całkiem fajne ujęcia w skrzynce z płomykówką Tyto alba:

http://www.theowlcam.com/

...z dwóch kamer jednocześnie.

po kliknięciu na obraz można uzyskać powiększenie.
Albo tu:
http://www.theowlcam.com/2400large2.php

Prawie jak sowa... :)

Niedlugo mlode beda wygladac tak jak prawdziwa sowa :)

Gdy zerkałem akurat jedno z młodych odwróciło się w stronę kamery. Byłem trochę zdziwiony: wielkie oczyska, skrzywiony długi dziób i taki dziwaczny wyraz twarzy. Myślałem, że kamera odświeża się co jakiś czas i nie wpadłem na to aby zrobić zdjęcie ;P patrzyłem sie na ten obraz z kamery z 20 sekund.

Pisklaki nieboraki :)

Chwila relaksu... ?

A co to jest? :)

Puchate kuleczki bardzo wydoroślały.Są już pięknie upierzone.

Te dziwne stworki, które pamiętamy jako małe pisklaki, to pięknie dorastajęce płomykówki :)

zgodny duet pozuje do kamery :)

29 sierpnia 2007 - kamera z przekazem na płomykówki działa i można czasami na nie trafić  gdy drzemią :)

Witam!

Nocnym markom (ale i po południu) polecam podgląd na płomykówkę Tyto alba. (ten ciekawy "stworek" na foto niżej)
Przypominam strone, podaną w pierwszym poście przez adminka: http://www.theowlcam.com/

Przy okazji polecam ciekawy tekst Pawła Dolaty o aktywnej ochronie i obrączkowaniu płomykówki w Południowej Wielkopolsce - na stronie głównej PwG OTOP pod linkiem: http://www.pwg.otop.org.pl/ochr1.php
Jak również tekst Tomasza Ekierta o badaniach tego gatunku w powiecie Ostrów Wielkopolski pod linkiem: http://www.pwg.otop.org.pl/tyto.php

życzę miłego podglądania tej sowy i ciekawej lektury
Eva Stets

u płomykówek piękny buziak :)

9 XII 2007 Drzemiące (jak zwykle) płomykówki, w trochę innym niż zwykle ujęciu

Witam!

Miłośnikom płomykówki Tyto alba polecam także inny podgląd z kamery, do którego link podaję niżej (odkrycie Uliny :)).
Nie jest to podgląd na gniazdo ani na budkę lęgową ale widok sów (które lubią "pozować" do kamery) jest bardzo ciekawy.
Można je obserwować także na pełnym ekranie.
http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html

Na zdjęciu foto płomykówek (fot. archiwum)


Podgląd na "nasze" zeszłoroczne płomykówki (z dwóch kamer jednocześnie) jest pod linkiem:
http://www.theowlcam.com/

Pozdrawiam
Eva Stets

Kilka zdań do powyższego postu Evy :)
Myślę, że ten alternatywny link może być wykorzystany, kiedy znajome nam z ubiegłego roku płomykówki wybywają na łowy i ich " M " jest puste.
Może stanowić także uzupełnienie dla pasjonatów tego gatunku ptaków, jak też i nocnych obserwatorów w czasie, kiedy nasze bocianie gniazdo jest niezamieszkałe.
Przekaz w dzień z kamery jest w miarę dobry, nocą nieco gorszy ale płomykówki są widoczne.
Ptaki mieszkają w stodole i jak wynika z moich obserwacji, w pobliżu mają wystarczająco dużo pokarmu, bo jeśli znikają z ekranu to na krótko.
Często siedzą na otwartych drzwiach stodoły (w dzień i w nocy) lub przed budką znajdujacą się nad stogiem słomy.

19.02  - nasza znajoma płomykówka wykorzystując moment  samotności, pięknie pozuje do kamery :)

Udało mi się podpatrzeć najpierw pięć (fot.1) a potem sześć jajeczek (fot.2) :)

20.02.2008


Link  do obserwowania kolejnej  sympatycznej sowy płomykówki:
http://wdfw.wa.gov/wildwatch/live_cams/owlcam.html

21 lutego  - plomykówki z linku http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html
godz. 12.41(fot 1) , godz. 15.40 ( fot 2)

Witam!

Mamy obecnie 3 ciekawe podglądy na płomykówki. Każdy z nich ma w sobie coś i warto zaglądać do tych interesujących ptaków.
Proponuję dla ułatwienia "ponumerowć" nasze sowy w kolejności, w jakiej podane zostały linki z przekazów z kamery.
I tak:
- pierwszy podgląd do zeszłorocznych sów płomykówek proponuję określać jako "płomykówki 1"
http://www.theowlcam.com/

- drugi podgląd do płomykówek ze stodoły proponuję określać jako "płomykówki 2"
http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html

- a trzeci podgląd, gdzie już sa zlożone jaja, proponuję nazywać  "płomykówki 3"
http://wdfw.wa.gov/wildwatch/live_cams/owlcam.html

Zachęcam do zaglądania do wszystkich trzech przekazów a w razie jakiegoś ciekawego momentu do upamiętnienia tego 2-3 fotkami.

Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP

Drzemiąca płomykówka 3 wysiadująca jajeczka 25-02-08 23:55

Dzisiaj o godz.14.42 włączyłam przekaz na płomykówki 2. Obie sowy były widoczne. Jedna z nich siedziała przy wylocie budki a druga z sów siedziała na drzwiach stodoły, zajmując się z ogromną pieczołowitością swoim upierzeniem. Trochę dziwi mnie fakt, że sowy - ptaki aktywne  nocą , na tym przekazie z kamery widoczne są także i w dzień.

Poniżej  zdjęcia  płomykówek ze stodoły,  z dnia 25.2. 2008 (fot.1) i  z  dnia 26.2.2008 ( fot. 2 )
 

Przekaz na  gniazdo sowy płomykówki  3 został  wstrzymany w dniu 26.02.08  tuż po godzine ósmej.Dzisiaj włączyłam podgląd  i zobaczyłam , że zaszły zmiany w" wystroju" budki  a także  w samym gniezdzie  - zaczęło się chyba  klucie piskląt.Podczas mojej  obserwacji sowa bardzo często  wstawała z gniazda ,kierując głowę na jajka na dłuższą chwilę,wyglądało to na karmienie( fot.1).Obok (z lewej strony ) leży " coś " białego  prawdopodobnie skorupka jaja a przy  lewej nodze sowy ( fot. 2) lezy prawdopodobnie  pisklę.

Chcę Was przeprosić i  sprostować informacje podane w  powyższym poście (#32). Jak się okazuje,  obserwowana przeze mnie wczoraj  sowa płomykówka, to  sowa  z innego gniazda .We wczorajszym podglądzie była tylko jedna kamera i sądziłam ,że to" płomykówka 3".Dotychczas  podgląd na gniazdo był  tylko z jednej kamery ,od dziś  można obserwować dwa  różne gniazda.Wczoraj zaskoczona byłam innym wyglądem wnętrza  gniazda i tym ,że w trakcie wysiadywania jaj czyniono jakieś  zmiany . Dzisiaj wszystko juz wiadomo ! Poniżej na  fot. 1-  nasza znajoma "płomykówka 3" wysiadujaca jajka, fot. 2 - kontrola  jaj

W gniezdzie sowy płomykówki  3 są juz pisklęta :).
Przed 10 marca przez kilka dni nie było podglądu do gniazda. Z chwilą uruchomienia kamery można było zobaczyć nowe potomstwo. Poniżej kilka ujęć z gniazda w dniach od 10 marca do 19 marca. Sowa bardzo troskliwie opiekuje się maluchami. Na gnieździe czasami przebywa także samiec. W czasie moich obserwacji widziałam go w dniach 4.3. i 12.3.
10.3.- podziwianie  potomstwa (fot 1), 10.3.- maluchy przedstawione z prawej nózki a potem z lewej (fot.2),
11.3. - piskląt przybywa ale kto się ich doliczy? (fot 3 )

   

23.3.2007 - podgląd na płomykówki-1  http://www.theowlcam.com/

widać złożone jedno jajo

27.3.2008 - płomykówki-1  http://www.theowlcam.com/ -  5 jaj:

18.04 - płomykówki-1 - nadal bez zmian

21.04 - płomykówki-1

Ho, ho, ho, a tutaj co się dzieje? :rolleyes: Trzy jajeczka odrzucone, a może więcej? :huh:

21 kwietnia:  płomykówki-1, ciąg dalszy

Wróciłam tu dziś ponownie, żeby wyjaśnić "co tu się dzieje".

Po pierwsze - dzieje się mianowicie to, że to nie jajeczka zostały odrzucone, ... a skorupki :D, a sympatyczna sowa jest już szczęśliwą mamą co najmniej trzech pisklątek (a być może czterech - z tych fotek trudno jednoznacznie to ocenić, a więcej mama-sowa nie pozwoliła mi zrobić, zasłaniając dzieci i jajka).

Po drugie - muszę przyznać się do swego gapiostwa. Już na foto z mojego postu z 18 kwietnia można było zauważyć, że wykluł się jeden pisklaczek (ale ja nie zauważyłam). :shy:

11 maja

Tych małych śmiesznych stworków jest jednak pięć :) - co najlepiej widać na ostatniej fotce.
Dysproporcje wzrostu sa jednak znaczne, różnica między największym a najmniejszym pisklęciem - bardzo duża (porównując chociażby wielkość główek na fot.1 i 4).

4 czerwca

Płomykówki-1

Z nielicznych wpisów na forum przy tej kamerce wynika, że przeżyły cztery pisklęta (13 maja jest wpis mówiący o śmierci najmłodszego). Na fotkach widać chyba tylko trzy dorodne młode, zegar pokazuje godzinę 3:15 w nocy i przekaz zatrzymał się na tej godzinie.  Być może czwarte, najstarsze, jest poza gniazdem i uczy się polować?

Pierwsze wyklute pisklę zauważyłam 18 kwietnia (a wykluło się 17 kwietnia) - ma więc już 49 dni. Według Wikipedii: "Pisklęta opuszczają gniazdo po 50 - 60 dniach, choć przez najbliższe kilka tygodni jeszcze wracają do niego na dzień. Przez 3-5 tygodni są jeszcze zależne od pożywienia przynoszonego przez rodziców. Młode ptaki osiągają dojrzałość płciową po około roku."

Płomykówki coprawda nie wysiadują teraz jajek, nie mają młodych i można powiedzieć, że "nic" się u nich nie dzieje...ale przekaz na podgląd z kamery działa i nieraz warto tam zajrzeć :)

Dla przypomnienia podaję link do strony z podglądem:
http://www.theowlcam.com/

Na stronie http://video.tau.ac.il/General/birds/ można obserwować gniazdo płomykówki (Tyto alba). Znajduje się ono w Kibbutz Tirat Tzvi w Izraelu. Samica wysiaduje 7 jaj i wkrótce można spodziewać się wykluwania młodych.

Z pozostałych trzech kamer, które w poprzednich sezonach pokazywały życie płomykówek obecnie czynna jest tylko jedna, znajdująca się na farmie w Kornwalii (W.Brytania) http://www.thewebbroadcastingcorporatio … stcam.html Według informacji na stronie z przekazem samica zakończyła już składanie jaj. Złożyła ich 3 a więc znacznie poniżej średniej wielkości lęgu wynoszącej 5,6 jaj. Pierwsze pisklę spodziewane jest ok. 8 maja.

Dzisiaj 20.04.2009 ok. 15:40 naszego czasu w gnieździe płomykówki w Izraelu widać było 1-2 młodych. Słaba jakość obrazu uniemożliwiała dokładną obserwację, jednak na zdjęciach widać wyraźnie samicę stojącą nad gniazdem z widocznymi jajami (fot.1) oraz siedzącą na gnieździe i widoczne młode (fot.2,3).
1. 2.   3.

Zapraszam do podglądania nocnego życia rodziny płomykówek w Izraelu. Dzięki kamerze na podczerwień i mikrofonowi rejestrującemu dość niezwykłe niekiedy odgłosy,  mamy szansę na ciekawe obserwacje. W gnieździe jest już 7 piskląt, rodzice troskliwie się nimi opiekują. Często widać karmienie młodych przez samicę (fot.1, 2, 3 - 28.04.09. ok. 21:40), trudniej trafić na moment przylotu samca z ofiarą.
      

1 maja 2009
2:00 - 2:30

Mama z pisklętami w gnieździe. Przed chwilą wróciła po kilkuminutowej nieobecności, przynosząc w dziobie jakąś zdobycz. Przez chwilę starała sie przykryć wszystkie pisklęta skrzydłami, co okazało się dość trudne. W końcu przystąpiła do jedzenia, niektóre piskleta także posilały sie przy okazji (1).
Tato wpadł z krótką wizytą. Nie zauważyłam, czy przyniósł coś do jedzenia, karmienia nie było (2).
Okazało sie, że jednak była dostawa, ale mama spożyła prezent sama, z dala od piskląt.
Następnie opuściła na chwilę gniazdo, po powrocie usiadła na pisklętach.
Wtedy po raz kolejny pojawił się samczyk, krótką wizytę poswiecił na kopulację (3), po czym szybko się oddalił (4).

     

19 maja 2009

Dwa posty wyżej Zbychur napisał, że w tym gnieździe jest siedem piskląt. Mnie niestety nigdy nie udało się zaobserwowac takiej liczby, widziałam najwyżej pięć, a dzisiaj tylko cztery. Może gdzieś się chowają.
Młode płomykówki rosną, robią się coraz bardziej podobne do rodziców "z twarzy"(1).
Uczą się stać prosto, na sztywnych nogach, najlepiej się im to udaje, gdy opierają się plecami o ścianę (2).

 

29 maja 2009
Regularnie podglądam płomykówki z Izraela, obserwuję, jak rosną i robią się coraz bardziej urocze. Szczególnie widać to w ciągu dnia (fot. 1 i 2). Coraz sprawniej się poruszają, chodzą na prostych nogach, rzadko tracą równowagę.
Zdarza się, że wieczorami opuszczają budkę. Nie sądzę, by potrafiły latać, może na zewnątrz jest jakaś weranda.
Na zdjęciu nr 3 jedno pisklę własnie wychodzi, na zdjęciu nr 4 wraca do budki.

     

5 czerwca 2009
Kiedy zajrzałam dziś do budki płomykówek z Izraela, były tam tylko dwa pisklęta. Przyłapałam je na bójce o jakiegoś sporego gryzonia. Naturalnie wygrał większy, choć mały walczył dzielnie. Potem mógł tylko patrzeć, jak brat odrywa dziobem kawałki zdobyczy. Po kilku minutach budka była pusta. Nie wiem, kiedy wykluły się pisklęta, więc nie mogę stwierdzić, czy potrafią już latać, czy tylko spacerują gdzieś na zewnątrz.

     

9 czerwca 2009
W budce płomykówek dzisiaj cztery młode - trzy stoją, jedna siedzi. Wszystkie szybko poruszają dziobkami, jakby śpiewały razem jakąś piosenkę. Domyślam się jednak, że jest tam gorąco i pisklęta chłodzą się w ten sposób, oddychając szybko przez otwarte dzioby.

15 czerwca 2009
Młode płomykówki dorastają, stają się coraz bardziej samodzielne. Dnie spędzają jeszcze w budce (1), ale nocami jest już pusta (2).

 

18 sierpnia 2009
W tym roku podglądaliśmy dwa gniazda płomykówek. Jedno z nich znajdowało się w Kibbutz Tirat Tzvi w Izraelu. Wychowało się tu pięć małych płomykówek. Już dawno opanowały umiejętność latania i opuściły gniazdo. Przekaz z gniazda nie działa.

Natomiast drugie gniazdo, mieszczące się w Kornwalii, zdecydowanie zaniedbaliśmy. A szkoda. Wychowały się tam trzy urocze płomykóweczki, którym nadano imiona Maxi, Midi i Mini. Także one opuściły już gniazdo. Kamera jeszcze działa, ale pokazuje jedynie pustą budkę. Na zdjęciu ze strony 
http://discuss.hancockwildlifechannel.o … &start=475 młode płomykówki z Kornwalii.

Witam!

Słusznie napisała Renia w poście wyżej, że w tym sezonie zdecydowanie zaniedbaliśmy drugie gniazdo z podglądem na płomykówki. Być może w następnym roku sowy płomykówki będą mieć większe powodzenie :).
Tymczasem (z racji, że sezon lęgowy minął), wątek poświęcony na obserwację płomykówek zostaje zamknięty.

Pozdrawiam
Eva Stets

Kamery płomykówek 2010

2 marca 2010

Dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyłam płomykówkę z Kornwalii. Zachęcam do obserwowania tych pięknych ptaków.
Pod linkiem http://www.thewebbroadcastingcorporatio … stcam.html można oglądać wnętrze budki (fot. 1), a pod linkiem http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html jest widok na budkę od zewnątrz (fot. 2).

W poprzednim sezonie podglądaliśmy również płomykówki z Kibbutz Tirat Tzvi w Izraelu - link do strony z podglądem: http://video.tau.ac.il/General/birds/  Na razie kamera jeszcze nie działa, ale mam nadzieję, że wkrótce zostanie uruchomiona.

 

6 marca 2010

Jeszcze jedna para płomykówek do podglądania http://www.ustream.tv/channel/the-owl-box . Samiczka ma na imię Molly, a samczyk McGee. Ich budka znajduje się w San Marcos w Kalifornii. W dniach od 13 do 25 lutego Molly złożyła sześć jajeczek. Niestety, jedno z nich zjadła, co można zobaczyć na filmie  http://www.ustream.tv/recorded/5222421

Dzisiejszej nocy widziałam Molly podczas posiłku, którym była prawdopodobnie mysz (fot. 1 i 2). Teraz ogrzewa jajeczka, od czasu do czasu zmieniając pozycję (fot. 3 i 4).

     

7 marca 2010

Samiczka z Kalifornii, Molly, przerwała na chwilę wysiadywanie, podeszła do kamery, spojrzała jednym okiem prosto w obiektyw. Następnie kolejno prostowała nogi; wiadomo, gdy się długo siedzi w jednej pozycji, nogi czasem cierpną ;) . Potem poprawiła dziobem jajeczka, przy okazji można było zobaczyć, że jest ich rzeczywiście tylko pięć,  i wróciła do ich ogrzewania.

     

Witam,

Takie przypadki nie są niczym wyjątkowym wśród ptaków. Zjadane są najprawdopodobniej niezalężone jaja, które zwłaszcza dla samicy są źródłem cennego wapnia a także protein i soli mineralnych.

Pozdrawiam,

Tomasz Ekiert

Renia napisał:

(...)  W dniach od 13 do 25 lutego Molly złożyła sześć jajeczek. Niestety, jedno z nich zjadła, co można zobaczyć na filmie  http://www.ustream.tv/recorded/5222421  (...)

18 marca 2010

W budce płomykówek z Kalifornii nie wykluło się jeszcze pisklę. Samiczka Molly wciąż ogrzewa swoje pięć jajeczek. Około 20:00 wstała, rozprostowała nóżki (1). Operator zrobił zbliżenie jajeczek (2), na niektórych są plamki, ale może to być zabrudzenie. Potem Molly wróciła do wysiadywania (3).

W budce płomykówek z Kornwalii dziś można było zobaczyć parę. Sezon lęgowy wkrótce (4).

     

22 marca 2010

W budce płomykówek z Kalifornii wykluło się pierwsze pisklę :).

26 marca 2010

Molly, płomykówka z San Marcos w Kalifornii, ma już trzy pisklęta.

5 kwietnia 2010
Z pięciu jaj wysiadywanych przez Molly, płomykówkę z Kalifornii, wykluły się cztery pisklęta. Trudno je policzyć, bo leżąc  pod mamą stanowią jeden puchaty kłębek (1). Czasami można zobaczyć między pisklętami niewykute jajo (2). Starsze pisklęta chcą się już wydostać spod skrzydeł mamy (3).

   

7 kwietnia 2010

Płomykówki z Kornwalii coraz częściej można zobaczyć w budce.  Jajeczek jednak jeszcze nie ma.

25 kwietnia 2010

Cztery pisklęta z Kalifornii są już duże, często zostają same w budce. Potrafią stać na wyprostowanych nóżkach, choć często jeszcze tracą równowagę i chyba pewniej czują się w pozycji siedzącej (1).

Płomykówka z Kornwalii właśnie złożyła pierwsze jajo (2).

 

2 maja 2010

Płomykówka z Kornwalii wysiaduje jajeczka. Odsłoniła je nieco, gdy zmieniała pozycję. Trudno powiedzieć, ile ich jest, myślę, że co najmniej cztery.

 

11 maja 2010

W budce płomykówek w Kalifornii wykluły się cztery pisklęta i wszystkie cztery dorastają. Na zdjęciu nr 1 widać jeden kuperek i cztery "twarze". Wyraźnie widać różnicę wielkości pomiędzy młodymi.

Płomykówka z Kornwalii wysiaduje jaja. Tym razem wydaje mi się, że są tylko trzy (fot. 2 i 3). Klucie powinno się rozpocząć pod koniec maja. 

   

8 czerwca 2010
zdjęcia z ostatniej nocy

W budce w Kalifornii wychowały się cztery pisklęta. Teraz można tam zobaczyć najwyżej dwa ptaki, chyba młode, ale już bardzo podobne do dorosłych (1).

Płomykówki z Kornwalii miały trzy jajka, ale pisklęta są tylko dwa. Są jeszcze bardzo malutkie, najczęściej ogrzewane przez mamę. Udało mi się sfotografować moment powrotu mamy (2).

Płomykówka z Holandii złożyła sześć jajeczek, piskląt jest pięć (3). Najmłodsze, maleńkie widać na zdjęciu tuż obok mamy.

   

16 czerwca 2010

Tydzień temu pisałam o płomykówkach z Kornwalii, stwierdziłam wówczas, że w budce są dwa pisklęta. Dzisiaj widzę wyraźnie,  że są trzy(fot. 1). Skąd ta pomyłka, nie wiem. Ważne, że są, rosną, są ruchliwe, mają apetyt.

W budce płomykówek z Holandii pięć młodych. Cztery duże, jeden malutki. Mimo różnicy wieku i wzrostu radzi sobie całkiem nieźle. Pod nieobecność mamy wtula się między starsze rodzeństwo, by było mu ciepło (fot. 2). Podczas posiłków zawsze jest "w pierwszym szeregu" (fot. 3). Zauważyłam też, że większe pisklęta nie walczą z nim, nie odbierają mu pokarmu. Może jedzenia jest dość dla wszystkich, po prostu nie są głodne?

   

26 czerwca 2010

Przekaz z gniazda płomykówek z Kalifornii został już wstrzymany. Młode płomykówki prawdopodobnie opuściły budkę.

Trzy młode płomykówki z Kornwalii rosną, są coraz sprawniejsze, przemieszczają się po budce (1). Z informacji na stronie wynika, że wszystkie wykluły się 1 czerwca, maja więc 25 dni. Jeszcze przez co najmniej miesiąc będzie można je obserwować w budce.

Płomykówki z Holandii są starsze od tych z Kornwalii. Najstarsze pisklę wykluło się 16 maja, najmłodsze, szóste - 27 maja. Jedno z piskląt nie przeżyło, w budce jest pięć młodych (2). Z reguły są w budce same, co jakiś czas wpada mama i przynosi coś do zjedzenia.

 

1 lipca 2010

W sobotę 26 czerwca młode płomykówki z Holandii zostały zaobrączkowane. Na stronie z przekazem można zobaczyć  krótki filmik i zdjęcia z obrączkowania.
Dzisiaj kamera juz nie działa, choć młode płomykówki jeszcze nie latają i można by je obserwować w budce.

Fot. 1 - Widok na budkę płomykówek w stodole.
Fot. 2 - Jedna z płomykówek w rękach obrączkarza.
Fot. 3 - Płomykówka na wadze.
Fot. 4 - Grupowe zdjęcie płomykówek po obrączkowaniu.
Fot. 5 i 6 - Wykonane wczoraj przeze mnie zdjęcia małych płomykówek w budce.

   

   

17 lipca 2010

Młode płomykówki z Kornwalii rosną, zmieniają się. Na ich... "twarzach' ;) wyrastają piórka tworzące szlary, nadając im charakterystyczne dla tego gatunku wygląd (1).
Nocą często siedzą pod okienkiem budki (2) i czekają na mamę i coś do zjedzenia. Udało mi się dziś podpatrzeć samiczkę, gdy przyleciała, wsunęła głowę do budki (3), podała jednemu z młodych upolowanego gryzonia (4) i szybka zniknęła.

     

21 lipca 2010

Młode płomykówki z Kornwalii zostały kilka dni temu zaobrączkowane i zbadane. Okazało się, że wszystkie trzy są samiczkami.

00:40 - Budka jest pusta. Trzy młode sówki siedzą na belce na zewnątrz budki (fot. 1). Nie jest to dla nich bezpieczne miejsce. Już dwukrotnie zdarzyło się, że jedna z sówek spadła. Na szczęście za każdym razem upadek nie powodował obrażeń i sówka mogła zostać włożona z powrotem do budki.
00:50 - Gdy pisałam wiadomość, sytuacja uległa zmianie. Jedna z młodych jest w budce i je (fot. 2). Być może przyleciała na krótko mama ze zdobyczą. Na belce jest jedna młoda sówka (fot. 3). A gdzie jest trzecia? Może udała się na przechadzkę po belce i wyszła poza zasięg kamery? Mam nadzieję, że nie spadła po raz kolejny.
1:00 - Sówka, która była w budce, skończyła jeść i wyszła na zewnątrz. Na belce siedzą teraz dwie młode (fot. 4). Trzeciej nadal nie widać.

     

21 lipca 2010

11:45 - Moje obawy okazały się słuszne. Przed chwilą na stronie z przekazem ukazała się informacja, że dzisiejszej nocy młoda płomykówka z Kornwalii po raz trzeci spadła z belki. Opiekunowie projektu skontaktowali się już z właścicielem stodoły, w której jest budka. Sówka zostanie włożona z powrotem do budki.

21 lipca 2010         Płomykówki z Kornwalii

Około południa obok budki pojawiła się drabina. Właściciel stodoły umieścił najmłodszą sówkę, która w nocy spadła z belki, na powrót w budce (fot. 1). Sówka początkowo leżała nieruchomo, potem próbowała się podnieść (fot. 2), ale traciła równowagę, musiała się podpierać skrzydłami, było wyraźnie widać, że coś z nią jest nie tak (fot. 3).
Ok. 12:45 kamery na chwile przestały działać, gdy obraz się pojawił, w budce znów były tylko dwie młode płomykówki. Najmłodsza została wyjęta z budki i oddana w ręce specjalistów.
Teraz (22:45) w budce nadal są tylko dwie młode sówki (fot. 4), na stronie nie ma na razie żadnych informacji o losach trzeciej.

     

Filmiki z dzisiejszych wydarzeń:

  Powrót płomykówki do budki
  Płomykówka po powrocie do budki

22 lipca 2010

Smutne wieści z Kornwalii. Najmłodsza płomykówka, która trzykrotnie spadała z belki przed budką, została wczoraj wyjęta z budki w celu przewiezienia jej do lekarza weterynarii i zbadania. Niestety, sówka nie przeżyła podroży. Okazało się, że ważyła tylko 228 g, była więc niedożywiona i to było prawdopodobną przyczyną śmierci. Co dziwne, płomykówki były obrączkowane i badane sześć  dni wcześniej i wtedy wszystko było w porządku.
Na pożegnanie jedno z ostatnich zdjęć najmłodszej sówki z tego gniazda.

26 lipca 2010    Płomykówki z Kornwalii

Młode płomykówki mają się chyba nieźle, widać, że rosną. Dzisiejszą noc spędzają na belce przed budką (1), jedna z nich wskoczyła nawet na budkę, by wypatrywać rodziców (2). Co jakiś czas pojawia sie dorosła (3), szybko podaje jednej z młodych upolowaną zdobycz i natychmiast odlatuje.
Wszystkie młode z tego gniazda wykluły się 1 czerwca, wkrótce więc będą latać i nocą znikać sprzed kamery. Powinny jednak jeszcze przez kilka dni powracać do budki na dzień.

   

28 lipca 2010    Płomykówki z Kornwalii

Młode płomykówki dzień spędziły w budce. Jedna (pewnie młodsza) była spokojna, drugą rozpierała energia (1). Machała skrzydłami, skakała, wyglądała na zewnątrz. Młodsza siostra przyglądała się temu ze spokojem.
Gdy zapadła noc, płomykówki wyszły na zewnątrz. Teraz już obydwie były bardzo aktywne. Chwilę posiedziały na belce (2), potem wskoczyły na dach budki. Trenowały machanie skrzydłami i podskoki, a potem zaczęły się loty po stodole. Latały obydwie. Próbowałam utrwalić to na zdjęciach, ale niezbyt mi sie to udało. Sfotografowałam moment startu (3) jednej z sówek, potem lądowanie (4), ale zdjęcia są nieostre. Dołączam więc FILMIK

     

4 sierpnia 2010       Płomykówki z Kornwalii

Nocą młode płomykówki latają. Trudno je zobaczyć przed kamerą. Czasami któraś z nich usiądzie na budce (1), przy odrobinie szczęścia można zobaczyć dwie równocześnie (2).
Teraz, gdy świeci słońce, młode płomykówki grzecznie śpią w swojej budce.

   

8 sierpnia 2010

Dwie młode płomykówki z Kornwalii dorosły. Nocami latają już nie tylko po stodole, ale także wylatują na zewnątrz. W ciągu dnia śpią w budce albo siedzą na belce przed budką, wkrótce znikną nam z oczu zupełnie.

 

17 sierpnia 2010

Młode płomykówki z Kornwalii jeszcze się nie usamodzielniły. W nocy latają, trudno je zobaczyć. Ostatniej nocy tylko raz udało mi się dostrzec jedną z nich (fot. 1). Nadal jednak sa karmione przez rodziców, którzy w nocy dostarczają im pokarm.
W ciągu dnia, tak jak teraz (fot. 2), młode płomykówki drzemią na belce przed budką.

 

22 sierpnia 2010

Młode płomykówki z Kornwalii w dalszym ciągu spędzają dnie wewnątrz stodoły. Rzadko wchodzą do budki, najczęściej siadają na belkach pod dachem.

 

25 sierpnia 2010

Płomykówki z Kornwalii
Jedna z młodych płomykówek już od wczoraj nie pokazuje się w stodole, gdzie jest budka lęgowa. Druga, osamotniona płomykówka albo siedzi przed budką (1), albo na belce w głębi stodoły (2).

 

26 sierpnia 2010

Płomykówki z Kornwalii
Na stronie z przekazem można przeczytać, że płomykówka, która spędziła samotnie wczorajszy dzień w pobliżu budki, dzisiaj rano opuściła stodołę i nie pokazała się przez cały dzień aż do teraz...

28 sierpnia 2010

Płomykówka z Kornwalii nie zdecydowała się jeszcze na ostateczny odlot. Po nocnych lotach wróciła do swej rodzinnej stodoły, siedzi na jednej z belek, odpoczywa.

2 września 2010

Płomykówki z Kornwalii od czterech dni nie pokazywały się przed kamerą. Kiedy dzisiaj około 22:10 zajrzałam na stronę z przekazem, zobaczyłam dwie sowy na belce obok budki. Jedna z nich po minucie odleciała, ale druga pozostała w stodole jeszcze przez pół godziny.

 

9 września 2010

Kornwalia - Na stronie z przekazem ukazała się informacja, że wczorajszej nocy około 21:00 jedna z płomykówek pojawiła się na chwilę w stodole. Niestety, była zbyt daleko, by ocenić, czy to jedna z młodych, czy też dorosła.

11 września 2010

Wiosną pisałam w tym wątku o płomykówkach z San Marcos w Kalifornii. Samiczka ma na imię Molly, samczyk McGee. Para wychowała cztery pisklęta, które opuściły budkę. Przekaz został wstrzymany, przestałam więc zaglądać na tę stronę.
Okazało się, że płomykówki zdecydowały się na drugi w tym sezonie lęg. Między 7 a 14 sierpnia wykluły się cztery pisklęta, dwa najmłodsze nie przeżyły. Pozostałe przy życiu pisklęta otrzymały imiona Ashley i Carrie. Są już duże, przeważnie są w budce same, mama wpada co jakiś czas, by dać im coś do zjedzenia.
Dla przypomnienia link do strony z podglądem: http://www.ustream.tv/theowlbox

 

18 września 2010

Płomykówki z Kalifornii mają 40 i 41 dni, rosną, rozwijają się. Potrafią już przez dłuższy czas stać na wyprostowanych nogach. Ich szlary są coraz wyraźniejsze. Ciała nie są już w całości pokryte puchem, maja coraz więcej piórek.

 

18 września 2010

Płomykówki z Kornwalii opuściły swą budkę pod koniec sierpnia. Od tej pory co kilka dni na stronie z przekazem pojawia się informacja, że któraś z sów odwiedziła stodołę. Ja jednak nie miałam szczęścia, by je zobaczyć. Dopiero dzisiejszej nocy około 4:30 udało mi się dostrzec płomykówkę siedzącą na belce w głębi. Była zbyt daleko od kamery, na zdjęciu widać ją niewyraźnie, można jednak zauważyć  jej błyszczące oczy. Nie sposób tez stwierdzić, czy to młoda, czy dorosła.
Obserwowałam tę płomykówkę przez godzinę. Siedziała cały czas w tym samym miejscu, czyściła dziobem pióra lub zastygała w bezruchu.

22 września 2010

Płomykówki z Kornwalii - Dziś około 21:30 znów udało mi się zobaczyć jedną płomykówkę w stodole. Siedziała w tym samym miejscu, gdzie widziałam ją cztery dni temu (fot. 1). Spędziła przed kamerą prawie 40 minut, po czym odleciała.

Płomykówki z Kalifornii nadal spędzają cały czas w budce, Dzisiaj zademonstrowały, jak duże są już ich lotki (fot. 2 i 3). Teraz przyszła pora na odpoczynek, jedna śpi skulona w kąciku budki, druga drzemie na stojąco (fot. 4).

     

30 września 2010

Płomykówki z Kalifornii dorastają. Mają coraz mniej puchu, przybywa im piór w kolorach charakterystycznych dla dorosłych. Często trenują skrzydła. Ich pierwszy lot już coraz bliżej.

 

3 października 2010

Płomykówki z Kornwalii
Dwa dni temu na stronie z przekazem z tego gniazda ukazała się informacja, że płomykówki sporadycznie i na krótko pojawiają się przed kamerą. Jest to ostatni w tym sezonie wpis w tzw. dzienniku. Sezon lęgowy płomykówek z Kornwalii można uznać za zakończony. Na pożegnanie jedno z ostatnich zdjęć młodych sówek.



Płomykówki z Kalifornii
Młode płomykówki z tego gniazda przygotowują się do pierwszych lotów. Ostatniej nocy kamera pokazywała budkę z zewnątrz. Jedna z młodych była na podeście przed budką, druga stojąc na "progu" budki wyglądała na zewnątrz (fot. 1). Płomykówka na podeście ćwiczyła intensywnie, machała skrzydłami, podskakiwała (fot. 2 i 3).

   

4 października 2010

Płomykówki z Kalifornii
W budce jest tylko jedna płomykówka. Kamera pokazuje tylko wnętrze, więc trudno powiedzieć, gdzie jest druga. Młode sówki wykluły się 7 i 8 sierpnia, mają już 58 i 57 dni, pora więc na pierwsze loty.
Na stronie jest informacja, że Carrie opuściła budkę dziś rano. Carrie to młodsza z płomykówek.

6 października 2010

W Kalifornii świeci słońce. Młode płomykówki, Ashley i Carrie, drzemią w swej budce. Jeden z komentatorów na stronie zastanawia się, czy Ashley dołączy dzisiaj do Carrie, która nocami opuszcza już budkę.

15 października 2010

Płomykówki z Kalifornii
Jeszcze wczoraj dzień spędzały w budce obydwie młode płomykówki. Dzisiaj jest tylko jedna. Z informacji na stronie z przekazem wynika, że to Carrie. Ashley spędza dzień poz rodzinnym gniazdem. Zakończenie sezonu lęgowego tych płomykówek zbliża się nieuchronnie.

16 października 2010

Płomykówki z Kalifornii
W nocy budka była pusta, teraz (w Kalifornii świeci słońce) jest tam jedna młoda płomykówka.

 

Na stronie http://mollysbox.wordpress.com/blog/ są bardzo ładne zdjęcia, na których można zobaczyć, co robią młode płomykówki, gdy nocą opuszczają swą budkę. Na zdjęciu nr 1 wykonanym ostatniej nocy jest Ashley. Siedzi na palmie. Carrie dołączyła do niej na chwilę, ale o świcie wróciła do budki. Warto zerknąć na tę stronę, jest tam naprawdę sporo ładnych zdjęć, choćby takie jak nr 2 (wykonane kilka dni temu).

 

26 października 2010

Carrie i Ashley, młode płomykówki z San Marcos w Kalifornii, opuściły budkę lęgową sześć dni temu. Tegoroczny sezon lęgowy można więc uznać za zakończony, wątek zostaje zamknięty.
Na pożegnanie jedno z ostatnich zdjęć młodych płomykówek wykonane w pobliżu budki i link do filmu http://www.ustream.tv/recorded/10321700 . Można na nim zobaczyć rożne wizerunki płomykówek z San Marcos, książki o nich, pokaz slajdów przypominający ostatni sezon lęgowy i wysłuchać piosenek o płomykówce Molly.

Kamery płomykówek 2011

W tym wątku "przewinęło" się kilka linków do różnych kamer płomykówek. Niektóre z nich już nie działają, niektóre jeszcze nie działają. Ze straszych na pewno jest to podgląd w Kornwalii (przekaz działa), więc podaję linki dla przypomnienia, gdyby pokazała się tam jakaś płomykówka: wnetrze budki: http://www.thewebbroadcastingcorporatio … stcam.html zewnetrzny widok: http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html

Dla miłośników płomykówek podaję nowy link, z przekazem na te sympatyczne ptaki. Jest to podgląd na płomykówki w Oceanside w Kalifornii, podany jako LIVE Owl Cam #2 : http://www.ustream.tv/channel/owlceanside

Budkę lęgową zajmuje para Mel (samiec) i Sydney (samica). Z siedmiu złożonych w tym sezonie jaj (13.01.,15.01., 19.01., 21.01., 23.01. i 25.01.) wykluło się 6 piskląt, którym nadano imiona: Matilda (pisklę wyklute 16.02.), Dundee (18.02), Bindi (19.02), Joey (21.02), Barbie (24.02) i Dinky (25.02). Przekaz jest ładny, więc warto tam zajrzeć - niżej kilka zrzutów z kamery uchwyconych 4 lutego 2011:

   

Przy okazji pozwolę sobie przypomnieć ciekawy tekst ze strony PwG OTOP, autorstwa Tomasza Ekierta - właśnie o płomykówkach: http://www.pwg.otop.org.pl/tyto.php

05.03.2011.    Oceanside w Kalifornii.   Po godz. 07:20 czasu pol.

Zastałem płomykówkę jak karmiła pisklaki.
Dwa rwały z rodzicem pokarm z przodu a jeden szukał wyjścia z tyłu. (f.1.). 
O g.8.13. była wizyta drugiego rodzica i to z dostawą pokarmu.(f.2.).
Pisklak ciekawy gdzie znikł rodzic.(f.3.).                …         :papa:

Płomykówki w Oceanside w Kalifornii

Podając w poście wyżej link do przekazu, zapomniałam podać link do kamerki, która pokazuje budkę lęgową z zewnątrz (przepraszam). Jest to ten link:
http://www.ustream.tv/channel/owl-cam-oceanside-ca

A młode płomykówki rosną jak na drożdżach - jest ich 6, chociaż w tym jednym dużym "kłębku" trudno się ich doliczyć. Miejmy nadzieję, że odchowają się zdrowo wszystkie młode.
Zrzuty z kamery niżej były robione w dniu 9 marca 2011:

   

11 marca 2011

Od kilku dni widuję płomykówkę w pobliżu budki lęgowej w stodole jednego z gospodarstw w Kornwalii (Wielka Brytania). Co wieczór sowa drzemie siedząc na belce pod dachem, następnie odlatuje. Na stronie z przekazem można przeczytać, że 3. marca były tam dwie płomykówki, ale ja nie miałam szczęścia widzieć ich razem.
Płomykówki z Kornwalii można obserwować na stronach: http://www.thewebbroadcastingcorporatio … stcam.html (wnętrze budki) i http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html (budka z zewnątrz).

Płomykówki z Kornwalii

Obserwacja z 13 marca 2011. Około 22:30 zaobserwowałam dwie płomykówki. Jedna siedziała wewnątrz budki, druga zaglądała do środka. Ta, która była na zewnątrz, wkrótce odleciała.

18 marca 2011, Kalifornia Oceanside godz. 21 naszego czasu

Jak wyliczył moderator tamtejszego sowiego czatu: sówki mają: - Matilda 30 dni;  Dundee 28 dni;  Bindi 27 dni;  Joey 25 dni;  Barbie 22 dni;  Dinky 21 dni. Wszystkie jak dotąd chowają się zdrowo, choć są duże różnice w wielkości piskląt.  Młode mają przezabawne "twarzyczki", które już zaczynają pokrywać się białym puchem. Dorosła sowa z reguły siedzi przy młodych, rzadko trafia się okazja zobaczenia całej szóstki - dzisiaj się udało. Bez przerwy się przepychają i włażą jedno na drugie... Mają sporą widownię - 1750 widzów

22 marca 2011, Kalifornia, Oceanside

Pisklęta rosną jak na drożdżach, ale różnica wielkości pomiędzy najstarszą Matildą i najmłodszymi Barbie i Dinky jest chyba coraz wyraźniejsza. Szóstka piskląt to bardzo dużo do wykarmienia, rodzice się starają, jak mogą.

Kalifornia, Oceanside

Pisklęta rzeczywiście rosną szybko. Na zdjęciu nr 1 widać pojawiające się już zaczątki lotek. Młode przeważnie siedzą skupione w swoim kąciku (fot. 2). Wypróżniają się odwróciwszy tyłem na zewnątrz  swojej grupki (niestety nie zdążyłem zrobić zdjęcia) dzięki czemu z kąciku mają czysto. Biała obwódka wokół jest coraz większa i świadczy o sprawności ukłądu pokarmowego młodych sówek ;)
Nawiasem mówiąc, warto pamiętać o różnicy czasu między Polską a Kalifornią. Gdy u nas jest dzień, a więc wtedy kiedy my (przeważnie) oglądamy transmisję, w Kaliforni jest noc i sowy polują - dlatego przeważnie nie ma ich w gnieździe. 

   

23 marca 2011
Kalifornia, Oceanside
Matilda zaczyna wyglądać jak sowa - przynajmniej "z dzioba" .  U nas jest godz. 20, w Kalifornii południe. Dorosłych nie ma w gnieździe, na czacie podano, że o 11 było karmienie.., czyżby więc polowały również w dzień?

27 marca 2011

Płomykówki z Kornwalii
Para płomykówek spędziła ostatnią noc w stodole, gdzie jest zainstalowana budka.  Jedna płomykówka spała wewnątrz budki, druga zaglądała do środka siedząc na półce przed budką (1, 2).
Teraz (ok. 15.) obie płomykówki drzemią w stodole, jedna na dachu budki, druga na belce (3).

   

28 marca 2011

Płomykówki z Kornwalii coraz częściej bywają razem w budce. Przyglądają się sobie, wydają przy tym rożne dźwięki, zaczepiają się wzajemnie, dotykają się dziobami(1), wyglądają przy tym, jakby się całowały :).
Od czasu do czasu pracują nad przyszłym pokoleniem (2). Po kopulacji samczyk natychmiast opuścił budkę, samiczka została sama (3).

   

31 marca 2011. Kalifornia, Oceanside

Sówki rosną pięknie, pojawiają się zawiązki lotek na skrzydłach, głowy naprawdę przypominają sowie głowy. Wygląda na to, że wychowa się cała szóstka :-)

2 kwietnia 2011 Kalifornia, Oceanside


Pisklęta śpią słodko (1,2), a gdy się budzą, rozglądają się za jedzeniem.

9 kwietnia 2011 Kalifornia, Oceanside


Pisklęta mają: Matty (Matilda) 52 dni, Dundee 50 dni, Bindi 49 dni, Joey 47 dni, Barbie 44 dni, Dinky 43 dni, jak podają uczestnicy sowiego czatu, mierzą około 9 cali (prawie 30 cm!) wysokości!
Proces wypierzania się w pełni, lotki na skrzydłach najstarszej Matildy już dobrze wykształcone (fot. 4 - ujęcie "od kupra, ale ładnie widać skrzydła), jednak puch jeszcze pokrywa ptaki.

13.04.2011r.

Kalifornia, Oceanside

Na fot.1 cała szósteczka, a na fot.2,3 śliczne pysie :)

16.04.2011

Kalifornia, Oceanside
Cała szóstka wychowała się zdrowo - chyba już można tak powiedzieć? Zaczęły się wyloty z gniazda - podobno dzisiejszej nocy na zewnątrz były 3 młode sowy - jedno z nich udało się sfotografować (fot.1 http://www.flickr.com/photos/60946579@N … hotostream - Bindi na dachu budki). Dalej podobizny "sukcesu lęgowego" w całej okazałości!:

20.04.11
Kalifornia, Oceanside
Piękne, dorodne młode sowy intensywnie ćwiczą szpony i dzioby. Zachęcam do zajrzenia na stronkę, bo coraz częściej i na dłużej wylatują z budki, a hałaśliwe sztuki, jakie wykonują we wnętrzu są warte obejrzenia i posłuchania - zwłaszcza zgrzyt dziobem i dziób, tupanie i kopanie szponami... Na fot. 1 gimnastyka skrzydeł, na pozostałych - prezentacja sowiej urody

21-04-2011
Kalifornia, Oceanside
U nas dzień, u nich - noc. Sowy na łowach ;) Młode uczą się życia.

25-04-2011
Kalifornia, Oceanside
Młode spędzają noc na ćwiczeniach lotów i łowów(1), a dzień w budce na ostrzeniu dziobów i drzemkach
 

30-04-2011
Kalifornia, Oceanside
Jakie duże już ptaki! A mimo to jeszcze stale mieszkają w bardzo ciasnej teraz budce...

5-05-2011

Dzień. Budka pusta. Chyba poleciały...

21 sierpnia 2011

W ubiegłym roku za pośrednictwem stron http://www.thewebbroadcastingcorporatio … stcam.html i http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html oglądaliśmy lęg płomykówek z Kornwalii. Wiosną tego roku płomykówki odwiedzały budkę, potem jednak przeniosły się w inne miejsce.
Od jakiegoś czasu para płomykówek znów bywa w stodole, gdzie mieści się budka i jest zainstalowana kamera. Dzisiejszej nocy udało mi się je zobaczyć - jedna była wewnątrz budki, druga na belce przed budką.

 

21.08.2011. Kornwalia-płomykówki.
(czas polski).
10.16. Para płomykówek przebywa w budce i śpi czyszcząc się od czasu do czasu.(f.1.).
11.18. Zaraz po tej (f.2.).doszło do kopulacji ale zrzut komp. zawiódł i nie wyszła fotka.
          Po kopulacji na okienku wylotowym samiec szykuje się do odlotu.(f.3.).
11.19. Zaraz po samcu samiczka frunęła na okienko (f.4.).i też odleciała.     
12.43. Parkę ponownie zastałem w budce.     ...    :papa:

30 sierpnia 2011

Płomykówki z Kornwalii codziennie odwiedzają stodołę, gdzie jest zainstalowana kamera. Teraz też tam są - jedna siedzi wewnątrz, druga na zewnątrz budki.

 

10 września 2011 - Płomykówki z Kornwalii

Po kilkudniowej przerwie spowodowanej awarią uruchomiono kamery. Płomykówki w ciągu dnia często spędzają czas w budce - tak jak dzisiaj:

Podaję kilka linków do stron z kamerkami w gniazdach, gdzie aktualnie odbywają się lęgi płomykówek:

1. http://www.ustream.tv/channel/owlceanside - najlepszy obraz - Mel & Sydney

2. http://www.starrranch.org/blog/barn-owl i w większym formacie http://www.freeetv.com/modules.php?name … ch&id=2635

3. http://www.sportsmansparadiseonline.com … clyde.html - Roy & Dale

4. http://www.sportsmansparadiseonline.com … _Nest.html - Oliwia & Oliwer

Screen z Cam 3

Screen z Cam 1

Witam. Mam jeszcze jeden link do budki lęgowej płomykówek w Kornwalii, w Lost Gardens of Heligan:

http://www.heliganwild.com/webcams.    Po wejściu na stronę, trzeba kliknąć w "Live webcams". Stronka jest dosyć ciekawa.

Są tu dwa podglądy kamer internetowych i obie kamery mają podczerwień, choć akurat dziś w nocy, w budce coś nie działa. Pierwszy podgląd to właśnie płomykówki. Drugi, niżej, jest na karmnik. W nocy można zobaczyć tu inne zwierzątka. Płomykówki już widziałam tej wiosny. Zrzuty zrobiłam 23 lutego ok. godz. 20. Odbywają gody aż miło, ale nie udało mi się jeszcze ich utrwalić   ;)

 

Godz. 12. Kamera drugi dzień nieczynna. Polecam "firmowy" filmik opowiadający o lęgu 2011 r. Niekoniecznie trzeba znać język angielski, żeby go zrozumieć.  Na stronie, pod linkiem do YouTube można obejrzeć wiele innych filmów o tym miejscu w Kornwalii.

http://www.youtube.com/watch?v=nWP5JbbR … ature=plcp

Jak dobrze widziałem trzy płomykówki.Siedząc fajnie się kołyszą.(f.1.).
W gnieździe przebywa chyba trójka pisklaków.(f.2.). Tu chyba jednak jest ich więcej.(f.3.)
Wizyta w gnieździe u Roy & Dale.(f.4.),i tu jest napewno pisklak/i.
Już jest pewne że para ma dwa pisklaki co dało się zauważyć przy karmieniu.(f.5.6.7.). 
Oliwia & Oliwer.-Tu też coś się dzieje.(f.8.9.).    ...       :papa:


 

2 marca 2012

Mel i Sydney w Oceanside wysiadują cztery jaja, zniesione między 5 i 14 lutego. Potrwa to jeszcze trochę.

07.03.2012.
To co zastałem u płomykówek w foto;
(f.1.) chyba 3 młode.
(f.2.).Roy-Dale-mają na pewno 2 młode.
Mel-Sydney.-Jak widać na (f.3.),były 4 jajka i jedno już pęknięte.
(f.4,5).już skorubka obok i widziałem pisklaka 100% "zrzut" mi nie wyszedł. 
(f.6.).pokazuje że rodzic rozdziobuje skorubkę i chyba zjada.
(f.7.8.).widoczny pisklak.        ...        :papa:

23.03.2012 Oceanside Kalifornia
MAGGIE - wylęgła się 7 marca o 11:31am; BOOMER - 9 marca o 21:11pm; ALICE - 11 marca o 13:12; ROO - 14 marca o 1:28 w nocy!
W budce cztery pisklęta rosną szybko i wyglądają równie okropnie, jak wszystkie inne nieopierzone stworzenia. Różnica wielkości między nimi jest spora, ale  w poprzednim lęgu było tak samo, a wychowały się wszystkie.
Nie chciały wyjść spod dorosłego - tylko największa, Maggie, była łaskawa pokazać swoje oblicze, a nawet resztę.

27.03.2012. Czas polski.
05.44.Płomykówki właśnie zostały obdarowane pokarmem od człowieka.(f.1.).
Pokarm to mysz i pisklak ma problem z połknięciem.(f.2.).     
05.57.Zdaję się że z darmowego posiłku korzysta dorosła płomykówka.(f.3.).
06.21.Po posileniu się stanęła w wylocie dziupli.(f.4.).
Roy & Dole.
06.10.Jeden z trójki pisklaków nie śpi tylko skrzeczał.(f.5.).
Oliwia & Oliwer.
06.16.Dorosła płomykówka ogrzewa pisklaki i szykują się do snu.(f.6.).
Mel & Sydney.
06.27.Płomykówki Maggie i Boomer to już spore pisklaczki i pierwsze do jedzenia myszki.
Alice i Roo słabsze i czekają w kolejce.(f.7.).i ogrzewają się pod straszym rodzeństwem.(f.8.). ...  :papa:

28.03.2012
Oceanside, Kalifornia

Kamera nie działa czasowo, a na jej miejscu przesuwa się pasek z informacją, że dwa słabsze pisklęta niestety nie żyją - Roo dołaczył dzisiaj do Alice, ona odeszła pierwsza. Maggie i Boomer rozwijają się zdrowo, rodzina w ciągu ostatniej doby zjadła 2 króliki i dwie myszy

6.04.2012
Oceanside, Kalifornia

Maggie i Boomer rosną świetnie, choć jeszcze pokryte są puchem, to już pomału zaczynają się im kształtować "buźki".
Na zdjęciach konsumują jakiegoś gryzonia.

24.04.2012
Oceanside, Kalifornia

Maggie i Boomer rozwijają się doskonale. Na dzisiejszych zdjęciach widać rosnące pisklęta, ich dzioby i "twarzyczki", zaś na skrzydłach pojawiają się już lotki, a na ogonach sterówki...

Płomykówki z Kornwalii

http://www.thewebbroadcastingcorporatio … stcam.html
http://www.thewebbroadcastingcorporatio … wlcam.html

W ubiegłym roku płomykówki nie zasiedliły tej budki, ale teraz znów odbywają lęg przed kamerą. Samiczka złożyła siedem jaj, pierwsze 31 marca, siódme 14 kwietnia. Samiczka cierpliwie wysiaduje, co jakiś czas przylatuje samiec z posiłkiem dla niej. W najbliższych dniach powinno wykluć się pierwsze pisklę.

 

30.04.2012
Oceanside, Kalifornia

Ledwie kilka dni od ostatniej wizyty - i - sowy widzę! Prawdziwe sowy! Może nie całkiem jeszcze "osowiałe", trochę puchu zostało, ale grzbiet i skrzydła już wybarwione, buźki widoczne i wyraziste, dzioby całkiem już porządnych rozmiarów... Tylko patrzeć, jak polecą. Teraz pora drzemki, czekałam dość długo na jakąś akcję, ale się nie doczekałam...

link http://www.ustream.tv/channel/owlceanside aktualny!

płomykówki z Oceanside nadają! Są trzy podrośnięte pisklęta. z prawej z boku czat, w którym obserwatorzy notują, kto co przyniósł, kto co połknął i kto co wypluł ;-) Bardzo ciekawe, dźwięk sugeruje spory ruch w okolicy.
Muszę się nauczyć robić zrzuty z wideo.