wladek12 napisał:

3.05.2020r. Włochy.
13.25. kiedy tylko tu zaglądam to nie zastałem drugiego bociana, a maluchy jakby wyczekiwały od obecnego pokarmu i tego nie otrzymują (f.1.).
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a88ce55650aa.jpg

Wpis, sądząc z treści, dotyczy Włoch. Zrzut przedstawia gniazdo łotewskie.

06-05-2020 Włochy

Cztery pisklęta dorastają, są często odkryte, próbują podnosić kuperek i wypróżniać się na brzeg gniazda. Teraz już nie trzeba powiększać obrazu z kamery aby je dostrzec, wypełniają cały dołek gniazdowy

Martwe, najmłodsze pisklę, które leżało od kilku dni na skraju skały zostało usunięte przez bociana rodzica, prawdopodobnie zostało wsunięte między gałązki w koronie gniazda (u góry ekranu).

 

Włochy.
19.24. młode 4 bocianki przebywają blisko siebie i myślę że czują się zdrowo (f.1.), pod opieka jednego dorosłego osobnika, drugiego nie mogę jakoś zastać.

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2020-05-07 20:27:25)

11-05-2020 Makov

Podobnie jak w ubiegłym roku ruszyła kamera na gniazdo bocianów czarnych w ośrodku rehabilitacji dla dzikich zwierząt w czeskim Makovie - Záchranná stanice živočichů Makov
Gniazdo niepełnosprawnych bocianów czarnych znajduje się na niskim podeście, aby mogły bez trudu się tu wspinać.
Para bocianów wysiaduje cztery jaja.

link do kamery na gniazdo:  https://www.youtube.com/watch?v=xOsXWkp1_BM


   

Włochy.
15.54. na gnieździe zastałem 4 maluchy bez opieki dorosłego (f.1.), i zaczynają wędrówkę.

Ostatnio jestem tu częściej niż w Przygodzicach. Odgłosy to pełen relaks

Włochy.
19.24. na gnieździe 4 młode bocianki wypoczywają, same bez opieki dorosłego (f.1.).

Włochy.
15.07. młode schowane pod skałą, ale najstarszy? jakby na straży próby skrzydełek przeprowadzał (f.1.), dorosłych nie ma .

22-05-2020 Makov

W gnieździe są już trzy pisklęta! 

   

24-05-2020 Makov

Wczoraj rano wykluło się czwarte pisklę!

Wieczorem, (po ok. 12 godzin po wykluciu) widać je było w gnieździe razem ze starszą trójką rodzeństwa. Czwarty pisklaczek nabierał  sił po wykluciu, utrzymanie "pionu" jeszcze sprawiało mu trudności.

 

Niestety, zauważyła to zaraz samica, zainteresowała się pisklęciem, które odstawało od reszty starszych piskląt. Samica usunęła pisklę z dołka poza gniazdo.
Ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt z założenia opiekuje się rannymi i niesprawnymi zwierzętami a więc ingerencja jest tu sprawą normalną. Tak też się stało z odrzuconym pisklęciem. Pan Libor Šejna, opiekun gniazda zaraz interweniował, zabrał odrzuconego pisklaczka z korony gniazda, bo tam właśnie pisklę utknęło po wyrzuceniu z gniazda.

   

Dzisiaj na FB ukazała się krótka notatka o stanie odrzuconego pisklaczka:
Cytuję w tłumaczeniu:  "Najmłodszy młody bocian czarny, który samica wyrzuciła z gniazda, nie wygląda jeszcze dobrze. Ma ranne skrzydło, małą ranę na szyi i nie chce jeść, zobaczymy."
Źródło: https://www.facebook.com/photo.php?fbid … =3&theater