Zycie piskląt - tydzień czwarty (5-13 VI 2007)
Zaczyna się czwarty tydzień piskląt.
Zmiany w ich zachowaniu, wyglądzie, wzroście i rozwoju będą coraz bardziej zauważalne.
Zapiszmy tu nasze spostrzeżenia, umieśćmy zdjęcia, które będą ilustrować te zmiany, podzielmy się wrażeniami. Obserwacji tych zmian będzie sporo, postarajmy się odnotować w tym kolejnym wątku, wszystko to, co naszych pisklaków dotyczy.
Z życzeniami miłych wrażeń
Eva Stets
Sroda, 6 czerwca 2007
04:22 - Pisklęta leżą przytulone do siebie. Można wyraźnie już zaobserwować, że czarne plamki rosnących lotek zarysowują coraz bardziej widoczny kontur skrzydła.
04:45 - Równowaga piskląt jest coraz bardziej stateczna - próbują ją dzielnie utrzymać.
05:10 - Rozłożone nad drugim pisklęciem skrzydło przybiera powoli wygląd i kształt...skrzydła.
08.07 do 08.39
Bocianki już nie leżą tylko na środku gniazda, przemieszczają się teraz na jego skraj i tam też wypoczywają.
Głośniej klekoczą.
Między sobą szukają takiej bliskości (kochają się to widać), jeden do drugiego się przytula jak to rodzeństwo. :))
Obserwacja od 16.30, małe są dość ruchliwe - siedzą, wstają, większy bocianek kilkakrotnie podjął próby stawania - czasem śmiesznie lądował dziobem w sianie, gdy tracił równowagę. Mniejszy często rozprostowywał skrzydełka. Chyba są już głodne, bo wielokrotnie łapały rodzica za dziób, klekotały - bez efektu. Poza tym jest im chyba gorąco, stały kilka chwil z rozwartymi dziobkami.
16:55 Młodszy bocianek próbował wstać, ale dziwnie to wypadło :) Starszemu idzie stopniowo coraz lepiej.
19.22 - młodsze pisklę kładzie skrzydełko na starszego pisklaka. Z tak położonym skrzydełkiem leży przez chwilę.
19.23 - starsze pisklę kładzie szyjkę na szyjkę większego pisklaka. Po kilkunastu sekundach zdejmuje ją.
19.24 - starsze pisklę wstaje, pociąga za sobą w górę skrzydełko mniejszego pisklaka, a ten się nie kwapi aby zabrać je do siebie. Starsze pisklę poprawia upierzenie, kładzie się o 19.26.
19.27 - mniejsze pisklę unosi się, klekocze. Siedzi pół minuty, po czym układa się do leżenia. Starsze pisklę dotyka dzióbkiem dziobek mniejszego pisklaka.
19.28 - mniejsze pisklę rozkłada lewe skrzydełko na kuperku starszego pisklaka, leża tak ok. pól minuty, starszy sie buntuje i spycha skrzydełko współtowarzysza. Po chwili dotyka dzióbka mniejszego pisklęcia.
19.31 - pisklaki leżą, większe ma uniesiony łebek, mniejsze łebek ma skierowany ku większemu pisklakowi.
19.33 - większe pisklę unosi się, poprawia upierzenie, po kilkunastu sekundach siada.
19.35 - większe pisklę rozkłada lewe skrzydełko na kilka sekund, to samo robi poł minuty później mniejsze pisklę, z tym, że skrzydełko kładzie na większym pisklaku. Większe pisklę po kilkunastu sekundach unosi się i strąca skrzydełko mniejszego pisklaka. Pisklak siedzi, poprawia upierzenie, skubie wyściółkę przed sobą.
19.37 - większe pisklę stoi.
19.39 - stoi mniejsze pisklę, siada, cofa się i zalicza wc.
19.52 - pisklęta leżą. Co najwyżej ruszają łebkami.
19.56 - pisklęta przytulają się łebkami
Pół minuty później jedno pisklę kładzie skrzydełko na współtowarzysza, a po chwili drugi odwdzięcza mu się tym samym. Leżą w tej pozycji ok.1,5 minuty.
19.58 - oba pisklaki wstają, większe poprawia upierzenie.
19.59 - mniejsze pisklę próbuje stać, pół minuty później robi to samo większe pisklę. Większe pisklę wykonuje dwie takie próby. Przy drugiej próbie stoi w równowadze dłużej.
20.01 - kolejna próba stania przez większego pisklaka. Pół minuty później zalicza wc.
20.02 - wracają do dołeczka ponownie probuje stać.
20.04 - oba pisklaki poprawiają upierzenie.
20.11 - mniejsze pisklę probuje stać, większe pisklę leży, skubie wyściółkę przed sobą.
20.14 - kolejne stanie na nóżka mniejszego pisklaka. Ta i poprzednia próba jest mało widoczna, gdyż bocian zastawia pisklaka.
20.15 - mniejsze pisklę przybliża się do większego pisklaka i kładzie się obok niego.
Od 8:34 gdy zaczęłam obserwację, młode na przemian spały i dreptały. Karmienia nie było.
Najpierw złożone skrzydełka, potem na odwrót :)
9.15 - większe pisklę siedzi, mniejsze wstaje i też siedzi. Obraca się i zalicza wc. Po czym zbliża sie do dołeczka.
Oba pisklaki mają rozchylone dzióbki.
9.17 - większe pisklę poprawia upierzenie, mniejsze skrzeczy i klekoce.
9.18 - większe pisklę kładzie się, mniejsze skubie wyściółkę w dołeczku.
9.30 - większe pisklę leży, mniejsze poprawia upierzenie.
9.31 - większy pisklak na kilka sekund prostuje prawe skrzydełko.
9.34 - większy pisklak tym razem na kilkanaście sekund prostuje lewe skrzydełko. Mniejsze pisklę przemieszcza się tak, by leżeć obok większego. Większe pisklę ma wyprostowane nad łebkiem mniejszego znowu lewe skrzydełko. Jakieś nieporozumienie i oba pisklaki siadają. Po kilkunastu sekundach mniejsze kladzie się, a większe poprawia upierzenie.
9.36 - mniejszy pisklak poprawia upierzenie na leżąco, większy siedzi w bezruchu.
9.37 - większy pisklak kładzie się.
9.51 - większe pisklę siedzi, mniejsze leży ma rozłożone lewe skrzydełko.
9.56 - pisklęta poprawiają upierzenie, większe na leżąco, mniejsze na siedząco. Mniejsze pisklę przemieszcza się, tak, by całego okrywał cień dorosłego bociana. Najpierw siedzi, potem kładzie się na kilkanaście sekund
19.38 - pisklęta leżą, mniejsze pisklę kilkakrotnie ociera szyjkę o korpus, poprawia upierzenie, za poł minuty siada. Prostuje skrzydełka, stoi na nogach, podpiera się chwilę dziobem i prawym skrzydełkiem. Siada. Poprawia upierzenie.
19.41 - większe pisklę obraca szyjką, porusza prawym skrzydełkiem, mniejsze pisklę obraca się, zalicza wc, wracając macha kilkakrotnie skrzydełkami, wraca co dołeczka, siedzi, większe pisklę poprawia upierzenie na leżąco.
19.44 - większe pisklę unosi się, skrzeczy, siada, drugie pisklę siedzi tyłem do bociana. Większe pisklę obraca się w stronę mniejszego pisklaka, stoi i na stojąco zalicza wc, choć nie wycofał się mocno, zrobił dwa kroki w przód i siadł na kuperek. Mniejsze pisklę leży.
19.47 - większe pisklę poprawia upierzenie, mniejsze nadal leży.
19.57 - większe pisklę od czasu do czasu unosi łebek, mniejsze leży w bezruchu.
20.00 - mniejsze pisklę skrzeczy, tym razem on staje się bardziej aktywne, skubie wyściółkę, przed sobą, łebek towarzysza. Większe pisklę rozkłada na kilka sekund lewe skrzydełko na współtowarzysza. Po chwili wraca bezruch do gniazdka.
20.06 - większe pisklę ponownie rozkłada na kilka sekund lewe skrzydełko, podobnie jest o 20.08
8.O6 h 8.12
Witajcie pisklaki! Ale z was gaduły. Dzioby wam się nie zamykają. Teraz jeszcze mogę rozpoznać po wielkości czarnych plamek /piór/, które z was jest starsze. Szkoda, że te czarne plamki nie wskazują, które z was jest chłopcem, a które dziewczynką. A ja mam wybrać dla was imiona. Najważniejsze, żebyście się zdrowo chowały.
14.33 - weszłam i zobaczyłam, ze maluchy są same! 
Ale za moment przyleciał rodzic i chyba je poił, bo wsadzał cos prosto do dziobków.
14.35
Tato!!! Mamo!!! Gdzie jesteście ?
14.40
Nareszcie ktoś przyniósł nam coś do dzioba
15.54 - jak pięknie stoję!
Trwało to około minuty, pół godziny wczesniej tez zaobserwowałam taką udaną próbę młodszego z piskląt.
16.03 - znów maluszek wstał. Widac, spodobał mu sie taki trening
jaaga napisał:
14.33 - weszłam i zobaczyłam, ze maluchy są same!
http://images22.fotosik.pl/139/be1f59346e918b37m.jpg
Dzieki za czujnosc, Jaaga! Bocianki juz wkrótce zaczna zostawac same. Ale dobrze jest notowac, od kiedy bedzie sie to dziac.
19.06 - pisklęta siedzą z rozchylonymi dzióbkami.
19.09 - oba pisklaki leżą, któreś z nich piszczy. Oba pisklaki na leżąco od czasu do czasu ruszają łebkami. Mają je uniesione, po chwili kładą na wyściółkę.
19.13 - mniejsze pisklę poprawia upierzenie pod prawym skrzydełkiem. Po kilkunastu sekundach unosi je nieco do góry.
19.17 - mniejsze pisklę prostuje na kilka sekund prawe skrzydełko. Czynność powtarza pół minuty później.
19.21 - mniejsze pisklę łebek ma położony na wyściółce. Większe pisklę ma nieco uniesiony łebek. Ruszając nim ociera się o ciałko mniejszego pisklaka, które ma kilka sekund unosi swój łebek.
19.24 - mniejsze pisklę ponownie rozkłada prawe skrzydełko na kilkanaście sekund, ruchy większego pisklaka sprawiają, że mniejsze pisklę wstaje, po kilkunastu sekundach robi to samo mniejsze pisklę.
19.26 - mniejsze pisklę stoi, na stojąco zalicza wc, robi krok i siada.
19.27 - oba pisklaki siedzą z rozchylonymi dzióbkami.
19.29 - pisklaki leżą.
19.30 - mniejsze pisklę unosi się i poprawia upierzenie. Drugie pisklę leży.
19.33 - mniejsze pisklę obraca się, podchodzi do brzegu gniazda. Większe pisklę siada.
19.34 - mniejsze pisklę kładzie się na brzegu gniazda, drugie pisklę, choć mało widoczne, poprawia upierzenie.
19.36 - większe pisklę dotyka dzióbkiem kuperek drugiego pisklaka.
19.47 - Większe pisklę, choć mało widoczne, porusza się po gnieździe, skubie wyściółkę w różnych miejscach. Mniejsze pisklę leży nadal na brzegu gniazda.
19.50 - mniejsze pisklę prostuje na kilka sekund prawe skrzydełko.
19.51 - większe pisklę wycofuje się i zalicza wc, kilkadziesiąt sekund spędza na obrzeżach gniazda skubiąc wyściółkę, przenosi się w okolice mniejszego pisklęcia i skubie wyściółkę pod jego kuperkiem, mlodsze pisklę piszczy. Kilkanaście sekund później znowu skubie wyściółkę obok tego samego pisklęcia.
19.55 - mniejsze pisklę siada.
19.56 - mniejsze pisklę stoi kilka sekund, robi dwa kroki i siada na kuperek, potem poprawiam upierzenie.
20.02 - kolejna próba stania mniejszego pisklaka, stoi kilkanaście sekund, robi dwa kroki i siada.
20.03 - ponowna próba stania i chodzenia przez tego samego pisklaka.
20.06 - mniejsze pisklę dotyka dzióbkiem leżącego pisklaka. Chwila przerwy i znowu dotykaja się dzióbkami.
20.07 - większe pisklę unosi się.
20.10 - oba pisklaki poprawiają upierzenie.
20.12 - oba pisklaki leżą, nawzajem sobie wyciągając z dzióbków kawałki wyściółki, którą skubią.
20.14 - mniejsze pisklę skubie intensywnie wyściółkę w środku gniazda.
20.16 - większe pisklę prostuje na kilka sekund prawe skrzydełko, to sprawia, że mniejsze pisklę na chwilę przerywa przedziobywanie wyściółki.
20.20 - mniejsze pisklę wstaje, stoi kilkanaście sekund, robi dwa kroki siada, poprawia upierzenie.
20.22 - znowu pisklę stoi, robi krok w tył i siada.
Sobota, 9 czerwca 2007
06:59 - Pisklę stoi na prostych nogach
07:00 - Bocianki zostają same, rodzic odlatuje z gniazda
07.34, bocianki dalej są same w gnieździe. :huh:
Nasze maluchy były same w gnieździe od 07.01 do 07.48.
Witam!
Jak sami zaobserwowaliście (i wielkie dzięki za te spostrzeżenia), nasze pisklęta rosną w oczach, zmieniają się z dnia na dzień i każda nowa doba przynosi sporo ciekawych obserwacji.
Dlatego proszę, w tym wątku skupić się jedynie na opisach dotyczących tylko młodych bocianów. Ogólne zachownie się całej rodziny, relacje - dorosły bocian a pisklęta - zapisujmy nadal w wątku "Co się dzieje w bocianim gnieździe".
Pozdrawiam
Eva Stets
17.52 - mniejsze pisklę stoi, stało kilkanaście sekund.
17.56 - tym razem większe pisklę stało.
17.57 - większe pisklę wyciąga szyjkę w górę.
17.58 - większe pisklę leży, mniejszy pisklak poprawia upierzenie.
18.00 - oba pisklaki leżą.
18.08 - 18.19 - pisklęta na przemian leżą, popawiają upierzenie, prostują skrzydełka.
18.20 - mniejsze pisklę iska kilkakrotnie starszego pisklaka.
18.21 - kolejna próba stania na nogach przez mniejszego pisklaka, stoi kilkanaście sekund. Po czym zajmuje się poprawianiem upierzenia.
18.23 - pisklę kładzie się. Dzióbkiem dotyka dzióbek drugiego pisklaka.
18.24 - kilkunastosekundowa próba stania przez mniejszego pisklaka.
18.29 - mniejsze pisklę unosi się, poprawia upierzenie na podbrzuszu, większy pisklak prostuje na kilka sekund lewe skrzydełko, mniejsze pisklę kładzie się.
18.34 - 18.38 - pisklęta na leżąco prostują na zmianę skrzydełka
18.39 - większe pisklę unosi nieco łebek, po kilkunastu sekundach wstaje, poprawia upierzenie. Obraca się, unosi się, stoi, robi kilka kroków, siada, znowu stoi kilkanaście sekund. Ruchy pisklaka sprawiają, że mniejsze pisklę na kilkanaście sekund unosi sie. 
18.41 - 18.58 - pisklęta na przemian leża, poprawiają upierzenie, prostują skrzydełka.
19.09 - karmienie, pisklaki jedzą łapczywie, większe pisklę prostuje skrzydełka. Karmienia trwa krótko.
19.11 - większe pisklę dotyka dzioba bociana, wstaje i na stojąco zalicza wc.
19.12 - pisklaki skubią wyściółkę, skrzeczą.
Po karmieniu i skubaniu wyściółki pisklaki ćwiczą stanie na nogach, a większy z nich próbuje chodzić.
19:22 - Większy z młodych rozkłada szeroko skrzydełka -mozna zauważyc równomierny wzrost czarnych lotek i dobre zachowanie równowagi
19:24 - Mniejszy również próbuje zrobić to samo :)
05:54 - Takie stanie młodego pisklaka to już coraz wieksza pewność siebie :)
9:26 - Zostałyśmy same na troszkę
9:30 - Już znowu bezpiecznie z kochanym rodzicem
9:35 - Przeszukujemy sianko, może coś dobrego zostało?
10:25 - Rodzic osłania pisklęta trochę przed słoneczkiem :)
11:16 - Dorosły bocian dalej cierpliwie służy jako parawanik przed słońcem. Małe bocianki czuwają, czyszcząc sobie piórka
11:38 - Jeden z bocianków wstał i wyprostował na chwilę nóżki
11:39 - Już kuperek przeważył i usiadł
11:40 - Jeszcze tylko rozprostowanie i gimnastyka skrzydełek. Drugi bocianek smacznie śpi
14.20 Karmienie, ale skromnie cosik, bo bocianki nie zaprzestały domagać się jedzenia. Chyba niezbyt udane żerowanie rodzica.
15.52 Starszy bocianek podniósł się na nogi, wycofał i załatwił naturalną potrzebę, po czym pomaszerował na środek gniazda, gdzie usiadł. Ani razu nie podparł sie dziobem, na moment tylko rozłożył skrzydła dla równowagi.
o 12.43 i 16.25 Młode zostały same, zawsze na ok. 3 min. Miało to miejsce wtedy, kiedy stanowczo domagały się pożywienia. Wracając bocian nic nie przynosił, bo i skąd w tak krótkim czasie.
(około 20.00)
Dorosły bocian poprawiał gałązkę na brzegu gniazdka. Pisklak to widział, za chwilę wstał i złapał dziobem za koniec tej gałązki, jakby chciał pomóc :-).
Większy pisklak tak pokazał swoje skrzydlate mozliwości. Za chwilę zrobił to samo mniejszy.
Widzę, ze pisklaki naśladują dorosłego bociana. Na zdjęciu toaleta przed snem, a wcześniej widziałem, jak dorosły pocierał głową o plecy, a potem to samo robił mały
21.28 starszy bocianek po przebudzeniu, na prostych nóżkach przeszedł na skraj gniazda załatwił się, powrócił w ten sam sposób i tak stał ok.3 minuty co rusz prostując skrzydełka i ruszając nimi (czyżby myślał już o lataniu?). Mniejszy maluch chwiejnym krokiem uczynił to samo, ale zaraz po wc usiadł na kuperku. 
16.11 - 16.15 - maluszki same w gnieździe. Siedziały grzecznie i patrzyły w te stronę, w którą poleciał rodzic. Po jego powrocie doczepiały się do jego dzioba, miałam wrażenie, że bocian daje im pić. Czy to możliwe, ze w dziobie przyniósł dzieciom po prostu wodę?
jaaga napisał:
16.11 - 16.15 - maluszki same w gnieździe. Siedziały grzecznie i patrzyły w te stronę, w którą poleciał rodzic. Po jego powrocie doczepiały się do jego dzioba, miałam wrażenie, że bocian daje im pić. Czy to możliwe, ze w dziobie przyniósł dzieciom po prostu wodę?
http://images21.fotosik.pl/365/f4d775fae966ea52m.jpg
Owszem, Jaaga, chociaż bociany generalnie gospodarują wodą przyjmowaną z pokarmu, to podczas upałów zaobserwujesz jeszcze nieraz, jak bocian przynosi świeżą wodę i albo poi młode, albo spryskuje je, aby miały trochę ochłody :)
Stoi Kajtek (ale jaki on juz jest duzy!!!) (18.49)
A teraz stoi Kaśka :) (18.50)
Kaśka siedzi, Kajtek robi.. ehmmm... i potem swietnie trenuje skrzydla. Pozniej siedza obok siebie i roznica w ich wielkosci jest wciaz bardzo widoczna... (20.38)
W okolicach godzin 22.45 - 22.50 najpierw stał na nogach i chodził Kajtek, kilka minut później Kasia. Przy czym tak mnie się wydaje, że Kasia chodzi płynniej, natomiast kroki Kajtka są niezdarne, ociężałe. Choć Kasia zaczęła stać i chodzić później, być może mniejsza waga Kasi sprawia, że jej ruchy są bardziej zgrabne niż Kajtka. Rzucało mi się to w oczy, już w zeszłym tygodniu.
21.29 Pora spac. Kajtek juz spi, Kaska rozmysla, jak sobie dzis poscielic...
21.50 Wymyslila :D Przeciez brat jest najlepsza poduszka :tak:
21.53 Teraz Kajtek próbuje zrobic sobie poduszke z Kaski...
23.15 Ostatnie slowo ale jednakze ma Kasia :D
Sve, fajne zdjęcia, ale mnie rozbawiły..hihiii :D
Bocianki coraz większe, przy karmieniu rozkładają szeroko skrzydełka i machają nimi. Widać więcej czarnego koloru na skrzydełkach ;)
17.23 - pisklęta siedzą same w gnieździe od jakiegoś czasu. W tym czasie czyszczą piórka.
17.24 - Kaśka stanęła na nóżkach, jak ona coraz lepiej umie utrzymać równowagę, postała chyba z pół minuty, cofnęła się i na stojąco zaliczyła wc, zrobiwszy kilka kroków w przód, położyła się. Kajtek w tym czasie czyścił piórka.
17.28 - Kajtek siadł na waleta obok Kaśki.
17.30 i 17.33 - Kaśka siada na kuperek, od czasu do czasu czyści piórka, Kajtek leży.
17.35 - Kajtek unosi się, wycofuje, wstaje, tym razem on zalicza wc na stojąco, stoi prawie dwie minuty, na stojąco skubie wyściółkę, robi kilka kroków, po czym siada na kuperek, w stosunku do Kaśki jego ruchy są ociężałe. Nim siada, Kajtek rozkłada skrzydło. 
17.41 - rozpoczyna się karmienie, ptaszęta na początku karmienia rozkładają skrzydełka.
Rodzic odlecial o 16.44. Bocianki byly same bardzo dlugo - przez ten czas zdazyly w rozny sposob sie przemieszczac po gniezdzie. Dorosly wrocil dopiero o 17.41. Najpierw poil, potem karmil :)
17.54 Kajtek fajnie trenuje skrzydla. stoi i macha nimi dlugo, prawie 3-4 min :) Niestety rodzic przeslania, wiec kadrow nie mozna zrobic.
20.36 przed powrotem rodzica z żerowiska, Kajtek z Kaśką głośno wypowiadają swoje zniecierpliwienie długim oczekiwanie na kolację. Gdy rodzic już przyleciał, dzieciaki wcale nie reagowały, stały chwilkę w bezruchu. Rodzic przez 5 minut trzykrotnie oddawał to co miał do zjedzenia (miał odruchy wymiotne). Kajtek z Kaśką łapczywie jadły głośno alarmując o swoim zadowoleniu.Co to było? coś ciemnego i raczej niezbyt małego, szerokiego 2-3 cm? może żabka albo mały pisklaczek innego ptaszka, słychać było kwilenie-piski. Bocianki połykały to w całości.Potem wyjadały jakąś drobnicę.Kolacja trwała ok 7 minut. Jednak nie najadły się chyba do syta, ponieważ jeszcze przez 6 minut głośno krzyczały, może dziękowały? Potem grzecznie położyły się i zasnęły