Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
23.06.2010r.
09:23 Zmęczyli się staniem i teraz leżakują
09:53 Powiał wiatr i boćki zaczęły trenować skrzydła poprzez podskoki, normalnie jak młode boćki
09:55 Po treningu samica odleciała.
09:56 Samiec kontnuuje ćwiczenia skacząc bardzo wysoko. I to tak wysoko, że trzy razy myślałam, że już poleciał, a on opadł z powrotem na gniazdo.
10:01 Samiec się uspokoił i chyba nie ma zamiaru lecieć na jedzonko.
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-23 10:05:30)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
23.06.2010r.
10:35 Krótkie odstraszanie, a po nim wylot na łąki.
13:05 Gniazdo nadal puste, bociany muszą nadrobić leniwy poranek
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-23 13:03:21)
Offline
Użytkownik
19.30 Nikogo nie ma w domu
Offline
Użytkownik
23.06.2010r.
20:41 Usłyszałam klekot nadlatującego bociana, ale bocian na gnieździe nie wylądował, może jakiś tylko przelatywał i zaklekotał, albo jeden z naszych wylądował na letnim gnieździe.
Offline
Moderator
Justyna napisał:
23.06.2010r.
20:41 Usłyszałam klekot nadlatującego bociana, ale bocian na gnieździe nie wylądował, może jakiś tylko przelatywał i zaklekotał, albo jeden z naszych wylądował na letnim gnieździe.
Również słyszałam krótki klekot
Tak sobie myślę, jak to jest, że boćki tak często przylatują razem w odstępach kilku sekund lub kilku minut na nocleg ? A może siadają i czekają jeden na drugiego gdzieś w pobliżu a potem zlatują do gniazda razem i bardzo często z powitalnym klekotem ? Czy klekot jest radosny - jest to może nasza sugestia , bo właściwie tonacyjnie brzmi on dla ucha ludzkiego tak samo za każdym razem
Offline
Użytkownik
23.06.2010r.
21:37 Na gniazdo z klekotem wrócił samiec i krótko odstraszał lub oznajmiał, że jest już na gnieździe (fot.1).
21:38 Położył się i czeka (fot.2).
21:49 Samica jeszcze nie wróciła.
21:59 Przyleciała samica z klekotem, samiec aż wstał żeby ją powitać klekotem (fot.3).
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-06-23 22:07:23)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
24.06.2010.
04:01. Gdy się rozjaśniło, to na dołku leżał samiec, samiczka z boku stojąc czyściła pióra.
o4:45. Dziś bociany bardzo szybko opuszczają gniazdo. Dziedzic pierwszy zerwał się do lotu. Kopulacji nie było. Ogólna toaleta piór, spacer po gnieździe.
04:52. Przygoda odlatuje.
I już mamy gniado puste. Gdzie im się dziś tak spieszyło?
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-06-24 06:14:19)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
Offline
Offline