Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
17-06-10 Bergen
1. Kilka razy dzisiaj maluchy prezentowały swoje "oblicza" w zbliżeniu" to akurat o 18.32
2. 19.28 Robi się paskudnie, nie dość, że mokro, to jeszcze wieje
3. 20.20 Zimno! Mokro! Ratunku!
4. 20.31 I przyszedł ratunek - w postaci skrzydeł chroniących przed złą pogodą. Jak wynika z postu Reni, taka opieka trwała dłużej. Niestety, teraz, tj. o 22.32 gniazdo jest puste, widać ptaki poszły schować się w jakimś zaciszniejszym miejscu
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-18 16:44:14)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
19-06-10, Bergen
Dzień pogodny, ale wietrzny, pisklęta rosną i coraz rzadziej pojawiają się w okolicach gniazda. Mniej więcej co dwie godziny plączą się w okolicy, ale nie traktują już tej kupki wodorostów jako domu.
1. Pisklęta jeszcze małe, ale mają duże stopy!
2. 18.02 Nauka jedzenia
3. 20.45 Jest cała trójka!
4. Tez będe taki duży!
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-19 23:37:17)
Offline
Użytkownik
20-06-10, Bergen
Pogodnie, więc ptaki przebywają na całej połaci dachu, tylko z rzadka udaje się zauważyć je oku kamery.
1. 3.18 Dorosły ptak ogrzewa pisklęta w chłodną noc
2. 4.50. Słońce właśnie wzeszło. Poranną gimnastykę czas zacząć
3. 4.52 Jest cała trójka, wraz z troskliwym rodzicem.
4. 11.18 Czasem rodzice muszą trochę pokrzyczeć
Offline
Użytkownik
21-06-10, Bergen
W Bergen białe noce i pogodnie dni. Pisklęta podrosły na tyle, że przestały się w ogóle pokazywać przed kamerą. Co nie znaczy, że już się nie pokażą, ale dzisiaj widziałam tylko dorosłe przez chwilę.
1. 0.08 Mewa o północy
2. 1.55 Niby noc, ale dość jasno - i niestety pusto!
3. 12.46 Mewy w południe
4. 20.38 Na jednej nodze
Mam tylko nadzieję, że brak maluchów spowodowany jest ich dorastaniem i brakiem potrzeby powrotu do strefy gniazda... Może się jeszcze pokażą, będziemy patrzeć! Norwescy forumowicze też wiernie obserwują, niestety komentarze piszą po norwesku
Offline
Użytkownik
22-06-2010, Bergen
Ani razu się dzisiaj nie pokazała mewia rodzina Tylko dwa razy w ciągu dnia na parę sekund zaprezentowały się dorosłe mewy, ale przecież nawet nie wiadomo, czy to "nasze".
Według literatury, do której jako niefachowiec dotarłam, więc internetowej, mewy nie są takimi zagniazdownikami, jak ostrygojady, ale może na dachu czują się na tyle bezpiecznie, że trochę zmieniają zwyczaje i wcześniej opuszczają miejsce lęgu?
Jeden z norweskich forumowiczów na mój okrzyk "Gdzie maluchy!" odpowiedział po norwesku, że (jak sądzę?) powierzchnia dachu ma ok. 6-7000m kwadratowych, więc jest po czym biegać... Co wcale nas nie pociesza zresztą...
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-22 22:15:44)
Offline
U mnie na dachu (i na wielu innych dachach w Alexandroupolis, w północnej Grecji) też się gnieżdżą mewy (mewa romańska). Co prawda greckie dachy nie mają aż tak dużej powierzchni, ale młode właśnie "lubią" tak sobie wędrować po całym dachu.
kawia napisał:
22-06-2010, Bergen
Ani razu się dzisiaj nie pokazała mewia rodzina Tylko dwa razy w ciągu dnia na parę sekund zaprezentowały się dorosłe mewy, ale przecież nawet nie wiadomo, czy to "nasze".
Według literatury, do której jako niefachowiec dotarłam, więc internetowej, mewy nie są takimi zagniazdownikami, jak ostrygojady, ale może na dachu czują się na tyle bezpiecznie, że trochę zmieniają zwyczaje i wcześniej opuszczają miejsce lęgu?
Jeden z norweskich forumowiczów na mój okrzyk "Gdzie maluchy!" odpowiedział po norwesku, że (jak sądzę?) powierzchnia dachu ma ok. 6-7000m kwadratowych, więc jest po czym biegać... Co wcale nas nie pociesza zresztą...
Offline
Użytkownik
23-06-10 Bergen
Nasze rozważania nad pisklęcym łażeniem po dachu zamknęli pracownicy Uniwersytetu w Bergen, kończąc tegoroczny sezon lęgowy. Wyłączyli kamerę i podsumowali wątki obydwu ptaków. Na pożegnanie pokazali, jak wyglądało podglądane gniazdo mewy (fot. 1), jakiej kamery używali (fot.2) i jak mewa rodzina idzie w świat (fot.3). Ze swej strony dokładam jeszcze ostatni kadr z kamery na dachu - 23.06.2010 o 15.43 (fot. 4).
Do zobaczenia za rok!
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-06-23 19:40:06)
Offline