Paweł T. Dolata - 2010-09-27 21:18:18

Na forum bocianim z Chyb trafiłem na taki apel Dany, dotyczący zagrożonej odstrzałem przez armię austriacką pary bocianów z Zeltweg w Styrii w Austrii, o imionach Hansi i Lisa, które mają pecha gniazdować koło lotniska wojskowego:
http://www.bociany.kalinski.pl/forum/vi … f=12&t=712

Jestem zdecydowanie przeciw dopuszczaniu opcji zabicia chronionych w całej Europie bocianów, tak bogata pieniędzmi podatników i sprawna instytucja jak armia austriacka ma przecież możliowość zorganizować sprawny odłów! Jest to bardzo grożny precedens.

Zachęcam więc do podpisania petycji: http://www.tierschutz-murtal.at/petition.html

W petycji trzeba wpisać kolejno: tytuł: Mr/Mrs lub tytuł naukowy, potem imię, nazwisko, e-mail, miejscowość, w rubryce Staat/Country należy wybrać Andere i potem wpisać Polen w „Comment”, a na końcu kliknąć: Undersign, czyli podpisuję. Ja już podpisałem, zachęcam Forumowiczów i zwykłych Czytelników forum!

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Renia - 2010-09-27 22:43:42

Podpisałam petycję. Brak mi słów... Wierzę, że uda nam się ocalić Hansiego i Lisę.
Wysłałam też prośbę o poparcie do wszystkich znajomych.

http://images42.fotosik.pl/230/ac1fcea6aded29f0m.jpg

Na zdjęciu Hansi i Lisa, zagrożone odstrzałem bociany. Fotografia ze strony: http://www.tierschutz-murtal.at/petition2.html

Tadek - 2010-09-27 22:58:20

Podpisałem petycję. Nie możemy dopuścić do zabicia tych bocianów.

ladycrash - 2010-09-28 09:52:56

Podpisałam.
Podałam też petycję dalej moim znajomym z forum kociarze.pl oraz na demotywatory.pl
Trzymam kciuki bo sprawa poważna...

graszka_gn - 2010-09-28 09:54:14

Pawle - już nawet nie pytam - założyłam temat na forum-miau (dział tylko dla zarejestrowanych, to linku nie daję) i Cię zacytowałam.
Czy apel zawisł na NK i FB? Może ktoś umie. Ja bym to zrobiła, ale nie korzystam:(

Paweł T. Dolata - 2010-09-28 10:00:40

Dzięki Wam wszystkim za propagowanie protestu, tak na forach, jak wśród znajomych – jedno i drugie jest ważne! :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

graszka_gn napisał:

Pawle - już nawet nie pytam - założyłam temat na forum-miau (dział tylko dla zarejestrowanych, to linku nie daję) i Cię zacytowałam.
Czy apel zawisł na NK i FB? Może ktoś umie. Ja bym to zrobiła, ale nie korzystam:(

belcia - 2010-09-28 10:53:18

Oczywiście podpisuję się pod tą petycją! Brak słów co się dzieje na tym świecie?! Jestem szczerze oburzona takimi praktykami. Mam nadzieję że Nasze głosy pomogą uratować tę parę bocianów! Zachęcam do przesyłania linku z petycją do podpisania swoim znajomym.
To gorąca moja prośba :)

Pozdrawiam Wszystkich miłośników ptaków :)

mamajka - 2010-09-28 10:56:23

28.09.10
Podpisałam.

Damka_Pik - 2010-09-28 11:24:33

Petycję w tej bulwersującej sprawie podpisałam (już wczoraj). Dzięki Pawle za informację!

kawia - 2010-09-28 11:27:17

Dziękuję, podpisałam, sprawę nagłośniłam również na forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim http://www.swinkimorskie.eu z prośbą o "puszczenie" na dogomanię. Mamy sporo wspólnych użytkowników.

Eva Stets - 2010-09-28 11:27:54

Petycję podpisałam już wczoraj. Przekazałam także wiadomość z linkiem na zamkniętą listę mailingową (eoebirding) Greckiego Stowarzyszenia Ornitologicznego - HOS
(miniatura kopii w załączniku). Dziś jeszcze podam informację na dwóch ptasich forach w Grecji (ALOP i SEPSEevrou), a mailowo do znajomych w Grecji, w Polsce i zagranicą.

Eva Stets
HOS- Hellas

http://www.allegaleria.pl/images/w3a283bumhk0j84t78aa_thumb.jpg

Piotr J. - 2010-09-28 12:05:15

Petycję wczoraj podpisałem. Informację wysłałem do SP nr 7 w Łodzi gdzie działa Klub Obserwatorów Ptaków.

Bartosz - 2010-09-28 12:25:28

Podpisana

olik - 2010-09-28 13:27:05

Ja również podpisałam , trzymam kciuki za boćki. Sprawa ta została nagłośniona również na forum Miedzyrzecza przez "kamę"

Misia - 2010-09-28 13:59:43

Podpisałam petycję. Zawsze oburza mnie okrucieństwo wobec zwierząt.

Zbychur - 2010-09-28 14:23:53

Oczywiście petycję podpisałem. Ale przy okazji zajrzałem też na stronę http://www.tierschutz-murtal.at do zakładki poświęconej bocianom i ich ochronie żeby dowiedziec się trochę więcej o tej bulwersującej sprawie. Niestety, sytuacja jest bardzo poważna. Okazuje się, że pomysł eksterminacji pary bocianów - Hansa i Lisy to nie jest wyłączna zasługa austriackich ził zbrojnych. Co dziwne i zaskakujące, popierany przez wszelkie władze, instytucje, polityków a nawet... kierownika projektu ""Weißstorch" ("Bocian Biały") w Styrii! Tym dziwniejszy, że dotychczas mimo intensywnego użytkowania lotniska zarówno przez lotnictwo wojskowe jaki i cywilne nie zanotowano żadnych zgrożeń ze strony bocianów. Otóż pomysł usunięcia bocianów z rejonu lotniska ma prawdopodobnie związek z planowanym na lipiec 2011 r. wielkim lotniczym show AirPower11, które ma odbyć się właśnie w Zeltweg! Gigantyczna impreza z udziałem setek samolotów to oczywiście wielki biznes i prestiż dla regionu. Dlaczego, jak zawsze, kosztem przyrody?
Kampania przeciwko eksterminacji bocianiej pary z Zeltweg ma coraz większy zasięg, popierają ją i podpisują petycję miłośnicy bocianów z całego świata. Wiele osób deklaruje przy tym, że wykreślają Austrię ze swoich wakacyjnych planów, dając w ten sposób wyraz swojemu oburzeniu. Może jest to jakaś droga do wywierania nacisku na władze? Miejmy nadzieję, że wszystki działania odniosą pożądany przez nas skutek i Hans i Lisa zostaną w końcu pozostawione w spokoju.

graszka_gn - 2010-09-28 14:35:53

Koleżanka z miau dała temat na facebooku  http://forum.miau.pl/images/smilies/ok.gif

Przy okazji mam z "mojego wątku" pytanie:

ana z miau napisał:

A czy bociany akceptują narzuconą im przez ludzi zmianę miejsca gniazdowania?
Ktoś wie?
Czy może te mają trafić do woliery?

Jak już powiedziałam "a"... teraz trzeba trochę pokonwersować między forami.
Zaraz zacytuję Zbychura.

Paweł T. Dolata - 2010-09-28 14:58:01

Dzięki Zbyszku za naukową dociekliwość i poznańską dokładność :) w rozpracowaniu sprawy!

Więc możemy mieć pewność, że sprawa jest faktycznie poważna, a petycje jak najbardziej potrzebne, podobnie jak groźby bojkotu turystycznego, to nawet decydentom da bardziej do myślenia!

Dziękuję też tym wszystkim, którzy protest pomagają propagować!

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Zbychur napisał:

Oczywiście petycję podpisałem. Ale przy okazji zajrzałem też na stronę http://www.tierschutz-murtal.at do zakładki poświęconej bocianom i ich ochronie żeby dowiedziec się trochę więcej o tej bulwersującej sprawie. Niestety, sytuacja jest bardzo poważna. Okazuje się, że pomysł eksterminacji pary bocianów - Hansa i Lisy to nie jest wyłączna zasługa austriackich ził zbrojnych. Co dziwne i zaskakujące, popierany przez wszelkie władze, instytucje, polityków a nawet... kierownika projektu ""Weißstorch" ("Bocian Biały") w Styrii! Tym dziwniejszy, że dotychczas mimo intensywnego użytkowania lotniska zarówno przez lotnictwo wojskowe jaki i cywilne nie zanotowano żadnych zgrożeń ze strony bocianów. Otóż pomysł usunięcia bocianów z rejonu lotniska ma prawdopodobnie związek z planowanym na lipiec 2011 r. wielkim lotniczym show AirPower11, które ma odbyć się właśnie w Zeltweg! Gigantyczna impreza z udziałem setek samolotów to oczywiście wielki biznes i prestiż dla regionu. Dlaczego, jak zawsze, kosztem przyrody?
Kampania przeciwko eksterminacji bocianiej pary z Zeltweg ma coraz większy zasięg, popierają ją i podpisują petycję miłośnicy bocianów z całego świata. Wiele osób deklaruje przy tym, że wykreślają Austrię ze swoich wakacyjnych planów, dając w ten sposób wyraz swojemu oburzeniu. Może jest to jakaś droga do wywierania nacisku na władze? Miejmy nadzieję, że wszystki działania odniosą pożądany przez nas skutek i Hans i Lisa zostaną w końcu pozostawione w spokoju.

Angelika - 2010-09-28 14:58:49

Petycję podpisałam, a informację rozesłałam do wszystkich swoich znajomych. Obyśmy zdążyli.

kika48 - 2010-09-28 15:20:22

Podpisałam. 28.09.2010

semibrevis - 2010-09-28 16:34:08

Podpisałam, linki wysłałam znajomym.
28.09.10

anula - 2010-09-28 16:34:23

podpisałam a jakże, przecież nie można inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ornitolog92 - 2010-09-28 16:37:23

Podpisałem i zachęcam do tego wszystkich forumowiczów:)
pozdrawiam
Wojciech Kaźmierczak
PwG OTOP

Michał Michalak - 2010-09-28 17:28:30

Poparta.

szarotka - 2010-09-28 18:14:20

Dołączyłam swój podpis, oczywiście przekażę dalej..

Kamila Walczak - 2010-09-28 20:04:27

Podpisałam i mój brat również.

ulina - 2010-09-28 20:05:49

Petycję podpisałam.Mam nadzieję, że nasze podpisy będą skuteczne i ocalą bocianie życie.

Paweł T. Dolata - 2010-09-28 20:28:06

Witajcie!

Poinformowałem kierującą akcją obrony bocianów z Zeltweg Monikę Tielitz z Aktiver Tierschutz Murtal (http://www.tierschutz-murtal.at) o naszej akcji wspierającej. Już dostałem miłą odpowiedź, ale sytuacja jest wciąż groźna. Pozwolę sobie przetłumaczyć dla nieznających angielskiego:

“Dziękuję Wam bardzo za Wasze wsparcie z Polski. To miło widzieć, że tak wielu ludzi jest związanych z bocianami tutaj w Zeltweg.

Obecnie wysłałam prośbę do Departamentu Obrony Austrii o powstrzymanie planowanego nadużycia wobec zwierząt. Wciąż czekam na odpowiedź.

Kiedy ją dostanę, dam Wam znać.

Zastanawiam się, czemu BirdLife Austria nie odpwiedział wciąż na moją prośbę o wsparcie, macie tam jakieś kontakty?

Włączę Twój mail do nabliższego postu.

Mógłbyś zamieścić  podziękowania ode mnie na forum?

Z serdecznymi pozdrowieniami,

Monika Tielitz”


xxx

Podziękowania dla polskich przyjaciół bocianów z Zeltweg zamieszczam z przyjemnością, dziękując też od zespołu naszego projektu za włączanie się do akcji kolejnych osób, tak podpisujących petycję, jak i ją nagłaśniających. PTD

Oryginał maila od Moniki Tielitz:

xxx

“Hello Pawel,

Thank you very much for your support from Poland. It’s nice to see, that so many people are concerned about the storks here in Zeltweg.

Recently, I have sent a request to the Defense Department of Austria, to stop the planned animal abuse. I’m still waiting for a reply.

When I receive an answer, I will let you know.

I’m wondering why BirdLife Austria hasn’t  answered my request for support yet, do you have any connections?

I will include your letter at the next possible post.

Would you publish a thankyou from me in the forum?

With kind regards,

Monika Tielitz”


xxx

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Iganka - 2010-09-28 20:56:36

Petycję  oczywiście podpisałam, jak również kilku moich znajomych , którym losy ptaków nie są obojętne

magda ze wsi - 2010-09-28 21:07:19

Podpisałam, rozesłałam informację do wszystkich znajomych w kraju i za granicą.

Zbychur - 2010-09-28 22:21:45

Zbychur napisał:

Oczywiście petycję podpisałem. Ale przy okazji zajrzałem też na stronę http://www.tierschutz-murtal.at do zakładki poświęconej bocianom i ich ochronie żeby dowiedziec się trochę więcej o tej bulwersującej sprawie. ...

I właśnie na tej stronie znalazłem informację o międzynarodowym poparciu dla kampanii prowadzonej przez Tierschutz Murtal. Wśród wymienionych krajów, z których dotarły podpisy pod petycją nie znalazłem jednak Polski. Wysłałem więc do nich maila z informacją o naszej kampanii i wyrazami poparcia z Polski. Podałem też link do tego wątku na naszym forum. Wkrótce otrzymałem od p. Moniki Tielitz miłego maila, który cytuję:
" ich habe schon viele Unterschriften aus Polen bekommen. Bitte schreiben Sie im Forum, dass ich für diese Unterstützung sehr, sehr dankbar bin.
Ich habe jetzt unserem Verteidigungsminister ein Mail geschickt, mit der Bitte, die Störche in Ruhe zu lassen. Wir warten jetzt alle gespannt auf die Antwort, die ich dann natürlich auf der HP veröffentlichen werde.
Liebe Grüße aus Zeltweg und danke für Ihre Mithilfe!
Storchenmutter Monika Tielitz
".
W tłumaczeniu na polski jest to tak:
"Otrzymałam już wiele podpisów z Polski. Proszę, niech Pan napisze na Forum, że za to wsparcie bardzo, bardzo jestem wdzięczna. Wysłałam teraz maila do naszego Ministtra Obrony z prośbą aby bociany zostawić w spokoju. Czekamy teraz wszyscy w napięciu na odpowiedź, którą oczywiście opublikuję.
Miłe pozdrowienia z Zeltweg i dziękuję za Państwa pomoc!
Bociania Mama Monika Tielitz
"

Bardzo się cieszę, że nasz udział został zauważony. To dzięki Pawłowi i wszystkim, którzy zareagowali na apel i podpisali petycję. Miejmy nadzieję, że kampania odniesie zamierzony efekt i bociany zostaną uratowane.

P.S. Fajny jest ten tytuł Storchenmutter czyli Bociania Mama :) Chyba oficjalny, bo w oficjalnym mailu. Nasze, przygodzickie bociany mają za to Tatę ;) :)

Krzysztof Kolenda - 2010-09-28 22:47:07

również podpisałem :)

Paweł T. Dolata - 2010-09-28 23:58:04

Witajcie!

Zapytałem kierującą akcją obrony bocianów z Zeltweg Monikę Tielitz z Aktiver Tierschutz Murtal (http://www.tierschutz-murtal.at) o termin do kiedy można podpisywać petycje. Odpowiedziała:

“ W tym momencie nie mogę określić terminu zakończenia akcji wysyłania petycji.

Proszę nie przestawajcie, wciąż potrzebujemy o wiele więcej podpisów, by ocalić nasze bociany.


Pozdrowienia z Zeltweg,

Monika”


Więc nie przestawajmy, podpisujcie proszę i informujcie znajomych!

Oryginał maila od Moniki Tielitz:

“ Hello Pawel,

At the moment, I havn’t set a deadline for the petition.

Please don’t stop, we still need much more signs, to save our storks.


Greetings from Zeltweg,

Monika”



Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Damka_Pik - 2010-09-29 00:54:31

Na prośbę Pawła zamieszczam niezwykle piękne zdjęcia bocianów przesłane przez Monikę Tielitz w załączniku do poprzedniego maila, oraz mapkę z zaznaczonym miejscem usytuowania gniazda Hansi i Lisy:

http://images36.fotosik.pl/205/21124c3fc154eeb3m.jpg   http://images42.fotosik.pl/230/cfa083a4b759d85bm.jpg   http://images36.fotosik.pl/205/66141cf3cf22d7c1m.jpg

http://images50.fotosik.pl/347/3a9e3d5772d21121m.jpg   http://images44.fotosik.pl/318/aa9dea9a929639aem.jpg   http://images41.fotosik.pl/342/1d06613c45c4f0d4m.jpg

Piotr Majewski - 2010-09-29 06:57:59

Witam. Oczywiście podpisałem. Dziękuję za wiadomość o tych haniebnych zamierzeniach Rozsyłam linki do znajomych.

Pozdrawiam.

Agata J. - 2010-09-29 10:38:56

Informacja Pawła o petycji znalazła się również na naszej stronie www.mojeptaki.info, petycja popisana.

fran60 - 2010-09-29 12:02:59

Ja oczywiście również sie podpisałem i przesłałem dalej do bocianolubów z czatu "bocianiego":)

Magdalena Zamielska - 2010-09-29 14:39:01

Podpisałam. Podpiszcie i Wy. Musimy pomóc tym bocianom.

Chevrette - 2010-09-29 15:10:25

Ja także podpisałam petycję. 29 września 2010 r. Mam nadzieję, że niczemu winne boćki będą uratowane. Ciekawe, jak czuliby się owi żołnierze, gdyby to boćki wzięły ich na odstrzał? A przydałoby się i niejednemu człowiekowi takie doświadczenie. Justyna (OTOP, Ostrów Wielkopolski).

dawid110993 - 2010-09-29 15:25:07

Podpisałem się, 29.10.2010r.

Sofokles - 2010-09-29 17:13:55

Również podpisałem. Odstrzał? Nie jestem oszołomem, ale to za wiele.

m.ludew - 2010-09-29 20:32:12

Podpisałam petycję jak tylko otrzymałam informację o zagrożeniu bocianów-Małgorzata Ludew

igo - 2010-09-29 20:46:17

Petycję podpisałem, 29.09.2010

Jacek P. - 2010-09-29 23:12:09

Poszło!

mamaewag - 2010-09-29 23:48:56

To bardzo smutne,że musimy apelować o życie tych pięknych i niezwykłych ptaków!!!!!!!przecież to takie oczywiste,że miejsca na ziemi starczy i dla nas i dla NICH..mam nadzieję,że sprawa będzie miała szczęśliwy finał!!!!!!!Serdecznie pozdrawiam!

Eva Stets - 2010-09-30 04:33:15

Eva Stets napisał:

...Przekazałam także wiadomość z linkiem na zamkniętą listę mailingową (eoebirding) Greckiego Stowarzyszenia Ornitologicznego - HOS
(...). Dziś jeszcze podam informację na dwóch ptasich forach w Grecji (ALOP i SEPSEevrou), a mailowo do znajomych w Grecji, w Polsce i zagranicą.

Oprócz wymienionych w poście na str.1 - informacja z prośbą o podpisanie petycji poszła także w moim profilu na NK i Facebook i na wszystkie zagraniczne fora, na których podawałam wiadomości o bocianach z Przygodzic (m.in. w Kanadzie i w Hong Kongu).

Ze strony greckiej, petycję nagłośniłam w Greckim Stowarzyszeniu Ornitologicznym (HOS) i Greckiej Komisji Faunistycznej, na ptasich forach i wśród "zwykłych" znajomych. Każdą wiadomość przekazuję zawsze z podaniem źródła - linków do forum (posty Pawła i Damki_Pik w wątku angielskiem).
Napisałam do Moniki o naszym wspraciu z Grecji, a wczoraj po południu otrzymałam e-mail - podziękowanie i kilka fotek (niżej jedno zdjęcie Hansi i Lisy, pozostałe są takie same, jak w poście Damki_Pik na str.2).

Treść maila od Moniki:
Hello Eva,

I take support from Greece!
Thank you very much for you engagement , it really helps a lot.

I’ve just received support from Canada and also Hong Kong.
At the moment, 21 different nations have signed the petition.

I’ve sent a request to the minister of the Defence Department and the governor.
As soon as I receive an answer, I will let you know.

Greetings from Zeltweg
Monika


Tłumaczenie:
Witaj Evo!

Otrzymałam poparcie z Grecji!
Bardzo Ci dziekuję za zaangażowanie, to naprawde dużo pomaga.

Właśnie odebrałam wsparcie z Kanady i także z Hong Kongu.
Dotąd 21 różnych krajów podpisało petycję.

Wysłałam prośbę do Ministra Obrony i Gubernatora.
Jak tylko otrzymam odpowiedź, zawiadomię Cię.

Pozdrowienia z Zeltweg
Monika


http://www.allegaleria.pl/images/b8ykdfg4dd1mc1fr5id_thumb.jpg

Hipek - 2010-09-30 06:26:18

Podpisałem dzisiaj 30 września 2010 o godzinie 06:20.
Zamieściłem także zdjęcie z podziękowaniem od bocianów na Naszej Klasie z linkiem i komentarzem.
Może się uda. W mojej głowie się nie mieści, że w czyjejś głowie zrodziła się taka zbrodnicza myśl. I to gdzie, nie gdzieś w Afryce, a w Austrii mającej się za lidera w dziedzinie ekologii.
Pozdrawiam wszystkich bocianolubów.
Andrzej Bohdanowicz
Góry Sowie

rudzik - 2010-09-30 08:49:28

Natalia i ja również podpisaliśmy !

pzdr Dawid

poznańczyk - 2010-09-30 12:01:17

Oczywiście petycję podpisałam i werbowałam kolejnych bocianolubów z kraju i z zagranicy! ! W pełni zgadzam się z Hipkiem!
Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie akcji ratowania bociusiów.

i.g - 2010-09-30 12:28:13

Witam Panie Pawle, również się podpisałam pod petycją za ochroną bocianków. Mam nadzieję, że bezmyślność ludzka nie będzie górą nad rozsądkiem i miłością do tych wspaniałych ptaków. Pozdrawiam serdecznie w nadziei, że uda się je uratować.

anina - 2010-09-30 14:03:46

Petycję podpisałam, bo to jest słuszny i konieczny protest.

mimi - 2010-09-30 15:50:06

ja również podpisałam petycję - dziekuję za poinformowanie mnie o tej akcji

Anhubi - 2010-09-30 17:58:52

Podpisałam,tak bardzo kochałam Austrię, ich góry i Tyrol ale jak odstrzelą przestaję!!!!! Czy wiadomo już gdzie są nasze Przygoda i Dziedzic?? Dotarły szczęśliwie?? Kocham Was za tą stronę.

Zbychur - 2010-09-30 18:58:15

Od Moniki Tielitz z Zeltweg dostałem informację, że władze ochrony przyrody (Naturschutzbehörde) w Grazu wydały wojsku zezwolenie na odłów bocianów. To jest wyjątkowa sytuacja, która wynika z obowiązujących przepisów dopuszczających usunięcie bocianów w razie zagrożenia przestrzeni powietrznej. Pod wzgledem prawnym i formalnym wszystko jest więc w porządku.  Monika przyznaje, że w działaniach swoich jest osamotniona, bo żaden polityk ani władze nie chcą występować przeciw armii. Miejmy nadzieję, że uda się odłowić oba bociany i przemieścić je w bezpieczne miejsce i do odstrzału nie dojdzie. Co ciekawe, bociany te nie odlatują na zimę i cały rok przebywają w Zeltweg. Podobno stało się tak wskutej dokarmiania przez ludzi co spowodowało, że stały się niemal oswojone.

Zbychur - 2010-09-30 19:04:01

Anhubi napisał:

... Czy wiadomo już gdzie są nasze Przygoda i Dziedzic?? Dotarły szczęśliwie?? ...

Tego nie wiemy, bo ani Przygoda ani Dziedzic nie mają nadajników. Zapraszam jednak do wątku o wędrówkach bocianów http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 100#p28100 gdzie można śledzić losy bocianów wyposażonych w nadajniki. Zapewne razem z nimi zimują i nasze bociany :)

cel-cia - 2010-09-30 19:37:35

Podpisałam petycję-protest.Oby odłowienie było bezkrwawe.

wladek12 - 2010-09-30 19:55:31

30.09.2010.
Podpisałem oczywiście z tekstem"Strzelać to na strzelnicy".
Pozdrawiam.         ...               :papa:

seba_archeolog - 2010-09-30 22:39:34

Witam!

Petycję podpisałem. Ponieważ trochę czytuję artykuły o tematyce militarnej m. in. czasopismo Komandos i interesuję się tą tematyką, oraz wiem jak przywiązani są Austriacy do ochrony środowiska - ich armia także, tym bardziej dziwię się tej chorej sytuacji. Nie powinni odstrzeliwać bocianów z żadnego powodu a tym bardziej z powodu pikniku lotniczego. Na lotniskach o dużym natężeniu ruchu nie robią odstrzałów - patrz przykład Warszawa - Okęcie, Londyn - Heatrow, czy lotnisko wojskowe Poznań - Krzesiny stosuje się przepłaszanie z pomocą sokolników, którzy używają specjalnie szkolonych sokołów wędrownych, rarogów i jastrzębi. To dużo skuteczniejsza metoda niż strzelanie.

Pozdrawiam!

Sebastian Przybylski
PwG OTOP

niewirkow - 2010-09-30 22:43:14

skoro można je złapać i przyciąć lotki, to czemu nie można tych samych ptaków "uwięzić" na czas pokazów?  petycję zaraz podpiszę.

Eva Stets - 2010-10-01 04:48:45

niewirkow napisał:

skoro można je złapać i przyciąć lotki, to czemu nie można tych samych ptaków "uwięzić" na czas pokazów?  petycję zaraz podpiszę.

Być może nie powinnam zabierać głosu...,tym bardziej, że będę może (?) trochę brutalna. Można złapać, można odtranspotować, można odłowić, zostawić na wolności, "przechować", zamknąć w wolierze...,wszystko można. Ale to wymaga "zachodu", zorganizowania akcji, może siatek antyterrorystycznych, a przede wszystkim umiejętności i cierpliwości, by akcja się udała... Przyjmując za założenie, że wykonanie zadania jest w rękach Armii... cóż łatwiejszego dla żołnierza, jak strzelić (a potem "wyjaśnić", że nie było innej możliwości)?

I tu nasunie się pytanie, czy można tak zrobić? Nie, nie można, ale... gdy do "gry" wchodzi Armia i kolosalne zyski i "chęć dokonania swego", to ludzie mający siłę, zapominają o normalności, o etyce, o prawie i o wszystkim innym (nota bene, kiedy ludzie "mający siłę" o tym pamiętają?).

Ponad 20 lat obracałam się w gronie osób, które mają do czynienia z lotniskami i z prawem na nich obowiązującym, są to zarazem osoby, mające bezpośredni związek z bezpieczeństwem lotów, sprawami dotyczącymi Bird strike i zarządzaniem lotniskami w Grecji. Pomimo, że od lat jestem w temacie osłuchana - zasięgnęłam uzupełniających informacji, które niżej przedstawię.

W poście wyżej, Sebastian ma rację. Oczywiście, są różne sposoby odstraszania ptaków na lotniskach (jakby nie było chodzi tu o bezpieczeństwo nie tylko ptaków, ale ludzi). Nie tylko sokolnicy pomagają. Stosowane są b. dynamiczne "odstraszacze" w postaci różnych głosów ptaków, które mogą  przestraszyć gatunki występujące na lotnisku (w Anglii jest firma, która tym systemem obsługuje wszystkie zainteresowane i zagrożone Bird strike lotniska w Europie). Stosuje się także tzw "armatki" tzn mechanizm  robiący dużo hałasu (mało skuteczne, bo ptaki się przyzwyczajają i po prostu podlatują w górę a potem siadają na armatce) i kilka innych. Bardzo pomocną rolę, na najbardziej zagrożonych Bird strike lotniskach spełniają specjalne radary (pisałam o tym w temacie o obserwacji bocianów) i oczywiście umiejętność na- i prze- kierowania pilota przez szefów kontroli lotów z wieży kontrolnej (bo nie pilot sam sobie leci, ale kieruje nim wieża lub obsługa KEPATH, to drugie, gdy samolot nie jest już w zasięgu wzroku z wieży kontrolnej).

Wyjaśniam jednak, że strzelać na lotniskach do ptaków nie można. Można użyć broni palnej jedynie do przestraszenia ptaków (strzelić w powietrze). Według międzynarodowego prawa i regulaminu odnośnie Bird Strike, obowiązującym na lotniskach - nie wolno strzelać do ptaków, by je zabić. To mówi prawo (ale jak pisałam wyżej...o Armii i o zyskach...).

Podam kilka konkretnych przykładów z Grecji, które na pewno przypomną Forumowiczom moje posty z przeszłości (proszę też wziąć pod uwagę, że w Grecji jest o wiele więcej ptaków niż w Austrii):

1 - międzynarodowe (cywilne i wojskowe) lotnisko w Alexandroupolis, położone prawie w Delcie Evros (na lotnisku nawet gniazdują niektóre ptaki, w ub. roku zimował tam bocian, na budynkach lotniska mają gniazda jaskółki). Stosowane sposoby: kiedyś "armatka", czasami pomoc sokolników, głównie "odstraszacze" w postaci głosów ptaków, umiejętna obsługa z wieży kontrolnej przez szefów kontroli lotów, pozwalanie na pobyt myszołowom* (natura wówczas robi swoje).

2 - międzynarodowe lotnisko w Kavala - Chrisoupolis - jedno z najbardziej zagrożonych Bird strike lotnisk w Europie, polożone tuż przy terenach objętych programem Natura2000. Stosowane metody: specjalny radar "na ptaki" i dobra obsługa wieży kontrolnej (o tym radarze pisałam kiedyś w obserwacjach bocianów), głosy odstraszające ptaki, "armatki". Oprócz zagrożenia bezpośrednio, w odległości 6 km od lotniska znajduje się kilkanaście bocianich gniazd, bociany nieraz przylatują i spacerują po lotnisku (patrz. foto z mojego postu kiedyś w obserwacjach bocianów).

3 - wojskowe lotnisko w Elevsina, pod Atenami - stosowane metody: sokolnicy, głosy ptaków.

4 - wojskowe lotnisko w Tanagra i Larisa - stosowane metody: pomoc sokolników

5 - międzynarodowe lotnisko w Atenach (Spata) - jedno z najbardziej ruchliwych lotnisk w Europie (średnio start samolotu co ok. 1-3.min). Stosowane metody - jak wyżej, plus współpraca (specjalne biuro) z Greckim Stowarzyszeniem Ornitologicznym - HOS (koledzy w Atenach na lotnisku nawet obrączkują ptaki). W rejonie Spata (czyt. mój post o obserwacjach wędrówek bocianów) jest trasa migracji ptaków.

Tu jednak uzupełnię, że ptakami, które są zagrożeniem dla lotnisk są głównie ptaki o mniejszej wielkości niż bocian. W Grecji np takimi są głównie mewy (z racji terenów górzystych - w Grecji lotniska są budowane głównie przy morzu), w USA, Kanadzie i niektórych państwach w Europie takimi ptakami (oprócz mew i mniejszych ptaków) jest kilka gatunków gęsi i kaczki.
Prawdopodobieństwo Bird strike spowodowane przez bociany jest małe, nawet jeśli te ptaki znajdują się w pobliżu lotniska (oczywiście nigdy nie można tego wykluczyć). Przykładowo dane z odnotowanych w historii lotniska w Kavala Bird strike: na 100 przypadków tylko 7-8 było spowodowane przez bociany.

Czy para gniazdujących bocianów (nawet z młodymi) może byś zagrożeniem Bird strike dla lotniska w małym mieście w Austrii?  Specjaliści od spraw bezpieczeństwa lotnisk w Grecji, z którymi rozmawiałam, uznali to za kompletną bzdurę. Lotnisko z małym ruchem powietrznym i dwa boćki obok niego (czy nawet na terenie lotniska) nie będą zagrożeniem, jeżeli dane lotnisko ma właściwą obsługę i jeżeli sposoby uniknięcia Bird strike będą na nim właściwie stosowane.

Ale... dochodzimy tu do sedna sprawy, że przecież przez te kilka lat te bociany z Zeltweg nikomu nie przeszkadzały. Co ciekawe (jak słusznie zauważył Zbychur w poście wyżej) - boćki te nie odlatują na zimę (patrz także foto na str.2). Zawinił tu więc (i nadal jest winny!) człowiek, bo żaden bocian (nawet ten "hodowlany") nie siedziałby przez kolejne lata na śniegu w gnieździe, gdyby zimą nie był dokarmiany przez ludzi.

Jednakże wiemy już, że w danym mieście ma się odbyć Air show i tu "nagle" przestają działać wszelkie prawa...,bo w grę wchodzi pieniądz. Jasne jest także, że w przypadku takiego pokazu, przestaną "działać" wszystkie opisane wyżej sposoby bezpieczeństwa i uniknięcia Bird strike. Niewykluczonym może być wówczas,  przy takich powietrznych szaleństwach, że jakiś z ptaków (wcale niekoniecznie te bociany z gniazda, ale jakieś inne ptaki z okolicy) spowodują Bird strike, nawet ze skutkiem poważnej tragedii (upadek samolotu, śmierć pilota, poranienie, zabicie widzów oglądających pokaz etc).

Bociany więc, tak dla ich bezpieczeństwa, jak i dla bezpieczeństwa ludzi - w takim przypadku trzeba by było (żywe!) odłowić  i chociaż na parę dni umieścić w bezpiecznym miejscu (jeżeli ten show ma się odbyć). Jak napisałam wyżej, odstrzał bocianów na lotnisku nie jest zgodny z prawem, ale... (jak napisałam wyżej), gdy do głosu dochodzi Armia...

Oby petycja o ochronę życia tych ptaków odniosła skutek. Nagłaśnianie sprawy może pomóc. Oby się to udało i oby odłów bocianów był dla nich szczęśliwy w skutkach!

Pozdrawiam z nadzieją, że ta historia będzie miała pozytywne zakończenie
Eva Stets
Greckie Stowarzyszenie Ornitologiczne (HOS)

Informacje odnośnie danych, stosowanych metod i Bird strike: dyrekcja lotniska w Alexandroupolis, dyrekcja lotniska w Kavala-Chrisoupolis, szefowie kontroli lotów obu lotnisk i lotniska w Atenach, NOTAM Office w Atenach, reprezentanci Grecji na światowej konferencji, odpowiedzialni za sprawy Bird strike w Grecji.

* Na fot. niżej jeden z wielu, spokojnie sobie żyjących (polujących) myszołowów na lotnisku w Alexandroupolis. Jak widać, nie przeszkadza mu nawet lądowanie samolotu (fot. Eva Stets)

http://www.allegaleria.pl/images/riq9wff0517ikwfsflct_thumb.jpg

Piotr J. - 2010-10-01 05:57:30

Eva Stets napisał:

niewirkow napisał:

skoro można je złapać i przyciąć lotki, to czemu nie można tych samych ptaków "uwięzić" na czas pokazów?  petycję zaraz podpiszę.

Być może nie powinnam zabierać głosu...,tym bardziej, że będę może (?) trochę brutalna. Można złapać, można odtranspotować, można odłowić, zostawić na wolności, "przechować", zamknąć w wolierze...,wszystko można. Ale to wymaga "zachodu", zorganizowania akcji, może siatek antyterrorystycznych, a przede wszystkim umiejętności i cierpliwości, by akcja się udała... Przyjmując za założenie, że wykonanie zadania jest w rękach Armii... cóż łatwiejszego dla żołnierza, jak strzelić (a potem "wyjaśnić", że nie było innej możliwości)?

I tu nasunie sie pytanie, czy można tak zrobić? Nie, nie można, ale... gdy do "gry" wchodzi Armia i kolosalne zyski i "chęć dokonania swego", to ludzie mający siłę, zapominają o normalności, o etyce, o prawie i o wszystkim innym (nota bene, kiedy ludzie "mający siłę" o tym pamiętają?)...

Wyjaśniam jednak, że strzelać na lotniskach do ptaków nie można. Można użyć broni palnej jedynie do przestraszenia ptaków (strzelić w powietrze). Według międzynarodowego prawa i regulaminu odnośnie Bird Strike, obowiązującym na wszystkich lotniskach - nie wolno strzelać do ptaków, by je zabić. To mówi prawo (ale jak pisałam wyżej...o Armii i o zyskach...).

Krótko mówiąc: kasa rządzi światem.

barba50 - 2010-10-01 17:36:51

Podpisałam. Zaraz zamieszczę info na innych forach.

graszka_gn - 2010-10-01 18:55:15

Kochana Evo!
Szkoda, aby tak wyczerpujący post-artykuł twojego autorstwa, który zamieściłaś tutaj, nie wypłynął na "szersze wody",
Zacytowałam go w swoim wątku nt petycji na forum miau. Tam (niestety albo na szczęście) dyskusję podjęła fanka awiacji.
Czyli wiadomo, "chronić ludzkie życie za wszelką cenę". "Na szczęście" polemika z nią powoduje, że wątek codziennie jest "odświeżany" i wraca na pierwszą stronę. Mam nawet cichą nadzieję, że dziewczyna specjalnie dyskutuje - ale zaznaczam "na dosyć przyzwoitym poziomie" ;)
Dlatego nie miejcie mi za złe tego cytowania. Jeśli postąpiłam niewłaściwie, cytat usunę.

Eva Stets - 2010-10-01 19:14:46

Nie tylko nie mam Ci za złe graszko, ale wręcz bardzo się cieszę, że więcej osób może się zapoznać z istotą sprawy.

Pozdrawiam
Eva

graszka_gn napisał:

Kochana Evo!
Szkoda, aby tak wyczerpujący post-artykuł twojego autorstwa, który zamieściłaś tutaj, nie wypłynął na "szersze wody",
Zacytowałam go w swoim wątku nt petycji na forum miau. Tam (niestety albo na szczęście) dyskusję podjęła fanka awiacji.
Czyli wiadomo, "chronić ludzkie życie za wszelką cenę". "Na szczęście" polemika z nią powoduje, że wątek codziennie jest "odświeżany" i wraca na pierwszą stronę. Mam nawet cichą nadzieję, że dziewczyna specjalnie dyskutuje - ale zaznaczam "na dosyć przyzwoitym poziomie" ;)
Dlatego nie miejcie mi za złe tego cytowania. Jeśli postąpiłam niewłaściwie, cytat usunę.

ulag - 2010-10-01 21:17:41

...czy zdołamy Je uratować...?

http://www.youtube.com/watch?v=HaACG70Mwo4

Sve - 2010-10-02 00:40:26

Podpisałam się 2.10.2010.

lucynka - 2010-10-02 14:16:43

Podpisałam 02.10.2010

graszka_gn - 2010-10-03 00:06:16

ulag napisał:

...czy zdołamy Je uratować...?

http://www.youtube.com/watch?v=HaACG70Mwo4

Film/slajdy o tych boćkach przestał być dostępny - stał się prywatny, protestuję :[

ulag - 2010-10-03 06:32:26

Graszko - na Twoją prośbę...
http://photopeach.com/album/n7lvix

...fotki do filmiku zaczerpnęłam z galerii i "wkradło się" kilka fotek z innego gniazda w Austrii, dlatego chciałam skasować ten film...

ulag/Halka

bazylia - 2010-10-03 19:26:00

Zarejestrowałam się na Waszym forum, ponieważ chciałam wyjaśnić sprawę filmu na youtube. Ponieważ zaistniały wątpliwości (na jednym z zagranicznych for)  czy wszystkie bocianki na zdjęciach to Lise i Hansi, musiałam chwilowo zablokować dostęp do filmu.

Dzisiaj otrzymałam maila od Bocianiej Mamy - Moniki.
Bociany na filmie to Lise, Hansi i ich dzieci. W zeszłym roku 3 młode
bocianki nie odleciały na zimę. W tym roku - z 4 młodych odleciały do Afryki dwa. Dokarmiane są tylko zimą. (mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam treść maila - nie mówię po niemiecku).
Monika nadal apeluje o podpisywanie petycji i zawiadamianie kogo tylko możecie. Do tej pory petycję podpisały osoby z 24 krajów. Czy sprawa "ruszyła z miejsca" - nie wiem, ale bocianki nadal żyją, a to na pewno dobra informacja.

Od razu, uprzedzając wątpliwości, wyjaśniam - bazylia i Halka/Ulag to dwie różne osoby.

Link do filmu możecie podawać "dalej" - może wzruszy ludzkie serca ...

Film jest już dostępny. Przepraszam za utrudnienia.
http://www.youtube.com/watch?v=HaACG70Mwo4


P.S
Podziękowania od Moniki-Bocianiej Mamy, oraz odpowiedź ministra, trudna do zrozumienia :[
http://www.tierschutz-murtal.at/stoerch … leben.html

bazylia

Jacek P. - 2010-10-03 22:10:48

Zdaje się, że minister podejmie decyzje po przedstawieniu opinii komisji. Wiedząc jak szerokie jest grono zwolenników odstrzału to nie musi wróżyć niczego dobrego.
A film bardzo dobry

http://www.youtube.com/watch?v=HaACG70Mwo4

Eva Stets - 2010-10-04 01:06:06

Czasami nie lubię, gdy mam rację z tym, co mówię lub piszę - tu mam na myśli mój wpis z 1 października i słowa, jakie cytuję:

"Przyjmując za założenie, że wykonanie zadania jest w rękach Armii... cóż łatwiejszego dla żołnierza, jak strzelić ...
...gdy do "gry" wchodzi Armia i kolosalne zyski i "chęć dokonania swego", to ludzie mający siłę, zapominają o normalności, o etyce, o prawie i o wszystkim innym..."

(czyt. całość na str. 3:  http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 161#p28161).

3 października otrzymałam e-mail od Moniki o takiej treści:

Hallo Eva,
I’m very thankful for your support. At the moment about 1700 people have signed the petition, but since the military is a very powerful opponent, we continue collecting.
The military in Austria has an approval to shot every animal, which hinder the air traffic. There is no close season, animals like herons, crows, raptorial birds, etc... can be shot at any time, including protected storks.
The military is in contact with other airports and knows about various defense measures. At this point, they haven’t tried any, maybe because they don’t need them for the daily business.
At the moment, the military keeps covered, so I don’t know anything about the plans. I received a standard answer from the defense department, which says that the responsible persons process my request and inform me as soon as possible.
I plead you to continue your support, so we can collect more signatures at the petition.
Greetings from Zeltweg
Monika Tielitz


Tłumaczenie na język polski:

Witaj Evo,
Jestem bardzo wdzięczną za Wasze poparcie. Do chwili obecnej około 1700 osób podpisało już petycję, ale ponieważ armia jest bardzo potężnym przeciwnikiem, będziemy kontynuować zbieranie podpisów.
Armia austriacka posiada zgodę na odstrzał każdego zwierzęcia, które utrudnia ruch lotniczy. Nie ma okresów ochronnych dla zwierząt takich jak czaple, kruki, ptaki drapieżne, itp. ... można strzelać do nich dowolnym czasie, w tym także do bocianów.
Wojsko jest w kontakcie z innymi portami lotniczymi i wie o różnych sposobach odstraszania. Dotąd nie próbowali ich stosować w ogóle, może dlatego, że na co dzień nie mają takiej potrzeby.
W chwili obecnej wojsko milczy, więc nie wiem nic na temat jego planów. Dostałam standardową odpowiedź z departamentu obrony, która mówi, że kompetentne osoby rozpatrują moją prośbę i odpowiedzą mi najszybciej, jak to będzie możliwe.
Błagam was, aby kontynuować poparcie, abyśmy mogli zebrać więcej podpisów w petycji.
Pozdrowienia z Zeltweg
Monika Tielitz


Oby ta historia miała mimo wszystko pozytywne zakończenie!
Eva Stets
Greckie Stowarzyszenie Ornitologiczne (HOS)

ayla - 2010-10-05 09:29:45

Podpisałam 5.10.2010

Eva Stets - 2010-10-07 04:57:58

Jak można przeczytać w angielskiej części forum, do podpisów w petycji przyłączyła się również para znanych akwarystów, Marina Parha i George Reclos, przekazując informację o petycji także w gronie swoich przyjaciół (pierwszy cytowany post).

Tekst o petycji pojawił się też na głównej stronie ich portalu MCH (www.mchportal.com), z nadzieją na zebranie większej ilości podpisów. W kontakcie z Mariną i Georgem, Monika poinformowała ich, że pod petycją podpisały się już osoby z 25 krajów, prosząc zarazem o kontynuację poparcia (drugi cytowany post).

(warto tu dodać, że ten ceniony w miedzynarodowej akwarystyce portal, niejednokrotnie okazywał swoją wrażliwość i symaptię do ptaków, tym bardziej do bocianów, publikując u siebie np moje informacje o sezonie lęgowym w Przygodzicach czy tekst Pawła Dolaty o projekcie "Blisko bocianów", o czym było podane na forum w roku ubiegłym).

Pozdrawiam
Eva Stets

MCH napisał:

Hi all,
hope all goes well for Hansi and Lisa, we also signed the petition and send it to some friends to sign it too!...

MCH napisał:

We published the petition on our first page (www.mchportal.com). We are having an update in the next two days so hopefully a number of people will see and sign it. Monica wrote to us to say that already people from 25 different countries have responded, which is great. They need more support though.

graszka_gn - 2010-10-08 00:06:40

Bardzo dziękuję za udostępnienie filmów do rozpowszechniania. Właśnie je wkleiłam na "swoim" forum w wątku petycji.
Łatwo ludziom dyskutować o eksterminacji "jakiś tam bocianów" - niech popatrzą w TE konkretnie oczy!

Renia - 2010-10-08 19:23:50

Dostałam dzisiaj po południu e-mail od Moniki Tielitz (zapewne otrzymała taki każda osoba, która do Niej pisała). Mail nie napawa zbytnim optymizmem. Monika piszę, że otrzymała już odpowiedź z Departamentu Obrony. Jedynym środkiem zaradczym, zdaniem władz, jest wycinanie bocianom lotek, by przez dwa lata nie mogły wrócić do gniazda.
Monika wciąż szuka sojuszników. Zebrano już 2200 podpisów pod petycją, ale to wciąż za mało.
"Bociania Mama"  nadal prosi o rozsyłanie petycji i zachęcanie do jej podpisywania.

Do maila dołączone były trzy fotografie:

http://images47.fotosik.pl/351/bb9875818c77e8e6m.jpg  http://images43.fotosik.pl/350/b9a708eff353ff52m.jpg  http://images46.fotosik.pl/332/f2d6f1dc6cd01668m.jpg

bazylia - 2010-10-08 21:53:27

Ja także otrzymałam maila od Moniki Tielitz. Dodam tylko, że dołączona była do niego odpowiedź, jaką Bociania Mama otrzymała z Parlamentu Europejskiego. Wkleję oryginał, może ktoś zna niemiecki, ja, niestety, posługuję się google tłumaczem.
Sehr geehrte Frau Tielitz!
Zunächst möchte ich mich im Namen unserer steirischen Abgeordneten im Europäischen Parlament, Dr. Hella Ranner, herzlich dafür bedanken, dass Sie sich als besorgte Bürgerin mit Ihrem Anliegen vertrauensvoll an uns wenden!
Dem Europäischen Parlament als Gesetzgeber der EU steht es aber leider nicht zu, Einfluss auf das Bundesheer auszuüben - dem Europäischen Parlament als Institution sind hier also leider die Hände gebunden.
Sie persönlich - bzw. Ihr Tierschutzverein - müssten zunächst klären, ob es sich bei dem betroffenen Gebiet um ein Naturschutz- oder Vogelschutzgebiet handelt. Sollte das der Fall sein, dann würden sich für Sie und Ihren Verein rechtliche Möglichkeiten ergeben, gegen den Flugverkehr vorzugehen.
Eine weitere Möglichkeit wäre - Sie haben das mit Ihrer Unterschriftenkampagne offenbar schon angedacht - mediale Aufmerksamkeit zu erzeugen und sich über diese Schiene für die Störche einzusetzen.
Was die Flugshow betrifft, wäre aber möglicherweise auch eine Kompromisslösung denkbar. Beispielsweise könnten die Störche für die Dauer der Flugshow von Ihrem Verein betreut werden - dies würde den Flugbetrieb während dieser Show nicht beeinträchtigen und den Störchen durch Ihre sicherlich sehr fürsorgliche Betreuung keinen Schaden zufügen.
Sollten sich Ihrerseits weitere Fragen ergeben, stehen Ihnen die Abgeordneten der ÖVP im Euroäischen Parlament selbstverständlich gerne zur Verfügung!
Wir hoffen, dass sich bezüglich der Störche alles zum Positiven wenden wird!
Mit freundlichen Grüßen!
Simon Prammer
----------
Mag. Simon Prammer
Office Hella Ranner
Rue Wiertz 60, ASP 8F 143
B - 1047 Brussels
Phone +32-2-28 33541
Fax +32-2-28 49898

hella.ranner@europarl.europa.at

W dużym skrócie:
Parlament Europejski ma niestety związane ręce jeśli chodzi o działania armii.
Ty (Monika - uwaga moja) lub instytucje ochrony zwierząt musicie najpierw wyjaśnić czy na tym terenie znajduje się rezerwat przyrody lub ptaków. Jeśli nie - nie ma możliwości podejmowania działań prawnych przeciwko ruchomi lotniczemu.
Może możliwe są rozwiązanie kompromisowe .(Tu nie rozumiem dokładnie, chyba chodzi o chwilowe usunięcie/przeniesienie bocianów z terenu lotniska).
Proponują także zainteresowanie mediów sprawą Hansi i Lise.

Jak pisała poprzedniczka - Monika nadal prosi o zbieranie podpisów i rozsyłanie petycji.
http://www.youtube.com/watch?v=HaACG70Mwo4

iwi - 2010-10-09 09:53:52

Hej,
raportuję, że petycja podpisana. Apel umieściłam na Facebooku i na liście Zielonej Ewolucji.
Ściskam wszystkich serdecznie,
Iwona Rychter:)

Paweł T. Dolata - 2010-10-11 22:07:38

Witam!

Kierująca akcją obrony bocianów z Zeltweg Monika Tielitz z Aktiver Tierschutz Murtal (http://www.tierschutz-murtal.at) napisała mi dziś::

“Otrzymałam odpowiedź z departamentu obrony. Wciąż są za usunięciem bocianów i obcięciem im lotek na lata.

Żadne władze, żaden polityk nie podejmie akcji przeciwko armii.

Otrzymałam około 2200 podpisów pod petycją.

Kontynuuję zbieranie, dopóki nie zostanie podjęta ostateczna decyzja. Teraz moge tylko czekać, bo nie mogę zrobić nic.

Jestem bardzo zadowolona z Waszego wsparcia.“

xxx

I received an answer from the defense department. They are still into the removal of the storks and cutting their wing feathers for years.

No authority, no politician takes the floor against the military.

I've received about 2200 signs, count flattening.

I continue collecting, till a fixed decision is made. Now I've to wait, cause I can do nothing.

I'm very glad about your support.


xxx

Nie wygląda to dobrze, ale pomimo to (a właściwie włąśnie dlatego) proszę o dalsze podpisywanie petycji, instrukacja w moim poście na 1. stronie tematu.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

kempos1 - 2010-10-12 10:15:44

Podpisana

Pozdrawiam

Misia - 2010-10-12 14:00:46

Każda okazja jest dobra, by walczyć o bociany z Austrii. Podczas spotkania towarzyskiego zachęciłam kolejne 12 osób do podpisania petycji.

Elżbieta Kret - 2010-10-12 14:21:23

Podpisalam....

Magdag - 2010-10-13 11:52:15

Podpisałam, również kilkoro moich znajomych i lekarze oraz studenci z kliniki weterynaryjnej w której leczę swoje zwierzęta. Studenci powiedzieli że namówią koleżeństwo ze swojego wydziału.

babitek - 2010-10-13 20:54:59

obie podpisane, puszczone dalej.

Dorcia - 2010-10-13 21:11:21

Przesłałam znajomym, oczywiście podpisałam obie.
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że coś pomoże....

ludwik149 - 2010-10-13 21:32:23

Podpisałem petycję oczywiście. Co te ptaki są winne ,w czy przeszkadzają ? by je tak traktować,czy ci "ludzie'nie maja sumień-jak ich wychowano?

ratujmyptaki - 2010-10-13 21:43:14

Podpisałam.
Jak mogłabym nie podpisać.
Pozdrawiam
Zofia Brzozowska

Chomiczka - 2010-10-13 23:30:29

I też podpisałam ;) dostałam mail i od razu złożyłam podpis.

zoska - 2010-10-14 08:10:36

Podpisałam i przekazałam dalej. Pozdrawiam

sensei4 - 2010-10-14 21:48:38

Podpisałem.
sensei4

makijaja - 2010-10-15 11:29:09

W obronie boćków również podpisałam! (Chociaż nie mogłam wybrać kraju).

Eva Stets - 2010-10-17 11:21:54

Ja także dostałam tego samego dnia (11 października 2010) e-mail o tej samej treści (podobnie jak Marina Parha i George Reclos, znani na naszym forum pod nickiem MCH). Sprawa, jak widać, jest bardzo trudna, ale tu właśnie chciałabym przypomnieć mój tekst z dnia 1 października (informowałam o tym Monikę), gdzie napisałam:
"...gdy do "gry" wchodzi Armia i kolosalne zyski i "chęć dokonania swego", to ludzie mający siłę, zapominają o normalności, o etyce, o prawie i o wszystkim innym (nota bene, kiedy ludzie "mający siłę" o tym pamiętają?)..." (czyt. całość na str.3: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 161#p28161).

W uzupełnieniu dodam, że rozmawiałam w tych dniach z moim dobrym znajomym, emerytowanym pilotem wojsk powietrzynch w Grecji, który swego czasu pracował delegowany w Brukselii w biurach UE. Potwierdził mi, że wg prawa - wojsko nie może strzelać do ptaków, by je zabić, tak więc tego typu działanie byłoby niezgodne z prawem (które również wojska dotyczy). Ale, czy wojsko w Austrii się do tego tego dostosuje? Z tego co pisała już wcześniej Monika, tamtejsza Armia działa na "swoich prawach".

Widać więc, że jedynym ratunkiem dla bocianów z Austrii może być (niestety) jedynie bezpieczny odłów. Smutne to i szkoda, ale być może dalsze podpisy pod petycją pomogą - zawsze trzeba mieć nadzieję...

Pozdrawiam
Eva

Paweł T. Dolata napisał:

Witam!

Kierująca akcją obrony bocianów z Zeltweg Monika Tielitz z Aktiver Tierschutz Murtal (http://www.tierschutz-murtal.at) napisała mi dziś::

“Otrzymałam odpowiedź z departamentu obrony. Wciąż są za usunięciem bocianów i obcięciem im lotek na lata.

Żadne władze, żaden polityk nie podejmie akcji przeciwko armii.

Otrzymałam około 2200 podpisów pod petycją.

Kontynuuję zbieranie, dopóki nie zostanie podjęta ostateczna decyzja. Teraz moge tylko czekać, bo nie mogę zrobić nic.

Jestem bardzo zadowolona z Waszego wsparcia.“

xxx

I received an answer from the defense department. They are still into the removal of the storks and cutting their wing feathers for years.

No authority, no politician takes the floor against the military.

I've received about 2200 signs, count flattening.

I continue collecting, till a fixed decision is made. Now I've to wait, cause I can do nothing.

I'm very glad about your support.


xxx

Nie wygląda to dobrze, ale pomimo to (a właściwie włąśnie dlatego) proszę o dalsze podpisywanie petycji, instrukacja w moim poście na 1. stronie tematu.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Eva Stets - 2010-10-20 16:18:42

Witam!

Dziś (20 października 2010) otrzymałam e-mail od Moniki, który cytuję:

Hello Eva,
the press spokesman of the military, lieutenant-colonel Schweiger, visited me at my home. He is willing to find an appropriate solution.
He promised that he will talk to authorities of other airports, to inform himself about different defensive measures against the birds.
He will get back to me later.
The military fears that a new stork couple will settle down in Zeltweg, if they remove Hansi and Lisa.
It was a good move to start the petition and publish the planned removal. Up to now, I've collected over 2600 signs, what can't be ignored anymore.
I'm satisfied with the results and now waiting for their turn.
I'm very glad that you all support me so great, thank you.

With best regards,
Monika


W szybkim i "luźnym" tłumaczeniu podaję, że:

Rzecznik prasowy Armii, podpułkownik Schweiger, odwiedził Monikę w jej domu z wolą znalezienia pomyślnego rozwiązania sprawy. Zadeklarował, że będzie rozmawiał z władzami innych portów lotniczych (są to przede wszystkim szefowie kontroli lotów i NOTAM Office, jak radziłam Monice, co także opisałam na forum - przyp. E. S.), aby zorientować się w innych sposobach obronnych/ochronnych ptaków.
Armia obawia się, że nawet po usunięciu Hansi i Lisy w tym samym miejscu może osiedlić się nowa para bocianów.

Monika podkreśla, że zainicjowanie petycji i rozpowszechnienie informacji o planowanym usunięciu ptaków było bardzo dobrym posunięciem. Dotychczas zebrała 2600 podpisów i ta sprawa nie może być już ignorowana. Monika jest bardzo zadowolona z efektów petycji i ma nadzieję na pomyślny zwrot akcji. Zarazem wyraża wdzięczność i podziękowania za tak duże wsparcie, jakie otrzymała od nas wszystkich.

Pisałam nieraz, że zawsze trzeba mieć nadzieję, być może i tutaj zakończenie będzie dobre. Po raz kolejny napiszę: OBY!!! :)

Serdecznie pozdrawiam
Eva Stets

bazylia - 2010-10-21 09:28:41

Ja także otrzymałam wczoraj maila od Moniki, która dziękuje nam wszystkim. Ale myślę, że są osoby, którym należą się specjalne wyrazy uznania:

W dniu 26 września, na forum Ustronia Gersenda napisał/a:

Tym razem nie ma zbyt wiele czasu na zastanowienie.
Chodzi o parę bocianów z Zeltweg w Styrii, Austria – Hansi i Lise. Te bociany zbudowały sobie gniazdo na terenie lotniska wojskowego i w dodatku od 2008 roku nie odlatują na zimę. Teraz znów zostały, a ich dzieci odleciały już do Afryki. Armii nie podoba się to, że bociany tam są, w związku z tym postanowiła zrobić z nimi porządek. W przyszłym tygodniu bociany zostaną, albo schwytane i podetnie się im lotki, aby przez 2 lata nie wracały do gniazda, a jeśli nie uda się ich złapać, zostaną zastrzelone. Informację tę znalazłam na forum Loburg : :arrow: http://www.storchenhof-lo...t=473&start=180
Jest również link do petycji – protestu przeciw działaniom wojska : :arrow: http://www.tierschutz-murtal.at/petition.html
W petycji trzeba wpisać kolejno : tytuł: Pan, Pani, potem imię, nazwisko, e-mail, miasto, kraj : należy wybrać Andere i potem wpisać Poland w „Comment” i na końcu kliknąć : Undersign.
Bociania mama z Zeltweg, Monika Tielitz, która zorganizowała protest, zapewnia, że wszelkie podane dane osobowe pozostaną poufne.


I ja myślę, że to od NIEJ zaczęła się akcja w Polsce. Wszystkie inne działania były konsekwencją TEGO postu.
Chciałabym tu również wyrazić moje uznanie dla Forum Przygodzic - wszyscy Użytkownicy oraz Administracja zachowali się wspaniale.
Tobie Halko - dziękuję za pomysł, ja byłam tylko jego wykonawczynią (a i tak nie wszystko wyszło jak chciałam, np. kwestia muzyki, bo ciężko ominąć prawa autorskie i blokady w niektórych krajach  ).
Dziękuję także wszystkim osobom, które podpisały petycję i przyczyniły się do jej rozpowszechnienia .

Bazylia

A dla tych, którzy jeszcze nie podpisali:

http://www.youtube.com/watch?v=HaACG70Mwo4

http://www.tierschutz-murtal.at/petition.html

Saska - 2010-10-27 21:02:40

Petycję podpisałam już dawno, informację przekazałam znajomym. Cieszy mnie, że apel wystosowany na szerszą skalę daje szansę uratownia tych bocianów.

cel-cia - 2010-10-28 22:29:44

Oczywiście petycję podpisałam - w dobrej sprawie  ZAWSZE!!!!

AnkazReading - 2010-11-03 21:00:15

Petycje podpisalam zaraz po otrzymaniu prosby mailowej
Anka

Renia - 2010-11-28 14:24:11

Dostałam wczoraj e-mail od Moniki Tielitz. Monika pisze między innymi, że Hansi i Lise mają się dobrze i nadal przebywają w swym gnieździe.
Można mieć nadzieję, że armia zrezygnuje z zamiaru wyeliminowania bocianów, nie spodziewała się tak silnego oporu, protestów tak wielu osób z 26 krajów.
Nadeszła ostra zima, Monika karmi bociany dwa razy dziennie, przy okazji posila się też myszołów i wiele wron.
Na zakończenie Monika jeszcze raz podziękowała wszystkim bocianolubom za wsparcie.

"Hallo Renia,
den beiden Weißstörchen geht es gut und sie sind noch in ihrem Horst.
Ich glaube und hoffe, dass das Bundesheer seine Pläne zur Storchenbeseitigung aufgegeben hat. Sie haben jetzt einen Falkner eingestellt, der alle Vögel auf dem Flughafengelände vertreiben soll.  Das Bundesheer hat sicher nicht mit so viel Gegenwehr gerechnet und fürchtet sicher um seinen Ruf. Die Petition war mir sicher eine große Hilfe, Tierfreunde aus 26 Nationen haben unterschrieben.
Jetzt ist auch bei uns der Winter eingekehrt bei derzeit -9 Grad.
Ich füttere die Störche 2 mal am Tag und verpflege auch einen Bussard und viele Krähen.
Ich bin wirklich dankbar über so viel Unterstützung durch Storchenfreunde.
Viele Grüße aus Zeltweg!
Monika"


Do maila dołączone były trzy fotografie:

http://images49.fotosik.pl/422/4a9724afe9ac50a1m.jpg  http://images49.fotosik.pl/422/a35fcee20a21b7fam.jpg  http://images37.fotosik.pl/397/cc9ff28834dfcc4am.jpg

Renia - 2010-12-21 21:44:11

Otrzymałam kolejny mail od Moniki Tielitz z Zeltweg. Hansi i Lisa - jak na panujące warunki - czują się dobrze.
Nauczyły się jeść z kubła, przetrwały temperatury poniżej -20°C.

http://images50.fotosik.pl/480/56e0da7a517af2bbm.jpg  http://images39.fotosik.pl/475/2a09651e00fe6233m.jpg

Zdjęcia z maila Moniki.

Eva Stets - 2011-05-18 17:57:51

Witam!

Post nieco poza tematem, ale myślę, że warto go podać właśnie w tym wątku, jako zakończenie historii, króra przez dłuższy czas zajmowała (słusznie) uwagę na naszym forum (i innych forach w Polsce) - czyt. także poprzednie posty.

Ażeby mój wpis miał właściwy początek dodam, że po podaniu na zagranicznych forach informacji z filmikami o wykluciu się piątki przygodzickich piskląt i przekazaniu tej wiadomości do znajomych (czyt. posty w odpowiednich wątkach: 1 - http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 808#p31808   i 2- http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 914#p31914) otrzymałam od znanej nam Moniki Tielitz z Aktiver Tierschutz Murtal kilka linków do filmików, pokazujących Hansi i Lisę (podaję niżej). W mailu była także wiadomość (i zdjęcia), z informacją, że Hansi i Lisa doczekały się w tym roku dwójki piskląt.

Miejmy nadzieję, że tym happy-endem starania związane z petycją dobiegły końca, i że problem z lotniskiem nie powtórzy się znowu w następnym roku.

Wraz z pozdrowieniem od Moniki
Eva Stets

http://www.youtube.com/watch?v=k1kk07S3vBA

http://www.youtube.com/watch?v=hkOwGyQHAuo

http://www.youtube.com/watch?v=YQKBWBOVycI

http://www.youtube.com/watch?v=wR36UBcQbmA

http://www.youtube.com/watch?v=bk4RMy0cpNE

http://www.youtube.com/watch?v=O--3W6nr … re=related

http://www.allegaleria.pl/images/9ojwcrjycmxfy8atvdts_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/xuyik7mzyhs4qcw99tmv_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/i5yc3048bf60ooz9nx_thumb.jpg

Renia - 2011-11-28 22:05:15

Wczoraj dostałam wiadomość od Moniki Tielitz, opiekunki bocianów z Zeltweg.

Hansi i Lisa także tegoroczną zimę spędzają w Austrii i będą dokarmiane.
Monika pisze, że ma za sobą kolejny „bociani rok”. Otoczenie lotniska to znaczne obszary regularnie koszonych trawników. To przyciąga bociany, więc latem, oprócz Hansiego i Lisy, często żerowało tam ponad 30 innych bocianów.
Latem w Zeltweg odbywały się pokazy lotnicze. Monika i inni obrońcy ptaków obawiali się, że armia może zastosować drastyczne środki w celu usunięcia bocianów z lotniska.
Bociany zostały przepędzone przy użyciu śmigłowca, co można zobaczyć na filmie http://www.youtube.com/watch?v=b0l-Wnl8p1g .
Żaden bocian nie ucierpiał na szczęście podczas tej akcji.
W październiku odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele armii, społeczności Zeltweg oraz Departamentu Ochrony Przyrody w prowincji Styria. Wojsko chciało zabronić Monice karmienia bocianów, obawiając się, że przyciągnie to inne bociany. Monika wyjaśniła, że zostały już tylko Hansi i Lisa, które muszą być dokarmiane, bo w przeciwnym wypadku byłyby skazane na bolesne głodowanie.

W podsumowaniu Monika stwierdziła, że Hansi i Lisa żyją dzięki zaangażowaniu i pomocy wielu osób z Zeltweg i z całej Europy i po raz kolejny za to podziękowała. Ma nadzieję, że zima nie będzie zbyt ostra, bociany szczęśliwie doczekają wiosny i po raz piąty przystąpią do lęgu.

http://www.allegaleria.pl/images/9goty70o8peonlire57s_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/xx5buwheq3zp35ystdq0_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/asqrrq6pojpeaug7xg6_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/zz7kkafuazq68l9xjxjo_thumb.jpg

/zdjęcia z maila Moniki Tielitz/

bocianyzprzygodzic.pun.pl