Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
5.08.2010r.
Dzięki Iganko, czyli zastałam go zaraz po przylocie.
11:09 Samiec patrzy w niebo rozkłada skrzydła (fot.1) i już wiadomo kto leci. Przyleciała samica (fot.2). Boćki powitały się klekotem.
11:33 Boćki kontrolują niebo (fot.3).
11:34 Wspólny, synchroniczny odstraszający klekot (fot.4).
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-08-05 09:37:45)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
5.08.2010r.
18:54 Gniazdo puste.
Offline
Moderator
05.08. 2010
20:45 - przylot Dziedzica, jak zwykle lądując w gnieździe klekocze
20:47 - dołączyła Przygoda, boćki zaklekotały na przywitanie
21:00 - bociany stoją w gnieździe, już odpoczywają, Dziedzic stoi na jednej nodze ( lewej)
21:01 - Dziedzic zmienia miejsce stania, ustawia się równolegle do Przygody
21:06 - boćki stoją , wyciszone i pogrążone w drzemce
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-08-05 19:08:51)
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
6:03
Gniazdo jest puste a na poklatkowym obraz nocny
Witajcie boćki na żerowisku
Offline
Moderator
Offline
Zbanowany
iganka napisał:
06.08. 2010
11:28 - dwa boćki są aktualnie w gnieździe, lecz nie znam godziny ich przylotu
Przyleciały jednocześnie o godzinie 11:22. :-)
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
06.08. 2010
20:23 - wreszcie doczekał się - przyleciała Przygoda (fot.1), Dziedzic tak stał i czekał cały czas w jednym miejscu ( od ok. 19:45 ), kiedy nadlatywała Przygoda , przeszedł bliżej środka gniazda i zaczął witać klekotem lądującą w gnieździe partnerkę
20:27 - teraz już Dziedzic zajął się intensywną pielęgnacją upierzenia (fot.2)
20:33 - Dziedzic ponownie stoi nieruchomo , Przygoda czyści upierzenie (fot.3)
20:42 - teraz już oba bociany odpoczywają , drzemiąc na stojąco (fot.4)
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-08-06 18:45:48)
Offline
Offline
Moderator
07.08. 2010
09:40 - do gniazda przyleciały równocześnie Przygoda i Dziedzic (fot.1,2), było bardzo dużo donośnego klekotania
09:47 - a potem już czyszczenie piór, każdy z boćków dokładnie przeczesywał upierzenie
09:48 - to był bardzo krótki pobyt bocianów w gnieździe - Przygoda zatrzepotała skrzydłami i odleciała a Dziedzic popatrzył tylko za odlatującą partnerką i po kilku sekundach natychmiast podjął decyzję o odlocie (fot.3), gniazdo znów puste...
Ostatnio edytowany przez iganka (2010-08-07 08:00:34)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
7.08.2010r.
13:47 Z klekotem na gniazdo przyleciały bociany. Samiec o kilka sekund wyprzedził samicę w lądowaniu na gnieździe. Chwilkę jeszcze klekotały po wylądowaniu (fot.1).
13:53 Po ułożeniu piórek przyszedł czas na prace remontowe (fot.2), ale to bardzo nudna czynność (fot.3)
Ostatnio edytowany przez Justyna (2010-08-07 11:55:12)
Offline
Użytkownik
Offline