KrystynaB - 2011-09-02 00:17:23

1.09.2011

Przekaz na moje ulubione, zaraz po bocianach, gniazdo bielików w Decorah, znów ruszył. Szkoda, że do sezonu lęgowego jeszcze tutaj daleko. Na razie widać tylko mrówkę, spacerującą po kamerze.

Odkryłam dzisiaj inne, wydaje mi się równie ciekawe, gniazdo bielików (Haliaeetus leucogaster). Bielik białobrzuchy. Gniazdo mieści się w Sydney Olympic Park, w pobliżu rzeki Parramatta. W gnieżdzie jest jedno pisklę.
Podgląd gniazda jest prowadzony od 2009r. W tym roku istniała obawa, że bieliki opuszczą to miejsce. W lutym gniazdo spadło, złamała się jedna z gałęzi podtrzymujących je. Bieliki jednak w szybkim tempie zbudowały nowe na tym samym eukaliptusie. 
4.07.11 i 7.07.11 samica złożyła jaja. Pisklęta wykluły się 14.08.11 i 15.08.11. Niestety 19.08.2011 starsze pisklę padło, zapewne na skutek wilgoci i chłodu. Drugie jest silniejsze.
Filmik nagrałam ok. godz. 5-tej rano, czasu miejscowego, czyli już 2.09.2011. Trafiłam na wietrzenie malucha.
http://imageshack.us/clip/my-videos/822/n5gs.mp4/

Tymczasem w Australii wstał dzień.
Śniadanie:
http://imageshack.us/clip/my-videos/546/75s.mp4/

Nie widziałam dwóch dorosłych bielików jednocześnie. Niespełna dwutygodniowe pisklę zostaje samo na gnieżdzie.(zdj.1)
Przyleciał drugi dorosły. Poprawia gałęzie eukaliptusa. Być może siedział gdzieś w pobliżu.(zdj.2)

http://www.allegaleria.pl/images/cy33uakh973nd1dp6xu6_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/r4k9smqvomhzv2o6cpv_thumb.png

Link do przekazu:
http://www.ustream.tv/seaeagles

Przekaz jest niestety bez dżwięku.

KrystynaB - 2011-09-05 23:40:53

5.09.2011

Sydney.
Obserwowałam gniazdo bielików białobrzuchych kilka godzin. Dorosły bielik jest na gnieździe tylko w nocy. Nie przykrywa pisklęcia. Dopiero nad samym ranem krótko je ogrzewa. Noc w Sydney była dosyć ciepła, ok. 14C. Jeszcze przed świtem bielik wyleciał z gniazda. Młode zostaje samo na dość długo.   
http://imageshack.us/clip/my-videos/571/emb.mp4/

Po ok. pół godzinie do gniazda przylatuje dorosły. Poprawił trochę patyków, sprawdził, czy wszystko w porządku i odleciał na kolejne pół godziny.
http://imageshack.us/clip/my-videos/27/iwa.mp4/

Znów inspekcja gniazda. Najpierw jeden, później drugi, na końcu obydwa dorosłe bieliki przylatują do gniazda. Żaden nie karmi pisklęcia. Zresztą młode nie jest chyba głodne, dosypia.
http://imageshack.us/clip/my-videos/59/p31.mp4/

Mija kolejna godzina. Jest ok.10:00 czasu miejscowego. Krótko po sobie przylatują do gniazda obydwa dorosłe bieliki. Drugi ma rybę w szponach. Dopiero teraz karmi pisklę. Karmienie trwa ok. pół godziny.
http://imageshack.us/clip/my-videos/827/qzo.mp4/

Ok. 15:30 czasu miejscowego. Do gniazda przylatują obydwa bieliki. Pierwszy ma rybę, którą kładzie obok pisklęcia. Drugi bielik rybę odsuwa, a gdy zostaje sam z pisklęciem, po chwili chwyta rybę i odlatuje. Jeżeli ma zamiar ją zjeść, nie robi tego na gnieździe.
http://imageshack.us/clip/my-videos/51/mtte.mp4/

Pisklę znów zostaje samo. Kamera nie pokazuje okolic gniazda. Mam nadzieję, że któryś z dorosłych jest w pobliżu i czuwa nad młodym.
Do ok. 16:00 czasu miejscowego trafiłam tylko na jedno karmienie. Może coś mnie ominęło, była przerwa w transmisji.

Pisklę ma dwadzieścia dni, ale jeszcze nie opuszcza dołka. Zapewne wkrótce to nastąpi. Dorosłe ptaki umacniają obrzeża gniazda.

http://www.allegaleria.pl/images/c754rpcuhrtouptxsag_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/55l4gmuwismdkinsp1f_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/s09x1mmtzrymjay7zac_thumb.png

Taki jestem ładniutki wśród liści eukaliptusa.

http://img692.imageshack.us/img692/4913/10661317.th.png

KrystynaB - 2011-09-08 01:52:21

8.09.2011

Sydney. Ok. 6:00 czasu lokalnego, 15*C. Pisklę bielika jest samo na gnieżdzie, ale po kilku minutach przylatuje dorosły. Karmi pisklę. Po jedzeniu młode dosypia.

http://img193.imageshack.us/img193/644/p39i.th.png   http://img839.imageshack.us/img839/9349/p41.th.png

Bielik po nakarmieniu pisklęcia (trwało ok. 20 min.) wylatuje z gniazda. Dorosłe ptaki przylatują dosyć często. Poprawiają gniazdo, rozglądają się. Pisklę jest często dzisiaj karmione.
Po 7:00 do gniazda przylatują obydwa dorosłe ptaki. Jeden ma w szponach coś, co wygląda na na jeszcze żywego, wijącego się węgorza. Drugi bielik przejmuje zdobycz i dobija. Znów karmi pisklę, które chyba nie jest bardzo głodne.
http://imageshack.us/clip/my-videos/833/m65h.mp4/

Młode dalej nie opuszcza dołka, ale dzisiaj siada i próbuje wstawać. Bez wielkiego sukcesu.
http://imageshack.us/clip/my-videos/651/lu1.mp4/

KrystynaB - 2011-09-11 03:40:31

Sydney Olympic Park. Gniazdo bielików białobrzuchych.

9.09.2011.
Piątek był w Sydney zimny, wietrzny i deszczowy. Pisklę było w dzień często ogrzewane. Również w nocy z piątku na sobotę nie spało obok samicy, ale było prawie cały czas przykryte. Temp. rano w sobotę (ok.8:00) wynosiła 7°C. Również mocno wiało.

http://www.allegaleria.pl/images/g2nv3q0d6y19p8rwv0u_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/5czfkkanaz22hhf7w8u9_thumb.png

10.09.2011
Jedno z karmień(ok.16:30). Obydwa dorosłe bieliki przylatują prawie równocześnie do gniazda. Przekazują sobie rybę, samiec wylatuje, samica karmi młode. Po nakarmieniu również opuszcza gniazdo.
http://imageshack.us/clip/my-videos/89/5hc.mp4/

Pisklę znów próbuje wstawać. Wychodzi mu to z każdym dniem coraz lepiej.
http://imageshack.us/clip/my-videos/707/fvp.mp4/

11.09.2011
Noc była już trochę cieplejsza (10°C o 6:00 czasu lokalnego). Samica, która opiekuje się pisklęciem w nocy, o świcie wylatuje z gniazda. Mlode zostaje samo. Ok. 7:30 do gniazda przyleciał samiec. Poprawił gałązki i po kilku minutach poleciał. Taka sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie.
http://imageshack.us/clip/my-videos/822/69686836.mp4/

Karmienie było dopiero po 10:20.
Jest jak rytuał. Najpierw przylatuje samiec ze zdobyczą. Chwilę po nim w gnieździe pojawia się samica. Zapewne siedzi gdzieś w pobliżu. Przekazują sobie łup. Samiec wylatuje, ona karmi pisklę.(zdj.1,2)
11:30 czasu lokalnego. Pisklę śpi po posiłku. Do gniazda na chwilę przylatuje dorosły bielik. Krótka inspekcja.(zdj.3)

http://img204.imageshack.us/img204/9931/p53.th.png   http://img8.imageshack.us/img8/5789/p54.th.png   http://img33.imageshack.us/img33/9031/p55.th.png

KrystynaB - 2011-09-11 12:23:13

Sydney Olympic Park. Bieliki białobrzuche.

11.09.2011 Popołudnie.
14:00-14:15 Bielik przylatuje do gniazda ze zdobyczą. Rozgląda się, czeka na samicę, która trochę się spóźnia. Sam nie karmi pisklęcia.
http://imageshack.us/clip/my-videos/42/hydm.mp4/

Młode zostaje na dość długo same na gnieździe. Większość czasu przesypia. Czasem siada, próbuje wstawać.
16:20-16:30 Samiec przynosi do gniazda coś dużego. Nie potrafię określić, co to jest. Po jego odlocie samica nie karmi pisklęcia. Zabiera łup z gniazda i odlatuje.
http://imageshack.us/clip/my-videos/21/g2h.mp4/

Wraca po pewnym czasie (ok.0,5 godz.) z czymś mniejszym. Teraz dopiero karmi. Karmienie, z niewielkimi przerwami, trwa ok. 50 min.(zdj.1)
Po posiłku poprawia gałązki w dołku. Już nie wylatuje, zostaje na gnieździe. Szykuje się do nocnego spoczynku. Jest prawie 18:00 czasu lokalnego.
http://imageshack.us/clip/my-videos/84/1de.mp4/

18:10 Włączyła się podczerwień. W Sydney zapada zmrok. Jest 16°C.(zdj.2)

http://img109.imageshack.us/img109/9250/p57.th.png     http://img819.imageshack.us/img819/5928/p56.th.png

KrystynaB - 2011-09-13 23:32:18

Sydney Olympic Park. Gniazdo bielików białobrzuchych.

W Austalii już jest 14.09.2011.
7:15 czasu lokalnego.
Dorosłych bielików nie ma na gnieździe. Młode czeka na śniadanie. Zmienia mu się kolor, już wyraźnie widać ciemne punkty rosnących piórek.

http://img850.imageshack.us/img850/1273/p60.th.png

KrystynaB - 2011-09-14 23:52:28

Sydney. Gniazdo bielików białobrzuchych.

W Sydney jest już 15.09.2011.
Ok. 7:00 rano czasu lokalnego. Temp. 15°C.
Trafiłam na karmienie. Pisklę właśnie skończyło miesiąc. Rośnie w oczach. Z puchatej maskotki wyrasta ptasi młodziak. Dzisiaj już wyraźnie widać rosnące lotki. Tylko stawanie na nóżki cały czas takie trudne.

http://img204.imageshack.us/img204/5914/p61.th.png   http://img225.imageshack.us/img225/9827/p63.th.png

KrystynaB - 2011-09-15 23:31:54

Sydney. Gniazdo bielików.

16.09.2011. Poranek.
Pisklę całą noc było samo na gnieździe.(zdj.1,2) Po 7:00 zjawił się na chwilę samiec, poprawił trochę gałązek, porozglądał się i poleciał. (zdj.3)Karmienia jeszcze nie było.   
8:00 Przyleciały równocześnie obydwa dorosłe bieliki. Samiec z rybą. Będzie śniadanie.(zdj.4)

http://img84.imageshack.us/img84/3421/2008c.th.png   http://img823.imageshack.us/img823/2755/p67.th.png   http://img841.imageshack.us/img841/8770/p68.th.png   http://img215.imageshack.us/img215/2734/p69.th.png

KrystynaB - 2011-09-17 22:59:28

Sydney Olympic Park. Bieliki białobrzuche.

!7.09.2011. Przedpołudnie.
Młode już trochę opuszcza dołek. Dzisiaj zrobił pokaz prostowania skrzydełek. Będą duże. Jak u mamy i taty.
http://imageshack.us/clip/my-videos/850/uvv.mp4/

Ok. południa. Pora obiadu. Tym razem do gniazda przylatuje pierwsza samica. Razem z młodym czekają na dostawę. Po ok. 8 min. pojawia się samiec. Przyniósł rybę, którą przekazuje samicy. Wkrótce potem wylatuje. Młode, jak zwykle, karmi samica.
http://imageshack.us/clip/my-videos/148/ul0.mp4/

18.09.2011. Zbliża się 7:00 czasu lokalnego. Dość ciepło, 19°C.
Młode zmienia się z każdym dniem. Bez konkurencji, co ma innego do roboty jak jeść i rosnąć.

http://img845.imageshack.us/img845/2024/p70.th.png

Magdag - 2011-09-18 12:15:29

18 wrzesnia 2011

No jeszcze musi nauczyć się wstawać na nóżki :). Trudna jest to umiejętność.

http://images8.fotosik.pl/2762/ec33f7e1c80a0cc5m.jpg http://images8.fotosik.pl/2762/846076f4aa54f8e1m.jpg

KrystynaB - 2011-09-18 15:03:59

Trudna umiejętność, ale wychodzi już coraz lepiej. Prawie bez podpórek.
http://imageshack.us/clip/my-videos/850/3h0d.mp4/

KrystynaB - 2011-09-22 20:37:26

Sydney Olympic Park.. Bieliki białobrzuche.

20.09.2011.
Pora obiadowa, ok.12:00-13:00 czasu miejscowego.

Do gniazda przylatuje jeden z dorosłych bielików. W szponach ma rybę, ale nie karmi pisklęcia. Podsuwa tylko rybę bliżej dołka i wylatuje z gniazda. Młode próbuje samo trochę rybę poskubać, w końcu się na niej kładzie. Przylatuje dorosły bielik, wyciąga rybę spod pisklęcia i dopiero teraz karmi.
We wtorek w Sydney bardzo wiało.
http://youtu.be/oJOoD0mt2yQ

Młody rośnie.
http://youtu.be/6E76_BJTgk0

21.09.2011.
Wieczór.

Kolacja. Do gniazda przylatuje dorosły bielik z rybą. Karmi pisklę. Po nakarmieniu wylatuje z gniazda. Po kilku minutach w gnieździe pojawia sie znów dorosły bielik i zabiera pozostały kawałek ryby. Wraca i częściowo zjada przyniesiony powtórnie rybi ogon. Resztki znów zabiera. Po powrocie jeszcze dokładnie wybiera pozostałe kawałki ze ściółki.
http://youtu.be/onhPdrN7xPQ

KrystynaB - 2011-09-23 23:22:36

Sydney. Gniazdo bielików białobrzuchych.

23.09.2011
Ranek. Pierwszy dzisiaj posiłek pisklęcia. Do gniazda przylatują obydwa dorosłe bieliki. Samiec ma rybę, którą zostawia i wkrótce odlatuje. Samica najpierw je sama, potem karmi pisklę. Karmienie trwa ok. pół godziny. Po posiłku zabiera resztę ryby i wylatuje. (Obserwowałam dosyć często w ubiegłym sezonie lęgowym bieliki amerykańskie w Decorah. Nie widziałam, żeby tam zabierały resztki jedzenia z gniazda. Co prawda piskląt miały trójkę, było kogo karmić. Być może tutaj jest to regulowanie ilości pokarmu, jaką dostaje młody.)
Za ok. kwadrans pojawia się samiec. Poprawia gałazki na obrzeżu gniazda.
http://youtu.be/IwzJk3gtxYg

Po godzinie przylatuje samiec ze sporą gałęzią. Mocuje się z nią dosyć długo, zanim została odpowiednio ułożona na brzegu gniazda. Umacnia gniazdo dla bezpieczeństwa. Pisklę staje się coraz bardziej ruchliwe.
Z jaką ciekawością młody przygląda się poczynaniom rodzica.
http://youtu.be/aHZpqGh3uhA

Szkoda, że przekaz jest bez dźwięku. O ile pełnejsza jest relacja, gdy słychać kwilenie piskląt, "rozmowy" dorosłych bielików, czy dżwięki pochodzące z otoczenia gniazda.
Dla porównania: jeden z posiłków u bielików amerykańskich w Decorah. (Wiosna 2011r.)
http://youtu.be/WWFpH1Uxdpc

KrystynaB - 2011-09-24 12:52:16

Sydney Olympic Park.. Bieliki białobrzuche.

24.09.2011
Poranna wizyta bielika na gnieździe. Przyniósł zieloną gałązkę eukaliptusa.(zdj.1)
Czy to śpiące pisklę nie jest rozczulające? A łapa jaka już duża urosła.(zdj.2)
Dzisiaj na obiad był węgorz, którego do gniazda przyniósł samiec. Posiłek był solidny. Samica karmiła pisklę i jadła sama. Resztę zabrała z gniazda.
http://youtu.be/2P7UgBqmSJ0

Mama leci z kolacją? Nareszcie jest.(zdj.3,4)
18:15 czasu lokalnego. Samica po raz pierwszy od ponad tygodnia nocuje na gnieździe. Może poczuła się czymś zagrożona i chroni pisklę.
Zaczeło padać, jest dość chłodno jak na wczesny wieczór, 14°C.(zdj.5)

http://img51.imageshack.us/img51/6828/p79.th.png   http://img4.imageshack.us/img4/4011/p82.th.png   http://img825.imageshack.us/img825/5416/p76.th.png   http://img98.imageshack.us/img98/1026/p81.th.png   http://img51.imageshack.us/img51/5674/p83.th.png

Zbychur - 2011-09-24 18:33:14

Na stronie http://www.birdsaustralia.com.au 18. 09. br. podano informację, że w ciągu 82 dni trwania transmisji z gniazda bielików białobrzuchych na stronę transmisji http://www.ustream.tv/seaeagles zarejestrowano 1.000.000 wejść. Imponujący wynik :)
The EagleCAM Community posiada również swoją stronę na Facebooku http://www.facebook.com/Sea.EagleCAM gdzie podawane sa aktualne informacje o gnieździe, filmy, zdjęcia itp.

KrystynaB - 2011-09-24 21:21:13

Sydney. Bieliki białobrzuche.

25.09.2011 Godz.5:15 czasu lokalnego.
Bieliki zmoknięte. Pada i prognoza pogody nie jest zbyt optymistyczna dla Sydney. Dopiero we wtorek ma przyjść poprawa. Pisklę próbuje schować się pod mamę, ale niewiele się go tam mieści.(zdj.1)
Samica wyleciała z gniazda dosyć późno, ok.siódmej. Wcześniej, gdy nocowała na gnieździe, opuszczała je już o świcie. Wróciła po godzinie. Nic nie upolowała. Wybrała resztki ze ściółki i tym trochę nakarmiła pisklę. Przed południem jeszcze padało. Młode cały czas usiłuje schować się przed deszczem.(zdj.2)
Krótko po południu, dwukrotnie w ciągu godziny, w gnieździe pojawia sie samiec. Za każdym razem przynosi w szponach rybę.(zdj.3,4) Samica jednak nie karmi od razu. Jeszcze przez prawie godzinę osłania pisklę.
Po nakarmieniu wylatuje. Wraca z rybą i znów tochę karmi.
Wieczorem przestało padać. Samica dzisiaj również nocuje na gnieździe. Przed spoczynkiem jeszcze tylko robi niewielkie porządki. Pióra trochę wyschły, można się położyć.(zdj.5)

http://img835.imageshack.us/img835/7381/p84.th.png   http://img20.imageshack.us/img20/1561/p90k.th.png   http://img18.imageshack.us/img18/1632/p86v.th.png   http://img560.imageshack.us/img560/874/p87.th.png   http://img263.imageshack.us/img263/742/p91s.th.png

KrystynaB - 2011-09-28 12:02:28

Sydney Olympic Park. Bieliki białobrzuche.

28.09.2011
Pogoda w Sydney poprawiła się szybciej, niż to zapowiadały prognozy. Życie na gnieździe wróciło do stałego rytmu. Tylko pisklę robi się coraz bardziej samodzielne. Trzeba poprawić gałązki, tato zrobił za duźe zasieki, nie ma miejsca na ćwiczenia.
http://youtu.be/hS1NwPdi_dY

Mama robi ostatni przed nocą przegląd gniazda. Pisklę znów zostaje na noc samo.

http://img4.imageshack.us/img4/4208/p93b.th.png   http://img231.imageshack.us/img231/787/p99.th.png

KrystynaB - 2011-10-02 12:35:53

Sydney.Gniazdo bielików białobrzuchych.

29.09.2011
Nauka samodzielnego jedzenia. Jeden z posiłków. Samica przynosi do gniazda rybę, którą kładzie przed pisklęciem. Młode próbuje trochę poskubać, ale nie umie sobie z nią poradzić. W końcu mama traci cierpliwość, wyciąga rybę spod pisklęcia i karmi go sama.
http://youtu.be/CYF67sbuQWE

1.10.2011
Dzień minął spokojnie. Młody dużo ćwiczył, wychodzi mu to coraz lepiej: http://youtu.be/D_dDDOWNVwQ , trochę poleżał. Zmienił się bardzo, to przenikliwe, orle spojrzenie(zdj.1). Często do gniazda przylatywały dorosłe bieliki na krótkie inspekcje(zdj.2). Jedno z karmień: samiec przyniósł do gniazda jakiegoś ptaka. Położył go przed pisklęciem, które próbuje samo jeść, ale oboje, tato i dziecko czekają na samicę. Przyleciała, zabiera młodemu zdobycz i karmi go. Również je sama. Trochę zajęło jej oskubanie łupu z piór, cały posiłek trwał ok. 40 min. Gdy już zjedli wszystko, samica opuszcza gniazdo. http://youtu.be/dZeS-K8G6Zg

http://img511.imageshack.us/img511/9293/78961105.th.png   http://img690.imageshack.us/img690/7506/66401169.th.png

2.10.2011
5:45 czasu lokalnego. Pierwsze śniadanie. Młody pokazuje mamie ile już potrafi, ale ona, zajęta jedzeniem, nie zwraca na niego uwagi. http://youtu.be/hDyK5SwMioQ . Po 15 min. do gniazda przylatuje samiec. Robi porządki. Wkrótce oboje wylatują. Resztki jedzenia zostają na gnieździe. Po odlocie rodziców młody, stojąc lub siedząc, przez blisko godzinę uważnie obserwuje okolicę.(zdj.1)
Ok. południa. Znów trochę pada. Do gniazda wraca samica. Pisklę "chowa się" przed deszczem.(zdj.2)
Popołudnie. Przylatuje samiec. Po otwartym dziobie widać, że młody go wita. Gdy zjawia się samica, partner zabiera resztki, które leżą na gnieździe od rana i wylatuje. Ona karmi. Pisklę nie jest zbyt głodne, je więc sama http://youtu.be/2gtaAh7VS8o .
Wieczór. Ostatnia przed zmrokiem wizyta samca. Przyniósł gałązkę, ułożył ją, ostatni rzut okiem, czy wszystko w porządku i poleciał. Młode ułożyło się do snu. http://youtu.be/9zchGNHUUmI . Ciemno. Do gniazda jeszcze wraca samica. Również trochę porządkuje gałązki(zdj.3). Nie zostaje na noc.

http://img840.imageshack.us/img840/383/79158581.th.png   http://img713.imageshack.us/img713/1648/13678282.th.png      http://img585.imageshack.us/img585/3917/60817743.th.png

KrystynaB - 2011-10-03 23:45:33

Sydney. Bieliki białobrzuche.

3.10.2011
Dzisiaj z rana bieliki robiły wielkie porządki. Kilkakrotnie pojawiały się i poprawiały gałązki(zdj.1,2). Jedna z takich akcji. Przylatuje samica, porządkuje, pojawia się samiec, podaje jej gałązki, żeby zrobiła to według własnej koncepcji. Trochę jeszcze jej pomaga, ale dość szybko opuszcza gniazdo. Ona kończy wkrótce i równieź wylatuje. http://youtu.be/wFa-YXBjkX8
Ok. 10:15 na gnieździe pojawia się na chwilę samiec. Porozglądał się i poleciał. Do wieczora (ok. 17.00) na gnieździe nie pojawił się żaden dorosły bielik. Dopiero wtedy on przyleciał z rybą, chwilę później ona i nakarmiła pisklę. Jak zwykle powoli i do syta(zdj.3,4). Kończy wtedy, gdy pisklę nie chce już jeść. Jeszcze tylko tatuś wpadł na chwilę po resztki jedzenia. To było jedyne karmienie, jakie dzisiaj widziałam. Być może było jakieś o poranku. (Przerwa w transmisji}.
Młode zostaje samo na gnieździe. Zapada wieczór.

http://www.allegaleria.pl/images/ne0wttx82m30e30t1wd_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/qaeujx2uw6c5754qyusq_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/4ob5atvuhfrpxyvlf3xp_thumb.png   http://www.allegaleria.pl/images/rtmkmy6pbi1t3d9ufx3d_thumb.png

KrystynaB - 2011-10-13 00:11:14

Sydney Olympic Park. Bieliki białobrzuche.
Kilka obserwacji z minionego tygodnia.

7.10.2011
Samiec przyniósł  do gniazda rybę, samica nakarmiła pisklę i również poleciała. Młody bielik sam jeszcze trochę poskubał resztki. Potem zrobił sobie spacerek po gnieździe. Bardzo interesuje go to, co dzieje się poza gniazdem. Ogląda okolicę odważnie stając na brzegu gniazda.
http://youtu.be/SR9-jgKHFQo

8.10.2011
Poranek. Młody bielik wypatruje rodziców. Pewnie jest głodny. W oczekiwaniu na śniadanie robi ćwiczenia skrzydeł.
http://youtu.be/RwfD2TYUGRU

Popołudnie. Pisklę znalazło w ściółce kawałek rybiego ogona. Próbuje jeść sam. Umiejętnie przytrzymuje rybę szponami.
http://youtu.be/Gdw1oDACNuw

Kolacja. Samiec przyleciał ze sporą rybą. Za chwilę zjawia się samica. Ona karmi pisklę. Je również sama. Posiłek trwał prawie pół godziny. Gdy z ryby już nic nie zostało, ona wylatuje.
http://youtu.be/1u6tjn3tgPI

9.10.2011
Poranek. Do gniazda wpadły równocześnie obydwa dorosłe bieliki. Nie przyniosły nic na śniadanie, tylko trochę przestraszyły młodego. Ona prawie zaraz poleciała. On trochę poprawia i przeszukuje ściółkę. Młody podskubuje tatę w nogę.
http://youtu.be/hQV3fxY9rS4

10.10.2011
Po popołudniowym posiłku na gnieździe zostaje spory kawałek ryby. Przylatuje samiec, przez chwilę rozgląda się, jakby czekał na samicę, po czym zaczyna jeść. Pisklę siada bliżej ryby, może chce jeść, ale tato nie umie go nakarmić. Podsuwa tylko rybę bliżej pisklęcia. Po chwili zabiera ją i odlatuje.
http://youtu.be/xjkGCs5pWOw

11.10.2011
Dwa dni temu pisklę skończyło osiem tygodni. Jest ładnie upierzony. Brązowo-szare pióra, otoczone białą obwódką, cętkowana głowa i szyja, mocno podkreślone oczy. Zniknął nieopierzony "przedziałek" na głowie. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że to młodzieńcze upierzenie jest ładniejsze niż u dorosłych bielików. Zaletą jest na pewno to, że czasem jest prawie niewidoczny na tle liści.
http://youtu.be/iVYnCJRu-aE
Na głównej stronie przekazu, ani na stronie  Birds Australia  http://www.birdsaustralia.com.au/the-or … lecam.html , nie znalazłam nic na temat obrączkowania. To już chyba ostatnie dni na obrączkowanie. Pisklę coraz mocniej pracuje skrzydłami.

12.10.2011
Wczesny poranek. W Sydney jeszcze nie ma szóstej rano. Jest to już druga dzisiaj taka wizyta dorosłego bielika na gnieździe. Bez dostawy jedzenia, tylko inspekcja.
http://youtu.be/uH-qYOiQZik
Dzień, pomiędzy wizytami dorosłych i karmieniu, schodzi młodemu na leniuchowaniu; leżeniu, przeciąganiu, obserwacji okolicy i ćwiczeniach.

http://img338.imageshack.us/img338/6945/73049943.th.jpg   http://img600.imageshack.us/img600/9131/73052140.th.jpg   http://img404.imageshack.us/img404/7269/74069913.th.jpg   http://img543.imageshack.us/img543/7835/62905848.th.jpg   http://img42.imageshack.us/img42/2968/91784508.th.jpg

KrystynaB - 2011-10-19 00:28:24

Sydney Olympic Park. Bieliki białobrzuche.

18.10.2011
Popołudnie. Do gniazda przylatuje samica z rybą w szponach. Karmi pisklę i je sama. Młody zrobił sobie krótką przerwę w posiłku i bardzo zainteresował go mamy ogon. Posiłek trwał ok. pół godziny. Gdy zjadły prawie całą rybę, samica odlatuje, zabierając z sobą pozostały kawałek rybiego ogona.
http://youtu.be/arFuflVcovk
Młody, gdy został sam, ćwiczy. Na razie polega to na machaniu skrzydłami. Nie próbuje podskoków, tak jak to robiły młode bieliki amerykańskie.(zdj.1,2)
Po 5 min. do gniazda przylatuje samiec, również z rybą. Podsuwa ją młodemu, pozwala jeść samemu, tylko że on nie bardzo z całą rybą umie sobie poradzić. Po kilku minutach dorosły bielik bezceremonialnie rybę zabiera i je ją sam. Pisklęciu nie pozostaje nic innego, jak tylko się przyglądać posiłkowi taty. Samiec, gdy zjadł prawie wszystko, również wylatuje z resztką ryby.
http://youtu.be/jVcDeE2u7gQ
Gdy młody jest sam i znajdzie w gnieździe jakieś resztki, radzi sobie z samodzielnym jedzeniem już całkiem nieźle.
http://youtu.be/BncbQN4Z3bE
Wieczór. W promieniach zachodzacego słońca.(zdj.3)

http://img9.imageshack.us/img9/9904/57199744.th.jpg   http://img804.imageshack.us/img804/6279/34985316.th.jpg   http://img192.imageshack.us/img192/1724/28225412.th.jpg

KrystynaB - 2011-10-20 21:04:23

Sydney. Gniazdo bielików białobrzuchych.

20.10.2011
Poranek. Młody bielik robi niewielką zaprawę przed czekającym go dniem. Skrzydła ma coraz mocniejsze, dzisiaj nawet trochę udaje mu się oderwać od gniazda.
http://youtu.be/7ClVuHdqHdA

Popołudnie(ok.4.00 PM czasu miejscowego). Do gniazda przyleciał dorosły bielik, samiec. Przyniósł z sobą sporą rybę. Je ją sam. Młody wyciąga dziób do karmienia, próbuje coś sam skubnąć, ale nic nie dostaje. Jest głodny, chyba długo nic nie jadł. Pozostaje mu tylko przyglądać się, jak je dorosły.(zdj.1,2,3)
W końcu decyduje się zabrać rybę tacie, który wyraźnie mu na to pozwala. Dorosłe ptaki zachęcają młodego do samodzielnego jedzenia, a on potrafi to coraz lepiej.
http://youtu.be/s-Eh4N5SRW4

Ok. 5.00 PM do gniazda przylatuje samica. Kończy jeść rybi ogon, który pozostał po posiłku pisklęcia. Również trochę go karmi (zdj.4). Gdy z ryby już nic nie zostało, samica odlatuje, zabierając z sobą zdobycz (jakiś ciemno upierzony ptak), którą przyniosła do gniazda(zdj.5).

http://img641.imageshack.us/img641/4800/93676452.th.jpg   http://img233.imageshack.us/img233/7236/30758414.th.jpg   http://img525.imageshack.us/img525/8002/17765713.th.jpg   http://img80.imageshack.us/img80/7441/52mamkarmi.th.jpg   http://img705.imageshack.us/img705/8913/53mamzabptaka.th.jpg

KrystynaB - 2011-10-21 00:12:03

Sydney. Bieliki białobrzuche.

21.10.2011
Szósta rano. Samica przynosi do gniazda rybę. Trochę je sama, tak jakby tylko chciała ją napocząć. Resztę zostawia młodemu bielikowi, który znów je sam. Po ok. godzinie, gdy młody się najadł, przyleciał samiec i zabrał pozostały kawałek.
http://youtu.be/RRSPEjLSpZQ

Po jedzeniu młody jeszcze trochę poleżał. Jest piękny (zdj.1).
Przed ósmą do gniazda na chwilę wpadła samica. Poprawiła jakąś gałazkę i poleciała. Młodemu spodobały się piórka na mamy nodze (zdj.2).

http://img163.imageshack.us/img163/8201/77403303.th.jpg   http://img444.imageshack.us/img444/5853/32135494.th.jpg

KrystynaB - 2011-10-23 22:38:22

Sydney. Bieliki białobrzuche.

22.10.2011
Śniadanie. Ciemno upierzonego ptaka, chyba jakąś rybitwę, do gniazda przynosi samiec. Młody bielik mocno chwyta ją w szpony i nie pozwala sobie odebrać. Nie udaje się to również samicy, która zjawia się po chwili. Młody broni zdobyczy. Dorosłe ptaki zostawiają młodego bielika na kilkanaście minut samego. Gdy powtórnie zjawiają się w gnieździe, młody dopiero teraz pozwala samicy odebrać sobie resztę jedzenia. Ona trochę jeszcze go karmi, je sama, a resztę zabiera gdy opuszcza gniazdo.
http://youtu.be/dg9tRcgL33I
Po jedzeniu młody bielik pięnie rozpostarł skrzydła i trwał tak przez półtotej minuty.
http://youtu.be/Aq3ww4fYNz0

23.10.2011
Młody bielik nie śpi już przez całą noc po pisklęcemu, leżąc. Część nocy spędza stojąc na gnieździe(zdj.1,2).
Dorosłe kilka razy przynosły do gniazda ryby. Młody bielik jest dobrze karmiony(zdj.3,4,5)

http://www.allegaleria.pl/images/jj9nhremj6rt49clnnu_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/pxnrjmri6azykm4y82gd_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/rvr1kgyimdgsoewadw_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/uaw7d4yq2v77w8z86cbk_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/02bp04nvewrbtybmadw_thumb.jpg

24.10.2011
Rano, ok.7:00 czasu lokalnego. Samiec przyniósł dużą rybę, ale nie dał jej młodemu. Pojadł sam i resztę zabrał z gniazda.

KrystynaB - 2011-10-29 00:34:34

Sydney Bieliki białobrzuche.

Młody bielik coraz ładniej lata. Już zaczyna opuszczać gniazdo.
27.10.2011
http://youtu.be/4aSKUWKusKU

29.10.2011. 8:15 AM czasu lokalnego. Wzbił się w górę i na kilka minut zniknął z pola zasięgu kamery.
http://youtu.be/xPJ3fXDSp4A

KrystynaB - 2011-11-08 02:15:59

Sydney. Bieliki białobrzuche.

Młody bielik dorasta. Ma już 12 tygodni. Na coraz dłużej opuszcza gniazdo. Leci gdzieś już o świcie. Na Facebook'u zamieszczono bardzo ładne zdjęcia młodego bielika, gdy siada na gałęziach nad gniazdem. http://www.facebook.com/Sea.EagleCAM  Pojawia się z powrotem po południu, razem z dorosłymi bielikami, które jeszcze przynoszą mu do gniazda pokarm. Je sam, czasem samica poda mu jeszcze jakiś kąsek, ale to zdarza się już coraz rzadziej. Jeden z takich posiłków. Samca wyraźnie zainteresowała kamera, lub coś w jej okolicy. Dwukrotnie przylatywał i uważnie się czemuś przyglądał.
http://youtu.be/L6J2zsM67pA

http://www.allegaleria.pl/images/xakzfsyoie7azmufin0_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/rh53jr1mw1hrotjmm1t2_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/4qe8iogtdoc8g1acs742_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/5fc6rdecbqz7sn75gcy_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/b8bht4u3msduh0fxgp3_thumb.jpg

Kilka filmików z ubiegłego tygodnia:

Pokaz lotów.
http://youtu.be/eXdVFzQKO2Y 

Nie może zdecydować się, gdzie będzie nocować. Wybiera gniazdo, ale przed snem robi niewielkie porządki.
http://youtu.be/HoKVPfUZngw

Czasem na kilka minut rozkłada skrzydła i tak stoi, prawie bez ruchu. To ja, orzeł.
http://youtu.be/IoPF194vIcM
 
http://www.allegaleria.pl/images/nsc58m2yjximsg4aba2_thumb.jpg

Do pustego gniazda przylatuje samiec. Rozglada się, znajduje jakieś pozostałości z posiłku i zabiera je z gniazda. Wraca po 15 min. po resztę.
http://youtu.be/JIiW36IhQ0I

8.11.2011. Południe. Gniazdo znów od świtu puste.

KrystynaB - 2011-11-20 21:46:27

Czas już kończyć obserwacje gniazda bielików białobrzuchych. Odkąd młody bielik zaczął latać, (oficjalnie za pierwszy lot uznano ten z 9.11.2011 http://youtu.be/DHlj-2gScz8 ), coraz trudniej zastać go w gnieżdzie. Jeszcze następnego dnia wieczorem był, posiedział na konarze, na którym również lubił siadać tato, tam również został na noc. http://www.youtube.com/watch?v=Z5QM2fdptHg
Czasem przylatuje, sprawdzić czy nie ma czegoś do jedzenia. Rodzice przynoszą, co prawda coraz rzadziej, jakąś zdobycz. Wtedy je i odlatuje (zdj.1,2). Raz nocował (zdj.3). Teraz gniazdo już prawie cały czas jest puste.

http://www.allegaleria.pl/images/1dzkgqiactekdyq4vm_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/m0eqw4cpa9o1c9rvtsc_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/z33cga0fn8rnhmvs4k5b_thumb.jpg

KrystynaB - 2011-11-29 09:21:54

Sydney Olympic Park

Dobre wiadomości z Facebook'a. Młody bielik ma się dobrze. Był widziany ok. 1 mili od gniazda, na terenie Olympic Park. Zachłysnął się wolnością, do gniazda nie zagląda, zapewne dorosłe bieliki dokarmiają go poza nim. 
http://www.facebook.com/Sea.EagleCAM

Renia - 2011-12-18 22:08:35

Sezon lęgowy bielików białobrzuchych z Sydney już się zakończył, od wielu dni ilekroć zajrzałam do gniazda, było ono puste. Dzisiaj zastałam tu parę pięknie ubarwionych ptaków. Prawdopodobnie są to Lorysy górskie (Trichoglossus haematodus). Co jakiś czas ptaki wchodzą w zagłębienie pośrodku gniazda, trudno powiedzieć, w jakim celu to robią, ale trzeba przyznać - są przepiękne.

http://www.allegaleria.pl/images/ftb4mzgcr4zdqmo4hejf_thumb.jpg

Renia - 2012-07-19 00:54:26

Rozpoczął się nowy sezon lęgowy bielików białobrzuchych w Sydney.

Dla przypomnienia link: http://www.ustream.tv/seaeagles

W gnieździe są już jaja, pierwsze zostało złożone wieczorem 12 lipca.

Dzisiaj udało mi się podpatrzeć oba ptaki na gnieździe.

http://www.allegaleria.pl/images/p0ddx7w3tila7pzp5dej_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/sqsrumcwhyv3xm9hgj1_thumb.jpg

Renia - 2012-09-16 19:05:37

W gnieździe bielików białobrzuchych w Sydney dorastają dwa młode.

Dzisiaj doszło tam do niebezpiecznego zdarzenia. Samiec przyleciał do gniazda, zaplątał w coś szpony i podczas próby odlotu zawisł na chwilę głową w dół. Na szczęście udało mu się oswobodzić i odfrunąć.

Całą sytuację można obejrzeć na filmie: http://www.youtube.com/watch?v=wEa4MGSZ … e=youtu.be (autor: Sea-EagleCAM1)

bocianyzprzygodzic.pun.pl