Szukalam, ale nie znalazłam odpowiedzi;) Po co właściwie bociany tak starannie przekręcają jaja? Czy chodzi o równomierne nagrzewanie?  Czy wszystkie ptaki tak robią?

kawia napisał:

Szukalam, ale nie znalazłam odpowiedzi;) Po co właściwie bociany tak starannie przekręcają jaja? Czy chodzi o równomierne nagrzewanie?  Czy wszystkie ptaki tak robią?

„Jajo jest co pewien czas odwracane, co zapewnia utrzymywanie równomiernej temperatury, ale również – co ważniejsze – zapobiega przyrośnięciu zarodka do błony wewnątrz jaja.”

Zdanie to skopiowałam z mojego postu z 11 lutego 2009 w wątku „Bieliki amerykańskie” http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … id=360&p=3 , będącego tłumaczeniem tekstu biologa dzikich zwierząt z VDGIF Wildlife, USA. Tekst warto przeczytać, bo zawiera kilka innych ciekawych informacji, które dotyczą przecież nie tylko bielików amerykańskich i ich jaj, ale wszystkich ptaków. :)

30.04.2009 Z powodu bezsenności jaka mnie nawiedziła, o godz. 2 nocy zaglądałam do bocianów i byłam zdziwiona, ze jeden ptaków stał na gnieździe i skubał piórka. Myślałm,że w nocy po prostu śpią. O 8 rano Dziedzic wstał z jajek poprawił je, przewietrzył dotykal jajek łapą, czy to może być sprawdzaniem temperatury?

To jest tak jak pisała wyżej Damka_Pik chodzi tu o to, aby jajka były równomiernie nagrzewane i aby pisklaki nie przyrastały do błon wewnętrznych jaj. Co do spania- sam z początku także myślałem, że bociany śpią całą noc, ale nasza kamera z tego błędu wyprowadziła nie tylko mnie, ale i wielu obserwatorów.

pozdrawiam
Wojtek Kaźmierczak
PwG OTOP

atrenzis napisał:

30.04.2009 Z powodu bezsenności jaka mnie nawiedziła, o godz. 2 nocy zaglądałam do bocianów i byłam zdziwiona, ze jeden ptaków stał na gnieździe i skubał piórka. Myślałm,że w nocy po prostu śpią. O 8 rano Dziedzic wstał z jajek poprawił je, przewietrzył dotykal jajek łapą, czy to może być sprawdzaniem temperatury?