Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Użytkownik
13.05.2012
4:49 Jeden z bocianów wylatuje z gniazda
5:09 Wrócił z kępką siana. Rozłożył je.
5:11 Poleciał znów.
5:25 Wietrzenie dołka. Widać dwa pisklaki.
5:30 Na gnieździe jest jeden bocian. Ogrzewa pisklęta i pozostałe jaja.
5:41 Wrócił. Obszedł gniazdo, poprawiając patyki i wyleciał znów o 5:48.
Kursuje tak kilka razy.
Ostatnio edytowany przez KrystynaB (2012-05-13 04:05:02)
Offline
Użytkownik
KrystynaB napisał:
13.05.2012
5:30 Na gnieżdie jest jeden bocian. Ogrzewa pisklęta i pozostałe jaja.
Nie ma trzeciego, są dwa
Offline
Użytkownik
13.05.2012
06:05 Zmiana wysiadującego. Małe są tak ruchliwe, że co chwila bocian wysiadujący wstaje i musi coś poprawić.
Zdaje się, że kluje się trzecie!
Tak na pewno, będzie trzecie bocianiątko!
Ostatnio edytowany przez mikr (2012-05-13 04:11:40)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Kochane Boćki - gratulacje !!!
8.01 - przylatuje Dziedzic z wiązką sianka
8.05 - samiec odlatuje, Przygoda spokojnie siedzi na dołku
8.25 - przelotna wizyta wróbla , a Przygoda przygarnia sianko w swoje bezpośrednie sąsiedztwo
8.55 - Przygoda wstaje, załatwia się, oba maluchy dorodne i ruchliwe
8.57 - ponowne wstanie samiczki, czyszczenie gniazda, delikatne przemieszczenie jajek, młodzież kiwa się na wszystkie strony.
9.13 - Przygoda wstaje, maluchy nadal w dobrej formie, a samica usuwa pozostałości skorupki na obrzeże gniazda
Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-05-13 07:19:01)
Offline
Użytkownik
8.58 bocian wstał i widziałam śliczne dwa małe pisklątka, zdrowe i ciagle sie ruszające, takie dwie żywe iskierki. Gratulacje dla rodziców, godna podziwu jest ich opieka jajkami, a teraz dojdzie dbanie o pisklątka i karmienie. Zyczę im wszystkim zdrowia i oby im dopisywała pogoda:)
Offline
Użytkownik
9.56 - Przygoda wstaje, załatwia się, czyści dołek wyrzucając ostatnią porcję skorupki
9.59 - gniazdo odwiedza parka ptaków wielkości szpaka
10.05 - wraca Dziedzic z imponującą kępą siana, obchodzi gniazdo dookoła "remontując" obrzeże z patyków
10.08 - już go nie ma
10.11 - wraca Dziedzic, po minucie wstaje Przygoda, prezentując przychówek
10.26 - Przygoda spokojnie wysiaduje, sama w gnieździe
10.43 - wrócił Dziedzic i zajął się porządkowaniem gniazda
10.52 - oba ptaki klekoczą, kręcąc głowami i kierując wzrok ku górze, potem moszczą siano, samiec załatwia potrzebę
10.56 - Dziedzic odlatuje
10.59 - samica wstaje, załatwia się, maluchy popiskują donośnie, Przygoda przekłada jajka i przenosi sianko w swoje pobliże
11.06 - Przygoda wstaje, wnętrze dołka starannie okryte sianem
11.08 - samiczka wstaje ponownie, sprząta dołek, maluchy o.k
11.09 - znowu Przygoda na nogach, ale po chwili zasiada na gnieździe
11.48 - Dziedzic wraca z paczuszką siana, którą układa u boku samiczki
11.55 - Dziedzic odlatuje
Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-05-13 10:02:06)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
14.27. Jeden bocian wysiadujący pewnie to Przygoda i skorupka na gnieździe.(f.1.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-05-13 12:38:14)
Offline
Użytkownik
16.48 - bociek na moment wstał z dołka, poprzewracał jajeczka i wtedy można było zobaczyć dziurkę w 3 jajku
17.21 - przyleciała Przygoda, Dziedzic i ona witają się donośnym klekotem
17.23 - samiec wstaje z gniazda, robi miejsce Przygodzie, która natychmiast zajmuje pozycję w dołku, porządkuje wnętrze, schyla głowę ku maluchom - wtedy widać wyraźnie, jak młodzież posila się; samiczka pilnie przygląda się posiłkowi
17.25 - Dziedzic odlatuje
17.40 - Przygoda wstaje, usuwa źdźbła siana z bezpośredniego sąsiedztwa młodych
18.13 - samiczka wstaje, przez chwilę porządkuje dołek, po czym schyla głowę, zwraca pokarm ( tak to wyglądało na filmie - mogę się mylić ), a maluszki zaczynają posiłek. Po "kolacji" Przygoda zasiada na dołku.
18.19 - Przygoda wstaje, porządkuje dołek zawzięcie dłubiąc dziobem między małymi
18.44 - samiczka wstaje, załatwia się, przewraca jajko z dziurką, ustawia się bokiem do kamery i - wtedy widzę wyraźnie - zwraca płynną papkę, którą jednakże zjada sama.
Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-05-13 17:04:20)
Offline
Użytkownik
19.44 - nie jestem pewna, ale Dziedzic wyrzucił skorupkę, a w jej miejscu "zobaczyłam" 3 maluszka. Ale nic pewnego .
20.57 - Dziedzic wstał, otrzepał przemoczone pióra ( padało dość mocno ), odsłonił trzy ruchliwe (!) maluchy.
O ile ostatni pisklaczek jest jeszcze "oszołomiony", pozostała dwójka coraz silniej trzyma łepki w górze, nie są to już bardzo chwiejne ruchy, dłużej utrzymują też pewnego rodzaju równowagę.
21.04 - przylatuje Przygoda, witają się klekotem, samica natychmiast zabiera się za toaletę mokrego upierzenia.
Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-05-13 19:11:56)
Offline
Moderator
20:58 - bocian wstaje z dołka dołka, szeroko rozkłada skrzydła i trzepocze, poprawia nieco wyściółkę wokół piskląt, skorupy jaj po wyklutym pisklęciu leżą jeszcze na brzegu gniazda, karmienia nie było
21:04 - do gniazda wraca Przygoda
21:14 - Dziedzic nadal ogrzewa pisklęta i niewyklute jeszcze jaja, Przygoda, stoi na brzegu gniazda i oczyszcza dziobem pióra
Offline
Użytkownik
21.33 - oboje rodzice na gnieździe, Dziedzic siedzi na dołku, Przygoda stoi i od czasu do czasu przeprowadza toaletę piór.
Niewiele widzę ( chyba awaria podczerwieni ), więc do jutra !
Offline