Eva Stets - 2009-08-01 07:14:19 |
¯ycie piskl±t tydzieñ dwunasty (1-7 VIII 2009)
Dwunasty tydzieñ ¿ycia naszych m³odych boæków i dalsze obserwacje
|
wladek12 - 2009-08-01 07:47:21 |
01.08.2009.
8.09. Czwartek w³a¶nie skoñczy³ 77 dni i ma urodziny a jego i rodzeñstwa nie ma W "domu" tylko zapewne na ³±kowym "Pubie"goszcz± siê smako³ykami. 8.26. Ponad trzy godziny m³odzie¿y nie ma w gnie¿dzie nie¿le baluj±. 9.08. Zosia tak¿e 78 dzieñ wyklucia obchodzi na Przygodzickich ³±kach wraz z rodzeñstwem i rodzicami.Gniazdo bez m³odzie¿y ju¿ ponad 4 godziny
9.50. Przylecia³a ca³a trójka do bêd±cych ju¿ rodziców. (f.1.).Wielkie klekotanie i jazgot, popiskiwanie i klekoty. 9.55. M³odzie¿ pozosta³a sama na gnie¿dzie.Teraz spokój i czyszczenie piórek siê odbywa³o. 10.38. Czemu tak cicho, czy s± tam Zlotowicze fajni co przybyli ¿eby nas obserwowaæ? (f.2.). 11.30. Jeden w³a¶nie odlecia³ i pozosta³y dwa ale zaraz te¿ odlecia³ drugi (f.3.). i za chwilkê trzeci, gniazdo puste. 11.50. Powróci³ jeden m³ody na razie. 11.52. Przylecia³a i pozosta³a dwójka z klekotaniem, na gnie¿dzie trzy m³ode. ... :papa:
|
Magdag - 2009-08-01 10:47:02 |
1.VIII.2009
11:56 - 12:40 na gnie¼dzie ca³y czas m³odzie¿. Odbywa siê uk³adanie piór i wzajemne zaczepki.Wyj±tkowy dzieñ dla bocianów, przecie¿ bêd± ogl±dane i trzeba ³adnie wygl±daæ. 13:13 odlecia³y. Na fotkach2 i 3 pozosta³ jeden ale tez polecia³. Start troche ¶mieszny, bo jakos z nogami do przodu. One wszystkie dzisiaj tak maj±. Doros³y przecie¿ te¿ siê rozpêdza³. :)
|
kawia - 2009-08-01 12:00:23 |
14.05 A potem by³y karmienia - jedno po drugim - od 12.42, a potem, ok. 13.14 m³ode polecia³y i sa poza gniazdem ju¿ godzinê.
|
wladek12 - 2009-08-01 17:55:29 |
19.51. Zasta³em dwa bocianki siedzace a jednego stoj±cego i przymilaj±cego siê do jednego z siedz±cych. (f.1.). 19.56. M³odzie¿ jest sobie us³u¿na bo:"ja Ciebie,ty j± a ona mnie",by³o tak ju¿ z dwa razy podobne skubanko po szyjce. (f.2.). 20.25. Wed³ug mnie Czwartek okazuje za gor±ce czu³o¶ci jak na pisklaka 12 tygodniowego do siostry Zosi a pó¿niej do Baryczy. (f.3.). choæ bez wiekszego zainteresowania przez obie siostry. 20.46. Siostry nie chcia³y siê odwzajemniæ czu³osciami ani skubankiem jego to sam siê zaj± skubaniem siebie po gardle i piórkach klatki piersiowej. ... :papa:
|
wladek12 - 2009-08-02 07:19:12 |
02.08.2009. 9.16. Zasta³em m³odzie¿ bociani± na gnie¿dzie.(f.1.). 9.45. Bocianki zajête czyszczeniem nawet nie reaguj± na ujadanie psa ko³o gniazda. ... :papa:
|
Magdag - 2009-08-02 07:38:28 |
2.VIII.2009
9:40 w dalszym ci±gu trzy bociany na gnie¼dzie. Bl¼niaki uk³adaja pióra, a Czwartak uwa¿a, ze i tak jest piêkny 9:50 to nie by³a mi³a pogawêdka, chocia¿ na fotce tak wygl±da
|
wladek12 - 2009-08-02 08:02:44 |
10.03.M³ode wygl±daj±ce doros³ych i nas³uchuj±ce doros³ego klekotu w pobli¿u (f.1.).Ale przylotu nie by³o,musia³ byæ w poblizu mo¿e na kominie obok. 10.15.M³odzie¿ nadal na gnie¿dzie chodzi trochê æwiczy rozci±ganie ale nie ma chêci na loty. 10.23.Jak przylecia³ rodzic to czwartek nawet nie wsta³ tylko w kucki opomina³ siê jedzenia.(f.2.). 10.24.Zasiad³y do sto³u a stó³ pusty. 11.00.M³odzie¿ nie ma chêci na latanie tylko czy¶ci siê i przygl±da co dzieje siê za gniazdem. 11.11.By³o s³ychaæ klekot i jeden bocian co by³ na gnie¿dzie zdecydowa³ siê odlecieæ za rodzeñstwem,które ju¿ wcze¶niej opu¶ci³o gniazdo.(f.3.). ... :papa:
|
lucynka - 2009-08-02 09:11:21 |
11:09:20 Trzy m³ode na gnie¼dzie. Wygl±daj±, jakby siê nigdzie nie wybiera³y (fot1) 11:13:40 Gniazdo puste! (fot2) 11:23:56 Powrót pierwszego (fot3) 11:24:06 Powrót drugiego (fot4) 11:24:36 Powrót trzeciego (fot5)
|
wladek12 - 2009-08-02 12:36:32 |
14.34.Na gniazdo powróci³a ca³a trójka m³odych.(f.1.). 15.00.M³odzie¿ ma³o co siê rusza i dopiero teraz po dwudziestu minutach ten ¶rodkowy przyszed³ tu bli¿ej.(f.2.). ... :papa:
|
Magdag - 2009-08-02 12:56:34 |
2.VIII.2009
14:40 Ca³a trójka powróci³a(Post W³adka wy¿ej). Dziewczyny siê upiêkszaj± ale Czwartak chyba czego¶ oczekuje
|
wladek12 - 2009-08-02 13:18:14 |
15.20. Trójka m³odych przebywa nadal na gnie¿dzie i wypatruje czego¶ za gniazdem (mo¿e wrócili fajni zlotowicze). (f.1.). ... :papa:
|
Magdag - 2009-08-02 13:33:01 |
2.VIII.2009
15:33 Wygl±da mi to na konferencjê prasow±, mo¿e ze Zlotowiczami. :) (fot.1) 16:31 odlecia³ jeden bocianek 16:35 odlecia³y dwa nastêpne
|
kawia - 2009-08-02 16:33:40 |
17.47 Nadal pusto. Posz³y polataæ. 18.33 Rewelacja. W ciagu 10 sekund wróci³y wszystkie trzy. Jednak lataja stadkiem. (fot.1) Nieobecno¶æ - równe dwie godziny, bo wylecia³y o 16.35. 19.40 Nie zauwa¿y³am kiedy odlecia³y dwa bocianki, ale w ci±gu ostatnich dziesiêciu minut. Tylko jeden leniuszek zosta³ i stoi na jednej nodze na samym ¶rodku. 19.53 Znudzi³ sie i siad³ na kuperku. 20.00 Przylecia³ drugi m³ody (f.3) i dla zaakcentowania swej doros³o¶ci zaklekota³ty sobie na powitanie - s³abo i nie tak dzwiêcznie jak doros³e, ale jednak ju¿ umiej±! Po minucie przylecia³ nastepny i o 20.03 - jest komplet. (f.4)
|
kawia - 2009-08-02 18:27:22 |
20.29 Przysz³a pora na czu³e iskanie i skubanie. Jak zwykle - jeden skubie, dwa siedz±. (f. 1 i 2) 20.38 Ca³kiem doros³y bocian: stoi na jednej nodze a dziób schowa³ w brode, zwan± tez kryz±. No wypisz wymaluj tatu¶... (f.3) 21.05 Wieczorne czesanie ró¿owych piór - s³oñce zachodz±c tak koloruje. Ju¿ pewnie nie pamiêtaj± tych okropnych deszczowych wieczorów, kiedy mok³y i marz³y. (f.4) 21.48 Ale we Wroc³awiu burza i leje. Obawiam siê, ¿e dzisiaj w nocy mog± znowu zmokn±æ.
|
Renia - 2009-08-03 08:08:04 |
3 sierpnia 2009 godz. 10:00
Wszystkie trzy bocianki w gnie¼dzie. Pozwalaj± nam siê nacieszyæ swoim widokiem, nim odlec±.
|
Iganka - 2009-08-03 17:40:07 |
03.08.2009.
19:22. Boæki wróci³y do gniazda po d³ugiej nieobecno¶ci ( nie by³o w gnie¼dzie pe³nej obsady od ok. godziny 15 ) Wyl±dowa³y wszystkie prawie w jednym czasie. Jest te¿ jeden z rodziców, który pojawi³ siê razem z m³odymi. Najdziwniejsze i zaskakuj±ce jest to, ¿e zachowuj± siê cicho, nie domagaj± siê jedzenia, nie ¿ebrz± . Czy¿by by³y na ¿erowisku i zaspokoi³y g³ód ? Po wyl±dowaniu boæków na gniazdo, odnios³am wra¿enie, ¿e wygl±da³o to tak , jakby rodzic "przyprowadzi³" je do gniazda ? Poza tym jest jeszcze jeden fakt , który mo¿e sugerowaæ, ¿e m³ode ucz± siê polowaæ - maj± czyste ³apy , jakby brodzi³y po mokrej ³±ce :)
|
kawia - 2009-08-03 17:41:43 |
10.21 Seans przedpo³udniowego skubania (fot.1, 2, 3) na le¿±co i na stoj±co i czesania piórek. Gniazdo mokre, laæ musia³o, ale szkód nie by³o. 11.11 Polecia³y pare minut temu, ale przegapi³am dok³adn± godzinê(f.4) Potem jeden wróci³ (posty dalam w watku Co siê dzieje w gnie¼dzie) i siedzial do 15.05 i te¿ polecia³. Wróci³y o 19.23 Dwójki nie by³o oko³o o¶miu godzin, trzeciego dwie godziny mniej.
|
kawia - 2009-08-05 17:29:43 |
5 sierpnia Wieczór 3 sierpnia i ca³y 4 sierpnia by³y bardzo emocjonuj±ce - pojawi³ siê obcy - w w±tku Co siê dzieje w gnie¼dzie s± wszystkie szczegó³y. A dzisiaj - w porównaniu z poprzednimi, pe³nymi napiêcia godzinami - sielanka! Karmienia przez Rodziców, duzo czasu w gnie¼dzie, czyszczenie, czesanie. Sposobi± siê do powa¿nych wyzwañ... M³ode maja juz ³adnie wybarwione nogi, tylko dzioby stale szare i szare! Obrazki z wieczornego relaksu (f.1 i 2) Niektórzy ogl±daj± panoramê z komina, niektórzy, có¿, "lec± w kulki" i udaj± pompon? :) (f.3) A po wyczyszczeniu samodzielnym - przysz³a pora na wzajemne us³ugi i iskanie. (f.4)
|
wladek12 - 2009-08-07 09:50:01 |
07.08.2009. 10.06.Do pary doros³ych bocianów do³±czy³ m³ody co chyba ju¿ wcze¶niej te¿ przebywa³ na gnie¿dzie tylko samotnie. Po przybyciu widaæ by³ bardzo g³odny/a bo nie dawa³/a spokoju doros³ym a¿ nie otrzyma³/a jakiego¶ kêsa pokarmu. Wygl±da³o to tak jak gonitwa za doros³ymi za pokarmem.(f.1.). Bardziej przypomina bitwê ni¿ karmienie(f.2.).(lepszy by by³ film). 10.13.Uspokoi³/a siê jak oboje w odstêpach odlecieli i on pod±¿y³/a za nimi zawiedziony/a (F.3.).¿e tak ma³o dosta³/a. 11.55.i wcze¶niej trochê,bocianek przebywa na gnie¿dzie,chodz±c i poszukuj±c co¶ do jedzenia przerywaj±c sobie poszukiwania gimnastyk± i czyszceniem piórek. 12.00.Nas³uchiwa³ kto tak dzwoni.Sta³ i z przechylon± g³ow± nas³uchiwa³. 12.17.Postanowi³ poczekaæ w kucki. 12.21.Uzna³ bocian m³ody ¿e do¶æ niewygodnie i sobie usiad³.Pewnie liczy ¿e doros³y,który¶ przyleci i nakarmi ponownie m³odzieñca wygodnickiego albo nie daj±cego sobie rady w polowaniu na ¿erowisku.I doczeka³ siê karmienia bo przyby³ rodzic z jedzeniem ale jak odlecia³ to zacz±³ przeszukiwaæ gniazdo czy co¶ jeszcze nie pozosta³o nie zjedzone. 12.45.Nadal pozostaje wygodni¶-nieudacznik na gnie¿dzie i przyj±³ postawê wyczekiwania,wygl±dania na przylot z jedzeniem rodzica. 13.25.M³ode bociani±tko dalej wyczekuje na kogo¶ przybycie mo¿e z jedzeniem. 13.50.Co¶ go trzyma przy tym gnie¿dzie ani my¶li odlecieæ.Siedzi sobie i o nic siê nie martwi oby na zimê tu nie zosta³. 14.15.Ani my¶li polataæ chod¿by dla treningu.Czy on da radê odlecieæ z takim przygotowaniem do samodzielnego ¿ycia? ... :papa:
|
Barbarka - 2009-08-07 11:30:51 |
13:29 m³ody indywidualista sam w gniazdku; przysiad³ na kuperku (f. 1) i wyra¼nie odpoczywa, ale który to nie wiem! 13:55 nasz samotny bohater po³o¿y³ siê... 13:56 wsta³ i pielêgnuje piórka (f. 2);
|
Piotr J. - 2009-08-07 12:00:22 |
Czy przez takie ci±g³e przesiadywanie w gnie¼dzie a nie na ¿erowisku, m³ody bêdzie mia³ do¶æ si³ na d³ugi lot?
14:05 15:00. Nadal siedzi w gnie¼dzie i do tego ...taki smutny.
|
Barbarka - 2009-08-07 12:56:03 |
14:38 do naszego samotnika przylecia³ rodzic (nietety, nie rozró¿niam ich) (f. 1); odby³ sie przekomiczny, b³agalny taniec na kolankach o jedzenie (f. 2 - widaæ nogi doros³ego na krawêdzi gniazda z prawej strony); doros³y obchodzi³ go ze wszystkich stron, jakby nie bardzo mia³ ochotê go karmiæ, ale w koncu uleg³ i o godz. 14:39 wyrzuci³ z wola ma³± ilo¶æ po¿ywienia (f. 3); g³o¶no obwie¶ci³ koniec karmienia i w nastepnej minucie ju¿ go nie by³o; m³ody molestowa³ rodzica do ostatniej chwili jego pobytu w gnie¼dzie, jeszcze przez kilkadziesi±t sekund; po odlocie rodzica wsta³, poprawi³ trochê pióra; o godz. 15:13 siedzi na kuperku i dalej czeka... mo¿e co¶ mu dolega (cz³owiek te¿ miewa gorsze dni), mo¿e to nie tylko lenistwo? mo¿e dlatego rodzice zagl±daj± w ci±gu dnia do gniazda, ¿eby zadbaæ o swoich maruderów? 15:24 - 15:50 m³ody wci±¿ le¿y; 16:08 stoi i czy¶ci pióra
|
Barbarka - 2009-08-07 14:55:29 |
16:54 do tego samego marudera przylecia³ ponownie rodzic (f. 1), ponownie by³ szalony taniec z prosz±cymi wrzaskami o jedzenie; 16:55 rodzic uleg³ i m³ody dosta³ co¶ do dzioba, pewnie wodê (f. 2), a potem by³o kilkuminutowe, trudne wyrzucanie pokarmu z wola (f.3) i b³yskawiczne poch³oniêcie go przez m³odego; 16:58 koniec karmienia(f. 4), bociek polecia³;
Bacznie przygl±da³am sie m³odemu jak, molestowa³ rodzica o jedzenie: na moje, laika oko, to nic mu nie jest, nie ma zadnej dysfunkcji w uk³adzie ruchowym, porusza siê bez trudno¶ci, jest energiczny; dlaczego wiêc ca³y dzieñ siedzi w gnie¼dzie? O 17:14 przylecia³ który¶ bocian, chyba rodzic, bo m³ody znowu prosi³ o jedzenie. Z koloru nóg (dzioba nie by³o widaæ) wynika³o, ¿e to chyba m³ody. O co tu chodzi, trochê dziwnie zachowuje siê ten m³ody. W pewnym momencie jakby próbowa³ siê wzbiæ w powietrze i zrezygnowa³... Mam wra¿enie, ¿e nie zachowuje sie normalnie...
|
Piotr J. - 2009-08-07 15:27:57 |
17:30. Leniuszek polecia³ sobie. Gniazdo puste. Kto dzi¶ bêdzie w nim nocowaæ?
|
Magdag - 2009-08-07 15:48:24 |
7.VIII.2009
17:11 ju¿, ju¿ polecia³ (u góry ekranu widac koniec dzioba i nóg) jednak nie, by³a to tylko próba 17:14 przylecia³ rodzic. Proszenie o jedzenie w postawie przygotowanej 17:30 nie ma naszego bocianka, uda³o mu sie odlecieæ
Jeszcze fotki z próby odlotu, godz,17:11. Chcia³, co¶ mu siê nie udawa³o
|
Iganka - 2009-08-07 17:35:47 |
07.08. 2009.
19:14. Przylecia³ samotnie do gniazda nasz bociek indywidualista, widocznie tak chce , "lubi" byæ sam :)
|