wladek12 - 2009-08-01 05:29:05 |
5.30.Gniazdo puściutkie,rodzinka na porannym loto-żerowaniu.Obraz smutny ale trzeba się do tego przyzwyczajać. 7.00.Gniazdo nadal puste nie ma mieszkańców i odwiedzin. 7.07.Dorosły przybył z świężą wiązką trawy na wysłanie gniazda.(f.1.). 7.15.Dorosły przebywa jeszcze na gnieżdzie czyszcząc się stojąc,jak i obraz poklatkowy. 7.18.Dorosły zaklekotał (f.2.).i jak samolot rozpędził się i odleciał rozkładając skrzydła. 9.45.Przyleciał jeden i pięknie sie popisywał klekotem.(f.3.) 9.46.Przybył drugi rodzic i wielkie rozmowy klekoczące między sobą.(f.4.). Ładny taniec zademonstrowała Przygoda z Dziedzicem. ... :papa:
|
Eva Stets - 2009-08-01 09:11:07 |
Miesiąc sierpień i kolejne obserwacje naszych bocianów
|
Magdag - 2009-08-01 09:41:46 |
wladek12 napisał:5.30.Gniazdo puściutkie,rodzinka na porannym loto-żerowaniu.Obraz smutny ale trzeba się do tego przyzwyczajać. 7.00.Gniazdo nadal puste nie ma mieszkańców i odwiedzin. 7.07.Dorosły przybył z świężą wiązką trawy na wysłanie gniazda.(f.1.). 7.15.Dorosły przebywa jeszcze na gnieżdzie czyszcząc się stojąc,jak i obraz poklatkowy. 7.18.Dorosły zaklekotał (f.2.).i jak samolot rozpędził się i odleciał rozkładając skrzydła. ... :papa: http://img291.imageshack.us/img291/4669 … osy.th.jpg http://img338.imageshack.us/img338/4273 … cze.th.jpg
7:18 Wpis Władka o rozpędzniu się bociana i jego starcie pokażę na zdjeciu.To był bardzo śmieszny widok.Dorosły bocian przebiegł przez całe gniazdo
|
Magdag - 2009-08-01 10:04:13 |
1.VIII.2009
9:46 Ośmielę sie napisać jak wyglądała sytuacja na gnieździe. Może już oglądali ją Zlotowicze i lepiej widzieli. Przyleciały dwa dorosłe bociany, jeden za drugim. Klekotały przez prawie 3 min. I nagle pojawiły się wszyskie 3 bocianki. Było karmienie ale w tym galimatiasie nie byłam w stanie zauważyć czy oboje rodzice karmili, czy tylko jeden
|
Iganka - 2009-08-01 10:04:42 |
01.08.2009.
09:45. Do gniazda przylatuje dorosły bociek, po jego zachowaniu widać, że gdzieś blisko jest drugi z rodziców albo młode - bociek klekocze nawołując , zadziera głowę i spogląda w górę (fot.1 ) 09:46. Jest i drugi rodzic, teraz donośne , powitalne klekoty rozlegają się na dwa głosy.(fot.2) 09:49. Na tym nie koniec , do gniazda zlatuje się cała gromadka młodych boćków równocześnie jak "chmura gradowa" ( fot. 3), teraz widać jak ciasno byłoby w tym gnieździe gdyby wszystkie bociany przebywały w nim w jednym czasie. 09:50. Najmilsza chwila dla młodych - karmienie, znów obserwacja, która jest dla mnie bardzo wzruszająca i jednocześnie zachwycająca, rodzice karmią razem młode potomstwo, równocześnie wyrzucając pokarm z wola (fot.4 )
Na marginesie: rozpoczyna się właśnie Zlot - PIĘKNE powitanie zgotowały przygodzickie boćki , gratuluję i zazdroszczę :)
|
Piotr J. - 2009-08-01 10:07:48 |
09:52. Na rozpoczęcie Zlotu, wszystkie boćki w gnieździe.
|
Hipek - 2009-08-01 10:08:02 |
1 sierpnia 2009 godz. 10:08 W gnieździe są trzy młode bociany, pewnie trochę odpoczną, potrawią i polecą znowu. Trzeba się powoli przyzwyczajać do pustego gniazda przez długie godziny.
Serdecznie pozdrawiam uczestników Zlotu. hipek
|
wladek12 - 2009-08-01 10:10:03 |
9.53.Jeden dorosly juz odleciał (f.1.). 9.54.Drugi dorosły podążył (f.2.).za towarzystwem dorosłego i młodzież pozostała sama. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-01 10:23:20 |
10:23 Co za zapomniany widok. Trzy boćki na gnieździe. I tyle robią hałasu.
|
wladek12 - 2009-08-01 10:43:33 |
10.45. Było słychać wyrażne klekotanie czyżby gdzieś w pobliżu był dorosły bo po chwili i młode kwiliły. 10.48.Jeszcze kwiliły i wyglądały kogoś,może dorosłe się kręciły i zlotowicze to widzieli.(f.1.). ... :papa:
|
kawia - 2009-08-01 12:34:16 |
12.34 Od pół godziny - odkąd się włączyłam - młode we trójkę leniuchują na gnieździe. To znaczy pewnie sie popisują przed Zlotowiczami wdziękiem w czyszczeniu piór, i pokrzykują do tego. Już uchem wyobraźni słysze szelest zoomów i trzask migawek ;) Wiadomo w jakiej sprawie młode kwiliły: lecieli rodzice z jedzeniem! 12.40 Przyleciała Przygoda. (fot. 2) Mało było. Odleciała. 12. 42 Przyleciał Dziedzic (fot.3) Jedzenia było więcej, tez zaraz odleciał. 12.52 Najadłszy sie bocianki oglądaja zgromadzonych na dole Zlotowiczów. 13.10 Znowu jedzenie? usł;yszałam kwilenie, ale nie zdążyłam zobaczyć. W gnieździe cztery bociany - więc pewnie tak, ale już za dwie minuty - tylko dwa bociany. 13.14 Pusto!
|
Iganka - 2009-08-01 13:36:41 |
01.08. 2009.
13:06. W gnieździe pojawił się jeden z rodziców , najprawdopodobniej Przygoda.Młode swoim zwyczajem przyzwyczajone do karmienia przy każdej wizycie rodzica w gnieździe, domagały się karmienia, lecz bocian niewzruszony stał na boku gniazda (fot.1, 2 ) 13:12. Rodzic odlatuje , mimo usilnych i głośnych "próśb" pozostawia młode bez pożywienia. 13:13. Minutę po opuszczeniu gniazda przez rodzica , młode boćki odleciały w odstępach ok. 20 sekundowych. (fot.3,4)
15:04. W gnieździe powstało małe zamieszanie, 'wpadła" Przygoda, z głośnym klekotem, przysiadła na gnieździe z rozłożonymi skrzydłami i nastroszonymi piórami, wyraźnie było widać zaniepokojenie i zachowywała się jakby odstraszała intruza. 15:05. Na pomoc przyleciał Dziedzic i zaraz po nim również jeden z młodych boćków ( czyżby odłączył się od rodzeństwa był z rodzicami w pobliżu gniazda ? ). Klekot dwóch boćków, bicie dzwonów kościelnych i skrzeczenie młodego - to wszystko naraz , potęgowało odczucie wielkiego niepokoju. 15:10. Klekoty umilkły i niepokój w gnieździe został zażegnany, Dziedzic odleciał, Przygoda natomiast nakarmiła jednego zgłodniałego malca, nareszcie miał "wyżerkę" bez konkurencji :)
|
wladek12 - 2009-08-01 20:54:43 |
20.53.Przybył rodzic z jedzeniem.Młodzież kwili i popiskuje poganiając rodzica o wypluwanie jedzenia i uwijają się jak w ukropie.(f.1.). 20.54.Przy tym jedzeniu to bociany nam porudziały w zachodzącym słońcu.(f.2.).Zajadanie trwało prawie 4 min. i rodzic odleciał.Bo mało i mało im. 21.14. Przybył jeden z rodziców.Młodzież była pewna karmienia ale dorosly nic im nie dał i młode bardzo zdziwione opominały się strosząc skrzydła. 21.30.Cztery bociany na gnieżdzie i tak was pozostawiam.(f.3.).Piątego o tej godzinie nie widziałem.
|
kawia - 2009-08-01 21:19:24 |
21.21 Czwórka w domu. Zapada zmrok. Któremus z młodych strasznie śmiesznie stanęło piórko z prawego skrzydła - długie, białe, zadarło sie i stoi na baczność. (f. 1 i 2) 21.36 Kolacyjka! Calkiem ciemno, ale jedzenie da sie znaleźć... Ciekawe, czy na nocleg zostanie piątka, czy czwórka? (f.3) 21.45 Jednak piątka śpi na gnieździe. Wieczorne kwilenia cichną pomału, coraz senniej ...
Dobranoc, bocki! :papa:
|
Magdag - 2009-08-02 07:26:36 |
2.VIII.2009
7:25 Tylko Dziedzic i tylko się rozgląda. Wydaje mi się, że przydźwigał trochę sianka, bo jakoś go dużo, 7:33 gniazdo puste
|
BABCIA Mariola - 2009-08-02 07:29:34 |
2 sierpień 7:10 Witaj boćku
Na gnieździe jeden bociek. Skacze po gnieździe i chyba szuka czegoś do jedzenia W dziobie nie ma niczego nawet sianka tylko od początku mojego oglądania dziobał ściółkę
|
wladek12 - 2009-08-02 10:21:42 |
10.22.Przybył rodzic do wyczekujących młodych bocianów i nastąpił jazgot i klekot.(f.1.). 10.24.Radość z przybycia była wielka i wielkie smaki ale rodzic mało przyniósł albo wcale bo młodzież zawiedziona i zaraz odleciał a najpierw stanął sobie na brzegu gniazda i "namawiał" żeby same sobie już zbierały pożywienie bo już umieją latać.(f.2.). 10.26.Juz go nie było na gnieżdzie a młode nie okazały chęci na loty. ... :papa:
|
kawia - 2009-08-02 15:01:12 |
15.00 Cała trójka na gnieździe, ciekawie spogląda w dół. Czego skutkiem jest to, że nie widac calych bocianów, tylko ich części powiedzmy grzbietowo-ogonowe :) No jeden się nam przygląda przez kamerę - alez ma dzióbsko! (fot. 1) Ciekawe, czy kiedyś się dowiemy, jakiej płci sa naprawdę nasze boćki. 15.36 No i co sie dzieje o tej porze po prawej stronie gniazda? Cos bardzo ale to bardzo interesującego - albo po prostu od palącego słońca trzeba się odwrócić plecami i to jest najbardziej prawdopodobny powód tego zgromadzenia na prawym skraju gniazda. Swoją drogą, w okolicy jest na pewno duzo miejsc zacienionych i wilgotnych, obfitujących w myszy i inne pyszności. Czemu nie polecą? Jeszcze czekaja na karmienie przez rodziców... Widać kupke świeżego siana, przyniesioną dzisiaj (p. poranny post Magdyg wyżej) starannie rozpostartą na dnie gniazda. Widocznie było brudno i na niedzielę Dziedzic zarządził od rana porządki. (fot.2) 16.12 Bez zmian. Trójka z otwartymi dziobami z goraca siedzi na gnieździe i zipie. (fot.3) 16.32 któryś nie wytrzymał i poleciał. 16.35 poleciały wszystkie - jeden po drugim
|
kawia - 2009-08-02 20:14:25 |
Wróciły o 18.30, odpoczęly i dwa poleciały znowu ok. 19.40. Wróciły wszystkie o 20.04. 20.17 Dwaj wieczorni lotnicy zmęczeni ułozyli się na gnieździe. Trzeci może sobie postać, odpuścił sobie ostatnią wycieczke. Godzinka wieczornej kosmetyki, aż rozległy sie wiadome okrzyki i o 21.09 przyleciała Przygoda z kolacją (fot.2). Mlode pojadły, a ona, po podaniu pokarmu jak zwykle ostatnio odwróciła sie tyłem. Znaczy - Więcej jedzenia nie będzie, moje dzieci... 21.16 Juppii! Przyleciał i Dziedzic i też dal jeść! Ależ radość, ależ wrzaski. Jedzenia było sporo i zakończyło się donośnym klekotem (fot.3), po którym Dziedzic poszedł sobie na lewy brzeg gniazda, i stanął tam razem z Przygodą. Ciekawe, czy nocowac będzie cala rodzina? 21.30 Najadły się, kwilą z cicha. Będzie spanie niedługo. Całkiem ciemno 21.54 Nie wiem w jakiej sprawie rozległy sie donosne klekoty. Intruz? Na pewno w gnieżdzie jest cała piatka - udało mi się policzyć szare plamy na czarnym tle :)
A jutro Zlotowicze opowiedzą, jak wyglądałyście "na żywo" i z dołu :)
Dobranoc, bocki! :papa:
|
Magdag - 2009-08-02 21:53:01 |
2.VIII.2009
21:49 Na gnieździe bocianki z mamą.Chyba Przygoda ale w tych ciemnościach trochę trudno poznać. Zdjęcie rozjaśnione przeze mnie, a więc troche brzydkie. Są trzy bocianki i rodzic.Własciwie, to po przyjrzeniu się nie wiem, co to jest ta jasna plama po lewej stronie gniazda. Moze jednak cała rodzinka?
|
kawia - 2009-08-02 23:07:43 |
magdag napisał:2.VIII.2009
21:49 Na gnieździe bocianki z mamą.Chyba Przygoda ale w tych ciemnościach trochę trudno poznać. Zdjęcie rozjaśnione przeze mnie, a więc troche brzydkie. Są trzy bocianki i rodzic.Własciwie, to po przyjrzeniu się nie wiem, co to jest ta jasna plama po lewej stronie gniazda. Moze jednak cała rodzinka?
http://images49.fotosik.pl/173/cdc186fd627b3c37m.jpg
Według moich obserwacji jest piątka - bo tyle się na wieczór zebrało, a nie widziałam, żeby któryś odlatywał. Choć mógł to zrobic po cichutku oczywiście... Ta prostokątna plama została parę dni temu zidentyfikowana jako odbicie światła na murze - nie znalazłam teraz posta, więc nie wiem przez kogo, ale pamiętam i teraz jej nie biorę pod uwagę przy liczeniu czarnych ptaków na nocnym gnieździe :)
|
graszka_gn - 2009-08-03 00:02:47 |
o 21:43 - jedna plama na górze cichcem się bujnęła i ulotniła - więc chyba jednak odleciała. ...to ja wślepiałam się pewnego wieczoru i zobaczyłam w miarę zapadających ciemności, że jasna plama po lewej jest zupełnie poza gniazdem-na dachu. Jeszcze się króciutko wpiszę w sprawie pogody. Zapowiadano burze idące od Wrocławia na Poznań. Zmartwiona pilnie nasłuchiwałam odgłosów w ciemności ale kropli deszczu jak dotąd nie było i nawet wiatr ucichł. Niechby boćki miały dobrą spokojną noc. :papa: boćkom i bćkolubom
|
graszka_gn - 2009-08-03 07:16:30 |
3 VIII 2009 godz 7:20 - znajomy widok czyli puste gniazdo. Nie wygląda na zdewastowane ulewą (fot 1). Może boćki przeżyły tę noc na sucho, bo burze poszły bardziej na wschód, na Warszawę. godz 8:35 - niby nic się w wyglądzie nie zmieniło, gniazdo tylko jakby zmieniło odcień - za to było słychać rzęsisty deszcz przez ok pół godziny. godz 9:34 do 9:38 - Wróciły "wlokąc za sobą przemoczone szaty" (fot 2 i 3).
|
Biatka - 2009-08-03 12:20:39 |
12:24 Gniazdo puste juz od conajmniej pol godziny, kiedy podjelam obserwacje. Slychac na przekazie strumieniowym deszcz.
|
kawia - 2009-08-03 13:04:16 |
13.09 Pusto - będzie już ze dwie godziny. 13.32 jedno młode stoi na gnieździe. zaklekotało, pomyślało i siadło. 14.00 I tak sobie siedzi. (fot.2) nie wiem, ktory to - przyznam sie, że odkąd urosły, przestałam je rozróżniac - to znaczy wiem, jak wyglądają teraz, ale nie wiem, który to Czwartak, a które Bliźniaczki. A ciekawe, bo wczoraj wieczorem też jeden młody został, a dwa poleciały - chyba ten sam. Słabszy, czy leniwy? 14.29 Chyba mu sie znudziło. Wstal, załatwił sie, pogimnastykował skrzydła. Przystapił do czesania piór
|
Biatka - 2009-08-03 14:09:58 |
odpowiadajac na pytnie kawi - to moim zdaniem, ten bocius co siedzi teraz (o godz. 14:12) - to moze byc mloda samica. Twierdze tak, gdyz jak byly wszystkie trzy, to inny mlody wskakiwal na nia- tak jakby instykt podpowiadal mu, zeby sie uczyc siadac na samicy (deptal po niej jakby sie przymierzajac, a ona nie reagowala). Nie mam fotek z tego, bo nei zdazylam zrobic wczesniej, ale juz kilka razy zwrocilam na to uwage. Ponadto byc moze tak siedzi, by w przyszlosci wlasnie jak bedzie znosic jajka, to tez wiecej wowczas siedziec niz samiec. Byc moze to taka nauka, instykt.
|
kawia - 2009-08-03 15:04:20 |
Biatka napisał:odpowiadajac na pytnie kawi - to moim zdaniem, ten bocius co siedzi teraz (o godz. 14:12) - to moze byc mloda samica. Twierdze tak, gyz jak byly wszystkie trzy, to inny mlody wskakiwal na nia- tak jakby instykt podpowiadal mu, zeby sie uczyc siadac na samicy (deptal po niej jakby sie przymierzajac, a ona nie reagowala). Nie mam fotek z tego, bo nei zdazylam zrobic wczesniej, ale juz kilka razy zwrocilam na to uwage. Ponadto byc moze tak siedzi, by w przyszlosci wlasnie jak bedize znosic jajka, to tez wiecej wowczsa siedziec niz samiec. Byc moze to taka nauka, instykt.
A może to słabeusz (Czwartak?) który w ten sposób objawiał swoje podporzadkowanie, a tamten go dominował? Tak jest u ssaków. Trzeba P. Pawła zapytac. No w kazdym razie jest 15.05, a on/a - Młody Bocian - On - siedzi sam na gnieździe od półtorej godziny. O, poleciał!!! :) To miłe, jeszcze sie nie zdążymy naprawdę zmartwić, a powód zmartwień odlatuje. Żeby to tak w zyciu... 16.47 Bez zmian. Dwójki młodych nie ma od jedenastej, trzeciego krócej.
|
Biatka - 2009-08-03 16:59:13 |
3 sierpnia 2009 17:00 Wciaz puste gniazdo.
|
Barbarka - 2009-08-03 17:49:52 |
17:53, wciąż pustki w gniazdku. A może siedzą gdzieś na kominie?
|
kawia - 2009-08-03 18:05:23 |
18.10 Pusto. Poleciały całkiem? 19.00 Pusto. Słychac chyba padający deszcz, siano rozrzucone. 19.23 Zbiorowe lądowanie i klekot powitalny calkiem owszem dźwięczny 19.26 jest też którys z rodziców, ale jedzenia nie zauważyłam - zresztą, nie po to były caly dzień prawie poza gniazdem, żeby sie teraz dawać karmic 20.25 cala trojka bardzo zmęczona spokojnie siedzi lub poleguje. Odbywa się też wieczorne podskubywanie (fot.3)
|
Iganka - 2009-08-03 20:34:45 |
03.08.2009
20:39. Chyba mamy znów nieproszonego gościa w gnieździe, tym razem biją się boćki nie na żarty ! To stało się tak nagle. W gnieździe odpoczywały młode, wylądował czwarty bociek zaczął dziobać pozostałe. Młode zaczęły się bronić. W rezultacie walkę toczą dwa boćki, reszta odfrunęła z gniazda. Po chwili dołączyły się znów dwa boćki - to nasze młode!.
|
anubis60 - 2009-08-03 20:40:41 |
20:44 Wojna w gnieździe. Młode chyba chwilowo ewakuowane w bezpieczne miejsce.
|
Magdag - 2009-08-03 20:42:43 |
3.VIII.2009
20:40 Bitwa i wcale nie na żarty. Przeanalizuję zdjęcia i dopiero będę coś wiedzieć
|
kawia - 2009-08-03 20:44:18 |
20.37 Sztywno stojąca czwórka (fot. 1) Wydaje mi się, że bocian stojący przodem w "zwarciu" nie ma obraczki na lewej nodze A potem już poważna, kilkuminutowa bijatyka. (fot.2, 3) 20.51 Nastepne rozdanie 21.04 Mamy podczerwień ?! Co tu się dzisiaj dzieje? W gnieździe została czwórka, stojąca sztywno i wyczekująco. (fot. 4)
Mam nadzieję, że ktos nagrywał tę awanturę. Ale o co tu chodzi?
|
anubis60 - 2009-08-03 20:53:50 |
20:58 Bocian w środku przepędził całą trójkę na obrzeże gniazda
|
Hipek - 2009-08-03 20:54:02 |
3 sierpnia 2009
godz. 20:42 Bitwa w gnieździe. Intruz wygrał, nie ma obrączki (fotka 4) i znowu jest w gnieździe nadkomplet. Co z tego wyniknie ?
21:08 W gnieździe 5 bocianów
|
Magdag - 2009-08-03 21:11:26 |
No własnie, co tu sie dzieje? W tym całym ferworze naciskałam chyba zły klawisz i nie mam zdjęć.Na gnieździe cały czas niepokój a jest godz.21:15
|
kawia - 2009-08-03 21:11:53 |
20.10 Przyleciała Przygoda z posiłkiem. Młode rzuciły sie na jedzenie, którego było mało. Intruz stal na brzegu gniazda. (fot.1) 20.11 Potem Przygoda stanęła obok intruza, tak jakby mu mowiła, że tez może skorzystac z jedzenia. Odwrócił się i dzibnął ze ściólki parę kęsów. (fot. 2)
|
Iganka - 2009-08-03 21:17:48 |
03.08.2009.
21:10. Do gniazda przyleciał Dziedzic ( tak mi się wydaje ), młode poznały go i prosiły o jedzenie. Dziedzic podchodzi do stojącego na skraju gniazda bociana ale go nie przepędza.Kiedy młode przysiadły na gnieździe do karmienia , obcy bociek również grzecznie przysiadł obok a nasze boćki go nie atakowały (fot.2 ). Karmienia nie było ale atmosfera niepewności trwa. Dziedzic robi wrażenie jakby coś "nie zgadzało się" ale nie interweniuje, przygląda się obcemu (fot.3).
|
paniusia - 2009-08-03 21:44:55 |
21:45 w gnieździe nadal 5 bocianów. Z prawej 4 nasze - Dziedzic i młode (jak wynika z postu Iganki powyżej) a w głębi obcy
|
Justyna - 2009-08-03 21:53:58 |
Wydaje mi się, że dzisiejszym gościem jest młody bociek (prawie w wieku naszych). Po godz. 19 przyleciała nasza trójka, pięknie się witając, a po chwili przyleciał czwarty bociek. Myślałam, że to przyleciał rodzic. Młode jednak nie piszczały co mnie zastanowiło, ale uznałam tak jak "iganka", że młode widocznie nie są głodne. Jeden młody później odleciał i gdy wrócił dopiero się zorientowałam, że rodzic nie jest rodzicem, bo zaatakował bocianka który wrócił. Drugi w jego obronie zaatakował intruza i doszło do walki, niestety nasze przegrały. Wróciły po pewnym czasie do gniazda i również doszło do starcia. Właśnie podczas walki widziałam, że intruz ma nie całkiem czerwone nogi i dziób i nie ma obrączki. Rodzic przyleciał, młode zaczęły prosić o jedzenie, jedzenia nie podał tylko zaczął klekać i podszedł do intruza, chwilkę jakby porozmawiały, intruz się przemieścił i okazał chyba uległość siadając. Intruz chyba ze względu na młody wiek dostał przyzwolenie na pozostanie w gnieździe.
|
Magdag - 2009-08-03 22:11:02 |
Justyna, nareszcie coś wytłumaczyłaś. Odzyskałam swoje zdjęcia i jak nie będzie filmików, to jutro je pokażę. Potwierdzają jednak Twoją historię zdarzenia.Nie powiem, było trudno i byłam przez kilka minut zagubiona. Trzeba to było jakoś pozbierać do kupy, no i pozbierałas
Mam dwa zdjecia z 20:51 Walczą tylko dwa bociany
|
kawia - 2009-08-03 22:36:36 |
@Justyna, Zgadza się, dałam fotkę o 19 z minutami z taka sztywno stojąca czwórką, ale myslalam, że to rodzic, i nawet się smiałam sama, że nie mozna odróżnic dorosłego. To miało byc chyba tzw. wrogie przejecie, ale młody jest za młody. Obraczki nie ma. Wygrał na jakis czas - mam filmik jak ok. 20.41 spaceruje po gnieździe samotnie i dumnie. Link do filmu w wątku filmowym.
Po 21 moim zdaniem przyleciała Przygoda, młode stanęly do karmienia, a obcy nie, dopiero kiedy ona mu pozwoliła - przynajmniej tak to wygladało. Bardzo ciekawe to wszystko, a najciekawsze, że dorosły (którykolwiek to jest) zaakceptował tę sytuację! Swoją drogą, naparzały się niesamowicie, prosimy Znawców o wypowiedzi - czy takie bijatyki się często zdarzają? i czy to od płci zalezy? Wyraźnie jeden z młodych bił się najbardziej stanowczo, inne mu tylko pomagały.
|
mimi - 2009-08-03 22:37:53 |
22:37 - 5 bocianów stoi w kołku - w gnieździe cisza i spokój
|
kawia - 2009-08-03 23:10:12 |
23.12 Cisza, kwilenia wieczornego nie słyszałam. Noc z Obcym, i to z innym obcym niz poprzednio.
|
Magdag - 2009-08-03 23:45:42 |
3.VIII.2009
23:40 Jest 5 bocianów Kto jest kim, nie mam pojecia. Jest spokój, nazwałabym "uważny spokój"
|
wladek12 - 2009-08-04 00:05:26 |
04.08.2009.
0.09. Obraz poklatkowy zatrzymał się wczoraj o godz.23.56. jak stoi cała piątka bocianów. (f.1.).Strumieniowy działa. 0.13. Bociany stoją po koleji jeden na 20, drugi na 22 ,trzeci na 1, czwarty na 3 ,a piąty przy kamerze jakaś 5/6 .i chyba wszyscy na jednej nodze. 0.40. Ustawienie prawie takie same jak opisałem wyżej ale ten na 3 bardziej na brzegu gniazda tylko trochę mu widać ogon. 0.59. I obraz strumieniowy też przestał działać ,przed zatrzymaniem prawie nic się nie zmieniło .Dobranoc rodzinko. ... :papa:
|
kempos1 - 2009-08-04 00:40:14 |
Witamy!
Raport spod gniazda i okolicy wg sytuacji 4.08 godz. 0.05-0.20: - na gnieździe 5 bocianów, z dołu ich wieku nie widać, ale wyjaśniają to powyższe posty forumowiczów - dzięki! - równocześnie na stałym miejscu noclegowym rodziców, czyli kominie sąsiedniego budynku (dawnej obory) stoi tylko 1 bocian.
Ponadto na skwerku pod gniazdem grupa lekko popijającej młodzieży miejscowej - zaraz zapytali co robimy i podzielili się wiadomościami, ze: - na CB Radio wielu przejeżdżających przez Przygodzice kierowców pyta gdzie jest to "słynne gniazdo"; - w ostatnią sobotę pod gniazdem była "kupa samochodów na obcych rejestracjach", czyli nasz IV Zlot :-)) - w sobotę w południe pod grobem skrzynkowym przy Policji stała cała grupa ludzi - czyli nasz spacer Zlotowy z panem Wacławem Kieremkamptem :-))
Wcześnie rano spróbujemy potwierdzić w jakim wieku jest "Obcy" - młody czy dorosły.
Pozdrawiamy Paweł T. Dolata i Mariusz "kempos1" Kępiński PwG OTOP
|
Damka_Pik - 2009-08-04 02:30:01 |
Dla ułatwienia identyfikacji dorzucam jedną fotkę sprzed momentu przybycia młodego intruza (nr 1 - 20:34:20) i dwie tuż po jego wylądowaniu w gnieździe (nr 2 - 20:34:32 i nr 3 - 20:34:36).
|
Damka_Pik - 2009-08-04 03:24:39 |
4 sierpnia 2009
03:21 Sytuacja bez zmian - pięć bocianów spędza noc na stojąco. Obcy stoi pośrodku na końcu gniazda (fot.1). 04:18 Wciąż ciemno, w gnieździe spokój i ten sam skład (fot.2). Niestety, już nie dotrwam, by naocznie obserwować finał.
|
kempos1 - 2009-08-04 05:26:32 |
Obserwacje spod gniazda 5.10-5.16:
- w gnieździe 3 młode, w tym ten bez obrączki. Startowały z gniazda kolejno, bez żadnych zaczepek; ten bez obrączki jako przedostatni, ostatni o 5.16. Leciały na południowy wschód, czyli tradycyjnie w kierunku łąk nad Baryczą
- na kominie tak jak o północy nadal 1 bocian
Mariusz Kępiński i Paweł Dolata PwG OTOP
|
Biatka - 2009-08-04 10:41:49 |
4 sierpnia 2009 10:47 Gniazdo puste.
|
Lolek - 2009-08-04 10:53:50 |
11:00 Gniazdo nadal puste :)
|
wladek12 - 2009-08-04 11:59:54 |
12.05.Gniazdo opuszczone.Wychodzi z wcześniejszych postów że taki stan jest już ponad 6 godzin.Tylko sroka była. ... :papa:
|
Magdag - 2009-08-04 13:02:50 |
4.VIII.2009
13:00 Czy ktoś widział na naszym gnieździe bociany? Bo po wpisie z godz.5:10 - 5:16 nie ma żadnych postów, oprócz tych stwierdzjących, że gniazdo puste. Może jednak ktoś widział bociany?
|
kawia - 2009-08-04 14:11:37 |
Od 11 mniej wiecej mam stale gniazdo w komputerze "na wierzchu", więc nawet pisząc, cos bym zauwazyła. Na 95 % moge świadczyc, że jest pusto, no herbate poszłam zrobic raz czy dwa musiałam odejść, ale naprawde na krótko.
|
Lolek - 2009-08-04 14:30:17 |
Tylko nie mówcie ,ze ten dzień już nadszedł kiedy odfruną !!! oby jeszcze nie !!
|
Magdag - 2009-08-04 14:53:11 |
4.VIII.2009
Nie sądzę zeby ten dzień już nadszedł z dwóch powodów: 1 - za wczesnie, myślę na podstawie obserwacji z dwóch poprzednich lat, że odlecą około 11-15 sierpnia, 2 - rodzice zwykle jeszcze przylatują, zeby je nakarmić. A czasami....takie coś polegowe, nazywa sie to kopulacją
Moze, to ta wczorajsza bitwa spowodowała, ze bocianki wolą być poza gniazdem, a rodzice jakoś ich pilnuja?
Prawie godz. 17:00 a bocianów nie ma
|
kawia - 2009-08-04 17:03:39 |
Tak się zastanawiam ciagle nad wczorajszym dniem i wieczorem, choc to pewnie bez znaczenia. Wczoraj między 13 a 15 w gnieździe byl jeden młody bocian. Ale nie wiem, czy mial obrączkę. Może to był Obcy? Mam jedną fotke z tego czasu - ale akurat leży sobie, więc nóg nie widac. A może jak przyleciał, posiedział, spodobało mu się i wrócił? Może ktos ma fotkę tego solisty z wczoraj między 13 a 15?
|
Biatka - 2009-08-04 17:50:18 |
4 sierpnia 2009 17:55 Gniazdo dalej puste. Ja sadze, ze dzis jest pierwszy dzien, kiedy sie mlode same juz zywia na lakach i polach i stawach byc moze. Wg mnie na noc wroca.
|
Justyna - 2009-08-04 18:12:26 |
4.08.2009r. 18.09 Przyleciał nasz młody bocian 18.10 Przyleciał obcy młody bocian bez obrączki. Chyba się rodzina powiększyła?
|
Iganka - 2009-08-04 18:15:01 |
04.08.2009.
18:10. Dwa boćki już przyleciały , wylądowały na gniazdo w odstępie kilkunastu sekund.
|
anubis60 - 2009-08-04 18:19:57 |
18:25 W gnieździe obcy bocian bez obrączki. Po prawej stronie wychyla się kawałek ogona naszego młodego.
|
Piotr J. - 2009-08-04 18:52:43 |
18:52. W gnieżdzie było 5 bocianów. Po odlocie jednego, drugi z dorosłych karmił młodzież. W dziale Filmy, zamieszcze filmik.
|
Justyna - 2009-08-04 18:55:34 |
4.08.2009r. 18.48 Przyleciał drugi młody bocian, nasze bocianki się przywitały. Obcy zaatakował tego co przyleciał 18.49 Przyleciał Dziedzic przegonił obcego, przyleciał trzeci młody i Przygoda. Rodzice odstraszali, widocznie obcy chciał ponownie wylądować w gnieździe 18.51 Dziedzic odleciał, a Przygoda minutę później podała skromny posiłek 18.53 Młodzież została sama
|
Hipek - 2009-08-04 18:56:42 |
4 sierpnia 2009 godz. 18:50 Cos się dzieje w gnieździe, wyglądało to tak jakby w gnieździe były dwa obce młode bociany. Po zamieszaniu i wzajemnym straszeniu w gnieździe zostały trzy nasze, być może znowu był ten sam obcy. Albo to byli rodzice, ale wyraźnie było widać jakieś odstraszanie.
|
Iganka - 2009-08-04 19:03:05 |
04.08.2009.
18:48. Do gniazda przyleciał drugi z naszych młodych i zaraz został zaatakowany przez przybysza, drugi z młodych , który przyleciał z obcym boćkiem stał na boku, nie brał udziału w potyczce. 18:49. Do gniazda przyleciał rodzic i dał do zrozumienia obcemu, że nie ma tu dla niego miejsca, po chwili dołączył drugi z rodziców i trzeci nasz młody.Przygoda i Dziedzic skutecznie przegonili nieznanego młodego i dały znać klekotem i bojową postawą aby się oddalił. A więc była to "adopcja" obcego boćka na jedną noc ?. Młode dostały jedzenie. Zostały w gnieździe same.
|
Renia - 2009-08-04 19:34:29 |
19:34 W gnieździe są cztery bociany. Czy czwartym jest rodzic, czy przybłęda? Nie jestem pewna.
|
kawia - 2009-08-04 19:35:18 |
19.28 i 19.37 (f.1 i 2) No i stoi czwórka. Sztywno, najezona jakby. Widzę, że ten z prawej ma obrączkę, a ten najbardziej z tyłu - nie. A co do reszty? Ja też nie mam pojęcia.
|
Piotr J. - 2009-08-04 19:54:24 |
19:59. Został tylko jeden
|
anubis60 - 2009-08-04 19:55:45 |
20:00 W gnieździe jeden, obcy bocian, bez obrączki. Najwyraźniej wziął się za porządki. Na 3 zdjęciu wyrzuca coś poza gniazdo.
|
Renia - 2009-08-04 19:59:34 |
Moim zdaniem to przybłęda. Przepędził dwa bocianki, które usiłowały wylądować na swoim gnieździe.
|
Damka_Pik - 2009-08-04 20:23:17 |
Tak jest, w gnieździe jest intruz, który wygonił po kolei wszystkie trzy nasze bocianki (u wszystkich widziałam obrączki).
O 19:52 jeden z bocianków stojący wcześniej po prawej stronie gniazda podszedł do rodzeństwa leżącego po lewej i czyścił im piórka na głowie i szyi. Kiedy zbliżył się do drugiego bocianka (fot.1), a tym samym do stojącego na końcu gtniazda intruza, został przez niego zaatakowany. Zaskoczony najpierw przycupnął (fot.2), a potem dziobany przez agresora uciekł. Drugi (leżący u dołu) także został szybko wypędzony po błyskawicznej potyczce. Nie mam dobrych fotek, bo sytuacja i mnie nieco zaskoczyła. Wydaje mi się, że walkę podjął bocianek leżący wcześniej na lewo od intruza, niestety przegrał ją (fot.3). Jeden wrócił po chwili na krótko, ale znów został przegnany. Krótko po wypędzeniu prawowitych lokatorów zwycięzca położył się na chwilę w triumfalnej postawie (fot.4).
|
Damka_Pik - 2009-08-04 20:32:38 |
20:28 W gnieździe wylądował kolejny obcy bocian (fot.1) - dorosły z czarną obrączką typu ELSA nad lewym kolanem (fot.2). Początkowo brak reakcji pierwszego intruza. Po 1-2 min. przyleciał trzeci bocian z klekotaniem (fot.3). Po chwili pierwszy intruz zaatakował go i przepędził, potem zrobił to samo z zaobrączkowanym dorosłym (fot.4).
Edit: anubis60 MA RACJĘ! (patrz post niżej) - to raczej były dwa nasze młode, zmyliło mnie wrażenie dość czerwonego koloru nóg u pierwszego z nich.
|
anubis60 - 2009-08-04 20:33:34 |
20:33 Obcy w charakterystycznej pozycji dla młodego, czyli na kolanach. Po prawej nasz młodzieniec. (1). Powrót drugiego. Dwa szybkie ataki i nasze uciekły(3,4). Nie wygląda to dobrze 20:45 Obcy przegania wszystkie przelatujące bociany. Żaden nie może nawet usiąść na gnieździe. 21:06 Sytuacja bez zmian. Młodych nie ma, zapadają ciemności. 21:17 Bocian po prawej bez obrączki. Czy ten siedzący w głębi to nasz, czy już dwa obce?
|
Piotr J. - 2009-08-04 21:09:19 |
21:12. Intruz sam w gnieżdzie. 21:13. Do gniazda przyleciał jeden z naszych bocianków. No właśnie, chyba nie nasz. Nie widać obrączki. Obcy nie zareagował, nadal sobie leży. 21:16. Obcy podniósł się.
Mam pytanie. Czy to jest początek końca panowania Przygody i Dziedzica w gnieździe? Czy może, skoro młode juz same lataja, to obecni właściciele gniazda doszli do wniosku, że nie warto bić się o nie, przed zblizającą się długą podróżą? I że wszystko wróci do normy na wiosne przyszłego roku?
|
Justyna - 2009-08-04 21:24:19 |
21.12 Przyleciał Dziedzic, obcy młody tak jak wczoraj okazał uległość poprzez położenie się 21.15 Obcy bocian wstał i przeszedł na brzeg gniazda 21.28 Na pierwszym planie Dziedzic, a obcy stoi tak jak stał na brzegu gniazda
|
Iganka - 2009-08-04 21:35:06 |
04.08.2009.
21:34. Również myślę, że w gnieździe z obcym bocianem jest Dziedzic. Dziwi mnie to, że nie reaguje na obcego, jakby go nie rozpoznał i przyjął jak swojego potomka , chyba , że intruz tak sprytnie go zmylił okazując uległość i respekt a przecież w ciągu dnia Dziedzic tak skutecznie przegonił intruza z gniazda ?.
|
anubis60 - 2009-08-04 21:38:46 |
21:43 W gnieździe jeden bocian bez obrączki, drugi chyba bez obrączki. Dziwne, że obu, zupełnie jak nieletnim, opada podkurczona noga.
|
graszka_gn - 2009-08-04 21:46:07 |
Czy mnie oczy mylą czy wróciła "INFRA" ? Jeśli tak, to wieeeelkie dzięki ekipie :D
|
kempos1 - 2009-08-04 21:47:08 |
Na prośbę Pawła Dolaty około godziny 23 udam się pod gniazdo, celem stwierdzenia gdzie nocują pozostałe bociany.
Pozdrawiam Mariusz
|
Renia - 2009-08-04 22:02:56 |
22:00 Sytuacja bez zmian. W gnieździe Dziedzic i obcy bocian. Tak sobie myślę - to tylko moja, pozbawiona jakichkolwiek podstaw, hipoteza - ze Dziedzic i Przygoda unikają konfrontacji w obawie przed kontuzją. Ostatecznie czeka je naprawdę daleka podroż. Każdy uraz mógłby ją utrudnić, a może nawet uniemożliwić.
|
wladek12 - 2009-08-04 22:37:38 |
22.30.Dwa bociany na gnieżdzie. Jak mogę to mój punkt widzenia jest taki: ten z lewej najprawdopodobniej to Dziedzic a "Intruz"to obca panienka i nie wypada Dziedzicowi zrobić cokolwiek. Ale może być odwrotnie - pani Przygoda, bo jak przyleciała to usiadła ale po chwili wstała jak pisali inni i ja też to obserwowałem. A obcy to Pan i też nie można nic zrobić. Ciekawe gdzie reszta, ale może to ujawni kempos1 jak pisał wyżej. 23.59. Jaki z tego wniosek, że czekają do świtu?(f.). Jakby to była wiosna to by sie inaczej potoczyło! I mija następny dzień bociani. ... :papa:
|
wladek12 - 2009-08-05 00:27:45 |
05.08.2009. 0.30.Sytuacja jak na (f.1.) nic się nie wydarzyło.Innych bocianków nie ma i wieści gdzie też są nie ma. 1.00.Sytuacja się nie zmieniła,jeden bliżej środka drugi na samym brzeszku.(f.2.).Czekamy do świtu? 1.14 Pies na dole jest słyszalny a bociany mają to gdzieś! Chyba nasz bocian odwrócony tyłem do intruza intruzki i nic sobie nie robi.Dyplomatycznie zajmuje swoją posiadłość.(.f.3.). 1.33.O 1.30 myślałem że go nie ma ale był chwilę na 12 głęboko schowany,1.31 wydaje mi się ze odleciał.Ale chyba nie albo przyleciał jakis bocianek(f.4.). ... :papa:
|
kempos1 - 2009-08-05 01:36:55 |
Więc, sytuacja następująca: - dwa bociany są na gnieździe - dwa bociany są na kominie, na "letnim gnieździe" - jeden jest na kominie obok gniazda Niestety, bez lunety nie udało mi się stwierdzić jakie to są bociany. Pozdrawiam i do świtu :-)
|
wladek12 - 2009-08-05 01:57:47 |
2.00. Stoi bocian co to za bocianek?A chyba nasz stoi dumnie na środku. 2.30. Dwa bocianki na gnieżdzie. ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-05 05:06:10 |
05.08.2009.
05:00. W gnieździe spokój. Sytuacja taka sama, jak wczoraj wieczorem. W gnieździe dwa boćki. 05:03. Bocian stojący na brzegu gniazda został wygoniony z gniazda. Na filmie nie uchwyciłem samego momentu przegonienia bociana. Ale można się przyjryeć czy bocian nocujący na środku, to był Dziedzic. Według mnie nie, ale może się myle. 05:05. Gniazdo puste 05:06. Przylot bociana. Tylko którego? 05:08. Ponownie gniazdo puste.
|
Justyna - 2009-08-05 05:10:19 |
5.08.2009r. 04.42 Dziedzic odstraszał 05.02 Kolejne odstraszanie, Dziedzic odwrócił się w stronę obcego boćka i go przepędził ciągle klekając 05.04 Dziedzic odleciał w stronę letniego gniazda, po chwili było słychać głośne klekoty 05.05 znów słychać klekoty, po kilkunastu sekundach Dziedzic wrócił na gniazdo, odszedł gniazdo, rozejrzał się po niebie 05.08 Dziedzic odleciał
|
graszka_gn - 2009-08-05 07:27:56 |
6:03 Dwa dorosłe wpadły na minutkę "oklekotać" gniazdo (fot 1) i frrrrr (fot 2) do 8:20 nic się nie działo
|
Magdag - 2009-08-05 08:33:45 |
5.VIII.2009
8:25 - 8:30 Najpierw przyleciał Dziedzic(fot.1) Pokrecił sie nerwowo po gnieździe i odleciał. Za chwilę przyleciała Przygoda i klekotem przywołała męża. Przyleciał, naklekotali się, przystąpili do porządków w gnieździe(fot.2), a zaraz póżniej kochanko(fot.3).
|
Piotr J. - 2009-08-05 08:48:21 |
08:50. Przygoda i Dziedzic w gnieździe. Oboje chodzą po gnieździe, skubią ściółkę,przekładają patyczki, rozgladają się. Wygląda to tak, jakby chciały sobie powiedzieć: "Kochanie, w tym roku wychowaliśmy trójkę pięknych bocianków. Zobacz, są juz samodzielne, same na łowiska latają, bo muszą wytrwać w długiej podróży, potrafią się bronić. A gdy nas opuszczą to czy je jeszcze kiedyś zobaczymy? Tak, kochanie, jest tu miło, fajne to gniazdo, wygodne, bezpieczne, ale,kochanie, niedługo musimy odlecieć, bo tutaj zapanuje jesień i przyjdzie zima".
|
Hipek - 2009-08-05 10:14:30 |
piotrek94b napisał:08:50. Przygoda i Dziedzic w gnieździe. Oboje chodzą po gnieździe, skubią ściółkę,przekładają patyczki, rozgladają się. Wygląda to tak, jakby chciały sobie powiedzieć: "Kochanie, w tym roku wychowaliśmy trójkę pięknych bocianków. Zobacz, są juz samodzielne, same na łowiska latają, bo muszą wytrwać w długiej podróży, potrafią się bronić. A gdy nas opuszczą to czy je jeszcze kiedyś zobaczymy? Tak, kochanie, jest tu miło, fajne to gniazdo, wygodne, bezpieczne, ale,kochanie, niedługo musimy odlecieć, bo tutaj zapanuje jesień i przyjdzie zima".
5 sierpnia 2009 10:20 Pięknie napisane, szczerze mówiąc autentycznie się wzruszyłem, dzięki Piotrek94b. Trzeba jednak powiedzieć, ze ten rok w życiu tej pary był dramatyczny, wprawdzie nie czas jeszcze na podsumowania, ale emocji nie brakowało. Pozdrawiam serdecznie. hipek
|
bina - 2009-08-05 12:44:27 |
12.45 Gniazdo puste. Młode odreagowują pewnie na żerowisku nocny stres.
|
Magdag - 2009-08-05 12:45:24 |
5.VIII.2009
Do piotrka 94b i hipka. Disiejsze zachowanie naszych bocianich rodziców odczytałam tak, że już odchowaliśmy i troszke czasu dla nas. Widziałam, jak cieszyły się ze spotkania, później kochały. Oba Wasze posty bardzo mi się podobały. Również uważam, że ten sezon lęgowy dał nam dużo emocji, tylko nie nazywałabym ich dramatycznymi, raczej nie dajacym nam spać. A już na pewno wszystkim, którzy czuwali nad transmisją
|
wladek12 - 2009-08-05 13:21:28 |
13.24.Przyleciał jeden bocian.(f.1.). 13.25.Drugi bocian przylecial i troche sobie klekotali.(f.2.). 13.27.Trójka młodych na gniezdzie troszkę klekotali.(f.3.). 13.29.Ten pierwszy co był na gnieżdzie kucnął sobie dwa stoją. ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-05 13:32:15 |
13:24. Są maluszki :-) 13:42. "Wszędzie dobrze, ale najlepiej we własnym...gnieżdzie". Maluchy odpoczywają. 13:47. Przylot rodzica, nastąpiło karmienie.
|
wladek12 - 2009-08-05 13:39:16 |
13.42.Trójka bocianków była widać zmęczona bo rozsiadła się na gnieżdzie.(f.1.). 13.46.Przyleciał rodzic i jedzonko z jazgotem i klekotem krótkim.(f.2.). 13.49.Rodzic już opuścił gniazdo i spokój zapanował. 14.00.Czwartek stoi i zaczepia Zosię a wcześniej siedząc mizdrzył się do Barycz i nie daje im i sobie odpocząć. 14.11.Już zastałem dorosłego bociana z pokarmem i uwijającą się młodzież przy jedzeniu i jazgotaniu.(f.3.). 14.12.Chwilkę przed opuszczeniem gniazda przez dorosłego bociana. (f.4.). ... :papa:
|
Magdag - 2009-08-05 13:58:21 |
5.VIII.2009
13:46 bocianki były karmione wcale nie krótko. przez 3 min.Muszę bronić Przygody - dobrze nakarmiła.
|
wladek12 - 2009-08-05 14:21:27 |
14.25.Trójka bocianków siedzi fajnym układzie Zosia i Barycz a naprzeciwko Czwartek.(f.1.). 14.31.Zaloty miłosne przez Czwartka do Baryczy.(f.2.). 14.33.Czwartek usiadł koło Baryczy po wcześniejszych zalotach do niej a Zosia patrzy zazdrośnie.(f.3.). ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-05 14:29:30 |
14:33. Jeden przy drugim, jak za dawnych dobrych...dni. Czyli to nadal "maluchy". 15:17. Wspólne lenistwo.
|
wladek12 - 2009-08-05 15:01:16 |
15.00.Kochana trójka młodzieży (f.1.).Wyleguje się i nabiera sił na długi lot czy kiedyś się dowiemy co z nimi się działo? 15.35.Barycz namawia Czwartka na wstanie i może latanie tak jak chęć ma Zosia.(f.2.). 15.50.Bocianki nadal na gnieżdzie czyszcząc się jakby się szykowały do dalekiego lotu. 15.51.Młode już widziały że nadlatuje dorosły i z jedzeniem jak się okazało.(f.3.). 15.54.Dorosły juz nie ma jedzenia(f.4.). i zaraz też odleci ale widać że młode są wygodne i leniwe bo już ponad 2 godziny siedzą na gnieżdzie i same nie lecą szukać pożywienia nawet w celach doskonalających.Chyba że chcą swoim widokiem,może ostatnim nacieszyć obserwatorów. ... :papa:
|
Biatka - 2009-08-05 15:58:50 |
5 sierpnia 2009 15:52 Karmienie calej trojki przez jednego z rodzicow :)
|
wladek12 - 2009-08-05 16:16:55 |
16.00.Czyszcząca trójka bocianów młodych nie myśląca wcale o lataniu.(f.1.). 16.40.Już dorosłego nie ma.Pozostała trójka młodych. 17.01.Nadal trójka bocianiątek na gnieżdzie niezdecydowanych na dalsze chwile. 17.10.Natarczywe amory Czwartka do Barycz i Zosi.(f.2.) i (f.3.). 17.19.Po około 2 minutach jak przyleciał dorosły z pokarmem i jak na tą chwilę przystało byl wielki rwetes i charmider.I po zostawieniu pokarmu odleciał sobie dorosły.(f.4.). 17.30.Trzy młode stoją roztawione w trójkącie na 11, 16 i 19. ... :papa:
|
Iganka - 2009-08-05 18:58:10 |
05.08.2009.
17:18. - 18:50. Boćki przebywają od dłuższego czasu w gnieździe,jak do tej pory panuje niczym nie zmącony spokój. Młode zajmują się swoimi rutynowymi bocianimi czynnościami. Były karmione w niedługich odstępach czasu przez oboje z rodziców, nie są więc głodne, odpoczywają i pilnują gniazda :)
|
wladek12 - 2009-08-05 19:22:30 |
19.25.Trójka młodych jakby na straży gniazda i to już przez sześć godzin(f.1.).A ten z prawej strony to jakiś potargany. 20.00.Trójka nadal na gnieżdzie.(f.2.).
|
kawia - 2009-08-05 19:56:15 |
19.08 Karmienie. Przygoda przyleciała ze spora porcja pokarmu. Całkiem typowa scenka, ale zawsze dynamiczna niezłychanie 20.23 Trzy brodacze ;) - całkiem dorosle wyglądają ze swoimi kryzami 20.27 troche podskubywania (przyjemne z pożytecznym: i pieszczotki i pozbywanie się pasożytów spomiędzy piórek) Dziękujemy za przybliżenie gniazda! Mozna sie bockom przyjrzec z bliska!
|
wladek12 - 2009-08-05 20:49:30 |
20.53.Dwa młode dziobami się siłują (f.1.). 20.56.Nadleciał rodzic i zaczeło się karmienie.(f.2.). 20.59.Dorosły wsłuchuje się w dzwony i zakończył karmienie.(f.3.).Chyba już pozostanie na noc. ... :papa:
|
kawia - 2009-08-05 21:01:30 |
20.56 Kolejne karmienie. Dziedzic (?) przyleciał z porzadna porcją pokarmu, trwało to około pieciu minut razem z wydziobywaniem. (fot.1) Po nakarmieniu młodych został, a one podnisły donosne kwilenie: "Jeszcze chcemy! Jeszcze!" 21.08 Czy to "buzi" czy wręcz przeciwnie - przepychanie dziobami (f.2) 21.16 Cała trójka stoi w świetnej komitywie dziobami do siebie i jojczy do niewzruszonego Dziedzica... (f.3) 21.20 Przygoda z kolejną kolacyjką. Juppi! Udany dzień był!
|
wladek12 - 2009-08-05 21:16:47 |
21.19.Drugi dorosły przybył z pokarmem.(f.1.). 21.51.Cała rodzinka na gnieżdzie.(f.2.).Być może że to taka ostatnia noc na gnieżdzie tej rodzinki w komplecie. 22.00.Nic się nie zmieniło cała rodzinka Przygodzicka jest razem na gnieżdzie. 22.30.Ta trójka w środku to młodzież a za nimi stoi jeden rodzic i po prawej drugi.(f.3.).Parę minut wcześniej był klekot i rwetes. ... :papa:
|
kawia - 2009-08-05 22:30:21 |
22.28. A co to za awantura byla? klekotanie, kwilenie? Kucanie, przysiadanie, rozwijanie skrzydeł? Jedzenie o tej porze? W dodatku poklatkowy na chwile mi stanął, i nie mogłam zrobic fotki. Po chwili juz porządek i piatka na gnieździe spi sobie w różnych pozach.
|
Renia - 2009-08-05 22:55:17 |
22:26 Rzeczywiście w gnieździe wybuchła na moment jakaś drobna awantura. Przecież nie ma chyba intruza, tylko rodzice i młodzież. Zrobiłam zdjęcie, ale niewiele z niego wynika.
|
kawia - 2009-08-05 23:23:15 |
Może ktos komus na coś nadepnął i stąd ta afera i wrzaski?
23.25 Po prostu trzy aniołki tak sobie slicznie śpią (i skrzydełka tez mają :) Zupełnie jakby nigdy w życiu nie tłukły sie z obcym albo nie pokazywały przy posiłku jakie są wielkie i groźne... 23.50 A teraz, drogie dzieci, usiądźcie sobie grzecznie, rzadkiem i posłuchajcie, mamusia opowie wam bajkę na dobranoc... 0.04 Dwa młode się oparły dziobami i w tej słodkiej pozie spią w najlepsze
Dobranoc, boćki! :papa:
|
Hipek - 2009-08-06 00:51:01 |
6 sierpnia 2009 godz. 00:52 W gnieździe komplet, młodzież i Rodzice. Wprawdzie zbyt wiele nie widać, ale na pewno nie wszyscy śpią, trwa nieustające czyszczenie piór. Dawno nie widziany widok.
Noc się zapowiada spokojna do rana, oby nikt już nie atakował "naszego" gniazda i "naszych" boćków-klekotków. Można iść spokojnie spać.
|
Magdag - 2009-08-06 01:06:09 |
6. VIII.2009
Piszę teraz, a tak na prawdę dotyczy to poprzedniej doby. Kawia napisała jak to mama ustawiała bocianki, zeby opowiedzieć im bajkę(dwa posty wyżej z 23:50). Przyglądałam się tej scence na strumieniowej i miałam wrażenie, ze za chwilę opowie bajkę i połozy dzieci spać. Po tych nocach poprzednich była to przepiękna scenka. Nie zrobiłam zdjęć, byłam zafascynowana chwilą. Mam nadzieję, ze ktoś z robiących nam takie fajne filmiki, zarejestrował to.
|
Piotr J. - 2009-08-06 04:28:45 |
06.08.2009
04:20. Od kilku minut dorosły przeczesuje pióra młodemu. Młodemu chyba nie spodobało sie juz przeczesywanie i wstał. W gnieździe zrobił się ruch.
Poza tym, wczoraj do snu na gnieździe układały się wszytkie boćki czyli cała piątka. Dziś o 04:10 było widać tylko czwórkę. Jeden chyba gdzieś odleciał, na inny komin. Za ciasno mu było?
|
Piotr J. - 2009-08-06 04:59:24 |
04:44. Poranna narada młodych. Jeden z rodziców stoi niżej. (f.1) 04;46. Młode rozpiera już energia. Rodzic nadal sobie spokojnie drzemie. (f.2) 04:50. Jeden z młodych, nie mogąc się doczekać jak rodzic poleci po śniadanie, postanawia pierwszy opuścić gniazdo. Rodzic nadal sobie drzemie. (f.3) 04:52. Dwóch pozostałych młodzieniaszków, chyba się wkurzyło i zaczęło bardziej stanowczo domagać się jedzenia. (f.4) Po kilku sekundach udało im się zbudzić rodzica i "wygonić" z gniazda.(f.5) 04:53. Drugi z młodych opuścił gniazdo. (f.6) 04:54. Trzeci młody opuszcza gniazdo. (f.7) Gniazdo puste. Na jak długo?
Dzisiejsza pobudka i odlot bocianów do zobaczenia również w dziale Filmiki z gniazda.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-06 06:23:53 |
6:25 Nie wiadomo co robią bociany ale w gniaździe ich nie ma
|
Piotr J. - 2009-08-06 09:00:45 |
6 VIII 2009
09:05. Dwa bocianki wróciły. (fot.1) 09:13. Ładny cień. (fot.2). I po cieniu i po bocianach (fot.3).
|
Renia - 2009-08-06 10:14:23 |
10:04 Najpierw w gnieździe pojawił się dorosły bocian. Wkrótce po nim, jeden po drugim, przyleciały młode. Głośno i bezceremonialnie domagały się jedzenia. Rodzic naturalnie spełnił prośbę dzieci, a gdy one wydziobywały resztki, opuścił gniazdo. Bocianki zostały w gnieździe i zajęły się kosmetyką piór (10:10).
|
Piotr J. - 2009-08-06 10:17:53 |
10:21. Młodzież także opuściła gniazdo.
|
atrenzis - 2009-08-06 12:04:18 |
Coraz trudniej "zastać bociany w domu".Niedługo nie będzie ich wcale ,bo tak trzeba, ale smutno będzie bez nich. Przez kilka miesiecy codziennych obserwacji bardzo się do nich przyzwycziłam.Wyrosły pięknie, są chyba zdrowe, oby szczęśliwie doleciały na zimowisko i kiedyś wróciły do Polski. Przed wszyskimi bocianolubami czekanie do wiosny, cierpliwości życzę wszyskim i pozdrawiam.Głęboki ukłon dla animatorów tej akcji i opiekunów ptaków.
|
Magdag - 2009-08-06 12:46:49 |
6.VIII.2009
12:37- 12:57 Rodzice na gnieździe(fot.1,2) 13:00 coś widzą, może dzieci(fot.3) 13:08 to nie były dzieci, przygotujmy sobie skrzydła(fot.4) 13:41 klekot obojga rodziców, raczej przyjazny nie odstraszający.
|
Piotr J. - 2009-08-06 19:00:53 |
18:58. Przylot pierwszego bociana.(f.1) 18:59. Przylot drugiego bociana. (f.2,3)
20:20. Młody dopomina się o kolacje. Można tą sytucje zobaczyć na filmie w dziale Filmiki z gniazda.
|
graszka_gn - 2009-08-06 20:27:25 |
19:10 Pod gniazdem okropne hałasy, jakiś motor, piła spalinowa?, huk - jakiś remont ? Dorosłe boćki z początku nie zwracały uwagi (fot 1), jednak mocno się przelękły (fot 2, 3) - fotki tego nie oddają w pełni, zamieszczę film w stosownym wątku. Może ktoś wiedzący będzie mógł to skomentować.
20:20 Do gniazda przyleciał młodziak i od razu zaczął molestować o jedzenie. "Starzy" nie wyglądali na zachwyconych. Jeden szybciutko odleciał - ale drugi zlitował się i nakarmił (fot 6 do 8) Będzie film :)
|
Renia - 2009-08-06 20:50:35 |
20:53 Na gnieździe tylko jeden bocianek. Smutny to widok.
|
Piotr J. - 2009-08-06 21:05:14 |
I to jeden młody.
|
Hipek - 2009-08-06 21:22:45 |
6 sierpnia 2009
godz. 21:25. W gnieździe jeden młody bocian, ale czy to jest jeden z naszych czy jakiś obcy, ale z okolicy, bo ma obrączkę na lewej nodze. Wcześniej wymusił karmienie od jednego z rodziców. Jadł długo, ponad 5 minut, a może nawet dłużej. A gdzie nocuje reszta ? godz.21:40 przyleciał chyba jeden z rodziców, młody na kolanach domaga się jedzenia (fotka 2) godz. 22:08 dwa bociany stoją naprzeciw siebie, wygląda jak by to jednak nie był "swój" (fotka 3)
|
Renia - 2009-08-06 21:40:44 |
21:40 Na gnieździe wylądował drugi bocian. Dziób długi, brak obrączki, wygląda na dorosłego, ale w ciemności niczego nie jestem pewna. Młody bocianek, który dotąd przebywał samotnie na gnieździe, zareagował gwałtownie. Przysiadł, nastroszył skrzydła, piszczał. I znowu nie wiem, czy odstraszał, czy prosił o jedzenie. Nowo przybyły bocian nie zwrócił większej uwagi na młodego, obszedł gniazdo i stanął z boku. Nagrałam tez filmik, który wstawię w odpowiednim wątku.
|
graszka_gn - 2009-08-06 23:42:40 |
godz 23:47 Śpią bociusie (fot 1/1) ... i ja też mówię dobranoc :sleep:
|
wladek12 - 2009-08-07 05:56:32 |
07.08.2009. 6.00. Jeden bocian młody czyszczący się na gnieżdzie. 6.15. Bocianek nadal się czyści i jest sam na gnieżdzie. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-07 06:38:52 |
6:26 Witaj Boćku Chociaż kawałek rodziny jest na gnieździe
|
wladek12 - 2009-08-07 08:12:29 |
8.16. Jest jeden bocianek. (f.1.).I wziął się za poprawianie poszycia gniazda. 8.21. Młody usiadł i wypoczywa.(f.2.). Nie tak całkiem wypoczywa, bo na siedząco dziobkiem przesuwał kępkę siana i kawałek gałązki na brzeg gniazda. 8.53 nadal jestem sam ! 9.29. Dało się dopatrzeć obrączki, jednak to chyba przygodzicki pisklak. 9.35. i pare sekund młody wziął rozpęd z środka gniazda i odleciał jak samolocik. Nie uchwyciłem tego chociaż czaiłem na ten moment. 9.59. Jest bocianek na gnieżdzie i na strumieniowym było przepędzenie jakiegoś intruza z gniazda, przebywający nastroszyl sie i zaatakował nadlatującego od kamery przeciwnika. Była to chwila. 10.00. I chyba odleciał od razu bo gniazdo zastałem juz puste. 10.04. Przybył z klekotem bocian dorosły. 10.05. Nadleciał drugi bocian (f.3.).Jak się okazało też dorosły były piękne klekoty powitania i radość. 10.06. Nadleciał jak się okazało zgłodniały młody bocian i co się teraz zaczęło dziać to trudno opisać, najlepszy by był film. Młody nie dał dorosłym spokoju zaczym coś nie otrzymał do jedzenia, ganiając ich po gnieżdzie i stroszył piórka. A był przy tym jakby nachalny natarczywy. 10.09. Jeden z doroslych odleciał. A młody drugiemu nie dał spokoju tylko jeść i jeść ganiając go po gnieżdzie. 10.13. Odleciał uwalniając sie od młodego dorosły i po chwili za nim poleciał i młody. ... :papa:
|
wladek12 - 2009-08-07 11:01:55 |
11.07. Młody kucnął sobie i tak obserwuje na wschodnio-północną stronę .Patrzy na komin starej gorzelni. 11.14. Bocianek w kucki a piórko przed nim się majta bo powiewa spory wiaterek i bocianem też jakby poruszało..Poklatkowy stoi. 11.18. Młody usiadł a po obiektywie zasuwał jakiś podłużny robaczek. 11.32. Młody siedzi sobie spokojnie (f.1.).Obraz jak widać już jest. ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-07 11:22:04 |
10:16. A ja o tej godzinie widziałem cień oka przez które obserwujemy bociany.
|
wladek12 - 2009-08-07 12:30:12 |
12.29.Na gniazdo przylecial dorosły(f.1.). zaczeło się karmienie i ponaglanie przez młodego głodomora wygodnickiego.Rodzic ponawiał wyplucie przechowywanego pokarmu w przełyku.(f.2.).Jeszcze mało ci już nie mam.(f.3.).mamo -tato daj daj. 12.32.Odlot dorosłego.(f.4.).Wezmę rozbieg i lecę.Cześć.A może i ty polecisz.Nie chce mi się,zostanę. 12.58.Kontrolnie wpadł rodzic i namawiał na lot zapewne młodego bo nic karmienia nie było i odleciał. ... :papa:
|
graszka_gn - 2009-08-07 15:29:16 |
14:38 Młody poszedł w zaparte... i opłaciło mu się - jedzonko wprost do dzioba (fot 1). Kto go będzie niańczył w drodze do Afryki ? A może coś mu dolega, jakaś kontuzja, może tylko wystraszony ?? 15:37 Młody ciągle na gnieździe... "sierotka"... (fot 2) :(
|
cel-cia - 2009-08-07 16:42:05 |
16.45 popołudniowa toaleta (fot.1) 16.54 wraca rodzic i przez 4 min.karmi bocianka-a ile przy tym hałasu i tańca w kółko? (fot.2) 16..58 odlot rodzica (fot.3) 17.14 przyleciał ponownie rodzic, rzucił małe co nieco i po min.odleciał 17.28 młody odleciał - gniazdo puste
|
kawia - 2009-08-07 17:53:00 |
7 VIII 2009
17.56 Pusto...
Dla mnie sezon bociani sie skończył wlaśnie dzisiaj - czekają mnie wakacje bez internetu! :) Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów i zycze udanych obserwacji, a naszym bockom - tłustych pędrakow i szczęśliwej podróży. :good: Do zobaczenia w przyszłym roku! :papa:
|
wladek12 - 2009-08-07 19:18:19 |
19.19. Zastałem jednego młodego bociana stojącego na gnieżdzie.(f.1.). ... :papa:
|
graszka_gn - 2009-08-07 20:25:36 |
19:37 Czerwone łapki, na lewej biżuteria, ciemnoszary dzióbek - czy to nasz popołudniowy domator? 20:30 Ciiiiiii - śpi (fot. 2). Sądząc po odgłosach reszta rodziny ulokowała się na sąsiednim kominie.
|
wladek12 - 2009-08-07 21:15:41 |
21.14. Przyleciał dorosły ale chyba tylko do towarzystwa. 21.15. Było jedzonko wymuszone przez młodego i jazgot jak przy kazdym dzisiejszym karmieniu. (f.1.). 21.39. Wyglądało jakby ktoś miał przybyć ale to młody swoim zachowaniem opomniał się o jedzenie. (f.2.). 21.52. Dorosły usiadł i nie będzie teraz jedzenia. 21.54. Nie posiedział sobie tylko wstał i drepcze w miejscu. 22.00. Jednak usiadł i czyści się na nocny wypoczynek dorosły(f.3.).a młody trochę dalej stoi.I tak ich ja tez pozostawiam. Chyba nikt nie przyleci już do nich. ... :papa:
|
graszka_gn - 2009-08-07 23:18:03 |
22:49 ... jednak "przyleciał" ;) Na podwórzu pod gniazdem pojawiło się światło i ktoś ( KTO???) swoją obecnością wybudził bociany (fot 1). Na szczęście szybko się uspokoiły. Tylko młody schował się za dorosłym (fot 2) - czyżby któryś z "realnych opiekunów gniazda" przybył z wizytacją ? :papa: 23:50 - Światło się świeci, bociany śpią. Cisza, spokój... dobranoc
|
wladek12 - 2009-08-08 04:43:51 |
08.08.2009. 4.40.Na gnieżdzie dwa bociany jeden dorosły i młody.(f.1.). 4.44 Jeden młody pozostał na gnieżdzie(f.2.). 4.46.Chodził,machał skrzydłami,podskakiwał i popisywał się swoim kunsztem a nie leciał.(f.3.). 4.49.Gniazdo jednak opuszczone przez oba bociany. ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-08 04:45:36 |
08.08.2009
04:42. Rodzic który nocował z młodym, opuścił gniazdo. Młody a właściwie młoda, ponieważ według innych obserwatorów, to jest to Zosia, sama będąc w gnieździe, ćwiczy podskoki. Odlecieć jej się nie chce 04:49. Gniazdo puste.
|
Piotr J. - 2009-08-08 10:46:12 |
10:49. Jedno z bocianiątek zawitało do gniazda. (przekaz stoi od 07:21)
|
wladek12 - 2009-08-08 10:47:24 |
10.49. Pojawił się dorosły bocian. Obraz poklatkowy stoi. Klekotał jakby nawoływał towarzystwo na gniazdo. Po klekotaniu rozłożył skrzydła i usiadł. 10.53. Wstał i po chwili zaczął ponownie klekotać i wywijać przy tym skrzydłami i całym sobą. 11.00. Bocian stał 3 min.spokojnie i rozgladał się a parę sekund po 11. zaczął krótki taniec i klekot. Nadal jest na gnieżdzie, trochę dreptał, więcej czyścił się i wyczekuje kumoterstwa, spoglądając na południowy wschód. 11.10. Nastroszył i doczekał się przylotu drugiego dorosłego partnera, lekkie powitanie klekotem. 11.15. Doszło do ponad 10 sekundowej kopulacji. Ten drugi bocian co przyleciał to Dziedzic. Po kopulacji Przygoda z lewej a Dziedzic z prawej i czyszczą się jakby przy tym ubrudzili się. 11.20. Przygoda stoi nadal w tym samym miejscu ale Dziedzic się troszkę przemieścił bliżej prawej strony gniazda i nadal oddają się czyszczeniu. ... :papa:
|
Renia - 2009-08-08 11:13:41 |
11:11 Dwa dorosłe bociany w gnieździe (1). 11:15 Trochę miłości (2). Przygodzie raczej się podobało (3). 11:16 Teraz pora na higienę upierzenia (4).
|
graszka_gn - 2009-08-08 11:19:58 |
10:49 "Korkociąg" - ilustracja do ewolucji opisanych dwa posty powyżej (fot 1).
...jest filmik
|
wladek12 - 2009-08-08 11:21:46 |
11.25. Para Przygodzickich bocianów u siebie na włościach przebywa nadal. 11.27. Przygoda prawą nogę do góry w tył i skrzydełko prawe w bok rozłożyła, Dziedzic stoi spokojnie i rozgląda się. 11.34. Dziedzic odleciał na wschód. 11.35. Przygoda ruszyła trochę do przodu za Dziedzicem ale zaraz też się cofnęła ale nie do końca i załatwiła się prawie na środek gniazda. Wzieła rozbieg dwa kroczki i odfrunęła w tym samym kierunku co Dziedzic. Poklatkowy nadal stoi. ... :papa:
|
graszka_gn - 2009-08-08 12:26:18 |
11:27 - jaskółka w wykonaniu bociana (fot 1)
|
Magdag - 2009-08-08 14:43:31 |
8.VIII.2009
14:33 Przyleciała Przygoda, poklekotała i rozglądała sie po niebie (fot.1,2) 14:40 przyleciał maluch, domagał sie jedzenia, przyjął właściwą postawę(fot.3), jednak jedzenia nie dostał. Przygoda odleciała
|
wladek12 - 2009-08-08 14:44:56 |
08.08.2009. 14.49.Zastałem siedzącego w kucki młodego bocianka na gnieżdzie z przekazu strumieniowego bo poklatkowy stoi od 14.01. 14.55.Bocianek siedzi w kucki i nerwowo się rozgląda.Czyżby się spodziewał karmienia czy też spotkania z rodzeństwem. ... :papa:
|
Renia - 2009-08-08 18:41:41 |
8 sierpnia 2009
18:40 W gnieździe dwa młode bocianki. Zajmują się głównie czyszczeniem upierzenia. Czasami prostują skrzydła, trochę przechadzają się po gnieździe.
|
graszka_gn - 2009-08-08 19:52:50 |
17:17 Do pierwszego młodego dołączył drugi - pięknie się przywitały "jak stare" (fot 1). 17:22 Przyleciał rodzic nakarmić swój "drobiazg" (fot 2). 19:56 Rodzeństwo nadal w gnieździe, aktualnie leżą pięknie obok siebie z dzióbkami w żabotach i błyszczą w słońcu (fot 3).
|
Renia - 2009-08-08 19:57:11 |
20:00 Dwa młode bocianki lezą w gnieździe 20:06 Przyleciał dorosły, podał dzieciom kolacje i szybko opuścił gniazdo. 20:08 Trwa wydziobywanie resztek.
|
igo - 2009-08-08 20:03:42 |
Dzisiaj o godz. 17:22 bardzo się ucieszyłem jak zobaczyłem po dłuższej nieobecności na forum i w podglądaniu gniazda / wyjazdy urlopowe / aż 3 bociany. Przyleciał samiec z mini posiłkiem do 2 młodych.
Ciekawi mnie jednak bardzo czy cała bociania rodzina jest w komplecie? Nie mogę z Waszych ostatnich postów doliczyć się trzeciego młodego boćka. Jeżeli komuś uda się zaobserwować jeszcze 3 młode razem przed ich wylotem za kilka dni – to proszę o wzmiankę na forum.
|
Magdag - 2009-08-08 21:14:44 |
8.VIII.2009
20:55 zajada jeden bocianek 21:04 zajadają dwa bocianki 21:07 czekamy na bajkę, czy jeszcze jedną kolację?
|
graszka_gn - 2009-08-08 22:07:52 |
21:58 Po bajce przyszedł senek... Ale gdzie jest trzeci królewicz ?, bo nocują dwa dorosłe i dwa młode (fot 1) - w wątku filmowym do obejrzenia film z popołudnia i wieczoru, to widać kto jest kto.
|
Hipek - 2009-08-09 00:38:57 |
9 sierpnia 2009 godz. 00:42 W gnieździe 4 bociany, brak jest jednego, trudno powiedzieć czy któregoś z młodych (nie daj Boże coś mu się stało) czy jednego z rodziców. Mimo dość późnej pory nie śpią. Ostatnio rzadki widok. Przekaz poklatkowy nadal nie działa, zrobiłem zdjęcie cyfrówką z ekranu.
Chciałbym się odnieść do wcześniejszej wypowiedzi o "załatwieniu" się dorosłego bociana nie poza gniazdem, a niemal w środku gniazda, mianowicie, to może być znak, że odlot jest już bardzo bliski i oznaczenie gniazda swoim zapachem jest niejaką gwarancją, że Przygoda i Dziedzic zawitają tu również w przyszłym roku.
|
Piotr J. - 2009-08-09 04:43:05 |
09.08.2009
04:37. Noc w gnieździe spędziły dwa młode boćki oraz Przygoda i Dziedzic. Jeden z rodziców opuszcza gniazdo. 04:38. Drugi rodzic opuszcza gniazdo. Młode natychmiast zaczynają ćwiczenia prostowania skrzydeł. Poranna toaleta, przekładanie patyków na gniździe. 04:49. Odlot młodych boćków. Jeden za drugim. Gniazdo puste.
Przekaz obrazkowy zatrzymał sie, sytuacja jest zarejestrowana na filmiku i dostępna w dziale Filmiki z gniazda.
|
Piotr J. - 2009-08-09 05:53:00 |
05:38. Do gniazda na krótko zawitał jeden z bocianów. 05:41. Już wystartował dalej.
|
Renia - 2009-08-09 10:31:43 |
10:32 W gnieździe przebywa jeden dorosły bocian.
|
wladek12 - 2009-08-09 11:29:36 |
11.30.Zastałem jednego bociana na gnieżdzie,siedział ale po chwili wstał i rozgląda się.Poklatkowy nie działa. 11.41.Bocian sobie siedzi i wypoczywa rozglądają się w koło. 11.58. Bocian stoi i czyści piórka czy się wybiera gdzieś. ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-09 11:53:39 |
11:48. Bocian i Tekla. Wypoczynek i wygrzewanie się w słoneczku trwa w najlepsze. 12:00. Toaleta, tyle piór ogarnąć. 12:18. Gniazdo puste.
|
wladek12 - 2009-08-09 12:04:42 |
12.02. Jak dzwony przestały bić bocian zrobił "jaskółeczkę" prawą nogą i skrzydłem a także o 12.06.powtórzył czyność i dołożył próbę rozbiegu do lotu ale zatrzymał się na środku i nadal tam przebywał. 12.10 intensywnie czyści swoje piórka i spogląda za siebie czy ktoś nie nadlatuje. 12.16.Bocian stoi i przestępuje z nogi na nogę,głowę też przekrzywia z prawej na lewą i uważnie spogląda na wschód. 12.19.Przeszedł całkiem na brzeg wschodni,popatrzył chwilę i odleciał. ... :papa:
|
Eva Stets - 2009-08-09 12:06:19 |
Kalanie "do gniazda" a nie poza gniazdo obserwowaliśmy także w poprzednich sezonach lęgowych - właśnie na krótko przed odlotem bocianów. Nie jest to na pewno "zostawianie zapachu" z racji, że bociany nie mają węchu. Najprawdopodobniej w okresie przed odlotem, bociany przestają interesować się gniazdem samym w sobie (można także zauważyć, że go nie umacniają, nie poprawiają gałęzi, nie znoszą nowego materiału etc) i stąd także kalanie do gniazda.
Pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP
hipek napisał:9 sierpnia 2009 (...)Chciałbym się odnieść do wcześniejszej wypowiedzi o "załatwieniu" się dorosłego bociana nie poza gniazdem, a niemal w środku gniazda, mianowicie, to może być znak, że odlot jest już bardzo bliski i oznaczenie gniazda swoim zapachem jest niejaką gwarancją, że Przygoda i Dziedzic zawitają tu również w przyszłym roku.
|
Justyna - 2009-08-09 13:59:48 |
14.03 Zastałam Dziedzica leżącego na gnieździe
|
wladek12 - 2009-08-09 14:28:50 |
14.30. Samotny bocian dorosły podobno to p.Dziedzic stoi i rozmyśla nad dalszym losem swoim bo o innych to już nie myśli pewnie.(f.1.). 14.36. Pan Dziedzic znudził sie staniem i usiadl. 14.37. Szybko wstał i nastroszył się i poklekotał, teraz stoi. 14.41. Dziedzic usiadł i zaraz przyleciała Przygoda. (f.2.). Było trochę klekotania i spokój. 14.59. Dziedzic czaił się czaił i chyc na Przygodę i kopulacja nastąpiła parę sekund z klekotem. (f.3.). 15.03. Coś spowodowało że zaczeły klekotanie i dreptanie. 15.10. Ponowne klekotanie pary bocianów. 15.30. Przygoda a za nią Dziedzic stoja i spokojnie zajmują się czyszczeniem upierzenia. 15.45. Przygoda i Dziedzic nie myślą o lataniu tylko stoją i od czasu do czasu piórka czyszczą. 16.20. Przygoda i Dziedzic mają przynajmniej spokój od młodzieży co im pozwala przebywać w ciszy na gnieżdzie. 16.30. Stali,stali i Dziedzic podszedł do Przygody i dawaj do kopulacji krótkiej i cichej .(f.4.). Przygoda po tym tylko się otrząsnęła i po wszystkim. 16.42. Przeszedł Dziedzic do przodu i po krótkim czasie postanowił odlecieć na wschód, Przygoda stała i tylko patrzyła za nim dłuższą chwilę. 16.46. Przygoda postanowiła też polatać i na strumieniowym było widać jak bierze rozbieg i pofrunęła. Po ponad 2 godzinach para odleciała. 17.00. Przyleciał jeden dorosły i powiadomił o tym klekotem. 17.20.Od 4 minut bocian sobie siedzi rozglądajac się. 17.40. Bocian siedzi na gnieżdzie. Sylwetką przypomina łabędzia płynącego na stawie. (galeria fot.). 17.52. Bocian wstał 3 minuty temu i teraz stoi na 11 i czyści się a ja go tak pozostawiam. ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-09 18:02:14 |
17.57 Dziedzic odleciał 19.10 Gniazdo nadal puste
20.44 Przyleciała z klekotami Przygoda, chwilkę jeszcze odstraszała 20.46 Położyła się 21.08 Przyleciał Dziedzic
|
bina - 2009-08-09 20:45:43 |
Jeden bocian już jest. Niedawno przyleciał. A młode doświadczają nowych przygód. Szkoda, że nie poznamy ich dalszych kolei życia. Jest już para.
|
Piotr J. - 2009-08-09 20:48:39 |
20:44. Do gniazda przyleciał jeden z bocianów. Rozejrzał się po okolicy, coś wyrzucił z gniazda i usiadł. Odpoczywa. 21:09. W gnieździe juz jest para.
|
wladek12 - 2009-08-09 21:35:48 |
21.38.Już jak post wyżej para jest na gnieżdzie.Dziedzic nie da posiedzieć Przygodzie tylko jak ona siada to on zaczyna ją podskubywać w kark i jakby mu wiosna w głowie i zaczepia ją. 21.41.Przygoda stoi na lewej nodze i to daje pewność że to dorosły i drugi też.(Poklatkowy stoi). 22.03.Przygoda stoi na jednej nodze na godz.7.a Dziedzic trochę głębiej na 3.bliżej środka już dłuższy czas. ... :papa:
|
bina - 2009-08-09 21:59:43 |
22.05 Pierwsza noc bez dzieci. Wreszcie cisza i nikt nie wymusza jedzenia. Dorosłe podsypiają na stojąco
|
wladek12 - 2009-08-09 22:22:15 |
22.14.Dziedzic dał kroczka do przodu i załatwił sie na 3 jak stał.Przeszedł do Przygody,stanął bokiem dziobami na wschód. 22.17.Przygoda też dwa kroki się cofnęła i załatwiła potrzebę swoją,dwa do przodu i tak stoją oczywiście tylko para dorosłych na gnieżdzie. Młodzież na "dysko" albo już ruszyła okażę się w następnych dniach. 22.30.Przygoda na 7 a Dziedzic na 4/5 tylko bardziej środka na jednej nodze i drzemią.(poklatkowy nadal stoi). ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-09 22:24:26 |
bina napisał:22.05 Pierwsza noc bez dzieci. Wreszcie cisza i nikt nie wymusza jedzenia. Dorosłe podsypiają na stojąco
22:26.
|
wladek12 - 2009-08-10 04:28:04 |
10.08.2009. 4.30.Na strumieniowym jeden bocian stoi na środku gniazda na prawej nodze a drugi na 1 też na jednej nodze i też prawej. 4.43.Bocian na środku najwyrażniej się rozbudził bo przystąpił doczyszczenia upierznia swojego.Drugistoi jeszcze spokojnie. 4.50.Środkowy cały czas się czyści.Drugi stoi spokojnie.Jest coraz jaśniej. 4.55.Dwa bociany 5 minut staly spokojnie. 5.00.Wstaje słońce bo bociany od wschodniej strony są jakby podświetlone na czerwono. 5.02.Dziedzic swoje przebudzenie potwierdził zalotami i kilku sekundową kopulacją. 5.09.Odleciał Dziedzic,Przygoda tylko skrzydłami pomachał i pozstała na gniezdzie jeszcze. 5.15.Przygoda dalej na gniezdzie przebywa czyszczą swoje piórka. 5.20.Stoi na 12,wcześniej poprawiała gniazdo-gałązki na południowej stronie. 5.30.Przygoda dobre 5 minut poświeciła na uprzątnieciu gniazda z różnych nieczystości wyrzucając je za gniazdo. 5.35.Przygoda odpoczywa po porządkach i stoi na 6 nie mając zamiaru na lot.I tak ją pozostawiłem. ... :papa: Po Przerwie- 7.15.Gniazdo bez bocianów. 8.00.Gniazdo nadal opuszczone przez bociany.(obraz stoi). ... :papa:
|
wladek12 - 2009-08-10 07:20:11 |
10.08.2009. 7.22.Już jest pewne że młodzież opuściła gniazdo ponad 24godziny temu.Na noc z 9 na 10. ani jeden z młodych nie pojawił się w lęgowisku.Ciekawe czy jeszcze się tu pokażą czy już wyruszyły w daleką podróż. Dobrych lotów im życzę. ... :papa:
|
Renia - 2009-08-10 12:25:12 |
12:29 Jest bocian! 12:31 A teraz są już dwa. Cóż za powitanie. Następnie zabrały się za porządkowanie upierzenia.
|
Piotr J. - 2009-08-10 13:01:12 |
13:03. Są, są. Jeszcze są. Misja wypełniona?
|
Asia814 - 2009-08-10 13:29:31 |
13:35 Są bociusie i czyszcza piórka !!!!!
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-10 13:36:50 |
10 VIII 2009
13:40 Dawno nie spotykany przeze mnie obraz. Dwa bociany na gnieździe. Do tego zajęte toaletą
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-10 15:18:12 |
15:21 I znów niestety gniazdo puste
|
Justyna - 2009-08-10 15:18:36 |
14.52 Poleciały jeden po drugim 15.24 Gniazdo puste
|
anubis60 - 2009-08-10 15:52:00 |
10 VIII 2009
Czy to możliwe, że młode już poleciały? Nie wróciły na noc do gniazda, a przecież gdzieś musiały się zdrzemnąć. Czy to świadczy, że....
|
Piotr J. - 2009-08-10 15:55:52 |
anubis60 napisał:Czy to możliwe, że młode już poleciały? Nie wróciły na noc do gniazda, a przecież gdzieś musiały się zdrzemnąć. Czy to świadczy, że....
...że zbliża sie jesień.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-10 17:38:24 |
17:43 I znów gniazdo świeci pustkami
|
Justyna - 2009-08-10 20:49:10 |
20.50 Przyleciał dorosły bocian i przestraszył gołębia, który się szykował do snu (wygodne to bocianie gniazdo) 21.08 Przyleciał Dziedzic 21.10 Przygoda chyba odleciała, albo stoi za Dziedzicem 21.18 i 21.20 Na strumieniowym przez chwilkę było widać ogon Przygody, czyli jednak stoi za Dziedzicem 21.22 Dziedzic się odsunął i wyłoniła się Przygoda
|
Biatka - 2009-08-10 21:04:25 |
10 sierpnia 2009 21:10 Oba dorosle bociany w gniezdzie (dwie minuty wczesniej przylecial drugi i bylo ladne powitanie:) 21:11 wyglada na to, ze jeden polecial jeszcze gdzies
|
Iganka - 2009-08-10 21:06:57 |
10.08.2009.
21:08. Do Dziedzica dołączyła Przygoda ( tak mi się wydaje ). 21:12. W gnieździe został jeden bociek, drugi odfrunął . 21:22 A jednak nigdzie nie poleciał drugi bocian , stoi z tyłu - fot.4
|
igo - 2009-08-10 23:24:06 |
22:51 I ja postanowiłem zrobić jedną z ostatnich już fotek naszej pary bocianiej.
Sadzę, że nasze młode boćki jeszcze nie odleciały i przebywają gdzieś w okolicach Przygodzic, intensywnie już samodzielnie żerując i przygotowując się do odlotu. Ciekawe czy komuś z tych okolic uda się zaobserwować odlot stada ? Ja kiedyś podczas wyjazdów wakacyjnych widziałem 2 krotnie ich odloty po kilku dniach sejmikowania. Jest to wspaniały widok jak całe stado/ inni obliczali je na 150-200 boćków / pewnego dnia staje się wyraźnie pobudzone i nagle zaczynają się wszystkie wznosić w powietrze obierając ten sam kierunek lotu. Coś wspaniałego zobaczyć taki widok! Odnośnie naszej obecnej jeszcze na gnieździe bocianiej pary to jestem przekonany, że odleci ona około soboty jak będzie odpowiednia pogoda dla nich !? Ze zdumieniem przeczytałem w postach „wladka12”, że nasza para jeszcze po okresie lęgowym robi sobie „bara-bara” – zapewne w ten sposób zacieśniają swoje więzy na przyszłość po udanym / z pomocą człowieka / okresie lęgowym.
|
Eva Stets - 2009-08-11 02:10:06 |
Kopulacje polęgowe obserwowaliśmy także w poprzenich sezonach. W naturze widziałam je nawet wcześniej, tzn niebawem po pierwszych lotach młodych bocianów, gdy gniazdo było wolne od młodych. Zachęcam do tych obserwacji a także do notowania godzin i pobytów bocianów na gnieździe - dopóki jeszcze możemy je obserwować. Niestety, czas odlotu boćków się zbliża.
Pozdrawiam Eva Stets
igo napisał:(...) Ze zdumieniem przeczytałem w postach „wladka12”, że nasza para jeszcze po okresie lęgowym robi sobie „bara-bara” – zapewne w ten sposób zacieśniają swoje więzy na przyszłość po udanym / z pomocą człowieka / okresie lęgowym.
|
ulag - 2009-08-11 06:26:22 |
11 VIII 2009
06.19-06.30 - jeszcze w gniazdku...mokre...
|
BABCIA Mariola - 2009-08-11 06:27:40 |
11 sierpień 6:26
Witaj boćku Czemu jesteś taki smutny? Dlatego, że sam na gnieździe? Mnie też jest smutno, że gniezdo coraz częściej jest puste. "Byle do wiosny 2010"
|
Hipek - 2009-08-11 06:58:27 |
11 sierpnia 2009
godz. 06:58 Pada deszcz i jeden z rodziców stoi zmoknięty na gnieździe. Widok przykry, ale takie jest życie nie tylko bocianów. 07:20:20 Odleciał. Co bieglejsi określą, który to z rodziców był w gnieździe, mimo zmokniętych piór.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-11 08:58:57 |
9:03 Gniazdo bez boćkow. Jakże to czesty już teraz widok
|
Barbarka - 2009-08-11 09:37:30 |
piotrek94b napisał:anubis60 napisał:Czy to możliwe, że młode już poleciały? Nie wróciły na noc do gniazda, a przecież gdzieś musiały się zdrzemnąć. Czy to świadczy, że....
...że zbliża sie jesień.
...że udany sezon lęgowy skończył się! Teraz Matka Natura zwołuje bocianki do instynktownej Wielkiej Migracji. Pomyślnych wiatrów Zosiu, Baryczko i Czwartku :papa:
|
Barbarka - 2009-08-11 10:22:49 |
10:23, czerwone nogi, ale szaro-czarny dziób; to któryś z młodych bocianów zawitał do gniazda (f. 1), obwieszczając swoje przybycie krótkim klekotem, przepłaszając gołąbka, który tu rezydował już od dłuższego czasu. 10:33 to jednak zdecydowanie dorosły bocian, zdjęcie niezbyt wyraźne (f. 2) bo kamera mokra, ale na przekazie strumieniowym to widać: jest bardzo mokry i brudny, trochę chodzi po gnieździe i przekłada patyki, trochę suszy skrzydła; 10:43 stoi na brzegu gniazda i wypatruje czegoś (f. 3) w kierunku zachodnio północno-zachodnim, czyszcząc pióra;
|
ulag - 2009-08-11 10:28:30 |
10.27 - wrócił bocian...przegonił gołąbka niezbyt dobra pogoda na podróż...
|
Justyna - 2009-08-11 10:28:50 |
10.23 Przyleciał Dziedzic z klekotami. Mokry biedaczek co chwile się otrzepuje. Później zajął się porządkowaniem obrzeży gniazda. 10.39 Intensywne układanie piór
|
ulag - 2009-08-11 10:37:21 |
10.35 - jeszcze jedno spojrzenie do kamerki...(fot.1) 10.36 - wysuszę piórka... (fot.2) 10.37 - popatrzę jeszcze na Przygodzice...(fot.3)
|
Justyna - 2009-08-11 11:16:10 |
11.19 Odstraszanie 11.20 Dziedzic odleciał
|
Barbarka - 2009-08-11 11:16:23 |
11:21 no i już go nie ma!
|
Natura - 2009-08-11 13:23:27 |
13:24 W gnieździe pojawiły sie 2 bociany i.. odbyły krótka kopulację !
|
Iganka - 2009-08-11 13:28:22 |
11.08.2009.
13:22. Bociany jeszcze przylatują do gniazda. W pierwszej kolejności przybyła Przygoda oznajmiając to głośnym klekotem i przysiadaniem w gnieździe z rozwartymi skrzydłami . 13:23. Dołączył Dziedzic, również z klekotem. Dużo tych klekotów ostatnio , pewnie są to już pożegnalne "bocianie śpiewy" ...
|
Biatka - 2009-08-11 13:30:56 |
11 sierpnia 2009 13:35 Jakies dziesiec minut wczesniej byl (jak sie pozniej okazalo) Dziedzic w gniezdzie i przywolywal Przygode, ktora przyleciala i po minucie juz kopulowali. Teraz czyszcza piorka.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-11 13:39:16 |
13:44 I znów pustki
|
Piotr J. - 2009-08-11 15:31:40 |
15:33. Jest w gnieździe i czysci pióra. 15:45. I już go nie ma.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-11 19:30:55 |
19:31 Witam kochane boćki. Może to nasze ostatnie spotkanie. Ale cóż. Bocianki zajęte toaletą. Dokładnie przeczesują piórka
|
Iganka - 2009-08-11 19:53:15 |
11.08.2009.
19:20. - 19:45. Przyleciały dwa dorosłe boćki. Zaczęły od krótkiej kopulacji, głównie zajmowały się czyszczeniem i czesaniem piór. Ich zachowanie przypomina czas, kiedy rozpoczynały sezon lęgowy . Kto wie, może już zostaną w gnieździe na nocleg w dniu dzisiejszym ?
|
Renia - 2009-08-11 20:44:57 |
20:42 Bociany zostaną już chyba w gnieździe na noc. Przygoda położyła się, Dziedzic stoi obok i czule przeczesuje dziobem jej piórka. 20:45 Chyba przestało się jej to podobać, bo wstała gwałtownie i stanęła z boku gniazda. Teraz sama czyści sobie pióra.
|
anubis60 - 2009-08-11 22:34:00 |
22:37 To może ostatnie nasze wspólne wieczory z bocianią parą. Będzie ich bardzo brakowało
|
mamajka - 2009-08-11 23:42:13 |
11.08.09 godz.23.45
Bociany jeszcze spedzaja noc na gnieździe
|
Piotr J. - 2009-08-12 05:25:54 |
12.08.2009
05:31. W gniazdku Przygoda czy Dziedzic? A może któryś z młodych? Zachowuje się jak młody, podskakuje, prostuje skrzydła, ale nie odlatuje. 05:41. Odleciał. Z lewej strony widać tylko czerwone nogi.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-12 09:54:28 |
9:59 Gniazdo puste
|
Biatka - 2009-08-12 12:00:00 |
12 sierpnia 2009 12:07 gniazdo puste 13:09 gniazdo nadal puste
|
Damka_Pik - 2009-08-12 14:38:10 |
12 sierpnia 2009
14:40 Nie zauważyłam o której przyleciały, ale na pewno całkiem niedawno. Są oba bociany - Przygoda i Dziedzic. :) 14:48 Nieudana próba markowanej kopulacji. ;) 14:54 Przygoda przysiadła sobie (nachodziła się widać), a Dziedzic czyści pióra.
|
Piotr J. - 2009-08-12 14:42:01 |
14:47. To podobnie jak ja, nie wiem kiedy, ale są.
|
Asia814 - 2009-08-12 14:42:16 |
14:48 12 sierpnia 2009r.
Są bociusie i czyszczą sobie piórka !!!
|
Magdag - 2009-08-12 14:42:32 |
12.VIII.2009
14:42 Klekot, chyba razem przyleciały. Muszę się przyjrzeć, bo jeszcze nie wiem które to bociany
|
kika48 - 2009-08-12 14:56:33 |
15:00 - miłość trwa nadal
|
Damka_Pik - 2009-08-12 15:00:42 |
12 sierpnia 2009
15:01 Powtórka z demonstracji przywiązania do partnerki - tym razem poszło lepiej. ;)
|
Asia814 - 2009-08-12 15:08:00 |
12 VIII 2009
15:15 Jeszcze są w gniazdku 15:44 Wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej - boćki od ponad godziny w gnieździe
|
wladek12 - 2009-08-12 15:35:17 |
15.40. Para bocianów na gnieżdzie stoi, wczesniej dały koncert klekotowy. (f.1.). 16.00. Przygoda i Dziedzic na gnieżdzie zajęte czyszczeniem. (f.2.). 16.07. Chwilę zaklekotali i odleciały po kolei, pierwszy ten z środka, drugi ten co przebywał na brzegu. Czy pojawia sie jeszcze? ... :papa:
|
kika48 - 2009-08-12 16:01:37 |
15:58 - znowu akt miłosny 16:01 - odleciały
|
Damka_Pik - 2009-08-12 16:30:02 |
12 sierpnia 2009
16:07 Pierwsza poleciała Przygoda (fot.1), osiem sekund później Dziedzic (fot.2).
|
Damka_Pik - 2009-08-12 20:37:58 |
12 sierpnia 2009
20:40 Boćków wciąż nie ma. 20:50 Przyleciał jeden, nie jestem pewna który (fot.1,2). 20:53 Jest drugi (fot.3,4). :)
|
Justyna - 2009-08-12 20:46:27 |
20.50 Przyleciała Przygoda z klekotami, 3 min. później się położyła 20.53 Przyleciał Dziedzic, para pięknie się powitała
|
wladek12 - 2009-08-12 20:47:21 |
20.51.Przybył jeden dorosły bocian, było klekotanie. (f.1.). 20.53. Przybył drugi dorosły także z klekotem i Przygoda powitała go na siedząco. (f.2.). 21.20. Para bocianów pozostaje na gnieżdzie, można wnioskować, że tak już przez noc będą obecni. Dobranoc. ... :papa:
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-12 22:23:00 |
22:27 Boćki nocują na gnieździe
|
mamajka - 2009-08-12 23:54:45 |
12.08.09 godz.23.57
Miły oczom i sercu widok:
|
Piotr J. - 2009-08-13 04:44:32 |
13.08.2009
04:08. Bociany noc spędziły w gnieździe. Smacznie sobie jeszcze śpią. (f.1) 04:19. Pierwsza toaleta.(f.2) 04:42. Kolejna, wspólna już, toaleta.(f.3) 04:48. Prostujemy skrzydełka przed startem na żerowisko.(f.4)
|
Piotr J. - 2009-08-13 05:31:52 |
05:11. Boćki budzą się. 05:13. Dziedzic przywitał Przygodę w bardzo miły sposób.
Scena dostępna również w dziale Filmiki z gniazda.
|
wladek12 - 2009-08-13 05:43:29 |
5.34.Zastałem jednego bociana na gnieżdzie stojącego na brzegu gniazda.Wygląda na smutnego.(f.1.). 6.00.Jest jeszcze jeden na gnieżdzie,trochę pokręcił się i stanął na środku taki skulony. ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-13 05:56:58 |
05:24. Dziedzic czyści pióra, Przygoda stoi na skraju gniazda. 05:25. Dziedzic odlatuje. 05:59. Przygoda nadal w gnieżdzie. Nie odleciała. Stoi smutna. Szykują się jakieś zmiany? 06:18. Bez zmian. Nadal stoi na środku gniazda i nie mysli o odlocie na żerowisko. Może czeka jak jej Dziedzic coś przyniesie. Takie, pożegnalne śniadanko do łóżka?
Scena odlotu dostępna również w dziale Filmiki z gniazda.
|
wladek12 - 2009-08-13 06:57:11 |
7.00.Jeden bocian przebywa na gnieżdzie,jakby na coś czekał.Podobno jest to Przygoda.(f.1.). 7.25. Przygoda nadal na gnieżdzie i czyści się,rozgląda. 7.40.Próba skrzydełek ale nie odlatuje jeszcze na coś wyczekuje.(f.2.). 7.50.Przybył Dziedzic i było powitanie klekotaniem.(f.3.). ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-13 07:41:18 |
7:43 Witaj boćku Nie ma jak to być na własnym gnieździe. Ale jesteś sam. Teraz możesz zaśpiewać (jeśli umiesz śpiewać): "tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro..."
|
anubis60 - 2009-08-13 07:46:01 |
7:52 Bociania para nadal jest z nami. Jeszcze możemy cieszyć się ich widokiem :) 8:10 Lecę na śniadanko 8:11 A ja doprowadzę się do porządku po deszczu
|
wladek12 - 2009-08-13 07:58:29 |
8.03.Dziedzic odlatuje a Przygoda została jeszcze.(f.1.). 8.05.Przygoda poklekotała sobie ale pozostaje na gniezdzie nadal. 8.24. Przygoda przez chwilę przypominała młodego bociana podskakują i ucząc się latać.(f.2.),nadal pozostaje na gnieżdzie. 9.35. Pozostawiam czyszczącą się Przygodę moze jeszcze się zobaczymy.(f.3.). ... :papa:
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-13 08:34:26 |
8:38 Przygoda kontynuuje poranną toaletę
|
Piotr J. - 2009-08-13 08:57:53 |
09:00. Cały czas ogląda i sprząta gniazdo. W dziale Filmy z gniazda dostępny jest filmik. 09:01. Przygoda podskakuje sobie na gnieżdzie. Wznosi się, ale nie odlatuje. 09:04. Gniazdo puste. Pofrunęła sobie. W dziale Filmy z gniazda dostępny jest filmik.
|
Iganka - 2009-08-13 08:58:49 |
13.08.2009.
08:51. Pozostający jeszcze w gnieździe dorosły bociek, zaprezentował całą gamę ptasich technik czyszczenia upierzenia poczynając od długich posuwistych ruchów dziobem na długich piórach okrywowych , "szczypaniem" i rozczesywaniem krótkich piórek na szyi i karku , suszeniem , układaniem sterówek i lotek aż po rozkładanie i wachlowanie skrzydeł. Nie omieszkał również pomóc sobie łapą przy otrząsaniu insektów z trudno dostępnych miejsc pod dziobem :) 09:05. Już go nie ma, odfrunął.
|
Justyna - 2009-08-13 09:00:01 |
13 VIII 2009
9.04 Przygoda odleciała
|
Hipek - 2009-08-13 09:05:46 |
13 sierpnia 2009
godz. 9:05 Dorosły bociek na gnieździe, rozgląda się, i odfruwa. I gniazdo znowu puste, trzeba się powoli oswajać z myślą o ich rychłym odlocie. Nie wiem co się z tym serwerem imageshack dzieje, znowu nie ma zdjęć.
|
anubis60 - 2009-08-13 09:06:08 |
9:10 Przygoda, po serii dziwnych ewolucji powietrzno-akrobatycznych, przypominających naukę latania, przerywanych chwilami celem kosmetyki i intensywnych prac nad technicznym stanem gniazda, poleciała na drugie śniadanie.
|
Asia814 - 2009-08-13 12:36:16 |
12: 42 Nasze kochane bocianki przyleciały do gniazda !!! Niestety, nie moge zrobić fotki.
12:45 Jeen z bocianków odpoczywa, drugi czyści piórka.:|:)
|
Justyna - 2009-08-13 12:36:19 |
12.39 Przyleciała Przygoda z klekotami, które było słychać z oddali i zaraz za nią przyleciał Dziedzic również z klekotami (fot.1) 12.41 Przyjemności (fot.2,3) 12.42 Przygoda usiadła (fot.4)
|
Barbarka - 2009-08-13 12:36:49 |
12:40 widziałam i slyszałam na strumieniowym jak przyleciały, ale zdjęcia nie zdążyłam zrobić; są obydwa (f. 1); 12:44 jeden stoi na brzegu gniazda zwrócony - pewnie - w stronę wiatru, którego silne porywy słychać, a drugi przysiadł na kolankach w środku gniazda (f. 2); szkoda że nie nauczyłam się ich rozróżniać...
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-13 12:44:32 |
12:49 Para bocianów na gnieździe. Jeden stoi drugi przykucnął obok. Odpoczywają
|
BABCIA Mariola - 2009-08-13 13:00:36 |
13:01 My sobie tylo odpoczywamy po znoju karmienia dzieci. Przed nami droga daleka.
|
Magdag - 2009-08-13 13:13:53 |
13.VIII.2009
13:12 Wszystko nam się poplątało, prawie całe bociany, bo i dzioby, i nogi
|
Barbarka - 2009-08-13 13:25:16 |
13:25, wiatr huśta kamerą, a bociany poszturchiwane przez jego podmuchy stoją w tej samej pozycji, dziobami na północny-zachód (f. 1); są tu tu już, bez mała, godzinę; 13:47 mam wrażenie, że wiatr spycha bociany z gniazda (f. 2); podmuchy słychać coraz intansywniej; 14:02 ptak stojący z tyłu gniazda przysiadł na kolankach (f. 3); w tej pozycji wiatr mniej nim szarpie i trzeba mniej energii żeby mu się oprzeć; 14:19 Przygoda jest sama (f. 4);
|
kika48 - 2009-08-13 14:07:48 |
14:13 - odleciał Dziedzic 14:38 - odleciała Przygoda 16:45 - gniazdo nadal puste 18:01 - bez zmian 20:16 - bez zmian 20:46 - jest jeden 20:46 - jest drugi
|
Piotr J. - 2009-08-13 20:18:58 |
20:27. Czekamy, czekamy. A może to już. 20:45. Dwadzieścia minut później. 20:46. Jest pierwszy bociek. On czy ona? 20:47. Jest drugi. Całe i zdrowe.
Krótki filmik z powitania się bocianów w gnieździe w dziale Filmiki z gniazda.
|
kika48 - 2009-08-13 21:02:14 |
Ale zmęczone, od razu zapadły w sen, tylko druga noga, podkurczona opada mu co chwilkę (podobnie jak głowa u człowieka śpiącego na siedząco)
A młodzież już na poważnie wyfrunęła z gniazda!?
|
Iganka - 2009-08-13 21:07:20 |
13.08.2009 r.
21:09. Pierwsza przyleciała Przygoda fot.1 z godz. 20:46. Przygoda wita Dziedzica w pięknym ukłonie choć on jeszcze poza kadrem ( fot.2 ) , chwilę później na gnieździe pojawił się Dziedzic (fot.3 ).
|
mamajka - 2009-08-14 00:41:18 |
14.08.09 godz.0.44
jeszcze nie jest pusto i samotnie
|
BABCIA Mariola - 2009-08-14 07:37:55 |
7:38 Witajcie BOCIANOLUBY bo gniazdo jest puste Przygoda z Dziedzicem pewnie dożywiają się przed odlotem a potomstwo pewne grasuje w "gangach"
|
Iganka - 2009-08-14 10:17:36 |
14.08. 2009.
10:17. Gniazdo odwiedziła Przygoda, na chwilę zniknęła ale znów przyleciała
|
Asia814 - 2009-08-14 10:21:04 |
10:28 Nie ma to, jak w domku !! :tak: wynik: :tak: wynik:
10:34 Przyleciał drugi z bocianków.:)
11:15 Miłe dla oka widoczki z bociankami w gnieździe, niestety nadal nie udaje mi sie zrobić zdjeć.:(:(:(
|
Justyna - 2009-08-14 10:27:12 |
14.08.2009r.
10.21 Zastałam Przygodę na gniazdku (fot.1) 10.30 Przygoda rozpoczęła odstraszanie, które trwało do przylotu Dziedzica (fot.2,3) 10.32 Przyleciał Dziedzic by pomóc żonie (fot.4)
|
anowi - 2009-08-14 10:28:32 |
10:33 Dziedzic i Przygoda razem w gnieździe :)
|
Justyna - 2009-08-14 10:35:49 |
10.40 Po męczącym odstraszaniu Przygoda położyła się, by odpocząć
|
BABCIA Mariola - 2009-08-14 11:07:51 |
11:10 Skoro gniazdo już na pewno jest nasze a wcześniej posililiśmy się to teraz odpoczywamy
|
Piotr J. - 2009-08-14 11:34:26 |
11:39. Przyjemny to widok.
|
Asia814 - 2009-08-14 11:57:27 |
12:03 Super widoki dla wszystkich fanów naszych bocianków!! A ja nadal nie umiem zrobić fotek:cry:cry
:cry::cry:cry
|
Piotr J. - 2009-08-14 12:03:04 |
asia814 napisał:12:03 Super widoki dla wszystkich fanów naszych bocianków!! A ja nadal nie umiem zrobić fotek:cry:cry
:cry::cry:cry
Wszystko jest opisane w temacie: "Informacje nt działania forum" są tam informacje i instrukcje dotyczące tematów na forum, wklejania zdjęć, poruszania się po forum itp
|
Barbarka - 2009-08-14 12:06:25 |
12:07 ... i tak sobie stoją od 10:32 (?) zajęte pielęgnacją piór...
|
Justyna - 2009-08-14 12:27:20 |
12.32 Już dwie godzinki jesteśmy w domku 12.38 Przygoda odleciała
|
Piotr J. - 2009-08-14 13:25:17 |
13:27. Dziedzic pozostaje w gnieżdzie
|
Hipek - 2009-08-14 13:52:21 |
14 sierpnia 2009
godz.13:50 W gnieździe prawdopodobnie Przygoda, ale głowy bym za to nie dał. Rozgląda się, czyści pióra, przy silniejszym podmuchu wiatru przysiadła w gnieździe.
|
Asia814 - 2009-08-14 14:29:47 |
14:36 Ale mi tu dobrze !! Chyba nie odlece do Afryki !!:
W koncu zamieściłam zdjecie !! Eureka !!!:):):)
|
Iganka - 2009-08-14 16:44:30 |
14.08. 2009.
15:11. - 16:40. Dziedzic wciąż przebywa w gnieździe. Poklekotał trochę ale nieco ciszej niż zwykle, zmieniał tylko miejsce stania na gnieździe aż wreszcie usiadł i drzemie. Ciekawe, jego pobyt w gnieździe notowany jest od godziny 10:32. i jak wynika z postów wyżej do chwili obecnej chyba nie opuszczał gniazda ? .
|
Barbarka - 2009-08-14 17:09:01 |
17:10 - przekaz poklatkowy wisi na g. 13:55, a w gnieździe ten sam bocian leży w identycznej pozycji. Dla zobrazowania wygląda to tak, jak na zdjęciu poniżej. Siedzi jak posążek, tylko wietrzyk mu piórkami rusza. Ale odgłosy z Przygodzic dochodzą okropne, jakby wiał silny wiatr. Ale to nie wiatr, bo nie widać, żeby rzucał kamerą. Co to jest?
|
Iganka - 2009-08-14 17:57:33 |
14.08. 2009.
17:58. Po długim odpoczynku Dziedzic wstał nareszcie ,poprzeciągał się,poprawił pióra, rozprostował skrzydła i odleciał o godzinie 18:00. w kierunku zachodnim.
|
wladek12 - 2009-08-14 17:58:18 |
18.00.Obraz poklatkowy stoi.A na strumieniowym bocian siedział i wstał przed 18.Ćwiczył prostowanie skrzydełek i odleciał. ... :papa:
|
wladek12 - 2009-08-14 19:53:39 |
19.57.Dzięki.Poklatka ruszyła,bocianów nie widać ale obraz jest.Teraz tylko cierpliwie czekac a moze jeszcze sioę zobaczymy? 20.34.Przyleciał dorosły bocian-było przy tym jego klekotanie(f.1.).Czekamy na towarzystwo! ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-14 20:30:04 |
20.34 Przyleciała Przygoda z klekotami, chwilkę odstraszała machając skrzydłami 20.50 Przyleciał Dziedzic, Przygoda widziała go z daleka i przysiadła, później pięknie się przywitały klekotami
|
mamajka - 2009-08-14 20:30:23 |
14.08.09 godz.20.34 (zdj.1) ,godz. 20.41(zdj.2), godz.20.51 (zdj.3)
Jestem!!!! - Jesteśmy!!!! :)
|
Iganka - 2009-08-14 20:37:04 |
14.08. 2009.
20:34. Przygoda już jest , dzisiejszego wieczoru wróciła sama. Czy Dziedzic dziś dołączy ? 20:51. Dziedzic również będzie nocował w gnieździe. Para bocianów przywitała się głośnym klekotem
|
wladek12 - 2009-08-14 20:46:05 |
20.51.No,jesteśmy dla siebie dla towarzystwa w ostatnich chwilach w tym pięknym kraju jakim jest Polska.(f.1.).Tak słabo sobie poklekotali,może póżniej będzie więcej czasu i chęci na klekotanie. 21.00.Bociania para jakby obrażona na siebie dzwony wysłuchują każde na swój sposób.(f.2.). ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-14 21:15:45 |
20:50-20:51. Przylot do gniazda Dziedzica i przywitanie przez Przygodę.
Całość do obejrzenia w dziale Filmiki z gniazda.
|
Piotr J. - 2009-08-15 05:40:18 |
15.08.2009
05:10. Po spokojnej nocy, pierwsze przebudzenie. 05:11. Poranna toaleta. 05:13. Zerkniemy do kamery i przywitamy się, dzień dobry. 05:33. Każdy układa pióra w pozycji jak mi wygodnie.
|
Piotr J. - 2009-08-15 06:06:36 |
Poddaje się. Nie doczekam się wylotu z gniazda. 06:10. Boćki ani myslą o polataniu.
Miłego dnia.
|
Hipek - 2009-08-15 06:14:25 |
15 sierpnia 2009
godz. 6:15 Przygoda i Dziedzic noc spędzili w gnieździe. Obydwoje są jeszcze na gnieździe. Powoli i sennie zaczyna się dzień od porannej toalety i starannego układania piór.
6:29 Stoją obok siebie, jak by coś między sobą uzgadniały, może planują odlot, ale pewnie nie dzisiaj. 6:30 Spokojnie wysłuchują dzwonów z pobliskiej dzwonnicy. 6:35 Jeszcze trochę trzeba podrzemać 7:10 Trochę ożywienia w gnieździe
7:40 Ożywienie w gnieździe 7:47 Trochę miłości nie zaszkodzi 7:57 jeden odlatuje w gnieździe zostaje jeden z rodziców. 8:30 Odlatuje Przygoda, w kierunku wschodnim,gniazdko puste.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-15 07:33:40 |
7:30 Witajcie boćki Miło was widzieć na gnieździe
|
Justyna - 2009-08-15 08:12:02 |
8.14 Jestem jeszcze w gniazdku, układam piórka (fot.1) 8.27 Odstraszanie na jednej nodze (fot.2) 8.30 Rozprostowanie skrzydeł tuż przed odlotem (fot.3). Dziedzic odleciał, gniazdo puste (fot.4)
|
Iganka - 2009-08-15 08:20:22 |
15.08.2009.
08:20. O godzinie 07:47. oboje jeszcze byli w gnieździe, Przygoda odleciała o godzinie 07:55. w kierunku wschodnim. 08:28. Dziedzic prostuje skrzydła, przechadza się po gnieździe. 08:30. Równocześnie z biciem kościelnych dzwonów Dziedzic opuszcza gniazdo.
|
Justyna - 2009-08-15 11:31:11 |
11.35 Gniazdo nadal puste 16.50 Przyleciał Dziedzic
|
lucynka - 2009-08-15 17:25:00 |
17:17 Jest jeden bocian w gnieździe (fot1) 18:05 Siedzi i odpoczywa w skupieniu, chyba się koncentruje przez czekającą go podróżą :) (fot2) 18:51 Nostalgicznie zamyślony... (fot3)
|
Justyna - 2009-08-15 18:06:20 |
17.44 Odstraszanie fot.1 17.53 Dziedzic siedzi na kolankach fot.2 17.56 Przesunął się na kolankach (jak kiedyś młode) do pozycji z fot.3 18.20 Wstał z klekotami, a później przystąpił do czyszczenia piór fot.4
|
Barbarka - 2009-08-15 19:09:45 |
19:14 samotny bociuś w gnieździe;
|
Justyna - 2009-08-15 19:44:52 |
19.48 Dziedzic odleciał. Od kilku minut było słychać jakieś krzyki z dołu, może uznał je za zagrożenie (fot.1) 20.34 Przyleciała z klekotami Przygoda (fot.2), pomachała skrzydłami, a następnie przykucnęła z rozłożonymi skrzydłami w celu przywitania męża (fot.3) 20.35 Przyleciał Dziedzic i było krótkie powitanie (fot.4)
|
ekar - 2009-08-15 20:35:26 |
20:36 Dwa bociusie w gnieździe :)
|
Iganka - 2009-08-15 20:37:14 |
15.08.2009.
20:35. Jako pierwsza przyleciała na nocleg do gniazda Przygoda, za kilka sekund za nią przybył Dziedzic. Myślę, że Dziedzic był w pobliżu, być może po odfrunięciu z gniazda o godzinie 19:48. siedział w letnim gnieździe ?
|
BABCIA Mariola - 2009-08-16 07:31:55 |
16 sierpień 7:30 Witaj boćku Stoi bociek na gnieździe i pióra czesze, z oddali słychać pianie koguta Fotki nie ma bo poklatkowy zawiesił się nocną porą 7:43 poklatkowy ruszył
|
Justyna - 2009-08-16 08:00:48 |
8.05 Dziedzic się relaksuje czyszcząc pióra
|
Iganka - 2009-08-16 08:04:38 |
16.08. 2009.
07:54.- 08:08. Dziedzic przebywa sam w gnieździe. Podobnie jak wczoraj Przygoda wyleciała dziś jako pierwsza z gniazda, niestety nie wiem o której godzinie. Dziedzic bardzo starannie czesze pióra, odpoczywa stojąc na jednej nodze.
|
Justyna - 2009-08-16 08:20:34 |
8.24 Dziedzic odleciał by po chwili wrócić z klekotami 8.31 Położył się
|
Piotr J. - 2009-08-16 08:31:27 |
16.08.2009
06:47. Na gnieżdzie były dwa bociany. Przez długi czas pielęgnowały, rozczesywały swoje pióra. Było również troszkę gimnastyki. (f.1) 08:19. Jeden z dorosłych w gnieździe. (f.2) 08.24. Gniazdo puste. Ale na kilkanaście sekund.(f.3) 08:25. Po krótkim locie, powrót do gniazda. (f.4)
|
Justyna - 2009-08-16 08:59:52 |
8.57 Dziedzic wstał i rozpoczął intensywne układanie piór 9.04 Po wypróżnieniu Dziedzic bardzo ostro wystartował zostawiając na gnieździe ślad od mocnego wybicia
|
Iganka - 2009-08-16 11:28:52 |
16.08.2009.
11:24. Do gniazda przyleciała Przygoda oznajmiając klekotem swój przylot.
|
wladek12 - 2009-08-16 11:56:40 |
12.00.Jeden bocian dorosły przebywa na gnieżdzie i stoi na 15.rozglądajac się za towarzystwem. 12.20.Nadal przebywa jeden bocian na gnieżdzie tylko troszkę ruszył się na 14.Trwa czyszczenie w przerwach wypatrywanie większości na stronę wschodnią. 12.40.Bocian stoi między 12/13 i czyszcząc sobie piórka wietrzy je przy okazji oraz spogląda na zabudowania pod gniazdem.Towarzystwo mu jakoś nie przylatuje a na samotność nie narzeka bo nie odlatuje. 13.00. Nadal jeden i ten sam bocian na gnieżdzie stoi na 12/13 i uskutecznia intensywne czyszczenie swojego upierzenia,oraz 3minuty temu prawe skrzydełko pokazał w całej okazałści.Na odlot się nie zanosi i tak go pozostawiam na tą godzinę co minęła. ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-16 13:16:48 |
13.20 Przyleciał Dziedzic, żonka znów przywitała go w przysiadzie z rozłożonymi skrzydłami 13.38 Przygoda odleciała
|
stonka - 2009-08-16 13:19:22 |
13:20 - Wspólne nabieranie sił przed podróżą . Jak miło jeszcze was widzieć :)
|
lucynka - 2009-08-16 13:19:30 |
13:20:10 Będący w gnieździe bocian oczekuje na nadfrunięcie partnera (fot.1) 13:20:22 Głośne i serdeczne powitanie (fot.2)
|
Iganka - 2009-08-16 13:26:55 |
16.08. 2009.
13:19. Przygoda zaczęła niespokojnie kręcić się po gnieździe, spoglądając w górę klekotała doniośle. Przysiadła na gnieździe z rozwartymi skrzydłami nie przestając klekotać i już można było domyślić się kto może być w pobliżu . 13:20. W gnieździe pojawił się Dziedzic i teraz poklekotali sobie razem na przywitanie :) 13:39. Przygody już nie ma ,niedługo trwał ich wspólny pobyt w gnieździe , Dziedzic został sam...
|
Hipek - 2009-08-16 14:25:41 |
16 sierpnia 2009
Godz. 14:24 W gnieździe jest Przygoda. Niedawno klekotała, rozgląda się po niebie, pewnie gdzieś nad gniazdem krąży Dziedzic. 14:42 generalne czyszczenie i układanie piór (fotka 2) 14:57 w pobliżu lata Dziedzic, Przygoda klekocze i stroszy się, rozgląda(fotka 3) 15:20 Dziedzic jest ciągle gdzieś w pobliżu, woli pewnie latać niż stać w tym upale w gnieździe (fotka 4)
|
kika48 - 2009-08-16 15:51:31 |
15:54 - odlot
|
Justyna - 2009-08-16 15:51:51 |
15.26 Chwila zastanowienia (fot.1) 15.27 Rozprostowanie skrzydeł (fot.2) 15.44 Kolejne ćwiczenia (fot.3) 15.54 Dziedzic odleciał i gniazdo puste (fot.4)
|
Iganka - 2009-08-16 16:00:20 |
16.08.2009.
15:54. Dziedzic wyfrunął z gniazda w kierunku zachodnim. Przez cały czas pobytu w gnieździe ( aż od godziny 13:20.), większość czasu spędził na obserwowaniu okolicy przemieszczając się w gnieździe w różnych kierunkach. Chwilami zachowywał się zupełnie jak młody bociek , który uczy się latać, krążąc po gnieździe stawał na skraju i wachlował skrzydłami.
|
Justyna - 2009-08-16 20:06:22 |
20.11 Przyleciał Dziedzic tym razem bez klekania w zupełnej ciszy 20.25 Przyleciała Przygoda z klekotem, Dziedzic przywitał ją tak jak zawsze ona go witała, przykucnął z rozłożonymi skrzydłami. Dziedzic zaczął kucać zanim było słychać Przygodę, zrobił to bardzo majestatycznie
|
Piotr J. - 2009-08-16 20:07:27 |
20:11. Przyleciał pierwszy bociek. 20:26. Są juz dwa.
|
wladek12 - 2009-08-16 20:10:29 |
20.15.Tak,bocianek jest na gniezdzie ale widoczny na strumieniowym bo poklatkowy stoi od 19.29. 20.25.Pięknie obecny bocian pokłonil się niby siadając i oznajmił przybywanie drugiego bociana,było trochę klekotania i jest parka na gnieżdzie. ... :papa:
|
Renia - 2009-08-16 20:21:10 |
20:25 Przyleciał drugi bocian. Nastąpiło powitanie, teraz stoją obok siebie.
|
Iganka - 2009-08-16 20:27:28 |
16.08. 2009.
20:25. Do Dziedzica dołączyła Przygoda. Ale ma "pobielone" nogi - jak białe pończoszki :)
|
wladek12 - 2009-08-16 21:29:26 |
21.34.Poklatkowy działa i widoczna parka na gnieżdzie zajęta każdy sobą.(f.1.).Dobranoc. ... :papa:
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-16 22:16:32 |
22:21 Para nocuje na gnieździe. Jeden drzemie stojąc, zaś drugi zajęty jest toaletą.
|
Piotr J. - 2009-08-17 03:44:13 |
17.08.2009
03:44. Jak na boćki przystało, śpią sobie smacznie na jednej nodze.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-17 06:07:11 |
17 VIII 2009
6:13 Witajcie boćki Na gnieździe dwa dorosłe bociany Fotki brak bo poklatkowy jest "nocny"
|
Iganka - 2009-08-17 06:49:55 |
17.08. 2009.
06:48. Gniazdo jest puste, wcześniej niż ostatnio dziś wyfrunęły. Powietrze jest nagrzane, prognozy dobre na następne dni- dobre warunki do odlotu. Czy boćki "podejmą decyzję" o podróży dziś ??
|
Piotr J. - 2009-08-17 09:46:00 |
06:13. Dziedzic wylatuje z gniazda. 06:20. Przygoda odlatuje.
W dziale Filmiki z gniazda mozna zobaczyć filmy z dzisiejszego poranka.
|
Justyna - 2009-08-17 10:54:23 |
10.58 Przyleciała Przygoda
|
Barbarka - 2009-08-17 10:59:55 |
10:59 jest bocian, przyleciał z klekotami; teraz stoi tyłem do słońca i kamery, i czesze pióra:
|
Asia814 - 2009-08-17 11:08:05 |
11: 15 :):):)
|
wladek12 - 2009-08-17 11:56:42 |
12.02. Był przysiad i powitanie przybysza z klekotaniem zapewne.Są dwa bociany na gnieżdzie.Przybyły bocian ma lewą nogę białą,czy coś nią malował?Nie wiem kto był na gnieżdzie a kto przyleciał z białą noga. ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-17 11:56:55 |
12.00 Zaczęły bić dzwony, Przygoda rozpoczęła odstraszanie 12.02 Przygoda położyła się z rozłożonymi skrzydłami, było wiadomo kto leci, Dziedzic oczywiście. Dziedzic również pięknie żonę klekotem przywitał. Dzięki tym pozom powitalnym od razu wiadomo, że leci partner lub partnerka.
|
Asia814 - 2009-08-17 11:58:11 |
12.02
|
Hipek - 2009-08-17 12:09:43 |
17 sierpnia 2009
Godz. 12:02 Do gniazda przybywa drugi rodzic. Narazie nie podejmuję się rozpoznania, ale ma jedną prawie całą białą nogę (lewą). Przywitanie było bardzo widowiskowe, włącznie z położeniem się w gnieździe z rozłożonymi w teatralnym geście skrzydłami. Na fotkach widać dwa bociany, więc dzisiaj nie zdecydowały się na odlot, mimo sprzyjającej pogody.
|
Justyna - 2009-08-17 12:18:15 |
Przygoda zgubiła dzisiaj jedną pończoszkę.
|
wladek12 - 2009-08-17 12:31:32 |
12.31. Na gnieżdzie dobrze nam znana para bocianów.Przygoda (chyba) z białą nogą stoi na środku jako wskazówka i cieniem wskazuje godzinę,a drugi stoi na brzegu gniazda Dziedzic (chyba) tyłem. 12.39. Na gnieżdzie lekki niepokój bo stojący na środku bocian poklekotał i głową spoglądał na prawo i lewo a drugi przesunął się w prawo i dreptał nerwowo, rozglądając się po okolicy. ... :papa:
|
lucynka - 2009-08-17 12:51:24 |
12:55 W gnieździe dwa bociany zajęte toaletą :)
|
Asia814 - 2009-08-17 13:13:52 |
13: 21 Przeczesujemy piórka !!!
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-17 13:26:30 |
13:28 Toaleta, przeczesywanie piórek w toku. Jeden z bocianów ma wyraźnie obielone dolne partie nóg.
|
wladek12 - 2009-08-17 14:14:45 |
14.19.Już ponad 3 godz.para bocianów przebywa na gnieżdzie.Bocian z lewą nogą białą i prawą białą ale tylko od środka przebywa dłuższy czas na środku gniazda a drugi na stronie północnej z samego brzegu gniazda. ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-17 14:55:10 |
15.00 Przygoda odleciała po czterech godzinach spędzonych w gnieździe
|
Damka_Pik - 2009-08-17 15:11:20 |
17 sierpnia 2009
Równo o 15-tej Przygoda poleciała.
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-17 16:02:22 |
16:07 Jeden bocian na gnieździe. Rozgląda się z góry po okolicy :)
|
wladek12 - 2009-08-17 16:11:06 |
16.15.Zmęczył się rozglądaniem i staniem tyle godzin i usiadł sobie na środku i też obserwuje życie poza gniazdem. I tak cię bocianku opuszczam. ... :papa:
|
Damka_Pik - 2009-08-17 16:12:53 |
17 sierpnia 2009
16:11 Dziedzicowi nigdzie się nie śpieszy, położył się - postanowił dłużej pomieszkać w domu i dobrze wypocząć przed bliską podróżą zagraniczną (fot.1,2). 16:20 Jednak uznał, że nie wszystkie piórka wyczyścił jak należy, wstał i kontynuował toaletę (fot.3) 16:34 No, teraz już chyba w porządku, można znów poleżeć. ;)
|
Piotr J. - 2009-08-17 16:25:14 |
16:27. Przegląd piór na całkiem poważnie. Każde w inną stronę. A gdzie głowa?
|
Justyna - 2009-08-17 17:20:16 |
17.24 Dziedzic po ponad pięciu godzinach spędzonych w gnieździe zdecydował się odlecieć 19.12 Przyleciał Dziedzic, szybko zaspokoił głód 20.17 Przyleciała Przygoda, pięknie się powitały (Dziedzic przykucnął z rozłożonymi skrzydłami)
|
wladek12 - 2009-08-17 19:42:26 |
19.45. Bocian podobno to Dziedzic siedzi sobie na gnieżdzie,najnormalniej relaksuje się. (f.1.). 20.01. Wyglądało że się szykuje do powitania bo szybko wstał i pochylil się. (f.2.). Teraz stoi i wypatruje. 20.17. Jest drugi. Były pokłony i krótkie klekotanie. (f.3.). 20.45. Jeden stoi na 11 drugi na 19 i spokojnie wyczekują nock, co tym razem ona przyniesie i czy ostatnia na tym gnieżdzie w tym roku? 21.01. Tak je pozostawiam może jeszcze je zobaczę rano albo w dzień. (f.4.). Dobranoc. ... :papa:
|
anubis60 - 2009-08-17 20:53:54 |
21:00 Bociany szykują się do snu. Spędzą z nami kolejną noc. Nie spieszy im się odlatywać. Nie ma jak na przygodzickim gnieździe
|
Renia - 2009-08-17 20:57:12 |
20:57 Nadeszła ciepła sierpniowa noc. Przygoda i Dziedzic, śliczne jak z porcelany, przygotowują się do snu...
|
wladek12 - 2009-08-18 05:58:32 |
18.08.2009.
5.59. Para jeszcze przebywała na gnieżdzie i 6.03. (f.1.). także. Ten pierwszy na planie bocian energicznie przemierza gniazdo. 6.06. Dziedzic nerwowo chodził i prostował skrzydelłka. (f.2.). 6.08. Odleciał pan Dziedzic i pozostała Przygoda czyszczaca się. 6.33. Przygodę pozostawiam na gnieżdzie (f.3.). czyszczącą się. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-18 06:13:57 |
6:13 Witaj boćku Na gnieździe jeden dorosły bocian czyści pióra
|
Iganka - 2009-08-18 06:51:09 |
18.08. 2009.
06:51. Przygoda w dalszym ciągu przebywa w gnieździe. 07:11. Przygoda prostuje skrzydła, przechadza się po gnieździe i na kilkanaście sekund opuszcza gniazdo (fot.2,3). 07:12. Powraca do gniazda, jakby o czymś zapomniała (fot.4). 07:25. Już gniazdo jest puste , odleciała.
|
anowi - 2009-08-18 12:24:47 |
12:30 gniazdo puste
|
Piotr J. - 2009-08-18 12:53:19 |
12:50.
Wrócą czy nie wrócą? Oto jest pytanie.
|
anowi - 2009-08-18 13:45:23 |
13:50 Jeden bocian w gnieździe 13:53 Przygoda i Dziedzic razem w gnieździe
13:56
|
Damka_Pik - 2009-08-18 13:48:16 |
18 sierpnia 2009
13:46 Wróciła Przygoda (fot.1,2). 13:53 Jest i Dziedzic witany klekotaniem (fot.3)! Musiały żerować blisko siebie, skoro przyleciały w odstępie zaledwie 7 minut. 13:55 Przygoda przysiadła na krótko zadowolona z towarzystwa (fot.4). ;) Miło wciąż je widzieć w gnieździe. :)
|
Piotr J. - 2009-08-18 13:51:53 |
13:54. Są oba boćki. Jeszcze z nami dziś zostaną.
|
wladek12 - 2009-08-18 14:09:12 |
14.12.Dziedzic usiadł i poddaje się masażu szyjnemu przez Przygodę.(f.1.). 15.00.Przygoda siedzi a Dziedzic stoi.Wcześniej były masaże przez Przygodę robione Dziedzicowi po głowie i szyi. (f.2.3.). 14.57.Teraz usiadła Przygoda a Dziedzic rozglada się (f.4.). ... :papa:
|
Damka_Pik - 2009-08-18 14:35:18 |
18 sierpnia 2009
14:12 Tym razem Dziedzic się położył, a Przygoda troskliwie zajęła się oczyszczaniem jego piórek z insektów (fot.1,2). 14:16 Nie zapominała też o podtrzymaniu własnego dobrego wyglądu (fot.3), ale szybko znów wróciła do pielęgnacji partnera. 14:23 Dziedzic chyba ma łaskotki, ;) bo przerwał zabiegi Przygody nagłym powstaniem (fot.4). Następnie każde zajęło się własną toaletą.
|
Asia814 - 2009-08-18 14:37:09 |
14:41 Znowu czeszemy piórka !! :) :) :) 14:58 A teraz odpoczynek !! :) 15:13 Moje kochane bocianki !! :)
|
Damka_Pik - 2009-08-18 15:06:44 |
18 sierpnia 2009
15:08 - 15:20 Tak wygląda spełniona i szczęśliwa para bocianów. :)
|
AnkazReading - 2009-08-18 15:27:30 |
18/08/09
15:22 - przez skromnosc Przygoda (stoi) i Dziedzic (siedzi) ustawily sie tylem do kamery, ale cien je zdradzil: oto czuly pocalunek szczesliwej pary bocianiej ...
|
Asia814 - 2009-08-18 15:46:26 |
15:54
Pa pa moje bocianki, jutro nie bedę mogła Was oglądac, ale mam wieeeeeeeeeelką nadzieję, ze jeszcze ujrzę Was na gniazdku w czwartek. :) :) :) :)
|
wladek12 - 2009-08-18 15:54:47 |
18 VIII 2009
16.00.Przygoda i Dziedzic nadal na gnieżdzie.(f.1.).Blizej nas stoi pani a dalej stoi pan. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-18 15:56:35 |
15:50 Oba boćki na gnieżdzie. Nareszcie nigdzie i po nic nie muszą się spieszyć. Więc odpoczywają
|
Damka_Pik - 2009-08-18 17:04:17 |
18 sierpnia 2009
16:59 Przygoda sama w gnieździe, Dziedzic musiał chwilę temu odlecieć, bo dopiero co widziałam je razem. Nie odpowiadała jej jednak samotność, poprawiła więc piórka (fot.1,2), rozejrzała się w lewo i w prawo (fot.3) i wkrótce - o ... 17:04 rozpostarła kilkakrotnie skrzydła i poszła (a raczej poleciała) ;) w ślady Dziedzica (fot.4).
|
sensei4 - 2009-08-18 19:48:30 |
Pewnie dzisieszą noc spędzą jeszcze w gnieździe. Ciekawe, w tym czy w letnim na kominie. Ale to już pewnie jedna z ostatnich nocy w gnieździe, jeżeli nie ostatnia. sensei 4-ty.
|
wladek12 - 2009-08-18 20:25:50 |
20.31.Jest para bocianków,najpierw przyleciała chyba Przygoda i za chwilę był Dziedzic i powitanie przez klekotanie.(f.1.).Zapowiada się jeszcze jedna noc na gnieżdzie z parą Przygodzickich bocianów.Dobranoc. ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-18 20:26:41 |
20.31 Przyleciała Przygoda z klekotem, odwróciła się i pochyliła się z rozłożonymi skrzydłami, powitała w ten sposób nadlatującego Dziedzica. Powitały się pięknymi klekotami
|
Iganka - 2009-08-18 20:42:51 |
18.08.2009.
20:31. Późno dzisiaj przyleciały na nocleg ale... lepiej późno niż wcale. Przygoda już ma już jako tako "czyste" nogi :)
|
Barbarka - 2009-08-18 20:47:19 |
20:52 jak stare, dobre małżeństwo :love: : skrzydło w skzydło i dziób w dziób, obydwa na prawej nodze sobie drzemią (f.1); 20:56 jeden z bocianów przemieścił się na tylny brzeg gniazda i zajął czyszczeniem piór (f. 2); o godzinie 21-szej w Przygodzicach rozdzwonił się dzwon, ptaki - widać przyzwyczajone - nie reaguja na jego dźwięk; 21:05 bocian stojący z przodu zmienił pozycję, stanął bliżej kamery (f. 3); 21:12 bocian z tyłu coś robi przy swojej nodze od kilku minut, ten z przudu akurat też coś skubnął (f. 4) na razie o spaniu nie ma mowy, one sobie poprostu odpoczywają;
Dobrej nocy Boćki! Dobrej nocy Bocianoluby! :papa:
|
anubis60 - 2009-08-18 23:47:08 |
23:55 Każda pora jest dobra, nawet późna, na porządki w upierzeniu
|
Damka_Pik - 2009-08-19 01:58:59 |
19 sierpnia 2009
01:24 Winowajcy całego tegorocznego wspaniałego "zamieszania" na kominie w Przygodzicach pogrążeni w głębokim śnie. Śpijcie smacznie nasze boćki! :) Coś czuję, że chyba na dziś zarezerwowaliście bilety ...
|
BABCIA Mariola - 2009-08-19 06:16:12 |
19 sierpień 6:13 Witajcie boćki Na gnieździe dwa dorosłe czyszczą pióra. Po odlocie "smarkaczy" macie dużo miejsca i jak się domyślam KOCHACIE SWOJE GNIAZDO tak jak drugą a może pierwszą OJCZYZNĘ
|
Hipek - 2009-08-19 06:54:15 |
19 sierpnia 2009
7:00 W gnieździe Przygoda i Dziedzic, trwają poranne czynności. 7:17 nadal trwa czyszczenie i układanie upierzenia (fotki 4 i 5). 7:30 Przygoda i Dziedzic nadal w gnieździe, trochę oglądania gniazda, trochę dreptania, prostowania skrzydeł (fotka 6) 7:38 Odlatuje jeden z rodziców i za kilkadziesiąt sekund odlatuje drugi, wcześniej trochę poklekotały (fotki 7 i 8)
Widać, że robią to bardzo starannie. Odlot zapewne nastąpi już wkrótce, ale kiedy ? Narazie cieszymy się widokiem spokojnych, odprężonych rodziców, nic dziwnego, już nie muszą starać się o pożywienie dla swojego potomstwa. Pozdrawiam.
|
Iganka - 2009-08-19 07:55:11 |
19.08. 2009.
07:09. - 07:38. Podczas obserwacji gniazda, boćki wykonywały swoje rutynowe bocianie czynności: czyściły pióra, prostowały skrzydła, przechadzały się po gnieździe a także ( co zwróciło moją uwagę ) poprawiały brzegi gniazda i przenosiły drobne gałązki do środka (fot.1) . Przed wylotem z gniazda zaczęły równocześnie klekotać (fot.2,3), nastąpiła krótka chwila zastanowienia (fot.4) ,Dziedzic odszedł na brzeg gniazda i o godzinie 07:38:14 odleciał w kierunku zachodnim, kilkadziesiąt sekund po nim o godzinie 07:38:41 pofrunęła Przygoda w przeciwnym kierunku, na wschód.
|
anowi - 2009-08-19 13:59:54 |
14:05 gniazdo puste..... :(
|
Piotr J. - 2009-08-19 16:13:10 |
Znalezione w necie:
Maksymilian Król, lat 9
Bociek jest nam dobrze znany, wszyscy bardzo go kochamy. W Polsce mieszka tylko w lecie, jest nam smutno gdy odleci. Lecz na szczęście w czasie wiosny, słychać znów klekot radosny. Choć w Afryce nie jest źle, bociek w Polsce mieszkać chce!
Do marca czas szybko upłynie i ponownie w Przygodzicach narobią hałasu. 16:05. Gniazdo puste
|
Justyna - 2009-08-19 20:25:20 |
20.29 Przyleciała Przygoda z klekotem, ale niespodzianka. 20.35 Przygoda położyła się z rozłożonymi skrzydłami i powitała Dziedzica. Jest parka.
|
lucynka - 2009-08-19 20:25:34 |
20:29 Bociek przyleciał do gniazda z głośnym klekotem! 20:37 Jest drugi!
|
Piotr J. - 2009-08-19 20:30:30 |
20:35. Ale niespodzianka :D
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-19 20:38:34 |
20:43 Boćki nie zajmują się czymś wyjątkowo absorbującym, ale są i to dla mnie dobra wiadomość :)
|
Magdag - 2009-08-19 20:42:52 |
Dziedzic też pięknie przywitał Przygodę
|
Sihaja - 2009-08-19 20:56:38 |
Patrzę jeszcze, ale już smutek czuję, że za każdym razem myślę, że to ostatnie dni i noce, kiedy mogę je podziwiać... Są takie piękne...
|
wladek12 - 2009-08-20 00:10:47 |
20.08.2009. 0.12.Przygoda,Dziedzic na gnieżdzie a"kochający" postowicze już ich pożegnali lub z żalem żegnają a sami zaiteresowani nic sobie z tego nie robią tylko stojąc na swoim gnieżdzie śpią i nie wiadomo o czym śnią.(f.1.).A tak naprawdę to się jeszcze okaże czy ta noc to ostatnia na tym gnieżdzie w tym roku. 0.20.Dobrej nocy wam życzę i myślę że jeszcze jedną nockę będziecie.(oprócz dzisiejszej). ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-20 02:14:30 |
20 VIII 2009
02:16. - Nasza para w gnieździe smacznie drzemie
|
wladek12 - 2009-08-20 05:56:14 |
5.58.Gniazdo opuszczone przez Przygodę i Dziedzica.(f.1.).Chyba jednak to była ostania nocka na gnieżdzie!!! ... :papa:
|
Hipek - 2009-08-20 05:57:09 |
20 sierpnia 2009
godz. 6:00 Biją dzwony, gniazdo zastałem puste. W nocy bociany były. Czyżby to było już. Jeżeli tak, to życzę naszej parze szczęśliwej podróży i szczęśliwego powrotu w przyszłym roku.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-20 06:08:21 |
20 sierpnia 6:13 Gniazdo nadal jest puste Jeśli odlecieliście to ŻEGNAJCIE do wiosny
|
Biatka - 2009-08-20 10:39:18 |
20 sierpnia 2009 10:47 Gniazdo puste... 11:20 Gniazdo puste
|
Justyna - 2009-08-20 11:22:07 |
11.29 Zastałam w gnieździe Przygodę
|
Asia814 - 2009-08-20 11:31:10 |
11:38 Hurraaaaaaaaa!!!!! Jeszcze nasze boćki nie odleciały!!!! :) :) :)
|
Iganka - 2009-08-20 11:31:51 |
20.08.2009.
11:30. W gnieździe bociek, kolejna niespodzianka ! - i być tu mądry i pisz posty :)
|
Piotr J. - 2009-08-20 11:33:40 |
11:36. Dobrze im u nas.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-20 11:35:55 |
11:37 Bociek JEEEEEEEEEEEEEEEEST to po co go żegnałam
|
Biatka - 2009-08-20 11:53:17 |
20.08.2009 12:01 Jest prawdopodobnie Przygoda (biala widoczna noga ubrudzona -lewa). Na fot.2 stanela na niej. 12:08 Zmienila pozycje (fot.3) i czysci sie.
|
Barbarka - 2009-08-20 13:33:46 |
13:39 jeden bociuś wciąż w gnieździe... Rok temu ostatnią obecność bocianów w gnieździe odnotowano 14 sierpnia. Więc wniosek nasuwa się sam, że w tym roku roku długo cieszymy się ich widokiem. Czyżby lato miałoby być dlugie?
|
Biatka - 2009-08-20 13:42:35 |
20.08.2009 13:51 Wciaz ten sam bociek w gniezdzie :)
|
Asia814 - 2009-08-20 13:43:37 |
13:50 Tak długo jestem sama, a gdzie podziewa sie ten mój Dziedzic????
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-20 13:59:58 |
20.08.2009r. 14:06 Cieszy oczy widok boćka. Boćka, który starannie przygotowuje swoje upierzenie na daleką podróż.
Znalazłam w internecie przysłowie
Na Bartomieja apostoła bocian do drogi dzieci woła. A że wspomnienie św Bartłomieja wypada 24 sierpnia to może właśnie wtedy nasze bociany opuszczą gniazdo. Zobaczymy
|
Justyna - 2009-08-20 14:31:40 |
14.40 Przygoda odleciała, gniazdo puste
|
Asia814 - 2009-08-20 14:32:19 |
14:39 Przygoda odleciała :( :( :(
|
Magdalena Zamielska - 2009-08-20 14:35:46 |
14:40 Przygoda podeszła do krawędzi gniazda na której stała kilka minut po czy odwróciła się frontem do kamery i za chwilę zginęła z pola widzienia
|
Justyna - 2009-08-20 15:45:37 |
15.49 Przyleciał Dziedzic, a Przygoda była już w gnieździe (nie wiem o której przyleciała), pięknie się powitały 15.53 Przyjemności
|
anubis60 - 2009-08-20 15:46:35 |
15:50 Przygoda przygotowana zupełnie jak do odparcia ataku (1-3), a tu małżonek wrócił do domu. Dziś znów będą z nami :) . Oba bociany mają białą lewą nogę. Cóż to takiego?
|
Piotr J. - 2009-08-20 15:46:52 |
15:52. W gnieżdzie są dwa boćki.
|
Piotr J. - 2009-08-20 15:48:28 |
Czy takie powitania nie są piękne? Dobrze że są zdjęcia i filmy.
|
Justyna - 2009-08-20 16:16:27 |
16.24 Przygoda odleciała
|
BABCIA Mariola - 2009-08-20 16:41:49 |
16:46 ,,,a mnie tu jest dobrze
|
Justyna - 2009-08-20 17:34:17 |
17.41 Dziedzic odleciał, wcześniej prostował skrzydła, układał piórka, a przed samym odlotem machał skrzydłami i podskakiwał jak młodzież podczas treningów
|
Eva Stets - 2009-08-20 19:55:03 |
Witam!
Dziękuję, że notujecie kolejne wizyty i pobyty bocianów na naszym gnieździe. Będę Wam bardzo wdzięczna, jeśli podczas tych obserwacji napiszecie trochę o zachowaniu boćków, za co z góry serdeczne dzięki.
Bociany, jak widać pojawiają się jeszcze codziennie na naszym gnieździe a dla przypomnienia (i porównania dat) napiszę trochę obszerniej to, co podałam także 11 sierpnia 2009, w wątku pt "Pożegnajmy bociany do następnego sezonu"(2007 i 2008r jest odnotowany w obserwacjach sierpniowych z poprzednich lat w tym temacie):
Porównując dane z poprzednich lat możemy zobaczyć, że daty kiedy na naszym gnieździe widzieliśmy po raz ostatni bociany wahają się miedzy sobą (+ /-) w granicach 10 dni:
2006 rok - noc z 18 na 19 VIII (odnotowane przez Eva Stets i Sve: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 4486#p4486)
2007 rok - ostatnia noc (oba ptaki) z 23 na 24 VIII (posty, hana, jaaga, Sve: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 4478#p4478) - ostatnia obserwacja bociana na gnieździe: 24 VIII (obserwacja BABCIA Mariola godz. 06:30: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=126&p=9)
2008 rok - ostatnie nocowanie jednego bociana z 11 na 12 VIII 2008 (posty cel-cia, wladek12, Renia: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 854#p10854) - 14 VIII (obserwacja Renia, godz. 09:25: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 99#p10899, minutowa wizyta 1 os.)
2009 rok ? ...
Pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP
|
Justyna - 2009-08-20 20:27:36 |
20.36 Przyleciał Dziedzic z klekotem. Klekał już nadlatując do gniazda. Gdy wylądował zaczął odstraszać 20.47 Dziedzic obrócił się, ugiął nogi i rozłożył skrzydła. Było słychać nadlatujacą Przygodę. Po wylądowaniu piękne powitalne klekoty
|
wladek12 - 2009-08-20 20:29:20 |
20.37.Tak,jest jeden bocian.(f.1.). 20.42.Bocian chodził po gnieżdzie i jakby wyglądał przylotu drugiego,był taki moment jakby chciał przysiąsc ale zrezygnował. 20.45.Stoi na środku gniazda na jednej nodze i czyścił się. 20.47.Przybył z klekotaniem drugi bocian.Czyli jest jeszcze przygodzicka parka na gnieżdzie tej nocy.(f.2.). ... :papa:
|
lucynka - 2009-08-20 20:39:10 |
20:47 Są dwa, przeprowadzają staranną wieczorną toaletę :)
|
wladek12 - 2009-08-20 20:58:49 |
21.00.Bociania parka wysłuchała dzwonów i wypatruje na wschód,może na gniazdo letnie albo na komin z gorzelni. 21.17.Ten co stał na 12 to przeszedł na 6 i tam stoi i powolnymi ruchami skubał gniazdo,rozglądał się i skubał siebie. 21.30.Ponownie zamiana,ten co na 3 stał przeszedł na 12 i przypatruje się temu bliżej kamery.Wyglada jakby się mijali,unikali narazie takie wrażenie robią zachowaniem. (f.2.). ... :papa:
|
Łodzianka - 2009-08-20 21:51:37 |
22.00 Dwa bociany na gnieździe
|
Piotr J. - 2009-08-21 05:16:38 |
21.08.2009
05:24. Przygoda i Dziedzic w gnieżdzie. Trwa czyczczenie i układanie piór. 05:35. Dziedzic podszedł pod kamerę tak jakby chciał nam coś powiedzieć. 05:37. I za chwilkę wskoczył na Przygodę. 05:44. Przygoda (z lewej) nadal w jednej skarpetce. Chociaż Dziedzic też po jakimś błocie chodził.
|
wladek12 - 2009-08-21 06:01:42 |
6.10. Przygoda pierwsza a Dziedzic za nią, nadal na gnieżdzie.(f.1.). 6.30. Przygoda i Dziedzic nie zamierzają lecieć. Przebywają na gnieżdzie, intensywnie czyszczą swoje piórka. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-21 06:05:25 |
6:06 Witajcie boćki Trudno wam opuścić gniazdo, w którym wyprowadziliście kilka lęgów no i sami je wybudowaliście
|
wladek12 - 2009-08-21 06:51:43 |
7.00. Przygoda i Dziedzic nadal przebywają na gnieżdzie odając się czyszczeniu swojego upierzenia. Przygoda na pierwszym planie. 7.15. Para nadal przebywa na gnieżdzie i tylko oddaje się czyszczeniu. (f.2.). 7.30. Nadal przygodzicka para na gnieżdzie, a wczoraj to już myślami byliśmy daleko za nimi o tej porze.(f.3.). ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-21 07:22:36 |
7.28 Bociusie odpoczywają po intensywnym poranku przepełnionym czyszczeniem piór i porządkowaniem gniazda (fot.1) 7.39 Dziedzic podskakuje i macha skrzydłami (fot.2) 7.41 Dziedzic odleciał (fot.3). Po odlocie Dziedzica Przygoda rozpoczęła jeszcze intensywniejsze ćwiczenia skrzydeł i podskoki, ale nie odleciała, nadal stoi
|
wladek12 - 2009-08-21 07:33:09 |
7.41. Po chwili Dziedzic odleciał a Przygoda tylko się przymierzyła do odlotu. (f.1.). Po odlocie pana, panią naszło na taniec-przeplataniec, biegała po gnieżdzie i trzepotała skrzydłami już oszukując że jej nie ma a nadal była. (f.w galerii.). 7.56. Nadal przebywa na gnieżdzie i jest taka zrezygnowana, niechętna do opuszczenia gniazda. 8.00. Przygoda nadal na gnieżdzie i rozmyśla czy opuścić czy coś wymyśleć innego. (f.2.). 8.02. I wymyśliła że usiądzie, bo w Polsce jest taki zwyczaj, że przed podróżą trzeba usiąść. (f.3.). 8.08. Siedzi sobie dalej i nie ma zamiaru lecieć, widać jeszcze dziś przenocują tu na gnieżdzie. (Ja tak myślę). ... :papa:
|
lucynka - 2009-08-21 07:38:02 |
21 VIII 2009
7:42 Jeden bocian w gnieździe, wykonuje intensywne ćwiczenia skrzydeł (fot. 1,2) 8:00 Odpoczynek i drzemka (fot. 3)
|
anubis60 - 2009-08-21 07:41:10 |
7:48 Bocian, chyba Przygoda (biała noga, ale Dziedzic też wczoraj miał jednonożne kalesony - na zimę?) rozpoczyna taniec wojenny indian. Ale szybko się uspokoił. Obserwuje okolicę. 8:22 Chyba dzisiaj też nie mają zamiaru odlatywać, a ponoć pogoda ma się załamać i znów spodziewane są burze i wichury.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-21 08:11:50 |
8:13 Na gnieżdzie jeden bocian. Trudno powiedzieć czy stoi czy leży bo nogi ma po za kadrem
|
Asia814 - 2009-08-21 08:23:17 |
08:30 Witaj kochany boćku!!! Fajnie, ze jesteś jeszcze z nami :) :) :) :)
|
wladek12 - 2009-08-21 08:24:42 |
8.33. Przygoda siedzi sobie na gnieżdzie i wierci się ale nie podnosi. (f.1.). 9.00. Jestem jak byłam i odpoczywam a wy mi nie przeszkadzać-odlecę w swoim czasie. 9.15. Nadal siedzi, więc ja jej przez jakiś czas nie będę przeszkadzał. Może się jeszcze zobaczymy? (f.2.). ... :papa:
|
Iganka - 2009-08-21 08:26:10 |
21.08.2009.
anubis60 napisał:7:48 Bocian, chyba Przygoda (biała noga, ale Dziedzic też wczoraj miał jednonożne kalesony - na zimę?)
Białe nogi boćków, to "przylepione" własne odchody , którymi obstrzykują sobie nogi dla obniżenia temperatury ciała w upalne dni.
W książce Grzegorza i Tomasza Kłosowskich pt ". Bocian polski ptak " autorzy opisują to tak : cyt. " Zarówno stare , jak i młode wypróżniają się , stając na krawędzi domostwa i wystrzykując rozrzedzony kał daleko poza jego obręb. Bywa jednak, że tą wydzieliną spryskują sobie nogi dla ochłody. Czynią to jednak poza gniazdem: obserwowanej przez nas parze służyła jako miejsce brania takich pryszniców…opona umieszczona na dachu"
Być może nasze boćki wykorzystują letnie gniazdo między innymi do tych celów ?
|
Justyna - 2009-08-21 09:16:16 |
9.22 Przygoda leży już ponad godzinę i nawet nie myśli wstawać 9.41 Nareszcie wstała, układa teraz pióra
|
Asia814 - 2009-08-21 09:50:11 |
09:57 Czyścimy piórka !!! :)
|
Renia - 2009-08-21 10:04:18 |
10:10
Przygoda w dalszym ciągu przebywa sama w gnieździe.
|
Justyna - 2009-08-21 10:21:07 |
10.28 Przygoda odleciała, gniazdo puste
|
Damka_Pik - 2009-08-21 10:34:23 |
21 sierpnia 2009
10:28 Kiedy po długim odpoczynku i dokładnej toalecie Przygoda uznała, że jej piórka są już dostatecznie puszyste i czyste, wzięła rozbieg ze środka gniazda i poleciała w kierunku południowo-wschodnim.
|
AnkazReading - 2009-08-21 10:37:45 |
21/08/09
10:22 - Przygoda w bialej ponczoszce stoi sama na gniezdzie. Troche ma dzisiaj piora nieporzadne i nastroszone, jakiby zaniedbala poranna toalete. 10:38 - Jeszcze pare minut temu byla, a juz gniazdo puste!
|
lucynka - 2009-08-21 16:19:09 |
16:25 Gniazdo puste...
|
anubis60 - 2009-08-21 17:20:26 |
17:30 Gniazdo puste
|
Justyna - 2009-08-21 19:58:40 |
20.06 Przyleciał Dziedzic z klekotem 20.07 Dziedzic przysiadł z rozłożonymi skrzydłami i powitał Przygodę, ona również powitała go pięknym klekotem. Mają fajnie pobielone nóżki.
|
Renia - 2009-08-21 19:58:58 |
20:07 Bociany wróciły do gniazda! Jeszcze jedną noc spędzą przed obiektywem.
|
wladek12 - 2009-08-21 19:59:58 |
20.07.Najpierw przybyl jeden bocian i po krótkim czasie przyleciał drugi.(f.1.i 2.).(w trakcie logowania)pospieszyły się na gniazdo dzisiaj,może chcą wypocząć dłużej przed jutrzejszym odlotem(tak zakładam). 20.13.Para na gnieżdzie i według postu "iganki" to oba bociany mają nogi białe "okalane"(f.3.).czyli są już gotowe do odlotu.(okaże się!). ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-21 20:09:56 |
20:16:03 Dziedzic usiadł na kolankach 20:16:16 Już wstał 20.17 Coś zauważył, tylko co?
|
Paweł T. Dolata - 2009-08-21 20:23:48 |
20.30 dwa dorosłe bociany stoją na gnieździe, ten po prawej poprawia upierzenie
|
Paweł T. Dolata - 2009-08-21 20:28:36 |
Obielanie sobie nóg kwasem moczowym ma związek m.in. z aktualną temperaturą, a przede wszystkim z miejscem aktualnego żerowania (żerowanie w wodzie lub na podmokłych łąkach z obfitą rosą zmywa to), a nie z "gotowością do odlotu". Bociany mają często białe nogi w środku sezonu lęgowego.
"20.13.Para na gnieżdzie i według postu "iganki" to oba bociany mają nogi białe "okalane"(f.3.).czyli są już gotowe do odlotu.(okaże się!)."
|
Paweł T. Dolata - 2009-08-21 20:34:41 |
Myślę, że znacznie bardziej elegancko dla opinii o naszych bocianach w świecie :), a przy okazji zgodnie z prawdą, jest pisać, że biel na nogach bocianich to wyschnięty roztwór kwasu moczowego lub jak piszą G. i T. Kłosowscy "wydzielina", a nie "przylepione własne odchody", brrrr....
iganka napisał:21.08.2009.
anubis60 napisał:7:48 Bocian, chyba Przygoda (biała noga, ale Dziedzic też wczoraj miał jednonożne kalesony - na zimę?)
Białe nogi boćków, to "przylepione" własne odchody , którymi obstrzykują sobie nogi dla obniżenia temperatury ciała w upalne dni.
W książce Grzegorza i Tomasza Kłosowskich pt ". Bocian polski ptak " autorzy opisują to tak : cyt. " Zarówno stare , jak i młode wypróżniają się , stając na krawędzi domostwa i wystrzykując rozrzedzony kał daleko poza jego obręb. Bywa jednak, że tą wydzieliną spryskują sobie nogi dla ochłody. Czynią to jednak poza gniazdem: obserwowanej przez nas parze służyła jako miejsce brania takich pryszniców…opona umieszczona na dachu"
Być może nasze boćki wykorzystują letnie gniazdo między innymi do tych celów ?
|
Łodzianka - 2009-08-22 01:40:34 |
22 VIII 2009
01.45 Para boćków w środku nocy (jednej z ostatnich albo ostatniej).
|
wladek12 - 2009-08-22 05:45:45 |
22.08.2009. 5.49.Para przebywała jeszcze na gnieżdzie.(f.1.). 6.00.Dziedzic stoi na 12 i czyści piórka a Przygoda na 5 skulona i przystapila do czyszczenia swoich piórek. 6.25.Przygoda i Dziedzic spokojnie stoją na gnieżdzie.(f.2.).(Ja do pracy). ... :papa:
|
Piotr J. - 2009-08-22 06:34:15 |
06:43. Przygoda i Dziedzic odlecieli. Najpierw były wspólne podskoki i prostowanie skrzydeł, a następnie niemal jednocześnie wyruszyły z gniazda. Fot.2. Startuje bocian z prawej. Fot.3. Odlatuje drugi. Ale który to Dziedzic czy Przygoda, to nie wiem. 06:50. Jeden z bocianów wrócił. 07:15. Gniazdo ponownie puste.
|
BABCIA Mariola - 2009-08-22 06:56:13 |
6:58 Witaj boćku Na gnieździe jeden bocian zastanawia się czy już warto odlatywać do ciepłych krajów czy może lepiej później a teraz pilnować gniazda.
|
Justyna - 2009-08-22 07:04:29 |
7.08 Zastałam Przygodę w gnieździe czyszczącą pióra 7.12 Przygoda odleciała
|
igo - 2009-08-22 11:57:46 |
Ja nie do końca zgadzam się z opinią Pawła o poście „iganki”.
Dla mnie najważniejsza jest treść wpisu a nie forma, która i tak nie jest rażąca. Nie oczekujmy od wszystkich wyszukanej, fachowej i wysublimowanej oraz „przesłodzonej” formy postów – mogą one być nie dla wszystkich zrozumiałe!
Jako pierwsza ze zwykłych użytkowników forum znalazła i podała info o przyczynach „zbielonych nóg bocianich’ - za co jestem jej b. wdzięczny i uważam, że wpisy „iganki” należą do jednych z najciekawszych!
Paweł T. Dolata napisał:Myślę, że znacznie bardziej elegancko dla opinii o naszych bocianach w świecie :), a przy okazji zgodnie z prawdą, jest pisać, że biel na nogach bocianich to wyschnięty roztwór kwasu moczowego lub jak piszą G. i T. Kłosowscy "wydzielina", a nie "przylepione własne odchody", brrrr....
iganka napisał:21.08.2009.
anubis60 napisał:7:48 Bocian, chyba Przygoda (biała noga, ale Dziedzic też wczoraj miał jednonożne kalesony - na zimę?)
Białe nogi boćków, to "przylepione" własne odchody , którymi obstrzykują sobie nogi dla obniżenia temperatury ciała w upalne dni.
W książce Grzegorza i Tomasza Kłosowskich pt ". Bocian polski ptak " autorzy opisują to tak : cyt. " Zarówno stare , jak i młode wypróżniają się , stając na krawędzi domostwa i wystrzykując rozrzedzony kał daleko poza jego obręb. Bywa jednak, że tą wydzieliną spryskują sobie nogi dla ochłody. Czynią to jednak poza gniazdem: obserwowanej przez nas parze służyła jako miejsce brania takich pryszniców…opona umieszczona na dachu"
Być może nasze boćki wykorzystują letnie gniazdo między innymi do tych celów ?
|
Eva Stets - 2009-08-22 12:40:27 |
Iganka faktycznie jako pierwsza w tym roku napisała (i wyjaśniła) o pobielaniu nóg przez bociany, jednakże, z pobielaniem nóg u bocianów (tak młodych jak i dorosłych) spotykamy się corocznie (gdy jest ciepło) i było o tym wspominane na forum w przeszłości. Przypominam, że jest na forum temat pt "Bociany: pytania-odpowiedzi" i że jeżeli jest to w naszej mocy, to zawsze staramy się tam udzielać odpowiedzi na Wasze pytania (w tej sprawie pytania nie było). Dobrze więc, że iganaka wyjaśniła kwestię termoregulacji a jeszcze lepiej, że Paweł określił to bardziej fachowo. Tylko w ten sposób możemy nauczyć się i dowiedzieć czegoś więcej :).
Pozdrawiam Eva Stets
igo napisał:Ja nie do końca zgadzam się z opinią Pawła o poście „iganki”.
Dla mnie najważniejsza jest treść wpisu a nie forma, która i tak nie jest rażąca. Nie oczekujmy od wszystkich wyszukanej, fachowej i wysublimowanej oraz „przesłodzonej” formy postów – mogą one być nie dla wszystkich zrozumiałe!
Jako pierwsza ze zwykłych użytkowników forum znalazła i podała info o przyczynach „zbielonych nóg bocianich’ - za co jestem jej b. wdzięczny i uważam, że wpisy „iganki” należą do jednych z najciekawszych!
|
wladek12 - 2009-08-22 13:54:05 |
14.01.Jest jeden bocian na gnieżdzie stoi na 11 na samym brzegu i czyścił się.(f.nie,inny komp.). 14.07.Stawiam że to Dziedzic i wlaśnie o tej porze przekchylił glowę do tyłu i chyba sobie poklekotał,myślałem ze wita przylatującą Przygodę ale nic takiego nie nastąpiło w tym czasie. 14.10.Dziedzic już się zdążył rozsiąść na gniezdzie-przecież to jego(tak Justynko?). ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-22 13:59:43 |
14.07 Zastałam Dziedzica w gnieździe 14.12 Wstał 14.14 Odpoczął i zajął się pielęgnacją upierzenia
|
wladek12 - 2009-08-22 14:04:25 |
14.13. Już się nasiedział-stoi i rozgląda się.Zaczął też się czyścić na dolnym grzbiecie,trochę to uciążliwe tak się wyginać. 14.17.Ponowne krótkie wygibusy,chyba z klekotaniem (głowa z dziobem na grzbiecie) i dalej stoi. 14.28.Dziedzic siedział sobie jak ja to nazywam w kucki dziobem na północno-wschodni kierunek i rozgladał się. ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-22 14:21:11 |
14.21 Jednak jeszcze nie odpoczął 14.32 Wstał i się rozgląda 14.34 Odstraszające klekoty
|
wladek12 - 2009-08-22 14:25:10 |
14.32. Już nie siedzi, tylko stoi przodem na zachód i patrzy w prawo i lewo. Czegoś wypatruje. 14.35. Teraz na wschód-północny obrócony i czyścił sobie piórka w przerwach rozgladajac się. 14.45. Dziedzic z czasem przekręcając się 360 stopni w prawo, to czyscił się lub z przekrzywioną głową spoglądał w lewo i w prawo lub w dół. 14.47. Skierowany na zabudowania-tory, zerka w większości na prawo i wykrzywia głowę z dziobem w tyl lekko stojąc cały czas w miejscu. 14.48. Przekręcił się trochę w prawo i wykrzywiał głowę. 14.51. Czyści sobie klatkę piersiową. 14.52. Podskubywał się głęboko za podbrzuszem. 14.55. Chwilę stał centralnie na środku i do kamery przodem,następnie odwrócił się tyłem do kamery przez prawy bok. 15.00. Przodem na zachód spokojnie z powagą patrzy na okolice jakby chciał jak najwięcej zapamiętać. 15.05. Stoi jak stał, tylko głową obraca i chwilami się czyści po piórkach z powagą. 15.08. Czyszczenie piórek pod skrzydłem lewym lekko rozchylonym i leki obrót w prawo na północ. Ponowne czyszczenie ale z prawej strony. 15.09. A teraz sobie opuścił stanowisko gniazdowe i poooleciał. (i ja też opuszczam obserwację). ... :papa:
|
Paweł T. Dolata - 2009-08-22 17:39:31 |
Pierwsza część mego postu była żartem, stąd był w nim z reguły znany emotikon.:)
Również cenię posty Iganki, prosiłem tylko o precyzję wpisu: wydzielinę roztworu kwasu moczowego trudno nazwać odchodami, kto to widział z bliska ten wie. Jak Pan zobaczy je z bliska, to się też zapewne Pan zgodzi z moim wpisem.
Apel „Nie oczekujmy od wszystkich wyszukanej, fachowej i wysublimowanej oraz „przesłodzonej” formy postów – mogą one być nie dla wszystkich zrozumiałe!” nie jest więc potrzebny, bo nie sugerowałem takich wpisów ani w moim poście, ani przez cztery lata projektu nikt z zespołu go prowadzącego.
A właśnie dlatego, żeby wpisy były zrozumiałe dla wszystkich - muszą być precyzyjne.
Pozdrawiam Paweł T. Dolata koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów”
igo napisał:Ja nie do końca zgadzam się z opinią Pawła o poście „iganki”.
Dla mnie najważniejsza jest treść wpisu a nie forma, która i tak nie jest rażąca. Nie oczekujmy od wszystkich wyszukanej, fachowej i wysublimowanej oraz „przesłodzonej” formy postów – mogą one być nie dla wszystkich zrozumiałe!
Jako pierwsza ze zwykłych użytkowników forum znalazła i podała info o przyczynach „zbielonych nóg bocianich’ - za co jestem jej b. wdzięczny i uważam, że wpisy „iganki” należą do jednych z najciekawszych!
Paweł T. Dolata napisał:Myślę, że znacznie bardziej elegancko dla opinii o naszych bocianach w świecie :), a przy okazji zgodnie z prawdą, jest pisać, że biel na nogach bocianich to wyschnięty roztwór kwasu moczowego lub jak piszą G. i T. Kłosowscy "wydzielina", a nie "przylepione własne odchody", brrrr....
iganka napisał:21.08.2009.
Białe nogi boćków, to "przylepione" własne odchody , którymi obstrzykują sobie nogi dla obniżenia temperatury ciała w upalne dni.
W książce Grzegorza i Tomasza Kłosowskich pt ". Bocian polski ptak " autorzy opisują to tak : cyt. " Zarówno stare , jak i młode wypróżniają się , stając na krawędzi domostwa i wystrzykując rozrzedzony kał daleko poza jego obręb. Bywa jednak, że tą wydzieliną spryskują sobie nogi dla ochłody. Czynią to jednak poza gniazdem: obserwowanej przez nas parze służyła jako miejsce brania takich pryszniców…opona umieszczona na dachu"
Być może nasze boćki wykorzystują letnie gniazdo między innymi do tych celów ?
|
Justyna - 2009-08-22 19:01:04 |
19.09 Jest jeden bociuś, przyleciał z klekotem (fot.1) 19.11 Poprawia obrzeża gniazda 19.27 Odstraszający klekot 19.45 Przyleciał drugi z siankiem, było piękne powitanie (fot.2)
|
Magdag - 2009-08-22 19:02:02 |
22.VIII.2009
19:09 Przyleciał bocian, nie jestem pewna który(fot.1) 19:27 myślałam, że to powitanie ale jednak nie (fot.2,3)
|
igo - 2009-08-22 19:36:47 |
Ad powyższych postów Evy i Pawła.
Ja w swoim poście jedynie chciałem zaznaczyć / nie apelować /, że każdemu z nas „podglądaczy” - może się zdarzyć / i tak często bywa/ jakiś wpis pozbawiony fachowości, wiedzy i itp...
Ta powyższa polemika stanowi dla mnie kolejny dowód na to, że ten przygodzicki projekt obserwacji bocianów wraz z jego forum jest najlepszy w Polsce. Właśnie dzięki dużemu zaangażowaniu i wiedzy Pawła oraz doskonałemu prowadzeniu forum przez Evę - przyciąga on tak wielu internautów ciekawych bocianiego życia.
|
Renia - 2009-08-22 19:37:32 |
19:46 W gnieździe są dwa bociany.
|
wladek12 - 2009-08-22 19:37:53 |
19.45.Jest drugi bocian tylko poklatkowy zaciął się a ten co był na gnieżdzie właśnie go witał (f.1.). (F.2.) zrobiona zbyt pózno ale są dwa bociany na gnieżdzie-czyli nie dziś odleciały jeszcze dają nam satysfakcję oglądania siebie. ... :papa:
|
Barbarka - 2009-08-22 19:42:30 |
19:40 w gnieździe jest jeden bocian; stoi z tyłu gniazda bez ruchu i tak od dłuższej chwili;
|
Justyna - 2009-08-22 20:04:04 |
22 VIII 2009
20.11 Jeden z bocianów rozkładał sianko po gnieździe
|
Damka_Pik - 2009-08-22 20:25:53 |
22 sierpnia 2009
[Post z opóźnieniem - nie dosyć, że strumieniowy mi nie działa od wielu godzin (poklatkowy działa), to teraz jeszcze "Fotosik" nie chciał przyjąć fotek, w końcu był łaskaw.]
19:46 Ukłon przed ukochaną (fot.1) i jest Przygoda we własnej osobie z pękiem siana, jak za dawnych dobrych czasów (fot.2). Rozłożyła je ładnie (fot.3) i czekała na propozycje (fot.4) … ;)
|
wladek12 - 2009-08-22 20:26:19 |
20.34.Jeden bocian czyścił się, drugi stoi na środku.(f.1.). ... :papa: 21.00.Chyba to Przygoda bo tylko takie parcie na ekran to mają kobiety i przysłania Dziedzica z tyłu na samym brzeszku gniazda.(f.2.). 21.23.Niech nie myli obraz bo drugi bocian jest za Przygodą,przed sekundą pokazał się. ... :papa:
|
lucynka - 2009-08-22 22:29:37 |
22:37 Ależ pięknie śpią :)
|
Magdag - 2009-08-22 23:00:09 |
22.VIII.2009
22:50 Śpią, ale czujnie. Obydwa bociany zaklekotały donośnie i śledziły lot jakiegoś wroga.
|
ulag - 2009-08-23 04:05:13 |
23 VIII 2009
04:14 Przygoda i Dziedzic jeszcze w gniazdku - jeszcze są z Nami
|
Magdag - 2009-08-23 07:08:37 |
23.VIII.2009
7:13 Dwa bociany stoją na gnieździe i układają pióra 7:25 Przygoda sprząta gniazdo i przy okazji rozkłada wczoraj przyniesione sianko(fot.1) 7:32 oba bociany rozprostowują skrzydła, stanęły na brzegu i wyglądało na to, że już lecą, jednak nie (fot.2,3)
|
BABCIA Mariola - 2009-08-23 07:27:49 |
7:28 Witajcie boćki Na gnieździe dwoje rodziców. Smarkacze od dawna nie przylatują
|
Magdag - 2009-08-23 07:50:46 |
23.VIII.2009
7:57 i 7:58 Oba bociany w odstępie minutowym odleciały z gniazda(fot.1 odlatuje jako druga Przygoda) 8:00 jeden już przyleciał. To Przygoda (fot.2)
|
Justyna - 2009-08-23 08:02:08 |
8.05 Zastałam układającą pióra Przygodę 8.41 Przygoda rozglądała się i zastanawiała się w którą stronę polecieć, gdy się zdecydowała rozłożyła skrzydła i odleciała
|
Magdag - 2009-08-23 08:33:52 |
23.VIII.2009
8:41 Przygoda odleciała. Fot. na 3 min.przed odlotem
|
anubis60 - 2009-08-23 09:41:36 |
Paweł T. Dolata napisał:Pierwsza część mego postu...........
igo napisał:Ja nie do końca zgadzam się z opinią Pawła o poście „iganki”..........
Paweł T. Dolata napisał:Myślę, że znacznie bardziej elegancko..............
Zamknijmy już ten temat. Oba posty, Iganki i Pawła są cenne. Nie wiedziałem, i chyba nie tylko ja, co jest powodem tych białych nóg i Iganka to wyjaśniła, a Paweł nazwał rzecz fachowo. I tyle. Ponadto Iganka cytowała fragment książki, w której autorzy użyli właśnie takich określeń. Wyjaśnienia Iganki i Pawła należy rozpatrywać łącznie i wówczas nasza wiedza będzie bogatsza. Poza tym, gdyby poprzestać wyłącznie na poście Pawła, to ktoś słabo zorientowany w bocianiej tematyce, jak na przykład ja, mógłby się zastanawiać skąd te bociany biorą kwas moczowy :)
|
Justyna - 2009-08-23 11:14:43 |
11.22 Przyleciał Dziedzic z klekotem, który było słychać już z oddali. Swój pobyt w gnieździe rozpoczął od czyszczenia piór (fot.1) 11.32 Odstraszanie (fot.2) 11.34 Rozbieg (fot.3) i już mnie nie ma (fot.4)
|
Magdag - 2009-08-23 11:25:38 |
I jeszcze jedno zdjęcie z tego przylotu. Pokazuję, bo wpadł z takim impetem, że warto to obejrzeć :)
|
Justyna - 2009-08-23 11:47:36 |
11.55 Przyleciał Dziedzic z klekotem i odstraszał bardzo intensywnie 12.00 Układanie piór 12.01 Położył się
|
Piotr J. - 2009-08-23 11:49:24 |
11:57. Jestem ponownie w gnieździe. 12:01. Odpoczynek. Na zdjęciach widać jak ładnie siada.
|
Justyna - 2009-08-23 11:59:35 |
12.07 Wstał i kontroluje strefę powietrzną (fot.1) 12.13 Czyszczenie piór z przerwami na kontrolę nieba 12.15 Odstraszanie (fot.2) 12.16 Kolejne odstraszanie (fot.3) 12.17 I znów jakiś wróg na niebie (fot.4)
|
Piotr J. - 2009-08-23 12:18:52 |
12:09. Klekotanie (fot.1) 12:16:10 Przygotowanie się do odstraszania. (fot.2) 12:16:12. Odstraszanie (fot.3) 12:16:28. Obserwowanie nieba. (fot.4) 12:16:31. Ponowne klekotanie. (fot.5) 12:16:37. Klekotanie. 12:16:40. Odstraszanie. (fot.6) 12:17. W gnieżdzie spokój.
|
Justyna - 2009-08-23 13:12:45 |
13.21 Dziedzic odleciał. Wcześniej kilka razy odstraszał (godz. 12.49, 13.05, 13.11, 13.16), bardzo dziś pilnuje gniazdo.
|
Renia - 2009-08-23 13:13:56 |
13:22 Gniazdo puste. 13:30 Bocian znów przyleciał do gniazda.
|
Justyna - 2009-08-23 13:21:06 |
23.08.2009r.
13.29 Dziedzic wpadł na gniazdo ślizgiem z klekotem i krótko odstraszał, (ale on się dziś namęczy)
|
Magdag - 2009-08-23 13:27:07 |
13:29 Te jego dzisiejsze lądowania są przekomiczne. Widać, że rozpiera go energia
|
Justyna - 2009-08-23 13:33:47 |
Rzeczywiście Dziedzic ma dziś dużo energii
13.41 Usiadł 13.42 Położył się 13.45 Już wstał, nawet nie ma czasu odpocząć 14.18 Dziedzic odleciał, ciekawe czy tym razem na dłużej? 16.25 Gniazdo nadal puste
|
Magdag - 2009-08-23 16:57:21 |
23.VIII.2009
16:50 Może bociany już odleciały. Ten dzisiejszy niepokój Dziedzica, jego energia, ciągłe patrzenie w niebo i klekoty (fot), chyba nie odstraszające tylko raczej pozdrawiające piękne bocianice i koleżków - taką śmialą myśl mi nasunęły. :)
|
Paweł T. Dolata - 2009-08-23 18:07:46 |
Całkowicie się zgadzam z anubisem60 - mój wpis był drobnym uzupełnieniem postu Iganki i tylko taki był jego cel.
O wielkiej roli, jaką osobiście przykładam do obserwacji i ich publikacji na forum przez internautów takich jak Iganka i każdy z Was, mówiłem dwukrotnie w wczorajszej audycji w PR1, którą można odsłuchać dzięki nagraniu Piotrka w dziale "Kto o nas pisze, mówi". Bardzo bym nie chciał by moje wpisy były odebrane jako "pouczania", bo ich celem jest pomoc forumowiczom w opisywaniu omawianych zjawisk.
PS. Jadę od wtorku na 8 dni do Czech Wschodnich na obrączkowanie Labuti (m.in. ze Sve), więc 8 dni nie będę się wtrącał. :)
PS.2. Ponieważ jedziemy większą ekipą z PwG OTOP (m.in. moderator naszego forum Wojtek „ornitolog92” Kaźmierczak), proszę o cierpliwość, że nie będziemy mogli odpowiadać przez ten czas na ewentualne pytania na forum.
Pozdrawiam serdecznie Paweł Dolata PwG OTOP
anubis60 napisał:Paweł T. Dolata napisał:Pierwsza część mego postu...........
igo napisał:Ja nie do końca zgadzam się z opinią Pawła o poście „iganki”..........
Zamknijmy już ten temat. Oba posty, Iganki i Pawła są cenne. Nie wiedziałem, i chyba nie tylko ja, co jest powodem tych białych nóg i Iganka to wyjaśniła, a Paweł nazwał rzecz fachowo. I tyle. Ponadto Iganka cytowała fragment książki, w której autorzy użyli właśnie takich określeń. Wyjaśnienia Iganki i Pawła należy rozpatrywać łącznie i wówczas nasza wiedza będzie bogatsza. Poza tym, gdyby poprzestać wyłącznie na poście Pawła, to ktoś słabo zorientowany w bocianiej tematyce, jak na przykład ja, mógłby się zastanawiać skąd te bociany biorą kwas moczowy :)
|
Renacik - 2009-08-23 20:14:32 |
8,23 jest bociuś w gnieździe. Ale miło na sercu :)
|
wladek12 - 2009-08-23 20:14:38 |
20.23.Jest bocianek,jak widać jeszcze ma czas na odlot. Owszem cieszy oczy jego czy jej widok na gnieżdzie ale tak czy tak kiedyś odlecą.(f.1.). Czy to Dziedzic czy Przygoda niech rostrzygnie przyroda. 20.25.Klekocząc nawoływał bocian ale bez rezultatu.(F.2.). ... :papa:
|
Justyna - 2009-08-23 20:14:56 |
20.23 Przyleciał Dziedzic z klekotem, cała okolica słyszała go zanim jeszcze wylądował na gnieździe. Po wylądowaniu zabrał się za odstraszanie.
|
Piotr J. - 2009-08-23 20:15:04 |
20:23. Jest pierwszy bocian na gnieździe. Jeśli to Dziedzic, to chyba gdzieś szalał, bo pióra gubi. 20:32. Dziedzic zaklekotał i odstraszał. Może Przygoda na sąsiednim kominie zanocuje. Dziś pierwsza noc w samotności?
|
wladek12 - 2009-08-23 20:55:06 |
21.02.Dzwonów wysłuchał niestety tylko jeden z bocianów(f.1.) i zanosi się że noc spędzi też jeden na gnieżdzie. 21.50.Nadal na gnieżdzie tylko jedno z Przygodzic bocianiątko dorosłe. 22.07.Bocian się zdenerwował i zaklekotał krótko może przywoła towarzystwo jeszcze. 22.15.Bocianiątko z tęsknotą wypatruje ale nic nie nadlatuje i tak pozostawiam do rana może przyleci ukochana/y.(f.2.). ... :papa:
|
Renia - 2009-08-24 04:19:14 |
24 sierpnia 2009
4:20 Pierwsza taka noc w tym sezonie. W gnieździe nocuje tylko jeden bocian. 5:10 Bocian obudził się. Najpierw trochę gimnastyki, prostowanie nóg, skrzydeł. Potem porządkowanie gniazda, przełożył kilka patyczków w inne miejsce. Podszedł do kamery, spojrzał w obiektyw. Następnie intensywnie machał skrzydłami i podskakiwał, jak młode podczas treningów. 5:19 Stanął na skraju gniazda i po kilku sekundach odleciał...
|
Renia - 2009-08-24 05:44:02 |
5:50 Bocian znów w gnieździe :) Nie wiem, kiedy wrócił.
|
wladek12 - 2009-08-24 05:58:45 |
6.06.Jeden samotnik jest na środku gniazda i czyści się stojąc jak obraz poklatkowy też zatrzymał się o 1.15. ... :papa:
|
Renia - 2009-08-24 06:22:52 |
6:28 Bocian odleciał, gniazdo znów puste.
|
Justyna - 2009-08-24 09:57:01 |
10.05 Przyleciał Dziedzic z klekotem i odstraszał (fot.1). Później przystąpił do czyszczenia piór 10.09 Ciąg dalszy czyszczenia piór (fot.2) 10.14 Położył się i po kilku sekundach wstał (fot.3) 10.18 Znów się położył (fot.4)
|
Asia814 - 2009-08-24 10:05:12 |
10:12 Witaj kochany boćku Jak miło Cie widzieć !! :tak: :tak: :tak: 11: 07 Bociuś odleciał :[ 10: 18 Odpoczynek
|
Piotr J. - 2009-08-24 10:59:16 |
11:07. Gniazdo puste
|
Magdag - 2009-08-24 11:04:20 |
24.VIII.2009
11:05 Dziedzic poleciał(fot.1) 11:19 już przyleciał(fot.2) 11:32 położył się, po oczyszczeniu piór i skontrolowaniu okolicy
|
Asia814 - 2009-08-24 11:26:20 |
11: 34 Znowu odpoczywam !! :) :) :)
|
Magdag - 2009-08-24 11:47:36 |
11:59 Poleciał. Po odpoczynku wstał (o godz.11:54), rozglądał sie jeszcze kilka min. i fruu
|
Renacik - 2009-08-24 12:56:56 |
24 VIII 2009
13:04- gniazdo puste. Ciekawe gdzie podziewa się Przygoda, Dziedzic choć w nocy i rankiem się pokazywał :(
|
anubis60 - 2009-08-24 18:43:59 |
18:50 Gniazdo puste. Wczoraj o tej porze bocian już był w gnieździe. Ponadto w ciągu dnia często bywał. Dziś od wielu godzin pustka. Po drugim nie ma śladu.
|
wladek12 - 2009-08-24 20:07:15 |
20.15. Słychać było klekot ale bocian nie pojawił się w kadrze,może na letnim się przyczaił? 20.20.Myślałem już że przesłyszałem się ale jednak jeden bocian przyleciał na gniazdo.(f.1.). ... :papa:
|
Renia - 2009-08-24 20:11:33 |
20:20 Jest bocian! Wylądował na gnieździe z klekotem, potem machał skrzydłami, podskakiwał, przemieszczał się z jednego brzegu gniazda na drugi. Wreszcie się uspokoił. Stoi i porządkuje pióra.
|
Justyna - 2009-08-24 20:12:01 |
20.20 Jest bocian, przyleciał z klekotem i po wylądowaniu odstraszał, następnie zebrało mu się na tańce (podskakiwał jak młodziak ćwiczący skrzydła) 20.21 Kolejne szalone podskoki
|
lucynka - 2009-08-24 20:13:56 |
20:21 Jeden bocian jest również dzisiaj, trudno mu się z nami rozstać :)
|
mimi - 2009-08-24 22:27:04 |
22:34
samotny bocian na gnieździe
|
Piotr J. - 2009-08-25 05:25:39 |
25.08.2009
05:30. Dzień dobry. Jest bociek w gnieżdzie. Tylko czy to Dziedzic, czy Przygoda czy może Intruz?
|
wladek12 - 2009-08-25 05:53:41 |
6.00.Jeszcze jest bocian na gnieżdzie,który się czyści.(f.1.). ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-08-25 06:05:50 |
6:10 Witaj boćku Stoisz sam na gnieździe. Miły to obrazek
|
Justyna - 2009-08-25 07:07:33 |
7.12 Bocian na gnieździe. Stoi i się zastanawia co ma robić 7.18 Przemieścił się na środek gniazda i zaczął układać pióra 7.22 Krótkie odstraszanie 7.47 Szalone podskoki i ćwiczenie skrzydeł 7.49 Poprawianie obrzeży gniazda
|
anubis60 - 2009-08-25 07:41:16 |
7:50 Trochę ćwiczeń gimnastycznych. 7:52 To chyba była gimnastyka przed śniadaniem
|
Justyna - 2009-08-25 07:43:56 |
7.51 Wziął rozbieg i odleciał
|
anowi - 2009-08-25 10:58:17 |
11:06 gniazdo puste
|
Asia814 - 2009-08-25 14:05:17 |
14:12 Nie udalo mi się dzis ani razu zobaczyc bocianka, co za smutek :cry: :cry: :cry: :cry: Obawiam sie, ze odleciały.
|
Renia - 2009-08-25 20:01:32 |
20:10 Gniazdo wciąż puste.
|
AnkazReading - 2009-08-25 20:01:41 |
25/08/09
20:05 - juz od ponad 12 godzin gniazdo jest puste. Smutny widok. Chyba pozegnania nadszedl czas ...
|
Piotr J. - 2009-08-25 20:25:31 |
Noc z 25 na 26 sierpnia 2009, przejdzie do historii jako "Pierwsza noc z pustym gniazdem" w tym sezonie. Smutny to widok, ale tak być musi.
20:32. Gniazdo puste. 20:37. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie...
|
Renacik - 2009-08-25 21:21:44 |
No tak... Dziedzic zapewne pierwszy przyleciał i jak przystało pana domu i zamknął ostatni drzwi na klucz do swojego polskiego domku. Życzę im szczęśliwych lotów i ponownego powrotu za rok.
|
anubis60 - 2009-08-25 21:30:24 |
25 VIII 2009
21:40 Stało się. Pozostaje nam chyba zacząć odliczać czas do wiosny.
|
igo - 2009-08-25 22:06:34 |
25 VIII 2009
|
BABCIA Mariola - 2009-08-26 06:07:07 |
26 sierpień 6:05 Teraz już chyba do wiosny żaden bocian, nawet "Intruz" nie zajrzy do gniazda. Może jednak zajrzy MAGIC CAM i poprawi ustawienie kamery (wiosną).
i fotka z roku 2007r
|
Renia - 2009-08-26 21:33:21 |
21:41 Gniazdo puste. Wierzymy, że Dziedzic i Przygoda dolecą szczęśliwie do Afryki i z wiosną wrócą do nas. A jednak trochę smutno...
|
Eva Stets - 2009-09-01 01:02:31 |
Witam!
Jak słusznie stwierdził wyżej piotrek94b, noc z 25 na 26 sierpnia była pierwszą nocą, gdy na naszym gnieździe nie nocował żaden bocian.
Ostatnią nocą, gdy na gnieździe nocował jeden bocian jest data 24 na 25 VIII 2009. Z kolei ostatnią nocą, gdy na gnieździe nocowały jeszcze dwa bociany jest data 22 na 23 VIII 2009. Ostatnią nocą, gdy na gnieździe nocowały jeszcze dwa młode i dwa dorosłe jest noc z dnia 8 na 9 VIII 2009.
Obserwacje z tych nocy i odlotów odnotowano w postach wyżej i na stronach poprzednich. Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze wpisy i spostrzeżenia.
Zapisana ostatnia data i godzina odlotu z gniazda dwóch młodych bocianów to 9 VIII, godz. 04:49 (post piotrek94b)
Zapisana data i godzina odlotu bociana z naszego gniazda: 25 VIII 2009, godz. 07:51 (post Justyna).
Jak dotychczas (w przypadku dorosłego) jest to najpóźniejsza obserwacja bociana na naszym gnieździe (w roku 2007 odnotowano ostatni pobyt bociana 24 VIII). Dla porównania dat z poprzednich sezonów polecam mój post pod linkiem: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 797#p19797
Tym samym wątek o obserwacjach naszych bocianów zostaje zamknięty, jednakże forum działa i zapraszam do udziału w tematach, które są stale aktualne.
Chciałabym gorąco podziękować wszystkim Forumowiczom za przekazywanie obserwacji w całym sezonie lęgowym. Dzięki za zapał i wiele godzin jakie spędziliście przed monitorem, by dzielić się na naszym forum spostrzeżeniami z kolejnych wydarzeń na naszym gnieździe.
Z życzeniami wszystkiego dobrego Eva Stets
|