W±tek przeznaczony na wyniki obserwacji bocianiego gniazda w Przygodzicach w czerwcu 2022 roku.

Bociany z Przygodzic mo¿na ogl±daæ na stronie http://www.bociany.przygodzice.pl/

Gdzie s± wszystkie wiadomo¶ci? Ah...nowy miesi±c 😅
To i czerwcowe zdjêcie rodzinki:
00:13

1:16 jest spokojnie

Od 24.00 do 1.05 w gnie¼dzie by³ wyj±tkowy spokój. Oba doros³e zwrócone na godz. 12. Jeden z rodziców czuwa³ na jednej nodze, drugi zdecydowanie wygl±da³ na g³êboko ¶pi±cego, mimo ze ma³y czêsto wystawia³ g³owê spod prawego skrzyd³a. O 1,05 rodzic wsta³, wypró¿ni³ siê (ilo¶æ niewielka)
Ma³y wci±¿ ciê¿ko oddycha z otwartym dziobem ale podj±³ czyszczenie puchu.
Ma³y na godz. 6 uk³ada siê do snu. Wygl±da na zmêczonego, opadaj±ca g³owa i ciê¿kie oddychanie.

2.33 rodzic wsta³ rozprostowa³ skrzyd³a
Ma³y w do³ku krêci siê i piszczy
2.34 ma³y pokryty przez tego samego rodzica
2.55 m³ody po lewej stronie rodzica wystawia g³ówkê
2.58 rodzic zmuszony do powstania, m³ody piszczy
Zmiana pozycji i m³ody zosta³ pokryty przez tego samego rodzica
3.07 brak przekazu

0401 pada deszcz
W gnie¼dzie bez zmian
Jeden bocian stoi na 0100 a drugi w tym samym kierunku le¿y na gnie¼dzie
Ma³ego nie widaæ.

0401 ruch w gnie¼dzie
M³ody wypró¿ni³ siê ( ¶rednia ilo¶æ ) w dalszym ci±gu pokrzykuje
0412 gniazdo w dziennym ¶wietle
Rodzic z szeroko rozpostartymi skrzyd³ami pokrywa M³odego
S³ychaæ inne ¶piewaj±ce ptaki nie s³ychaæ M³odego

0416 doros³y który spêdzi³ noc stojac na jednej nodze opu¶ci³ gniazdo
0418 m³ody ukaza³ siê spod lewego skrzyd³a, dzióbek na zamkniêty, nie wydaje ¿adnych d¼wiêków
0428 m³ody wypró¿ni³ siê ( ¶rednia ilo¶æ ), pokrêci³ siê w do³ku przez chwile popiskuj±c i zosta³ pokryty przez doros³ego.
Oddech m³odego wyglada mniej wysi³kowo.

0505 powrót doros³ego, okaza³a siê nim byæ samica
0508 M³ody wypró¿ni³ siê ponownie ( ma³a ilo¶æ ) popiskuje, nie zbyt natarczywie prosi o jedzenie, oddech bardziej regularny
0515 samica wyproznila sie ( du¿a ilo¶æ ) i zajê³a sie dok³adnym czyszczeniem i spulchnianiem do³ka
0528 pozycja na 0600, pokrycie m³odego.
Widaæ kuperek m³odego pod lewym skrzydlem
Samiec wylecia³ zaraz po przylocie samicy

5.35 Samica le¿y przodem do kamery, odpoczywa.

Dzieñ dobry! W Dniu Dziecka wszystkiego dobrego dla naszego jedynaka, przede wszystkim zdrówka! :)

5.35 Na gnie¼dzie przodem do kamery siedzi Przygoda, ogrzewa pisklaka; w nocy pada³ drobny deszcz.
5.51 Przygoda wsta³a, poprawia sianko wokó³ pisklaka.
5.52 Maluch siê wypró¿ni³.
5.55 Wróci³ Dziedzic z patykiem. Poprawi³ wy¶ció³kê, iska pisklaka. Maluch ma spokojny oddech, popiskuje. Przygoda czy¶ci pióra.
5.59 Dziedzic nakry³ bocianka. Bez karmienia.
6.07 W jednej chwili Dziedzic wsta³ i wyfrun±³ z gniazda. Przygoda podesz³a do do³ka, napowietrza jego dno i poprawia wy¶ció³kê.
6.10 Pisklê siê wypró¿nia. Popiskujê skrzecz±cym g³osem.
6.11 Samica okrywa potomka.

6.24 Dzieñ dobry! Przygoda ogrzewa malca, drzemie.

6.34 Przygoda wysiaduj±c odwiod³a skrzyd³a, wysz³o s³onko. Maluch rusza siê pod skrzyd³em.

6:30 - 6:40 ma³y wygl±da co chwilka spod skrzyd³a rodzica, ¶niadanka jeszcze nie by³o

6.52 Przygoda le¿y i odpoczywa. S³oñce ³adnie j± o¶wietla.

Elma napisał:

6:30 - 6:40 ma³y wygl±da co chwilka spod skrzyd³a rodzica, ¶niadanka jeszcze nie by³o

Bardzo prosimy o precyzjê wpisów. Obserwuj±c bociany pomiêdzy godz. 6.30 a 6.40 mo¿na jedynie napisaæ, ¿e w tym czasie nie by³o ¶niadania. Bociany rozpoczynaj± dzieñ ok. 4 rano, nie wiemy, czy w od tego czasu nie by³o karmienia. W obecnej sytuacji taka dok³adno¶æ jest bardzo istotna.

6.57 Przygoda wsta³a, podjê³a toaletê.

6.59 Samica stoi, spulchnia wy¶ció³kê. Maluch g³o¶no oddycha.

6.57 Przygoda wsta³a, wypró¿ni³a siê i po krótkiej toalecie piór zaczê³a zajmowaæ siê wy¶ció³k± wokó³ Szczê¶ciarza.
7.00 maluch zakas³a³, poza tym nadal oddycha ciê¿ej ni¿ powinien

7.08 Przylot samca, klekot. Dziedzic dostarczy³ br±zowe ¼d¼b³a. 7.09-7.11 rodzice czyszcz± pióra. Karmienia nie by³o.
7.12 brak podgl±du.

7.11 dwa doros³e bociany stoj± - Dziedzic zajmuje siê piórami, Przygoda odpoczywa na jednej nodze. Czyste to te bocianki dzisiaj nie s±. Maluch le¿y spokojnie w do³ku.

7.13 brak przekazu

7.16 jest przeka¿. CHYBA by³o w tym czasie karmienie. Jak w³±czy³ siê podgl±d maluch jad³ co¶ drobnego z wy¶ció³ki, Dziedzic wyjada³ drobne kaski, które by³y dalej od malucha

7.15 Przekaz wróci³. Wygl±da na to, ¿e Dziedzic sprz±ta po karmieniu. Nadal oboje rodzice na gnie¼dzie. Maluch siê wypró¿ni³.

7.17 Dziedzic sprz±ta w do³ku. Wygl±da na to, ¿e malec dosta³ pokarm.

7.30 Przygoda wyfrunê³a. Dziedzic robi przegl±d wy¶ció³ki. Maluch le¿y spokojnie w do³ku.

7.15 -7.30 bocianek jest jakby bardziej aktywny, klekota, podnosi siê, oddech ciê¿ki, ale jakby trochê lepszy
7.36 wróci³a Przygoda z siankiem, wspólny klekot
Ogólnie atmosfera na gnie¼dzie rodzinna:)

7.35 Wróci³a Przygoda z wy¶ció³k± i ga³±zk±. Doros³e ptaki czyszcz± pióra.

7:44 rodzice stoj±. Maluszek le¿y, ciê¿ko oddycha, ale zagl±dam od 6 rano i nie widzê, ¿eby kaszla³....oby

7.47 Maluch cofn±³ siê poza do³ek i wypró¿ni³ stoj±c na prostych nó¿kach. :) Wróci³ do do³ka, le¿y, nadal ciê¿ko oddycha.

7.47 Bociani rodzice s± na gnie¼dzie, ka¿dy stoi na jednej nodze, Przygoda drzemie, a Dziedzic czy¶ci upierzenie. Pisklak wyda³ ka³omocz, stoj±c na wyprostowanych nogach.

...
8.07 Dziedzic i Przygoda stoj±, zwróceni w jednym kierunku, pisklê ¶pi.

Agata napisał:

Elma napisał:

6:30 - 6:40 ma³y wygl±da co chwilka spod skrzyd³a rodzica, ¶niadanka jeszcze nie by³o

Bardzo prosimy o precyzjê wpisów. Obserwuj±c bociany pomiêdzy godz. 6.30 a 6.40 mo¿na jedynie napisaæ, ¿e w tym czasie nie by³o ¶niadania. Bociany rozpoczynaj± dzieñ ok. 4 rano, nie wiemy, czy w od tego czasu nie by³o karmienia. W obecnej sytuacji taka dok³adno¶æ jest bardzo istotna.

6.57 Przygoda wsta³a, podjê³a toaletê.

Potwierdzam, we wczesnych godzinach rannych 0405 kiedy pierwszy z rodziców opu¶ci³ gniazdo do godziny 0630 kiedy wiêkszo¶æ w Was podjê³a obserwacje NIE BY£O KARMIENIA
Wiêcej szczegó³ów w postach nocnych.

NataBF napisał:

7:44 rodzice stoj±. Maluszek le¿y, ciê¿ko oddycha, ale zagl±dam od 6 rano i nie widzê, ¿eby kaszla³....oby

Maluch kas³a³ o 7:00 ale krótko (3 kaszlniêcia) i pó¼niej spokojnie siedzia³ bez kaszlu

9:11 maluch le¿y w do³ku, ciê¿ko oddycha przez otwarty dzióbek, Przygoda stoi i obserwuje okolicê. Do¶æ mocno wieje, mimo ¶wiec±cego s³oñca.

9:12 Przygoda poda³a trochê pokarmu, maluch nie by³ zainteresowany jedzeniem. Znowu kas³a³.

9.20 Pisklê le¿y i ciê¿ko oddycha. Opiekê sprawuje samica.

9.35  bocianek le¿y i oddycha ciê¿ko

9.45 Maluch le¿y, ciê¿ko oddycha. Rodzic stoi.

9:50 jw.
10:00 m³ody siedzi przed rodzicem i ciê¿ko dyszy

10:03 maluch kaszle, na gnie¼dzie Przygoda

10:05 Samica le¿y i odstrasza.

10:05-10:25 samica ca³y czas le¿y i ogrzewa maluszka
10:33 maluszek wystawia g³ówkê miêdzy skrzyd³ami
10:38 maluszek le¿y miêdzy skrzyd³ami od strony ogona, ciê¿ko oddycha
10:39 przylecia³ Dziedzic z kêpk± sianka. M³ody powita³ go klekotaniem.
10:41 maluszek le¿y na skrzyd³ach samicy, wygl±da na zmêczonego
10:43 na gnie¼dzie jeden rodzic, maluszek le¿y
10:45 dziedzic iska malca

10:41 Przygoda odlecia³a, maluch le¿y w do³ku, Dziedzic pielêgnuje pióra
ju¿ drugi raz mia³am wra¿enie od rana, ¿e maluch podchodzi na koronê gniazda ¿eby siê wypró¿niæ ale tego nie robi. Ten drugi raz by³ teraz ok 10:45/10:50

10.53 Dziedzic iska pisklaka. Maluch te¿ czy¶ci swoje pióra.

11:18 Dziedzic lewo usiad³ na maluchu wróci³a Przygoda i bociany odstraszaj± intensywnie.
11:20 znowu odstraszanie
11:26 kolejne odstraszanie
11:29/11:30 nadal to samo

11.25 Pisklê ³adnie siedzi, utrzymuje równowagê :) Niestety nie zd±¿y³am zrobiæ screena, poniewa¿ Dziedzic go zas³oni³. Na gnie¼dzie s± oboje rodzice.
...
11.57 Bocianek ¶pi, a Przygoda prowadzi toaletê piór.

...
12.30 Pisklê siedzi, g³owê ma schowan± w cieniu Przygody.

12.45 bocianek le¿y i ciê¿ko oddycha

12.51 pisklaczek ³adnie wypró¿ni³ siê, przechodz±c bli¿ej korony gniazda. Jest aktywny, wydaje mi siê,¿e oddycha normalnie.
12.56 Przygoda drzemie stoj±c na jednej nodze. Maluch równie¿ pok³ada siê, chowa g³ówkê w cieniu mamy.
13.03 Przygoda poprawia sianko w gnie¼dzie, pisklaczek próbowa³ chwyciæ j± za dziób, wyra¼nie daj±c do zrozumienia,¿e jest g³odny. Bezskutecznie.
13.08 Przygoda stoj±c na jednej nodze wydziobuje i po³yka owady z wy¶ció³ki gniazda. M³ody ziewn±³ i kontynuuje drzemkê przy nodze Przygody, le¿±c w jej cieniu.
13.11 Przygoda prowadzi toaletê piór. Silny podmuch wiatru spowodowa³,¿e straci³a równowagê i zachwia³a siê do¶æ mocno. M³ody ¶pi, oddycha spokojnie. Piêknie ju¿ widaæ jego czarne lotki 🙂
13.22 Maluch przebudzi³ siê, lekko rozci±gn±³ skrzyde³ka. Przygoda stoj±c, spogl±da ku górze.
13.24 wieje silny wiatr, chwilami Przygoda musi staæ na ugiêtych nogach. Pisklaczek ¶pi.

Podczas moich obserwacji 12.50-13.25 nie by³o karmienia.

13:34 /13:37 d³ugie intensywne odstraszanie, najpierw sama Przygoda, za chwilê nadlecia³ Dziedzic.
13:39 nadal odstraszanie
13:40 Dziedzic pofrun±³ na maszt
13:42 Dziedzic wróci³ z masztu, odstraszanie
Bociany czujnie rozgl±daj± siê po okolicy ca³y czas

Agata napisał:

Elma napisał:

6:30 - 6:40 ma³y wygl±da co chwilka spod skrzyd³a rodzica, ¶niadanka jeszcze nie by³o

Bardzo prosimy o precyzjê wpisów. Obserwuj±c bociany pomiêdzy godz. 6.30 a 6.40 mo¿na jedynie napisaæ, ¿e w tym czasie nie by³o ¶niadania. Bociany rozpoczynaj± dzieñ ok. 4 rano, nie wiemy, czy w od tego czasu nie by³o karmienia. W obecnej sytuacji taka dok³adno¶æ jest bardzo istotna.

6.57 Przygoda wsta³a, podjê³a toaletê.

Jasnym dla mnie by³o, ¿e w tym czasie. Wczoraj poczyni³am taki wpis i Pawe³ uzna³ go za dobry. St±d dzi¶ podobny zapis. Postaram siê o wiêksz± precyzjê.

13.50 trafi³am akurat na zrzut pokarmu przez Dziedzica. M³ody wcina d¿d¿ownice! Porcja nie by³a du¿a, pewnie jeszcze by co¶ podjad³. Po jedzeniu Dziedzic delikatnie czy¶ci puszek malca, ten chwilami próbuje chwyciæ jego dziób.

13:50 KARMIENIE malucha, wcina smako³yki podane przez Dziedzica a¿ mi³o, g³odomorek a¿ zaklekota³ z rado¶ci
Chwilê wcze¶niej Przygoda wyfrunê³a z gniazda.

13.57 malec kilka razy zakas³a³. Podszed³ do brzegu gniazda (bardzo blisko korony,wrêcz niebezpiecznie blisko),wypró¿ni³ siê do¶æ sk±po.

14.17 Rodzic iska odpoczywaj±cego pisklaka.

15,02 maluch stoj±c na nó¿kach i  lekko siê ko³ysz±c wypró¿ni³ siê sk±po
15,04 Doros³y pielegnuje pióra i rozgl±da siê bacznie, maluch siedzi z otwartym dziobkiem

14.57 Przylot Przygody
15.00 Dziedzic wyfrun±³.
15.02 Malec wypró¿ni³ siê, niewiele.
15.09 Maluszek kaszla³ kilka razy.
15.16 Przygoda czy¶ci pióra, malec siedzi a po chwili uk³ada siê z g³ówk± w cieniu.

14.50- 15.22 NIE by³o karmienia.

15.20 Malec wspi±³ siê , by znale¼æ siê w cieniu, lecz po chwili Przygoda zmieni³a pozycjê, wystawiaj±c malca na s³oñce.
15.22 Maluszek znowu znalaz³ cieñ .

15.27 Pisklê le¿y w cieniu Przygody.

15,24 maluch siedzi z otwartym dziobem, chrapliwie kaszle,  po chwili siê k³adzie
15,25 Przygoda pielêgnuje upierzenie
15,26 maluch kaszle wyci±gaj±c szyjkê, oddycha przez otwarty dziobek
15,27 Przygoda drzemie
15,28 wieje mocno, Przygoda ugina nogi
15,30 maluch siê po³o¿y³, Przygoda nas³uchuje

15.50 Samica skubie wy¶ció³kê, nie zwraca uwagi na malucha. Bocianek stoi na skraju do³ka. Oddycha szeroko otwieraj±c dziób.
15.57 Maluszek "szczeka".

16.11 Pisklê ¶pi w do³ku, Przygoda stoi obok na jednej nodze. Maluch wsta³, wyci±gn±³ szyjê, zaklekota³, ziewn±³ i po³ozy³ siê ponownie.
16.15 Bocianek obróci³ siê i ¶pi teraz na boku.

16,12 maluch le¿y w do³ku , doros³y stoi nad nim na jednej nodze

16.18 przylot Dziedzica.

16:10-16:20 maluch le¿y na prawym boku, doros³y bocian co jaki¶ czas go skubie,
16:19 - przylecia³ drugi bocian, bociany wspólnie klekocz±, m³ody podniós³ g³ówkê na chwilê

ma³y bocian oddycha 30 razy/min nie wiem czy to przydatna informacja ?

16.19 Wróci³ Dziedzic. Maluch nie zareagowa³ na jego powrót, nadal ¶pi na ¶rodku gniazda.

16.23 wylot samicy

16.23 Przygoda wylecia³a z gniazda.
16.25 pisklak wsta³, zaklekota³, ponownie po³o¿y³ siê i ¶pi.

xjulia napisał:

16:10 - 16:20 maluch le¿y na prawym boku, doros³y bocian co jaki¶ czas go skubie,
16;19 - przylecia³ drugi bocian, bociany wspólnie klekocz±, m³ody podniós³ g³ówkê na chwilê

ma³y bocian oddycha 30 razy/min nie wiem czy to przydatna informacja ?

Witamy Ciê Xjulio serdecznie na naszym forum i pozdrawiamy. :) Zapraszamy do wpisywania swoich obserwacji.

16.23 Wylot Przygody.

16:25 m³ody bocian zaklekota³, Dziedzic stoi w gnie¼dzie
16:30 - ma³y kaszla³ kilka razy, odszed³ trochê i siê wypró¿ni³, wróci³ na ¶rodek podpieraj±c siê skrzyd³em

16.28 m³ody kaszle

16,20 przylot drugiego bociana, klekotanie powitalne, maluch ¶pi le¿±c na boku
16,22 dorosli iskaj± pióra, Przygoda siê wypró¿ni³a, poprawia co¶ w koronie gniazda,
16,24 wylot Przygody
16,26 maluch siê obudzi³, zaklekota³ i przywita³ rodzica po czym znowu siê po³o¿y³,
16,29 Dziedzic stoi , maluch zakaszla³ i le¿y
od 16,20 - 16,30  karmienia nie by³o

16.20-16.30 karmienia nie by³o, ale bocianek nawet nie domaga³ siê jedzenia
16.29 cofn±³ siê, potykaj±c siê i wypró¿ni³ siê w ma³ej ilo¶ci
16.33 mo¿na zauwa¿yæ, ¿e jest s³aby i ledwo ³apie oddech

Czekamy na info od weterynarza..

16.45 Dziedzic nas³uchuje z przejêciem bocianka
16.50 podniós³ siê, kaszla³ i zaklekota³, po czym po³o¿y³ siê
17.00 zaklekota³ i kaszle
17.01 bêdzie karmienie, chwyta dziedzica za dziób, dziedzic poda³ posi³ek,

posi³ek to co¶ czarnego, wielkiego, bocianek dzielnie próbuje to wci±gn±æ

17.01 karmienie. M³ody wci±ga co¶ dziwnego, czarnego.
17.03 Bociek nadal walczy z czym¶, co Dziedzic poda³ mu do zjedzenia. niestety wyglada to na odpad rze¼nicki. No takiego jedzenia to nam tu teraz nie potrzeba...

17.04 Dziedzic próbowa³ to "co¶" roztrz±sn±æ, spad³o na koronê gniazda- le¿y na g.7-ej.

16,58 maluch le¿y , Dziedzic stoi nad nim i obserwuje
16,59 maluch ziewn±³ szeroko  skubie za dziób Dziedzica
17,01 karmienie , du¿y och³ap , maluch probuje go po³kn±æ, szarpie i szeroko otwiera dziobek , ale nie daje rady
17,04 malucg szarpie och³ap bez skutku, Dziedzic wyrzuci³ zdobycz z gniazda, maluch dojada resztki

17,08 Maluch popiskuje, Dziedzic go nakry³

17.22 Maluch ¶pi pomiêdzy skrzyd³ami samca.
17.33 dziedzic stoi na jednej nodze, drzemie. Maluch siedzi na ¶rodku gniazda, ziewa. Ciê¿ko oddycha.
17.47 Maluszek ¶pi , samiec przygl±da³ siê m³odemu. Nads³uchiwa³.
18.11 Dziedzic stoi na jednej nodze, drzemie. maluszek le¿y w do³ku, ¶pi.

18.10 Pisklê ¶pi, a rodzic stoi na jednej nodze i drzemie.

18:25 Dziedzic sam z ma³ym. Dziecko drzemie i chyba ciê¿ko oddycha. D stoi obok.

18.29 Maluch cichutko kaszle. Odszed³ na skraj do³ka, za³atwi³ siê - mizernie. :(

18,46 Dziedzic ¶pi stoj±c na jednej nodze, maluch le¿y w do³ku ciê¿ko oddycha, poprawia stale lewe skrzyde³ko, które mu siê osuwa ( nie ma si³y utrzymaæ przy sobie ??)
18,48 Dziedzic nas³uchuje, maluch le¿y na prawym boku
18,51 Dziedzic ¶pi, dziób ukryty w ¿abocie . stoi na jednej nodze
19,05 Maluch siê podniós³, zaklekota³ i ponownie po³o¿y³ , oddycha ciê¿ko, ale dziobek ma zamkniêty
19,07 Maluch siê przeci±gn±³, zatrzepota³ skrzyde³kami, stan±³ na nó¿kach i ponownie  siê po³o¿y³
19,09 Dziedzic spi stoj± na jednej nodze

19,11 Dziedzic siê wypró¿ni³ , maluch kaszle, skubie Dziedzica za dziób
19,14 Dziedzic nakry³ malucha,

19.13 malec ci±gnie Dziedzica za dziób.
19.14 Dziedzic okry³ bocianka.

19.14 Samiec okrywa pisklaka.

19.07 Malec siê wypró¿ni³. Fotka ujê³a po³owê faktycznej ilo¶ci,


19.13 Malec domaga siê pokarmu


19.14 Dziedzic okrywa malca

19,26 Maluch wychyla sie spod skrzyd³a Dziedzica

19,29 przylot Przygody , powitalne klekotanie
19,31 maluch skubie za dziób samicê
19,33 karmienie , wspólny posi³ek
19,36 porz±dki na do³ku
19,37 Przygoda nakrywa malucha

19.29 Przylot samicy. Klekot.
19.29 wylot samca.

19:30 odlot Dziedzica

19:27 przylot Przygody




19:29 Dziedzic odlecia³




19:31 KARMIENIE

19:33 kolacja, maluch je ³apczywie, sporo tego jest

19.31 Maluch ci±gnie za dziób. Samica nakarmi³a malca! Ma³y zjad³ du¿o, porcja by³a spora.

19.32 POSI£EK   Maluch tak du¿o po³kn±³, ¿e przez moment chyba go przytka³o, tak bardzo g³odny by³.

19.36 Samica okry³a bocianka.

19.53 Przygoda le¿y, spod jej skrzyd³a wychyla siê bocianek.

20.04 Przygoda le¿y ty³em do kamery. Spod skrzyd³a wystaje g³ówka bocianka, przytuli³ siê do samicy, oddycha normalnie.

20.10 Samica wsta³a. Bocianek zaklekota³, Przygoda skuba³a wy¶ció³kê. Obesz³a gniazdo dooko³a.
20.20 Samica okrywa malca, a ten tradycyjnie wystawia g³owê spod skrzyd³a.

20,29 samica okrywa malucha a on wystawia g³ówkê spod skrzyde³ i siê wierci

20:30 jak wy¿ej. Chyba Przygoda nie przekre¶li³a naszego jedynaka. A wiemy co¶ nas temat udzielonej pomocy czy jeszcze czekamy na info?

20:48 Na gnie¼dzie samotna Przygoda ogrzewa bocianka.

20.54 Popada³o w Przygodzicach. Przygoda okrywa malca.

21.06, 21.21 Przygoda le¿y, drzemie.

21:43 Doros³y bocian (Przygoda?) le¿y dziobem skierowanym na dziewi±t±.
21:52 Powrót drugiego bociana, powitalny klekot.

NataBF napisał:

20:30 jak wy¿ej. Chyba Przygoda nie przekre¶li³a naszego jedynaka. A wiemy co¶ nas temat udzielonej pomocy czy jeszcze czekamy na info?

Umówili¶my siê, ¿e informacje zdrowotne poda Wojtek; tak wiêc nadal czekamy na informacjê.

21.48 Na gnie¼dzie nadal jest tylko jeden rodzic,  ogrzewa pisklaka.

21:53 Bocian, który wróci³ minutê temu, ustawi³ siê przed kamer± i pielêgnuje upierzenie.
21:54 Ruch na gnie¼dzie, bocian wysiaduj±cy wsta³, pisklak wypró¿ni³ siê, bocian stoj±cy przed kamer± zmieni³ miejsce.

Agata napisał:

NataBF napisał:

20:30 jak wy¿ej. Chyba Przygoda nie przekre¶li³a naszego jedynaka. A wiemy co¶ nas temat udzielonej pomocy czy jeszcze czekamy na info?

Umówili¶my siê, ¿e informacje zdrowotne poda Wojtek; tak wiêc nadal czekamy na informacjê.

21.48 Na gnie¼dzie nadal jest tylko jeden rodzic,  ogrzewa pisklaka.

Ok, czyli czekamy. Z niecierpliwo¶ci±🙄🙄
Ba³am siê ¿e info by³o 31.05 przed pó³noc±, a teraz nowy miesi±c🤦🤭.

23.19 na gnie¼dzie oboje bocianich rodziców- jeden ogrzewa pisklê, drugi stoj±c pielêgnuje upierzenie.

Dziêkujê Pani Wojtkowi za informacje i zaanga¿owanie :) Trzymam kciuki za bocianka!

2.36 Bociany ¶pi± - jeden okrywa pisklê, drugi stoi obok.
...
2.52 Bocian, który stoi, nie ¶pi. Drugi niezmiennie le¿y.
...
5.32 Na gnie¼dzie jest Dziedzic, okrywa potomka.

0530 Samiec z m³odym wypró¿nili siê ( ¶rednia ilo¶æ ) i zmienili pozycje na 0300
M³odego oddech nie budzi³ zastrze¿eñ.

Bardzo dziêkujê za informacjê. Czatowicze z Lewkowa i Raszkowa trzymaj± kciuki za bocianka.

6.29 Dzieñ dobry! Dziêkujemy panu Wojtkowi za informacje, trzeba czekaæ i mieæ nadziejê na poprawê. W Przygodzicach pada deszcz, co jest dobrym znakiem na zaopatrzenie bocianiej sto³ówki. Dziedzic drzemie, okrywa maluszka.

NataBF napisał:

Agata napisał:

NataBF napisał:

20:30 jak wy¿ej. Chyba Przygoda nie przekre¶li³a naszego jedynaka. A wiemy co¶ nas temat udzielonej pomocy czy jeszcze czekamy na info?

Umówili¶my siê, ¿e informacje zdrowotne poda Wojtek; tak wiêc nadal czekamy na informacjê.

21.48 Na gnie¼dzie nadal jest tylko jeden rodzic,  ogrzewa pisklaka.

Ok, czyli czekamy. Z niecierpliwo¶ci±🙄🙄
Ba³am siê ¿e info by³o 31.05 przed pó³noc±, a teraz nowy miesi±c🤦🤭.

Do archiwalnych wiadomo¶ci zawsze mo¿na wróciæ, wystarczy wej¶æ w index i wyszukaæ odpowiedni miesi±c w zak³adce "Co siê dzieje w gnie¼dzie". :) W ten sposób mozemy prze¶ledziæ ca³a historiê ¿ycia w gnie¼dzie. :)

7.02 Pada. Rodzic okrywa pisklaka.

Dziêki za wie¶ci 😊

7.15 Dziedzic le¿y przodem do kamery, ogrzewa malca.
7.17 Przylot samicy z kêpk± parkietu. Powitalny klekot. Dziedzic otrzepa³ wodê ze skrzyde³ , pofrun±³ na maszt.
7. 18 Dziedzic opu¶ci³ maszt , zabuja³o kamer±. Samica porz±dkuje do³ek, ma³y piszczy. Próbuje skubaæ jaki¶ br±zowy kawa³ek z wy¶ciólki, który za chwilê Przygoda wciska w wy¶ció³kê.
7.21 Samica ogrzewa malca.

7.18 przylot Przygody, wspólny klekot, Dziedzic wylecia³ z gniazda
7.22 Przygoda nakry³a bocianka, który by³ aktywny, trzepota³ skrzyde³kami, klekota³

Dziêkujemy za info od Pana weterynarza.

Dzieñ dobry,
Podziêkowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w m³odego wierzê, ¿e da radê. Mam jeszcze jedno pytanie odno¶nie akcji kontrolnej, czy wiadomo co¶ wiêcej o jaju? By³o niezalê¿one czy pisklak obumar³ w ¶rodku?

7.53 Przygoda okrywa pisklaka.
...
8.11 Na gnie¼dzie s± obydwa zmokniête bociany. Dziedzic le¿y, a Przygoda stoi, przypominaj±c marabuta.

8:23 nie¶mia³o wygl±da s³oñce zza chmur. Oba bociany zaczynaj± suszyæ i czy¶ciæ pióra. Maluch w do³ku

8.24 Oba ca³a trójka na gnie¼dzie. Dziedzic okrywa maleñstwo.
Miêdzy 7.52 a 8.24 karmienia nie by³o.

8:33 w gnie¼dzie ju¿ jeden doros³y

8.34 Obecny jest jeden rodzic, stoj±c, czy¶ci pióra. Pisklê odpoczywa.

8:36-8:38 pisklê dosyæ mocno skomla³o , byæ mo¿e dopomina siê o jedzenie, a mo¿e mu zimno? Po chwili doros³y okry³ malca i piszczenia ju¿ nie s³ychaæ

(Przygoda?)
8:46 Szczê¶ciarz stwierdzi³, ¿e mo¿e byæ przykryty, ale dzióbek to jednak wystawi na s³oneczko

(Chyba jednak Dziedzic)

8.51 Rodzic le¿y i rozgl±da siê po okolicy.

8:51 powrót drugiego rodzica z bukietem wy¶ció³ki w dziobie. Le¿±cy na pisklaku bocian zdaje siê byæ niewzruszony. Zamkn±³ oczy i siê wygrzewa.
Stoj±cy u³o¿y³ przyniesione sianko i zacz±³ czy¶ci³ swoje pióra


9:02-9:19 bez zmiany. Jeden le¿y, jeden stoi.

9:23 stoj±cy bocian przechadza siê po gnie¼dzie i jakby nas³uchiwa³. Po chwili nastêpuje wspólne klekotanie i ten co sta³ odlatuje w kierunku godziny 13

Bresunia88 napisał:

Dzieñ dobry,
Podziêkowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w m³odego wierzê, ¿e da radê. Mam jeszcze jedno pytanie odno¶nie akcji kontrolnej, czy wiadomo co¶ wiêcej o jaju? By³o niezalê¿one czy pisklak obumar³ w ¶rodku?

Ze wzglêdów sanitarnych zwi±zanych z sytuacj± zdrowotn± naszego pisklaka, jajo zosta³o zabrane. W ¶rodku by³ ma³y bocianek, nie wype³nia³ jeszcze ca³ej skorupki. Byæ mo¿e jego ¿ycie skoñczy³o siê w trakcie tego ataku, kiedy bociany straci³y drugie jajo.

9.35 Na gnie¼dzie jeden bocian wygrzewa pisklaka. Rozpogodzi³o siê.

9:41 Szczê¶ciarz ¶pi pod skrzyd³em rodzica, oddycha ciê¿ej, ale spokojnie

Rodziæ te¿ sobie drzemie

Od ok 9.36 pisklê wystawi³o ponownie dzióbek i tak niezmiennie oboje le¿± do 9:43

9.37



9.41

9.51 Bociany wypoczywaj±.

9.52 Przylot drugiego bociana z siankiem, które zas³ania malucha ;).

9.50 Rodzic le¿y, pisklak ¶pi.

9:51 powrót bociana z kolejnym bukietem sianka
9:55 ten który le¿a³ ca³y czas le¿y, a ten co ju¿ dwa razy wylatywa³ przechadza siê po gnie¼dzie i poprawia ga³±zki, które krzywo le¿± 😅
9;57 wyfrun±³ ponownie
9:59 powrót z wiêksz± ga³êzi±,uk³ada ja. Malec popiskuje

9.57 Dziedzic poprawi³ ga³±zki, sianko i wyfrun±³.
9.59 Dziedzic powróci³ z grubsz± ga³êzi±.

9,56 Doros³y poprawia ga³êzie w koronie gniazda, drugi le¿y , maluch czê¶ciowo przykryty sianem tylko g³ówkê widaæ
9,57 wylot bociana, nie wiem który to by³
9,59 przylecia³ bocian ze spora ga³êzi± umieszcza j± w koronie gniazda, maluch le¿y okryty przez drugiego bociana i wystawia g³owê
10,02 - 10,04 oboje rodziców klekocz± i odstraszaj± , maluch le¿y spokojnie

10.02/10.03 odstraszanie Przygoda wsta³a , malec le¿y p³a¶ciutko i nieruchomo.
10.05 Bociany s± niespokojne, stoj±c, rozgl±daj± siê. Dziedzic dotkn±³ malca.
10.06 Wszystkie trzy bociany czyszcz± pióra.
10.07 Malec wypró¿ni³ siê .
10.08 Dziedzic iska malca.który kilka razy zakaszla³

10:04 odstraszanie


10:05 rodzice prowadz± toaletê piór, maluch le¿y w do³ku

10:07 maluch piêknie stoi


wypró¿ni³ siê, le¿y w do³ku, rodzic go iska

10:08 m³ody ma atak kaszlu
10:10 wylot doros³ego i kolejny kaszel

10,10 wylot Przygody

10.10 Przygoda wyfrunê³a. Malec kaszle iskany przez Dziedzica.
10.11 Maluch po³o¿y³ siê z g³ówk± w cieniu rodzica, Dziedzic czy¶ci pióra, rozgl±da siê,

10;15 powrót Przygody, ca³kiem d³ugie wspólne klelotanie/odstraszanie

Ok 10:20 znów wylecia³a

10.47 Dziedzic (?) stoi i drzemie, a pisklê le¿y i te¿ drzemie.
10.49 Pisklak przeczesa³ piórka.
10.51 Dziedzic przeczesa³ pióra ¿abotu. Pisklak rozci±gn±³ skrzyde³ka i czy¶ci piórka.

Od 10:20-11:08bez zmian. Jeden doros³y w gnie¼dzie.
Jak dobrze ogl±dam to miêdzy 8:20-11:08 karmienia nie by³o

11:07 wspólna toaleta upierzenia


11:12 Szczê¶ciarz jest g³odny, próbuje dosiêgn±æ dzioba rodzica, ten jednak tylko poprawia wy¶ció³kê

11.22 Rodzic czy¶ci pióra, pisklak odpoczywa.
11.24 Bocian pochyli³ siê nad bociankiem. Ten usiad³ na piêtach i skierowa³ siê do rodzica. Doros³y zacz±³ iskaæ pisklê.
11.26-11.27 Samiec czy¶ci pióra, a m³ody rozgl±da siê.
11.28 Bociek po³o¿y³ g³owê na wy¶ció³ce i zapad³ w drzemkê. Rodzic obserwuje okolice.

Agata napisał:

Bresunia88 napisał:

Dzieñ dobry,
Podziêkowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w m³odego wierzê, ¿e da radê. Mam jeszcze jedno pytanie odno¶nie akcji kontrolnej, czy wiadomo co¶ wiêcej o jaju? By³o niezalê¿one czy pisklak obumar³ w ¶rodku?

¯e wzglêdów sanitarnych zwi±zanych z sytuacj± zdrowotn± naszego pisklaka, jajo zosta³o zabrane. W ¶rodku by³ ma³y bocianek, nie wype³nia³ jeszcze ca³ej skorupki. Byæ mo¿e jego ¿ycie skoñczy³o siê w trakcie tego ataku, kiedy bociany straci³y drugie jajo.

9.35 Na gnie¼dzie jeden bocian wygrzewa pisklaka. Rozpogodzi³o siê.

Dziêki za informacje. To bardzo wa¿ne. Czy mo¿esz Agatko napisaæ co¶ wiêcej na temat samej "leczniczej" akcji w gnie¼dzie. Czy doros³e bociany by³y wtedy w gnie¼dzie?
Pozdrawiam

11:49 powrót Przygody i d³ugie wspólne klelotanie



Ok 11:54 wylot Dziedzica

Pisklê nie otrzyma³o pokarmu

Agata, ja równie¿ dziêkujê za odpowied¼ odno¶nie jajka. Ogromnie mnie to ciekawi³o. Szkoda, ¿e ucierpia³o.

Odno¶nie jaja, to dobrze ¿e go nie ma, bo niepotrzebnie wprowadza³o rodziców w b³±d...teraz przynajmniej wiedz± ¿e musz± dbaæ o szczê¶ciarza...i chyba tak w³a¶nie jest:)

12.05 bocianek jest w dobrej formie, stoi na nó¿kach, rozgl±da siê, czy¶ci piórka, trzepocze skrzyde³kami, próbowa³ chwytaæ rodzica za dziób

romekklekle napisał:

Agata napisał:

Bresunia88 napisał:

Dzieñ dobry,
Podziêkowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w m³odego wierzê, ¿e da radê. Mam jeszcze jedno pytanie odno¶nie akcji kontrolnej, czy wiadomo co¶ wiêcej o jaju? By³o niezalê¿one czy pisklak obumar³ w ¶rodku?

¯e wzglêdów sanitarnych zwi±zanych z sytuacj± zdrowotn± naszego pisklaka, jajo zosta³o zabrane. W ¶rodku by³ ma³y bocianek, nie wype³nia³ jeszcze ca³ej skorupki. Byæ mo¿e jego ¿ycie skoñczy³o siê w trakcie tego ataku, kiedy bociany straci³y drugie jajo.

9.35 Na gnie¼dzie jeden bocian wygrzewa pisklaka. Rozpogodzi³o siê.

Dziêki za informacje. To bardzo wa¿ne. Czy mo¿esz Agatko napisaæ co¶ wiêcej na temat samej "leczniczej" akcji w gnie¼dzie. Czy doros³e bociany by³y wtedy w gnie¼dzie?
Pozdrawiam

Wszystkie informacje s± zamieszczone na forum w majowym w±tku w dniu 31.05 od godz. 17.00. Akcje bociani rodzice obserwowali z pobliskiego komina.
Równie¿ pozdrawiam 😊

12.13 Maluch siê wietrzy pod opiek± jednego rodzica

12.16 Na gnie¼dzie stoi Przygoda- pielêgnuje piórka. Maluch tu¿ obok niej, chyba szuka cienia. M³ody jest aktywny, chwilami pod±¿a za dziobem Przygody.
Czy dzi¶ kto¶ zaobserwowa³ karmienie?
12.18 Przygoda delikatnie skubie piórka na g³owie malucha, zatem interesuje siê nim! Ale nie karmi :(
12.20 M³ody chwyci³ za dziób Przygody, ta jednak tylko zajê³a siê jego upierzeniem.

12.20 Rodzic- iska m³odego. Za chwilkê czy¶ci swoje pióra.

12.23 bocianek podszed³ pod nogi Przygody i piszczy o jedzonko

12.22 M³ody siedzi na piêtach, dziobie nogi Przygody.Wyra¼nie domaga siê karmienia.
12.26 M³ody cofn±³ siê na brzeg gniazda, by siê wypró¿niæ, jednak niczego nie wydali³.

Ja karmienia nie widzia³am, nie ukrywam ogl±dam od 8:20. A to na telefonie odpalone , a to w tv leci. Taki dzi¶ dzieñ 😅
12:38 Maluch le¿y, Przygoda stoi na jednej nodze.

Adeczka napisał:

romekklekle napisał:

Agata napisał:

¯e wzglêdów sanitarnych zwi±zanych z sytuacj± zdrowotn± naszego pisklaka, jajo zosta³o zabrane. W ¶rodku by³ ma³y bocianek, nie wype³nia³ jeszcze ca³ej skorupki. Byæ mo¿e jego ¿ycie skoñczy³o siê w trakcie tego ataku, kiedy bociany straci³y drugie jajo.

9.35 Na gnie¼dzie jeden bocian wygrzewa pisklaka. Rozpogodzi³o siê.

Dziêki za informacje. To bardzo wa¿ne. Czy mo¿esz Agatko napisaæ co¶ wiêcej na temat samej "leczniczej" akcji w gnie¼dzie. Czy doros³e bociany by³y wtedy w gnie¼dzie?
Pozdrawiam

Na poprzedniej stronie jest relacja Pana Wojtka z dzia³añ podjêtych podczas kontroli pisklaka, a wcze¶niej Pan Pawe³ pisa³, ¿e rodzice byli ca³y czas w pobli¿u i obserwowali co siê dzieje z maluchem.

Dodam, ¿e Iganka wstawi³a filmik z akcji.
https://www.youtube.com/watch?v=xLVySleXc4E

12.42 Pisklak le¿y. Po chwili ziewn±³, przeczesa³ piórka i po³o¿y³ siê. Na gnie¼dzie jest Przygoda, stoi na jednej nodze i obserwuje otoczenie.

12.50 Maluch ³apie Przygodê za dziób, domaga siê karmienia. Samica chwilê wcze¶niej wypró¿ni³a siê nie by³o tego du¿o.
12.59 Przylot samca z kêpk± sianka w dziobie. Przygoda charakterystycznie syknê³a i zaklekota³a. Samiec poda³ pokarm . Maluch g³odny, jad³ ³apczywie.

13.00 Wylot samicy.
13.02 Tata i pociecha sprz±taj± ze sto³u.

13:00 Powróci³ Dziedzic z siankiem. Zrobi³ zrzut jedzenia (niestety nie widaæ ile , bo sianko, które przyniós³ zas³oni³o pokarm)
13:00 Karmienie- maluch zajada, po chwili do³±cza do jedzenia Dziedzic
Samica odlatuje

13:01/13:02 karmienie

13.27 Maluszek le¿y, drzemie. Dziedzic iska bocianka.

13.32 Pisklê siedzi, a rodzic grzebie dziobem w wy¶ció³ce.

14.02 Przylot samicy, klekot.
14.03 Krótkie odstraszanie. Wylot samca. Maluch ¶pi. Nie zareagowa³ na powrót Przygody.

14.13 Przygoda zaklekota³a. Po chwili odgoni³a intruza. Okry³a malca. Od strony UG nadlecia³ obcy bocian. By³ blisko gniazda.
14.16 Przygoda nadal okrywa bocianka.

14.19 Samica le¿y, rozgl±da siê.

14.22 Samica klekota³a, odstrasza³a. Ca³y czas obserwuje i jest czujna.  Malec ¶pi pod skrzyd³em Przygody.

14,23 Co¶ niepokoi le¿±c± Przygodê, klekotanie i odstraszanie na le¿±co, maluch okryty tylko g³ówkê widaæ

14.26 Przygoda wsta³a. Maluch ¶pi.

14.32 Przygoda stoj±c na jednej nodze, iska malucha. W Przygodzicach wieje wiatr.

14,35 Przygoda iska malucha,  maluch le¿y, spokojnie oddycha
14,36 Maluch podniós³ sie i zaklekota³, staje na nó¿ki macha skrzyd³ami,
14,37 siedzi na piêtach iska piórka

14,43 Przygoda stoi na jednej nodze, maluch siedzi wyprostowany na pietach , wyci±ga szyjkê co¶ obserwuje, oddycha spokojnie
14,44 Maluch stan±³ na nó¿ki, wypró¿ni³ siê, skubie wy¶ció³kê gniazda

14.54 Przygoda stoi i czy¶ci swoje pióra, czasem iska malca, który jest do¶æ aktywny, przemieszcza³ siê, siada³ , k³ad³, iska³ swoje pióreczka. Solidnie wieje.

15.00 Malec mocno siê wyci±gn±³ z szyj± do przodu i u³o¿y³ z powrotem do snu. Przygoda stoi na jednej nodze, co chwile j± uginaj±c, by zachowaæ równowagê.

15.02 Przygoda przygl±da siê ma³emu, czasem poiska, budz±c go , malec odpowiada klekotem i wraca do drzemki.

15.10 Malec opar³ g³ówkê w pobli¿u pazurków nogi Przygody, ¶pi. Przygoda go delikatnie iska lub przygl±da siê.

15.20 Bez zmian poza tym , ¿e malec wspi±³ siê "na górkê", by schowaæ g³ówkê w cieñ Przygody.

15.31 Przygoda drzemie na jednej nodze, malec przez chwilê siedzia³, wyci±ga³ szyjê, to jest moje wra¿enie: by och³odziæ g³ówkê. Gdy s³oneczko siê schowa³o znowu siê u³o¿y³.

15.36 S³onko grzeje, malec usiad³ i uda³o siê , z g³ówk± w cieniu ;). S³onko zasz³o, malec po³o¿y³ siê. Mo¿e to zbieg okoliczno¶ci.

15,43 przylecia³ dziedzic z patykami w dziobie , Przygoda przywita³a go krótkim  klekotem
15,44 Maluch wsta³, przeciagna³ siê i siedzi
15,45 odstraszanie
15,47 ponowne odstraszanie
15,49 wylot Przygody, maluch siedzi , Dziedzic skubie ¿abot

15.44 Zasta³am na gnie¼dzie odstraszaj±c± bociani± parê.
15.45 Maluch na prostych nogach cofn±³ siê poza do³ek za potrzeb±.
15.47 Ponowne odstraszanie. Przygoda zas³oni³a Dziedzica i malca, chyba by³o niewielkie karmienie. Kiedy samica wyfrunê³a, malec wybiera³ z wy¶ció³ki drobne k±ski.

15.47 Odstraszanie. Dziedzic ma pióro przyczepione do dzioba. Jego? Czy rywala?

15.42 Powrót Dziedzica z ga³±zkami.
15.44 Ptaki przygl±daj± siê czemu¶.
15.45 odstraszanie
15.47 ponowne odstraszanie. Dziedzic ma co¶ na dziobie
15.48 wylot Przygody
15.49 malec CO¦  ZJADA£, nie mo¿na by³o wcze¶niej zaobserwowaæ, Przygoda zas³ania³a.

15,54 mocno wieje, Dziedzic siê zachwia³, stoi na dwóch nogach , obserwuje maszt, do dzioba ma przyklejone pióro i co¶ jeszcze ??

15.54 Dziedzic stoi i obserwuje, malec wcze¶niej  zakaszla³ i u³o¿y³ siê z powrotem do snu.

Ja dzisiaj ma³o tu by³am. M³ody oddycha lepiej. Czytam wpisy i czy to znaczy ¿e przesta³ kaszleæ??
15:59 m³ody le¿y, Dziedzic poprawia wy¶ció³kê

NataBF napisał:

Ja dzisiaj ma³o tu by³am. M³ody oddycha lepiej. Czytam wpisy i czy to znaczy ¿e przesta³ kaszleæ??
15:59 m³ody le¿y, Dziedzic poprawia wy¶ció³kê

Maluch jest w lepszej formie, ¿ywszy, aczkolwiek o tej godzinie mo¿na ju¿ zauwa¿yæ "spadek formy" i oddech ciê¿szy ni¿ z rana. To tak z moich obserwacji;) Odno¶nie kaszlu, to dzi¶ zaobserwowa³am co¶ takiego jakby mu siê beka³o przy otwartym dziobie z 4 razy pod rz±d, mo¿e to by³ s³abszy kaszel.

HanaPoz napisał:

NataBF napisał:

Ja dzisiaj ma³o tu by³am. M³ody oddycha lepiej. Czytam wpisy i czy to znaczy ¿e przesta³ kaszleæ??
15:59 m³ody le¿y, Dziedzic poprawia wy¶ció³kê

Maluch jest w lepszej formie, ¿ywszy, aczkolwiek o tej godzinie mo¿na ju¿ zauwa¿yæ "spadek formy" i oddech ciê¿szy ni¿ z rana. To tak z moich obserwacji;) Odno¶nie kaszlu, to dzi¶ zaobserwowa³am co¶ takiego jakby mu siê beka³o przy otwartym dziobie z 4 razy pod rz±d, mo¿e to by³ s³abszy kaszel.

Dziêkujê! Dobre wiadomo¶ci zatem. Cieszê siê.
16:29 m³ody siedzi na piêtach. Próbowa³ siê skubaæ po plecach, ale równowaga jeszcze nie ta i dzióbek troszkê za krótki.

16.29 Pisklak z siadu na piêtach przeszed³ na pozycjê le¿±c±. Dziedzic podrapa³ siê "za uchem". Stoi na jednej nodze.
16.30 Samiec czy¶ci pióra. Po chwili ponownie siê podrapa³.
16.31 Pisklak usiad³, zaklekota³ i znów siê po³o¿y³.
16.33 Pisklak kaszle. Potem ponownie usiad³, zaklekota³ i po³o¿y³ siê.

16.33 maluch zakas³a³ trzy razy, potem zaklekota³. Dziedzic stoi na jednej nodze.

16.40 Karmienie przez Dziedzica. :)
16.41 M³ody siê wypró¿ni³. Dziedzic wyrzuca z do³ka wiêksze fragmenty wy¶ció³ki.

16.43 Pisklak siedzi i rozgl±da siê, a Dziedzic porz±dkuje wy¶ció³kê.

16:43 Samiec skubie, porz±dkuje wy¶ció³kê, bocianek siedzi na piêtach.
16:45 Pisklak skubie puszek. Uk³ada siê w do³ku i znowu siada.
16:47 Maluszek zaklekota³, chwilê pó¼niej u³o¿y³ w do³ku.
16:53 Szczê¶ciarz siada, Dziedzic stoi.
16:56 Malec ponownie k³adzie siê, kaszle i znowu siada.
16:59 Maluszek pokrêci³ siê w do³ku i zaklekota³. Dziedzic stoi na jednej nodze i wypoczywa.

17.00 Przy malcu niezmiennie czuwa Dziedzic. Stoi na jednej nodze, pisklak tu¿ przy nim. W sumie... bardzo ³adna kompozycja. :)

17:03 Bocianek wypró¿ni³ siê, a przynajmniej próbowa³, bo ciê¿ko by³o co¶ dostrzec.
17:10 Szczê¶ciarz ¶pi, Dziedzic wypoczywa na jednej nodze.
17:12 Malec usiad³, pielêgnuje puszek.
17:15 Jedynak ¶pi.
17:19 Samiec iska potomka.
17:20 Potomek usiad³, zaklekota³.
17:21 Bocianek wypró¿ni³ siê.
17:26 Malec ¶pi na boku, tato skubie wy¶ció³kê.

17.26 Ma³y bociek ¶pi, a Dziedzic czy¶ci pióra. W miêdzyczasie, nie przerywaj±c tej czynno¶ci, stan±³ na jednej nodze.

17.32 Maluch próbuje zje¶æ s³omkê. Dziedzic stoi na jednej nodze, czy¶ci pióra.

17.51 Dziedzic iska pisklê.

17.54 Obydwa ptaki czyszcz± upierzenie.

17.55 Bociek po³o¿y³ siê i raz zakas³a³.
17.57 Dziedzic próbowa³ upolowaæ lec±cego owada, jednak bezskutecznie.
17.58 Samiec podrapa³ siê po szyi i zacz±³ polowaæ na owady, przebywaj±ce w wy¶ció³ce.
17.59 Dziedzic ziewn±³ i przymkn±³ oczy.

18.00 Pisklak skubie wy¶ció³kê.
...
18.16 Opiekê sprawuje Przygoda. Samica czy¶ci pióra, pisklê ¶pi.

18.19 Samica rozgl±da siê, stoj±c na jednej nodze.

18:36 Samica stoi na jednej nodze i pielêgnuje pióra, maluszek le¿y w do³ku.
18:44 Szczê¶ciarz usiad³, zaklekota³ i rozci±gn±³ dwa skrzyde³ka. Przygoda niewzruszenie prowadzi pielêgnacjê swoich piór.
18:50 Malec intensywnie chwyta samicê za dziób domagaj±c siê jedzenia. Przygoda podaje je¶æ malcowi.

18:51 trafi³am na karmienie. M³ody mocno prosi³ i doczeka³ siê porcji jedzenia. Je ³apczywie, jak zawsze g³odny

18:54 Samica spulchnia wy¶ció³kê wokó³ bocianka.

19.29 Przygoda stoi na jednej nodze obserwuje. Malec ciê¿ko oddycha, drzemie b±d¼ krêci siê po do³ku. Zbli¿y³ siê do krañca do³ka, wygl±da³o tak, jakby chcia³ siê wypró¿niæ- nic nie by³o. Te kilka kroczków zrobi³ na wyprostowanych nó¿kach, podpieraj±c siê skrzyde³kiem.

19.45 Ma³y kuca w do³ku, oddycha przez lekko otwarty dziobek. Przygoda obok, na jednej nodze.
19.46 M³ody wyci±gn±³ wysoko szyjkê i zaklekota³. Wycofa³ siê trochê, ale nie uda³o siê nic wydaliæ.

20:04 Bocianek wypró¿ni³ siê.

20.12 Pisklak podszed³ do Przygody i ta zaczê³a go iskaæ.

2014 m³ody ca³y czas popiskuje i obraca siê za chodz±cym rodzicem.

20:20 Malec wypró¿ni³ siê na wyprostowanych nó¿kach.
20:22 Samica nakry³a malca.

20.22 Przygoda okry³ bocianka.

20.44 Przygoda drzemie, ogrzewaj±c pisklaka.

20.46 Patrz±c na ruchy skrzyd³a Przygody, wygl±da na to, ¿e malec jest aktywny.
20.47 Pisklak wystawi³ g³ówkê.

20.54 Przygoda siedzi i odstrasza.

20.54 nisko nad gniazdem przelecia³ obcy bocian. Przygoda odstrasza³a klekotem ca³y czas ogrzewaj±c pisklê.

20.54 Nisko nad gniazdem, a konkretniej nad le¿±c± Przygod± przelecia³ bocian. Samica krótko klekota³a.
21.02 Przygoda obserwuje. Malec ciekawy, wystawia g³ówkê nad skrzyd³a i kuper samicy.

21.21 Przygoda drzemie,le¿±c lewym bokiem do kamery, malec wystawia g³ówkê miêdzy jej skrzyd³ami.
21.27 Malec gwa³townie uniós³ siê, a¿ Przygodzie prawe skrzyd³o podskoczy³o. Oboje drzemi±.

21.35 Przygoda i ledwo widoczny spod skrzyd³a malec wypoczywaj±. Spokojnie, nawet wiatr ucich³.

21.27 Przygoda le¿y lewym bokiem do kamery, spod skrzyde³ wystaje ma³y ³ebek.

21.38 Przygoda wsta³a; obydwoje siê wypró¿nili.

21.38 Malec wypró¿ni³ siê do¶æ sporo. Popiskuje lub kaszle albo jedno i drugie?
21.41 Przygoda okry³a malca lewym bokiem do kamery.

21.46 Przygoda le¿y, odpoczywa.
...
22.00 Bocianek co chwilê wy³ania siê spomiêdzy skrzyde³ rodzica.
22.01 Przekaz z kamery 1 siê urwa³.
22.03 Rodzic wsta³, spulchni³ wy¶ció³kê i chyba siê podrapa³. Bocianek nie ¶pi, g³êbiej oddycha (podgl±d z kamery 2).
22.04 Jest ju¿ przekaz z kamery 1 - doros³y czy¶ci pióra.

22:05 Doros³y stoi, pielêgnuje upierzenie, malec le¿y w do³ku.

22.24 Przygoda le¿y przodem do kamery, drzemie. Maluch schowany pod skrzyd³ami.

22.28 Malec energicznie siê porusza³ pod skrzyd³em bociana, w koñcu wystawi³ g³ówkê ponad skrzyd³o .


22.38 Bez zmian.

22.37 Rodzic okrywa pisklaka, nie ¶pi.

22.49 Nadal bocian wysiaduje dziobem na wprost kamery

23.05 Dziedzica nadal nie ma w domu.

Jest 23:23 a jeden Bocian w gnie¼dzie..
23:28 bojê siê, ¿e nie zasnê dopóki nie wróci drugi rozdzic. Chyba, ¿e to normalne ? To mnie uspokójcie:)

23.44 Jeden bocian w gnie¼dzie, drzemie. Malca nie s³ychaæ.

Bresunia88 napisał:

Jest 23:23 a jeden Bocian w gnie¼dzie..
23:28 bojê siê, ¿e nie zasnê dopóki nie wróci drugi rozdzic. Chyba, ¿e to normalne ? To mnie uspokójcie:)

Z kamery widaæ tylko gniazdo. Dziedzic mo¿e siedzieæ gdzie¶ w pobli¿u, np. na s±siednim kominie czy na maszcie od kamery. Rano na pewno siê objawi. Spokojnej nocy 😊

23.48 Na gnie¼dzie tylko mama z dzieckiem.

A no to chyba , ¿e tak. Faktycznie ju¿ kiedy¶ co¶ kto¶ wspomina³ o maszcie. Wa¿ne, ¿e Przygoda spokojna i maluch ¶pi.
Dobrej nocki, aczkolwiek pewnie odruchowo jeszcze nie raz spojrzê na gniazdo dopóki nie zasnê:)
23:55 akurat wsta³a jak pisa³am. Pisklê te¿ aktywne- chyba jednak ¶pi, tylko skrzyde³kiem rusza co jaki¶ czas

00.42 Wysiaduj±cy bocian ¶pi ty³em do kamery a maluszka dziobek wychyla siê spomiêdzy skrzyde³.

00.45 Bocianek i rodzic wstali do wypró¿nienia siê, jednak u malca ka³omoczu mog³o byæ ma³o lub wcale. Maluszek domaga³ siê pokarmu.


00.46 Bocian okry³ malca ty³em do kamery. Drugi bocian  jeszcze nie przyfrun±³.

1.45 Jeden bocian z maluszkiem ¶pi± spokojnie.

0155 samica zaniepokojona jakim¶ skrzypieniem, nas³uchuje
Zauwa¿y³am zmianê z w o¶wietlenie gniazda ( mo¿e to samiec na kamerze )
0157 brak przekazu

0202 przekaz powróci³
Bez zmian w gnie¼dzie

4.08 Jeden bocian wysiaduje ty³em do kamery..

4.18 Dzieñ dobry! Na gnie¼dzie jest jeden wysiaduj±cy bocian.

Raport nocny
0217 zmiana pozycji. W gnie¼dzie tylko samica z ma³ym
Wypró¿nienie ( nie zauwa¿y³am ilo¶ci M³odego )
0227 M³ody wierci siê, nie mo¿e znale¼æ dobrej pozycji, oddychanie 32 oddechów na min.
Samica rozprostowsla skrzyd³a, zmiêkczala gniazdo
Pozycja na 0700
0230 M³ody widoczny pod lewym skrzyd³em, oddycha przez dziób, wyglada na zmêczonego
0301 Brak przekazu
0319 Powrót obrazu. Samica na 1200 Ma³y wierci die pod lewym skrzyd³em
0410 Samica wsta³a, ma³y piszczy
0411 przylecia³ samiec. Powitanie i samiec ustawia³ siê ¿eby pokryæ ma³ego( dwie próby )
Nie ma karmienia
Samica czy¶ci pióra
0413 samica opuszcza gniazdo

4.32 Dziedzic le¿y, a pomiêdzy jego skrzyd³em a tu³owiem wierci siê pisklak, zmuszaj±c rodzica do wstania.

4.34 Zasta³am samca w pozycji le¿±cej.

0333 samiec zostaje zmuszony do stania, ma³y wierci siê. Nast±pi³o wypró¿nienie ( nie widaæ zas³ania samiec) ale m³ody zrobi³ to bardzo sprawnie( wspi±³ die na obrêcz gniazda i zaraz wróci³ do do³ka )
Samiec natychmiast pokry³ mlodego, pozycja 0800.

5.17 Dziedzic le¿y i drzemie.

0526 powrót samicy, ma³y niezbyt intensywnie prosi o jedzenie.
Nie ma karmienia.
Samiec pokrywa ma³ego po kilku próbach.
Samica czy¶ci pióra

5.51 Malec zrzuci³ po³kniêty pokarm. W tym czasie rodzice odstraszali na stoj±co.

5.58 Para czy¶ci pióra, pisklak odpoczywa.

6.04 Para czy¶ci pióra , malec le¿y , prawe skrzyde³ko mu dr¿y.

6.08 Dziedzic wyfrun±³, malec wsta³ i obraca siê wokó³ dziobu Przygody, co¶ podskubuje z sianka.

6.10 Dziedzic wróci³ z kêpk± siana i j± dok³adnie rozk³ada.

6.11 Malec co¶ wyjada, siedzi, nastêpnie siê uk³ada, znowu siada blisko Dziedzica. Przygoda uk³ada ga³êzie.

6.14 Dziedzic opuszcza gniazdo, Przygoda zbli¿a siê do malca, jeszcze poprawia ga³êzie, poprawia wy¶ció³kê wokól malca.

6.17 Maluszek popiskiwa³ na siedz±co, przeszukiwa³ wy¶ció³kê, czasem co¶ po³kn±³, wreszcie po³o¿y³ siê ty³em do kamery.

6.18 Dziedzic wróci³ z patykiem. Obydwa bociany uk³adaj± ga³±zki.

6.20 maluch równie¿ poprawia ga³±zkê blisko siebie :).

6.21 Para na gnie¼dzie poprawia ga³±zki w koronie. maluch siedzi na ¶rodku do³ka, przygl±da siê.
6.22 Wylot samca.

6.22 Dziedzic wyfrun±³.

6.23 Malec na pó³ le¿±co na ¶rodku, Przygoda na skraju na 12. , czy¶ci pióra.

6.26 Obydwa  doros³e bociany, Dziedzic wypró¿ni³ siê, podszed³ do malca.

6.27

6.30 Ma³emu ponownie dr¿y prawe skrzyde³ko w rytm oddychania.  Uk³±d bocianów j/w.

6.36 Bociany czyszcz± pióra, maluszek odpoczywa, oddycha mu siê do¶æ trudno ale przy zamkniêtym dziobku.

6.37 Malec przy³±czy³ sie do pielêgnacji swoich piórek. Pozycje bocianów b/z.

6.40 Dziedzic nachylony nad malcem.

6.43 Malec u³o¿y³ siê przy pazurkach Dziedzica. Doros³e bociany czyszcz± pióra na stoj±co.

6.44 Malec na wyprostowanych nó¿kach cofn±³ siê do wypró¿nienia, niestety jego kuperek by³ zas³oniêty.

6.48 Dziedzic iska malca, ten do³±czy³ do czyszczenia puszku.

6.50 Malec le¿y z g³ówk± uniesion±, lewe skrzyde³ko mu opada .

6.50 Rodzice czyszcz± pióra. Maluszek le¿y w do³ku, równie¿ zajêty jest toalet±.

7.16 Rodzice nadal pielêgnuj± pióra. maluch obserwuje.

7.28 M³ody kaszle. A my¶la³am,¿e to ju¿ koniec jego k³opotów,widz±c jak piêknie i spokojnie dzi¶ siedzi i razem z rodzicami pielêgnuje piórka.

7.36 bocianek kaszle, cofn±³ siê i wypró¿ni³, ale tyle co nic

       Rodzina w komplecie

       bocianek oddycha ciê¿ko i ca³y czas kaszle, wczoraj od rana by³ bardziej w formie

7.43 odstraszanie

7.44 ma³y "szczeka"

7.45 rodzice stoj± i pielêgnuj± pióra, bocianek ¶pi w do³ku

8:20 obydwa doros³e stoj±. M³ody le¿y, ciê¿ko oddycha.
8:22 intensywne odstraszanie. Wcze¶niej Dziedzic co¶ obserwowa³ z lewej strony

9.06 toaleta piór rodziców, ma³y le¿y i oddycha ciê¿ko z otwartym dziobem, kaszle

9.08 Dziedzic wyfrun±³ z gniazda

9.10 powrót Dziedzica z siankiem

9,07 maluch siedzi , oddycha przez otwarty dziób, zakaszla³ chrapliwie trzy razy
9,08 maluch i doros³y czyszcz± upierzenie
9,09 przylecia³ doros³y z kêp± siana, maluch kaszle
9,14 doros³e czyszcz± pióra, maluch siedzi i ciê¿ko oddycha przez otwarty dzióbek, kaszle,
9,15 wylot doros³ego, (nie wiem który to by³)
19,18 powrót drugiego bociana, klekotanie, maluch le¿y oddycha ciê¿ko

09.09 przylot Dziedzica z porcj± ¶wie¿ego sianka.
9.15 wylot Przygody. Dziedzic skubie piórka pisklêcia.
9.18 Przygoda wróci³a,bociany odstraszaj±.

9.17 Rodzina w komplecie. Jeden z doros³ych rozk³ada wy¶ció³kê, drugi obserwuje okolice, a pisklê siedzi.

9.41 M³ody kaszle. Wypró¿ni³ siê- niewiele tego by³o.
9.43 przylot Przygody,odstraszanie.
9.49 Maluch piêknie sta³ na wyprostowanych nó¿kach! Rodzice pielêgnuj± upierzenie.

9.44 Bociany odstraszaj±, klekocz±. Malec le¿y w do³ku. Podszed³ bli¿ej samicy, schowa³ g³owê w jej cieniu. Dyszy przez otwarty dziób.
9.48 Bociani rodzice czyszcz± pióra. Obserwuj± okolicê, s± czujni.
9.50 Maluch skubie pokarm podany przez samicê.

9.51 na moment przerwa³am obserwacjê,a tu tymczasem karmienie! Pokarm podany daleko od ma³ego dzioba i Przygoda wci±gnê³a go zanim m³ody zd±¿y³ siê naje¶æ.
9.55 wylot Przygody.

9.55 Przygoda wyfrunê³a.

Ola123 napisał:

9.51 na moment przerwa³am obserwacjê,a tu tymczasem karmienie! Pokarm podany daleko od ma³ego dzioba i Przygoda wci±gnê³a go zanim m³ody zd±¿y³ siê naje¶æ.
9.55 wylot Przygody.

Tak by³o, pokarm by³ miêciutki, wydawa³o siê odpowiedni, ale trudno malcowi by³o siêgaæ, mo¿e cztery, piêæ razy mu siê uda³o. Konkurencja dziobu Przygody by³a mia¿d¿±ca szanse dla posi³ku malca. Przykro.

IwonaJ napisał:

Ola123 napisał:

9.51 na moment przerwa³am obserwacjê,a tu tymczasem karmienie! Pokarm podany daleko od ma³ego dzioba i Przygoda wci±gnê³a go zanim m³ody zd±¿y³ siê naje¶æ.
9.55 wylot Przygody.

Tak by³o, pokarm by³ miêciutki, wydawa³o siê , odpowiedni, ale trudno malcowi by³o siêgaæ, mo¿e cztery, piêæ razy mu siê uda³o. Konkurencja dziobu Przygody by³a mia¿d¿±ca szanse dla posi³ku malca. Przykro.

Ostatni,spory kês, mamu¶ka wrêcz zabra³a m³odemu z dzioba... Nie³adnie z jej strony.
10.05 na gnie¼dzie m³ody z brudnym Dziedzice. Doros³y czy¶ci pióra, przyda mu siê.

10.05 Maluszek szuka cienia dla swojej g³ówki. Dziedzic rozgl±da siê, spogl±da w niebo.


10.06 Malec le¿y przy nodze Dziedzica z g³ówk± schowan± w jego cieniu.

10.15 Powrót Przygody raczej z odstraszaniem ni¿ powitaniem.

10.16 Malec w tym zamieszaniu znowu utraci³ cieñ.


10.20 Odstraszanie a Dziedzic wyjrza³ poza gniazdo , w dó³.  Bociany stoj± , maleñstwo siedzi na ¶rodku , ty³em do s³oñca.

10.22 Dziedzic wskoczy³ na maszt.

10.21 Intensywne odstraszanie.

10.24 Malec kaszle, Przygoda czy¶ci pióra w takiej pozycji, ¿e malec nie ma szans na znalezienie ochrony przed s³oñcem.

10.26 Maluszek co¶ znalaz³ w sianku i po³kn±³ to.

10.28-10.30 Malec kaszle, ciê¿ko oddycha przez otwarty dziobek. Iska siê , siada lub siê pok³ada. Przygoda stoi ty³em , najbli¿ej kamery.



10.40 Uff :)

10.56 Pisklê ¶pi w cieniu rodzica.

Ola123 napisał:

IwonaJ napisał:

Ola123 napisał:

9.51 na moment przerwa³am obserwacjê,a tu tymczasem karmienie! Pokarm podany daleko od ma³ego dzioba i Przygoda wci±gnê³a go zanim m³ody zd±¿y³ siê naje¶æ.
9.55 wylot Przygody.

Tak by³o, pokarm by³ miêciutki, wydawa³o siê , odpowiedni, ale trudno malcowi by³o siêgaæ, mo¿e cztery, piêæ razy mu siê uda³o. Konkurencja dziobu Przygody by³a mia¿d¿±ca szanse dla posi³ku malca. Przykro.

Ostatni,spory kês, mamu¶ka wrêcz zabra³a m³odemu z dzioba... Nie³adnie z jej strony.
10.05 na gnie¼dzie m³ody z brudnym Dziedzice. Doros³y czy¶ci pióra, przyda mu siê.

Mo¿e Przygodê dotknê³a depresja poporodowa lub pourazowa. Przepraszam za te personifikacje, tak mi siê automatycznie nasunê³o

11.17 Przygoda na gnie¼dzie, stoi i zajmuje siê sob±, bocianek le¿y w s³oñcu. Jaki dzi¶ du¿y ju¿ jest
11.58 a teraz sobie siedzi idealnie w cieniu mamy (chyba, je¶li nie by³o zmiany, bo tak stoi, ¿e nie mogê rozpoznaæ)

11,24 maluch wstaje, ³apie Przygodê za dziób, oddycha ciê¿ko, kaszle
11,25 Przygoda stoi na jednej nodze, rozgl±da siê
11,26 maluch le¿y w g³ow± w s³oñcu, po chwili wstaje skubie piórka, oddycha przez otwarty dzióbek,
11,27 siedzi w cieniu Przygody
11,30 Przygoda stoj±c na jednej nodze przygl±da siê maluchowi, nas³uchuje, iska
11,41 maluch ¶pi w cieniu Przygody, która drzemie stoj±c na jednej nodze
11,53 maluch kaszle, Przygoda stoi na jednej nodze

12.01 Maluch le¿y w cieniu os³aniaj±cej Przygody.

12.18 Pisklak ¶pi, le¿±c w cieniu Przygody. Samica czy¶ci pióra.

12.26 Dziedzic wróci³ z siankiem i prawie natychmiast ZRZUCI£ maluchowi  POKARM. By³o tego sporo i odpowiedni. :)

12.28 ju¿ by³o po jedzeniu, Dziedzic równie¿ by³ g³odny. Przygoda wyfrunê³a.

12.37 Malec pokas³uje, ¶pi w cieniu Dziedzica, który intensywnie co¶ obserwuje.

12.42Maluszek spokojnie ¶pi, Dziedzic czy¶ci pióra.



13.18 Malec posiedzia³ sobie ¶licznie i znowu siê u³o¿y³ przed Dziedzicem, który czy¶ci swoje piórka.

13:37 chyba Dziedzic na gnie¼dzie z m³odym. Ca³y czas go iska.
M³ody siedzi, oddycha przez otwarty dzióbek.

13.51 Na gnie¼dzie z maluchem jest samiec. Rodzic poprawia toaletê. Maluch schowa³ siê wcieniu stoj±cego rodzica, ch³odzi siê otwieraj±c dziób.

14.09 Na gnie¼dzie by³a wymiana rodziców, jest Przygoda z malcem. Oboje czyszcz± pióra. Pokarmu Przygoda nie poda³a.


14.11 Malec wypró¿ni³ siê bardzo niewiele. Powróci³ w cieñ Przygody podpieraj±c siê skrzyde³kami. Niestety pokas³uje, oddycha ciê¿ko, otwieraj±c za ka¿dym oddechem dziobek. Przygoda , w przerwach w pielêgnacji, równie¿ otwiera dziób i rozgl±da siê. Musi byæ gor±co.

14.13 Pisklak siedzi i kaszle, oddycha przez otwarty dziób. Przygoda prowadzi toaletê piór.

14.16 Przygoda wypró¿ni³a siê, poiska³a malca, on siê pokrêci³ i powróci³ w zacienione miejsce.

14.18

14.26 Malec mêczy siê, szuka wsparcia :(.


14.36-14.38 Bez zmian. Przygoda pielêgnuje swoje pióra, czasem nachyli siê nad malcem, który siedzi w cieniu i niestety kaszle.

15.00 Malec wypró¿ni³ siê i jak ostatnio, na wyprostowanych nó¿kach, wiêc pomóg³ sobie skrzyde³kami.

15.03 Przygoda odstrasza na stoj±co. Zachowanie Przygody bez zmian. 

15.05 Malec poskuba³ co¶ i po³yka³, mam wra¿enie , ¿e samica odrobinê czego¶ do zjedzenia poda³a.

Agaa napisał:

Mo¿e Przygodê dotknê³a depresja poporodowa lub pourazowa. Przepraszam za te personifikacje, tak mi siê automatycznie nasunê³o

Zastanawiam siê, czy to nie sposób na "wychowanie"- wyuczenie pewnych zachowaæ. Gdy w lêgu jest kilkoro piskl±t, te¿ musz± walczyæ o ka¿dy zrzucony kês. Mo¿e w sytuacji, gdy jest tylko nasz jedynak, doros³e bociany zastêpuj± mu tê konkurencjê ucz±c walki o przetrwanie.
15.09 Na gnie¼dzie Przygoda z m³odym -brzmi dok³adnie jak nasze tegoroczne obserwacje ;) Oboje oddychaj± przez otwarty dziób.

15.28 Przygoda, stoj±c, drzemie, pisklak kaszle.

15:47 Na gnie¼dzie Przygoda pielêgnuj±ca upierzenie, bocianek le¿y w do³ku w cieniu mamy.

15.57 Przygoda co¶ wyplu³a, nie mam pewno¶ci, czy to by³ pokarm, czy wypluwka, ale m³ody by³ g³odny i po³kn±³ to co¶ szybciutko. Teraz kaszle.
16.02 przylot Dziedzica i klekotanie na powitanie.

16:02 Wraca Dziedzic z kêpk± na wy¶ció³kê, wspólne klekotanie.
16:03 Przygoda wyfruwa z gniazda.
16:04 Samiec poda³ pokarm, malec zajada. W menu pojawi³y siê wê¿yki i d¿d¿ownice.

16.04 wylot Przygody. Dziedzic podaje m³odemu pokarm! Parê d¿d¿ownic i chyba zaskroniec. Wcinaj ma³y, zanim ci ojciec wci±gnie!! No niestety, Dziedzic zjad³ gada.

16:08 Malec nieco kaszle, Dziedzic przegl±da wy¶ció³kê.
16:15 Dziedzic zajmuje siê iskaniem jedynaka.

16.26 Dziedzic grzebie dziobem w pod³o¿u gniazda, a pisklê drzemie.

16.39 Bocianek szczeka³, samiec stoi na jednej nodze.
16.41 Maluch ¶pi w cieniu stoj±cego, drzemi±cego rodzica.

16:52 Malec przez chwilê kaszle, pó¼niej przesuwa siê i wypró¿nia (niewiele) na wyprostowanych nó¿kach.
16:54 Bocianek przesuwa siê w stronê korony gniazda, by po³o¿yæ siê w cieniu rodzica.
17:05 Samiec skubie wy¶ció³kê, potomek drzemie w jego cieniu.

17.07 Pisklak, w poszukiwaniu cienia, przeszed³ do¶æ blisko brzegu gniazda. Kaszle.
17.09 M³ody drzemie, Dziedzic czy¶ci piórka.

17.27 maluch le¿y blisko korony gniazda, w cieniu doros³ego bociana
17.37 maluch wsta³, zatrzepota³ skrzyde³kami i zsun±³ siê do do³ka, kaszle, dzióbek ma otwarty, doros³y skubie siano, szuka owadów w wy¶ció³ce
17.44 maluch przesun±³ siê bli¿ej korony gniazda, tam jest trochê cienia rzucanego przez doros³ego,
17.45 wstaje na nó¿ki, wyci±ga szyjê zwrócony w stronê budynku na 11 , kaszle
17.48 zsun±³ siê bli¿ej do³ka, skubie piórka, cienia nie ma na gnie¼dzie

18.31 maluch le¿y w do³ku, doros³y ty³em do kamery pielêgnuje upierzenie

18.40 Pisklak siedzi, a rodzic czy¶ci pióra.

18,50 maluch spi w do³ku, Dziedzic stoi na jednej nodze ty³em do kamery
18,58 maluch siedzi i kaszle

19.12 bocianek kaszle, ciê¿ko oddycha, ³apie rodzica za dziób

19.26 bocianek cofn±³ siê i wypró¿ni³ siê prawid³owo;) , kaszle

19.21 Pisklê kaszle, Dziedzic stoi i drzemie.

19,23 maluch kaszle, ciê¿ko oddycha , Dziedzic stoi na jednej nodze i drzemie
19,25 maluch wypró¿ni³ siê, niewiele, Dziedzic stoi

19.38 Pisklê i Dziedzic drzemi±.

19.44 Bocianek kaszle, Dziedzic ziewa.

19:58 Bocianek kaszle.
19:59 Skubie wy¶ció³kê, a doros³y wypoczywa.
20:00 Dziedzic odstrasza.

20.00 Klekot, odstraszanie- raczej ostrzegawczo.

20.38 Doros³y poprawia ga³êzie w koronie gniazda, pisklê siê przygl±da. Obraz siê ¶cina.
...
20.45 Bocianek le¿y, a rodzic pielêgnuje upierzenie.

20.54 Dziedzic okry³ bocianka.

20:56 Malec siê krêci³, samiec wsta³.
20:57 Ponowne okrycie malca.
21:00 G³ówka bocianka wystaje przy kuprze samca.

21.17 Bocianek le¿y miêdzy skrzyd³em a korpusem Dziedzica . Wstaje wypró¿nia siê  i wraca na swoje miejsce.

21:23 Bocianek nadal le¿y w sposób opisany przez Magosiê. M³ody i doros³y wypoczywaj±.

21.30 spokój w gnie¼dzie, czy by³a kolacja? Przygody nie widzia³am od po³udnia ......
21.31 przekaz siê zacina

20.50 Dziedzic wsta³, rozprostowa³ skrzyd³a. maluszek zakaszla³. Samiec okry³ bocianka. Przekaz siê tnie.

21.54 Samiec le¿y, ma lekko odchylone skrzyd³o.

22.04 brak przekazu.
22.07 Ju¿ jest. Dziedzic drzemie, maluszek te¿.

SBB napisał:

21,30 spokój w gnie¼dzie, czy by³a kolacja? Przygody nie widzia³am od po³udnia ......
21,31 przekaz siê zacina

o 16 wyfrunê³a

22.30 Dziedzic drzemie, malec krêci siê. Przygody nie widaæ.
22.48 Samiec le¿y bokiem do kamery, skubie ga³±zki w koronie. Maluch okryty.

23.09 Doros³y bocian (z poprzednich wpisów wynika, ¿e Dziedzic) le¿y samotnie, lewym bokiem skier. w stronê kamery.

00.14 Na gnie¼dzie nadal jest tylko jeden rodzic.

1:38 jeden bocian. Zapewne ten sam

4.38-4.44 jeden bociani rodzic siedzi ty³em do kamery. Czy¶ci sobie upierzenie. Po pewnym czasie spod jego prawego skrzyd³a zaczyna wychylaæ siê g³owa pisklêcia. Pisklê wydaje d¼wiêki, jakby popiskuje. Doros³y bocian wstaje i rozprostowuje swe prawe skrzyd³o i nogi. Pisklê te¿ wstaje, ustawia siê ty³em do kamery. Rodzic siada, przykrywa malucha. Trwa oczekiwanie na dostawê pokarmu przez drugiego z rodziców.

5.14 Dziedzic drzemie, le¿±c.

6.12 Na gnie¼dzie Dziedzic wygrzewa malucha.

6:16 na gnie¼dzie Dziedzic, maluch wychyla siê spod skrzyde³


Wczoraj nie bardzo mia³am kiedy ogl±daæ, ale mam wra¿enie, ¿e maluch jest ma³o karmiony?

6.22 Odstraszanie na le¿±co.
6.30 Dziedzic wsta³, porz±dkuje ipierzenie i wy¶ció³kê w do³ku. Maluch le¿y w do³ku I ciê¿ko oddycha..

Adeczka napisał:

6:16 na gnie¼dzie Dziedzic, maluch wychyla siê spod skrzyde³
https://images90.fotosik.pl/596/691264eb0c640ff1m.jpg

Wczoraj nie bardzo mia³am kiedy ogl±daæ, ale mam wra¿enie, ¿e maluch jest ma³o karmiony?

Tak, to prawda.

Je¶li Przygoda wylecia³a wczoraj ok 16:00 to nie ma jej 15 godzin. A to oznacza, ¿e maluch nie jad³ jeszcze d³u¿ej. ¬le siê dzieje w naszym gnie¼dzie w tym roku :(

Edit.
Sprawdzi³am, maluch jad³ wczoraj tylko to co poda³ mu Dziedzic, Przygoda go nie karmi³a. Ostatni posi³ek ok 16:00 - kilka d¿d¿ownic. Czy faktycznie mo¿e tak byæ, ¿e jeden z bocianich rodziców zaprzestaje opieki nad pisklakiem? Tak naprawdê ju¿ przed kontrol± weterynaryjn± tak by³o, ¿e Przygoda siê maluchem nie zajmowa³a, pó¼niej jakby wszystko wróci³o do normy i teraz znowu

6:52 Dziedzic stoi, obserwuje okolice. Maluch g³odny (³apa³ Dziedzica za dziób) le¿y w do³ku i ciê¿ko oddycha.

7:25 na gnie¼dzie nadal Dziedzic, uporz±dkowa³ do³ek i ogrzewa maluszka

7.26 Dziedzic wysiaduje, nie ¶pi.....serce pêka..., on przecie¿ te¿ wyczerpany :(

7.47 Bez zmian Dziedzic wysiaduje, drzemie, pada deszcz. Malca nie s³ychaæ.

8.05 Maluszek odezwa³ siê, g³odny jest, Dziedzic ponownie okry³ do³ek.

8.08 Dziedzic nie ¶pi, rozgl±da siê. Mocno pada.

IwonaJ napisał:

7.26 Dziedzic wysiaduje, nie ¶pi.....serce pêka..., on przecie¿ te¿ wyczerpany :(

7.47 Bez zmian Dziedzic wysiaduje, drzemie, pada deszcz. Malca nie s³ychaæ.

O Dziedzica bym siê nie martwi³a. Doros³e bociany potrafi± przetrwaæ bez pokarmu kilkana¶cie dni. Le¿y, a wiêc oszczêdza energiê. S³oñce go nie pali. Je¶li uzna, ¿e potrzebuje po¿ywienia, w ka¿dej chwili moze opu¶ciæ gniazdo. W przeciwieñstwie do Dziedzica sytuacja malucha jest coraz trudniejsza.

8.11Dziedzic le¿y i drzemie, rozstawionymi skrzyd³ami chroni pisklaka przed deszczem.

8.24 Na gnie¼dzie nadal przebywa Dziedzic. Samiec le¿y.

Agata napisał:

IwonaJ napisał:

7.26 Dziedzic wysiaduje, nie ¶pi.....serce pêka..., on przecie¿ te¿ wyczerpany :(

7.47 Bez zmian Dziedzic wysiaduje, drzemie, pada deszcz. Malca nie s³ychaæ.

O Dziedzica bym siê nie martwi³a. Doros³e bociany potrafi± przetrwaæ bez pokarmu kilkana¶cie dni. Le¿y, a wiêc oszczêdza energiê. S³oñce go nie pali. Je¶li uzna, ¿e potrzebuje po¿ywienia, w ka¿dej chwili moze opu¶ciæ gniazdo. W przeciwieñstwie do Dziedzica sytuacja malucha jest coraz trudniejsza.

8.11Dziedzic le¿y i drzemie, rozstawionymi skrzyd³ami chroni pisklaka przed deszczem.

Tak. Przede wszystkim nasza troska skupia siê na maluszku, niefortunnie napisa³am.

8.25 Bez zmian. Deszcz to dobrodziejstwo w tej sytuacji.

8.33 Na gnie¼dzie Dziedzic ogrzewa malca, który krêci siê  pod skrzyd³em rodzica.
8.38 Dziedzic wsta³, podszed³ na skraj gniazd, wypró¿ni³ siê( sporo). Bocianek zaklekota³. Samiec rozgl±da siê, czy¶ci pióra.

8.36 Dziedzic poluje na owady.
...
8.38-8.39 Samiec stoi, wypró¿ni³ siê. Pisklak zatrzepota³ skrzyd³ami, rozci±gn±³ je, a po nim zrobi³ to rodzic. Pisklê stanê³o na wyprostowanych nogach. Dziedzic czy¶ci pióra.

...
8.41 Dziedzic le¿y bokiem do kamery.

8:35 bez zmian. Przygody nie ma 16,5h i tyle te¿ maluch nie jad³.

Czy jest opcja, ¿e Dziedzic zostawi malucha i poleci na ¿erowisko po pokarm dla niego?

8.38 Malec wystawi³ g³ówkê . Dziedzic wsta³ , wypró¿ni³ siê.

8.39 Maluszek siê wypró¿ni³ na wyprostowanych nó¿kach. Niewiele, jest ta dodatkowa bia³a kropka, widaæ ró¿nicê przy piórku , gdy porównaæ dwa zdjêcia.



8.41 Dziedzic okry³ malca. Bocianek nie kaszla³ ale jest s³abiutki.

Adeczka napisał:

8:35 bez zmian. Przygody nie ma 16,5h i tyle te¿ maluch nie jad³.

Czy jest opcja, ¿e Dziedzic zostawi malucha i poleci na ¿erowisko po pokarm dla niego?

Samotny doros³y bocian, na tym etapie rozwoju pisklêcia, nie jest w stanie go wychowaæ. Maluch potrzebuje jednoczesnego wygrzewania i karmienia. Jeden bocian nie da rady zapewniæ mu tych dwóch rzeczy w jednym czasie. :(

8.46 Samiec wygrzewa.

8.57 Samiec wyszukuje owady w sianku i ga³êziach. Maluszka nie s³ychaæ.

9.12 Dziedzic poluje na owady w koronie gniazda.
9.19 Dziedzic wsta³ otrzepa³ wodê ze skrzyde³, czy¶ci pióra. Malec spokojny , le¿y w do³ku.
9.21 Bocianek do³±czy³ do taty i te¿ czy¶ci piórka.
9.26 Dziedzic czy¶ci pióra. Malec spokojnie le¿y, skubie sianko.

9.18 Dziedzic wsta³ , maluszek upomina³ siê o pokarm.








9.28 Nadal samiec pielêgnuje pióra, bocianek po³o¿y³ siê, próbuje cos znale¼æ w sianku :(.

9.29

Agata napisał:

Adeczka napisał:

8:35 bez zmian. Przygody nie ma 16,5h i tyle te¿ maluch nie jad³.

Czy jest opcja, ¿e Dziedzic zostawi malucha i poleci na ¿erowisko po pokarm dla niego?

Samotny doros³y bocian, na tym etapie rozwoju pisklêcia, nie jest w stanie go wychowaæ. Maluch potrzebuje jednoczesnego wygrzewania i karmienia. Jeden bocian nie da rady zapewniæ mu tych dwóch rzeczy w jednym czasie. :(

8.46 Samiec wygrzewa.

Jaki wiec bêdzie plan?
Czy podobnie jak swego czasu w Czechach, cz³owiek bêdzie pomocny czy zostawicie to naturze ?  Z tego co mi wiadomo 24 godz to ten limit bez jedzenia i wody u m³odego ptaka.

0937 W gnie¼dzie bez zmian. M³ody w do³ku od czasu do czasu próbuje prosiæ o jedzenie ale generalnie jest wyrozumia³y.
Doros³y czy¶ci swoje upierzenie .

9.46 Nadal na gnie¼dzie jest Dziedzic. Doros³y i pisklê czyszcz± pióra.

9.54 Dziedzic czy¶ci pióra. malec ciê¿ko oddycha, jest spokojny.

9,55 Dziedzic mokry i brudny czy¶ci stoj±c upierzenie, maluch le¿y ciêzko oddycha, dziobek na zamkniêty

9.54 Bocianek ciê¿ko oddycha ale nie kaszle.

Agata napisał:

Adeczka napisał:

8:35 bez zmian. Przygody nie ma 16,5h i tyle te¿ maluch nie jad³.

Czy jest opcja, ¿e Dziedzic zostawi malucha i poleci na ¿erowisko po pokarm dla niego?

Samotny doros³y bocian, na tym etapie rozwoju pisklêcia, nie jest w stanie go wychowaæ. Maluch potrzebuje jednoczesnego wygrzewania i karmienia. Jeden bocian nie da rady zapewniæ mu tych dwóch rzeczy w jednym czasie. :(

8.46 Samiec wygrzewa.

No kurczê zdaje sobie w³a¶nie z tego sprawê. Pewno gdyby maluch by³ starszy... Ale wiesz jak jest, my patrzymy na to po cz³owieczemu, z uczuciami. I umys³ kombinuje  A maluch nie dosyæ, ¿e chory to jeszcze g³odny

10.02 bez zmian

18h bez Przygody na gnie¼dzie. I bez jedzenia.

Imaj napisał:

Czy podobnie jak swego czasu w Czechach, cz³owiek bêdzie pomocny czy zostawicie to naturze ?  Z tego co mi wiadomo 24 godz to ten limit bez jedzenia i wody u m³odego ptaka.

My¶lê, ¿e to pytanie, które nurtuje teraz wszystkich ogl±daj±cych: Co w przypadku je¶li Przygoda nie wróci? Bo wiemy doskonale, ¿e bociany czasami nie wracaj± do swoich gniazd z ró¿nych powodów. S³yszeli¶my te¿ o sytuacjach, gdzie samotni bociani rodzice i ich dzieci by³y dokarmiane przez ludzi. S³yszeli¶my te¿ o sytuacjach wyci±gania z gniazda m³odych bocianów, gdy samotny rodzic nie dawa³ rady ju¿ z opiek± nad pisklêtami. Sama jestem ciekawa, czy istnieje jaki¶ plan na wypadek gdyby Przygoda nie wróci³a ju¿.

10:13 Malec le¿y w do³ku, Dziedzic pielêgnuje upierzenie.

10.14 Dziedzic czy¶ci pióra. maluch spokojny. Chyba zaczyna kropiæ deszcz.

10.17 Bocianek w tej samej pozycji od d³u¿szego czasu. Samiec czy¶ci pióra, równie¿ bez zmiany miejsca, ma przed sob± s³abiutkiego malca.
10.18 Bocianek podniós³ siê na moment i rozci±gn±³ skrzyde³ka.

10:23 Bocianek siedzi, prowadzi toaletê podobnie jak jego tato.
10:24 Malec ponownie le¿y w do³ku.

Imaj napisał:

Agata napisał:

Adeczka napisał:

8:35 bez zmian. Przygody nie ma 16,5h i tyle te¿ maluch nie jad³.

Czy jest opcja, ¿e Dziedzic zostawi malucha i poleci na ¿erowisko po pokarm dla niego?

Samotny doros³y bocian, na tym etapie rozwoju pisklêcia, nie jest w stanie go wychowaæ. Maluch potrzebuje jednoczesnego wygrzewania i karmienia. Jeden bocian nie da rady zapewniæ mu tych dwóch rzeczy w jednym czasie. :(

8.46 Samiec wygrzewa.

Jaki wiec bêdzie plan?
Czy podobnie jak swego czasu w Czechach, cz³owiek bêdzie pomocny czy zostawicie to naturze ?  Z tego co mi wiadomo 24 godz to ten limit bez jedzenia i wody u m³odego ptaka.

0937 W gnie¼dzie bez zmian. M³ody w do³ku od czasu do czasu próbuje prosiæ o jedzenie ale generalnie jest wyrozumia³y.
Doros³y czy¶ci swoje upierzenie .

Sk±d ta informacja, ¿e limit postu u m³odego ptaka wynosi 24 godziny? W obecnej sytuacji by³aby to dla nas bardzo cenna wiedza.

10.23 Bocianek posiedzia³ chwilkê i ponownie siê po³o¿y³.


10.37 Ka¿da aktywno¶æ malca cieszy. W miêdzyczasie uda³o mu siê co¶ po³kn±æ, mo¿e to by³ owad.

10:28 Bocianek rozci±ga³ przez chwilê na le¿±co prawe skrzyde³ko i praw± nó¿kê.
10:36 Malec siedzi, prowadzi toaletê.
10:37 Ponownie po³o¿y³ siê w do³ku. Dziedzic niezmiennie dba o pióra.

10.34 Dziedzic czy¶ci pióra, rozci±ga siê. Malec spokojny, le¿y.

10:43 Malec jest g³odny, skubie w  wy¶ció³ce. Po chwili po³o¿y³ siê.
10:47 Przez chwilê na le¿±co bocianek rozci±ga³ lew± nó¿kê i lewe skrzyde³ko.

10.47 Dziedzic stoj±c czy¶ci pióra. Bocianek le¿y, drzemie.

10:50 Ponowne rozci±gniêcie lewej nó¿ki i skrzyde³ka. Dziedzic natomiast skubie wy¶ció³kê.
10:52 Samiec stoj±c na jednej nodze iska jedynaka, po czym wraca do w³asnej toalety.
10:55 Tatu¶ okrywa malca uk³adaj±c siê ty³em do kamery.

10.52 Samiec poiska³ malca , co poskutkowa³o jego aktywno¶ci±. Bocianek pokrêci³ siê, próbowa³ czego¶ z sianka, usiad³  skierowany dziobkiem do kamery, po³o¿y³ siê.

10.56 Samiec ogrzewa malca, ty³em do kamery.

Dzieñ dobry, zarazem nie. Wczoraj nie by³o Dziedzica na noc, ale wróci³, a dzi¶ widzê, ¿e Przygoda. Przykro patrzeæ. Oby wróci³a

10.58/ 11.04 Dziedzic okrywa bocianka.

11:03 Wed³ug zapisów z obserwacji Przygoda widziana by³a ostatni raz na gnie¼dzie 19 godzin temu. Mo¿e by³a w trakcie tego czasu na chwilê na gnie¼dzie ale nikt tego nie zaobserwowa³ lub nie zapisa³ tego faktu.
Dziedzic ogrzewa malucha.

11.11-11.15 Dziedzic drzemie, le¿±c.

Nie by³o mnie od wczoraj.... Smutne wie¶ci czytam🥺.
Szkoda m³odego, ale zapewne rodzice wiedz± co robi±.

10:21 Samiec niezmiennie le¿y i drzemie.

11.26-11.30 Dziedzic ogrzewa pisklaka i rozgl±da siê.

11.32 Dziedzic rozgl±da siê, ogrzewa malca.

11:38 Dziedzic stoi, a m³ody siê wypró¿ni³
Czy tylko u mnie nie ma d¼wiêku?

11.39 maluch kas³a³

11.38 Malec siê wypró¿ni³ (niewiele) na wyprostowanych nó¿kach.


11.48 Malec ³apie Dziedzica za dziób . Samiec stoi ty³em do kamery i zas³ania bocianka.

12.03 Dziedzic stoi, obserwuje. Maluch stoi u stóp samca.

12.11 Dziedzic stoi ty³em do kamery, malec czy¶ci piórka.

12.24 Bocianek ³apa³ samca za dziób, ostatecznie z³apa³ spor± kêpkê siana i j± przerzuci³. Stara siê wyszukiwaæ co¶ do jedzenie w do³ku.

12.41 Samiec siedzi bokiem do kamery, os³ania malca.

12:51 bez zmian. Za chwilê 21h bez Przygody na gnie¼dzie i bez karmienia m³odego :(

13:03 Dziedzic stoi pielêgnuje pióra, malec siedzi w do³ku, oddycha z otwartym dziobem. Przygoda nieobecna.

13.04 Pisklak oddycha przez otwarty dziób. Dziedzic czy¶ci pióra.

13.09 Dziedzic czy¶ci pióra. Gdy tylko schyla g³owê malec przybli¿a siê, my¶li ¿e bêdzie karmienie.

13:13 Dziedzic ponownie pochyli³ dziób, maluszek wówczas niezw³ocznie ruszy³ w jego kierunku. Niestety karmienia nie ma.
13:14 Bocianek dwukrotnie schwyta³ tatê za dziób. Bez efektów.

13.14 Maluszek sta³ na wyprostowanych nó¿kach, podpiera³ siê skrzyde³kami. Dziedzic iska m³odego po g³ówce.
13.19 Dziedzic czy¶ci pióra. Bocianek le¿y z roz³o¿onymi skrzyde³kami w jego cieniu.

13:21 Bocianek drzemie w do³ku, rodzic prowadzi toaletê.

13.26 Bocianek rozci±ga siê le¿±c w do³ku. Dziedzic muska piórka bocianka.

Przygody nie ma gnie¼dzie ju¿ 22 godziny. Maluszek potrzebuje posi³ku.

13.34 Na gnie¼dzie dziedzic z maluszkiem prowadz± toaletê piór.

13.36 Ma³y i du¿y bocian obserwuj±.

13,35 maluch siedzi, iska piórka, Dziedzic stoi i tez iska upierzenie - nie by³o kolacji, sniadania i nie ma obiadu :(

Chyba potrzebna jest interwencja w gnie¼dzie. Przecie¿ nie mo¿na pozwoliæ, ¿eby umar³ z g³odu na oczach tysiêcy obserwuj±cych

13:38  Czy nie mo¿na jako¶ pomóc maluchowi  I podaæ mu jedzenia?
           Biedaczek, taki g³odny 😔😔😔

Snoopy napisał:

Chyba potrzebna jest interwencja w gnie¼dzie. Przecie¿ nie mo¿na pozwoliæ, ¿eby umar³ z g³odu na oczach tysiêcy obserwuj±cych

My¶lê, ¿e osoby odpowiedzialne z projekt czyni± odpowiednie starania, aby rozwi±zaæ problem. Pamiêtajmy, ¿e bocian to gatunek chroniony i nie mo¿na niczego zrobiæ bez zgody odpowiednich organów.

13,41 odstraszanie, Dziedzic przykry³ malucha, po chwili wstali oboje

13.40 Dziedzic odstrasza³, natychmiast okry³ brzd±ca.

13:40 nie widzia³am samego zrzutu ale widzia³am jak malec wyjada³ jak±¶ drobnicê z gniazda. Trochê tego by³o. Robi³ to szybko i zach³annie. Potem doros³y mocno zaklekota³ i przykry³ maluszka.
Czy to mo¿liwe, ¿eby doros³y do tej pory mia³ pokarm?
13:43 znowu stoj±. Malec g³odny, wiêc nie mo¿e spokojnie siedzieæ

13:46 m³ody siedzi w cieniu rodzica. Szkoda biedaka, szczególnie ¿e widaæ ¿e w lepszej formie jest.

13.42 Bocianek co¶ wyjada, dziobie w sianku, potem po³yka co¶ lub odrzuca. Samiec obserwuje teren , rozgl±da siê , wcze¶niej intensywnie odstrasza³, chroni±c malca.

13:52 le¿± obok siebie

13.51 Dziedzic odstrasza, klekocze. Po³o¿y³ siê obok malucha.

13.50, 13.53 Bocianek siedzi za Dziedzicem, który le¿y na ¶rodku gniazda.

13:51 swoj± drog± spory ju¿ ten nasz maluszek.

Kochani, spokojnie. Nikt nie pozwoli m³odemu umrzeæ z g³odu. Nieobecno¶æ Przygody jest podejrzana, mo¿e jej siê co¶ sta³o? Tego nie wiemy. Ja wczoraj w ogóle nie obserwowa³am gniazda, nie wiem jak siê zachowywa³a? Opiekowa³a siê czy nie? Te¿ nie jestem znawc±, ale mog³a gdzie¶ polecieæ dalej po pokarm? Musimy obserwowaæ i wyci±gaæ wnioski na przysz³o¶æ, a decyzjê o dokarmianiu zostawiæ odpo
wiednim ludziom, którzy wiedz± co robiæ w takich sytuacjach.

13:57 Doros³y stoi i obserwuje. Na pewno sam czuje bociani niepokój

13.55 Bocianek zacz±³ siê mocno wspinaæ z do³ka, Dziedzic wsta³. Maluszek wróci³ pod samca nogi. Gdy samieæ schyli³ siê, bocianek od razu chwyta³ go za dziób. Wydaje siê byæ w lepszej formie.

14.02 Bocian siedzi przy nodze samca a ten obserwuje teren , lekko przysypia. Maluszek iska piórka.

14.04-14.07 Bocianek i tata przysypiaj±. Tata stoi lewym bokiem do kamery, maluszek siedzi z dziobkiem do kamery. Ten ostatni jednak po³o¿y³ siê , rozk³adaj±c skrzyde³ka.

Chwilê przed odstraszaniem o 13.40 Dziedzic nagle zrzuci³ ma³emu trochê jedzenia.

14,08 maluch le¿y z dziobkiem w kierunku kamery, oddycha spokojniej, nie zauwa¿y³am, ¿eby kaszla³ , Dziedzic stoi na jednej nodze i drzemie

Co siê dzieje z Przygod± ? Od d³u¿szego czasu nie widaæ jej na gnie¼dzie ? Czy ma³y jest bezpieczny ?

14.15 Dziedzic stoi na ¶rodku gniazda, drzemie. U jego stóp le¿y bocianek trochê drzemie, trochê siê rozgl±da. Obydwa bociany ma³y i du¿y oszczêdzaj± energiê.

14:16 maluszek le¿y na ¶rodku gniazdka. Dziedzic drzemie na stoj±co.

14.16 Samiec drzemie stoj±c, bocianek ¶pi u jego pazurków .

14:47 bez zmian

14.48 Dziedzic drzemie stoj±c na jednej nodze a przy niej dziobek roz³o¿onego maluszka. Jest spokojnie, s³onko za chmurami.

15.02 Maluszek siedzi i czy¶ci piórka, samiec obserwuje i odpoczywa.

Nie ma Przygody od wczoraj od godziny ...14?

14.57 Dziedzic rozgl±da siê, stoj±c na jednej nodze. Pisklak le¿y, przeczesuje piórka.

15.12 Dziedzic wyjada resztki z wy¶ció³ki. Maluch te¿ co¶ z³apa³ do dzioba.

15.11

15.19 Dziedzic jest niespokojny . Obracaj±c siê i szykuj±c do okrycia malca, przydepn±³ go .


15.20 Samiec okry³ malca , potem odstrasza³.

15.20 Dziedzic odstrasza ,klekocze.

15.24 Pisklak poznaje swoje "podwórko" :) Po chwili wróci³ na ¶rodek gniazda.

15.30 Chwila spokoju lecz bocianek popiskuje .

15.42 Dziedzic pielêgnuje pióra. Maluszek siedzi na ¶rodku do³ka, rozgl±da siê.

Bocianek ³apie ju¿ natarczywie za dziób i za nogi Dziedzica

Dla tych co nie ¶ledzili...cofnê siê do przedwczoraj.
Na gnie¼dzie panowa³ spokój, m³ody czu³ siê dobrze, by³ aktywny, Przygoda karmi³a go i zajmowa³a siê nim.
Wczoraj niestety by³ ciut s³abszy, Przygoda zajmowa³a siê nim, ale równie¿ przygl±da³a siê i nas³uchiwa³a go. Bodaj¿e wróci³a raz nie karmi±c bocianka. Byli w komplecie na gnie¼dzie, Dziedzic wcze¶niej przylatywa³ z siankiem. Po 16 wylecia³a z gniazda.

W zesz³ym roku by³a taka sielanka na gnie¼dzie, a w tym roku jest niespokojnie ..

15.49 bocianek kaszle, ciekawe kiedy Dziedzic sam zg³odnieje..ma teraz trudn± decyzjê do podjêcia

Przygoda ju¿ raz mia³a taki wypad...wiêc oby szybko wróci³a z kolejnego, z drugiej strony nie ma co siê dziwiæ bo to stresuj±cy sezon dla niej.

15.23 Maluch stan±³ na prostych nó¿kach, wypró¿ni³ siê, zamacha³ skrzyde³kami. Na gnie¼dzie nadal dy¿uruje Dziedzic.

Kochani! Có¿ w tej trudnej sytuacji napisaæ? Przygoda jest poza gniazdem i nie wiadomo, co siê z ni± sta³o. Na razie Dziedzic sprawuje swoje obowi±zki wzorowo. Kiedy zg³odnieje, poleci polowaæ, wtedy jest szansa, ¿e przyniesie pisklakowi jedzenie. Póki jest ciep³o i nie pada, taki manewr mo¿e siê udaæ. Nie jest to jednak strategia na d³u¿sz± metê... ¯eby zabraæ pisklaka z gniazda, potrzebna jest formalna zgoda Regionalnego Dyrektora Ochrony ¦rodowiska w Poznaniu. Ta, jak wiadomo, w weekendy nie pracuje. Dzia³anie bez zgody jest wykroczeniem przeciw ustawie o ochronie przyrody. Je¿eli samica do jutra nie wróci, mo¿na by dzia³aæ w stanie wy¿szej konieczno¶ci. Ale... co zrobiæ z zabranym bociankiem? Jest chory, nie wiemy, co mu dolega. Je¶li to infekcja wirusowa/bakteryjna, pod³o¿enie takiego pisklaka do innego gniazda, mog³oby spowodowaæ zara¿enie ca³ego lêgu. Drugi problem jest taki, ¿e ze w znanych nam w okolicy gniazdach s± albo du¿o m³odsze pisklaki, albo jest ich trzy lub cztery. Przy du¿ej ilo¶ci piskl±t bociani rodzice z du¿ym prawdopodobieñstwem usun± chore bociani±tko. Pawe³ ze Zbyszkiem obje¿d¿aj± w³a¶nie okolicê, szukaj±c gniazda z jednym b±d¼ dwoma pisklakami; na razie bez sukcesu. Poza tym Pawe³ konsultowa³ sytuacjê ze specjalist± od biologii lêgowej bocianów dr hab. Piotrem Profusem z Krakowa (autorem licznych publikacji na ten temat) - poniewa¿ pisklê jest w dobrej kondycji, radzi on czekaæ do jutra. Prawdê mówi±c, nie wiemy, co bêdzie jutro. Obserwujemy okoliczno¶ci, analizujemy je i szukamy najlepszych rozwi±zañ.
Dziêkujemy za wszystkie Wasze wpisy monitoruj±ce tê trudn± sytuacjê.

15.55 Dziedzic stoi na jednej nodze na ¶rodku gniazda. Bocianek czy¶ci piórka lub le¿y.
16.10 Bocianek le¿y na ¶rodku gniazda. Dziedzic stoi na jednej nodze, poluje na owady.

Wiem, ¿e to te¿ du¿e po¶wiêcenie i to nie jednej, ale kilku osób, ale czy jest mo¿liwo¶æ dokarmiania ich zamiast zabierania z gniazda?jak to gdzie¶ kiedy¶ widzia³am jakim¶ filmiku na yt. Dziedzicowi widaæ bardziej zale¿y na m³odym ni¿ Przygodzie...

Bresunia88 napisał:

Wiem, ¿e to te¿ du¿e po¶wiêcenie i to nie jednej, ale kilku osób, ale czy jest mo¿liwo¶æ dokarmiania ich zamiast zabierania z gniazda?jak to gdzie¶ kiedy¶ widzia³am jakim¶ filmiku na yt. Dziedzicowi widaæ bardziej zale¿y na m³odym ni¿ Przygodzie...

Te¿ nad tym my¶la³am, ¿e dobrze by³oby podrzuciæ im tam kilka ¿abek;) ale czy to realne, aby bocian odmówi³ sobie wylotu z gniazda na ³owisko?

HanaPoz napisał:

Bresunia88 napisał:

Wiem, ¿e to te¿ du¿e po¶wiêcenie i to nie jednej, ale kilku osób, ale czy jest mo¿liwo¶æ dokarmiania ich zamiast zabierania z gniazda?jak to gdzie¶ kiedy¶ widzia³am jakim¶ filmiku na yt. Dziedzicowi widaæ bardziej zale¿y na m³odym ni¿ Przygodzie...

Te¿ nad tym my¶la³am, ¿e dobrze by³oby podrzuciæ im tam kilka ¿abek;) ale czy to realne, aby bocian odmówi³ sobie wylotu z gniazda na ³owisko?

Nie s±dzê, ¿e Przygodzie nie zale¿y na bocianku...bardziej sytuacja mo¿e byæ za trudna dla niej

16.23 Dziedzic czy¶ci pióra. Maluszek chwilkê siedzia³, teraz po³o¿y³ siê.

HanaPoz napisał:

Nie ma Przygody od wczoraj od godziny ...14?

Ostatni raz odnotowa³am j± wczoraj odlatuj±c± z gniazda o 16:03.

16:29 Dziedzic stoi, pisklak siedzi i próbuje schwytaæ dziób taty, chwilê pó¼niej k³adzie siê.
16:31 G³odny pisklak podejmuje kolejne próby chwytania ojca za dziób.

Karmelka napisał:

HanaPoz napisał:

Nie ma Przygody od wczoraj od godziny ...14?

Ostatni raz odnotowa³am j± wczoraj odlatuj±c± z gniazda o 16:03.

16:29 Dziedzic stoi, pisklak siedzi i próbuje schwytaæ dziób taty, chwilê pó¼niej k³adzie siê.

Acha ok, co¶ mi umknê³o. Dziêkujê

16.31 Dziedzic stoj±c na jednej nodze ³apie owady z wy¶ció³ki. Maluch ³apie samca za dziób, kiedy tylko znajdzie siê w jego pobli¿u.

Dzieñ dobry
poruszona jestem sytuacj± ma³ego i chcia³am zapytaæ czy jest mo¿liwo¶æ skonsultowania sytuacji z o¶rodkiem pomagaj±cym bocianom np szansa dla bociana

16:40 Dziedzic stoi ty³em do kamery, pielêgnuje pióra. Ca³kowicie zas³oni³ jedynaka.

Witam Wszystkich mi³o¶ników bocianów , tak czytam wszystkie informacje i równie¿ uwa¿am , ¿e dostarczenie pokarmu do gniazda jest w tej sytuacji konieczne. Nawet u tak p³ochliwych bocianów czarnych wczoraj dostarczony by³ pokarm do gniazda w Estoni bo zosta³a tylko mama. W Ciechanowie nawet dronami dostarczano pokarm. My¶lê , ¿e warto rozwa¿yæ tak± ewentualno¶æ. To tylko moja opinia - przepraszam

16.43 Samiec rozci±gn±³ skrzyd³o ( jest piêkne), dziêki temu widaæ maluszka przez chwilê. Bocianek cichutko popiskuje, ³apie samca za dziób, czy¶ci piórka.



16.54-16.57 Dziedzic rozgl±da siê, obserwuje malca, gniazdo, co¶ z niego wyskubuje, iska bocianka a ma³y korzysta z okazji , by ³apaæ rodzica za dziób:(. Stoi ty³em do kamery, co utrudnia obserwacjê.

16.58 Dziedzic stoi ty³am do kamery, rozgl±da siê. Maluch le¿y, ale samiec go zaslania.

Wiele lat temu, gdy zima by³a ¶nie¿na, a bociany ju¿ przylecia³y i nie mog³y znale¼æ jedzenia, dokarmiali¶my je kroj±c na cienkie paseczki piersi z kurczaka. Zostawiali¶my je na czarnej folii roz³o¿onej na ¶niegu. Zlatywa³y siê po kilkana¶cie bocianów. Wierzê, ze pomogli¶my im wtedy. Mo¿e to jaki¶ pomys³, ¿eby podrzuciæ do gniazda jedzenie dla ma³ego i dla ojca, bo on nie opuszcza malucha, a je¶æ musi.

Czy kto¶ wie kiedy ma³y jad³ ?

Mam wra¿enie, ¿e wczoraj rano, ale dzi¶ kto¶ pisa³, ¿e bocian co¶ wyplu³?

17.12 Bocianek ¶pi, samiec czy¶ci pióra i rozgl±da siê. Dziedzic ustawiony ty³em do kamery na 6.

17.25 Maluszek popiskuje i przysypia. Samiec bez zmian.

Te¿ obserwujê ca³± sytuacjê , z lekkim zaniepokojeniem i obaw± o zdrowie Dziedzica i pisklaka? Musia³o siê co¶ staæ z Przygod±, za d³ugo jej ju¿ nie ma. A czy kto¶ ogarnia , trzyma rêkê na pulsie i koordynuje ca³a t± sytuacjê? Ja nie jestem ¿adnym ornitologiem czy znawc± ale wydaje mi siê ¿e pora zacz±æ ju¿ dzia³ania , w pierwszej kolejno¶ci dostarczyæ karmê poprzez wydatn± pomoc panów stra¿aków oraz powo³aæ grupê dora¼n± do pomocy. Trzymam kciuki.

HanaPoz napisał:

Czy kto¶ wie kiedy ma³y jad³ ?

Mam wra¿enie, ¿e wczoraj rano, ale dzi¶ kto¶ pisa³, ¿e bocian co¶ wyplu³?

Wczoraj odnotowa³am posi³ek podany przez Dziedzica o 16:04, czyli tu¿ po odlocie samicy. Ma³y otrzyma³ w menu wê¿yki i d¿d¿ownice, ale wyjada³ te drugie. W dzisiejszych wpisach jest informacja nie pamiêtam przez kogo odnotowana, ¿e ok. 13:40 malec co¶ jad³.

HanaPoz napisał:

Czy kto¶ wie kiedy ma³y jad³ ?

Mam wra¿enie, ¿e wczoraj rano, ale dzi¶ kto¶ pisa³, ¿e bocian co¶ wyplu³?

Karmienie w wykonaniu Dziedzica wczoraj zaraz po przylocie ok 16.00 od tej pory nie ma Przygody, wiêc maluch nie mia³ co je¶æ (bo Dziedzic jest z nim na gnie¼dzie ca³y czas)

S³uchajcie, my¶lê sobie, ¿e naprawdê w "sztabie" jest mega du¿e zaanga¿owanie i burza mózgów. Byæ mo¿e to co dla nas obserwuj±cych wydaje siê najlepsze (dokarmianie) wcale dla boæków takim nie jest . We¼cie pod uwagê, ¿e do tej pory ka¿da interwencja na gnie¼dzie wymaga zaanga¿owania OSP i ich wozu stra¿ackiego. Nie wydaje mi siê mo¿liwym ci±g³e u¿ywanie go w celu dostarczania pokarmu do gniazda. Przecie¿ to nie kwestia jednego czy dwóch karmieñ. Tu trzeba znale¼æ rozwi±zanie d³ugofalowe które pozwoli na przetrwanie malucha I zapewnienie ci±g³o¶ci lêgów na gnie¼dzie . wierzê, ¿e Pan Pawe³ i pozostali cz³onkowie zespo³u zrobi± wszystko ¿eby sytuacjê bocianka poprawiæ.

17.44 Bocianek wsta³, zachêcony zbli¿onym dziobem Dziedzica, przysun±³ siê bli¿ej jego nogi, po³o¿y³ siê. Samiec stoi nadal ty³em do kamery.

Ratujcie bocianka, kto mo¿e... :cry:

17.49 Dziedzic prowadzi toaletê piór. Pisklê drzemie.

17.49 Dziedzic tak intensywnie czy¶ci swoje upierzenie, ¿e gniazdo jest posypane jego piórami. M³ody chcia³ z³apaæ piórko, ale samiec go ubieg³. Bocianek za to z³apa³ dziob rodzica.

Elma napisał:

13:40 nie widzia³am samego zrzutu ale widzia³am jak malec wyjada³ jak±¶ drobnicê z gniazda. Trochê tego by³o. Robi³ to szybko i zach³annie. Potem doros³y mocno zaklekota³ i przykry³ maluszka.
Czy to mo¿liwe, ¿eby doros³y do tej pory mia³ pokarm?
13:43 znowu stoj±. Malec g³odny, wiêc nie mo¿e spokojnie siedzieæ

HanaPoz ja to widzia³am.

Adeczka napisał:

HanaPoz napisał:

Czy kto¶ wie kiedy ma³y jad³ ?

Mam wra¿enie, ¿e wczoraj rano, ale dzi¶ kto¶ pisa³, ¿e bocian co¶ wyplu³?

Karmienie w wykonaniu Dziedzica wczoraj zaraz po przylocie ok 16.00 od tej pory nie ma Przygody, wiêc maluch nie mia³ co je¶æ (bo Dziedzic jest z nim na gnie¼dzie ca³y czas)

S³uchajcie, my¶lê sobie, ¿e naprawdê w "sztabie" jest mega du¿e zaanga¿owanie i burza mózgów. Byæ mo¿e to co dla nas obserwuj±cych wydaje siê najlepsze (dokarmianie) wcale dla boæków takim nie jest . We¼cie pod uwagê, ¿e do tej pory ka¿da interwencja na gnie¼dzie wymaga zaanga¿owania OSP i ich wozu stra¿ackiego. Nie wydaje mi siê mo¿liwym ci±g³e u¿ywanie go w celu dostarczania pokarmu do gniazda. Przecie¿ to nie kwestia jednego czy dwóch karmieñ. Tu trzeba znale¼æ rozwi±zanie d³ugofalowe które pozwoli na przetrwanie malucha I zapewnienie ci±g³o¶ci lêgów na gnie¼dzie . wierzê, ¿e Pan Pawe³ i pozostali cz³onkowie zespo³u zrobi± wszystko ¿eby sytuacjê bocianka poprawiæ.

Dziêkujê

Elma napisał:

Elma napisał:

13:40 nie widzia³am samego zrzutu ale widzia³am jak malec wyjada³ jak±¶ drobnicê z gniazda. Trochê tego by³o. Robi³ to szybko i zach³annie. Potem doros³y mocno zaklekota³ i przykry³ maluszka.
Czy to mo¿liwe, ¿eby doros³y do tej pory mia³ pokarm?
13:43 znowu stoj±. Malec g³odny, wiêc nie mo¿e spokojnie siedzieæ

HanaPoz ja to widzia³am.

Dziêkujê

18.02 Zaczyna padaæ deszcz. Dziedzic bez zmian od d³u¿szego czasu, stoi ty³em do kamery nieco przys³aniaj±c bocianka, który posypia i oddycha spokojniej.

18.10 Deszczyk tylko postraszy³? Wa¿ka podfrunê³a, nie wiem, czy Dziedzic zdo³a³ j± upolowaæ, próbowa³. Bocianek czujnie ¶pi, reaguj±c na ka¿dy gwa³towniejszy ruch rodzica.

18.22 Malec poiska³ piórka i u³o¿y³ siê lewym boczkiem do kamery. Dziedzic stoi  w tej samej pozycji jak wcze¶niej

18.22 Dziedzic stoi ty³em do kamery. Maluch czy¶ci swoje piórka.

W ubieg³ym roku w wielu miejscach ludzie pomagali samotnym bocianom odchowaæ potomstwo, podrzucaj±c do gniazda lub obok gniazda pokarm. Tak by³o np. w Hoechstadt w Bawarii, gdzie chora samica (mia³a z³aman± nogê) nie by³a w stanie regularnie zdobywaæ pokarmu i czwórkê bocianów karmi³ w zasadzie sam ojciec. Z kolei w Mladych Bukach w Czechach samiec po ¶mierci samicy sam odchowa³ trójkê potomstwa dziêki podrzucanemu do gniazda przez ludzi jedzeniu. Natomiast w miejscowo¶ci Vavrisov (Wawrzyszów) na S³owacji samica, po zaginiêciu samca, wykarmi³a samodzielnie troje dzieci bez jakiejkolwiek ingerencji ludzi. Ten ostatni przyk³ad jest najbardziej buduj±cy, wiêc mo¿e Dziedzic da radê... Mo¿e warto by by³o skonsultowaæ zaistnia³± sytuacjê z w³a¶cicielem O¶rodka Rehabilitacji Dzikich Zwierz±t "Klekusiowo" pod Boles³awcem, który ma ogromne do¶wiadczenie w ratowaniu bocianów. Pozdrowienia dla wszystkich zatroskanych losem przygodzickich bocianów. B±d¼my dobrej my¶li!

Interwencja jest konieczna, ¿eby maluch przetrwa³ do poniedzia³ku. Regionalna Dyrekcja aOchrony ¦rodowiska nie pracuje w weekend!!!! A bez zgody Dyrekcji, nie mo¿na podj±æ interwencji. Wiem, ze s± osoby szukaj±ce w okolicy gniazd z jednym lub dwoma m³odymi, aby podrzuciæ ma³ego do gniazda, gdzie s± obydwoje rodzice. Na stronie 19 jest post administratora. Oby ma³y przetrwa³.

18.27 Dziedzic wypró¿ni³ siê i przeszed³ na 10. Malec popiskuje i tarmosi sianko.

Stanislaw napisał:

W ubieg³ym roku w wielu miejscach ludzie pomagali samotnym bocianom odchowaæ potomstwo, podrzucaj±c do gniazda lub obok gniazda pokarm. Tak by³o np. w Hoechstadt w Bawarii, gdzie chora samica (mia³a z³aman± nogê) nie by³a w stanie regularnie zdobywaæ pokarmu i czwórkê bocianów karmi³ w zasadzie sam ojciec. Z kolei w Mladych Bukach w Czechach samiec po ¶mierci samicy sam odchowa³ trójkê potomstwa dziêki podrzucanemu do gniazda przez ludzi jedzeniu. Natomiast w miejscowo¶ci Vavrisov (Wawrzyszów) na S³owacji samica, po zaginiêciu samca, wykarmi³a samodzielnie troje dzieci bez jakiejkolwiek ingerencji ludzi. Ten ostatni przyk³ad jest najbardziej buduj±cy, wiêc mo¿e Dziedzic da radê... Mo¿e warto by by³o skonsultowaæ zaistnia³± sytuacjê z w³a¶cicielem O¶rodka Rehabilitacji Dzikich Zwierz±t "Klekusiowo" pod Boles³awcem, który ma ogromne do¶wiadczenie w ratowaniu bocianów. Pozdrowienia dla wszystkich zatroskanych losem przygodzickich bocianów. B±d¼my dobrej my¶li!

Dziêkujê za pocieszaj±ce informacje. Zastanawiam siê jednak, w jaki sposób dostarczaæ bocianom pokarm na gniazdo? Przecie¿ nie ma takie opcji, by podno¶nik kursowa³ tam kilka razy dziennie.  Mam tez obawê, co mog³oby siê staæ z m³odym , gdyby Dziedzic pofrun±³ na ¿erowiska- ciagle tam kr±¿± jakies obce , napastuj±ce bociany, a mo¿e i drapie¿niki.
18.30 m³ody siedzi spokojnie w do³ku, Dziedzic czy¶ci pióra.

a mo¿e mo¿na podrzucaæ im jedzenie dronem ?? (tak tylko my¶lê, nie znam siê )
18,45  maluch le¿y z dziobkiem w kierunku kamery, spokojnie oddycha, Dziedzic stoi czy¶ci pióra

"Poradnik ochrony bociana bia³ego" opublikowany przez Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" dopuszcza dokarmianie, podaj±c wykaz rodzajów pokarmu, jaki nale¿y podawaæ. W Mladych Bukach dokarmiaj±cy wchodzili do gniazda po drabinie, a pó¼niej podawali pokarm na platformie usytuowanej na kominie w pobli¿u gniazda. Samiec bardzo szybko zorientowa³ siê, ¿e to jest pokarm dla niego i regularnie korzysta³ z tej sto³ówki. Wydaje mi siê, ¿e zabranie malucha do innego gniazda jest bardziej ryzykownym rozwi±zaniem i odstraszy prawdopodobnie Dziedzica od kontynuacji zasiedlania tego gniazda...

18.44 - 18.47 Dziedzic pielêgnuje pióra. Samiec dotkn±³ malca, który natychmiast zacz±³ obracaæ siê wokó³ siebie, poszukuj±c czego¶ w sianku. Malec równie¿ czy¶ci swoje piórka lub k³adzie siê.

18.52 dziedzic drapie siê za uchem. Malec cicho popiskuje.

Stanislaw napisał:

"Poradnik ochrony bociana bia³ego" opublikowany przez Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" dopuszcza dokarmianie, podaj±c wykaz rodzajów pokarmu, jaki nale¿y podawaæ. W Mladych Bukach dokarmiaj±cy wchodzili do gniazda po drabinie, a pó¼niej podawali pokarm na platformie usytuowanej na kominie w pobli¿u gniazda. Samiec bardzo szybko zorientowa³ siê, ¿e to jest pokarm dla niego i regularnie korzysta³ z tej sto³ówki. Wydaje mi siê, ¿e zabranie malucha do innego gniazda jest bardziej ryzykownym rozwi±zaniem i odstraszy prawdopodobnie Dziedzica od kontynuacji zasiedlania tego gniazda...

A czy doros³y bocian nie potraktowa³by drona jak intruza?...
Komin chyba tez za wysoki na drabinê.
Mo¿e taka platforma by³aby mo¿liwym rozwi±zaniem.

19.09 M³ody wypró¿ni³ siê odrobinê. Chwyta do dzioba le¿±ce piórko, wygl±da, jakby próbowa³ je zje¶æ.

19,09 Dziedzic wypró¿ni³ siê, bardzo, bardzo sk±po :( maluch natarczywie skubie Dziedzica za dziób, chwyci³ le¿±ce piórko i wypu¶ci³ :(
19,11 maluch  szuka jedzenia, przemieszcza siê po gnie¼dzie skubie siano, le¿±ce piórka

19.10 Bocianek intensywnie przeczesuje wy¶ció³kê . Chyba co¶ znalaz³, bo dzioba³ wy¶ció³kê w jednym miejscu.

19:15 To ju¿ 27 godzin jak ostatnio zaobserwowano Przygodê. Tymczasem na gnie¼dzie samiec wci±¿ przeczesuje pióra, malec le¿y w do³ku.
19:17 Bocianek schwyta³ ojca za dziób. Niestety karmienia nie ma :(
19:18 Maluszek popiskuje, skubie wy¶ció³kê.

W Mladych Bukach po ¶mierci samicy samiec (Bukaczek) opuszcza³ gniazdo i pocz±tkowo sam zdobywa³ pokarm, zostawiaj±c w gnie¼dzie czwórkê potomstwa (jeszcze mniejszych od Szczê¶ciarza). Po paru dniach wyeliminowa³ najs³absze bociani±tko, które wyrzuci³ z gniazda, tak ¿e do wykarmienia zosta³a mu trójka. Ludzie w³±czyli siê do pomocy dopiero po kilku dniach. W ka¿dym razie ca³a trójka zosta³a odchowana. Niestety prze¿y³y tylko dwa, gdy¿ trzeci zosta³ ¶miertelnie ranny podczas pierwszych lotów, kiedy usiad³ na s³upie energetycznym i zgin±³ pora¿ony pr±dem. Piszê o tym jako o przypadku odchowania potomstwa przez samotnego rodzica. Wiêc mo¿e nie panikujmy na razie - Dziedzic instynktownie bêdzie wiedzia³, co robiæ. Oczywi¶cie dokarmianie by³oby pomocne, bo co za ró¿nica, czy bocian korzysta np. z wysypiska ¶mieci czy z platformy na pobliskim budynku...

19,19 Dziedzic chodzi po gnie¿dzie szuka owadów, maluch ci±gnie go za dziób i  piszczy
19,29 Dziedzic stoi ty³em do kamery , malucha nie widaæ
19,31 na podgl±dzie z drugiej kamery maluch le¿y w do³ku

Bocianek próbowa³ z³apaæ jakiego¶ owada w locie, ale nie uda³o mu siê...

Zwa¿ywszy na ostatnie dni kiedy bocianek mia³ ju¿ sytuacje z brakiem karmienia, a nastêpne  (przynajmniej Ja takie zaobserwowa³am) kilka kêsów i doros³y wci±ga³ resztê, druga doba bez po¿ywienia ... nieciekawa sytuacja...Dziedzic jest silniejszy od ma³ego, a patrz±c na jego postawê nie opu¶ci ma³ego dopóki sam nie bêdzie musia³ zadbaæ o siebie. Tak¿e dokarmienie wydaje sie najlepsz± opcj±.
Podrzucenie do gniazda, tak s³abego malca mo¿e nie byæ dobrym rozwi±zaniem, a jak widaæ Dziedzic jest wierny i przy odrobinie pomocy da radê.

Witam. Od zesz³ego roku obserwujê bociany z Przygodzic. Dzisiaj postanowi³am siê zarejestrowaæ ¿eby podaæ informacjê, ¿e w Trzcinicy i Pomianach s± 2 bocianie gniazda. Niestety nie wiem czy s± tam ma³e i ewentualnie ile ich jest. Pozdrawiam.

19.35 Dziedzic stoi ty³em do kamery, czy¶ci pióra, zas³ania te¿ bocianka.

S³uchajcie , kamery s± za³o¿one po to, aby nie tylko podgl±daæ ¿ycie bocianów, ale je te¿ ratowaæ w sytuacji zagro¿enia. Teraz jest w³a¶nie taka sytuacja, musimy ratowaæ malucha !!! Wg zaprzyja¼nionej ¿e mn± osoby z Klekusiowa, bociu¶ POWINIEN  BYC ZABRANY  Z  GNIAZDA, W TEN SPOSÓB ZOSTANIE  URATOWANY !!!  Nie wiem, czy znawcy tematu z tego forum dobrze mówi±, ¿e lepiej straciæ 1 m³odego, ni¿ zostawiæ z traum± parê doros³ych bocianów.

19.39 Samiec czy¶ci pióra, a pisklê le¿y.

Dzisiaj zerkam na gniazdo z doskoku, ale przeczyta³am wszystkie posty. W takich sytuacjach mówiê sobie, ¿e bociany wiedz± co robi± i ¿e natura to kr±g ¿ycia. A mo¿e Przygoda wkrótce wróci na gniazdo.

19.38 Dziedzic nieustannie zajmuje siê swoim upierzeniem. Na pewno bardzo g³ody, a mimo to dzielnie nie opuszcza m³odego.

Kontynuacja mojego wcze¶niejszego postu:
Zreszt±, kto powiedzia³, ¿e te akurat bociany  mia³yby do nas wróciæ, wróci  inna para, a te polec± do innego gniazda.

19:45 Zmêczony Dziedzic przysypia, malec prowadzi króciutk± toaletê.
19:48 Malec równie¿ przysypia.

Dziedzic powinien mieæ miejsce z jedzeniem niedaleko gniazda. Móg³by zdobywaæ po¿ywienie szybko i nie opuszczaæ ma³ego na zbyt d³ugo. Poza tym je¶li ma³y jest chory, to po podrzuceniu go do innego gniazda móg³by zaraziæ inne pisklêta, a dodatkowo istnieje mo¿liwo¶æ, ze doros³e bocianem wyrzuc± go z gniazda, traktuj±c jako zagro¿enie dla ich miotu. Trzymam kciuki za Dziedzica i Malucha

Snoopy napisał:

Dziedzic powinien mieæ miejsce z jedzeniem niedaleko gniazda. Móg³by zdobywaæ po¿ywienie szybko i nie opuszczaæ ma³ego na zbyt d³ugo. Poza tym je¶li ma³y jest chory, to po podrzuceniu go do innego gniazda móg³by zaraziæ inne pisklêta, a dodatkowo istnieje mo¿liwo¶æ, ze doros³e bocianem wyrzuc± go z gniazda, traktuj±c jako zagro¿enie dla ich miotu. Trzymam kciuki za Dziedzica i Malucha

W³a¶nie o tym pisa³a Agata w po¶cie 0 14.52 .

Do P. Paw³a Dolaty:
P. Pawle, bardzo prosimy o zorganizowanie  sto³ówki dla Dziedzica I Malucha, inaczej bêdziemy ¶wiadkami kolejnego nieszczê¶cia...😔😔😔

Tomasz71 napisał:

Te¿ obserwujê ca³± sytuacjê , z lekkim zaniepokojeniem i obaw± o zdrowie Dziedzica i pisklaka? Musia³o siê co¶ staæ z Przygod±, za d³ugo jej ju¿ nie ma. A czy kto¶ ogarnia , trzyma rêkê na pulsie i koordynuje ca³a t± sytuacjê? Ja nie jestem ¿adnym ornitologiem czy znawc± ale wydaje mi siê ¿e pora zacz±æ ju¿ dzia³ania , w pierwszej kolejno¶ci dostarczyæ karmê poprzez wydatn± pomoc panów stra¿aków oraz powo³aæ grupê dora¼n± do pomocy. Trzymam kciuki.

Tez tak uwa¿am, tam te¿ s± ludzie na miejscu, s± te¿ osoby koordynuj±ce sytuacjê...chyba ¿e dzia³aj± a my o tym nie wiemy?

19.57 Dziedzic i pisklak odpoczywaj±.

Jestem pewna, ¿e Pawe³ wraz z innymi zaanga¿owanymi osobami podejm± prawid³ow± decyzjê.

20:00 Dziedzic wypoczywa na jednej nodze, maluszek spokojnie le¿y w do³ku.
20:01 Ruch na gnie¼dzie: maluszek próbuje chwytaæ ojca za dziób, skubie wy¶ció³kê, a samiec zabiera siê za toaletê piór.

asia814 napisał:

S³uchajcie , kamery s± za³o¿one po to, aby nie tylko podgl±daæ ¿ycie bocianów, ale je te¿ ratowaæ w sytuacji zagro¿enia. Teraz jest w³a¶nie taka sytuacja, musimy ratowaæ malucha !!! Wg zaprzyja¼nionej ¿e mn± osoby z Klekusiowa, bociu¶ POWINIEN  BYC ZABRANY  Z  GNIAZDA, W TEN SPOSÓB ZOSTANIE  URATOWANY !!!  Nie wiem, czy znawcy tematu z tego forum dobrze mówi±, ¿e lepiej straciæ 1 m³odego, ni¿ zostawiæ z traum± parê doros³ych bocianów.

Patrzymy na to czysto ludzko. We¼my pod uwagê traumê jak± prze¿yje rodzic, kiedy wróci do gniazda i uzna, ¿e kto¶ porwa³ dziecko. Jestem fanem Klekusiowa, robi± tam dobr± robotê. Ale ogl±dam te¿ o¶rodek rehabilitacji dzikich zwierz±t w Przemy¶lu. I tam wyra¼nie by³o powiedziane, ¿e m³ode karmione przez cz³owieka za³o¿y³y gniazda i nie dba³y o m³ode. Bocian za m³odu który nie by³ karmiony przez rodziców nie wie, ¿e musi karmiæ swoje m³ode. Dwa tygodnie po wykluciu trzeba by³o karmiæ bocianki bo rodzice wychowani przez cz³owieka nie interesowali siê nimi🤭. Wiem wiem, te¿ kocham Szczesciarza. Ale niech fachowcy zdecyduj± czy mo¿emy pomóc❤❤

NataBF napisał:

asia814 napisał:

S³uchajcie , kamery s± za³o¿one po to, aby nie tylko podgl±daæ ¿ycie bocianów, ale je te¿ ratowaæ w sytuacji zagro¿enia. Teraz jest w³a¶nie taka sytuacja, musimy ratowaæ malucha !!! Wg zaprzyja¼nionej ¿e mn± osoby z Klekusiowa, bociu¶ POWINIEN  BYC ZABRANY  Z  GNIAZDA, W TEN SPOSÓB ZOSTANIE  URATOWANY !!!  Nie wiem, czy znawcy tematu z tego forum dobrze mówi±, ¿e lepiej straciæ 1 m³odego, ni¿ zostawiæ z traum± parê doros³ych bocianów.

Patrzymy na to czysto ludzko. We¼my pod uwagê traumê jak± prze¿yje rodzic, kiedy wróci do gniazda i uzna, ¿e kto¶ porwa³ dziecko. Jestem fanem Klekusiowa, robi± tam dobr± robotê. Ale ogl±dam te¿ o¶rodek rehabilitacji dzikich zwierz±t w Przemy¶lu. I tam wyra¼nie by³o powiedziane, ¿e m³ode karmione przez cz³owieka za³o¿y³y gniazda i nie dba³y o m³ode. Bocian za m³odu który nie by³ karmiony przez rodziców nie wie, ¿e musi karmiæ swoje m³ode. Dwa tygodnie po wykluciu trzeba by³o karmiæ bocianki bo rodzice wychowani przez cz³owieka nie interesowali siê nimi🤭

Zgadzam siê, pomó¿my Dziedzicowi odnale¼æ siê w sytuacji, on juz pokaza³ ¿e jest odpowiedzialnym rodzicem.

dziwiê siê , ¿e jeszcze nie by³o próby podania jedzenia hm To ju¿ jest sytuacja kryzysowa

20:16 Sytuacja bez zmian. Dziedzic pielêgnuje upierzenie, maluch le¿y w do³ku.
20:18 Dziedzic zmieni³ miejsce na gnie¼dzie, pisklak ruszy³ natychmiast w pogoni za jego dziobem. Poniewa¿ nic nie otrzyma³, skuba³ przez chwilê wy¶ció³kê.
20:20 Bocianek ponownie kilkakrotnie chwyta ojca za dziób domagaj±c siê karmienia.
20:22 Malec skubie wy¶ció³kê, próbuje zje¶æ pióro.

20.19 Dziedzic muska piórka bocianka. Malec odwróci³ siê i natychmiast skierow³ siê w stronê dzioba ojca.

20:27 Kolejna próba uzyskania pokarmu przez chwytanie dzioba Dziedzica.

20.38 Dziedzic zaklekota³. Wcze¶niej co¶ przyku³o jego uwagê, d³ugo siê przygl±da³.
20.46 Dziedzic stan±³ na jednej nodze. Wcze¶niej kilka razy spojrza³ wnikliwie w stronê drugiego komina.

To trudna sytuacja. Nie mo¿emy pozwoliæ aby Maluch umar³ z g³odu, przecie¿ mo¿na zorganizowaæ pomoc, platformê z jedzeniem dla ojca i dziecka. Dlaczego to takie trudne??? Obserwuje te bociany, s± pod ochron±, a jak co¶ z³ego siê dzieje to wszyscy umywaj± rêce, bo to NATURA. Nie zgadzam siê z tym, trzeba co¶ zrobiæ!

Snoopy napisał:

To trudna sytuacja. Nie mo¿emy pozwoliæ aby Maluch umar³ z g³odu, przecie¿ mo¿na zorganizowaæ pomoc, platformê z jedzeniem dla ojca i dziecka. Dlaczego to takie trudne??? Obserwuje te bociany, s± pod ochron±, a jak co¶ z³ego siê dzieje to wszyscy umywaj± rêce, bo to NATURA. Nie zgadzam siê z tym, trzeba co¶ zrobiæ!

Targaj± nami emocje, zwyk³e ludzkie uczucia. Strasznie przykro, ze kamera s³u¿±ca radosnym obserwacjom , jest obecnie narzêdziem do obserwacji powolnej g³odowej agonii pisklêcia. ale nie mo¿emy mówiæ, ze "wszyscy umywaj± rêce", bo tak nie jest! Jestem pewna, ze ca³y czas wszyscy odpowiedzialni za projekt martwi± siê tak samo i szukaj± sposobu rozwi±zania tego problemu. Czekajmy cierpliwie.

20.51 Samiec od kilku minut stoi na jednej nodze. Maluch le¿y, nie ¶pi.
...
20.54-20.56 Dziedzic czy¶ci pióra. Co chwilê przerywa i co¶ obserwuje.

20.53 Dziedzic odstrasza³ klekocz±c.

20.55 Dziedzic odstrasza³

Od d³u¿szego czasu bocianek nie wypró¿ni³ siê, le¿y w do³ku

Snoopy napisał:

To trudna sytuacja. Nie mo¿emy pozwoliæ aby Maluch umar³ z g³odu, przecie¿ mo¿na zorganizowaæ pomoc, platformê z jedzeniem dla ojca i dziecka. Dlaczego to takie trudne??? Obserwuje te bociany, s± pod ochron±, a jak co¶ z³ego siê dzieje to wszyscy umywaj± rêce, bo to NATURA. Nie zgadzam siê z tym, trzeba co¶ zrobiæ!

Zgadzam siê ca³kowicie z t± opini±. Musimy te¿ pamiêtaæ, ¿e bociany gin± nie przez Naturê tylko z winy cz³owieka - przez linie wysokiego napiêcia, wiatraki, pestycydy, zjadaj±c zatrute owady itd. Wiêc ewentualna pomoc wcale nie by³aby ingerencj± w Naturê...

20.53 Dziedzic odstrasza³, klekota³. Maluch le¿y na ¶rodku gniazda.

Ten d¼wiêk wydaje ma³y bocian czy inne ptaki?

21.01 Bocianek niezmiennie le¿y, w³a¶ciwie nieruchomo. Dziedzic stoi na jednej nodze.

21.03 Samiec drapie siê po czyi i jednocze¶nie "ziewa".
21.04 Dziedzic rozgl±da siê.
21.05-21.08 Bocian przeczesuje pióra.

21.09-21.10 Dziedzic co¶ obserwuje. W miêdzyczasie rozci±gn±³ siê i znów powróci³ do obserwacji.

21.12 Dziedzic pochyli³ siê nad wy¶ció³k±, maluch dwukrotnie podniós³ siê nieco, ale zaraz wróci³ do dotychczas zajmowanej pozycji.
21.14 Pisklak czy¶ci piórka. Po chwili wsta³ i na wyprostowanych nó¿kach wypró¿ni³ siê. Wróci³ do ¶rodka gniazda, skubie pióro le¿±ce w wy¶ció³ce. Dziedzic rozci±gn±³ siê i z roz³o¿onymi skrzyd³ami przeszed³ po gnie¼dzie, po czym zacz±³ prowadziæ toaletê piór.
   

Spokojnie, rozwa¿ane s± ró¿ne opcje, ale dokarmianie nie wydaje siê byæ dobrym pomys³em. M³ody bocian bez pokarmu nie umrze w kilka godzin, ale dzi¶ ju¿ nie uda siê zorganizowaæ pomocy.
Nie jestem zwolennikiem podrzucania malucha do innego gniazda, bo niestety nie wiemy, jakiego rodzaju infekcjê posiada i istnieje niebezpieczeñstwo przeniesienia na inne ptaki, co jest niewskazane.
Zdaje siê, ¿e najlepsze, co aktualnie mo¿na wykonaæ, to zabraæ malca z gniazda. Jestem w kontakcie z Paw³em Dolat±, który jest w tym momencie na wyje¼dzie, ale czuwa i dzia³a, choæ tego nie widaæ.

21:14 Maluszek popiskuje, wypró¿nia siê stoj±c na wyprostowanych nó¿kach, skubie wy¶ció³kê.

Wojtek Szukalski napisał:

Spokojnie, rozwa¿ane s± ró¿ne opcje, ale dokarmianie nie wydaje siê byæ dobrym pomys³em. M³ody bocian bez pokarmu nie umrze w kilka godzin, ale dzi¶ ju¿ nie uda siê zorganizowaæ pomocy.
Nie jestem zwolennikiem podrzucania malucha do innego gniazda, bo niestety nie wiemy, jakiego rodzaju infekcjê posiada i istnieje niebezpieczeñstwo przeniesienia na inne ptaki, co jest niewskazane.
Zdaje siê, ¿e najlepsze, co aktualnie mo¿na wykonaæ, to zabraæ malca z gniazda. Jestem w kontakcie z Paw³em Dolat±, który jest w tym momencie na wyje¼dzie, ale czuwa i dzia³a, choæ tego nie widaæ.

Wiemy, ¿e robicie wszystko dla maluszka :) Dziêkujemy.

21.16 Dziedzic wypró¿ni³ siê- taki ma³y kleksik...

21.19 Dziedzic stoi w tyle gniazda i czy¶ci pióra. Pisklak le¿y, skierowany dziobem w stronê rodzica.

21.21 Samiec drapie siê "za uchem".
21.22-21.23 Obraz siê ¶cina. Bocian czy¶ci pióra lub rozgl±da siê.
21.24 Dziedzic stoi na wprost kamery.

21.22 Maluch le¿y spokojnie. Dziedzic przeczesuje pióra skrzyde³.

Wojtek Szukalski napisał:

Spokojnie, rozwa¿ane s± ró¿ne opcje, ale dokarmianie nie wydaje siê byæ dobrym pomys³em. M³ody bocian bez pokarmu nie umrze w kilka godzin, ale dzi¶ ju¿ nie uda siê zorganizowaæ pomocy.
Nie jestem zwolennikiem podrzucania malucha do innego gniazda, bo niestety nie wiemy, jakiego rodzaju infekcjê posiada i istnieje niebezpieczeñstwo przeniesienia na inne ptaki, co jest niewskazane.
Zdaje siê, ¿e najlepsze, co aktualnie mo¿na wykonaæ, to zabraæ malca z gniazda. Jestem w kontakcie z Paw³em Dolat±, który jest w tym momencie na wyje¼dzie, ale czuwa i dzia³a, choæ tego nie widaæ.

Wiemy wiemy, ale patrzymy po ludzku i po ludzku nam ¿al. Dziêkujê ¿e czuwacie. Wiemy ¿e robocie wszystko co najlepsze❤❤

21.29 Pisklak piszczy, Dziedzic poluje na owady.
21.30 Pisklê pod±¿a za dziobem rodzica. Gdy ten co¶ upolowa³, maluch równie¿ uderzy³ dzióbkiem. Dziedzic skierowa³ dziób do ¶rodka do³ka - m³ody od razu odwróci³ siê w tê stronê.

Wojtek Szukalski napisał:

Spokojnie, rozwa¿ane s± ró¿ne opcje, ale dokarmianie nie wydaje siê byæ dobrym pomys³em. M³ody bocian bez pokarmu nie umrze w kilka godzin, ale dzi¶ ju¿ nie uda siê zorganizowaæ pomocy.
Nie jestem zwolennikiem podrzucania malucha do innego gniazda, bo niestety nie wiemy, jakiego rodzaju infekcjê posiada i istnieje niebezpieczeñstwo przeniesienia na inne ptaki, co jest niewskazane.
Zdaje siê, ¿e najlepsze, co aktualnie mo¿na wykonaæ, to zabraæ malca z gniazda. Jestem w kontakcie z Paw³em Dolat±, który jest w tym momencie na wyje¼dzie, ale czuwa i dzia³a, choæ tego nie widaæ.

Panie Wojtku, czy zabranie z gniazda nie bêdzie jednoznaczne ze skazaniem malucha na wieczne ¿ycie w azylu? Z obserwowanych zesz³orocznych lêgów wynika, ¿e wszystkie dostêpne na kamerkach akcje dokarmiania zakoñczy³y siê pozytywnie, a dokarmiane m³ode osi±gnê³y doros³o¶æ i odlecia³y, np. w Mladych Bukach (Czech),  Hoechstadt (Bawaria) czy w Rudnie (bocian Krupek)...

21.41 Dziedzic stoi nad le¿±cym bociankiem.

21.51-21.53 Dziedzic stoi na jednej nodze, czuwa. Na przemian przymyka i otwiera oczy. Maluch le¿y bokiem do kamery.

21.52 Dziedzic stoi na jednej nodze, nie ogrzewa pisklêcia.

22,01 Maluszek ¶pi . nad nim stoi Dziedzic, dziób schowa³ w piórach ¿abotu.

30 godz od wylotu z gniazda Przygody.
Trzymaj siê Ma³y. I Dziedzic - jeste¶ mega dzielny i pokazujesz to ju¿ kolejny raz. Oby przynios³o to odpowiednie efekty.

Nam ludziom ciê¿ko patrzeæ na to co siê dzieje. Inaczej my¶limy, wiêcej wiemy, przewidujemy. Gdyby Dziedzic mia³ te umiejêtno¶ci to pewno sytuacja wygl±da³aby zupe³nie inaczej.

Ja nadal wierzê, ¿e bêdzie dobrze. I ¿e Dziedzic sobie z sytuacj± poradzi

22.06 Dziedzic niespokojnie przeszed³ z ty³u gniazda na przód. Skierowany by³ dziobem do zewnêtrznej strony gniazda i rozgl±da³ siê na boki i w górê.

Adeczka napisał:

30 godz od wylotu z gniazda Przygody.
Trzymaj siê Ma³y. I Dziedzic - jeste¶ mega dzielny i pokazujesz to ju¿ kolejny raz. Oby przynios³o to odpowiednie efekty.

Nam ludziom ciê¿ko patrzeæ na to co siê dzieje. Inaczej my¶limy, wiêcej wiemy, przewidujemy. Gdyby Dziedzic mia³ te umiejêtno¶ci to pewno sytuacja wygl±da³aby zupe³nie inaczej.

Ja nadal wierzê, ¿e bêdzie dobrze. I ¿e Dziedzic sobie z sytuacj± poradzi

Ja te¿ wierzê! I trzymam kciuki za nasze boæki❤

22.15 Dziedzic niespokojnie krêci siê po gnie¼dzie, rozgl±da siê.

Martwi mnie, ¿e maluszek nie jest ogrzewany. Mam nadziejê, ¿e Dziedzic jednak go okryje.

Ale to gniazdo w tym roku jest pechowe. P³akaæ tylko mo¿na

Antonina12 napisał:

Martwi mnie, ¿e maluszek nie jest ogrzewany. Mam nadziejê, ¿e Dziedzic jednak go okryje.

Dzisiejszy wieczór jest ciep³y, wiêc nie martwi³abym siê o to :) Dziedzic wie, co robi.
Pozdrawiam

Te¿ mam tak± nadziejê i mocno trzymam kciuki za Ma³ego :-) My¶lê te¿ o Przygodzie.....

22.28 Brak przekazu.

Sporo emocji jest dzisiaj na forum, a mo¿e wystarczy zaufaæ ludziom, którzy znaj± siê na tym i zrobi± to, co trzeba.
Sporo osób pisze o sytuacjach, w których ludzie ingerowali w ¿ycie bocianów. Ja pamiêtam obserwacjê gniazda w Woli Sucho¿ebrskiej, kiedy to samiec zapl±ta³ siê w sznurek, potem opu¶ci³ gniazdo i ju¿ nie wróci³ - mo¿na jedynie domy¶laæ siê, ¿e nie prze¿y³. Natomiast samica dostarcza³a pisklakowi (te¿ tylko jeden by³) za du¿e kawa³ki jedzenia. Pisklak nie by³ w stanie ich zje¶æ. Samica nie poi³a malca, rzadko przylatywa³a na gniazdo. Dosz³o do tego, ¿e Grupa Ekologiczna, która jest ogólnopolsk± organizacj± przyrodnicz± i ma "pod sob±" m.in. w³a¶nie to gniazdo, wy³±czy³a transmisjê z gniazda, poniewa¿ ludzie zaczêli ich krytykowaæ, hejtowaæ itd.
Nie mówiê, ¿e tutaj wszyscy krytykuj± brak dzia³ania. Wiadomo, ¿e ciê¿ko siê patrzy teraz na nasze bociany i bezradno¶æ bywa po ludzku wkurzaj±ca, ale na pewno nikt z zaanga¿owanych osób "nie umywa" r±k i w odpowiednim czasie zostaniemy poinformowani o podjêtej decyzji.

Dobry wieczór. Witam wszystkich zatroskanych mi³o¶ników bocianów. Od zesz³ego roku obserwujê nasze gniazdo. Z zaciekawieniem równie¿ czytam forum. Bardzo mnie martwi to, co obecnie dzieje siê w bocianiej rodzinie. Dlatego te¿ postanowi³am napisaæ. Przysz³a mi do g³owy my¶l, która jeszcze nie wybrzmia³a na forum - mo¿e kto¶ mieszkaj±cy niedaleko móg³by zorganizowaæ akcjê poszukiwania Przygody. Do tej pory nie wiemy co siê z ni± sta³o. O ile mnie pamiêæ nie myli, w zesz³ym roku Przygoda równie¿ przez d³u¿szy czas nie wraca³a do gniazda. Wtedy by³a organizowana akcja poszukiwawcza, og³oszona w mediach spo³eczno¶ciowych. Okaza³a siê nieprzydatna, poniewa¿ po d³u¿szym czasie Przygoda sama wróci³a do gniazda. Teraz nie wiemy co siê z ni± dzieje. Mo¿e, gdyby j± odnale¼æ, sytuacja i plany odno¶nie dalszych losów Dziedzica i Szczê¶ciarza zmieni³yby siê.

Czy jest mo¿liwe, ¿eby po tak d³ugim czasie jednak wróci³a do gniazda? Mo¿e ju¿ by³y takie przypadki? Oczywi¶cie wierzê, ¿e nic z³ego siê bocianicy nie sta³o i trzymam mocno kciuki

22.35 Dziedzic zrezygnowa³, dlatego nie okrywa maluszka :(?

22.41 Malec odezwa³ siê g³o¶niej i wypró¿ni³, nawet sporo! Wówczas Dziedzic go okry³ lecz tylko na moment.


22.45 Maluszek o¿ywi³ siê a samiec nawet wzruszy³ wy¶ció³kê, natomiast nie próbuje na razie malca okryæ.

22.35 Dziedzic stoi i zerka na okolice. Pisklak le¿y i popiskuje (kaszle?).

IwonaJ napisał:

22.35 Dziedzic zrezygnowa³, dlatego nie okrywa maluszka :(?

Raczej obstawia³abym, ¿e samiec nie k³adzie siê z powodu ciep³ego wieczoru. W dzieñ sumiennie dba³ o pisklaka.

22.41 Dziedzic zatrzepota³ skrzyd³ami, poprawi³ trochê wy¶ció³kê, wyrzuci³ zbêdne ¼d¼b³a i okry³ piszcz±cego malca.

22,40 Dziedzic okrywa malucha

22.44 Pisklak jednak nie da³ siê okryæ. Na gnie¼dzie dwa g³odne boæki, pisklak szarpie dziobem kêpkê siana, Dziedzic przez chwilê trzyma³ w dziobie jaki¶ patyk.

Teraz iska pisklê :-)

22.46 Maluch le¿y, nie ¶pi. Dziedzic stoi nad bocianki em.

22.50 Szczê¶ciarz usn±³, Dziedzic czuwa rozgl±daj±c siê.

22:52 Samiec porz±dkuje wy¶ció³kê.

Kinga napisał:

IwonaJ napisał:

22.35 Dziedzic zrezygnowa³, dlatego nie okrywa maluszka :(?

Raczej obstawia³abym, ¿e samiec nie k³adzie siê z powodu ciep³ego wieczoru. W dzieñ sumiennie dba³ o pisklaka.

Tak, obserwowa³am boæki ca³y dzieñ nieomal. U nas ch³odek, wiêc Kingo uspokoi³a¶ mnie :). Dziêkujê.

22.59 Bocianek ¶pi na ¶rodku gniazda. Dziedzic nad nim stoi, drzemie.

23:05 m³ody ¶pi, rodzic czuwa

23:16 Dziedzic ¶pi na jednej nodze, malec ¶pi w do³ku.
23:30 Dziedzic przebudzi³ siê, próbowa³ wypró¿niæ, przeszed³ po gnie¼dzie.
23:31 Samiec poprawi³ wy¶ció³kê, nastêpnie okry³ malca ale po chwili wsta³. Malec popiskiwa³, wypró¿ni³ siê (chyba).
23:32 Ponowne okrycie maluszka.

23:30 wesz³am po raz kolejny z nadziej±, ¿e zobaczê dwoje doros³ych. Niestety... smutno..:( czy¿by Przygoda naprawdê opu¶ci³a gniazdo? A mo¿e gdzie¶ le¿y ranna? Któ¿ to wie...

23.30 Jak w po¶cie Karmelki , 23.16, ale doros³y stoi na obu nogach

23.31 Dziedzic okry³ pisklê :)

23.31 Maluszek narzeka³, wiêc Dziedzic uporz±dkowa³ wy¶ció³kê i okry³ malca, który jednak nadal siê skar¿y³. Dziedzic wsta³. Po chwili maluszek cofn±³ siê do wypró¿nienia, które siê uda³o i nawet w wiêkszej ilo¶ci ni¿ ostatnio. Dziedzicowi uda³o siê okryæ bocianka.

22.43 Dziedzic le¿y, okrywa bocianka.

23.54 Wieje wiatr. Dziedzic wygrzewa pisklê, czuwa.

0.10 Dziedzic drzemie, ogrzewaj±c pisklê.

00.54 Zasta³am p³acz±cego g³o¶no malca, porz±dkuj±cego sianko bociana i nastêpnie okrywanego w do³ku malca. Bardzo wieje.

1.45 W gnie¼dzie spokój, Dziedzic drzemie okrywaj±c maluszka

2.25 Dziedzic okrywa bocianka. Nie ¶pi.

0213 samiec wsta³, wypró¿ni³ siê ( ma³a ilo¶æ )
M³ody krêci siê za samcem, popiskuje ( nie kaszle, nie ³apie ³apczywie powietrza, oddychanie nie budzi zastrze¿eñ )
0218 ma³y wypró¿ni³ siê ( ma³a ilo¶æ ale do¶æ eksplozyjna) daleko od do³ka.
Popiskuje i krêci siê za rodzicem. Nie ma ¿adnego karmienia. Wyglada jak m³ody akceptuje ta sytuacje, cichutko popiskuje
0226 samiec próbuje pokryæ krêc±cego siê m³odego który równie¿ czy¶ci swoje upierzenie
0230 samiec pokrywa m³odego ( pozycje 0500) g³ówka m³odego po lewej stronie ojca

0236 zacz±³ podaæ deszcz, samiec zmieni³ pozycje na 1000

0300 brak przekazu

0327 wróci³ przekaz 
Na gnie¼dzie bez zmian. Pozycja 0930 .
0354 Ma³a rodzinka w ¶wietle dziennym
0336 odstraszanie, samiec wci±¿ kryje m³odego

4.13 m³ody kreci siê pod ojcem, samiec wsta³, zatrzepota³ skrzyd³ami, wypró¿ni³ siê (¶rednia ilo¶æ)
4.15 M³ody stan±³ na wyprostowanych nogach, wypró¿ni³ siê (¶rednia ilo¶æ) 
Podpieraj±c siê skrzyd³ami pod±¿a za samcem, popiskuje, skubie jego nogi, szuka w pod³o¿u.
4.17 samiec ustawia siê ¿eby pokryæ m³odego, zajmuje pozycje na 12

4.26 Dziedzic ogrzewa malca le¿±c ty³em do kamery.
4.47 Dziedzic stoi, czy¶ci pióra, maluch le¿y spokojnie w do³ku.

4.45 samiec wsta³, czy¶ci pióra
M³ody zaklekota³ przez moment próbowa³ zwróciæ uwagê u samca. Powróci³ do tej samej pozycji na 12

Brawo Dziedzic. O 5.00 maluch by³ sam na gnie¼dzie! 5.07 jest Dziedzic. Zrzut pokarmu! Maluch je!!!


Dla statystyki - 37h po wylocie Przygody

5.11 pisklak wypró¿ni³ siê, ca³kiem sporo

5.15 Dziedzic okry³ malucha, oboje le¿±

4.54 samiec opu¶ci³ gniazdo i powróci³ po 8 minutach z jedzeniem.
Niczego nie dotkn±³, jest mi ciê¿ko powiedzieæ co to by³o ale m³ody jad³ przez 2 min a pó¼niej siê wypró¿ni³ (¶rednia ilo¶æ)

CO ZA OJCIEC, BRAWO !!!!

6.02 m³ody wypró¿ni³ siê! Zatem by³o co trawiæ :)

6.27-6.38 Maluszek co¶ wyskubywa³ z sianka, siedzia³ ty³em i rozprawia³ siê z czym¶, potrz±saj±c g³ówk± i popiskuj±c. Dziedzic sta³ na 3 lewym bokiem do kamery, ca³y czas obserwuj±c co¶ w oddali. Malec o¿ywiony, ³apa³ dziób samca, gdy ten siê nad nim pochyli³, odwróci³ siê do samca, popiskiwa³ cichutko. Oddycha spokojnie. :) Brawo Dziedzic! :) Tymczasem sroka ha³asuje w pobli¿u.

6.44 Dziedzic odpoczywa na jednej nodze, maluszek równie¿ przysypia, skierowany w stronê Dziedzica.

6.50 Dziedzic stoi na jednej nodze, ma³y le¿y w do³ku. S³ychaæ wiej±cy wiatr, mam nadziejê, ze mimo to jest ciep³o.

6.55 patrzy³am chwilê z drugiej kamery i maluch wyszukuje owadów w wy¶ció³ce. Co znajduje to zjada

7.00 Malec co¶ jeszcze wyjada³ cichutko popiskuj±c, Dziedzic odrobinê siê wypró¿ni³. Samiec czy¶ci pióra, malec siedzi dziobkiem do kamery.

7.03 Dziedzic czy¶ci upierzenie, a bocianek siedzi w do³ku i patrzy przed siebie.

...
7.13 Brak przekazu.

Cieszê siê, ¿e pisklak zosta³ nakarmiony :) Jednak zobaczymy co bêdzie dalej.

7.15 Chwilowy brak przekazu
7.16 Dziedzic bez zmian, rozgl±da siê. Malec siedzi a podczas obrotów potyka siê, mo¿e wzmagaj±cy siê wiatr jest powodem.
7.21 Maluch po³o¿y³ siê, obydwa ptaki odpoczywaj±.

Brawo Dziedzic!
7.30 ma³y stoi na nó¿kach, wyskubuje sianko, na chwilê obecn± nie ma oznak infekcji

7.37 Przepiêkny widok :)

7.49 Pisklak siedzi, a Dziedzic przeczesuje pióra.

Imaj, Adeczka – dziêkujemy serdecznie :) za Wasze obserwacje karmienia przez wspania³ego ojca Dziedzica, ciesz±ce nas wszystkich i daj±ce wskazówki do naszego postêpowanie w tej trudnej sytuacji!

Czyli sta³o siê to, czego siê spodziewali¶my i co Agata napisa³a we wczorajszym po¶cie o 15.52. Oby by³y wkrótce dalsze karmienia!

Wszystkim osobom dokumentuj±cym zachowanie bocianów równie¿ bardzo dziêkujemy! :) Proszê o dalsze, merytoryczne wpisy, z odnotowanym ca³ym czasem obserwacji w stylu „10.00-11.00“.

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), nieznajomo¶ci prawa ochrony przyrody (propozycja „podrzucania ¿abek“, których wszystkie gatunki ¿yj±ce w Polsce podlegaj± ochronie na podstawie tych samych przepisów, co bociany) i nieznajomo¶ci lokalnych uwarunkowañ (np. wygl±du okolicy gniazda w Przygodzicach, wyposa¿enia i procedur lokalnych jednostek ochotniczej i pañstwowej stra¿y po¿arnej) nie ma teraz czasu odpisywaæ, a na niektóre po prostu szkoda s³ów.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Imaj napisał:

4.54 samiec opu¶ci³ gniazdo i powróci³ po 8 minutach z jedzeniem.
Niczego nie dotkn±³, jest mi ciê¿ko powiedzieæ co to by³o ale m³ody jad³ przez 2 min a pó¼niej siê wypró¿ni³ (¶rednia ilo¶æ)

CO ZA OJCIEC, BRAWO !!!!

8.34 Dziedzic stoi na jednej nodze i rozgl±da siê, a pisklak siedzi.

8.46 Dziedzic stoi, pielêgnuje piórka. Maluch siedzi blisko ojca, szuka cienia.
To bardzo dobra informacja, ¿e Dziedzic nakarmi³ malucha.

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), [b]

Pozdrawiam
Pawe³ Dolara]

Czyli jednak co¶ siê sta³o. Gdzie mo¿na o tym przeczytaæ?
Super, ¿e Dziedzic nakarmi³ malucha:)

9.08 Pisklak skubie wy¶ció³kê, samiec wydziobuje owady.

Bresunia88 napisał:

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), [b]

Pozdrawiam
Pawe³ Dolara]

Czyli jednak co¶ siê sta³o. Gdzie mo¿na o tym przeczytaæ?
Super, ¿e Dziedzic nakarmi³ malucha:)

Wydarzenie, o którym wspomina Pawe³, mia³o miejsce 19 kwietnia - Przygoda wróci³a do gniazda w nocy po kilkunastogodzinnej nieobecno¶ci.
Link do filmiku, przedstawiaj±cego atak intruza i obronê gniazda:
https://youtu.be/Dg9ST9Z-b7Q
Link do strony, na której zapisa³am dok³adny opis wydarzenia (wpis z 14.51): http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … d=794&p=54
Pozdrawiam :)

Bresunia88 napisał:

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), [b]

Pozdrawiam
Pawe³ Dolara]

Czyli jednak co¶ siê sta³o. Gdzie mo¿na o tym przeczytaæ?
Super, ¿e Dziedzic nakarmi³ malucha:)

Wcze¶niej jak nasza para sk³ada³a jajka by³o sporo walk o gniazdo. W obronie gniazda brali udzia³ oboje rodzice. Jednego razu Przygoda wróci³a do gniazda po kilkunastu godzinach (wylot z gniazda nast±pi³ podczas walki z agresorem). Nie by³a to ucieczka, czy po prostu spêdzenie czasu w samotno¶ci. To podczas tych walk zniszczone zosta³y pozosta³e jaja. Wtedy te¿ Dziedzic bardzo dzielnia wysiadywa³ i czeka³.

Teraz sytuacja jest inna bo nie ma jaja tylko pisklê, które te¿ trzeba karmiæ. Nie wiem czy dowiemy siê co siê sta³o z Przygod± tym razem. Faktycznie jej zachowanie w stosunku do malucha by³o dziwne, ale nie znam siê na bocianach i nie wiem czy rodzic mo¿e tak po prostu opu¶ciæ gniazdo?

Jedno jest pewne wg mnie. Dziedzic wzorowo opiekuje siê maluchem. I ze s³ów P. Paw³a czytam, ¿e to jest dla wszystkich tutaj najwa¿niejsze. Wierzê, ¿e dostanie niezbêdn± pomoc i nadal bêdzie spe³nia³ swoje obowi±zki.

Bresunia88 napisał:

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), [b]

Pozdrawiam
Pawe³ Dolara]

Czyli jednak co¶ siê sta³o. Gdzie mo¿na o tym przeczytaæ?
Super, ¿e Dziedzic nakarmi³ malucha:)

Musisz przejrzeæ wcze¶niejsze miesi±ce. By³o du¿o walki z obcymi bocianami, które atakowa³y gniazdo. W trakcie jednej z nich Przygoda zniknê³a na ca³± dobê i Dziedzic sam wysiadywal. Te¿ mieli¶my tu wówczas spory stres ale i ogromn± rado¶æ gdy Przygoda powróci³a. By³y poszukiwania.... zak³adali¶my ¿e mo¿e gdzie¶ jest/le¿y ranna🤭

Ju¿ rozumiem. Dziêkujemy za wyja¶nienie.

9.23 Pisklak siedzi na piêtach, Dziedzic stoi i rozgl±da siê.

9:24 odstraszanie, Dziedzic przykry³ malucha

9.24 Dziedzic klekota³, odstrasza³ i natychmiast okry³ le¿±cego malucha.
9.25/ 9.33 Dziedzic os³ania bocianka.

9.20 -9.26 Malec kaszle, siedzi, odwraca siê od s³oñca, jednak schroniæ siê przed nim nie ma szans, Dziedzic jednak rozgl±da siê , obracaj±c wzrokiem za jakim¶ obiektem, odstrasza, w koñcu okrywa malca lub uk³ada siê tuz przy nim. Dziedzic zas³ania malca.

9.33 Dziedzic wsta³, m³ody zaklekota³.
9.33 Samiec stoi naa jednej nodze, obserwuje.

9.36 Wylot. I natychmiastowy powrót.Krótki klekot.

9.34-9.35 Dziedzic stoi na jednej nodze, pisklê czy¶ci piórka, siedz±c.

9.37- 9.40 Dziedzic stoi na dwóch nogach, obserwuje. Malec szuka ojcowskiego cienia.

Dziêkujê za informacje p. Paw³owi
9,42 Dziedzic stoi na jednej nodze, maluch siedzi oddycha spokojnie, nie kaszle
9,46 maluch le¿y dziobkiem w kierunku kamery, rozprostowuje skrzyde³ka, po chwili usiad³
9,47 spokój na gnie¿dzie

Pawe³ T. Dolata napisał:

Imaj, Adeczka – dziêkujemy serdecznie :) za Wasze obserwacje karmienia przez wspania³ego ojca Dziedzica, ciesz±ce nas wszystkich i daj±ce wskazówki do naszego postêpowanie w tej trudnej sytuacji!

Czyli sta³o siê to, czego siê spodziewali¶my i co Agata napisa³a we wczorajszym po¶cie o 15.52. Oby by³y wkrótce dalsze karmienia!

Wszystkim osobom dokumentuj±cym zachowanie bocianów równie¿ bardzo dziêkujemy! :) Proszê o dalsze, merytoryczne wpisy, z odnotowanym ca³ym czasem obserwacji w stylu „10.00-11.00“.

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), nieznajomo¶ci prawa ochrony przyrody (propozycja „podrzucania ¿abek“, których wszystkie gatunki ¿yj±ce w Polsce podlegaj± ochronie na podstawie tych samych przepisów, co bociany) i nieznajomo¶ci lokalnych uwarunkowañ (np. wygl±du okolicy gniazda w Przygodzicach, wyposa¿enia i procedur lokalnych jednostek ochotniczej i pañstwowej stra¿y po¿arnej) nie ma teraz czasu odpisywaæ, a na niektóre po prostu szkoda s³ów.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Imaj napisał:

4.54 samiec opu¶ci³ gniazdo i powróci³ po 8 minutach z jedzeniem.
Niczego nie dotkn±³, jest mi ciê¿ko powiedzieæ co to by³o ale m³ody jad³ przez 2 min a pó¼niej siê wypró¿ni³ (¶rednia ilo¶æ)

CO ZA OJCIEC, BRAWO !!!!

Witam, doskonale wiem, czym by³a spowodowana poprzednia nieobecno¶æ Przygody w gnie¼dzie, u¿y³am s³owa "wypad" czy "podrzucenie ¿abek" jako przeno¶ni do poprzedniej nieobecno¶ci...¶ledzê ptaki z ogromn± uwaga. proszê nie czepiaæ siê mnie. Obserwacja bocianów i aktywno¶æ na forum to nie moja praca z racji wykonywanego zawodu i mam prawo do okazania emocji w zwi±zku z zaistnia³± sytuacj±, która w tym roku jest trudna. Jedyne co mogê dla Pana zrobiæ to zaniechaæ aktywno¶ci na forum, je¿eli mój styl pisania jest dla Pana nieakceptowany. Dziêkujê za uwage.

9.43 Samiec stoi, obserwuje. Bocianek le¿y u jego stóp, drzemie.
9.45-9.47 Dziedzic przemie¶ci³ siê na godzinê 1, obserwuje. M³ody pod±¿a za ojcem jak cieñ.
Samiec schyli³ g³owê, a m³ody próbowa³ z³apaæ dziób.

9.35-9.40 Dziedzic obserwuje co¶, za chwilê odstrasza, powraca do obserwacji. Malec siedzi, zbli¿a siê do samca, ³apie go, popiskuje.
9.42 Dziedzic stoi prawym bokiem do kamery.
9.45 Samiec ustawi³ siê lewym bokiem, mo¿e obiekt jego obserwacji przemieszcza siê? Malec zmienia pozycje, zawsze bli¿ej samca.
9.47-9.48 Malec wspi±³ siê za samcem zbyt wysoko. Dziedzic przesun±³ siê wystawiaj±c swój dziób jak kierunkowskaz dla malca, który zszed³ w bezpieczne miejsce.

9.50 Samiec przesun±³ siê bli¿ej ¶rodka gniazda, maluch próbuje z³apaæ owady.
9.55 Dziedzic chcia³ poprawiæ wy¶ció³kê a m³ody natychmiast ³apa³ go za dziób. Chwyci³ wiêksze ¼d¼b³o i je odrzuci³.

10.02
10.03
10.04
10.05
10.08 -10.17 taki obraz od kilku minut

10,14 maluch przysypia na stoj±co ,a¿ mu g³ówka ucieka w dól ,Dziedzic stoi na 1 nodze robi±c maluchowi cieñ

10.17 Dziedzic stoi na jednej nodze po¶rodku gniazda. Skubie wy¶ció³kê. M³ody siedzi w jego cieniu, ty³em do kamery.
10.19 Ojciec i dziecko czyszcz± pióra.
10.23 Dziedzic czy¶ci pióra. M³ody piêknie uniós³ siê na nó¿kach, zrobi³ kilka kroków i wypró¿ni³ siê- ma³y kleks.

10.22
10.23 Malec wypró¿ni³ siê na "szczycie wzniesienia". Tego nie da siê opisaæ, jak odwa¿nie, zamieszczê fotki.


10.26 Malec ju¿ w bezpiecznym do³ku, Dziedzic rozgl±da siê, stoj±c lewym bokiem do kamery.

10.50 Dziedzic stoi ty³em do kamery, zas³ania malca, widaæ tylko, ¿e siedzi przodem do samca.

10.28 Bocianek na ¶rodku gniazda czy¶ci piórka. Maluch stara siê znale¼æ cieñ doros³ego. Nad nim stoi Dziedzic, pielêgnuje swoje upierzenie.

10:30 Dziedzic stoi i pielêgnuje pióra. Malec siedzi blisko jego nóg.

10:31 Dziedzic rozci±gn±³ praw± nogê i skrzyd³o, chwilê potem drapa³ siê po g³owie.

10.31 Dziedzic rozci±gn±³ siê. Po czym muska³ piórka malucha.
10.37 Dziedzic dziobie wy¶ció³kê, maluch po³o¿y³ siê w jego cieniu, cicho popiskuje.
10.39 Dziedzic stan±³ ty³em do kamery, bocianek le¿y na ¶rodku gniazda.

10:37 Bocianek próbowa³ schwytaæ ojca za dziób domagaj±c siê karmienia.

10.52 Dziedzic wygl±da w dó³ poza gniazdo, a pisklak siedzi na piêtach.

10.53 Malec odpoczywa w cieniu bociana, który przeszed³ na 10.

10.57 Dziedzic na 3. Malec wykorzystuje ka¿dy ruch bociana, by do¶æ gwa³townie przypomnieæ o sobie.

11:02 Dziedzic stoi na jednej nodze, malec le¿y w jego cieniu.
11:03 Samiec po³o¿y³ siê przy malcu.

Chwilê pó¼niej odstrasza na le¿±co.

Samicy nie ma od 43 godzin.

11:09 Ojciec i jedynak nadal le¿± obok siebie.

11:13 Malec przez chwilê rozci±ga prawe skrzyde³ko.

11:21 Bociany wsta³y. Obraz siê ¶cina.
11:23 Dziedzic stoi pielêgnuje upierzenie, malec siedzi w jego cieniu i przez chwilê równie¿ dba o swoj± toaletê. Obraz nadal siê ¶cina.
11:24 Malec jest g³odny skubie ojca po nogach i popiskuje.

11.42 Pisklê ¶pi, le¿±c w cieniu rodzica.

12:03 Dziedzic stoi m³ody siedzi w cieniu

12:26 Dziedzic wyfrun±³ z gniazda.

12.28MALUCH SAM!!!!

12:31 Powrót Dziedzica. Karmienie - kilka d¿d¿ownic i woda...

"Obserwacja bocianów i aktywno¶æ na forum to nie moja praca z racji wykonywanego zawodu" - nie jest Pani wyj±tkiem, to dotyczy wszystkich forumowiczów i cz³onków projektu "Blisko bocianów". W tym mnie, i to od 16 lat trwania projektu.

U¿ywanie rzekomych "przeno¶ni" (czy "wypad" to przeno¶nia dla poturbowanego w walce ptaka?) miesza czytelnikom w obrazie aktualnej, trudnej sytuacji w gnie¼dzie i jest strat± czasu wobec potrzeby maksymalnie jednoznacznych wpisów z powodu tej trudnej sytuacji, o co kilkakrotnie niedawno prosi³em!

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

HanaPoz napisał:

Pawe³ T. Dolata napisał:

Imaj, Adeczka – dziêkujemy serdecznie :) za Wasze obserwacje karmienia przez wspania³ego ojca Dziedzica, ciesz±ce nas wszystkich i daj±ce wskazówki do naszego postêpowanie w tej trudnej sytuacji!

Czyli sta³o siê to, czego siê spodziewali¶my i co Agata napisa³a we wczorajszym po¶cie o 15.52. Oby by³y wkrótce dalsze karmienia!

Wszystkim osobom dokumentuj±cym zachowanie bocianów równie¿ bardzo dziêkujemy! :) Proszê o dalsze, merytoryczne wpisy, z odnotowanym ca³ym czasem obserwacji w stylu „10.00-11.00“.

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), nieznajomo¶ci prawa ochrony przyrody (propozycja „podrzucania ¿abek“, których wszystkie gatunki ¿yj±ce w Polsce podlegaj± ochronie na podstawie tych samych przepisów, co bociany) i nieznajomo¶ci lokalnych uwarunkowañ (np. wygl±du okolicy gniazda w Przygodzicach, wyposa¿enia i procedur lokalnych jednostek ochotniczej i pañstwowej stra¿y po¿arnej) nie ma teraz czasu odpisywaæ, a na niektóre po prostu szkoda s³ów.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Imaj napisał:

4.54 samiec opu¶ci³ gniazdo i powróci³ po 8 minutach z jedzeniem.
Niczego nie dotkn±³, jest mi ciê¿ko powiedzieæ co to by³o ale m³ody jad³ przez 2 min a pó¼niej siê wypró¿ni³ (¶rednia ilo¶æ)

CO ZA OJCIEC, BRAWO !!!!

Witam, doskonale wiem, czym by³a spowodowana poprzednia nieobecno¶æ Przygody w gnie¼dzie, u¿y³am s³owa "wypad" czy "podrzucenie ¿abek" jako przeno¶ni do poprzedniej nieobecno¶ci...¶ledzê ptaki z ogromn± uwaga. proszê nie czepiaæ siê mnie. Obserwacja bocianów i aktywno¶æ na forum to nie moja praca z racji wykonywanego zawodu i mam prawo do okazania emocji w zwi±zku z zaistnia³± sytuacj±, która w tym roku jest trudna. Jedyne co mogê dla Pana zrobiæ to zaniechaæ aktywno¶ci na forum, je¿eli mój styl pisania jest dla Pana nieakceptowany. Dziêkujê za uwage.

12.28 Dziedzic poza gniazdem. Maluszek siedzi grzecznie, rozgl±da siê, troszkê przemieszcza
12.31 przylot dziedzica - ma³y kwili jak kotek:) pojenie , ³apie za dziób taty
12.34-35 Dziedzic podaje wypluwkê, ma³y domaga siê porz±dnego posi³ku, jednak niewiele tata przyniós³, prawie nic

12.40 Dziedzic "ziewn±³" i zacz±³ przeczesywaæ pióra. Maluch siedzi.
12.42 Pisklê skubie wy¶ció³kê.
12.43-12.44 Dziedzic nadal czy¶ci pióra, pisklak rozgl±da siê.

12.27-12:31:09 Maluch sam.

12.31-12.32  Powrót Dziedzica, wyrzuca z dziobu wodê w pobli¿u malca, który ³apie za dziób rodzica.
 


Dziedzic wróci³ z wod± i tylko co przypadkiem siê z t± wod± zabra³o, nie by³o d¿d¿ownic jak kto¶ wspomnia³, samiec nie mial na to czasu. Spojrzê na fotki i u¶ci¶lê wpis.
Malec nadal piszczy, pokarmu ¶ladowo, wiêc malec jest nieco zawiedziony.

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Wspaniale! mo¿e uda siê dla nas zrobiæ kilka zdjêæ z ¿erowiska?


12.43 w tej chwili Dziedzic z ma³ym spokojni na gnie¼dzie, ma³y siedz±cy na skraju cienia pielêgnuj±cego siê bociana

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Trzymam kciuki! I dziêkujê za po¶wiêcenie wolnego czasu bocianom :)

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Powodzenia i dziêkujemy :)

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Super!!! Brawo!!! Dziêkujemy!!! :heart:

¯yczê powodzenia i dziêkujê za zaanga¿owanie. Te dwa krótkie wyloty Dziedzica ¶wiadcz± o tym, ¿e zapewne obawia siê pozostawiaæ Szczê¶ciarza samego na d³u¿ej. Pañstwa inicjatywa z "¿erowiskiem" w pobli¿u gniazda na pewno u³atwi karmienie samotnemu bocianowi.

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Jeste¶cie niesamowici i macie ogromne serca. Jak zawsze❤. Trzymam kciuki i kibicujê dalej naszej ma³ej kruszynce i bocianiemu ojcu.

13.04 Dziedzic stoi, odpoczywa i chroni drzemi±cego pisklaka przed s³oñcem.

Very sorry to hear about the disappearance of the female. Thanks to Pawel and the team for all your hard work in the difficult situation. Watching with concern and best wishes from Australia.

12,36 Maluch je pokarm, zaczepia tatê, chodzi po do³ku w poszukiwaniu wiêkszej ilo¶ci jedzenia.
12,42 Maluch skubie siano, Dziedzic stoi na jednej nodze
12,47 Maluch po³o¿y³ siê na ¶rodku do³ka
12,52 Maluch wsta³ i stoi, czy¶ci pióra
13,00 Maluch po³o¿y³ siê
13,08 Maluch le¿y w bezruchu, Dziedzic rozgl±da siê
13,10 - 13,20 Dziedzic zas³ania malucha

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Pawe³, Agata i Beata s± ju¿ pod gniazdem, w³a¶nie wy³o¿yli pokrojone w drobne paseczki miêso wo³owe. Obserwujmy teraz uwa¿nie czy Dziedzic zauwa¿y pokarm i sfrunie z gniazda zabierze je i dostarczy na gniazdo dla pisklêcia. :)

13.24 Samiec wykonuje ruchy jak do zrzutu pokarmu, pisklak ci±gnie go za dziób, jednak ostatecznie niczego nie podaje.

13.25 Dziedzic patrzy w lewo, mo¿e zauwa¿y³ now± "sto³ówkê".
13.26 Bocian chwilê iska³ pisklaka i z powrotem zacz±³ obserwowaæ lew± stronê.
Do 13.30 samiec jest na gnie¼dzie. Obecnie ocienia pisklê.
13.31 Tym razem doros³y bocian patrzy w prawo.
13.32 Dziedzic bacznie ¶ledzi³ czyj¶ lot, a potem patrzy³ na maszt.
13.34 Ju¿ jest spokojnie.

13:29 Dziedzic os³ania bocianka od s³oñca


od 13:30 rozgl±da siê dooko³a, ewidentnie co¶ obserwuje

Iganka napisał:

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Pawe³, Agata i Beata s± ju¿ pod gniazdem, w³a¶nie wy³o¿yli pokrojone w drobne paseczki miêso wo³owe. Obserwujmy teraz uwa¿nie czy Dziedzic zauwa¿y pokarm i sfrunie z gniazda zabierze je i dostarczy na gniazdo dla pisklêcia. :)

Super, bardzo dziêkujê za po¶wiêcony czas, szczególnie w niedzielny poranek. Wiecie najlepiej co mo¿na, a czego nie mo¿na i znajdujecie optymalne wyj¶cia z tej trudnej sytuacji, co jest mo¿liwe tylko, je¶li ma siê wiedzê i do¶wiadczenie.
Dodam te¿, ¿e jestem pod wielkim wra¿eniem Waszego podej¶cia, próby ci±g³ego edukowania ludzi na temat DZIKICH zwierz±t i prawa ochrony przyrody. To forum, o ile mi wiadomo, ma edukowaæ, pozwalaæ laikom ogl±daæ przyrodê i rozumieæ j± troszkê lepiej. Wype³niacie tê misjê na 200% i do tego wypowiadacie siê zawsze z wielkim szacunkiem, nawet na najbardziej irytuj±ce posty „cioci dobra rada”.

Pozdrawiam, szacun i dziêki.

Happyrepi - podpisujê siê pod Twoim postem :)

13.24-14.00 Samiec jest na gnie¼dzie.
13.40 Oba bociany drzemi±.
13.44-13.45 Dziedzic przeczesuje pióra, obserwuje otoczenie.
13.46 Rodzic odpoczywa. Pisklê ¶pi od d³u¿szego czasu.
13.50 Pisklak obudzi³ siê. Przeczesa³ piórka i rozgl±da siê.
13.55-13.58 Dziedzic obserwuje co¶.

Happyrepi napisał:

Iganka napisał:

Pawe³ T. Dolata napisał:

Ruszamy z Agat± i Beata pod gniazdo, spróbowaæ stworzyæ Dziedzicowi lepsze warunki ¿erowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymaga³o to wielu zabiegów i pozytywnego podej¶cia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówiê po powrocie.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Pawe³, Agata i Beata s± ju¿ pod gniazdem, w³a¶nie wy³o¿yli pokrojone w drobne paseczki miêso wo³owe. Obserwujmy teraz uwa¿nie czy Dziedzic zauwa¿y pokarm i sfrunie z gniazda zabierze je i dostarczy na gniazdo dla pisklêcia. :)

Super, bardzo dziêkujê za po¶wiêcony czas, szczególnie w niedzielny poranek. Wiecie najlepiej co mo¿na, a czego nie mo¿na i znajdujecie optymalne wyj¶cia z tej trudnej sytuacji, co jest mo¿liwe tylko, je¶li ma siê wiedzê i do¶wiadczenie.
Dodam te¿, ¿e jestem pod wielkim wra¿eniem Waszego podej¶cia, próby ci±g³ego edukowania ludzi na temat DZIKICH zwierz±t i prawa ochrony przyrody. To forum, o ile mi wiadomo, ma edukowaæ, pozwalaæ laikom ogl±daæ przyrodê i rozumieæ j± troszkê lepiej. Wype³niacie tê misjê na 200% i do tego wypowiadacie siê zawsze z wielkim szacunkiem, nawet na najbardziej irytuj±ce posty „cioci dobra rada”.

Pozdrawiam, szacun i dziêki.

Dziêki, JESTE¦CIE WIELCY! (wiem wielkie litery w necie to krzyk, ale tak w³a¶nie ma byæ).

13.24-14.05 Dziedzic przebywa na gnie¼dzie.

14.02 Dziedzic prowadzi toaletê piór.
14.04 Bocian bacznie patrzy na co¶ po prawej stronie.
14.06 Samiec chwilê odstrasza³.

14,10 Krótkie odstraszanie, maluch siedzi w cieniu Dziedzica

14.09 kilkunasto sekundowy odlot Dziedzica. Powrót i odstraszanie, klekot

Magosia napisał:

14.06 Dziedzic odstrasza³, klekota³. Co¶ obserwuje po prawej stronie.
14.10 Ponowne odstraszanie, klekot.

14.06 równie¿ widzia³am - krótki klekot
14.10 odstraszaj±cy krzyk-jak to nazwaæ? Dziedzica i klekotanie,
14.10-14.13 rozgl±da siê czujnie. Bocianek sobie siedzi

Je¶li bêdzie organizowana zbiórka - równie¿ pomogê

14.12-14.17 Samiec obserwuje co¶ po prawej stronie. Ciekawe czy odstraszanie by³o wynikiem interwencji zespo³u projektu. Mo¿e Dziedzic widzi co siê dzieje. Nied³ugo siê dowiemy.

14.09 Dziedzic wyfrun±³ na kilkana¶cie sekund, wróci³ z odstraszaniem.
14.10 ---- 14.23 Samiec ca³y czas obserwuje teren , po prawej stronie. Stoi ty³em do kamery.
14.24 Dziedzic czy¶ci pióra, nachyla siê nad malcem.

14.23 Dziedzic przeczesuje pióra, obserwuje teren poni¿ej gniazda.
14.29 Dziedzic obserwuje, Szczê¶ciarz skry³ siê w cieniu rodzica.

14.26 Samiec obserwuje, wci±¿ w tej samej pozycji, ty³em do kamery. Malec ¶pi.

14.30 Sytuacja bez zmian od 14.10. Malec siedzi w cieniu bociana i drzemie.

14:27 Szczê¶ciarz le¿y w do³ku z g³ow± w cieniu rodzica.

Dziêkujê za zaanga¿owanie p.Paw³owi i ekipie. Mam nadziejê, ¿e Dziedzic namierzy sto³ówkê.

Zaraz po przeczytaniu informacji o organizowaniu jedzenia równie¿ pomy¶la³am o zbiórce. Je¶li taka by powsta³a równie¿ chêtnie co¶ dorzucê.

14:34 maluch ¶pi w cieniu Dziedzica, który bacznie obserwuje co siê dzieje dooko³a. Nawet je¶li widzi jedzenie to nie wyleci z gniazda je¿eli uzna, ¿e jest to niebezpieczne dla malucha. Kurcze, a mo¿e iny bocian równie¿ chce siê na sto³ówkê za³apaæ?

14.40 Malec ¶pi w cieniu Dziedzica. samiec przysypia, ale ca³y czas obserwuje.

Witam Wszystkich ,
Popieram zbiórkê na pokarm dla Dziedzica i Szczê¶ciarza - równie¿ mogê wesprzeæ jestem ZA.
My¶lê  , ¿e Dziedzic obawia siê zostawiæ malca - widocznie wyczuwa zagro¿enie obcego. W Ciechanowie podawano pokarm do gniazda dronem przy takich maluchach.

14.49 Dziedzic muska le¿±cego w jego cieniu malucha.

14.52 Dziedzic obserwuje, czy¶ci pióra, czasem iska malca, który ¶pi w jego cieniu.

15:02 Dziedzic stoi, spogl±da na malca le¿±cego w do³ku w jego cieniu.

15.02 Samiec rozci±ga siê, ziewa, obserwuje. Maluch ¶pi w jego cieniu.

15.08 Dziedzic nachylony nad ¶pi±cym bociankiem, czasem cos znajdzie w sianku lub w piórkach malca.
15.10  Samiec chodzi po gnie¼dzie, jest niespokojny.

15:09 Samiec przeszed³ siê po gnie¼dzie obserwuj±c co¶ na dole.
15:11 Szczê¶ciarz skubie ojca po nogach, próbuje piórko.
15:13 Samiec zbli¿a siê do korony gniazda, spogl±da w dó³. Malec pod±¿a za nim.
15:14 Dziedzic wyfrun±³ z gniazda. Malec sam na gnie¼dzie.

15:15 maluch sam w gnie¼dzie

15:14 Dziedzic odlecia³ gdzie¶ dalej nie pod gniazdo

15:15 Samotny maluch przez chwilê stan±³ na wyprostowanych nó¿kach i pomacha³ skrzyde³kami.

15.17-15.18 Bocianek jest sam na gnie¼dzie.
15.18 Powrót samca. Dziedzic napoi³ malca i pola³ wod±.

15:20 Samiec poi malca.
15:21 Bocianek chwyta ojca za dziób.

15:19 powrót i próba pojenia?

15:22 Dziedzic usi³uje co¶ zwróciæ - niestety bez efektu. :(

15.14-15.18 nie by³o samca. Wróci³ z wod±, mo¿e jakimi¶ drobnymi fragmentami po¿ywienia. Malec domaga³ siê pokarmu, nie znalaz³. Woda jednak najwa¿niejsza.

15.27 Dziedzic stoi i zerka w prawo. Pisklak siedzi.

15.35 Bocianek le¿y w cieniu ojca, drzemie. Dziedzic stoi na jednej nodze drzemie, zerka w praw± stronê w dó³.

15.52 Dziedzic czy¶ci upierzenie. Bocianek le¿y na ¶rodku gniazda ¶pi.

16:02 Dziedzic sfrun±³ z gniazda.

16:02 wylot Dziedzica. Prawy dolny róg kierunek.
16:05 powrotu z ga³±zk±. Ma³y chwyta za dziób

16:06 Powrót do gniazda - nie widzia³em karmienia.

16.01 wylot Dziedzica
16.05 Powrót dziedzica z ga³êzi±, wie, ¿e malec wêdruje po gnie¼dzie. Nie by³o karmienia. Za krótki czas , by wyszukaæ pokarm.

16.20 Dziedzic od d³u¿szego czasu obserwuje teren, tymczasem malec zbli¿y³ sie do korony gniazda w poszukiwaniu cienia.

Dziedzic stoi odwrócony w prawo ( w stronê ciemnego dachu budynku) i bacznie obserwuje teren poni¿ej...

16:27 Sytuacja jak wy¿ej...

16.31 Niezmiennie Dziedzic obserwuje teren, malec ¶pi z g³ówk± w cieniu bociana. Mocno wieje.

16:38 Dziedzic nadal obserwuje, jest wyra¼nie czym¶ zainteresowany na dole...

16.39 Dziedzic obserwuje otoczenie, a pisklak ¶pi.

16.44 Bez zmian.

16:59 Dziedzic stoi i pielêgnuje upierzenie, bocianek ¶pi w jego cieniu.
17:00 Samiec chwyci³ co¶ w wy¶ció³ce, malec natychmiast wsta³ i podbieg³ do dzioba ojca. Niestety bocianek przekona³ siê, ¿e to nic do jedzenia :(

17.01-17.07 Dziedzic przerzuci³ co¶ z do³ka w inne miejsce, malec natychmiast zsun±³ siê w dó³, s±dz±c, ¿e to pokarm. Dziedzic wypró¿ni³ siê, chodzi po gnie¼dzie, obserwuje, jest niespokojny. Malec popiskuje lub pok³ada siê.

Jak mogli¶my zaobserwowaæ (obserwacja od 13:20 do 17:00) Dziedzic dwa razy wyfruwa³ z gniazda:

1) polecia³ w kierunku ³±k, wróci³ po kilku minutach z wod± i próbowa³ poiæ pisklê (15:14 wyfrun±³, wróci³ 15:18)
2) sfrun±³ z gniazda w dó³ (patrz±c na ekran na praw± stronê) i wróci³ z patykiem w dziobie (wyfrun±³ 16:01, wróci³ 16:05)

Dziedzic jednak do tej pory nie "skorzysta³" z przygotowanego dla niego pokarmu pod gniazdem. Ekipa przebywaj±ca pod gniazdem przygotowa³a równie¿ wanienkê z wod± i rybami z nadziej±, ¿e chocia¿ bociana skusi dobrze widoczna woda w pobli¿u gniazda a przy tym zobaczy le¿±ce niedaleko jedzenie. Jak na razie nie widaæ zainteresowania bociana przygotowan± "sto³ówk±".

Wkrótce Agata (która jest na miejscu i bierze udzia³ we wszystkich przygotowaniach) napisze szczegó³owe relacje z akcji dostarczenia pokarmu i wody dla bociana pod gniazdo.

Iganka napisał:

Jak mogli¶my zaobserwowaæ Dziedzic dwa razy wyfruwa³ z gniazda:

1) polecia³ w kierunku ³±k, wróci³ po kilku minutach z wod± i próbowa³ poiæ pisklê (15:14 wyfrun±³, wróci³ 15:18)
2) sfrun±³ z gniazda w dó³ (patrz±c na ekran na praw± stronê) i wróci³ z patykiem w dziobie (wyfrun±³ 16:01, wróci³ 16:05)

Dziedzic jednak do tej pory nie "skorzysta³" z przygotowanego dla niego pokarmu pod gniazdem. Ekipa przebywaj±ca pod gniazdem przygotowa³a równie¿ wanienkê z wod± i rybami z nadziej±, ¿e bociana skusi chocia¿ dobrze widoczna woda w pobli¿u gniazda a przy tym zobaczy le¿±ce niedaleko jedzenie. Jak na razie nie widaæ zainteresowania bociana przygotowan± "sto³ówk±"

Wkrótce Agata (która jest na miejscu i bierze udzia³ w akcji) napisze szczegó³owe relacje z akcji dostarczenia pokarmu i wody dla bociana pod gniazdo.

Jeszcze dwa wyloty zanotowa³am: 12.27-12.31 - wróci³ z wod±; oraz 14.09-14.09 na kilkana¶cie sekund - powróci³ z odstraszaniem.

Z tego wniosek, ¿e czuje zagro¿enie dla malucha

Dziêkujê za dodanie jeszcze jednej wcze¶niejszej obserwacji, ale w po¶cie zaraz uzupe³ni³am zakres obserwacji, o których pisa³am

IwonaJ napisał:

Iganka napisał:

Jak mogli¶my zaobserwowaæ Dziedzic dwa razy wyfruwa³ z gniazda:

1) polecia³ w kierunku ³±k, wróci³ po kilku minutach z wod± i próbowa³ poiæ pisklê (15:14 wyfrun±³, wróci³ 15:18)
2) sfrun±³ z gniazda w dó³ (patrz±c na ekran na praw± stronê) i wróci³ z patykiem w dziobie (wyfrun±³ 16:01, wróci³ 16:05)

Dziedzic jednak do tej pory nie "skorzysta³" z przygotowanego dla niego pokarmu pod gniazdem. Ekipa przebywaj±ca pod gniazdem przygotowa³a równie¿ wanienkê z wod± i rybami z nadziej±, ¿e bociana skusi chocia¿ dobrze widoczna woda w pobli¿u gniazda a przy tym zobaczy le¿±ce niedaleko jedzenie. Jak na razie nie widaæ zainteresowania bociana przygotowan± "sto³ówk±"

Wkrótce Agata (która jest na miejscu i bierze udzia³ w akcji) napisze szczegó³owe relacje z akcji dostarczenia pokarmu i wody dla bociana pod gniazdo.

Jeszcze dwa wyloty zanotowa³am : 12.27-12.31 - wróci³ z wod±; oraz 14.09-14.09 na kilkana¶cie sekund - powróci³ z odstraszaniem.

Iganka napisał:

Dziêkujê za dodanie jeszcze jednej wcze¶niejszej obserwacji, ale w po¶cie zaraz uzupe³ni³am zakres obserwacji, o których pisa³am

IwonaJ napisał:

Iganka napisał:

Jak mogli¶my zaobserwowaæ Dziedzic dwa razy wyfruwa³ z gniazda:

1) polecia³ w kierunku ³±k, wróci³ po kilku minutach z wod± i próbowa³ poiæ pisklê (15:14 wyfrun±³, wróci³ 15:18)
2) sfrun±³ z gniazda w dó³ (patrz±c na ekran na praw± stronê) i wróci³ z patykiem w dziobie (wyfrun±³ 16:01, wróci³ 16:05)

Dziedzic jednak do tej pory nie "skorzysta³" z przygotowanego dla niego pokarmu pod gniazdem. Ekipa przebywaj±ca pod gniazdem przygotowa³a równie¿ wanienkê z wod± i rybami z nadziej±, ¿e bociana skusi chocia¿ dobrze widoczna woda w pobli¿u gniazda a przy tym zobaczy le¿±ce niedaleko jedzenie. Jak na razie nie widaæ zainteresowania bociana przygotowan± "sto³ówk±"

Wkrótce Agata (która jest na miejscu i bierze udzia³ w akcji) napisze szczegó³owe relacje z akcji dostarczenia pokarmu i wody dla bociana pod gniazdo.

Jeszcze dwa wyloty zanotowa³am : 12.27-12.31 - wróci³ z wod±; oraz 14.09-14.09 na kilkana¶cie sekund - powróci³ z odstraszaniem.

...nie zauwa¿y³am, sorki ;)

17.27 Pisklê le¿y, czê¶ciowo schowany jest w cieniu Dziedzica.

Pawe³ T. Dolata napisał:

"Obserwacja bocianów i aktywno¶æ na forum to nie moja praca z racji wykonywanego zawodu" - nie jest Pani wyj±tkiem, to dotyczy wszystkich forumowiczów i cz³onków projektu "Blisko bocianów". W tym mnie, i to od 16 lat trwania projektu.

U¿ywanie rzekomych "przeno¶ni" (czy "wypad" to przeno¶nia dla poturbowanego w walce ptaka?) miesza czytelnikom w obrazie aktualnej, trudnej sytuacji w gnie¼dzie i jest strat± czasu wobec potrzeby maksymalnie jednoznacznych wpisów z powodu tej trudnej sytuacji, o co kilkakrotnie niedawno prosi³em!

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

HanaPoz napisał:

Pawe³ T. Dolata napisał:

Imaj, Adeczka – dziêkujemy serdecznie :) za Wasze obserwacje karmienia przez wspania³ego ojca Dziedzica, ciesz±ce nas wszystkich i daj±ce wskazówki do naszego postêpowanie w tej trudnej sytuacji!

Czyli sta³o siê to, czego siê spodziewali¶my i co Agata napisa³a we wczorajszym po¶cie o 15.52. Oby by³y wkrótce dalsze karmienia!

Wszystkim osobom dokumentuj±cym zachowanie bocianów równie¿ bardzo dziêkujemy! :) Proszê o dalsze, merytoryczne wpisy, z odnotowanym ca³ym czasem obserwacji w stylu „10.00-11.00“.

Na „dobre rady“, czêsto z zupe³n± nieznajomo¶ci± zachowañ bocianów (w tym tegorocznej historii naszej pary – Przygoda nie mia³a „wypadu“ poza gniazdo, tylko zosta³a poturbowana w ciê¿kiej walce z agresorem, co jest na forum dok³adnie opisane), nieznajomo¶ci prawa ochrony przyrody (propozycja „podrzucania ¿abek“, których wszystkie gatunki ¿yj±ce w Polsce podlegaj± ochronie na podstawie tych samych przepisów, co bociany) i nieznajomo¶ci lokalnych uwarunkowañ (np. wygl±du okolicy gniazda w Przygodzicach, wyposa¿enia i procedur lokalnych jednostek ochotniczej i pañstwowej stra¿y po¿arnej) nie ma teraz czasu odpisywaæ, a na niektóre po prostu szkoda s³ów.

Pozdrawiam
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Witam, doskonale wiem, czym by³a spowodowana poprzednia nieobecno¶æ Przygody w gnie¼dzie, u¿y³am s³owa "wypad" czy "podrzucenie ¿abek" jako przeno¶ni do poprzedniej nieobecno¶ci...¶ledzê ptaki z ogromn± uwaga. proszê nie czepiaæ siê mnie. Obserwacja bocianów i aktywno¶æ na forum to nie moja praca z racji wykonywanego zawodu i mam prawo do okazania emocji w zwi±zku z zaistnia³± sytuacj±, która w tym roku jest trudna. Jedyne co mogê dla Pana zrobiæ to zaniechaæ aktywno¶ci na forum, je¿eli mój styl pisania jest dla Pana nieakceptowany. Dziêkujê za uwage.

Panie Pawle, zamieszczam na forum co mogê i wiem jak wycieñczony jest pisklak dlatego wczorajszy dzieñ by³ do¶æ trudny bo wa¿± siê losy pisklaka...Trzymam kciuki, aby siê uda³o!

17.58-18.02 Dziedzic wci±¿ obserwuje, stoi lewym bokiem do kamery. Malec przebudzi³, pisn±³, ziewn±³ , chwyci³ piórko, usadowi³ siê w centrum do³ka, odwróci³ ty³em do s³oñca.

18.08 Dziedzic stoi, czy¶ci pióra. Malec chowa siê w jego cieniu.
18.17 Dziedzic spaceruje po gnie¼dzie, poprawia ga³±zki w koronie.
18.18/ 18.22 Dziedzic obserwuje okolicê.

18.20-18.23 Maluszek piszczy, obraca³ siê za dziobem samca, który niezmiennie rozgl±da siê, chodzi po gnie¼dzie, czasem co¶ znajdzie w sianku lub ga³±zkach. Malec po³o¿y³ siê, wyci±gn±³ skrzyde³ko i nó¿kê.

18.28-18.29 Dziedzic czy¶ci pióra. Bocianek ¶pi, swobodnie roz³o¿ony na wy¶ció³ce.
18.40 Dziedzic stoi, obserwuje, bocianek drzemie.

18:39 Bociu¶ siê obudzi³. Tata pilnuje i obserwuje otoczenie.

Pawe³ Dolata oraz reszto Ekipy Ratunkowej - bardzo dziêkujê Wam za Wasze zaanga¿owanie!

Mam do Was pe³ne zaufanie w kwestii zdrowia i bezpieczeñstwa pisklaka, oczywi¶cie serce siê kraje, ale jestem przekonana, ¿e zrobicie wszystko, co nale¿y, ¿eby uratowaæ naszego kurczaka i jednocze¶nie nie wkurzyæ Organów Najwy¿szych ;)

19.18 Dziedzic czy¶ci pióra, pisklê le¿y.
19.19 Samiec chwilê poiska³ pisklaka, po czym wróci³ do pielêgnacji upierzenia.
19.22 Dziedzic rozgl±da siê po okolicy.
19.23 Pisklê skubie wy¶ció³kê, rodzic pielêgnuje pióra.

19:26 Dziedzic opu¶ci³ gniazdo. Malec sam.
19:27 Rodzic wróci³.

19:26 Dziedzic polecia³ w kierunku ³±k


po chwileczce wróci³

19,27 dziedzic wróci³ do gniazda

19:33 Dziedzic stoi, rozgl±da siê. Malec siedzi w do³ku w cieniu rodzica.

19.49 Dziedzic wzmacnia konstrukcjê gniazda. Pisklak pod±¿a za nim.
19.50 Pisklê ci±gnie rodzica za dziób, ten jednak dalej zajmuje siê ga³êzi±, le¿±c± w ¶rodku gniazda i u³o¿y³ j± w koronie.
19.51-19.57 Samiec rozgl±da siê, obserwuje.

Jeszcze raz dziêkujê wszystkim zaanga¿owanym za wysi³ek i po¶wiêcenie dla sprawy oraz za przedstawienie przeprowadzonych dzia³añ. Oby Dziedzic skorzysta³ z Waszego wsparcia, co zwiêkszy szansê na prze¿ycie i rozwój pisklêcia :)

20.03-20.05 Tymczasem Dziedzic czy¶ci pióra, a pisklê le¿y.

Pawe³, dziêki za relacjê! :-)

Tak sobie pomy¶la³am: tylu ludzi robi wszystko, ¿eby pomóc, a Dziedzic ma to w... kuprze. No serio, Dziedzic? We¼ siê ogarnij! ;-)

Spokojnego wieczoru dla wszystkich!

20:05-20:10 ¦wiergol± ptaszki. Dziedzic stoi. Piskl±tko spokojne, chyba uk³ada siê do snu.

20.12 Dziedzic stoi ty³em do kamery, maluszek le¿y.
Brawo Agata, Pawe³ i Beata. Wykonali¶cie wielk± pracê! Oby Dziedzic szybko po³apa³ siê, co jest dla niego. Wygl±da na bystrego go¶cia. :)

20.22 Pisklê i Dziedzic odpoczywaj± - samiec stoi.

Patrz±c dzi¶ na Dziedzica mam wra¿enie, ¿e on jest ju¿ bardzo zmêczony. Od tak dawna nie odpoczywa³ na spokojnie. Tak jak pisze Magosia wygl±da na bystrego. Ja w niego wierzê. Musi pewno ciut odpocz±æ.

20:25 bez zmian na gnie¼dzie

20.33 Pisklê le¿y, Dziedzic, stoj±c, czy¶ci pióra.

20:48 Dziedzic stoi, malec le¿y w do³ku. Samiec przez chwilê poiska³ pisklê.
20:49 Samiec porusza siê po gnie¼dzie, skubie wy¶ció³kê.
20:50 Dziedzic bardzo sk±po wypró¿nia siê.
20:51 Samiec opuszcza gniazdo. Malec jest sam.

20:52 Dziedzic wylecia³ z gniazda, pisklak jest sam.
20:53 Dziecic wróci³.

20:51 maluch sam na gnie¼dzie

20.52 Wylot samca. Powrót w tej samej minucie.

20:52 Samiec jest znowu na gnie¼dzie.

20:51 ma³y sam gnie¼dzie. Nie widzia³am odlotu a jedynie us³ysza³am taki d¼wiêk, jakby Dziedzic skoczy³ na kamerkê. Tak to by³a kamerka

21:00 Dziedzic okrywa jedynaka uk³adaj±c siê dziobem na dziewi±t±.

21.00 Samiec okry³ malca.

21:03 Przygody nie zaobserwowano od 53 godzin.
Tymczasem na gnie¼dzie Dziedzic spokojnie le¿y.

21:05 Dziedzic wstaje.

21:07 Dziedzic wyfruwa z gniazda.

Agata, Beata, Pawe³ dziêkujemy. :applause:
21:08 Dziedzic wylecia³ z gniazda, maluszek sam

21.07 Malec sam na gnie¼dzie.
Ciekawe, czy znalaz³ sto³ówkê?

21.11 Malec nadal sam, kwili na gnie¼dzie.

21:07 wylot Dziedzica. Kierunek ¶rodek po prawej stronie. W kierunku dachu urzêdu gminnego.

21.14 Boæka nie ma jeszcze w gnie¼dzie ,oby sie udalo zdobyc pokarm...maluszek sam ,piszczy

21:16 maluch sam. popiskuje tak jak dzi¶ rano

21.17 Maluch sam od 10 minut. Czy Dziedzic polecia³ w stronê sto³ówki?

21:18 Malec sam. Miejmy nadziejê, ¿e Dziedzic siê sto³uje.

21:22 Powrót samca.

21.22 Dziedzic poza gniazdem od 15 minut.
W tej samej minucie wróci³!

21.23 powrót Dziedzica i próba zrzucenia pokarmu, bocianek ³apczywie chwyta³ za dziób Dziedzica, a ten jakby prze³kn±³ co¶ i prowadzi obecnie toaletê piór

21.22 Wróci³ Dziedzic. Przylecia³ zza kamery.

Co¶ wypad³o samcowi z dzioba, maluch natychmiast to po³kn±³.

21:22 powrót. Kierunek dolny prawy róg.
Na razie brak karmienia

21:23 by³a jaka¶ ociupinka jedzonka.

21:26 Dziedzic póki co nie nakarmi³ malucha. Próbowa³, pisklak ci±gn±³ go za dziób i ostatecznie nic z tego nie wysz³o (wylecia³a odrobinka na jeden kês). Wiadomo, ¿e Dziedzic na pewno jad³, prze³yka³ d³u¿szy czas.

21:23 Dziedzic poda³ malcowi niewielk± ilo¶æ czego¶ do jedzenia. Maluch ³apczywie z³apa³ i zjad³.

21:24 rodzic nakarmi³ malucha, ale porcja by³a niewielka

Niestety zrzut by³ bardzo sk±py- maluszek dosta³ tylko jeden ma³y k±sek.

21.26 Dziedzic stoi i przeczesuje pióra. Pisklê le¿y.
...
21.30 Samiec krêci³ siê wokó³ pisklaka, jakby chcia³ siê po³o¿yæ, ale jednak nie zrobi³ tego.

21.29 w tej samej minucie oba bociany wypró¿ni³y siê- nawet ca³kiem sporo, jak na takie warunki jedzenia.
21.31 Dziedzic okry³ pisklaka.

21:30 Dziedzic siê wypró¿ni³ - bardzo niewiele, po chwili maluch - tu by³o lepiej

21:30 - ma³y siê wypró¿ni³, ca³kiem sporo tego by³o. To chyba dobrze.

21:30 ma³ych siê wypró¿ni³. Przy ka¿dym ruchu ojca ³apie go za dziub. Jest g³odny i ca³y czas popiskuje.
21:33 Dziedzic przykry³ Szczê¶ciarza

21.31 Maluch wycofa³ siê- strzeli³ wiêksz± ilo¶æ ka³omoczu- taki du¿y. kleks. Zrobi³ to na wyprostowanych nogach.
21.32 Dziedzic okry³ malca.

21.33 Dziedzic nakry³ malucha

21:32 Dziedzic okrywa potomka.

21.33 Dziedzic le¿y, odpoczywa.
...
21.48 Samiec okrywa pisklaka i rozgl±da siê.

21.58 Dziedzic okrywa bocianka. Drzemie.

22.04 Dziedzic drzemie, le¿±c bokiem do kamery.

22.08 Samiec le¿y bokiem do kamery, drzemie.

Tak wygl±da³o na filmiku to skromne karmienie o 21:23

Film: https://www.youtube.com/watch?v=tRKKjWkIT2U

Wydaje mi siê, ¿e chyba by³y tam te drobne paseczki pokrojonego miêska(?) :)

22.25 Dziedzic ¶pi, okrywaj±c malca. Pamiêtajmy, ¿e Dziedzic potrafi przechowaæ pokarm na pó¼niej, musimy ufaæ jego instynktowi. Tego siê tutaj nauczy³am.

22:25 Dziedzic przysypia. Zmêczony samotn± opiek±... Pytanie czy sam co¶ jad³? Czy tylko próbuje karmiæ m³odego nie nara¿aj±c go na samotne przybywania w gnie¼dzie?

22.27 Dziedzic drzemie, le¿±c.

22:42 obaj panowie ¶pi±. To by³ mêcz±cy dzieñ. Miejmy nadziejê, ¿e jutro bêdzie lepiej. Dobranoc.

Hey
Ja tez za zrzutk± dla takiego Fantastycznego Ojca!
Podajcie tylko adres

Od 12.00 am przejmê obserwacje do 6.00 am
Tak ¿e ¶pijcie spokojnie

22:56 Dziedzic le¿y i ¶pi zmêczony po ca³ym dniu.

23:00 Dziedzic i Maluszek prawie równocze¶nie siê wypró¿ni³y

23.02 Samiec okry³ malca, który siê odrobinê wypró¿ni³. Nie zauwa¿y³am co by³o wcze¶niej.

23:14 Dziedzic ¶pi

23.40 Zd±¿y³am tylko na wêdrówkê Dziedzica po gnie¼dzie i okrycie malca, po przydeptywaniu.
23.43 -23.46 Bocianek wypad³ spod Dziedzica, gdy ten wstawa³. Okrywa³ go po uprzednim przydeptywaniu, równie¿ w sposób niepokoj±cy, bo przydusi³ nog± w poprzek. Nie znam siê, ale wstrz±snê³o to mn±. Na szczê¶cie s³ychaæ malca spod skrzyde³.



23.50 Malec narzeka³, Dziedzic ponownie go okry³, tym razem bez "eksperymentów".

23:58 Dziedzic ¶pi, niezmiennie w tej samej pozycji w tê sam± stronê

0.16 Dziedzic ¶pi z odwiedzionym prawym skrzyd³em.

2:10 Adult sitting quietly on nest

20.20 samiec wypró¿ni³ siê
20.21 samiec uniós³ siê do góry i odlecia³ , wróci³ po minucie
20.22 powrót, iskanie ma³ego który cicho popiskuje
21.03 samiec wsta³ i wylecia³ z gniazda
21.22 powrót samca
21.23 karmienie (bardzo szybko i ma³a ilo¶æ, zauwa¿y³am tylko ¶luz sp³ywaj±cy z dziobu samca)
21.27 wypró¿ni³ siê samiec (ma³a ilo¶æ)
21.29 wypró¿ni³ siê m³ody (daleko i ¶rednia ilo¶æ)
21.32 pokrycie m³odego (samiec par razy przyciska³ m³odego noga)

2255 pozycja na 1000
2326 samiec przeczesuje ¶ció³kê i iska swój zabot
2339 samiec wsta³ rozprostowaæ nogi i spulchniac dno gniazda
M³ody pod±¿a za ojcem i skubie jego nogi
Samiec przyciska m³odego noga
I pokry³ m³odego
Pozycja 1100
23.42 samiec ponownie wstaje, spulchnia ¶ció³kê i znowu przycisn±³ m³odego szyje noga i pokry³ go.

2349-2353 samiec powsta³, spulchnia
M³ody kwili

0030 samiec wsta³ wypró¿ni³ siê ( ma³a ilo¶æ )
M³ody popiskuje
Samiec zaraz pokry³ m³odego
Pozycja 1100
0042 samiec le¿±c spulchnia gniazdo dooko³a siebie
M³odego nie s³ychaæ

0128 samiec rozprostowa³ skrzyd³a
0129 m³ody wypró¿ni³ siê ( srednia ilo¶æ )
0130 samiec pokry³ m³odego który wci±¿ popiskuje, ojciec tym razem ³agodnie pokry³ m³odego ( nie stan±³ na niego)
0222- 0224 samiec wsta³ pokrêci³ siê po gnie¼dzie, rozprostowa³ skrzyd³a
Próbowa³ pokryæ piszczacego m³odego x2
Pozycja 0930
2258 samiec wsta³ i
Brak przekazu

0320 powrót przekazu
Pozycja 0500
0329 bez zmian

3:52 Dziedzic wylecia³ z gniazda, maluch sam.

4:26 Maluch nadal sam, siedzi skulony po¶rodku gniazda, lekko popiskuje.

4.36 Trafi³am na koñcówkê karmienia :) Wed³ug mnie pisklak zajada wo³owinê (d³ugie paski)! Wygl±da na to, ¿e Dziedzic odkry³ sto³ówkê :) Rodzic przyniós³ spor± ilo¶æ pokarmu.
4.38 Pisklak dojada, a samiec te¿ zbiera resztki. Dziedzic zas³ania bocianka, ale uda³o mi siê dostrzec, ¿e maluch ma pogrubion± szyjê, tak¿e najad³ siê do syta.
4.42 Bocian odsun±³ siê i widzimy najedzonego pisklaka :)

4.43 Dziedzic po³o¿y³ siê.

4:34 Powrót Dziedzica, poda³ obfit± ilo¶æ pokarmu. Maluch pocz±tkowo nie jad³, dopiero po chwili zacz±³ je¶æ ³apczywie do¶æ d³ugie kawa³ki po¿ywienia - mog³y to byæ paski miêsa...

4:42 Pisklak wyszed³ ty³em z do³ka i siê wypró¿ni³, po czym powróci³ do do³ka.

4:44 Najedzony maluch pod skrzyd³ami ojca.

4.50 Dziedzic le¿y i drzemie.

Cd. 3.32 samiec wsta³, rozprostowa³ skrzyd³a w tym czasie m³ody spi ale ruch ojca obudzi³y go
M³ody krêci siê za samcem a ten przyciska go kilkakrotnie noga i pokrywa
Pozycja 0300
Samiec wypatruje czego¶ na 0100
3.49 samiec wsta³
3.51 samiec opu¶ci³ gniazdo w kierunku na 0300
3.54 m³ody wypró¿ni³ siê (ma³a ilo¶æ )

3.56 zgas³a o¶wietlaj±ca gniazdo lampa
3.58 Ma³y bardzo cichutko popiskuje, le¿y p³asko w do³ku.
Przez chwile by³ zupe³nie cicho
4.17 m³ody trochê g³o¶niejszy ale wci±¿ w tej samej pozycji
4.27 m³ody poruszy³ siê nieznacznie w do³ku
S³ychaæ bardziej intensywnie inne ptaki, m³ody bez ruchu bezg³o¶ny
4.30 m³ody g³o¶niej popiskuje przez chwilkê
4.34 powrót samca z pozycji 0300
M³ody przemieszcza za nim piszcz±c, ustawia siê przed nogami samca i nie zauwa¿a zrzutu.
Samiec wybiera ze dwa kêski i to by³ sygna³ ¿eby siê odwróciæ.
M³ody pa³aszuje d³ugie cienkie paski (mog³aby byæ to d¿d¿ownica bo wi³a siê jeszcze z boku dzióbka m³odego)
By³o to obfite karmienie.
Chwile pó¼niej by³ drugi zrzut ale samiec zas³ania³ kamerê
4.39 i ju¿ po ¶niadanku (karmienie )
4.41 wypró¿nienie m³odego (¶rednia ilo¶æ)
4.43 wypró¿nienie samca i pokrycie M³odego

Pozycja 0800

Jeszcze jedna info
Po powrocie nogi samca musia³y byæ mokre bo przyczepiala siê do nich ¶ció³ka
Nie wiem czy to co¶ pomo¿e w ustaleniach gdzie poszukiwa³ pokarmu

5:17 Adult sitting quietly on nest

Imaj napisał:

Jeszcze jedna info
Po powrocie nogi samca musia³y byæ mokre bo przyczepiala siê do nich ¶ció³ka
Nie wiem czy to co¶ pomo¿e w ustaleniach gdzie poszukiwa³ pokarmu

Dziêki, dobrego dnia :).

Kinga napisał:

4.36 Trafi³am na koñcówkê karmienia :) Wed³ug mnie pisklak zajada wo³owinê (d³ugie paski)! Wygl±da na to, ¿e Dziedzic odkry³ sto³ówkê :) Rodzic przyniós³ spor± ilo¶æ pokarmu.
4.38 Pisklak dojada, a samiec te¿ zbiera resztki. Dziedzic zas³ania bocianka, ale uda³o mi siê dostrzec, ¿e maluch ma pogrubion± szyjê, tak¿e najad³ siê do syta.
4.42 Bocian odsun±³ siê i widzimy najedzonego pisklaka :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e301dda09feb.jpg
4.43 Dziedzic po³o¿y³ siê.

Very pleased to hear that! Well done Pawel, Kinga, Agata and team!

5.20-5.24 Dziedzic rozgl±da siê i odstrasza le¿±c przodem do kamery, z dziobem na g. 8. Nastêpnie bocian u³o¿y³ dziób na  ¿abocie, podrzema³ chwilê i znowu obserwuje.

Imaj napisał:

0356 zgas³a o¶wietlaj±ca gniazdo lampa

Dla u¶ci¶lenia - w nocy ¿adna lampa nie o¶wietla gniazda, a bociany mo¿emy obserwowaæ dziêki podczerwieni z kamery. :) Wyja¶niam, ¿eby nie by³o w±tpliwo¶ci, zw³aszcza w¶ród nowych u¿ytkowników forum.

5.29, 5.31 Dziedzic okrywa pisklaka i rozgl±da siê po okolicy.
...
5.41 Obydwa bociany wypró¿ni³y siê. Pisklê wróci³o do do³ka, a Dziedzic zacz±³ czy¶ciæ pióra.

5.41 Pozycja bociana bez zmian, nadal rozgl±da siê. Obserwuje wy¶ció³kê. Nagle bocian wsta³, wypró¿ni³ siê, za chwilê to samo malec.
5.43 Bocianek ustawia³ siê  w do³ku tak, by u³atwiæ samcowi okrycie go, co mia³o miejsce.

5.54 Dziedzic okrywa malucha, drzemie.


Brawo jeszcze raz dla ca³ej ekipy organizuj±cej pomoc. No i dla Dziedzica. Mam nadziejê, ¿e bêdzie korzysta³ ze sto³ówki i oboje bêd± najedzeni. Dobrze, ¿e wczoraj Dziedzic sam zjad³ i w koñcu odpocz±³.

Kinga napisał:

Imaj napisał:

0356 zgas³a o¶wietlaj±ca gniazdo lampa

Dla u¶ci¶lenia - w nocy ¿adna lampa nie o¶wietla gniazda, a bociany mo¿emy obserwowaæ dziêki podczerwieni z kamery. :) :) Wyja¶niam, ¿eby nie by³o w±tpliwo¶ci, zw³aszcza w¶ród nowych u¿ytkowników forum.

Dziêkuje za sprostowanie

IwonaJ napisał:

Imaj napisał:

Jeszcze jedna info
Po powrocie nogi samca musia³y byæ mokre bo przyczepiala siê do nich ¶ció³ka
Nie wiem czy to co¶ pomo¿e w ustaleniach gdzie poszukiwa³ pokarmu

Dziêki, dobrego dnia :).

Dziêkuje czas na mnie
Idê spaæ i czekam na wieczorne dobre informacje

Mi³ego i pozytywnego dnia

Muszê jeszcze dodaæ ostatnie obserwacje
6.12 kolejne zrzucenie pokarmu, wyra¼nie widaæ cienkie paski w du¿ych ilo¶ciach.
M³ody jej bardzo ³apczywie, ojciec przygl±da siê spokojnie, jeden kawa³ek wrêcz poda³ m³odemu
W czasie karmienia m³ody lekko siê wycofa³ i siê wypró¿ni³ prawie podczas karmienia.
6.15 kolejna zrzutka pokarmu
6.19 samiec pokry³ m³odego

Zachowanie samca w tej przedziwnej sytuacji zadziwia mnie przeogromne.
Przepraszam za ten osobisty komentarz
Mi³ego

6.29 Dzieñ dobry! Same dobre wiadomo¶ci. Brawo Dziedzic. Samiec okrywa malucha, le¿y bokiem do kamery.

Imaj napisał:

Muszê jeszcze dodaæ ostatnie obserwacje
6.12 kolejne zrzucenie pokarmu, wyra¼nie widaæ cienkie paski w du¿ych ilo¶ciach.
M³ody jej bardzo ³apczywie, ojciec przygl±da siê spokojnie, jeden kawa³ek wrêcz poda³ m³odemu
W czasie karmienia m³ody lekko siê wycofa³ i siê wypró¿ni³ prawie podczas karmienia.
6.15 kolejna zrzutka pokarmu
6.19 samiec pokry³ m³odego

Zachowanie samca w tej przedziwnej sytuacji zadziwia mnie przeogromne.
Przepraszam za ten osobisty komentarz
Mi³ego

Brawo, dziêki za nocne obserwacje. Napawaj± nadziej±. Mi³ego wypoczynku.

Kinga napisał:

4.36 Trafi³am na koñcówkê karmienia :) Wed³ug mnie pisklak zajada wo³owinê (d³ugie paski)! Wygl±da na to, ¿e Dziedzic odkry³ sto³ówkê :) Rodzic przyniós³ spor± ilo¶æ pokarmu.
4.38 Pisklak dojada, a samiec te¿ zbiera resztki. Dziedzic zas³ania bocianka, ale uda³o mi siê dostrzec, ¿e maluch ma pogrubion± szyjê, tak¿e najad³ siê do syta.
4.42 Bocian odsun±³ siê i widzimy najedzonego pisklaka :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e301dda09feb.jpg
4.43 Dziedzic po³o¿y³ siê.

Jedzenie, które przyniós³ Dziedzic, to nie mog³a byæ nasza wo³owina. Le¿±c na s³oñcu skurczy³a siê i na pewno nie by³y to d³ugie paski. Mo¿e w miêdzyczasie kto¶ pod³o¿y³ co¶ innego. Mo¿e Dziedzic sam co¶ upolowa³; mia³ mokre nogi, mog³y to byæ pijawki.
6.35 Samiec okrywa maluszka.

6.34 Bocian obserwuje, le¿y lewym bokiem do kamery, wypoczywa.

6.38 Dziedzic wsta³, odstrasza³, malec tak¿e siê uniós³ i ustawi³ zgodnie z pozycj± samca, który okry³ malca.

6.38 Dziedzic wsta³, odstrasza³, klekota³.
6.39 Okry³ bocianka, który wychyla g³owê spod skrzyd³a.

06:38 Dziedzic wsta³, krótki klekot i odstraszanie. a nastêpnie ponownie nakry³ Maluszka.

6.49 Samiec klekocze, odstrasza.
6.49-6.53 Dziedzic stoi, obserwuje. Maluch siedzi pomiêdzy jego nogami.
6.54 Kolejny klekot, odstraszanie.
7.02 Samiec stoi bokiem do kamery, nadal czujny, obserwuje. Maluszek siedzi ty³em do kamery, patrzy w kierunku ³±k.

Kingo, Imaj, Stanis³awie - bardzo dziêkujemy za nocne, wa¿ne i ciesz±ce nas obserwacje pobytu Dziedzica poza gniazdem i karmienia! :) To bardzo wa¿ne, ¿e zdecydowa³ siê na d³u¿szy wylot. Dotychczas jego sta³e pilnowanie pisklêcia paradoksalnie stanowi³o problem - bo wtedy nie ¿erowa³ i oba g³odowa³y. Zapewne g³ód zmusi³ go do stopniowej, mam nadziejê sta³ej zmiany strategii. Je¶li "prze³ama³ barierê", to powinien opuszczaæ gniazdo i ¿erowaæ coraz czê¶ciej. Sprzyja temu fakt, ¿e Maluch jest coraz starszy, wiêc wed³ug bocianich zwyczajów coraz mniej potrzebuje pilnowania (obrony przed drapie¿nikiem, zacieniania, ogrzewania).

Pozdrawiam wszystkich obserwatorów
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Kinga napisał:

4.36 Trafi³am na koñcówkê karmienia :) Wed³ug mnie pisklak zajada wo³owinê (d³ugie paski)! Wygl±da na to, ¿e Dziedzic odkry³ sto³ówkê :) Rodzic przyniós³ spor± ilo¶æ pokarmu.
4.38 Pisklak dojada, a samiec te¿ zbiera resztki. Dziedzic zas³ania bocianka, ale uda³o mi siê dostrzec, ¿e maluch ma pogrubion± szyjê, tak¿e najad³ siê do syta.
4.42 Bocian odsun±³ siê i widzimy najedzonego pisklaka :)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e301dda09feb.jpg
4.43 Dziedzic po³o¿y³ siê.

7.15 Bocianek drzemie, Dziedzic czy¶ci pióra.

Przepraszam ale czy mo¿emy siê dowiedzieæ co nie co o stanie samicy.
W jakiej jest formie ?

7.30 Pisklak siedzi na piêtach, Dziedzic, stoj±c, czy¶ci pióra.
...
7.33 Dziedzic, rozgl±daj±c siê, powoli po³o¿y³ siê za pisklakiem (fot. 1). Ca³y czas siê rozgl±da³ i podniós³ siê - przy gnie¼dzie przefrun±³ bocian. Widoczny jest nad dachem UG na drugim screenie. Dziedzic jednak nie odstrasza³. Zastanawiaj±ca sytuacja.
 

7:35 Dziedzic stoi ty³em do kamerki. M³ody siedzi na ¶rodku gniazda.
7:45 Dziedzic drzemie, m³ody siedzi przy nogach rodzica

7.48 Pisklak skubie wy¶ció³kê, rodzic stoi z dziobem schowanym w ¿abocie. Drzemie.
7.49-7.51 Obydwa boæki odpoczywaj±.

7.52 Pisklak wycofa³ siê nieco i przysiad³ miêdzy nogami rodzica.

7.54 Bocianek znalaz³ co¶ w wy¶ció³ce i zjad³ to. Dziedzic nadal drzemie.
7.55 Maluch zaczepia Dziedzica, stukaj±c dzióbkiem o jego nogi. Samiec spojrza³ siê na malca i wróci³ do drzemki.

8:00 Maluszek chwieje siê, podpiera siê skrzyde³kami. Maluszek wypró¿ni³ siê.

Drodzy obserwatorzy, czy problemy oddechowe naszego malca ust±pi³y?

8.01

8.10 Maluszek ¶pi w do³ku , prawie u pazurków Dziedzica, który stoi lewym bokiem do kamery, na 3.

8:17 m³ody le¿y/¶pi, oddycha miarowo. Dziedzic drzemie na stoj±co.
8:20 m³ody obudzi³ siê i zaklekota³. Dziedzic odstrasza

08:17 - w³a¶nie otrzyma³am telefon od Paw³a, ¿e w pobli¿u naszego gniazda (na innej kamerze) w odleg³o¶ci ok. 20 m stoi bocian, nasz Dziedzic w tym czasie spokojnie drzemie stoj±c
08:19 - Dziedzic zaklekota³, teraz zobaczy³ obcego bociana i go odstrasza³

Imaj napisał:

Przepraszam ale czy mo¿emy siê dowiedzieæ co nie co o stanie samicy.
W jakiej jest formie ?

Nie wiemy, co dzieje siê z samic±.

8:32 dzwony zaczê³y biæ i Dziedzic odlecia³. Czy¿by na Mszê ¶w. 🙏

8.31 Dziedzic odstrasza na stoj±co, siedz±cy obok malec natychmiast po³o¿y³ siê.

8:27-8:32 Malec u stóp ojca, jest nawet do¶æ aktywny, którego zaczepia dziobaniem w nogi, stara siê utrzymywaæ pionow± pozycjê, od czasu do czasu dziobie ¶ció³kê albo przysypia "na siedz±co"...
8:32 Dziedzic zaklekota³ i wyfrun±³ z gniazda, chyba po to, ¿eby odstraszyæ intruza. Wróci³ po kilkudziesiêciu sekundach.

8:34 ju¿ jest w gnie¼dzie

8.36 Maluszek przepiêknie siedzi w do³ku, skierowany w stronê samca, który czy¶ci pióra, niemniej wci±¿ obserwuje.
8.37 Malec wsta³, wycofa³ na prostych nó¿kach by siê wypró¿niæ.

8.40 Dziedzic drzemie stoj±c, malec siedzi, skubie sianko.

8.45 Samiec "ziewn±³" i schowa³ dziób w ¿abot. Maluch przysypia.
8.46 Pisklak czy¶ci piórka.
8.47-8.48 Dziedzic d³ugo drapa³ siê po szyi i stan±³ na jednej nodze.

tak mysle czy nie moznaby poprosic strazakow o przykrecenie do masztu kamery ma³ego ko³owrotka z lin±? wtedy moznaby w wiadereczku podniesc z do³u jakies jedzenie czy wode prosto pod dziób bocianów. Pewnie by sie oswoi³y z tym po chwili. Tym sposobem mo¿na by to zrobiæ ma³ym kosztem i lokalni opiekunowie by sami mogli dzi³aæ, zostawiæ wiaderko na kilka godzin zeby bociany podjada³y jak ludzie odejd±. Wiem ¿e to ju¿ du¿a ingerencja ale relatywnie cicha i tania. A przecie¿ i tak pomagamu tu troche naturze... :)

9.19 Oba bociany rozgl±daj± siê po okolicy - pisklê siedz±c, a Dziedzic stoj±c na jednej nodze.

9.22 Malec na "górce" , to ma³y wêdrownik, byæ mo¿e szuka och³ody lub cienia.

9:23 Malec jest bardzo ¿ywotny, wêdruje po gnie¼dzie, zainteresowany otoczeniem. Wydaje siê, ¿e problemy oddechowe ju¿ nie wystêpuj±, w ka¿dym razie nie zauwa¿y³em epizodów "³apania powietrza" czy te¿ czkawki...

9.39-9.41 Maluszek schowany jak pod parasolem....ju¿ zmiana, Dziedzic wyci±gaj±c siê , przekozio³kowa³ malca...wreszcie jest upragniony cieñ dla malca.

9.53 Boæki drzemi± - pisklê jest pod ogonem Dziedzica.

9.54 Samiec przeczesuje pióra.

10.03 Bocian stoi tworz±c cieñ drzemi±cemu na siedz±co malcowi.

10.05-10.09 Malec przeszed³ chyba ca³e gniazdo, niekoniecznie za Dziedzicem, a je¶li , to samiec w obawie o swoje nogi, unika³ dziobania malca i zmienia³ pozycje. Malec wypró¿ni³ siê sporo.

10.12 Dziedzic stoi w do³ku, malec "no stoku". Bocian czy¶ci pióra, bocianek dziobie sianko.

10.14 Dziedzic odstrasza³ dwa razy, okrywaj±c malca lub wstaj±c przy tej akcji. Widzia³am koñcówkê niebezpiecznej akcji samca, który podskoczy³ do intruza, przy której móg³ ucierpieæ potr±cony maluszek .

10.16 Powtórka alarmu.

10.21-10.24 Nadal bocian w stanie wyczekuj±cej, malec siedzi z otwartym dziobkiem miêdzy nogami samca. Malec schyla g³ówkê, zanurzaj±c dziobek w sianku.

10.14 gniazdo atakuje obcy bocian. Dziedzic odstrasza,okrywa malca;  w pewnym momencie podskoczy³, by dziobn±æ intruza i przydusi³ szyjê pisklêcia.

10,15 intensywne odstraszanie, Dziedzic uniós³ siê lekko, zatrzepota³ skrzyd³ami a l±duj±c  przydepn±³ szyjkê malucha
10,17 ponowne odstraszanie, maluch siedzi ko³o nóg Dziedzica
10,31 maluch le¿y w do³ku i ¶pi, Dziedzic czujny, ponownie odstrasza
10,33 odstraszanie, maluch otwiera dzióbek

10:17 odstraszanie
m³ody siedzi miêdzy nogami Dziedzica. Dziedzic stoi z lekko rozchylonymi skrzyd³ami i os³ania pisklaka. Pisklê oddycha przez otwarty dzióbek.
10:23 bez zmian, spokój.
10:26 m³ody zasn±³ miêdzy nogami Dziedzica. Dziedzic stoi przodem do kamery. Czemu¶ siê przygl±da.
10:30 odstraszanie

10.30 Samiec stoi nad m³odym jak parasol. Patrzy w stronê kamery. Maluch ¶pi.

10.30 Dziedzic ca³y czas obserwuje, stoi niezmiennie w tej samej pozycji..... znowu odstrasza!

10.30 ponowne odstraszanie.
10.31 Dziedzic na chwilê opu¶ci³ gniazdo.
10.32 odstraszanie.

10:32 wylot bociana i natychmiastowy powrót
10:34 odstraszanie

10.31 Dziedzic wyfrun±³ na kilka sekund , chyba w ramach obrony gniazda.

10:42 stoj±c na nogach maluszek siê wypró¿ni³. Ca³kiem sporo. Kiepsko jeszcze z równowag± u ma³ego kiwaczka :). Wróci³ do do³ka i skubie wy¶ció³kê.

10.47 Pisklak ci±gnie Dziedzica za dziób. Samiec stoi na jednej nodze.
10.48-10.51 Samiec prowadzi toaletê piór. Pisklak siedzi na piêtach, próbowa³ chwyciæ pióro Dziedzica.

Agata napisał:

Rano w sto³ówce by³a Agnieszka. Po³o¿y³a ¶wie¿e jedzenie. Wo³owina zniknê³a, nasze rybki tak¿e. Ponadto w balii p³ywa³a rybka, której my¶my nie zostawili. Wygl±da na to, ze który¶ z odwiedzonych wczoraj wedkarzy do³o¿y³ swoj± porcjê. Nadal nie wiemy, czy jedzenie wzi±³ Dziedzic, czy inne zwierzê. Dziedzic uwa¿nie obserwowa³ dzia³ania Agnieszki, wiêc to mo¿e on po¿ywi³ siê w sto³ówce. Tak bardzo chcê wierzyæ, ¿e nam siê uda!
Poszukujemy wêdkarzy z okolic Przygodzic, prosimy rozpytaæ, je¶li kto¶ jest z naszego rejonu!

Pani Agato, jak tu¿ przed 4:00 rano obserwowa³em wylot Dziedzica, to wyra¼nie sfrun±³ w dó³ gniazda w kierunku na godz. 3-4. To chyba w³a¶nie w stronê usytuowania "sto³ówki". Czy nie ma ¿adnego ryzyka w podrzucaniu pokarmu przez osoby, które mimo najlepszych chêci mog³yby podaæ co¶ nieodpowiedniego? Pytam, bo pisze Pani, ¿e jest taka mo¿liwo¶æ...

10.56 maluch le¿y przed kamer±, Dziedzic nad nim czujny na dwóch nogach - wygl±da godnie choæ ca³y brudny:)
11.00 maluszek podnosi g³owê, uroczo rozpo¶ciera skrzyd³a, przysiada ca³y czas przodem do kamery, troszkê wêdruje

          Wspania³a niedzielna akcja! Cudni opiekunowie gniazda!
          Gdybym tylko mieszka³a bli¿ej... nauczy³abym siê ³owiæ ryby;)

11:05 m³ody ponownie siê wypró¿ni³. W miêdzy czasie wypró¿ni³ siê Dziedzic - nie za wiele tego by³o.
M³ody ziewa i oddycha przez otwarty dziób.
Dziedzic do¶æ intensywnie obserwuje m³odego i du¿o mu siê przys³uchuje.

11:04-11:17 spokojnie

11:31 Dziedzic odlecia³ w kierunku 12
11:35 Dziedzic powróci³ ,sch³odzi³ Szczê¶ciarza wod±
Powiedzia³a bym obfity prysznic :)

11.31 wylot Dziedzica na g.12t±.

11.31. doros³y bocian odlecia³ na 12 pozostawiaj±c m³odego samego.
11.32 m³ody na moj± wiedze chyba ma problem z oddychaniem.
Wiem ¿e mo¿e jest duszno ale co chwile otwieranie i zamykanie dziobka to chyba nie oznaka duchoty powietrza.

11:32 m³ody sam na gnie¼dzie. Pilnujê go zdalnie :)

11;30 wylot Dziedzica na wprost nad ulic±, maluch sam w gnie¿dzie 11:35 powrót z wod±

11 31 wylot Dziedzica

11.25-11.29 bocianek wysoko na nó¿kach utrzymuje siê parê chwil, rozpo¶ciera skrzyd³a, wêdrujê w stronê korony gniazda na g.13., traci równowagê wspieraj±c siê na dzióbku:) przysiada, i znów wêdruje po gnie¼dzie w stronê kamery. Wygl±da na silnego i zdrowego. Troszkê zakwili³, wyci±ga szyjê z otwartym dziobem, ma³y klekot. Dziedzic ca³y czas dogl±da

11.29 ma³y chwyta tatê za dziób
11.31 Dziedzic rozgl±da siê, chyba szykuje do wylotu. Tak
11.31 wylot bociana w kierunku na godz.12.
11.32 maluszek rozgl±da siê, z otwartym ca³y czas dzióbkiem
11.35 wraca Dziedzic, jest pojenie
11.36 -obserwujê, czy bêdzie karmienie, ale z dzioba taty tylko woda w sporej ilo¶ci
11.37 ca³y czas woda - a¿ siê ma³y zniecierpliwi³, ze na niego leci:)
          karmienia nie ma, ma³y ³apie Dziedzica za dziób, ten przesuwa sianko, na co ma³y od razu reaguje
          poszukiwaniem i chwytaniem za dziób

11:30

11:31

Poprawka: Dziedzic wylecia³ o 11:31 - przepraszam za omy³kê

11.34 Maluch sam, wspina siê, na szczê¶cie usiad³, oddycha przez otwarty dziobek.

11:36 powrót Dziedzica

11:35 pojenie maluszka

11:36 powrót Dziedzica. Dziedzic wróci³ mokry, polewa maluszka wod±. Maluszek chêtnie pije.
11:40 m³ody ³apie Dziedzica za dziób.

11.36 Dziedzic poi pisklê. Ma³y jeszcze nie do koñca wie , o co chodzi- nie nadstawia dziobka, wiêkszo¶æ wody posz³a w siano.

11:35 powrót mokrego Dziedzica. Polewanie malca wod±. M³ody popiskuje

11.35-11.38 Dziedzic wylewa³ na malca wodê. Ten zorientowa³ siê i ³apa³ krople, w koñcu przy wiêkszej "fali" nieco straci³ równowagê. Malec jednak wyczekuje jedzenia.

11:40:11:48 Maluch le¿y w do³ku, doros³y nas³uchuje, obserwuje, co¶  wydziobie z sianka

11:57 m³ody ¶pi w cieniu rodzica
Dziedzic stoi przodem do kamery, obserwuje co¶ ze swojej prawej strony.
12:00 Dziedzic na zmianê to przysypia stoj±c na jednej nodze to pielêgnuje piórka
12:03 Dziedzic iska maluszka

12.06 Dziedzic prowadzi toaletê piór, a pisklak le¿y.

12.00-12.06 Malec tylko na moment przebudzi³ siê, podniós³ zmoczon± g³ówkê i u³o¿y³ j± w tej samej pozycji. Prysznic taty pomaga. :) Dziedzic iska malucha, który pozostaje na swojej pozycji, czyszcz±c piórka lub dziobi±c sianko.

12.08 Dziedzic czy¶ci pióra, malec ¶pi.

12:12 m³ody ¶pi, Dziedzic go iska.

12.28-12.30 Drzemka.

13:00 - 13:20 bez zmian
wieje coraz bardziej
13:23 Dziedzic znowu uwa¿nie przygl±da siê maluszkowi i zaczyna go iskaæ. M³ody siê budzi.
13:30 Dziedzic stoi na dwóch nogach, mocno wieje. M³ody le¿y, przysypia.

13.30 Pisklak ¶pi, nad nim czuwa Dziedzic.

13:40-14:00 obydwa bociany przysypiaj±. W miêdzy czasie obydwa siê wypró¿ni³y.

13.45 Na gnie¼dzie bez wiêkszych zmian.

13:58 Maluszek wycofa³ siê na skraj gniazda i wypró¿ni³ siê. D³u¿sz± chwilê sta³ na wyprostowanych nó¿kach.

13:58 najpierw Dziedzic, a chwilê potem maluch do ty³u w celu wypró¿nienia siê.

14.00 Dziedzic stoi na 12, rozgl±da siê. Maluch le¿y na ¶rodku gniazda

14:04 bez zmian. Maluch ¶pi, Dziedzic patrzy

Nie macie wra¿enia, ¿e od d³u¿szego czasu maluszek ma³o aktywny?
Mam nadziejê, ¿e nie ucierpia³ przygnieciony przez Tatusia przy ataku obcego bociana

14.20-14.22 Na gnie¼dzie spokojnie, boæki odpoczywaj±.

14:39 ca³y czas jak wy¿ej
14:44 Dziedzic rozci±ga lew± nogê i lewe skrzyd³o. Kolejny raz ju¿ dzisiaj.

sylwia1977 napisał:

Nie macie wra¿enia, ¿e od d³u¿szego czasu maluszek ma³o aktywny?
Mam nadziejê, ¿e nie ucierpia³ przygnieciony przez Tatusia przy ataku obcego bociana

Ja siê nie znam, ale raczej bym my¶la³a, ¿e m³ody g³odny.....

14.43 Dziedzic stoi na 1 ,  przeszukuje wy¶ció³kê, rozgl±da siê,  a maluszek blisko siedzi i przesuwa po troszeczku.

14.46 Samiec chodzi po gnie¼dzie, malec obraca siê za nim.

14.45 Dziedzic poluje na owady w wy¶ció³ce. Maluszek malutkimi kroczkami zbli¿a siê do jego dzioba.

14.50 Samiec czy¶ci pióra, malec le¿y ty³em do kamery, zerkaj±c na tatê.

14:56 Maluch nie jad³ ju¿ od ponad 10 godzin. Nie wiem, czy taki ma³y bocian mo¿e d³ugo znie¶æ takie przerwy w karmieniu... Mam wra¿enie, ¿e jest zrezygnowany. Zastanawia mnie postawa Dziedzica, który ci±gle obawia siê zostawiæ pisklaka samego i nie mo¿e zdecydowaæ siê na wylot po pokarm dla siebie i ma³ego. Dla mnie jako obserwatora to bardzo frustruj±ce. Ogl±da³em w zesz³ym roku trzy bocianie lêgi z tylko jednym karmi±cym rodzicem, ale mam wra¿enie, ¿e tamte bociany by³y bardziej zdeterminowane w dostarczaniu po¿ywienia. Tutaj, nawet jeszcze, kiedy by³o dwoje doros³ych, Szczê¶ciarz by³ stosunkowo sk±po dokarmiany. Mo¿e siê mylê, ale takie mam spostrze¿enia...

15.00 Pozycja bocianów bez zmian, maluszek le¿y bardzo spokojnie, samiec czy¶ci pióra , czasem poiska malca.

15.04 Samiec zerka na otoczenie. Maluszek popiskuje, przysypiaj±c.
15.06- 15.10 Samiec rozgl±da siê , zszed³ do do³ka, malec obróci³ siê w jego stronê i po³o¿y³ siê. Samiec nachyla siê nad bociankiem.

Zastanawiam siê, ¿e skoro ci±gle gniazdo jest atakowane, to mo¿e Przygoda mia³a jak±¶ bitkê z tym agresorem? Nie mogê znie¶æ tego, co siê teraz dzieje :(

15.13 malec wypró¿ni³ siê, umiarkowanie. Natomiast mia³ trudno¶ci z wej¶ciem pod górkê , przeszkodzi³a mu kêpka suszu, jeszcze gorzej by³o ze zej¶ciem, Pomaga³ sobie skrzydelkami,  ale w koñcu to dla niego góry.


15.25 S±dzê, ¿e pada, samiec okry³ malca, który by³ troszkê zagubiony, próbuj±c odpowiednio siê ustawiæ.

15.25 Pisklak siedzi na piêtach. Dziedzic zatrzepota³ skrzyd³ami i po³o¿y³ siê. W Przygodzicach wieje wiatr i pada deszcz.

15:26 Dziedzic przykry³ m³odego siadaj±c na nim. Czyli karmienia póki co nie bêdzie.
Dziedzic ¶pi

Raczej jest maksymalnie os³abiony, bo jak pisa³em wy¿ej, nie jad³ nic od ponad 10 godzin. Nie rozumiem postawy Dziedzica, bo zdaje siê, ze poczucie zagro¿enie potencjalnym atakiem na gniazdo sprawia, ¿e Szczê¶ciarz nie mo¿e liczyæ na regularne karmienie. Nie wiadomo, jak d³ugo pisklak wytrzyma taka karencjê w dostarczaniu pokarmu i wody...

15.30  Samiec okrywa malucha.

15:35 Dziedzic stoi, m³ody siedzi.

15:46 Dziedzic stoi i przeczesuje pióra. Malec le¿y w do³ku.

15.54 Dziedzic pielêgnuje siê, stoi ty³am do kamery, zas³aniaj±c malca, jednak chwilami widaæ, ¿e bocianek le¿y przodem do samca.

15:35 do 16:00 Dziedzic stoi i pielêgnuje pióra. Malec le¿y w do³ku.
M³ody próbuje je¶æ wy¶ció³kê :(
16:03 m³ody siê wypró¿ni³, sporo jak na niejedzenie

16:02 Dziedzic stoi w innym miejscu ni¿ wcze¶niej, malec siedzi.
16:03 Maluszek wyprostowa³ nó¿ki, pomacha³ skrzyde³kami, wycofa³ siê na skraj gniazda i wypró¿ni³.
16:04 Bocianek le¿y w do³ku.
16:08 Dziedzic uk³ada ga³±zki w koronie gniazda. Malec le¿y w do³ku.

16.12 Dziedzic drapie siê za uchem, muska bocianka. Malec le¿y przodem do kamery.

16.15 Samiec czy¶ci pióra, a pisklê le¿y, nie ¶pi.

16.16 maluch drzemie siedz±c w do³ku przodem do kamery, Dziedzic czy¶ci pióra drapie sie po g³owe

16:22 Rodzic dalek zajmuje siê czyszczeniem piór. Pisklak le¿y skulony bez ruchu, jest apatyczny, prawdopodobnie bardzo os³abiony z powodu braku pokarmu...

16:23 Dziedzic dwukrotnie iska pisklaka, za ka¿dym razem malec siada zapewne licz±c na jedzonko.
16:24 Pisklak skubie wy¶ció³kê.
16:34 Pisklak wypró¿ni³ siê (niewiele) stoj±c na wyprostowanych nó¿kach.

16:34 Maluszek wypró¿ni³ siê i trochê tego by³o

16:35 m³ody siê wypró¿ni³. Poza tym bez zmian.

16:35 maluch znów kilka kroczków do ty³u w celu wypró¿nienia siê

16.34 Malec stan±³ na proste nó¿ki ju¿ w do³ku i tak siê wspi±³ tu¿ przed ga³êzie by siê wypró¿niæ (ilo¶æ w miarê przyzwoita). Wróci³ mo¿e mniej elegancko, ale skutecznie.

16.42 Dziedzic spogl±da w dó³ za kamerê.
16,50 Dziedzic stoi na dwóch nogach, drzemie. Bocianek le¿y w do³ku, ¶pi. Bociany s± ma³o aktywne, oszczêdzaj± energiê.

16.55 Dziedzic stoi na 9 i przysypia, w do³ku ¶pi maluszek.

Stanislaw napisał:

Raczej jest maksymalnie os³abiony, bo jak pisa³em wy¿ej, nie jad³ nic od ponad 10 godzin. Nie rozumiem postawy Dziedzica, bo zdaje siê, ze poczucie zagro¿enie potencjalnym atakiem na gniazdo sprawia, ¿e Szczê¶ciarz nie mo¿e liczyæ na regularne karmienie. Nie wiadomo, jak d³ugo pisklak wytrzyma taka karencjê w dostarczaniu pokarmu i wody...

Chcia³am tylko przypomnieæ ze ostatnie karmienie by³o o 6.15 dzisiaj rano
By³a to porz±dna porcja
Tak¿e dzisiaj by³y dwa karmienia przy czterech zrzutach (4.39 i 6.15)

17:03 m³ody usiad³, ziewa. Pielêgnuje swój puszek.

16.59 Wiatr targa stoj±cym bocianem. Wcze¶niej mocno siê rozgl±da³, przyznam, wierzy³am, ¿e sfrunie ;), jednak zaprzesta³.
17.01- 17.03 Samiec pochyli³ siê nad ¶pi±cym malcem, rozgl±da siê.
17.04/17.05 Maluszek podniós³ siê , rozpostar³ skrzyde³ka, ziewn±³., usiad³ , poiska³ piórka, popiskuje.

17.11 Malec po³o¿y³ siê, samiec czy¶ci pióra.

17:06 Pan Bocian siê rozci±±±±±±±±±ga - lewe skrzyd³o i noga :-)

17:11 Du¿y i ma³y bocian prowadz± toaletê.

17.12 Dziedzic pielêgnuje upierzenie, a pisklê le¿y.

17:20 - 17:25 Dziedzica nie ma....wreszcie!
Ale chyba siedzi na kamerce, s³ychaæ skrobanie pazurem?
17:25 M³ody usiad³ na piêtach i siê rozgl±da, pokrêci³ siê i znowu siê po³o¿y³.

17:19 Dziedzic uniós³ siê jakby nad kamerê

17.20 malec jest sam.

17,21 maluch sam w gnie¼dzie, le¿y spokojnie w do³ku
17,24 maluch podniós³ siê i usiad³, rozgl±da siê
17,27 maluch le¿y nieruchowo,
17,41 le¿y i spogl±da w kierunku masztu

17:22 Malec sam.
17:23 S³ychaæ pazurki samca na maszcie kamery.

17:19 Skok  Dziedzica na kamerkê

17.21 dziedzic siedzi nad kamera. Ma³y nie jest sam. Jestem pod gniazdem. Info na FB.

17.26 Maluszek sam, delikatnie skubie sianko

Rafa³ Markowski napisał:

17.21 dziedzic siedzi nad kamera. Ma³y nie jest sam. Jestem pod gniazdem. Info na FB.

To potwierdza moje przypuszczenia, s³ychaæ jakie¶ ha³asy z góry. M³ody le¿y spokojnie, czasami spojrzy w górê.

17:31 Dziedzica chyba ci±gle s³ychaæ na kamerce. Dobrze, ¿e wróbelki przesta³y nadawaæ, bo stale zag³uszaj± odg³osy z gniazda.
17:38 bez zmian

17:41 s³ychaæ Dziedzica na kamerze.

17:42 Dziedzic sfrun±³ z kamery. Ciekawe co dalej....

17:41 Samiec znowu na gnie¼dzie, poprawia ga³±zki w koronie gniazda.

17:43 Dziedzic odlecia³...na dó³. Mo¿e do sto³ówki? OBY!

17:41 zeskok Dziedzica z kamerki i polecia³ w dó³ na 16

17:41 Dziedzic zlecia³ na dó³

17:44 powrót z siankiem....je¶li to sianko ze sto³ówki, to mo¿e i rybki bêd± nastêpnym razem

Szybki powrót z siankiem

Forum nie dzia³a?

Dziedzic po wylocie o 17:42 wróci³ po chwili z sianem. Mo¿e testuje ³±k±? Najpierw przygl±da³ siê z masztu, potem skoczy³ niby po sianko. Oby kolejny wylot by³ po jedzenie. Ja tam bym bra³a te karasie na jego miejscu :)

17,48 Dziedzic stoi na koronie gniazda

Dziedzic sfrun±³ z gniazda, ale nie wiem gdzie by³. Na sto³ówce go nie by³o. Wróci³ zanim siê rozgl±da³em w s±siednim ogrodzie.
O 18 znikam, pomacham wam spod gniazda i do zobaczenia.

17:57 co siê dzieje ze stron±? Wy¶wietla mi siê g. 10:17

17:57 Samiec odstrasza.

17:58 Odstraszanie, i znowu maluch przykryty.
Nie widzê postów. Piszê w ciemno
18:02 ju¿ z forum jest ok. Nie wiem, co siê dzia³o. Sprawdza³am w ró¿nych przegl±darkach.

Magosia napisał:

Forum nie dzia³a?

Te¿ tak mia³am.

18:00 odlot Dziedzica w kierunku dziewiêæ, szybki powrót. By³o widaæ drugiego bociana kr±¿±cego nad urzêdem gminy

Potwierdzam te¿ mia³am problem, ale my¶la³am, ¿e znowu¿ co¶ ja porobi³am nie tak 🤣

18:07 znowu forum wróci³o do godzin porannych. :(

18:07 Odstraszanie.

18:08 intensywne odstraszanie

18.08 Dziedzic odstrasza, klekocze.

18:08 odstraszanie

18;09 odstraszanie, ale znowu mam problem z forum

18:13 Dziedzic stoi, malec le¿y w do³ku.

18:15 odlot Bociana w kierunku 16
Znów jest ale po drugiej stronie gniazda na 9. Tak szybko?

Forum znowu siê zaciê³o.

18:23 Malec le¿y w do³ku, Dziedzic stoi z lewej strony gniazda z dziobem schowanym w ¿abot.

18:28 Samiec okry³ maluszka. Przed tym malec siedzia³ chwilê w do³ku i nie¶mia³o prosi³ o jedzenie.

18.28 S³ychaæ d¼wiêki jakby jaki¶ drugi bocian by³ na kamerce. A mo¿e to wiatr, krople deszczu? Dziedzic okry³ Maluszka

18.33 Dziedzic okrywa bocianka.

18:40 Dziedzic odpoczywa i zakrywa ma³ego.

18:38 Dziedzic podniós³ siê, prowadzi toaletê piór. Malec siedzi w do³ku.

Ten ciemny z uchylonymi drzwiami?o ju¿ pojecha³:)

Czy dobrze mi siê wydaje czy niestety od wczesnego ranka nie by³o karmienia🥹

A czy wiadomo, co sta³o siê z Przygod±? Na forum nie ma wiadomo¶ci. Troskliwie opiekowa³a siê ma³ym, broni³a go, iskala i karmi³a. Nie wierzê, ¿e porzuci³a m³odego. Mo¿e kto¶ w okolicy widzia³ rannego bociana?

Snoopy napisał:

A czy wiadomo, co sta³o siê z Przygod±? Na forum nie ma wiadomo¶ci. Troskliwie opiekowa³a siê ma³ym, broni³a go, iskala i karmi³a. Nie wierzê, ¿e porzuci³a m³odego. Mo¿e kto¶ w okolicy widzia³ rannego bociana?

Gdyby by³o co¶ wiadomo, ju¿ pojawi³aby siê informacja.

18.58 Samiec odstrasza, klekocze.

18:57 Samiec po³o¿y³ siê i zacz±³ odstraszaæ, przy czy jednocze¶nie wsta³ i ponownie po³o¿y³ siê nakrywaj±c bocianka.
18:58 Dziedzic znów stoi.

19.00 Pisklak siedzi przed stoj±cym i drzemi±cym rodzicem.

19.07 Pisklak ¶pi, le¿y pod samcem. Dziedzic stoi ty³em do kamery, ¶pi.

19:09 Dziedzic rozejrza³ siê i wyfrun±³ z gniazda po czym wróci³ z powrotem.