18-06-2016

W maju pisałam o dwóch nowych kamerach na gniazdo bociana czarnego w Polsce pod patronatem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, gniazda były odwiedzane przez bociany czarne, ale później przestałam je tam widywać, wydawało się, że bociany przestały odwiedzać te gniazda, bo być może złożyły jaja w innym gnieździe a te były dla nich tylko dodatkowymi, rezerwowymi?                           

Nie zamknęłam jednak definitywnie podglądu i od czasu do czasu zaglądałam tu z nadzieją, że bociany jeszcze odwiedzą gniazda. Dzisiaj serce zabiło mi mocnej, nie dowierzałam własnym oczom, gdy zobaczyłam na tej samej stronie inny obraz! - gniazdo bociana czarnego z z trzema pisklętami ! :) :)
Mamy nasze polskie bociany czarne on-line! Widocznie była jeszcze trzecia kamera w zanadrzu(?) :)

Przypomnę adres kamery: http://www.lodz.lasy.gov.pl/bocianyczarne#

Poniżej filmik na dowód, że to jawa a nie sen :)

https://www.youtube.com/watch?v=Jtxxa5UQVwU

   

13:28 - karmienie piskląt, pisklęta są aktywne, sprawnie podążają za dziobem bocianiego rodzica, wszystkie pobierają pokarm w szybkim tempie, jest w tej gromadce najmłodszy maluszek, który sobie nieźle radzi :) wg mnie pisklęta są w wieku 8-14 dni, oczywiście w przybliżeniu, bo informacji szczegółowych jeszcze nie znam.

Filmik, karmienie trzech piskląt:  https://www.youtube.com/watch?v=LVGYhfFLElk

Z ogromną radością otwieram nowy wątek przeznaczony do zapisów obserwacji z gniazda polskich bocianów czarnych, cieszę się, że możemy śledzić życie w gnieździe bocianiej rodziny a tym samym poprzez nasze zapisy z obserwacji tworzyć rozdział kroniki opisującej ich zwyczaje, zachowanie i poszczególne etapy rozwoju piskląt.
Wszystkich sympatyków bocianów czarnych serdecznie zachęcam do zapoznania się tekstem zamieszczonym na stronie: http://www.lodz.lasy.gov.pl/bocianyczarne# pod kamerą, zawierającym ciekawe informacje o bocianie czarnym.

19-06-2016

07:26 - pisklęta przytulone do siebie ogrzewają się nawzajem, dorosły bocian stoi blisko nad pisklętami
08:04 - pisklęta śpią ciasno przytulone, w środku najmłodszy ogrzewany jest przez rodzeństwo, pisklęta ożywiają się przy każdym ruchu rodzica, wyciągają szyję do góry i swoim charakterystycznym "świergotem" dla piskląt bociana czarnego oznajmiają swoją obecność, ale po chwili znów przytulają się do siebie i drzemią
09:14 - bociani rodzic czuwa nad bezpieczeństwem piskląt stojąc prawie cały czas w jednym miejscu, czasem tylko przeciągnie skrzydło, wyprostuje nogę, pisklęta są jeszcze w takim wieku, że skupiają się na środku gniazda przytulone ciasno albo zaplecione szyjami  i drzemią, reagują tylko na ruch rodzica lub wtedy, gdy któreś z rodzeństwa poruszy się zmieniając pozycję
10:02 - słońce operuje na gniazdo, pisklęta są niespokojne, dorosły bocian obchodzi środek gniazda chcąc cieniować pisklęta, ale to nie pomaga, pisklęta głośno domagają się karmienia (może również pojenia), chwytają dziobkami za dziób rodzica przy każdym pochyleniu nad nimi
10:11 - bocian wyfruwa z gniazda, zostawia pisklęta same, ciekawe czy w pobliżu gniazda jest woda, czy może napoić pisklęta?

Filmik, bocian zostawia pisklęta same:  https://www.youtube.com/watch?v=h-72i32XvzQ

10:14 - na gniazdo przylatuje dorosły bocian, gwiżdże głośno, czy to jest ten sam bocian, który wyfrunął ?
10:16 - karmienie, należy więc przypuszczać, że na gniazdo przyleciał drugi z bocianich rodziców z pokarmem

https://www.youtube.com/watch?v=wwkLHrYfUJU

10:32 - na gnieździe spokój, dorosły bocian cieniuje pisklęta zasłaniając je przed słońcem swoim ciałem
11:04 - jedno z piskląt (chyba najstarsze) próbuje stawać na prostych nogach jeszcze podpierając się skrzydełkami (fot.4)

.............................

13:55 - pisklęta znów niespokojne, albo głodne albo spragnione, dorosły bocian chodzi po gnieździe, zszedł na samą krawędź gniazda przy bocznym konarze a pisklęta za nim, jedno znalazło się na skraju korony gniazda, było naprawdę niebezpiecznie, po chwili bociani rodzic przeszedł na przeciwległą stronę gniazda, na szczęście, bo przecież takie małe pisklę (a było to największe z piskląt) podążając za dziobem rodzica mogło wypaść z gniazda

Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=JP4s_BUPWgA

13:59 - bocian odleciał, zostawił pisklęta same
15:02 - pisklęta cały czas są bez opieki
15:40 - przyleciał jeden z bocianich rodziców, zaraz nakarmił pisklęta, były tak głodne, że zbierały pokarm pracując dosłownie całym ciałem
16:22 - całe gniazdo śpi :), pisklęta ułożone obok siebie a nad nimi dorosły bocian
17:15 - zmiana na gnieździe, przyleciał drugi z bocianich rodziców, dyżurujący do tej pory bocian zaraz wyfrunął, pisklęta dostały pokarm
17:20 - dokładka, bocian wyłożył ponownie na gniazdo pokarm jaki pozostał jeszcze w wolu, nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie to, że nagle  rodzic zainteresował się najmłodszym pisklęciem - jakby próbował usunąć go z gniazda !
Już w trzech gniazdach bocianów czarnych z obserwowanych w tym sezonie, gdzie podobnie zachowywały się bociany czarne i w których podejmowane były próby usunięcia (w tym jedna  skuteczna) najmłodszego, najmniejszego pisklęcia !
Niepewny jest los najmłodszego pisklęcia, ale mam nadzieję, że bociani rodzic jednak zrezygnował na stałe z realizacji tego planu, trzymam mocno kciuki za tego maluszka!!

Film,  https://www.youtube.com/watch?v=aEiuBPDBqRI

21:26 - od ostatniego karmienia o 17:15 w gnieździe przebywa cały czas ten sam dorosły bocian, karmienia od tej pory nie było a więc to był ostatni posiłek w dniu dzisiejszym, na następny pisklęta muszą czekać do wczesnego ranka, jutro.


     

20-06-2016

07:14 - 07-56 - pisklęta cały czas były pod skrzydłami rodzica, pada deszcz, taka aura powinna sprawić, że porcje żywności dla piskląt będą większe
08:04-09:20 - pisklęta są odkryte i już tylko osłaniane , bociani rodzic stoi nad pisklętami tak, aby mogły schronić się pod nim
09:57-10:13 - prawdopodobnie deszcz jest bardziej intensywny, bo bociani rodzic ponownie siada i okrywa skrzydłami pisklęta
..................

13:33 - zmiana bocianów na gnieździe, przyleciał drugi bocian a przebywający do tej pory z pisklętami odleciał, niestety nie można odróżnić bocianów, zbyt daleko od kamery aby dostrzec jakieś szczegóły w ich wyglądzie, jest to możliwe na początku sezonu lęgowego, kiedy para odbywa gody
13:34 - karmienie, pisklęta w szybkim tempie pobierają pokarm (wszystkie jednakowo), od tej chwili aż do godz. 16:00 nie widziałam ani już karmienia piskląt.
Dzisiaj pisklęta cały czas były chronione przez bocianich rodziców przed deszczem, albo pod skrzydłami, albo stojąc na rozstawionych szeroko nogach bocian starał się zapewnić w miarę suche miejsce na gnieździe.
................

18:55 - przyleciał zmiennik, dyżurujący do tej pory bocian natychmiast odleciał, bocian, który przyleciał rozpoczął karmienie
19:38 - podobnie jak przez cały dzień, teraz również bocian stoi nad pisklętami osłaniając je przed deszczem
22:30 - pisklęta są przykryte przez dorosłego bociana, w gnieździe nocuje z pisklętami zawsze tylko jeden bocian

   

   

Witam wszystkich forumowiczów,
Wcześniej nie mieliśmy doświadczenia w zakresie transmisji online z gniazda bociana czarnego. Ale miał je Komitet Ochrony Orłów i dlatego, wspólnymi siłami z KOO i RDLP w Łodzi udało się uruchomić przekaz. Trudność podstawowa to brak zasilania i internetu w lesie. Gniazdo, które Państwo obserwujecie było (dla nas) gniazdem rezerwowym. Były tam właśnie problemy z transmisją sygnału i dopiero niedawno udało się je pokonać. Energia jest z paneli solarnych (po drodze jest akumulator), a sygnał do sieci transmituje sieć PLAY. Technicznie okazało się to trudne przedsięwzięcie i niezbędne było doświadczenie informatyków z KOO. Obsługę medialną zapewnia RDLP w Łodzi. Dzisiaj mam się spotkać z leśnikami.
Ustalenia odnośnie wieku piskląt (na podstawie wcześniejszego materiału) są następujące:

dzisiaj, czyli 21 czerwca 2016, wiek piskląt (po zaokrągleniu do pełnych dni) wynosi: najstarszy 16 dni, średni 15 dni, najmłodszy 13 dni.

17 czerwca mieliśmy silną wichurę, ale instalacja i gniazdo przetrwały, chociaż na gniazdo wiatr strącił gałęzie. Wczoraj lało cały dzień. Ale dzisiaj pogoda się poprawiła. W sumie jest to najważniejsze dla najmłodszego pisklęcia. Jeśli przetrwa kilka najbliższych dni, nic nie powinno mu się stać.

Bardzo dziękujemy stworzenie osobnego wątku o tej transmisji za dotychczasowe posty o karmieniu i sytuacji w gnieździe. Państwa obserwacje są ogromnie interesujące. Na przykład zostawienie młodych bez opieki 19 czerwca po południu. Nie wiemy jak wytłumaczyć. Rodzic nie był spłoszony, a mimo to odleciał na wczesnym etapie rozwoju piskląt. Możliwe, że widział już partnera krążącego nad lasem i trochę się pospieszył.

Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Zieliński
Uniwersytet Łódzki

Serdecznie witamy i dziękujemy Panu Piotrowi Zielińskiemu za obecność na naszym Forum a także za wprowadzenie i informacje o projekcie, szczególnie za podjęcie bardzo trudnej organizacyjnie realizacji przekazu na żywo z gniazda bociana czarnego. Jest to dla nas wyjątkowa okazja aby "zajrzeć" do środka gniazda i poznać poszczególne etapy życia rodziny bociana czarnego.




21-06-2016

07:05 - pisklęta siedzą pod bezpiecznymi skrzydłami rodzica
08:27 - pisklęta przytulone do siebie na środku gniazda, bocian rodzic stoi obok
08:48 - ożywienie wśród piskląt, wyciągają szyje, najstarsze pisklę wypełza tyłem na koronę gniazda i wypróżnia się, próbuje podnieść tułów do pionu
08:50 - bociani rodzic pochyla się nad pisklętami, obserwuje je, pisklęta szczebioczą, wyciągają dziobki do góry, dorosły bocian schodzi na skraj gniazda, obchodzi je po koronie, pisklęta cały czas są skupione na środku gniazda
08:55 - najstarsze pisklę znów podejmuje próbę stania na prostych nogach z podparciem skrzydeł
09:04 - bociani rodzic poruszył się i natychmiastowa reakcja piskląt - szczebiot, wyciąganie dziobów w stronę rodzica
09:49 - bociani rodzic wyfruwa z gniazda (z lewej strony ekranu), pozostawiając pisklęta same
10:28 - przylot do gniazda (od prawej strony ekranu) dorosłego bociana, nie ma karmienia, bocian stoi bokiem do piskląt, być może bocian nie odfrunął daleko, tylko był w pobliżu i stał gdzieś na bocznym konarze drzewa niewidocznym w kamerze
10:45 - bocian nadal stoi w tym samym miejscu na gnieździe, gdzie kilka minut temu wylądował

     

Można zobaczyć co się działo w gnieździe ostatniego dnia klikając na oś czasu na dole ekranu.

Dzisiaj (21.06) między 9:49, a 10:28 pisklęta były same w gnieździe. Ale dorosły nie odleciał daleko. Był na konarze obok.

Piotr Zieliński

11:04 - dorosły bocian stoi na brzegu gniazda od strony przylotu/wylotu i pewnie z niecierpliwością oczekuje zmiennika a pisklęta karmienia
11:15 - bocian ponownie wyfruwa z gniazda i zostawia pisklęta same
11:30 - pisklęta nadal pozostawione bez opieki
11:42 - pisklęta śpią na środku gniazda, w dalszym ciągu są same zachowują się bardzo cichutko, najmłodszy pisklaczek wtulony miedzy starsze rodzeństwo
11:49 - przyleciał dorosły bocian, karmienie, pisklęta błyskawicznie pobrały podany pokarm
12:10 - na gnieździe spokój, pisklęta drzemią skupione na środku gniazda, dorosły bocian stoi zwrócony przodem do piskląt i czyści swoje upierzenie
.........................

14:14 - bocian znów zostawił pisklęta same na gnieździe, odleciał w kierunku przylotu/wylotu z gniazda
14:33 - przyleciał dorosły bocian, po kilkunastu sekundach nakarmił pisklęta
15:08 - bocian odpoczywa stojąc na skraju gniazda, pisklęta drzemią na środku gniazda przytulone do siebie
16:26 - pisklęta same na gnieździe, ale chyba rodzic stoi na bocznym konarze tuż przy gnieździe, zasłania go pofałdowany konar widoczny w kamerze na pierwszym planie - widziałam jak bocian przeskoczył po prostu w bok, nie rozkładając skrzydeł tak, jak to robi do lotu
16:51 - przyleciał dorosły bocian, karmienie, porcja była dość duża - dwa zrzuty z wola
17:17 - bociani rodzic stoi przy pisklętach
18:00 - bocian frunie na boczny konar -  filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=7ogvFAqLHl8
18:04 - widać go na innym konarze (po lewej stronie ekranu), znalazł tam coś do jedzenia  filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=pmDv0bGOlHU
18:13 - bocian wraca do gniazda i już pozostał aż do wieczora
22:10 - z pisklętami nocuje jeden bocian, pisklęta są odkryte

   

22-06-2016


07:30 - pisklęta siedzą wsparte na piętach na środku gniazda, tulą się do siebie tworząc stożek, dorosły bocian stoi na skraju gniazda w części wlotowej, wcześniej, rano ok. godziny 04:27 - 06:48 pisklęta były ogrzewane przez rodzica (z niewielkimi przerwami) - sprawdzałam na osi czasu
07:58 - bocian pilnujący pisklęta odfrunął z gniazda, zostawił pisklęta same, słońce już oświetla gniazdo i ogrzewa pisklęta
07:58-11:00 - pisklęta są same, chyba trochę za wcześnie na pozostawianie tak małych piskląt bez opieki, co może powodować takie zachowanie bocianów rodziców - problemy z wyżywieniem, późny lęg ?
11:02 - pisklęta są nadal same, teraz gniazdo jest zacienione, pisklęta są spokojne, chociaż czasem słychać, że szczebioczą, przeszukują wyściółkę, chyba są głodne, najwyższy czas na karmienie, mam nadzieję, że lada moment zjawi się bociani rodzic
11:10 - przyleciał bocian rodzic, zaraz nakarmił pisklęta :)
11:14 - przyleciał drugi rodzic!, bociany powitały się głośnymi gwizdami, po chwili bocian, który przyleciał o 11:10 odleciał
11:16 - drugie karmienie od rodzica, który przyleciał o 11:14 :)

Filmik, dwa karmienia:  https://www.youtube.com/watch?v=4e6hIrHNTc4

11:22 - pisklęta znów same, drugi z rodziców wyfrunął z gniazda, pisklęta są porządnie nakarmione, co widać po ich pękatych wolach i zadowoleniu jakie pokazują wznosząc do góry szyje i wydając dźwięki podobne do klekotu :) , cieszy mnie ogromnie widok najedzonych piskląt a najbardziej najmłodszy pisklaczek, który bardzo dobrze sobie radzi z pobieraniem pokarmu :)
11:39 - pisklęta są same, odpoczywają po obfitym karmieniu,
12:51 - pisklęta leżą obok siebie, gniazdo jest teraz nagrzane, zmieniają często pozycje szukając cienia, prostują nogi, odpoczywają, są spokojne
13:07 - starsze pisklę ćwiczy stanie na prostych nogach (f.2)
..............

14:30 - pisklęta są same w gnieździe, a więc bociani rodzice "postawili" na wyścig z czasem, poniekąd słuszny i logiczny, ponieważ pisklęta potrzebują więcej żywności, muszą przecież szybko rosnąć i rozwijać się aby w odpowiednim czasie mogły opuścić gniazdo i migrować
15:36 - pisklęta nadal bez bocianich rodziców, ale w tej chwili są aktywne, jedno z piskląt staje na prostych nogach (trwa to tylko 2-3 sek.), minutę później ponowna próba stania w pionie, przemieszczają się na piętach po gnieździe
16:00-16:15 - drzemka w oczekiwaniu na przybycie z pokarmem bocianich rodziców
.............

16:57 - przyleciał bocian, karmienie, wśród wyłożonego pokarmu zauważyłam drobne rybki
19:00 - bocian teraz już jest cały czas z pisklętami
21:46 - z pisklętami nocuje jeden dorosły bocian

   

   

Ten bocian na bocznym konarze jest bardzo intrygujący. Co tam sięgał? Przychodzi mi do głowy wyjaśnienie, że mogły to być duże owady, na przykład pszczoły. A to by oznaczało kłopoty. Musimy sprawdzić, czy nie ma tam jakiejś dziupli.
Pisklęta nie powinny być zostawiane same w wieku zaledwie dwóch tygodni. Zapewne świadczy to o tym, że trudno jest dorosłym znaleźć szybko pokarm. W tamtym lesie są kruki, ale na kruki pisklęta są już za duże. W okolicy jest bielik, ale gniazdo jest w dole korony na wys. 12 m. Bielik raczej nie będzie ryzykował manewrowania miedzy konarami. Nie widzieliśmy tam kuny. Zagrożeniem może być jastrząb, a jastrzębie są w każdym lesie.
Dzisiaj największy pisklak stanął już przez chwilę na wyprostowanych nogach.
W piątek postaramy się przybliżyć kadr, poprawić mikrofon i umyć klosz kamery - może przekaz nocny będzie lepszy. Także około 13 wyłączymy przekaz na 1 h.
Wczoraj (21.06) RDLP w Łodzi zorganizowało konferencję promującą naszego boćka (Eugeniusz Bocio). W namiocie przy ul. Piotrkowskiej był podłączony duży monitor z przekazem na żywo z gniazda C. n. Odbiór był bardzo dobry. Relacja (Aleja Leśnych Gwiazd) na stronie facebooka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi.
P.Z.

23-06 - 2016


07:15 - na gnieździe są już tylko pisklęta, bocian rodzic odleciał(?), o 06:02 przeskoczył na boczny konar (na dole ekranu, po lewej stronie) i już nie wrócił na gniazdo, od tej pory pisklęta są same
08:00 - pisklęta nadal same, czekają na posiłek, w tej chwili są aktywne, czyszczą swoje puchowe upierzenie, przemieszczają się w okolicy środka gniazda pełzając na piętach, przeszukują wysciółkę
08:02 - wszystkie pisklęta podejmują próby stania na prostych nogach, najmłodszy pisklaczek również :) właśnie w tej chwili wyprostował nogi i podniósł tułów do pionu

Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=duf9XiCpanc

08:25 - pisklęta nadal same, leżą swobodnie na środku gniazda, dzisiaj zapowiadany jest upał, trzymajcie się dzielnie maluchy!
08:28 - przyleciał bocian rodzic, karmienie, pisklęta spokojnie pobierają wyłożony pokarm
08:56 - dorosły bocian jeszcze nie odleciał, stoi przy pisklętach
09:10 - dorosły bocian przenosi się na boczny konar u wylotu z gniazda
09:35 - pisklęta są same na gnieździe, czy dorosły bocian jeszcze jest na bocznym konarze - nie wiem, tego już nie można zobaczyć w kamerze
09:43 - słońce oświetla już całe gniazdo, pisklęta są aktywne, przemieszczają się po gnieździe, zapewne szukają schronienia przed palącym słońcem
09:46 - przyleciał dorosły bocian, karmienie, porcja nie była duża, bo pisklęta w krótkim czasie pozbierały pokarm
09:52-10:00 - pisklęta w cieniu rodzica, co chwilę wyciągają szyje i próbują chwytać rodzica za dziób, dorosły bocian pochyla się nad pisklętami i delikatnie czyści ich upierzenie
10:01 - aby zapewnić więcej cienia dla piskląt, dorosły ptak rozchylił skrzydła, jemu też jest gorąco, oddycha przez otwarty dziób
10:20 - teraz już trochę więcej jest cienia na gnieździe, gniazdo jest cieniowane przez gałęzie drzew, bocian rodzic nadal jest z pisklętami
.................

11:40 - bocian przechodzi na dolny konar (na dole ekranu) i znika z zasięgu kamery
11:43 - teraz widać go na górnym, lewym konarze, wydziobuje coś z kory drzewa i połyka, potem stoi i czyści upierzenie
11:57 - bocian odfruwa z konaru, na którym stał
12:38-13:40 - pisklęta są same w gnieździe
15:53 - czas płynie, pisklęta nadal są same i pewnie głodne,
16:17 - przyleciał bocian nietypowo od lewej strony na ekranie, zaraz nakarmił pisklęta i po minucie przefrunął na boczny konar u góry ekranu przy wlocie/wylocie z gniazda
18:59 - przyleciał bocian rodzic, opróżnianie wola trwało chwilę, próbował w różnych miejscach na gnieździe a kiedy już wyłożył pokarm, okazało się, że porcja była niewielka, pisklęta nie będą dostatecznie nakarmione na noc, bo chyba następnego karmienia już dzisiaj nie będzie
21:48 - pisklęta śpią a przy nich stoi dorosły bocian

   

   

24-06-2016

Wcześnie dzisiaj pisklęta pozostawił bociani rodzic, dorosły bocian wyfrunął z gniazda o 04:08, pisklęta są od tej pory same, karmienia również nie było.

06:52 - pisklęta same na gnieździe
06:53 - karmienie, pierwszy dziś posiłek, bocian rodzic wyłożył z wola dużą porcję pokarmu, drobne elementy,
06:56 - bocian odleciał, pisklęta zostały same
09:25 - pisklęta nadal są same na gnieździe, w tej chwili są aktywne, co jakiś czas pełzają na ugiętych nogach zmieniając miejsce na gnieździe, wstają, siedzą podparte na piętach, na szczęście gniazdo jest tak usytuowane, że otaczające je drzewa dają cień, słońce nie operuje przez cały czas bezpośrednio na środek gniazda
09:41 - przylot dorosłego bociana, karmienie
09:49 - bocian rodzic wciąż jest na gnieździe, pisklęta są ożywione, chwytają rodzica za dziób, gdy tylko pochyli się nad nimi, teraz słońce oświetla całe gniazdo, bocian stojąc nad pisklętami zapewniając im wąski pas cienia
10:21 - na gnieździe jest już cień, ale bocian w dalszym ciągu jest z pisklętami
10:36 - bocian pochyla się nad pisklętami skubie ich puchowe upierzenie, ale wydaje mi się, że najmłodszego pisklaczka "nie lubi", niepokoi mnie takie zachowanie bociana rodzica, podobnie zachowywał się w dniu 19.06. filmik z godz.17:20

zachowanie bociana na filmiku:  https://www.youtube.com/watch?v=wOGqe7TR27g

10:56 - bocian rodzic odleciał
11:30 - przyleciał bocian, próba opróżnienia wola, bocian wypluł jakieś pojedyncze elementy, ale bardzo mało, prawie nic, bocian jest z pisklętami nie odleciał
12:07 -ponowna próba karmienia, tym razem nieco więcej pokarmu niż o 11:30, ale też niewiele
12:09 - dorosły bocian odlatuje z gniazda
12:09-13:42 - pisklęta są cały czas same
......................

Wow ! Jakie ładne zbliżenie na gniazdo i wyraźny głośny dźwięk :) Teraz słychać pisklęta i inne ptaki w lesie :)

16:43 - przyleciał bocian, karmienie piskląt
17:15 - bocian rodzic stoi na gnieździe na jednej nodze, odpoczywa, pisklęta ułożone jeden obok drugiego również ucięły sobie drzemkę, czasem któreś zamruczy coś po bocianiemu :)
18:43 - bocian jest nadal z pisklętami i chyba już zostanie z nimi na noc

Widzę coś u jednego z piskląt (średnie) na  lewej nodze, na goleni, czy to możliwe, że jest to obrączka???

 

19:29 - pisklęta głośno hałasują, bocian wyfruwa z gniazda,ale być może tylko na boczny konar, po opuszczeniu gniazda przez bociana pisklęta uspokoiły się
19:57 - w gnieździe cisza
21:08 - przyleciał bocian rodzic, karmienia nie było a więc prawdopodobnie to ten sam bocian, który odleciał z gniazda o 19:29 i zostanie już z pisklętami na noc

     

25-06-2016

O godzinie 03:55 bocian rodzic opuścił gniazdo, ale o 05:43 wrócił, był to prawdopodobnie ten sam bocian, który wyleciał o 03:55 i przebywał gdzieś na pobliskim drzewie, karmienia nie było.

06:00 - bocian wyfruwa z gniazda
06:58 - pisklęta są same,
07:31 - przyleciał bocian, karmi pisklęta
07:41 - bocian nadal jest z pisklętami, jest to inny bocian, nie ten który wyleciał o 06:00, teraz, kiedy kamera pokazuje gniazdo w zbliżeniu, widać, że bociany różnią się wybarwieniem nóg i dzioba. Bocian który teraz przebywa z pisklętami ma wybarwienia nóg i dzioba nieco ciemniejsze, matowe a bocian, który odleciał nad ranem ma wybarwienia jaskrawo-czerwone, intensywne kolory
07:48 - pisklęta piszczą, zawodzą płaczliwie, bocian pochyla się skubie delikatnie ich upierzenie
08:02 - bocian rozchyla skrzydła, chce cieniować pisklęta, ale one nadal są niespokojne, a dzisiaj prognozy pogody przewidują 34-35 st. w cieniu dla Polski centralnej
08:05 - bocian siada, otula skrzydłami pisklęta, tylko najmłodszy nie zmieścił się pod bocianem rodzicem, pisklęta natychmiast milkną, cisza na gnieździe, maluszek siedzi spokojnie na gnieździe przytulony do boku rodzica
08:16 - przyleciał drugi bocian z intensywnymi wybarwieniami, bociany witają się gwizdami, siedzący bocian wstaje i natychmiast odlatuje
08:22 - nie ma karmienia, bocian rodzic porządkuje wyściółkę wokół piskląt
08:23 - brak przekazu do ok.12:55

   

13:50 - pisklęta są same w gnieździe a właściwie z motylami , które co chwilę widać w obiektywie kamery:)
14:13 - przyleciał bocian rodzic (z ciemnymi wybarwieniami), karmienie piskląt
14:18 - bocian odlatuje
14:32-14:48 - pisklęta odpoczywają leżąc swobodnie na gnieździe, cisza na gnieździe, w tle słychać koncert innych ptasich mieszkańców tego lasu :)
.................

15:57 - przyleciał bocian (z jaskrawymi wybarwieniami) od lewej strony ekranu, karmienie piskląt
16:21 - bocian stoi blisko piskląt, w gnieździe jest głośno, pisklęta na przemian skrzeczą, szczebioczą, popiskują płaczliwie, a nawet.. wydają dźwięk podobny do ochrypłego beczenia :) (to wszystko można usłyszeć dzięki tak czułemu mikrofonowi, pierwszy raz słyszę takie dokładnie dźwięki wydawane przez pisklęta), bocian stoi niewzruszony, czasem pochyla się nad pisklętami
16:28 - bocian przeszedł na przeciwległą stronę gniazda ( w kier. wlotu/wylotu), pisklęta wyciszyły się na chwilę
16:31 - kiedy pisklęta znów rozpoczęły "koncert" bocian odleciał, pisklęta w jednej chwili ucichły
16:44 - pisklęta są same, teraz jest cisza i spokój
...........

18:14 - przyleciał bocian (z ciemnymi wybarwieniami), karmi pisklęta
18:25 - bocian jest jeszcze z pisklętami
18:27 - bocian odleciał, pisklęta są wyciszone
20:19 - pisklęta odpoczywają
21:06 - pisklęta są same
22;19 - pisklęta są bez opieki, to ich pierwsza noc bez rodzica

26-06-2016

Pisklęta były przez całą noc same na gnieździe.

05:15 - pierwszy posiłek tego dnia, kamerka jeszcze funkcjonuje w podczerwieni, ale widać co dostały na śniadanie - dużo małych, drobnych rybek, dorosły bocian jeszcze jest na gnieździe
05:20 - obraz jest już kolorowy, teraz można rozpoznać bociana rodzica - to bocian z ciemnymi wybarwieniami, tak myślę, że może to być samiec, nie mam żadnych dowodów na to, nie widziałam pary bocianów podczas godów, są to tylko moje przypuszczenia, na podstawie niektórych jego zachowań, ale mogę się mylić na tym etapie obserwacji. Bocian przeskakuje na boczny, lewy konar i znika z pola widzenia kamery
06:34 - pisklęta wystraszyły się przelatującego nad gniazdem ptaka, wszczęły alarm odstraszający intruza

Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=mxg6o3t6EvM

   

08-06 -  pisklęta są same na gnieździe, kolejny gorący dzień do przetrwania, pisklęta są aktywne, już coraz mniej czasu spędzają na spaniu w ścisłej kupce, teraz drzemka trwa krócej, przemieszczają się po gnieździe wsparte na piętach, "bawią" się źdźbłami i małymi patyczkami na gnieździe, czyszczą swoje upierzenie, u najstarszego pisklęcia widać wyraźnie zarys pierwszych lotek i sterówek
08:36 - przyleciał bocian z ciemniejszym wybarwieniem (to też nie jest miarodajne rozpoznawanie bocianów, bo światło na gnieździe pada pod różnym kątem, o różnych porach dnia, więc można się pomylić w identyfikacji), karmienie piskląt
08:45 - bocian rodzic odleciał
09:05 - pisklęta leżą na gnieździe, ułożone wzdłuż, jeden koło drugiego, drzemią
09:50 - przyleciał bocian (z jaskrawoczerwonym wybarwieniem) , karmienie
09-53 - bocian cieniuje pisklęta stojąc nad nimi rozchyla skrzydła, mimo to pisklęta są bardzo niespokojne, głośne, piszczą i zawodzą płaczliwie
10:00 - bocian wyfruwa z gniazda, pisklęta nie mogą sobie znaleźć dogodnego miejsca na gnieździe, są bardzo niespokojne, teraz słońce oświetla całe gniazdo, jest zapewne bardzo gorąco

Filmik, upał i skar:  https://www.youtube.com/watch?v=0kuH7r00loc

   

10:10 - wrócił bocian, w dziobie przynosi niewielki patyczek i trochę darni, kładzie na gnieździe, pochyla się nad pisklęta i chyba przyniósł trochę wody i polał pisklęta oraz podłoże gniazda wokół nich

Film: https://www.youtube.com/watch?v=UVWqEC_DIN0
10:30 - bocian nadal jest z pisklętami, pisklęta tylko na chwilę uspakajają się, najbardziej cierpi najstarszy pisklak, cały czas są głośne, jest też trochę więcej cienia na gnieździe
10:54 - bocian stoi przy pisklętach, gniazdo teraz jest w miarę zacienione, pisklęta wyciszone, w godzinach popołudniowych prognozy przewidują niewielki spadek temperatury i deszcz, ale oby to nie była nawałnica, grad i ulewa! pisklęta są bardzo zmęczone tym upałem
11:31 - na gnieździe jest teraz cień, bocian nadal stoi przy pisklętach
11:43 - bocian odlatuje
12:15 - słońce już zamglone, może w końcu zajdzie, pisklęta od czasu do czasu zmieniają miejsce na gnieździe, układają się obok siebie w szeregu, popiskują
12:50 - na gniazdo przyleciał bocian, ten sam, który opuścił gniazdo o 11:43 a wiec bocian nie odleciał, przefrunął tylko  gdzieś niedaleko
13:08 - bocian odleciał a słońce dalej grzeje (choć w Krakowie już po burzy), pisklęta same
13:50 - pisklęta same na gnieździe, skupiły się teraz na środku gniazda przytulone w kłębek, są wyciszone
14:27 - niebo zachmurzone, wije lekko wiatr, pisklęta są wyciszone, pewnie teraz im lepiej się oddycha
15:28 - słychać grzmoty w oddali, idzie burza, pociemniało, włączyła się podczerwień, pisklęta cicho siedzą skulone  na środku gniazda
15:40 - przez ok. 10 minut deszcz pada coraz mocniej, później przejaśniało, wyłączyła się podczerwień
15:56 - deszcz znów kropi intensywniej, pisklęta siedzą na piętach skulone

   
...................
17:06 - pisklęta zmokły, siedzą przytulone
18:01 - karmienie, przyleciał bocian z ciemnymi wybarwieniami, wyrzucił z wola sporo małych rybek
18:04 - bocian przeskoczył na boczny konar po prawej stronie
18:24 - pisklęta siedzą na piętach przytulone do siebie, są mokre, deszcz już nie pada
18:27 - wrócił bocian z ciemnymi wybarwieniami, nie ma karmienia, stoi przy pisklętach
18:45 - pisklęta szczebioczą, bocian pochyla się nad nimi, czesze ich mokry puch, stanął w rozkroku nad pisklętami
18:47 - bocian siada na pisklętach, ale nie może objąć wszystkich piskląt
18:55 - bocian rodzic wstaje, pisklęta są już duże, ogrzewanie ich w pozycji półsiedzącej jest dla bociana trudne
19:46 - bocian przenosi się na prawy, boczny konar, byc moze stoi tam cały czas
20:43 - pisklęta śpią na gnieździe skupione na środku gniazda, skulone w kłębek, już wyschły, najstarsze pisklę kończy dzisiaj trzy tygodnie

   

27-06-2016

06:19 - pierwsze dzisiaj karmienie, pisklęta karmił bocian z ciemnymi wybarwieniami
06:24 - bocian odleciał
07:25 - pisklęta siedzą na piętach skulone i przytulone do siebie drzemią, podczas przerwy w drzemce czyszczą swoje puchowe upierzenie
08:05 -do gniazda zagląda słońce, pisklęta ożywiły się, myślę, że są w dobrej kondycji, dzielnie przetrwały wczorajszą burzę
08:46 - pisklęta odpoczywają, są spokojne, ćwiczą stanie na nogach, czyszczą upierzenie, najbardziej cieszy kondycja i rozwój najmłodszego pisklęcia, dobrze radzi sobie z pobieraniem pokarmu i dorównuje starszemu rodzeństwu

     

09:06 - jedno z piskląt zostało porwane z gniazda przez jakiegoś ptaka, to był moment!!!!!! Pisklęta leżały spokojnie, odpoczywały, to najstarsze pisklę :[ :[

Film, to straszne i tak bardzo smutne :[   https://www.youtube.com/watch?v=4TjAxNBCRUY

Z informacji na stronie głównej wiemy, że ptak, który porwał pisklę z gniazda to jastrząb

09:34 - przyleciał bocian (jaskrawe wybarwienia), karmienie,
09:37 - bocian głośno gwiżdże, stroszy pióra
09:38 - przyleciał drugi rodzic (ciemne wybarwienia), bocian jaskrawo wybarwiony gwiżdże, pochylając szyję do dołu, czy bociani rodzice są świadomi, że brakuje pisklęcia?
09:40 - bocian ciemno wybarwiony odlatuje, nie ma karmienia
10:11 - bocian, który pozostał w gnieździe długo i z uwagą patrzy w dół gniazda
10:18 - słychać głos jastrzębia, bocian nasłuchuje
10:32 - bocian dalej jest z dwoma pisklętami
10:51 - bocian odleciał, pisklęta zostały same
10:54 - przyleciał bocian ciemno wybarwiony, karmi pisklęta, widać dwie duże ryby, jedną połknęło wieksze pisklę, drugą wielką rybę zjadł bocian rodzic
11:09 - bocian jest z pisklętami, słychać ten krzykliwy głos jastrzębia
11:11 - bocian rodzic widzi zagrożenie słychać krzyk jastrzębia, broni pisklęta, przykrywa je swoim ciałem, odstrasza, ale czy skutecznie przegonił drapieżnika?

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=6jYPn4FPFSo

11:47 - bocian nadal jest z pisklętami,pilnuje je
11:55 - bocian przeskoczył na lewy konar drzewa
12:01 - pisklęta są same na gnieździe, śpią
12:30-12:52 - pisklęta śpią na środku gniazda

     


13:04 - łupem drapieżnika jest następne pisklę!!!!!!!!!!!


Film: https://www.youtube.com/watch?v=M3tnDnfleiA

Tym razem drapieżnik nadleciał z lewej strony, to były sekundy :[:[. Nie ma już średniego z piskląt!!! Na gnieździe pozostał najmłodszy pisklaczek, przerażony, w szoku , sam...

13:27 - słychać głos ostrzegawcze jakiego ptaszka, pisklaczek podrywa się z gniazda
13:30 - maleństwo przycupnęło do podłoża gniazda, biedne wystraszone pisklę, drapieżca może przecież wrócić w każdej chwili
13:38 - słychać głos jastrzębia !!!!!!!!!!!!, maleństwo się boi, jest bardzo niespokojne i chyba świadome, co to może oznaczać :[
13:55 - jastrzębia nie słychać, ale nie ma pewności, że go nie ma w pobliżu, pisklę leży na środku gniazda
15:06 - pisklaczek jest sam na gnieździe, nie było do tej pory bocianiego rodzica, jest pewnie głodny, bo przy ostatnim karmieniu nie widać było czy coś udało mu się połknąć (były duże ryby)
16:09 - pisklaczek czeka, siedzi, przeszukuje dziobkiem wyściółkę, rozciąga skrzydełka
16:19 - przyleciał bocian (ciemne wybarwieniami), karmi pisklę, drugi zrzut pokarmu z wola, są to małe rybki, więc pisklaczek nie ma problemu z połykaniem, jest najedzony, jak nigdy dotąd

   

16:43-18:09 - dorosły bocian jest  cały czas z pisklęciem, w międzyczasie słychać było krzyk jastrzębia ciekawe czy zostanie w gnieździe na noc
18:17 - bocian przechodzi na prawa stronę gniazda, mały szczebiocze, słychać jastrzębia, jest więc w pobliżu, jeżeli bocian zostawi pisklę   drapieżnik tu wróci, boćku nie odlatuj!
18:31 - bocian stoi na gnieździe, jest odwrócony tyłem do pisklęcia
18:57-19-40  - bocian przefrunął na lewy konar, w międzyczasie słychać było głos jastrzębia, pisklę jest samo na gnieździe
19:41 - bocian był przy gnieździe cały czas, sfrunął na gniazdo, stoi na gnieździe, pisklę szczebiocze
21:48 - bocian podszedł do pisklęcia, poskubał delikatnie jego upierzenie, pisklaczek domaga się chyba ogrzewania, szczebiocze i podpełza do nóg rodzica, ale niestety bocian rodzic nie okrywa pisklaczka
22:35 - bocian jest na gnieździe, pisklę jest odkryte, śpi

   

To był koszmarny dzień... Tyle już czasu spędziłam z bocianami czarnymi i ich pisklętami, przywiązałam się do nich, każdy dzień rozpoczynałam od włączenia przekazu z gniazda. Pisklęta przetrwały dni uciążliwego upału, samotną noc, burzę, deszcz, wszystko do tej pory dobrze się kończyło, a dzisiaj nie ma już dwóch piskląt...
Obawiam się, że jeśli jutro pisklę zostanie samo w gnieździe, to jastrząb wróci, ale to natura reżyseruje ten spektakl i niestety nikt nie ma na to wpływu...

Cień szansy polega na tym, że przynajmniej jeden rodzic wie o jastrzębiu. Rezultat już widać - pisklę jest pilnowane w nocy. Ale pozostaje jeszcze drugi rodzic, ten niezorientowany. I to jest wyraźna luka w systemie obrony gniazda.

P.Z.

28-06-2016


Przez całą noc dorosły bocian był z pisklęciem. Pisklę nie było ogrzewane, ale bocian nie schodził z gniazda.

   

05:00 - bocian opuścił gniazdo, przefrunął na lewy konar drzewa, pisklę zostało bez opieki
06:17 - maleństwo jest samo w gnieździe
07:00 - przyleciał bocian rodzic, karmienie, trzy zrzuty z wola, pisklę jest najedzone, bo to była porcja w sam raz dla trzech piskląt, pisklaczek szczebiocze głośno z zadowolenia, wydaje mi się, ze jest to ten sam bocian, który o 05:00 wyfrunął z gniazda, ale pewności nie mam, bo upłynęło tylko dwie godziny od jego nieobecności a przyniósł dużą porcje pokarmu
07:10 - dokładka, bocian ponownie wypróżnił wole, pisklę mimo, że już najedzone jeszcze zbierało rybki
07:20-07:26 - bocian jest na gnieździe, porządkuje wyściółkę i patyki w koronie gniazda, pisklę pełza za bocianem rodzicem, pewnie chciałoby pod skrzydła, ale bocian stoi niewzruszony, pisklę uspokoiło się na chwilę , leży blisko nogi rodzica
07:46 - bocian rodzic stoi na jednej nodze, pisklę odpoczywa po obfitym posiłku leżąc cichutko, drzemie
08:30-09:05 - bocian pilnuje pisklaka

   

09:09 - odleciał, pisklę samo na gnieździe
09:15 - wrócił, nie był daleko
09:27 - słychać jastrzębia, wiec teraz chyba już chyba nie zostawi pisklęcia samego
09:27 - przyleciał drugi rodzic z jaśniejszymi wybarwieniami, pilnujący bocian natychmiast odleciał

Filmik, przykładowa opieka rodzicielska nad małym pisklęciem:   https://www.youtube.com/watch?v=xpHZB3-R0bY

09:29 - karmienie, pisklę nie jest głodne, pobieram pokarm powoli, bocian rodzic je razem z pisklęciem, porcja jest duża, małe rybki
09:31 - wrócił bocian z ciemnymi wybarwieniami, utyka je w koronie gniazda, po minucie odlatuje
09:36 - rodzic, który został porządkuje gniazdo, umacnia jego koronę, układa wyściółkę, w tym czasie wraca drugi rodzic, znów z dostawą zielonego mchu, położył i odleciał
09:47 - wrócił , przyniósł patyk, ponowny wylot z gniazda
09:50 - bocian rodzic pielęgnuje upierzenie pisklęcia, układa wyściółkę, przylatuje bocian z ciemniejszym ubarwieniem, przyniósł mech, obydwa bociany gwiżdżą - to ich mowa, sposób porozumiewania się
09:52 - bocian z ciemniejszym wybarwieniem odleciał
10:05 - pisklę bezpiecznie, śpi, bocian z jaśniejszymi wybarwieniami stoi na gnieździe, pilnuje

Bociany diametralnie zmieniły taktykę, pilnują pisklęcia, są czujni i opiekuńczy wobec tego jedynego maluszka, jasno i wyraźnie widać, że wczorajsza sytuacja nauczyła ich czegoś, "zrozumiały" (piszę w cudzysłowie, nie chcę nadawać cech ludzkich, bo ptaki kierują się instynktem), że decyzja pozostawienia piskląt bez opieki okazała się fatalna w skutkach.
Gdyby bociani rodzice utrzymały obecną taktykę ochrony gniazda chociaż jeszcze przez przez 2-2,5 tygodnia, to myślę, że pisklę miałoby dużą szansę na przeżycie. Widać, że bociany przynoszą sporą ilość pokarmu, wystarczyłoby to dla pisklęcia, gdyby jeden pilnował a drugi zdobywał pożywienie.
Dzisiejsze przedpołudniowe obserwacje rzeczywiście dają cień nadziei na szansę przetrwania małego pisklęcia :)

   

10:29-13:05 - bocian pilnuje gniazda i pisklęcia, jest troskliwy, przeczesuje jego puchowe upierzenie, porządkuje wyściółkę, poprawia patyki w koronie gniazda, pisklę czuje się bezpiecznie i jest cały czas spokojne, czasem tylko daje znać o swojej obecności szczebiocząc
13:34 - bocian przefrunął na  konar po prawej stronie, po ok. minucie słychać był trzepot skrzydeł, odleciał, pisklę zostało samo na gnieździe
13:35-15:47 - pisklę było bez opieki
15:47 - przyleciał rodzic z ciemnymi wybarwieniami (dodatk. znaki to jasna plamka na czubku głowy i wystające pióro na prawym boku) bocian poprawia wyściółkę chodzi po gnieździe
15:53 - karmi pisklę, karmienie było tyłem do kamery nie widać było ilości pokarmu, ale wnioskując po czasie pobierania go z gniazda niedużo, bocian pilnuje gniazda

   

16:37 - przyleciał bocian z jaśniejszymi wybarwieniami, bociek z "ciemny" natychmiast odleciał
16:41 - karmienie, dużo małych rybek, pisklę zjada bez pośpiechu, dorosły bocian razem z nim
16:48 - bocian porządkuje gniazdo, spulchnia wyściółkę wokół leżącego pisklęcia - troskliwy rodzic :), maluch najedzony śpi

   

16:48-19:14 - bocian cały czas pilnuje gniazda i pisklęcia
19:14 - bocian odleciał, pisklę bez opieki a kilkanaście minut temu słychać było w lesie jastrzębia
20:59 - pisklę jest samo w gnieździe
21:44 - biedak sam zostanie na noc  :(  przedpołudniowa troskliwa opieka sprawiała wrażenie, że tak już zostanie, że bociani rodzice będą teraz strzec jedynaka dzień i noc, ale okazuje się, że w ciągu dnia, po południu pisklaczek był zostawiany bez opieki i teraz na noc również zostanie sam. Trzymaj się maluszku !

   

27 i 28 bardzo precyzyjne i trafne obserwacje Iganko. I cenne, choć to źle brzmi w kontekście wydarzeń 27.06. Ale na ich podstawie  - raczej (według mnie) 27/28 nocował nazwijmy go "jasny". 28 jasny o 5 rano odleciał, a o 7 przyleciał i jako pierwszy karmił nazwijmy go "ciemny".

Pozdrawiam,
P.Z.

29-06-2016

03:52 - na gniazdo przyleciał bocian, karmienia nie ma, obraz jest w podczerwieni, nie można go zidentyfikować, karmienia nie ma a więc należy przypuszczać, że jest to ten sam bocian, który wczoraj wieczorem był na gnieździe z pisklęciem, być może nie nocował na gnieździe, ale był w nocy gdzieś blisko, może na innym drzewie?

   

04:17 - dorosły bocian opuszcza gniazdo
05:15 - na gniazdo przyleciał bocian, obraz jeszcze jest w podczerwieni, więc trudno go zidentyfikować
05:17 - karmienie, pierwszy dzisiaj posiłek dla pisklaczka, podczerwień jeszcze działa, ale prawdopodobnie jest to bocian inny niż, ten, który odleciał o 04:17, ponieważ przyniósł pokarm
05:40 - bocian rodzic jest cały czas z pisklęciem
05:58-06:09 - obraz jest już kolorowy - na gnieździe jest "jasny" bocian
06:11 - karmienie, ale jest to dokładka, bo bocian cały czas był na gnieździe, pisklę nie jest specjalnie głodne, zbiera pokarm powoli, resztę pożywienia zjada rodzic
07:37 - ponowna dokładka i podobnie jak wyżej pokarm pobiera pisklę i bocian rodzic
07:44 - bocian odlatuje z gniazda
07:49- przyleciał "ciemny" bocian, karmienia nie ma
07:51 - przyleciał drugi rodzic a właściwie wrócił bocian "jasny", przyniósł gałązkę i darń leśną, obydwa bociany ułożyły je na gnieździe, bocian "jasny" odleciał zaraz
09:00 - "ciemny" bocian jest cały czas z pisklęciem, troskliwie opiekuje się nim, przeczesuje jego upierzenie, wentyluje dziobem podłoże gniazda, porządkuje wyściółkę, niestety nie ma jak porównać rozwój pisklęcia, ale wydaje mi się, ze pisklę jakby trochę urosło :)
09:47 - bocian rodzic nadal jest z pisklęciem
09:56 - gniazdo jest coraz bardziej oświetlone przez słońce, rodzic cieniuje pisklaczka

   
.................

11:58 - na gnieździe z pisklęciem jest ten sam rodzic (ciemny)
12:23 - pisklę jest pilnowane nadal przez tego samego rodzica, maluch pokazał jak ładnie stoi na wyprostowanych nóżkach
12:34 - zmiana na gnieździe, przyleciał bocian "jasny", "ciemny" zakończył dyżur i zaraz odleciał
12:35 - karmienie, duża porcja małych rybek (to co rozpoznaję, być może jest tu jeszcze inny rodzaj pokarmu), bocian rodzic pobiera pokarm razem z maluchem, pożywienia jest wystarczająco dużo dla małego i rodzica
13:05-15:52 - mały pisklaczek jest cały czas pod opieką bocianiego rodzica, dorosły bocian często pochyla się nad pisklęciem i przeczesuje jego puchowe upierzenie, pisklę jest spokojne, odpoczywa i chyba czuje się bezpieczne, czasem przez sen "zamruczy" :)

   

Dzisiejsze dotychczasowe obserwacje są również obiecujące, pisklę jest strzeżone, nie brakuje mu pokarmu, bociani rodzice opiekują się nim troskliwie, tak, jak jego wiek tego wymaga po prostu klasyka :)

16:06 - bocian wyfrunął z gniazda
17:17 - mały pisklaczek jest cały czas sam, ale aktywnie spędza ten czas: pielęgnuje swoje upierzenie przez dłuższy czas, ćwiczy stanie na nogach, obserwuje otoczenie, czasem się zdrzemnie, jest cichy i spokojny, rozkładał skrzydło i wyciągał nogę równocześnie, widać było zarys czarnych lotek i sterówek
19:00 - pisklę jest nadal bez opieki

   

20:03 - przyleciał bocian (jasno-czerwone wybarwienia), karmienie, było bardzo dużo rybek, bocian rodzic i pisklę mieli obfitą kolację

Film: https://www.youtube.com/watch?v=lxxnpNd9Mmk

20:23 - przyleciał również drugi rodzic (ciemny), bocian , który przyleciał o 20:03 (jasny) zaraz po głośnych powitaniach odleciał, pisklę nie upomina się karmienie, jest nakarmiony, dostał przecież 20 minut temu obfity posiłek, więc "ciemny" rodzic go nie karmi, ale pielęgnuje jego puch, spulchnia podłoże gniazda wokół pisklęcia (dzisiaj dużo było tych "czułości" od jednego i drugiego rodzica)
21:18 - bocian rodzic i pisklę odpoczywają na gnieździe, dzisiaj maluszek będzie miał opiekę w nocy, dorosły bocian już raczej nigdzie poleci a jeżeli opuściłby gniazdo, to chyba tylko na najbliższy konar

Film: https://www.youtube.com/watch?v=go7xKiBMlzs

pziel napisał:

27 i 28 bardzo precyzyjne i trafne obserwacje Iganko. I cenne, choć to źle brzmi w kontekście wydarzeń 27.06. Ale na ich podstawie  - raczej (według mnie) 27/28 nocował nazwijmy go "jasny". 28 jasny o 5 rano odleciał, a o 7 przyleciał i jako pierwszy karmił nazwijmy go "ciemny".

Pozdrawiam,
P.Z.

Dziękuję, za wszystkie informacje o bocianach czarnych i uwagi do obserwacji w postach, to mi bardzo pomaga prawidłowo ukierunkować obserwacje, odpowiednio je zapisywać i interpretować.
Faktycznie, miałam wątpliwości, czy prawidłowo wczoraj rano rozpoznałam wylatującego i karmiącego bociana. W zależności od natężenia światła czerwone wybarwienia obu bocianów czasem są trudne do rozpoznania i wtedy łatwo się pomylić. Dzisiaj "polowałam" na ujęcie ich na fotce razem i udało się to wieczorem :)
Poniżej wklejam dwie fotki: na pierwszej można porównać dwa bociany, na drugiej zaznaczyłam dodatkowy "identyfikator" u "ciemnego", ale ta jasna plamka (prześwit) na głowie, może być tymczasowy, więc będę go dla pewności obserwować :) Na fot.1 zaznaczyłam, który dla mnie jest "jasny" a który "ciemny" :)

 

30-06-2016

Przez całą noc bocian dorosły stał na gnieździe i pilnował pisklę.

05:03 - zmiana na gnieździe, bocian dyżurujący odleciał
05:07 - karmienie, porcja nie była wielka, ale wystarczająca dla jednego pisklęcia
07:43 - bocian w dalszym ciągu przebywa na gnieździe, pisklę śpi spokojnie
07:50 - słychać warkot piły, to chyba jakieś prace leśne, bocian stoi na gnieździe, ale z uwaga spogląda w dół pod gniazdo
08:00 - podczerwień już nie działa, na gnieździe jest "jasny" bocian
09:15 - bocian rodzic jest z pisklęciem
09:38 - "jasny" bocian odfrunął z gniazda, zostawił pisklę samo

   

   

To już koniec, cień nadziei na udaną przyszłość dla malutkiego pisklaczka prysnął jak bańka mydlana.....


10:14 - jastrząb zabrał z gniazda ostatnie, najmłodsze pisklę :[ :[


https://www.youtube.com/watch?v=AmW284sIEXA


11:35 - wrócił bocian, spóźniłeś się boćku...
13:08 - bocian wciąż stoi na gnieździe a jastrząb "krzyczy"  gdzieś schowany w głębi lasu, po co tak krzyczy ten rozbójnik?
13:20 - jastrząb umilkł, ale słychać rozpaczliwy, ostrzegawczy głos innego ptaka, pewnie rabuś poluje na kolejną ofiarę w innym gnieździe sąsiadującym z bocianim
17:33 - bocian odleciał, zostawił gniazdo puste, które teraz przypomina koniec sezonu, tylko że młode bociany z niego nie wyfrunęły...
Bardzo smutny koniec, nie jest łatwo zrozumieć prawa przyrody, ale serce boli tym bardziej, że bociany czarne dla mnie to najukochańsze i najpiękniejsze ptaki, najbardziej ekscytujące, tajemnicze, nieprzewidywalne. Teraz, kiedy usłyszę  "krzyk" jastrzębia będzie mi się kojarzył z tym przykrym wydarzeniem :[

   

01-07-2016

Wczoraj wieczorem przeszła burza, padał dość ulewny deszcz, bocianów nie było w nocy na gnieździe.

05:49 - na gnieździe jest już bocian ("jasny"), stoi na skraju gniazda, nasłuchuje, spogląda w dół pod gniazdo, słychać bardzo blisko jastrzębia
06:24 - bocian porządkuje wyściółkę
06:26 - odleciał
07:17 - przyleciał "ciemny" bocian, układa wyściółkę na gnieździe
07:23 - wrócił do gniazda "jasny" bocian, w dziobie przyniósł świeży mech, bociany przywitały się głośnymi gwizdami
07:24 - "ciemny" bocian wyfruwa z gniazda

Film, spotkanie pary bocianów na pustym gnieździe po stracie piskląt:  https://www.youtube.com/watch?v=zcp1uHg4If8

07:40-08:10 - "jasny" bocian przez cały czas stoi na gnieździe, drzemie, czyści swoje upierzenie, w tle, gdzieś daleko słychać jastrzębia

   

09:20 - bocian jeszcze jest na gnieździe
10:17 - bocian gwiżdże, przysiada na gnieździe, widzi coś czego kamera już nie obejmuje zasięgiem
10:35 - bocian odleciał

Iganko to nie koniec. Para ma przed sobą jeszcze wiele sezonów!

Para przystąpiła do lęgów z opóźnieniem dwóch tygodni. Zapewne na początku kwietnia coś poszło nie tak. Możliwe, że para jest nowa (a przynajmniej jeden z osobników) i dopiero teraz nabiera bolesnych doświadczeń. Będziemy je śledzić w przyszłym roku.

Dzięki Twoim znakomitym obserwacjom przekonałem się, że rozpoznanie naszych osobników zwykle (to zależy od oświetlenia) jest możliwe. Skłaniam się do tego, że "jasny" to samiec. Właśnie jasny opuścił pisklęta jako ostatni. A ciemny wiedział o zagrożeniu ze strony jastrzębia, bo widział go (cień) kiedy chronił pisklęta skrzydłami. Ale nie miał jak "powiedzieć" tego jasnemu.

W tle ciągle słyszymy głosy lasu. Słychać tam głównie drozda śpiewaka, pokrzewki, słowiki. Często słychać również wilgę. Głos trochę "dziwny" jak na tak ładnego ptaka, ale to wilga. Jastrząb podczas polowania nie hałasuje. Bazuje na zaskoczeniu.

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze bardzo dziękuję za wpisy.
P.Z.

pziel napisał:

Iganko to nie koniec. Para ma przed sobą jeszcze wiele sezonów!

Para przystąpiła do lęgów z opóźnieniem dwóch tygodni. Zapewne na początku kwietnia coś poszło nie tak. Możliwe, że para jest nowa (a przynajmniej jeden z osobników) i dopiero teraz nabiera bolesnych doświadczeń. Będziemy je śledzić w przyszłym roku.

To bardzo optymistyczne słowa, a zwłaszcza o możliwości obserwacji pary bocianów w przyszłym sezonie - dziękuję :)


Po tych wszystkich emocjach związanych ze stratą piskląt, przypomniała mi się obserwacja z 26 czerwca z godziny 06:34. Widziałam wtedy ptaka przelatującego jak błyskawica nad gniazdem (filmik w poście z dn. 26.06 z godz.06:34), pisklęta były wtedy same i reagowały tak, jak na zagrożenie, nie zwróciłam wtedy uwagi jaki to był ptak, ale dzisiaj, kiedy zobaczyłam ten filmik ponownie w zwolnionym tempie, poznałam, że to był przecież jastrząb! To był pierwszy atak jastrzębia na gniazdo, nieudany, pisklęta miały "darowany" jeszcze jeden dzień życia.

Film,  https://www.youtube.com/watch?v=mxg6o3t6EvM

Kadry z powyższego filmiku:

   


P.S. Również obstawiam, że "jasny" to samiec, chociaż na samym początku obserwacji wydawało mi się, że to samica.

02-07-2016

Bocianów nie było na gnieździe przez całą noc.

06:38 - przyleciał bocian (jasny)
07:49 - bocian nadal stoi na gnieździe, czyści upierzenie albo stoi bez ruchu zapatrzony w głąb lasu
08:53 - bocian wciąż stoi na gnieździe

   

Tak, zgadzam się. 26.06 to był nieudany atak jastrzębia. Musiał być zaniepokojony, skoro nie wrócił od razu.
Dzisiaj jasny odleciał o 10:17. W poniedziałek jedziemy w teren.

03-07-2016

Wczoraj po południu i wieczorem żaden z pary bocianów nie przyleciał do gniazda. W nocy tez gniazdo było puste.  W nocy i nad ranem padał deszcz.
09:10 - deszcz ustał, ale do tej pory ani jeden z bocianów nie zjawił się na gnieździe, czasem, gdzieś daleko, wśród innych głosów ptaków, przez chwilę odezwał się jastrząb, ale później cisza, tylko szum lasu
15:45 - od lewej strony przyleciał na gniazdo bocian - jasny, porządkował solidnie gniazdo, spulchniał wyściółkę, przekładał patyki, przypominało to prace modernizacyjne gniazda na początek lub koniec sezonu, prawie nie odpoczywał, nie miał czasu, większość czasu jaki spędził w gnieździe poświęcił na prace porządkowe. Przez chwilę był zaniepokojony, odstraszał intruza
16:30 - bocian odleciał, odfrunął w tym samym kierunku skąd przyleciał
19:32 - na gnieździe ponownie w dniu dzisiejszym jest bocian, to chyba jasny powrócił, teraz gniazdo jest słabo oświetlone, więc wybarwienia są nieco matowe. Po wylądowaniu gwiżdże, siada na gnieździe, za chwilę zaczyna porządkować wyściółkę, wchodzi na lewy boczny konar, coś tam znalazł w korze, schodzi na gniazdo
19:50 - bocian odleciał

I wizyta bociana na gnieździe na filmikach: 

https://www.youtube.com/watch?v=xQy2OJOvhbA

https://www.youtube.com/watch?v=5Ed19Ap0jX0

II wizyta bociana na gnieździe na fot.1-4

     

Wieczorem był na pewno jasny. Wygląda na to, że to jest samiec, który pilnuje terytorium z gniazdem, a do tego stara się "na ładne gniazdo" zwabić samicę.

04-07-2016

07:38 - przyleciał bocian, jeszcze działa podczerwień, więc nie wiadomo który
07:54 - bocian nadal stoi na gnieździe, dziób wtulił w pióra na szyi, stoi na jednej nodze, na środku gniazda
07:58 - jest kolorowy obraz - to jasny bocian stoi na gnieździe
08:15 - czyści pióra, po minucie znów stoi w bezruchu
08:18 - gwiżdże głośno, rozkłada w wachlarz białe pióra podogonowe, kiwa głową, przywołuje i ponownie przysiada na gnieździe
08:24 - ponawia nawoływanie i siada
08:26 - wstał, rozgląda się
08:27 - odleciał


Na stronie  http://www.lodz.lasy.gov.pl/bocianyczarne#  pod obrazem przekazu z gniazda bociana czarnego znajdują się dwa bardzo ciekawe komentarze do wydarzeń w gnieździe w dniach 27 czerwca i 30 czerwca. Autorem tych komentarzy jest Prof. dr hab. Piotr Zieliński.
Zachęcam i gorąco polecam wszystkim sympatykom bociana czarnego (i nie tylko) przeczytanie ich. Zawierają one opis i analizę wydarzeń dotyczących starty lęgu przez parę bocianów czarnych w tym sezonie.

05-07-2016

Ten projekt obserwacji bociana czarnego cały czas zaskakuje w pozytywnym znaczeniu i ciągle szykuje niespodzianki :)

Dzisiaj na stronie  http://www.lodz.lasy.gov.pl/bocianyczarne#  widać, że kamera pracuje, ale.... inna ! - obraz pokazuje na gnieździe dwa duże pisklęta bociana czarnego :D

Jest podgląd w czasie przeszłym i podczerwień, oczywiście zaraz skorzystałam z tego aby zobaczyć co działo się w gnieździe w nocy i wczesnym rankiem :) Młode bociany mają po dwie obrączki założone na goleń nad stawem skokowym- biała, szeroka z czarnymi identyfikatorami na prawej nodze i wąska metalowa na lewej nodze. Wydaje mi się, że młode były wczoraj po południu obrączkowane :)  Z pewnością wkrótce ukażą się na stronie projektu szczegółowe informacje.

   

W nocy pisklęta przebywały na gnieździe z bocianem rodzicem. Od 04:42 - 06:21 bocian wykonał kilka kursów poza gniazdo i znosił patyki do umocnienia korony gniazda, przyniósł także do gniazda kiść świeżego mchu.
Rano i przed południem pisklęta przebywały same w gnieździe, bociani rodzice są zajęci poszukiwaniem pokarmu. Podczas dzisiejszych obserwacji (dzisiaj tylko dorywczo) widziałam tylko jedno karmienie o 14:47, bociani rodzic długo nie pobył w gnieździe, już o 14:56 odleciał
Młode bociany są zainteresowane nowymi nowymi "obiektami" w okolicy ich gniazda, często podchodzą blisko do kamery, spoglądają w obiektyw, próbują dosięgnąć dziobem do obiektywu, nawet im się udało doprowadzić do drgań obrazu :)
18:54 młode bociany drzemią, jeden "ukrył" się poza zasięgiem obiektywu, ciekawe czy jeszcze dzisiaj dostaną jakiś posiłek ?
19:53 - przyleciał bocian rodzic, ale karmienia nie było (dziwne) i po chwili odleciał, pewnie pisklęta też były zawiedzione, bo patrzyły długo za odlatującym rodzicem

film:  https://www.youtube.com/watch?v=Cx-r8800mn0

20:44 - młode bociany pokazały siłę swoich skrzydeł :) czyli wieczorne ćwiczenia, które powtórzyły jeszcze raz  nieco później

film:  https://www.youtube.com/watch?v=o6kDOMUwHb0

22:22 - pisklęta są same na gnieździe, będą dzisiaj nocować bez rodzica, choć niewykluczone, że rodzic nocuje gdzieś na innym drzewie w pobliżu gniazda

   

06-07-2016

W nocy dość mocno padało, ale dla piskląt w takim wieku, jak tu monitorowane, nie jest to niebezpieczne jeśli opady nie są ciągłe a gniazdo dobrze odprowadza wodę. Dzisiejszy ranek jest pogodny i słoneczny.

04:54 - pierwszy posiłek w dniu dzisiejszym, były to średniej wielkości ryby, porcja i wielkość rybek w sam raz dla wieku piskląt, po wyłożeniu pokarmu bocian rodzic natychmiast odleciał, ale jeszcze przez jakiś czas było go widać stojącego na pobliskim drzewie
08:30 - pisklęta już prawie wyschły po nocnym deszczu, trochę zmierzwił się puch, który jeszcze widać w ich upierzeniu, teraz przy zbliżeniu kamery widoczne są szczegóły wyglądu dorastających piskląt
11:08 - ranek zapowiadał słoneczny dzień, ale aktualnie niebo jest zachmurzone, jest dość wietrznie, pisklęta siedzą na gnieździe przytulone do siebie

   

12:05 - pisklęta prawie nie ruszyły się z miejsca, czasem któryś podniesie głowę i sprawdzi czy czasem nie nadlatuje "posiłek" :)
12:49 - i wreszcie zobaczyły to, co chciały :) , nadleciał rodzic, ale wylądował gdzieś na najbliższym drzewie, pisklęta go widzą i przywołują
12:50 - rodzic przyleciał na gniazdo, karmi młode, karmienie trwało kilkadziesiąt sekund
21:51 - rodzic odlatuje
13:13 - ściemnia się, słychać grzmoty, idzie burza, deszcz zaczyna padać coraz mocniej, pisklęta stoją na gnieździe
13:29 - deszcz przestaje padać,przejaśnia się, pisklęta już poruszają się po gnieździe
13:46 - znów pada deszcz
14:11 - po deszczu, las rozbrzmiewa ptasimi śpiewami, teraz młode bociany musza wyschnąć, na razie jeden siedzi wsparty na piętach, drugi stoi w bezruchu
15:15 - suszenie skrzydeł i jednocześnie ćwiczenia, pisklak rozkłada skrzydła i mocno nimi wachluje

   
15:27 - i jeszcze raz deszcz, dzisiaj cały dzień chyba już będzie takie "polewanie"
16:29 - deszcz nie ustaje
17:50 - karmienie,bociani rodzic podał jakieś drobne, nierozpoznawalne elementy pokarmu
18:43 - pisklęta mokną, deszcz to ustaje na chwilę, to znów kropi, w lesie robi się ciemno i automatycznie włącza sie podczerwień
20:20 - pisklęta przygotowują się do nocnego odpoczynku, deszcz ustał
21:00 - przed spaniem jeden z pisklaków jeszcze ćwiczy skrzydła
21:28 - pisklęta są same na gnieździe, siedzą podparte na piętach, gniazdo jest mokre
21:42 - jeszcze wstają, chodzą po gnieździe, szukają dogodnego miejsca na nocleg

   

07-07-2016

W nocy deszcz nie padał, pisklęta spędziły noc spokojnie, siedząc płasko na gnieździe na ugiętych nogach.

05:02 - pisklęta zaczynają się budzić, wstają, prostują nogi
05:39 - przyleciał rodzic, jest gdzieś wśród gałęzi na pobliskim drzewie, pisklęta go widzą i wzywają
05:40 - pierwsze karmienie tego dnia, pisklęta dostały średniej wielkości ryby ok. kilkanaście sztuk, rodzic po wyłożeniu pokarmu zaraz odleciał
07:17 - "leśny operator kamery" majstruje coś koło drzewa, interesuje go kabel i kamera, obraz drży, bo majster dość mocno szarpie dziobem urządzenie :)

Film, młody majsterkowicz:  https://www.youtube.com/watch?v=ioE4hhqRqKk

07:37 - pisklęta szczebioczą, widzą już rodzica, i faktycznie rodzic przyfruwa do gniazda, karmienie, ponownie dostają ryby średniej wielkości, nieco mniej niż przy ostatnim karmieniu
08:21 - pisklęta są skupione i czujne, coś słyszą pod gniazdem
09:08 - prawie ich nie widać, siedzą tuz pod kamerą
09:09 - karmienie, rodzic długo nie zwlekał z czekaniem na drzewie, zaraz przystąpił do karmienia, tym razem były to drobne elementy przypominające małe rybki, dość duża porcja, pewnie to wynik wczorajszych deszczów, bociani rodzice dzisiaj nie mieli problemów z poszukiwaniem pokarmu,po zakończonym pobieraniu pokarmu rodzic odleciał

   

09:30 - pisklęta chodzą po gnieździe, stukają dziobami - to charakterystyczne zachowanie piskląt bociana czarnego w tym wieku :)
11:45 - po długim odpoczynku pod kamera, jedno pisklę wstało i zaczęło pielęgnację upierzenia, czarne pióra okrywowe obejmują już prawie cały tułów, od dnia wczorajszego ubyło piór puchowych pokrywających głowę piskląt, jeszcze pozostały nieliczne "pędzelki" u jednego, u drugiego jeszcze cała kiść, najwięcej puchu zostało w okolicy nasady szyi, barku u obu piskląt, przy czyszczeniu upierzenia widać jak fruwają przy dziobie białe kłaczki puchu, ktorych ubywać będzie z każdym dniem
11:52 - ponownie pisklęta "schowane" pod kamerą, odpoczywają siedząc, widać tylko ich ogony
13:16 - pisklęta znów aktywne, ale najbardziej interesuje je kabel, szarpią dziobami, kombinują, jakby go ściągnąć, chyba w końcu tak "naprawią", że coś popsują przy kamerze :)
14:58 - karmienie, posypało się z dzioba rodzica sporo ryb średniej wielkości o zabarwieniu żółto-brązowym

   

16:06 - odpoczynek pod kamerą
16:31 - przyleciał dorosły bocian, karmienie, była z pewnością ryba, ale chyba jedna, była tak duża, że rodzic ją zaraz wychwycił i sam zjadł (dość się przy tym napracował). Już kilka razy obserwowałam, że podczas karmienia jeden z rodziców po wyłożeniu pokarmu na koniec zawsze coś dla siebie uszczknie, ale dzisiaj to był naprawdę wielki kęs, po spałaszowaniu ryby rodzic odleciał

Film, wielka ryba:  https://www.youtube.com/watch?v=zs0kqxJT5_0

16:40 - wrócił rodzic, zamiast rybek przyniósł w dziobie patyk :)
16:42 - troskliwy rodzic rozpoczął przymusową toaletę upierzenia piskląt, które stanowczo protestowały i uchylały się od takich "pieszczot" schodząc przed dziobem rodzica na drugi koniec gniazda - "nie, mamo/tato, nie w tym wieku, już dawno z tego wyrośliśmy, teraz tylko ryby, dużo ryb chcemy!" :D
17:12 - "nie, to nie", dorosły bocian odpoczywa stojąc na krawędzi gniazda
17:19 - bocian rodzic odleciał, ale na pożegnanie jeszcze podszedł do piskląt i wyrzucił z wola kilka kęsów pokarmu (może to była rozkawałkowana wielka ryba?)
19:14-20:41 - pisklęta odpoczywają pod kamerą, widać tylko jednego pisklaka
20:53 - pisklęta uaktywniły się, rozciągają skrzydła, stoją na gnieździe, starszy pisklak zaczyna ćwiczyć skrzydła, wachluje nimi mocno pracując całym tułowiem, unosi się przy tym na stopach
21:50 - pisklęta stoją na gnieździe, czasem czyszczą upierzenie

     

Ten "kabel" to koniec linki nośnej od kabla kamery. Jakimś cudem bociek wyplątał sobie koniec tej linki, ale dalej już nie wyplącze, bo jest węzeł. W każdym razie to nasz błąd i chyba w sobotę postaramy się linkę usunąć.

08-07-2016

03:34 - bociany już rozpoczęły nowy dzień, stoją na gnieździe, czyszczą upierzenie
04:54 - pierwsze karmienie, nieduża porcja, ale treściwa - dość duże ryby, widać było, jak starszy pisklak ją połykał
06:02-06:46 - pisklęta czyszczą upierzenie, rozkładają skrzydła, chodzą po gnieździe, ćwiczą skrzydła

   

06:58 - odpoczynek pod kamerą
07:07 - przyleciał bocian rodzic, jakby wyfrunął spod gniazda, zaskoczył młode bociany, rozpoczął karmienie, wyłożył kilka dość dużych ryb  i podobnie jak w dniu wczorajszym znów bocian rodzic "wychwycił" tę największą dla siebie :)  bocian odleciał, ale w dalszym ciągu był w pobliżu gniazda, widać to było po zachowaniu piskląt. które go widziały i przywoływały

Film, rodzic karmi pisklęta, ale największa rybę zabiera dla siebie:  https://www.youtube.com/watch?v=6UTpeSrG7gM

07:14 - bocian wraca do gniazda, pisklęta zadowolone, wymachują skrzydłami  z nadzieją, że dostaną posiłek, ale bocian rodzic zaoferował im tylko czyszczenie upierzenia :)
07:17 - bocian rodzic sprowokowany szczebiotem piskląt i pociąganiem za dziób przez pisklęta, ponownie wykłada na gniazdo rybę, ale zaraz ją wychwytuje przed pisklętami i połyka
07:42 - bocian rodzic zaczyna pielęgnację upierzenia piskląt, które nie są zadowolone i uchylają się przed dziobem rodzica
07::54 - 09:40 - bocian rodzic jest cały czas z pisklętami
09:59 - dorosły bocian gwiżdże, rozkłada białe pióra podogonowe, zobaczył coś poza gniazdem, co dla niego było zagrożeniem, po chwili cichnie, wszystko wraca do normy

Film, niepokój w gnieździe:  https://www.youtube.com/watch?v=sF-oD_n94l0

10:54 - piskląt prawie nie widać, odpoczywają pod kamerą, bocian rodzic również odpoczywa stojąc na środku gniazda
11:28 - bocian rodzic wyfruwa z gniazda, był w gnieździe z pisklętami ponad 4 godziny

Dorosły często się rozgląda stojąc na gnieździe. Przy tak dużych pisklętach dorosłe powinny tylko kursować po pokarm. Możliwe, że zauważył jastrzębia i pilnuje piskląt. I to jest chyba jedyny skuteczny sposób na jastrzębia - pilnowanie piskląt. Ta para nie ma obrączek, ale od 10 lat z tego gniazda wylatują pisklęta. Wiemy, że jastrząb ma gniazdo w pobliżu. Czyli jak para jest doświadczona, to możliwy jest sukces lęgowy nawet w lesie, w którym ewidentnie jest jastrząb. Ale dzisiejsze pilnowanie piskląt pokazuje, że niebezpieczeństwo jeszcze nie minęło.

Iganko, Twoje obserwacje są bardzo interesujące, bezcenne. Wiele momentów, które zauważyłaś - ja przegapiłem, mimo ustawionego podsłuchu na gniazdo.  Nie wiem jak Ty to robisz. Mam tylko nadzieję, że czasowo nie pochłania Cię to "za bardzo".

11:49 - pisklęta odpoczywają, siedzą blisko siebie, czasem któryś wstanie, wyprostuje nogi i powachluje skrzydłami
11:50 - przyleciał bocian rodzic, stanął na gnieździe i od razu zaczął lustrować okolicę, rozglądał się w skupieniu nie zważając na hałas piskląt wzywający go do karmienia, trwało to prawie trzy minuty zanim rozpoczął karmienie
11:53 - karmienie , porcja była skromna a więc być może wrócił ten sam rodzic, który wyfrunął z gniazda o 11:28, ale miał jeszcze w wolu pokarm i podał go pisklętom?, po karmieniu stanął na skraju gniazda i wciąż jeszcze obserwował okolicę
12:03 - na gnieździe cisza, pisklęta odpoczywają, rodzic stoi na posterunku
12:42-13:45 - bocian nadal jest z pisklętami, czasem podchodzi do piskląt i czyści ich upierzenie, na każdy ruch rodzica pisklęta odpowiadają szczebiotem i oczekują karmienia

   

14:01 - bocian wyfruwa z gniazda
14:42-14:51 - pisklęta czyszczą swoje upierzenie, lecą kłaczki białego puchu, nie zapomniały jeszcze o lince przy drzewie, ale zainteresowanie już zmalało w porównaniu z dniem wczorajszym, pewnie zrozumiały, że to nie nadaje się do zjedzenia :)
15:07 - odpoczywają siedząc pod kamerą
15:50 - ćwiczenia skrzydeł
16:19 - pisklęta są aktywne, chodzą po gnieździe, przeszukują wyściółkę, nasłuchują odgłosów innych ptaków (często i wyraźnie tu słychać ziębę)
16:24 - odpoczynek i relaks, pisklęta siedzą blisko siebie
16:45 - przyleciał bocian rodzic, wyłożył pokarm, widać było kilka ryb, które w mgnieniu oka pisklęta połykały, dorosły bocian natychmiast odleciał

Film, wczesna kolacja:  https://www.youtube.com/watch?v=xHuEQ63ZeqU

17:59 - spokój na gnieździe, pisklęta siedzą obok siebie, pod kamerą, (chyba to ich ulubione miejsce) widać tylko jednego pisklaka w całości :)
18:28-18:44 - pisklęta znów aktywne, starszy ćwiczy podfruwanie, odrywa już stopy od podłoża, z wielką energią przemieszcza się z jednego końca gniazda na drugi z otwartymi skrzydłami, po każdym takim wyczynie pisklęta mocują się na dzioby, jakby chciały wyładować energię

film, ćwiczenia skrzydeł:  https://www.youtube.com/watch?v=vrjMNFDXhr8

19:01-19-39 - ponowny odpoczynek

   

19:57 - ćwiczenia rozpoczyna młodszy pisklak, jest trochę ostrożniejszy i powolniejszy w rozkładaniu skrzydeł, ale również rozpiera go energia
20:09 - pisklęta wyciszają się, przygotowują się do nocnego odpoczynku, ułożyły się obok siebie przytulone, tak czuja się bezpiecznie i jest im ciepło
21:57 - jeszcze nie ma "ciszy nocnej", starszy wstaje, przeciąga skrzydło, ale tylko przez chwilę i ponownie wraca na dawne miejsce

09-07-2016

04:10 - młode bociany już stoją na nogach, czyszczą upierzenie, w tle słychać śpiewy innych ptaków mieszkańców tego lasu
06:33 - przyleciał rodzic z pokarmem, karmienie trwało kilkadzisiąt sekund, bocian zaraz po wyłożeniu pokarmu odleciał
07:56 - 08:59 - pisklęta usadowiły się pod kamerą i tu odpoczywają już dłuższy czas

   

10:00 - widać ogon tylko jednego pisklaka, drugi "ukrył" się pod kamerą i nie widać go w kamerze
10:33 - pokropił przelotny deszcz, pisklęta siedziały na gnieździe wsparte na piętach
10:58 - po deszczu trzeba wygładzić pióra :) pisklęta czyszczą intensywnie swoje upierzenie

   

11:37 - przerwa w przekazie z gniazda
13:57 - przekaz wrócił, kamera pracuje, pisklęta siedzą obok siebie przytulone, starszy pisklak ma na plecach lokalizator GPS !
14:40 - jeszcze nie ochłonęły po spotkaniu z człowiekiem, leżą bez ruchu, teraz przydałby się przylot rodzica i porządne karmienie, to najlepsze dla młodych aby "zapomniały" o przeżyciach dnia dzisiejszego :)
15:25 - poczęstunek -rybki leżą przed pisklętami, ale pisklęta jeszcze nie są zainteresowane
15:30 - starsze pisklę już zaczyna się poruszać, ale nie wstaje
15:51 - koniec drzemki, pisklęta zauważyły rybki, połknęły je szybko i nareszcie wstały, młodsze pisklę również ma założony logger GPS ! Jak wydoroślał :) stoi na jednej nodze, jak dorosły bocian (15:58)

Film, prezentacja loggerów GPS:  https://www.youtube.com/watch?v=WoDtMImdN2c

   

16:12 - już wszystko w normie, pisklęta chodzą po gnieździe, przeszukują wyściółkę i stukają dziobami (brzmią jak kastaniety)
16:29 - pisklęta czyszczą upierzenie, wygładzają dziobami pióra
17:31 - karmienie, rodzic podał pokarm i natychmiast odfrunął
18:20 - kolejne karmienie ( zapewne od drugiego rodzica), było dużo małych rybek i innych drobnych elementów (nie rozpoznałam), bociani rodzic szybko odleciał z gniazda, ale stał jeszcze przez chwilę na konarze w głębi lasu
20:59 - młode bociany odpoczywają pod kamerą, widać tylko ogon jednego z nich
22:00 - starszy pisklak trochę jeszcze poćwiczył skrzydła , wachlował nimi mocno pracując całym tułowiem, po ok. 2 minutach wrócił na dawne swoje miejsce pod kamerę

10-07-2016

Co robiły bociany nocą? - można to zobaczyć dzięki podczerwieni i osi czasu.

   

02:50 - młode bociany nie śpią, chodzą po gnieździe
03:00 - pisklęta czyszczą upierzenie, robią to już profesjonalnie, prawie jak dorosłe bociany
03:16 - bociany odpoczywają drzemiąc, stoją na środku gniazda, obydwa na jednej nodze - kolejna cecha, która świadczy, że młode rosną i rozwijają się, coraz bardziej przypominając w zachowaniu dorosłe ptaki
03:45 - budzą się inne ptaki, słychać już pojedyncze głosy, młode bociany teraz śpią w ulubionym miejscu, pod kamerą
04:40 - las już tętni życiem, pisklęta również rozpoczynają nowy dzień, stoją na gnieździe, starszy pisklak gimnastykuje skrzydła rozkładając je szeroko, chodzi po gnieździe wyprostowany, pewnym krokiem, obydwa zajmują się staranną pielęgnacja upierzenia
05:51 - pierwszy posiłek, ryby, które znikają w mgnieniu oka w dziobach młodych bocianów, rodzic natychmiast odfruwa

   
07:20 - pisklęta ułożyły się po kamera odpoczywają
08:03 - karmienie, ryby, żółtopomarańczowe, jasnobrązowe, podobne, jak w  poprzednim karmieniu, oczywiście bociani rodzic zaraz odleciał
08:35-09:06 - pisklęta cały czas siedzą pod kamerą, czasem słychać stukanie dziobów
10:32-12:38 - aktywność piskląt jest teraz mniejsza, jest południe, pogoda słoneczna, słońce oświetla całe gniazdo, ciepło, więc pisklęta siedzą i odpoczywają

   

13:12 - pisklęta wypoczęte, rozpoczęły pielęgnację upierzenia
14:04 - jeden odpoczywa, drugi czyści pióra
14:33-15:21 - bociany spacerują po gnieździe, czyszczą upierzenie, trenują skrzydła
16:07 - ułożyły się ponownie pod kamerą drzemią i tak spędziły czas przez większość niedzielnego popołudnia, czasem tylko któryś wstaje aby rozprostować nogi i wygładzić pióra
18:52-19:10 - młode bociany wznowiły aktywność, częściej poruszają się po gnieździe, obserwują okolicę
19:35-19:38 - zaczynają szczebiotać, chyba widzą rodzica krążącego nad gniazdem, wodzą wzrokiem w różne strony
19:40 - przyleciał bocian rodzic, rozpoczął karmienie, długo się męczył aby wyłożyć pokarm, miał w dziobie dużą rybę, której nie mógł wydobyć z wola, pisklęta "pomagały" wyszarpując widoczny kawałek ogona ryby, ale bocian rodzic ciągle ją połykał, trwało to prawie 7 minut!
19:07 - nareszcie, przy "pomocy" piskląt bocian wydobył rybę z wola, złapał ją młodszy pisklak, ale starszy i silniejszy "wykradł" mu ją i bardzo szybko połknął, młodszy pozbierał drobniejsze elementy, jakie wyrzucił rodzic z razem z rybą, dorosły bocian odleciał

Film, dłuuugie karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=IzgpTSJwcmg

20:10-20:14 - młodszy pisklak rozpoczął ćwiczenia skrzydeł, on może potrenować, starszy musi poczekać, bo zjadł obfitą kolację :)

Wygląda, że z wczoraj logerami wszystko poszło dobrze. Waga 26 g. Każde z piskląt ważyło 3200 g. Te rybki, którymi nie były na początku zainteresowane to karasie wyłowione dzień wcześniej z oczka k. gmachu biologii UŁ. Wczoraj dziwnie to wyglądało, jak karasie im leżały przed dziobem. Ale w końcu jak jeden dał sygnał do jedzenia, to później poszło bardzo szybko. Myślimy teraz nad formą udostępnienia mapy. Ale to dopiero po wylocie piskląt.

Dobrze, że starszy ma całą noc przed sobą na strawienie taaaakiej ryby. Początkowo myślałem, że ją odda, bo długo nie mógł jej połknąć.

11-07-2016

Starsze pisklę przetrwało spokojnie noc z pełnym brzuchem :) Już nad ranem (03:00 - 04:00) pisklęta były na nogach, chodziły po gnieździe, przeszukiwały wyściółkę, rozkładały skrzydła.

05:00 - pisklęta są aktywne, przechadzają się po gnieździe, odważnie chodzą i stoją na skraju gniazda, spoglądają w dół, ćwiczą skrzydła wymachując nimi zamaszyście
06:53 - pisklęta prawie zupełnie zniknęły z zasięgu oka kamery :) siedziały pod kamerą, prawie niewidoczne
06:55 - karmienie, bocian rodzic nadleciał spod gniazda, porcja nieduża, dwie średniej wielkości ryby połknął starszy pisklak, młodszemu została mała rybka (może dwie?), bocian rodzic natychmiast odleciał
07:41 - starszy ma teraz dużo siły, poćwiczył trochę skrzydła, młodszy posiedział wsparty na piętach, po kilku minutach ułożyły się pod kamerą
08:09 - cisza na gnieździe, pisklęta są prawie niewidoczne, tylko małe fragmenty skrzydeł wystają spod kamery, odpoczywają
08:30 - starszy zajmuje się pielęgnacja upierzenia, rozciąga skrzydło, młodszy odpoczywa
08:48 - teraz odwrotnie młodszy czyści pióra, starszy odpoczywa, czyszczenie i wygładzanie upierzenia zajmuje dorosłym pisklętom już coraz więcej czasu

   

10:07 - spokojny odpoczynek piskląt został przerwany, usłyszały jastrzębia, po zachowaniu piskląt można przypuszczać, go widziały, musiał być blisko, siedziały na gnieździe bardzo skupione i czujne, starszy nawet odważnie stanął na nogi, szyje wyciągnęły do góry, dzioby opuszczone na dół, obserwowały co dzieje dzieje się przy gnieździe (po prawej stronie na ekranie), trwało to ok. 15 minut

Film, drapieżnik blisko gniazda!: https://www.youtube.com/watch?v=YVKgI5hDCmA

10:36-10:44 - pisklęta już są spokojne, siedzą podparte na piętach, poruszają się, stukają dziobami
12:35 - słońce grzeje na gniazdo, pisklęta schowane są pod kamerą, tu jest trochę cienia, oddychają przez otwarte dzioby
13:41 - pisklęta widzą rodzica, "proszą" o karmienie
13:43 - przylatuje rodzic, karmi pisklęta i zaraz odlatuje
14:07 - pisklęta stoją na gnieździe bez ruchu, starszy z otwartym dziobem,
14:31 - pisklęta szczebioczą, przywołują rodzica do gniazda, przyleciał bocian rodzic, wyłożył pokarm z wola, były to drobne rybki, porcja niewielka, rodzic nie odlatuje z gniazda

   

14:58-15:35 - bocian wciąż jest na gnieździe, troskliwy rodzic czyści i czesze upierzenie piskląt przy ich niezadowoleniu i ciągłym "śpiewie", po kilkudziesięciu minutach dorosły bocian przestał już zajmować się pisklętami, odpoczywa stojąc na gnieździe
16:34 - bocian rodzic odleciał, przebywał z pisklętami 2 godziny
18:15 - czasem, kiedy otwieram przekaz patrzę z przerażeniem: na gnieździe widać tylko jednego pisklaka, okazuje się później, że drugi jest poza zasięgiem kamery, ale mimo wszystko przez chwilę człowiek ma "czarne myśli" :)
18:22 - trening, ćwiczy starszy i znów jakiś mały niepokój na gnieździe - pisklęta "zamruczały" nastroszyły pióra, tylko przez chwilę
18:42 - karmienie, bociani rodzic przyniósł małe rybki, bocian porozglądał się i odleciał
19:05 - zaczyna kropić deszcz
19:11 - burza, bociany trochę zmokły, ale burza przeszła łagodnie
19:58 - wachlują skrzydłami, suszą pióra i wygładzają je dziobami
20:12 - trening, energiczne podskoki w wykonaniu starszego pisklęcia, pisklak chodzi a właściwie biega na samej krawędzi gniazda, mocno pracuje skrzydłami

Film,, ćwiczenia skrzydeł:    https://www.youtube.com/watch?v=sxCpbX3gAb0

20:00 - powtórka ćwiczeń skrzydeł, po burzy powietrze oczyściło się, jest chłodniej, zapewne takie warunki sprzyjają intensywnym ćwiczeniom młodych bocianów, młodszy też ćwiczy, ale jest jeszcze ostrożny
21:33 - bociany stoją na gnieździe, czyszczą upierzenie, przechadzają się po gnieździe
22:30 - nocny odpoczynek, jeden pisklak drzemie stojąc, drugi siedząc podparty na piętach

   

12-07-2016

04:40 - pisklęta siedzą blisko obok siebie, już nie drzemią,
04:47-05:09 - pisklęta przechadzają się po gnieździe, przeszukują wyściółkę
07:50 - odpoczywają pod kamerą
08:09 - karmienie, bocian rodzic wyłożył kilkanaście ryb, różnej wielkości (średnie jasnobrązowe i małe ciemne), to był rodzic, który "lubi" jakiś kęs zabrać dla siebie z pokarmu dla piskląt :) ale tym razem pisklę było szybsze i wychwyciło rybkę sprzed dzioba rodzica, bocian rodzic odleciał
08:45 - młode bociany chronią swoją prywatność :), ułożyły się pod kamera, są prawie niewidoczne, odpoczywają

   

10:12 - zaczyna padać deszcz, pisklęta nie ruszają się z miejsca, tylko jeden podniósł się do pozycji siedzącej na piętach
11:17-12:37 - pisklęta trochę zmokły, deszcz padał raz intensywniej czasem tylko kropił, pisklęta suszyły upierzenie rozkładając skrzydła, czesały i wygładzały pióra i znów mokły
13:15-14:35 - pogoda nadal mglista i deszczowa, pisklęta stoją z opuszczonymi do dołu skrzydłami, czasem rozkładają je i wachlują nimi
14:58 - pisklęta widzą rodzica, przywołują go do karmienia
14:59 - rodzic przylatuje do gniazda, karmienie, posypało się z dzioba rodzica na gniazdo dużo drobnych rybek, rodzic odleciał a pisklęta jeszcze wybierały resztki pokarmu z gniazda
15:49 - przyleciał bocian rodzic a raczej wrócił (ten który karmił o 14:59), nie karmi piskląt, ale zajmuje się ich upierzeniem, mimo protestów i uchylaniem się przed dziobem rodzica, rodzic jeszcze chwilę postał na gnieździe stojąc na jednej nodze

     

16:07 - odleciał
16:11 - pisklęta znów widzą rodzica, bocian, który teraz przyleciał karmi pisklęta, to drugi z rodziców, przyniósł dużo drobnych rybek i zaraz odleciał

Na tym etapie, gdzie bociani rodzice kursują tylko z pokarmem bardzo trudno jest ich porównać - indywidualne cechy w upierzeniu, wybarwieniu nóg, dzioba, jakieś inne charakterystyczne znaki - ponieważ nie zatrzymują się długo w gnieździe. Wiem tylko, że jeden z bocianów rodziców "lubi" trochę pobyć z pisklętami na gnieździe, jeden czasem "podjada" z porcji pokarmu przyniesionej dla piskląt (może to ten sam?), ale to za mało, żeby każdego z nich rozpoznać w ciągu kilkudziesięciu sekund pobytu w gnieździe, raczej nie ma szans aby "złapać" teraz  obydwa dorosłe bociany razem na gnieździe a najlepiej jakby stały obok siebie :)

 

17:40 - grzmi, nadchodzi burza a pisklęta dopiero co wysuszyły pióra
17:46-17:57 - pada coraz mocniej, robi się ciemno, pisklęta skupiają się na środku gniazda, siedzą podparte na piętach, deszcz pada coraz bardziej intensywniej, to już ulewa, na gnieździe robi się kałuża

Film, ulewa:  https://www.youtube.com/watch?v=Gux2X9447W0

18:04 - starsze pisklę przeniosło się pod kamerę, młodszy siedzi dalej na środku, kałuża odpłynęła, co oznacza, że gniazdo ma dobry drenaż
18:26 - deszcz już nie pada, młode bociany porządnie dzisiaj zmokły, stoją na skraju gniazda, każdy z innej strony, zalało mikrofon
19:19-20:29 - gniazdo jest mokre, pisklęta chodzą po obrzeżu gniazda, tam już woda wyschła, suszą pióra i skrzydła rozkładając je, czyli dwa w jednym suszenie upierzenia i trening skrzydeł
20:48-21:40 - bociany stoją, przeczesują pióra, drzemią na stojąco

   

13-07-2016

Padało prawie całą noc, bociany nocowały stojąc na gnieździe a to prawdopodobnie jeszcze nie koniec, prognozy pogody przewidują deszcze i burze nad środkową Polską jeszcze w dniu dzisiejszym.

06:06 - przestało padać, pisklęta stoją, gniazdo jest mokre
06:27 - pisklęta są przemoczone i pewnie głodne, ale chodzą po gnieździe rozkładają skrzydła

   

07:53 - pisklęta widzą chyba rodzica, przywołują go, ale bocian rodzic nie przyleciał do gniazda
08:08 - przyleciał bocian rodzic, karmienie, było tylko kilka ryb średniej wielkości, rodzic też pewnie mokry i niełatwo mu szukać pokarmu
10:00-10:42 - cały czas stoją albo spacerują po gnieździe, czyszczą upierzenie, dzioby mają oblepione kłaczkami białego puchu, po każdym deszczu puchu jest coraz mniej
11:30-12:19 - deszcz już nie pada, ale młode nie siadają na mokrym jeszcze gnieździe, cały czas są w ruchu, rozkładają skrzydła, suszą pióra, stoją na samej krawędzi gniazda

   

Pośród chmur widzę niebieskie niebo nad lasem gdzie  jest gniazdo!
Młode będą mogły się dosuszyć, a poza tym solary podładują akumulator!

13:32 - przeszukują wyściółkę i patyki w koronie gniazda, z pewnością są głodne, stukają dziobami
13:50 - przejaśnia się, słońce "zagląda" do gniazda, pisklęta wreszcie wyschną
14:01 - nareszcie usiadły na gnieździe pod kamerą, teraz będą odpoczywać, cisza na gnieździe, jest słonecznie

 

16:26 - młode bociany cały czas odpoczywały siedząc pod kamerą - ponad dwie godziny :)
16:23 - jeden z młodych (starszy) wstał,  rozciągnął skrzydła, podskoczył i zatrzepotał skrzydłami
16:31 - usłyszały i zobaczyły rodzica, zaczęły przywoływać
16:32 - przyleciał do gniazda rodzic, karmienie, ryby różnej wielkości, zaczęło się "szaleństwo", młode były tak głodne, że chciały "pożreć" rodzica :/ rodzic odleciał w pośpiechu, karmienie trwało 24 sekundy od momentu rozpoczęcia opróżniania wola, wydaje mi się, że starszemu polało się trochę krwi po dziobie, ale może to krew z pokarmu (?), podczas późniejszych obserwacji dziób młodego był już czysty

Film, głodne bociany:  https://www.youtube.com/watch?v=alZisdRNHbA

17:23-17:26 - ćwiczenia skrzydeł (starszy)
17:53 - młodszy siedzi pod kamerą, starszy stoi na gnieździe, odpoczywają
18:24 - młode bociany w dalszym ciągu siedzą pod kamerą
20:00-20:40 - młode bociany uaktywniły się, rozciągały skrzydła, starszy wachlował skrzydłami, podskoczył kilka razy, młodszy również nie chciał być gorszy i przed nocą wykonał gimnastykę skrzydeł
20:43 - pisklaki znów ułożyły się pod kamerą
21:26 - nie ruszyły się z miejsca aż do tej pory
21:27 - starszy pisklak rozpoczął trening, niespełna dwie minuty później dołączył młodszy
21:32 - młodszy szybko zrezygnował, starszy wykonał kilka podskoków, paradował po gnieździe prezentując wyprostowaną sylwetkę i wielkość swoich skrzydeł
22:11 - stoją na gnieździe, czyszczą upierzenie, jak dorosłe bociany
22:20 - ale już po kilkunastu minutach powrót do "dzieciństwa" - ułożyły się na środku gniazda blisko siebie i chyba tak dla nich najbezpieczniej

   

14-07-2016

05:30 - starszy pisklak ćwiczy, podskakuje i unosi skrzydła do góry
05:44 - karmienie, pierwszy posiłek w dniu dzisiejszym, bocian rodzic przyniósł ryby (niewiele) różnej wielkości, największą złapał starszy pisklak, ale wystarczyła chwila nieuwagi i młodszy mu ją sprytnie wykradł
07:24 - pisklęta stoją, wyczesują i przygładzają pióra
07:50-08:28 - gniazdo wygląda jak puste, tylko niewielki fragment ogona widoczny w kamerze świadczy, że młode są na gnieździe schowane pod kamerą
08:40 - kropi deszcz, jak na razie młode nie ruszają się z miejsca, w dalszym ciągu siedzą pod kamerą
08:52 - deszcz pada, młode siedzą podparte na piętach
09:08 - młode bociany mokną, deszcz pada intensywniej, stoją teraz na nogach, każdy w innym miejscu na gnieździe, stoją prosto z odchylonym lekko tułowiem i ogonem do dołu, w ten sposób woda spływa po ich piórach

   

09:59-10:16 - przestało padać, bociany zmieniły miejsce stania na gnieździe, stoją na krawędzi gniazda, starszy już rozpoczął rozkładanie skrzydeł i otrząsanie resztek wody z piór
10:37-14:08 - i znów pada, młode bociany mokną, stoją nieruchomo
14:45 - chyba powoli deszcz ustaje, młode już zaczynają się ruszać po gnieździe
15:04 - młode widzą rodzica, przywołują go do gniazda

   

15:12 - rodzic dopiero teraz przyleciał do gniazda, karmienie, niewiele ryb przyniósł rodzic, ale dobre i to, po takiej długiej przerwie od ostatniego karmienia, były w pożywieniu chyba jeszcze żaby(?) i ślimaki (?)

Film, proponuję ustawić oglądanie w tempie zwolnionym i na pełnym ekranie:  https://www.youtube.com/watch?v=BRwuXrJg8_I

15:21 - deszcz ustał, w głębi lasu widać kawałek niebieskiego nieba, młode bociany suszą skrzydła rozkładając je i wachlując, stukają
dziobami, starszy podskakuje, mocno wachluje skrzydłami
15:47-16:21 - dalszy ciąg suszenia upierzenia, młodszy pisklak robi postępy w ćwiczeniach skrzydeł wymachuje nimi mocniej i unosi się przy tym na stopach, młode bociany wykorzystują podmuchy wiatru do osuszania upierzenia rozkładając skrzydła w kierunku pod wiatr

Film, postępy w ćwiczeniach skrzydeł młodszego pisklęcia i na koniec spór o patyczek :)    https://www.youtube.com/watch?v=BtZ9QpDO_2o

17:53 - starszy już odpoczywa pod kamerą, młodszy jeszcze pielęgnuje pióra
17:57-18:50 - młodszy pisklak dołączył do starszego pod kamerę, odpoczywają, są takie momenty, że nie widać ani jednego pisklęcia, czasem wystaje spod kamery fragment skrzydła, jak płetwa rekina :)
18:54 - kolejny dzisiaj posiłek, bocian rodzic przyniósł drobne, nierozpoznawalne elementy, już odleciał a młode jeszcze wybierały z wyściółki
19:03 - ponownie do gniazda zawitał bocian rodzic, podał inny rodzaj pokarmu, a więc prawdopodobnie to był drugi z rodziców, tu były widoczne ryby, nieduże, jasnego koloru i jeszcze inne elementy, ale w takim pośpiechu połykane, że nie sposób je rozpoznać

   

20:16 - znów zaczął padać deszcz, młode bociany stoją
21:40-22:07 - cały czas w deszczu, pisklęta stoją obok siebie nieruchomo, obiektyw kamery cały zalany wodą, to będzie trudna noc dla młodych bocianów :(

15-07-2016

Młode bociany przetrwały tę deszczową i wietrzną noc na stojąco lub siedząc na piętach. Są w dobrej kondycji. Już o 02:40 deszcz nie padał, ale gniazdo było mokre, więc chodziły po gnieździe, suszyły i czyściły pióra, albo siadały na pietach na krótki odpoczynek.

05:36 - pierwsze karmienie, były ryby średniej wielkości a wśród nich jedna jaskrawo-pomarańczowa, rodzic po wyłożeniu pokarmu zaraz odleciał
06:37 - bociani rodzic przyleciał i stoi gdzieś na konarze, pisklęta już go wypatrzyły, siedzą wsparte na piętach i przywołują go do karmienia
06:46 - bocian rodzic nareszcie przyleciał do gniazda, przyniósł kilka dość dużych ryb, jedną "wykradł" dla siebie :) i odleciał, ale po zachowaniu piskląt a zwłaszcza młodszego można było domyślić się, że jeszcze jest w pobliżu (młodszy "śpiewał" aż do 06:50)
07:25 - bociany stoją, czyszczą upierzenie
07:47 - usiadły na piętach na swoim ulubionym miejscu pod kamerą, dzisiaj nieco inaczej, nie siedzą blisko obok siebie, młodszego widać, głowę wsparł o patyki w koronie gniazda, śpi
08:43 - do tej pory młode nie ruszają się z miejsca, odpoczywają po ciężkiej nocy

     

08:53-08:55 - pobudka, młode rozciągają skrzydła, prostują nogi
09:59 - wracają na miejsce pod kamerą, siedzą blisko siebie i znów odpoczywają -  niech im będzie na zdrowie, dzielnie przetrwały noc :)

...................

11:46 - pisklęta "gadają", prawdopodobnie rodzic jest w pobliżu, ale chyba już po karmieniu (wcześniej przekaz chwilowo nie działał)
12:27-12:42 - bociany czyszczą upierzenie, odpoczywają
12:47-13:10 - przerwa w transmisji (po takich ulewnych deszczach wszystko możliwe, że urządzenia nie działają prawidłowo)
13:12-14:30 - młode bociany często odpoczywają, ale są również aktywne, przechadzają się po gnieździe, przeszukują wyściółkę i trenują skrzydła
15:33 - młode siedzą pod kamerą
15:59-16:57 - młode znów w ruchu, chodzą po gnieździe, czyszczą upierzenie, albo stoją w bezruchu zwrócone tyłem do kamery, wpatrzone w głąb lasu, penie czekają na jakiś posiłek?
17:21 - na gnieździe widać starszego pisklaka, młodszy siedzi pod kamerą, czasem zdarza się, że na gnieździe nie widać młodych w ogóle
17:42 - obydwa pisklaki siedzą pod kamerą
18:35-18:45 - młodszy już wypoczęty, stoi, po minucie starszy też wstaje, zaczynają się podskoki, energiczne wachlowanie skrzydłami, starszy skacze wysoko, rozpędza się z jednego końca na przeciwległy koniec gniazda, rozpiera je energia, starszy "demoluje" koronę gniazda, młodszy kamerę :)
18:50 - włączyła się już podczerwień :)
19:06-19:16 - cisza na gnieździe, bociany stoją na brzegu gniazda zapatrzone w dal, obraz z kamery wrócił do normy

   

20:05-21:00 - młode bociany są aktywne, mocują się na dzioby, skaczą, wachlują skrzydłami, starszy pisklak skacze już wysoko i mocno pracuje skrzydłami, prawie unosi się na skrzydłach nad gniazdem
21:55 - młode przygotowują się nocnego odpoczynku wyciszyły się, stoją, jeden z nich odpoczywa stojąc na jednej nodze - jak dorosłe bociany
22:17 - ostatecznie jednak usiadły przytulone na środku gniazda, jeden z nich przytulił dziób do lokalizatora drugiego :) a więc traktują je, jak coś jest "naturalnym" elementem ich upierzenia

     

16-07-2016

04:40 - młode bociany rozpoczęły już dzień, stoją na gnieździe, czyszczą upierzenie
05:06 - każdy z młodych stoi w innym miejscu na gnieździe, czekają pewnie na przylot rodzica i pierwszy posiłek
06:36 - jest rodzic i karmienie, było sporo ryb średniej wielkości (kolor popielaty)

     

07:15 - widać tylko jedno pisklę, stojące w prawym rogu, drugi ułożył się pod kamerą i jest niewidoczny
07:55-08:35 - obydwa pisklaki odpoczywają pod kamerą
09:05 - młode bociany "wyszły" ze swojego legowiska, już stoją, czyszczą upierzenie, poranek jest słoneczny
09:20-09:55 - staranne czyszczenie upierzenia, pojedyncze podskoki (starszy), rozkładanie i wachlowanie skrzydłami
10:03 - pisklęta odpoczywają pod kamerą
10:33 - karmienie, bocian rodzic przyniósł dla piskląt trzy dość duże ryby jaskrawo-pomarańczowe

 

11:20-13:48 - młode znalazły ulubione miejsce do odpoczynku, siedzą tam, drzemią, czasem słychać stukanie dziobów, dzisiaj większość czasu spędziły właśnie pod kamerą, cisza i spokój, nawet zięba dzisiaj rzadko się odzywa
14:01 - jeden pisklak stoi już prawie godzinę w tym samym miejscu, drugi schował się pod kamerą, ze słonecznego poranka "zrobiło" się pochmurne popołudnie
15:00 - wciąż taka sama sytuacja, cisza, spokój młode wyciszone, po kilku minutach stojący bocian "przeniósł" się pod kamerę
15:16 - młode bociany ożywiły się,  wyszły spod kamery, czekają na rodzica, którego już widzą gdzieś w głębi lasu
15:18 - przyleciał dorosły bocian, z dzioba posypały się żaby, tym razem tempo połykania pokarmu było nieco mniejsze niż zwykle, rodzic odleciał a młode jeszcze zbierały drobne kawałki pożywienia
15:30-16:30 - spokój i cisza, dzisiaj wyjątkowo młode są spokojne i wyciszone
16:55-17:05 - coś wystraszyło młode, przyjęły postawę obronną i uważnie obserwowały okolicę, ale nie trwało to długo, młode stoją i drzemią
17:43 - starszy pisklak kilka razy poskoczył dość wysoko zamachał skrzydłami i skierował się pod kamerę, gdzie już ułożył się młodszy
19:03 - młodszy rozpoczął ćwiczenia skrzydeł, ale trwało to krótko
19:19 - młode drzemią na stojąco
20:23 - stoją na gnieździe w ciszy, dwa młode już prawie czarne bociany, czasem przeczesują i wygładzają  pióra
20:45-20:58 - wyraźne ożywienie, młode skaczą, ćwiczą skrzydła obydwa na przemian, przeszukują wyściółkę, czyszczą upierzenie

     

Niedzielne karmienie przed południem (o 8:39) miało nietypowy przebieg. Najpierw pisklęta dostały tylko po jednej sporej "złotej" rybce, a później rodzic aż do 9:51 zamęczał potomstwo pielęgnacją upierzenia. Na tym etapie rozwoju ( 17 lipca starszy ma 62 dni) rodzice bardzo rzadko przebywają tak długo w gnieździe.
O 15:21 nieudana próba zwrócenia dużej ryby, 15:38 druga nieudana próba, 16:39 - trzecia, 17:21 - czwarta, 18:46 piąta próba udana. Zaraz potem odlot. Rodzic na gnieździe przebywał od 15:21 aż do 18:47. W tym czasie rodzic nie pielęgnował potomstwa. Spokojnie nadtrawiał rybę, żeby ja później łatwiej zwrócić.

18-07-2016

04:52-05:33 - młode bociany już rozpoczęły dzień, chodzą po gnieździe, rozciągają i ćwiczą skrzydła, stoją na krawędzi gniazda i spoglądają w głąb lasu
05:53 - młode widzą rodzica, przywołują go
05:54 - przyleciał rodzic, wyłożył na gniazdo ryby średniej wielkości, koloru popielatego i odleciał z gniazda
06:27-08:05 - młode bociany są aktywne, chodzą po gnieździe z rozłożonymi skrzydłami, wachlują nimi, obserwują co dzieje się poza gniazdem
08:18 - przyleciał bociani rodzic, wyrzucił z wola tylko jedną dość dużą pomarańczową rybę, którą udało się złapać młodszemu, rodzic został w gnieździe i rozpoczął pielęgnację upierzenia młodych bocianów
08:36-09:25 - bocian rodzic nadal jest w gnieździe, cały czas przeczesuje pióra piskląt, młode już wyciszone siedzą spokojnie, nie reagują na obecność troskliwego rodzica
10:00 - niewiarygodne, ale prawdziwe - bocian rodzic jest cały czas na gnieździe
10:12 - bocian zaczął poprawiać patyki w koronie gniazda, młode też się ruszyły, starszy trochę porozciągał skrzydła, pomachał nimi
10:19-10:30 - bocian rodzic stoi na koronie gniazda, odpoczywa odwrócony tyłem do kamery, młode cicho siedzą pod kamerą
10:56 - rodzic poruszył się, pisklęta od razu nawiązały "dialog",bocian poprawił jeszcze kilka patyków w kornie gniazda
10:58 - rodzic odleciał, był w gnieździe przez 2 godziny 40 minut
11:25-11:57 - młode stoją, każdy w innym miejscu na gnieździe, czyszczą pióra od czasu do czasu
12:46-13:55 - młode odpoczywają pod kamerą
14:40-15:16 - pisklęta ćwiczą skrzydła, najpierw starszy zamaszyście wymachuje skrzydłami, potem młodszy, ale nieco delikatniej
15:48 - młode chyba już są głodne, przeszukują dziobami wyściółkę, zwłaszcza starszy, on nie zjadł ryby z karmienia z godziny 08:18
16:00 - ponowny odpoczynek pod kamerą
18:11 - młode stoją na gnieździe, starszy czegoś wypatruje poza gniazdem , młodszy zajmuje się pielęgnacją upierzenia
18:16-18:19 - młodszy intensywnie ćwiczy, ładnie już skacze, rozpiera go energia
18:23 - młodszy powtórnie rozpoczyna trening, ale "wtrąca" się starszy, młode bociany mocują się na dzioby
18:54 - bociany są ożywione, chodzą po gnieździe energicznie, chwytają jeden drugiego za dziób
19:33 - starszy pisklak rozpoczął trening, skacze wysoko, przeskakuje z jednego na drugi koniec gniazda

Film, wieczorny trening młodego bociana, w kadr "wszedł" młodszy, ale szkoda było przerywać nagrania :) 

https://www.youtube.com/watch?v=HeLzV6518sg

Od 19:35 kamera "zapętliła" się, pokazuje ten sam obraz.

Dla odmiany - wypluwka bociana czarnego:
https://www.youtube.com/watch?v=Nn7_mmaLxkw

Już działa. Burza i ulewy nie pozostały bez wpływu na nasz układ transmisyjny. Właśnie wymieniliśmy akumulator i regulator solarów.
P.Z.

20-07-2016

Już od godziny 04:30 młode bociany są aktywne. Wykonują ćwiczenia skrzydeł, lekkie podskoki, przeszukują dziobem wyściółkę, wyczekują rodzica stojąc nieruchomo. Bardzo często ustawiają się na samym brzegu gniazda i spoglądają w dół. Podczas szybkiego podglądu wstecz, nie zauważyłam karmienia.

07:33 - młode stoją na patykach korony gniazda, pochylają się do przodu i obserwują z zaciekawieniem co dzieje się pod gniazdem
08:15-08:29 - młode wciąż w tym samym miejscu, starszy stoi, drzemie z dziobem wtulonym w pióra na szyi, młodszy stoi obok
08:33-08:51 - młode są pod kamerą, widać tylko ogon jednego z nich, siedzą spokojnie
09:38 - młode widzą rodzica, przywołują go przez kilka minut
09:43 - rodzic przyleciał do gniazda, karmienie, były ryby, można było zauważyć trzy charakterystyczne pomarańczowe, z których dwie połknął jeden pisklak (starszy)
10:05-11:17 - pisklęta są pod kamerą, widać tylko fragmenty ich tułowia, czasem słychać, jak lekko stukają dziobami - pewnie przeczesują i czyszczą upierzenie
11:20 - młodszy wstał, stojąc na jednej nodze czyści upierzenie, teraz już coraz trudniej je rozróżnić po upierzeniu (ilości białego puchu), trzeba śledzić identyfikatory na obrączkach
11:27 - starszy również już stoi, obydwa młode czyszczą i wygładzają upierzenie
11:43-12:13 - młode bociany stoją na gnieździe, pielęgnują upierzenie

   

12:52 - starszy pisklak siedzi na środku gniazda podparty na piętach, młodszy znalazł trochę cienia pod kamerą
13:08-14:43 - młode siedzą pod kamerą
14:48 - młode wstały zaczęły prostować skrzydła, sygnał do gimnastyki dał starszy pisklak
14:50 - młody bocian (starszak) rozpoczyna podfruwanie, wysoko podskakuje i przefruwa z jednego końca gniazda na drugi

   

14:54:41 - Pierwszy poleciał ! :) - bardzo krótki lot poza gniazdo! Po chwili wrócił. To był starszy pisklak (158T).
14:55:20 - młody bocian wrócił na gniazdo, był poza gniazdem 39 sekund

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=dRmj0QV3Wc4

15:08 - ciche i krótkie przywoływanie rodzica, ale rodzic nie przyleciał
15:28 - leci rodzic, karmienie, były sprawiedliwie dwie ryby (pomarańczowe), pierwszą złapał starszy, drugą młodszy "wydłubał" rodzicowi z dzioba :)
16:00-16:31 - młode odpoczywają
18:32 - pisklęta widzą rodzica, przywołują go
18:35 - rodzic wreszcie przyleciał, rozpoczął karmienie, było kilkanaście ryb (10-11), duże pomarańczowe i kilka mniejszych jasnobrązowych

       

19:41-20:22 - bociany odpoczywają stojąc, po jakimś czasie usiadły blisko obok siebie
20:27 - młodszy skubie upierzenie starszego aż nagle wskakuje na grzbiet starszego, siedzą tak kilka minut

   

20:37 - ćwiczenia skrzydeł, ćwiczy starszy, po chwili ćwiczenia wykonuje młodszy
20:39 - rodzeństwo "kłóci" się, pociągają się za dzioby, walkę zaczynał młodszy, który po każdej serii ćwiczeń starszego chwytał i pociągał go za dziób
20:44 - starszy trenuje intensywnie, skacze wysoko, unosi się ponad gniazdem, potem kilka ćwiczeń gimnastycznych wykonuje młodszy
21:24 - jeden odpoczywa stojąc natomiast drugiego jeszcze ponosi energia - "demoluje" kamerę
21:41 - stoją na jednej nodze, wyciszone, spokojne, drzemią
22:41 - bociany ułożyły się na środku gniazda, siedzą przytulone do siebie, śpią

   

Pierwszy lot - po prostu rewelacja. i ta wewnętrzna walka na krawędzi gniazda - już teraz, czy jeszcze poczekać? Młodszego aż zamurowało. Mocno się zdziwił. Dzięki Iganko za złapanie tego momentu!
P.Z.

21-07-2016


Wczoraj późnym wieczorem zostawiłam bociany drzemiące w pozycji siedzącej na środku gniazda, ale już o 02:49 stały nieruchomo, każdy na jednej nodze, odpoczywają jak dorosłe ptaki.

04:40-04:57 - młode rozpoczęły nowy dzień, czy będą dziś  loty poza gniazdo?
05:58-06:37 - poranna gimnastyka, ćwiczenie skrzydeł, energiczne chodzenie po gnieździe, obydwa często spoglądają w dół, pod gniazdo
07:51 - obydwa młode stoją na krawędzi gniazda, w różnych miejscach na gnieździe, czyszczą upierzenie, wyciągają szyje i wypatrują, sprawdzają wyściółkę czy nie ma tam coś, co jest jadalne, pewnie są głodne, bo już od kilku dni bociani rodzice nie przynoszą pokarmu wcześnie rano, w przerwach intensywnie ćwiczą skrzydła

   

08:44 - starszy schował się pod kamerę, młodszy chodzi po gnieździe, zatrzymuje się na krawędzi, wypatruje, rozciąga skrzydło, prostuje nogę, stuka dziobem po kamerze - może tam ktoś schował chociaż jedną rybkę? :)
08:54 - młode stoją spokojnie, wtuliły dzioby w pióra na szyi
10:14 - młode już się niecierpliwią, wyciągają szyję stojąc na krawędzi gniazda, wyglądają karmienia, prawdopodobnie bociani rodzice zastosowali "dietę" aby zredukować wagę piskląt, co ułatwi im latanie a głód będzie ich motywował do nauki samodzielnego poszukiwania pokarmu
10:20 - jeden z młodziaków właśnie wyfrunął z gniazda ! (po lewej stronie na ekranie), jest na konarze pobliskiego drzewa - to starszy

Film, kontynuacja nauki latania:  https://www.youtube.com/watch?v=6zP7N3IMxTM

10:26 - młodszy obserwuje, zaczyna ostro trenować skrzydła, wysoko skacze, wyciąga szyję w kierunku, gdzie na konarze stoi starszak, chciałby polecieć za nim :) , chodzi energicznie po gnieździe z rozłożonymi skrzydłami, wyciąga patyki z korony gniazda, rozpiera go energia, ale brakuje jeszcze odwagi na wyfrunięcie z gniazda, starszego widać na konarze, jak pracuje skrzydłami, przenosi się z gałęzi na gałąź
10:33-10:50 - starszego już nie widać na konarze po lewej stronie, poleciał dalej, młodszy wyciszył się, stoi na gnieździe w jednym miejscu
10:57 - młodszy usiadł na gnieździe podpierając się na piętach, wodzi wzrokiem w różnych kierunkach, na gniazdo wrócił starszy pisklak :)

Film, powrót do gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=uUtyudeEm_g

10:58-10:59 - młode widzą rodzica, wzywają go do karmienia i tu chwilowy brak przekazu, ale po chwili już widać sytuację na gnieździe, było błyskawiczne karmienie, co słychać po odgłosach z gniazda i pozycji jakie zajmowały pisklęta
11:38-12:44 - pisklęta odpoczywają, siedzą podparte na piętach, widzę je cały czas w tym samym miejscu
12:52-13:12 - młode odpoczywały cały czas schowane pod kamerą, słońce operuje na gniazdo, aktywność bocianów jest mniejsza

   

13:27-14:05 - małe poruszenie, młode czyszczą upierzenie, siedzą podparte na piętach, "bawią"się małym odłamkiem kory drzewa
14:41 - bociany stoją, odpoczywają drzemią, ale czasem czujnie obserwują okolicę
15:09 - słońce zaszło za sosny, na gnieździe jest cień, starszy wykonał kilka podskoków i krótki trening skrzydeł, wydawało się, że poleci, ale on stanął na krawędzi gniazda i czyścił upierzenie
15:27 - ćwiczenia skrzydeł rozpoczął młodszy
16:12-16:28 - młode siedzą na gnieździe blisko siebie, skubią sobie nawzajem upierzenie
16:39 - młode stoją, zajmują się pielęgnacją piór
17:30 - młode bociany siedzą na gnieździe, słońce zachodzi, pięknie oświetla gniazdo i siedzące ptaki
18:01 - karmienie, porcja niewielka, były ryby różnej wielkości, rodzic natychmiast odleciał

     

18:22 - słychać  charakterystyczne stukanie dziobów, starszy pisklak ćwiczy skrzydła
18:31 - coś spłoszyło siedzące bociany, szybko wstały, wyciągnęły szyje, które od razu "pogrubiły" się od nastroszonych piór, jeden z młodych zaczął pomrukiwać grubym gardłowym głosem, odstraszając
18:39 - zagrożenie minęło, być może jakiś ptak usiadł zbyt blisko gniazda?
18:48 - starszy młodziak zaczął intensywny trening, rozkłada szeroko skrzydła, pracuje nimi mocno wachlując, zaczyna podfruwać nad gniazdem, to już jest mistrzowski trening :)
18:52 - starszak wyfrunął z gniazda, poleciał w prawą stronę, młodszy patrzył za nim z zaciekawieniem
18:58-19:01 - młodszy pisklak ostro trenuje, wysoko skacze, energicznie chodzi po gnieździe, zatrzymuje się na brzegu gniazda, chciał lecieć, ale widocznie doszedł do wniosku, że jego czas jeszcze nie nadszedł, ale wydaje mi się, że jego pierwszy lot już bardzo blisko, może jutro?
19:16 - wrócił do gniazda starszy pisklak
19:33 - ponowny wylot starszego bociana, tym razem poleciał w lewą stronę
19:40 - młodszy ćwiczy jak szalony, mocno pracuje skrzydłami i skacze wysoko
19:51 - wrócił do gniazda starszy i... przyniósł z wyprawy gałązkę w dziobie :)
20:27-21:12 -  młode bociany odpoczywają, cisza, spokój, siedzą na gnieździe przytulone do siebie
21:25 - ożywienie, gimnastyka skrzydeł, prostowanie nóg, połączone z małym treningiem
21:43 - powrót na środek gniazda i znów siedzą blisko siebie, przytulone, odpoczywają po dniu intensywnych treningów i nauki latania

   

Starszak się wyraźnie rozkręca. Pierwszą wycieczkę poza gniazdo miał dzisiaj już od 5:54 do 6:18.

22-07-2016

Do ok. godziny 02:00 młode bociany spały przytulone do siebie w pozycji siedzącej a o godzinie 04:48 już stały na nogach i tak drzemały.

05:09 - starszak intensywnie ćwiczy, pięknie skacze i podfruwa, energicznie chodzi po gnieździe
05:14 - starszy wyfrunął z gniazda
05:49 - wrócił, bez problemu wylądował na gniazdo
06:27 - starszy pisklak ponownie wyfrunął z gniazda
07:17 - młodszy jest nadal sam na gnieździe
08:37 - młodszy pisklak czeka, już zebrał się do ćwiczeń skrzydeł, ale szybko zrezygnował, stoi na gnieździe, rozgląda się, ciekawe czy są w pobliżu jakieś cieki wodne, strumyki, gdzie starszy może szukać pożywienia? Przeglądając oś czasową nie zauważyłam karmienia we wczesnych godzinach porannych, wczoraj widziałam tylko dwa karmienia młodych
09:03 - wrócił na gniazdo starszy pisklak, były "powitania" ze strony młodszego :)
09:06 - młodszy czuje się pewniej w obecności starszego, zaczyna podfruwać, mocno wachluje skrzydłami
09:43-09:52 - młode stoją, nie zmieniając miejsca, każde w innej części gniazda drzemią, wygładzają upierzenie, relaks i odpoczynek

   

10:25-10:42 - teraz siedzą blisko siebie w lewej części gniazda, przeczesują sobie nawzajem pióra na głowie i szyi
10:49 - młode widzą rodzica, przywołują go, wstają i coraz głośniej domagają się karmienia
10:51 - rodzic przyleciał do gniazda, karmienie, porcja nie jest duża, kilka ryb, po opróżnieniu wola rodzic odlatuje
11:25-12:00 - młode stoją na gnieździe, czyszczą upierzenie albo stoją w bezruchu, to czas ich relaksu, spokoju i wyciszenia, czas zmniejszonej aktywności
13:36 - młode stoją na gnieździe, słońce oświetla całe gniazdo
13:55 - bociany usiadły na pietach, ale po kliku minutach zmieniły miejsce, siedzą pod kamerą, ale tak się ustawiły, że widać ich na ekranie

   

14:20 - widzą rodzica, zaczynają przywoływać go, najpierw delikatnie a potem coraz głośniej
14:22 - rodzic przyleciał na gniazdo, wyłożył pokarm, było kilka pomarańczowych ryb, o ostatnią rybę rodzeństwo ostro rywalizowało, walkę wygrał starszy, rodzic był cały czas na gnieździe, odleciał dopiero kiedy pisklak połknął rybę
14:53-16:55 - młode odpoczywały stojąc albo w pozycji siedzącej , często zmieniały miejsce na gnieździe, czyściły upierzenie, w lesie było cicho i spokojnie, nawet zięba już rzadko się odzywa
17:10 - koniec drzemki i odpoczywania, starszy wstał po chwili młodszy, słońce już nie grzeje gniazda
17:19 - gimnastyka, rozpoczyna młodszy a potem młode czyszczą upierzenie
17:40 - starszy stoi, koncentruje się, rozkłada skrzydła i leci w prawa stronę (na ekranie), młodszy popatrzył za nim rozciągnął skrzydło i rozpoczął intensywny trening , wydawało się że poleci za starszym, ale jednak został na gnieździe
17:54 - młodszy ponownie chodzi energicznie po gnieździe, koncentruje się, ugina nogi, jakby podejmował ważna decyzję - lecieć?  - jednak nie, nie pofrunął, jeszcze nie
18:04 - młodszy stoi pod kamerą
18:08 - wrócił starszy pisklak
18:13 - młode usiadły na pietach, po chwili już siedziały płasko obok siebie, w lesie zupełna cisza, młode bociany siedząc na gnieździe z lekko rozchylonymi skrzydłami wyglądają jak dwa czarne łabędzie, tylko dzioby trochę inne :)
18:56 - coś zakłóciło jednak błogi spokój, prawdopodobnie jakiś ptak krążył blisko gniazda, widać było jak młode wodzą wzrokiem, ale nie ruszyły się z miejsca

         
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                19:06 - koniec odpoczynku, młode stoją już na nogach
19:07 - starszy intensywnie trenuje, skacze tak wysoko, że prawie fruwa nad gniazdem
19:10 - to była rozgrzewka, starszy wyfrunął z gniazda w prawą stronę
19:13 - wrócił, bezbłędnie wylądował na gnieździe
19:22 - ponowny wylot z gniazda starszego pisklaka, tym razem w kierunku na lewo
19:24 - młodszy jest w rozterce - lecieć?, ćwiczy energicznie, wysoko skacze, waha się jeszcze z wylotem z gniazda

Film, rozterki młodego bociana - lecieć za nim?   https://www.youtube.com/watch?v=zADVpDlw5uk

19:46 - na gniazdo wrócił starszy, przyleciał z prawej strony ( wyfrunął w lewo)
19:58-20:36 - młode siedzą na gnieździe, jeden podparty na piętach, drugi tuż obok siedzi płasko, są wyciszone i bardzo spokojne i zapatrzone przed siebie
20:48 - jednak coś widziały w głębi lasu :)  - wypatrzyły rodzica!
20:51 - do gniazda przyleciał dorosły bocian i nakarmił młode bociany :)
21:03 - po karmieniu młode bociany znów się ożywiły, chodziły po gnieździe, czasem któryś podskoczył, powachlował skrzydłami
21:30 - teraz już stoją wyciszone, gotowe do nocnego odpoczynku

   

23-07-2016


05:18 - obydwa bociany są już aktywne, starszy zaczyna krótki trening
05:21 - starszy pisklak wyfruwa z gniazda (poleciał w prawa stronę)
05:29 - starszak wraca do gniazda
05:38 - młode chodzą po gnieździe, przeszukują wyściółkę, nasłuchują, coś zobaczyły, stoją wyprostowane i nieruchome zapatrzone w jeden punkt, ale po chwili już są spokojne
05:46 - starszy wyfruwa z gniazda, leci w prawa stronę, po tym jak długo słychać trzepot skrzydeł można domniemywać, że leci tylko na pobliski konar
05:59-06:29- młodszy jest sam na gnieździe, ćwiczy skrzydła

 

07:20 - na gniazdo wraca starszy pisklak
07:21 - starszy znów wyfruwa
07:35 - wraca
07:36 - starszy pisklak wyfruwa ponownie z gniazda, wyfrunął spod kamery, poleciał w prawo
07:37 - młodszy pisklak wyfruwa z gniazda! Leci za starszym, bez wstępu i dłuższego namyślania się  :) gniazdo puste, obydwa młode prawdopodobnie stoją gdzieś na pobliskim konarze

Film, młodszy bocian po raz pierwszy wyfruwa z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=-v9UzSgEvOg

07:41 - wraca starszy a po nim kilkanaście sekund wrócił młodszy, nie miał problemu z lądowaniem

Film, powrót do gniazda młodych:  https://www.youtube.com/watch?v=lHPrfFEdTK4

08:01 - młode dostrzegły rodzica, przywołują go do karmienia
08:05 - przyleciał rodzic, błyskawiczne karmienie, bo porcyjka niewielka
08:20-08:50 - młode bociany stoją na gnieździe, są odwrócone tyłem do kamery, stoją prawie nieruchomo
09:09-09:13 - bociany chodzą po gnieździe, czyszczą upierzenie
09:58 - wylot starszego pisklaka, młodszy nie zdecydował się polecieć za nim, stoi na gnieździe
10:21 - młodszy siedzi pod kamerą
10:25 - wrócił starszy pisklak
10:41 - starszak znów poleciał, leci w lewa stronę
10:43 - wraca z prawej, czyli można wnioskować, że kursuje w okolicy gniazda robiąc krótkie loty
10:52-11:38 - odpoczywają w swoim ulubionym miejscu pod kamerą
12:17 - karmienie, młode były tak pogrążone w odpoczywaniu, że nie zauważyły wcześniej rodzica, dopiero gdy rodzic był już przy gnieździe poderwały się do karmienia :) , było sporo ryb, różnej wielkości, rodzic zaraz odleciał po opróżnieniu wola
12:53-15:13 - młode wypoczywały, czasem wstawały aby rozprostować nogi lub skrzydło, zmieniały również miejsce odpoczynku na gnieździe, ale zasadniczo to był ich czas odpoczynku i sjesty

   

15:56 - bociany zaczynają być aktywne, młodszy ćwiczy, dołącza się starszy
16:01- wyfruwa starszy pisklak
16:21 - młodszy ćwiczy intensywnie, wykonał serię podskoków i podfruwał nad gniazdem
16:43 - wrócił do gniazda starszy pisklak i przyniósł w dziobie dość duży patyk a więc chyba już nie tylko fruwa z konaru na konar, ale również chodzi po ziemi :) chciał go ładnie ułozyć w koronie gniazda, ale młodszy uznał, że to dla niego prezent, więc chwycił patyk w dziób  i "badał" czy czesem nie jest jadalny :)
16:55 - młody 158T znów w akcji - poleciał :), młodszemu nie śpieszy się, stoi sobie na gnieździe i czyści pióra
16:56 - słychać trzepot skrzydeł blisko gniazda, to zapewne starszy przelatuje w pobliżu
17:32 - nad gniazdem przeleciał młody bocian, ale nie wylądował na gnieździe, poleciał dalej, nasz 158T złapał bakcyla  :)

Film, młody przelatuje nad gniazdem:  https://www.youtube.com/watch?v=vJl2OY-Fp1s

17:50 - wrócił wycieczkowicz, wcale nie widać po nim zmęczenia, po wylądowaniu na gniazdo młode rozpoczęły bociani dialog słowny i na dzioby :)

   

17:58 - starszy pisklak znów poleciał a młodszy ćwiczy intensywnie podskoki i podfruwanie
18:32 - młodszy widzi rodzica, przywołuje go, starszy w tej chwili przylatuje na gniazdo, nie był daleko, teraz obydwa młode wzywają rodzica do karmienia
18:33 - przyleciał rodzic i wyłożył młodym kilka pomarańczowych ryb, rodzic odleciał z gniazda, ale jeszcze przez chwilę stał na konarze pobliskiego drzewa

Film, powrót starszego do gniazda i karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=CgjhZyn-7m8

   

19:18-19:38 - młode bociany odpoczywają, siedzą teraz blisko siebie i nawzajem delikatnie przeczesują upierzenie na szyi i na głowie
20:37 - młode wstają, koniec odpoczynku, gimnastyka, skrzydeł, nóg i "rozmowa" na dzioby
20:42 - niesamowite, starszak wyfrunął z gniazda! młodszy stoi nieruchomo i obserwuje, spodobało mu się latanie, nabrał wprawy podczas dzisiejszych kilku lotów, ale jest tak odważny żeby na noc wyfruwać z gniazda?
21:01 - na gnieździe jest młodszy, starszak jeszcze nie wrócił
21:31 - wrócił starszy pisklak! :) przyleciał z lewej strony a wyfrunął w prawo

     

Wielki odlot: 7:37
Wielki powrót: 7:41 obydwa wróciły z wycieczki !!!

24-07-2016

Młode bociany wcześnie rozpoczynają dzień, już o 04:15 były aktywne, poruszały się po gnieździe, sprawdzały podłoże gniazda, gdzie teraz jest pełno patyków, które młode powyciągały z korony gniazda (albo starszy przynosił z wycieczek poza gniazdo) i przełożyły na środek.

04:53 - starszak rozpoczyna lekką gimnastykę skrzydeł i wyfruwa z gniazda
05:19 - wrócił
05:22 - ponowny wylot, powrót o 06:02 i tu zaczyna się cała seria krótkich wylotów z gniazda
06:12 - wylot, powrót 07:06

   

07:16 - wylot, powrót 07:20
07:23 - wyfruwa z gniazda w prawa stronę, wznosi się w górę
07:32 - słychać trzepot skrzydeł, ale młody nie wraca do gniazda pewnie leci gdzieś dalej
07:59 - młodszy jest sam na gnieździe

   

08:51 - nadal młodszy pisklak jest sam, stoi pod kamerą w prawym rogu ekranu, w lesie cisza, tylko zegar na kamerze wskazuje, że czas się nie zatrzymał :)
08:56 - starszak wrócił do gniazda
09:07 - młode bociany stoją na gnieździe, odpoczywają
09:28-11:05 - młode bociany siedzą blisko siebie zwrócone przodem do kamery, przez cały czas nie ruszyły się z miejsca, bardzo często przeczesują sobie jeden drugiemu pióra na szyi i głowie, tyle zainteresowania sobą nawzajem i bliskości, jakby instynktownie przeczuwały, że już niedługo nadejdzie czas rozstania z gniazdem a kto wie, może rodzeństwo też się rozdzieli i każdy z młodych wybierze swoją własną drogę w czasie migracji na południe?
11:07 - młode widza rodzica, przywołują go
11:08 - przyleciał rodzic, karmienie pierwsze jakie widzę dzisiejszego dnia, porcja bardzo skromna, mam wrażenie, że były tylko 2-3
ryby (średniej wielkości), ile i który z młodych wychwycił ryb trudno określić, bo były połykane z zawrotną szybkością

     

11:49-14:00 - młode bociany odpoczywają, ich aktywność jest mała i ogranicza się właściwie tylko zmiany miejsca odpoczynku na gnieździe, czasem dziobem przeczeszą upierzenie, stoją spokojnie, albo siedzą podparte na piętach
14:22 - młode bociany nadal stoją, słońca już mniej na gnieździe
14:24 - dostrzegły rodzica, przywołują go w przysiadzie i wachlując skrzydłami
14:25 - przyleciał rodzic, karmienie, widziałam tylko jedną dość dużą rybę (pomarańczową) i złapał ja młodszy pisklak, rodzic nie wyfruwa z gniazda, został i rozpoczął rutynową pielęgnację upierzenia piskląt przy jednoczesnym ich uporczywym "śpiewie"
14:38 - młode zmęczyły się ciągłym "proszeniem" o pokarm, siedzą na gnieździe a rodzic nie ustaje w przeczesywaniu ich upierzenia

   

15:28 - bociani rodzic w dalszym ciągu jest na gnieździe, stoi teraz pod kamera odpoczywa, pisklęta siedzą
15:29 - rodzic odlatuje
15:39-16:27 - pisklęta odpoczywają, stoją, jeszcze jest gorąco, chłodzą się oddychając przez otwarte dzioby, przeczesują upierzenie, obserwują ptaki, które przelatują obok gniazda
16:55 - gniazdo jest już ocienione, można usiąść, młode siedzą blisko siebie
17:03 - młodszy siedzi jeszcze na gnieździe, starszy wstał, stoi spokojnie
17:28 - pięknie oświetlone gniazdo, promienie słońca, które już świeci nisko, skupiają się na gnieździe tworząc tęczową aureolę, starszy pisklak siedzi, młodszy stoi

     

17:37 - młode bociany powoli "rozkręcają" się, stoją już na gnieździe, czyszczą upierzenie, ale tylko chwilowa i pozorna aktywność
17:50-18:52 - jak stanęły na brzegu gniazda, tak stoją prawie w bezruchu i zadumie
19:22 - koniec wypoczywania, obydwa młode ćwiczą, młodszy mocno pracuje skrzydłami
19:48 - znów usiadły na gnieździe blisko siebie
20:03 - ruch na gnieździe, jakaś sprzeczka, mocowanie na dzioby, młode ćwiczą :)
20:04 - starszy frunie w prawo, ale po chwili wraca na gniazdo
20:06 - starszak ponownie wyfruwa z gniazda, leci na prawo, słychać trzepot jego skrzydeł
20:18-20:37 - starszy lata w okolicy gniazda, słychać trzepot jego skrzydeł, młodszy nasłuchuje wyciąga szyję w górę i obserwuje starszaka, ćwiczy ostro skrzydła, ale nie leci za nim
20:41 - starszy wrócił do gniazda
22:14 - na gnieździe panuje już cisza nocna :)

     

25-07-2016


04:00 - młode bociany jeszcze drzemią spokojnie stojąc
04:50 - młode już aktywne, stoją na gnieździe, czyszczą upierzenie
05:23 - starszy rozpoczyna gimnastykę skrzydeł i wyfruwa z gniazda
05:25 - niepokój w gnieździe, młodszy coś usłyszał i zobaczył, nastroszył pióra, wyprostował się i odstrasza, słychać także trzaskanie dzioba starszego, który jest w pobliżu gniazda
05:46 - do gniazda wraca starszak
06:04 - młode bociany są na gnieździe

   

06:07 - starszy wyfruwa z gniazda, leci w kierunku na wprost kamery
06:37 - młodszy chodzi po gnieździe energicznie, koncentruje się stojąc na krawędzi gniazda, rozkłada skrzydła
06:40 - wraca starszak
06:58 - przylatuje do gniazda rodzic, rozpoczyna karmienie

   

07:00 - dopiero teraz opróżnił wole, były dwie ryby pomarańczowe, dużą rybę wyłapał starszy, mniejszą młodszy
07:24 - starszy wyfruwa z gniazda
08:09 - młodszy nadal jest w gnieździe, trochę ćwiczy, obserwuje co dzieje się pod gniazdem
08:20 - starszak wraca na gniazdo
08:26 - starszy bocian ponownie wyfruwa z gniazda
08:32 - wyfrunął z gniazda młodszy bocian! - nareszcie :)
08:38 - gniazdo puste
08:46 - wrócił starszak i zastał puste gniazdo:) ale słychać, ze młodszy jest w pobliżu, pewnie stoi na konarze drzewa tuz obok gniazda
09:01 - starszak wyfruwa z gniazda
09:03 - słychać trzepot skrzydeł - do gniazda wrócił młodszy bocian
09:06 - ponownie odlatuje młodszy
09:15 - młodszy wrócił do gniazda
09:22 - starszy też już jest na gnieździe :)
09:34-09:41 - na gnieździe jest tylko młodszy, starszy musiał w międzyczasie odlecieć (przekaz na chwilę zatrzymał się)
09:47 - wrócił do gniazda starszy pisklak
09:56 - czy to będzie samczyk? - już trzeci raz widzę taką scenkę w wykonaniu młodszego  :)   

Film:    https://www.youtube.com/watch?v=Rd1Z8IshK5o

10:12 - młodszy pofrunął w prawo
10:13 - wrócił i po chwili znów podfrunął ponad gniazdo na konar
10:14 - sfrunął na gniazdo, skacze i pofruwa - z radości? czy doskonali naukę latania  :)
10:26-11:00 - młode są na gnieździe czyszczą upierzenie i odpoczywają

   

12:30 - młode widzą rodzica, usiadły podparte na pietach i przywołują rodzica
12:33 - karmienie, rodzic zaraz odleciał po opróżnieniu wola
12:40-13:20 - odpoczynek, słońce słońce oświetla całe gniazdo
15:24-15:28 - trening skrzydeł, podfruwanie na gnieździe, obydwa młode są aktywne, później odpoczywają stojąc na gnieździe albo w pozycji siedzącej
15:33 - zaczyna kropić deszcz, wieje wiatr, w lesie robi się ciemno, jeden młody stoi drugi "schował" się pod kamerą

   

15:54 - nadal widoczny jest jeden młody, stoi nieruchomo, deszcz pada intensywnie
16:06 - deszcz ustaje, teraz widoczne są na gnieździe obydwa młode, otrząsają wodę z upierzenia, zaczynają suszyć skrzydła
16:36 - deszcz ustał, ale w oddali wciąż jeszcze słychać odgłosy burzy
17:00 - młode bociany stoją na gnieździe nieruchomo, tyłem do siebie, dzioby schowały w pióra na szyi, drzemią
18:18-18:25 - młode stoją na gnieździe, jednak jeden znudzony "zajął" się kamerą, cały czas z każdej strony uparcie stukał dziobem po obudowie kamery
19:32 - zbliża się rodzic, młode już go widzą i przywołują, ale rodzic nie przyleciał od razu do gniazda
19:42 - rodzic wreszcie przyleciał i w nagrodę za długie oczekiwanie posypały się dość duże ryby (jasnobrązowe) z wola
20:18 - starszak wystartował z gniazda, poleciał na pobliski konar, młodszy zaczął intensywne ćwiczenia skrzydeł
20:26 - wrócił
20:27 - i ponownie wyfrunął, poleciał w prawą stronę, młodszy czeka, spaceruje po gnieździe i stuka dziobem
21:01 - młodszy stoi na gnieździe na jednej nodze, wyciszony, przygotowany do nocnego odpoczynku, starszy jeszcze nie wrócił                      22:15 - młodszy bocian jest sam na gnieździe, starszy do tej pory nie przyleciał na gniazdo


   

Płeć będziemy znali, ale dopiero we wrześniu. Wtedy porównamy.

26-07-2016

04:33 - starszy pisklak wraca na gniazdo, prawdopodobnie nocował na konarze tuż obok gniazda, tak więc była to pierwsza noc starszego bociana poza gniazdem!
04:58 - młode bociany są już aktywne, przeszukują dziobami podłoże gniazda
05:37 - nasłuchują i stroszą pióra, słychać głos jastrzębia(?), odstraszają wydając niskie gardłowe głosy,zwłaszcza młodszy

   

05:43 - z gniazda wylatuje starszy, leci w lewo
05:46 - gniazdo opuszcza młodszy, leci w prawo
05:48 - młodszy wraca, w oddali widać przelatującego starszego, leci lotem aktywnym z lewej na prawa stronę w głąb lasu
05:52 - na gnieździe jest 157T, chodzi z rozłożonymi skrzydłami, rozgląda się i po chwili wyfruwa z gniazda
05:59 - wraca starszy, ale już o 06:00 wyfruwa z gniazda
06:15 - gniazdo puste
06:25 - wraca 158T, po chwili 157T, widzą rodzica, przywołują go, ustawiają się do karmienia
06:28 - rodzic jest na gnieździe, karmienie, kilka średniej wielkości ryb (jasnobrazowych)
06:36 - starszy wyfruwa z gniazda, młodszy zostaje
07:12 - wraca 158T, obydwa młode przebywają na gnieździe
07:40-08:03 - obydwa młode są na gnieździe
08:04 - z gniazda wyfruwa 158T, leci w prawo
08:06 - z gniazda wyfruwa 157T i również leci w prawo
08:07-09:11 - gniazdo cały czas puste
09:12 - do gniazda wraca młodszy 157T
09:32 - wrócił starszy 158T

   

09:33-10:36 - młode odpoczywają na gnieździe, czyszczą pióra, stoją i drzemią
10:37 - młodszy (!) wyfruwa z gniazda
10:58-11:24 - starszy nadal przebywa na gnieździe, odpoczywa, stojąc na jednej nodze, czasem jego odpoczynek zakłóca brzęcząca, natarczywa, wielka mucha :)
11:52-12:34 - starszy bocian jest cały czas na gnieździe, odpoczywa
12:35 - przyleciał na gniazdo młodszy, chyba nie był daleko i po prostu sfrunął tylko z pobliskiego konaru
12:36 - karmienie, kilka niewielkich rybek, rodzic odlatuje
12:51-14:51 - obydwa młode na gnieździe odpoczywają, chodzą po gnieździe stukają dziobami lub siedzą na ugiętych nogach
14:52 - zbliża się bociani rodzic, młode ustawiają się do karmienia i przywołują rodzica
14:53 - karmienie, kilka ryb, w tym dwie pomarańczowe, większą przechwycił starszak, mniejszą młodszy, w następnej kolejności młode połykały mniejsze ryby
15:03-15:46 - młode są razem na gnieździe, młodszy schował się pod kamerę, stuka dziobem, starszy stoi na krawędzi gniazda po lewej stronie

   

16:31 - młodszy poleciał na prawą stronę, ale był tam tylko kilkanaście sekund, wrócił na gniazdo, podfruwa, skacze
16:32 - starszy startuje, ale za nisko się uniósł i tylko przeskoczył młodszego
16:33 - młodszy wyfruwa na prawa stronę
16:46 - młodszy wraca na gniazdo
16:59-17:45 - młode przebywają razem na gnieździe
17:46 - młodszy wyfruwa z gniazda
17:46-18:25 - na gnieździe jest tylko jeden bocian - 158T
18:26 - 158T wyfruwa z gniazda
18:43 - do gniazda wraca młodszy, ale tylko na ok. 2 minuty, żeby sobie potrenować i poskakać :)
18:45 - młodszy wyfruwa z gniazda, słychać go, jest w pobliżu
18:45-19:07 - gniazdo jest puste
19:07 - przyleciał starszak
19:21 - wrócił młodszy
19:28 - starszy wykonał kilka podskoków i wyfrunął z gniazda, poleciał w lewo
19:48 - wyfruwa młodszy, leci w prawo
19:53 - wrócił starszy
20:32 - wrócił młodszy
20:36 - młodszy bocian ponownie wyfruwa z gniazda, starszy pozostał sam na gnieździe
21:36 - młodszy wrócił na gniazdo, był niedaleko, prawdopodobnie sfrunął z konaru po prawej stronie
22:04 - dwa młode bociany są na gnieździe

 

27-07-2016

04:31 - młode bociany jeszcze drzemią, ale w lesie słychać już śpiew innych ptaków
04:39 - zaczynają małą aktywność, starszy przenosi się pod kamerę
05:10 - i pierwszy wylot - wyfruwa starszy, leci w lewą stronę
05:19 - wraca z prawej strony
05:20 - rodzic jest w pobliżu, młode przywołują go do karmienia
05:21 - dostały śniadanie - ok. 3 ryby pomarańczowe, nie było równego podziału jeden młody połknął dwie ryby, dla drugiego została jedna, no chyba że były jeszcze jakieś drobne elementy, ale tego nie zauważyłam, bo pokarm był "pochłaniany" w błyskawicznym tempie
05:28 - 157T wyfruwa z gniazda w prawa stronę
05:33 - 158T wyfruwa również, leci w lewą stronę
07:03 - przyleciał starszy lotem aktywnym, z prawej strony z głębi lasu
07:27 - wrócił młodszy

   

07:37 - młodszy ponownie wyfruwa z gniazda, słychać, jak przenosi się z gałęzi na gałąź
07:41 - wyfruwa starszy, w prawo, w tym samym kierunku co młodszy
07:50 - przyleciał do gniazda 158T, zaraz po nim 157T, widzą rodzica, przywołują go
07:55 - przyleciał rodzic, ale podał tylko kilka drobnych rybek, myślę, że młode karmione są jeszcze przez oboje bocianich rodziców (zwykle jeden przynosi pomarańczowe ryby, drugi jasnobrązowe i nieduże a poza tym różnica czasowa między jednym a kolejnym posiłkiem była niewielka)

   

08:06 - młodszy wyfruwa z gniazda, leci w prawą stronę, starszy został
08:52 - na gnieździe jest cały czas starszy bocian
09:14 - na gniazdo wrócił młodszy bocian
09:21-10:34 - odpoczynek - obydwa młode przebywają teraz na gnieździe
10:35 - wstały, trzepoczą skrzydłami, prostują nogi, chyba grzmi

   

10:38 - wyfrunął młodszy, jest w najbliżej okolicy gniazda, słychać go, starszy obserwuje go z gniazda
10:40 - starszy wzbił się górę na konar po prawej stronie, ale zaraz wrócił do gniazda
10:43 - starszy ponownie startuje i leci na lewą stronę
10:50 - słychać, ze któryś z młodych jest tuż przy gnieździe, słychać także odgłosy zbliżającej się burzy
10:58 - na gniazdo wrócił 157T
11:18 - grzmi, spadają pierwsze krople deszczu
11:33 - burza, deszcz pada intensywnie, młodszy stoi z głową wtuloną w tułów, ogon opuszczony do dołu, w ten sposób woda będzie lepiej spływała z jego tułowia

   

12:54 - już po burzy, młodszy spędził ten czas na gnieździe, starszy prawdopodobnie gdzieś w pobliżu na najbliższym konarze
13:12 - suszenie skrzydeł, młodszy otrząsa resztki deszczu z tułowia
13:28 - młodszy leci na prawą stronę, po trzepocie skrzydeł można przypuszczać, że poleciał niedaleko
14:07 - do gniazda sfrunął 158T, stał prawdopodobnie na konarze po prawej stronie
14:34 - leci rodzic, młodszy od razu sfruwa z konaru na gniazdo, młode nawołują  rodzica
14:35 - bociani rodzic jest już na gnieździe, przyniósł dość dużo małych popielatych rybek, dwa razy opróżniał wole
14:36 - młode chodzą po gnieździe, stukają dziobami, pogoda w lesie poprawia się, nieśmiało zaczyna świecić słońce
14:46 - starszy wyfruwa z gniazda
15:50 - młode odpoczywają, jeden stoi na gnieździe, to młodszy, starszy gdzieś na konarze drzewa, w pobliżu słychać jastrzębia (nie wiem czy dobrze rozpoznałam)
16:32-16:40 - młodszy jest sam na gnieździe, ostro odstrasza intruza, który zapewne znalazł się zbyt blisko gniazda
17:18 - młodszy w dalszym ciągu jest sam na gnieździe
17:42 - przyleciał starszy
17:49 - ponownie wyfrunął, na prawą stronę, ale słychać było jak przelatuje na drugą stronę, młodszy  go obserwuje i wodzi wzrokiem za jego lotem
17:52 - młodszy tez wyfruwa z gniazda, jest niedaleko, słychać go, jest blisko

   

18:10 - młode są już na gnieździe, widzą nadlatującego rodzica, przywołują go
18:12 - jest rodzic i jest kolacja :)  - dużo ryb, pomarańczowe większe i jasnobrązowe mniejsze
18:27 - młode są na gnieździe razem, chodzą po gnieździe, stykają dziobami
18:44 - starszy wykonał kilka wysokich podskoków i wyfruwa z gniazda, leci w lewą stronę, młodszy został na gnieździe
20:18 - młodszy wyfruwa z gniazda, leci w prawą stronę
20:3622:45 - gniazdo nadal jest puste

Nowa sytuacja: 8:25 - dorosły wrócił na gniazdo, a piskląt nie ma. Musiały sie wybrać na dalszą wycieczkę.

28-07-2016

W nocy gniazdo było puste, młode bociany dzisiejszej nocy nie nocowały na gnieździe.

05:02 - na gniazdo przyleciał młodszy bocian, wyglądało to tak, jakby sfrunął z bocznego, prawego konaru drzewa
05:27 - przyleciał starszy
05:28 - młode widzą rodzica, przywołują go
05:33 - przyleciał rodzic ze śniadaniem, były ryby, dość duże, koloru pomarańczowego, po opróżnieniu wola rodzic odleciał

   

06:02 - młodszy wyfruwa z gniazda, leci na prawą stronę
06:04 - wyfruwa także starszy, leci w lewo
06:10 - wraca starszy
06:26 - starszy ponownie wyfruwa z gniazda, leci w lewo
07:04 - wraca młodszy
07:13 - młodszy ponownie wyfruwa z gniazda, leci w lewo
07:16 - wraca młodszy z lewej strony, stąd gdzie kilka minut temu wyfrunął
07:18 - wrócił starszy
07:22 - wylatuje z gniazda młodszy, leci w prawo
07:24 - wyfruwa starszy, leci również w prawo
07:25 - widać, jak któryś młody leci w głąb lasu po prawej stronie

Film wylot młodych z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=PI70Ttz9ydI

07:58 - słychać, jak pod gniazdem bocian "trzaska" dziobem (tylko przez chwilę), tak jak przy odstraszaniu intruza
08:23 - na puste gniazdo przyleciał dorosły bocian, rodzic?, rozgląda się czujnie, stoi w skupieniu, obserwuje okolicę
08:29-08:39 - dorosły bocian, stoi na gnieździe, stoi z opuszczonymi do dołu skrzydłami, jest czujny,wyprostowany, z uwagą obserwuje okolicę
08:40 - dorosły syczy, skrzydła ma opuszczone na dół, do gniazda leci młody, to starszak, przykuca, rozkłada skrzydła i wymachuje nimi, "prosi" o karmienie, dorosły nie reaguje

Film, wizyta w gnieździe bocianiego rodzica i przylot młodego:  https://www.youtube.com/watch?v=xc5wYQzTIGA

08:42 - dorosły bocian odlatuje z gniazda

   

   

08:45 - starszak jeszcze siedzi na gnieździe na ugiętych nogach
08:47-11:12 - młody 158T cały czas jest sam na gnieździe
11:12 - blisko gniazda słychać głos dorosłego bociana, gwiżdże, odstrasza, słychać także głos jastrzębia

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=OcLIf3M1ubI

11:17 - bardzo blisko gniazda jest drapieżnik, jastrząb przeleciał tuż nad gniazdem!! młody również go odstrasza

Film: https://www.youtube.com/watch?v=Qht3dQnHvCU



11:34-12:21 - starszak siedzi na gnieździe, trochę drzemie, nie słychać już jastrzębia, ale młody bocian jest czujny, zaczyna mnie niepokoić długa nieobecność młodszego bociana (wyleciał o 07:22)
12:21 - starszy pisklak dostrzegł rodzica albo młodszego bociana, przywołuje, lecz nie podnosi się, siedzi na gnieździe
12:26 - przyleciał bociani rodzic, karmi starszego pisklaka, były ryby, na pewno była jedna dość duża pomarańczowa ryba, tym razem młody ustawił się do karmienia tak, że zasłonił dziób rodzica
12:40 - starszy bocian w dalszym ciągu przebywa na gnieździe
12:59-16:18 - starszy bocian spędził czas samotnie na gnieździe
16:19-19:44 - nadal na gnieździe, sam , stał, siedział, czyścił pióra, ale nie wyfruwał, o 18:42 przywoływał, wyglądał, ale nikt nie zjawił się na gnieździe

 

19:45 - nareszcie pofrunął, poleciał na prawą stronę, prawdopodobnie stoi teraz najbliższym konarze, bo słychać go
20:07 - starszy bocian sfruwa na gniazdo, był bardzo blisko gniazda, młody skacze, podfruwa, nasłuchuje dźwięków z głębi lasu
20:09 - znika z gniazda, chyba ponownie poleciał (chwilowy zanik transmisji)
20:27 - starszak wrócił, podskakuje, chodzi podekscytowany, przeszukuje gniazdo, "majstruje" przy kamerze
20:53 - już jest wyciszony, stoi spokojnie, prawie w bezruchu, młodszy już dzisiaj raczej nie wróci, nie wierzę, że już na stałe opuścił gniazdo, może zabłądził, poleciał zbyt daleko od gniazda? Obserwowałam już takie przypadki, że młody wracał do gniazda nawet po dwóch dniach nieobecności

 

Staramy się zmienić ustawienia lokalizatora aby częściej wysyłał dane, ale trzeba poczekać, żeby polecenie doszło. Ostatnią pozycję młodszego mamy z 6 rano (czwartek) i to jest jeszcze gniazdo.

29-07-2016

04:30 - młody bocian stoi na gnieździe na jednej nodze, jeszcze drzemie
05:09 - jest już aktywny, chodzi po gnieździe, obserwuje okolicę
05:14 - wyfrunął z gniazda, poleciał w prawą stronę
05:34 - wrócił z gałązką w dziobie, ułożył ją na brzegu gniazda
05:43 - ponownie wyleciał z gniazda
06:21 - wrócił zdyszany, pewnie latał w pobliżu gniazda
06:50 - wyfruwa z gniazda, leci na prawo, w dół
07:22 - młody wrócił z lewej strony
07:44 - bocian cały czas stoi na gnieździe

157T żyje i przemieszcza się w lesie w pobliżu gniazda (500m). Na razie nic nie robimy. Dlaczego nie wrócił na gniazdo? - nie wiemy. Będziemy go obserwować.

pziel napisał:

157T żyje i przemieszcza się w lesie w pobliżu gniazda (500m). Na razie nic nie robimy. Dlaczego nie wrócił na gniazdo? - nie wiemy. Będziemy go obserwować.

Dobra wiadomość! :) Dziękuję!

08:22-09:29 - młody 158T usiadł na gnieździe i odpoczywał, cały czas w jednym miejscu
09:29-09:37 - wstał, przygładził pióra, przeciągnął skrzydło i rozprostował nogę po tak długim "nicnierobieniu" :)
09:38 - 158T wystartował, poleciał w prawą stronę, wzbił się w górę, może poleciał gdzieś dalej niż tylko najbliższy konar
10:59 - wrócił starszak, prawdopodobnie zauważył rodzica, bo zaraz zaczął przywoływać
11:07 - doczekał się, przyleciał rodzic, zanim jednak opróżnił wole obszedł gniazdo dookoła, młody był odwrócony tyłem do kamery i zasłonił skrzydłami karmienie, ale po tym jak długo pobierał pokarm można przypuszczać, że było go bardzo mało
10:10-13:01 - młody odpoczywał, długo siedział w jednym miejscu na gnieździe, później stał, w końcu wstał rozprostował skrzydła, kilka razy podskoczył, porozglądał się czujnie, podskoczył wysoko ponad gniazdem, rozłożył skrzydła na całą długość, jakby zbierał wiatr w żagle
13:03 - poleciał, pofrunął w lewą stronę
13:12-13:45 - zaczyna kropić deszcz, grzmi, nadchodzi burza, gniazdo jest puste
14:18 - do gniazda przyleciał starszak, trochę mokry, ale w dobrej kondycji
14:53 - odleciał w prawo, pogoda się poprawia, słońce już świeci
15:08 - słychać nawoływanie młodego bociana, ale go nie widać w kamerze, po chwili na gniazdo "spada" starszy bocian, przywołuje, stoi z opuszczonymi skrzydłami, czeka...
15:11 - wrócił do gniazda 157T młodszy bocian!!! :D ale się cieszyły młode z tego spotkania, ale po chwili już obydwa przywołują, chyba dostrzegły rodzica

Film, powrót młodszego bociana: https://www.youtube.com/watch?v=lNbRFT2dcJ8

15:13 - młode przysiadają na ugiętych nogach,ustawiają się do karmienia, jest rodzic, karmi młode, były pomarańczowe ryby, chyba trzy, z tego dwie połknął starszy
15:18 - starszy wyfruwa z gniazda, leci w prawo, młodszy został na gnieździe
15:42-17:07 - młodszy stoi cały czas w jednym miejscu na środku gniazda, prawie nie rusza się, drzemie
17:27 - młodszy bocian wreszcie się poruszył, ale tylko po to aby zmienić kierunek stania, teraz odwrócił się tyłem do kamery i dalej odpoczywa, odsypia chyba zaległości z nocy, bo przecież gdzie jest tak bezpiecznie, jak we własnym gnieździe :)
17:50 - młodszy odpoczął, zaczął poruszać się po gnieździe
17:51 - na gnieździe zjawił się starszy były powitania, chyba nie chciał mu "przeszkadzać" w odpoczywaniu i dopiero teraz się zjawił :)

Film, bocianie "gadanie" https://www.youtube.com/watch?v=0jTJ-TvPGZk

18:36 - młode stoją na gnieździe spokojnie i cicho
19:10 - starszy odlatuje z gniazda
19:12 - słychać nawoływanie młodych, pewnie dostrzegły rodzica, starszy od razu zjawił się w gnieździe
19:13 - przyleciał rodzic, zaczęło się "szaleństwo" młode wygłodzone "atakowały" rodzica, biedny nie mógł opróżnić wola, aż dziw, że te trzy dzioby po takim karmieniu są w całości :/ Były niewielkie rybki a i tak rodzic musiał wykonać trzy podejścia do opróżnienia wola

Film, karmienie głodnych młodych bocianów:  https://www.youtube.com/watch?v=vTIRwLP95nw

19:35 - starszak co chwilę próbuje przełknąć "kolację" ale chyba rybka utkwiła mu w przełyku, wreszcie chyba mu wypadła z dzioba a on jakimś cudem nie zauważył tego, dostrzegł jednak młodszy, niestety nie udało mu się, starszak wyszarpnął mu rybkę z dzioba i żeby nie mieć problemów z jej połknięciem spryciarz pofrunął z rybką w dziobie na najbliższy konar :)
19:42 - starszak wrócił na gniazdo
19:59 - starszy podskoczył wysoko nad gniazdem i po chwili odleciał w lewą stronę
20:12 - słychać, że jastrząb jest blisko, widać go nawet przelatującego niedaleko gniazda

Film, jastrząb blisko gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=KdVaPHsMrcA

20:28 - wrócił starszy
20:34 - 158T znów wyfruwa, leci w prawo
20:36 - wraca na gniazdo
20:37 - 158T doskonali swój warsztat lotniczy na gnieździe, skacząc wysoko i podfruwając tak energicznie aż kamera drży
20:38 - starszy bocian wyfruwa z gniazda w lewo, pewnie musi sprawdzić skuteczność swojego treningu
20:45 - chyba starszy bocian przefrunął na konar na którym jest kamera
21:53 - na gnieździe drzemie młodszy bocian

30-07-2016

04:32 - na gnieździe stoi jeden młody, jeszcze śpi, to 157T
04:45 - młody prostuje skrzydła, zmienia miejsce stania na gnieździe i dalej pogrąża się w zadumie
05:24 - młody prostuje skrzydła, skacze
05:25 - przylatuje 158T
05:30 - młode bociany chodzą po gnieździe, obserwują co dzieje się poza gniazdem
05:36 - 157T odlatuje w prawo
05:54 - wylatuje 158T w lewo
06:38 - na gniazdo przyleciał dorosły bocian, młodych nie ma
06:49 - bocian rodzic jeszcze czeka
06:50 - przyleciał 157T, prosi o karmienie a bocian ucieka z gniazda :) wydaje mi się, że dorosły przemieszczał się z konaru na konar w pobliżu gniazda, co było widać po zachowaniu młodego na gnieździe
06:53 - do gniazda wraca 158T
06:54 - do gniazda przyleciał rodzic, karmienie
07:03 - wyfruwa 158T, młodszy zostaje na gnieździe
08:01 - wrócił 158T
08:10 - obydwa młode bociany są na gnieździe, odpoczywają

   

08:21 - młode bociany nadal stoją na gnieździe
08:27 - młode bociany przywołują rodzica
08:30 - karmienie, sprawiedliwe :) - po jednej dużej rybie (pomarańczowej) dla każdego

Film, dla każdego po równo:  https://www.youtube.com/watch?v=NJHgvSgA1Ds

09:02 - młode przebywają cały czas na gnieździe, stoją w ciszy i prawie nieruchomo, odpoczywają
09:26 - z gniazda wylatuje 158T, młodszy 157T  został w gnieździe sam
10:40 - młodszy 157T odlatuje, prawdopodobnie dołączył do 158T, bo ich słychać razem
10:56 - młodszy wrócił na gniazdo
12:17 - wrócił na gniazdo 158T
12:17-14:07 - młode odpoczywają na gnieździe razem

   

14:07 - wyfrunął z gniazda 1587
14:09 - wyfruwa także 157T obydwa lecą w tym samym kierunku - na wprost, w głąb lasu
14:53 - na gnieździe pojawił się bociani rodzic, nie zastał młodych, czekał
14:58 - dorosły bocian odleciał, po chwili... jestem pewna, że słychać w oddali głos młodego bociana proszącego o karmienie, być może rodzic i młody "spotkali" się gdzieś niedaleko gniazda?
15:02- leci do gniazda młody, jest w bojowym nastroju, w pobliżu był jakiś ptak (jastrząb?), którego wypłoszył nadlatujący 158T
15:10 - do gniazda wraca 157T, po chwili obydwa przywołują rodzica
15:13 - zjawia się rodzic, nie karmi młodych, jest czujny, lustruje okolicę, prawdopodobnie dostrzegł drapieżnika w pobliżu
15:15 - rodzic odlatuje, zawiedzione młode czekają na powrót rodzica

Film, powrót młodych bocianów i rodzica do gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=Ko8mSO7kggI

15:48 - młode nadal są na gnieździe, siedzą blisko siebie
17:16 - nadal trwa odpoczynek młodych bocianów, siedzą obok siebie
17:16 - koniec odpoczynku, młode widza rodzica, wstają i przygotowują się do karmienia
17:17 - karmienie, rodzic przyniósł  trzy duże ryby pomarańczowe z jasnymi brzuchami, dwie ryby udało się wychwycić starszemu, młodszy zjadł tylko jedną

   

17:53-18:37 - młode bociany cały ten czas spędziły na gnieździe, przeważnie drzemały siedząc na gnieździe
19:11 - młode już aktywne i pełne energii, zwłaszcza 157T, podskoczył otworzył skrzydła i "zakończył" ćwiczenia na plecach siedzącego na gnieździe 158T :)  -  już kilkakrotnie widziałam taką scenkę w wykonaniu 157T przypomina mi to symulację kopulacji

     

19:24- starszy skacze wysoko, rozkłada skrzydła
19:36 - starszy wylatuje z gniazda, młodszy został na gnieździe
19:51 - starszy bocian wraca do gniazda
19:54 - teraz wyfruwa młodszy, starszy zostaje na gnieździe i starannie czyści upierzenie
20:10 - wraca na gniazdo 157T
20:11- młode usiadły blisko siebie, odpoczywają
21:03-21-19 - młode bociany już stoją, po chwili zaczynają chodzić po gnieździe, podskakują
21:53 - młode już wyciszone, stoją na gnieździe spokojnie, drzemią, czasem któryś przeczesze dziobem pióra

   

31-07-2016

03:56 - młode bociany jeszcze śpią, stoją na jednej nodze
05:00 - zaczynają się już poruszać po gnieździe, prostują skrzydła rozkładając je na całą długość
05:04 - pierwszy wylot z gniazda - poleciał 157T, leci w głąb lasu, na wprost kamery
05:05 - startuje także 158T w tym samym kierunku co 157T
06:11 - wróciły, prawie równocześnie wylądowały na gnieździe, przywołują rodzica do karmienia
06:16 - milkną, rodzic nie przyleciał na gniazdo
06:18 - 158T leci w prawą stronę, pewnie na pobliski konar
06:38 - wrócił na gniazdo
06:51 - startuje 157T, leci w lewo

   

06:55 - odlatuje 158T również leci w lewo
07:44 - wróciły równocześnie, jeden po drugim
08:01 - bocian 157T wylatuje z gniazda, leci na prawą stronę, 158T jest pod kamerą
08:04 - młody 158T wyfruwa z gniazda, leci na prawą stronę
09:39 - przylatują obydwa młode, obydwa z jednej strony, z prawej, zaczynają przywoływać rodzica
09:40 - karmienie, były dwie ryby, obydwie spałaszował starszak, młodszemu wypadła z dzioba, chwycił ją, ale starszy wyrwał mu ją z dzioba

   

09:45 - 158T odleciał, pofrunął w prawą stronę, młody 157T został na gnieździe pod kamerą
10:57 - młodszy bocian przebywał cały czas na gnieździe, zmieniał miejsce stania na gnieździe, odstraszał jastrzębia (słychać go było w pobliżu gniazda)
11:02 - do gniazda sfrunął z gałęzi drzewa starszy bocian
11:19-11:36 - młode dostrzegły rodzica, przywołują go, po ich zachowaniu widać, że rodzic przemieszcza się po konarach drzew albo krąży nad gniazdem, do gniazda jednak nie przyleciał
11:47 - słychać kruka, młode nasłuchują z uwagą

   

11:51 - młode znów przywołują rodzica
12:03 - umilkły, pewnie już odleciał
12:32-14:37 - młode przebywają nadal na gnieździe, jest im gorąco, oddychają przez otwarte dzioby, słońce oświetla teraz całe gniazdo, nie ma cienia
14:47 - młode przywołują rodzica
14:48 - karmienie, tym razem też były dwie pomarańczowe ryby, sprawiedliwie po jednej dla każdego, tym razem poszczęściło się młodszemu - zjadł większą rybę :)
15:32 - w lesie jest już cień, słońce nie świeci, młode siedzą obok siebie odpoczywają

   

15:57 - teraz odpoczywają stojąc
16:16 - 158T wystartował spod kamery albo tylko przefrunął na konar drzewa
16:30 - młodszy 157T również wyfrunał z gniazda, poleciał tak cicho i lekko, że być może jest na konarze drzewa niewidocznego w kamerze
18:02 - do gniazda wrócił 157T
18:03 - wrócił też 158T, po wylądowaniu na gniazdo młode nastroszyły pióra i kłapnęły dziobami, prawdopodobnie ktoś(może jakiś ptak) był przy ich gnieździe, obydwa bociany wróciły na gniazdo z głębi lasu na wprost ekranu
18:44 - młode bociany stoją, prawie w bezruchu
19:17 - dostrzegły rodzica, przywołują go do gniazda i ustawiają się do karmienia
19:18 - karmienie, drobne rybki
19:20 - z gniazda wyfruwa 157, leci w prawą stronę
19:26 - odlatuje 158T, leci w tę samą stronę co 157T
19:22 - od ostatniego wylotu młodych bocianów, gniazdo jest puste

     

20:42 - wrócił do gniazda młodszy bocian 157T
21:20 - młodszy bocian nadal jest sam na gnieździe

Lokalizatory pokazują, że 30 i 31 lipca młode bociany nie odleciały od gniazda dalej niż 100 m. Czyli trzymają się w pobliżu gniazda i czekają na rodziców. Zatem wyczyn młodszego 29 lipca polegający na odlocie na prawie 500 m od gniazda można uznać za przedwczesną wycieczkę, co jednak mogło się dla niego źle skończyć, gdyż długo nie wracał (nie mógł trafić?) do gniazda.

01-08-2016

05:30 - gniazdo zajmuje jeden zmoknięty bocian, to 157T, który spędził noc samotnie
06:11 - młodszy bocian 157T wyfrunął z gniazda
06:44 - na gniazdo wrócił 158T, przyleciał z głębi lasu
06:57 - wrócił 157T obydwa młode dostrzegły rodzica, przywołują go do karmienia
07:13 - karmienie, były drobne, jasne rybki i dwie (?) pomarańczowe, po wyłożeniu pokarmu rodzic zaraz odleciał
07:37 - 157T wyfruwa z gniazda, leci w prawą stronę
07:54 - odlatuje 158T, w prawo, ale widać go jak znika wśród drzew

..........................

13:124-13:41 - na gnieździe aktualnie przebywają dwa młode bociany
13:43 - 158T schował się pod kamera, 157T stoi spokojnie, odpoczywa
13:46 - 158T wyfruwa z gniazda, leci na wprost, w głąb lasu
13:58 - 157T wyfruwa również i leci w tym samym kierunku co 158T
14:45 - na wprost kamery widać nadlatującego bociana, ale przed gniazdem obniżył lot i nie wylądował na gnieździe, po chwili zjawił się jednak, to 157T, przywołuje, zauważył rodzica albo 158T
14:46 - na gniazdo przyleciał  158T, teraz wiadomo, że rodzic jest w pobliżu nawołują go obydwa
14:49 - przyleciał rodzic, karmienie, jedna dość duża ryba pomarańczowa, druga mała i trzecia jasnego koloru, zupełnie malutka, którą zauważyły młode na samym końcu
14:50-16:37 - młode są na gnieździe razem

   

16:38 - młode przywołują rodzica
16:43 - na gniazdo nareszcie przyleciał rodzic, karmienie było bardzo skromniutkie 2-3 małe rybki
17:00 - młode są cały czas na gnieździe, słychać syreny upamiętniające Powstanie Warszawskie, ptaki reagują obojętnie, nie są wystraszone ani zainteresowane niecodziennymi dźwiękami
17:29 - młode bociany nadal są na gnieździe
18:04 - 158T wyfruwa z gniazda
18:24 - wyfruwa z gniazda 157T, leci w prawo

   

19:32 - przyleciał 157T, wrócił z prawej strony
19:37 - wrócił także 158T przywołują rodzica

   

19:43 - umilkły, na gniazdo nikt nie przyleciał
19:59-20:03 - ponownie młode przywołują rodzica do karmienia, ale rodzic nie zjawia się na gnieździe
20:05-20:14 - młode rozpoczynają przywoływanie rodzica i wreszcie po tak długim wyczekiwaniu rodzic przyleciał, w nagrodę za cierpliwość młode dostały ryby, w porównaniu z poprzednimi karmieniami, to było trochę lepsze, więcej ryb, średniej wielkości
20:18 - dwa młode bociany sa razem na gnieździe
20:19 - z gniazda wyfruwa 157T, leci w prawa stronę, 158T został na gnieździe

   

20:53-21:25 - 158T nadal jest sam na gnieździe

02-08-2016

04:30 - na gnieździe stoi jeden młody bocian, to 157T , który dziś samotnie nocował na gnieździe
04:43 - bocian zmienił tylko miejsce stania i dalej jest jeszcze pogrążony w drzemce
04:52 - młody już jest aktywny, rozkłada skrzydła, przeszukuje dziobem podłoże gniazda
05:11 - przyleciał do gniazda 158T
05:22 - młode jeszcze przebywają na gnieździe
05:30 - wyfruwa z gniazda 158T, leci w lewa stronę
05:36 - wyfruwa także 157T i też leci w lewą stronę
07:00 - gniazdo jest cały czas puste, tylko sikorki przyleciały i penetrują gniazdo :)
08:24 - wrócił do gniazda 158T, przyleciał bardzo cicho i lekko wylądował na gnieździe

   

09:04 - 158T ponownie wyfruwa z gniazda, poleciał w lewo, w głąb lasu
09:10 - przyleciał 157T0
09:11 - wrócił też 158T
09:32 - wyfrunął 158T, 157T został na gnieździe
10:13 - młodszy 157T jest nadal na gnieździe
11:42 - wrócił starszy bocian 158T
11:43-13:34 - młode bociany są cały czas na gnieździe odpoczywają

   

13:40 - młode siedzą blisko siebie, zaczynają delikatnie przywoływać rodzica, po chwili ucichły, rodzic nie zjawił się na gnieździe, młode siedzą nie ruszając się z miejsca
13:50 - ponowne przywoływanie rodzica, tym razem bardziej doniośle i już wstają z pozycji siedzącej
13:52 - bocian rodzic nareszcie przyleciał na gniazdo, karmienie, widoczne są dwie pomarańczowe ryby, jedna większa, druga nieco mniejsza i jedna mała rybka jasnobrązowa
16:28 - młode bociany dopiero teraz ruszyły się z miejsca, prawie cały czas siedziały na gnieździe jeden obok drugiego, pierwszy wstał 158T, niespełna minutę po nim wstał młodszy, młode rozprostowały nogi i rozciągnęły skrzydła

   

16:32 - poleciał 158T, prosto, w głąb lasu
16:35 - wyfruwa 157T, leci na prawą stronę
16:35-18:08 - gniazdo było puste
18:08 - przyleciał 158T
18:09 - wrócił także 157T, obaj przywołują rodzica, prawdopodobnie młode przebywały blisko gniazda i obydwa dostrzegły nadlatującego rodzica
18:11 - przyleciał rodzic, na gnieździe wrzawa a posiłek skromny

Film, zlot młodych bocianów na karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=gRy5tbaOLvI

18:16 - na prawa stronę odleciał 157T
18:19 - młodszy bocian chyba stał na konarze obok, bo widać że odlatuje kierując się na wprost w głąb lasu za nim leci 158T startując z gniazda
18:19-20:03 - gniazdo było puste
20:03 - wrócił 158T, przyleciał do gniazda z głębi lasu
20:05 - przyleciał 157T tez z głębi lasu

Film, powrót do gniazda na noc:   https://www.youtube.com/watch?v=07LftH3V1sc


   

20:06 - 157T frunie na prawą stronę, prawdopodobnie tam będzie nocował, 158T został na gnieździe
22:35 - na gnieździe nocuje jeden młody ( 158T)

03-08-2016

03:45-04:19 - bocian stoi na jednej nodze, pogrążony jeszcze w drzemce
04:31 - macha skrzydłami, przechodzi pod kamerę i tam stoi nieruchomo
05:28 - na gnieździe nadal przebywa tylko jeden młody 157T
05:31 - 157T wyfruwa z gniazda, leci w lewa stronę
06:31 -  na gnieździe pojawiły się obydwa młode, przywołują rodzica
06:32 - karmienie, niewielkie, jasnobrązowe ryby
06:39 - 157T wyfruwa z gniazda, leci w prawa stronę
06:40 - 158T wyfruwa z gniazda, ten leci w lewa stronę
06:40 - 08:42 - na gnieździe nie ma bocianów
08:42 - wrócił 158T zaraz za nim 157T
08:43 - straszy 158T nie pobył długo na gnieździe, poleciał w prawą stronę, 157T został

     

10:03 - 157T nadal jest na gnieździe, odpoczywa
10:10 - wrócił do gniazda 158T
10:52 - obydwa młode wzywają rodzica, prawdopodobnie jest w pobliżu

     


10:59 - przyleciał rodzic, karmienie, widziałam tylko 3 ryby (pomarańczowe)
10:59-13:25 - młode są cały czas na gnieździe, pełny relaks i odpoczynek, jest ciepło, pogoda słoneczna, gniazdo nagrzane, młode stoją oddychają przez otwarte dzioby, drzemią, przeciągają skrzydła i nogi, siedzą blisko siebie skubią nawzajem pióra na szyi

   

13:25 - młode dostrzegły rodzica, przywołują go
13:27 - karmienie
13:45 - młode przebywają w dalszym ciągu na gnieździe i odpoczywają

   

16:49 - młode do tej pory nie opuściły gniazda, zaczynają przywoływać rodzica, pewnie jest w pobliżu na którymś drzewie a młode go widzą
16:52 - przyleciał rodzic, karmienie, było kilka ryb średniej wielkości, jasnobrązowe
17:09 - wylatuje 157T, leci w głąb lasu, zaraz po nim startuje 157T, leci w tym samym kierunku
19:42 - do tej pory gniazdo było puste, wrócił 158T i spłoszył jastrzębia, który był na drzewie bardzo blisko gniazda
19:43 - wrócił także 157T, bociany stoją nastroszone, być może jastrząb jeszcze jest w pobliżu
20:00 - młode bociany są razem na gnieździe, siedzą blisko siebie i nagle podniosły się obydwa równocześnie czymś zaniepokojone, usiadły i po chwili ponownie zaniepokojone obserwują okolicę poza gniazdem
20:41-21:12 - młode siedzą spokojnie przytulone
21:19 - młodszy 157T wskoczył na grzbiet 158T (już drugi raz w dniu dzisiejszym) i "udaje" kopulację
21:21 - młode bociany stoją na gnieździe, drzemią, 158T stoi na jednej nodze
22:27 - dwa młode bociany drzemią stojąc i tak już chyba pozostanie, tę noc spędzą razem na gnieździe

     

04-08-2016

04:30 - młode bociany stoją na gnieździe, drzemią
04:43 - młode są już aktywne, przeniosły się pod kamerę, "próbują" czy nadaje się do zjedzenia :)
04:54 - jako pierwszy wyfrunął z gniazda 158T , młodszy został
05:18 - 157T wyfruwa z gniazda
06:32 - do gniazda wrócił 158T, ale po kilkunastu sekundach znów wyfrunął, zrobił półkole na tle lasu i wylądował ponownie na gnieździe
06:37 - starszy bocian napuszył się, opuścił skrzydła, wyciągnął szyję i groźnie "zamruczał" prawdopodobnie dostrzegł jakieś zagrożenie w pobliżu gniazda
06:40 - na gniazdo przyleciał 157T, obydwa młode odstraszały jakiegoś niewidocznego intruza
07:21 - przyleciał bocian rodzic, karmienie, były 3-4 ryby, w tym jedna większa pomarańczowa, którą połknął chyba młodszy bocian
07:30 - z gniazda wystartował 157T, tuż za nim poleciał 158T, poleciały w głąb lasu, na wprost kamery

   

08:29 - wrócił starszy bocian 158T, gniazdo było puste do tej pory
08:31 - wrócił też 157T
08:33 - ponowny wylot z gniazda, pierwszy poleciał 157T w prawa stronę
08:35 - odleciał 158T w lewą stronę

Film, wyloty i powroty młodych bocianów:  https://www.youtube.com/watch?v=yJ6IHBvpWrk

09:38 - na gniazdo wrócił 157T a właściwie to sfrunął z bocznego konaru
10:04 - ktoś/coś zakłóca spokojny odpoczynek, młodszy bocian puszy pióra, prostuje tułów, wyciąga szyję i groźnie "mruczy" - odstrasza intruza
10:210 - 157T odlatuje z gniazda
11:14 - widać na tle lasu młodego bociana i po chwili drugiego, prawdopodobnie "spacerowały" po lesie, blisko gniazda :) na gniazdo przyleciał zdyszany 158T , za chwilę dołączył 157T i zaczęły przywoływać rodzica

Film, powrót młodych do gniazda na karmienie:   https://www.youtube.com/watch?v=PXUeLmD9nTo

11:15 - karmienie, jedna duża ryba i 3-4 mniejsze, 157T złapał dużą rybę, starszy 158T pozbierał mniejsze, na "deser" młodszemu
udało się złapać jeszcze jedną małą rybkę :)
11:30-11:42 - stoją w skupieniu, obserwują okolicę

   

11:43 - odleciały razem, pierwszy wyleciał 158T w lewo i tuż za nim w tym samym kierunku poleciał 157T
Nowa sytuacja na gnieździe, zwykle o tej porze młode bociany wracały i odpoczywały na gnieździe, teraz gniazdo jest puste, być może młode odpoczywają gdzieś w lesie albo stoją w cieniu gałęzi na drzewie
13:48 - do gniazda przyleciał 158T, może jednak woli odpoczywać na "swoim" :)

   

16:12 - 158T był do tej pory sam na gnieździe, ale teraz dołączył do niego 157T i obaj zaczęli przywoływać rodzica, niestety nikt nie pojawił się na gnieździe
17:15 - młode siedzą blisko siebie, nagle podnoszą się gwałtownie - jakiś intruz pojawił się zbyt blisko gniazda, nie wiadomo co ich przestraszyło, odstraszanie trwało tylko kilkadziesiąt sekund
18:00 - młode bociany przebywają w dalszym ciągu na gnieździe razem
19:16-19:31 - bociany nadal odpoczywają na gnieździe

   

   

05-08-2016

Aktualnie przekaz zatrzymał się na godz. 19:32 z dnia wczorajszego, myślę, że w niedługim czasie będzie wznowiony :)

Wizyta na szybko nic nie dała. Jutro rano jedziemy jeszcze raz.
P.Z.

07-08-2016


W nocy młode bociany nie nocowały na gnieździe, jeden opuścił gniazdo 20:34 drugi o 20:48.
Młode bociany jeszcze nie odleciały, poczekały na mnie :)
05:20 - na gnieździe pojawił się pierwszy młody 158T, ale tylko na chwilę zaraz odleciał
05:59 - 158T wrócił  do gniazda
06:04 - starszy 158T przywołuje rodzica do karmienia
06:20 - przylatuje rodzic, dość długo zwlekał z przylotem, karmienie, młody bocian miał porządny posiłek - za dwóch :) przed wylotem z gniazda bocian rodzic zabrał dla siebie jedną małą rybkę z przyniesionego pokarmu
06:36 - do gniazda wrócił młodszy 157T, spóźnił się na karmienie

   

06:49 - 158T odlatuje
06:49-08:17 - na gnieździe przebywał młodszy bocian
08:17 -  przyleciał 158T
09:09 - odleciał młodszy bocian, wrócił o 09:35

   

11:52 - młode wyfruwają z gniazda, jeden po drugim
12:26-12:28 - bociany wracają do gniazda
13:05-13:42 - młode kilka razy przywołują rodzica, ale rodzic nie pojawia się na gnieździe
13:41 - przyleciał nareszcie rodzic, karmienie (o ile to można nazwać karmieniem), zdążyłam zauważyć tylko jedną małą rybkę w tej wrzawie :)

   

13:59 - młode bociany wyfruwają z gniazda, prawie równocześnie
15:18 - przyleciał 157T (do tej pory gniazdo było cały czas puste)
15:44 - wrócił na gniazdo 158T
15:44-18:22 - młode bociany przebywały cały czas na gnieździe, odpoczywały

   

18:22 - z gniazda wyfruwa młodszy bocian 157T
18:23 - gniazdo opuszcza 158T i po chwili zawraca i jest z powrotem na gnieździe
18:25 - 158T ponownie wyfruwa z gniazda

Film, wieczorny wylot młodych bocianów:  https://www.youtube.com/watch?v=Q4A3bVp0P7Y

     

21:20 - młode bociany nie wróciły do tej pory na gniazdo

08-08-2016

Młode bociany noc spędziły poza gniazdem.

05:50 - przyleciał do pustego gniazda bociani rodzic, zabrał się od razu do porządków, spulchniał gniazdo dziobem, poprawił kilka patyków w koronie gniazda, stał, obserwował i nasłuchiwał i nawet wypróżnił się na gniazdo (zdarza się tak często na "pożegnanie" z gniazdem)
05:59 - a tu niespodzianka, przyleciał młody (157T), rodzic natychmiast odfrunął, młodszy 157T zaczął przywoływać rodzica

     

06:01 - zjawia się na gnieździe starszy 158T i obydwa "proszą" o karmienie
06:02 - przyleciał rodzic, wypluł z wola pokarm, posiłek bardzo skromny, wydaje mi się, że tylko jedna ryba

Film, przylot bocianiego rodzica i młodych na gniazdo, karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=24kDcyiSUUM

06:07 - młodych już nie ma na gnieździe
07:40 -obydwa młode wróciły na gniazdo, jako pierwszy 158T za nim 157T
07:40-09:24 - młode przebywały na gnieździe, odpoczywały drzemiąc
09:26 - młode bociany dostrzegły rodzica, przywołują go do karmienia
09:27 - rodzic przylatuje na gniazdo, posiłek był symboliczny, jedna ryba, którą przechwycił 158T

   

09:30 - wyfruwa z gniazda 157T, chwilę po nim poleciał starszy 158T
09:55-09:56 - młode powróciły na gniazdo
09:56-11:50 - młode przebywały na gnieździe, o 11:39 młode dostrzegły rodzica, długo go przywoływały, ale rodzic nie przyleciał na gniazdo, młode bociany są z pewnością wygłodzone po ostatnich skąpych porcjach pokarmu, ale ciągłe dokarmianie ich na gnieździe z pewnością nie zmotywuje młodych bocianów do opuszczenia gniazda, będą ciągle przylatywać siedzieć na gnieździe i czekać na rodzica z pożywieniem

   

11:50 - 157T wyfruwa z gniazda, 158T "rozmyśla", przymierza się do wylotu, ale w końcu pozostał na gnieździe
12:19 - wraca 157T
13:23 - do tej pory młode cały czas odpoczywały na gnieździe, po chwili dostrzegły rodzica zaczęły wzywać go do karmienia
13:25 - na gniazdo przyleciał rodzic, karmienie, porcja niewielka, dwie pomarańczowe ryby przechwycił 157T, czy 158T też coś złapał nie zauważyłam

Film, młode bociany wyfruwają z gniazda, doskonalą naukę latania: https://www.youtube.com/watch?v=cW6bFoTnSUY

   

13:27 - z gniazda wyfruwa 157T
13:28 - poleciał 158T również, ale po chwili powrócił na gniazdo 157T postał i porozglądał się przez kilkanaście sekund i ponownie i wyfrunął, jakby nie mógł rozstać się z gniazdem
Teraz już każdy wylot młodych bocianów z gniazda, może być tym ostatnim, niepodziewanie przyjdzie ta chwila, że opuszczą gniazdo na stałe, pogoda jest sprzyjająca, umiarkowanie ciepło, niebo bezchmurne
13:28-16:10 - gniazdo było puste
16:10 - przyleciał 157T zaraz za nim na gnieździe wylądował 158T, młode zaczęły przywoływać rodzica
16:12 - karmienie, bociani rodzic tym razem przyniósł młodym dość dużą porcję pokarmu w porównaniu z dzisiejszymi poprzednimi karmieniami, były ryby średniej wielkości i małe

Film, karmienie młodych bocianów:  https://www.youtube.com/watch?v=L0QhQqKQZfU

17:17 - z gniazda wyfruwa 158T jako pierwszy
17:20 - 157T również wyfruwa z gniazda

Film, wylot młodych bocianów z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=I5p-D6eyYOc

   

21:16 - do chwili obecnej młode bociany nie wróciły do gniazda

Na stronie RDLP w Łodzi (FB) znajduje się mapka z zaznaczoną trasą dotychczasowych lotów jednego z młodych bocianów czarnych, dzięki odczytom z założonego lokalizatora:   

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

09-08-2016

W nocy na gnieździe nie było bocianów.

04:40 - w lesie pokropił przelotny deszcz
05:00 - gniazdo puste
06:04 - na gniazdo przyleciał 157T, stał i wyczekiwał
06:10 - młodszy bocian 157T wyfruwa z gniazda
06:18 - na gnieździe ląduje zdyszany starszy 158T tuz za nim pojawił się 157T

   

06:46 - młode bociany przywołują rodzica
06:47 - rodzic przyleciał dość szybko, nakarmił młode, tradycyjnie były ryby na śniadanko - 5-6 rybek średniej wielkości
06:56 - młode są na gnieździe, 157T stoi w zadumie na skraju gniazda, starszy "zajęty" jest kamerą
07:01 - z gniazda wyfruwa 157T
07:04 - odlatuje także 158T

   

09:44 - wraca do gniazda 158T i zaraz za nim 157T, suszą pióra po przelotnym deszczu, który padał przeszedł nad lasem
13:01 - młode są w dalszym ciągu na gnieździe, pióra dawno już wyschły, młode bociany odpoczywają, 157T wskoczył na grzbiet siedzącego na gnieździe 158T i "udaje", że jest młodym samczykiem - ciekawe czy to potwierdzą badania ?
13:06 - młode ustawiają się do karmienia, "proszą" o karmienie, ale bociani rodzic nie pojawia się na gnieździe
13:08 - milkną, prawdopodobnie rodzic odleciał

   

13:23 - młode ponownie rozpoczynają "żebranie" o jedzenie, rodzic pewnie zawrócił albo pojawił się w pobliżu drugi z rodziców w pobliżu
13:24 - leci bociani rodzic, zlitował się nad "głodującą" młodzieżą, karmienie, młode nie mogą narzekać, każdy "złapał" 2-3 ryby z podanej przez rodzica porcji pokarmu
13:26 - 157T wyfruwa zdecydowanym aktywnym lotem, leci prosto  w głąb lasu i po kilkunastu sekundach wraca z prawej strony - żal mu opuścić gniazda czy zawrócił żeby "zaprosić" do wspólnego lotu 158T ?
13:28 - młody bocian 157T wyfruwa ponownie z gniazda, leci w prawą stronę
13:29 - słychać i widać, że 157T przelatuje w kierunku głębi lasu na wprost kamery, 158T natychmiast podrywa się i leci za nim
14:15 - gniazdo w dalszym ciągu jest bez bocianów
16:23 - gniazdo cały czas puste
16:38 - przyleciał 158T, cicho wylądował na gnieździe, zaraz do niego dołączył 157T, młode są już dobrymi lotnikami, potrafią doskonale latać a lądowanie na gnieździe nie jest już problemem

Link do galerii fotek - bociany czarne z bliska:  Kolekcja dziobów bocianich :)

18:17 - młode bociany cały czas odpoczywały na gnieździe, teraz widzą zbliżającego się rodzica, przywołują go
18:18 - długo nie czekają, jest rodzic i jest karmienie, porcja  w miarę przyzwoita, kilka ryb pomarańczowych i jasnobrązowych
18:34 - młode nie odleciały z gniazda do tej pory

   

18:38 - pierwszy wystartował 157T, pofrunął w lewo
18:39 - poleciał 158T, ten poleciał prosto w głąb lasu

Film, wieczorny wylot młodych bocianów:  https://www.youtube.com/watch?v=msMnKi5fTkc

21:28 - gniazdo puste, młode bociany nie wróciły do gniazda

10-08-2016

06:21 - na gniazdo przyleciał jako pierwszy w dniu dzisiejszym - młodszy bocian 157T, trochę zmoknięty, bo wczesnym rankiem w lesie zaczął padać deszcz
06:22 - wrócił na gniazdo 158T starszy bocian, widać, że młode po wylocie z gniazda wciąż jeszcze przebywają w jego pobliżu

   

07:56-08:23 - młode nadal przebywają na gnieździe, stoją skulone i zapewne wyczekują rodzica z pokarmem
08:32 - zniknął z pola widzenia 157T, który stał pod kamerą, wyfrunął nietypowo spod kamery, tak cicho, że prawie niezauważlnie
08:35 - wyfrunął z gniazda 158T, poleciał w lewą stronę
09:01 - obydwa młode są już na gnieździe i przywołują rodzica
09:03 - umilkły, bociani rodzic nie przyleciał na gniazdo

   

09:16 - młode stoją na gnieździe, czekają
09:17 - ponownie wzywają rodzica do karmienia
09:26 - doczekały się, dopiero teraz rodzic przyleciał na gniazdo (po prawie 9 minutach), karmienie, posiłek był skromny, ale nieco inny niż zwykle, widać było w wyłożonym pokarmie kilka żab :)
09:30 - młode wyfruwają z gniazda, pierwszy leci 157T, za nim natychmiast zerwał się do lotu 158T, nie upłynęło kilkadziesiąt sekund i ponownie wracają na gniazdo - 157T za nim 158T
09:32 - po niespełna dwóch minutach spędzonych na gnieździe ponownie wyfruwają z gniazda w odstępie kilkunastu sekund, lecą w tym samym kierunku - prosto w głąb lasu, czyżby ten nagły powrót do gniazda i ponowny wylot to było pożegnanie z gniazdem???
10:27 - gniazdo jest puste
10:58-11:34 - na gniazdo przyleciał bociani rodzic, poprawił kilka patyków w koronie gniazda, spulchnił dziobem podłoże na środku
gniazda, stoi, rozgląda się, czasem przeczesze dziobem pióra

Film, wizyta bocianiego rodzica na gnieździe:  https://www.youtube.com/watch?v=dJh0Y1iTnlo

11:34 - niesamowite!, nie było pożegnania z gniazdem, to była tylko przymiarka :) przyleciał młody bocian na gniazdo i wypłoszył rodzica, zaczął dramatycznie przywoływać do karmienia
11:36 - przyleciał drugi młodziak
11:37 - bociani rodzic dał się ubłagać, przyfrunął na gniazdo, ale karminie było prawie symboliczne - może dwie małe rybki?

Film, wymuszone karmienie:   https://www.youtube.com/watch?v=JZJFrmcqlvg

11:48-13:18 - młode są nadal na gnieździe, "uwięzione" deszczem na gnieździe, deszcz cały czas pada, bociany mają zbyt mokre skrzydła aby latać

   

16:12 - młode bociany nie ruszyły się z gniazda, stoją, czasem prawie nieruchomo i w zupełnej ciszy
16:37-16:39 - młode przywołują rodzica, może widzą go w pobliżu, ale rodzic nie przyleciał na gniazdo, młode wyciszyły się, stoją na krawędzi gniazda zadumane

   

19:03 - wyfrunął 158T, poleciał w lewo, 157T został na gnieździe
19:11 - wraca do gniazda 158T, powód - zobaczyły rodzica, zaczęło się żebranie o karmienie
19:13 - rodzic przyleciał i nakarmił wygłodniałe nieboraki, było dużo żab, ryb nie widziałam, młode pozbierały wszystko nawet okruszki

Film, wieczorne karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=qIeU-yFN68U

19:20 - 157T wyfruwa w prawą stronę, prawdopodobnie na konar drzewa, 158T został na gnieździe
22:23 - 158T nocuje na gnieździe, 157T chyba na konarze po prawej stronie

   

Dzisiaj (10 VIII 2016) sytuacja się nie zmienia. Pisklęta trzymają się w pobliżu gniazda. Na zrzucie przykładowa aktywność starszego. Odleciał od gniazda najdalej na 300 m.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c979eee85edcab23
P.Z.

11-08-2016

Noc bociany czarne spędziły każdy osobno - 158T na gnieździe, 157T gdzieś na pobliskim konarze.

05:18 - na gniazdo przyleciał 157T
05:47 - do tej pory młode bociany przebywały na gnieździe razem
05:47 - odlatuje 158T
05:50 - pofrunął 157T
06:19 - wróciły na gniazdo, obydwa równocześnie, przyleciały jeden za drugim, przywołują rodzica, ale rodzic nie przyleciał na gniazdo
06:49-07:01 - przyleciał rodzic, rozpoczął opróżnianie wola, długo się męczył, pierwszy raz widzę, tak długie i cierpliwe zachowanie bocianiego rodzica przy opróżnianiu wola, wreszcie wypluł pokarm, widoczne były dwie ryby - jedna duża i jedna mniejsza

   

07:04 - poranek zapowiada się słonecznie, pierwszy opuszcza gniazdo 158T, zaraz za nim 157T
07:48 - wrócił 157T, bardzo cicho wylądował na gnieździe, jego zachowanie przypominało czynności dorosłego bociana (?) - próbował spulchniać dziobem środek gniazda, chodził po gnieździe jakby chciał je porządkować, wreszcie stanął na jednej nodze na krawędzi gniazda i stał w zadumie
08:08-08:16 - przyleciał na gniazdo 158T, po przywitaniach, które brzmieniem podobne są  pomruków osła :) młode stoją na gnieździe, są spokojne, stoją tyłem do kamery, każdy na jednej nodze, czasem któryś przeczesze dziobem upierzenie
08:21 - młode bociany jeszcze stoją na gnieździe, odpoczywają
08:40 - starszy bocian 158T daje sygnał pomrukiwaniem, że czas zakończyć odpoczywanie i już przygotowuje się do wylotu z gniazda koncentrując się wyciąga szyję "bada" przestrzeń
08:41 - 158T wyfruwa z gniazda, poleciał prosto startując z lewej strony gniazda
08:42 - wyrusza 157T, leci prosto w głąb lasu stopniowo kierując lot w górę
09:50 - na gniazdo wraca 157T zbiera jakieś okruchy z gniazda, pokręcił się nieco po gnieździe, stanął i stoi prawi nieruchomo, odpoczywa
09:59 - przylot 158T

   

11:00 - młode przebywają cały czas na gnieździe, teraz dostrzegły rodzica, przywołują go do gniazda
11:02 - przyleciał rodzic i zaserwował młodym mini karmienie
11:04 - 158T wyfruwa z gniazda
11:16 - gniazdo opuszcza 157T, gniazdo pozostaje puste aż do 13:05
13:05 - na gnieździe pojawił się 158T
13:08 - wraca 157T, zaczynają przywoływać rodzica a więc wracają na karmienie, nie odlatują daleko od gniazda
13:10 - umilkły, rodzic nie przyleciał

   

   

13:38-18:20 - młode są cały czas na gnieździe, czyszczą upierzenie, drzemią, odpoczywają i czekają na karmienie :)
18:20 - jako pierwszy opuszcza gniazdo 157T, leci prosto w głąb lasu, tuż za nim startuje 158T w tym samym kierunku

   

19:00-19:01 - młode bociany wracają do gniazda, daleko nie poleciały, obydwa przyleciały z lewej strony
19:06 - zbliża się rodzic, młode go dostrzegły i przywołują
19:09 - rodzic przybywa na gniazdo i karmi młode, skrzydła trzepoczą, w gnieździe wrzawa, młode są wygłodzone, nawet nie widać co dostały na kolację, ale jeszcze po odlocie rodzica młode wybierały z gniazda małe okruszki pokarmu
19:16 - trwa penetrowanie podłoża gniazda, młode dokładnie przeszukują każde źdźbło, patyki w koronie gniazda, wszystko co tylko nadaje się do zjedzenia (?)
19:18 - wyfruwa z gniazda starszy bocian 158T, leci w lewą stronę, po kilkunastu sekundach leci także młodszy 157T, w tym samym kierunku

   

21:35 - od wylotu młodych gniazdo cały czas jest puste

Dzisiaj (11.08.2016) po raz pierwszy dłuższa wycieczka. O 12:00 młodszy był 4900 m od gniazda na stawach rybnych. P.Z.

12-08-2016

05:27 - obydwa młode bociany wróciły na gniazdo, przyleciały prawie równocześnie

   

05:45-06:04 - spokój i cisza w lesie, młode stoją na gnieździe, zadumane, każdy stoi na brzegu gniazda, odwrócone tyłem do siebie
06:10 - z gniazda wyfruwa starszy bocian, leci prosto w głąb lasu
06:11 - wyfruwa młodszy bocian, startuje z lewej strony, ale kieruje lot w tym samym kierunku co starszy

   

07:04 - wróciły, obydwa, jeden za drugim wylądowały na gnieździe

Film, młode wróciły do gniazda, zapowiada się pogodny dzień:  https://www.youtube.com/watch?v=uHQwqLAK5G0

07:35 - młode bociany stoją na gnieździe, spokojnie, prawie bez ruchu, są odwrócone tyłem do kamery
08:29 - starszy pofrunął w górę na prawą stronę, pewnie na najbliższy konar
08:32 - młodszy wyfruwa w lewą stronę, w tym samym czasie starszy sfrunął z góry na gniazdo i zaraz pofrunął w lewą stronę za młodszym
08:49 - na gniazdo przyleciał bociani rodzic, młodych nie ma
09:19 - dorosły bocian nadal jest na gnieździe, porządkuje gniazdo (już trzeci raz robi porządki chcąc zakończyć sezon lęgowy), wentyluje dziobem środek gniazda, poprawia patyki w koronie gniazda, odpoczywa i czyści upierzenie, młodych nie ma w dalszym ciągu, chyba tym razem poleciały gdzieś daleko i nie widzą rodzica

     

09:57 - rodzic dalej przebywa na gnieździe, odpoczywa, relaksuje się, aż tu nagle jak burza pojawia się starszy bocian 158T, rodzic szybko odleciał na pobliskie drzewo, ale zanim odleciał coś jednak wyrzucił z wola, jeszcze jakiś czas stał na drzewie, bo młody w pozycji do karmienia jeszcze żebrał o jedzenie, ale rodzic nie wrócił do gniazda

Film, przylatuje młody bocian, karmienie symboliczne:  https://www.youtube.com/watch?v=vyumJS8JJMs

10:25 - starszak wyfruwa z gniazda
11:42 - młode wróciły na gniazdo
12:33-13:00 - widzą rodzica, zaczyna się żebranie o jedzenie, głośno przywołują, wołają i wołają, milkną zmęczone i znów zaczynają, ale rodzic postawił sprawę jasno - koniec z dokarmianiem, czas na migrację, nie przyleciał na gniazdo, karmienia nie było
13:04 - młodszy bocian "zdenerwował" się, wyleciał z gniazda jak starzała :)

Film, młodszy bocian wyfruwa z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=Il-muJfVhww

13:08 - starszy, po długim namyśle również wyfrunął

   

13:48 - starszy bocian długo nie polatał, wrócił do gniazda, odpoczywa
14:28 - młody zobaczył rodzica, który pewnie kontrolnie zajrzał do gniazda, starszak zaczął tak usilnie przywoływać rodzica, że w końcu rodzic przyleciał na gniazdo
14:34 - starszy 158T dostał, to co chciał - dużą rybę i chyba jeszcze na deser jakieś małe rybki
14:38 - 158T opuszcza gniazdo
16:17 - do gniazda wrócił starszy bocian 158T, młodszego nie ma od godz.13:04, chyba poleciał dzisiaj na "dłuższy dystans", chociaż nie zdziwiłabym się gdyby już nie wrócił w ogóle do gniazda, nadszedł czas aby młode zbierały się do swojej pierwszej wielkiej wędrówki na południe
17:37 - starszak cały czas jest na gnieździe, odpoczywa siedząc na ugiętych nogach albo drzemie stojąc na jednej nodze
18:33-18:50 - starszy bocian wciąż na gnieździe, ale na horyzoncie pojawia się bociani rodzic, krąży w okolicy gniazda, co widać po zachowaniu młodego, który ustawia się w różnych kierunkach rozpaczliwie przywołując rodzica
18:50 - rodzic przyleciał, młody "szalał" na gnieździe,  musiał być bardzo głodny, dostał chyba dość obfity posiłek (mogły to być pomarańczowe ryby?), widać było tylko wielkie zamieszanie na gnieździe

     

19:01 - nakarmiony starszak  wyfrunął z gniazda, młodszego bociana do tej pory nie było na gnieździe
21:40 - gniazdo jest puste

12 sierpnia 2016 - dla młodszego (157T) bociana dzisiejszy dzień to skok w przepaść. Na szczęście lata dobrze.


9:57 - starszy doczekał się na karmienie, choć w pokarmie był sam drobiazg.

13:04:23 - zdenerwowany brakiem karmienia młodszy (157T) na zawsze opuszcza gniazdo. Iganko - gratuluję rozpoznania tego momentu. Młodszy poleciał w stronę Zgierza, ale widocznie miasto go przestraszyło - odbił się od Zgierza i poleciał na północ w stronę doliny Bzury, tam zastał go zmrok. Od 13:04 (wylot) do wieczora według wskazań lokalizatora zrobił 32 km. W praktyce na pewno zrobił więcej. Trochę kluczył, także w linii prostej jest zaledwie 18 km od gniazda.

Dziękuję za informacje o odczytach lokalizatora, to są bardzo cenne i ciekawe wiadomości, ponieważ do tej pory obserwacje końcówki sezonu lęgowego kończyły się na ostatnim wylocie z gniazda młodego/młodych. Teraz wiemy dzięki lokalizatorom, co dzieje się poza gniazdem zaraz po wylocie, gdzie jest młody bocian, w jakim kierunku leci :)
Teraz już tylko należy życzyć młodszemu bocianowi szczęśliwych, bezpiecznych lotów, dużo ryb po drodze, bądź jednak zawsze czujny młody boćku!!! Trzymam mocno kciuki za jego bezpieczną pierwszą, wielką wędrówkę! :)

13-08-2016

05:43 - młody bocian 158T przyleciał do gniazda, zrobił obchód gniazda, posprawdzał czy wszystko jest miejscu :)

   

05:49 - już go nie było na gnieździe
06:06-06:10 - przyleciał dorosły bocian, uważnie obserwował okolicę, jak zwykle, spulchnił dziobem środek gniazda, poprawił kilka patyków w koronie gniazda. I tu moje nowe doświadczenie w obserwacji czarnych bocianów  - do tej pory przypisywałam stukanie dziobem młodym bocianom, (zwłaszcza po karmieniu) ale okazuje się, że dorosłe bociany też tak się zachowują! Tak właśnie stukał dziobem bociani rodzic, który teraz przyleciał i robił "obchód" gniazda :)

     

06:24 - bociani rodzic stoi wyprostowany w skupieniu, nasłuchuje, chyba widzi/słyszy młodego
06:25 - przyleciał starszy bocian (158T), rodzic natychmiast odleciał z gniazda
06:28 - młody usilnie"prosi" o karmienie (już prawie trzy minuty), rodzic przyleciał, nakarmił młodego, to było wyśmienite śniadanko:), rodzic wypluł ok.5-6 pięknych ryb, przy opuszczaniu gniazda, po drodze, jednak jedną rybę zabrał dla siebie :)

   

06:30-08:50 - starszy bocian cały czas jest na gnieździe, stoi spokojnie, drzemie z dziobem wtulonym w pióra na szyi, trawi obfite śniadanie:) w międzyczasie w pobliżu gniazda słychać było sójkę, co młodego "wyrwało" z lekkiego odrętwienia, zmieniał miejsce stania na gnieździe, prostował skrzydła odpoczywał, na odlot raczej nie zapowiadało się
09:56-10:30 - młody przywołuje, zapewne rodzic jest w pobliżu, negocjacje trwały wyjątkowo długo, czasem młody uciszał się, jakby rodzic odleciał, ale to były tylko pozory, młody bocian nie ustępował i rozpoczynał swój "śpiew" ponownie

   

10:30 - doczekał się, przyleciał rodzic, to było piękne karmienie ! - 5-6(?) dużych, popielatoszarych ryb, rodzic też zabrał dla siebie dwie ryby, po zakończonym karmieniu młody bocian długo jeszcze przełykał pokarm w pozycji na podpartych nogach, szyję miał nienaturalnie pogrubioną od nadmiaru jedzenia :) w lesie wciąż jeszcze było słychać rodzica - stukał dziobem a młody z gniazda "odpowiadał"
10:40 - starszy bocian 158T wyfrunął z gniazda, nie spodziewałam się tego, raczej przypuszczałam, że po takim karmieniu spędzi jeszcze jakiś czas na gnieździe odpoczywając, musiał chyba mocno pracować skrzydłami żeby się unieść w locie po takich dwóch obfitych karmieniach w ciągu niewielkiego odstępu czasu

     

Film, wielkie karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=3CxX8TCE74A

Film, wylot młodego bociana:  https://www.youtube.com/watch?v=umCqyV3oamw

15:56 - do tej pory gniazdo było puste przez cały czas od wylotu o 10:40, teraz przyleciał starszy bocian 158T, wydał z siebie przeciągłe mruczenie , porozglądał się uważnie
16:09 - stoi teraz prawie nieruchomo wpatrzony w las, a chwilę potem odwrócił się bokiem do kamery, czyści upierzenie

     

20:17 - az do tej pory starszak cały czas przebywał na gnieździe, odpoczywał w pozycji siedzącej albo stojącej, pielęgnował upierzenie, przeszukiwał dziobem podłoże gniazda, teraz siedzi płasko, odwrócony tyłem do kamery, będzie prawdopodobnie nocował na gnieździe. Myślę, że chyba to jego ostatnia noc na gnieździe, jeśli jutro bociani rodzic nie przyleci z karmieniem, to starszy bocian prawdopodobnie opuści gniazdo na stałe
20:45 - zasiedział się bociek, teraz robi gimnastykę wieczorną, rozkłada skrzydła, podskakuje, chodzi po gnieździe, na koniec sezonu chce zdemontować kamerę :)

   

14-08-2016

05:09 - młody bocian spędził całą noc na gnieździe, spał stojąc na gnieździe z dziobem wtulonym w długie pióra na szyi
05:30 - bocian zaczyna być aktywny, chodzi po gnieździe, przeszukuje dziobem podłoże gniazda, rozkłada skrzydła prostując je
05:44 - młody 158T wyfruwa z gniazda
07:30-08:40 - do tej pory gniazdo jest cały czas puste

 

8:00 - starszy jest od rana na stawach rybnych 5 km od gniazda. Na te stawy latał wcześniej, także drogę do gniazda zna dobrze.
8:00 - młodszy jest nad Ciosenką - stawy z łowiskami dla wędkarzy, blisko Zgierza, tuż obok autostrady A2. Tam doleciał wczoraj i nocował.
P.Z.

09:14 - przyleciał starszy bocian  158T, ustawia się w pozycji siedzącej na ugiętych nogach i "prosi" o karmienie
09:30 - umilkł, wstał, pewnie rodzic odleciał, karmienia nie było
09:38 - teraz młody bocian starannie czyści i układa upierzenie, to też ważna czynność, która wpływa na udany lot
09:41 - bociani rodzic wrócił, młody ponownie "śpiewa" zapraszając rodzica do gniazda
09:51 - rodzic dał się ubłagać, przyleciał na gniazdo, widziałam, że 2-3 ryby średniej wielkości na pewno młody połknął i chyba więcej nie  dostał
10:17-14:19 - młody stoi na brzegu gniazda, na jednej nodze, odpoczywa,zmienia miejsce na gnieździe, siedzi płasko drzemie i tak młody bocian spędził kawałek czasu gnieździe

   

   

14:19 - młody wyfrunął z gniazda, poleciał prosto przed siebie, w głąb lasu
15:32 - gniazdo jest puste przez cały czas od wylotu młodego 158T
15:38 - wrócił na gniazdo starszy bocian, stoi, drzemie, dziób wtulił w pióra na szyi, odpoczywał na gnieździe przez cały czas aż do 18:49

   

   


18:49 - młody ożywił się, zaczęło się przywoływanie rodzica
19:03 - przyleciał na gniazdo bociani rodzic rozpoczął karmienie, było kilka dość dużych ryb jasnopopielatych, jedna większą rybę bociani  rodzic sprzątnął sprzed dzioba młodemu i odleciał, ale starszakowi i tak wystarczyło aby najeść się do syta, dwie ostatnie mniejsze rybki już ledwie połknął

Film, karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=a5Y66ln5O-I

19:09- młody najedzony z wypchanym wolem wyfrunął z gniazda, chyba nie poleciał daleko, gdzieś blisko słychać było stukanie dziobem

Film, Wylot z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=1U_Bdc5OI5Y

21:46 - gniazdo jest puste, młody bocian nie będzie dzisiaj nocował na gnieździe

   

15-08-2016

Przez całą noc na gnieździe nie było bocianów, nad ranem również nie pojawił się żaden bocian, o 05:58 na gnieździe przysiadł mały ptaszek - to chyba rudzik (?), ale zaraz odleciał

07:00 - na gniazdo przyleciał dorosły bocian, stoi i rozgląda się, spulchnił nieco podłoże na środku gniazda, zajmował się pielęgnacją swojego upierzenia
07:56 - bociani rodzic w dalszym ciągu przebywa na gnieździe, jest czujny, stoi na gnieździe, rozgląda się i wypatruje, w lecie jest cicho i spokojnie
08:23-11:59 - dorosły bocian nadal stoi na gnieździe, odpoczywa, gniazdo ma tylko dla siebie :)

   

Film, przylot bocianiego rodzica:  https://www.youtube.com/watch?v=b9S0XkZ75Mo

11:59 - bocian nasłuchuje, rozgląda się i oto nadlatuje młody - przyleciał na gniazdo starszak 158T, dorosły w tym samym czasie wyfruwa z gniazda, młody "prosi" o karmienie
12:03 - wrócił bociani rodzic na gniazdo i nakarmił młodego, kilka ryb, więc tak długi czas, jaki przebywał dorosły bocian od rana na gnieździe "trzymał" w wolu pokarm!
12:06 - młody bocian podnosi się z pozycji siedzącej na ugiętych nogach schodzi na brzeg gniazda i odfruwa, leci prosto w głąb lasu
13:13 - wraca do gniazda starszy bocian 158T
13:13-19:14 - młody bocian nie ruszył się z gniazda, stoi, drzemie, czasem siedzi, zmienia miejsca stania na gnieździe, czyści upierzenie, w lesie cisza i spokój, bocian odpoczywa
19:25 - coś go zainteresowało w dole gniazda (po lewej stronie), ocknął się z drzemki, rozgląda się
19:27 - wyfruwa z gniazda, leci w lewą stronę

   

     

19:52 - wraca do gniazda, stoi niezdecydowany, wreszcie siada na ugietych nogach
20:15 - bocian śpi stojąc na jednej nodze,spędzi kolejną noc na gnieździe?, prawdopodobnie został już sam, bociani rodzic był na gnieździe o 12:03 i od tej pory już się pokazał na gnieździe
20:19 - ożywił się nagle, potrzepał skrzydłami, poprawił upierzenie i znów rozgląda się wyciągając szyję
20:20 - młody wyfruwa z gniazda, leci w prawą stronę
22:00 - gniazdo jest puste

   

16-08-2016


Przez całą noc gniazdo było puste.

06:41 - pojawił się pierwszy bocian na gnieździe, to bociani rodzic, stoi, czyści upierzenie, odpoczywa

   

08:01 - długo nie pobył rodzic sam, przyleciał młody 158T, rodzic natychmiast uciekł z gniazda, młody "prosi" o karmienie
08:04 - jest karmienie, piękne, jasnopopielate ryby, ok.4-5 sztuk, młodemu nie jest źle, dostaje pokarm regularnie, w takich ilościach, że wystarcza mu aby siedzieć spokojnie na gnieździe :) nie śpieszy się więc z opuszczeniem gniazda na stałe

Film, przylot młodego i karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=bbKjSqnel48

08:40 - młody nadal przebywa na gnieździe, stoi, drzemie, dziób wtulił w pióra na szyi
14:02 - i tak bocian znów spędził na gnieździe samotnie sporo czasu, odpoczywał sobie, miał całe gniazdo do dyspozycji, wiec zmieniał miejsce "pobytu" na gnieździe, stał zadumany, siedział, drzemał aż wreszcie o godzinie 14:02 odleciał prosto w głąb lasu

   

   

14:33 - gniazdo puste, ale niezupełnie, na gnieździe pojawił się kowalik :)
14:34 - przyleciał młody 158T, wypłoszył kowalika, przywołuje swoim charakterystycznym "śpiewem", może dostrzegł rodzica? Niestety nikt w gnieździe nie pojawił się

Film, młody bocian wraca na gniazdo:  https://www.youtube.com/watch?v=rvws4cGhul4

16:23 - młody bocian nadal stoi na gnieździe
16:28 - młody wyleciał z gniazda z prawej strony
16:53 - już wrócił, przyleciał nietypowo spod kamery
16:54 - "zaśpiewał", ale tak inaczej jakby przywoływał brata/siostrę
18:49 - bocian nadal jest na gnieździe, przywołuje, ale tak nieśmiało i cicho, do gniazda nikt nie przyleciał, chodzi po gnieździe, zatrzymuje się na brzegu gniazda, stoi wpatrzony w dal, stoi zadumany, prawie nieruchomo
19:09 - młody bocian wyfruwa z gniazda, leci prosto w głąb lasu

Film, wieczorny wylot młodego bociana:  https://www.youtube.com/watch?v=ieuSvsTe2rk

   

   

20:17 - gniazdo jest puste
21:15 - gniazdo nadal puste

Dzisiaj był tylko raz karmiony, rano o godz. 08:04, później bociani rodzic już się nie pojawił na gnieździe

17-08-2016

Już od kilku dni gniazdo bociana czarnego na noc pozostaje puste.

06:31 - na gniazdo przyleciał młody bocian 158T, stał na gnieździe, przeszukiwał dziobem podłoże gniazda, czyścił upierzenie, wyczekiwał
07:40 - młody dostrzegł rodzica, przywołuje go w pozycji do karmienia na ugiętych nogach

     

07:54 - rodzic przyleciał na gniazdo, karmi młodego, wyrzucił z wola kilka ryb i zaraz odleciał z gniazda, ale był jeszcze w pobliżu, bo słychać było stukanie dziobem a młody odpowiadał "śpiewem" a więc dorosły bocian (przynajmniej jeden z nich) wciąż jeszcze nie odleciał, przylatuje kontrolnie na gniazdo i dalej karmi młodego, mam wrażenie, że w ciągu ostatnich dni, za każdym razem pokarm przynosi ten sam rodzic

Film, poranne karmienie:  https://www.youtube.com/watch?v=j9U3xZ9FogY

07:59 - młody bocian wyfrunął z gniazda, wystartował w prawo, ale zmienił kierunek lotu prosto w głąb lasu
13:00 - od wylotu młodego gniazdo jest cały czas puste
14:48 - przyleciał młody 158T, czeka, stoi i czyści upierzenie, siedzi na ugiętych nogach
15:32 - dostrzegł rodzica, zaczyna usilnie "prosić" o karmienie

       

15:43 - po 11 minutach"śpiewania"młodego rodzic przyleciał na gniazdo, nakarmił młodego, było kilka niewielkich ryb, wydawało mi się, że ten bociani rodzic wygladał inaczej niż przy porannym karmieniu, ale może to kwestia światła ?, ten nie miał na szyi pasemek jasnych piór
15:45 - młody wyfruwa z gniazda, leci w lewą stronę

Film, karmienie i wylot młodego z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=c8cSBd2fGI0

20:17 - gniazdo od wylotu młodego bociana jest przez cały czas puste

18-08-2016

08:04 - od wczorajszego wylotu młodego bociana (godz. 15:45) gniazdo jest cały czas puste
09:30 - gniazdo jest nadal puste
12:30 - bocianów nie było na gnieździe do tej pory
18:45 - przez całe popołudnie nie pojawił się już bocian na gnieździe, czas już na pożegnanie, wczorajszy wieczorny wylot młodego bociana i karmienie przez bocianiego rodzica, to było prawdopodobnie ostatnie spotkanie z bocianami na gnieździe

19-08-2016

Trudno w to uwierzyć, ale bociany jeszcze nie odleciały :)

08:13-08:25 - na gniazdo przyleciał dorosły bocian, porządkuje gniazdo, spulchnia dziobem  środek gniazda, układa patyki a później odpoczywa i pielęgnuje swoje upierzenie

Film, przylot bocianiego rodzica: https://www.youtube.com/watch?v=n4G1hHNLi2c

08:25 - Déjà vu?  :D  - na gniazdo leci młody już z daleka "śpiewa" zanim jeszcze wylądował na gnieździe :) - to 158T, bociani rodzic też chyba był zdziwiony, natychmiast uciekł z gniazda, ale stanął na pobliskim drzewie, młody rozpoczyna "prośby" o karmienie
08:30 - rodzic wraca do gniazda, karmi młodego, była jedna ryba, ale za to wielka, młody długo się nasapał zanim ją połknął, były też jakieś drobne elementy pokarmu, wszystko starannie zostało wyzbierane przez młodego

Film, przylot młodego:  https://www.youtube.com/watch?v=p7UAvtdgVsI

Film, karmienie młodego:  https://www.youtube.com/watch?v=oEBN27IPdi0

   

   

08:41 - kiedy już wszystkie okruszki pozbierał, nie zastanawiając się długo odleciał

Film, odlot młodego bociana:  https://www.youtube.com/watch?v=J4NnkJy-P8I

Kilka razy sprawdzałam datę, godzinę, ale wszystko się zgadza - 19.08. godz. 08:25 młody naprawdę jeszcze przyleciał na gniazdo! :)

16:46 - leci do gniazda bocian, to młody 158T, zaraz po wylądowaniu zaczyna przywoływać rodzica, podejrzewam, że obserwuje gniazdo gdzieś z pobliskiego drzewa i za każdym razem, kiedy dostrzeże rodzica natychmiast leci do gniazda
16:50 - rodzic przyleciał na gniazdo, wyłożył pokarm - ok. 4 niewielkie rybki i kilka żab(?), rodzic odleciał z gniazda a młody został

   

   
17:16 - siedzi na piętach, potem zmienia pozycję i siada płasko
18:01-18:30 - wstał, rozprostował skrzydła wydawało się, że poleci, ale młody bocian pozostał w gnieździe, odpoczywa stojąc nieruchomo albo w pozycji siedzącej, większość czasu spędza odwrócony tyłem do kamery i zapatrzony w głąb lasu
18:43-20:33 - młody bocian nadal jest na gnieździe, odpoczywa stojąc, siedząc, czyści pióra, zachowuje się cicho i spokojnie, zapowiada się, że dzisiaj spędzi noc na gnieździe :)

   

   

21:21 - młody bocian śpi w pozycji stojącej, stoi na jednej nodze

20-08-2016

Niestety, wczoraj o 22:37 kamera przestała działać,  nie wiadomo co "postanowił" młody bocian, czy jeszcze trochę zostanie na gnieździe czy już opuścił gniazdo na stałe ? Raczej ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna, ponieważ już wczorajsza jego wizyta na gnieździe była niespodzianką :) Teraz tylko lokalizatory mogą pomóc w rozwiązaniu zagadki.

Starszy 20.08.2016 nocuje na stawach rybnych 5 km od gniazda. Dobrze zna te stawy, bo latał tam już wielokrotnie. I wielokrotnie wracał z tych stawów na gniazdo. Zobaczymy jutro.

Młodszy jest już w Rumunii:


Ekspresową podróż na południowy-wschód rozpoczął rano 14.08 k. Zgierza. Tego samego dnia pod Annopolem przeleciał nad Wisłą (o 14:00). Nad granicą Polska/Ukraina przeleciał 15.08 koło Medyki. Nad granica Ukraina/Rumunia przeleciał 16.08 o 16:00.  17.08 doleciał w pobliże miasta Roman w Rumunii i nadal tam przebywa, przemieszczając się na niewielkie odległości. Od początku wędrówki przez  niecałe 4 doby w linii prostej przeleciał 750 km. Karpaty ominął od wschodu i dalszą drogę na południowy-wschód ma już otwartą.

21.08 0o 12:00 starszy (158T) zameldował się w swoim gnieździe. Nie ma ochoty na odlot. Mamy nadzieję, że po południu uda nam się przywrócić transmisję.

21-08-2016


Ale dobre wiadomości! :) - dziękuję.
Najważniejsza i najmilsza wiadomość to ta, że nasz młodszy bocian ma się dobrze i jest już tak daleko :) Leci więc trasą wschodnią.


19:50 - wrócił przekaz, gniazdo jest w tej chwili puste, pada deszcz, starszak prawdopodobnie nieźle sobie radzi nad stawami rybnymi i pewnie tam znalazł schronienie na noc :)

21.08 nasz młodszy (157T) bocian jest nadal w Rumunii - poleciał na południe i dotarł nad rzekę Seret - lewobrzeżny dopływ Dunaju. Tam zastał go zmrok. Do Gałaczu, gdzie Seret wpada do Dunaju, zostało mu zaledwie 26 km. Dzisiaj pokonał dystans 172 km (czerwona linia na mapce), co daje średnią podczas lotu 43 km/h. Od gniazda w linii prostej dzieli go 950 km. Tymczasem starszy bocian (158T) nocuje w lesie tuż obok gniazda.



Z przekazem powalczymy jutro.

22-08-2016


06:19-06:58 - starszy bocian (158T) przyleciał na gniazdo, stoi prawie nieruchomo, głowę ma wtuloną w tułów

   

07:01 - młody widzi rodzica, zaczyna "prosić" o karmienie
07:10 - doczekał się, rodzic przyleciał na gniazdo, wyłożył chyba trzy duże ryby, jedną zabrał dla siebie i odleciał, ale słychać było jeszcze stukanie dziobem, widział go też młody, bo mu odpowiadał "śpiewem"
07:12 - młody bocian szybko się zebrał po karmieniu i odleciał

Film, karmienie i odlot z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=6OkjcY0rPo4

10:57 - młody bocian 158T znów przyleciał do gniazda :) delikatnie "zaśpiewał", ale nikt nie pojawił się na gnieździe
11:21-12:06 - młody nadal stoi na gnieździe
12:06 -bocian odleciał

   

13:20 - starszak ponownie przyleciał na gniazdo, odpoczywa, drzemie stojąc dziób wtulił w pióra na szyi
14:49 - młody dostrzegł rodzica, rozpoczął przywoływanie w pozycji siedzącej na piętach, bociani rodzic chyba krąży blisko gniazda, bo młody zmienia kierunki ustawiając się przodem w kierunku skąd widzi rodzica
15:01 - rodzic przyleciał na gniazdo, rozpoczął karmienie, były małe rybki i inne drobne elementy, które młody wyzbierał dokładnie z gniazda
15:04 - starszak (158T) pośpiesznie wyfruwa z gniazda, scenariusz karmienia i odlotu bardzo podobny do porannej wizyty młodego

Film, karmienie i odlot z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=a1xRmCoeyfg


     

18:14 - młody ponownie odwiedza gniazdo, bardzo cicho wylądował na gnieździe, robiąc obchód gniazda  trochę manipulował przy kamerze, pozaglądał do niektórych zakamarków w koronie gniazda, postukał dziobem, prawdziwy z niego "gniazdownik", lubi to miejsce, jest dla niego w dalszym ciągu atrakcyjnym zakątkiem i nie śpieszy mu się migrować :)
19:14 - młody nadal przebywa na gnieździe, odpoczywa, przeszukuje podłoże i patyki na brzegu gniazda
19:19 - młody bocian wyfruwa z gniazda, leci w prawą stronę

Film, wieczorny wylot z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=wEZ8FNs-wUQ

21:05 - do tej pory gniazdo jest puste

   

157T dzisiaj (22.08) kręcił się w promieniu paru kilometrów nad rzeką Seret.

23-08-2016

06:42 - starszy bocian (158T) zameldował się na gnieździe, stoi na jednej nodze, ciekawe czy dzisiaj jeszcze bociani nakarmi młodego?
07:28 - młody bocian nadal jest na gnieździe

       

08:28 - młody czekał i doczekał, rodzic pojawił się w jego polu widzenia, młody zaczyna "wzywać" rodzica do karmienia
08:32 - widać rodzica przelatującego na inne drzewo, jeszcze trzyma młodego w niepewności
08:35 - rodzic przyleciał teraz na gniazdo, karmienie, były dwie ryby, niewielkie, rodzic odlatuje zaraz po wyłożeniu pokarmu na gniazdo
08:36 - młody 158T wyfruwa z gniazda, leci prosto, w tym samym kierunku, w którym przed chwilą odleciał rodzic

     

09:03-12:19 - gniazdo puste od chwili wylotu młodego
12:19 - młody bocian ponownie pojawia na gnieździe, odpoczywa i czeka, drzemie, przeciąga się, rozciąga skrzydła, ale nie ma zamiaru wyfrunąć z gniazda
14:11 - młody dalej przebywa na gnieździe, nie opuścił gniazda do tej pory
14:25-14:33 - młody zaczyna przywoływać rodzica, ale na gnieździe nikt  się nie pojawił
14:55 - młody jeszcze na gnieździe
16:12 - starszak "woła" rodzica,
16:25 - po długim oczekiwaniu starszaka na gniazdo przyleciał bociani rodzic, karmienie, były kilka niewielkich ryb i chyba kilka żab, rodzic chciał zabrać  jedną rybę dla siebie, ale młody tak zachłannie sprzątał swoją porcję, że rodzic zrezygnował i odleciał
17:00 - młody nadal jest na gnieździe, stoi na brzegu gniazda prawie w bezruchu, tak właśnie zastał go krótki, przelotny deszcz

     

17:13 - chociaż nie bardzo ten deszcz go zmoczył, młody nadal stoi na gnieździe, odwrócony tyłem do kamery stoi w tym samym miejscu już prawie godzinę
18:52 - bocian pospacerował trochę po gnieździe, "sprawdził" kamerę i znów wrócił na dawne miejsce - na brzeg gniazda na wprost kamery, zwrócony przodem do lasu ponownie stoi w bezruchu
19:28 - młody przechodzi na lewą stronę gniazda, tu poprawia upierzenie, rozgląda się
19:31 - wraca na przód gniazda, wyciaga szyję i rozgląda się, wyfruwa z gniazda na prawą stronę

     

Starszy w ciągu dnia (23.08) zrobił w sumie ponad 35 km latając na stawy rybne, a młodszy przeleciał 14 km wzdłuż rzeki Seret, ale do Dunaju nie doleciał.

24-08-2016


06:14 - młody bocian znów pojawił się na gnieździe, wyglądało to tak, jakby po prostu sfrunął na gniazdo z pobliskiego konaru, od razu zrobił krótki obchód gniazda i stanął na jego brzegu
06:42 - nadal stoi na brzegu gniazda, zwrócony jest przodem do lasu
06:43 - po lewej stronie gniazda młody coś dostrzegł i zaczął nieśmiało przywoływać, ale trwało to krótko - na gnieździe nikt  się nie zjawił

   

07:26 - bocian odleciał, pofrunął w lewą stronę
08:00-09:15 - na gnieździe pusto
09-15 - młody 158T ponownie przyleciał na gniazdo, przyfrunął z lewej strony, tym razem długo nie zabawił na gnieździe, trochę postał, porozglądał się, pospacerował po gnieździe
09:35 - stanął na brzegu gniazda na wprost kamery, otrząsnął skrzydła i wyfrunął prosto w głąb lasu

Film, młody wyfruwa z gniazda:  https://www.youtube.com/watch?v=JYQ64xpqQXk


     

   

11:36 - na puste gniazdo przyleciał dorosły bocian, rozgląda się i zaczyna swoim zwyczajem spulchniać dziobem środek gniazda, krótko wykonywał tę czynność, bo już przecież kilka razy chciał zakończyć sezon porządkując gniazdo, ale młody wciąż udaremniał jego plany powracając na gniazdo :)
12:23 - bociani rodzic wciąż jeszcze stoi na gnieździe, wtulił dziób w pióropusz z piór na szyi, drzemie, odpoczywa
13:38 - dorosły bocian nadal stoi na gnieździe

   

Dzisiaj (24.08) od rana nic się nie zmieniło. Młodszy kręci się po polach nad rzeką Seret, a starszy o 8:00 czekał 60 m na lewo (tak jak zauważyłaś Iganko) od gniazda na dorosłego. Wygląda na to, że jeśli dorosłe "nie przetną pępowiny" starszy nie ma zamiaru odlecieć. A młodszy wyleciał z gniazda 12.08.2016!

15.50 Gniazdo puste. Wróci jeszcze? A może ruszył w drogę za 157T?

15:11 - bociani rodzic przebywał cały czas na gnieździe od godziny 11:36, o 15:11 odleciał, nareszcie odpoczywał, tym razem w międzyczasie nie przyleciał na gniazdo młody, bociani rodzic nie musiał już dokarmiać starszego 158T i wyfrunął z gniazda z własnej woli a nie jak dotychczas "płoszony" przez młodego :)
16:12 - gniazdo puste, młody 158T nie pojawił się na gnieździe od godziny 09:35
19:25 - gniazdo pozostaje cały czas bez bocianów, młody nie pojawił się od rana, a więc może już?...   

     
                                                                 


Obserwowałam już jeden taki opóźniony wylot z gniazda, w Estonii w 2011 r. Młody bocian (jako najmłodsze z czterech piskląt, wyklute 27 maja) opuścił gniazdo na stałe 29 sierpnia. Ten młody swój pierwszy lot odbył 15 sierpnia, przebywał w sumie (od wyklucia do ostatecznego wylotu) na gnieździe przez 95 dni. Jego rodzeństwo wyfrunęło z gniazda na stałe 11 sierpnia. Przez cały ten czas bocian rodzic nie zostawił gniazda z młodym bocianem, przylatywał i dokarmiał go, opuścił gniazdo na stałe dopiero na następny dzień po jego odlocie.

Nadal nie mam zrzutu pozycji. Ale chyba macie rację - raczej poleciał.

W ciągu dnia straszy poleciał na południe 12 km, ale pod koniec dnia wrócił na stawy rybne, które zna z wcześniejszych wypadów. Nocuje 7 km od gniazda. Także jeszcze nie wiemy co zrobi.
Młodszy nadal przemieszcza się na niewielkie odległości nad rzeką Seret.

20.33 Gniazdo puste, jeśli bocianek poleciał to życzę szczęśliwych lotów i odpowiedniej pogody. Cieszę sie że można tu zaglądać i w dalszym ciągu czytać co u bocianków słychać i gdzie akurat są :) Pozdrawiam :)

25-08-2016


06:00 - 07:17 - gniazdo jest cały czas puste, z wcześniejszego podglądu na osi czasu widać, że ani młody ani rodzic nie odwiedzili gniazda dzisiaj od wczesnych godzin rannych, dzień rozpoczyna słoneczny ranek, słońce oświetla las, między drzewami prześwituje panel błękitnego nieba, pogoda w sam raz na udane loty dla bocianów



13:00 - od rana nie pokazał się na gnieździe ani bociani rodzic ani młody bocian
19:00 - zbliża się wieczór bocianów na gnieździe nie było do tej pory



To chyba już naprawdę koniec spotkań z naszymi monitorowanymi polskimi bocianami czarnymi w tym sezonie lęgowym. Bocianom należy życzyć bezpiecznych lotów, dużo stawów rybnych po drodze na południe  :) Szczęśliwej podróży boćki! - a szczególnie tym, które wyruszyły pierwszy raz w swoją wielką podróż, bądźcie ostrożne i zawsze czujne :)

Dzięki lokalizatorom będziemy jeszcze jakiś czas z bocianami, będziemy śledzić ich trasę migracji, tak więc jest to pożegnanie z gniazdem, ale młode bociany, które się tu wykluły wciąż będą jeszcze "obecne" :)

25.08 przed południem Starszy (158T) latał w wielu kierunkach, ale dopiero o 14:30 poleciał 15 km na zachód nad rzekę Ner, a następnie kolejne 15 km na północ, omijając od wschodu Poddębice. Nie zdecydował się jeszcze na docelowy kierunek wędrówki. Na nocowanie wybrał przydrożne zadrzewienia w krajobrazie typowo rolniczym. Dzień miał pracowity. W sumie w czwartek przeleciał zygzakiem ponad 70 km. Tymczasem Młodszy (157T) 25.08 cały dzień spędził w okolicy rzeki Seret w Rumunii.

26-08-2016

Dzisiaj również przez cały dzień gniazdo było puste, tylko kowalik był tu rano z krótką wizytą.
Bociany czarne opuściły gniazdo aż do następnego sezonu lęgowego. ACTA EST FABULA - to napis umieszczony dzisiaj na obrazie przekazu z gniazda  bocianów czarnych, a więc spektakl zakończony!

Brawa i podziękowania dla Autorów, którzy podjęli się odsłonić kurtynę i pokazać na żywo ten reżyserowany przez Naturę niepowtarzalny i wyjątkowy spektakl  :applause:

 

Bardzo dziękujemy Iganko, ale tak naprawdę to podziękowania należą się Tobie za bardzo szczegółową relację z gniazda. Wiele ważnych momentów my byśmy po prostu przegapili. Sami jesteśmy pod wrażeniem liczby wydarzeń, do których doszło w tym sezonie lęgowym, ale ich zauważenie w większości było możliwe tylko dzięki Twoim obserwacjom. My również bardzo cieszymy się z tego, że w końcu, choć nie bez problemów, udało się doprowadzić transmisję do momentu wylotu piskląt z gniazda. Także jeszcze raz bardzo dziękuję w imieniu własnym i całej ekipy.

Piotr Zieliński

30.08.2016

13.59 Gniazdo puste, żaden inny ptaszek nawet go nie odwiedził.
        I ja bardzo dziękuje za opisy, zdjęcia, filmiki, jesteście niesamowici. A mam jedno małe pytanko jeszcze....  czy jest szansa że skoro młodszy 157T ciągle przebywa w tym samym miejscu, to starszy 158T go dogoni i będą dalej lecieć razem?

W praktyce dogonienie Młodszego przez Starszego jest nieprawdopodobne. Dzisiaj Starszy jest nadal nad Nerem, a Młodszy nadal nad rzeką Seret. Ich drogi się rozeszły 14 sierpnia, kiedy Młodszy rozpoczął wędrówkę. Rozmijają się i czasowo i geograficznie. Nawet jak starszy będzie leciał podobną trasą, to w praktyce przy opóźnieniu kilkunastu dni w miejscach postoju będą inne warunki pokarmowe (po żniwach, sianokosach, orce, inny poziom wody) i pogodowe (inny wiatr, temperatura i prądy powietrzne), co w praktyce zapewne spowoduje, że nie będą żerowały/odpoczywały dokładnie w tych samych miejscach.

Transmisję online mamy opłaconą do końca sierpnia.

Piotr Zieliński

01-09-2016

Dzisiaj rano o godzinie 10:04 na puste gniazdo bocianów czarnych przyleciał gościnnie ptasi mieszkaniec tego lasu. Rozpoznałam go błędnie - jako jastrzębia, dzięki czujności Forumowiczów okazało się, że to nie był jastrząb, lecz krogulec! :  https://www.youtube.com/watch?v=xrowBS85gmc

Dziękuję wszystkim za uwagę i prawidłową identyfikację ptaka! Poprawiłam tytuł filmiku.

2.09.2016
Bardzo dziękuje za te ważne wiadomości, człowiek uczy się całe życie. Oglądałam filmik i się zastanawiałam.. jak taki mały ptaszek może być taki grozny!?!?

Nie chcę się wymądrzać ale mi ten ptak nie wygląda na jastrzębia tylko na krogulca... Proszę Pawła o opinię...

Tak, to krogulec. A u naszych bocianów bez zmian. Starszy nad Jeziorskiem, a Młodszy nad rzeką Seret.

Rafał Markowski napisał:

Nie chcę się wymądrzać ale mi ten ptak nie wygląda na jastrzębia tylko na krogulca... Proszę Pawła o opinię...

To nie jest wymądrzanie się. Podczas tej transmisji wszyscy uczymy się nowych rzeczy. Im więcej osób "zabiera głos" tym lepiej z poznawczego punktu widzenia. Razem możemy zauważyć znacznie więcej. W roku 2017 tez planujemy transmisję, dlatego już teraz zachęcam i zapraszam do jej śledzenia i komentowania.

Dzięki czujności Forumowiczów okazało się, że na filmiku z dnia 01.09.2016 to nie był jastrząb, lecz krogulec!
Dziękuję za poprawną identyfikację ptaka na gnieździe bocianów czarnych! :)

Wszystkich sympatyków bocianów czarnych zapraszam na stronę FB https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/ , gdzie systematycznie zamieszczane są szczegółowe relacje z trasy migracji dwóch piskląt bocianów czarnych (ilustrowane mapkami i zdjęciami), które obserwowaliśmy w tym sezonie lęgowym - Młodszy (157T) i Starszy (158T).

Starszy dość długo nie mógł zdecydować się na swoją pierwszą wędrówkę, aż w końcu 27 września rozpoczął migrację. Rano, o godzinie 10:00 wyruszył spod Tomisławic nad Jeziorskiem w kierunku południowym.

28 września, Starszy (158T) leciał nad Krakowem od strony zachodniej, konkretnie nad pasem startowym lotniska Balice - to tak blisko miejsca, gdzie mieszkam :D (w linii prostej, to ok. 11-12 km), potem skierował lot na południe, na Bielany i nad Wisłę. "Mój" bocian, przelatywał tuż, tuż, aż chciałoby się napisać - słyszałam trzepot jego skrzydeł  :D.  Po południu Starszy był już w okolicy Starego Sącza.

29 września Starszy opuścił terytorium Polski, przeleciał nad granicą polsko-słowacką na przejściu granicznym Piwniczna-Mniszek.

Na dzień 2 października odległość między Starszym i Młodszym wynosi już tylko 550 km.

3 października Starszy regeneruje siły na Węgrzech, natomiast Młodszy podjął migrację na południe z rejonu rzeki Seret, gdzie dość długi czas odpoczywał, a zatrzymał się na noc w odległości ok. 25 km od granicy rumuńsko-bułgarskiej.

4 października Młodszy leci w dalszym ciągu nad Bułgarią, a na koniec dnia jest już 8 km od granicy tureckiej.

6 października Starszy jest już na terenie Bułgarii.

Wszystkie ww. informacje pochodzą ze strony FB https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/.

Mamy już wyniki genetycznego oznaczenia płci u naszych piskląt. Nasze przypuszczenia, wynikające z obserwacji zachowania piskląt, że Młodszy to samiec, a Starszy to samica potwierdziły się, ale tylko w połowie.

To dwa samce!

Pozdrawiam,

Piotr Zieliński

06-03-2017

Sympatycy naszych polskich bocianów czarnych zapewne systematycznie śledzili wpisy o losach młodych bocianów po wylocie z gniazda zamieszczane na FB. Szczęśliwie doleciał na zimowisko Młodszy, Starszy niestety nie miał szczęścia, zginął na szlaku swojej pierwszej migracji. O losach młodych bocianów wiemy dzięki lokalizatorom jakie otrzymały.

Poniżej wklejam dwa linki, jeden to ciekawy artykuł ze strony http://www.lodz.lasy.gov.pl/bocianyczarne# analizujący migrację młodych oraz ostatni wpis z FB dotyczący Młodszego :

http://www.lodz.lasy.gov.pl/aktualnosci … L2ydG_hDIX

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … 6682665278


Dorosłe bociany czarne już jakiś czas temu rozpoczęły powroty z zimowisk na miejsca lęgowe, są już blisko, niektóre z nich doleciały nawet  do Europy :). Czas więc otworzyć nowy rozdział wątku i czekać aż pojawią się na gnieździe :)

Bociany czarne z Polski - sezon lęgowy 2017






Dzisiaj, 21 marca na stronie FB Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi ukazała się informacja o zainstalowaniu kamery na gniazdo bocianów czarnych:  https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

Gniazdo czeka na bociany, mam nadzieję zobaczyć już wkrótce zasiedlenie gniazda  :D

29-03-2017

Na monitorowanym gnieździe jest już para bocianów czarnych ! :D

Wiadomość ze strony FB:  https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

Ze zdjęcia zamieszczonego w powyższej informacji wynika, że już wczoraj nocowały na gnieździe :)
Bezpośredni podgląd jeszcze nie jest udostępniony.

05-04-2017

Jest już przekaz na żywo z gniazda bocianów czarnych ! :)

Parę naszych polskich bocianów czarnych można obserwować tu:    http://www.lodz.lasy.gov.pl/bocianyczarne#

Kamera pokazuje obraz z gniazda na sośnie, tego samego, z którego w ubiegłym sezonie wyfrunęły dwa młode bociany z nadajnikami satelitarnymi. Gniazdo zostało już zasiedlone i przygotowane na złożenie jaj - miłych obserwacji :)

Jak w ubiegłym roku na dolnym pasku obrazu jest suwak czasowy, można cofnąć obserwacje w czasie, dodatkowo zainstalowany jest rejestrator zrzutów z ekranu, jednym kliknięciem można wykonać fotkę, która zapisuje się automatycznie na pulpicie komputera.


 

Godzina 11:50 - na gnieździe stoi jeden bocian
12:06 - bocian koncentruje się, białe pióra podogonowe wysunięte w wachlarz, gwiżdze doniośle na powitanie i za chwilę na gnieździe ląduje partner/partnerka
12:09 - kopulacja, już teraz wiadomo kto przyleciał :)  - to samica
12:23 - bociany odleciały, jeden za drugim
13:48 - przyleciał bocian (chyba samiec)
14:26 - leci drugi bocian, widać jak nisko krąży w pobliżu gniazda zanim wylądował na gnieździe, bociany witają się długimi gwizdami z pochylonymi głowami i rytmicznymi ruchami dziobów
14:28 - samiec chodzi wokół samicy, głowa nisko, rytualny taniec godowy - kopulacja
14:30 - ponowne gody
15:11 - samiec wyfruwa z gniazda, tuż za nim leci samica
17:40 - do gniazda przyleciał bocian, myślę, że to samica
18:26 - bocian nadal przebywa na gnieździe samotnie
19:25-21:10 - na gnieździe nadal jeden bocian, pada deszcz, prawdopodobnie drugiego z bocianów zaskoczył deszcz (albo burza?) gdzieś w terenie i nie będzie nocował na gnieździe

     

06-04-2017

06:56 - bocian wyfrunął z gniazda po nocnym odpoczynku (czas rzeczywisty, w przekazie jest jeszcze czas "zimowy")

Dzień dobry,
Kamera ma ustawiony czas zimowy od początku celowo. Czas zimowy to czas geograficzny, a tylko bezwład machiny biurokratycznej powoduje, że rokrocznie niepotrzebnie przestawiany zegarki na czas letni. Bocianów nie będziemy angażować w politykę. A my musimy umówić się, że posługujemy się czasem z kamery.

Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich forumowiczów,

Piotr Zieliński

Już od tej pory dokonujemy zapisów wg czasu z kamery (jestem "za" czasem geograficznym)

07:42 - przyleciał bocian, przebywał na gnieździe bez przerwy aż do godziny 09:47, stał na gnieździe, od czasu do czasu czyścił pióra lub poprawił wyściółkę
09:56 - na gnieździe ponownie pojawił się bocian
10:02 - przyleciał drugi
10:04 - kopulacja
10:12 - bociany razem na gnieździe, czyszczą pióra
10:14 - ponownie kopulacja
10:22 - bociany nadal czyszczą i czeszą pióra, rozpogodziło się na chwilę, pióra bocianów błyszczą w słońcu barwą szmaragdową
10:26 - zaloty, bociany skubią sobie nawzajem pióra na szyi
10:41 - gody, chwilę później bociany znów czyszczą pióra
10:58 - bociany odlatują, najpierw wyfruwa samica, kilkanaście sekund później samiec
12:02 - przyleciał bocian
12:07 - słychać głos zięby zwiastujący deszcz
12:52 - i sypnęło gradem, bocian stoi nieruchomo, kiedy przestało sypać bocian wybierał dziobem kulki gradu i wyrzucał ze środka gniazda
13:43 - ponowny, tym razem niewielki grad spadł na gniazdo
14:45 - bocian wyfrunął z gniazda
19:00 - bocianów jeszcze nie ma na gnieździe
20:00 - gniazdo puste, prawdopodobnie dzisiaj nie będą nocować na gnieździe

   

   

07-04-2017

07:50 - gniazdo nadal puste, bociany nie nocowały dzisiejszej nocy na gnieździe
17:11 - nareszcie jesteś bocianie :), od rana, kiedy tylko zaglądałam, gniazdo ciągle było puste
20:00 - bocian cały czas jest na gnieździe i pozostał na noc, odpoczywa stojąc, pada deszcz

08-04- 2017

Na gnieździe jest pierwsze jajo ! :D

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=rB_0vwic8X8


Dzięki możliwości cofania się w czasie w tym przekazie, odnalazłam zapis momentu składania jaja przez samicę. Pierwszy raz w życiu spotykam się z tym faktem. Jeszcze żadna kamera chyba tego nie pokazała, zwykle złożone jajo można było zobaczyć dopiero rano następnego dnia. Bocian czarny zawsze był dla mnie tajemnicą i odkrywanie go sprawia mi wiele satysfakcji, ale kiedy zobaczyłam proces składania jaja byłam pod WIELKIM wrażeniem!!! Polecam poniższy film! Emocje gwarantowane!

Film SKŁADANIE JAJA:    https://www.youtube.com/watch?v=vf0XErIixlE

Jajko zostało złożone w czasie 00:43 - 01:02 a dokładnie o godzinie 00:46

Od tej pory jajko przez cały czas było odkryte i pilnowane przez samicę.

   

06:17 - samica wyfruwa z gniazda, ale już po chwili wraca
06:18 - spulchnia wyściółkę wokół jajka
06:28 - poprawia patyki w koronie gniazda

     

06:30 - wyfruwa z gniazda
06:49-07:15 - jajko jest nadal bez opieki! :[
07:35 - jajo leży w dołku gniazdowym, bocianów nie ma
08:38 - bez zmian, jajo nadal nie jest chronione

Ostatni raz parę bocianów na gnieździe widziałam 06 kwietnia o 10:58, potem o 14:45 już tylko jeden bocian wyfrunął z gniazda, wczoraj 07 kwietnia o 17:11 przyleciał jeden bocian i był na gnieździe aż do 06:30 dzisiaj, jak się okazuje była to samica. Gdzie jest zatem samiec???

09:30 - już od trzech godzin jajko jest bez opieki, bocianów nadal nie ma na gnieździe
13:48 - bocianów nadal nie ma, zaczyna mnie niepokoić brak bocianów na gnieździe :(  Nie spotkałam się do tej pory z taką sytuacją, żeby bociany zostawiły jajo na tak długi czas bez ochrony. Pierwsze jajo w zasadzie nie jest jeszcze ogrzewane, ale bociany powinny go pilnować. Jajkiem zaczynają się już interesować inne ptaki - na razie są to małe ptaszki, które raczej z ciekawości zaglądają do dołka gniazdowego

   

14:53 - przyleciał bocian (wg mnie jest to samica, ale nie mam całkowitej pewności), poprawił nieco wyściółkę wokół jaja, stoi teraz na gnieździe odwrócony tyłem do dołka gniazdowego, pilnie obserwuje otoczenie
15:11- bocian podchodzi do dołka gniazdowego, spulchnia wyściółkę wokół jajka

   

15:12 - wyfruwa z gniazda
17:24 - bociany nie pojawiły się na gnieździe, coś tu jest nie tak, jak powinno...
20:32 - bociany nie nocują na gnieździe

 

09-04-2017

06:00 - 06:30 - bociany nadal nie pojawiły się na gnieździe, jajko w dalszym ciągu leży na środku gniazda
08:59 - przyleciał bocian
09:01 - wentyluje wyściółkę wokół jajka
09:05 - bocian stoi z boku gniazda, odpoczywa, myślę, że jest to samica, jest jeden mały charakterystyczny szczegół, który zauważyłam, kiedy para bocianów była razem, oczywiście czas obserwacji obu boćków był zbyt krótki aby przyjrzeć się im dokładnie, porównać je obydwa i mieć pewność. Bocian, który złożył wczoraj jajo a potem przyleciał na gniazdo południu, jak również bocian, który przyleciał teraz, to ten sam ptak - mim zdaniem
09:41 - bocian nadal przebywa na gnieździe, stoi w tym samym miejscu jak stanął na początku
10:11-10:14 - bocian pielęgnuje pióra
10:21 - podchodzi do dołka gniazdowego, wentyluje wyściółkę, spulchnia dziobem podłoże wokół jaja, dołek się pogłębia co powoduje, że jajko zagłębia się w dołu a przesuwana wyściółka przykrywa go, teraz jajo jest prawie niewidoczne
10:25 - bocian chodzi po gnieździe, poprawia patyki w koronie gniazda, obserwuje uważnie otoczenie
10:29 - bocian wyfruwa z gniazda

   

   

Mały, charakterystyczny szczegół, który ma jeden z pary bocianów to nierówna kreska nad prawym okiem między połączeniem czerwonej skóry otaczającej oko a czarnym upierzeniem przy górnej części głowy.

Fot. 1 to zdjęcie z 06 kwietnia, porównawcze, gdzie widoczne są dwa bociany po kopulacji - na pierwszym planie to samica (z charakterystyczną kreską nad prawym okiem)



fot.2,3 to zdjęcie bociana , który przyleciał 07 kwietnia po południu i był w gnieździe wieczorem a w nocy złożył jajo

 

fot.4 z dnia 08 kwietnia rano, po zniesieniu jaja, zanim wyleciała z gniazda



fot.5 z dnia dzisiejszego 09 kwietnia, bocian który przyleciał o 08:59

Wydawało się, że bocian, który przyleciał rano, przed odlotem z gniazda dostatecznie ukrył jajo w dołku gniazdowym i było ono w miarę bezpiecznie chronione:

Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=juNTIYOdhR0

Niestety, o 17:17 przyleciał kowalik i zainteresował się jajkiem, stukał mocno dziobem w jajo a potem przez dłuższy czas coś wydziobywał z dołka gniazdowego..., teraz już zupełnie nie widać jajka

Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=kWHosnuBJSw

Niestety, kowalik uszkodził jajo. Stukanie było słychać tylko na początku. Później było tylko wyjadanie. Leg zaczął się niepowodzeniem. Ponadto o 18:03:45 było słychać wystrzał z broni palnej. Wczoraj wieczorem było słychać głośne fajerwerki. Okolica robi się nieciekawa. Na pewno to stresuje ptaki.
P.Z.

iganka napisał:

Wydawało się, że bocian, który przyleciał rano, przed odlotem z gniazda dostatecznie ukrył jajo w dołku gniazdowym i było ono w miarę bezpiecznie chronione:

Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=juNTIYOdhR0

Niestety, o 17:17 przyleciał kowalik i zainteresował się jajkiem, stukał mocno dziobem w jajo a potem przez dłuższy czas coś wydziobywał z dołka gniazdowego..., teraz już zupełnie nie widać jajka

Filmik:  https://www.youtube.com/watch?v=kWHosnuBJSw

Bociany czarne nie przykrywają niewysiadywanych jaj mchem. Nasz bocian (rzeczywiście wyglądał na samicę) zachowywał się tak, jakby nie wiedział co ma z tym jajem zrobić.
P.Z.

10-04- 2017

07:05 - bociany nie nocowały na gnieździe, dzisiaj rano aż do chwili obecnej też żaden bocian nie pojawił się, o 06:31 przez chwilę na gnieździe był kowalik (zaglądał do dołka gniazdowego)

Ciekawe co będzie z kolejnymi jajami, czy samica przyleci aby je złożyć ?

iganka napisał:

10-04- 2017

07:05 - bociany nie nocowały na gnieździe, dzisiaj rano aż do chwili obecnej też żaden bocian nie pojawił się, o 06:31 przez chwilę na gnieździe był kowalik (zaglądał do dołka gniazdowego)

Ciekawe co będzie z kolejnymi jajami, czy samica przyleci aby je złożyć ?

Wydaje się, że nie wróci. Zachowanie ptaków wskazuje, że zostały mocno przepłoszone. Chyba przez weselne fajerwerki w sobotę. Nie było tego widać na kamerze (ale było słychać), ale na pewno błyski nad lasem były widoczne w całej okolicy. Jeśli to nowy dom weselny, to ptaki nie były do tego przyzwyczajone i zareagowały porzuceniem gniazda.
P.Z.

Cała ta sytuacja jest smutna i przygnębiająca, żal bocianów :(  Przeleciały tyle kilometrów aby dotrzeć na swoje miejsce lęgowe, pokonały tyle trudów po drodze, przygotowały gniazdo ...

23:05 - na gnieździe pusto, pada deszcz

12-04-2017

Wczoraj cały dzień i dzisiaj w godzinach rannych gniazdo pozostaje cały czas puste, nie licząc kilkakrotnych wizyt kowalików, nasza para bocianów czarnych chyba w tym sezonie już tu nie zamieszka :(

Bociany czarne żyją długo i utratę sezonu rozrodczego co jakiś czas mają wpisaną w strategię rozrodczą. Za rok wrócą. A my jutro jedziemy w teren, na cały dzień.

P.Z.

09:22 - Wrócił bocian :)

Jak to dobrze, że istnieje możliwość cofnięcia czasu przekazu!

09:23 - bocian podszedł do dołka gniazdowego i usunął skorupę zniszczonego jaja na brzeg gniazda, wrócił na środek i poprawił kilka patyków i wyściółkę, potem stanął nad dołkiem i stał tak aż do 09:46
Bocian zmienił miejsce stania gnieździe, stanął na brzegu tyłem do kamery i trwał w tej zadumie prawie 20 minut
10:17 -  ponownie zmienia miejsce i obserwuje okolicę
10:23 -  bocian ożywił się nieco, lustruje otoczenie zwracając szyję w różnych kierunkach
10:25 - odleciał

Wizyta bociana na filmie:  https://www.youtube.com/watch?v=hKUS7q3JHzQ

Myślę, że była to samica z tego gniazda, miała ten sam znak szczególny nad prawym okiem (fot.8).

     

     

13-04-2017

07:43 - na gniazdo przyleciał bocian! Najpierw słychać było trzepot skrzydeł, jakby ptak wylądował na bocznej gałęzi, chwilę potem bocian pojawił się na gnieździe :), zaraz rozpoczął porządkowanie gniazda, przekłada patyki, wyściółkę

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=RcC7j6hv8kw

07:45 - bocian przenosi skorupę jaja na środek a potem usuwa ją na bok (na lewo)
07:46 - kontynuuje obchód gniazda, po drodze przekłada patyki i wyściółkę
07:47 - bocian odrzuca skorupę jaja poza gniazdo
07:48-07:50 - bocian chodzi po gnieździe, przekłada patyki i wyściółkę z jednego miejsca na drugie
07:51 - wyfruwa z gniazda na prawo
07:55 - wraca
07:58 - bocian kontynuuje porządkowanie gniazda
08:02 - bocian nadal jest na gnieździe, rozgląda się uważnie i lustruje okolicę
08:03 - wyfruwa w prawo, po chwili wraca z tego samego skąd wyleciał
08:04 - ponowny wylot z gniazda, w lewo i powrót z głośnym gwizdem, nawołuje dalej
08:05 - jest energiczny, porządkuje gniazdo
08:06 - wyfruwa z gniazda w prawa stronę
08:12 - wrócił nawołuje głośno rozkładając przy tym białe pióra ogonowe w wachlarz
08:14-08-:16 - porządkuje gniazdo energicznymi ruchami dzioba przekłada patyki
08:24-08:26 - stoi na gnieździe, rozgląda się uważnie na wszystkie strony wyciągając szyję
08:28 - bocian nawołuje, gwiżdże i rozgląda się w różnych kierunkach
08:30 - znów nawołuje
08:33 - i jeszcze raz ponawia nawoływania
08:37 - odlatuje
08:38 - wraca, gwiżdże pochylając głowę do podłoża gniazda
08:41 - porządkuje gniazdo
08:45 - bocian rozgląda się uważnie, lustruje otoczenie w różnych kierunkach i wyfruwa z gniazda na wprost

Myślę, że tym razem zdecydowanie przyleciał samiec, jest to inny bocian niż ten który przylatywał ostatnimi dniami na gniazdo. Dzisiejszy osobnik różni się zachowaniem i wyglądem. Ma wyprostowaną postawę, jest energiczny, gwiżdże głośno nawołując, linię graniczną między czerwoną skórą a czarnym upierzeniem nad prawym okiem ma wyrazistą i prostą, porządkuje z werwą i dynamicznie gniazdo.

Ciekawe, co to za osobnik, czy to wrócił poprzedni samiec czy zupełnie nowy?

     

09:41 - przyleciał ponownie bocian a tuż za nim drugi!!!  :D bociany gwiżdżą głośno, przeciągle, pochylając przy tym głowę (samiec?), siada na gnieździe, drugi podchodzi bliżej siedzącego, witają się, wygląda to tak, jakby spotkały się na gnieździe pierwszy raz

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=v3Q3qpeF6xo

09:48 - bocian wstaje, rozkłada wachlarz piór podogonowych, poprawia dołek gniazdowy, znów przysiada,
09:52 - obydwa bociany na gnieździe, pielęgnują upierzenie
09:57 - jeden odlatuje (samica?), pozostający gwiżdże przywołuje
09:58 - drugi też odlatuje
10:00 - wraca, gwiżdże bardzo głośno kiwając głową pochyloną ku dołowi
10:03 - znów 'śpiewa" przywołując samicę
10:06 - drugi z bocianów przyleciał na gniazdo
10:09 - samiec obchodzi samice wkoło, zaloty,
10:11 - gody :)

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=EmPc5Wc0V_c

10:17 - kopulacja, w tle przelatuje jakiś duży ptak (jastrząb, krogulec?)
10:18-10:35 - para bocianów na gnieździe, czyszczą pióra
10:43 - zaloty
10:46 - kopulacja, zakończona gwizdami obu bocianów
10:52-11:02 - obydwa bociany na gnieździe
11:16 - ponowna kopulacja
11:24 - samica wyfruwa z gniazda, samiec gwiżdże przywołuje
11:25 - samiec wyfruwa z gniazda
11:31 - wraca bocian, głośno gwiżdże
11:34 - obserwuje otoczenie bardzo uważnie i wyfruwa z gniazda
11:41 - wraca z głośnym "śpiewem"
11:45 - bocian gwiżdże, przywołuje i wyfruwa z gniazda
11:52 - znów jest na gnieździe i po dwóch minutach ponownie wylatuje
12:12 - bocian wraca, oczywiście znów słychać głośne gwizdy
12:14 - bocian uważnie obserwuje okolicę, tułów wyprostowany, napięty,
12:21 - wylatuje z gniazda
12:23 - wraca, sprząta gniazdo
12:32 - wylot z gniazda
12:37 - wraca, głośno gwiżdże, po krótkiej chwili przyleciała za nim samica, samiec przysiada na gnieździe
12:40 - wstaje
12:41 - kopulacja
12:49-12:55 - obydwa bociany na gnieździe
13:02 - kopulacja po uprzednich zalotach samca
13:16 - samica wyfruwa z gniazda, samiec gwiżdże i po dwóch minutach wyfruwa z gniazda
13:27 - przyleciał bocian na gniazdo, porządkuje wyściółkę
13:44 - bocian wyfruwa z gniazda

Po tej długiej, dotychczasowej (od porannego przylotu bociana) obserwacji wydaje mi się, że jest to zasiedlenie gniazda przez nową parę (?), myślę i rozważam, ale jakoś nie mogę się przekonać do wersji, że mogła wrócić pierwsza para bocianów z tego gniazda...Może teraz gniazdo zostało zasiedlone przez tę właściwą parę a pierwsi lokatorzy rozpoczęli sezon, ale z jakiegoś powodu zrezygnowali (np. zostały przepłoszone). Jeszcze inna wersja - może samica jest ta sama a samiec nowy? Natura jest nieprzewidywalna! :)

13:59 - przyleciał bocian, "śpiewa", po chwili odlatuje
14:03 - bocian wraca, gwiżdże bardzo głośno, za nim przyleciała samica, obydwa bociany witają się, gwiżdżą obydwa, są zwrócone do siebie dziobami, trwa to prawie 2 minuty :)
14:12 i 14;20 - kopulacja
14:30 - bociany nadal przebywają na gnieździe,
14:35 - wyfruwa z gniazda chyba samica
14:38 - pozostały bocian rozgląda się i też odlatuje
14:48 - wraca bocian i już po trzech minutach odleciał
14:51 - bocian wrócił do gniazda, zaczyna padać deszcz
15:24 - bocian przeczekał deszcz na gnieździe i odleciał
16:28 - gniazdo jest do tej pory puste
16:43 - przyleciał bocian, gwiżdże, rozchyla białe pióra podogonowe
16:53 - stoi na jednej nodze odpoczywa
17:47 - bocian nadal przebywa na gnieździe, co będzie dalej? i w tym momencie bocian wyfruwa z gniazda :)
18:25 - wrócił bocian, gwiżdże, to samiec
18:46 - bocian odpoczywa, drzemie stojąc na jednej nodze, jest sam
19:05 - drugi bocian nie przyleciał

     

     

Trzymamy kciuki za gniazdo na sośnie. Świetnie, że realizuje się ten mniej prawdopodobny scenariusz. Dzisiaj udało się uruchomić przekaz z gniazda na dębie, tam skąd jastrząb w 2016 porwał pisklęta. P.Z.

14-04-2017

04:57- bocian wyfruwa z gniazda, po dwóch minutach wraca i przynosi w dziobie mech
05:04 - 05:11 - ponownie wyfruwa i wraca z mchem
05:16 - bocian wyfruwa z gniazda
05:48-06:13 - wraca, gwiżdże, przysiada na gnieździe, gwiżdże głośno, jest zdenerwowany, wyfruwa i w lewo i w prawo i po chwili wraca z głośnym gwizdem
05:49 - walka bocianów na gnieździe

https://www.youtube.com/watch?v=JhMuLi9y3HY

06:16 - widać przelatującego koło gniazda, bociana, ale nie ląduje na gnieździe
06:22 - przebywający w gnieździe bocian przysiada płasko, jest spięty, patrzy wnikliwie w lewą stronę
06:25 - wyfruwa w te stronę, chyba przegonił bociana w pobliżu, bo słychać było odgłosy łopotu skrzydeł a potem odlatującego bociana

Film:  https://www.youtube.com/watch?v=cl-AsUpkd6w

06:26 - trwa obrona gniazda, bocian przebywający w gnieździe nie dopuszcza drugiego bociana, który chce tu wylądować
06:27 - ponownie widać przelatującego koło gniazda drugiego bociana
06:28 - ponowna próba lądowania na gnieździe bociana przelatującego obok, bocian, który przebywa aktualnie na gnieździe nie dopuszcza go
06:29 - bocian wyfruwa z gniazda
07:24 - gniazdo do tej pory puste
08:01 - bocian przyleciał na gniazdo, gwiżdże, tym razem odstrasza czy zaprasza?, jednak odstraszał, widać było przelatującego spłoszonego ptaka
08:05- bocian stoi na gnieździe, czasem nawołuje, jest skoncentrowany, obserwuje otoczenie
08:28 - bocian prostuje tułów, patrzy w skupieniu na prawą stronę i wyfruwa z gniazda w tę stronę gdzie wypatrywał
08:29 - wraca a za nim przylatuje drugi bocian, witają się donośnymi gwizdami, to zapewne przyleciała samica (ta właściwa partnerka)
08:31-08:36 - czyszczą pióra, relaks, samica poprawia wyściółkę i patyki na gnieździe
08:41 - gody
08:46 - bociany nadal przebywają razem na gnieździe
08:47 - kopulacja
08:52-08:54 - odstraszanie, obydwa bociany głośno gwiżdżą
09:06 - trochę spokoju, bociany wykorzystują te chwilę na gody
09:26 - bociany stoją spokojnie na gnieździe
09:44 - 09:49 - bociany znów odstraszają intruza,
10:02 - kopulacja
10:14 - odleciał jeden bocian za nim drugi
10:16 - wróciły, obserwują otoczenie i ponownie zaczyna się odstraszanie
10:22 - samiec wyfrunął na patrolowanie terenu , zaraz wrócił i zaczyna odstraszać gwiżdżąc głośno, w pobliżu jest bocian słychać go
10:25 -jeden z bocianów wyfruwa z gniazda a za nim drugi
10:28 - wraca, ostro odstrasza i po minucie wyfruwa
10:30 - bocian wraca i po chwili już go nie ma, myślę, że to samiec , widzi intruza w pobliżu i próbuje go przegonić
10:33 - bocian wraca do gniazda a za nim od strony kamery przyleciał drugi (chyba samica)
10:34 - jeden bocian odlatuje, po chwili wyfruwa także drugi w tym samym kierunku
11:53 - do tej pory gniazdo było puste, teraz przyleciał bocian, porządkuje gniazdo, potem stoi na gnieździe, odpoczywa, jest cichy i spokojny
12:39 - bocian odleciał
21:14 - aż  do tej pory gniazdo cały czas pozostaje puste, bociany nie przyleciały na nocleg do gniazda

   

   

Wiemy, że intruz z godz. 5:49 ma białą obrączkę, ale dynamika akcji uniemożliwia odczytanie. Może będzie taka sytuacja, że rezydenta nie będzie na gnieździe, intruz wyląduje i wtedy na spokojnie go odczytamy.

15- 04-2017

Na gnieździe na sośnie znów mamy niespodziankę !!! :)

O 05:25 przyleciał bocian z białą , szeroką obrączką na lewej nodze i wąską metalową na prawej nodze. To bocian, o którym napisał wczoraj wieczorem p. Piotr Zieliński :) To ten bocian walczył na gnieździe wczoraj rano o 05:49 .
Jest to samiec (tak wynika z dalszych obserwacji)

Film: przylot bociana z obrączka ornitologiczną  https://www.youtube.com/watch?v=-5rD3UT4pik

O 05:57 na gnieździe pojawił się bocian bez obrączki, ale za chwilę, o 05:58 była już para - dołączył bocian z obrączkami!
07:56 - na gnieździe są obecnie dwa bociany
07:57 - gody

   
 

08:22 - samica wyfruwa z gniazda, dwie minuty później wyfruwa samiec
09:02 - na gniazdo przyleciał samiec (z obrączkami), gwiżdże,
09:03 - przyleciała samica, bociany witają się gwiżdżąc i rozkładając wachlarze białych piór podogonowych
09:17 - kopulacja - dziwna?, wyglądało to tak jakby samica "uciekła" ? (a może to tylko obraz w przekazie na chwilę zatrzymał się?) po chwili wraca samiec, przyfrunął z dołu (na obrazie z przekazu), stoi w miejscu jakby zdziwiony sytuacją
09:22-09:27 - teraz zmienił miejsce stania na gnieździe, wyczekuje i rozgląda się uważnie
09:40-09:56 - na gnieździe są już dwa bociany
09:58 - samiec inicjuje zbliżenie, podchodzi do samicy i przekaz się zatrzymuje :) - może znów nieudana kopulacja?

     

09:58 - po chwili samiec jest na gnieździe, gwiżdże, nawołuje
10:00 - widać w tle przelatującego bociana, samiec wyfruwa z gniazda
10:03 - przekaz zatrzymał się
10:51- gniazdo puste
12:17 - na gniazdo przyleciał bocian bez obrączek
13:03 - bocian nadal jest na gnieździe, od czasu do czasu gwiżdże nawołując
13:21 - bocian odleciał

   

20:38 - po południu nie pojawił się na gnieździe żaden bocian (chociaż kilka razy przez krótki czas nie było obrazu), teraz na noc również bociany nie przyleciały na gniazdo

To samiec (1H26) zaobrączkowany w 2011 roku kilka kilometrów obok.

16-04-2017

04:25 - na gniazdo przyleciał samiec z obrączkami ornitologicznymi
04:41 - zagwizdał krótko unosząc dziób w górę, po chwili porządkuje wyściółkę na gnieździe
04:54-05:06 - bocian nadal jest na gnieździe
05:09 - odlatuje

   

07:48 - na gniazdo przyleciał bocian tym razem bocian nie ma obrączek i od razu zajął się porządkowaniem gniazda
07:54 - nadal jest na gnieździe
08:01-08:21 - bocian co jakiś czas gwiżdż głośno, nawołuje
08:23 - gwiżdże głośno, przysiada na gnieździe
08:25 - obok gniazda przelatuje jakiś duży ptak, bocian gwiżdże, pochyla głowę wyciągając szyję, to już jest odstraszanie
08:27- ponownie zaczyna gwizdać
08:29 - bocian prostuje tułów, jest skoncentrowany, rozgląda się uważnie po okolicy
08:31 - bocian odlatuje

     

11:22 - na gniazdo przyleciał bocian z obrączką
11:27-13:03 - bocian stoi na gnieździe, czasem poprawia wyściółkę gwiżdże z uniesionym w górą dziobem, pielęgnuje upierzenie

   

13:39 - atak na gniazdo, bociany walczą na gnieździe a później bitwa toczy się również na ziemi, co słychać i widać na tle lasu, walka jest ostra i zaciekła
13:45 - na gniazdo wraca bocian, który wygrał tę bitwę - bocian bez obrączki, jest zdenerwowany bo wciąż widzi agresora, który krąży przy gnieździe
13:51 - widać lecącego bociana z prawej strony w głębi lasu, bocian bez obrączki wyfruwa z gniazda i leci w tym kierunku
Akcja była tak dynamiczna i napięta, że najlepiej dramaturgię całej tej sytuacji zilustrują filmiki:

cz.I   https://www.youtube.com/watch?v=8DfJ5r4CMTk

cz. II  https://www.youtube.com/watch?v=NEf96jkYC9o

14:17 - gniazdo jest puste
15:36 - przyleciał bocian bez obrączek,doniośle gwiżdże
15:49 - bocian stoi na gnieździe, rozgląda się czujnie
15:56 - pilnuje gniazda, z uwaga lustruje okolicę, czasem zagwiżdże
16:10 - odleciał
20:33 - gniazdo jest do tej pory puste

   

17-04-2017

06:33 - przyleciał na gniazdo bocian bez obrączek, gwiżdże co jakiś czas obserwuje otoczenie
06:55 - zaczyna padać deszcz ze śniegiem, bocian stoi na gnieździe, czasem się tylko odezwie
08:00 - bocian nadal stoi na gnieździe
09:05 - wyfrunął, ale zaraz wrócił, jeszcze raz potwierdził swoją obecność na gnieździe gwizdem
09:07 - odleciał

   

09:12-11:56 -  w tym czasie obserwacji ten sam bocian ciągle wracał i wyfruwał z gniazda  z częstotliwością kilku lub kilkudziesięciu minut, nawoływał gwiżdżąc
12:00 - równo w południe przyleciał ponownie a za nim samica, powitanie było bardzo krótkie, bo samica zaraz odleciała (po ok. minucie)

Film: krótka wizyta pary bocianów  https://www.youtube.com/watch?v=WW7SBxy82O4

12:02 - samiec gwiżdże wabi samicę, ale nie doczekał się jej powrotu
12:05 - samiec bez obrączki odlatuje
12:19 - znów przyleciał na gniazdo
12:23 - odleciał
15:55 - gniazdo puste

 

Zastanawiające jest, dlaczego samica nie chce zostać na gnieździe? Scenariusze mogą być różne i każdy zawiera wiele wątpliwości, ale znów powraca myśl (którą jakiś czas temu odrzuciłam) - czy to może być para, która pierwsza zasiedliła gniazdo i została przepłoszona a teraz chce wrócić na gniazdo ???

21:45 - gniazdo jest puste, bociany nie przyleciały na nocleg

18-04-2017

06:50 - na gnieździe stoi bocian bez obrączek, przyleciał o 06:14, sceneria nietypowa - pada śnieg i deszcz ze śniegiem
07:45 - bocian nadal jest na gnieździe, sprząta wyściółkę, dzisiaj jest spokojny, nie gwiżdże
08:41 - śnieg już nie pada, bocian nadal przebywa na gnieździe, czasem zagwiżdże przywołując partnerkę (myślę, że jest to samiec)
12:20 - bocian rozgląda się, stoi na brzegu gniazda, koncentracja i wyfruwa z gniazda

     

15:07 - bocian bez obrączek znów przyleciał do gniazda, "zaśpiewał" głośno :) , teraz stoi i czyści upierzenie
15:17 - no, tym razem to naprawdę zaśpiewał, tęsknie, w tonacji molowej- wypiął pierś do przodu, głowę do góry i wydał przeciągły jednostajny dźwięk :)
15:44 - bocian odleciał

 

19-04-2017

06:13 - przyleciał bocian bez obrączek, gwiżdże, poprawia wyściółkę,
07:34 - usiadł na środku gniazda, odpoczywa
07:41 - sprząta gniazdo, przetrząsa wyściółkę, przekłada patyki
07:47 - stoi na środku gniazda, zagwizdał, rozgląda się i obserwuje
08:49 - bocian stoi na gnieździe, gwiżdże
08:50 - bocian gwiżdże a na tle lasu widać nadlatującego bociana, bocian ląduje na gnieździe i zaczyna się zacięta walka !

Film: Bociany nadal walczą o gniazdo  https://www.youtube.com/watch?v=wionjMyER8Q

Te bociany, które walczyły o 08:50 nie miały obrączek. Wydaje mi się jednak, że walkę wygrał bocian, który przebywał dzisiaj od rana na gnieździe.

09:10 - bocian odleciał
09:18 - wrócił
09:23-10:11 - bocian nadal jest na gnieździe
10:17-11:23 - gwiżdże, obserwuje okolicę, patrzy do góry, jest czujny, chodzi po gnieździe
11:26 - bocian odleciał

20-04-2017

07:20 - na gniazdo przyleciał bocian bez obrączek, zaraz rozpoczął porządkowanie gniazda - spulchniał wyściółkę  głęboko nakłuwając dziobem powierzchnię
08:15-09:15 - bocian nadal jest na gnieździe, stoi spokojnie, jest cichy
09:52 - bocian od czasu do czasu przechadza się po gnieździe, przełyka coś aż w końcu wydalił wypluwkę
10:52 - bocian nadal jest na gnieździe, stoi skulony, zadumany, zachowuje się cicho, nie gwiżdże, jakby nie chciał zwracać na siebie uwagi
11:32 - wyfruwa z gniazda, ale jeszcze zatrzymał się i stanął na konarze drzewa w głębi lasu, dopiero po ok. minucie poleciał w głąb lasu

   

   

13:55 - na gnieździe pojawił się kolejny gość - bocian z obrączkami ornitologicznym
14:03 - długo nie zabawił, odleciał

   

21-04-2017

06:46 - na gnieździe pojawił się bocian z obrączkami
06:50 - odleciał, po chwili wrócił na gniazdo
06:53 - porządkuje wyściółkę, ale tylko pobieżnie
06:54 - odleciał

     

08:12 - swoją "listę obecności"przyleciał potwierdzić bocian bez obrączek :)
08:26-09:22 - bocian nadal jest na gnieździe
11:08 - bocian odleciał


     

22-04-2017

06:00 - punktualnie o równej godzinie :) pojawił się bocian bez obrączek, przyleciał cichutko, bez śpiewów, postał na gnieździe również bez hałasu
07:25 - odleciał

   

10:49 - tym razem gniazdo zaszczycił swoją obecnością znajomy samiec z obrączkami, w tle słychać było przez chwilę sygnał syreny chyba strażackiej, ale bocianowi to nie przeszkadzało, stał dalej spokojnie na gnieździe
10:35 - bocian nadal przebywa na gnieździe
10:58 - odleciał a przed odlotem wypróżnił się na sam środek gniazda

   

15:23 - ponowna wizyta bociana z obrączkami, zagwizdał przy lądowaniu na gniazdo i czujnie porozglądał się dookoła
15:35 - bocian nadal jest na gnieździe, czyści pióra, odpoczywa, obserwuje w ciszy otoczenie gniazda
15:55 - bocian zagwizdał przeciągle z uniesionym do góry dziobem
15:56 - odleciał
 

23-04-2017

08:02 - na gnieździe ląduje bocian bez obrączek, zagwizdał krótko  kiedy stanął na gnieździe
08:17 - bocian nadal przebywa na gnieździe, czyści i czesze dziobem pióra stojąc na brzegu gniazda
08:40-09:57 - bocian cały stoi na gnieździe, odpoczywa, relaksuje się czyszcząc i wyczesując swoje upierzenie, przeciąga skrzydła i nogi, jest spokojny, cichy
10:42 - bocian odleciał

     

14:29 i 15:09 - słychać było wystrzały w pobliżu gniazda

24-04-2017

04:44 - na gnieździe zameldował się samiec z obrączką 1H26, był tu kontrolnie, poprzekładał kilka gałązek z korony gniazda
04:49 - odleciał

   

07:44 - przyleciał bocian bez obrączek, zagwizdał przeciągle i zabrał się do czyszczenia upierzenia
08:12-08:55 - bocian kontynuuje staranną pielęgnację piór, czasem rozgląda się, zmienia miejsce stania na gnieździe
09:09 - bocian zaśpiewał tęsknie, rozłożył wachlarz białych piór podogonowych, bardzo uważnie obserwował otoczenie spoglądając do góry
09:13 - jeszcze raz dokładna obserwacja otoczenia, jakby wybierał kierunek lotu i odleciał

     

09:48 - bocian wrócił na gniazdo - nie piszę przyleciał, bo mam wrażenie, że on po prostu sfrunął z lewej strony z pobliskiego konaru drzewa, bocian jest bez obrączek
09:58 - bocian chodzi po gnieździe, poprawia wyściółkę, przekłada patyki
10:00 - odleciał

   

11:54 - jeszcze jedna bardzo krótka wizyta bociana, bocian był bez obrączek
11:55 - wyciągnął szyję do góry i coś uważnie wypatrywał, zachowywał się spokojnie
11:56 - odleciał  zanim wyfrunął lekceważąco potraktował gniazdo - wypróżnił się na środek :)

   

16:55 - na gnieździe ponownie ponownie pojawił się bocian z krótką wizytą - bocian bez obrączek, bardzo cichutko wylądował na gnieździe, starannie czyścił i wyczesywał pióra
17:06 - odleciał

 

30-04-2017

08:20-08:42 - bocian z obrączką ornitologiczną odwiedził dzisiaj gniazdo, zachowywał się cicho, postał na gnieździe, poobserwował otoczenie
08:45 - już odleciał

     

01-05-2017

09:00 - przyleciał bocian bez obrączek
09:18-11:10 - bocian nadal jest na gnieździe, zajmuje się porządkowaniem swojego upierzenia, stoi na gnieździe i odpoczywa
11:40 - bocianowi nigdzie się nie śpieszy, w dalszym ciągu przebywa na gnieździe
11:44 - bocian odleciał

   

02-05-2017

08:17-11:03 - na gnieździe przebywał bocian czarny bez obrączek

   

03-05-2017

Dzisiaj gniazdo odwiedziły dwa bociany czarne :)

09:23 - przyleciał samiec bez obrączki, cicho wylądował na gnieździe i przez chwilę zajął się porządkowaniem wyściółki
09:25-09:53 - odpoczywa na gnieździe, czyści swoje upierzenie
09:59 - odleciał

 

11:38 - pojawił się bocian z obrączkami, zagwizdał unosząc dziób do góry, odpoczywał
12:18 - odleciał

 

11-05-2017

05:25 - na gniazdo przyleciał bocian z obrączkami
05:42 - bocian nadal jest na gnieździe, stoi, porządkuje swoje upierzenie

   

Dzisiaj zamykamy przekaz z gniazda na sośnie. Na lęg nie ma tam już szans w tym roku. Dla naszych potrzeb zachowamy jedynie bezpośredni podgląd do kamery, ale nie będzie to przekaz publiczny, bo nasze łącza by tego nie uciągnęły. Jeśli coś interesującego się wydarzy, damy znać. Pozdrawiam i dzięki Iganko za dotychczasowe relacje.
Piotr Zieliński

Nie wiemy dlaczego przekaz z gniazda na dębie jest niestabilny, w porównaniu z gniazdem na sośnie. Rok temu nie było takich problemów. Pracujemy nad tym.

15-05-2017

Dzisiaj też przyleciał bocian czarny na gniazdo na sośnie - to bocian bez obrączek.
Przebywał na gnieździe od 13:06 do 13:25

   

Informacje o bocianie czarnym MŁODSZY (na podstawie wiadomości ze strony FB Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi) - https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/

Młody bocian MŁODSZY, który wyfrunął z gniazda na sośnie w 2016 roku żyje i ma się dobrze (Starszy, niestety nie miał tyle szczęścia, został zestrzelony w Turcji w 2016 r).  Bocian regularnie przesyła sygnały z nadajnika, który otrzymał w latem 2016 r, kiedy był jeszcze pisklęciem.
Młodszy spędził lato 2017 r. w środkowej Turcji, głównie w okolicach jeziora Eber.
02 października 2017 rozpoczął jesienną migrację do Afryki przez: południową Turcję, Syrię, Liban, następnie znów powrócił do Syrii i stąd poleciał do Izraela.
W końcu, 07 października 2017 zatrzymał się na południowym końcu Synaju, ale już 09 października ponownie wyruszył w kierunku Afryki.
17 października 2017 nadał sygnał z południa Sudanu. Przez pisaki Sahary leciał 200-300 km dziennie !
Młodszy spędził zimę w Sudanie. Cały listopad bocian przebywał w tym samym rejonie co rok wcześniej (podczas jego pierwszej w życiu migracji w 2016 r). Teraz już jest bardziej doświadczony i zna lepiej region swojego zimowiska, wie gdzie szukać żerowiska i wybierać miejsce na nocleg (chętnie nocuje na słupach trakcji elektrycznych).
W 2018 r. Młodszy będzie w trzecim roku kalendarzowym swojego życia, być może podczas wiosennej migracji odwiedzi Polskę??? - tego mu z całego serca życzymy ! Wracaj boćku daj sygnał, że już jesteś :)

Więcej szczegółowych informacji o losach naszego Młodszego i mapek ilustrująch jego wędrówki w 2016 i 2017 roku można znaleźć na stronach FB, linki:

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

Sezon lęgowy 2018 rok


W tym sezonie lęgowym gniazdo na sośnie nie zostało zasiedlone przez bociany czarne mimo, że bociany "zaglądały" do gniazda, ale niestety nie osiedliły się tu jako para.

Informacja:  https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/

29 kwietnia 2018 ukazała się informacja o losach młodego bociana, który znany jest jako Młodszy, a wykluł się w tym gnieździe w 2016 r.

Z informacją można zapoznać się na stronie FB:  https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

03-03-2019

Pamiętacie dwa młode bociany Młodszy i Starszy z gniazda na sośnie z 2016 roku?

 



Przykro o tym pisać, ale duża część młodych bocianów opuszczających gniazdo jest narażona na wiele zagrożeń, jednak najbardziej boli, gdy dla młodych, niedoświadczonych ptaków zagrożenie stwarza człowiek . Starszy i Młodszy z gniazda na sośnie otrzymały loggery więc można było śledzić ich los. Niestety te dwa młode z sosny zakończyły swoje życie tragicznie.

W informacji o migracji Lodki (Czarnogłowej) - sezon 2018 z gniazda na dębie została również zamieszczona informacja o losie dwóch młodych z gniazda na sośnie - obydwa młode bociany nie żyją :(
Starszy został zastrzelony w Turcji przed Morzem Marmara podczas pierwszej migracji do Afryki w 2016 r., Młodszy zginął (prawdopodobnie również zastrzelony) ok. 30 km od Bejrutu w kwietniu 2018 r. - podczas już drugiej swojej podróży, tym razem do Europy. Niestety nic się nie zmieniło! Nadal strzelają do ptaków!!! :(

Źródło: https://www.facebook.com/LasyPanstwoweL … =3&theater

W 2017 i 2018 nie odbyły się lęgi na gnieździe na sośnie, a co przyniesie kolejny sezon w 2019 ?

Przykra informacja i przykre, że ludzie strzelają do bocianów dla rozrywki :( Choć słyszy się, że świadomość ludzi rośnie, ale do dobrego jeszcze daleko. Trzymam kciuki, żeby w tym roku bociany zagnieździły się na sośnie!

21-04-2019

W tym roku niestety gniazdo nie zostało zasiedlone przez parę bocianów czarnych. Co jakiś czas pojawia się tu jeden osobnik, ale w tym roku lęgu w gnieździe na sośnie nie będzie.

Źródło:  https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/