Ostrygojady 2009


Nie tak popularny, ale ciekawy ptak - ostrygojad Haematopus ostralegus - podglądy na przekazy z kamery  (odkrycie kawia)

- na Wyspach Owczych:  http://www.portal.fo/cam/webcam.php?kamera=125

- na dachu uniwersyteckim w Bergen w Norwegii:  http://tjeld.uib.no/

Witam na Wyspach Owczych w imieniu Państwa Ostrygojadów! Wyspy Owcze leżą na Północnym Atlantyku, między Szkocją a Islandią.
Od 23.04 ponownie - tak jak ubiegłym roku - ustawiono kamerę w okolicach lub na dachu Hotelu Fřroyum w stolicy tego kraju - Torshavn.
Na gnieździe siedzi ostrygojad, czyli po skandynawsku (tak samo po islandzku, norwesku i farersku) - Tjaldur. Niestety, przekaz nie jest zbyt wyraźny, gorszy niż rok temu, może za parę dni będzie lepszy?

Samiec i samica ostrygojadów nie różnią się od siebie. Dość często zmieniają się na jajach. Po wykluciu się pisklęta są  samodzielne, podobnie jak kurczęta biegają pod opieką rodziców.  Można je wtedy obserwować, ale bardzo krótko - dwa, trzy dni - bowiem potem przestają wracać do gniazda.
Ostrygojad siedzący na jajach wygląda tak jak na fot 1. Na fot. 2 cztery śliczne dropiate jaja i któreś z rodziców przy zmianie. Zmiany są szybkie, przekładanie jaj błyskawiczne, bo klimat Wysp Owczych jest surowy. Na fot 3 - ostrygojad zasiada. Fot.4 - taki widok widzą ostrygojady ze swojego gniazda.


P.S. farerski - język Wysp Owczych, zbliżony do duńskiego.

28-04-09
21.50 Jeden z ptaków ma ciemne zabrudzenie na dziobie. (1)
22.59. Różnica czasu wynosi godzinę, na Wyspach ściemnia się później. Ale o tej porze już u nich jest też ciemno, więc gniazdo jest oświetlone jakimś sztucznym światłem chyba. Ptaszek spojrzał czerwonym oczkiem nad czerwonym dziobem. (2) Gdyby była podczerwień, toby ptak był czarno biały chyba?  Partner nie ma, jak widać,  zwyczaju wracać na noc do gniazda. Zawsze siedzi tylko jeden ptak.
23.50 - 23.59 jaja były pozostawione bez widocznej opieki. Widać też "gniazdo" - chyba nawet dołka nie ma wśród tych kamyczków? (fot.3)
23.59 - rodzic (ten bez plamy na dziobie) przyleciał i usiadł na jajach (fot.4).

30-04-09, 23.10 Nocne wysiadywanie (fot. 1 i 2)

Po bliższym przyjrzeniu się dochodzę do wniosku, że kamera ustawiona jest za szybą, stąd ten utrzymujący się blik po prawej stronie i marna jakość obrazu. Zniosły jaja na żwirowanym tarasie, który ciągnie się pod oknami pokojów hotelowych.  Dzięki temu jest oświetlenie wieczorem. Taras ma ok. 1 metra szerokości, a dalej ciągnie się kilkumetrowej szerokości dach pokryty trawą.
Ostrygojady należą do ptaków siewkowych. Są chronione chyba we wszystkich krajach, w których występują. Ponieważ ze względu na gniazdowanie bezpośrednio na ziemi pisklęta narażone są na niebezpieczeństwa, stosuje się swoiste wspomaganie - podkarmia się ostrygojady na dachach budynków, żeby tam zakładały gniazda, bo bezpieczniej.
Z takiego gniazda na dachu uniwersytetu w Bergen był również przekaz w ubiegłym roku. Ponieważ dachy budynków w Skandynawii są często pokryte trawą, lub żwirem, udaje się to całkiem nieźle. Dopiero kiedy pisklęta nauczą się latać - po 5 tygodniach - rodzina opuszcza dach.
Ostrygojady są urocze, chodzą z ogromną godnością ;), trochę jak skrzyżowanie bociana ze sroką, zwłaszcza jak spacerują po plaży tuz nad morzem w poszukiwaniu mięczaków.  Są też zadziwiająco długowieczne, podobno dożywają 40 lat!

1-05-09
Ze strony Hotelu Foroyar (http://www.hotelforoyar.com): "Again this year, an eurasian oystercatcher couple have decided to nest right outside our Clinton Suite window. We have counted four eggs, and we have put op a webcam to broadcast pictures from the incubation period, reloading every fifth second. "
Z czego wniosek, że ostrygojady niosą się nie byle gdzie, bo na tarasie Apartamentu Clintona  (pewnie gościł on na Wyspach Owczych). 
Swoją drogą, ciekawe, czy i jak goście hotelowi są uprzedzani o sąsiedztwie. I czy wpływa to na cenę apartamentu - i tak wyśrubowaną  ;) - 940 Euro za noc !
22.10 Dzisiaj wieczorem wysiaduje ten z PP. ostrygojadów, który ma brudny dziób. (fot.1)
od 22.20 do 23.02 ostrygojad siedział w prawie całkowitej ciemności, ale o 23.02 zapaliło się światło w apartamencie.(fot.2) Ptak nawet nie drgnął. Dziób pod skrzydło i śpi.

2 maja 2009
godz. 16:35

Ostrygojad pokazał mi wreszcie cztery śliczne nakrapiane jajeczka. Po krótkiej chwili podotykał jajeczka dziobem i usiadł na nich z powrotem.

   

13.28 piękna dzisiaj pogoda, słońce grzeje nawet na północnoatlantyckich wyspach (fot.1)
14.38 zmiana warty - zmiennik właśnie siada po sprawdzeniu, czy z jajkami wszystko w porządku (fot2)
14.39 teraz siedzi rodzic z czysto czerwonym dziobem, który z dumą prezentuje (fot.3)
17.20 tylko od czasu do czasu mruga czerwone oko (fot.4) i na przekazie widać, jak ptak oddycha.
 

12.00 - 12.01 Zmiana na stanowisku wysiadywania, poprzedzona dotknięciem jaj (fot 1-4) Posterunek objął ptak z "czystym" dziobem.

4 maja 2009
22.30 - w apartamencie zapalono światło. tym razem ostrygojadowi nie bardzo się to podoba, a może jest jakiś ruch za szybą, bo ptak się kręci (fot.1) a nawet chyba skrzeczy odstraszająco (fot.2)
22.37 - 22.39 przerwa (lub zmiana) w wysiadywaniu, w każdym razie przez dwie minuty jaja zostawione są bez przykrycia, ale nie udało mi się zrobić fotki, potem ptak wraca i siada na jajach (fot.3)
22.40 - już sie z powrotem usadowił, kręci się nadal i prezentuje swój dorodny dziób. (fot.4) Dopiero ok. 22.45 wkłada dziób pod skrzydło i idzie spać, pomimo stale zapalonego światła wewnątrz apartamentu.

6 maja 2009
Wysiadywanie w deszczu.
11.36  Jest jeszcze dość ładnie, ale wietrznie, co widać po nieuporządkowanych piórach. Ptak się stale poprawia i wsuwa coraz głębiej pod ścianę (fot.1)
W bazie wojskowej położonej kilka kilometrów od Torshavn leży śnieg ze świeżego opadu (fot.2), więc pogoda naprawdę nie rozpieszcza mieszkańców Wysp Owczych, a w tym i ostrygojadów.
17.37  Po błyskawicznym przeglądzie jajek ptak zasiadł prawie na szybie. (fot.3)
21.24  Do tego jeszcze pada. Prawie nie widać naszego Wysiadywacza, deszcz chlusta wprost w szybę i w oko kamery... Jak się dobrze przyjrzeć to i na ptasim grzbiecie widać krople wody. (fot.4)  Tak będzie pewnie ze dwa dni :( 

8 maja 2009
godz. 16:40

Ostrygojad wysiaduje jajeczka, wyglada przy tym pięknie, czerwony dziób aż błyszczy.
Nagle wstał i znikł mi z oczu, mogłam wtedy obejrzeć cztery jajeczka. Nie było go ponad trzy minuty.
Następnie wrócił i ponownie przystąpił do wysiadywania.

   

8 maja 2009
18.04 - siedzimy
22.50 - siedzimy (chociaż chyba nastąpiła zmiana - sądząc po dziobie). Zapada powoli mrok, ale dzisiaj światło w pokoju jest zgaszone.

9 maja 2009
17.09 wysiadywanie (fot.1)
19.39 Dzisiaj ptaki podczas wysiadywania rozglądają się i często zaglądają "pod spód" - jakby coś tam się działo. Niestety przez cały dzień nie udało mi się upolowac chwili, kiedy ptaki zmieniają się na jajach. (fot2)
20.23 Siedzi ptak z "brudnym" dziobem. Znowu przegapiłam zmianę ;( (fot.3)
21.35 Znowu się poprawiał na jajach, ale ich nie pokazał! (fot.4)

22.15 Wreszcie :)
Przegląd jaj u ostrygojadów trwa może 15 sekund, dlatego tak trudno na niego natrafić. No i nic dziwnego. Dzisiaj 6 stopni w dzień, a w nocy 1-2. Utrzymać ciepło jaj nie jest łatwo. Wygląda to tak:
Wstał, popatrzył (1).
Dotknął jajek dziobem, i poruszył je  łapką (2).
Obrócił się, siada (3).
22.26 Siedzi z powrotem, a nawet drzemie. (4)

10 maja 09.
Znowu 8C. tyle, że słonecznie.
19.11 jajka zostały zostawione na ponad dwie minuty (1)
19.13 ostrygojad wrócił, siadł na jajach natychmiast,  popatrzył tylko, czy się liczba zgadza ... (2)
19.23 siedzi - ten z plamką na dziobie (3)

11 maja 09 - znowu 8C. Koniec chłodnego dnia, zapowiada się jeszcze chłodniejsza noc. Jutro za to ma byc aż 10C! Juhuu!
20.56 -57 - ptaszek wstał, obejrzał jajka, poprawił je dziobem, może odwracał, ale zasłaniał sobą, wiec nie wiem, co z nimi robił (fot.1 i 2)
21.00 - ostrygojad poszedł sobie i zostawił jajka bez przykrycia na całe trzy minuty, dzięki czemu można je było obejrzeć i policzyć (fot.3)
21.01 - zmiana wysiadywacza - o 21.05 już siedzi ten drugi... a o 21.25 zaprezentowal taki piękny czerwony dziób (fot.4)
Wydaje mi się, że ten z bardziej czerwonym dziobem ma też biały grzbiet poniżej skrzydeł, a drugi, ten z plamami na dziobie - jest na grzbiecie  cały czarny. Problem polega na tym, że takie różnice w upierzeniu moga być tylko okresowe, w czasie godów, a ten już się skończył, więc wszystko może się zmieniać. W sumie mamy taki sam problem jak z bocianami ;)
Bardzo ciekawe informacje o ostrygojadach, w tym o bywających w Polsce, znalazłam poza Wiki na stronie www.ptaki.polska.pl. Z Wiki z kolei wyczytałam, że wysiadywanie trwa 24 do 28 dni. Zakładając, że kamerę zainstalowano zaraz po złożeniu jaj, mamy jeszcze 10-14 dni obserwacji...
 

13 maja 09. Stale 8C, chmury i wiatr. Taki jest w maju Północny Atlantyk, co robić.
16.50 Udało się zdybać oboje ostrygojadów, pewnie przed chwilą zamieniali się miejscami na jajach, ale może po prostu chcieli pogadać ;) fot. 1
17.00 Cztery całe jajeczka pod czujną opieką (fot.2)
17.01 Widac tylko chcieli pogadać, bo zmiana nastąpiła dopiero teraz (fot3)
17.07 Już ptak w ulubionej pozycji - dziób pod skrzydłem i tylko od czasu do czasu kontrolne mrugnięcie.

14 maja 2009
21.02 Sytuacja bez zmian. Cztery jajka, chłodno, wysiadywanie trwa.
15 maja 2009
Podobny dzień do wczorajszego. (3) Nadal bez widocznych rezultatów wysiadywania...

16 maja 09
Są młode!!
20.00 - Z bliżej nieznanych powodów ostrygojad wysiadujący jaja znajduje się od dłuższego czasu kuprem do wiatru, co powoduje, że ma okropnie potargane pióra i chwilami prawie odlatuje - wbrew własnej woli zresztą...(fot. 1)Czyżby tu też coś się działo "pod spodem?"
20.32 Tak! Ostrygojady też się wykluły!!! Na razie na pewno widać dwa i jedno jajko całe  (fot. 2)
23.07 Ostrygojad ogrzewający lęg układa się teraz inaczej - trzyma skrzydła szerzej niż poprzednio. (fot.3)
23.59 Zmrok zapada na Wyspach pozniej niz u nas i jest godzinna roznica czasu. Jak widać na noc drugi ptak też przychodzi w pobliże gniazda. (fot. 4)

17 maja 09
9.50 Chyba niedługo pożegnamy ostrygojadzią rodzinę. Trzy młode się wykluły (to tyle co w ub. roku). Czwarte jajo lezy niewyklute, prawdopodobnie, jeśli młode się dzisiaj nie pojawi, jajo - uszkodzone lub niezapłodnione - zostanie porzucone, a ptaki odejda z gniazda. Pisklaki są niesłychanie ruchliwe i już dzisiaj zauważyć było można, że dwa grzecznie siedziały koło jajka, a trzecie sobie poszło (fot. 1) - widoczne jest na zdjęciu nieco w górę i w prawo od jajek. Matka musiała zagarniać je skrzydłem (fot. 1) Pisklaki maja barwy ochronne, trudno je zauważyc między kamykami.
10.22 było karmienie - podobną techniką co u bocianów, tylko bardziej nerwowo, bo małe chcą biegać. Na tot. 2 widoczny pisklak z rozpostartymi skrzydełkami za ogonem dorosłego ptaka
11.19 Jeden z dorosłych zabrał trójeczkę maluchów na spacer i/lub jeść. (fot.3)
11.20 Zaraz pojawił się drugi dorosły i usiadł na jaju (fot.4)

17 maja 09 c.d.
13.08 Jeden z rodziców poszedł z mlodymi, drugi za chwilę też zniknął. Jajo było bez ogrzewania przez pół godziny - do 13.38, kiedy pojawił się ptak i usiadł na nim (fot.1). Jest teraz 16 i ptak siedzi bez zmian - nawet się mało kręci, więc podejrzewam, że może wysiadywać tylko to niewylęgnięte jajo, a drugi siedzi gdzieś z pisklętami. Z drugiej strony - pozycja szeroko rozłożónych skrzydeł wskazywałaby raczej na obecność piskląt "pod spodem". W dodatku od paru godzin pada deszcz, choć podobno jest nieco cieplej, tzn. ok. 10C.
21.20 leje, siecze, duje. ostrygojad siedzi na pewno na jajku, a moze i na piskletach. Tym razem "twarzą" pod wiatr, czyli tak jak należy (fot.2)
21.56 Jeszcze paskudniej, o ile w ogóle to możliwe. Jak jednodniowe pisklęta przeżyją taka pogodę? (3)
A o ostrygojadach piszą Wyspiarze na centralnej oficjalnej stronie internetowej: http://www.portal.fo/?lg=61410
22.55 - jednak z jednego jaja pisklę się nie wylęgło (fot.3) Naokoło resztlki skorupek pozostałych trzech jajeczek, rodzina poszła coś przekąsić, skoro się wypogodziło
23.21 - Dorosły ptak wrócił na chwilę, usiadł na jaju, pokręcił się nieco, odszedł i znowu wrócił. Chyba sam nie wie, czy ma pilnować niewyklutego jajka, czy dzieci. Zobaczymy jutro, trudno...

18 maja 09
12. 07 zostało samotne niewylęgnięte jajko, (fot. 1)
13.05 a jednak jeszcze może coś z tego będzie? - samica wysiaduje!
13.45 - siedzi nadal
14.39 - pusto
15.21 - siedzi
16.17 - rodzic siedzi na jajku, a maluch biega naokoło - jeden z trójki (fot.2)
22.10 - rodzic nadal siedzi na niewyklutym jaju
23.09 - Dorosły obejrzał jajko (fot.3), przy jego boku, koło ogona widac jedno z piskląt.
Poszedł i na razie (do 23.41) nie wraca
23.43 Wrócił, siedzi. Zobaczymy jutro. To o tyle nietypowa sytuacja, że podawana jest liczba 3 jaj jako typowy lęg ostrygojadów. Maluchy biegają wokół rodziców, tak szybko, że trudno uchwycić je na zdjęciu. (fot. 4)

Różne wiadomości o ostrygojadach - prosto z Wysp Owczych, od Unn, wicedyrektorki hotelu, który opiekuje się gniazdem: (przekład własny)
Tjaldur – Oyster Catcher – Ostrygojad- Haematopus ostralegus. Długość 45 cm.
Narodowy ptak Wysp Owczych, widywany tam powszechnie latem. Większość farerskich ostrygojadów zimuje w Walii, ale niektóre docierają aż do Francji. Wracają na Wyspy ok. 12 marca, a tradycyjnie do 12 maja ich gniazda są już pełne. Gniazdo ostrygojada jest po prostu dołkiem, obrzeżonym kamykami lub muszelkami. Jajaka są zółtobązowe, z ciemnobrązowymi plamkami i ciapkami, mają wymiary ok.  57 x 40mm. Pisklęta wykluwają się po 25 dniach. Ostrygojad jest jednym z niewielu ptaków brodzących, który karmi swoje młode. Kiedy dorosły ptak znajdzie jedzenie, np. robaka, przynosi go i kładzie przed piskletami, które uczą się jeść. Pisklęta często pozostają w terenie kamienistym, w którym dzięki upierzeniu jest im się łatwo ukryć. Dorosłe ptaki wydają bardzo głośne krzyki, kiedy tylko jakiś inny ptak lub zwierzę zbliżają się do gniazda albo piskląt.
Unn przesłała też kilka ciekawych linków:  http://en.wikipedia.org/wiki/Eurasian_Oystercatcher ,
http://www.faroestamps.fo/index.php?sid … a3#ENGLISH
http://tjeld.uib.no/about.php
http://www.ngs.fo/Defaultaspx?ID=7531
Pod jednym z nich odkryłam Ostrygojada na dachu uniwersyteckim w Bergen. (fot. 1 i 2) Siedzi na 3 jajach i jest dużo lepiej widoczny, niż ten wyspiarski, bo kamera jest bezpośrednio obok, a właściwie "dziób w dziób" . A tu link do głosów ostrygojada: http://strony.aster.pl/ptaki/charadri.htm#h

18 maja 2009

22:56 Ostrygojad wygrzewał jajo (1), dwa razy pojawiło się obok niego pisklę.
23:09 Jajo od kilku minut nie było wygrzewane, ptak poszedł sobie. W pewnej chwili podszedł, przyjrzał się jaju dokładnie i znów się oddalił (2).
23:37 Ostrygojada nie ma, widac tylko jajo (3).

   

19 maja 09
12,45 Ostrygojady w Bergen właśnie zmieniają się na dyżurze. Mają przepisowe trzy jaja. (fot.1)
12.59 Ostrygojad na Wyspach Owczych jednak twardo usiłuje wysiedziec niewylęgnięte jajo. Na razie - bezskutecznie. (fot.2)
21.07 Czwarte jajko zostało w "gnieździe". Rodzina poszła uczyć się życia i już nie ma potrzeby wracania. Może jeszcze na noc?
21.10 za to w Bergen wysiadywanie trwa w najlepsze, po dziobie sądząc, odbyła się równiez toaleta - piórka sie przykleiły ;)(fot.3)
21.49 Na Wyspach Ostrygojady poszły spać w gnieździe - najpierw dorosły, a potem dobiegły pod niego piskleta (fot.4)
22.30 znowu puste gniazdo, albo rczej miejsce po gnieździe, porzucone czwarte jajo...
23.23 taka sama sytuacja, więc pewnie już tak zostanie

20 maja.
Wyspy Owcze: 10.39 Już od dwunastu godzin ptaki nie zaglądały do gniazda, chyba zrezygnowały z czwartego jaja. Wygląda na to, że okres legowy na Wyspach Owczych jest zakończony - rozpoczął sie okres karmienia i wychowywania młodych, które skutecznie chowają się w trawie, wodzone przez dorosłych rodziców, trochę jak kuropatwy. A ponieważ kamera ustawiona jest tylko na bliski plan, więc prawdopodobieństwo, że się małe zaplączą w pole widzenia kamery jest minimalne.
17.35 ostrygojad jeszcze na godzinkę wrócił do gniazda. (fot.1)
19.39 Jednak siedzi w gnieździe. Nie wiem, czy ogrzewa jajo, czy po prostu jest "w domu" - pisklę biega naokoło (fot.2)
19.44 Dorosły sobie poszedł, obejrzał jeszcze jajko. Przyszlo za to pisklę, (fot.3)
po 19.45 Dorosły wrócił i dalej siedzi w gnieździe.
   

20 maja
Dach budynku Uniwersytetu w Bergen
10.32 dorosły ptak usadawia sie na jajach (fot.1)
15.52 prawda, jaki mam piekny dziób! (fot.2)
20.01 deszcz pada, trzeba przespać taka pogodę... (fot.3)

21 maja Bergen
13.46 Zmiana warty. Przy zmianie jajka są tak samo odwracane jak bocianie.
19.57 Kolejna zmiana wysiadywacza. Spodziewamy się niedługo piskląt!
23.59 Proszę, jak pięknie wygląda nocne Bergen - za plecami wysiadującego ostrygojada

Ps. Na Wyspach Owczych już zostalo tylko porzucone czwarte jajo - ptaki przestały zaglądać do gniazda.

22 maja Bergen. Dzień klucia się piskląt
15.15 - jajko z dziurką od rana, wreszcie pękło i pomału wydobywa się z niego pierwszy pisklak (fot.1)
15.20 - pisklę wyszło z jajka, dorosły pomógł mu się uwolnić, teraz wysycha schowany pod skrzydłem (fot. 2)
17.00 - pisklę schowane, dorosły ptak wyrzuca pustą skorupkę, żeby zapachem nie wabiła drapiezników (fot.3)
17.00 - dorosły odchodzi z pustą skorupką, a pisklę sie przewróciło! ;) Jakież wielkie stopy!

22 maja c.d. :D
8.48 Wysiadywanie z  robaczkiem w dziobie (fot.1)
18.28 Pisklę już suche, domaga się głośno (zapewne) jedzenia, albo uczy się wydawania odgłosów. (fot.2)

Jak dowiadujemy się z maila od Arilda, jednego z opiekunów gniazda: Piskleta pozostają na dachu dopóki się nie nauczą latać, rodzice przynoszą im pożywienie z pobliskiego parku, jak na zdjęciu: <http://tjeld.uib.no/IMG_1760.jpg> Ostrygojady dojrzewają w wieku 3-4 lat i w tym czasie pozostają na zimę na wschodnich wybrzezach Anglii i na północy Holandii. Potem prawdopodobnie wracają do miejsc, w których się wykluły i często zakładają gniazda na dachach - tak jak w Bergen.

20.19 Jeszcze dziś - jutro małe będą pozostawały wraz z rodzicami w gnieździe. (fot.3)
21.50 Pierwszy spacer pierwszego pisklęcia. W drugim jaju dziurka - rozpoczęło się klucie (fot.4)

PS.
Gwoli wyjasnienia: Dobieranie fotek z tego gniazda jest o tyle ułatwione, że wszystkie klatki są do przejrzenia dostępne na stronie, więc mozna je przejrzeć również z opóźnieniem, albo wrócić do czegoś, co "uciekło" (Opcja Browse images).

23 maja 09. Bergen
7.31 W nocy wykluły się pozostałe dwa pisklaki. Na zdjęciu dorosły ptak usuwa ostatnią skorupkę, a mały jest jeszcze wilgotny (fot.1)
10.51 oto komplet - trójka zwawych i ruchliwych piskląt (fot.2)
11.17 A tak wyglądają, kiedy siedzą u mamy pod puchem (fot.3)
Jednak nie potrafia usiedzieć, co chwilę wychodzą pojedynczo albo wszystkie razem. Obydwa dorosłe ptaki kręcą się teraz wokół gniazda i zabieraja mlode na spacer. Właśnie 11.51 - nie ma w gnieździe żadnego ptaka. Cała piątka poszła o 11.46 zwiedzać "rodzinny" dach, przez chwilę można je było zobaczyć parę metrów od gniazda, jak małe potrzasały skrzydełkami, ale zaraz poszły dalej i już ich nie widać. Ciekawe jak długo potrafią biegać jednodniowe pisklęta?
11 54 małe wróciły, wlazły pod kontener czy wywietrznik(?), obok którego jest gniazdo, dorosły przyszedł i zaglądał, usiadł, nagle pojawiły się z drugiej strony i dały się zagarnąć pod dorosłego.  12.17 Siedzą pod spodem.
Wyspy Owcze, Torshavn, Hotel Foroyar
Okazuje się, że jest następne gniazdo, tym razem lepiej widoczne - bardziej z góry i z większej odległości. Są w nim trzy jaja, nie wiemy, kiedy złożone, bo brak informacji. Ale ptak siedzi na nich jak należy (fot. 4) Widoczne pod starym adresem: http://www.portal.fo/cam/webcam.php?kamera=125

23 maja Bergen c.d.
Nie moge sie powstrzymać przed zaprezentowaniem jeszcze kilku obrazków z zycia jednodniowych piskląt ostrygojada. Prawdopodobnie jest to ostatnia okazja, bo jutro już będą pojawiały sie w zasięgu kamery tylko przypadkiem.

4.50 Trzecie jajo jeszcze w trakcie klucia, ale dwa starsze pisklęta już dzielnie usiłują dotrzymac kroku dorosłym. zwłaszcza urzekł mnie ten z prawej, który wyraźnie odkrył, że ma skrzydełka... (fot.1)
7.10 Starszak już dzielnie biega i jest zniecierpliwiony, dlaczego mama siedzi w gnieździe. A tymczasem spod mamy właśnie wypełza jeszcze zupełnie mokry najmłodszy, który wylazi z jajka (fot.2)
11.30 Mama pozwoliła, wypusciła spod skrzydeł  - więc chodu! i wyłacznie biegiem! (fot. 3) Na http://tjeld.uib.no/stream.php jest przekaz strumieniowy. Tempo poruszania sie maluchów jest niesamowite, zwłaszcza w porównaniu z dostojnie kroczacymi "z palca" dorosłymi ptakami.
19.47 Już pod wieczór rodzinka biega swobodnie po swoim dachu. Tylko od czasu do czasu pojawiają sie przy gnieździe. Pogoda sprzyja pierwszym naukom. Widać po dziobie, że dorosły ptak często wydłubuje robaki z ziemi.(fot.4) Cała piątka jest prawie stale w ruchu. Może ze dwie godziny miedzy 17 a 19 dorosły z małymi pod puchem drzemał niedaleko od gniazda.  Niestety, nie udało mi się zaobserwować karmienia, chociaz z pewnościa dorosłe ptaki coś przynosiły piskletom, ale działo sie to prawdopodobnie poza zasięgiem kamery.

24 maja 2009 Bergen - dach jednego z budynków Uniwersytetu.
18.07 No i poszły sobie. Raczej definitywnie, bo przez cały dzień nie pokazały sie w oku kamery ANI RAZU. Trudno się dziwić - poza żwirowanym fragmentem, na którym zbudowane bylo "gniazdo" , reszta dachu jest porośnięta trawą, w której na pewno dużo łatwiej jest ukryć pisklęta.
Powodzenia! Do nastepnego roku, ostrygojady!

Tymczasem na Wyspach Owczych w Torshavn, na dachu znanego nam juz Hotelu Foroyum
20.16 Kolejny ostrygojad siedzi na gnieździe i czeka na wyklucie sie swoich trzech piskląt...

26 maja, Torshavn
spóźniona para  ostrygojadów wysiaduje spokojnie swoje trzy jajka. Dwa ujęcia - z 15.34 i 20.31. Nie są zbyt porywające ;)

27 maja, Torshavn
21.48 naszego czasu - czyli 20.48 w czasie rzeczywistym Wysp Owczych. Trzy jajka leżą grzecznie w gnieździe, wysiadywane przez parę ostrygojadów.

29 maja.
16.30 Od jakiegoś czasu przekaz nie działa. Bardzo to niesłuszne, bo mogą się właśnie kluć! Ale co poradzić?
21.25 Przekaz działa, choć jakoś ospale. Ostrygojad schował dziób pod skrzydło i wysiaduje. Całe szczęście przestało padać.

30 maja
20,42 Ostrygojad wysiadujący jaja kręci się dzisiaj bardzo. Może się coś kluje? Na razie jednak nie widać - dwa jajka, ktore przez chwile sie pokazały były całe, ale nie zdązyłam zrobic fotki.
A taka dzisiaj pogoda na Wyspach Owczych - z miejsca, w którym siedzą ostrygojady widok na port i morze... ;) Naprawdę! (fot.2)
21.12 Wreszcie! (fot.3) Są jajka - jeszcze niewyklute.
22.46 Zmiana wysiadywania. Błyskawiczna. Pewnie z 10C jest w Torshavn, ale wyjątkowo nie pada :)

31 maja
16.51 Nadal trzy całe jaja
17.22 Zmiana warty:
- No, nareszcie, głodna jestem! (fot 2)
- zaraz, zaraz, a co tam słychac u dzieciaków? (fot.3)
- Pilnuj ich dobrze, niedługo wrócę (fot. 4) ;)

2 czerwca
22.37 nadal 3 całe jaja.
22.42 Samiczka (prawdopodobnie) siedzi. Między nami mowiąc - to okropnie nudne zajęcie ;) Ale za to potem! Czyste szaleństwo.

Dzisiaj kilka linków do filmów z ostrygojadami w roli głównej: http://www.youtube.com/watch?v=3Hx6V_k7 … e=related,               http://www.youtube.com/watch?v=UYdcz4I2 … re=related           http://www.youtube.com/watch?v=a2-jDbbgYyg&NR=1     http://www.youtube.com/watch?v=tuXZ2_xf … re=related         http://www.youtube.com/watch?v=yaT1lQDpaYM     http://www.youtube.com/watch?v=wa8O8kwaMGs
Miłego oglądania!

      http://www.youtube.com/watch?v=N2oM43kE … re=related

5 czerwca wieczorem

Cały dzień ostrygojady siedziały na gnieździe.
fot. 1 - trzy całe jaja czekają na wysiadywacza
fot. 2 - Już nadchodzi zmiana
fot. 3 - I znowu siedzi :)