Zbychur - 2007-05-20 13:59:51

Bociany czarne na Węgrzech

Na stronie http://www.blackstork.hu/ można obserwować transmisję z gniazda bocianów czarnych. W gnieździe są dwa jaja. Niestety, składanie jaj miało miejsce akurat w czasie przerwy w pracy kamery, spowodowanej awarią, więc nie wiadomo dokładnie kiedy mozna spodziewać się młodych. Przypuszczalnie wyklują się po 20. maja.

1-Para na gnieździe                2- Wysiadywanie                  3- Czyżby już coś się działo?
1- http://images21.fotosik.pl/311/df0f66192498b5f5m.jpg  2 -http://images20.fotosik.pl/366/e43a46ddea80f2c5m.jpg  3 -http://images20.fotosik.pl/366/ec23870f5ce8af18m.jpg

Zbychur - 2007-05-30 18:50:57

Wichury, które były przyczyną tylu bocianich tragedii w Europie nie ominęły również Węgier.  Spowodowały m.in. uszkodzenia sieci telekomunikacyjnej przez co nie jest obecnie możliwe obserwowanie gniazda bocianów czarnych. A właśnie w tym czasie powinny się już wykluwać młode. Z pewnym niepokojem oczekujemy na wznowienie transmisji. Miejmy nadzieję, że bociany i ich "dorobek" szczęśliwie przetrwały i będziemy mogli wkrótce je podziwiać.

Zbychur - 2007-05-31 16:04:14

Dzisiaj wznowiono transmisję z gniazda. A w nim niespodzianka - dwa, wspaniałe pisklaki :applause: Rodzina szczęśliwie przetrwała zawieruchy i miejmy nadzieję, że młode będą się zdrowo rozwijały.
Tak się jakoś złożyło, że najważniejsze jak dotąd momenty - składanie jaj, wykluwanie piskląt, odbywały się zawsze w czasie, gdy kamera była nieczynna. Oby już nie było takich problemów.

Jak się czujecie malutkie?    Prawda, że są śliczne?         No, wystarczy już tego oglądania...

http://images22.fotosik.pl/118/f38785e8fe6f43ecm.jpg   http://images21.fotosik.pl/350/baa15f514cac837em.jpg   http://images11.fotosik.pl/59/48fd50c9bd4bd927m.jpg

Zbychur - 2007-06-28 18:37:41

Smutno :( W gnieździe bocianów czarnych pusto.
http://images27.fotosik.pl/10/e9b922f272b6fe99m.jpg
Co się stało z młodymi dokładnie nie wiadomo. Sądząc z dziwnego zachowania się piskląt, które miały trudności z poruszaniem, węgierscy ornitolodzy sądzą, że mogły ulec zatruciu. Ponieważ martwe młode zniknęły z gniazda nie było jednak możliwości ich zbadania. Już trzeci sezon Węgrzy prowadzą obserwację gniazda, ale niestety po raz kolejny spotyka ich niepowodzenie :(

Eva Stets - 2007-08-31 15:57:55

Witam!

Na stronie z przkazem z kamery, pokazującej życie bocianów czarnych na Węgrzech nie ma od dawna przekazu.
Zapewne niepowodzenie lęgu (czyt. post wyżej) spowodowało wstrzymanie projektu.
Co dziwne, zdjęcie przedstawiające bociana na gnieździe ma datę 23.04.2006. (fot. niżej)
Na stronę można wejść, klikając na link, podany w pierwszym poście.
Być może w następnym sezonie los węgierskich bocianów czarnych będzie bardziej pomyślny - w obecnej sytuacji -wątek ten zostanie zamknięty.


Pozdrawiam
Eva Stets

http://img123.imageshack.us/img123/8249/cnigrabc7.th.jpg

O bocianach czarnych na terenie Południowej Wielkopolski, obrączkowaniu tego ptaka, realizacji programu ochrony i długości ich życia można przeczytać ciekawe testy, na stronie głównej PwG OTOP pod:
  http://www.pwg.otop.org.pl/obro11.php

  http://www.pwg.otop.org.pl/aktu174.php

  http://www.pwg.otop.org.pl/bocian6.php

Eva Stets - 2008-04-22 09:15:32

Węgierska strona bocianów czarnych nie ma nadal przekazu. Obraz (po kliknięciu na słowo dot. kamery) ukazuje sie czarny, na dole jest napis o problemach technicznych.
Jednakże ze względu na to, że przekaz może być uruchomiony ponownie z dnia na dzień wątek węgierskich boćków czarnych zostaje otwarty ponownie.
W wypadku, gdyby po dłuższym czasie przekazu nie wzowiono - temat zostanie zamknięty (z braku możliwości podawania informacji na temat tego gniazda)


Pozdrawiam
Eva Stets

robert - 2008-04-23 21:59:58

Dzisiaj pojawiło się aktualne foto z gniazda (po 11 dniach nocnej fotografii) ale niestety bocianów w nim nie ma ...

robert - 2008-04-30 07:14:50

We wtorek, 29. 4. 2008 po południu ruszył przekaz z gniazda, obraz był aktualizowany co 12 sekund, niestety gniazdo było stale puste. Wieczorem o godz. 21:55:10 przekaz zamarzł i znowu mamy czarną fotografię ...

Eva Stets - 2008-09-02 16:45:23

Przekazu z węgierskiej kamery bocianów czarnych nie ma już od dawna, być może w następnym sezonie lęgowym obraz będzie wznowiony.
W związku z powyższym ten wątek zostaje zamknięty.

Informacje (w jęz. angielskim) o bocianach czarnych na węgierskiej stronie można przeczytać pod linkiem:
http://www.blackstork.hu/

Pozdrawiam
Eva Stets

wladek12 - 2013-03-19 18:17:45

Na (f.1.).jest czas 17.57. a na następnym (f.2.). wskazuje g.18.11. i nie umie tego wyjaśnić czy bocian jest aktualny czy montaż.

http://img801.imageshack.us/img801/7541/foto20130319175727.th.jpg http://img5.imageshack.us/img5/4725/foto20130319181123.th.jpg

Iganka - 2013-03-20 07:16:32

wladek12 napisał:

Na (f.1.).jest czas 17.57. a na następnym (f.2.). wskazuje g.18.11. i nie umie tego wyjaśnić czy bocian jest aktualny czy montaż.

http://img801.imageshack.us/img801/7541 … 727.th.jpg http://img5.imageshack.us/img5/4725/fot … 123.th.jpg

Władek, to nie jest złudzenie :)  - jest to przekaz na żywo z gniazda bocianów czarnych, ale nie są to bociany estońskie

Bociany czarne zasiedliły już gniazdo w węgierskim lesie Gemenc. Przy współpracy Nadleśnictwa Gemenc, Węgierskiego Towarzystwa Ornitologicznego i Parku Przyrodniczego Dunaj-Drawa, uruchomiona została kamera monitorująca gniazdo bocianów czarnych.
Jak wynika z opisu na stronach polecających obserwację bociana czarnego, tego niezwykle pięknego i ściśle chronionego gatunku, już 14 marca 2013 w gnieździe pojawił się pierwszy bocian a 17 marca 2013 zaobserwowano parę. Bociany już remontują gniazdo, znoszą budulec.

Więcej informacji na stronach:

http://greenfo.hu/hirek/2013/03/17/nezz … golya-part

http://www.gemenczrt.hu/index.php?apps=news&news=272#

Bezpośredni przekaz z gniazda:  http://www.gemenczrt.hu/gemenc-fekete-golya-feszek.html

Iganka - 2013-03-31 23:30:40

31-03-2013

Zimowa aura i chłód w ciągu kilku ostatnich dni nie ominęły także Węgier. Bociany czarne zaprzestały odnawiania gniazda.  Bocianią parę widziałam tylko jeden raz razem, 25 marca. Od tego czasu w gnieździe pojawia się regularnie jeden bocian, wraca na nocny odpoczynek, wcześnie rano wylatuje, w gnieździe można go obserwować czasem podczas krótkiej wizyty w późnych godzinach rannych.

Nic dziwnego, gniazdo przykryte grubą warstwą śniegu nie zachęca do przebywania w nim i opóźnia się rozpoczęcie lęgu. Podczas  jednej z obserwacji, zastałam bociana połykającego dość dużą rybę, co raczej nie zdarza się widzieć, aby dorosły osobnik przynosił do gniazda zdobycz i tu ją konsumował (z wyjątkiem, kiedy karmi młode).

Dzisiaj, w gnieździe nie ma już śniegu, rano, ok. 08:10 bocian odwiedził gniazdo, również na nocleg przyleciał jeden bocian.

http://e-fotek.pl/images/27876470195337376660_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/56440272393622240654_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/89202960167450403682_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/16067311552254829901_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-01 10:18:11

01-04-2013

Godzina 10:00 (na zegarze z kamery jest 9:00) - w gnieździe jest para bocianów czarnych   :)
Nie zniechęciła ich zimowa pogoda, bociany kopulują. Samiec jest oznakowany, nad prawym "kolanem" ma obrączkę.

http://e-fotek.pl/images/31725450765160664432_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/32358416164058279011_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12147477753768823776_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-04 22:14:23

04-04-2013

Dzisiaj pierwszy raz od rozpoczęcia obserwacji tego gniazda, widziałam parę bocianów czarnych przebywającą tak długo razem w gnieździe.
O godzinie 08:41 przyleciał pierwszy bocian, czekał, czekał i wreszcie doczekał się - o 09:31 przyleciał drugi z bocianów, nie na długo. Po pięknych rytualnych powitaniach, z wysuniętymi spod skrzydeł i ogona białych falbanek piór, wyciągniętymi szyjami i kiwaniem głowami, jeden z bocianów odleciał. Drugi został w gnieździe, ale swoim zachowaniem przywoływał i wabił do gniazda partnera. Widocznie bocian nie był daleko od gniazda, przyleciał, bociany kopulowały, samica i samiec na przemian przysiadały na gnieździe, skubały nawzajem pióra, i znów stroszyły białe pióra spod czarnego "płaszcza" i tak zaloty trwały aż do 14:51, o godzinie 14:53 gniazdo opustoszało.

Wieczorem znów niespodzianka! W gnieździe nocują dwa bociany  :)
Myślę, że bociany po długim wyczekiwaniu na poprawę pogody, rozpoczęły wreszcie sezon lęgowy.

http://e-fotek.pl/images/24487409096947897809_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07556000386641530881_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/40383513712101107423_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/43400679070311028420_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53254420413365274235_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/39927978588191532291_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-05 22:37:10

05-04-2013

Rano w gnieździe można było jeszcze zastać parę bocianów czarnych, wkrótce jednak poleciały szukać pożywienia. Ok. 08:30 do gniazda wrócił samiec, czekał długo, ale w końcu opuścił gniazdo sam. Wieczorem również zjawił się w gnieździe tylko jeden bocian.

http://e-fotek.pl/images/73791761288608096061_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49831319783252618756_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94011674274397606772_thumb.jpg

Sympatykom  węgierskich bocianów czarnych polecam obejrzenie dwóch filmików z You Tube autora P. Csontos - bociany, które oglądamy z przekazu pokazane są w ujęciu z innej kamery, jakość  filmików doskonała. Pierwszy filmik, to wspaniały spektakl z pierwszego spotkania i powitania pary bocianiej na gnieździe 17 marca. Drugi - wyjaśnia zagadkowe konsumowanie ryby w gnieździe, o którym pisałam w poście z dn. 31 marca. Bocian naprawdę przyniósł sam tę rybę ! Przy okazji można zobaczyć w szczegółach jak dorosły bocian radzi sobie z pokaźnym kęsem :)

http://www.youtube.com/watch?v=WxdGKWpHucc

http://www.youtube.com/watch?v=fchsnemqekA

wladek12 - 2013-04-07 13:49:58

Czas polski.
12.24. Zastałem parkę czarnych bocianów na gnieździe.(f.1.).
13.27. Para bocianów nadal pozostaje na gnieździe.(f.2.).
13.43. Już ich nie było na gnieździe.

http://img547.imageshack.us/img547/9466/foto20130407122424.th.jpg http://img19.imageshack.us/img19/8500/foto20130407132755.th.jpg

wladek12 - 2013-04-08 08:48:08

08.35. Zastałem jednego bociana robiącego porządki.(f.1.),ale po 7 min.już go nie było.
08.49. Jest bocian na gnieździe.(f.2.).
08.53. Na gnieździe przebywała para bocianów.(f.3.).
09.06. Jeden bocian przebywał na gnieździe obserwując okolicę.(f.4.).

http://img41.imageshack.us/img41/1354/foto20130408083519.th.jpg http://img825.imageshack.us/img825/2354/foto20130408084905.th.jpg http://img820.imageshack.us/img820/1576/foto20130408085314.th.jpg http://img515.imageshack.us/img515/8686/foto20130408090617.th.jpg

wladek12 - 2013-04-10 20:12:52

09.48.Na gnieździe zastałem parkę bocianów.(f.1.).
19.10.Na gnieździe w dołku siedzi jeden z bocianów.(f.2.).
19.58.Wygląda że na noclegu będzie jeden z bocianów.(f.3.).

http://img18.imageshack.us/img18/9912/foto20130410094811.th.jpg http://img689.imageshack.us/img689/1011/foto20130410193107.th.jpg http://img839.imageshack.us/img839/7425/foto20130410195835.th.jpg

wladek12 - 2013-04-11 08:36:59

Po g.8.30. Na gnieździe zastałem parkę bocianów (f.1.),która robi wrażenie przygotowań do zniesienia jajka.

http://img802.imageshack.us/img802/9613/foto20130411083229.th.jpg

Iganka - 2013-04-12 22:35:15

12-04-2013

Czarne bociany często przebywają razem w gnieździe, kopulują, można ich zastać wcześnie rano, przed południem i po południu a także nocujące w gnieździe razem, lecz jak do tej pory nie pojawiło się jeszcze jajo. Trzeba się uzbroić w cierpliwość, bociany wiedzą najlepiej, kiedy nadejdzie ten właściwy moment :)

http://e-fotek.pl/images/20674483724401377470_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53729276999211159220_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/23567418480377017153_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-13 06:40:11

13-04-2013

Ten właściwy moment  właśnie nadszedł dzisiaj - węgierskie bociany czarne mają pierwsze jajo !  :)

http://e-fotek.pl/images/52991585694272203940_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-15 07:27:55

15-04-2013

Zgodnie z planem dzisiaj w gnieździe pojawiło się drugie jajo  :)

Od momentu złożenia pierwszego jajka, zmienia się ustawienie kamery, są zbliżenia na gniazdo, widać także niedalekie otoczenie. Gniazdo usytuowane jest w pobliżu drogi, albo leśnego traktu.

http://e-fotek.pl/images/60020935324803078372_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/99242294239134389611_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-17 06:52:54

17-04-2013

Trzecie jajo w węgierskim gnieździe, w zbliżeniu :)
Teraz, na odsłonę jaj czeka się nieco dłużej, bociany starannie strzegą jaj i starannie je ogrzewają.

http://e-fotek.pl/images/56703674931458394977_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/36758595404264554442_thumb.jpg

wladek12 - 2013-04-17 16:09:22

16.04. Zastałem parkę bocianów czarnych nad 3 jajkami(f.1),ładny widok prawda.
16.10. Jeden z bocianów odleciał a drugi usiadł ogrzewać jajka.(f.2.)

http://img687.imageshack.us/img687/681/foto20130417160454.th.jpg http://img507.imageshack.us/img507/4166/foto20130417161019.th.jpg

Iganka - 2013-04-19 07:45:23

19-04-2013

Zgodnie z kalendarzem składania jaj przez bociany, dzisiaj w gnieździe pojawiło się czwarte jajo  :)

Jaja są starannie i regularnie ogrzewane przez oboje bocianich rodziców. Zmiany w wysiadywaniu wykorzystywane są do wietrzenia, obracania jaj oraz poprawiania wyściółki w dołku gniazdowym.

http://e-fotek.pl/images/59226635421827913524_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/31920928642963374648_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/74396061587176990349_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-21 08:21:13

21-04-2013

Po odkryciu jaj przez wysiadującego bociana, w gnieździe widoczne są nadal cztery jaja, gdyby samica złożyła kolejne, piąte jajko, nastąpiłoby to właśnie dzisiaj, prawdopodobnie zakończyło się już znoszenie jaj, para bocianów będzie teraz potrzebować wyjątkowego spokoju i dobrych warunków pogodowych do inkubowania jaj, ponieważ jakiekolwiek zakłócenia w wysiadywaniu mogą doprowadzić do porzucenia jaj i opuszczenia gniazda, a więc trzymamy mocno kciuki za węgierskie bociany czarne aż do wyprowadzenia młodych z gniazda :)

http://e-fotek.pl/images/37230955443607661947_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20773498543150844878_thumb.jpg

Iganka - 2013-04-25 19:04:29

25-04-2013

Wystarczyło kilka pogodnych, ciepłych dni a las zazielenił się, zmienia się krajobraz wokół gniazda, jest wiosennie, ciepło, co sprzyja spokojnemu wysiadywaniu czterech jaj. Często widać, że wysiadujący bocian siedzi z otwartym dziobem, stąd wniosek, że temperatura jest wysoka i ptak musi się chłodzić.
Bociany zmieniają się regularnie na gnieździe i troskliwie opiekują się jajkami, przetaczają je, spulchniają podłoże wokół nich, wietrzą.

http://e-fotek.pl/images/44229511215829914811_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/29619329388960471242_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/29261822632976589275_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-01 19:50:13

01-05-2013

Węgierskie bociany czarne pogodę do wysiadywania jaj mają wyśmienitą jak do tej pory, jest ciepło i sucho, co widać na podglądzie gniazda - bocian wysiadujący szeroko otwiera dziób, aby się ochłodzić, zmiennik jest na żerowisku, ale tak właśnie jest w okresie lęgowym u bocianów czarnych, na zmiennika czeka się dość długo - zmiany w wysiadywaniu są rzadsze niż u bocianów białych.

http://e-fotek.pl/images/15258420260709178036_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07165469896596237259_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63657492417922499763_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-08 22:01:35

08-05-2013

Bociany czarne wytrwale wysiadują cztery jaja. Dzisiaj mija 25 dzień od pojawienia się pierwszego jajka. Okres inkubacji jaj bociana czarnego trwa około 34-37 dni (Wikipedia podaje, że inkubacja może trwać nawet do 45 dni), a więc to już prawie końcówka, ok. 17 maja można już wypatrywać pierwszego pisklęcia :)
Otaczające gniazdo drzewa  pokryły się zielenią, pogoda jest sprzyjająca, miejmy nadzieję, że nic nie zakłóci spokoju w wysiadywaniu jaj i już wkrótce wyklują się pisklęta ze wszystkich czterech jaj.

http://e-fotek.pl/images/19014024098614264805_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/23679376560329243176_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/30653700699991589623_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-15 18:52:37

15-05-2013

Bociany nadbudowują i modernizują gniazdo znosząc różne materiały, które w ich mniemaniu nadają się jako wyściółka gniazda, są to z reguły materiały, które bociany wyszukują w najbliższym otoczeniu gniazda, elementy roślinności charakterystyczne dla środowiska, w jakim gniazdują. Podczas dzisiejszej obserwacji bocian przyniósł do gniazda spory płat kory z drzewa, który ułożył przy samicy wysiadującej jaja. W ostatnim czasie w gnieździe znalazły się również gałązki drzewa z zielonymi liśćmi i świeży mech.

Cztery jajka są jeszcze w całości na dzień dzisiejszy, ale to już 32 dzień inkubacji jaj, więc należy lada dzień wypatrywać pierwszego pisklęcia, albo piskląt, bo niewykluczone, że pisklęta, będą kluć się równocześnie. Warunki pogodowe są sprzyjające, nie powinno więc nic zakłócić tego ważnego etapu okresu lęgowego.

http://e-fotek.pl/images/52100537352226214549_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/08751553236367053918_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63054349202038831284_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95418132803827420571_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-16 22:17:05

16-05-2013

Jaja w dalszym ciągu w całości, ale podczas dzisiejszych kilku obserwacji można było zauważyć, że bocian wysiadujący wyjątkowo często wstaje z dołka gniazdowego, pochyla się nad jajkami i przez chwilę skupia uwagę nad zawartością dołka, po czym zaczyna wentylację podłoża, na którym leżą jaja. Być może pisklęta już popiskują  i bociani rodzice to słyszą, dlatego często sprawdzają proces klucia, a może to ciepła pogoda sprawia, że bociany często wietrzą jaja, aby zapewnić stałą temperaturę inkubacji ? - myślę, że jedna i druga wersja równocześnie są prawdopodobne.

http://e-fotek.pl/images/49382562379542680884_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/97214296674509615157_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-17 20:42:08

17-05-2013

W gnieździe węgierskiej pary bocianów czarnych wykluło się pierwsze pisklę  :)

Wykluwanie rozpoczęło się dzisiaj po południu, w 34 dniu od pojawienia się w gnieździe pierwszego jaja.
O godzinie 18:20 - 18:40 skorupa jaja leżała już na boku dołka gniazdowego (wcześniejsze wejście na stronę przekazu graniczyło z cudem), ale już o 18:46 bocian wysiadujący jaja (samiczka) przeniósł skorupę poza dołek. O 19:33 nareszcie wyraźnie widoczny był pierwszy pisklaczek :)

http://e-fotek.pl/images/09793702305655609079_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/38256054903658942249_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95411623801512500724_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/87087646246633096831_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20344492273252229401_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/92305093153213307080_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-18 07:36:45

18-05-2013

Dzisiaj rano, godzina 07:10, w gnieździe jest już drugie pisklę  :)

http://e-fotek.pl/images/15028507111194816025_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/73467799040163496310_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/14863779009471969369_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/37209061410990719535_thumb.jpg


Aby zobaczyć, co dzieje się w gnieździe bocianów czarnych, trzeba bardzo dużo cierpliwości i czasu, kiedy już uda się już wejść na stronę przekazu, obraz z gniazda pojawia się tylko na chwilę i znika, potem trzeba znów oczekiwać na połączenie. Szkoda, bo mimo, że jest to przekaz poklatkowy, to przerywana obserwacja gniazda nie jest komfortowa, nie ma możliwości opisu ciągu sytuacji w gnieździe, obserwacja ogranicza się do stwierdzenia faktu, co widać na obrazku w danej chwili.
Przykładem na to, ile można stracić w obserwacji rozwoju wydarzeń w tym właśnie gnieździe, mogą być dwa poniższe filmiki montowane z ujęcia innej kamery, autora P. Csontos (opublikowane na You Tube):

I filmik pokazuje obronę gniazda przez samca przed obcym bocianem - wydarzenie z dnia 10 kwietnia (opublikowany  15 maja )               

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=YoH … =endscreen

II filmik jest zapisem bardzo rzadkiego wydarzenia ( widzę to pierwszy raz, rewelacja ) - samiec przynosi sobie do gniazda rybę i konsumuje przy wysiadującej samicy ! , wydarzenie z 25 kwietnia (opublikowane 14 maja)

http://www.youtube.com/watch?v=cfJaxdJB2J4

Iganka - 2013-05-18 13:32:33

18-05-2013

Godzina 08:31 - widać dwa pisklęta i chyba trzecie się kluje ?
Już o 10:10  można  zobaczyć, że wykluło się trzecie pisklę , dwa są właśnie karmione a trzecie, najpóźniej wyklute, odpoczywa, nabiera sił  (fot.2).

http://e-fotek.pl/images/20971409649294228442_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22674325499573134751_thumb.jpg

Dalsza obserwacja niestety nie była dzisiaj możliwa z przyczyn technicznych, rozumiem, że wiele osób chciało zobaczyć trzy pisklęta węgierskich bocianów czarnych i to spowodowało, że wejście na stronę przekazu było dzisiaj po południu niemożliwe, ale w nagrodę za cierpliwość i wyrozumiałość  filmik  :)  - trzy pisklęta w gnieździe, karmienie, pożywienie dostarczył "tato" trójki ślicznych pisklaczków,   autor P.Csontos 
Gorąco polecam :)

  http://www.youtube.com/watch?v=unQ7XuJuoDY 

Iganka - 2013-05-20 17:58:22

20-05-2013

Wczoraj rano o godzinie 07:06 przez krótką chwilę były widoczne trzy pisklęta, później nie było możliwości podglądu na gniazdo, dopiero dzisiaj, również wcześnie rano udało się zobaczyć, że wykluło się czwarte pisklę!   :)

Później, w samo południe, podczas karmienia, można było oglądać całą czwórkę potomstwa węgierskich bocianów czarnych. Pisklęta są jeszcze szczelnie otulane skrzydłami rodziców i ogrzewane przez większość czasu w ciągu dnia, karmienie trwa bardzo krótko i zaraz maleństwa tulą się do siebie i "układają" w stożek do snu pod skrzydła bocianiego rodzica.

http://e-fotek.pl/images/41219984126383300709_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/37302323638741941125_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53324949966251458191_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95042340247003850258_thumb.jpg

Iganka - 2013-05-21 22:38:13

21-05-2013

Nie udało się dzisiaj otworzyć strony przekazu ani na chwilę, nie można więc nic nowego napisać o tym, co działo się w gnieździe, ale jest nowy filmik z karmienia piskląt - autor P. Csontos

Już na wstępie uwagę zwraca "grzeczne" wyproszenie samicy z gniazda :)

http://www.youtube.com/watch?v=7877eXiKnrY

Iganka - 2013-05-28 21:13:05

28-05-2013

Bardzo trudno o tym napisać, ale trzeba…  Wszystkie cztery pisklęta węgierskich bocianów czarnych są  martwe :( :(
Prawie przez pięć dni nie było przekazu z gniazda bocianów czarnych, wczoraj obraz został przywrócony, ale to był widok tragiczny – trzy wychudzone, mokre, słabe pisklęta same w gnieździe…
Od piątku nie pojawił się w gnieździe jeden z bocianich rodziców – samica. Przez cały czas aż do wczoraj samiec opiekował się pisklętami, ogrzewał głodne i wychłodzone pisklęta. Kiedy opuścił po raz pierwszy gniazdo nie wiem, z informacji i ze zdjęć z facebooka wynika, że w sobotę czwarte pisklę było już martwe. Wreszcie, wczoraj ok. południa zostawił gniazdo na dłużej a w nim jeszcze żywe trzy pisklęta (przekaz był wtedy już czynny), nie wiedziałam jeszcze wtedy co się dzieje, było to dla mnie niewiarygodne, aby tak małe pisklęta zostały same, bez opieki, na tak długo. Maluchy tuliły się do siebie, wyglądały na mokre i wycieńczone (prawdopodobnie padał deszcz).  Samca nie było ponad trzy godziny (wg inf. z FB), wydawało się, że wszystko jest już stracone, pisklęta przestały się ruszać (jeśli można to stwierdzić z całą pewnością na podstawie przekazu poklatkowego). Wrócił ok. godziny 18:00 (obserwacja własna), pisklęta jeszcze żyły, ale nie przyniósł dla nich pokarmu, potem znów poleciał, wrócił wieczorem, ale ponownie karmienia nie było, ogrzewał pisklęta w nocy , rano, ok 06:10 zastałam bociana jeszcze w gnieździe. Dzisiaj rano opuścił gniazdo, wydawało się, że jeszcze jedno z piskląt żyje, ale wraz z upływem czasu iskierka nadziei zgasła, pisklęta leżały długo na gnieździe bez ruchu…

Teraz nie ma przekazu z gniazda.

Wszystkie powyższe informacje pochodzą z obserwacji własnych (mogą zdarzyć się nieścisłości w godzinach, stronę trzeba było odświeżać często) , na tyle, na ile była możliwość uchwycenia jakichkolwiek obrazów z przekazu, który był bardzo trudny do prowadzenia obserwacji i z informacji na Facebooka, zamieszczonych przez opiekunów projektu.

To najbardziej smutna obserwacja, którą tu opisuję podczas kilku lat fascynacji bocianem czarnym, moim ulubionym gatunkiem, bardzo mi przykro…

Niestety takie są prawa Natury, wydarzenie to, jest przykładem i dowodem na to, że do udanego lęgu i wyprowadzenia z gniazda młodych ptaków niezbędna jest para rodziców, jeden samotny bocian nie jest w stanie ogrzać, wykarmić i ochronić przed niebezpieczeństwem tak małych piskląt, brak któregokolwiek z ptasich rodziców spowoduje utratę lęgu i choć trudne to jest do zaakceptowania przez nas obserwujących dziką przyrodę, to nie mamy innej możliwości, jak przyjąć ten fakt, choć z wielkim żalem, jako jeszcze jedno doświadczenie, którego istnienia w świecie przyrody nie byliśmy do tej pory świadomi.

http://e-fotek.pl/images/30312731738624831303_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20315236646799483257_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/47465809271463653796_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/34839959903366671645_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/62825295070377338696_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/80708780231429219723_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/99786068249579224629_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/84402035249335429361_thumb.jpg

Link do informacji szczegółowych: https://www.facebook.com/photo.php?fbid … =3&theater

Iganka - 2013-06-01 08:22:38

01-06-2013

Po stracie lęgu u  węgierskich bocianów czarnych, w gnieździe pojawia się samiec, a wczoraj obserwowano dwa bociany ! - informacja z Facebooka https://www.facebook.com/photo.php?fbid … =3&theater

Jak wynika z informacji podanych na FB bociany są na etapie zalotów :) Czy to jest nowa samica? Jak potoczą się dalsze losy samca, czy faktycznie to jest para ? Pojawia się wiele znaków zapytania i scenariuszy, ale czas i dalsza obserwacja pokaże jakie niespodzianki kryje natura...

Dzisiaj rano, ok. 07:50 również widziałam bociana w gnieździe, był to samiec ( jest rozpoznawalny, ponieważ ma obrączkę na prawej nodze), przebywał w gnieździe kilkanaście minut, z uwagą rozglądał się wokół, poprawił kilka gałązek i odleciał.
Ponownie przyleciał wieczorem, widziałam go w gnieździe o 19:23, postał, poziewał, coś zainteresowało go poza gniazdem,"pokazał" białe białe pióra spod lotek i odfrunął o godzinie 19:51.

http://e-fotek.pl/images/15919588988519595583_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07524572149463759955_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/36221231700558917450_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/62145804392605366574_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60786176320057033396_thumb.jpg

Iganka - 2013-06-02 09:04:14

02-06-2013

Ponownie samiec wraca do gniazda.
Dzisiaj widziałam go w gnieździe od 07:36 - 08:43. Zachowywał się podobnie jak  jak wczoraj, czyścił pióra,  spokojny i zrelaksowany.

http://e-fotek.pl/images/46066119682794779958_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10938130032701995853_thumb.jpg

Iganka - 2013-06-07 21:19:00

07-06-2013

Osamotniony samiec znów pojawia się w gnieździe, dzisiaj widziałam bociana w gnieździe dwa razy: rano, ok. 07:10 - 07:30 i po południu od godziny 13:12 - 13:36.
Rano, bocian "sprawdzał" stan gniazda robiąc krótki obchód, poprawił kilka gałązek, wyściółkę na środku gniazda i odleciał, natomiast po południu przyniósł do gniazda trochę zielonego mchu, stał na gnieździe, wyczyścił upierzenie i odfrunął o 13:36.

Nie ma informacji na FB o tym, aby ponownie widziano dwa bociany w gnieździe, w ciągu tego tygodnia.
Dwa pierwsze zrzuty pochodzą z innej kamery, obraz jest panoramiczny, wydłużony, kolorowy, duże zbliżenie, myślę, że taka wersja przekazu była przygotowana do obserwacji piskląt, wielka szkoda, że w tym sezonie nie będzie ich w gnieździe...

http://e-fotek.pl/images/45352564826139628195_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50595102322396068485_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/46102203351148933769_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94348816400203522395_thumb.jpg

Iganka - 2013-06-09 09:11:25

09-06-2013

Bocian czarny nadal odwiedza gniazdo, obserwowałam go w gnieździe wczoraj i dzisiaj rano ponownie.
Porządkuje gniazdo, znosi mech i gałązki, wczoraj rano wykonał kilkanaście kursów, tam i z powrotem, za każdym razem przynosił budulec do gniazda, przebywał w gnieździe kilkadziesiąt minut. Zbliżenie kamery na gniazdo jest tak duże, że można odczytać identyfikator na obrączce.

http://e-fotek.pl/images/16765647492190798024_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/87888538516687204741_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/55706710785823067428_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/66018802410941761135_thumb.jpg

Iganka - 2013-06-15 09:20:57

15-06-2013

Bocian wciąż przylatuje do gniazda, można go spotkać tu prawie codziennie rano ok. 07:00 - 09:00, czasem po południu, jeden raz nawet nocował w gnieździe.
Gniazdo jest nadal jego przystanią,bezpiecznym  miejscem odpoczynku, dba o gniazdo przynosząc świeżą wyściółkę, gałązki,

http://e-fotek.pl/images/26452224888730483212_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/80194796553517524103_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/76442220977505944292_thumb.jpg

Iganka - 2013-06-27 20:59:21

27-06-2013

Przez jakiś czas nie było przekazu z kamery węgierskich bocianów czarnych i informacji o losach samotnego samca.
Wczoraj, wieczorem kamera już działała a na gnieździe stał znajomy bocian czarny z obrączką na nodze :) , bociek był w gnieździe do późnych godzin wieczornych, prawdopodobnie nocował w gnieździe.

Dzisiaj rano, o godzinie 06:28 bocian siedział na gnieździe samotnie, ale o godzinie 10:23 - wielka niespodzianka, na gnieździe stoją dwa bociany czarne :)
Długo trzeba było czekać, żeby zobaczyć boćki w "całości," na początku widać było tylko dwie pary czerwonych nóg, na jednej była metalowa obrączka, to był  samiec, właściciel gniazda, ale w końcu pokazała się piękna nieznajoma :)
Samotny bocian już nie jest sam, znalazł sobie nową partnerkę!
Bociany przebywały w gnieździe do 10:55, ponownie zastałam parę bocianów w gnieździe o godzinie 13:31.
Wieczorem ok. 20:20 przyleciał do gniazda samiec, jest sam, ale zostanie w gnieździe na noc, właśnie rozsiadł się wygodnie na środku, odpoczywa dzrzemiąc.

http://e-fotek.pl/images/37935371003063977100_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53835975267512999515_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13399699613161784945_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88592270112939666353_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/26798035132655736802_thumb.jpg

Iganka - 2013-06-29 10:30:51

29-06-2013

Wczoraj w gnieździe bocian czarny przebywał sam, nocował w gnieździe również sam.
Dzisiaj od rana w gnieździe jest para bocianów czarnych. Samica przyleciała do gniazda o 08:19 i aż do tej pory tj. do 10:30 cały czas bociany są na gnieździe.
Widać, że para zaakceptowała się, a świadczą o tym wzajemne zaloty, nawoływanie samca, siadanie na gnieździe, wabienie samicy, stroszenie białych piór przez obydwa bociany i skubanie piór partnera.
Wydawało się przez chwilę, że dojdzie do kopulacji - takie były zamiary samca. Przez cały czas bociany stoją, czyszczą i przygładzają upierzenie, słoneczna pogoda sprzyja zalotom i obustronnej prezentacji partnerów :)

http://e-fotek.pl/images/11160757004284824809_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07787955934057523599_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/18632270521332065085_thumb.jpg 

http://e-fotek.pl/images/71253487534822650979_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/38945369583139116912_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12975510089900505013_thumb.jpg

Iganka - 2013-07-02 22:32:37

02-07-2013

W dalszym ciągu trwają zaloty pary bocianów czarnych, częściej niż do tej pory spotykają się na gnieździe i dłużej tam przebywają, ale nie widziałam jednak, aby w gnieździe nocowały dwa bociany. Wczoraj samiec przyleciał wieczorem do gniazda, nawet chyba przygotowywał się już do nocnego odpoczynku, ale nagle zszedł na brzeg gniazda, wyeksponował biały wachlarz piór na ogonie i odleciał :)
Samiec przyjął samicę do gniazda i pozwala jej w nim przebywać nawet podczas jego nieobecności.

http://e-fotek.pl/images/58267156553974377231_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/70350816846688920009_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/38540539275736150555_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/84488872803526710476_thumb.jpg

Iganka - 2013-07-05 21:40:30

05-07-2013

Kamery pokazywały dotąd gody bocianów czarnych na wiosnę, po przylocie pary do gniazda, ale zaloty po utracie lęgu, tak piękne, i w takim zbliżeniu jeszcze nie było okazji zobaczyć. Przyjemność obserwacji i wrażenia estetyczne są niesamowite, dopełnieniem byłby jeszcze dźwięk :) W tym okresie lęgowym w węgierskim gnieździe piskląt już nie będzie, ale jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym sezonie, jeśli pogoda będzie sprzyjająca, ta para wróci do gniazda i wyprowadzi młode. Para zaakceptowała się nawzajem i już prawie nie rozstają się, nie nocują w gnieździe, nie kopulują, samica odważnie przylatuje do gniazda, nie staje na brzegu i nieśmiało stoi, jak było na początku, ale siada na środku gniazda, czasem nawet spulchni dziobem wyściółkę, większość czasu spędzonego w gnieździe bociany poświęcają pielęgnacji i porządkowaniu upierzenia.

http://e-fotek.pl/images/80304877086552537595_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/39821446124646978573_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/27870889410194071251_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10176475986234987811_thumb.jpg

Iganka - 2013-07-14 18:27:28

14-07-2013

Para węgierskich bocianów czarnych kontynuuje spotkania na gnieździe.
Samiec dba o gniazdo, robi niezbędne poprawki korony gniazda przenosząc patyki z jednego miejsca w inne, spulchnia podłoże gniazda, czasem zdarza się, że w gnieździe pojawia się również jakiś nowy, świeży element wyściółki.

http://e-fotek.pl/images/96649583840285872414_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/01360544096323781282_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/72270482393809812665_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/28927107257927800273_thumb.jpg

Iganka - 2013-09-08 10:26:22

Już od wielu tygodni, kamera przekazująca obraz z gniazda  węgierskich bocianów czarnych nie działa, prawdopodobnie została zakończona transmisja z tego gniazda.

Być może w przyszłym sezonie ponownie będzie można śledzić losy czarnych boćków w tym gnieździe, oby przyszły sezon lęgowy był udany! - tego życzę węgierskim bocianom czarnym z całego serca :)

Iganka - 2014-03-03 18:14:55

Sezon lęgowy  bocianów czarnych w węgierskich lasach Nadleśnictwa Gemenc 2014




Miesiąc marzec, to oczekiwanie na przyloty do miejsc lęgowych bocianów białych i czarnych.
Zwykle dopiero pod koniec miesiąca intensywnie zaglądamy do  internetowych gniazd z nadzieją, że zobaczymy pierwszego bociana, ale w węgierskim gnieździe bocianów czarnych niespodzianka ! - bo już na początku miesiąca został wznowiony przekaz a 03 marca 2014 na gnieździe widoczny jest bocian czarny   :)

Na początku obserwacji wydawało się, że to tylko wklejony obrazek :) , bocian stał nieruchomo a ponieważ przekaz jest poklatkowy bardzo trudno było dostrzec ruch na monitorze ( o ile można nazwać ruchem przekaz poklatkowy), wreszcie po długim oczekiwaniu bocian zmienił miejsce na gnieździe, wyraźnie zmieniał pozycje stania a kiedy już obrócił się przodem do kamery można było zobaczyć metolową obrączkę na jego prawej nodze, nad "kolanem" - prawdopodobnie jest to ten sam samiec, który zasiedlał gniazdo w ubiegłym roku.

Gniazdo obserwowałam pierwszy raz o godzinie 11:35 - było puste, następnie o 14:26, również było puste, trzeci raz o 15:05 tym razem bocian czarny był obecny i od tej godziny aż do zmierzchu wciąż bocian jest w gnieździe :)

Gniazdo można obserwować podobnie jak w ubiegłym roku pod linkiem: http://www.gemenczrt.hu/gemenc-fekete-golya-feszek.html

http://e-fotek.pl/images/03222174271803159234_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/67464058324591090903_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49270024559235162880_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/36016154579626456647_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-04 18:59:50

04-03-2014

Samiec spędził noc w gnieździe.
Wczesnym rankiem również można było go tu zastać, wyraźnie był zainteresowany gniazdem, kilkakrotnie wyfruwał z gniazda, przynosił budulec (drobne gałązki, korę z drzew). Z zapałem modernizował gniazdo poprawiając jego krawędzie, układając przyniesiony materiał.
Przed zmierzchem wrócił do gniazda, ok. godziny 17:40 przygotowywał się do nocnego odpoczynku, czyścił upierzenie stojąc na gnieździe w jednym miejscu.

W ubiegłym roku samiec zajął gniazdo 14 marca, kilka dni później, 17 marca przyleciała partnerka, w gnieździe zostały złożone cztery jaja, wszystkie wylęgły się, ale niestety pisklęta żyły tylko kilka dni, niesprzyjająca w tym czasie pogoda i zaginięcie partnerki spowodowały śmierć piskląt. W czerwcu pojawiła się w gnieździe  nowa samica zaakceptowana przez samotnego samca.

W tym sezonie samiec przyleciał jeszcze wcześniej niż w ubiegłym, kiedy pojawi się partnerka? - warto obserwować to gniazdo, może już za kilka dni będzie para :)
Oby tym razem wszystko ułożyło się pomyślnie dla bocianów czarnych z Węgier !

http://e-fotek.pl/images/30351215445769237077_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/79440725734448455053_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/46402091446472241476_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/13997861542536689956_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50015384151323348325_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/86250826468206766629_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-05 21:41:19

05-03-2014

Dzisiaj bocian czarny w dalszym ciągu jest sam w gnieździe, partnerki jeszcze nie ma.
Już od rana (godz. 06:20) krząta się po gnieździe przekładając patyczki, poprawiając różne elementy budulca, potem długo stał wyczekując, nieznacznie tylko zmieniając pozycję. Po ok. 2 godzinach wyfrunął z gniazda.
Operator zmienił  zasięg monitorowania gniazda, teraz widać gniazdo z dalszej perspektywy, bocian widoczny jest w całości, łącznie z otoczeniem.
Bocian  wrócił na noc, był już w gnieździe ok. godziny 17:55.

http://e-fotek.pl/images/84331296234881259862_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/83046478266490976318_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22627711678955571010_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/55676986095516786479_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-11 21:57:47

11-3-2014

Bocian nadal samotnie spędza czas w gnieździe i oczekuje partnerki.
Pogoda jest słoneczna, od rana gniazdo ogrzewało słońce, poszycie leśne powoli zieleni się, pióra ptaka mienią się w słońcu kolorami purpury, zieleni i fioletu. Bociek pilnuje gniazda, regularnie przylatuje do gniazda na noc, w ciągu dnia wylatuje na żerowisko, wraca po ok. 2-3 godzinach, odpoczywa, poprawia budulec na gnieździe, wentyluje podłoże, ponownie odlatuje i ok. godziny 17-17:30 wraca na noc.

http://e-fotek.pl/images/78936990661373089885_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12129722622940385343_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/87678170538756743204_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/20558994169937457111_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/27245644509346985715_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/48083373585786696518_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-16 11:39:26

16-03-2014

Bocian czarny z Węgier jeszcze nie doczekał się partnerki.Przylatuje do gniazda w ciągu dnia, podczas ostatnich słonecznych dni kontrolował gniazdo kilka razy w ciągu dnia - może oczekiwał na samicę a może tylko zaniepokojony był obecnością samochodów i ludzi w swoim rewirze? W ostatnim tygodniu, w polu zasięgu kamery widoczne były dwa samochody, być może byli to pracownicy nadleśnictwa i znajdowali się w bezpiecznej odległości od gniazda. Co wieczór, regularnie bocian czarny zjawia się na nocleg w gnieździe.

http://e-fotek.pl/images/40027863035257800378_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/26480817479272664518_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/56926678219970761333_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/33485027158803778711_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-17 21:42:32

17-03-2014

Przyleciała!  Samiczka pojawiła się dzisiaj w gnieździe o godzinie 15:02 :)

Dzisiaj od rana samiec kilka razy wyfruwał z gniazda i powracał po niedługim czasie, ale kiedy wrócił ok. godziny 15:00 już wiadomo było, że w pobliżu jest drugi bocian :)
Zaraz po wylądowaniu na gniazdo, bocian zaczął szczerzyć białe pióra, napuszył ogon na kształt wachlarza, dziób pochylił tuż przy gnieździe, przysiadł na gnieździe z rozłożonymi skrzydłami i zapraszająco przywoływał partnerkę do gniazda. Samica nieśmiało stanęła na brzegu gniazda i choć to tylko przekaz pokladkowy, można było zorientować się, że samiczka czuła się niepewnie na gnieździe, zbliżyła się do siedzącego samca na pewną odległość, czy zaakceptowała jego zaloty? Czy jest to ta sama samica, która przylatywała do gniazda w czerwcu w ubiegłym sezonie? Drugi z boćków jest nieoznakowany, nie widać również jakiś szczegółów w upierzeniu, trudno jest więc jednoznacznie stwierdzić czy jest to ubiegłoroczna partnerka.
Po kilkunastu minutach samiczka odleciała, samiec został w gnieździe, jeszcze porządnie czyścił pióra, przyjmował taneczne pozy, wysuwając białe pióra, ale wkrótce i on wyfrunął. Wrócił o 16:02, sam wylądował w gnieździe, wydawało się jednak sądząc po jego zachowaniu, że samiczka chyba była w pobliżu.
Na nocleg bocian wrócił ok. godziny 18:08 i ponownie sam wylądował na gnieździe.
Mam jednak nadzieję, że samiczka przezwycięży nieśmiałość i wróci do gniazda jutro, że jest to ta "właściwa" partnerka :)

Gody bocianów czarnych, to niezwykle piękny spektakl, niezapomniane, ulotne chwile radości ze spotkania ptaków, zachowania lęgowe są niepowtarzalnie widowiskowe.
Jakość obrazu z kamery jest bez zarzutu, ale niestety to przekaz poklatkowy, przy odświeżaniu strony co kilka minut, psuje cały efekt obserwacji tak niesamowitego zjawiska jakim są gody bocianów czarnych, bardzo brakuje również głosu, bo sam obraz, to przecież dopiero połowa tego co składa się na cały proces zalotów bocianów czarnych.

http://e-fotek.pl/images/23413764894345072219_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/57036749548478597202_thumb.jpg   http://e-fotek.pl/images/25240525709384611327_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/51500288790550119716_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/69210282066938322730_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13071806646938398189_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88980605043554927100_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49133253044741133699_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-20 21:20:02

20-03-2014

Bocianie gody trwają :)
Samiczka regularnie przylatuje do gniazda, od dnia przylotu partnerki, codziennie w gnieździe nocuje para bocianów czarnych.
Samiec częściej przebywa w gnieździe w ciągu dnia, pilnuje gniazda, gdy samica leci na żerowisko. Nie udało mi się jeszcze zarejestrować kopulacji, ale nie jest to łatwe, gdy obraz odświeża się co kilka minut. Pogoda jest piękna, sprzyja bocianim zalotom, zmienia się otoczenie gniazda, las zieleni się powoli.

http://e-fotek.pl/images/11051952523204451571_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17295213000247356993_thumb.jpg   http://e-fotek.pl/images/54140645252366651559_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/34699095039943515604_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44630437076329379274_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/66775881974619252198_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-23 23:30:34

23-03-2014

Tobias - takie imię Węgrzy wybrali dla samca, który gniazduje w lesie Nadleśnictwa Gemenc.

W tym gnieździe bociana czarnego można zastać często, przeważnie samca, Tobias strzeże gniazda a jego partnerka zaakceptowała samca i gniazdo, bocianie gody wciąż jeszcze trwają.

http://e-fotek.pl/images/82413626611898584961_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/38993943942436958468_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17004273374940280217_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/20529570963352156670_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/71873966785318364448_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04748451723958904101_thumb.jpg

wladek12 - 2014-03-25 06:55:10

24.03.2014r po g.18.30.  Węgry.
Na nocleg przygotowuje się para bocianów czarnych (f.1,2.).

http://www.allegaleria.pl/images/k8zhvvf3ley6dlvqvtiz_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/8q63ocmrcltz3xp5sgh_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-25 22:21:03

25-03-2014

Para bocianów czarnych z Gemenc wciąż razem :)
Po każdym powrocie widać radosne spotkania na gnieździe okraszone rytualnym zachowaniem właściwym tylko bocianom czarnym. pogoda dopisuje, las zieleni się z dnia na dzień. Jeśli nie nastąpi pogorszenie warunków atmosferycznych, to chyba wkrótce można spodziewać się pierwszego jaja :)

http://e-fotek.pl/images/11269973394828487228_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76843286823165472271_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/32402795290142374226_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/85459166354576773374_thumb.jpg

wladek12 - 2014-03-27 09:39:16

Gemenc- ok.g 9. i później:
para bocianów czarnych na swoim pięknie położonym gnieździe (f.1,2,3.), jeszcze bez jajeczek.

http://www.allegaleria.pl/images/umfo5d1e5xwrkqx5rkv1_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/m7pw504s4rbglicrrc93_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/wmswo8shhq5bdrwqmdwf_thumb.jpg

Iganka - 2014-03-30 22:34:58

30-03-2014

Para bocianów czarnych z Węgier wciąż jeszcze zwleka ze złożeniem pierwszego jaja.
Samiec regularnie kontroluje gniazdo w ciągu dnia, czasem w gnieździe odpoczywają dwa bociany, później wylatują na żerowisko, na nocleg wraca jako pierwszy samiec, partnerka dołącza przed zmierzchem. Do tej pory nie widziałam, aby samiczka siadała wieczorem na gnieździe, zwykle to samiec lubi odpoczywać siedząc.

http://www.allegaleria.pl/images/rk35vp7gbsdw0zg3h7m_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/wdz7ij2no2hc3aja9fy9_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/apkmdqah4roz8u7oy8_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/8my2j5x2vdcnqbhyhbfc_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-01 21:52:23

01-04-2014

W węgierskim gnieździe wciąż jeszcze nie ma jajka. Zdarza się często, że samiczka nie nocuje w gnieździe, ale następnego dnia rano jest już w gnieździe. Być może wieczorem jest w pobliżu gniazda, o czym świadczyłoby zachowanie samca, który puszy białe pióra i wypatruje poza gniazdo.

http://e-fotek.pl/images/74009942573904023183_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63776556075457724667_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12635271548385247860_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04375180183653103353_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-05 23:51:28

05-04-2014

Dzisiaj, nareszcie zobaczyłam samiczkę samą w gnieździe, bo do tej pory przylatywała za samcem i stała na gnieździe w jego towarzystwie.
Następny szczegół, to zainteresowanie gniazdem samiczki - poprawiała wyściółkę, przetrząsnęła podłoże. Czy może wreszcie "przekonała" się do gniazda, może w końcu doczekamy się pierwszego jaja ? Wieczorem samiczka zjawiła się w gnieździe, ale aż do zmierzchu nie usiadła na gnieździe ( później już nie widać co dzieje się w gnieździe)

http://e-fotek.pl/images/21522997635942205559_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/85271103512411967807_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/81862562820357653731_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65165953297231051090_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-07 21:27:10

07-04-2014

W gnieździe bez zmian, jaja nadal nie ma.
Dzisiaj podczas popołudniowych obserwacji gniazda widziałam samiczkę siedzącą na środku gniazda :) Miałam więc nadzieję, że jest to przymiarka do złożenia pierwszego jajka, ale po powrocie Tomasa, samiczka opuściła środek gniazda, przed zmierzchem obydwa bociany stały na koronie gniazda.

http://e-fotek.pl/images/18262379715894613720_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/64532229453566718848_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06352142107623361054_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/16010539853207400348_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-08 21:33:36

08-04-2014

Długo oczekiwane pierwsze jajo pojawiło się dzisiaj w gnieździe bocianów czarnych :)

Nareszcie!, Już zaczęły mnie ogarniać wątpliwości, czy czasem wszystko w porządku z samiczką, ale wreszcie zdecydowała się. Nie darmo wczoraj kilka razy przylatywała do gniazda w ciągu dnia, widać było zainteresowanie gniazdem, często sprawdzała środek gniazda przekładając drobne patyczki, spędzała więcej czasu w gnieździe niż zwykle, bez towarzystwa samca.
Pojawienie się pierwszego jajka zapewne zwiększyło zainteresowanie fanów bocianów czarnych i zbyt duże obciążenie strony częstymi wejściami, większej liczby obserwujących niż dotychczas, powodowało awarie podglądu, trudno było dzisiaj  monitorować węgierskie bociany czarne.
Jak zwykle, pierwsze jajko nie jest jeszcze ogrzewane, bociany na przemian pilnują gniazda, stojąc blisko nad jajkiem. Pogoda dzisiaj była wyśmienita, ostre słońce "zalewało" gniazdo w godzinach południowych, bociany ustawiały się w taki sposób nad jajem, aby go maksymalnie cieniować a nawet chroniły przed przegrzaniem siadając na gnieździe i osłaniały własnym ciałem.

http://e-fotek.pl/images/32498790255012702174_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88721596963710644552_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/66893737198682418903_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/08863119553554320310_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/39509733726132667681_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/68322227590732691765_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-09 23:15:32

09-04-2014

Wcześnie rano można było bez problemów podziwiać pierwsze jajko bocianów czarnych - kamera działała bez zakłóceń (fot.1,2)
Już o godzinie 17:39 samiczkę można było zastać siedzącą na gnieździe i aż do zmierzchu (dopóki była widoczność z kamery) nie opuszczała gniazda, zmieniała tylko kierunek wysiadywania. O 19:36 w gnieździe był również samiec, który asystował wysiadującej partnerce. Jutro rano w gnieździe powinno pojawić się drugie jajko :)

http://e-fotek.pl/images/79854686208806196567_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/30501246742581929019_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/32637844992564499737_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20684828361633557737_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-10 06:57:17

10-04-2014

W węgierskim gnieździe jest już  drugie jajo !  :)

http://e-fotek.pl/images/31185201982972542723_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17468512751320871818_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/68732446217844544362_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10459907467402411380_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-12 22:57:52

12-04-20-14

Dzisiaj para bocianów czarnych zaprezentowała trzy jaja !    :)

Jajka są pilnie strzeżone, bociany na przemian je inkubują, wietrzą, spulchniają podłoże wokół, choć w porównaniu z gniazdem estońskim, gniazdo węgierskie jest ubogie w miękki budulec, ale niewykluczone, że znoszenie materiału i moszczenie dołka gniazdowego dopiero rozpocznie się teraz, kiedy jaj przybywa.

Zmieniło się również ustawienie kamery, teraz obiektyw skierowany jest na środek gniazda i można w dużym zbliżeniu obserwować co dzieje się w dołku gniazdowym.

http://e-fotek.pl/images/09800943716482122574_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/42232258331410768483_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76388515869317038360_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/62464930009192633233_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-14 22:44:57

14-04-2014

Dzisiaj w gnieździe nadal są trzy jajka.
Dwudniowa częstotliwość znoszenia jaj przez bociany, wskazywałaby na to, że dzisiaj powinno pojawić się kolejne, czwarte jajko, lecz kiedy bocian wysiadujący jaja wstał, w dołku gniazdowym bieliły się trzy jaja. Być może już tak zostanie, docelowo będą wysiadywane trzy jajka, ale czasem, niespodziewanie przyroda lubi zaskoczyć , więc wciąż jeszcze można mieć nadzieję na więcej :)

http://e-fotek.pl/images/55664199809313012966_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44248518951081751535_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20747433435686160238_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/02316343913718059114_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22124294504261720811_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/46571185654813672957_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-20 12:55:46

20-04-2014

Bociany węgierskie nadal wysiadują trzy jaja i tak już pozostanie do końca inkubacji, bardzo liczę na to, że wszystkie jaja wyklują się i z gniazda zostaną wyprowadzone trzy pisklęta :)

http://e-fotek.pl/images/78327437010718321612_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00326170224821047709_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/40245225880415939429_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/23152049981359759666_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-22 21:31:10

22-04-2014

W bocianim gnieździe żywności pod dostatkiem :)
Od rana w gnieździe leżała ryba, któryś z bocianów przyniósł rybę, ale żaden jej skonsumował. Ryba zmieniała miejsce na gnieździe, nawet była przez krótki czas "wysiadywana".
Czyżby któryś z boćków uznał, że na wszelki wypadek, gdyby partner/zmiennik długo nie wracał, to przyda się szybka przekąska na miejscu?  :)
W ubiegłym sezonie samiec również konsumował w gnieździe ryby "na wynos"  :)

http://e-fotek.pl/images/79981396454946641261_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25894788329950892462_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/74214102361706857483_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/75205998193213157553_thumb.jpg

Iganka - 2014-04-27 10:05:17

27-04-2014

Trzy jaja nadal są wysiadywane. W gnieździe pojawiło się nieco mchu, ale tutejsze boćki preferują raczej patyki i to znacznych rozmiarów, podejrzewam, że to samiec zaopatruje gniazdo w tego rodzaju budulec. Na dole ekranu widać pokaźny "patyczek", którego wcześniej nie było.

http://e-fotek.pl/images/00254042805635180772_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/41851432630297438227_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88307795938709512139_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/83494269256587969111_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-10 23:28:37

10-05-2014

Węgierskie bociany czarne jeszcze cierpliwie wysiadują trzy jaja, ale okres inkubacji dobiega końca, to już 32 dzień odkąd w gnieździe pojawiło się pierwsze jajko.
Zrzuty z godziny 18:32 i 19:47  ilustrują stan jaj na dzień dzisiejszy - jaja są jeszcze w całości. Następne odkrycie jaj przez wysiadującą samicę o 19:54 - na jednym jajku widać ciemną plamkę, czy to jest początek klucia? (równie dobrze do jajka mogło przylepić się źdźbło z wyściółki).

http://e-fotek.pl/images/12933773220576687752_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/45179143831892440245_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65940873294227754885_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-11 07:48:02

11-05-2014

Wykluło się pierwsze pisklę   :)

Skorupa jajka jest jeszcze w dołku gniazdowym, pisklę jest mokre. W tym momencie - godzina 07:37 -  nastąpiła zmiana w wysiadywaniu, pisklę zostało odkryte, na pierwszej fot. samica opuszcza dołek gniazdowy, na drugiej samiec przejmuje opiekę nad pisklęciem i dwoma jajami.
O 7:53 do gniazda wróciła samiczka, przyniosła świeży mech, skorupa z wyklutego jaja już jest na poza dołkiem gniazdowym, pisklę zostało zaraz przykryte przez bocianią mamę.
08;04 - zjawia się samiec, on też przynosi świeżą wyściółkę.
08:07- ponowna dostawa wyściółki przez samca tym razem, to jakieś wióry z drzew
08:12 - Tobias przynosi nowe gałązki do korony gniazda

http://e-fotek.pl/images/68990779382471082934_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12909706022046965044_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/30313458841127028819_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88702675397129200937_thumb.jpg

Z każdą godziną pisklę nabiera sił, jest już suche i ogrzewane intensywnie, odkrycia dołka gniazdowego są krótkie, zaraz po wentylacji podłoża, bocian rodzic natychmiast okrywa skrzydłami pisklę i pozostałe dwa jaja. Po południu, pisklaczek trzyma już prosto (przez chwilę) główkę .Fot.5 z godziny 09:17, fot. 6,7 z godziny 10:14 i 10:15, fot.8 z godziny 15:18 - postępy zmian w wyglądzie, w pierwszych godzinach życia pisklęcia.

Na jednym z jaj widać ślady rozpoczynającego się klucia - mała, ciemna plamka, jeszcze niewielkich rozmiarów, a więc wkrótce powinno pojawić się drugie pisklę.


http://e-fotek.pl/images/62137103834544741077_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06878545945342283300_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04512740994138100632_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/29088622232731451830_thumb.jpg

michaelcott - 2014-05-11 17:02:14

11.05.2014 r.

Maluch już "wysuszony" ale jeszcze bardzo nieporadny :)

http://www.allegaleria.pl/images/sz6mmevgntf73kh5ovzn_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-12 07:04:47

12-05-2014

W gnieździe jest już drugie pisklę! :)

Wykluło się pewnie w nocy, ponieważ podczas porannej odsłony było już wysuszone, ogrzane i nawet próbowało  pierwszego posiłku podanego przez Tomasa. Pierwszy raz od dwóch dni udało mi się uchwycić karmienie i choć to tylko obrazek, to uspakaja, że pisklęta są karmione :)

W gnieździe pozostaje jeszcze jedno jajo w całości.

http://e-fotek.pl/images/10956024719679371272_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/21831039292661942435_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/83703759291257416327_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07460147428588187959_thumb.jpg

Stan wykluwania trzeciego jaja kolejno na fotkach z godziny: 10:43, 13:54, 13:55

http://e-fotek.pl/images/43186637917247105237_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/03125222563871558835_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/08126846095868485301_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-12 19:52:45

12-05-2014

Wykluło się trzecie pisklę ! :)

O godzinie 19:10 skorupka jajka z trzeciego pisklaczka jest jeszcze mokra, leży na obrzeżu dołka gniazdowego, drugą część skorupy bocian wyjmuje właśnie z gniazda a więc klucie musiało nastąpić niedawno.
Godzina 19:36, bocian ponownie odkrywa pisklęta skorupa jaja nadal jest w dołku gniazdowym. Pisklę jest jeszcze słabe, potrzebuje dużo ciepła i odpoczynku, samiczka zaraz okrywa pisklęta skrzydłami.
W gnieździe węgierskich bocianów wszystkie pisklęta wyklute, to bardzo komfortowa sytuacja dla piskląt, że wykluwały się w niewielkich odstępach czasowych, ponieważ cała trójka ma takie same szanse na przeżycie i prawidłowy rozwój.

http://e-fotek.pl/images/30072349537363421958_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/43870917269948643040_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/67790764155364784392_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-13 21:23:38

13-05-2014

Pisklęta nabrały sił i odpoczęły po kluciu.
Dzisiaj obserwowałam cztery karmienia. Pokarm jest dostosowany do wieku piskląt, dla takich małych piskląt bociani rodzice przynoszą małe rybki, które są połykane przez pisklęta bez trudu. W tym gnieździe wszystkie trzy pisklaczki mają dostęp do pokarmu, każde coś skubnie :) , resztę niedojedzonego pożywienia (na razie) "sprzątają" bociani rodzice, po posiłku natychmiast są okrywane skrzydłami i wygrzewane przez dorosłego boćka.
Obserwowane pory karmienia w dniu dzisiejszym: 06:48, 12:09, 14:52, 15:41.

http://e-fotek.pl/images/36377232969127462747_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/36915931833122222952_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/81386750867630531919_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/69903323737404344010_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-16 22:48:37

16-05-2014

Węgierskie bociany również nie ominęła fala obfitych opadów deszczu. Widać było nawet na przekazie poklatkowym, że są przemoczone i starają się chronić pisklęta. Małe pisklaczki były odkrywane rzadko, ale przetrwały deszcze, dzisiaj opady chyba ustały, pisklęta były suche, w dobrej kondycji i karmione przez oboje bocianich rodziców, jak często nie wiem, bo szczegółów nie zawsze uda się uchwycić w takiej formie przekazu. Te bociany można odróżnić łatwo, ponieważ samiec jest znakowany, dzisiaj w gnieździe z pisklętami widziałam Tobiasa i jego partnerkę (ma ciemno wybarwione nogi)

http://e-fotek.pl/images/33415484123837659630_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04129349319945661792_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/97884117677295944332_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/25936387529216861661_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/89048553025481645852_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/66800994168670998029_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-17 23:24:16

17-05-2014

Prawie cały dzień nie można było wejść na stronę przekazu z gniazda bocianów czarnych, dopiero późnym popołudniem obraz był dostępny.
Pisklęta mają się dobrze, widać że są suche i najedzone mimo deszczowej pogody. W rejonie Węgier, gdzie znajduje się monitorowane gniazdo, jeszcze dzisiaj padał deszcz, co widać po kroplach wody na upierzeniu bocianiego rodzica. Dzisiejszej nocy z pisklętami nocuje Tobias.

http://e-fotek.pl/images/23845444454176845013_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/45020842483599426161_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/61844283098558025575_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-18 22:14:45

18-05-2014

Dzisiaj pisklęta bocianów czarnych z Węgier kończą pierwszy tydzień życia :)

Pisklęta wyglądają zdrowo i dorodnie. W dniu dzisiejszym wraz z poprawą pogody, bociani rodzice rozpoczęli "werandowanie", młode częściej przebywały poza skrzydłami. Wyściółka w dołku gniazdowym jest często wentylowana. Po każdym skończonym posiłku  pisklęta tulą się do siebie w "stożek" oczekując okrycia przez rodzica, ale nie następuje to tak szybko, jak do tej pory, bocian opiekujący się z aktualnie pisklakami ociąga się przykryciem piskląt, czyszcząc swoje upierzenie.
Dzisiaj podczas obserwacji gniazda od rana aż do godzin popołudniowych w gnieździe widziałam samca, samica przyleciała po południu i przejęła opiekę nad pisklętami.

http://e-fotek.pl/images/03872089063540258477_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50660695623477096497_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/59246810832470004253_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/77169066995953233118_thumb.jpg

michaelcott - 2014-05-20 17:25:23

17:20 Przepiękny widok, maluchy rosną jak na drożdżach!
http://www.allegaleria.pl/images/t5mcl043rcouqilie3b_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-20 21:53:24

20-05-2014

Takie widoki, jak dorastające pisklęta wręcz na naszych oczach, będą już codziennością  (jeśli nie nastąpi załamanie i pogorszenie warunków pogodowych)  :)
Pisklęta już teraz korzystają z przebywania na świeżym powietrzu od rana do późnych godzin wieczornych. Dzisiaj pisklaczkami opiekowali się oboje bociani rodzice, którzy często pielęgnowali upierzenie małych piskląt przeczesując dziobem ich delikatne jeszcze piórka puchowe.

http://e-fotek.pl/images/72012076728193949952_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22527867905452854200_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07920849018038306243_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/29171501968037301006_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-22 23:07:37

22-05-2014

Upalna pogoda, małe pisklęta leżą w dołku gniazdowym wyciągając się na całą długość :) , dziobki mają otwarte, bociani rodzice osłaniają je przed słońcem, cieniując dołek gniazdowy tułowiem. Pisklętom rosną piórka, siedzą samodzielnie na kuperkach, widać, że dobrze są karmione, widziałam dwa karmienia, jeden posiłek to dość duża ryba, którą skubały małymi dziobkami, drugi raz dostały małe rybki, które pewnie nie sprawiają trudności w połykaniu w całości :)
Trzy pierwsze fotki są z 19 maja, trzy poniżej z dnia dzisiejszego - widać różnicę w wyglądzie piskląt, codziennie są większe :)

http://e-fotek.pl/images/36966988557150157578_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44492264182164239940_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/82402221210127699008_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/62112325772393126028_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/89399468338867855519_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/05215567600021927139_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-25 23:44:57

25-05-2014

Dzisiaj pisklęta kończą drugi tydzień życia

Cała trójka ma się dobrze, pisklęta dorastają w szybkim tempie, prawie nie widać już różnicy w wielkości miedzy pierwszym i trzecim pisklęciem.
Pisklęta  już się "pionują", siedzą na kuperkach z wyprostowanym tułowiem i szyją. Przez cały czas gniazdo jest nasłonecznione, co powoduję, że młode częściej leżą i oddychają przez otwarte dzioby. Nie można obserwować ich dorastania w rzeczywistym obrazie i czasie, ale w "odświeżanych" obrazach widać, że chyba pożywienia im nie brakuje, wyglądają dorodnie i zdrowo. W tym przekazie widać gniazdo w zbliżeniu i mimo, że nie ma ciągłego strumienia,  można zobaczyć szczegóły obrazu, a szczególnie postępy w wyglądzie dorastających piskląt a także rozróżnić bocianich rodziców opiekujących się potomstwem.

http://e-fotek.pl/images/63230530302602275961_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/03594474516377708069_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53712417860700008194_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/85509150473951350852_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-26 22:37:11

26-05-2014

Upał jest nieznośny, pisklęta prawie cały czas oddychają przez rozchylone szeroko dziobki, bociani rodzic próbuje osłonić je przed słońcem, ale efekt "parasola" jest mało skuteczny.
Mimo tej męczącej aury i dyskomfortu przebywania w rozgrzanym gnieździe jedno z piskląt (a może dwa pisklaczki już osiągnęły tę zdolność?) próbuje samodzielnego stania na prostych nóżkach :)

http://e-fotek.pl/images/85486318435274218698_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76819810430286771144_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95006500766880271835_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/79930695488414398505_thumb.jpg

Iganka - 2014-05-29 23:18:59

29-05-2014

Fala upałów minęła, pisklęta wreszcie mogą odpocząć.
Pisklaki nie są już ogrzewane pod skrzydłami, nawet kiedy pada przelotny deszcz. Przedwczoraj obserwowałam sytuację, kiedy bocian rodzic chciał przykryć młode (nie wiem czy przed słońcem czy deszczem), ale one wychodziły pośpiesznie spod skrzydeł :)

Pisklęta coraz częściej ćwiczą stanie na prostych nogach (widziałam, że stoją już dwa z piskląt), rozkładanie skrzydeł i samodzielne oczyszczanie upierzenia. Na końcach małych skrzydełek pojawiły się pierwsze ciemne lotki. Już od dwóch dni pisklęta były pozostawiane w gnieździe bez opieki rodzicielskiej, czasem na kilka minut, ale również dłużej ok. godziny.

Bociani rodzice oprócz tradycyjnego pokarmu składającego się głównie z ryb, przynoszą do gniazda również "wielkie" i kaloryczne kąski, których małe pisklęta jeszcze nie potrafią połknąć, ale mają okazję poprzeciągać i poznać zdobycz inną niż codzienne posiłki - fot.1

http://e-fotek.pl/images/19574051000718645779_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/21193236737751614007_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50496670878342922983_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/38116680334964847471_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/34659617325059606996_thumb.jpg   http://e-fotek.pl/images/31269331830676099683_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-01 19:12:58

01-06-2014

Dzień Dziecka w gnieździe bocianów czarnych przebiegał spokojnie. Jak co dzień pisklęta ćwiczyły stanie na prostych nogach i uczyły się samodzielności pozostając bez opieki rodzicielskiej, czas pozostawania w gnieździe bez dorosłego bociana wydłuża się. Niestety, pod koniec dnia zaczął padać deszcz, pisklęta nie były już wtedy same w gnieździe, ale bociani rodzic nie zdołał ochronić je przed deszczem, pisklęta są już duże i nie mieszczą się pod skrzydłami, w rezultacie mocno zmokły. Jeżeli to był przelotny deszcz, to nie powinien osłabić ich kondycji, pisklęta są dobrze odżywiane i dorodne, dzisiaj kończą trzeci tydzień życia, mniej więcej w tym okresie osiągają zdolność termoregulacji, więc nie powinny się zbytnio wyziębić.

http://e-fotek.pl/images/35538372895020933489_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63533150334299935120_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/36433085449582634552_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/09469033918051565376_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94229418779047179676_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/03201232060570368833_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-04 21:46:02

04-06-2014

Deszcz jeszcze kilka razy obficie pokropił pisklęta, ale późniejsza dobra pogoda sprawiła, że szybko wyschły, poklejone i zmierzwione puchowe piórka wyczyścili i wygładzili dziobem bociani rodzice, ale również pisklęta osiągnęły już zdolność samodzielnego pielęgnowania upierzenia, więc deszcz i mokre upierzenie dla młodych piskląt, to jeszcze jedno nowe doświadczenie w ich kolejnym etapie dorastania.
Spod białego puchu wyrastają nowe, czarne piórka ( w pierwszej kolejności lotki), które widoczne są na końcówkach skrzydełek i na grzbiecie. Zmienia się kształt "twarzy"- staje się bardziej wyrazista, tworzy się czub z białego puchu, co optycznie wydłuża  głowę pisklęcia.

http://e-fotek.pl/images/92695997397731521621_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/05265334064810697361_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/35266988685092325224_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-06 22:00:37

06-06-2014

Pisklęta odpoczywają z bocianią mamą :)  - bez komentarza, bo brak słów na opis!
A na koniec obserwacji prezentacja skrzydełek i ogonka :)

http://e-fotek.pl/images/36412207361745096603_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15058954050946476408_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22275604299715718963_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/37545175884976658654_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-08 10:12:00

08-06-2014

To już chyba jedne z ostatnich fotek piskląt bociana czarnego w tym ujęciu - w zbliżeniu :)
Pisklęta dorastają i zmieniają swój wygląd w bardzo szybkim tempie, prawdopodobnie ustawienie kamery zmieni się lada dzień, ponieważ pisklęta w kadrze nie "mieszczą" się już, kiedy znajdują się w pozycji pionowej.                                                   

Najszybciej zmienia się wygląd "twarzy" pisklęcia, w okolicy dzioba i oczu zanika biały, delikatny puch, w to miejsce pojawiają się ciemne piórka, puch ustąpi również z głowy, ale pozostające jego resztki tworzą charakterystyczną dla piskląt w tym okresie życia "fryzurę" :)
Pogoda dopisuje, jest słonecznie i upalnie, co widać po zachowaniu piskląt (niestety tylko na obrazkach), które szukają cienia na gnieździe, wciąż mają otwarte dzioby. Wczoraj widziałam bociana (samicę) pochylającego się nad młodymi, które wyciągały szyje do góry, w stronę dzioba rodzica, jak okazało się podczas następnej odsłony, było to pojenie i polewanie wodą piskląt, ponieważ były mokre i umorusane (deszcz z pewnością nie padał).
Dzisiaj, bociani tato przynosił do gniazda dwa razy świeżą wyściółkę, zrzucając ją bezpośrednio na pisklęta :)
Pisklęta kończą czwarty tydzień życia.

http://e-fotek.pl/images/88189916338216186242_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00259652021638990328_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/91316385259304888347_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/71486631944790773652_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/79997716232426767029_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/47271723511637720623_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-15 23:17:13

15-06-2014

Czas bezwzględnie pędzi do przodu, dzisiaj pisklęta kończą już piąty tydzień życia.

Kamera jeszcze pokazuje szczegóły z życia piskląt. Ich wygląd coraz bardziej potwierdza, że to pisklęta bociana czarnego :)
Przybywa czarnych piórek na grzbiecie, skrzydłach i w okolicy nasady dzioba, stojąc pisklęta przeciągają skrzydła, czyszczą swoje upierzenie, zachowując bez problemu równowagę. Dzioby wybarwiają się na kolor ciemnożółty, nogi mają kolor jasno oliwkowy i wydłużają się. Pisklęta są aktywne, coraz mniej śpią w ciągu dnia  a więcej interesują się otoczeniem gniazda spoglądając z zainteresowaniem na otaczającą okolicę. W gnieździe jest już mało miejsca dla bocianich rodziców, pisklęta zostają same na noc już od kilku dni, ale zapewne zawsze któryś z dorosłych bocianów jeszcze nadzoruje gniazdo nocując na pobliskim drzewie. W dzień bociani rodzice pokazują się w gnieździe z pokarmem, pisklęta pozostają już intensywnie strzeżone.

http://e-fotek.pl/images/63799053143670332494_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/73877031762346066745_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13008483948772641955_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/33598412334824120117_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-19 11:18:04

19-06-2014

Młode bociany czarne z Węgier są aktualnie w szóstym tygodniu życia

Już najwyższy czas aby nieco oddalić kamerę, pisklęta są już tak duże, że "zajmują" całe gniazdo w kadrze, widać tylko fragmenty ich postaci, kiedy stoją, tylko w pozycji siedzącej można je obserwować razem i w "całości" :)
Coraz więcej piór czarnych pokrywa ich tułów, okolice szyi i oczu. W przekazie poklatkowym trudno jest uchwycić częstotliwość karmienia i rodzaj pokarmu, ale można stwierdzić, że bociani rodzice przylatują do gniazda tylko po to, aby dostarczyć żywność i odlatują, wczoraj, tylko przez moment udało mi się zobaczyć fragment ich  menu - żaba, dość dużej wielkości.
Już od kilku dni pisklęta pozostają same w gnieździe na noc.

http://e-fotek.pl/images/33219334976712431687_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04857307369902280313_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/31895783373266287733_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63534165697748068391_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-23 23:40:12

23-06-2014

Młode bociany z Węgier rozpoczęły siódmy tydzień życia.
Biały puch jeszcze wystaje spod czarnych piór okrywowych a także na głowie widać białe "pompony", ale pisklęta już bardzo intensywnie zajmują się pielęgnacją swojego upierzenia, więc wkrótce resztki piór puchowych znikną. Bardzo często widać na dziobach młodych przylepione białe kosmyki, to właśnie efekt przeczesywania i czyszczenia upierzenia przez ptaki.
Pisklęta urosły znacznie, wydłużyły się im nogi, sylwetka zaczyna przybierać smukły kształt, w pozycji stojącej młode boćki mają wyciągnięta do góry szyję, tułów lekko odchylony do tyłu, dziób ściągnięty na pierś.
Młode nie są jeszcze znakowane a to już chyba odpowiedni czas, jeżeli opiekunowie tego projektu podejmą decyzję o obrączkowaniu piskląt.

http://e-fotek.pl/images/17866721723251238025_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06815768582648106096_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04742614524790901150_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13608644454653634571_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-24 21:25:51

24-06-2014

Dzisiaj jeszcze mniej puchu pokrywa młode bociany a to za sprawą przelotnego deszczu :)
Deszcz zmoczył upierzenie bocianów, które zaraz po ustaniu opadów, zabrały się do suszenia i przeczesywania piór, takie zabiegi pielęgnacyjne powodowały usuwanie puchu. Z pstrokatych pisklaków kształtują się biało-czarne sylwetki młodych bocianów czarnych z właściwym upierzeniem. Na fotce nr 2 widać, że krople wody spływają po piórach, a więc są one już prawidłowo zbudowane i posiadają dostateczną warstwę ochronną (ptaki czyszcząc i wygładzając upierzenie, rozprowadzają po nich specjalną wydzielinę z gruczołu kuprowego, która służy między innymi do natłuszczania piór)
Młode bociany są aktywne, większość czasu spędzają stojąc na gnieździe, ale czasem cała trójka siedzi ciasno przytulona do siebie, jak za "dawnych" pisklęcych czasów :)

http://e-fotek.pl/images/55316688144870940637_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49411394351322035775_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/33788275536155735578_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/33224158633669928031_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-26 23:07:52

26-06-2014

Wczoraj, prawie cały dzień padał deszcz, młode bociany zmokły po raz pierwszy tak mocno. Cały ranek (najobfitsze opady) stały przemoczone, dopiero wieczorem deszcz przestał padać i mogły suszyć pióra, wygładzać upierzenie. Gniazdo pokrywało błoto, młode nie mogły odpoczywać siedząc, szukały suchego miejsca do stania na krawędzi gniazda. Późnym wieczorem usiadły na gnieździe, tuląc się siebie i wzajemnie ogrzewając się. Opady deszczu nie były jednak przeszkodą w codziennym karmieniu piskląt, bociani rodzice przynosili młodym pokarm, widziałam co najmniej dwa karmienia.
Dzisiaj zaświeciło słońce, bociany mogły wysuszyć upierzenie, na patykach okalających gniazdo widać kosmyki białego puchu a także na dziobach piskląt można było dostrzec puchowe pióra - efekt wygładzania i przeczesywania zawilgoconego upierzenia.

http://e-fotek.pl/images/54428211692977475592_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/03965551535403982544_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06348296739600271068_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/34355879527832841687_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/24987157071555744311_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25360348302913898037_thumb.jpg

Iganka - 2014-06-29 23:26:56

29-06-2014

W gnieździe zaczyna się robić "ciasno" :) Młode bociany dorastają szybko, dzisiaj kończą siódmy tydzień życia licząc od dnia wyklucia pierwszego pisklęcia. Być może wrażenie ograniczonego miejsca w gnieździe robi zbyt duże zbliżenie na gniazdo, teraz, kiedy pisklęta są już tak duże i większość czasu w ciągu dnia stoją lub przemieszczają się po gnieździe, przydałoby się rozszerzyć zakres obserwacji oddalając obiektyw tak, aby obejmował większe pole widzenia, ponieważ młode rozpoczynają już ćwiczenia skrzydeł i poruszają się po gnieździe. Białe czuby na głowach z piór puchowych już zniknęły, jeszcze tylko pozostały na szyi pod dziobem (nieformalne określenie - żabot).
Widać charakterystyczne zachowanie młodych bocianów czarnych - często stoją (lub siedzą na piętach) w zadumie, prawie nie zmieniając tej pozycji przez dłuższy czas i patrzą w jednym kierunku, tam skąd przylatują  bociani rodzice.

http://e-fotek.pl/images/94505291732889637795_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/74366848705656862964_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/11780798693027785041_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/35562255110408618787_thumb.jpg

Iganka - 2014-07-03 21:00:28

03-07-2014

Cóż jeszcze można pisać o węgierskich bocianach czarnych? - można opisywać jak wyglądają, jak zmieniają się w najpiękniejsze ptaki, bo jak się zachowują i co "robią" obrazki tego nie pokażą, tylko ciągły przekaz strumieniowy oddaje ich piękno i doskonałość ( nie wspominając o obserwacji w naturalnych środowisku), jakie stworzyła natura.
Pisklęta wyrosły na "gigantusy" :), już tylko można wklejać w poście fotki w pozycji siedzącej płasko na gnieździe albo na piętach, ponieważ obejmują wtedy obraz w całości, kiedy bociany stoją wyprostowane, kamera pokazuje albo ich czarne grzbiety albo bociany "bez głów" :)
Młode bociany czarne są aktualnie w ósmym tygodniu życia.


http://e-fotek.pl/images/80977429873625863565_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/31757624382001886010_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/59812332591589848381_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/99109600530486923503_thumb.jpg

Iganka - 2014-07-06 09:08:24

06-07-2014

Sylwetki młodych bocianów czarnych przypominają wyglądem już dorosłe ptaki. Kolor upierzenia w pierwszym kalendarzowym roku życia nie będzie jeszcze jednolicie, intensywnie czarny, pojawią się przeploty koloru ciemnego brązu, zwłaszcza na głowie, szyi i piórach pod dziobem.
W tym wieku, bociani rodzice zaczynają stosować "dietę", czyli umiarkowane karmienie, które ma uczynić młode ptaki lekkie, zwinne i zdolne do podejmowania pierwszych prób podskoków i krótkich lotów nad gniazdem - nauki latania.


http://e-fotek.pl/images/45623752271519974612_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/43823897454736346486_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/39898791527342166363_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/23884978233860730161_thumb.jpg

Iganka - 2014-07-09 22:42:48

09-07-2014

Trwa dziewiąty tydzień życia młodych bocianów czarnych z Węgier.
W dalszym ciągu kamera przekazuje mocno zbliżony obraz z gniazda, widać szczegóły w wyglądzie młodych bocianów, ich upierzeniu, budowie nóg, skrzydeł, a kiedy młody podejdzie blisko do kamery, to dość długo "obserwować" można tylko jego plecki :)
Te bociany czarne nie mają tak dużo miejsca na trening skrzydeł i podskoków, jak młode z gniazda włoskiego, ale przecież mimo skromnego obszaru do ćwiczeń i one również już niedługo zaczną próby pierwszych lotów.

http://e-fotek.pl/images/11234328291677441740_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/11204650489320929627_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88311706474802795300_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/86573617855307864036_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/43605202484758881319_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/01169318447048201486_thumb.jpg

Iganka - 2014-07-20 23:02:20

20-07-2014

Wczoraj, 19 lipca, w dziesiątym tygodniu życia ok. godziny 08:22 rano, dwa młode bociany węgierskie odbyły swój pierwszy lot!  :)

Trzeci z młodych pozostał jeszcze w gnieździe, ale mimo, że to tylko przekaz poklatkowy, widać było jego entuzjazm i podniecenie - podskakiwał, rozkładał skrzydła, przetrząsał wyściółkę w gnieździe. Stał na krawędzi gniazda i obserwował z zaciekawieniem rodzeństwo wyciągając szyję w dół, poza gniazdo, ale nie zdecydował się jeszcze do nich dołączyć. Młode bociany czarne wróciły do gniazda ok.09:50.

http://e-fotek.pl/images/34618927836598430859_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/81686341718446239490_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65093460243679022659_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15488465933593296782_thumb.jpg

Dzisiaj, 20 lipca, o godzinie 08:02 gniazdo było puste - trójka młodych bocianów czarnych już lata!   :)
Wróciły do gniazda ok. godziny 09:29, odpoczywały na gnieździe, widać było, że dzień był upalny, młode ptaki oddychały przez szeroko otwarte dzioby, ich aktywność była mniejsza niż rano.

http://e-fotek.pl/images/14846701197988329690_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/69766798711027557788_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/68956776845248980642_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15918810473549091712_thumb.jpg

Iganka - 2014-07-27 21:51:10

27-07-2014

Po pierwszych próbach lotów młode bociany czarne kontynuują naukę latania i samodzielnego życia poza gniazdem.
Ich nieobecność w gnieździe wydłuża się z każdym dniem, wylatują rano ok. 8:00 - 09:00, wracają po ok. 1-1,5 godziny, odpoczywają na gnieździe i ponownie lecą po południu. Na noc cała trójka wraca do gniazda. Prawdopodobnie jeszcze są dokarmiane przez bocianich rodziców, w tym tygodniu obserwowałam jedno karmienie na gnieździe, ale przy przekazie poklatkowym obserwacja nie jest dokładna, karmienie młodych bocianów odbywa się w tak krótkim czasie, że zanim załaduje się strona, młode są już po posiłku a wskazuje na to ich ustawienie na gnieździe - wyjadanie resztek w pozycji siedzącej na "kolanach", obrazek jaki pokazuje w takim momencie kamera.
Dzisiaj trójka młodych bocianów węgierskich kończy jedenasty tydzień życia.

http://e-fotek.pl/images/62268941587133040852_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/99544091181831354132_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/71928979969043199657_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/96837036081939852571_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/64841482955045492883_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17668955490725497138_thumb.jpg

Iganka - 2014-07-29 22:20:15

29-07-2014

Po wielu tygodniach internetowej obserwacji gniazda węgierskich bocianów czarnych w nadleśnictwie Gemenc, dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie lęgowym, w gnieździe nie nocowały bociany czarne.
Ostatni raz widziałam całą trójkę po godzinie siedemnastej, od tej pory aż do zmierzchu gniazdo było puste. Być może jeszcze wrócą, może to ich pierwsza noc poza gniazdem?

http://e-fotek.pl/images/88480617853498873907_thumb.jpg

W gnieździe pozostała tylko wytarmoszona i porzucona wielka ryba...

Ten okazały węgorz pojawił się w gnieździe rano, przed godziną dziesiątą. Nie wiem czy to "prezent" od bocianich rodziców, czy młode same go złowiły i przyniosły do gniazda ?
Po prawie dwóch godzinach "zmagań" i przewlekania tej ryby po całym gnieździe, młode bociany pozostawiły zdobycz i odleciały z gniazda. Wszystkie, każdy osobno i zespołowo próbowały zjeść tak obfity i kaloryczny "obiad", lecz niestety nie dały rady. Około godziny piętnastej młode przyleciały do gniazda, dalej zmagały się z rybą i ponownie bez skutku. Odleciały po południu (miedzy 17-18)  i aż do godziny 21:00 (kiedy widoczność gniazda jest jeszcze w miarę dobra) nie wróciły na nocleg.

http://e-fotek.pl/images/77882303348507946878_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/89229579164744617250_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53385376165764400255_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25632521061152272921_thumb.jpg

Iganka - 2014-08-03 21:31:04

03-08-2014

Od ostatniego wpisu 29 lipca (wtorek), w ciągu dnia młode bociany czarne jeszcze przylatywały, lecz nie nocowały już na gnieździe.
Ostatni raz widziałam młode w komplecie na gnieździe 30 lipca (środa), rano (ok. 06:30) i później około południa (11:00 - 14:25), dzień był słoneczny, młode ptaki odpoczywały. W piątek, 1 sierpnia ok. 07:20 do gniazda przyleciał już tylko jeden młody, przebywał w gnieździe kilkanaście minut, ok. 07:31 odleciał.

Wczoraj 02 sierpnia i w dniu dzisiejszym 03 sierpnia gniazdo było cały czas puste, obserwowałam gniazdo kilka razy dziennie, o różnych porach. Dzisiaj, młode bociany z Węgier ukończyły dwunasty tydzień życia.


http://e-fotek.pl/images/21986641923339696197_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13607888452667297426_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/39069981800704626286_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/47967180504998267570_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10224206520110129707_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/61742866009103255532_thumb.jpg

Iganka - 2014-08-10 11:16:11

10-08-2014

Już od tygodnia w węgierskim gnieździe nie pojawił się bocian czarny.
Ostatni raz w gnieździe przebywał młody bocian 02 sierpnia, była to krótka wizyta i ostatnia, młode prawdopodobnie są już w drodze na południe, w kierunku zimowisk. Młode bociany czarne odbywają swoją pierwszą migrację, oby im się udało bezpiecznie dolecieć na zimowiska i wrócić kiedyś, kiedy będą już gotowe do zakładania swoich gniazd i lęgu!

Dorosłe bociany czarne również nie pokazały się w gnieździe, widocznie nie jest to już atrakcyjne miejsce na odpoczynek.
Sezon lęgowy w tym roku należy uznać za zakończony. Spełniły się moje oczekiwania :) -  bociania para szczęśliwie wyprowadziła  trójkę młodych ptaków z gniazda!
I mimo niezbyt komfortowych obserwacji z uwagi na obraz poklatkowy, mam nadzieję na podglądanie życia rodziny bocianów czarnych w przyszłym sezonie, mówię więc - do zobaczenia na wiosnę :)

http://e-fotek.pl/images/34423447646898712295_thumb.jpg

Iganka - 2014-08-17 22:10:19

17-08-2014

Dzisiaj w godzinach 09:25 - 10:59 węgierskie gniazdo odwiedził bocian czarny :)
Prawdopodobnie była to samica, partnerka Tobiasa, która w tym sezonie złożyła w gnieździe trzy jaja. Samiec był znakowany, więc jego rozpoznanie nie byłoby trudne, bocian, który był dzisiaj w gnieździe, miał wyraźnie przebarwiony koniec dzioba i nieco ciemniejsze nogi (zwłaszcza stopy) - te właśnie cechy wizualne wskazują, że gniazdo odwiedziła samica. Po przylocie poprawiła dziobem kilka gałązek na  środku, ale większość czasu poświęciła na odpoczynek.

To właśnie tego elementu brakowało aby definitywnie "pożegnać" się z gniazdem :) Zwykle po zakończeniu sezonu lęgowego, kiedy młode już nie wracają do gniazda, dorosłe bociany czarne składają w nim krótką wizytę, czasem jeden z bocianich rodziców a czasem oboje.

http://e-fotek.pl/images/62443814570706214420_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10766068953962251879_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94039766444600639062_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/37237458291693801461_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/40256200988305307390_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/98983067096030297877_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-01 13:52:48

Sezon lęgowy  bocianów czarnych w węgierskich lasach Nadleśnictwa Gemenc 2015r

W okresie zimowym kamerka dość często pokazywała obraz z gniazda.
13 i 17 lutego 2015r. w gnieździe odbywały się prace modernizacyjne i konserwacyjne kamery. Ujęcie gniazda w obiektywie kamery minimalnie zmieniło się, ale generalnie (na razie) jest to ten sam obraz, jak w ubiegłym roku, wciąż jednak mam nadzieję, że Węgrzy sprawią obserwatorom bocianów czarnych niespodziankę i zaskoczą nowymi ulepszeniami w przekazie. Bardzo chciałabym nie tylko widzieć bociany czarne ale również je słyszeć :)

Węgierskie bociany czarne (podobnie jak w ubiegłym sezonie) można obserwować pod linkiem : 

  http://www.gemenczrt.hu/gemenc-fekete-golya-feszek.html 

Przypomnienie co działo się w tym gnieździe w ubiegłych sezonach:

2013 - 14 marca w gnieździe pojawił się pierwszy bocian czarny, 17 marca obserwowano już parę bocianów. Bociany złożyły 4 jaja, wykluły się 4 pisklęta, strata lęgu ( zaginęła samica)

2014 - 03 marca w gnieździe pojawił się pierwszy bocian (samiec z obrączką), 17 marca dołączyła samica. W gnieździe zostały złożone 3 jaja, wykluły się 3 pisklęta, wszystkie szczęśliwie opuściły gniazdo.

http://e-fotek.pl/images/92783517123998084344_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/58642131427421150329_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/59364209042263261479_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/64123269851806620454_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-03 09:59:46

03-03-2015

Punktualny, niezawodny jak zwykle Tobiasz :) jest już na gnieździe :)

Dzisiaj, godzina 09:57, na gnieździe w węgierskim lesie Gemec stoi bocian czarny. Bocian ma metalową obrączkę na prawej nodze (nad "kolanem") , to ubiegłoroczny samiec. Bociek stoi i czyści upierzenie.
Z informacji i zamieszczonych fotek na węgierskim forum wynika, że bocian jest na gnieździe już od godziny 07:34, ale prawdopodobnie bocian widziany był na gnieździe już wczoraj (w niedzielę i wczoraj wejście na stronę przekazu było prawie niemożliwe).  Około południa bocian opuścił gniazdo, lecz wrócił na nocleg ok. godziny 17:48.

http://www.allegaleria.pl/images/yc7nese06iip90lscrpd_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/bjk3oa6q4sptdmy4u5d_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/v518z2wfzom32cxrrsse_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/93275553571364973577_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-05 21:38:23

05-03-2015


Tobiasz oczekuje na partnerkę, przygotowuje gniazdo na jej przybycie, modernizuje koronę gniazda, przynosi nowe patyki a nawet pojawiły się w gnieździe małe kępki zielonego mchu.  Niestety, w tym sezonie  kamerka pokazuje tylko "kawałek" gniazda a przecież kamera może ująć je w całości (bez wspinaczki do gniazda), bo przecież tak było w 2013 r. Dorosłe bociany było widać w całości i mimo braku dźwięku i ciągłego strumienia, obserwacja była ciekawa, zbliżenie na gniazdo kamera pokazała dopiero w momencie klucia i dorastania piskląt.

http://e-fotek.pl/images/98986346397758333713_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/87920239261446155015_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/21004538107900812125_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/08083878197521085875_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-08 20:39:12

08-03-2015

Bocian czarny w dalszym ciągu oczekuje na partnerkę. Codziennie rano porządkuje gniazdo, odpoczywa i odfruwa, ale w ciągu dnia powraca do gniazda, przebywa w nim jakiś czas i ponownie wyfruwa, czasem przynosi nowy budulec.

http://e-fotek.pl/images/92692901782712433412_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/24251253465762090218_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94573289616855644307_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/09679302814561152929_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/27185801238276308491_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00832658575012430860_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-10 21:30:30

10-03-2015

Po pracowitym poranku i perfekcyjnym urządzaniu gniazda Tobiasz doczekał się partnerki :)

Samiczka przyleciała dzisiaj po godzinie dziesiątej rano. Niestety nie mam fotek z przywitania bocianiej pary, strona z przekazem była tak oblegana przez internautów, że nie można było otworzyć przekazu. Kiedy wreszcie udało mi się "złapać" obraz, pary bocianiej nie było już na gnieździe. Nie widziałam również bocianów razem na gnieździe później, gdy stronę z przekazem można było otworzyć. Dopiero po południu, o godzinie 17:22 na gnieździe udało mi zobaczyć samiczkę (fot.3), stała sama na skraju gniazda, "osłonięta" zachodzącym słońcem, kilka minut później już jej nie było (oczywiście, przekaz przestał działać). O godzinie 17:28 na gnieździe pojawił się samiec, trudno jest opisywać wydarzenia na gnieździe przy przekazie poklatkowym (gasnącym co chwilę), ale wydawało mi się, że samiec jeszcze wyfruwał z gniazda, ostatecznie już o zmierzchu na gnieździe nocował tylko samiec.
Oczywiście po tych burzliwych powitaniach pary bocianiej, pięknie urządzone gniazdo trochę się popsuło :)

http://e-fotek.pl/images/52707752809681301755_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/83192092273644767672_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/02182579811074448768_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/11641833684859830831_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/52015514266110311056_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94396176320046694043_thumb.jpg

wladek12 - 2015-03-11 17:19:00

11.03.2015.
17.00. na gnieździe zastałem  Tobiasza.(f.1.).
17.17. jeszcze był i chyba wypatruje partnerki (f.2.).
17.44. już zastałem parkę bocianów na gnieździe,a (f.3.). zrobione kilka minut później,niestety już po kopulacji.

http://www.allegaleria.pl/images/oqx0fdjdi908z724g7t_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/vox3tmr0r2b9azzggf_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/3x261a6knhwp0l3pmy_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-11 21:31:25

11-03-2015

Dzisiaj można było częściej obserwować parę węgierskich bocianów czarnych na gnieździe. Strona internetowa z przekazem otwierała się bez trudu a bociany spędziły sporo czasu razem na gnieździe a nawet pozostały w nim na nocleg :)

Bocianie gody trwają, kiedy bociany przebywają obok siebie na gnieździe widać, jak pięknie prezentują białe pokrywy podogonowe (wachlarz białych piór pod ogonem), unoszą i pochylają głowy w zalotach, samiec często przysiada na gnieździe a samiczka lekko przeczesuje pióra na jego szyi i głowie.

http://e-fotek.pl/images/49947961012949803672_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/51453188844932952141_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10261285828902834957_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/23777357803902680580_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/32766846337189139840_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/21030839667499579950_thumb.jpg

wladek12 - 2015-03-16 15:08:24

16.03.2015.
14.53. na gnieździe było pusto ale następne ujecie poklatkowe pokazało już z bocianem z obrączką nad prawą piętą.
15.05. nadal ten sam bocian przebywa na gnieździe.
15.10. bocian usiadł w dołku dziobem w kierunku na g.12.
15.25. chyba obraz się zatrzymał!
Fotki mam ale nie mogę ich wstawić!? Pozdrawiam.

wladek12 - 2015-03-19 15:08:28

19.03.2015.
14.52. na gnieździe bocian z obrączką nad prawą piętą.
15.38. wyczekiwał, towarzystwa i wreszcie się doczekał,para bocianów na gnieździe.
15.50. właśnie odleciały.

Iganka - 2015-03-19 21:58:50

19-03-2015

Już od dziesięciu dni w  węgierskim gnieździe przebywa para bocianów czarnych. Bocianie gody wciąż trwają. Bociany często można spotkać  na gnieździe razem. Najbardziej aktywne są wcześnie rano, później wyfruwają zapewne w poszukiwaniu posiłku, ale kilka razy w ciągu dnia wracają do gniazda na krótki odpoczynek, szczególnie samiec często monitoruje gniazdo. Bociany wracają na nocleg tuż przed zachodem słońca. W porównaniu zachowania samiczki z poprzedniego sezonu widać, że obecna chętniej przebywa w gnieździe w towarzystwie samca i również wtedy, gdy samca nie ma w pobliżu. W poprzednim roku zdarzało się, że samiec nocował sam w gnieździe, w tym sezonie bociany widoczne są cały czas razem aż do zmierzchu, gdy kamera nie przekazuje już obrazu.

http://e-fotek.pl/images/79790161951990871139_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63775460233099265844_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/38670755382901725889_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/30069965601369720806_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/97794723079174341929_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/98111140848811390693_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-23 22:17:49

23-03-2015

Wczoraj i dzisiaj para bocianów wyjątkowo często i długi czas przebywała na gnieździe razem. Bocianie gody nadal trwają.
Dzisiaj rano Tobiasz znosił do gniazda miękki budulec - mech i suchą trawę, być może już niedługo w gnieździe pojawi się pierwsze jajo?

http://e-fotek.pl/images/63903589408108555032_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94665152371192839115_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/64546650775489096225_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/15162097291726568200_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/37341555330844301637_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13316193744395639964_thumb.jpg

Iganka - 2015-03-29 21:28:59

29-03-2015

W gnieździe węgierskich bocianów czarnych nie ma jeszcze jaja. W ubiegłym sezonie bociania para też się nie spieszyła, pierwsze jajo zostało złożone na początku kwietnia.
Tobiasz przez ostatnie dwa dni znosił do gniazda dość dużo mchu i trawy, Sara (tak nazwali internauci partnerkę Tobiasza) przylatuje na noc do gniazda, ale jeszcze nie "przymierza" się do zajęcia miejsca na środku gniazda, oba bociany odpoczywają na stojąco (tak przynajmniej widać o zmierzchu, póki kamera przekazuje obraz).

http://e-fotek.pl/images/27715875810831889319_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/02001592703705921322_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44523803149095339414_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/05482434073525557418_thumb.jpg

Iganka - 2015-04-04 00:18:12

04-04-2015

W dalszym ciągu czekamy na pierwsze jajko.
Przez kilka dni nie było przekazu z gniazda, ale nic nie zmieniło się, bociany przylatują do gniazda, nadal trwają zaloty, boćki kopulują. Samiec przylatuje do gniazda kilka razy w ciągu dnia, odpoczywa i pilnuje "dobytku" samiczka natomiast jest w gnieździe rzadziej, zdarzało się, że kilka razy nie nocowała na gnieździe.

http://e-fotek.pl/images/39560500262853446029_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/48606463868035985020_thumb.jpg

Iganka - 2015-04-10 06:13:06

10-04-2015

W gnieździe bocianów węgierskich pojawiło się długo wyczekiwane pierwsze jajo! :)

http://e-fotek.pl/images/60623068795714173521_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/78691968239202160795_thumb.jpg

Iganka - 2015-04-12 07:15:19

12-04-2015

Minęły dwie doby i bociany węgierskie prezentują drugie jajo  :)

Las zazielenił się, wiosna w pełni, chyba na to czekały bociany czarne i zwlekały ze złożeniem jaj, czekały na stabilną, dobrą pogodę.

http://e-fotek.pl/images/84590588408094190163_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/70282913651853227776_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/38872986957791132472_thumb.jpg

Iganka - 2015-04-14 18:37:38

14-04-2015

Dzisiaj rano w gnieździe były już trzy jaja :)
W ubiegłym sezonie para bocianów wysiadywała trzy jaja, z których wyległy się trzy pisklęta. Jak będzie w tym roku? Czy bociany zdecydują się na kolejne jajo?. Zgodnie z bocianim kalendarzem składania jaj przekonamy się wczesnym rankiem 16 kwietnia :)

http://e-fotek.pl/images/63067139220143348187_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/85743507011071796551_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/91088449376146161969_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25534243565335750813_thumb.jpg

Iganka - 2015-04-17 06:17:17

17-04-2015

Niestety wczoraj nie można było obserwować bocianów czarnych, ponieważ nie było przekazu, dopiero dzisiaj rano udało się ustalić, że w gnieździe są cztery jaja!  :)


http://e-fotek.pl/images/22730419303206517273_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/70263597707000514624_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/16310863638618569774_thumb.jpg

Iganka - 2015-04-23 21:37:23

23-04-2015

Czarne bociany węgierskie wysiadują cztery jaja. Dzisiejszy poranek był pracowity dla Tobiasza. Samiec znosił do gniazda nowy budulec, przynosił suchą darń i sporo gałązek. Gniazdo zmieniło wygląd, korona gniazda została wzmocniona i rozbudowana. Zmienia się również otoczenie wokół gniazda, Drzewa i krzewy pokryły się świeżą zielenią, ciepła, słoneczna pogoda sprzyja spokojnej inkubacji, co widać po sposobie ogrzewania jaj - bocian siedzi na dołku gniazdowym z  lekko rozchylonymi skrzydłami.
Poniżej pokaz fotek z obserwacji bocianiej pary.

https://www.youtube.com/watch?v=0VeuQQR0djM

Iganka - 2015-05-02 20:56:35

02 05 2015

Po słonecznej pogodzie, jaka wczoraj panowała w lesie, dzisiejszy ranek był deszczowy, ale wiosenny jest potrzebny, nie była to wielka ulewa, bociany trochę zmoczone wyschły szybko, nie można przecież opuścić gniazda :). To właśnie jest ten trud, wysiłek jaki ptaki muszą poświęcić aby wyprowadzić z gniazda młode bociany.

http://zapisz.net/images/231_2015_05_01_113842_tn.jpg  http://zapisz.net/images/760_2015_05_01_123554_tn.jpg  http://zapisz.net/images/294_2015_05_02_093627_tn.jpg

Iganka - 2015-05-08 21:04:51

08-05-2015

Bociany czarne w dalszym ciągu wysiadują cztery jaja, to już 28 dzień inkubacji licząc od dnia złożenia pierwszego jaja (10 kwietnia). Średni okres wysiadywania jaj to 33-38 dni (Wikipedia podaje 35-45 dni) a więc węgierskie bociany czarne są już blisko końca :)
Zdarza się, że kamera nie działa, nie można więc obserwować gniazda regularnie.

http://e-fotek.pl/images/12725973355897442298_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/72276949558328767311_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/45168985106623637038_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-14 21:51:06

14-05-2015

W węgierskim gnieździe wykluły się już dwa pisklęta !  :)

Niestety, technika zawiodła, akurat teraz, w tym czasie, kiedy przypadał termin klucia nie było przekazu z gniazda.
Przeczytałam dzisiaj po południu na węgierskim forum, że pierwsze pisklę wykluło się wczoraj, 13 maja, po południu. Taką informację przekazała dzisiaj na forum węgierskim jedna z użytkowniczek, która ma kontakt z organizatorem projektu, zostało również pokazane  zdjęcie pierwszego pisklaczka.
Tuż po przeczytaniu tej informacji udało mi się choć na chwilę (bo tyle czasu właśnie był obraz z kamery) wejść na stronę z przekazem i udało zrobić kilka zrzutów, akurat odbywało się karmienie, w gnieździe były dwa pisklaczki :)

http://e-fotek.pl/images/69169940677503873579_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/43577991289395941055_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/32566349718820536211_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-16 15:35:34

16-05-2015

Już od wczorajszego dnia w gnieździe są trzy pisklęta :)

http://e-fotek.pl/images/56072228079212809728_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/64789467286177319728_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/87902671090788164108_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/67217991925595108034_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-17 23:00:00

17-05-2015

W gnieździe bocianów czarnych Sary i Tobiasza wykluły się wszystkie jaja, dzisiaj można było zobaczyć cztery pisklęta ! :)

Nie wiadomo kiedy pisklę się wykluło, wczoraj wieczorem - fot.1 (ok. godz. 20:00) wydawało mi się, że jest już czwarte pisklę, ale bociani rodzic odkrywał dołek gniazdowy tylko na chwilę, przy przekazie poklatkowym nietrudno się pomylić . Dzisiaj natomiast, pogoda dopisała, pisklęta były często wietrzone (kamera również dopisała), więc najmłodszy, czwarty  pisklaczek był już doskonale widoczny.

http://e-fotek.pl/images/54711519083419500179_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60204105970948550926_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/68311614971453092742_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/61255248957079618702_thumb.jpg

Więcej zrzutów z przekazu w dniu dzisiejszym : https://www.youtube.com/watch?v=T1byj-e11AI

Iganka - 2015-05-21 21:15:33

21-05-2015

Niestety, obserwacja bocianów czarnych z Węgier na chwilę obecną jest utrudniona, bardzo często występują awarie kamery, teraz nie ma obrazu już od dwóch dni, czasem tylko udaje się "złapać" przekaz, ale tylko na chwilę, przy transmisji poklatkowej w takiej sytuacji relacje z obserwacji gniazda są prawie niemożliwe.

Iganka - 2015-05-23 09:12:56

23-05-2015

Wczoraj po południu kamera zaczęła pokazywać wreszcie obraz, ale... przykry to był widok :(
Bocian-rodzic przemoknięty, pisklęta szare. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że w gnieździe są trzy pisklęta, co się stało z czwartym, najmłodszym? - nie wiadomo, nie znalazłam nigdzie (do tej pory) żadnej informacji, można się tylko domyślać, że najmłodsze pisklę nie było na tyle silne aby przetrwać takie fatalne warunki pogodowe.
Podobnie dzisiaj rano, również mokro i szaro, bocian rodzic - Tobiasz ogrzewa i chroni przed deszczem  trzy pisklaczki.
Po południu sytuacja poprawiła się, zaświeciło słońce, gniazdo i bociany osuszyły się, ale wciąż jeszcze były ogrzewane pod skrzydłami bocianich rodziców.

http://e-fotek.pl/images/99858873809205341261_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22971221763136423350_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06530603692882687818_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/37923197304055382252_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/36782663977343232745_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/91315189871172046441_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-24 21:53:47

24-05-2015

Dzisiaj pogoda poprawiła się, rano pisklęta były ogrzewane przez bocianich rodziców, później przez większość czasu obserwacji widziałam je odkryte, ogrzewało je słońce, pisklęta spały w dołku gniazdowym.
O godzinie 08:11 było karmienie, wielką rybę zaserwował małym pisklętom Tobiasz, oczywiście maluchy nie najadły się mimo, że jedzenia było sporo, z połknięciem ryby miał trudności nawet dorosły bocian.
Dalsze wydarzenia w gnieździe w dniu dzisiejszym wydawały się pomyślne dla bocianiej rodziny, zwłaszcza, że minęły deszcze, chłód i w związku z tym również bociani rodzice mogli zapewnić większe porcje pokarmu dla piskląt.

http://e-fotek.pl/images/27848697043933089649_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/01009631810955545917_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/07462610782165491987_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/35752315449257052196_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/21325477758482151741_thumb.jpg   http://e-fotek.pl/images/76897825819432014710_thumb.jpg

Niestety, nadzieja i optymizm z jakimi zamknęłam podgląd z gniazda bocianów węgierskich prysnął, jak bańka mydlana :(, kiedy ponownie włączyłam komputer wieczorem - w gnieździe zobaczyłam tylko dwa pisklęta, :(
Nie wiem co się stało, na forum węgierskim są tylko zdawkowe, krótkie informacje, z których niewiele zrozumiałam. Za pomocą tłumacza Google (wiadomo, jak takie tłumaczenie wygląda) dowiedziałam się, że samiec Tobisz coś zrobił (ok. godz. 18 ) - "wybrał najmniejsze..."

http://e-fotek.pl/images/15833207953326137906_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/46704355460242731310_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-25 22:40:01

25-05-2015

Nie ma dobrych wieści z węgierskiego gniazda bocianów czarnych.
Nad Węgrami przechodził dzisiaj wieczorem burzowy front z obfitymi deszczami i burzami. Oznacza to dla piskląt brak pożywienia, chłód i mokre gniazdo.
Tobiasz pozbył się już z gniazda jednego pisklęcia, widocznie ptasim instynktem ocenił, że ta niesprzyjająca aura nie pozwoli dostarczyć na tyle pożywienia aby wykarmić cztery pisklęta, ogrzewać je i chronić, najbardziej narażone na niedożywienie i zimno są te najmłodsze, najsłabsze. Nie wiadomo co stało się z pierwszym pisklęciem (nie było wtedy przekazu), ale drugie z pewnością zostało wyrzucone z gniazda przez samca - widziałam na forum węgierskim zrzuty (fot.) z przekazu.
Dzisiaj również  jest niedobry dzień dla piskląt i dorosłych bocianów. Zmiany na gnieździe są rzadkie, późnym rankiem widziałam na gnieździe samicę, deszcz nie padał, o godzinie 13:34 przyleciał samiec, nakarmił pisklęta, jaki pokarm przyniósł trudno było rozpoznać (mimo iż zbliżenie na gniazdo jest duże), było coś w kształcie kawałka skóry?. Był to jedyny posiłek jaki zaobserwowałam po południu (jeżeli w ogóle można odnotować jakiekolwiek prawidłowe obserwacje przy przekazie poklatkowym, który co kilka minut zanika). Pisklęta łapczywie zjadły to, co było podane, samiec ogrzewał pisklęta pod skrzydłami prawie całe popołudnie. O godzinie 18:30 odfrunął z gniazda, zostawił pisklęta na kilka minut same.
O godzinie 19:26 ściemniło się i zaczął padać deszcz.

http://e-fotek.pl/images/79612532489441963263_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/23222834324096474121_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/80155677050246435183_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/04751981895241230561_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/67829221422433141314_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/75704602777182090302_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-26 05:59:31

26-05-2015
 
Oto skutki załamania pogody: wygłodzone, zziębnięte, same pisklęta w gnieździe :( :(
Samiec opuścił gniazdo po godzinie piątej rano. Jeszcze tli się życie w nich, ale mniejsze z piskląt jest w złej kondycji :(
O 06:18 wrócił bocian-rodzic, natychmiast usiadł na pisklętach.


http://e-fotek.pl/images/88511364456246691716_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/93088222013796480320_thumb.jpg

O godzinie 07:29 przyleciała samica, przyniosła dużo dżdżownic, nie jest to posiłek kaloryczny aby pisklęta mogły się najeść, ale lepsze to, niż nic.
Później widziałam samicę z  pisklętami przez dłuższy czas, pisklęta mogły przebywać na świeżym powietrzu, deszcz nie padał, zaświeciło słońce, pisklęta wysuszyły się trochę, ogólnie ich wygląd nieco poprawił się, nie wyglądały już tak żałośnie, szaro.

http://e-fotek.pl/images/78581810319051584641_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44781235728860070530_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/40938843464480538255_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/04757491315135635264_thumb.jpg

O godzinie 13:48 przyleciał samiec, karmił pisklęta i był z nimi przez jakiś czas, o godzinie 15:58 zostawił je same w gnieździe.
Ponowną obserwację mogłam rozpocząć ok. 17:00 , ale niestety, przez długi czas (do ok.19:10) obraz był ciągle ten sam - bocian siedzący na gnieździe - więc nie wiadomo co działo się w gnieździe.
Obecnie bocian zmienił kierunek siedzenia na gnieździe, więc pewnie po kilku godzinach bezczynności kamera ruszyła, ale od kilkunastu minut obraz znów jest ten sam.

Powyższe obserwacje są nieprecyzyjne, podane godziny, to czas wg zegara na komputerze, to co akurat w tym momencie widziałam na obrazie. Nie jestem pewna czy kamera rejestruje (pokazuje) obraz w czasie rzeczywistym, przekaz ciągle zanika, albo obraz jest ten sam nawet przez kilka godzin.

http://e-fotek.pl/images/00367199565196434166_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76739557595525118859_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/56288129094306197367_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95720439626970369350_thumb.jpg

Iganka - 2015-05-27 22:26:36

27-05-2015

Dzisiaj cały dzień obraz z kamery był niedostępny, nie wiadomo więc jakie są losy piskląt bocianiej pary Tobiasza i Sary.

Iganka - 2015-05-31 22:20:32

31-05-2015

Kamera nadal nie pokazuje obrazu, nie znalazłam również oficjalnych informacji dotyczących sytuacji w gnieździe i przyczyn braku przekazu.
Prawdopodobnie przeżyło jedno pisklę, widziałam kilka zrzutów z przekazu kamery, która podobno została włączona na kilka minut i zdjęcia zostały wklejone na forum węgierskim. Oczywiście jest to informacja niepotwierdzona przez administratorów projektu monitorowania bociana czarnego w  Gemenc.

Iganka - 2015-06-02 18:55:33

02-06-2015

Dzisiaj od rana kamera co jakiś czas pokazuje obraz, ale jest to jeden i ten sam obraz: na gnieździe jest Tobiasz i jedno pisklę.
Pisklę wydaje się być w dobrej kondycji, jest suche, bielutkie i widać, że urosło od tego deszczowego dnia, kiedy kamera jeszcze jako tako działała.
Po napisaniu powyższego postu jeszcze raz zerknęłam do gniazda bocianów węgierskich - przekaz działa, jest 20:30, na gnieździe widać Tobiasza i jedno pisklę :). Tobiasz czyści upierzenie pisklaczka. Pisklak jest duży, po grubej szyi widać, że jest najedzony :)

http://e-fotek.pl/images/61631285777345633448_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/41041210678086234221_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50085719424556956125_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65126205785930587683_thumb.jpg

Iganka - 2015-06-04 10:07:49

04-06-2015

Kamera chyba uległa awarii, ponieważ przekaz jest czynny sporadycznie, obraz pokazuje się tylko na kilka minut i zanika, wczoraj wejście na stronę było prawie niemożliwe, to co udało mi się "wykraść" :) kamerze wklejam niżej.
Jak widać z fotek, węgierski jedynaczek ma się dobrze :)

http://e-fotek.pl/images/88760943232762574704_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/16047701513131507874_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94712163544381139620_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/76997018752410268822_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/26400149356048553780_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22667291439194214460_thumb.jpg

Iganka - 2015-06-07 20:45:35

07-06-2015

Od kilku dni kamera nie działa, nie ma też informacji (przeglądałam forum, FB) co dzieje się w gnieździe bociana czarnego z Gemenz), znalazłam natomiast wiadomość o gwałtownych burzach, ulewach i podtopieniach w tych rejonach Węgier, gdzie znajduje się gniazdo. Być może jest to przyczyną braku przekazu.

Dzisiaj 08.06.), na FB przeczytałam informację, że kamera uległa awarii na skutek uderzenia pioruna, jakie są zniszczenia nie wiadomo, nie ma również pewności czy kamera będzie uruchomiona ponownie.

Iganka - 2015-07-23 12:09:47

23-07-2015

Przekaz do tej pory nie został wznowiony, więc już nie ma nadziei, że zobaczymy bociany z węgierskiego gniazda.
Znalazłam natomiast na kanale You Tube Gemenc Zrt. linki, gdzie zostały opublikowane filmy (nie tak dawno temu) z tego gniazda, z innej kamery niż ta, która została "upubliczniona".

Można tu w wielkim skrócie zobaczyć gniazdo w czasie rzeczywistym (nie obrazkowym) i co działo się w gnieździe od momentu jego zasiedlenia przez bociany czarne, ale uprzedzam, że niektóre filmiki pokazują okrutne sceny z bocianiego życia, jeżeli ktoś nie chce oglądać takich scen, lepiej niech zrezygnuje z kliknięcia na link.

https://www.youtube.com/channel/UCCwVHQ … V3goDt3YJQ

Na jednym z forów węgierskich zostało pokazane zdjęcie spod gniazda bociana czarnego, gdzie widać już podrośnięte to jedno pisklę, które ocalało w tegorocznym lęgu.

http://madarak.szigete.hu/viewtopic.php?f=13&t=659

Iganka - 2016-03-02 09:32:23

02-03-2016

Węgierskie bociany czarne  - Sezon 2016


Do gniazda w lesie Gemenc przyleciał już bocian czarny! To samiec Tobiasz :)

Wg informacji, jakie znalazłam na stronie: http://minap.hu/cikkek/megerkezett-az-e … a-gemencbe Tobiasz pojawił się na gnieździe 26 lutego, w południe.

Działa nowa kamera, bociana na żywo można obserwować pod linkiem:                                                   


http://www.ustream.tv/channel/dkPxgsBDkJK


W tym sezonie mamy miłą niespodziankę! - obraz z kamery jest w ciągłym strumieniu i bardzo dobrej jakości :)

http://e-fotek.pl/images/05983014485219050795_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25427851753174740188_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/08341322623997393670_thumb.jpg


http://e-fotek.pl/images/18554819778847462304_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50218376940607386068_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/56702991662165770533_thumb.jpg

W chwili obecnej 09:20 - 09:45 bocian właśnie stoi na gnieździe.
Tobiasz postał jeszcze jakiś czas na gnieździe i o godzinie 11:30 odleciał, wrócił na nocleg o 17:42.

http://e-fotek.pl/images/47909834774759624512_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12898173555822931908_thumb.jpg

Iganka - 2016-03-03 14:38:28

03-03-2016

Tobiasz przygotowuje gniazdo do sezonu lęgowego.
Dzisiaj rano na gnieździe pojawił się świeży budulec, płaty kory drzew, zielony mech.
o godzinie 09:49 zastałam bociana na gnieździe, odpoczywał stojąc, czyścił pióra a następnie zabrał się do porządkowania gniazda, krótki filmik z pobytu w gnieździe:

https://www.youtube.com/watch?v=yNE5xa7dLe4

Iganka - 2016-03-05 23:12:07

05-3-2016

Wczoraj i dzisiaj Tobiasz "pracował" nad rozbudową i modernizacją gniazda. Przynosił mech, patyki, korę z drzew, wykonał kilka "kursów" szukając nowych materiałów. Gniazdo Tobiasza znajduje się terenie lasów łęgowych występujących nad rzekami i potokami, na żyznych glebach madowych. Rosną tu najczęściej: olchy, topole, wierzby, wiązy, jesiony i dęby.
Bocian nie wrócił na noc na gniazdo, nie było go aż do zmierzchu dopóki jeszcze był obraz z kamery, być może nocował gdzieś na pobliskim  drzewie?
Dzisiaj rano, ok. godziny 06:30 już zastałam go na gnieździe i ponownie można było obserwować Tobiasza przy znoszeniu do gniazda świeżego budulca. O godzinie 17:38 Tobiasz przyleciał na nocleg.

https://www.youtube.com/watch?v=8vTe8WeQVgY

https://www.youtube.com/watch?v=dCI5n3fVqt8

http://e-fotek.pl/images/84545726114791640020_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/03653302462845746059_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/98274835594162235610_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/55160899018694194377_thumb.jpg

wladek12 - 2016-03-07 10:56:10

07.03.2016.
10.50. na gniazdo z dużą kępą "budulca" przyleciał bocian-Tobiasz. (f.1.).
Postał trochę na g.12 i odleciał.
11.14. gniazdo odwiedziła sikorka (f.2.).

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac1179ca017e.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b8c1b6e9a08.jpg

wladek12 - 2016-03-08 17:39:15

08.03.2016.
16.47. zastałem bociana siedzącego w dołku drzemiącego (f.1.).
Po 20 minutach wstał (f.2.), trochę porządkował i podrapał się w szyje.
Później długo stał i dziób miał skryty w żabocie (f.3.).
Po g.18. zapada zmrok i bocian pozostaje na gnieździe (f.4.).
Pozdrawiam.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4ba7bf50b93.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9219fea4ae3a.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f80a38c00f89.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8bf878bf60cf.jpg

wladek12 - 2016-03-10 15:48:25

15.45. Tobiasz nadleciał od strony lewego górnego rogu podglądu, ale bez dodatków do rozbudowy gniazda (f.1.).
Bocian skubnął trochę podłoża gniazda i zajął wygodnie dołek, (f.2.).
16.45. Tobiasz nadal na gnieździe ,siedzi sobie w dołku i odpoczywa ,chwilami rozglądając się (f.3.).
Od czasu do czasu coś przemyka po obiektywie.
17.04. Tobiasz wstał i bardzo intensywnie poprawia posłanie i gałązki na gnieździe.
18.00. Tobiasz nadal na gnieździe i chyba tak zostanie na nocleg.
Zachowuje się jak w letargu jak stanął w jednym miejscu tak stoi i prawie się nie rusza-jak by się przekaz zaciął (f.4.).
Zapada zmrok i obraz zanika, ale bocian pozostaje na gnieździe.
Pozdrawiam.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/02c2d6c44f57.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c97401a25ec9.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b17bc194757d.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/12d990199529.jpg

Iganka - 2016-03-11 11:32:54

11-03-2016


Tobiasz nadal czeka na partnerkę. Rano opuszcza gniazdo, zapewne leci na żerowisko, ale w ciągu dnia regularnie 2-3 razy odwiedza gniazdo i wyczekuje. Chociaż gniazdo przybrało już nowy wygląd, bocian jeszcze przynosi mech i gałązki i wciąż je modernizuje mocując i przekładając budulec.

http://e-fotek.pl/images/30928741745908073909_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17946351392676116155_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/78787287274797350859_thumb.jpg

wladek12 - 2016-03-12 21:53:59

12.03.2016.
17.40.- Tobiasza zastałem na gnieździe,(f.1.),między czasie czyścił sobie piórka i często zastygał w bez ruchu lub zacinał się przekaz.
17.56.-siadł w dołku i trochę drzemał,po kilku minutach wstał i porządkował gniazdo.
18.016.- pozostaje na gnieździe jak zapada zmrok i czyścił piórka (f.2.).

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/05db9fb5e75d.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ea57a6a4884.jpg

wladek12 - 2016-03-13 09:01:55

13.03.2016.
08.56.- Tobiasza zastałem na gnieździe przy intensywnym modernizowaniu gniazda,podłoża i gałązek (f.1.).
09.13.- bocian opuścił gniazdo.
10.01.- Tobiasz na gnieździe (f.2.),uskutecznia czyszczenie piórek dla oczekującej partnerki.
10.10.- pozostawiam Tobiasza na gnieździe z dziobem ukrytym w żabocie (f.3.).
Pozdrawiam.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/96d89a307525.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec88063a2e9e.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e6ad841a1204.jpg

wladek12 - 2016-03-14 10:52:53

14.03.2016.
09.15.- Tobiasz nadal sam na gnieździe (f.1.), zajęty czyszczeniem piórek.
09.25.- gniazdo puste-Tobiasz poleciał posilić się co nie co!
11.00.- gniazdo bez bociana/ów!
12.01.- tu na gnieździe nadal brak lokatora/ów.
Pozdrawiam.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1e0b86563511.jpg

wladek12 - 2016-03-15 18:41:05

15.03.2016.
17.57.- jak zajrzałem do gniazda to oczywiście zastałem Tobiasza (f.1.), nadal bez partnerki.
Jeszcze jeden dzień samotności, ale najważniejsze żeby przybyła-a kiedy to się okaże.
Zapadł zmrok i bocian pozostał na gnieździe.
Pozdrawiam.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7ea64a164614.jpg

Iganka - 2016-03-16 11:25:16

16-03-2016

Piękny poranek na gnieździe, słonecznie, sucho, Tobiasz kontrolnie, jak zwykle przebywał na gnieździe, długo i starannie czyścił pióra, o godzinie 09:54 odleciał. Przyleciał ponownie do gniazda o 11:02 a tuż za nim przyfrunęła Sara :)
Tobiasz doczekał się wreszcie swojej partnerki :)

Sara przyleciała dzisiaj o godzinie 11:02 !

Pierwsze chwile na gnieździe bociany rozpoczęły od rytualnych powitań: stroszenie białych piór podogonowych, odgłosy powitalne (niestety, w tej transmisji nie ma fonii) z kiwaniem głowami, Tobiasz usiadł na gnieździe jako gest uległości i zaproszenia samicy do gniazda, Sara niepewnie rozglądała się po okolicy a później nastąpiło wspólne czyszczenie piór, poskubywanie samicy po głowie siedzącego samca jako wyraz akceptacji partnera.

Filmik: Przylot partnerki Tobiasza   https://www.youtube.com/watch?v=M1pg2IqUpbI

12:09 - para bocianów nadal przebywa na gnieździe

http://e-fotek.pl/images/66212730467430897328_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60153042764461859819_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12242465190248974106_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/52360818296377384056_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/31178115027688794468_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/33064810862930472612_thumb.jpg

wladek12 - 2016-03-16 17:02:47

16.03.2016.
!7.00. Tobiasz (f.1.), od mojej obserwacji od 50 min. jest cały czas na gnieździe ale sam.
17.53. na gnieździe para bocianów,Sara chyba przed chwilą przyleciała (f.2.).
18.15. zapada zmrok na gnieździe pozostaje para bocianów.
Pozdrawiam.

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d6fcfc1d422.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/abfca1e36d47.jpg

Iganka - 2016-03-16 18:19:45

Trwają zaloty pary bocianów czarnych. Podczas dzisiejszych obserwacji widziałam trzy kopulacje. Bociany w charakterystyczny sposób chodzą dookoła po gnieździe, pochylają głowy i wydają świszczące gwizdy, nie słychać, ale po zachowaniu widać, że w gnieździe zapewne panuje "głośna" atmosfera :) , stroszą pióra podogonowe przy każdym powitaniu, kiedy partner/partnerka zjawi się na gnieździe.
Po przylocie Sary bociany dość długo przebywały razem na gnieździe, ale później rozpoczęły się odloty i powroty na gniazdo i tak o godzinie:
12:54 Sara odlatuje 
12:56 odlatuje Tobiasz
13:12 Tobiasz już był na gnieździe, nie wiem o której przyleciała Sara
13:52 Sara ponownie opuszcza gniazdo
13:54 leci za nią Tobiasz
14:01 wraca Tobiasz
14:02 przyleciała Sara
14:32 Sara wyfruwa z gniazda
14:33 Tobiasz leci w tym samym kierunku

Kiedy ponownie rozpoczęłam obserwacje o 17:20 Tobiasz już był na gnieździe, Sara wróciła o 17:52, chwilę potem odbyła się udana kopulacja.

http://e-fotek.pl/images/98000034041215595701_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/23650899390581460805_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/26303481835651969583_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/71460926730093101282_thumb.jpg

wladek12 - 2016-03-18 08:26:53

Po g.8.20.
Na gnieździe zastałem parkę bocianów (f.1.), wcześniej przekaz był nie dostępny.
09.00.- para przebywa cały czas na gnieździe (f.2.).

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/34364cf88209.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/53126f6dd9a7.jpg

wladek12 - 2016-03-22 12:03:51

12.00.
Na gnieździe zastałem jednego bociana, ale to nie był Tobiasz tylko chyba Sara (f.1.).

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2144a89cc27c.jpg

wladek12 - 2016-03-27 08:22:20

27.03.2016.
07.27. Tobiasz na gnieździe (f.1.), ale spodziewałem się zastać i jajko. Jednak jak widać to chyba brak przebywania samicy-Sary? lub innej bo kilka dni niema efektów mimo wcześniej opisywanych kopulacji.
Trzeba czekać na efekty dalej, być może jeszcze dla nich za wcześnie.
08.06. ponowny pobyt Tobiasza na gnieździe (f.2.).

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/faa780530e79.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/77817afde300.jpg

Iganka - 2016-03-27 21:34:53

27-03-2016

Trwają gody pary bocianów czarnych.
Tobiasz w dalszym ciągu modernizuje gniazdo, przynosi nowe gałęzie, mech,suchą trawę, swój wkład ma także samica "pomagając" przy rozkładaniu budulca. Sposób odbudowy gniazda nie jest przypadkowy, ptak doskonale wie, w którym miejscu gniazdo wymaga naprawy. Przyniesione gałęzie tak układa, aby tworzyły szkielet nadbudowy a potem w tym miejscu utyka miękki budulec, w ten sposób "łata" szczeliny między gałęziami. Tak właśnie Tobiasz "naprawiał" spadek na gnieździe widoczny jeszcze jakiś czas temu po prawej stronie na ekranie.

Jaja nie ma jeszcze na gnieździe, bociany nie śpieszą się podobnie jak w ubiegłych sezonach:
- 2014 rok: samiec zajął gniazdo 3 marca, samica 17 marca, pierwsze jajo pojawiło się w gnieździe 8 kwietnia.
- 2015 rok: samiec zajął gniazdo 3 marca, samica 10 marca, pierwsze jajo pojawiło się w gnieździe 10 kwietnia

Filmik: zaloty Sary  https://www.youtube.com/watch?v=OeoStf48Xw4

wladek12 - 2016-03-28 09:55:02

28.03.2016.
09.48. para kopulująca (f.1.), a na gnieździe jeden bocian Sara przebywała o g.8.40; 45; 9.00;10.
Tobiasz na gnieździe z Sarą od g.9.26; 40 i obecnie jak to opisuję .
Po kopulacji oboje zajęli się gniazdem i czyszczeniem piórek.
09.55. Tobiasz po "gimnastyce" zmęczony odpoczywa siedząc a Sara czyści piórka swoje.
09.57. Sara czyści Tobiaszowi dziób (f.2.).
18.07. jeden z bocianów na gnieździe, który? (f.3.).
18.46. teraz już zastałem parkę bocianów i Tobiasz chyba to on przyleciał (f.4.),tak bociany pozostały do zmroku.
Pozdrawiam.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/05c22154e293.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/523019e415f8.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d876cd5b2c5.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a09725bf7e5f.jpg

wladek12 - 2016-03-29 07:30:18

29.03.2016.
07.28. na gnieździe zastałem Tobiasza (f.1.).

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b735d7bdd57.jpg

Iganka - 2016-04-01 06:57:12

01-04-2016

Na gnieździe pojawiło się pierwsze jajo ! :)
Bocian stoi nad jajkiem i precyzyjnie spulchnia dziobem podłoże wokół. Pierwsze jajo nie będzie jeszcze intensywnie wygrzewane.

http://e-fotek.pl/images/99660733355182347842_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/09260256979863660696_thumb.jpg

wladek12 - 2016-04-01 07:10:47

01.04.2016.
07.07. na gnieździe zastałem bociana i 1 jajko (f.1.).

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0bcdf9113de4.jpg

wladek12 - 2016-04-02 19:33:47

19.11. Tobiasz i Sara na gnieździe, samica na jajku a samiec stoi (f.1.).
19.19. Sara wstała i widać 1 jajko (f.2.), i Tobiasz też na gnieździe przebywa.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/041a5189fe6c.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f8b1ee84a33.jpg

Iganka - 2016-04-04 10:34:46

04-04-2016

Nareszcie jest obraz z kamery na gniazdo węgierskich bocianów czarnych.
Planowo wczoraj rano powinno pojawić się drugie jajo, ale nie było można tego obserwować, drugie jajo w bocianim gnieździe widać dopiero dzisiaj (od ok. kilka minut po godzinie dziesiątej) :)
Zapewne jest bardzo ciepło, bo przy zmianie w wysiadywaniu (na jajkach siedziała Sara), bociany nie śpieszą się z ponownym przykryciem jaj, stoją na gnieździe już od kilku minut, jaja są odkryte.
Przez ten jeden dzień przerwy w transmisji widać jak zmieniło się otoczenie wokół gniazda, jest zielono, niższe drzewa pokrywaja się młodymi listkami.

http://e-fotek.pl/images/97096931844291200858_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22029908253375188933_thumb.jpg

Iganka - 2016-04-05 07:21:52

05-04-2016

W węgierskim gnieździe pojawiło się  dzisiaj rano trzecie jajo!

http://e-fotek.pl/images/49023782952449375949_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44664205366151476349_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94259096820985805831_thumb.jpg

wladek12 - 2016-04-06 10:33:11

http://www.ustream.tv/channel/dkPxgsBDkJK

10.29. na gnieździe para bocianów i 3 jajka, chyba chwilowe wietrzenie (f.1.).
17.45. tu trwa intensywne wysiadywanie jajek, przez jednego z bocianów-zapewne to Sara (f.2.).

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d9ac57fca2e.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4279ce46fc76.jpg

Iganka - 2016-04-06 20:46:13

06-04-2016

O 19:26 Tobiasz wrócił do gniazda na noc, stanął blisko bocznego konara, pewnie chciał zapewnić wysiadującej Sarze spokój i dużo miejsca:)
Jednak przed przybyciem Tobiasza ok. godziny 18:15 obserwowałam nietypowe zachowanie Sary. Wydawało mi się, że samica dostrzegła jakieś niebezpieczeństwo, stała nad dołkiem gniazdowym, puszyła pióra wyciągając szyję w górę i opuszczając w dół, pewnie wydawała  ostrzegające intruza odgłosy, ale kiedy nie ma fonii w przekazie, to czasem trudno jest zinterpretować niektóre wydarzenia. Po kilku minutach wszystko wróciło do normy, Sara poprawiła wyściółke wokół jajek i usiadła do ogrzewania.

http://e-fotek.pl/images/96036888907965339684_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/02485781170511895768_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76371099239153019347_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13585077941066369883_thumb.jpg

Iganka - 2016-04-07 06:49:43

07-04-2016

Węgierskie bociany czarne mają już cztery jaja !  :)
Bociany na zmianę wysiadują jajka, co jakiś czas wstają wietrzą je, spulchniają podłoże gniazda, obracają jajka. Tobiasz przynosi do gniazda kępę zielonego mchu, kładzie go obok siedzącej Sary. Dołek gniazdowy pogłębia się.

http://e-fotek.pl/images/83793434122319353059_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49981236322327074035_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/79618387466166425427_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/93866888671678577302_thumb.jpg

wladek12 - 2016-04-08 11:57:58

11.34. para bocianów na gnieździe, jeden ogrzewa jajka a drugi dba o jego wygląd (f.1.).
Po paru minutach opiekun czystości partnerki odleciał.
12.05. wietrzenie, poprawianie ułożenia 4 jajek przez Sarę (f.2.).

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e87758113e1.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/48c6ed99c8ae.jpg

Iganka - 2016-04-09 20:21:48

09-04-2016

W gnieździe są nadal cztery jajka. Gdyby miało pojawić się następne, to powinno być widoczne już dzisiaj rano. Chyba bociany węgierskie poprzestaną na tym co jest, podobnie jak w ubiegłym sezonie ale...wszystko może się jeszcze zdarzyć :)

http://e-fotek.pl/images/99559731110410495270_thumb.jpg

Iganka - 2016-04-16 22:39:33

16-04-2016

Bociany zakończyły etap składania jaj, trwa spokojne ich wysiadywanie. Las zazielenił się soczystą, świeżą zielenią, pogoda sprzyja inkubacji, jest słonecznie i sucho.

http://e-fotek.pl/images/55732673955993133912_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/55064872485224855325_thumb.jpg

Iganka - 2016-04-23 16:47:51

23-04-2016

Bociany węgierskie wysiadują jaja. Przy ciepłej aurze gniazdo jest odkrywane częściej, jaja są przewracane dziobem, dołek gniazdowy wentylowany, bocian wysiadujący spulchnia podłoże, na którym leżą jaja.

Kamera do tej pory pokazywała tylko obraz z gniazda, teraz jest też głos! :) Z pewnością ułatwi to przekazywanie niektórych ciekawych wydarzeń z gniazda.
Poniżej filmik ilustrujący dzisiejszy wpis:

https://www.youtube.com/watch?v=wzvcwLgsilM

Iganka - 2016-04-26 19:55:06

26-04-2016

W gnieździe bocianów czarnych już niedługo powinny kluć się pisklęta. Pierwsze jajo zostało złożone tu 01 kwietnia, więc nietrudno policzyć, że pisklęta powinny się pojawić w gnieździe na początku maja zakładając, że okres inkubacji trwa średnio 33-35 dni.
Oby ten sezon był udany! Życzę tego bocianom węgierskim z całego serca :)

http://e-fotek.pl/images/31986286283021885268_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06252954036211929574_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/28483241823511761282_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/82783587585724565212_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-01 23:26:39

01-05-2016

Odliczanie czas zacząć. Teraz trzeba wypatrywać pierwszego pisklęcia :) Wkrótce powinno zacząć się klucie.
Jaja zmieniły już wygląd, są nieco przybrudzone, ale widać, że straciły dawny połysk. Pogoda jest łaskawa bocianom, chociaż dzisiaj po południu pokropił je majowy, niegroźny deszczyk, sprzyja to obfitości pokarmu, oby taka aura utrzymała się, kiedy wyklują się pisklęta.

http://e-fotek.pl/images/53208101794733507552_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/52559467817485125444_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95385111211187345432_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-03 10:25:35

03-05-2016

10:18 - odsłona jaj, wysiaduje Tobiasz, bocian zmienił tylko miejsce na dołku gniazdowym, pielęgnacja jaj trwała bardzo krótko, cztery jaja jeszcze w całości
10:57 - pielęgnacja dołka gniazdowego (Tobiasz), nie widać oznak klucia,
12:01 - odkrycie jaj, wentylacja dołka gniazdowego, toczenie jaj, wszystkie czynności trwają ok. 2,5 minuty
12:20 - spulchnianie podłoża, na którym leżą jaja (Sara) ok. 1,5 minuty
13:24 - wentylacja dołka gniazdowego (Sara)
13:50 - poprawianie wyściółki w dołku gniazdowym (ok. 1 min.)
14:32 - pielęgnacja upierzenia, wentylacja dołka gniazdowego, obracanie jaj - całość ok. 5 minut, w tym, prawie połowa czasu przypadała na czesanie i porządkowanie upierzenia Sary
15:19 - porządkowanie dołka gniazdowego, jaja w dalszym ciągu są w całości (później niestety kamera przestała przekazywać obraz)

http://e-fotek.pl/images/86843200250914050369_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/61253937581714354035_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/12891331747564446890_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/40885276927318439452_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-04 11:48:35

04-05-2016

Zaczyna się klucie piskląt!
Odsłona jaj godz. 11:39 Tobiasz wstaje, odkrycie jaj trwa krótko, tylko kilkadziesiąt sekund, bocian poprawia podłoże dołka gniazdowego, widać na jednym jajku mały otworek, bocian zaraz siada, ale słychać już cichutkie, delikatne popiskiwanie pisklęcia :)
12:24 - kolejne odkrycie jaj, głos pisklęcia jest wyraźny, otwór w jajku na razie nie powiększył się, bocian spulchnił dziobem wyściółkę wokół jaj, czynność ta trwała niecałą minutę
12:37 - odsłona jaj, Tobiasz wentyluje wyściółkę w dołku gniazdowym, głos pisklęcia jest wyraźny, otwór w jajku powiększył się, na drugim jajku też widać zmiany

https://www.youtube.com/watch?v=6kQqpntP5Wc  - filmik

13:32 - Tobiasz wstaje, krótkie wietrzenie jaj, pisklę jeszcze nie wyklute
14:15 - zmiana w wysiadywaniu, przyleciała Sara, Tobiasz wita się entuzjastycznie głośno gwiżdżąc i rozkładając wachlarze piór podogonowych, odlatuje, Sara zaraz siada na jajach
14:26 - Sara podnosi się, szybko poprawia wyściółkę, siada, słychać głos pisklęcia
14:56 - coś zaniepokoiło Sarę, podrywa się gwałtownie z gniazda z nastroszonymi piórami, ale nie opuszcza gniazda, przez chwilę widać jajka i postępy w kluciu - jedno jajo już pęka, widać wyraźną, dużą szczelinę

https://www.youtube.com/watch?v=kpBdKUyVI4g  -   filmik

15:16-15:19 - wykluwa się pierwsze pisklę :) , część skorupy już odpadła, pisklę wydostaje się ze skorupy jaja!

https://www.youtube.com/watch?v=aObv9XQfmbo  -  filmik

15:57 - pierwszy pisklaczek wykluty, już jest poza skorupą jaja, w drugim jaju też widać mały otworek, może jeszcze dzisiaj wykluje się drugi ?, zrywa się silny wiatr, Sara tylko kilkadziesiąt sekund odsłania dołek gniazdowy, zaczyna padać deszcz - takie oto przywitanie maleństwu zaplanowała natura, mam nadzieję, że to tylko przelotny, ciepły deszczyk

https://www.youtube.com/watch?v=LIV5_Va1Mww  -  filmik

http://e-fotek.pl/images/76270726367943178553_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13542792105795688851_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/55800123483463367588_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/87762791375322484221_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-05 08:17:15

05-05-2016

W gnieździe jest już drugie pisklę :) Prawdopodobnie wykluło się w nocy albo wcześnie rano, w dołku gniazdowym jest jeszcze skorupa z jaja, pisklaczek jest już suchy, żwawo się porusza.
07:59 - odsłona dołka, dwa pisklaczki próbują dziobać rybki :), w gnieździe jest Tobiasz, pokarm jaki podał maluszkom jest dostosowany do ich możliwości i wieku, są to malutkie rybki

https://www.youtube.com/watch?v=x-0xmljB7NQ  -  filmik

Kolejne obserwowane karmienia: 08:48, 09:50, 10:36, 10:38 (zmiana partnerów-Tobiasz odlatuje, Sara przejmuje opiekę nad gniazdem) odsłona dołka bez karmienia, 12:50, 13:17,
13:50-15:56 - karmienie, starsze pisklę połknęło małą rybkę w całości :), młodsze jeszcze nie potrafi, dziobie podany pokarm kiwając dziobkiem
14:27 - wietrzenie dołka bez karmienia
17:49 - karmienie (Sara) i przerwa w przekazie, prawdopodobnie z powodu burzy

Do chwili obecnej (17:49) w gnieździe pozostają dwa jaja i dwa pisklaczki.



http://zapisz.net/images/486_bandicam_2016_05_05_07_59_41_7_tn.jpg  http://zapisz.net/images/309_bandicam_2016_05_05_10_38_57_0_tn.jpg  http://zapisz.net/images/328_bandicam_2016_05_05_12_50_18_6_tn.jpg  http://zapisz.net/images/880_bandicam_2016_05_05_17_49_22_6_tn.jpg

Iganka - 2016-05-07 22:38:25

07-05-2016

W gnieździe bocianów czarnych z Węgier wykluło się dzisiaj trzecie pisklę :)

Pierwsze i drugie pisklę wykluło się w niewielkim odstępie czasu, natomiast trzecie już dwa dni później.
Stan klucia na godzinę 15:22 przedstawia fot.1

Około godziny 16:47 rozpoczęło klucie fot.2) i filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=dr3MfBKQzVQ

Godzina 17:47 - pisklę opuszcza skorupę jaja, filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=1STEJ1P_JVM

Godzina 18:57 - najmłodszy pisklaczek jest już wysuszony, żwawo porusza się (fot.3)

Godzina 19:09 -  odsłona dołka gniazdowego, pisklęta przytulone do siebie śpią :) , skorupa jaja jest juz poza dołkiem gniazdowym (fot.4)

http://e-fotek.pl/images/79200276288387245379_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/11085056280510188129_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/92148616512212530872_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/44236265081027472097_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-09 22:04:44

09-05-2016

Czwarte jajo jest jeszcze w całości, nie jest już tak intensywnie wygrzewane, ponieważ pisklęta, które wykluły się wcześniej są teraz często "werandowane". Pogoda jest słoneczna, więc zarówno Sara jak i Tobiasz odkrywają dołek gniazdowy, pisklęta śpią skulone i przytulone do siebie na świeżym powietrzu, dopiero późnym popołudniem Tobiasz schował maluchy pod skrzydła. Sara dba o delikatne upierzenie piskląt, z wyczuciem skubie ich biały puszek a pisklęta zaraz podnoszą głowy do góry :) Pokarm jaki przynoszą bociani rodzice, to głównie ryby. Są to przeważnie małe rybki, ale zdarza się także duża ryba, z którą tak małe pisklęta nie dają sobie rady, więc się nie najedzą - dzisiaj taka sytuacja miała miejsce, Sara podawała pisklętom (podczas swojego "dyżuru) wciąż tę samą dużą rybę.

http://e-fotek.pl/images/78129474859042282668_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88989580137002557557_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/10037972880141059133_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/80252399451047350395_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-12 22:29:12

12-05-2016

Czwarte jajo nie wykluło się do tej pory i lepiej będzie aby tak już zostało. Gdyby wykluło się teraz nie wiadomo jaki byłby los tak małego pisklęcia w porównaniu z jego rodzeństwem. Wyklute pisklę potrzebuje dużo ciepła pod skrzydłami rodzica a to nie byłoby możliwe teraz, gdy pisklęta są często odkryte. Następny problem to karmienie, świeżo wyklute pisklę musiałoby mieć bardzo dużo szczęścia aby dostać się do pożywienia, jego rozwój byłby opóźniony i to natychmiast zauważyliby bociani rodzice (takie pisklęta bardzo często są eliminowane).

Dzisiaj w węgierskim lesie pogoda była cały dzień pochmurna, padał deszcz, pisklęta często były okrywane i chronione przed zimnem i wilgocią, są jeszcze małe i taka aura jest dla nich niebezpieczna. Pisklęta osiągają zdolność do termoregulacji zwykle po dziesiątym dniu życia.
Bociani rodzice mają już trudności z objęciem skrzydłami wszystkich piskląt, dzisiaj obserwowałam Sarę, jak "kombinowała" aby schować pisklęta pod skrzydłami. Miejmy nadzieję, że szybko powróci słoneczna i sucha pogoda :)

http://e-fotek.pl/images/37483317009645259065_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/40594893331377206560_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/98892066550964110369_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/83561201672485744232_thumb.jpg

Iganka - 2016-05-18 22:40:37

18-05-2016

Węgierskie pisklęta rosną bardzo szybko, ich wygląd zewnętrzny i sprawność każdego dnia są inne i doskonalsze. Dwa starsze są bielutkie, zdrowe, najedzone i duże, najmłodszy niestety odstaje od rodzeństwa. Jest mały, nieco szary, widzę jak tuli się do rodzeństwa, bo potrzebuje jeszcze ciepła, na szczęście instynkt podpowiada mu, aby wcisnąć się pomiędzy dwójkę rodzeństwa, wtedy będzie ogrzewany z dwóch stron, czasem mu się udaje, ale częściej jest z boku. Trzecie pisklę jest sprawne, ale z pewnością nie zdąży pobrać tyle pokarmu ile starszaki, więc wolniej rośnie. Dzisiejsza obserwacja karmienia (od rana do godzin popołudniowych nie było przekazu) bardzo mnie zmartwiła, ponieważ wydaje mi się, że bociani rodzice (ośmielę się to tak nazwać) dyskryminują najmłodsze pisklę, pewnie dostrzegają, że różni się od starszych piskląt, mam nadzieję, że dadzą mu spokój i szansę na przetrwanie. Na dowód wklejam dwa filmiki z dzisiejszego karmienia - pierwsze karmienie przez Sarę, pisklęta dostały pokarm dopiero po ok. 7 minutach (od rozpoczęcia obserwacji) od jej przylotu do gniazda, aż mi skóra cierpła, jak ona tak obserwowała i przyglądała się pisklętom, mając w pamięci ubiegły sezon. Porcja była duża, kaloryczne kąski (w tym duże żaby), pisklęta połykały je szybko, najmłodszy również, ale w pewnym momencie Sara stanowczo wydarła małemu z dziobka spory kęs, nie sądzę, że z troski o to, że nie da rady przełknąć, bo widziałam, już nie raz, jak małe pisklęta połykały jeszcze większe elementy pokarmu. Po południu, o 18:42 ponowne karmienie, tym razem przez Tobiasza i taka sama sytuacja, powiedziałabym, że jeszcze brutalniej to zrobił.

I filmik: karmienie 14:51, Sara:  https://www.youtube.com/watch?v=MlRAqhtgC04

II filmik: karmienie 18:42, Tobiasz:  https://www.youtube.com/watch?v=HbKKoQQ8qxY

http://e-fotek.pl/images/67891498674632730793_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/33975337228916160994_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/80856824401002080763_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/83810397317779881122_thumb.jpg

Agata - 2016-05-20 16:43:28

Obserwowałam dziś toaletę młodych bocianków przeprowadzaną przez matkę. Interesował mnie bardzo stosunek dorosłego do trzeciego pisklaka. Maluch leżał pomiędzy rodzeństwem i nie zawsze można było dostrzec, komu rodzic podskubuje puszek, jednak na pewno można wysnuć dwa wnioski: 1 - rodzic czyścił również puch trzeciego pisklaka, 2- czynił to rzadziej niż w przypadku starszych bocianków. Podczas czyszczenia maluch chwytał rodzica za dziób - może głodny? W tym czasie starsze leżały spokojnie. Gdy potem młode spały, maluch był tak wciśnięty pomiędzy rodzeństwo, że wystawał mu tylko łepek. Sprytny jest, może się drobina uchowa...
Przed 18 było karmienie. Starsze pisklaki aż podskakiwały w oczekiwaniu na jedzenie, młodszy był bardzo spokojny. Ojciec co prawda nie dyskryminował malucha przy jedzeniu i udało mu się zjeść jedną rybkę; jednak potem dorosły dwukrotnie próbował wyciągnąć młodego z dołka :( Gdy mu się to nie udało, przystąpił do toalety swojego potomstwa i czynił to sprawiedliwie wobec wszystkich pisklaków.

Iganka - 2016-05-20 19:54:40

20-05-2016

Agato, to wydarzenie które opisałaś w poście wyżej, to dzisiaj niestety już druga próba usunięcia malucha z gniazda  :(
Biedny maluszek jest na "celowniku" u swoich rodziców. Podczas obserwacji tego gniazda widzę wyraźnie jak Tobiasz (szczególnie) i Sara przyglądają się najmłodszemu pisklęciu, badają po bocianiemu jego kondycję, bo różnicę miedzy wyglądem tego trzeciego pisklaczka a jego rodzeństwem widać wyraźnie. Tobiasz ma takie szaleńcze napady, później uspakaja się i jest wszystko normalnie w gnieździe. Moje wcześniejsze obawy o los maluszka niestety sprawdziły się dzisiaj. Tobiasz bardzo starał się usunąć pisklę z gniazda o godzinie 14:32, ale nie udało mu się, pisklak jest już duży i pewnie mimo niedożywienia swoją wagę ma, nie mógł go unieść w dziobie a mały jest jeszcze silny i zdrowy, więc udało mu się wrócić do dołka gniazdowego.

Drugi raz o godzinie 17:33 dwie próby, o których pisała Agata. Widziałam dzisiaj również scenę wyszarpnięcia przez Sarę małemu ryby podczas jednego z karmień, którą już prawie połknął, z dziobka wystawał mu tylko maleńki fragment, wczoraj podobnie Sara przyniosła do gniazda węża, dość duży gad, tym razem dwa pisklaki równocześnie go połykały i znów Sara wkroczyła i zabrała go małym (tu się zgadzam, nie było możliwe, żeby któryś z nich dał sobie radę z takim kęsem).
Najmłodszy pisklaczek jest wystraszony, jak tylko dziób rodzica pochyla się nad gniazdem, maluch sztywnieje, jest wyprostowany, dziobek ma ciągle zwieszony na dół, boi się ruszać, boi się pobierać pokarm, tylko kiedy robi się zamieszanie podczas wypluwania pożywienia, on z doskoku łapie co się da, jakieś małe kawałeczki, które starsze rodzeństwo zostawia na koniec karmienia, czasem złapie rybkę, podczas ostatniego karmienia zdążył połknąć nawet trzy. Najmłodszy zachowuje się normalnie, podobnie jak rodzeństwo, kiedy bociani rodzic drzemie, albo nie zwraca uwagi na pisklęta, albo kiedy pisklęta są same - właśnie wczoraj Tobiasz zostawił je same w gnieździe na kilka minut raz a potem drugi raz jeszcze bardziej wydłużył pobyt małych samych w gnieździe. Obserwuję, jego zachowanie i widzę, że najbezpieczniej czuje się wciśnięty pomiędzy starsze rodzeństwo i robi to przy każdej okazji aby się schować i spokojnie odpocząć.

Filmik, pierwsza próba eliminacji najmłodszego pisklęcia:  https://www.youtube.com/watch?v=urG0mDl7doo

Filmik, druga próba usunięcia pisklęcia z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=0hsJJca8EDs

Podobną sytuację obserwowałam w gnieździe bocianów czarnych z Niemiec w 2011 r. gdzie samiec próbował wyrzucić z gniazda najmłodsze pisklę, było ono dużo starsze niż te węgierskie, już było porośnięte czarnymi piórkami, sprawnie poruszało się  po gnieździe na prostych nogach. Ono również instynktownie uciekało chowając się między starsze rodzeństwo (na gnieździe były wtedy 4 pisklęta), robiło to tak sprytnie, że samiec po kilku próbach zrezygnował, pisklę uniknęło eliminacji, wyrosło na pięknego młodego bociana i opuściło gniazdo wraz z rodzeństwem

celcyk1 - 2016-05-21 08:54:28

21.05.2016

8.46 Wczoraj przypadkiem trafiłam tu i poczytałam i zobaczyłąm filmiki jak najmłodszemu bociankowi wyrywano jedzenie, jak wyrzucano go z gniazda :( Dzis z drżeniem w sercu i ze strachem otwierałam stronke z tym gniazdem żeby zobaczyc czy mały bocianek nie został wyrzucony. Jest!! Ale gdy duży bocian dziobem czysci sianko przy najmłodszym bocianku lub gdy patrzy na niego to serce mi staje... Ale mam nadzieje że jak napisała iganka skończy sie tak jak w gniezdzie z Niemiec. Bocianek sie uchowa, więcej uda mu sie złapać jedzenia i zacznie szybciej rosnąć. Trzymam kciuki za maluszka i będe zaglądac do tego gniazda. Dziękuje Wam za opisy i filmiki. Czegoś znowu się nauczyłam, coś znowu zobaczyłam.
9.00 W gniezdzie teraz jest spokój, bocian stoi nad swoją trójką dzieci, tylko jego nogi widać, a bocianki leżą i odpoczywają. :)

Agata - 2016-05-21 15:40:01

21.05 2016

Dziś o 13 Tobiasz znowu targał maluszka. Myślę, że gdyby chwycił go za skrzydło, a nie za główkę, to dopiął by swego. Maluch skurczył się, schował za rodzeństwo i udawał, że go nie ma :( A już rano byłam dobrej myśli. Podczas karmienia ojciec wyrzucił zawartość wola prosto przed malucha. Udało mu się coś złapać, pewnie też dlatego, że drugi starszak nie był zainteresowany jedzeniem. Może wcześniej też było karmienie.Ciekawa jestem dlaczego rodzice tak dyskryminują trzeciaka? Przecież odchowanie trójki piskląt nie przekracza możliwości pary dorosłych bocianów. Patrząc na większe pisklaki wydaje się, że jedzenia nie brakuje; są dorodne, nie żebrzą stale o jedzenie i rosną prędko. Zbyt prędko w stosunku do maluszka. Wydaje mi się, że dysproporcje między bociankami się powiększają, a to nie jest dla maluszka korzystne.
O 15.45 Było karmienie. Mały znów miał szansę, bo jedzenie trafiło prosto przed niego. Tobiasz podał młodym węże. W gmatwaninie głów, skrzydeł i wężowych splotów nie zorientowałam się, czy mały coś połknął. Pod koniec karmienia okazało się,że maluch chwycił węża, ale końcówka ogona wystawała mu z dzioba. Z tej okazji skorzystał jeden ze starszaków i próbował wyciągnąć gada z dzioba młodszego pisklaka. Mocowały się tak parę chwil, na moment włączył się trzeci bocianek; w końcu pogodził je wszystkie ojciec, który zabrał im węża i sam go zjadł. Zdobycz była olbrzymia nawet jak dla dorosłego bociana; myślę, że mały dlatego jej nie zjadł, bo po prostu nie zmieściła mu się w wolu.
http://e-fotek.pl/images/85718969928484846453_thumb.jpg
O 18.40 trafiłam na końcówkę karmienia. Widziałam tylko wielką rybę, którą połykał Tobiasz. Była wielkości jego dzieci! Nie wiem, ile zjadł najmłodszy pisklak; natomiast starsze są tak objedzone, że ich wielkie wola nie pozwalają im na utrzymanie równowagi w pozycji siedzącej, więc leżą ;)
http://e-fotek.pl/images/48462096175969876693_thumb.jpg

Chyba jednak podjadł, bo o godz.19 spał głęboko jak i pozostała dwójka. Pomiędzy rodzeństwem :)
Na koniec zdjęcie pt "Rodzinka w komplecie" :)
http://e-fotek.pl/images/74210327837112128597_thumb.jpg

Agata - 2016-05-22 07:46:31

22.05.2016 

Dziś rozpoczęłam obserwację o 5 rano; pisklaki spały przytulone do siebie, były na gnieździe same aż do 6.15, gdy wróciła matka. Nakarmiła swoje dzieci, ale nie było tego dużo, młode rzuciły się na jedzenie i szybko wszystko zniknęło. Nie jestem pewna, czy maluch coś chwycił, ale miał szansę, bo był dobrze ustawiony. Starsze pisklaki długo jeszcze przeczesywały wyściółkę gniazda w poszukiwaniu resztek, nasz maluszek siedział nieruchomo i nie brał udziału w tymposzukiwaniu. Potem matka długo czesała puch jednemu ze starszaków, od czasu do czasu podskubując też małego.
http://e-fotek.pl/images/66703903374785329824_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/16737217814311522828_thumb.jpg
Niedługo potem, o 6.55, zjawił się ojciec. Tym razem przyniósł dużo drobnych rybek i wszystkie maluchy obficie sobie podjadły. Na koniec została największa rybka; tę chwycił nasz maluszek, ale zanim się z nią uporał, zabrał mu ją Tobiasz. Przez kilka chwil mocował się o tę rybę ze starszym pisklakiem; nie wiem, czy próbował mu ją podać (ale przecież bociany tego nie robią!?), czy sam nie mógł jej przełknąć - nie umiał ułożyć ryby w pozycji sprzyjającej połknięciu; wreszcie ją pokonał. Potem krótko czyścił swoje dzieci, w tym malucha nie robiąc mu krzywdy. Za chwilę w gnieździe zapanowała sielska atmosfera - najedzone dzieci śpią, ojciec czuwa.
http://e-fotek.pl/images/33959773682014681931_thumb.jpg

Agata - 2016-05-22 19:14:15

22.052016

Jeszcze kilka luźnych uwag z popołudniowej obserwacji: Mały radzi sobie dobrze. Nadal czuje respekt przed rodzicami, ale dziś nie widziałam, żeby go tarmosili (rano oglądałam przekaz dokładnie,po południu tylko dorywczo). Podczas karmienia trzeciak ustawia się tak, że zawsze coś skubnie. Gdy pokarm jest drobny, wcina na równi z rodzeństwem. Kłopoty są przy dużych sztukach. Dziś o 18.30 matka znów podała małym węże. Trzeciak połknął prawie całego, starszy pisklak znów próbował mu go odebrać, ale tym razem maluch nie poddał się łatwo, było widać, że walczy! Nie wiadomo, jak skończyłaby się ta próba sił, gdyby nie wkroczyła matka, która zabrała swoim dzieciom zdobycz. Na screenie widać, jak duży był wąż, a prawie cały został  wyciągnięty z dzioba malucha!
http://e-fotek.pl/images/41769997413214772200_thumb.jpg
Nie zawsze uda się zaobserwować karmienie, ale trudno przeoczyć moment, gdy pisklaki odpoczywają po jedzeniu. Po pogrubionych szyjkach widać wyraźnie, że posiłki są obfite.
http://e-fotek.pl/images/57086966265286013357_thumb.jpg
Okazuje się też, że bycie małym może być korzystne! Gdy w południe słońce mocno oświetlało gniazdo i cień można było znaleźć tylko obok rodzica, maluch doskonale z niego korzystał. Umiał się wcisnąć tam, gdzie dla starszych już nie było miejsca!
http://e-fotek.pl/images/96990894442163581753_thumb.jpg
Dużą część czasu rodzice poświęcają na toaletę puchu maluszków. Zdecydowanie dłużej i dokładniej pracują nad starszakami, jednak od czasu do czasu poskubią także malucha. A dziś wieczorem Tobiasz czyścił najmłodsze pisklę nawet dość długo i dokładnie :) Zauważyłam też, że i malec próbuje już czyścić swój puszek :)
http://e-fotek.pl/images/64317856764046831572_thumb.jpg
Wydaje mi się również, że jedno ze starszych piskląt zaczyna być wyraźnie większe. Może to tylko złudzenie, a może rzeczywiście jest silniejsze i szybsze, no i dzień starsze; a to procentuje. Mam taką nadzieję, że każdy kolejny dzień przybliża naszego malucha do zwycięstwa. Jest co prawda mniejszy od rodzeństwa, ale mimo to radzi sobie dobrze, a przecież rosną nie tylko starsze bocianki, ale i młodszy też :)
http://e-fotek.pl/images/63534264500525277551_thumb.jpg

celcyk1 - 2016-05-22 20:52:04

20.43 Bocianki leżą wyciągnięte na gniezdzie, główki położone na sianku, widać że zmęczone tym gorącym dniem. Ale i tak wtulone do siebie, dodatkowo grzeją się wzajemnie. Byłam dzis poza domem i cały czas myślałam o maluszku. Cieszę sie że wszystko ok. Wczoraj tez zajrzałam pozno, chociaż na chwilkę, żeby tylko zobaczyc co u maluszków. Tak pięknie wszystko opisane, zdjecia śliczne, że ptrafiłam sobie wszystko wyobrazic jakbym sama podglądała bocianki. Dziękuje. A jeszcze wszystko co sie dzieje napawa optymizmem że najmłodszemu się uda przeżyć. Serce się raduje, niech rośnie i dorównuje rodzenstwu.

Agata - 2016-05-23 07:18:31

23.05.2016

Dziś o 5.30 zastałam śpiące maluszki i matkę, która ich pilnowała. 6.10 przyleciał Tobiasz z wielką wiązką siana oraz ze śniadaniem. Akurat przekaz się chwilami wieszał, więc nie widziałam, czy mały coś zjadł. Po pogrubionej szyjce i spokojnym zachowaniu po karmieniu, sądzę, że tak. Po śniadaniu maluchy wróciły do łóżka ;) Wydaje mi się, że ranki na Węgrzech są chłodne, małe spały ciasno do siebie przytulone, wzajemnie się grzejąc. Uaktywniły się dopiero ok. godz.6, gdy jeden ze starszaków zaczął podskubywać najpierw swój, a potem puszek rodzeństwa.
http://e-fotek.pl/images/86743624603572270328_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/45257975349196046181_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/44611111544093642009_thumb.jpg

celcyk1 - 2016-05-23 11:46:35

23.05.2016

11.44 Podziwiam rodzica, stoi i robi cień trójeczce swoich dzieci, sam męcząc się bardzo. Maluszki nie śpią, stoją razem w cieniu zrobionym przez rodzica, a dookoła ich słońce.. panuje spokój, jest fajnie.
12.35 Jeden ze starszego rodzeństwa leży bardziej na słonku bo sie nie mieści w cieniu rodzica, reszta leży w cieniu. A chwilę wcześniej bocianki stały i otwierały dzióbki, chciały pić lub jeść. A  tu nic z tego.
12.41 Co chwilę jakiś bocianek wstaje na nóżki i potem znowu sie kładzie.
14.10 Dziwne, ale teraz widzę tylko trójkę maluchów, brak dorosłego bociana, ale nie wiem od której godziny. Starsze czyszczą piórka, a raczej swoje pierze, najmłodszy wyciągniety na sianku.
14.55 Bocianki ciągle same.
15.00 Wydają mi sie coraz bardziej zdenerwowane, coraz częściej każdy sie podnosi, otwiera dzióbek i patrzą tak jakby wypatrywali rodzica... wszystkie przodem w kierunku 9, czyżby w tamtą strone odleciał rodzic?
15.09 Rodzic wróćił,ufff. Przyglądałam sie czy będzie karmienie, rodzic zrzucił dwie rybki, jedna złapał wiekszy bocian, drugą mniejszy, ale nim połknął drugi wiekszy bocianek mu ją wyrwał i zjadł. Dłuzszy czas nie było wiecej zrzutów, pozniej nie było obrazu, gdy sie pokazał znowu to maluszek siedział tak jak przed przerwą, nie widziałam wiecej jedzonka, tylko znowu czarny ekran.. i nie widziałam żeby maluszek coś zjadł :( Przez chwilę widziałam dwa bociany dorosłe, potem przerwa i znowu jeden. Być może była zmiana dorosego, znowu mały zrzut, średni bocian cos zjadl, a gdy mały złapał węża z jednej strony, z drugiej złąpał trzeci bocian. I gdy tych dwóch sie biło o tego węza, trzeci cos sobie zjadał. Wydaje mi sie ze znowu wiekszy wygrał i zacząl jeszcze w sianku szukac, a najmłodszy siedział i tylko patrzał. :(

Iganka - 2016-05-23 15:35:42

celcyk1 napisał:

23.05.2016

14.55 Bocianki ciągle same.
15.00 Wydają mi sie coraz bardziej zdenerwowane, coraz częściej każdy sie podnosi, otwiera dzióbek i patrzą tak jakby wypatrywali rodzica... wszystkie przodem w kierunku 9, czyżby w tamtą strone odleciał rodzic?
15.09 Rodzic wróćił,ufff.

Młode są same od od ok. 13:50, to już nie pierwsze pozostawienie piskląt bez opieki, ale jak dotąd najdłuższe - do 15:09. Przedwczoraj również były same przez jakiś czas. Jest to normalna kolej rzeczy, to dla ich dobra. Pisklęta kończą 3 tydzień życia, potrzebują coraz więcej żywności, jeden rodzic nie jest w stanie zaspokoić ich zapotrzebowania na jedzenie podczas, gdy drugi stoi nad pisklętami i je pilnuje, musi więc opuścić pisklęta i zacząć polować, wtedy będzie więcej pokarmu - od dwóch rodziców. Wczoraj i dzisiaj Tobiasz już przygotowuje gniazdo do pozostawienia w nim samych piskląt, znosi patyki, gałązki i wzmacnia nimi koronę gniazda, znosi świeży mech i suchą trawę.
Zwykle bociani rodzice zostawiają młode same w ok. 3-4 tygodniu życia, kiedy pisklęta zaczynają porastać w czarne piórka (u węgierskich piskląt u starszego i średniego pisklęcia już się pokazały pierwsze czarne "koronki" lotek i sterówek).  Teraz, na tym etapie rozwoju nie zaszkodzi im nawet przelotny deszczyk, potrafią również  same chłodzić się podczas upału otwierając szeroko dziobki i dysząc (czasem w czasie dużych upałów rodzic przynosi wodę w wolu i polewa je albo poi), szukają cienia na gnieździe, ponieważ osiągnęły już zdolność termoregulacji. Bociani rodzice doskonale wiedzą kiedy pisklęta zostawić same, na początku opuszczają gniazdo na krótko 2-3 minuty, potem ich nieobecność wydłuża się aż do ograniczenia wizyt w gnieździe tylko z pokarmem. Pisklęta rosną szybko, gniazdo powoli zaczyna być "małe". Nie wykluczone, że bociani rodzice czuwają nad pisklętami będąc gdzieś w pobliżu np. konarach drzewa i są gotowi do ich ochrony i obrony.
Takie obserwacje, jak same pisklęta w gnieździe będą już teraz coraz częstsze, tylko patrzeć, jak już niedługo zostaną same na noc :)

Dzisiaj również samiec Tobiasz nie dawał spokoju najmłodszemu pisklęciu, obserwuje go często i nie przepuści okazji, żeby go nie potarmosić i dokuczyć. Podczas największego upału, gdy pisklęta szukały cienia pod jego skrzydłami miał idealne warunki do szturchania najmłodszego - dwa krótkie filmiki poniżej, lepiej więc niech je zostawi same w spokoju i leci szukać pożywienia.

Godzina 13:01  https://www.youtube.com/watch?v=pT504knDcB0

Godzina ok. 13:15  https://www.youtube.com/watch?v=-1ivEuykf5s

celcyk1 - 2016-05-24 08:23:43

8.21 Przyleciał rodzic do maluszków z siankiem, przysypał troszkę naszego najmłodszego maluszka :) Ale nie widziałam żeby było karmienie, a bocianki nie otwierają szeroko dzióbków jakby nie szukały jedzonka, były już karmione? Tylko położyły się na gniezdzie i śpią :) Dziękuję iganka za te ważne wiadomości o bociankach, człowiek uczy się całe życie, ale taka nauka jest przyjemnością :) Bocianki nie leżały cały czas grzecznie, pózniej zaczęły się wiercic i skubac sianko, pewnie robiły sie głodne. Nie wiem kiedy bocian duży odleciał, ale o 9.11 wrócił rodzic ( nie wiem czy ten sam) znowu z siankiem. Nie mam szczęścia zaobserwowac karmienia, ale nie dam rady cały czas obserwować, może było karmienie gdy akurat ich nie podglądałam. O 9.38 zaobserwowałąm szybką zmiane rodzica, ale ja ich niestety nie rozróżniam. Ale zauważyłam ze wcześniejszy rodzic miał obrączke, ten nie ma. Był mały zrzut jedzonka. Niestety dwa silniejsze bocianki przepychając się zostawiły małego za sobą, złapały po rybce, widziałam że najmłodszy próbował z dzioba starszego wyciągnąć przekąskę, ale chyba się nie udało :( Bocianki leżą na sianku spokojnie, wieć może i najmłodszy maluszek jednak też nie jest głodny. Ojej, najmłodszego troszkę podeptał starszak, więc oba wstali i się pokręcili, starszak sie położył, a maluszek pomiedzy starszakami sie położył, a dzióbek położył na rodzeństwie. Ale ciągle sie poprawia, nie umie znaleść sobie mieejsca, odwrócił sie w odwrotną strone, starszak też sie poprawił i teraz wszystkie zaczęły się wiercić. Muszę zmykac, zostawiam wiercące sie rodzeństwo z jednym rodzicem.

Agata - 2016-05-24 14:33:07

24.05.2016

Po godz.14. zastałam pisklaki same na gnieździe. Wygląda, że jest pochmurno i że pogoda daje wytchnąć maluszkom. Bocianki śpią na skraju gniazda, blisko siebie, ale nie tak ściśle przytulone, jak to bywa rankiem. Maluch  tym razem z brzegu.
http://e-fotek.pl/images/94956788272906256873_thumb.jpg
Parę minut po 16 było karmienie. Na początku matka podała dzieciom ryby i tu nasz maluch poradził sobie dobrze. Na drugie danie był wąż i maluch znów musiał stoczyć o niego bój z rodzicem. Walczył dzielnie, nie puszczał, nawet wtedy, gdy do przepychanki dołączyło starsze pisklę. Starszak w końcu odpuścił, a maluch dalej walczył o swoje. Matka dwa razy upuszczała gada, ale maluchowi nie wystarczyło czasu, aby połknąć zdobycz. W końcu matka wygrała, ale pojedynek trwał 4 minuty, co - jak sądzę - dobrze świadczy o kondycji najmłodszego bocianiątka.
http://e-fotek.pl/images/81019083539324945214_thumb.jpg
Gdy myślałam, że karmienie się skończyło, Sara podała maluchom węża ponownie. Tym razem najmłodszy bocianek walczył o niego ze swoim starszym bratem (siostrą?). Tu jednak cierpliwość matki się wyczerpała, szybko odebrała dzieciom gada i sama go zjadła.
http://e-fotek.pl/images/27394669728245306440_thumb.jpg
Parę minut potem na gnieździe była zmiana rodziców. Zmieniła się też pogoda, zaczął padać deszcz i Tobiasz rozłożył nad swymi dziećmi parasol. Zrobił to doskonale. Popatrzcie tylko na te nogi!
http://e-fotek.pl/images/84253580714762590900_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/85966259177987753795_thumb.jpg
Za parę minut Tobiasza zmieniła Sara. Ona już nie chroni swoich dzieci tak jak ojciec. Maluchy leżą na środku gniazda przytulone do siebie, mokre i brudne.
http://e-fotek.pl/images/65515601448354988946_thumb.jpg
Optymistycznie chciałam  dodać, że widziałam dziś po raz pierwszy, jak jeden ze starszaków samodzielnie stał przez chwilę wyprostowany na nóżkach :) Nie zdążyłam tego uchwycić na zdjęciu, ale za to dołączam screen, na którym widać, jak starszakom już pięknie rosną piórka :)
http://e-fotek.pl/images/51678344170173608301_thumb.jpg

Celcyk1: Rodziców łatwo rozróżnić: Tobiasz to samiec z obrączką na prawej nodze; Sara, chociaż kobieta, nie nosi biżuterii ;)

Iganka - 2016-05-24 18:33:26

Również obserwowałam (ok. godz. 13:40) postępy w rozwoju piskląt - pierwsze próby stania, do tej pory pisklak najdłużej stał na prostych nogach, jakie widziałam od dwóch dni. Pierwsze podnoszenia kuperka i prostowanie nóg trwało kilka sekund a dzisiaj jest już efekt, na razie jedno pisklę (najstarsze) .
Poza wyżej obserwowaną umiejętnością można również wymienić: wachlowaniem skrzydłami (jeszcze w pozycji na ugiętych nogach), próby samodzielnego czyszczenia upierzenia (u wszystkich trzech piskląt), wychodzenie na piętach z dołka gniazdowego do wypróżnienia na koronę gniazda (wszystkie trzy pisklęta), wspólne "zabawy" patyczkami, źdźbłami trawy w gnieździe (dzisiaj wszystkie pisklęta, nawet najmłodsze).

http://e-fotek.pl/images/21395046390428127593_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/77949040759633292518_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/67645533695417266517_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/63913113508150881766_thumb.jpg

celcyk1 - 2016-05-25 11:18:27

25.05.2016
11.17 Jeden rodzic na gniezdzie, robi cień dla trójki swoich dzieciaczków. Co jakiś czas jeden z maluszków sie podnosi, a za chwilkę znowu sie kładzie. Prawie tak długo jak rodzic swój puszek czyścił jeden ze średniaków, ale i tak nie zrobił tego dokładnie bo nasz najmłodszy bocianek musiał mu jeszcze trochę poprawic na grzbiecie. Tak długo się przyglądam, dorosłemu, ale nie widzę drugiej nogi i nie wiem czy ma obrączke czy nie.

Iganka - 2016-05-30 13:09:48

30-05-2016

Upał, pisklęta są zmęczone i spragnione. Są już na tyle duże, że potrafią same szukać cienia na gnieździe, ale w samo południe, kiedy temperatura wzrasta do maksymalnych wartości i słońce niemiłosiernie operuje na gniazdo, są bezradne. Na gnieździe jest pisklętami Sara, próbuje je cieniować zasłaniając swoim ciałem przed słońcem, ale to nie pomaga, pisklęta głośno i żałośnie piszczą, są niespokojne. Sara wyfrunęła z gniazda, po chwili przyniosła pisklętom wodę, trochę mokrego mchu, polewała pisklęta i gniazdo, niektóre "złapały"trochę wody do dziobków, ale to wciąż mało. W chwili obecnej (godz. 13.00) pisklęta już się trochę uspokoiły, słońca jakby mniej, leżą, oddychają ciężko przez rozchylone dzioby.

Filmik, pisklęta proszą o wodę:   https://www.youtube.com/watch?v=W9mR05Ee8ak

Filmik, polewanie i pojenie piskląt:   https://www.youtube.com/watch?v=xDozeSxglQU

http://e-fotek.pl/images/34619847081487007799_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/05319346833207676162_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/42395168137820834943_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/92288186686112142506_thumb.jpg

Dwa dni kamera nie działała, w gnieździe zaszły nowe zmiany. Najbardziej optymistyczna zmiana, to najmłodsze pisklę :) Urosło, prawie już dorównuje wielkością swojemu rodzeństwu, stoi na prostych nogach, już nie jest takie zestresowane, podobnie jak pozostałe dwa zachowuje się swobodnie na gnieździe. Dzisiaj ok. 13-14:00 nie było obrazu z kamery, prawdopodobnie w tym regionie Węgier przeszła burza ( w ubiegłym sezonie burza spowodowała wyładowania, które uniemożliwiły przekaz, więc prawdopodobnie przezornie teraz jest wyłączana), po ponownym uruchomieniu kamery widać było, że pisklęta są jeszcze mokre, dobrze im to zrobiło po upalnym przedpołudniu. W gnieździe z pisklętami była Sara, ale po kilku minutach odleciała. O 18:12 przyleciał Tobiasz, pisklęta dostały kolację, która zniknęła w mgnieniu oka, Tobiasz odleciał. Pisklęta zostały same w gnieździe i tak pozostało aż do zmierzchu, pisklęta zostały same na noc.

http://e-fotek.pl/images/95671768064908265674_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/17408089291587108123_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/47300904272502371760_thumb.jpg

Agata - 2016-05-30 22:31:28

30.05.2016

Iganka napisała, że przez dwa dni nie było przekazu, a mnie nie było przez cztery dni. Z niecierpliwością zaglądałam więc do gniazda, ciekawa zmian, jakie zaszły w pisklętach,  a zwłaszcza w tym najmłodszym. Cieszę się, że po powrocie zastałam maluchy w dobrej kondycji; silne, podrośnięte, coraz bardziej samodzielne i ... piękniejsze :) Popatrzcie tylko na te pióra!
http://e-fotek.pl/images/00070055528051699967_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/72025416131803842292_thumb.jpg

Agata - 2016-05-31 18:31:23

31.05.2016

Dziś po południu kilkakrotnie zaglądałam do gniazda. Maluchy zgodnie odpoczywały, co jakiś czas skubały puch swój lub sąsiada, bawiły się trawką/korzonkami, przemieszczały się po gnieździe na piętach oraz stawały na prostych nogach i nie tylko prostowały skrzydełka, ale i nimi machały. Także nasz maluch :) Karmienia nie widziałam.
Jak patrzę na niewyklute jajko to się zastanawiam, jak to się dzieje, że jeszcze do tej pory nie ucierpiało? Przy trzech pisklętach w gnieździe, ciągłym ruchu, przepychankach po jedzenie - wciąż jest nienaruszone.
http://e-fotek.pl/images/40161837081505878212_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/21889578509467435089_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/75590504621161436802_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/87358065779812887736_thumb.jpg

celcyk1 - 2016-06-02 07:17:21

2.06.2016
7.15 Zastałam trójkę małych śpiących, pięknych bocianków na gniezdzie. Spokojnie śpią, wszystkie zbite w jeden kłębek.
7.31 Bocianki wstały i teraz dokładnie widać ich urodę. Ile już czarnego koloru pojawia sie na ich piórkach. Skubą sianko, czyszcza siebie i wzajemnie, nawet nózki jeden drugiemu czyści. A nasz najmłodszy coraz bardziej dorównuje starszym. Sliczności! Gdy spojrzałąm o 7.55 był już przy maluszkach duży bocian, bez obrączki, więc tata, ale karmienia nie widziałam. Mogło byc wcześniej.

Agata - 2016-06-02 21:09:30

celcyk1 napisał:

2.06.2016
7.15 Zastałam trójkę małych śpiących, pięknych bocianków na gniezdzie. Spokojnie śpią, wszystkie zbite w jeden kłębek.
7.31 Bocianki wstały i teraz dokładnie widać ich urodę. Ile już czarnego koloru pojawia sie na ich piórkach. Skubą sianko, czyszcza siebie i wzajemnie, nawet nózki jeden drugiemu czyści. A nasz najmłodszy coraz bardziej dorównuje starszym. Sliczności! Gdy spojrzałąm o 7.55 był już przy maluszkach duży bocian, bez obrączki, więc tata, ale karmienia nie widziałam. Mogło byc wcześniej.

Bez obrączki, czyli MAMA :) Kobieta, a bez biżuterii ;)

celcyk1 - 2016-06-03 08:52:15

8.50 Oj, zapamiętam chyba już że tu odwrotnie, że to pan lubi błyskotki. A o bociankach nic nie napiszę bo chyba przerwa.

Agata - 2016-06-05 12:39:22

5.06 2016

Po dwóch dniach przerwy wrócił przekaz. Nasz trójka ma się dobrze, jajeczko też ;) Jest południe , a na gnieździe nie ma słońca; maluszki odetchną :)
http://e-fotek.pl/images/86760106911671659371_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/32153423285863566940_thumb.jpg

Iganka - 2016-06-08 21:22:38

08-06-2016

Spotkania z bocianami czarnymi z Węgier są "ograniczone" :) Przekaz często jest wyłączany.Podobno (tak zrozumiałam z czatu), że są jakieś problemy techniczne i w przyszłym tygodniu mają być usunięte.
Z tych sporadycznych obserwacji widać, że rosną ładnie, różnią się ilością czarnych piórek :) , bo wielkością są prawie równe. Trudno trafić na karmienie, bo odbywa się ono błyskawicznie, trwa zaledwie ok.40-50 sekund :) i zaraz po podaniu młodym pokarmu bociani rodzice "uciekają" z gniazda. Gniazdo nie jest wielkie, w sam raz dla trzech młodych, czwórka dorastających młodych bocianów miałaby tu ciasno, zwłaszcza wtedy, gdy przyjdzie czas ćwiczeń przed pierwszymi lotami.
Jajko wciąż pozostaje w gnieździe, jak nierozłączny element wyposażenia gniazda :)

http://e-fotek.pl/images/58087806358228328453_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/20766821142637075728_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/30704836022019440382_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/41757457880252828693_thumb.jpg

celcyk1 - 2016-06-12 07:52:30

12 czerwca 2016
7.50 Trójka bocianków smacznie śpi, jakie już duże. A jajko dalej na gniezdzie tak jak wyżej pisała iganka.

Agata - 2016-06-12 14:42:30

12.06.2016

Kilka dni przerwy w oglądaniu gniazda zaowocowało wielkim zdziwieniem. Mam wrażenie, jakby ktoś podmienił nasze pisklaki. Są tak duże, że zajmują już znaczną część gniazda; pewnie stoją na nogach i z rozmachem ćwiczą skrzydła. Widać też, że bardzo urosły im pióra, a zwłaszcza lotki. Mam wrażenie, że do ćwiczeń będą musiały ułożyć grafik, bo inaczej się nie pomieszczą - tak duże już są skrzydła ;) Jajko nadal ma się dobrze :D Nie mogłam się napatrzeć!
http://e-fotek.pl/images/78101185885451280914_thumb.jpg   http://e-fotek.pl/images/77570446434197175366_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/08550964254164082605_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/02103322583341273464_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/52047700792198557004_thumb.jpg
Na poniższym zdjęciu w całej okazałości nasz bohater, który wygrał walkę o życie :)
http://e-fotek.pl/images/31619246508722652700_thumb.jpg

Iganka - 2016-06-15 21:10:04

15-06-2016

Bociania młodzież z węgierskiego gniazda zmokła dzisiaj trochę :) , jak reszta piskląt z wszystkich gniazd bocianów czarnych, które dzisiaj obserwowałam.
To już duże pisklęta, może nawet nie wypada pisać o nich jako o pisklętach:) , to już młode, piękne bociany, które właśnie przechodzą metamorfozę swojego zewnętrznego wyglądu. Na pierwszym planie widać ich charakterystyczne "pankowskie fryzury" :) Puch zanika, grzbiety porastają w czarne pióra okrywowe, sylwetki powoli robią się smukłe i wkrótce będą przypominać dorosłe osobniki.
Próbowałam dzisiaj uchwycić karmienie dorosłych piskląt, nie było to łatwe, ale udało się :) Nagranie nie jest najlepszej jakości, ale z tego przekazu nie ma innej możliwości, nie ma również dźwięku.
Tak teraz wygląda karmienie młodych bocianów, nie widać ile i jaki pokarm dostają, pokarm znika tuż przy dziobie bocianiego rodzica zanim spadnie na gniazdo.

Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=CtuXC1unItU

http://e-fotek.pl/images/06736490991877226580_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/32096416843526000687_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/78077831057917614790_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/02570346539264848774_thumb.jpg

Agata - 2016-06-16 22:40:51

16.06.2016

O 18.39 widziałam dziś karmienie młodych. Wszystko trwało ok. 25 sekund :0) Najpierw młode siedziały leniwie w gnieździe, trochę drzemały, trochę czyściły piórka. Potem zrobiły się niespokojne, wyraźnie było widać, że w ich otoczeniu nastąpiła jakaś zmiana (f.1). Po chwili na gnieździe  wylądował Tobiasz i wtedy już nic nie było widać oprócz dynamicznej plątaniny skrzydeł (f.2,f.3,f.4). Za moment ojciec odleciał, a młode rozpoczęły wyjadanie niewidzialnych resztek pokarmu z dna gniazda (f.5).
Mimo tego zamieszania jajko ma się całkiem dobrze :D
Screeny oczywiście nieostre, bo wszystko było w ruchu, ale chciałabym choć trochę zobrazować, jak wyglądało karmienie.
http://e-fotek.pl/images/41332869818688573351_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/13390783022272361105_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/11192286063524985501_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/38993453410157142119_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/92816682462958869438_thumb.jpg

Iganka - 2016-06-20 20:38:55

20-06-2016

Wystarczyło tylko dwa dni, że nie odwiedziłam gniazda bocianów czarnych z Węgier a dzisiaj zastałam na gnieździe dorodną młodzież bocianią :)
Liczyłam na to, że młode bociany będą obrączkowane, ale teraz to już chyba za późno, w tej chwili byłoby to niebezpieczne dla młodych bocianów, są duże, próbują już ćwiczyć skrzydła, gniazdo staje się "ciasne" dla nich, przy spotkaniu z człowiekiem, w szoku mogłyby uciekać z gniazda.

http://e-fotek.pl/images/46541396428481547279_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60185855113204103730_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/41234237276048555485_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60827666270421087452_thumb.jpg

Iganka - 2016-06-24 06:42:09

24-06-2016

Gniazdo węgierskich  bocianów czarnych wygląda jakby je posypano mąką :)  - to resztki puchu, który "gubią" młode bociany, "fryzury" już prawie zniknęły, widać głowę młodego bociana, długą szyję, smukłą sylwetkę. Brzuch biały, pióra okrywowe na grzbiecie, skrzydła są czarne, ale jest to jeszcze matowa czerń, w słońcu nawet ciemnobrunatna, metaliczny połysk czarnych piór, intensywne, czerwone wybarwienia nóg i dzioba oraz skóry wokół oczu bociany osiągną około trzeciego roku kalendarzowego życia.
Bociany zaczynają już ćwiczyć skrzydła, miejsca jest mało, ale z pewnością dadzą sobie radę :) i już wkrótce zaczną podskoki na gnieździe a później krótkie wyloty poza gniazdo.
Największym sukcesem tego gniazda jest chyba to, że najmłodsze, trzecie pisklę przeżyło i wyrosło na pięknego młodego bociana :)

http://e-fotek.pl/images/60600868080889792513_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/64639688305867902985_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76611803958236607407_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/77179603546404148192_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/91530171193508617875_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95765176506962223925_thumb.jpg

Iganka - 2016-07-02 23:36:15

02-07-2016

Młode bociany czarne kończą drugi miesiąc życia. Są piękne, już wkrótce zaczną naukę latania, pierwsze podskoki i podfruwanie nad gniazdem a później pierwsze krótkie loty poza gniazdo aż opuszczą je na stałe, więc niewiele czasu już pozostało aby je podziwiać i cieszyć się ich widokiem na gnieździe przed kamerą :)

Film, karmienie młodych bocianów czarnych:  https://www.youtube.com/watch?v=O36jgTc8WgE

http://e-fotek.pl/images/42142995787838116003_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65554824822341460866_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/22144363197172357906_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/19271928543517123920_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/43909246351450861012_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/42275685178409851294_thumb.jpg

Iganka - 2016-07-12 23:51:29

12-07-2016                                                                                                                                                                         

Już od ok. tygodnia pisklęta karmione są małymi porcjami pokarmu, bociani rodzice w ten sposób chcą zachęcić młode do wylotu z gniazda aby zaczęły uczyć się zdobywać pokarm samodzielnie. Ograniczają im racje żywieniowe również po to, aby zredukować ich  wagę ciała, co ułatwi im latanie.
W dniu dzisiejszym młode węgierskie bociany kończą dziesiąty tydzień życia, trenują intensywnie skrzydła i podfruwanie na gnieździe, choć nie jest to łatwe w przypadku trzech młodych, gdy gniazdo jest małe. O godzinie 09:33 pisklęta dostały bardzo skromny posiłek, była to mała porcja, wystarczająca dla jednego młodego bociana. Ok. 09:45 można było obserwować w węgierskim gnieździe "wyprowadzanie" młodych bocianów z gniazda.  Polegało to na tym, że bociani rodzic przyleciał do piskląt, ale nie wylądował na gnieździe, stał gdzieś w pobliżu na konarze drzewa, pisklęta go widziały i usilnie "prosiły" o karmienie, są głodne, więc  te ich "prośby" to wręcz błagania, nie ma w tym przekazie głosu, ale po zachowaniu piskląt można było się domyślić, że na gnieździe było głośno. Trwało to ok. 14 minut, bocian krążył nad gniazdem, pisklęta wodziły za nim wzrokiem i przemieszczały się po gnieździe w różne strony siedząc na pietach, kiwały głowami i rozkładały skrzydła, widać było sylwetkę przelatującego nad gniazdem dorosłego bociana. Obserwowałam już wcześniej w tym gnieździe taką taktykę bocianich rodziców, ale dzisiaj trwało to wyjątkowo długo. W końcu i tak bociani rodzic przyniesie do gniazda posiłek, będzie to jednak niewielka porcja. Obstawiam, że co najmniej jeden z młodych węgierskich bocianów odbędzie swój pierwszy lot do końca tego tygodnia :)

http://e-fotek.pl/images/39622385945314600292_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/50577574110914902589_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/58038539655955010574_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/89252257012511844194_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/90164045198284792471_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/29828601839720675079_thumb.jpg

Agata - 2016-07-14 09:37:14

14.07 2016

Pada u nas, pada i na Węgrzech. Zmoknięte bociany nawet nie podejmują próby uporządkowania upierzenia. Stoją skulone i czekają aż deszcz ustanie...
http://e-fotek.pl/images/26084753257947869600_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/49870424477251360447_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/36180309822313030687_thumb.jpg
Około południa przestało padać a nawet pojawiło się słońce. Bociany zaraz się ożywiły, rozpoczęły czyszczenie piór, ćwiczenie skrzydeł i wzajemnie zaczepki. Najbardziej na tym deszczu  ucierpiała kamera; obraz jest zamglony, ale i to minie.
http://e-fotek.pl/images/34351682381207402986_thumb.jpg
Po południu wyschły już i młode, i kamera :)
http://e-fotek.pl/images/86041261349114753910_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/58255601504566159755_thumb.jpg
18.30 NIE MA JEDNEGO BOCIANA! ODWAŻYŁ SIĘ :) Rodzeństwo stoi i patrzy w kierunku, gdzie zawsze znikały dorosłe bociany. Pewnie i nasz bohater tam pofrunął.
http://e-fotek.pl/images/21733147011930715814_thumb.jpg
Jeden z pozostałych bocianów wytrwale ćwiczy skrzydła i podskoki. Drugi tylko obserwuje.
http://e-fotek.pl/images/20731786851941620387_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/41823789490148979204_thumb.jpg
19.06 Wrócił :) Są wszystkie trzy :) Szkoda że nie mają obrączek; kiedy poleci następnym razem nie dowiemy się, czy to ten sam, czy może któreś z rodzeństwa.
http://e-fotek.pl/images/99393487609343844742_thumb.jpg

Agata - 2016-07-15 07:47:47

15.07.2016

7.43 Zastałam tylko dwa bociany na gnieździe :) Pozostałe stały nieruchomo i wypatrywały lotnika.
http://e-fotek.pl/images/28923974723045083076_thumb.jpg
Nagle chwila poruszenia i jest! O 7.50 wylądował na gnieździe na godz. 13. Stoi teraz i czyści pióra, a rodzeństwo zastanawia się, czy podjąć już teraz życiową decyzję, czy może jeszcze trochę poczekać :)
http://e-fotek.pl/images/47609362380344761419_thumb.jpg
8.10 Lotnik stoi u bram; pozostała dwójka porządkuje gniazdo, więc nie w głowach im latanie ;)
http://e-fotek.pl/images/60762874036582860210_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/22436952504201163923_thumb.jpg
8.16 Ponownie tylko dwa młode na gnieździe. Jeden z nich wytrwale ćwiczy  skrzydła i podskoki, drugi zupełnie spokojnie stoi z dziobem wtulonym w żabot. To pewnie nasz bohater, który wygrał walkę o życie :)
http://e-fotek.pl/images/10739186287755404570_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/06341668261425365323_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/98635768662936965944_thumb.jpg
10.30 Trzeciego bociana nadal nie ma. Napawa się wolnością :)

wladek12 - 2016-07-15 08:13:03

Czas polski. 
8.10. na gnieździe 3 młode uczą się układać patyczki na gnieździe (f.1.), widoczne jeszcze jajko nie wyklute.
8.16. na gnieździe 2 młode, jeden sobie poleciał (f.2.).

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f13cb186d1c.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4702d10bd0ba.jpg

Dzięki"agata66"- poprawione.

Agata - 2016-07-15 10:36:48

15.07.2016

10.35 NA GNIEŹDZIE TYLKO JEDEN BOCIAN!
http://e-fotek.pl/images/19692921872062716377_thumb.jpg

Iganka - 2016-07-18 21:51:32

18-07-2016

Dzisiaj o godzinie 07:00 gniazdo było puste - pierwszy raz w tym sezonie lęgowym. Wszystkie trzy młode bociany węgierskie już latają :)
W ciągu dnia wróciły do gniazda. Będą jeszcze wracać a rodzice bociani jeszcze będą dokarmiać młode zanim nie nauczą się zdobywać pokarm samodzielnie. Noc jeszcze cała trójka spędzi na gnieździe.

http://e-fotek.pl/images/79118849164897623605_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/84672370020609870988_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/86340229564603727590_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49533454905840860097_thumb.jpg

Iganka - 2016-07-30 23:45:50

30-07-2016

Od kilku dni na gnieździe pojawiają się tylko dwa młode bociany, trzeci już nie przylatuje, wybrał samodzielne dorastanie poza gniazdem. Młode, które jeszcze przylatują do gniazda i w nim spędzają jakąś część dnia, są dokarmiane przez bocianich rodziców, ale dostają niewielkie ilości pokarmu i posiłki przynoszone są rzadko.
W ostatnim czasie przekaz z kamery na węgierskie bociany czarne jest często wyłączany, ciągła obserwacja jest więc utrudniona.

http://e-fotek.pl/images/47788175641722955634_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25963766077965079449_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/57329566477216985436_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00012204305447670139_thumb.jpg

Iganka - 2016-08-04 22:31:03

04-08-2016

Węgierskie bociany czarne nie przylatują już na gniazdo od ok. dwóch dni (często są przerwy w przekazie).
Ostatni raz na gnieździe był widziany młody bocian 02 sierpnia rano, po południu na puste gniazdo przyleciał dorosły bocian - samiec Tobiasz, była to prawdopodobnie jego ostatnia wizyta na gnieździe na zakończenie sezonu lęgowego. Wczoraj i dzisiaj ani młode bociany  nie bociani rodzice już nie odwiedzali gniazda (tak przynajmniej było, kiedy działał przekaz).

http://e-fotek.pl/images/35224184972071357553_thumb.jpg

Iganka - 2017-02-26 10:24:45

Bociany czarne z Węgier. Sezon lęgowy 2017


26-02-2017


Bocian czarny Tobiasz gniazdujący w lesie Gemenc już wrócił do swojego gniazda! :)


Zastałam go stojącego na gnieździe dzisiaj po godzinie 10 rano :) Bocian stoi na jednej nodze, drzemie, odpoczywa.
Z informacji, jakie przeczytałam na forum węgierskim wynika, że Tobiasz (samiec) przyleciał na gniazdo ok. godziny 9 rano. Można go zidentyfikować na podstawie ornitologicznej obrączki na prawej nodze.

Informacja o przylocie Tobiasza na FB:   
https://www.facebook.com/Okoturisztikai … =3&theater

Tobiasz gniazduje na tym gnieździe już od kilku sezonów, zwykle zajmuje gniazdo jako pierwszy z pary bocianów czarnych tu odbywających lęgi:

2014 -  samiec pojawia się na gnieździe 24 lutego
2015 -  samiec pojawia się na gnieździe 2 marca
2016 -  samiec pojawia się na gnieździe 26 lutego
2017 -  samiec pojawia się na gnieździe 26 lutego


http://e-fotek.pl/images/36812938329620257865_thumb.jpg

Filmik: Witaj czarny bocianie :)   https://www.youtube.com/watch?v=mbe496L7e5Y  (o godzinie 12:04 bocian wyfrunął z gniazda)


Adres do podglądu węgierskiego gniazda bociana czarnego: http://www.ustream.tv/channel/dkPxgsBDkJK (taki sam jak w ubiegłym roku), obraz i dźwięk bardzo dobrej jakości ! Zapraszam do obserwacji węgierskich bocianów czarnych :)

wladek12 - 2017-02-26 13:11:39

Witam.
Tak jak pisała "iganka", Tobiasz był na gnieździe widziany prze zemnie o g.11.30. (f.1.).
13.03. gniazdo zastałem puste.
Pozdrawiam Cię "iganko", i dzięki za wiadomość-cieszy mnie to że adres podglądu pozostał ten sam.Zawsze to ułatwienie a nie szukanie od nowa przekazów.
17.19. Tobiasz na gnieździe i pewnie będzie nocował.
Trochę później było za ciemno na stwierdzenie czy nocował faktycznie.
Pozdrawiam.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bb9da93da7ae.jpg

Agata - 2017-02-27 18:06:29

Dzień dobry wszystkim Bocianolubom :)

Dziś o 17.25 zastałam na gnieździe stojącego na jednej nodze bociana. Tak się cieszę, że szczęśliwie dotarł z powrotem do domu :) Gdy ptak na chwilę wyprostował drugą nogę, mimo zapadającego zmroku można było dostrzec zarysy obrączki. A więc to najprawdopodobniej Tobiasz zamierza nocować na gnieździe. Przed snem jeszcze krótka toaleta, bocian przeczesuje dziobem pióra na piersi i na grzbiecie; drapie się po głowie. Tobiasz był widoczny aż do zupełnej utraty widoczności, czyli do godz. 18.05.
Teraz czekamy na Sarę :)
http://e-fotek.pl/images/00798932081626652144_thumb.jpg

Iganka - 2017-02-27 20:10:47

27-02-2017

Wcześnie rano (ok.06:30-7:30) Tobiasz rozpoczął modernizację gniazda, wykonał kilka kursów przynosząc do gniazda patyki, leśną darń a nawet dużą gałąź. Po pracowitym poranku Tobiasz wyfrunął. Nie pokazał się na gnieździe od rana aż do późnego popołudnia. Przyleciał na nocleg o godzinie 17:20. Po wylądowaniu wydał świszczący gwizd, jak to bywa w zwyczaju bocianów czarnych, ale...brzmiał nieco inaczej niż zwykle, jakby zachrypnięty(?), wczoraj, kiedy podczas dnia przebywał na gnieździe było podobnie. Może to tylko przejściowa niedyspozycja?
Bocian został już na nocleg, odpoczywa stojąc na jednej nodze.

http://e-fotek.pl/images/23804389213417792270_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/42213474758968040792_thumb.jpg

Filmik: Tobiasz wraca na nocleg  https://www.youtube.com/watch?v=7nlP5OS-c7Y

wladek12 - 2017-02-28 09:05:30

http://www.ustream.tv/channel/dkPxgsBDkJK
9.03. brak przekazu.
9.06. przywrócony podgląd i Tobiasz na gnieździe (f.1.).
9.10. Tobiasz zajęty toaletą żabotu i całego upierzenia.
9.25. wyczekuje partnerki z dziobem z schowanym w żabot (f.2.).
14.11. brak podglądu"SZUNET".

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3fe50a885e0f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/beab5eabc2c7.jpg

Iganka - 2017-03-02 17:15:52

02-03-2017

Tobiasz w dalszym ciągu jest sam, oczekuje na partnerkę przygotowując starannie gniazdo na jej przybycie :)
Jeszcze większość czasu w ciągu dnia spędza poza gniazdem. Węgierskie bociany czarne przylatują z zimowisk zwykle w połowie marca a więc Tobiasz jeszcze jakiś czas poczeka na Sarę, jednak w przyrodzie nic nie jest "na pewno", przyroda zaskakuje, więc przy sprzyjających warunkach pogodowych Sara może zrobić niespodziankę i przyleci wcześniej ? :)

Dzisiaj rano widziałam Tobiasza na gnieździe od ok. 9:00 - 9:30, bocian odpoczywał, "sprzątał" gniazdo, potem poleciał, pewnie poszukać pokarmu. Na nocleg przyleciał o godzinie 16:44. Poprawił dziobem podłoże gniazda i odpoczywa siedząc.

http://e-fotek.pl/images/19830161936242874817_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/86246160048001839831_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/45931641876361796986_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/15975539061062075952_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/85346606193882804509_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/24572384871759545698_thumb.jpg

Iganka - 2017-03-06 13:15:23

06-03-2017

Przez cały ranek aż do ok. 10:30 Tobiasz porządkował i modernizował gniazdo, przynosił patyki, gałązki, upiększał gniazdo zielonym mchem, wykonał kilkanaście kursów poza gniazdo i z powrotem i nie wracał z pustym dziobem:

http://e-fotek.pl/images/90385555909056146505_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/03676428409335038804_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/34153098356724390178_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/71131277730274655152_thumb.jpg


A o godzinie 13:06 na gnieździe jest już para bocianów czarnych!!! :)

http://e-fotek.pl/images/41959525344512068219_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/47076209727113300507_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/46514998965414375946_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/21540330784596255373_thumb.jpg

Sara przyleciała niespodziewanie wcześniej niż zwykle, bo w ubiegłych sezonach zajmowała gniazdo mniej więcej w połowie marca:

2014 rok - 17 marca
2015 rok - 10 marca
2016 rok - 16 marca
2017 rok - 06 marca

Filmiki:

Para bocianów czarnych na gnieździe: https://www.youtube.com/watch?v=KCS1782ywGE

Pierwsze gody: https://www.youtube.com/watch?v=a5BtXB9Z024

Niestety, nie ma obecnie w przekazie dźwięku, chociaż czasami coś słychać, ale szybko zanika.

Sara wyfrunęła z gniazda o 16:27 zaraz za nią poleciał Tobiasz (ok.1-2 min.). Samiec wrócił na nocleg o 17:25 , wypatrywał i nawoływał, ale Sara nie przyleciała na noc do gniazda. W ubiegłych sezonach często tak bywało, że na gnieździe nocował jeden bocian (przeważnie samiec), być może drugi z bocianów nocuje gdzieś na drzewie w pobliżu gniazda (?).

Iganka - 2017-03-07 07:46:41

07-03-2017

Serdecznie polecam dwa filmiki z oficjalnej strony projektu http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek / - piękne ujęcia zasiedlania gniazda przez Tobiasza i Sarę zmontowane z dwóch kamer :)  (niestety druga kamera nie jest dostępna publicznie)


Tobiasz, przylot 26 luty 2017, godzina 08:55    https://www.youtube.com/watch?time_cont … 8Ds18H5kKQ

Sara, przylot 06 marca 2017, godzina 12:28  https://www.youtube.com/watch?time_cont … GLPk_Ad6hM



Na węgierskim gnieździe trwają gody :) Sara wróciła do gniazda rano o 07:17.
Jest również dźwięk w przekazie, tylko wtedy jest pełen komfort i całe piękno w obserwacji zachowań bocianów czarnych podczas godów bocianów czarnych:)

Powrót Sary https://www.youtube.com/watch?v=2aPY2nj6Yts
(
Gody bocianów czarnych  https://www.youtube.com/watch?v=hK9JhrvW77g

http://e-fotek.pl/images/67146313510917008281_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/48904901405637090071_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/68227153417445569476_thumb.jpg

wladek12 - 2017-03-07 18:50:08

18.00. na gnieździe tylko Tobiasz (f.1.), pewne bo chwilę przed f. zmienił pozycję i można było dojrzeć obrączkę.
Później do chwili całkowitego zaniku podglądu nie widziałem drugiego bociana.
Partnerka albo po ciemku przyleci lub może jutro.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4dadb5761806.jpg

Iganka - 2017-03-08 18:15:59

08-03-2017

Rano o 07:17 Sara wróciła do gniazda, para bocianów spędziła na gnieździe całe przedpołudnie (podobnie jak wczoraj). Sara opuściła gniazdo jako pierwsza o 12:25, niedługo po niej pofrunął także Tobiasz.
O godzinie 16:49 zastałam parę bocianów na gnieździe. Bociany nadal są razem (godz.18:15), a więc dzisiaj Sara zdecydowała się na nocleg na gnieździe :)

http://e-fotek.pl/images/96901721714845605986_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/61668942418065283698_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/54874089837110684470_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/70537915784259038436_thumb.jpg

wladek12 - 2017-03-12 11:08:24

10.56. na gnieździe zastałem Tobiasza i Sarę (f.).
Para bocianów nudząc się  prawie razem ćwiczą rozciąganie skrzydeł i lewej nogi (f.2.).
Tobiasz zaczął się zalecać do Sary (f.3.), i nastąpiła kopulacja (f.4.).
11.14. odlatuje Sara a za chwilę za nią Tobiasz.
11.33. na gniazdo przyleciał Tobiasz i wypatruje partnerki, jednak ona nie nadlatuje, więc wziął się za poprawianie gniazda na 8.,za drzewem.
11.40. odleciał nie doczekawszy się samicy. Gniazdo puste.
13.01. gniazdo puste.
18.12. na gnieździe Tobiasz i Sara (f.5.), i pewnie tak zostanie na noc.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1b185b7fa8b4.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bc03ddc969d7.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/28df4d742fc6.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/863f37babc7a.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35186572a124.jpg

Mirka G - 2017-03-14 07:43:19

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f1442b64fa6.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a44d045fa492.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/068b2f9e2014.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ec53f40b8d9.jpg

Witam Wszystkich w nowym sezonie. W oczekiwaniu na nasze przygodzickie bociany podglądam bociana czarnego z Węgier. Na imię ma Tobiasz i dzisiaj od rana uwija się jak w ukropie. Co kilka minut wylatuje z gniazda i wraca z budulcem. Oj będzie się działo!

9.12 Przyleciała samica
9.14 Tobiasz nie próżnuje

Jakby co to podaję link do kamery online http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/
Pozdrawiam

Agata - 2017-03-14 09:26:41

Dzień dobry miłośnikom bocianów w nowym sezonie :)

Mam pytanie, od ok. tygodnia nie mam przekazu dźwięku; dotyczy to jednak tylko tego gniazda. Czy u Was jest podobnie? Trochę mi szkoda, oglądanie zalotów bez fonii nie oddaje całego piękna tego spektaklu. Pozdrawiam wszystkich :)

Iganka - 2017-03-14 10:36:31

agata66 napisał:

Dzień dobry miłośnikom bocianów w nowym sezonie :)

Mam pytanie, od ok. tygodnia nie mam przekazu dźwięku; dotyczy to jednak tylko tego gniazda. Czy u Was jest podobnie? Trochę mi szkoda, oglądanie zalotów bez fonii nie oddaje całego piękna tego spektaklu. Pozdrawiam wszystkich :)

Witam

Niestety, nie ma dźwięku, chociaż na początku transmisji był, teraz czasem tylko jest włączany, ale zaraz zanika. Nie wiem jaka jest przyczyna, nie znalazłam wyjaśnień na stronie projektu. Również uważam, że bez fonii cały czar i atrakcja przekazu, to tylko połowa wrażeń jakie daje obserwacja gniazda bocianów czarnych.

Pozdrawiam. :)

wladek12 - 2017-03-14 16:21:03

Witam.
15.55. zastałem Tobiasza w "domu" (f.1.), pani nie ma pewnie szuka swoich "przyjaciółek",ale wczoraj po g.18.,była para w "domu' (f,.2.).
Co do przekazu to teraz właśnie brak fonii i Wizji.
16.21. obraz otworzył się, jeden osobnik bociana czarnego stoi tyłem do obiektywu.
Pozdrawiam.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cff11723d5e9.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/050cfb30b241.jpg

wladek12 - 2017-03-19 11:21:17

11.18. Tobiasz i Sara na gnieździe jeszcze bez jajka (f.1.), ale jest wizja i fonia.
11.34. Tobiasz i Sara starają się o przychówek (f.2.), i dzięki fonii słychać radość po udanej kopulacji.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/064f4e5022db.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/089fd5f38bef.jpg

wladek12 - 2017-03-21 10:21:09

10.01. Sara czyści Tobiasza lub zabiega o względy(f.1.), po paru minutach Tobiasz wstaje i sam się czyści (f.2.).
Jajek jeszcze brak, a i głosu nie ma.
10.30. para bocianów nadal na gnieździe (f.3.).
Obserwując parę do 11.17., do czasu odlotu Tobiasza i Sary po 3 minutach, zauważyłem niechęć Tobiasza do amorów mimo zachęty przez partnerkę.
Może uznał że jeszcze za wcześnie lub nie dyspozycja zdrowotna.
11.20. gniazdo puste.
Pozdrawiam.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/56770ae08589.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/313593f2d648.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d9dc7aadf89.jpg

Iganka - 2017-03-23 07:55:40

23-03-2017

Godzina 07:45, bocian siedzi na gnieździe jak "przyklejony", nie rusza się od dłuższego czasu - tu może być pierwsze jajo (?)  :)

Filmik: na gnieździe jest pierwsze jajo  https://www.youtube.com/watch?v=lB6AT2xrf8c

wladek12 - 2017-03-23 08:01:18

http://www.ustream.tv/channel/dkPxgsBDkJK
6.46. na gnieździe zastałem jednego z bocianów siedzącego w dołku (f.1.).
7.02. jak widać na (f.2.), to siedział Tobiasz i on teraz opiekuje się 1 jajkiem.
8.03. na gnieździe i opieka jajkiem przez Tobiasza cały czas (f.3.).
8.16. bardzo troskliwa opieka nad jajkiem, Tobiasz zmiękcza ściółkę pod nim i w koło niego, przegrzebuje w wyszukiwaniu miękkiego posłania (f.4.).

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf6c99bdfcd7.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/117bd8fabe1e.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4a55b0065e5.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/021d7871eb01.jpg

Iganka - 2017-03-24 16:54:51

24-03-2017

Zgodnie z harmonogramem składania jaj przez bociany, dzisiaj wieczorem lub w nocy Sara powinna złożyć drugie jajo.
Już o 16:25 Sara była na gnieździe, od tej pory Tobiasz kilka razy wyfruwał z gniazda i przynosił nowy budulec. Na środku gniazda utworzył się zielony wianuszek z mchu, samiec przynosi również nowe patyki i utyka je w koronie gniazda. Prawdopodobnie Sara teraz zostanie na gnieździe przygotowując się do zniesienia jaja. Obraz jest przekazywany aż do zmierzchu, więc drugie jajo będzie widoczne dopiero jutro rano.

http://e-fotek.pl/images/09049787047344025885_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/75957748147286155760_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/48996523326207885460_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/65501456774697885513_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/27923069280917770073_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/06685927957128465189_thumb.jpg

Iganka - 2017-03-25 08:22:59

25-03-2017

Godzina 08:19 - bocian siedzi na gnieździe już od dłuższego czasu, wreszcie wstał, to Tobiasz tak troskliwie okrywał dwa jaja :)
Wstał tylko na chwilę, wypróżnił się i zaraz usiadł na dołku gniazdowym w takim kierunku jak poprzednio. Teraz już bociany będą stale ogrzewać  jajka na zmianę.

http://e-fotek.pl/images/65455260172245619005_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13760844065620043179_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/35263610376331429241_thumb.jpg

Agata - 2017-03-26 15:23:38

26.03.2017

Tuż prze godz. 15 nastąpiła zmiana rodziców w gnieździe.  Na Węgrzech musi być ciepło, Tobiasz nie śpieszył się, aby zająć miejsce na dołku. Zasiadł na jajkach dopiero wtedy, gdy odleciała Sara.

http://e-fotek.pl/images/26443590895301104687_thumb.jpg
............

W okolicach godz. 18 kolejna nieśpieszna zmiana. Ptaki wspólnie poprawiały patyki w gnieździe i wzajemnie czesały sobie pióra. Gdy wreszcie Tobiasz zasiadł na jajkach, Sara nie odleciała, lecz pozostała na gnieździe z dziobem wtulonym w żabot.

Iganka - 2017-03-27 08:15:42

27-03-2017


Dzisiaj rano na gnieździe bocianów czarnych z Węgier widać już trzy jaja  :)

http://e-fotek.pl/images/46582634461852248844_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/90302213533618328101_thumb.jpg

Agata - 2017-03-27 13:39:34

27.03.2017

13.30 Widać jak najbardziej :)
http://e-fotek.pl/images/62631574390442390542_thumb.jpg

Iganka - 2017-03-29 08:25:05

29-03-2017

Po krótkiej przerwie kamera znów pokazuje obraz a na gnieździe cztery jaja ! :)

http://e-fotek.pl/images/57588292513307820222_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/88489674961233079424_thumb.jpg

Agata - 2017-03-31 08:13:14

31 03 2017

Tata Tobiasz podczas wysiadywania nie zapomina o wietrzeniu i przekładaniu jaj.

http://e-fotek.pl/images/27213624739210001054_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-04 21:02:29

04-04-2017

Trwa wysiadywanie czterech jaj. Pogoda sprzyja, jest ciepło, wysiadujący bocian oddycha przez otwarty dziób.
Wystarczyło kilka ciepłych dni a otoczenie gniazda zmieniło się, las zazielenił się dookoła. Dzisiaj wieczorem, kiedy Tobiasz przyleciał zmienić  Sarę w inkubowaniu jaj, przyniósł trochę świeżej wyściółki, potem jeszcze raz wyfrunął i uzupełnił budulec w gnieździe.

http://e-fotek.pl/images/80014046175787678515_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/19252025041125041359_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/13873239044059121447_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/73796471352905435187_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-11 10:15:05

11-04-2017

Węgierskie bociany czarne wytrwale wysiadują jaja. Pogoda im sprzyja, jest ciepło, czasem tylko pokropi niewielki deszcz, ale efektem tego jest piękne żywo zielone otoczenie gniazda. Bociany regularnie zmieniają się w wysiadywaniu.

http://e-fotek.pl/images/36248030296954185706_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/92694130264396643909_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-19 09:48:47

19-04-2017

Trwa wysiadywanie czterech jaj, nawet w strugach deszczu bocian cierpliwie ogrzewa i chroni jaja.

http://e-fotek.pl/images/99429305234314717903_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-25 19:47:26

25-04-2017

Jutro upływa 34 dzień wysiadywania jaj (licząc od daty złożenia pierwszego jaja), więc klucie piskląt  w gnieździe bocianów czarnych z Węgier powinno nastąpić już lada dzień, może nawet jutro?  :)

http://e-fotek.pl/images/64179454722644914484_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/25779706157840461939_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/30594418215347697041_thumb.jpg

Agata - 2017-04-26 06:51:30

26.04.2017

Dziś rano na dołku zastałam Sarę. Gdy o 6.42 wstała, aby przetoczyć jajka wydawało mi się, że na pierwszym jajku z lewej strony w powiększeniu widać małe wgłębienie :)
http://e-fotek.pl/images/40035383811794650951_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/94074315316193446908_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-26 07:14:39

Kilka minut temu(ok.7:10), kiedy Sara podniosła się, słychać już było popiskiwanie pisklęcia w skorupie jaja :)

Film: cichutkie popiskiwanie pisklęcia w skorupie jaja    https://www.youtube.com/watch?v=fvg68eCBLtw

13:19 - na gnieździe obowiązki rodzicielskie wykonuje teraz Tobiasz, podniósł się z dołka, słychać już teraz wyraźnie pisklaczka, małe zmiany na jajku, które było widać rano, teraz są już wyraźne, ciemne plamki na jaju są większe w porównaniu z godzin porannych, pogoda sprzyja kluciu, nie pada deszcz a temperatura wystarczająco dobra - widać to po wysiadującym jaja bocianie, ponieważ oddycha przez otwarty dziób

http://e-fotek.pl/images/38662498231864202675_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15344775834799826385_thumb.jpg

13:54,13:58,14:01,14:28, 14:30 - Tobiasz wstaje z dołka, spulchnia wyściółkę wokół jaj nakłuwając dziobem, głos pisklaczka jest coraz mocniejszy i wyraźniejszy, widać, że dwa jajka są już naklute

http://e-fotek.pl/images/90670283382211314582_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/03422012004904119061_thumb.jpg

16:28 - pierwsze pisklę już się wykluło, jest poza skorupą jaja :)

Filmik:  pierwsze pisklę :)    https://www.youtube.com/watch?v=XKYj-7kiJ8U

16:54,16:57,17:01 - bocian napowietrza podłoże dołka gniazdowego nakłuwając je dziobem, pierwszy pisklaczek żwawo się porusza i ma coraz silniejszy głos, drugie jajo też jest "gadające", być może jeszcze dzisiaj do wieczora wyjdzie ze skorupy?

http://e-fotek.pl/images/09706798707277091145_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00038213112918702339_thumb.jpg

Agata - 2017-04-26 16:55:00

16.43 - 48. Sara odsłoniła dołek, a w nim - pierwszy maluszek :) Pisklę próbowało utrzymać w górze główkę i chwilami mu się to udawało :) Sara delikatnie skubała puszek bocianka oraz spulchniła podłoże dołka.
http://e-fotek.pl/images/38513564734659326087_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/88467340221669813894_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/54941889556571961805_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/80602585151836775751_thumb.jpg

17.45 Wykluł się drugi maluszek :) Sara chwilkę go poskubała, a potem podała pokarm, z którego kęs uszczknął pierworodny. Resztę jedzenia zjadła matka. Obydwa pisklaki są ruchliwe i dobrze je słychać :) Na zrzutach jednak słabo je można odróżnić, gdyż zlewają się z białymi skorupkami jaj.
http://e-fotek.pl/images/63006782180644975916_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/15955228328116709797_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/76801159328424172727_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/73238149322189712848_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-26 17:49:04

O godzinie 17:44 wykluło się drugie pisklę !

Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=8yDvnEqWEuE

Agata - 2017-04-26 18:12:32

Przy kolejnej odsłonie dołka widać dziurkę w kolejnym jajku. Czyżby miało się dziś pojawić jeszcze trzecie pisklę? :D
http://e-fotek.pl/images/24946501569894857301_thumb.jpg

Agata - 2017-04-27 06:05:43

27.94.2017

6.00 Pisklaki się klują, a przekaz nie działa :( Możemy się tylko domyślać, czy pojawił się trzeci maluszek...

14.15 Być może przerwa w przekazie była spowodowana nowym ustawieniem kamery. Pokazuje ona teraz gniazdo z bliska, czyli dla obserwujących pisklaki jest to korzystna zmiana :) Siedzący na dołku bocian przysypia i widać, jak po dziobie spacerują mu mrówki ;)
http://e-fotek.pl/images/26613975377837874083_thumb.jpg

14.28 Sara odkryła dołek. Moim oczom ukazały się trzy maluszki :) Samica nakarmiła je drobnymi rybkami.
http://e-fotek.pl/images/03832283544346290169_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/48979900460860592049_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/30944095486579694744_thumb.jpg
Jedno pisklę podczas przepychanek przewróciło się na plecy. Myślałam, że Sara wentylując podłoże pomoże mu się obrócić, ale nic z tego. Maluch musiał poradzić sobie sam.
http://e-fotek.pl/images/65965525799670508148_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/21355205234846241527_thumb.jpg
W tle momentami było widać niewyklute jajko oraz jedną pustą skorupkę.
http://e-fotek.pl/images/74264813382896018409_thumb.jpg

17.37 Gdy Tobiasz wstał, aby nakarmić młode, można było wyraźnie dostrzec dziurki w czwartym jajku.
Ojciec podał pisklakom dużo większe sztuki niż matka; nie ze wszystkimi potrafiły sobie poradzić. Jeden bocianek próbował połknąć żabę, ale utknęła mu ona w przełyku i Tobiasz wyciągnął ją z dzioba malucha.
http://e-fotek.pl/images/88550009286868320158_thumb.jpg

Iganka - 2017-04-27 20:25:58

Klucie trzeciego pisklęcia można było zobaczyć godzinie 08:08, kiedy Tobiasz próbował karmić pisklęta - piszę próbował, bo taki kęs to nie dla jednodniowych maluchów, samiec wypluwał i połykał dość duże kawałki ryby, potrząsał nimi, być może próbował rozmiękczyć w ten sposób pokarm i podać go pisklaczkom (ta ryba jeszcze kilka razy w ciągu dnia była serwowana z innymi mniejszymi elementami pokarmu). W tym czasie wykluwał się właśnie trzeci pisklak :)

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=-hSviSLZKOE

O godzinie 08:28 trzeci pisklaczek był poza skorupą jaja :)

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=O1wPbRi-dTE

Agata - 2017-04-28 08:15:12

28.04.2017

7.03 Wymiana rodziców. Gniazdo jest niewielkie, więc Tobiasz postanowił odlecieć, zanim wylądowała Sara i maluchy na moment zostały same. Sara podała pisklętom drobniejszy pokarm niż Tobiasz. Na pierwszym planie widać mocno popękane jajko. Od wczorajszego wieczora pada deszcz.
http://e-fotek.pl/images/70273597680901808271_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/52128387250878336833_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/54666182399866633089_thumb.jpg

8.19 Wymiana rodziców. Jajko nadal w całości. Deszcz ustał.
http://e-fotek.pl/images/23432342963202912926_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/08551513805492759664_thumb.jpg

8.36 Nieudana próba karmienia. Tobiasz podał swoim dzieciom trzy ryby - po jednej na głowę ;)  Problem polegał niestety na tym, że były one dużo większe niż pisklęta :( Samiec połknął więc je ponownie, po czym spulchnił podłoże i przy okazji przetoczył jajko. W skorupce było widać całkiem już sporą dziurkę :)
http://e-fotek.pl/images/76991887562041866784_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/52040956924793150584_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/40994329109579074874_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/24316209810389563437_thumb.jpg

9.43 Powtórka z rozrywki: trzy małe pisklaki, trzy wielkie ryby.
http://e-fotek.pl/images/19507769615551604847_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/73044585775431332325_thumb.jpg
W jajku widoczna spora dziurka.
http://e-fotek.pl/images/34878276267321848296_thumb.jpg
11.30 Brak  przekazu
...................
16.55 Kluje się czwarte pisklę :)
Gdy Tobiasz wstał, aby nakarmić młode (duża ryba!), przez dziurkę w skorupce jajka było widać poruszającego się bocianka. Po chwili dziurka zamieniła się w dziurę, a ciekawski starszak zaraz próbował dziobem, czy zawartość skorupy nadaje się do jedzenia. Nie udało mi się zobaczyć efektu końcowego klucia, gdyż Tobiasz przykrył swoje dzieci.
http://e-fotek.pl/images/05060917774944599165_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/90128168955632553478_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/58985982239154373598_thumb.jpghttp://e-fotek.pl/images/53564594011879706709_thumb.jpg
17.21 Tobiasz odsłonił dołek, aby przekonać dzieci do zjedzenia dużej ryby. Cała trójka maluchów ciekawie zaglądała, co też tam się gmera w skorupce. Próbowały też dziobać niewyklutego bocianka. Może to zahamowało wysiłki pisklaka, bo nie zdołał wydostać się do końca z jajka. Dopiero kiedy Tobiasz spulchniał podłoże, usunął z maluszka połowę skorupki. I... zasłonił dołek!
http://e-fotek.pl/images/02814339826070423410_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/74938659196206989851_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/55580680092214454187_thumb.jpg
17.50 Czwarte pisklę poza skorupką :) Jest takie nieporadne,delikatne i golutkie w porównaniu do starszej trójki! Starsze pisklęta go podszczypują, mam nadzieję, że maluch sobie wywalczy należne mu w gnieździe miejsce!
http://e-fotek.pl/images/30420431340331294026_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/90829962001178809277_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/16985816808791053834_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/62050831054669685348_thumb.jpg

Iganka - 2017-05-02 09:58:48

02-05-2017

Czwórka piskląt z węgierskiego gniazda bocianów czarnych rośnie zdrowo. Coraz częściej małe pisklęta są odkryte i hartowane - śpią przytulone do siebie na świeżym powietrzu i ogrzewają się nawzajem. Sara i Tobiasz przynoszą maluchom drobny pokarm, chociaż zdarza się, że Tobiasz serwuje dużą rybę, wtedy pisklęta są głodne, bo nie potrafią jeszcze takich kęsów połykać, muszą czekać na Sarę, bo ona karmi pisklęta drobnymi, dostosowanymi do ich wieku elementami pokarmu, są to przeważnie małe rybki.
Dzisiaj po południu, po obserwacji kilku karmień, okazuje się, że małe pisklęta potrafią połykać już całkiem spore ryby !  To tylko dowodzi jak szybko rozwijają się i rosną pisklęta, z dnia na dzień zaskakują czymś nowym :)

Film:  karmienie piskląt  o 15:47  https://www.youtube.com/watch?v=uAOlJsenQb8

http://e-fotek.pl/images/88447425669112973609_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15478190564865170970_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00387499615240478963_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/65637535978495038386_thumb.jpg

Iganka - 2017-05-04 10:00:06

04-05-2017

Niestety, stało się to najgorsze, Tobiasz wyrzucił najmłodsze pisklę z gniazda!!!  :(
Podczas ostatnich obserwacji widać było, że bociani rodzice przynoszą skąpe porcje pokarmu dla piskląt, przeważnie były to duże ryby, starsze pisklęta jakoś dawały radę, ale najmłodsze pewnie było głodne. Nawet nie chciałam myśleć jakie będą tego skutki, trzymałam mocno kciuki za tego ostatniego maluszka, ale niestety nie pomogło. W ubiegłym roku bociany w tym gnieździe miały problem z wyżywieniem trzech piskląt, więc maluszek szanse miał małe, bardzo to smutne, ale taka jest prawda w naturze :( :(

Jeszcze rano, ostatnie karmienie o 07:40

http://e-fotek.pl/images/52320806121833406280_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/75763677901085817512_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/94020082372463354221_thumb.jpg

O 08:20 - jeszcze razem cztery pisklęta, ale już po zachowaniu Tobiasza, jego wnikliwym obserwowaniu piskląt, widać, że prawdopodobnie będzie selekcja :(

Film: cztery pisklęta jeszcze razem, godzina 08:20  https://www.youtube.com/watch?v=H_g9jKKeycI

O godzinie 09:20  Tobiasz pozbył się najmłodszego...

Godzina 09:45  Tobiasz wrócił do trzech piskląt

http://e-fotek.pl/images/55946621485307079673_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/96615314098744235754_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/89428247134383210120_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/02354126404873839047_thumb.jpg

Agata - 2017-05-07 17:59:12

7.05.2017

Węgierskie pisklęta mają dziś 10 i 11 dni. Są porośnięte gęstym puchem, dzięki czemu podczas suchej pogody praktycznie stale są werandowane. Rodzic przykrywa je tylko wtedy, gdy jest chłodno lub gdy pada deszcz. (f.1 i 2). Ale i wtedy ciekawskie maluchy nie potrafią usiedzieć spokojnie i wystawiają główki poza opiekuńcze skrzydła dorosłego bociana. Młode nabyły już umiejętność załatwiania się poza dołek oraz coraz częściej zdarza im się chwytać rodzica za dziób, gdy proszą o pokarm. Dorosłe bociany przynoszą sporo jedzenia - pisklęta praktycznie cały czas mają pogrubione wola. (f. 3, 4 i 5). Mimo to, gdy rodzic schyli się, aby przeczesać maluchom puch, młode zaczynają po swojemu śpiewać i wyciągać się w górę żebrząc o pożywienie. Czasem z powodu tych pogrubionych szyjek tracą nawet równowagę ;) Niewiarygodne, ile tam się może zmieścić! Jednak młode nie zawsze radzą sobie jeszcze z prawidłowym ułożeniem kąsków. Czasem w poprzek dzioba zaklinuje im się ryba albo długo męczą się z połknięciem żaby, której oporne odnóża nie chcą się zmieścić w ich gardzieli (f. 6 i 7).
http://e-fotek.pl/images/56881226954500311752_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/81434247916922815347_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/81434247916922815347_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/90532489450445079297_thumb.jpg
http://e-fotek.pl/images/21979652629832031217_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/06250966637214845175_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/51138052670012840334_thumb.jpg

Agata - 2017-05-10 19:26:11

10.05.2017

Pisklaki mają 13 i 14 dni. Dziś po raz pierwszy widziałam, że zostały same w gnieździe -  nie wiem, na jak długo.
http://e-fotek.pl/images/94448477854335765618_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/68885527380210805063_thumb.jpg

Iganka - 2017-05-10 19:49:55

Dzisiaj o 14:20 Tobiasz pozostawił pisklęta same na gnieździe. Przyniósł wcześniej posiłek, ale było to duża ryba, pisklęta kilka razy podziobały, Tobiasz im ją zabrał i sam połknął :(
Dopiero o 15:30 przyleciała Sara, nakarmiła pisklęta odpowiedniej wielkości do ich wieku pokarmem. Od 14:20 do 15:30 były przez cały czas same!

Teraz o godzinie 19:33 znów Tobiasz wyfrunął z gniazda! Zostawił pisklęta same, właśnie teraz, kiedy wieczorem jest chłodno i powinny być jeszcze dogrzewane, już nie wspominając, że stanowczo za wcześnie jest na to, aby zostawały bez opieki dorosłych bocianów - są jeszcze za młode :(

Jest godzina 20:05 pisklęta są nadal same. Mam wielką nadzieję, że być może wróci Sara na noc, albo...że Tobiasz jest jednak w pobliżu, może stoi na konarze niewidocznym w kamerze?

20:28 - Tobiasz jednak wrócił na noc do gniazda! :)

http://e-fotek.pl/images/68766821933327689875_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/91828069867980197548_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/34571641893137392371_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/58616475295863482600_thumb.jpg

Agata - 2017-05-11 06:40:43

11.05.2017

Wczoraj martwiliśmy się, że maluchy za dnia były nieogrzewane - w nocy jednak na pewno nie zmarzły :)

http://e-fotek.pl/images/50724546158254580066_thumb.jpg

Iganka - 2017-05-11 22:30:17

Trzymajmy kciuki za najmniejszego pisklaczka! Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=QZFt2QLP9DY

Ten filmik nagrałam ok. godziny 14. tuż przed wyłączeniem przekazu... Niepokoi mnie takie zachowanie Tobiasza!

Rano ok. godziny 9. widziałam karmienie piskląt, porcja pokarmu jaką przyniosła Sara była niewielka, cała nadzieja była w Tobiaszu,  nie udało mi się zobaczyć co podał samiec pisklętom, ale ich wola nie były pełne, więc pewnie karmienie nie było imponujące. Najbardziej "narzekał" wciąż skrzecząc największy pisklak, na filmiku widać, że jest głodny, zaczyna jeść wyściółkę... Najmniejszy jest cichy i wystraszony, chowa się między starsze rodzeństwo :(
Wczoraj i dzisiaj obserwowałam próby stania jednego piskląt na wyprostowanych nóżkach!

http://e-fotek.pl/images/13739311456106933322_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53600112856341556338_thumb.jpg

Iganka - 2018-03-02 18:10:05

  Sezon lęgowy 2018



02-03-2018


Dzisiaj po południu przyleciał na gniazdo Tobiasz ! :)

W węgierskim lesie Gemenc jeszcze zima, gniazdo pokryte jest grubą warstwą śniegu i codziennie widać, że śniegu jeszcze przybywa (kamera pracuje już kilka dni). Tobiasza czeka dużo pracy w tym sezonie, ponieważ gniazdo jest uszkodzone, ubyło sporo budulca po lewej stronie gniazda (patrząc z monitora).
Życzymy Tobiaszowi udanego lęgu w tym sezonie :)

http://e-fotek.pl/images/79090268665210410308_thumb.jpg

Adres kamery przekazującej obraz z gniazda, podobnie jak w ubiegłym roku:


  http://www.ustream.tv/channel/dkPxgsBDkJK

Agata - 2018-03-11 13:07:12

11.03.2018

Dzień dobry! Witam wszystkich :) Jak miło zacząć nowy sezon :)

Dziś rano miałam okazję podziwiać (19-letniego już!) gospodarza gniazda :) Stał nieruchomo i chroniąc się przed wiatrem chował dziób w żabocie.Teraz, gdy stopniał śnieg, wyraźnie widać  ubytki w konstrukcji gniazda. Mam nadzieję, że bociany zdecydują się na jego remont i że kolejny sezon będziemy mogli cieszyć się obserwacją życia tych pięknych ptaków.

http://e-fotek.pl/images/72493376004330296274_thumb.jpg

Agata - 2018-03-12 08:28:41

12.03.2018

Jaki od rana ruch! Tobiasz w oczekiwaniu na Sarę znosi gałęzie i mech do renowacji gniazda. Jest pracowity; w ciągu 30 minut - pomiędzy 7.50 a 8.20 - naliczyłam 9 kursów z budulcem :) Gniazdo zmienia się w oczach, a remont trwa nadal :)

http://e-fotek.pl/images/91468257740832211418_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/73664373829918506223_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/50949504653869295264_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/24210285926742156056_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/69080761108189394813_thumb.jpg

Iganka - 2018-03-12 09:18:49

12-03-2018


09:06 - na gniazdo przyleciała Sara :)

Trwają właśnie powitania, czyszczenie upierzenia, bociany wspólnie poprawiają budulec na gnieździe. Niestety, akurat w tym momencie kamera nie przekazuje głosu a to jest 50% atrakcji i komfortu obserwacji ze spotkania pary bocianów czarnych w okresie godowym.

Filmik: przylot Sary   https://www.youtube.com/watch?v=8f7XmYwt0Nc

Powyższy film, przedstawia przylot Sary, który zarejestrowałam, ale jestem pewna, że lada moment na stronie głównej projektu ukaże się profesjonalny zapis z przylotu Sary, z pewnością z głosem :)

Agata - 2018-03-12 09:25:33

12.03 2018

JEST PARA :) O godz. 9.08 zastałam Tobiasza siedzącego na gnieździe, a obok partnerkę. Za chwilę samiec wstał i oba ptaki rozpoczęły toaletę piór. Sara poprawiała też piórka Tobiaszowi, nawiązują się więzi :)

http://e-fotek.pl/images/45119191807935275927_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/14698934124664388773_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/23380839395076848520_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/14199524714161161127_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/15192340431485107488_thumb.jpg

Jest i pierwsza kopulacja :)

Iganka - 2018-03-19 11:45:02

19-03-2018

Tobiasz wytrwale pracował przez ostatnie kilka dni przy odbudowie gniazda i doprowadził swoją "siedzibę" do porządku. Para bocianów już zaczęła regularnie przebywać na gnieździe w dzień i w nocy. Niestety, wczoraj i dzisiaj gniazdo znów pokrył śnieg, temperatura spada w nocy poniżej zera, w dzień też zimno i pada śnieg.

Tak wyglądało gniazdo 08 maraca

http://e-fotek.pl/images/85258167266522336468_thumb.jpg

a tak już 17 marca

http://e-fotek.pl/images/78566547765188867815_thumb.jpg

a dzisiaj tak

http://e-fotek.pl/images/32792934314747913512_thumb.jpg

Agata - 2018-03-29 07:05:48

29.03.2018

Dziś o 7.00 zauważyłam dziś pierwsze jajko :) Widziałam je tylko przez chwilę, gdy Sara poprawiała pozycję podczas wysiadywania. Nie wiem, kiedy się pojawiło; nie zaglądałam wczoraj do gniazda. Samo gniazdo natomiast wygląda imponująco. Ptaki szybko i sprawnie je odbudowały. Po zimowych uszkodzeniach nie ma śladu.
http://e-fotek.pl/images/99733230905343443314_thumb.jpg

Jajko w pełnej krasie :)
http://e-fotek.pl/images/01856429078573714989_thumb.jpg

Agata - 2018-03-31 13:10:08

31.03

W gnieździe pojawiło się drugie jajko :) O ile przy pierwszym rodzice robili przerwy w wysiadywaniu, to teraz wstają z dołka tylko po to, aby spulchnić podłoże i poprawić położenie jaj. Zaraz po tej czynności siadają z powrotem, zwłaszcza że pogoda jest kiepska. Na Węgrzech, podobnie jak i u nas, pada intensywny deszcz.
http://e-fotek.pl/images/20186177104306316693_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/75839559600526460017_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/90859944434748432297_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/28679290437413730894_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/10962534182291450672_thumb.jpg

Kinga - 2018-04-01 16:11:15

15.58 Oba bociany w gnieździe. Tobiasz stoi i pielęgnuje piórka, chwilę iskał Sarę i o godzinie 16.02 opuścił gniazdo, a samica poprawiła wyściółkę i się położyła.
https://images83.fotosik.pl/1030/96a960e815c22ea7m.jpg  https://images84.fotosik.pl/1031/eded561a655c36aam.jpg
Boćki są bardzo aktywne: o 16.06 bocian był już z powrotem i oboje zaczęli poprawiać konstrukcję gniazda, a po minucie nastąpiła kopulacja i ponowne prace nad gniazdem :)
https://images84.fotosik.pl/1031/094f29361f1524d0m.jpg  https://images82.fotosik.pl/1033/de45e298c07bce44m.jpg
16.09 Kolejny wylot po gałązkę, powrót i układanie gałęzi.
https://images84.fotosik.pl/1031/ac1215e8e0581808m.jpg
Ponowny wylot, tym razem Tobiasz przyniósł wyściółkę
https://images83.fotosik.pl/1030/bca27a5e2dd1fa72m.jpg  https://images82.fotosik.pl/1033/3e2277751a30ced6m.jpg

Agata - 2018-04-02 07:37:14

2.04 2018

Bociania para pięknie się stara - dziś w gnieździe pojawiło się trzecie jajko :) Rodzice opiekują się przychówkiem na zmianę; na zrzutach moment gdy Tobiasz  w wysiadywaniu jaj zastąpił Sarę. Na Węgrzech nareszcie poprawia się pogoda; po śniegu i intensywnych deszczach dziś rano gniazdo skąpane w promieniach słońca :)
http://e-fotek.pl/images/18713370796754002995_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/21788099260761263308_thumb.jpg

Kinga - 2018-04-02 18:24:29

Jak miło widzieć kolejne rozwijające się życie :)
Tobiasz spulchnia wyściółkę i pielęgnuje piórka...
https://images84.fotosik.pl/1032/6bae29f32a8b2362m.jpg  https://images81.fotosik.pl/1033/126dbf539817fe56m.jpg
... a także zajmuje się wysiadywaniem jaj ;)
https://images81.fotosik.pl/1033/8430d5a90fceee40m.jpg

Kinga - 2018-04-04 11:21:10

04.04.2018

Jest czwarte jajko :) Obecnie Tobiasz zajmuje się gniazdem, poprawia wyściółkę i ogrzewa jajka.
https://images81.fotosik.pl/1034/c610116e4fae1e67m.jpg  https://images82.fotosik.pl/1035/7730f130bd2560ecm.jpg

Iganka - 2018-04-10 18:27:51

10-04-2018

Trwa intensywne wysiadywanie czterech jaj. Pogoda sprzyja węgierskim bocianom, jest sucho i ciepło. Wystarczyło kilka dni słonecznej i ciepłej aury a otoczenie wokół gniazda zmieniło się, zazieleniły się krzewy, gałęzie drzew wypuszczają zielone, młode pędy i liście :)

http://e-fotek.pl/images/56227230199732744639_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/62498427526786079698_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/49186079516902490954_thumb.jpg

Iganka - 2018-04-29 09:32:08

29-04-2018

To już końcówka wysiadywania czterech jaj :) Lada moment powinny się kluć pisklęta - ok. 01 maja.
W tym przekazie  do tej pory nie ma dźwięku, więc nie będzie słychać popiskiwania piskląt w skorupie jaja, tak jak to było w poprzednich sezonach.

http://e-fotek.pl/images/38038598020317838760_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/81356740096938685254_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/89510885052687321047_thumb.jpg

Agata - 2018-05-01 08:36:21

1.05.2018

Dziś rano jajka jeszcze w całości, nie widać żadnych pęknięć ani dziurek. Czekamy :)
http://e-fotek.pl/images/66034818436686153410_thumb.jpg

Iganka - 2018-05-01 18:45:01

01-05-2108


W węgierskim gnieździe wykluło się dzisiaj pierwsze pisklę !  :)

http://e-fotek.pl/images/48416951469256969907_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/76330491052438229318_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/77165634361657880304_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/31972913262023837668_thumb.jpg

Iganka - 2018-05-02 07:30:21

02-05-2018

Dzisiaj rano w gnieździe są już dwa pisklaczki :)

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=c2A35K10rPY

Kinga - 2018-05-03 11:14:01

Po zachowaniu pisklaków widać, że jest bardzo ciepło, obydwa są mało aktywne. Wydaję mi się, że w trzecim jajku jest mała dziurka w skorupce :) Obecnie gniazda, pisklaków i jajka strzeże Tobiasz.

Iganka - 2018-05-03 18:31:30

03-05-2018

Aktualnie w gnieździe są nadal dwa pisklaki.
Nie obserwuję gniazda cały czas, ale już kilkakrotnie widziałam, że przy pielęgnacji piskląt Sara jest dynamiczna, mam wrażenie, że czasem trochę nadgorliwa w tym czyszczeniu delikatnego puchu zaledwie dwudniowych maluchów, dla przykładu krótki filmik, jak odbywało się to dzisiaj:

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=aeo0R28e92o

http://www.bankfotek.pl/thumb/2116390.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2116391.jpeg

Kinga - 2018-05-04 11:19:10

04.05.2018

Skorupka w części już pękła i widać w środku pisklaczka :)
https://images84.fotosik.pl/1060/ab57100dbcfe0ec3m.jpg  https://images82.fotosik.pl/1062/5735fb4df90542bcm.jpg
Maluszek wydostał się ze skorupki :) Na poniższym drugim screenie malec jest między nogami Sary. Pisklak próbuje podnosić główkę.
https://images83.fotosik.pl/1059/3d75152407a4b2fem.jpg  https://images81.fotosik.pl/1061/54d5938b189c3754m.jpg

Jest czwarty pisklak :)
Pora karmienia - na 1 screenie, na mniejszym podglądzie, widać cztery młode jak się ustawiły w rządku.
https://images81.fotosik.pl/1061/ba678fb16a7e28c3m.jpg  https://images81.fotosik.pl/1061/10ecb71f3b2eeef3m.jpg

Iganka - 2018-05-06 09:03:58

06-05-2018

Jedno z najmłodszych piskląt (nie wiem na pewno czy to trzecie czy czwarte z kolei wyklute) jest w złej kondycji, ma problem z utrzymaniem równowagi, przewraca się na plecy przy podnoszeniu głowy, utrudnia mu to pobieranie pokarmu, jest bardzo często przydeptywane przez bocianich rodziców (szczególnie Sara, już chwilę po wykluciu Sara stanęła stopą na szyję pisklęcia, było to trzecie z kolei wyklute pisklę ).Czasem, kiedy jest podpierane przez starsze pisklęta, uda mu się przechwycić jakiś mały kęs pokarmu, ale w większości karmień jest pomijane. Wczoraj widziałam wyjątkowe karmienie - Tobiasz specjalnie dla najmłodszego podał porcję pokarmu, kiedy maluch znalazł się z dala od odpoczywającego rodzeństwa, pisklaczek pobierając rybkę przewrócił się na plecy, połykał pokarm z trudnością leżąc na wznak, ale udało mu się !
Trzymaj się maluszku...

Film: karmienie piskląt, dzisiaj, godz.7:45  https://www.youtube.com/watch?v=yL3mbWOphgk

http://e-fotek.pl/images/91826117854711993219_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/52614091846806584351_thumb.jpg

Specjalne karmienie najmłodszego:

http://e-fotek.pl/images/52344601313809417211_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95356009560127042356_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/60123357740731058775_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/53159327753204267544_thumb.jpg

Podczas dalszych obserwacji gniazda aż serce bolało patrzeć jak ten biedny pisklaczek się męczy, cały czas dosłownie poniewiera się po gnieździe przewracając się na grzbiet przy każdej próbie uniesienia do góry szyjki, czasem tak leży na plecach przez chwilę i chyba nie ma siły wrócić do pozycji na łapki. Widziałam kilka karmień dzisiaj, malec jest bardzo głodny i mimo, że pokarm ma przy dziobie nie może go pobrać, stacza się do dołka gniazdowego i przewraca na plecy :( Niestety ciągle jest przydeptywany zwłaszcza przez Sarę, która bardzo aktywnie pielęgnuje puch piskląt, Sara w przeciwieństwie do Tobiasza nie może ustać ani chwili bezczynnie, ciągle penetruje dziobem wyściółkę w gnieździe albo czyści puch piskląt. Pisklęta "uciekają" przed tym nadmiarem czynności pielęgnacyjnych, ale najsłabsze pisklę nie ma tyle siły i w efekcie przetacza się po dołku gniazdowym upadając na grzbiet.

Film: kolejne karmienie po południu, godz. 16:56  https://www.youtube.com/watch?v=QI2BJMQ_mJg

Iganka - 2018-05-07 21:56:41

07-05-2018

Jak wielka jest wola życia w tym małym pisklęciu! Prawie nie je, nie może utrzymać równowagi (choć teraz już podnosi głowę), przewraca się wciąż na plecy, czasem leży tak przez dłuższą chwilę poruszając łapkami w górze i wydaje się, że już się nie odwróci na brzuch a ono jednak zbiera siły, odwraca się, pełznie do rodzeństwa i wciąż żyje... Niestety ciągle jest przydeptywany (głowa, nóżka, skrzydełko) przez bocianich rodziców, najczęściej przez Sarę - fot.5,6 (Sara stanęła małemu na nóżce potem na głowie), starsze pisklęta czasem go skubią dziobkami myląc z pokarmem.
Dzisiaj widziałam tylko jeden raz, jak udało się pisklaczkowi przełknąć kilka kęsów - może  dwie małe rybki (fot.2), po pobraniu tego znikomego pokarmu był tak zmęczony, że przewrócił się na wznak, przy pozostałych karmieniach, jakie widziałam był zawsze w tyle. Pozostałe trzy pisklaki jedzą do syta, bociani rodzice przynoszą duże porcje pokarmu, pisklęta rosną, widać jaka duża jest różnica w wielkości trzech najedzonych pisklaków i tego najmniejszego biedaka :(

http://e-fotek.pl/images/46328763800577689711_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/95762476145238234948_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/15328351407466430281_thumb.jpg

http://e-fotek.pl/images/24428397478635915177_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/00691882184839282273_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/87775844003657077168_thumb.jpg

Iganka - 2018-05-09 09:02:54

09-05-2018

Niestety, najsłabszy pisklak nie żyje :(
Wydaje mi się, że było to trzecie z kolei wyklute pisklę. Pisklaczek miał problem z utrzymaniem równowagi, przewracał się wciąż na grzbiet, miał trudności z pobieraniem pokarmu, z dnia na dzień słabł. Pozostałe trzy pisklęta są dobrze karmione i sprawne, szybko rosną. Każdego dnia widać było, że najsłabsze z piskląt odstawało wielkością od rodzeństwa. Pokarm przynoszony przez bocianich rodziców był dostosowany do już dorastających szybko piskląt (coraz większe ryby), słabe, małe pisklę nie miało szans na dostateczne pobranie zbyt dużej dla niego ryby, nawet kiedy było blisko i w dobrej pozycji przy podanym pokarmie. Chociaż bardzo się starało i czasem mu się to udawało coś połknąć, to było za mało żeby przeżyć i prawidłowo się rozwijać. Nie było eliminacji, bociani rodzice nie pozbyli się z gniazda słabego pisklęcia, tak jak to często bywa (najczęściej gdy jest niedostatek pokarmu). Pokarmu było dużo, wystarczyło dla czterech, ale osłabione i wyczerpane pisklę miało bardzo małe szanse na przeżycie.

Jest już godzina 14:15, martwe pisklę dalej leży w dołku gniazdowym, żaden z bocianich rodziców nie usunął nieżywego pisklaka, Sara przykryła mchem, Tobiasz spulchnia wyściółkę wokół niego a starsze pisklęta po prostu leżą na nim.

http://e-fotek.pl/images/73715260101194148929_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/84630015860204030765_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/19826976057158493715_thumb.jpg  http://e-fotek.pl/images/84630015860204030765_thumb.jpg

Agata - 2018-05-10 07:15:19

10.05.2018

Dziś rano ciałko martwego pisklaka nadal leży w dołku (to już półtorej doby). Sara po nim depcze, młode je skubią; nie wiadomo, dlaczego rodzice go nie usunęli. Wczoraj wieczorem widziałam, jak Sara czyszcząc puch swoich piskląt, nie pominęła również tego nieżyjącego. Wielokrotnie dotykała go, musi mieć więc świadomość, że młode nie żyje.
http://e-fotek.pl/images/23212284117352390817_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/84753496436731784969_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/62832266830441834610_thumb.jpg
Podobnie Tobiasz - polował wczoraj na muchy, które uprzykrzały życie bocianiątkom, jednak nie zabrał z dołka przyczyny nalotu natrętnych owadów.

Pozostałe pisklęta rosną zdrowo, rodzice o nie dbają, dziś rano Tobiasz przyniósł porcję rybek idealnie dostosowanych wielkością do małych dziobków. Wszystkie młode jadły.
http://e-fotek.pl/images/39412530021684314253_thumb.jpg http://e-fotek.pl/images/94656303210834224292_thumb.jpg

Iganka - 2018-05-11 08:30:21

11-05-2018

Wczoraj, przed południem Sara opiekowała się pisklętami i jak to Sara ciągle musi być czymś zajęta, więc zainteresowała się martwym pisklęciem. Być może chciała je usunąć, ale pisklę było chyba już dość mocno wdeptane w wyściółkę, w końcu powoli zaczęła je przykrywać mchem, pozostałe pisklęta wiercą się wciąż w dołku gniazdowym, więc bardzo szybko przydeptały mech, którym Sara przykryła ciałko pisklaka. I tak pisklę stało się jednym z elementów gniazda...


http://www.bankfotek.pl/thumb/2116901.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2116902.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2116904.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2116905.jpeg

Iganka - 2018-05-12 13:56:49

12-05-2018

Pisklęta dorastają, są z dnia na dzień coraz większe i sprawniejsze :)

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=BzBzFHvcgVs

Kinga - 2018-05-17 14:33:13

17.08.2018

Tak jak nie raz wspominała "iganka" Sara bardzo dokładnie i energicznie czyści pióra maluchów. Młode bociany rosną "jak na drożdżach" :) Dzisiaj jest chłodniej i są bardziej aktywne niż w upalne dni.
https://images82.fotosik.pl/1073/7f975e6c17068461m.jpg  https://images82.fotosik.pl/1073/9fb52eb72d56845cm.jpg
Bocian leżący na środku "przytulił" leżącego wyżej brata lub siostrę ;) Młode bocianki same pielęgnują pióra.
https://images84.fotosik.pl/1072/815dd717ca8b3463m.jpg  https://images83.fotosik.pl/1071/7c9e808353f10c0am.jpg

Agata - 2018-05-19 07:42:14

19.05.2018

Dziś po raz pierwszy maluchy pozostały same na gnieździe. Wcześnie rano były pod opieką Sary, a kiedy zajrzałam do nich o 7.35 spały przytulone do siebie bez opieki rodzica. Za chwilę przyleciał Tobiasz z gałązką, którą ułożył w koronie. Samiec pozostał w domu 10 minut, po czym znowu wyfrunął. Wylatywał tak z gniazda raz po raz, a wracając przynosił za każdym razem budulec. Jednym z dostarczonych elementów była świeża, zielona gałązka, która najpierw przykryła maluchy, a potem stała się nie tylko wzmocnieniem korony gniazda, ale i jej ozdobą. W międzyczasie wróciła Sara i od tej pory nie widziałam już, aby bocianiątka znowu pozostały same.

http://s2.ifotos.pl/mini/2018-05-1_qephras.jpg http://s6.ifotos.pl/mini/2018-05-1_qephraa.jpg http://s2.ifotos.pl/mini/2018-05-1_qephrqp.jpg http://s2.ifotos.pl/mini/2018-05-1_qephrqh.jpg

Agata - 2018-05-22 07:16:38

22.05.2018

Dziś rano znowu zastałam pisklaki same; myślę, że ten stan pomału zacznie już być regułą. Za chwilę przyleciał Tobiasz, przyniósł mech i ryby. Wszystkie młode jadły - widać, że są dobrze odżywione i silne; zaczynają się też pojawiać im lotki :)
http://s2.ifotos.pl/mini/2018-05-2_qephehq.jpg http://s2.ifotos.pl/mini/2018-05-2_qepherp.jpg http://s5.ifotos.pl/mini/2018-05-2_qepherh.jpg

Kinga - 2018-05-22 11:58:21

22.05.2018

Na gniazdo padają promienie słoneczne, więc dorosły bocian zasłania młode i rzuca na nie cień. Młode bociany lgną do siebie, by złapać jak najwięcej cienia. Gdy słońce zajdzie za chmurę to trochę się rozpraszają. Sara swoim zwyczajem pieczołowicie czyści pióra bocianków.
https://images83.fotosik.pl/1075/5c41aec008ed2490m.jpg  https://images81.fotosik.pl/1077/fa63e2d2473aae4bm.jpg

Agata - 2018-05-23 18:41:33

23.05.2018

No i mamy kolejne osiągnięcie :) Dziś wieczorem udało mi się zaobserwować, jak maluchy stały na wyprostowanych nóżkach i to wszystkie trzy po kolei :) Pierwszy z nich próbował nawet zrobić samodzielnie jeden krok,  trzeci z kolei stał najdłużej ze wszystkich.  Wieczorem rodziców nie było w gnieździe; potrzeby malców rosną, więc obydwa dorosłe muszą polować. Jednak w południe Sara była w domu aby ocienić swoje dzieci.
http://s5.ifotos.pl/mini/2018-05-2_qeprepq.jpg http://s10.ifotos.pl/mini/2018-05-2_qeprehp.jpg http://s6.ifotos.pl/mini/2018-05-2_qeprehw.jpg

Kinga - 2018-05-24 15:37:30

24.05.2018

Na gniazdo pada deszcz i młode bociany wyglądają.. hmm bardzo ciekawie :D Trójka bocianów co jakiś czas czyści sobie pióra, a dorosły stoi na straży.
https://images82.fotosik.pl/1079/db516ad0c0aff056m.jpg
Młodzież wypoczywa przytulona do siebie :)
https://images81.fotosik.pl/1079/cb52b08f459c284cm.jpg
Młode bociany są same w gnieździe. Zajmują się czyszczeniem piór oraz ćwiczeniem nóg i skrzydełek.
https://images81.fotosik.pl/1079/0163a8fe92c2d944m.jpg

Kinga - 2018-05-26 13:31:58

26.05.2018

Na prawie całe gniazdo świeci słońce. Młode bociany chociaż główki chowają w cieniu (fot. 1). Gdy tylko słońce schowa się za chmurami, to młode boćki bardziej rozpraszają się po gnieździe i korzystając z cienia, coraz częściej ćwiczą nogi i skrzydła (fot. 2).

https://images82.fotosik.pl/1081/6e8ec1aaef4b0dacm.jpg  https://images83.fotosik.pl/1078/3230442c77116bb8m.jpg
18.04 Młode bociany są same w gnieździe. Kucają, a co jakiś czas stają na wyprostowanych nogach. Jeden z bocianów położył się, a pozostała dwójka stoi prościutko, oddychają przez otwarte dzioby, a co jakiś czas czyszczą piórka.
18.19 Zastałam Sarę i trójkę młodych, które kończyły jeść "kolację". Boćki domagały się jeszcze jedzenia i doczekały się. Po chwili przyleciał Tobiasz (fot. 1), a Sara wyfrunęła z gniazda. Tobiasz czyści pióra potomstwu.
https://images82.fotosik.pl/1081/1ac1f6132fbc02a3m.jpg

Kinga - 2018-05-28 16:05:47

28.05.2018

16.02 Karmienie młodych bocianów. A po chwili dorosły bocian wyfrunął i młode zostały same. Ćwiczą nogi, czyszczą pióra i czekają za kolejną porcją jedzenia :) Boćki oddychają przez otwarte dzioby.
https://images83.fotosik.pl/1080/590e46ac799eb30am.jpg  https://images81.fotosik.pl/1082/97683628b54aa053m.jpg
Bociany wypoczywają. Jeden z nich objął skrzydełkiem rodzeństwo :) Wiem, że to nie jest związane z uczuciami miedzy bocianami, ale ładnie to wygląda :)
https://images81.fotosik.pl/1082/01019a43c1538305m.jpg
16.58 Sara próbuje pozbierać resztki z dołka, ale przy każdej próbie młode bociany dziobią ją w dziób domagając się jedzenia.
17.57 Sara zmieniła ubarwienie głowy :D A na poważnie, to czyściła pióra młodzikowi :) Potem zajęła się dwoma pozostałymi bocianami.
https://images83.fotosik.pl/1080/94d89bb567f5bd0bm.jpg

Kinga - 2018-06-01 14:47:16

01.06.2018

Młodym bocianom coraz wyraźniej czernieją pióra :)
14.43 Bocianki są same w gnieździe. Jeden z nich dba o kondycję piór, a pozostałe dwa drzemią (fot. 2 i 3).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0b607ac4595.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/102db9cc2cbe.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/643643c4d82e.jpg
17.45 Prezentacja tego co młodziak już potrafi :) Młode bociany coraz częściej pozostają w gnieździe bez obecności rodzica bezpośrednio w domku.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/68fa268e2dac.jpg
18.37 Toaleta piór wykonana przez wszystkie boćki.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d342af365423.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0365b9f35ca8.jpg
19.30 Karmienie. Boćki nie mogły doczekać się pokarmu i wkładały swoje dzióby do dzioba rodzica (fot. 1). A gdy już dorosły bocian miał podać rybę, to zanim ona spadła na podłoże, chwycił ją maluch z prawej strony (fot. 2). Trójka rodzeństwa walczyła o rybę i wyrywała ją sobie z dziobów (fot. 3), ale wygrał środkowy bociuś.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd3afa82e16f.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/74af981a7288.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2ba465eb9749.jpg

Kinga - 2018-06-03 09:46:51

03.06.2018

Młode bociany są coraz bardziej puszyste i pstrokate :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2020640695f8.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fedcfc485818.jpg
9.54 Bociany stoją na baczność i czekają na powrót rodzica. Po chwili zaczynają czyścić sobie piórka. Urocze są :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9e78e7d28914.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c40f2d8662a.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9af825f72949.jpg

Kinga - 2018-06-10 11:47:01

10.06.2018

W końcu trafiłam na działający przekaz i jaki piękny widok mi się ukazał! W porównaniu do 03.06 młode bociany są prawie całe czarne :) Odważnie stoją na wyprostowanych nogach, nie chwieją się, nie podpierają się skrzydłami. Ćwiczą i prezentują swoje coraz to dłuższe skrzydła. Potrafią czyścić pióra już nie tylko siedząc, ale też stojąc. Pięknie :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d46d7f558b69.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fdd4b90dc11e.jpg

Kinga - 2018-06-18 11:16:51

18.06.2018

Po ośmiu dniach zobaczyłam młode bociany w węgierskim gnieździe i jestem w niemałym szoku :) Mimo że wiem, że bociany szybko rozwijają się, to za każdym razem zadziwia mnie to zjawisko ;) Młodym bocianom zostało już niewiele białych piór, w porównaniu do 10 czerwca.
11.10 Bociany wykorzystują czas na poprawę kondycji nóg, skrzydeł, ale także piór.
https://images81.fotosik.pl/1098/94de6b70f241c906m.png  https://images84.fotosik.pl/1097/49822b7c5832139cm.png  https://images82.fotosik.pl/1099/d4d0fdc367fd05e8m.png  https://images84.fotosik.pl/1097/58da604ba8c00fc0m.png
14.58 Odpocząć też trzeba :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b257ed4add4d.jpg
17.26 Młode bociany czyszczą pióra, ćwiczą skrzydła i grzebią dziobem w wyściółce gniazda.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/784b75e47aa0.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6cad9176fe1.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0ab7fad7d8e.jpg  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/54cc73704f59.jpg
19.11 Jeden z bocianów rozłożył skrzydła, machał nimi i podskakiwał.

Iganka - 2018-06-29 08:48:56

29-06-2018

W węgierskim gnieździe można się spodziewać wkrótce pierwszych lotów młodych bocianów, to już kwestia kilku dni :)
Młode podfruwają dość wysoko nad gniazdem, w kadrze kamery "zostają" tylko ich stopy :)
Od kilku lat, jak obserwuję bociany czarne z tego gniazda nie widziałam aby były obrączkowane młode, w tym sezonie również nie otrzymają obrączek, teraz już, na tym etapie ich rozwoju na obrączkowanie jest zbyt późno.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2120247.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2120248.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2120249.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2120250.jpeg

Kinga - 2018-07-05 17:53:07

05.07.2018

Nie zaglądałam tutaj kilkanaście dni, po takim czasie widać różnicę w wyglądzie bocianów :) Młode wyglądają niemal jak dorosłe - brakuje jeszcze czerwonych dziobów i nóg ;)  Bociany ćwiczą skrzydła, pielęgnują upierzenie. Jeden z nich wkładał dziób między gałęzie w koronie gniazda, być może polował na jakieś owady.

Agata - 2018-07-07 11:15:19

7.07.2018

Bociania młodzież wytrwale przygotowuje się do osiągnięcia umiejętności latania. Młode potrafią podskoczyć już tak wysoko, że w kamerze widać tylko palce od stóp :)
http://s10.ifotos.pl/mini/2018-07-0_qexswns.jpg http://s6.ifotos.pl/mini/2018-07-0_qexswna.jpg http://s6.ifotos.pl/mini/2018-07-0_qexswep.jpg

Iganka - 2018-07-09 12:24:47

09-07-2018

Młode bociany z węgierskiego gniazda wyfrunęły z gniazda !  a konkretnie dwa młode :)
W tej chwili (12:23)  na gnieździe jest tylko jeden młody.
O 12:40 są już dwa, jeden z młodych wrócił do gniazda.
13:35 - na gnieździe są trzy młode, trzeci też wrócił do gniazda

http://www.bankfotek.pl/thumb/2120999.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2121000.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2121001.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2121002.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2121010.jpeg

Iganka - 2018-07-12 09:15:34

12-07-2018


Cała trójka już lata !
W ciągu dnia wracają jeszcze do gniazda na karmienie, są więc w pobliżu gniazda i widzą nadlatującego rodzica z pokarmem, noc spędzają na gnieździe wszystkie trzy.
Godzina 09:16 gniazdo jest puste, wyfrunęły z gniazda w momencie gdy pisałam ten post, przed chwilą jeszcze wszystkie trzy młode były na gnieździe :)
O 09:30 trzy młode były już na gnieździe, wróciły i czekają pewnie na karmienie :)

http://www.bankfotek.pl/thumb/2121200.jpeg

Kinga - 2018-07-15 13:41:08

15.07.2018

13.07 Na gnieździe są dwa młode bociany. Trzeci pewnie przebywa gdzieś w pobliżu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/92eb925f1a98.jpg
13.33 Młode odpoczywają, nabierają siły na loty :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/21f77217dad6.jpg
16.56 Na gnieździe nadal są dwa młode.
18.35 Jeden młody jest na gnieździe. Drugi musiał chwilę temu wyfrunąć, gdyż kilka minut temu jeszcze obydwa były.
18.41 Gniazdo jest puste.
19.00 Dwa młode są na gnieździe. Patrzyły w lewo i poruszały się po gnieździe, jakby chciały zrobić miejsce innemu bocianowi, może widziały trzeciego młodego.
19.25 Jeden z bocianów wyfrunął z gniazda i po chwili również drugi.
19.31 Przyleciał jeden z młodych i zaraz drugi.

Iganka - 2018-07-19 08:32:15

19-07-2018

Od kilku dni na gnieździe widać tylko dwa młode, na noc również trzeci nie przylatuje. Być może jeden z młodych bocianów jest już na tyle samodzielny, że potrafi wyżywić się sam i odleciał od gniazda na taką odległość, że już nie wraca.

Węgierscy obserwatorzy bocianów czarnych piszą o znalezionym w okolicy gniazda Tobiasza i Sary rannym młodym bocianie porażonym prądem. Młody nie jest oznakowany, podobnie jak młode w gnieździe online Gemenc, więc nie ma pewności, że jest to jeden z młodych z tego gniazda. Znaleziony bocianek jest pod opieką weterynaryjną, ale rokowania powrotu do natury są bardzo małe.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2121617.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2121618.jpeg

Kinga - 2018-07-19 18:39:50

iganka napisał:

19-07-2018

Od kilku dni na gnieździe widać tylko dwa młode, na noc również trzeci nie przylatuje. Być może jeden z młodych bocianów jest już na tyle samodzielny, że potrafi wyżywić się sam i odleciał od gniazda na taką odległość, że już nie wraca.

Węgierscy obserwatorzy bocianów czarnych piszą o znalezionym w okolicy gniazda Tobiasza i Sary rannym młodym bocianie porażonym prądem. Młody nie jest oznakowany, podobnie jak młode w gnieździe online Gemenc, więc nie ma pewności, że jest to jeden z młodych z tego gniazda. Znaleziony bocianek jest pod opieką weterynaryjną, ale rokowania powrotu do natury są bardzo małe.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2121617.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2121618.jpeg

Czy jest to młody z gniazda Sary i Tobiasza, czy nie, to i tak smutna wiadomość :(

19.07.2018
18.39 Na gnieździe jest jeden młody bocian.
19.51 Na gnieździe nadal jest jeden bocian.

Kinga - 2018-07-26 17:57:29

26.07.2018

17.57, 20.31 Gniazdo zastałam puste.

Iganka - 2018-07-26 19:15:36

26-07-2018

Młody bocian porażony prądem (o którym pisałam w poście 19.07.) jest już po skomplikowanej operacji i żyje. Taką wiadomość przeczytałam na forum węgierskim, szczegółów nie znam, bo tłumaczenie przez Google mogłoby zawierać poważne błędy. Mam wielką nadzieję, że młody bocian wróci szybko do zdrowia, ale czy będzie na tyle sprawny żeby żyć na wolności? - nie wiadomo...


Młode bociany z gniazda Gemenc online pewnie już uczą się samodzielnego życia w naturze, ostatni raz widziałam na gnieździe jednego młodego bociana rano 24 lipca.


W lesie Gemenc jest jeszcze kilka innych gniazd bocianów czarnych, W jednym z nich również jest kamera, ale nie ma do niej publicznego dostępu. To gniazdo znam tylko z relacji krótkich filmików z YT, niestety nie jest to chyba szczęśliwe gniazdo. W sezonie w 2015 r. były tam trzy młode bociany z późnego lęgu, jeden (już dość duży, z piórami okrywowymi) zniknął nagle w nocy, nie wiadomo co się z nim stało, dwa pozostałe niestety nie doczekały pierwszych lotów, zostały w gnieździe na zawsze :(. Bociani rodzice przestali je karmić, odlecieli, zostawili gniazdo z młodymi, ponieważ nadszedł ostateczny czas ich migracji, był już 25 wrzesień. Młode nie potrafiły jeszcze latać, tak niewiele czasu im zabrakło aby wyfrunąć z gniazda, umarły z głodu.
W tym roku na gnieździe wykluły się trzy pisklęta, tym razem padły ofiarą orła, który zaatakował  młode na gnieździe

Film :  https://www.youtube.com/watch?v=Ajhy9qZV1rw   autor filmu Bela Kalocsa

Tak wiele niebezpieczeństw czyha na młode bociany...

Iganka - 2018-08-01 10:30:04

01-08-2018

Od kilku dni na gniazdo już nie przylatują młode bociany ani bociani rodzice.

Na węgierskim gnieździe sezon lęgowy w 2018 już się zakończył.

Na czacie podano informację o porażonym prądem młodym bocianie - niestety, bocian nie przeżył :(  Młody po przebytej operacji nie stawał na nogi, prawdopodobnie podczas upadku kręgosłup ptaka został poważnie uszkodzony.

http://bankfotek.pl/thumb/2122536.jpeg

Iganka - 2019-02-26 11:58:17

Sezon lęgowy 2019




26-02-2019

Czas otworzyć nowy rozdział w wątku dla bocianów czarnych z Węgier :)

Kamera na gniazdo Tobiasza i Sary pracuje już od kilku dni, czekamy na przylot bocianów! Możliwe, że nastąpi to już lada dzień, bowiem jak wynika z kilkuletnich obserwacji Tobiasz przylatuje wcześnie - koniec lutego, początek marca. Ten bocian czarny "zimuje" w Izraelu (zostało to potwierdzone na przestrzeni kilku lat na podstawie odczytu obrączki) więc ma blisko :)

Terminy przylotów Tobiasza w ubiegłych sezonach:

5 marca 2013 r

24 lutego 2014 r

2 marca 2015 r

26 lutego 2016 r

26 lutego 2017 r

2 marca 2018 r


Link do obserwacji węgierskiego gniazda:  https://madarles.hu/gemenci-fekete-golya  

lub    http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/                                            

W tym roku obraz z kamery dodatkowo pokazuje czas i oś czasu (można cofnąć obraz), jest również dźwięk, mikrofon jest tak czuły, że "wyłapuje" odległe dźwięki maszyn i głosy ludzi pracujących w lesie.


http://www.bankfotek.pl/thumb/2133362.jpeg

Iganka - 2019-03-07 18:10:26

07-03-2019

O 16:28 na gniazdo przyleciał bocian czarny :) - nie jest to Tobiasz, on ma obrączkę ornitologiczną a dzisiejszy gość jest bez obrączek. Być może to samica Sara??? A może zupełnie nowy bocian, który zatrzymał się tu przelotem?
Bocian odfrunął o 16:44.

Do 18:10 - aż do zmierzchu bocian nie wrócił na gniazdo.

http://bankfotek.pl/thumb/2133695.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2133696.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2133697.jpeg

Krótki filmik z pobytu bociana na gnieździe:  https://www.youtube.com/watch?v=ygFOVIn … e=youtu.be

Iganka - 2019-03-08 08:13:29

08-03-2019

Dzisiaj rano o 07:35 bocian ponownie pojawił się na gnieździe. Stoi na gnieździe, odpoczywa. Nie ma obrączki, prawdopodobnie to ten sam bocian, który przyleciał wczoraj po południu.
O 08:10 bocian odleciał.

http://bankfotek.pl/thumb/2133716.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2133717.jpeg

Agata - 2019-03-09 10:03:50

9.03.2019

Dziś rano o 8.37 ponownie zawitał do gniazda bocian bez obrączek. Najpierw poprawiał gałązki, potem odpoczywał z dziobem wtulonym w żabot, przez krótki czas prowadził też toaletę. Po raz pierwszy w tym roku mogłam nacieszyć oczy pięknym ptakiem o mieniących się w słońcu piórach i wysłuchać wspaniałego leśnego koncertu :) 
Bocian wyfrunął z gniazda o godz. 10.36.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-0_qwawxrn.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-0_qwawxre.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-0_qwawxrw.jpg

Agata - 2019-03-10 10:10:42

10.03.2019

Dziś bocian bez obrączek zawitał do gniazda o godz. 9.40. Po przylocie zachowywał się spokojnie, wtulił dziób w żabot i pomimo silnego wiatru odpoczywał aż do godz. 13.38, kiedy to rozpoczął przekładanie gałązek w koronie.
Bocian opuścił gniazdo o godz.14.19.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwawsqp.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwawsqr.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwawqns.jpg

Agata - 2019-03-11 21:34:01

11.03.2019

Wydaje mi się, że dziś nie pojawił się w gnieździe żaden bocian.

Iganka - 2019-03-12 07:55:01

12-03-2019

O godzinie 06:39 przyleciał na gniazdo bocian, nie ma obrączek, krząta się po gnieździe, czeka, rozgląda się. Jest podekscytowany, przysiada na gnieździe, rozkłada skrzydła.  Doczekał się, o 06:59 przyleciał drugi bocian - od tej pory na gnieździe jest już para. :)
Bociany witają się głośnym śpiewem, ten który przyleciał przysiada na gnieździe z rozchylonymi skrzydłami, obydwa rozkładają w wachlarz pióra podogonowe.
Trwają zaloty pary, kilka minut później o 07:04 pierwsza kopulacja, chwilę później kolejne kopulacje.
Obydwa bociany nie mają obrączek ornitologicznych, może to nowa para na gnieździe albo Sara z nowym samcem ???
Moim zdaniem bocian, który przylatywał od kilku na gniazdo, to samica, dzisiaj dołączył do niej samiec.

Trzeba pamiętać, że samiec Tobiasz, który zasiedlał to gniazdo od kilku lat (wiadomo z bezpośredniego przekazu z kamery), ma już dwadzieścia lat ! Tobiasz został zaobrączkowany w 1999 r. jako pisklę w gnieździe.
Wnikliwi obserwatorzy spekulują, że mogło dojść również do takiej sytuacji, że Tobiasz samoistnie (na skutek zużycia materiału, z którego obrączka została zrobiona) pozbył się obrączki.

http://bankfotek.pl/thumb/2133870.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2133871.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2133872.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2133873.jpeg


Filmik: Para na gnieździe, przylot partnera i pierwsza kopulacja:    https://www.youtube.com/watch?v=Y4gv47cO9wg

Agata - 2019-03-12 19:55:02

12.03.2019

Para bocianów przebywała na gnieździe około dwóch godzin. Niestety ptaki nie pojawiły się ponownie ani w ciągu dnia, ani wieczorem. Trochę szkoda, bo zajęcie gniazda na noc byłoby dobrą prognozą co do jego zasiedlenia. Swoją drogą ciekawe, jakie miejsce bociany wybrały na nocny odpoczynek.
Na zdjęciu gniazdo jeszcze puste, ale za to pięknie oświetlone wieczornymi promieniami słońca.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaaxeq.jpg

Agata - 2019-03-13 08:01:40

13.03.2018

Para bocianów nie nocowała na gnieździe. Pierwszy ptak pojawił się niedługo po świcie, o godz. 5.57. Nie był zbyt aktywny; przełożył kilka gałązek, ale większość czasu spędził nieruchomo na środku gniazda. Drugi bocian, mający jaśniejsze nogi, pojawił się o godz. 7.44. Bociany szybko przystąpiły do godów; okazało się, że drugi przybysz jest samiczką. Para jeszcze raz przystąpiła do kopulacji oraz zajęła się czyszczeniem piór - swoich oraz partnera.
Bociany przebywały na gnieździe do godziny 12.11. W tym czasie ptaki wielokrotnie kopulowały oraz zajmowały się toaletą piór.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaaepn.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaaepe.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaaepw.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaaeps.jpg

O godz. 14.37 jeden bocian, prawdopodobnie samiczka, powrócił do gniazda  i przebywał w nim niecałą godzinę.

Obydwa bociany wróciły do gniazda o godz. 18.05. Było jeszcze widać ich zaloty, po czym zapadł zmierzch i tylko odgłosy czyszczenia piór świadczą o tym, że dziś po raz pierwszy bociania para nocuje razem na gnieździe.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaaaqa.jpg

Agata - 2019-03-14 06:50:15

14.03.2019

Po nocnym odpoczynku bociany przebywały na gnieździe do godz. 5.58. Wyfrunęły w krótkim odstępie czasu, jednak po kilkunastu minutach kilkakrotnie wracały, niosąc w dziobach sporych rozmiarów gałęzie. Trwa remont domu :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaqhra.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaqhrq.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwaqhxp.jpg

Agata - 2019-03-16 09:10:47

16.03.2019

Dziś bociany czarne nie nocowały na gnieździe. Po wczorajszym porannym remoncie gniazda, tylko jeden bocian wrócił po południu z powrotem. Zachowywał się niespokojnie, nawoływał, przekładał gałązki i po niecałej godzinie wyfrunął. Od godziny 16.13 wczoraj, do dzisiejszego poranka gniazdo było puste. Bocian wrócił o 6.06 i do 6.38 wylatywał i wracał do domu czterokrotnie. Za każdym razem nie umiał sobie znaleźć miejsca, obchodził w koło gniazdo, rozkładał podogonowe pióra, pochylał głowę, nawoływał partnera, gwizdał i po bocianiemu śpiewał. O godz. 6.34 przywoływanie odniosło skutek - na gnieździe wylądował drugi bocian, lecz prawdopodobnie obcy, gdyż został natychmiast przepędzony. 
O godz. 7.45 bocian wyfrunął z gniazda.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqprrr.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqprrx.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqprre.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqprrw.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqprrs.jpg
9.38 - 10.47, 10.54 - 10.55, 10.59 -12.26 i 13.30 - 13.35 Na gnieździe przebywał jeden bocian. Ptak znów nawoływał partnera, lecz był nieco spokojniejszy; nie brakowało dłuższych momentów, gdy stał nieruchomo i odpoczywał.

Wspaniała wiadomość! Obydwa bociany o 16.52 wróciły jednocześnie do gniazda  :)  Para zajęła się czyszczeniem piór i wzajemnymi czułościami. Oby już tak zostało!
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpexh.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpexn.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpexx.jpg

Bociany zostały na gnieździe na noc :)
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpeep.jpg

Kinga - 2019-03-17 11:11:09

Przegapiłam przyloty bocianów. Miło, że są osoby, które opisują wydarzenia z węgierskiego gniazda :)

17.03.2019

Od 11.03 na gnieździe przebywa jeden bocian. Stoi nieruchomo na brzegu gniazda.
11.35 Zastałam puste gniazdo.
11.40 Zastałam jednego bociana na gnieździe - nie wiem czy jest to samiec czy samica, nie rozróżniam ich.
...
16.25 Zastałam gniazdo puste.

Agata - 2019-03-17 11:14:40

17.03.2019

Bociany czarne spędziły noc na gnieździe. Od świtu poprawiały pióra oraz remontowały gniazdo. Ciekawe jest to, że po gałęzie latała wyłącznie samiczka. Nie obyło się też bez czułości; samczyk zapraszał samiczkę do godów, a ona w rewanżu czyściła mu piórka.
O godz. 6.10 i 6.11 obydwa bociany opuściły gniazdo; wróciły po ok. półtorej godzinie by po trzech godzinach znowu wyfrunąć.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpqpx.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpqpe.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpqps.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqpqpa.jpg
Od ostatniego wpisu pojedynczy bocian pojawiał się w gnieździe jeszcze czterokrotnie. Były to wizyty kilku lub kilkunastominutowe, podczas których ptak przeważnie stał spokojnie lub poprawiał pióra.

Bociany wróciły do gniazda tuż przed zapadnięciem zmroku o godz. 17.18 i 18.07., i zajęły się toaletą piór.

Ciekawa jestem, czy tegoroczne bociany otrzymają imiona po swoich poprzednikach. Bywa przecież różnie. Czasem imiona są związane z gniazdem i każdy ptak je zajmujący zostaje nazwany w sposób właściwy dla danego gniazda. Czasem jest jednak tak, że jeżeli ptak jest jednoznacznie identyfikowalny, bo ma np. obrączkę, to nosi swoje własne imię. W tym roku albo Tobiasz nie wrócił, albo zgubił obrączkę; tak czy inaczej nie ma pewności, kim jest obecny samiec.  Pewnie trzeba będzie poczekać na decyzję opiekunów miejsca.

Agata - 2019-03-18 21:13:36

Po wspólnie spędzonej nocy, bociany wyfrunęły z gniazda po godz. 6 rano. W ciągu dnia kilkakrotnie wracały; przekładały patyki, spulchniały podłoże, lecz większość czasu odpoczywały lub poprawiały pióra. Ani razu dziś nie widziałam, aby nasza para przyniosła do gniazda świeży budulec. W porównaniu do wczorajszego dnia czułości też było jakby mniej... Przed wieczorem bociany wróciły na nocleg.
Zobaczymy, co przyniesie kolejny dzień.

Agata - 2019-03-19 11:53:41

19.03.2019

Dziś bociany skoro świt rozpoczęły remont gniazda. Pierwsza o 6 rano wyleciała samiczka; potem inicjatywę przejął samczyk i to on wykonał więcej kursów po budulec. Ptaki co chwilę wracały niosąc patyki, mech lub drzewną włókninę na wyściółkę. Układały to wszystko w gnieździe, czasem nawet we dwójkę; spulchniały też dno gniazda. Widziałam też dwie próby kopulacji, w tym jedną nieudaną. Bociany kursowały pomiędzy lasem a gniazdem przez 40 minut, po czym odfrunęły na dłużej, zapewne na żerowisko.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqrhar.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqrhax.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqrhan.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqrhaw.jpg
11.25 Jeden z bocianów wrócił do gniazda. Przez dwie godziny, z 10 minutową przerwą wykorzystaną na poprawki konstrukcji gniazda, odpoczywał w nietypowy sposób, czyli na leżąco. Przed godz. 14 bocian wstał. Nadal był mało aktywny, przez dwie godziny stał na gnieździe, czasem spulchnił podłoże lub poprawił pióra. Po prawie 4,5 godzinach pobytu na gnieździe, o 15.43, bocian odfrunął.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqrhaa.jpg https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-1_qwqrrsx.jpg
17.07 Do gniazda przyleciał bocian. Czy to ten sam, który spędził tu wcześniej kilka godzin - nie wiem.

Kinga - 2019-03-19 18:08:08

19.03.2019

18.07 Od kilkunastu minut na gnieździe stoi jeden bocian. Po paru minutach zaczął spulchniać dno gniazda.
18.12 Przyleciał drugi bocian z gałązką w dziobie. Boćki przystąpiły do przeczesywania piór. Doszło do kopulacji, skąd wiem, że najpierw zastałam samca na gnieździe, a później przyfrunęła samica.

Agata - 2019-03-20 07:31:03

20.03.2019

Po króciutkiej porannej toalecie i szybkich poprawkach konstrukcji gniazda, o 5.56 bociany opuściły swoje siedlisko. Nie znosiły budulca tak jak wczoraj, nieobecność jest dłuższa, pewnie poleciały na żerowisko.

Jeden bocian wrócił do gniazda o godz. 9.31 Nastroszył pióra w żabocie, wtulił w nie dziób i odpoczywa. Wygląda dostojnie :)
Przez jakiś czas było słychać pracujących w lesie pilarzy. Bocian przysłuchiwał się, jednak się nie spłoszył. To dobrze, bo gdyby hałas powtórzył się w momencie wysiadywania jaj, ptaki będą już z nim oswojone.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqrwrw.jpg

O godz. 11.29 bocian się ożywił, zaczął spoglądać w niebo, wędrować po gnieździe, pochylać głowę i gwizdać. Pewnie widział już zbliżającego się partnera :) Bocian wyfrunął z gniazda; powrócił po minutce, a za moment o 11.33 lądował drugi ptak z pary. Bociany przywitały się głośnym gwizdem, a potem przystąpiły do kopulacji. Okazało się, że przedpołudnie na gnieździe spędził samczyk. Następnie ptaki rozpoczęły toaletę upierzenia.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqrwaa.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqrwaq.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqrwqp.jpg

12.53 Wylot jednego z bocianów
14.10 Powrót do gniazda i kopulacja. (W kamerze ładnie było widać bociana okrążającego gniazdo :) )
14.21 i 14.23 Obydwa ptaki wyfrunęły. W tle było słychać mechaniczny hałas oraz nawoływania ludzi. Być może to one spłoszyły ptaki, a być może bociany po prostu poleciały się posilić.

Do 18.30, kiedy to zapadł zmrok, bociany nie wróciły do gniazda :(

Agata - 2019-03-21 06:47:27

21.03.2019

Trudno powiedzieć, czy bociany nocowały na gnieździe. Wieczorem ich nie było, a wcześnie rano nie działał przekaz. Jedynie nieco później, od 5.45, na pojedynczych dostępnych klatkach obrazu można było zobaczyć jednego bociana poprawiającego konstrukcję gniazda.

6.51 Wrócił przekaz. Na gnieździe stoi jeden bocian.

Kinga - 2019-03-21 14:31:03

21.03.2019

Według wpisów innych obserwatorów, na stronie z przekazem, bociany nocowały poza gniazdem.

14.30-14.58 Zastałam puste gniazdo.

Agata - 2019-03-21 16:45:40

21.03.2019

Do stojącego od rana na gnieździe bociana, o godz. 7.14 dołączył towarzysz, a w zasadzie, jak się niedługo okazało, towarzyszka. Poczułam ulgę, bo mogło być i tak, że skryte z natury bociany czarne nie zaakceptują bliskiej obecności człowieka i opuszczą swoje siedlisko. Ptaki przebywały na gnieździe do godz. 12.37/38 ( z tym, że samiec dwukrotnie na krótko wyfrunął). Większość czasu zachowywały się spokojnie - prowadziły toaletę piór i drzemały. Czasem poprawiały też konstrukcję gniazda i spółkowały. Dwa razy widziałam, że samica nie zgodziła się na amory. W tle niestety cały czas słychać dźwięki towarzyszące pracom przy obróbce drewna i odgłosy samochodowych silników. Oby bociany się z nimi oswoiły!
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqxxsw.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqxxss.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqxxsq.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqxxap.jpg
17.24 Powrót jednego bociana do gniazda (wydaje mi się, że to jest samczyk)
Do zapadnięcia zmroku, czyli do godz. 18.32 drugi bocian nie pojawił się na gnieździe :(

Kinga - 2019-03-21 18:18:59

21.03.2019

18.16 Na gnieździe przebywa jeden bocian - stoi na jednej nodze, dziób ma schowany w żabocie, odpoczywa. Mam nadzieję, że pracujący ludzie i maszyny nie spłoszą bocianów.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqxnhp.png
18.35 Bez zmian.

Agata - 2019-03-22 07:04:44

22.03.2019

Dziś od rana było trochę kłopotu z przekazem; płynna relacja rozpoczęła się tuż przed godziną 7.
Na gnieździe przebywa jeden bocian; wydaje mi się, że to ten sam, który nocował. Poprawia on konstrukcję gniazda i wydłubuje dziobem dziurę w jego dnie.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqxwqs.jpg

Kinga - 2019-03-22 07:34:35

22.03.2019

7.33 Na gnieździe znajduje się jeden bocian (ten sam, o którym wyżej pisała Agata), stoi i odpoczywa.
8.00 Bez zmian.
8.41 Jeden bocian stoi na gnieździe, pewnie to ten sam co wcześniej. Nie znam dobrze zwyczajów bocianów czarnych, ale czy to nie jest "dziwne", że bociany nie nocują na gnieździe lub tylko jeden bocian jest obecny? Może to przez pracujące maszyny. Czas pokaże. Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się ułożyło :)

Zerkam na węgierskie gniazdo co jakiś czas i nie wiem czy nastąpiła zmiana bocianów na gnieździe, w każdym razie o 9.22 obecny jest jeden bocian - czyści mieniące się w słońcu upierzenie.

11.37 Zastałam dwa bociany na gnieździe :) Stoją w bezruchu.
https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qwqxaxx.png

Agata - 2019-03-22 11:54:01

Drugi bocian (samiczka) przyleciał na gniazdo o godz. 9.43. Bociany powitały się po  swojemu gwizdaniem i za moment przystąpiły do kopulacji. Większość czasu spędzają na czyszczeniu piór i odpoczynku; nie remontują gniazda.

Bociany wyfrunęły o godz. 12.09 i 12.11.

Kinga pisała o zwyczajach czarnych bocianów dotyczących nocowania. Są podobne, jak u bociana białego. W zasadzie para spędza noc razem na gnieździe. Dlaczego tu jest inaczej - nie wiadomo. Może ten drugi bocian nocuje w pobliżu, ale poza zasięgiem kamery, a może rzeczywiście gdzieś indziej, bo przepłaszają go prace przy wycince. Trudno powiedzieć, lecz cieszę się, że widzimy je razem za dnia. To jednak jest dobry sygnał :)

Kinga - 2019-03-22 12:19:11

Tak mi się wydawało, że rok temu nocowały razem. Dziękuję Agato za wyjaśnienie i zasugerowanie innych opcji co do nocowania poza gniazdem :)

12.19 Gniazdo jest puste. Bociany zapewne żerują.
13.39 Pusto.
17.23 Zastałam puste gniazdo,

Agata - 2019-03-22 17:51:42

17.47 Powrót jednego bociana do gniazda. Ptak zajął się układaniem wyściółki.
17.55 Jest i drugi bocian :)
Ptaki zajęły się czyszczeniem upierzenia i amorami.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnper.jpg - takiemu to dobrze <3

Kinga - 2019-03-22 21:55:35

Piękny widok :) Wiem, że natura rządzi się swoimi prawami, ale cieszę się, że obydwa bociany wróciły na noc do gniazda. A screen uchwycony przez Agatę jest uroczy :)

Agata - 2019-03-23 06:05:23

23.03.2019

Bociany czarne rozpoczęły dziś dzień od toalety piór i drobnych poprawek konstrukcji gniazda. O godz. 5.46 nastąpił pierwszy z serii wylotów po budulec do gniazda. Samczyk znosił potężnych rozmiarów gałęzie, drobne patyki i miękką wyściółkę, a potem para wspólnie (choć niekoniecznie jednomyślnie ;) )układała je.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnrqp.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnrqh.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnrqr.jpg
Nie zabrakło też działań mających na celu zasiedlenie piękniejącego stale domu :)
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnrqx.jpg
O godz.6.26 obydwa ptaki opuściły gniazdo.

Kinga - 2019-03-23 06:28:50

23.03.2019

6.25 Zastałam obydwa bociany w gnieździe. Pięknie wyglądają :) A dzięki temu, że jest dźwięk można posłuchać leśnego koncertu :)
https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qwqnrqq.png
6.26 Jeden z bocianów nich wyfrunął i po krótkiej chwili drugi.

Agata - 2019-03-23 06:51:42

Korzystając z nieobecności bocianów, sikora bogatka wybiera z wyściółki mięciutkie elementy na wyścielenie swojego gniazda :)
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnxpe.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnxpw.jpg

Kinga - 2019-03-23 07:47:49

7.47 Na gnieździe pusto. Nie ma ich już dłuższy czas, więc pewnie zdobywają pokarm.
8.19 Pusto.

Agata - 2019-03-23 09:13:48

9.06 Jeden z bocianów wrócił do gniazda. Najpierw odpoczywał, potem zabrał się za porządki. O godz. 10.07 bocian zaczął gwizdać i niespokojnie przemieszczać się po gnieździe, tak, jakby widział nadlatującego partnera. Rzeczywiście, po kilku minutach, o 10.17, wylądował drugi bocian. Para prawie natychmiast podjęła prokreacyjne starania. Bocian, który przyleciał jako drugi okazał się samiczką.

Kinga - 2019-03-23 12:45:22

12.40 Obydwa bociany zajęte są czyszczeniem piór.
13.40 Na gnieździe są dwa bociany, stoją i rozglądają się, odpoczywają lub przeczesują pióra.
15.20 Zastałam puste gniazdo.
17.45 Pusto na gnieździe.

Agata - 2019-03-23 19:44:55

Do zmroku, czyli do godz.18.34 bociany nie wróciły do gniazda.

Agata - 2019-03-24 05:16:19

24.03.2019

5.07 Świta, można już rozeznać kształty na gnieździe. Okazuje się, że przebywa na nim jeden bocian. Jeszcze nie jest aktywny, stoi nieruchomo z dziobem schowanym w żabocie.
5.29 Powrót drugiego bociana :) Ptaki chwilę czyściły pióra, trochę poprawiały konstrukcję gniazda, kopulowały, po czym o 5.47/48 wyfrunęły.
Bociany wróciły jednocześnie o godz. 8.51. Chwilę czesały pióra, potem odpoczywały.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqnqwr.jpg

Kinga - 2019-03-24 10:53:39

10.50 Obydwa bociany są obecne. Samiec podszedł do partnerki z zamiarem kopulacji, jednak samica wyfrunęła z gniazda, a po chwili - samiec.

Agata - 2019-03-24 17:35:38

11.31 Powrót jednego bociana. Ptak odpoczywał na gnieździe ponad 1 godz.; wyfrunął o 12.42

Pomiędzy godziną 13.23 a 15.30 pojedynczy bocian (czy ten sam - nie wiem) pojawiał się jeszcze w gnieździe sześciokrotnie. Ptak po przylocie gwizdał i przetrząsał wyściółkę, potem zachowywał się spokojnie.

15.34 Pojawiają się w gnieździe obydwa ptaki, które odpoczywają i czyszczą pióra.
16.22 Wylot jednego z bocianów

Kinga - 2019-03-24 17:53:12

17.51 Na gnieździe przebywa jeden bocian. Stoi i odpoczywa, dziób ma schowany w żabocie.
https://s6.ifotos.pl/mini/Screensho_qwqernh.png

Agata - 2019-03-24 18:01:53

17.54 Powrót drugiego bociana i szybkie zacieśnianie więzi :)
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqerne.jpg

Kinga - 2019-03-24 18:47:26

18.34 Obydwa bociany, aż do zmroku, przebywały na gnieździe. Być może tę noc spędzą razem w "domu".

Agata - 2019-03-25 05:16:23

25.03.2019

5.10 Świt. Obydwa bociany jeszcze drzemią.
5.28 Ptaki wyfrunęły z gniada.

Kinga - 2019-03-25 11:27:13

8.06 Bocian przeleciał po prawej stronie gniazda, następnie nadleciał z lewej strony i obecny jest aż do obecnej chwili. Większość czasu spędził na odpoczynku, obserwacji, chwilę układał gałązki w koronie gniazda.
14.55 Gniazdo jest puste.
16.36 przyleciał jeden z bocianów, rozkładał mech/trawę w dołku, a większość czasu odpoczywał.
17.58 Przylot drugiego bociana. Para przywitała się charakterystycznymi piskami. Bociany do zapadnięcia zmroku przebywały na gnieździe.

Agata - 2019-03-26 05:44:17

26.03.2019

Dziś od samego świtu trwa remont gniazda. Jeden z bocianów raz za razem przynosi budulec, drugi pomaga mu go rozkładać
...............
Do zmroku na gnieździe przebywał jeden bocian.

Kinga - 2019-03-26 21:35:45

26.03.2019

Dzisiaj nie było ruchu na gnieździe. Popołudniu bocian przed 16 zajrzal do gniazda. Potem pojawił się przed 18 i został do zmroku.

Iganka - 2019-03-26 23:08:15

Było już ciemno, ale o 18:38 drugi bocian również wrócił do gniazda na noc.

W ubiegłych sezonach zdarzało się, że Sara wracała późno na nocny odpoczynek, ale również były dni, kiedy nie nocowała na gnieździe, zwłaszcza na początku sezonu. Czy w tym roku również tym bocianem, który "nie chce" nocować na gnieździe jest Sara ? - nie wiadomo, trudno jest to stwierdzić jeśli żaden z bocianów nie ma identyfikatorów obrączek) albo jakiś stałych szczegółów, które je odróżniają.

http://bankfotek.pl/thumb/2134595.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134596.jpeg

Iganka - 2019-03-27 18:12:43

27-03-2019


Para bocianów nocowała  dzisiejszej nocy na gnieździe. Rano o 09:24 widziałam jeszcze obydwa na gnieździe.

http://bankfotek.pl/thumb/2134617.jpeg

O 10:33 przyleciał jeden z bocianów, stał, pilnował gniazda, o 11:22 jeszcze nie odleciał. Po jakimś czasie gniazdo było już puste.
O godzinie 13:41 na gniazdo przyleciał jeden z bocianów, głośny, gwizdaniem przywoływał lub odstraszał intruza. Po dwóch minutach na gnieździe wylądował drugi bocian, od razy było widać, że jest to dla niego obce gniazdo, czuł się niepewnie, był czujny, skrzydła lekko odchylał do dołu, po krótkiej obserwacji okazało się, że przybysz został przegoniony. Myślę, że była to obca samica a stały bywalec gniazda to samiec, który w sposób delikatny przepędził ją ze swojego gniazda.

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=9T6JOJgxKS8

Jeszcze jakiś czas bocian pilnował gniazda lecz wkrótce o 14:27 odleciał.
O 15:00 na gniazdo znów powrócił bocian.
16:32 - przyleciał drugi z bocianów, po niespełna dwóch minutach doszło do kopulacji i stąd wiadomo, że bocian, który przyleciał jako drugi to samiec.

http://bankfotek.pl/thumb/2134618.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134619.jpeg

Do 17:09 obydwa bociany przebywały na gnieździe, samica często poprawia wyściółkę, przysiada, para bocianów odbywa jeszcze dwie kopulacje.
O 17:09  samiec wyfruwa z gniazda, samica zostaje (na chwilę obecną można rozpoznać bociany - samica ma jaśniejsze nogi, samiec ciemniejsze - ale tak jest łatwiej dopóki są na gnieździe razem i kopulują )
17:47 - bocian z jasnymi nogami (samica) nadal jest na gnieździe, minutę później coś ją zaniepokoiło, przysiadła na gnieździe płasko, lekko rozchyliła skrzydła, obserwuje, coś poza gniazdem, może widzi samca a może to obcy bocian, który pojawił się po południu?
18:23 - nadal siedzi w tej samej pozycji
18:31 - przeleciał do gniazda samiec

http://bankfotek.pl/thumb/2134620.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134621.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134623.jpeg


W tym roku gniazdo węgierskie jest "ubogie", samiec mało się starał aby je przygotować dla samicy, sporadycznie przekładał patyki i przetrząsał wyściółkę, które znalazł w gnieździe, Nie przybyło dużo nowego budulca, środek gniazda nie jest wymoszczony miękkimi elementami, co może świadczyć, że samiec jest młody, niedoświadczony, może jeszcze nie wie, że to jego rola i obowiązek :)
Dzisiejszy dość długi pobyt samicy na gnieździe od godzin popołudniowych, układanie wyściółki, przysiadanie na gnieździe mogą "przepowiadać" przygotowanie do złożenia pierwszego jaja. Może już jutro rano będą widoczne efekty tych działań? :)

Agata - 2019-03-28 05:55:59

28.93.2019

Kamera dziś nie działa prawidłowo; ok. godz. 6 rano jest jeszcze przekaz z 2 w nocy, a na pasku błędna informacja, że transmisja, że jest na żywo. Jednak w krótkich momentach, gdy pojawiają się klatki prawidłowego przekazu, widać na gnieździe pierwsze jajko :) Iganka ma dobre oko i świetne wyczucie :) Jajko nie jest jeszcze ogrzewane, lecz jeden bocian go pilnuje. Drugi ptak jest w ruchu - wylatuje i wraca do gniazda.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqspnn.jpg
Przekaz wrócił do normy. Można podziwiać bocianią rodzinkę już bez przeszkód :)
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-03-2_qwqspnw.jpg

Iganka - 2019-03-28 15:59:52

Jednak samiec stanął na wysokości zadania :), instynkt zadziałał i pofrunął po budulec do gniazda, przyniósł gałązki i trochę mchu.
Sara wyfrunęła z gniazda o godzinie 10:00, samiec opiekuje się jajkiem, pilnuje, spulchnia powierzchnię, na której leży jajo i często zasiada na jajku - nadgorliwy :)
Jest 15:53 samiec nadal jest na gnieździe. Coraz bardziej jestem przekonana, że samica to zeszłoroczna Sara, ona też zostawiała Tobiasza samego na długo.

http://bankfotek.pl/thumb/2134660.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134661.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134662.jpeg

Już ciemno a na gnieździe został jeden bocian, cały czas ten sam, samica nie wróciła od godziny 10:00.

Kinga - 2019-03-28 18:04:47

Miła informacja mnie tutaj przywitała :)

18.02 Na jajku leży bocian i jak cofałam przekaz to większość czasu bocian wysiadywał jajko :) Czekamy na kolejne.

Kinga - 2019-03-29 06:08:02

29.03.2019

Gdy zaczęło świtać na gnieździe obecny był jeden bocian - wysiadywał jajko. Obecnie (6.05) bocian leży w dołku gniazda.
6.41 Zastałam obydwa bociany, jeden z nich wyfrunął.

Iganka - 2019-03-29 09:47:29

Na gnieździe nocował samiec.
Sara wróciła o 06:30, samiec wyfrunął z gniazda po kilku minutach, niedługo potem jeszcze dwa razy wracał i wyfruwał przynosząc  gałązki. Bociany kopulowały.
Ostatecznie wrócił o 08:16, natomiast Sara wyfrunęła o 08:26. Samiec pozostał na gnieździe, siedzi, ogrzewa jajko (?)

http://bankfotek.pl/thumb/2134693.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134695.jpeg

O 12:47 zmiana na gnieździe, samiec wyfrunął z gniazda, Sara przejęła dyżur
O 12:52 do gniazda przyleciał obcy bocian, na szczęście samiec był w pobliżu, obcy został przepędzony i samiec ponownie odleciał o 13:01.
Niestety, obcy znów przyleciał o 13:41, Sara przysiadła na jajku płasko i rozłożyła skrzydła, obcy stał na gnieździe, bociany "walczyły" wzrokiem, nie było bezpośredniej walki, obcy odleciał o 13:49.
O 16:46 samiec wrócił do gniazda, Sara odleciała o 16:52, ale o 17:20 już wróciła. Od tej pory aż do zmroku obydwa bociany pozostają na gnieździe. Sara już zajęła dołek gniazdowy, często przysiada, poprawia wyściółkę.
Jutro rano na gnieździe powinno być widoczne drugie jajo.

https://s2.ifotos.pl/mini/bandicam-_qwqahnh.jpg  https://s5.ifotos.pl/mini/bandicam-_qwqahnx.jpg    https://s6.ifotos.pl/mini/bandicam-_qwqahne.jpg

Kinga - 2019-03-30 05:00:08

30.03.2019
Jest drugie jajko! I para na gnieździe :) Bociany odpoczywają.
https://s6.ifotos.pl/mini/Screensho_qwqaxps.png
5.13 Para nadal na gnieździe, jeden bocian wysiaduje jajka, drugi stoi na skraju gniazda.
5.26 Jeden bocian wentyluje jajka, drugi remontuje gniazdo, a po chwili wylatuje z gniazda i wraca z kępka wyściółki.
5.29 Kolejny wylot i powrót po trzech minutach z gałązką.
Do godziny 5.27 odbyły się jeszcze dwa loty po ściółkę na dołek gniazda, przez tego samego bociana. Drugi większość czasu wentylował gniazdo, a jeśli się położył to po kilku sekundach wstawał.
...
11.49 Zastalam obydwa bociany. Po chwili jeden wyfrunął, a drugi spulchniał wyściółkę wokół jajek.

Iganka - 2019-03-30 17:41:04

30-03-2019

Węgierskie bociany nie mają spokoju na gnieździe. Dzisiaj znów pojawił się intruz, który koniecznie chciał wylądować na gnieździe.
Obcy bocian przyleciał o 09:47 na gnieździe przebywał aktualnie samiec i zdecydowanie przegonił intruza. Później jeszcze cały czas niespokojnie obserwował teren wokół gniazda, nieznajomy bocian prawdopodobnie wciąż tam był.
10:53 przyleciała Sara, intruz chciał ponownie wylądować na gnieździe, teraz obydwa bociany odstraszają obcego głośno gwiżdżąc i rozkładając skrzydła.
O 11:49 Sara odleciała, gniazdem opiekuje się samiec.

http://bankfotek.pl/thumb/2134866.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134867.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134868.jpeg

Iganka - 2019-03-31 11:04:02

31-03-2019

Samica nie nocowała na gnieździe, w gnieździe był cały czas samiec, przyleciała dopiero rano. Wtedy samiec mógł opuścić gniazdo i przynieść nowy materiał do gniazda - pojawiły się nowe patyki i zielony mech. Obcy bocian cały czas obserwuje gniazdo, dzisiaj również był w pobliżu, ale w tym czasie obydwa bociany strzegły dobytku i odstraszyły intruza.

http://bankfotek.pl/thumb/2134902.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2134903.jpeg

Agata - 2019-04-01 06:51:47

1.04.2019

To nie prima aprilis, jest trzecie jajko :)
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-0_qwqqnee.jpg

Kinga - 2019-04-02 09:33:24

02.04.2019

9.32 Na gnieździe obecny jest jeden bocian, leży nisko i wysiaduje jajka. Chciałam sprawdzić jak poranek wyglądał na gnieździe, ale przekaz się zawiesza, więc możliwe, że podgląd był przerwany.

Kinga - 2019-04-03 06:53:56

03.04.2019

Są cztery jajka! :) O 6.10 były obydwa bociany, wysiadujący wstał i wyfrunął z gniazda.
https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qsppwah.png

Kinga - 2019-04-05 14:56:01

05.04.2019
Stan dołka gniazdowego na dzień dzisiejszy to cztery jajka. Jeśli miałoby być piąte jajko to powinno rano nam się ukazać, więc prawdopodobnie zostaną cztery :) Niech wyklują się z nich cztery zdrowe pisklaki i wszystkie wyrosne na zdrowe, silne bociany :)
https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qsphqxw.png

Iganka - 2019-04-06 11:16:20

06-04-2019

Wystarczyło kilka cieplejszych dni i trochę deszczu a otoczenie gniazda od razu zmieniło się - zazieleniły się krzewy i drzewa widoczne pod gniazdem. Niewielki deszcz jeszcze prawdopodobnie kropi, co widać po zamglonej kamerze. Bocian cierpliwie wysiaduje jaja, wstaje tylko na 1-2 minuty, poprawia wyściółkę i zaraz je okrywa z powrotem.

http://bankfotek.pl/thumb/2135258.jpeg

Kinga - 2019-04-13 10:00:15

13.04.2019

Już całkiem się zazieleniło :)
Gdy zaczęło świtać na gnieździe był jeden bocian. Wydaje mi się, że do teraz (9.59) nie było zmiany, a obecny bocian większość czasu wysiadywał, z krótkimi przerwami na wentylację jajek.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-04-1_qspwxwr.png  https://s2.ifotos.pl/mini/2019-04-1_qspwxwe.png

Iganka - 2019-04-21 18:04:10

21-04-2019

Dzisiaj mija  dwudziesty czwarty dzień od zniesienia pierwszego jaja (28 marzec) a więc już niedługo można będzie oczekiwać klucia pierwszych piskląt :)

http://bankfotek.pl/thumb/2136232.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2136233.jpeg

Kinga - 2019-04-27 06:31:05

27.04.2019

Obecnie (6.29) przekaz jest z wczoraj z godziny 20.33. Cofnęłam podgląd i zauważyłam dziurkę w jajku o godzinie 19.31 :) Generalnie, kiedy teraz cofam podgląd, to ciężko jest trafić na działający obraz, zazwyczaj zacina się. Udało mi się jeszcze uchwycić moment wentylacji dołka i dziurkę jajku o godzinie 18.29.
https://s6.ifotos.pl/mini/Screensho_qshxqqa.png  https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qshxqqq.png  https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qshnppr.png

Agata - 2019-04-28 09:58:33

28.04.2019

Zbliża się czas klucia. Kamera pokazuje teraz gniazdo w zbliżeniu. O 8.30 w dołku są jeszcze cztery jaja.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshneeq.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshnewh.jpg
11.42 Jaja nadal w całości
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshnwxe.jpg

Kinga - 2019-04-28 16:19:00

28.04.2019

15.51 Nadal cztery jajka. Na screenie widać dziurkę w skorupce.
https://s6.ifotos.pl/mini/Screensho_qshnsse.png

Agata - 2019-04-28 18:15:20

28.04.2019

17.35 Maluch powolutku toruje sobie drogę na świat :)
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshnaxx.jpg

Agata - 2019-04-29 06:42:00

29.04.2019

To dziś będzie ten wielki dzień! Rano skorupka pierwszego jaja jest już mocno popękana, a w drugim jaju widoczna jest dziurka :)
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshepsa.jpg

Kinga - 2019-04-29 08:04:09

29.04.2019

7.44 Na poniższych screenach widac dziurki w dwóch jajkach, tak jak Agata napisała wyżej :)
https://s10.ifotos.pl/mini/Screensho_qshehpn.png  https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qshehph.png
Do 12.56 Bocian kilkakrotnie podnosił się, wentylował i spulchniał dołek. Nie widziałam, aby doszło do zmiany, choć mogło mi to umknąć. Póki co pisklak jeszcze się nie wykluł.
13.45 Nastąpiła zmiana w wysiadywaniu. Po przybyciu drugiego bociana, wysiadujący od razu wstał i wyfrunął z gniazda.

wladek12 - 2019-04-29 16:14:11

Witam.
link do podglądu:    https://madarles.hu/gemenci-fekete-golya
16.10. zastałem bociana wysiadującego jajka (f.1.).
16.11. wysiadujący bocian wstał i nie ma jeszcze pisklaka (f.2.).
16.16. obecny jeden bocian czarny nadal na jajkach (f.3.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14f5ac1e116d.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ccf4d4eba14c.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/80c75bb29010.jpg

Agata - 2019-04-29 17:48:26

29.04.2019

17.40 Cztery jaja są nadal w całości. Wysiadujący bocian od czasu do czasu je wietrzy i przekłada oraz napowietrza dno dołka. Jedno jajo jest popękane, w dwóch widać niewielkie  dziurki.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshenhr.jpg
19.27 W dołku nadal są cztery całe jaja.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-04-2_qshenqs.jpg

Agata - 2019-04-30 05:46:18

30.04.2019

Dziś rano, o 5.25 w dołku są nadal cztery jaja. Klucie coraz bliżej :)
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-3_qshewer.jpg

Kinga - 2019-04-30 07:30:06

30.04.2019

7.28 Nadal cztery jajka :)

Agata - 2019-04-30 11:30:45

30.04.2019

O godz.10.34 przy wietrzeniu dołka można było zauważyć pierwszego pisklaka uwalniającego się ze skorupki :)
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-3_qshesxr.jpg

Kinga - 2019-04-30 11:32:31

30.04.2019

Właśnie też zaczęłam przeglądać nagranie i pisklak był widoczny o 10.08, zaczął wychodzić ze skorupki :)
https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qshesxs.png  https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qshesxq.png  https://s10.ifotos.pl/mini/Screensho_qshesnh.png  https://s6.ifotos.pl/mini/Screensho_qshesnr.png  https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qshesnx.png
11.52 Pisklak ma niecałe 2 h, a już, bez problemów, podnosi główkę. Przyleciał drugi dorosły bocian z darnią, ułożył ją i wyfrunął - nie było zmiany.
https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qsheser.png  https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qshesen.png

Agata - 2019-04-30 17:35:03

30.04.2019

17.02 - karmienie. Młody jest silny, żywotny, dzielnie podnosi główkę i wstaje, jeśli się przewróci. Rodzic podał dwie o wiele za duże ryby i jedną w sam raz dla malucha. Pisklak nic nie zjadł, za to dorosły bocian chwytał do dzioba większe ryby, po czym je wypuszczał i tak w kółko przez 6 minut. Próbował je rozdrobnić?, zmiękczyć? Nigdy wcześniej takiego zachowania w gnieździe nie widziałam. Pisklak w końcu zasnął, opierając się na jednym z jaj. Na wszystkie trzech widać już ślady klucia :)
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-3_qsheaar.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-04-3_qsheaan.jpg

Iganka - 2019-04-30 19:38:19

Klucie pierwszego pisklaka :)

Film: https://www.youtube.com/watch?v=lEapKHtzlwc&t=28s

Na dzień dobry mama trochę przydeptała pisklaczka  :)
Samiec zaraz po przylocie samicy zaczął znosić świeżą wyściółkę, nie było tego wiele, ale instynkt "podpowiadał", że nowa wyściółka będzie teraz potrzebna.
Bocian próbował kilka razy karmić pisklę podając wciąż te same dwie ryby, ale to giganty dla kilkugodzinnego malucha, mimo to pisklak próbował dzielnie coś uszczknąć mocno uderzając małym dziobkiem, być może udało mu się skubnąć choć okruszek. Bocian za każdym razem potrząsał rybą, łapał w dziób i wypuszczał na gniazdo próbując je zmiażdżyć dziobem.

http://bankfotek.pl/thumb/2136662.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2136663.jpeg

Agata - 2019-05-01 06:15:11

1.05.2019

Dziś rano tuż przed godz.6 na gnieździe można było dostrzec już dwa pisklaczki :) Rodzic podniósł się tylko na chwilę, aby zmienić pozycję i szybko usiadł z powrotem; pewnie jest chłodno, bo pada deszcz.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshwpwq.jpg

Kinga - 2019-05-01 07:52:31

Cudownie :) Skoro pisklaki wykluły się dzień po dniu, to nie będzie znacznej różnicy między nimi i ich rozwojem, a co za tym idzie, obydwa powinny na równi walczyć o pokarm. Na pozostałych dwóch jajkach już od wczoraj są dziurki, więc czekamy na kolejne maluchy :)
Bocian z jaśniejszymi nogami (samica?) podniósł się o 5.59 i ukazał drugiego malca (fot. 1). Następnie podniósł się dopiero o 6.49 (fot. 2), by wypróżnić się i ponownie  nakryć dołek. O 7.15 przyleciał samiec (?), a wysiaduajcy bocian wyfrunął. Rodzic podał pisklakom dżdżownice, padalce (?) lub inne drobne zwierzątka, którymi maluchu sobie poradzimy i obydwa jadły (fot. 3). O 7.17 przybyła samica (?) z darnią (fot. 4), a o 7.31 ponownie przyfrunęła z kępka mchu (fot. 5) i wyfrunęła z gniazda.
https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qshwpaq.png  https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qshwpqp.png  https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qshwpqh.png  https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qshwpqr.png  https://s10.ifotos.pl/mini/Screensho_qshwpqe.png

Agata - 2019-05-01 17:17:53

1.05.2019

Godzina 17.05; bociani rodzic intensywnie czyści puszek małych bocianków. W trzecim jaju od czasu do czasu widać dziobek powiększający dziurę w jaju. Maluchy są zainteresowane tym ruchem i również dziobią otwór w skorupce klującego się pisklaczka.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshwxqq.jpg

20.16 - 20.19 - ostatnie odkrycie dołka przez wysiadującego bociana, kiedy można jeszcze było dostrzec jego zawartość. Nadal widoczne były dwa żwawe pisklaki i dwa jaja ze śladami klucia.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshwnaq.jpg

Agata - 2019-05-02 07:41:40

2.05.2019

Dziś rano o 7.26 bocian odsłonił dołek, aby nakarmić maluchy. Dzięki temu można było zaobserwować ostatnie chwile klucia trzeciego bocianka; pisklak właśnie wychodził ze skorupki :) Młody ma jeszcze wilgotny puszek; widać też, jak próbuje podnosić główkę, choć bardzo jeszcze mu się chwieje :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshwwae.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshwwas.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshwwaq.jpg

Agata - 2019-05-03 05:23:01

3.05.2019 

Dziś o 5 rano, kiedy dorosły bocian intensywnie napowietrzał dno dołka, można było dostrzec trzy żywotne pisklaki i nadal jedno jajo.
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshshaw.jpg

12.18 Zmiana rodziców na gnieździe. Przybyły bocian przyniósł sporo małych rybek, wszystkie młode jadły, dorosły jeszcze po nich posprzątał :) W jaju widoczna spora dziurka.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshsxaw.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshsxas.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshsnpp.jpg

Opieka nad trójką maluchów wyczerpuje ;) Rodzic głęboko zasnął :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshswqr.jpg

Przed godz. 20, w ostatnim dziennym świetle, rodzic prowadził toaletę pisklaków. Jajo jest mocno popękane, lecz jeszcze nie wyklute.
https://s2.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshswwa.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-0_qshswwq.jpg

Iganka - 2019-05-04 07:42:10

04-05-2019

Wykluło się czwarte pisklę !

Przekaz teraz już działa, bocian siedzi i ogrzewa pisklęta, czwarte pisklę widziałam już wcześniej w podglądzie poklatkowym, jakość zdjęcia jest fatalna, ale widać już cztery pisklęta.
Na drugiej fotce karmienie o 08:25, już z przekazu.

http://bankfotek.pl/thumb/2136807.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2136808.jpeg

Iganka - 2019-05-09 09:08:09

09-05-2019


Kolejne gniazdo, w którym los najmłodszego pisklęcia jest niepewny :(

Zimno, deszcz i brak pokarmu, powodują, że najmłodsze i najsłabsze pisklę jest na "celowniku". Wczoraj ostatnie, wieczorne karmienie było niby obfite, ale tylko jedno pisklę było najedzone. Bocian przyniósł dwa spore węże i jeden element, który przypominał dużą żabę(?), oczywiście najstarsze pisklę od razu wyłapało ten kasek dla siebie, pozostałe mocowały się z wielkim wężem. Dwa najmłodsze próbowały połykać węża, niestety nie dały rady, wkroczył rodzic, który zabrał węża maluchom prawie wyciągając im z gardzieli. Głodne pisklęta "protestowały" piszcząc, bocian rodzic od razu zainteresował się najmłodszym, potarmosił go dziobem chcąc chwycić za głowę i usunąć z gniazda, maluch jednak zdołał schować się między starsze rodzeństwo.
Niestety dzisiaj rano, sytuacja powtórzyła się, najmłodszy ponownie był obiektem zainteresowania rodzica, ale i tym razem mały umknął między starszaki. Na szczęście nadleciał drugi z bocianów, przyniósł pokarm, było dużo drobnych elementów, najstarsze zjadały szybko, dwa najmłodsze też skorzystały lecz niewiele, bo nie są jeszcze tak sprytne w pobieraniu pokarmu jak dwa najstarsze.

http://bankfotek.pl/thumb/2137079.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137080.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137081.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137082.jpeg


Na gnieździe była zmiana, bocian, który przyleciał próbował karmić, ale nic nie miał w wolu, nie znalazł więc pokarmu. Dwa pisklęta są już bardzo osłabione, wyklute jako trzecie szybko traci siły, jest słabsze niż to najmłodsze, chyba jest chore, widziałam jak zwymiotowało resztki pokarmu (to nie była wypluwka), kręci i potrząsa głową jakby coś ciągle połykało, pokłada się, pionuje się na chwilę, gdy bocian trąca go dziobem. Sytuacja nie wygląda dobrze, węgierska para może stracić dwa pisklęta :(

Jest 16:30, od kilku godzin nie ma drugiego bociana, bocian opiekujący się pisklętami może zapewnić im tylko ogrzewanie pod skrzydłami, ciągle pada deszcz, małe domagają się karmienia, bocian wstaje, jedno  z piskląt nie podnosi się, to właśnie trzecie, która tak szybko traci siły, jest dziobane po głowie przez starsze rodzeństwo, bocian rodzic próbuje go złapać i wyciągnąć z dołka, mały broni się resztkami sił, chowa się między starszakami.

16:41 nareszcie przyleciał zmiennik, zanim rozpoczął karmienie (o 16:44) mocno podeptał najsłabsze pisklę, potem przydusił stopą najmłodsze, wreszcie nakarmił  wygłodniałe pisklęta, porcja nie była duża, więc szybko zniknęła w małych dziobkach, najmłodszy coś zjadł, najsłabszy (trzeci) nie, nie miał siły pobrać pokarmu choć był w dobrej pozycji.

17:55 - bocian cały czas ogrzewa pisklęta, słychać jak jedno pisklę "kwacze" żałośnie, tak nienaturalnie, ochryple

18:36-18:41 - bocian rodzic wstał, chory i słaby pisklak już się nie podnosi, jest już prawie martwy... Starszaki bezlitośnie dziobią go po głowie, rodzic przydeptuje go, stanął stopą na dziobek, jeszcze kilka razy maluch podniósł głowę, potem pozostałe pisklęta położyły się  na nim, bocian rodzic usiadł na dołku gniazdowym bardzo ostrożnie i okrył pisklęta. Leżące pisklę już się nie poruszyło, teraz już od kilkudziesięciu minut jest zupełna cisza, nie słychać piskląt.

20:06 - wieczór, bocian odkrywa pisklęta, deszcz już nie pada, trzeci najsłabszy pisklaczek jeszcze żyje, widać że każdy ruch to dla niego ogromny wysiłek, jego ruchy są nienaturalne, biedak przetacza się z miejsca na miejsce, bocian rodzic depcze raz po raz pisklę, najmłodszy również został mocno przyciśnięty stopą rodzica, bardzo nierozgarnięty jest ten rodzic, czy to czasem nie jest samica ??? - ona tak deptała pierwszego wyklutego pisklaka.
Skojarzyło mi się wczorajsze karmienie wężami i wyciąganie przez rodzica węża z gardzieli tym właśnie pisklętom, były podrzucane przy tym, bocian musiał mocno pociągać węża aby odebrać go pisklętom, czy wtedy bocian rodzic nie mógł uszkodzić pisklęcia, tak że skutki są widoczne dzisiaj?

Film: tak wyglądało karmienie i odebranie węża pisklęciu:   https://www.youtube.com/watch?v=c6sDB9qD94Y

http://bankfotek.pl/thumb/2137106.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137107.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137108.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137109.jpeg

Iganka - 2019-05-10 10:52:54

10-05-2019

Pisklęta są już kilkanaście godzin bez karmienia !

Martwe pisklę, jest nadal w gnieździe, bociany nie usuwają go, jest wdeptywane w wyściółkę. Najmniejszy, najmłodszy pisklak jest już bardzo słaby. Dwa najstarsze kwilą, proszą o karmienie.
O 10:21 przyleciał bocian zmiennik (to prawdopodobnie samica Sara), nie nakarmił piskląt, bocian, który do tej pory był z pisklętami znosi do gniazda świeżą wyściółkę i odlatuje. Dzisiaj jest już słonecznie i ciepło.
10:50 - karmienia nadal nie było, bocian przykrył skrzeczące pisklęta :(

http://bankfotek.pl/thumb/2137140.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137141.jpeg

14:16 - przyleciał bocian rodzic, to samiec Eliasz, Sara odleciała, nie zwlekał długo, przystąpił do karmienia, zwrócił z wola olbrzymie żaby, pisklęta były tak głodne, że z jakąś nadprzyrodzoną siłą zdołały je połykać, przychodziło im to z trudem, ale najadły się do syta, miały wypchane gardziele, zostało nawet dla Eliasza. Niestety, takie żaby mogły "pokonać"  silne, zdrowe pisklaki, najmłodszy nie dał rady nawet podpełznąć do pokarmu, nie wiem czy dałby radę połknąć tak dużą żabę. Leżał z tyłu za plecami rodzeństwa, nie podjął próby, poddał się, już chyba niewiele tli się w nim życia, jest cichy, pokłada się, śmierć z głodu, to chyba najgorsze co może się zdarzyć...

http://bankfotek.pl/thumb/2137136.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137137.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137138.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137139.jpeg


17:14 - zmiana na gnieździe i nadzieja na pokarm dla głodnych piskląt, Eliasz odleciał, odkryte pisklęta zaczęły szczebiotać, prosić o karmienie, tylko dwa, najmłodszy już się podnosi, jeszcze wydaje słabiutki, cichy głos, starszaki go dziobią. Niestety minęło kilka minut i Sara nie karmi piskląt. Usiadła, okryła je.

18:16 - ponowne odkrycie piskląt, nie ma karmienia, Sara połknęła żabę, którą prawdopodobnie nie strawił któryś z pisklaków, słychać , że kolejne pisklę jest głodne, prosi "płaczliwie" o karmienie, mały już ucichł, nie rusza się chyba odszedł :(
Po kilku minutach ponownie przykryła pisklęta.
Sara nie karmiła piskląt wczoraj, dzisiaj (w ubiegłym roku, też mało karmiła, pisklęta przeżyły dzięki zaradności Tobiasza), pisklęta dostały jeden posiłek na cały dzień składający się z żab (słyszałam, że nie wszystkie żaby są przysmakiem bocianów), to stanowczo mało i nie rokuje dobrze, może jutro poprawi się sytuacja, może choć te dwa najstarsze pisklęta przeżyją.

Kinga - 2019-05-11 09:17:59

11.05.2019

Przykra wiadomość... :(
Weszlam dzisiaj na stronę z podglądem bocianów i pierwszy raz coś takiego zobaczyłam. W dołku były dwa żyjące pisklaki i dwa martwe. O 8.24 dorosły bocian chwycił jednego z martwych bocianków i próbował połknąć... Przez trzy minuty szarpał się z nim, aż go połknął. Gdy wylatywał z dzioba do dołka to pisklaki go dziobały, może z głodu? Straszne widoki. Ktoś jest w stanie rozpoznać czy dorosłym bocianem była samica czy samiec?
https://s5.ifotos.pl/mini/Screensho_qsrhara.png  https://s2.ifotos.pl/mini/Screensho_qsrhaxp.png
9.10 Przyleciał drugi rodzic. Nie było karmienia. Bocian spulchnia dołek. Między 9.13 a 9.28 dotąd przebywający na gnieździe bocian cztery razy wyfruwał i wracał z materiałem do wyściółki. Dwa pisklaki tulą się do siebie.

Ciekawi mnie dlaczego bociany mają problem ze znalezieniem pokarmu, skoro dni były deszczowe. To były smutne dni dla węgierskiego gniazda. Mam nadzieję, że pozostałe bocianki wyrosną na zdrowe ptaki.

Przewijam nagranie co kilka minut i trafiłam na taką sytuację: o 10.08 były dwa dorosłe bocian, jeden , nich leżał i zanim wstał to drugi zrzucił z wola żabę; po chwili leżący bocian wstał i od razu połknął żabę - choć była spora i nie wiem czy poradziłyby sobie, ale nawet nie miały szansy jej zjeść. O 10.11 bocian, który podał żabę wyfrunął. Aż do teraz (16.23) nie widziałam go na gnieździe, na karmienie również nie trafiłam. Pisklak niemal ciągle domagają się pokarmu lub przytulone do siebie śpią.
16.23 Bocian podał dwie, za duże dla maluchów, ryby z którymi pisklaki nie mogą sobie poradzić. Zmiany dorosłych bocianów nie widziałam. Jeden maluch próbował chociaż "dziubnąć" rybę, ale drugi jedynie opierał głowę o szyję brata/siostry. Ostatecznie rodzic połknął obie ryby.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsrrpeh.png

Iganka - 2019-05-11 22:09:54

Bociany czarne żerują brodząc w wodzie, przeważnie w płytkich wodach, strumieniach leśnych, małych stawach, leśnych ciekach wodnych, rzadziej na lądzie. Żywią się głównie rybami, ale zjadają również płazy, niewielkie gady, bezkręgowce, chrząszcze wodne. Kiedy  padają obfite deszcze wody przybierają, mętnieją, napływa dużo mułu i bocianom trudno jest wtedy znaleźć pożywienie. Dorosłe jakoś sobie poradzą, ale najgorzej jest wtedy, gdy muszą wykarmić małe pisklęta. Pokarm musi być dostosowany do wieku piskląt aby poradziły sobie z jego połknięciem, Jak widać na gnieździe węgierskim bociany przynoszą, to co upolują (nie zawsze mogą przynieść drobne rybki) i pisklęta głodują, bo nie mogą pobrać tej wielkości pokarmu.
Dwa najsłabsze pisklęta już nie żyją. Zimno, wilgoć, brak dostatecznej ilości pokarmu, to szybka selekcja wśród tak małych piskląt, które nie osiągnęły jeszcze termoregulacji, tak więc w pierwszej kolejności padły te najmniej odporne, najmłodsze.

Martwe pisklęta dzisiaj rano były jeszcze w gnieździe, nieco później samiec Eliasz pozbył się jednego z nich połykając go. Nie ma znaczenia czy zrobi to samiec czy samica, każde z nich w ten sam sposób może postąpić. Drugie pisklę prawdopodobnie zostanie wdeptane w podłoże gniazda przez stale poruszające się pisklęta i dorosłe bociany i przykryte wyściółką, którą bociany rodzice przez cały czas uzupełniają. Czytałam gdzieś, ale nie pamiętam źródła, że bociany czarne nie wyrzucają piskląt z gniazda ani skorup z wyklutych jaj, aby nie wabić pod gniazdo drapieżników, nie wiem na ile jest to potwierdzone w literaturze, ale wydaje się logiczne, poza tym w przyrodzie nic się nie zmarnuje, to martwe pisklę może być  dodatkowym źródłem pożywienia dla dorosłego bociana w krytycznej sytuacji, kiedy jest trudno znaleźć inny pokarm.

Iganka - 2019-05-12 12:28:18

12-05-2019

Dzisiaj sytuacja z karmieniem już się nieco poprawiła. Pisklęta są karmione przez Eliasza i Sarę.
O 11:13 widziałam karmienie przez samca, przyniósł dużo drobnych ryb, pisklęta połykały pokarm sprawnie, bo nareszcie dostały pożywienie stosowne do ich wieku i to, co jest podstawową dietą bocianów czarnych - ryby :)

Martwe pisklę, które jeszcze wczoraj było w dołku gniazdowym zostało usunięte na koronę gniazda, ale po jakimś czasie samica Sara zainteresowała się nim i je połknęła. Nieco później zwróciła zawartość wola szczebioczącym pisklętom, było to martwe pisklę, które wcześniej połknęła, jedno z piskląt natychmiast przechwyciło zawartość z wola samicy i zjadło.

Dzisiaj i wczoraj w ciągu dnia pogoda znacznie poprawiła się, pisklęta są coraz częściej odkryte i ogrzewane przez słońce.

http://bankfotek.pl/thumb/2137215.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137216.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137217.jpeg

O karmieniu przez Sarę napisałam chyba na wyrost. Rano nakarmiła pisklęta, ale przy kolejnej zmianie na gnieździe o 14:52 Sara nie nakarmiła piskląt, stała przy nich i ograniczała się do napowietrzania wyściółki wokół piskląt, kiedy domagały się karmienia.
Dopiero o 15:47 wyrzuciła z wola jakąś małą ilość ciemnej, niezidentyfikowanej masy, ale głodne pisklęta zadowoliły się nawet tym, potem o 17:37 ponownie podała pisklętom resztki jakie jeszcze jej pozostały w wolu.

Ratunkiem dla głodnych piskląt był Eliasz, przyleciał o 18:13 i od razu karmił pisklęta, były ryby i wielka żaba, pisklęta w pierwszej kolejności "rzuciły" się oczywiście na ryby, na końcu jedno z nich połknęło żabę, dla Eliasza została jedna wielka ryba, która była dla piskląt zbyt duża, były najedzone, widać to było po ich pogrubionych szyjach. Eliasz został z pisklętami na noc.

Iganka - 2019-05-13 12:03:35

13-05-2019

Pierwsza zmiana na gnieździe jaką widziałam to godzina 08:40, przyleciała Sara, samiec odleciał. Samica ma dziwny sposób karmienia, albo po prostu słabo poluje. Po przylocie nie karmiła piskląt, nakryła je i wygrzewała. Na karmienie zdecydowała się dopiero o 09:56, porcja była niewielka, menu trudne do zidentyfikowania, ciemna jednolita masa.
O 10:34 przyleciał samiec, samica odleciała, po ok. dwóch minutach rozpoczął karmie, porcja też nie była wielka, ale były to średniej wielkości ryby, Sara wróciła jeszcze do gniazda, przyniosła świeży, zielony mech. Dzień jest pochmurny, pisklęta większość czasu spędzają pod skrzydłami bocianów rodziców.

http://bankfotek.pl/thumb/2137278.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137279.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137280.jpeg

Karmienie o 12:16,    film:  https://www.youtube.com/watch?v=zsr7w3HRErw

Tak karmił Eliasz, pisklęta dobrze nakarmione, syte i zadowolone :)

Iganka - 2019-05-14 18:29:50

14-05-2019


Dzisiaj cały dzień pada deszcz, pisklęta dostały tylko dwa skromne posiłki. O 07:31 karmiła Sara (?), kilka niewielkich ryb, jedną dużą zostawiła dla siebie, potem o 08:49 jeszcze raz opróżniła wole z tego co jej zostało po ostatnim karmieniu.
Kolejny posiłek przyniósł Eliasz, dużo dżdżownic, które pisklęta pozbierały z gniazda bardzo szybko. O godzinie 14:57 przyleciała  Sara, ale tylko stanęła na gnieździe przez kilka chwil i odfrunęła. Od ostatniego karmienia aż do teraz do 18:20 cały czas na gnieździe jest Eliasz, pisklęta są okryte i właściwie bardzo rzadko odkrywane, ciągle pada deszcz, prawie ich nie słychać

Agata - 2019-05-16 17:59:48

16.05.2019

Deszcz przestał padać, maluchy dostają więc całkiem słuszne porcje ryb. Łapią je na wyścigi; starszy pisklak jest dużo szybszy i silniejszy, więc on zjada więcej, ale posiłku starcza i dla młodszego.
Dziś maluchy chyba po raz pierwszy zostały na gnieździe same. O godz.10.43 rodzic oddalił się na półtorej minuty, po czym wrócił ze sporą gałęzią, którą umieścił w koronie.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsrnass.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsrnasa.jpg

Iganka - 2019-05-17 11:58:16

17-05-2019

Intensywne deszcze ustały, ale sytuacja z karmieniem piskląt nie jest jeszcze ustabilizowana. Jedno karmienie, w którym widać sporo ryb nie zapewni pisklętom potrzebnej racji żywieniowej w ciągu dnia, a rzeczywistość jest taka, że pisklęta były karmione dwa razy w ciągu dnia, może zdarzyła się jakaś niewielka dokładka (?) - obserwacje z dwóch ostatnich dni. Dużą porcję ryb pisklęta zawdzięczają samcowi Eliaszowi, Sara raczej ostatnio przynosi żaby (zdarza się czasem jakaś ryba).
Wczoraj były dwa posiłki o 12:27 i 15:06, ten ostatni podał pisklętom samiec, były ryby różnej wielkości i od tej pory aż do dziś do 10:58 nie dostały jeść, są głodne, przy każdym odkryciu domagają się karmienia, kiedy już bardzo głośno szczebioczą bocian rodzic je okrywa. O 10:58 przyleciała Sara, podała pisklętom zaraz pokarm. były żaby, każde z piskląt pobrało po kilka żab, teraz spokojnie śpią pod skrzydłami samicy, niedługo, bo właśnie zostały odkryte :) niech trochę się dotlenią, bo dużo czasu spędzają pod skrzydłami.

http://bankfotek.pl/thumb/2137449.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137450.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137451.jpeg

O 13:35 przyleciał samiec Eliasz, samica odleciała, pisklęta były spokojne, więc dostały posiłek trochę później, były ryby, małe i średniej wielkości.

Zaniepokoił mnie wygląd jednego z piskląt, ok. 15:00 zauważyłam, że ma nienaturalnie wygiętą i pogrubioną szyję, to się powiększa, o 16:00 jeszcze grubiej wglądało :(

http://bankfotek.pl/thumb/2137455.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137456.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137457.jpeg

Samiec dał pisklętom dokładkę o 16:38, pisklakowi z grubą szyją nie przeszkadzało sprawnie połknąć dwie średniej wielkości ryby, więc chyba niepotrzebnie się martwię, bo nic mu nie jest, teraz po połknięciu tych ryb jeszcze bardziej wygląda nienaturalnie.

http://bankfotek.pl/thumb/2137460.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137461.jpeg

Iganka - 2019-05-18 11:09:46

18-05-2019


Dzisiaj pogrubiona szyja pisklaka nie wygląda naturalnie, na pewno, jeszcze wczoraj wydawało się, że to skutek połknięcia dużej ryby, ale teraz nie wygląda to dobrze, tym bardziej, że zgrubienie widoczne jest w okolicy karku i głowy :(.
O 10:50 bocian rodzic wyfrunął z gniazda, zostawił pisklęta same, wrócił po ok. 6 minutach, przyniósł trochę wyściółki, chyba są to przymiarki do zostawiania piskląt samych.
Do 10:00 (od wczorajszego popołudnia) pisklęta nie dostały jeszcze ani jednego posiłku!
Bocian pilnujący pisklęta (to chyba samiec ?) o 13:55 wyfrunął z gniazda, o 13:56 przyleciał na gniazdo jeden z bocianów, przyniósł gałązkę i pisklęta dostały drugi posiłek w tym dniu (pierwsze karmienie o 10:46) ! Były żaby i jakieś niezidentyfikowane elementy, to Sara (?). Samiec prawdopodobnie widział nadlatującą Sarę i wyfrunął wcześniej z gniazda.
Pisklak z grubą szyją sprawnie połykał pokarm, ale widać, że to zgrubienie przeszkadza mu, nie może położyć się płasko, drzemie wsparty o drugiego pisklaka siedząc.

Agata - 2019-05-18 14:39:03

18.05.2019

10.43 Zmiana rodziców. Przybyły bocian nakarmił młode rybami i innymi wodnymi stworzeniami. Większe pisklę mimo deformacji szyi jest sprawne i szybko pobiera pokarm; w tym duże okazy ryb. Mniejsze nie zawsze chwyta kąsek od właściwej strony, kilkakrotnie poprawia jego ułożenie; większe w tym czasie pałaszuje, co tylko leży w zakresie jego dzioba. Ostatnia duża ryba przypadła mniejszemu pisklakowi, starsze już nie dało rady jej połknąć. Czy to wina opuchlizny? Tak jak pisze Iganka, źle to wygląda.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsreqph.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsreqpr.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsreqpx.jpg

Wylot dorosłego po wyściółkę, o którym pisze Iganka, nastąpił tuż po posiłku.
....................
14.27 - 14.43 Młode po raz kolejny zostały same, dorosły wyleciał po mech; gniazdo pięknie teraz wygląda :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsreqpa.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsreqpq.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-1_qsreqhh.jpg

Iganka - 2019-05-21 14:33:46

21-05-2019

Dzisiaj młody bocianek wygląda już o wiele lepiej. Duże zgrubienie na szyi powoli się wchłania, ale jeszcze trochę może to potrwać.
Na jednym z węgierskich forum znalazłam wypowiedź węgierskiego weterynarza (zoologa), który uważa, że prawdopodobnie u pisklaka  doszło do poważnego uszkodzenia przełyku na skutek połknięcia (może niewłaściwego połykania, Google nie tłumaczy dobrze węgierskiego) pewnego gatunku ryby, która w budowie (?) ma ostre zakończenia. 
Rozwinęła się infekcja u pisklęcia, która spowodowała opuchliznę, ale organizm pisklęcia jak na razie  dobrze sobie z tym radzi. Pisklę zachowuje się normalnie, pobiera pokarm, rywalizuje z drugim zdrowym pisklakiem przy pobieraniu pokarmu, wypróżnia się prawidłowo, jest aktywne więc ma szansę pokonania tej dolegliwości.
Dzisiaj rano widziałam jak pisklak próbuje stania na nogach, jeszcze się podpiera skrzydełkami, ale w tej pozycji przetrwał kilka sekund, to świadczy, że jest w dobrej kondycji. Mam nadzieję, że za kilka dni pisklę będzie w pełni zdrowe :)

http://bankfotek.pl/thumb/2137597.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137598.jpeg

Iganka - 2019-05-23 12:42:33

23-05-2019


Młodsze pisklę, którego stan zdrowia jeszcze do niedawna budził duży niepokój, odzyskało zdrowie, narośl na szyi wchłonęła się już prawie całkowicie, pisklę jest aktywne, sprawnie pobiera pokarm, w dobrej kondycji. Przy jednym z karmień zdołał połknąć rybę, której starszy i większy nie dał rady, ale... mały, nie połykaj ryb zaczynając od ogona :)
Młody bocianek miał szczęście, że wszystko skończyło się dobrze i tak szybko minęła dolegliwość!

http://bankfotek.pl/thumb/2137671.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137672.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137673.jpeg

Iganka - 2019-05-27 10:01:20

27-05-2019


Pisklęta zostają już same na gnieździe. Dzisiaj rano o 04:58 samiec odleciał z gniazda, o 07:10 przyniósł pokarm, bardzo dużo dżdżownic, dla młodych piskląt to jak przekąska :) był z pisklętami krótki czas i odleciał. Sara przyleciała 09:19 nie przyniosła dużo pokarmu, nie potrafiłam rozpoznać co to było, pisklęta bardzo szybko pobierają pokarm, ale ryb chyba nie było (?) Po karmieniu Sara została przy pisklętach.

http://bankfotek.pl/thumb/2137872.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137873.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2137874.jpeg

Agata - 2019-05-29 09:45:49

29.05.2019

Dziś młode węgierskie bociany po raz pierwszy nocą pozostały same. Rano pierwszy rodzic pojawił się na gnieździe o godz. 8.32, drugi o 9.00, ale mimo długiego czasu polowania przyniesione przez nich porcje nie były zbyt obfite. Młode jedzą łapczywie, wyciągając pokarm wprost z dzioba karmiącego dorosłego bociana.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrrss.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrrsq.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrrsa.jpg
W samo południe widziałam jeszcze jedno karmienie. Rodzic przyniósł węże, dwa z nich połknęło większe pisklę. Jest ono zdecydowanie sprawniejsze i szybsze w pobieraniu pokarmu; nie czeka, aż kąski spadną na gniazdo, wybiera je wręcz z dzioba rodzica. Mimo sporych rozmiarów gadów, połknęło je bez problemu, nie dając żadnych szans drugiemu maluchowi. Nieustannie jestem pod wrażeniem, jak wielkie sztuki potrafią pomieścić w wolach takie małe bocianki i nigdy nie mają dosyć! Drugie pisklę też jadło, ale zdecydowanie mniejsze kąski.
Był jeszcze trzeci wąż; rodzeństwo walczyło o niego z rodzicem, który ostatecznie zdecydował, ze sam się pożywi przyniesioną zdobyczą i połknął go.
https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrnah.jpg https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrnar.jpg https://s10.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrnax.jpg
Po obfitym karmieniu rodzic uznał, że pisklaki są syte i następne nieomal dwie godziny spędził razem z nimi. Wyleciał krótko po powrocie drugiego rodzica, który podał skromniejszy, rybny posiłek. Drugi rodzic również przebywał na gnieździe blisko dwie godziny, chroniąc nieznacznie w tym czasie swoje dzieci przed deszczem. Wyfrunął o 15.31, do 19.20 (czyli do czasu, kiedy piszę), pisklaki pozostawały same i mokre.
https://s5.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrnqh.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2019-05-2_qsxrnqn.jpg

Iganka - 2019-06-04 21:57:48

04-06-2019

Kiedy otwieram przekaz ciągle widzę pisklęta same, ale wyrywkowa obserwacja nie może być obiektywna.
Udało mi się zobaczyć tylko jedno karmienie o 13:10. O godzinie 14:26 przyleciał do gniazda bocian rodzic, stał kilka minut i odleciał, karmienia nie było.
Młode bociany zmieniają szatę okrywową, porastają w czarne pióra, puch w okolicy oczu zanika, na głowie mają charakterystyczne białe czuby. Pisklęta chodzą swobodnie po gnieździe, przeszukują wyściółkę, zaglądają w szczeliny korony gniazda i szukają, czasem z powodzeniem, bo widziałam jak jeden z pisklaków coś tam wyszukał i połykał - może jakiegoś robaka?

http://bankfotek.pl/thumb/2138169.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2138170.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2138171.jpeg

Kinga - 2019-06-08 12:39:14

08.06.2019

Cofałam przekaz co kilka minut i ani razu nie trafiłam na obecność rodziców - oczywiście mogłam akurat ten moment ominąć. Młode odpoczywają, leżą lub czyszczą pióra.

Iganka - 2019-06-10 23:39:19

10-06-2019

Zastanawiało mnie dlaczego tak trudno trafić na karmienia piskląt, cofając oś czasu nie miałam szczęścia spotkać bociana rodzica na gnieździe.
Sprawdziłam co piszą inni, czyli obserwatorzy z węgierskiego forum, którzy obserwują gniazdo regularnie. Okazuje się, że pisklęta są karmione 1-2 razy dziennie, już od kilku dni karmi tylko jeden bocian! Pokarm przynosi tylko Sara. Samica z tego gniazda przynosiła zwykle niewielkie ilości żywności i rzadko a więc pisklęta, które teraz potrzebują najwięcej pokarmu, bo bardzo szybko rosną, dostają bardzo mało jedzenia, głodują. Samiec Eliasz, który troskliwie opiekował się pisklętami w trudnych okresach, gdy brakowało żywności, teraz już od kilku dni nie pojawił się na gnieździe. Nie wiadomo co się z nim stało :(  Sezon lęgowy dla węgierskich bocianów z tego gniazda jak na razie jest bardzo trudny.

http://bankfotek.pl/thumb/2138371.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2138372.jpeg

Iganka - 2019-06-15 10:16:38

15-06-2019


Na gnieździe węgierskim sytuacja bez zmian, nadal pisklęta są karmione przez jednego rodzica, na jednym z węgierskich forum ekspert od bocianów czarnych uspakaja obserwatorów, że w tym wieku piskląt takie karmienie jest wystarczające.

http://bankfotek.pl/thumb/2138541.jpeg  http://bankfotek.pl/thumb/2138542.jpeg

Agata - 2019-06-20 07:57:50

20.06.2019

Od dwóch dni z powodu burzy ustała transmisja z gniazda; po ocenie szkód okaże się, czy przekaz zostanie przywrócony.
........................

Po ponownym uruchomieniu transmisji okazało się, że niestety pisklęta nie przeżyły gwałtownych burz przechodzących nad lasem Gemenc;  przekaz został zatrzymany. Przykro zakończyły się losy młodych bocianów czarnych w tym gnieździe; najpierw dwóch młodszych, teraz tych już wyrośniętych... Już tak niewiele czasu zostało im do całkowitego usamodzielnienia się :( Dodatkowo niedawno przepadł też gdzieś ojciec i samica sama musiała dbać o potomstwo... Miejmy nadzieję, że przyszłoroczny sezon będzie szczęśliwszy!

Iganka - 2019-06-22 13:10:51

22-06-2019

Oficjalny komunikat (w oryginale) ze strony http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/ brzmi:

" Június 20.

A június 17-i viharok után megszűnt a közvetítés a fészekből. Ma reggel sikerült helyreállítani a kameraképet. Sajnos az elmúlt napokban mindkét fióka elpusztult. A Gemenc Zrt. a további internetes közvetítést a gemenci feketególya-fészekből leállítja.

Az erdőgazdaság köszöni minden gólyaszeretőnek az elmúlt hónapokban tanúsított érdeklődését.
"

Bardzo oszczędny jeśli chodzi o bliższe szczegóły (tłumaczenie z Googla języka węgierskiego nie jest łatwe), ale to już nieważne, dwa duże pisklęta, które tak dzielnie walczyły i przetrwały tyle przeciwności losu nie żyją :(

Tegoroczny sezon na tym gnieździe już się zakończył, zbyt wcześnie...

Kinga - 2019-06-26 19:21:11

Wielka szkoda :( To był trudny sezon dla bocianów, jak i dla widza. Pozostaje mieć nadzieję na szczęśliwszy kolejny sezon.

Agata - 2020-03-04 18:15:02

SEZON LĘGOWY 2020


4.03.2020
Dzień dobry!

Wczoraj o godz. 6.31 do gniazda umiejscowionego węgierskim lesie Gemenc zawitał pierwszy bocian czarny, otwierając tym samym tegoroczny sezon lęgowy :) Miejmy nadzieję, że niedługo pojawi się drugi ptak i że para z sukcesem wyprowadzi z gniazda swoje młode.

Linki do obserwacji węgierskiego gniazda nie zmieniły się:  https://madarles.hu/gemenci-fekete-golya 
oraz http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/   

Pobyt bociana można obejrzeć na filmiku  https://youtu.be/Bb9I3YRHHiQ

Agata - 2020-03-05 18:22:24

5.03.2020

Dziś bocian przybył do gniazda o 7.12. Przebywał na nim kilkanaście minut; chwilami stał nieruchomo, chwilami porządkował siedlisko. W ciągu dnia bocian nie odwiedził ponownie gniazda, nie wrócił do niego również na noc. Przekaz jeszcze nie jest płynny, obraz się zacina.
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-0_qawrraq.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-0_qawrrqp.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-0_qawrrqh.jpg

Agata - 2020-03-08 21:46:37

8.03.2020

W ciągu trzech ostatnich dni nie zauważyłam w gnieździe odwiedzin żadnego bociana. Czekamy cierpliwie, wiosna dopiero nadchodzi :)

Kinga - 2020-03-13 15:07:34

Witam :) Dopiero dzisiaj pierwszy raz zerknęłam na węgierskie gniazdo. Bocianowi gniazdo "się nie spodobało" ;)
Obecnie (godzina 15.05) zastałam psute gniazdo.

Agata - 2020-03-15 11:30:08

15.03.2020

Od kilku dni nie widziałam na gnieździe żadnego bociana, a tu dziś rano -  niespodzianka :) O godz. 8.20, jeden za drugim przyleciały dwa ptaki :) Odtańczyły taniec godowy, nieznacznie przeczesały pióra, poprawiły kilka gałązek i po 10 minutach odfrunęły. Żaden z nich nie miał obrączek. Mam nadzieję, że będzie z nich para i że szczęśliwie wyprowadzą pisklęta :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawwawn.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawwawe.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawwaww.jpg

Jeden z bocianów o 17.38 wrócił do gniazda. To dobrze, gdyż nocowanie ptaka świadczy o tym, że siedlisko zostało zajęte :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawshhp.jpg

wladek12 - 2020-03-16 16:46:56

16.41. para bocianów na gnieździe (f.1.), nareszcie trafiłem że są, i jak otwierałem podgląd to kopulowały.
16.48. jedne z nich odleciał (f.2.) w prawo a po chwili drugi na wprost między drzewami.
17.41. na gnieździe jeden bocian (f.3.).
17.51. zastałem tym razem już parkę bocianów (f.4.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/edb58de7e324.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e74485664987.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/caaaa91aa212.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c2fb640f00a.jpg

wladek12 - 2020-03-17 15:17:39

15.13. na gnieździe zastałem jednego bociana z pary (f.1.) zajmującej gniazdo, ale po 2 min. i on odleciał.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0cce9c894cc3.jpg

Kinga - 2020-03-18 09:09:03

18.03.2020

9.07 Zastałam jednego bociana na gnieździe. Ptak stoi, dziób ma schowany w żabocie i odpoczywa. Po kilku minutach bocian wypróżnił się dość obficie, więc pokarmu nie brakuje w okolicy :) Następnie przez chwilę modernizował gniazdo i wrócił do odpoczynku.
O 9.12 coś przykuło uwagę bociana. Jednak nie było to żadne zagrożenie i bociek znów drzemie.
Między 9.15 a 9.18 urwał mi się przekaz, a jak odświeżyłam to bociana już nie było.
...
9.30 Zastałam bociana na gnieździe. Czyści pióra.
9.43 Przylot drugiego bociana. Bociany przywitały się trącając się dziobami. Po chwili doszło do kopulacji, po której wiadomo, że przybyły bocian to samiec. Po minucie na gnieździe ponownie została samica.
9.48 Samica wyfrunęła z gniazda. Do 12.08 gniazdo jest nadal puste.
14.58 Powrót jednego z bocianów.
...
17.49 Na gnieździe zastałam oba bociany - iskają się.

Agata - 2020-03-19 05:43:59

19.03.2020

Od niedzieli 15 marca para bocianów pojawiała się na gnieździe sporadycznie. Ptaki nie przebywały ze sobą długo, czasem kopulowały, lecz widać było, że to dopiero początki znajomości. Częściej na gnieździe przebywał tylko jeden ptak, próbujący od czasu do czasu coś w nim ulepszyć. Wczoraj nastąpił przełom. Para odwiedzała siedlisko częściej i na dłużej, wyraźnie nawiązywała ze sobą bliższy kontakt poprzez kopulację i wzajemne iskanie oraz - co najważniejsze - po raz pierwszy obydwa bociany pozostały w gnieździe na noc :)

https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawaeee.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawaeew.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawaewh.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawaees.jpg

Jeszcze taka ciekawostka: pod nieobecność bocianów gniazdo odwiedził sympatyczny gość :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-1_qawaeea.jpg

wladek12 - 2020-03-19 18:12:04

Węgry.
18.08. na gnieździe zastałem parkę bocianów (f.1.).
19.30. sytuacja na gnieździe przed nocą, para bocianów obecna, jeden stoi drugi siedzi (f.2.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/144bda48ad02.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/596383bed6c7.jpg

Iganka - 2020-03-21 09:55:21

21-03-2020

Trwają gody pary bocianów czarnych.
Bociany przygotowują gniazdo do złożenia jaj. Dzisiaj widać zmiany w wystroju gniazda, przybyło sporo zielonego mchu, którym bociany wyścieliły środek gniazda.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148228.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148229.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148230.jpeg

Agata - 2020-03-23 05:42:53

23.03.2020

Tak jak Iganka, z radością obserwowałam przygotowania bocianów do lęgu. Samiec bardzo się starał, często nosił budulec, bociany kolulowały; wydawało mi się, że wszystko jest na dobrej drodze.
W nocy samica złożyła swoje pierwsze jajo. Niestety, znajduje się ono poza dołkiem gniazdowym, bociany musiały je przełożyć pomiędzy patyki korony. Ptaki przebywające na gnieździe w ogóle się nim już nie interesują...
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwws.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwwe.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwww.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwsh.jpg

Los jaja został przesądzony. O godz. 6.53 samiec przełożył jajo z korony gniazda na jego środek, a 6 minut później wyrzucił je z lewej strony poza gniazdo. Było widać, jak jajo się stacza, ostatecznie konar przysłonił widok.
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwsn.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwse.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwsw.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qaspwss.jpg

Bociany nadal kopulują; pozostaje mieć nadzieję, że drugie jajo zostanie uznane przez samca za jego własne i będzie zaakceptowane.

Iganka - 2020-03-23 08:48:03

23-03-2020

Skrót wydarzeń w gnieździe - usunięcie pierwszego jaja, które opisała w poście wyżej Agata :

Na filmie:    https://www.youtube.com/watch?v=wDWN-jHOnng

Podobna sytuacja wydarzyła się kilka lat temu na gnieździe estońskim, ale tam samiec dołączył do samotnej samicy, gdy ta już zniosła pierwsze jajko. Były później kolejne jaja. Niestety, samiec nie zaakceptował żadnego, po kilku dniach para rozstała się, bociany opuściły gniazdo.

Nie koniec wydarzeń na węgierskim gnieździe, o 07:48 samiec robiąc porządki na gnieździe odnalazł jajo, prawdopodobnie nie wypadło z gniazda, mogło utknąć w patykach korony. Ostatecznie o 07:52 ponownie wyrzucił jajo poza gniazdo, tym razem chyba już skutecznie.

Film: https://www.youtube.com/watch?v=lkgmT2IY-so


Podejrzewam, ale nie mam na to dowodów, bo nie obserwowałam gniazda systematycznie dzień po dniu, że musiała tu nastąpić zmiana partnerów (może nowa samica?)

Nieco później...
Na gnieździe stoi samiec, pada śnieg, mam nadzieję, że tylko przelotnie.
Godzina 17:40 - para bocianów stoi na ośnieżonym gnieździe.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148317.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148326.jpeg

Iganka - 2020-03-24 08:33:52

24-03-2020

Opady śniegu okazały się obfite, padało wieczorem i chyba w nocy, gniazdo pokryła gruba warstwa śniegu.
Para bocianów, jest na gnieździe, stoją w śniegu, samiec próbuje nawet przez warstwę śniegowego puchu spulchniać wyściółkę. Gody wciąż trwają, bociany kopulują.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148364.jpeg

Na stronie http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/ przeczytałam (krótką, jednozdaniową) informację eksperta, który pisze, że wyrzucenie jaja z gniazda przez bociana mogło świadczyć, że jajo było "złe",prawdopodobnie ptaki mają taką zdolność instynktu, że potrafią rozpoznać np. niezapłodnione jajo i pozbywają się go zaraz.

Dalsze obserwacje gniazda w dniu dzisiejszym pokazują, że para przebywa nadal na gnieździe razem, śniegu jeszcze dużo i na gnieździe i w lesie.
Ciekawe co przyniesie jutrzejszy dzień - planowo samica powinna znieść kolejne jajo wieczorem (dzisiaj), ale czy taka niekorzystna aura (śnieg i zimno)  będzie miała wpływ na rozwój wydarzeń?
Na wieczór obydwa bociany były na gnieździe, śniegu trochę mniej, na środku gniazda widać zielony mech.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148363.jpeg

Agata - 2020-03-25 05:47:52

25.03.2020

Dziś rano okazało się, że niesprzyjająca aura nie miała wpływu na biologię bocianów. Widok, który zastałam, był niesamowity - w pobielonym śniegiem dołku gniazdowym spoczywało jajo :) Jeden bocian stał na skraju gniazda, drugi tuż na jajem. Dopiero świtało, można się domyślić, że jeden z ptaków jeszcze niedawno wygrzewał swój skarb, gdyż na piórach miał sporą warstwę śniegu, a ilość białego puchu w dołku była wyraźnie mniejsza niż na zewnętrznej części gniazda. Po chwili jeden z bocianów odfrunął, a drugi przykrył jajo. Przyznam się, że po raz pierwszy jestem świadkiem inkubacji jaja wśród takiej scenerii!
https://s6.ifotos.pl/mini/qasheap.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasheax.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qashean.jpg
Ptakiem, który wyfrunął, okazał się samiec. Najwyraźniej tym razem zaakceptował jajo, gdyż raz po raz wraca do gniazda, przynosząc w dziobie wyściółkę. Jak on ją znajduje pod warstwą śniegu? Samica wstaje, aby samiec mógł ułożyć wyściółkę w pobliżu jaja; potem wraca do wygrzewania, a czasem stoi nad odkrytym jajem. Pada śnieg, samica jest skulona, dziób ma schowany w żabocie, widać, że oszczędza energię jak tylko może. Dobrze, że od jutra idzie ocieplenie!
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasheqe.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasheqw.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasheqs.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasheqa.jpg

Iganka - 2020-03-25 10:27:57

25-03-2020


Jajko pojawiło się w gnieździe zgodnie z planem bocianich zniesień.
Tradycyjnie pierwsze jajo nie jest ogrzewane. To opóźnia rozwój zarodka i daje szansę na w miarę równy rozwój zarodków kolejnych zniesień. Prawdopodobnie jajko jest jeszcze bezpieczne, chłód mu nie zagraża, pewnie instynktownie ptaki to wiedzą, ale jaka jest krytyczna granica temperatury, aby jajo nie zostało uszkodzone i później (kiedy rozpocznie się już regularna inkubacja) zarodek prawidłowo się rozwijał, tego nie wiem, jest to nowe wyzwanie aby poszukać informacji na ten temat. W tym gnieździe mimo śniegu i chłodu bociany również nie ogrzewają jeszcze jaja, stoją i pilnują na zmianę, traktują je jak pierwsze jajko mimo, ze jest to już kolejne, drugie. Można było zauważyć, że podczas opadu śniegu bocian tak stanął nad jajem aby je zasłonić tułowiem.

Samiec uzupełnia wyściółkę na gnieździe, przynosi to co jest dostępne w pobliżu gniazda: mech, wióry z okorowanych drzew.


http://www.bankfotek.pl/thumb/2148374.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148375.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148376.jpeg

Iganka - 2020-03-26 15:54:53

26-03-2020


O godzinie 15:26 bociany wyfrunęły z gniazda prawie równocześnie, nie widać było aby coś je spłoszyło. Jako pierwsza wyleciała samica, za nią poleciał samiec. Jajko zostało bez opieki.
16:00 - bocianów nadal nie ma na gnieździe

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148429.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148430.jpeg

Wróciły o 16:08, również razem, jeden po drugim wylądowały na gnieździe.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148433.jpeg

Agata - 2020-03-27 06:09:35

27.03.2020

Zgodnie z przewidywaniami dziś w gnieździe można dostrzec drugie jajo :) Teraz już są wygrzewane obydwa; jeden bocian wysiaduje, drugi znosi budulec do gniazda. Pogoda szczęśliwie wróciła do normy. Wczoraj śnieg topniał, dziś nie ma już po nim śladu.
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasrsea.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasrseq.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasrswr.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-2_qasrswx.jpg

Iganka - 2020-03-29 11:27:58

29-03-2020


Na dzień dzisiejszy (rano) w gnieździe są nadal dwa jaja.
Bociany pilnują jaj, wykonują rutynowe czynności pielęgnacyjne wokół nich, ale widzę, że często są odkryte, bociany nie inkubują (jeszcze?) jaj intensywnie.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148522.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148523.jpeg

Agata - 2020-03-30 06:52:52

30.03.2020

Dziś też nic w dołku nie przybyło. Czyżby bociany w tym roku miały się opiekować tylko dwoma jajami? Ciekawa sytuacja...
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-3_qasnnep.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-3_qasnneh.jpg

Kinga - 2020-03-30 09:07:49

30.03.2020

Dziękuję za wpisy w tym wątku.

Ciekawa i niecodzienna sytuacja nastąpiła na tym gnieździe. Najpierw wyrzucenie pierwszego jajka, choć to pewnie czasem się zdarza. Ale złożenie jaja na ośnieżonym gnieździe to już wyjątkowy widok :)
Miejmy nadzieję, że z dwóch zniesionych jaj wyklują się zdrowe pisklaki i przeżyją długie lata :)

Obecnie (9.07) na gnieździe obecny jest jeden bocian, leży i ogrzewa jajka.

Iganka - 2020-03-30 12:25:16

30-03-2020

Dzisiaj widać, że bociany już klasycznie wysiadują dwa jaja, przerwy w wysiadywaniu robią na czynności pielęgnacyjne wokół jaj w gnieździe i poprawianie swojego upierzenia.

Agata - 2020-03-31 07:42:45

31.03.2020

W gnieździe w nocy przybyło kolejne jajo. Może to poprzednie też zostało zniesione, tylko pod osłoną nocy w jakiś sposób przepadło? Nigdy wcześniej się nie spotkałam z sytuacją, żeby przerwa w zniesieniach wyniosła cztery dni. Ostatni maluszek będzie miał na starcie trudną sytuację ...
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-3_qasnqaw.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-03-3_qasnqqa.jpg

Kinga - 2020-04-02 07:49:35

02.04.2020

Dziwne rzeczy dzieją się w tym gnieździe. Ciekawe co się wydarzyło. Oby wszystkie bocianki przeżyły długie lata :)

Obecnie (7.48) jeden z bocianów wysiaduje jajka.

Iganka - 2020-04-03 09:39:06

03-04-2020

Trwa intensywna inkubacja trzech jaj.
Bociany uzupełniają wyściółkę w gnieździe znosząc świeży mech i wióry kory drzew oraz nowe patyki do umocnienia konstrukcji korony gniazda.
Teraz już bociany wysiadują jaja w sposób klasyczny. Być może to, że na początku, kiedy w gnieździe były dwa jaja i bociany często zostawiały je odkryte, pomoże zminimalizować różnice w etapach rozwoju zarodków we wszystkich trzech jajkach ( trzecie widoczne było później niż przewidywał planowy kalendarz zniesień).

http://www.bankfotek.pl/thumb/2148799.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148800.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2148801.jpeg

Iganka - 2020-04-16 16:44:42

16-04-2020


Otoczenie węgierskich bocianów czarnych bardzo się zmieniło, teraz gniazdo można obserwować w scenerii bujnej, świeżej wiosennej zieleni.
Trwa wysiadywanie trzech jaj, kamera została skierowana na gniazdo z dużym przybliżeniem, aby obserwować z bliska stan jajek i klucia piskląt.

http://www.bankfotek.pl/thumb/2149527.jpeg  http://www.bankfotek.pl/thumb/2149528.jpeg

wladek12 - 2020-04-17 16:06:32

Węgry:   https://madarles.hu/gemenci-fekete-golya
16.04. sytuacja na gnieździe (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd3e1eb65079.jpg

Kinga - 2020-04-22 07:36:46

22.04.2020

7.35 Bocian wysiaduje jajka.
W ciągu najbliższych kilku dni można spodziewać się pierwszego klucia :)

Kinga - 2020-04-26 19:15:05

26.04.2020

Na dwóch jajkach zauważyłam czarne "plamki". Niestety obraz z kamery jest bardzo niewyraźny i ciężko stwierdzić, czy chociaż jedna z "plamek" to dziurka w jajku, czy jedynie coś się przykleiło do skorupki. Dzisiaj zaczął się 33 dzień od złożenia pierwszego jajka.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d13b9a0b56c0.png

Kinga - 2020-04-27 07:49:15

27.04.2020

Rano zastałam jednego bociana na gnieździe. Zmiana nastąpiła o 7.07. Jajka były widoczne kilka razy i wydaje mi się, że w jednym są dwie dziurki :)

wladek12 - 2020-04-28 09:25:45

9.20. doczekałem się pokazania 3 jajek (f.1.).
9.22. jajka jeszcze trzeba dogrzewać (f.2.), nie zauważyłem u nich zmian.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9bc02c4ed6c0.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b68a9d5e7fbe.jpg
9.25/26. czynności podobne jak kilka minut wcześniej (3,4,).
19.39. stan bocianów i jajek na tą godzinę podglądu (f.5.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4cb0188049a.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a246b8326689.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9e9eb0be57e6.jpg

Agata - 2020-04-29 06:32:53

29.04.2020

Dziś możemy spodziewać się pierwszego pisklaczka. Podczas przekładania jaj wyraźnie widać już popękaną skorupkę :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-04-2_qaqppps.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-04-2_qaqpppa.jpg

Przy kolejnej odsłonie dołka widać naruszoną skorupkę również w drugim jaju :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-04-2_qaqppha.jpg

Spodziewałam się tego klucia wcześniej. Wiemy jednak, że pomiędzy zniesieniem  2. a 3. jaja była czterodniowa przerwa; może jednak bocian zniósł jajo, ale któreś z nich zostało w nocy wyrzucone bądź zrabowane z gniazda. Nie  wiemy które. Jeśli padło wtedy na pierwsze zniesione jajo, to mielibyśmy odpowiedź, skąd późniejsze klucie... A może po prostu inkubacja trwała dłużej, ostatecznie przyroda to nie matematyka... Ciekawa jestem, w jakim odstępie czasu pojawią się kolejne maluszki :)

Pisząc o pierwszym jaju mam na myśli pierwsze, które zostało otoczone troską (zniesione 25.03), a nie pierwsze złożone (23.03), które, jak pamiętamy, zostało usunięte z gniazda.

wladek12 - 2020-04-29 08:11:09

8.05. tak dziś będzie klucie, być może podwójne, bliźniacze (f.1.), na jajku  prawym bardziej widoczne a lewe mniej i trzecie ułożone nie było oznak klucia.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5be546c674b1.jpg

Kinga - 2020-04-29 09:19:08

29.04.2020

9.16 Bocian ukazał jajka, stan bez zmian. Wygląda na to, że moje obserwacje sprzed kilku dni, to jednak były zabrudzenia na skorupkach :)
O 10.10 bocian ukazał pierwszego pisklaka :) Maluch jest jeszcze w połówce skorupki. O 10.30 bocian ponownie wstał i widać, że pisklak jest ruchliwy i już całkiem wyszedł ze skorupki.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f0392a461d12.png  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1f4a4025ac4a.png
13.10 Drugi pisklak właśnie przepołowił skorupkę i pokazał główkę, a o 13.31, gdy bociani rodzic wstał, był poza skorupką :)

Iganka - 2020-04-29 13:32:04

Dołączę jeszcze filmik z klucia pierwszego pisklęcia :)

Jakość trochę kiepska, ale podejrzewam, że "oblężenie" przez obserwujących w tym ważnym i oczekiwanym momencie było tak duże, że jakość przekazu pogorszyła się chwilowo.

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=9GnzuvcU-Gg

14:08 - już są dwa pisklaczki !

https://images86.fotosik.pl/791/2c8a768be052c1bdm.jpg  https://images85.fotosik.pl/792/7257aaab27231193m.jpg

wladek12 - 2020-04-29 16:05:55

16.00. dorosły opiekujący się przychówkiem pokazał 2 młode bocianki po za skorupką (f.1.), a nawet jednego przydepnął lewą nogą (f.2.).
16.05. ogrzewanie dwóch maluchów i oczywiście 3 jajka (f.3.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f1f3177b6ea6.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cba4303ffba9.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/682ef577c0cf.jpg

Kinga - 2020-04-30 07:28:30

30.04.2020

Po godzinie 6 bociani rodzic próbował nakarmić czymś pisklaki, ale ostatecznie zrzucił tylko mały kąsek, pisklaki nawet tego nie widziały, bo były odwrócone.
W trzecim jajku widać dziurkę :) Co oznacza, że między maluchami nie będzie dużych różnic :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c7ecf77c70e.png

Iganka - 2020-04-30 08:59:36

O godzinie 08:26 pisklęta były karmione, dostały pokarm dostosowany do ich możliwości - małe rybki, obydwa sprawnie pobierały i połykały, widać, że były najedzone :)

Jeden z bocianich rodziców (podejrzewam, że to był samiec) postarał się o uzupełnienie nowej wyściółki na gnieździe. Przyniósł dużo zielonego mchu, gałązki, gniazdo wygląda teraz na okazałe i zadbane. Pisklęta "utonęły" w zielonym , miękkim mchu.

https://images86.fotosik.pl/792/5eecf6c107ff6199m.jpg  https://images85.fotosik.pl/792/b484b9b405f10dc6m.jpg  https://images86.fotosik.pl/792/1927d218b8a95552m.jpg  https://images85.fotosik.pl/792/b211b2737afb5c66m.jpg

wladek12 - 2020-04-30 10:50:22

10.47. tu spokojne dogrzewanie 2 maluchów i Jajka? (f.1.). Część skorupki po za dołkiem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/66cbeec348a9.jpg

Iganka - 2020-05-01 07:44:51

01-05-20202

Wykluło się trzecie pisklę !

O godzinie 07:31  pisklę było już suche, ale jeszcze nie potrafiło pewnie utrzymać się w pionie, więc należy przypuszczać, że wykluło się niedawno :)

https://images85.fotosik.pl/793/4efa7bbfb791c007m.jpg  https://images85.fotosik.pl/793/2635b7487a2bdc3dm.jpg  https://images86.fotosik.pl/792/d6c377d02f5d7c45m.jpg

wladek12 - 2020-05-01 15:52:06

15.47. na gnieździe 3 pisklaczki i dorosły oraz resztki skorupki (f.1.).
15.52. przed chwila opiekun przełożył skorupkę na widoczne miejsce (f.2.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ba201a1d9bd.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd412033a3b7.jpg
Do wpisu Iganki- tak masz racje przejęzyczenie. Przepraszam.

Iganka - 2020-05-01 16:57:00

wladek12 napisał:

15.47. na gnieździe 3 pisklaczki i dorosły oraz jeszcze jedno jajko (f.1.).
15.52. przed chwila opiekun przełożył skorupkę na widoczne miejsce (f.2.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ba201a1d9bd.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd412033a3b7.jpg

Na węgierskim gnieździe bociany wysiadywały trzy jaja. Dzisiaj rano wykluło się trzecie pisklę, więc o 15:47 widoczna jest tylko część skorupy z wyklutego jaja, której bocian jeszcze nie usunął z gniazda.

wladek12 - 2020-05-02 13:24:16

13.21. na gnieździe dorosły opiekujący się bocian 3 młodymi pisklakami(f.1.), wyglądających zdrowo i rokujących na dobry wychówek.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/224b0474942a.jpg

wladek12 - 2020-05-03 05:38:44

5.35. maluchy głodne bo skubią podłoże dołka (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4fd3fc906ec9.jpg

wladek12 - 2020-05-04 10:55:08

10.52. opiekujący się bocian młodymi spulchnia podłoże a 3 maluchy wypoczywają (f.1.).
11.10. maluchy zmieniły kierunek leżakowania a dorosły za nimi spulchnia, porządkuje podłoże (f.2.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e99211b39c5.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c391527c627f.jpg

wladek12 - 2020-05-06 15:41:00

15.38. młode ustawione do pokarmu i doczekały się małych rybek (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ef9517577051.jpg

wladek12 - 2020-05-07 19:46:11

19.37. trójka młodych bocianków wygląda że czują i rozwijają prawidłowo (f.1.), tylko że nie mam szczęścia drugiego osobnika zobaczyć na gnieździe.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/34a39ee011d6.jpg

Kinga - 2020-05-10 09:20:46

10.05.2020

Bocian czarny właśnie zjada jednego z trzech piskląt... Ciekawe co było tego przyczyną. Cofnę przekaz, to może coś się wyjaśni.
Od 7.27 (odkąd jest obraz) dorosły bocian stoi nad pisklakami i im się przygląda, aż do 9.02. Wtedy rodzic nachylił się, a pisklaki ożywiły i zaczęły chwytać rodzica za dziób. O 9.03 bocian złapał najmłodsze pisklę za główkę... I to już przesądziło o jego losie. Nie będę opisywała szczegółów.
O 9.26 wrócił drugi bocian (samiec?). Do teraz, czyli do 9.37, bocian dotąd obecny na gnieździe nie jest w stanie połknąć pisklaki, bocianek jest już spory. Przykry widok. Mam kilka screenów, ale sama nie wiem czy je tutaj wrzucać.
9.40 Martwe pisklę wypadło z dzioba rodzica i stoczyło się do dołka. Po chwili bocian ponowił próbę połknięcia pisklaka.
Do 11.04 dorosły bocian próbował połknąć pisklę. O 11.04 kolejny raz chwycił pisklaki, który wypadł mu z dzioba i prawdopodobnie spadł poza gniazdo.

wladek12 - 2020-05-11 19:05:26

Najpierw muszę napisać, że wczoraj czytałem wpis, i owszem zasmuciłem się.
Szkoda bardzo, tym bardziej że już dwa miały 10 dni, a 3, 9dni. Ale natura rządzi się swoimi prawami.
Do powyższego wpisu "kinga2605", nie wiem czy już gdzieś udostępniłaś? tą tragedie i "zbrodnię"?, ja uważam że tak, celem ukazania jak natura rządzi się swoimi prawami, a jak by można było to chciałbym to obejrzeć, ale decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam.
18.31/57. jeden dorosły nad 2 młodymi (f.1,2.), młode wyglądają na zdrowych i sprawnych,chyba juz nic ze strony rodzica nie spodka.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/274fecd68430.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62c3b4338514.jpg

Kinga - 2020-05-12 17:27:12

wladek12 napisał:

Najpierw muszę napisać, że wczoraj czytałem wpis, i owszem zasmuciłem się.
Szkoda bardzo, tym bardziej że już dwa miały 10 dni, a 3, 9dni. Ale natura rządzi się swoimi prawami.
Do powyższego wpisu "kinga2605", nie wiem czy już gdzieś udostępniłaś? tą tragedie i "zbrodnię"?, ja uważam że tak, celem ukazania jak natura rządzi się swoimi prawami, a jak by można było to chciałbym to obejrzeć, ale decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam.
18.31/57. jeden dorosły nad 2 młodymi (f.1,2.), młode wyglądają na zdrowych i sprawnych,chyba juz nic ze strony rodzica nie spodka.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/274fecd68430.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62c3b4338514.jpg

Zbrodnia to na pewno nie była. Natura zawsze pozostanie naturą.
Na Twoją prośbę wrzucam kilka screenów.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/720d4300f89c.png  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6fe935bb5ab2.png  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/71a6884443ce.png  https://naforum.zapodaj.net/thumbs/163489c36768.png

wladek12 - 2020-05-13 16:08:09

Dzięki,   kinga2605.
Natura, naturą - rozumiem, ale wygląda to strasznie i bardzo przykro że taka "zbrodnicza" natura.
Pozdrawiam.

wladek12 - 2020-05-15 16:10:10

15.49. na gnieździe 2 maluchy i opiekun (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cd1be1e846a9.jpg

Agata - 2020-05-15 17:49:46

15.05.2020

Dziś po raz pierwszy pisklęta zostały same na gnieździe. Nieobecność rodzica była bardzo długa, trwała nieco ponad 4 godziny! Bociany czarne zostawiają swoje młode szybciej od swoich białych krewniaków, jednak zawsze patrzę na to z drżeniem - maluchy dopiero co skończyły drugi tydzień swojego życia...
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-1_qaqawpn.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-1_qaqawpe.jpg
W nagrodę dorosły przyniósł spory posiłek: kilka dorodnych węży. Nie wydawało mi się możliwe, aby pisklaki były w stanie zjeść tak olbrzymią porcję, a jednak tak się stało!
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-1_qaqawpa.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-1_qaqawhh.jpg
Zdarzyła się też ciekawa sytuacja. Gdy młode kończyły posiłek, wrócił drugi rodzic. Bardzo stanowczo próbował odebrać im węża, którego  akurat połykały. Pisklaki postawiły się, dzielnie dały opór rodzicowi i ostatecznie jeden z nich wygrał pojedynek :) Gad był tak duży, że przez kilka chwil jego ogon jeszcze wisiał z dzioba malucha :)
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-1_qaqawhr.jpg https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-1_qaqawhx.jpg

wladek12 - 2020-05-17 19:36:09

19.30. na gnieździe opiekun 2 młodych bocianków (f.1.), a maluchy odpoczywają.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eb6252f5bf9e.jpg

wladek12 - 2020-05-18 19:11:28

19.08. na tym gnieździe tez jeden z maluchów już umie się utrzymać na dwóch nogach (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/44c89d649e00.jpg

wladek12 - 2020-05-19 15:07:11

15.04. pisklęta 2, same na gnieździe zastałem (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5ab88be0c803.jpg

wladek12 - 2020-05-24 10:02:15

10.00. zmoknięte dwa młode przytulone do siebie na gnieździe (f.1.).
16.22. maluchy same na gnieździe drzemią (f.2.).
20.11. nadal zastałem tylko dwójkę maluchów (f.3.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/374af5a9c194.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1aa66c7928ee.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b43ec4afa03.jpg

Kinga - 2020-05-25 08:03:21

25.05.2020

Pisklaki, odkąd wstało słońce i pojawił się obraz (4.15), są same na gnieździe. Czyżby żaden rodzic nie nocował na gnieździe? Maluchy większość czasu leżą, czasem któryś przeczesywał pióra.

wladek12 - 2020-05-25 11:29:52

11.25. sytuacja na gnieździe bez zmian, same dwa młode (f.1.).
Tak jak pisze "kinga2605", to do chodzi jeszcze wczoraj, czy w ciągu dnia był rodzic? bo ja jak zaglądałem to nie napotkałem obecności dorosłego.
16.05. dwa młode przytulone, zmoczone i trzęsące się z chłodu, pewnie i głodne bo ja rodzica nie zastałem (f.2.).
19.08. dwa młode zastałem same ,bez opieki (f.3.), i wizyty dorosłego chyba nie było.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/424510cf7aad.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/932174741433.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b9086ccef041.jpg

20.03. zawiesił się przekaz, i nie dowiem się czy na nocleg przybędzie dorosły.

Agata - 2020-05-25 20:31:42

25.05.2020

Maluchy pierwszą noc bez rodziców mają za sobą. To nie jest zbyt niepokojące, czarne bociany szybko usamodzielniają swoje pisklęta. Dużo większe obawy budzi fakt, że w ciągu dnia bocianki były tylko raz karmione. Rodzic przyleciał do gniazda dopiero po 16, nakarmił młode i odfrunął. Do momentu zawieszenia się przekazu maluchy znów były same. Czyżby pisklakami opiekował się już tylko jeden rodzic? Poczekamy do jutra, może coś się wyjaśni...

Agata - 2020-05-26 19:33:46

26.05.2020.

Dziś do godziny 19.30 widziałam tylko dwa karmienia i to niezbyt obfite. Jeden z młodych jest sprytniejszy, wyciąga pokarm wprost z dzioba rodzica; drugi nie radzi sobie tak dobrze. Ta umiejętność szybkiego chwytania pożywienia przekłada się na wygląd piskląt. Obydwa wykluły się tego samego dnia, ale łatwo je rozróżnić. Jedno pisklę jest większe i ma dłuższe piórka - dzięki temu, że więcej je, szybciej się rozwija.
20.02 Niespodzianka :) Nie tylko przyleciał rodzic z kolacją, ale i został na noc :) Jak dobrze!
https://s6.ifotos.pl/mini/2020-05-2_qqpxwxa.jpg

Anka-Anka - 2020-05-26 23:05:17

Obserwuję od pewnego czasu bociany z Gemenc i przyznam szczerze, że ten "zimny wychów" jest dla mnie zaskakujący. Odnoszę wrażenie, że pisklaki są karmione przez jednego rodzica - rzadko i z krótkim pobytem w gnieździe. Maluchy natomiast wyglądają jakby ten większy opiekował się mniejszym. Dzisiaj nawet miałam wrażenie ok.20.46-20.50, że mały jakby bronił brata/siostrę.
https://iv.pl/images/9919f07bdadf365b1aded5b31faf470b.md.jpg

Agata - 2020-05-27 07:23:19

Anka-Anka napisał:

Obserwuję od pewnego czasu bociany z Gemenc i przyznam szczerze, że ten "zimny wychów" jest dla mnie zaskakujący. Odnoszę wrażenie, że pisklaki są karmione przez jednego rodzica - rzadko i z krótkim pobytem w gnieździe. Maluchy natomiast wyglądają jakby ten większy opiekował się mniejszym. Dzisiaj nawet miałam wrażenie ok.20.46-20.50, że mały jakby bronił brata/siostrę.
https://iv.pl/images/9919f07bdadf365b1a … 70b.md.jpg

Witamy Aniu na forum, życzymy ciekawych obserwacji.

To węgierskie gniazdo jest specyficzne; tu zawsze pisklaki muszą szybko sobie radzić...
Pozdrawiam :)

Iganka - 2020-05-27 11:47:44

27-05-2020

Bociani rodzice z tego gniazda donoszą pokarm pisklętom rzadziej, ale czy na pewno karmi jeden rodzic, tego nie wiadomo, bo te dorosłe nie mają oznaczeń identyfikacyjnych. Pewne znaki szczególne, które mogą różnić samicę od samca w przypadku konkretnej pary mogą być tymczasowe np. jakieś znaki na piórach, barwa nóg, dziobów, trzeba naprawdę dokładnie, systematycznie i wnikliwie obserwować od początku sezonu parę, aby te drobne szczegóły dostrzec i później je (w przybliżeniu) identyfikować.
Podobne wrażenia, że pisklęta są karmione przez jednego rodzica były w ubiegłym sezonie, ale nie można było tego stwierdzić na 100% procent.

Dzisiejsze karmienie o godzinie 10:10 dowodzi, że pisklęta były nakarmione przez obu bocianich rodziców, najpierw przyleciał jeden z pokarmem, który pisklęta zebrały w mgnieniu oka a po chwili wylądował na gnieździe drugi, który również nakarmił młode.

https://images86.fotosik.pl/800/f91d553e0e2c1c50m.jpg https://images85.fotosik.pl/801/f9d073820115bf71m.jpg

Bociany czarne zwykle zostawiają pisklęta same w gnieździe już ok. 3-4 tygodnia życia i jest to normą, ale oczywiście mogą zdarzyć odchylenia od normy - tak było w tym gnieździe, gdzie pisklęta zostały same już ok. 2 tygodnia życia (podobnie było gnieździe bocianów czarnych na dębie  w Polsce kilka lat temu, kiedy jastrząb zabrał cały lęg).
Kiedy rodzice bocianów czarnych zadecydują  o pozostawieniu piskląt samych na gnieździe, to dotyczy także nocy. Obserwując życie bocianów czarnych z kamery nie wiemy co dzieje się poza kadrem, być może bociani rodzice nocują gdzieś na drzewach w pobliżu? - nie wiadomo.
Wczoraj bocian rodzic po nakarmieniu piskląt został na noc, ale być może była już późna pora i nie opłacało mu się szukać noclegu gdzieś dalej?

Anka-Anka - 2020-05-27 14:50:32

Bardzo dziękuję za miłe przywitanie i informacje :).

Też zauważyłam, że wczoraj rodzic postanowił być w nocy z dzieciakami. Myślałam również o tym, czy rodzice jednak nie obserwują gniazda, a ten "zimny wychów" ma maluchy przygotować do trudów życia. Lubię patrzeć na rodzeństwo. :) Są tacy różni i nie mam na myśli tylko wyglądu.

O 14.44 widzialam karmienie dżdżownicami, albo inną drobnicą. Dzisiaj sprytniejszy był nieco mniejszy. :)

https://images90.fotosik.pl/373/01d1ee24c2716f4e.jpg

Nie zauważyłam, aby później rodzic przyleciał do gniazda z jedzeniem.

Widziałam natomiast w Teleexpresie czarne bociany z łódzkiego z potomstwem :).


28.05.2020 r. - Widziałam dzisiaj tylko jedno karmienie dżdżownicami. Maluchy już okazują skrzydełkami radość jak widzą rodzica z jedzeniem.

https://images91.fotosik.pl/373/535c87d13f5011bamed.jpg

29.06.2020 r. godz. 15.00 - jak do tej pory był jeden byle jaki posiłek (po 6 rano). Małe chodzą po gnieździe i szukają jedzenia, skubią nawet patyki z ogrodzenia gniazda.

Kolejne karmienie - mini obiad - godz. 16.31.
https://images90.fotosik.pl/374/affc2f5bfb0eb689med.jpg

wladek12 - 2020-05-29 20:03:09

20.00. kilku krotnie tu zaglądałem i podobną sytuacje zastawałem (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/95dae2ba211c.jpg

Anka-Anka - 2020-05-29 22:33:09

Zauważyłam, że maluchy dzisiaj szukały sobie wzajemnie czegoś w dziobach. Miałam wrażenie jakby chodziło o pokarm. Po wizycie rodzica o 16.30 zdaje się już nikogo u maluchów nie było.

30.05.2020 r. godz. 8.27 - wizyta rodzica i całkiem spore śniadanko - coś większego, ale nie poznałam co to było plus dżdżownice.

wladek12 - 2020-05-30 20:19:27

20.16. dwa pisklaki pozbawione czułości opieki dorosłych przymierzają się do noclegu (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/85d3c6449eee.jpg

Iganka - 2020-05-31 11:52:10

31-05-2020

Dzisiaj pierwszy posiłek młode dostały dopiero o 10:20. Porcja niewielka, widoczne były małe rybki, które młode pochłonęły w mgnieniu oka.
Widać różnice w rozwoju piskląt, choć przecież są w tym samym wieku (różnica tylko kilku godzin).

https://images85.fotosik.pl/802/18f2060198d7a4cem.jpg  https://images85.fotosik.pl/802/072029ae722df54em.jpg


Pisklęta bociana czarnego w tym wieku (w tym przypadku pisklęta są już w piątym tygodniu życia) nie potrzebują "czułości" ani opieki rodzicielskiej (taka jest biologia bociana czarnego), ale dobrego i solidnego żywienia.

W tym gnieździe pisklęta dość wcześnie zostały same, prawdopodobnie z powodu niewystarczającej ilości pokarmu, jaką bociani rodzice dostarczali do gniazda żerując pojedynczo (jeden pilnował, drugi żerował).
Problem z karmieniem jednak istnieje nadal, karmienia są rzadkie, ilość i jakość pokarmu pozostawiają wiele do życzenia. Bociani rodzice przynoszą żaby, węże lub żmije i dżdżownice a to nie jest zasadnicza dieta bocianów czarnych, one potrzebują dużo ryb! - a rodzice nie mogą z jakiś przyczyn zapewnić im takiego rodzaju pokarmu.
Na stronie głównej projektu eksperci również zwracają uwagę na ten problem.

Drugie karmienie odbyło się o 11:31, więc to musiał być drugi z bocianich rodziców, bo ten, który karmił o 10:20 raczej nie nazbierałby drugiej porcji pokarmu w tak krótkim czasie.

https://images86.fotosik.pl/802/1f8051993a3488a0m.jpg

wladek12 - 2020-06-01 10:28:48

10.22. młode dwa bocianki same na gnieździe (f.1.), i mniejsza o to czy potrzebują "czułości" czy ktoś uważa ze nie , to dla mnie najważniejsze że rosną, może wolniej i doświadczają losu swojego, aby tylko szczęśliwie mogły odfrunąć z gniazda.
10.31. młode przedziobują podłoże gniazda w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia (f.2.) zabierając sobie znaleźne z dziobków.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ddf2bd7926b2.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f45ec5d6c961.jpg

10.54/55. zastałem dorosłego na gnieździe robiącego zrzut pokarmu (f.3.), ile i czego było to nie wiem bo szybko i krótko trwało połykanie przez młodych a dorosły zaraz zbierał się do odlotu (f.4.).
Po odlocie młode zawiedzione (f.5.) ilością i nie obecnością rodzica w ten Dzień Dziecka.
Pozdrawiam.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/83c4d1f0f104.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d2e9a09e096a.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c851c6cc1f2a.jpg

Iganka - 2020-06-01 11:37:24

01-06-2020


Dzisiaj od rana (do chwili obecnej tj do 11:00) były dwa karmienia, podobnie jak wczoraj jedno i drugie w niewielkiej odległości czasowej: pierwsze karmienie o 10:29 - niewielka porcja, widoczna była średniej wielkości ryba, która połknął mniejszy pisklak, drugie karmienie o 10:54 - porcja również bardzo mała, widoczna była żaba, którą rodzic zwrócił razem z pokarmem pisklętom i zaraz ją z powrotem połknął

https://images85.fotosik.pl/803/18e10078cf5261f6m.jpg  https://images85.fotosik.pl/803/1220eb8561d9ae3fm.jpg

wladek12 - 2020-06-04 16:48:23

16.45. sytuacja na gnieździe, na gnieździe dwa młode jeden w kucki drugi odpoczywa leżąc (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/635538e9fd0e.jpg

Anka-Anka - 2020-06-04 22:29:03

4.06.2020 r. - Dzisiejszy dzień jest chyba najgorszym jaki obserwuję. Nie byłam co prawda od rana, ale cofałam nagranie dokąd było możliwe, czyli do godz. 10 i nie zauważyłam, aby młode cokolwiek dostały do jedzenia. Szukały w gnieździe, na patykach, ale nic nie znalazły. Ten jeden jest wyższy, sprawniejszy, ale bez jedzenia i on stanie się osowiały. Nie wiem, czy jest aż tak źle ze zdobyciem jedzenia, czy też rodzicom coś się stało, albo też uważają, że wystarczy tego dobrego, ale jednak zaglądanie do tego gniazda to jak forma psychicznego masochizmu. Bardzo szkoda mi tych maluchów. Fizycznie przy prawidłowym odżywianiu ewidentnie miałyby dużą szansę na wyrośnięcie na zdrowe ptaki.

Iganka - 2020-06-05 11:17:34

05-06-2020


Na chwilę obecną sytuacja w gnieździe wygląda bardzo źle :(

Pisklęta były karmione ostatni raz przedwczoraj - 03 czerwca o 11:14, Bocian rodzic przyniósł skąpą porcję pokarmu, w którym między innymi były żaby. Pisklęta łapczywie je połykały, rodzic również zbierał zwrócony przez siebie pokarm, wyglądał na głodnego, w tym pośpiechu wybierania żab przed pisklętami złapał za nogę pisklę.

Wczoraj o 07:30 był na gnieździe rodzic, przyniósł tylko kępę darni leśnej i natychmiast odleciał, nie karmił piskląt.

Dzisiaj, do tej pory (11:14) nie były karmione, siedzą skulone jeden obok drugiego, bardzo mało się ruszają, mniejsze pisklę siedzi w jednym miejscu od 08:45, jest prawdopodobnie bardzo osłabione :(


https://images85.fotosik.pl/804/ad0d1270baf5bdd5m.jpg  https://images86.fotosik.pl/803/f4865259d88b9766m.jpg  https://images85.fotosik.pl/804/d5789bf77c5c42afm.jpg

wladek12 - 2020-06-05 12:28:31

12.24. biedne bocianki pewnie głodne i zmęczone przedziobywaniem tej samej ściółki bez resztek jedzenia, jeden z nich rozprostowywałskrzydełka teraz przytulony do drugiego.
http://prnt.sc/sua5q9

Iganka - 2020-06-05 14:02:20

O godzinie 13:17 przekaz zatrzymał się, a na stronie głównej projektu ukazała się następująca informacja (tłumaczenie nie jest może precyzyjne, bo nie znam węgierskiego, ale oddaje mniej więcej sens poniższej informacji):


"W ostatnich dniach dla 40 par czarnych bocianów gniazdujących w Gemenc jest coraz trudniej zapewnić pisklętom odpowiednie pożywienie. Sucha wiosna i brak powodzi na Dunaju sprawiły, że ptaki znalazły się w trudnej sytuacji w największym przyległym lesie zalewowym w Europie.

Tę trudną sytuację mogą obserwować także ci, którzy monitorują transmisję internetową z kamery gniazda bociana czarnego w Gemenc.

Sygnały od obserwatorów otrzymywane przez Gemenc Zrt dowodzą, że wielu nie może zaakceptować i duchowo przetworzyć rzeczywistości i porządku natury. Dlatego leśnictwo postanowiło zaprzestać nadawania w Internecie, a jednocześnie nadal zapewniać badania naukowe profesjonalistom, wciąż rejestrując obrazy przesyłane przez kamery.

Zainteresowani będą nadal regularnie informowani o wydarzeniach na tej stronie."



Źródło:  http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/

wladek12 - 2020-06-05 16:37:38

Trudno, dzięki za poinformowanie bo złościło by dlaczego tak a nie tak.
Fajnie że jeszcze o 12.24. udało się z "focić" maluchy.
Pozdrawiam.

Anka-Anka - 2020-06-05 17:56:12

To tłumaczenie kompletnie mnie nie przekonuje. Nie chcą ingerować w przyrodę, ale obrączkowanie ptaków im nie przeszkadza. Czarnych jest coraz mniej, a te maluchy są silne skoro tyle przetrwały i było im po prostu pomóc. Ale wolą obserwować ich odchodzenie. Dla świętego spokoju innym wyłączyli kamerkę.

Agata - 2020-06-05 20:00:14

Anka-Anka napisał:

To tłumaczenie kompletnie mnie nie przekonuje. Nie chcą ingerować w przyrodę, ale obrączkowanie ptaków im nie przeszkadza. Czarnych jest coraz mniej, a te maluchy są silne skoro tyle przetrwały i było im po prostu pomóc. Ale wolą obserwować ich odchodzenie. Dla świętego spokoju innym wyłączyli kamerkę.

Sytuacja jest bardzo przykra, jednak nie pamiętam, aby ludzie ingerowali w życie bocianów z tego gniazda, dotyczy to także obrączkowaniem młodych. W ubiegłym roku, po wielkiej burzy, również została wyłączona kamera i podana informacja, że młode nie przeżyły nawałnicy. Niełatwo na to patrzeć, trudno przeżyć i zaakceptować spektakl Natury...

Iganka - 2020-06-05 22:38:47

Na stronie FB podana nieco później informacja jest bardziej szczegółowa i obszerniejsza, oczywiście w języku węgierskim, ale jeśli ktoś chce zapoznać się z uzasadnieniem tej decyzji może skorzystać tłumacza Google, nie będzie to dosłowne tłumaczenie, ale jakiś ogólny zarys.

Link:  https://www.facebook.com/Okoturisztikai … 6952884338

Iganka - 2020-06-06 21:29:53

06-06-2020

Wczoraj wieczorem przyleciał na gniazdo któryś z bocianich rodziców, karmił pisklęta.
Dzisiaj o 12:05 również było karmienie, ale niestety, młodsze pisklę nie żyje :(
Na zamieszczonych zdjęciach widać, że wczoraj wieczorem jeszcze żyło, ale mogło być tak osłabione, że nie miało siły pobrać pokarmu. Na kolejnym zdjęciu (dzisiaj) widać karmienie jednego młodego, młodszy leży martwy.

Iganka - 2020-06-10 22:09:06

10-06-2020

Przedwczoraj, 8 czerwca pisklę dostało dwa skąpe posiłki, wczoraj, 9 czerwca ani jeden z bocianich rodziców, nie odwiedził gniazda, w nocy padało. Pisklę było coraz słabsze.
Dzisiaj, 10 czerwca nad ranem pisklę było już martwe...

Tak oto kolejny sezon lęgowy bocianów czarnych na tym pechowym gnieździe zakończył się niepowodzeniem :(

Agata - 2021-03-02 17:21:38

SEZON LĘGOWY 2021

02.03.2021
Dzień dobry w nowym sezonie :)
Kamera jeszcze nie działa, jednak na stronie http://gemenczrt.hu/media/feketegolya-feszek/ pojawiła się informacja, że do gniazda przybył dziś pierwszy bocian czarny :) Wydarzenie miało miejsce o godz. 7.15; ptak przebywał w siedlisku ok. 50 minut. Pozostaje nam teraz czekać na drugiego bociana z pary i mieć nadzieję, że może w końcu ten sezon lęgowy okaże się dla tych pięknych ptaków pomyślny.

Filmik z przylotu :) https://drive.google.com/file/d/1IAmcxH … MOAiq/view

Agata - 2021-03-06 10:25:15

6.03.2021

Na stronie Lasów Państwowych Gemenc https://www.facebook.com/OkoturisztikaiKozpontGemenc doczytałam się, że w tym roku NIE BĘDZIE transmisji on line z gniazda. Możemy tylko liczyć na okresowe relacje z istotnych wydarzeń, które będą się działy w tym miejscu.
Z jednej strony - szkoda obserwacji, z drugiej - czuję pewnego rodzaju ulgę, że tym razem nie będę przeżywać stresu, gdyby dorosłe ptaki po raz kolejny miały stracić swoje młode. To gniazdo ma wyjątkowo dramatyczną historię, może czas od niej trochę odpocząć...

Agata - 2021-04-13 08:07:53

13.04.2021

Lasy Państwowe Gemenc poinformowały, że ostatni raz bocian czarny przybył na krótko do monitorowanego gniazda 31 marca. Tymczasem niedaleko ptaki zaczęły budować nową siedzibę. Co spowodowało, że bociany porzuciły zasiedlane od wielu lat gniazdo, pewnie nigdy się nie dowiemy. Węgrzy bardzo dbali o spokój wokół siedliska bocianów i  nie ingerowali w życie gniazda nawet wtedy, gdy rozgrywały się w nim dramatyczne sceny. Tak więc kamera raczej nie była powodem opuszczenia starego lęgowiska przez bociany. Może przyczyną były kilkukrotne straty lęgów? Może bociany zdecydowały zmienić miejsce rozrodu sądząc, że nowa lokalizacja będzie bardziej sprzyjała szczęśliwemu wychowaniu piskląt?

źródło: https://www.facebook.com/OkoturisztikaiKozpontGemenc

wladek12 - 2021-04-13 20:51:13

A może po prostu jest to inna para bocianów i postanowiła zbudować sobie gniazdo przez siebie wybranym miejscu.
Bo nie dokońca wierzę w "traumę" po negatywnych wydarzeniach par/y bocianów.
Ale wszystko można brać pod rozmyślanie.
Pozdrawiam.

Agata - 2021-04-14 07:27:58

wladek12 napisał:

A może po prostu jest to inna para bocianów i postanowiła zbudować sobie gniazdo przez siebie wybranym miejscu.
Bo nie dokońca wierzę w "traumę" po negatywnych wydarzeniach par/y bocianów.
Ale wszystko można brać pod rozmyślanie.
Pozdrawiam.

Oczywiście może tak być, że to jest inna para bocianów. Jednak nawet "obce" ptaki chętnie zasiedlają istniejące już gniazdo, podejmując tylko jego remont, zamiast budować nowe, co wiąże się z dużym wydatkiem sił i czasu. Dlatego napisałam wcześniej, że pewnie nigdy nie dowiemy się, co kierowało bocianami, że zdecydowały się na budowę nowego siedliska niedaleko istniejącego już, starego gniazda. Nie twierdzę z całą pewnością, że jest to "trauma". A może rosnące obok drzewo jest mniej gęste i bociany mają do niego łatwiejszy dostęp? Powodów może być wiele, a punkt widzenia bocianów jest z całą pewnością inny od ludzkiego. Natura jest tajemnicą, nie wszystko układa się w niej wg. naszych oczekiwań - i dobrze, bo dzięki temu wciąż jest ekscytująca dla jej obserwatorów.
Również pozdrawiam :)

BetonovĂŠ JĂ­mky Ĺ˝dĂ­rec nad Doubravou Szamba betonowe Sopot przegrywanie kaset vhs. Is TS2 Space legal? studio kopiowania kaset mokotów