było.

Zgadza się, awantur na forum bardzo nie lubię i nie toleruję, bo robią zły klimat wokół projektu, zniechęcają do niego ludzi, odciągają nas od spraw tu najważniejszych, którymi na tym forum są bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona. Ale nigdy nie wpadłem na tak niesamowicie głupi i nieuzasadniony pomysł, jak Piotr, by z awanturami wiązać ogół Forumowiczów. Ani tu na forum, ani gdzie indziej. To co myślę o Forumowiczach pisałem w wielu postach i publikacjach, w których dziękowałem za zaangażowanie w projekt. Każdy może to sprawdzić.

Jeśli jednak ktoś w tym projekcie swojego miejsca nie widzi, bardziej niż nasze bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona interesują go inne sprawy, to może poszukać sobie innych miejsc. Po podobnej wypowiedzi zarzucano mi, że „wyrzucam” ludzi z forum. Zdecydowanie nie. Jeśli ktoś lubi boćki i przyrodę, to zdecydowanie jest to miejsce dla niego i bardzo się cieszę z każdej takiej osoby na forum. Dla takich osób wyszukuję i zamieszczam tu jak najciekawsze informacje o bocianach i przyrodzie, ściągam na forum jako jego moderatorów lub uczestników znanych przyrodników czy fajnych miłośników przyrody. Dla takich ludzi co roku przez 6 lat organizowałem Zloty „Blisko bocianów” w Przygodzicach, byśmy mogli się spotkać z osobami dzielącymi przyrodnicze pasje również bezpośrednio. Ale jeśli nie to kogoś interesuje, to przecież nie będę oferował, że dla takiej osoby zmienimy forum o bocianach i przyrodzie w forum do publikowania swoich żali i złośliwości wobec innych osób i obrażania ich.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale nie znaczy to, że każdy może bezkarnie i bez końca wypisywać kłamstwa o projekcie i zespole go prowadzącym. Tak postępujące osoby muszą być usuwane z forum dla jego oczyszczenia, skupiania się na zamierzonej przez nas tematyce forum. W ciągu 5 lat istnienia forum z takiej opcji korzystaliśmy tylko w przypadkach skrajnych, ze społeczności ponad 1000 forumowiczów usunęliśmy cztery osoby, które niestety w sposób rażący działały przeciwko forum i projektowi, m.in. zamieszczając jedynie w formie postu komercyjne reklamy. Bardzo mi naprawdę przykro, że obecnie znalazł się wśród nich Piotr, który ma dla forum sporo zasług. Nie wiem co spowodowało niestety taką zmianę w Piotra postawie. Ale żadne przeszłe zasługi nie są usprawiedliwieniem działań na niekorzyść forum i projektu, w tym wypisywania na forum kłamstw o innych forumowiczach. I nie chodzi mi tu o jakiś „immunitet” dla mojej osoby jako pomysłodawcy projektu i administratora forum. Najlepszym dowodem na to jest, że jeden z wyjątkowych przypadków, gdy zagroziłem komuś usunięciem z forum, dotyczył sytuacji sprzed prawie roku, gdy stanąłem w obronie Piotra, ktory został wtedy niesłusznie i głupio zaatakowany.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale zupełnym nadużyciem jest uporczywe wymaganie z tej okazji upubliczniania szczegółów roboczych rozmów między partnerami projektu. Przyczyną zagrożenia przez iTTv rezygnacji z udziału w projekcie było niespełnienie przez Urząd Gminy w Przygodzicach oczekiwań finansowych iTTv. Szkoda, że szef iTTv Andrzej Filipowcz (na forum MagicCam) tego wprost nie napisał. Ale skoro nie napisał, to tym bardziej ja, jako przedstawiciel Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, czyli podmiotu w tych negocjacjach nie uczestniczącego, nie będę o tym pisał. Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju.

Nie wiem czy komukolwiek poza Piotrem szczegóły rozmów roboczych miedzy iTTv a Urzędem Gminy są potrzebne. Mnie nie. Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem, że 3 X na spotkaniu w Urzędzie Gminy Przygodzice wójt Krzysztof Rasiak złożył Kamili Walczak i mi, czyli zaproszonym przedstawicielom PwG OTOP, zapewnienie przeznaczenia w budżecie Gminy znacznych, konkretnych środków na projekt bociani. Na kolejnym spotkaniu w dniu wczorajszym (26 X), otrzymałem dalszą informację, że środki te ujęte zostały w projekcie budżetu Gminy na rok 2012. Budżet Gminy wymaga jednak obowiązkowego działania zgodnie z prawem i procedurami, więc decyzji finansowych, szczególnie co do znacznych kwot, nie podejmuje się natychmiast.

A że do powrotu bocianów mamy 4 miesiące, liczę (a mam po temu przesłanki wielu lat dobrej współpracy z Gminą Przygodzice w tym projekcie), że zapewnienie i projekt przerodzą się w odpowiednim czasie w czyny, sytuacja się wyklaruje, projekt będzie kontynuowany i w roku 2012 będziemy się mogli cieszyć widokiem „Dziedzica”, „Przygody” i kolejnych zdrowych bocianiąt, czego Państwu i sobie życzę.:)

Pozdrawiam
pomysłodawca i współzałożyciel projektu „Blisko bocianów”
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl


Piotr J. napisał:

W dniu 08.10.2011. zamieściłem post http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=10

Piotr J. napisał:

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:

Paweł T. Dolata napisał:

Trudno nie stwierdzić, że wywoływane przez parę osób awantury w dużym stopniu są powodem tego, że do dziś, przez ponad dwa miesiące, nie zgłosił się nikt, kto chciałby kierowanie naszym projektem przejąć, choćby w zespole, o co wtedy prosiłem. W ten sposób forumowe awantury zagroziły całemu projektowi i samej transmisji z gniazda. W takiej atmosferze jak widać nie tylko mi, ale nikomu nie chce się tego prowadzić, mimo wielu świetnych wyników i fantastycznych LUDZI w projekt szczerze zaangażowanych.

Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

Na pytania, które postawiłem na publicznym forum, żadnej odpowiedzi nie było.

Dzisiaj, 25.10.2011. ukazał się post MagicCama http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 960#p34960

MagicCam napisał:

Zakończenie udziału Grupy iTTv w realizacji transmisji.

W dniu jutrzejszym tj. 26.11.201.,  wyłączone zostaną serwery strumieniowe Grupy iTTv oraz oprogramowanie do realizacji przekazu poklatkowego. Tym samym Grupa iTTv kończy swoją niemal sześcioletnią wspólpracę przy realizacji projektu "Blisko bocianów".

Decyzji Grupy iTTv o wyjściu z projektu "Blisko bocianów" nie należy w żadnym wypadku wiązać z pojawiajacymi się co jakiś czas animozjami uzytkowników forum, bo jest to w pełni autonomiczna decyzja właścicieli iTTv.

Mamy nadzieję, że przekaz online zostanie wznowiony i będzie kontynuowany przez inny podmiot, który sprosta technicznie, infrastrukturalnie i osobowo transmisji realizowanej nieprzerwanie dla kilkuset odbiorców jednocześnie.

Dziękując wszystkim za współpracę, której owocem jest między innymi obecność projektu "Blisko bocianów" w ponad 220 krajach świata,

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Filipowicz
Koordynator Grupy iTTv

I co się okazało? A no to, że pogłoski o zakończeniu przekazu nie były opowieściami czy też bzdurnymi plotkami. Stało się to faktem. Od jutra cisza w eterze.
Okazało się również, że przekaz nie zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów, jak sugerował Paweł. Przyczyny chyba leżą gdzie indziej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony. Jest to nieprawdą, co widać w wyżej zacytowanym poście MagicCama. Przykre to, że administrator w taki sposób postrzega osoby tu piszące, które mają swoje zdanie, nie zawsze zgodne z linią administratora.
Coś się skończyło, aby mogło się zacząć nowe. Może będzie nowy przekaz? Może osoby odpowiedzialne za to coś tu napiszą i poinformują Forumowiczów. To wszystko tylko „może”.
Na dzień dzisiejszy chciałem podziękować Andrzejowi F. (MagicCam) za czas i pracę jaką włożył przez te kilka lat, abyśmy mogli oglądać bociany.

Dziękuję.
Pozdrawiam miło.
Piotrek.

MagicCam - 2011-10-27 22:38:20

Paweł T. Dolata napisał:

Jak widać z obrazu na www.bociany.ec.pl, słowa Piotra o zakończeniu dziś przekazu się nie sprawdziły. Mały przyczynek do wiarygodności Piotra. Nie wiem po co wypisywać zawczasu takie rzeczy, chyba że dla kogoś satysfakcja z tego, że się coś w projekcie może nie udać jest tak wielka, że ma przymus nagłośnienia tego na forum, zanim jeszcze do wydarzenia dojdzie.

Zacząć muszę od sprostowania kłamstw Piotra, niestety niżej zamieszczonych. Nigdy nie sugerowałem, że „przekaz zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów”, jak napisał niżej Piotr. Zupełnym kłamstwem jest stwierdzenie Piotra, że „osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony.” Jakoś w tym przypadku Piotr nie użył cytatu z moich wypowiedzi, co jak widać niżej lubi czynić, analizować, porównywać i wzywać mnie do publicznych wyjaśnień. Nie użył tu cytatów po prostu dlatego, że takich moich wypowiedzi na całym forum nie ma i nie było.

Zgadza się, awantur na forum bardzo nie lubię i nie toleruję, bo robią zły klimat wokół projektu, zniechęcają do niego ludzi, odciągają nas od spraw tu najważniejszych, którymi na tym forum są bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona. Ale nigdy nie wpadłem na tak niesamowicie głupi i nieuzasadniony pomysł, jak Piotr, by z awanturami wiązać ogół Forumowiczów. Ani tu na forum, ani gdzie indziej. To co myślę o Forumowiczach pisałem w wielu postach i publikacjach, w których dziękowałem za zaangażowanie w projekt. Każdy może to sprawdzić.

Jeśli jednak ktoś w tym projekcie swojego miejsca nie widzi, bardziej niż nasze bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona interesują go inne sprawy, to może poszukać sobie innych miejsc. Po podobnej wypowiedzi zarzucano mi, że „wyrzucam” ludzi z forum. Zdecydowanie nie. Jeśli ktoś lubi boćki i przyrodę, to zdecydowanie jest to miejsce dla niego i bardzo się cieszę z każdej takiej osoby na forum. Dla takich osób wyszukuję i zamieszczam tu jak najciekawsze informacje o bocianach i przyrodzie, ściągam na forum jako jego moderatorów lub uczestników znanych przyrodników czy fajnych miłośników przyrody. Dla takich ludzi co roku przez 6 lat organizowałem Zloty „Blisko bocianów” w Przygodzicach, byśmy mogli się spotkać z osobami dzielącymi przyrodnicze pasje również bezpośrednio. Ale jeśli nie to kogoś interesuje, to przecież nie będę oferował, że dla takiej osoby zmienimy forum o bocianach i przyrodzie w forum do publikowania swoich żali i złośliwości wobec innych osób i obrażania ich.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale nie znaczy to, że każdy może bezkarnie i bez końca wypisywać kłamstwa o projekcie i zespole go prowadzącym. Tak postępujące osoby muszą być usuwane z forum dla jego oczyszczenia, skupiania się na zamierzonej przez nas tematyce forum. W ciągu 5 lat istnienia forum z takiej opcji korzystaliśmy tylko w przypadkach skrajnych, ze społeczności ponad 1000 forumowiczów usunęliśmy cztery osoby, które niestety w sposób rażący działały przeciwko forum i projektowi, m.in. zamieszczając jedynie w formie postu komercyjne reklamy. Bardzo mi naprawdę przykro, że obecnie znalazł się wśród nich Piotr, który ma dla forum sporo zasług. Nie wiem co spowodowało niestety taką zmianę w Piotra postawie. Ale żadne przeszłe zasługi nie są usprawiedliwieniem działań na niekorzyść forum i projektu, w tym wypisywania na forum kłamstw o innych forumowiczach. I nie chodzi mi tu o jakiś „immunitet” dla mojej osoby jako pomysłodawcy projektu i administratora forum. Najlepszym dowodem na to jest, że jeden z wyjątkowych przypadków, gdy zagroziłem komuś usunięciem z forum, dotyczył sytuacji sprzed prawie roku, gdy stanąłem w obronie Piotra, ktory został wtedy niesłusznie i głupio zaatakowany.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale zupełnym nadużyciem jest uporczywe wymaganie z tej okazji upubliczniania szczegółów roboczych rozmów między partnerami projektu. Przyczyną zagrożenia przez iTTv rezygnacji z udziału w projekcie było niespełnienie przez Urząd Gminy w Przygodzicach oczekiwań finansowych iTTv. Szkoda, że szef iTTv Andrzej Filipowcz (na forum MagicCam) tego wprost nie napisał. Ale skoro nie napisał, to tym bardziej ja, jako przedstawiciel Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, czyli podmiotu w tych negocjacjach nie uczestniczącego, nie będę o tym pisał. Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju.

Nie wiem czy komukolwiek poza Piotrem szczegóły rozmów roboczych miedzy iTTv a Urzędem Gminy są potrzebne. Mnie nie. Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem, że 3 X na spotkaniu w Urzędzie Gminy Przygodzice wójt Krzysztof Rasiak złożył Kamili Walczak i mi, czyli zaproszonym przedstawicielom PwG OTOP, zapewnienie przeznaczenia w budżecie Gminy znacznych, konkretnych środków na projekt bociani. Na kolejnym spotkaniu w dniu wczorajszym (26 X), otrzymałem dalszą informację, że środki te ujęte zostały w projekcie budżetu Gminy na rok 2012. Budżet Gminy wymaga jednak obowiązkowego działania zgodnie z prawem i procedurami, więc decyzji finansowych, szczególnie co do znacznych kwot, nie podejmuje się natychmiast.

A że do powrotu bocianów mamy 4 miesiące, liczę (a mam po temu przesłanki wielu lat dobrej współpracy z Gminą Przygodzice w tym projekcie), że zapewnienie i projekt przerodzą się w odpowiednim czasie w czyny, sytuacja się wyklaruje, projekt będzie kontynuowany i w roku 2012 będziemy się mogli cieszyć widokiem „Dziedzica”, „Przygody” i kolejnych zdrowych bocianiąt, czego Państwu i sobie życzę.:)

Pozdrawiam
pomysłodawca i współzałożyciel projektu „Blisko bocianów”
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl


Piotr J. napisał:

W dniu 08.10.2011. zamieściłem post http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=10

Piotr J. napisał:

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:
Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

Na pytania, które postawiłem na publicznym forum, żadnej odpowiedzi nie było.

Dzisiaj, 25.10.2011. ukazał się post MagicCama http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 960#p34960

MagicCam napisał:

Zakończenie udziału Grupy iTTv w realizacji transmisji.

W dniu jutrzejszym tj. 26.11.201.,  wyłączone zostaną serwery strumieniowe Grupy iTTv oraz oprogramowanie do realizacji przekazu poklatkowego. Tym samym Grupa iTTv kończy swoją niemal sześcioletnią wspólpracę przy realizacji projektu "Blisko bocianów".

Decyzji Grupy iTTv o wyjściu z projektu "Blisko bocianów" nie należy w żadnym wypadku wiązać z pojawiajacymi się co jakiś czas animozjami uzytkowników forum, bo jest to w pełni autonomiczna decyzja właścicieli iTTv.

Mamy nadzieję, że przekaz online zostanie wznowiony i będzie kontynuowany przez inny podmiot, który sprosta technicznie, infrastrukturalnie i osobowo transmisji realizowanej nieprzerwanie dla kilkuset odbiorców jednocześnie.

Dziękując wszystkim za współpracę, której owocem jest między innymi obecność projektu "Blisko bocianów" w ponad 220 krajach świata,

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Filipowicz
Koordynator Grupy iTTv

I co się okazało? A no to, że pogłoski o zakończeniu przekazu nie były opowieściami czy też bzdurnymi plotkami. Stało się to faktem. Od jutra cisza w eterze.
Okazało się również, że przekaz nie zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów, jak sugerował Paweł. Przyczyny chyba leżą gdzie indziej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony. Jest to nieprawdą, co widać w wyżej zacytowanym poście MagicCama. Przykre to, że administrator w taki sposób postrzega osoby tu piszące, które mają swoje zdanie, nie zawsze zgodne z linią administratora.
Coś się skończyło, aby mogło się zacząć nowe. Może będzie nowy przekaz? Może osoby odpowiedzialne za to coś tu napiszą i poinformują Forumowiczów. To wszystko tylko „może”.
Na dzień dzisiejszy chciałem podziękować Andrzejowi F. (MagicCam) za czas i pracę jaką włożył przez te kilka lat, abyśmy mogli oglądać bociany.

Dziękuję.
Pozdrawiam miło.
Piotrek.

Zostałem Pawle do "tablicy" przez Ciebie wywołany całkowicie bez potrzeby, bo po pierwsze o pewnych rzeczach publicznie się nie mówi, a po drugie wszystkie szczegóły związane z decyzją  iTTv są znane każdemu podmiotowi biorącemu udział w projekcie "Blisko bocianów" już od końca ubiegłego, 2010 roku.

Nadal uważam, że nie tu jest miejsce do podnoszenia pewnych kwestii z projektem związanych, ale proszę byś Pawle pamiętał, że od ponad 5 lat, to my podnosimy padający regularnie przekaz w piątek, świątek i niedzielę.
Proszę również byś pamiętał, że przez ponad 5 lat nie znalazł się nikt kto przeznaczyłby na potrzeby projektu zasoby serwerowe ponad 500 razy większe niż łącze jakie posiada przeciętny odbiorca transmisji.

Jeżeli w wyniku naszej decyzji zmieni się choćby tylko technologia realizacji przekazu, która podniesie drastycznie jakość i stabilność, to uznamy fakt ten za wielki sukces.

Jeżeli znajdzie się w miejsce iTTv inny podmiot, który zechce po zmianie technologii przeznaczyć na tylko ten projekt  500Mbps łącza, to możemy tylko pogratulować.  Pierwszy partner technologiczny projektu, którym jest TK Telekom doskonale wie o jakich wymaganiach infrastrukturalnych i kosztach jest mowa, a które mogą równie dobrze zostać wykorzystane do realizacji 10 innych różnych transmisji równocześnie, albo choćby obsługi takim łączem średnio 1000 abonentów.

Temat uważam za zamknięty.

Pozdrawiam,
Andrzej Filipowicz
vel. MagicCam
Koordynator Grupy iTTv

Paweł T. Dolata - 2011-10-27 22:56:07

Dzięki Andrzeju za wpis wyjaśniający z pierwszej ręki osobom niezorientowanym sytuację pomiędzy iTTv a Urzędem Gminy Przygodzice. Więc mamy zgodność. Jak napisałem dzisiaj:
"Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju."

Dlatego nie spieszyłem się na forum z pożegnaniami :), podziękowania za współpracę przekazywałem Ci przy wielu okazjach (szczególnie podnoszenia przekazu), zaś udział iTTv w projekcie podkreślałem w każdej swej publikacji i w każdym materiale dla mediów.

Pozdrawiam
Paweł Dolata

kawia - 2011-10-28 13:55:32

Bardzo mi się to wszystko nie podoba.

AnkazReading - 2011-10-29 13:25:33

Nie mam zamiaru - ani też żadnych podstaw - by brać udział w merytorycznym wymiarze różnic zdań między Piotrem J. a Pawłem.  Zwłaszcza, iż wygląda na to, że głębsze i szczegółowe tło sprawy znane jest tylko bardziej bezpośrednim uczestnikom sporu.

Ale jako językoznawca z wykształcenia, z długim życiowym stażem pracy jako tłumacz, korektor, redaktor i tzw. analityk mediów (pisanych i mówionych), chciałabym zgłosić tu maleńką uwagę.

Piotr J. odczytuje błędnie sens poniższej wypowiedzi Pawła:

"Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem, że 3 X na spotkaniu w Urzędzie Gminy Przygodzice wójt Krzysztof Rasiak złożył Kamili Walczak i mi, czyli zaproszonym przedstawicielom PwG OTOP, zapewnienie ( ... )."

Według reguł składni w gramatyce polskiej, autor powyższego nie pisze wcale, że jest dla niego ważne, co sam napisał.

Sens tak zwanego 'zdania wtrąconego'  (", co już na forum napisałem,") - umieszczonego między przecinkami - podkreśla jedynie, że autor już uprzednio coś dla niego ważnego na forum napisał (a mianowicie o treści spotkania w UG Przygodzice itp). Treść wypowiedzi zawarta jest w zdaniu głównym, z ominięciem wtrącenia. Ważne jest dla autora, że wójt złożył zapewnienie.

Możnaby to trochę inaczej wyrazić jako: "Dla mnie ważne jest, że 3 X (...) wójt złożył zapewnienie. Już o tym uprzednio na forum pisałem".

Co innego byłoby, gdyby zdanie brzmiało: "Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem."  - i na tym zostało zakończone.

To, o czym tu piszę, wygląda może na niewielki szczegół (i moją pedanterię), ale taka niby drobna różnica powoduje znaczną różnicę w interpretacji, a więc i w rozumieniu intencji rozmówcy.

Jak powiedział Antoine de Saint-Exupéry - słowami jego słynnego lisa z "Małego Księcia" - "mowa jest żródłem nieporozumień". Więc dobrze jest nawet takie niewielkie nieporozumienia wyjaśniać.

Poza tym nie rozumiem stwierdzenia: "zonye i Evę ustawiłeś do konta". Może chodzi o kąt?

Pozdrawiam

Anka

Damka_Pik - 2011-10-29 14:10:23

AnkazReading napisał:

Poza tym nie rozumiem stwierdzenia: "zonye i Evę ustawiłeś do konta". Może chodzi o kąt?

Tak, ma Pani rację, zapewne Piotrowi chodziło o "kąt".

Jednak jako "jako językoznawca z wykształcenia, z długim życiowym stażem pracy jako tłumacz, korektor, redaktor i tzw. analityk mediów" powinna Pani wiedzieć, że "Można by ..." (jako formę bezosobową) należy pisać oddzielnie.

AnkazReading napisał:

Możnaby to trochę inaczej wyrazić jako: "Dla mnie ważne jest, że 3 X (...) wójt złożył zapewnienie. Już o tym uprzednio na forum pisałem".

Jak Pani widzi, każdemu może się przydarzyć niezamierzony błąd (mnie także, choć językoznawcą z wykształcenia nie jestem). ;)

AnkazReading - 2011-10-29 16:03:10

Do Pani Angeliki:

Przyjęte jest w kręgach profesjonalnych, przy wypowiadaniu się na temat fachowy, podać dla jasności swoje do tego uprawnienia. Szczególnie w gronie osób, które wypowiadającego się nie znają. To etykieta zawodowa.

Kiedy będzie mowa na temat z dziedziny Pani wiedzy terapeutycznej,  można będzie spodziewać się podania przez Panią swoich kwalifikacji. Do głowy mi wtedy nie przyjdzie uznać to za brak skromności.

Do Damki Pik:

Za uwagę dziękuję; uznaję i przyjmuję do wiadomości. Tym niemniej nie zmienia to w żaden sposób meritum mojej wypowiedzi. "Można by" czy "możnaby" mają semantycznie znaczenie identyczne. Różnica jest tylko w przyjętej arbitralnie pisowni. Sens i interpretacja wynikające ze składni zdania to zupełnie co innego.

Angelika1 - 2011-10-29 18:53:36

AnkazReading napisał:

Do Pani Angeliki:

Przyjęte jest w kręgach profesjonalnych, przy wypowiadaniu się na temat fachowy, podać dla jasności swoje do tego uprawnienia. Szczególnie w gronie osób, które wypowiadającego się nie znają. To etykieta zawodowa.

Kiedy będzie mowa na temat z dziedziny Pani wiedzy terapeutycznej,  można będzie spodziewać się podania przez Panią swoich kwalifikacji. Do głowy mi wtedy nie przyjdzie uznać to za brak skromności.

Po pani wypowiedziach wnioskuję, że jest pani sympatyczką sztucznej retoryki. Ja natomiast wolę parezjastować. Treść ma większe dla mnie znaczenie niż forma wypowiedzi, a szczególnie nasycona samouwielbieniem. Mówiąc wprost. Pani krasomówczy wywód w dosyć poważnym i drażliwym temacie, gdzie chodzi o rozwiązanie istotnych problemów, był nie na miejscu i niczego sensownego nie wniósł. W moim środowisku uważa się to za nietakt. Przeczytała Pani post, zawierający dość obszerne informacje i zamiast wnieść coś konkretnego do dyskusji, czepia się Pani literówek, chwaląc się przy tym długim stażem pracy i zajmowanymi stanowiskami.

Pozdrawiam Angelika Górska-Biela

Paweł T. Dolata - 2011-10-29 23:40:09

Szanowni Państwo!

Z informacji przekazanych wyżej przez Andrzeja Filipowicza z iTTv oraz moich macie podaną trudną sytuację w jakiej znalazł się – mam nadzieję, że przejściowo – nasz projekt. Piszę „nasz" w znaczeniu wszystkich obserwatorów, bo przez 6 lat mieliśmy wiele dowodów, że bociany z Przygodzic stały się ważne i bliskie dla wielu ludzi.

Pomimo, że od 31 lipca nie jestem koordynatorem projektu „Blisko bocianów“, to ponieważ nie było chętnego ani chętnych do pracy zespołowej, by mnie zastąpić, a z drugiej strony dobro projektu jest dla mnie bardzo ważne, zostałem poproszony przez Urząd Gminy w Przygodzicach o pomoc w rozwiązaniu obecnego problemu. Nasze rozmowy opisałem w poprzednich postach w tym wątku. Staram się m.in., by Urząd Gminy zapewnił finansowanie w takiej wysokości, by pokryło ono znaczne koszty rzeczowe i osobowe ponoszone iTTv. Rozważane jest m.in. utworzenie specjalnego subkonta w Urzędzie Gminy, na który można by wpłacać dobrowolne datki na utrzymanie przekazu.

Przedwczoraj napisałem: "Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju." I nadal o ten spokój proszę, licząc na Państwa zrozumienie. U dwóch osób niestety zrozumienia nie znalazłem, w trudnej sytuacji projektu reakcja była przeciwna - atak na projekt, bo chyba nikt nie watpi, że awantury projektowi szkodzą, zniechęcając internautów i forumowiczów. Wpierw mieliśmy wpis Piotra J. z 25 X, zawierający kłamstwa przeciw mnie i zespołowi prowadzącemu projekt, zarzucające mi cynicznie i socjotechnicznie ... działanie przeciwko forumowiczom. A to przecież dla internautów jest ten projekt i forum, dla nich je prowadzimy, a także dla promowania wiedzy o bocianach, przyrodzie i potrzebach ich ochrony! Skoro niewielka grupa ludzi kierowana przeze mnie od 6 lat społecznie ten projekt prowadzi (nigdy nie twierdziłem, że idealnie, stąd moja rezygnacja z jego koordynowania), to nie ma innej możliwości, że uderzając w nas, uderza się w projekt, niby dla jego „dobra“.

Pomimo tego, post Piotra J. zostawiłem, oraz odniosłem się do niego, aby każdy mógł się zapoznać z tak agresywną postawą (tym bardziej w trudnej i delikatnej sytuacji jak obecnie), która zasłużyła na wykluczenie z forum. Kolejne zarzuty Piotra J., podane dziś pod nowym nickiem, rownież usunąłem. Zostały one jednak szybko skopiowane przez Angelikę w kilku takich samych postach (w tym, o ironio, w temacie „Jak pomóc w projekcie?”), z góry zawierając jej stwierdzenie, że zostanie za to usunięta z forum. Faktycznie, została, z takich samych powodów jak Piotr J. Słuszność decyzji o usunięciu Angeliki potwierdził zresztą jej ostatni post (już jako Angelika1), obrażający forumowiczkę Ankę z Reading.

Kolejne próby powtarzania obraźliwych wpisów, np. przez te same osoby pod nowymi nickami, będą traktowane tak samo. Przykre to, bo to nasz wspólny projekt i wspólne forum, za awantury na nim mi wstyd, ale innego wyjścia nie ma - właśnie po to, by ostatecznie awantury ukrócić i móc nadal skutecznie działać, dla bocianów i dla ludzi.

Wracając do rzeczy najważniejszej. Nie wydaje mi się, by ktoś z internautów mógł konkretnie pomóc w rozwiązaniu obecnych problemów projektu. Nie oczekujemy tego. Ale bardzo proszę pozwolić nam działać w spokoju w tym celu, byśmy wszyscy mogli się wiosną znów cieszyć obrazami Przygody i Dziedzica na przygodzickiem gnieździe. :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Mirek - 2011-10-30 08:24:15

Witam serdecznie wszystkich!

Mam wielką prośbę do Administracji tegoż forum. Jeśli banują kogokolwiek, niech wezmą pod uwagę, że z tych adresów IP, które blokują, korzystają też inni. Od kilku lat jestem stałym czytelnikiem tego forum, a teraz zmuszony zostałem do skorzystania z jakichś diabelskich internetowych sztuczek, aby zajrzeć na forum, gdyż mój adres IP został zblokowany.

Drogi Administratorze.
Jest niegrzecznym usuwanie cudzych postów bez możliwości innym zapoznania się z nimi. Już nie mówię o blokowaniu adresów IP.
Liczę, że mój adres IP zostanie odblokowany i będę mógł normalnie korzystać z forum, które bardzo lubię. I nie tylko ja z niego korzystam, ale także moja 18-letnia córka, która się zaraziła miłością do bocianów.
Pozdrawiam Mirek

P.S.

Uważam, że ostatnie działania Administracji tegoż forum, były wynikiem "wypalenia forumowego" i osoby, takie jak Piotr J. zostaną przeproszone, gdyż postąpiono wobec niego niegodnie.


Proszę nie brać pod uwagę mojego świeżego zarejestrowania się, gdyż przez jakieś błędne działania administracji nie mogę się zalogować pod starym nickiem.


Drogi Pawle, poznałem Cię osobiście, ale ten przygodzicki kubek z bocianem, z którego piję codziennie kawę muszę zmienić, gdyż kawa przestała mi smakować. Twoje ostatnie poczytania na forum zaskoczyły mnie. Nie spodziewałem się po Tobie takiego zachowania. Otrząśnij się.

Paweł T. Dolata - 2011-10-30 09:21:53

Szanowni Państwo!

Co do uwagi zonyi. Napisałem wczoraj na temat usunięcia z forum autorów postów obraźliwych i atakujących projekt: Kolejne próby powtarzania obraźliwych wpisów, np. przez te same osoby pod nowymi nickami, będą traktowane tak samo.

Jeśli ktokolwiek wierzy w walkę „obrońców demokracji“ ze „złą administracją“ dla „dobra forum“, to ostatnie wpisywanie tych samych obraźliwych wobec nas wpisów przez Piotra J. na obce forum, niechlubnie znane ze wcześniejszych ataków na nasz projekt, powinno go z tego otrząsnąć. Podobnie jak apel Mirka nawołujący wprost forumowiczów do walki z moją skromną osobą.

Przykro mi bardzo, że osoby korzystąjace jak Mirek z tych samych adresów IP zostały pokrzywdzone skutkiem działań osób łamiących zasady forum (zasadę nr 4 w dwóch formach, gdyż posty były nie tylko obraźliwe, ale i w przypadku Angeliki także wpisywane w wątkach przeznaczonych na zupełnie inną tematykę), które zostały z niego z tego powodu usunięte (powody podałem w swoich wcześniejszych postach). Szkoda, że wpisujący obraźliwe lub nieprawdziwe zarzuty wobec innych forumowiczów wcześniej o tym nie pomyśleli, że takie mogą być uboczne skutki ich działań, bo ich rezultat sami przewidywali, sami wpisując, że za takie wpisy zostaną z forum usunięci.

Prosiliśmy w ostatnich dniach parokrotnie o spokój w trudnym dla projektu okresie, tłumacząc tu szczegóły podejmowanych działań, czego robić nie musiałem, na co zesztą zwrócił w tym wątku uwagę bezpośredni uczestnik tych rozmów Andrzej Filipowicz z iTTV.

Nadal liczymy, że miłośnicy bocianów z Przygodzic zainteresowani są losami samego projektu, a nie prowadzoną przez parę osób awanturą, która szkodzi forum i projektowi „Blisko bocianów“.


Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Renia - 2011-10-30 10:15:46

Internauci, których IP zostało zablokowane, mają żal do administracji forum za uniemożliwienie im czytania go. Pretensje należy jednak kierować pod innym adresem. Jeżeli jakiś użytkownik zostanie zbanowany, oznacza to, że nie może pisać na forum. Jeżeli mimo to uporczywie rejestruje się z innych komputerów, powinien liczyć się z konsekwencjami – kolejne IP zostaną zablokowane, kolejne osoby nie będą mogły czytać forum.
Administrator podjął decyzję i będzie konsekwentny. Nie pomoże straszenie sądem czy obrażanie nawet w najbardziej niewybredny sposób.

Bieżący wątek zostaje czasowo zamknięty, choć to na pewno nie powstrzyma osób kochających konflikty.

Po raz kolejny prosimy: Wpisujmy na forum wyniki obserwacji ptaków (lub innych zwierząt zgodnie z tematami wątków), a prywatną korespondencję załatwiajmy za pomocą PW lub e-mail.

wladek12 - 2012-04-13 19:31:40

WITAM1
Przychylam się do sprawy Magdaleny Zamielskiej i też pytam czy będzie w tym roku 2012 czynna Galeria i dodatkowo jeszcze inne wątki(kiedy będą następne jajka-zgadywanka chociażby) które pozwolą wyrazić zadowolenie obserwatorów i usatysfakcjonować ich z zapisów na forum(nie chodzi o mnie).
Czy czasem nie za szybko zamykany wątek np: o pojawieniu się jajka a jak zaczną się wykluwania!?
Przecież wykluwanie ma kilka faz (dziurki, pęknięcia, szczelinki, widok dziobka itd.).
Chodzi o to że może ktoś ma szybciej zarejestrowany fakt ale nie zdążył wstawić-opisać a wątek już jest zamknięty.
Trochę to nie ładnie a już nie wspomnę że nie ma zegara (ktoś już o to pytał) przy przekazie strumieniowym i czas jest podawany bym powiedział według każdego z komputerów.
Można podać bardzo przybliżoną godzinę tego czy innego faktu.
Co do zniesienia trzeciego jajka to też chciałbym zaznaczyć czy jajko już jest jak Przygoda objawi je odpowiednim ruchem czy jak go ktoś zobaczy na 100% i jeszcze udokumentuje fotką.(ja też widziałem ten  ruch kuperkiem) mało tego wstawiłem później fotkę z tej prawie godziny bo byłem przekonany że zaraz wstanie i ukaże się następne jajko.
Ale tak naprawdę nie chodzi mi o to żebym był pierwszy chociaż to cieszy i mobilizuję bynajmniej mnie.
Myślę że Moderatorzy mało angażują się do rzetelnej oceny wpisów postowiczów i analiz-podsumowań.
Według mnie to samiec był 04.04. a samica przyleciała dzień później a w ogólnym jest odwrotnie-przepraszam tu mogę się mylić i szkoda czasu mi na razie na moją analizę.
Wiem że zaraz znajdą się opinie że to ja nie mam racji ale też widzę że jest w tym roku problem z przekazami(włącznie z moim kompem) ale i większe „parcie” na popularność krajowo-światową bym powiedział.
Stojący obraz po klatkowy też nie sprzyja zwiększania popularności a mianowicie chodzi mi o to że nie wszystkie programy komputerowe mogą otwierać stronę strumieniową i ja np. chcąc pokazać w pracy co mnie interesuje i propagować BOCIANY z PRZYGODZIC nie mogę pokazać chodź by ten obraz po klatkowy z aktualnym czasem i sytuacją na gnieździe.
Ale to jeszcze rozumię są problemy finansowo-sponsoringowe,tak bywa.
Chyba starczy tych urongań!
Ja, obojętne czy zostanę okrzykniętym Tym co szkodzi forum nawet jak mnie usuniecie za tą według mnie prawdę to będę popierał to forum bo cel jest słuszny i SUPER.
Wiem że nie szykujecie „Zlotu” ale Ja postaram się żebym był pod gniazdem w PRZYGODZICACH.(
Jak będę wyruszał podam termin i Zapraszam na krótkie spotkanie pod gniazdem wszystkich tych co będą mieli chęć i czas.
POZDRAWIAM I GORĄNCO ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA PRZYGODY I DZIEDZICA. I PISANIA POSTÓW.   Władek.

Paweł T. Dolata - 2012-04-13 21:17:32

Faktycznie Władku, szkodzisz w tym wypadku naszemu wspólnemu forum, wypisując takie bzdury i nieprawdziwe informacje, na dodatek w tak rażąco niechlujnej formie.

Napisałeś: "Czy czasem nie za szybko zamykany wątek np: o pojawieniu się jajka a jak zaczną się wykluwania!?" Co ma składanie jaj do ich wykluwania? To osobne zdarzenia i osobne wątki, które oddzielać będzie ponad miesiąc! Wątki o składaniu jaj są zamkane, gdy jajo zostało złożone. Wątki o wykluwaniu, tak jak w poprzednich latach, będą zamykane po zakończeniu całego procesu klucia.

Zgadywanki nt. jaj nie ma, bo lepiej się skupić na prawdziwych pojawach jajek.

Co do czasu, to zegara na ekranie nie ma, bo na razie nie ma takiej możliwości technicznej, ale wystarczy wyregulować swój zegar w komputerze czy domowy z jakims wiarygodnym (z TV, Internetu), by otrzymać dokładny czas i taki używać w postach na forum. Zajmie Ci to mniej więcej tyle czasu, ile narzekanie na brak zegara na obrazie.

Co do przylotów. Bez zadnych wątpliwości pierwsza była samica, samiec dzień później. Napisałem w odpowiednim wątku dlaczego. Poza Tobą, negującym to bez żadnego uzasadnienia, nikt nie sądzi inaczej.

Jeśli dlatego, że Twój odosobniony pogląd jest inny, stawiasz tezę, że moderatorzy źle analizują posty, to masz problem z podstawową logiką. Moderatorzy robią swoje, i robią to dobrze. Szkoda np. że przy swojej ocenie nie wziąłeś pod uwagę np. jak dobrze i czesto uzupełniany jest o wpisy moderatorów (gł. Anki) anglojęzyczna część forum (a goście z zagranicy to połowa obserwatorów gniazda).

Nie wiem skąd masz i jeszcze nagłaśniasz na forum nieprawdziwe info, że w tym roku nie będzie Zlotu. Będzie, tak jak regularnie przez 6 poprzednich lat. Tradycyjnie weekend w końcu lipca. Tak na marginesie to raczej kpina, że te nieprawdziwe pretensje wypisuje osoba, która jakoś na 6 poprzednich zlotów nie dotarła…

Jeśli chodzi o propagowanie projektu i naprawianie forum, to mam łatwy pomysł i prośbę - popraw na początek błędy, od których roi się w Twoim poście. Dotychczas setki Twoich, podobnych błędów poprawiali moderatorzy (włącznie ze mną), tracąc na to swój czas. Gdybym na jakimś forum zobaczył tak niechlujny post, to też nie byłaby to dla takiego forum reklama. Więc wzywając do naprawy forum, proszę zacznij od siebie. Przy okazji dasz nam czas na załatwianie naprawdę ważnych dla projektu spraw, jak padający obraz itp.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

wladek12 napisał:

WITAM1
Przychylam się do sprawy Magdaleny Zamielskiej i też pytam czy będzie w tym roku 2012 czynna Galeria i dodatkowo jeszcze inne wątki(kiedy będą następne jajka-zgadywanka chociażby) które pozwolą wyrazić zadowolenie obserwatorów i usatysfakcjonować ich z zapisów na forum(nie chodzi o mnie).
Czy czasem nie za szybko zamykany wątek np: o pojawieniu się jajka a jak zaczną się wykluwania!?
Przecież wykluwanie ma kilka faz (dziurki, pęknięcia, szczelinki, widok dziobka itd.).
Chodzi o to że może ktoś ma szybciej zarejestrowany fakt ale nie zdążył wstawić-opisać a wątek już jest zamknięty.
Trochę to nie ładnie a już nie wspomnę że nie ma zegara (ktoś już o to pytał) przy przekazie strumieniowym i czas jest podawany bym powiedział według każdego z komputerów.
Można podać bardzo przybliżoną godzinę tego czy innego faktu.
Co do zniesienia trzeciego jajka to też chciałbym zaznaczyć czy jajko już jest jak Przygoda objawi je odpowiednim ruchem czy jak go ktoś zobaczy na 100% i jeszcze udokumentuje fotką.(ja też widziałem ten  ruch kuperkiem) mało tego wstawiłem później fotkę z tej prawie godziny bo byłem przekonany że zaraz wstanie i ukaże się następne jajko.
Ale tak naprawdę nie chodzi mi o to żebym był pierwszy chociaż to cieszy i mobilizuję bynajmniej mnie.
Myślę że Moderatorzy mało angażują się do rzetelnej oceny wpisów postowiczów i analiz-podsumowań.
Według mnie to samiec był 04.04. a samica przyleciała dzień później a w ogólnym jest odwrotnie-przepraszam tu mogę się mylić i szkoda czasu mi na razie na moją analizę.
Wiem że zaraz znajdą się opinie że to ja nie mam racji ale też widzę że jest w tym roku problem z przekazami(włącznie z moim kompem) ale i większe „parcie” na popularność krajowo-światową bym powiedział.
Stojący obraz po klatkowy też nie sprzyja zwiększania popularności a mianowicie chodzi mi o to że nie wszystkie programy komputerowe mogą otwierać stronę strumieniową i ja np. chcąc pokazać w pracy co mnie interesuje i propagować BOCIANY z PRZYGODZIC nie mogę pokazać chodź by ten obraz po klatkowy z aktualnym czasem i sytuacją na gnieździe.
Ale to jeszcze rozumię są problemy finansowo-sponsoringowe,tak bywa.
Chyba starczy tych urongań!
Ja, obojętne czy zostanę okrzykniętym Tym co szkodzi forum nawet jak mnie usuniecie za tą według mnie prawdę to będę popierał to forum bo cel jest słuszny i SUPER.
Wiem że nie szykujecie „Zlotu” ale Ja postaram się żebym był pod gniazdem w PRZYGODZICACH.(
Jak będę wyruszał podam termin i Zapraszam na krótkie spotkanie pod gniazdem wszystkich tych co będą mieli chęć i czas.
POZDRAWIAM I GORĄNCO ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA PRZYGODY I DZIEDZICA. I PISANIA POSTÓW.   Władek.

felicja - 2012-04-20 08:48:28

Przykra jest odpowiedź pana Pawła Dolaty do władka12. Czy oby na pewno zasłużył na takie publiczne napiętnowanie?

Pozdrawiam i życzę miłych obserwacji.

Paweł T. Dolata - 2012-04-20 10:40:42

Proszę raz jeszcze przeczytać powyżej post wladka12 i moją odpowiedź. Słowo „odpowiedź” jest tu kluczowe.

Mail do Władka był dla mnie również przykry (choć nie jest to żadne „napiętnowanie”), ale przede wszystkim przykre jest to, że tak doświadczony i zasłużony forumowicz rzuca publicznie na forum niesłuszne, nieudokumentowane zarzuty i nieprawdziwe informacje (o tym, że nie będzie Zlotu, o kolejności przylotu ptaków). Czy projekt i moderatorzy sobie na nie według Pani zasłużyli? Czy nie należało tych nieprawdziwych informacji również publicznie sprostować? Publiczne sprostowanie nieprawdziwych informacji Panią razi, a publicznie ich rzucanie jakoś dziwnie nie?

Przykre jest również to, że jak widać wcześniej nic dobrego Pani w projekcie nie dostrzegła, skoro Pani pierwszy post jest o takim nieprzyjemnym epizodzie… :(

Pozdrawiam i wszystkim życzę miłych obserwacji oraz spokoju :)
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

felicja napisał:

Przykra jest odpowiedź pana Pawła Dolaty do władka12. Czy oby na pewno zasłużył na takie publiczne napiętnowanie?

Pozdrawiam i życzę miłych obserwacji.

Hotels LĂźbeck UbytovĂĄnĂ­ Crimmitschau https://www.hotelstayfinder.com