¯ycie piskl±t - tydzieñ siódmy (27 VI-3 VII 2009)

Siódmy tydzieñ naszych piskl±t, które coraz bardziej bêd± przypominaæ doros³e bociany. Mo¿e nie tak bardzo doros³e, ale dorastaj±ce.
Obserwujmy wiêc ten proces przemian i dorastania i zapiszmy w tym w±tku nasze spostrze¿enia. Wra¿eñ bêdzie coraz wiêcej, bo m³ode powoli zaczynaj± æwiczyæ skrzyd³a i skoki - próby swoich si³ w trudnej nauce latania.

Z pozdrowieniem
Eva Stets

27.06.2009r.
8:23 Bocianki na gnie¼dzie same, 2 siedz± jeden w pozycji le¿±cej, blisko siebie widaæ ch³odno

13:45 Bezruch bociani±tek po akcji obr±czkowania trwa

28.VI.2009

10:19 - 10:25 Sprawa dzioba.

Zabieraj ten dziób (fot.1). Powiedz mu, ¿e ma zabraæ swój dziób(fot.2). Sam mu to powiedz(fot.3). No dobra, pomogê ci(fot.4). Dziób dziobaniem siê nie przej±³ i dalej le¿a³. Bocianek musia³ wstaæ i go po prostu zrzuciæ.:)

12:38 Bociani±tka zosta³y same w gnie¼dzie, ale nic sobie z tego nie robi±c kontynuowa³y toaletê

Witam juz nie takie male, teraz sa nastolatki, juz robia jak duze, chociaz probuja i dobrze im to wychodzi, jestem ciekawa ile waza i jakie maja wymiary, ile im brakuje do doroslych ? Moze ktos mi odpowie? Dziekuje bardzo !

Witam!

Jak pisa³am w w±tku o obr±czkowaniu w  (27 VI 2009, post z godz.19:50) i jak pisa³ ornitolog92, tak¿e w w±tku o obr±czkowaniu  bocianów z Przygodzic (27 VI 2009, post z godz. 23:03) niebawem bêdzie wiêcej informacji. Bêd± one albo na naszym forum w temacie o obr±czkowaniu, albo na stronie PwG OTOP (www.pwg.otop.org.pl). Jednak¿e na pewno bêdzie mo¿na niebawem przeczytaæ o tym w temacie dot. obr±czkowania naszych piskl±t.

Pozdrawiam
Eva Stets 

ciekawska napisał:

Witam juz nie takie male, teraz sa nastolatki, juz robia jak duze, chociaz probuja i dobrze im to wychodzi, jestem ciekawa ile waza i jakie maja wymiary, ile im brakuje do doroslych ? Moze ktos mi odpowie? Dziekuje bardzo !

29.06.2009r.

Bocianki piêknie zaprezentowa³y skrzyd³a. Najpierw Czwartaczek (fot.1), pó¼niej Barycz (fot.2), a nastêpnie znów Czwartak (fot.3). Widocznie zrobi³y konkurs na d³ugo¶æ skrzyd³a w którym Czwartak nie odpuszcza³, musia³ postawiæ na swoim.

   

29.VI.2009

Nasz Czwartak jest rozbrajaj±cy w swoim cwaniactwie. Dwa zdjêcia z 15:20 i 15:54. Siedzi oczywi¶cie w cieniu

29 czerwca 2009 r.,

- godz. 17:16 w Przygodzicach pada deszcz, na strumieniowym s³ychaæ by³o pocz±tkowo pojedyncze krople i nasil±j±cy siê wiatr, m³ode ustawi³y siê w pozycji ochronnej (f. 1);
- godz. 17:18 jedna z bli¼niaczek postanowi³a popróbowaæ skrzyde³ na wietrze, ale to by³o zanim siê rozpada³o na dobre (f. 2);
- godz. 17:21 z tym deszczem nie ma ¿artów, bocianki zbi³y siê w cia¶niejsz± grupkê, a nasz najm³odszy inteligencik, oczywi¶cie, w ¶rodeczku;
- godz. 17:35; przesta³o padaæ, wiêc bez ryzyka zwiania mo¿na "pój¶æ na stronê"...
m³ode wygl±daj± w tej pozycji ju¿ zupe³nie jak doros³e (f.1), nóg i dziobków nie widaæ, mo¿na siê w pierwszej chwili pomyliæ;

   

29.06. 2009.

17:10. - 19:00.

M³ode boæki pod wzglêdem wygl±du  i zachowania coraz bardziej przypominaj± doros³e  bociany. Podczas stania na wyprostowanych nogach  tu³ów lekko pochylony jest do ty³u, sterówki opuszczone ku do³owi, szyja wyci±gniêta ku górze, g³owa i dziób przyci±gniête do  szyi .  Profil  cia³a  jest  wyd³u¿ony i  przyjmuje  kszta³t op³ywowy, który nadaj±  pióra okrywowe.  Boæki osi±gnê³y ju¿ sta³± temperaturê cia³a , która wynosi 39,0 - 39,3  °C  a przed pierwszym wylotem podniesie siê  do 41°C ( m³ode boæki osi±gaj±  sta³± temperaturê cia³a  w wieku  29- 35 dniu ¿ycia , P. Profus, Studia Naturae 50 ) .
Inaczej reaguj± na  spadaj±cy na nie deszcz, ustawiaj± tu³ów tak , aby krople deszczu sp³ywa³y z piór ,  a kiedy opady ustêpuj±, podnosz± siê na proste nogi  rozk³adaj± i trzepocz± skrzyd³ami  ¿eby je osuszyæ. Wiêkszo¶æ czasu  w ci±gu dnia spêdzaj± aktywnie, czesz±c i czyszcz±c  pióra,  "spaceruj±"  po gnie¼dzie  i "przedziobuj±"  ¶ció³kê.

   

30.06.2009r.

09:26 - M³ody bocian spaceruje po gnie¼dzie z otwartym dziobem, to pewnie z racji do¶æ wysokiej temparatury

30 czerwca
15.05  Tak siê M³ode zrobi³y du¿e, ¿e, wstyd przyznaæ, ale przesta³am odró¿niaæ Czwartka! Czy to ten, który lubi tak klapciato roz³o¿yæ skrzyde³ka? (fot.1) czy to jednak z Ponêtnych Bli¼niaczek, której jest po prostu gor±co?
W upale bocianki bardzo spokojnie przesiaduj± na gnie¼dzie, zajmuj±c sie g³ównie poskubywaniem w³asnych i cudzych piórek oraz czasem gimnastyk±. (fot.2) Ale na podskoki zdecydowanie za gor±co.
15.11 A która to Przygoda? (fot.3)

16:35 Próby rozpo¶cierania skrzyde³ jak najbardziej udane

30 czerwca 2009

18:32  Po dzisiejszej duchocie, która dawa³a siê bociankom we znaki, chyba z ulg± przyjê³y deszcz (fot.1).
18:43  Chmura przelecia³a, a trochê och³ody by³o wskazane (fot.2). :)

   

18.50. Zmok³e trzy (pisklaki) nie-kawalerka jak Zosia, Barycz i Czwartek wyczekuj± na wysuszenie piórek podskubuj±c ¶ció³kê na gnie¿dzie. (f.1.).
20.18. Zosia to czy¶cioszek i modnisia bo po zmoczeniu wiêkszo¶æ czasu po¶wiêca na czyszczenie i upiêkszanie siebie nie tak jak dwójka rodzeñstwa. (f.2.).
21.00. Trójka rodzeñstwa siedzi razem w do³ku i wyczekuje przylotu rodziców.
21.07. Chyba Czwartek czy¶ci Zosie przed przylotem rodzica. (f.3).        ...            :papa:

1 lipca 2009,

12:09 Bocianki same w gnie¼dzie. Gor±co, piæ siê chce. Dzioby otwarte.
12:16 Wszystkie bocianki patrz± w jedn± stronê. Mo¿e stamt±d przyleci mama i przyniesie trochê wody?

 

01.07.2009.

13:00. Podobnie jak na fotce Renii , pisklaki znów ustawi³y siê w tej samej kolejno¶ci i kierunku. Widaæ tu jak wyrówna³y siê ró¿nice w ich wielko¶ci. Trudno je teraz rozró¿niæ i wskazaæ po imieniu. Trzeci z prawej bocianek ma niewielk± czarn± prêgê zachodz±c± od ogona na grzbiet ( z prawej strony), jest chyba Czwartak. Byæ mo¿e,  z czasem ta prêga "schowa siê" , bo pióra jeszcze wci±¿ rosn±.

14:46 Bocaini±tka zmêczone upa³em otwieraj± dziobki i wypatruj± rodziców

01.07.2009.

21:27. To ju¿ nie by³o  zwyk³e wachlowanie skrzyde³kami jak do tej pory, ten bocianek bardzo intensywnie pracowa³ skrzyd³ami i tu³owiem  równocze¶nie a przy tym  lekko unosi³ siê na palcach nóg stoj±c  na  gnie¼dzie .

02.07.2009.

7.00. M³odzie¿ przebywa sama na gniezdzie. (f.1.). Jeden stojac nadzoruje dwójkê siedz±cych w "kucki ".
7.04. M³odzie¿,¿eby nie d³ugie nogi i dziobki to wygl±daj± jak stoj±ce"pingwinki" (f.2.).
7.10. "pingwinki" maj± co¶ kwa¶ne miny, chyba im siê nie podobaj± opady deszczu, bo ¶rodek gniazda nie wygl±da za ciekawie i ca³o¶æ gniazda te¿..         ...            :papa:

wladek12 - Gratulujê, ¶wietne zdjêcie pingwinów.

9:30 Pada. Bocianki zupe³nie jak doros³e. D³ugo stoj± na wyprostowanych nogach. Pierwszy z prawej (trudno powiedzieæ kto to) próbowa³ stan±æ na jednej nodze, ale mia³ problemy z równowag± :)

 

2.VII.2009

9:33 Jeden bocianek ma nogi wysmarowane "przeciwupa³owo" na bia³o. Czy¿by to by³ Czwartak?

2.07.2009r.

16.55 - Zosia (chyba to ona) kilka sekund stoj±c na jednej nodze drapa³a siê po g³ówce
19.09 i 19.11 - sytuacja jak wy¿ej tylko w wykonaniu innego bocianka (fot.), by³a te¿ jaskó³ka na jednej nó¿ce (co prawda jeszcze nie taka jak u rodziców), ale nie zd±¿y³am zrobiæ foty

 

19:25 - M³ode same w gnie¼dzie. Wszystkie na stoj±co, pewnie stoj± na nogach, nie trac± ju¿ równowagi.
19:31 - Czasami trenuj± skrzyd³a.
19:33 - Czwartek przysiad³ na ugiêtych nogach. Czeka na kolacjê. Zosia i Barycz nadal stoj±. Jedna uk³ada sobie piórka, druga zajê³a siê porz±dkowaniem gniazda.

   

02.07.2009.

19:05. Bocianki  ( Zosia i Barycz ) potrafi± ju¿ staæ na jednej nodze i rozci±gaæ skrzyd³o z równolegle wyci±gniêt± w bok  drug± nog±. Opanowa³y tak¿e sztukê drapania siê  ³apk±  siê po g³owie.  Jedna z bli¼niaczek æwiczy³a tê czynno¶æ kilka razy pod rz±d a¿ w koñcu uzyska³a  ca³kowit± równowagê przy równoczesnym pochylaniu g³owy i staniu na jednej nodze.

   

3 VII 2009

15.18 Goracy dzieñ, dzioby otwarte, m³ode zipi±, ch³odz± siê jak mog±.
19.04 Bardzo ciekawe rzeczy dziej± siê poza gniazdem i m³ode obserwuj± zawziecie, jeden po jednej, drugi po drugiej stronie. Na przekazie strumieniowym widzia³am, jak bocianek, ten zwrócony do nas przodem wyra¼nie ¶ledzi³ wzrokiem jakie¶ zjawiska na dole
19.48  jeden bocianek porz±dkuje brzeg gniazda: przek³ada siano, poprawia patyki, zupe³nie jak doros³y bocian; drugi - chyba któras z Bli¼niaczek - porzadkuje pióra w ogonie - czesze, wyg³adza, nat³uszcza, przeci±ga po nich najpierw dziobem, a potem g³ow±.
19.55 Na fot 3 wyraznie widaæ ró¿nice miêdzy rodzeñstwem: Bli¼niaczki stoja na wyprostowanych nogach i wydaja sie du¿o wiêksze od Czwartaka, który sobie siedzi na kuperku i wydaje siê znacznie mniejszy. Wiemy, ¿e ró¿nice wagi s± niewielkie, ale sprawno¶æ cia³a - tutaj tych kilka dni powoduje ró¿nicê.

 

03.07.2009.

18:50. -19:00  Jeden z m³odych  boæków ,( bo ju¿  nie wypada pisaæ pisklê) zaczyna ju¿  st±paæ   po gnie¼dzie  z roz³o¿onymi skrzyd³ami przemierzaj±c  tak gniazdo, jakby mierzy³ odleg³o¶æ miêdzy jednym a drugim jego koñcem  - jak zawodnik , który szykuje siê do skoku :)
Jeszcze nie mo¿na zaobserwowaæ  klasycznych  podskoków ale wydaje mi siê, ¿e to ju¿ kwestia kilku dni. Widaæ jak bociek prê¿y  tu³ów ku górze   przy rytmicznym  wachlowaniu skrzyd³ami . Stoj±c na wyprostowanych nogach stara siê  je maksymalnie "odci±gn±æ" od pod³o¿a  a¿ ma siê  z³udzenie, ¿e te d³ugie nogi bocianie , jakby jeszcze bardziej "wyd³u¿aj± siê" i za chwilê m³odzik odbije siê  nimi od gniazda .
Na uwagê zas³uguj± równie¿  sylwetki bocianków, s± smuk³e,  d³uga szyja, g³owy uniesione ku górze, bystre spojrzenie, ruchy lekkie i zgrabne a przy tym tak dostojne :)

     

3.VII.2009

20:38 - 22:04 Zrobi³o sie troszkê ch³odniej i bocianki nabra³y energii. Przez te pó³torej godziny, z ma³ymi przerwami na odpoczynek i jedzenie, ca³y czas æwiczy³y. Macha³y skrzyd³ami chodz±c wielkimi krokami, obracaj±c siê w kó³ko a wszystko to na sprê¿ynuj±cych nogach.Udawa³y sie im ju¿ chwilami takie malutkie podskoczki w miejscu. Iganka ma racjê, ¿e lada chwila doczekamy siê porz±dnych susów. Najmniej aktywny by³ dzisiaj Czwartak ale w³a¶ciwie w ci±gu dnia wszystkie by³y raczej ma³o ruchliwe - no có¿, upa³.