Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Makov - Czechy, po godz. 14-tej,
W zasięgu obiektywu kamery widać (f. 3) trzy bociany, z czego napewno dwa bliżej to dorosłe. Trzeci nawet na powiększeniu jest trudny do określenia (młody? dorosły?); Jak w okolicy gniazda blisko pajawiają się inne ptaki, bociany instynktownie manifestują swój teren; Na f. 1 w dole, po prawej widać czaplę; na f. 2 jest dorodna gęś; na f. 3 widać jeszcze drugą gąskę... Wspaniała ptaszarnia!
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-09-03 12:25:39)
Offline
Użytkownik
3.IX.2009 Dinkelsbul
15:15 - 15:18 Chciałoby się tak opisać sytuację widoczną na fotkach: co ty wyprawiasz? A co ciebie to obchodz? Lepiej sie odczep (fot.1,2)
Dzisiaj kilkakrotmie widziałam karmienie bocianków, jedno nawet dość długie, po którym rodzic jeszcze jakiś czas pozostał na gnieździe. Po deszczu jeden z rodziców dostarczył nowe sianko.
18:37 Rozszalały sie bocianki (fot.3)
Ostatnio edytowany przez magdag (2009-09-03 16:33:50)
Offline
Użytkownik
Makow
z moich obserwacji... ten trzeci bocius - to mlody
Opiekunowie tego schroniska znalezli male piskle wyrzucone z jakiegos tam gniazda
i probowali podrzicic do tego gniazda, ale niestety nie zostalo przez dorosle bocki zaakceptowane (byl duzo mlodszy )
wiec postawiono mu w sasiedctwie osobne gniazdo i bidulek siedzial tam samotnie obserwujac bociania rodzine.
Juz lata - a nie odlatuje ... zastanawia mnie dlaczego ?
Ostatnio edytowany przez innka (2009-09-03 16:20:05)
Offline
W niektórych niemieckich gniazdach wciąż jeszcze można zobaczyć bociany. Może tak jak w ubiegłym roku zostaną już na zimę.
Wczoraj , 2 września , widziałam pary bocianów w Biberach - Baden (1), Isny (2), Pfaffenhausen (3) i w Weiden (4).
Natomiast dzisiaj, 3 września, udało mi się podpatrzeć boćki w Adelsdorf (5), Lindheim (6), Mannheim (7) i w Höchstadt (8).
Offline
Użytkownik
Czy możesz mi Reniu podać linki na te kamery?
Czy bocianki w Niemczech klują się później?Nie śledziłam losów innych bocianków poza przygodzickimi.
Offline
Użytkownik
04 września 2009
Dinkelsbühl - Niemcy;
od 14:44 obserwuję taką sytuację, większego bocianka nie ma w gnieździe i nie widziałam czy, i kiedy z niego
wyleciał... Ale go nie ma!
15:10 ciągle go nie ma, a tam coraz mocniej pada deszcz (f. 2.).
15:29 prowadzę obserwacje od ponad 45-ciu minut i w tym czasie sytuacja się nie zmieniła, nie było ani
rodziców, ani większego bocianka;
15:45 młodego już ponad godzinę nie ma w gnieździe, jak na pierwsze obloty, to wydaje się być trochę długo...
obecny bocianek wygląda jak mokra kura...
15:50 nasz oblatywacz własnych skrzydeł własnie przyleciał i padł na kuperek (f. 3); fantastyczny z niego lotnik (a może tkwił gdzieś na sąsiednim kominie i w końcu zgłodniał, a jeść dostanie tylko w gnieździe!);
16:03 czekam na karmienie, a w międzyczasie zobaczyłam taką dwugłową hybrydę (f. 4); przez chwilę
myślałam, że jest tylko jeden;
W ciągu 2h 15' nie doczekałam się karmienia, a muszę skończyć obserwację na dziś... Są tu aby jeszcze rodzice?
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-09-04 14:52:01)
Offline
4 września 2009
Dziś znów zajrzałam do niemieckich gniazd. Tym razem zastałam jednego boćka w Erlangen (1), a pary bocianów w Biberach a. d. Riß (2), Volkertshausen (3) i w Neuershausen (4). Sadząc po obrączkach, w Neuershausen była para bocianów, która zimowała tu w ubiegłym roku, ale latem nie zdecydowała się na zasiedlenie tego gniazda.
Offline
Na stronie http://stk.pref.hyogo.lg.jp/ mozna podgladać bociany czarnodziobe w specjalnym parku w Hyogo w Japonii.
Poszperałam trochę w sieci w poszukiwaniu informacji na ten temat. Z Wikipedii i strony http://www.city.toyooka.lg.jp/english/i … index.html dowiedziałam się, że bocian czarnodzioby, który był symbolem Japonii, wyginął w 1971 roku z powodu polowań i dewastacji jego naturalnych środowisk. Podjęto więc działania mające na celu reintrodukcję tego gatunku w oparciu o osobniki sprowadzone z Rosji. Udało się. Po wielu latach bocian czarnodzioby zaczął się rozmnażać. W portalu You Tube mozna zobaczyc film z wypuszczenia na wolność jednego z nich i jego dalszych losów: http://www.youtube.com/watch?v=5QjTuh5SO8E
Bocian czarnodzioby w dalszym ciągu jest gatunkiem zagrożonym, ale działania Japończyków pozwalają mieć nadzieję na jego uratowanie.
Offline
Użytkownik
5.09.09
godz.9:42 w LUISENPARK są dwa bocianki.Piękne ujęcia ale nie umiem zrobić fotki.9:58 został jeden-http://www.luisenpark.de/mein-luisenpark/storchenwebcam
godz.9:42 W gnieździe w ISNY też dwa-10:02 nadal dwa (fot.2)
godz.9:43 W gnieździe w Dinkelsbühl(fot) też dwa
Ostatnio edytowany przez ayla (2009-09-05 07:58:16)
Offline
5 września 2009
14:50 Gniazdo w Dinkelsbühl puste! (1) Obydwa bocianki latają
14:53 Wróciły prawie równocześnie (2). Niestety, nie wiem, jak długo były poza gniazdem.
14:56 Znów na gnieździe tylko jeden bocianek (3). 20 sek. później odleciał też drugi
14:58 Bocianki wracają do gniazda jeden po drugim.
15:00 Leżą na gnieździe obok siebie (4). Odpoczywają. Takie fruwanie nad miastem, gdy nie ma się wprawy,
musi być męczące.
Ostatnio edytowany przez Nupi (2009-09-05 12:57:47)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
5 września 2009 Dinkelsbuhl
Patrzyłam dzisiaj od 14:30.Przez cały czas bocianki ciągle odlatywały i przylatywały. Poza gniazdem bywały po kilka minut, czasami nawet do 6 min.,
15:18 na fotce lądowanie na gnieździe jednego z bocianków. Po 4 min. pojawił się drugi,
16:39 no, uspokoiłam się, bocianki są karmione A już się bałam, ze rodzice odlecieli.
Ostatnio edytowany przez magdag (2009-09-05 14:41:50)
Offline
6 września 2009
Dinkelsbühl
Bocianki wciąż trenują loty. Gdy zajrzy się na stronę z przekazem, widać jednego bocianka albo gniazdo w ogóle jest puste. Nie podglądałam gniazda bez przerwy, ale wydaje mi się, że loty trwają coraz dłużej. Teraz (godz. 18:00) bocianki leżą obok siebie. Warto odpocząć po takim wysiłku.
Offline
6 września 2009
Gniazdo w Neuershausen regularnie odwiedza para bocianów (1), które zimowały tu w ubiegłym roku, a potem zniknęły. Może traktują to gniazdo jak Pałac Zimowy
Natomiast we francuskim Cernay wciąż tylko jeden bocian. Stoi na gnieździe na tle pięknych jesiennych drzew (2). Czyżby drugi zdecydował się na daleka podróż? Bociany z tego parku raczej nie odlatują, mają to doskonała opiekę przez całą zimę, są dokarmiane dwa razy dziennie.
Offline
Użytkownik
7 września 2009 Dinkelsbuhl
Ptrzyłam na gniazdo w godz:
8:30 - 9:17 gniazdo przez cały czas, czyli 47 min., było puste.Nie wiem o której bocianki wyleciały i o której wróciły
10:33 zastałam oba
11:55 - 11:57 hura! Bocianki karmione przez oboje rodziców
Ostatnio edytowany przez magdag (2009-09-07 10:14:29)
Offline
Użytkownik
08 września 2009
Dinkelsbühl, Niemcy
Zaglądam do gniazda od ok. 12:30. Bocianki do południa (naszego astronimicznego) siedziały w gniazdku; najczęściej większy stał, mniejszy siedział na kuperku. Później się rozlatały, trudno mi było je obserwować non stop. Nie widziałam karmienia, choć zapewne było. Na zdjęciach jeden cykl latania, a zachowują się jak papużki nierozłączki: zawsze razem;
15:47 są obydwa, muskają pióreczka (f. 1);
16:04 gniazdko puste (f. 2);
16:06 właśnie wylądował pierwszy (f. 3), a kilkanaście sekund po nim drugi (f. 4);
Ciekawe czy, a jeżeli tak to kiedy wybiorą się do Afryki? Na pytanie nikt mi nie odpowie, muszę sama to zobaczyć.
A swoją drogą, patrzę na to gniazdo i jest ono jakieś, takie małe! Nie widzę tu czterech bocianiątek i dwójki dorosłych. Myślę, że wyrzucenie najmłodszych to będzie tu chyba normą przy wykluciu się z 5-ciu jaj ..
Ostatnio edytowany przez Barbarka (2009-09-11 15:25:49)
Offline
Użytkownik
Offline
9 września 2009
W Dinkelsbühl podwieczorek, całkiem obfity. W ciągu czterech minut dorosły wielokrotnie wyrzucał pokarm. Bocianki jak zwykle jadły łapczywie, po opuszczeniu gniazda przez rodzica przez chwilę wydziobywały resztki, a potem wybrały się na sześciominutowy "spacer". Teraz już są z powrotem w gnieździe.
Offline