Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
00:46 Piękny widok ! Cała rodzinka w komplecie. Maluchy odkryte spią w dołku pod okiem rodziców. Jeden stoi na 12 a drugi na 6. Rodzice nie śpią. Miejmy nadzieję ze tych ciepłych nocy będzie coraz więcej.
Offline
Moderator
Dzień dobry!
6.25 Przygoda poprawia sianko w dołku. Maluchy są żwawe, wodzą za dziobem matki, czyszczą swój puch. Poranek wstał ciepły, ale na niebie sporo chmur, może dziś będzie trochę wytchnienia od słońca.
6.27 Wymiana rodziców, karmienie. Jadły tylko trzy starsze pisklaki.
Offline
Moderator
Offline
Moderator
11:39-11:50 - na gnieździe Przygoda czuwa nad pisklętami, które skupiają się w jej cieniu
11:51-11:54 - bocian patrzy intensywnie w jedną stronę, potem klekocze z rozłożonymi skrzydłami - odstrasza
12:10 - bocian cieniuje pisklęta, stoi prawie w tym samym miejscu, przesuwa się tylko nieznacznie aby osłonić pisklęta przed słońcem
12:40 - na gnieździe nadal Przygoda, młode dyszą przez otwarte szeroko dzioby
12:52 - przyleciał Dziedzic, przyniósł w dziobie kępę świeżej wyściółki, Przygoda odleciała, Dziedzic przystępuje do karmienia, wypluwa pokarm małymi partiami (nie było tego dużo), są to drobne elementy, wydaje mi się, że razem z pokarmem rodzic podał trochę wody, spragnione pisklęta sięgają dzioba rodzica, jakby jeszcze chciały pić
12:55 - Dziedzic przydeptał najmniejszemu pisklakowi nóżkę, mały był bardzo blisko nogi rodzica podczas karmienia, bocianek trochę się szarpał, ale potem leżał bez ruchu
12:56- na szczęście nie trwało to długo, bocian rodzic przesunął się trochę i mały mógł się uwolnić
13:11-13:20 - pisklęta w cieniu rodzica, odpoczywają
Offline
Moderator
17.50 W Przygodzicach pada deszcz. Spod szeroko rozłożonych skrzydeł wysiadującego rodzica nie wystaje nawet dziobek.
18.10 Deszcz był krótki i ciepły. Dorosły czyści upierzenie, młode śpią.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2017-05-29 18:14:15)
Offline
Użytkownik
18.47 Dziedzic czyści piórka.Maluchy drzemią, oczekując na karmienie.
19.48 maluchy chłodzą się jak tylko potrafią.
20.09 jeden z maluchów znalazł coś w gnieździe i próbuje to zjeść.
no niestety starszak zabrał łup i teraz się z tym męczy.
20.25 wróciła Przygoda radosne powitalne klekotanie i Dziedzic poleciał. Widok 5+ 2 bardzo fajny w promieniach zachodzącego słonka.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2017-05-29 20:31:33)
Offline
Użytkownik
18:56 Przyleciała Przygoda, Dziedzic zaraz odleciał - swoim zwyczajem na maszt kamery. Karmienie piskląt - dwa zrzuty, chyba raczej nie za duże, które błyskawicznie zniknęły w dziobkach pięciu głodomorów. Trwa przeszukiwanie dołka i próby łapania mamy za dziób.
Offline
Moderator
Offline
Zbanowany
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
7.11 Przygoda rozłożyła nad maluchami swój parasol .
starszaki ułożyły się w koronie, najmłodszy blisko nóg dorosłego.
7.30 Przygoda podała młodym karmę, najmłodszy dobrze ustawiony jadł, czwarty trochę się zagapił ale w końcu też się załapał. Pokarmu było mało.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2017-05-30 07:34:06)
Offline
Moderator
7.34 Przyleciał Dziedzic z kępą siana. Widocznie jeszcze nie jest zbyt ciepło, gdyż okrył nim pisklęta jak kołderką Przygoda wyleciała.
Karmienie. Kruszynka na pierwszej linii, jadła swobodnie, gdyż jeden ze średniaków w ogóle nie podszedł do dołka, a starsze pisklęta nie były zainteresowane dżdżownicami - łapały ojca za dziób oczekując konkretów, których nie było. Skoro grymaszą, to chyba nie są głodne.
8.00 Drzemka z pełnymi brzuszkami dobra rzecz, a jeszcze w cieniu - cymes
9.00 Dziedzic rozłożonymi skrzydłami ocienia swoje dzieci, a przecież to dopiero poranek. Zapowiada się upalny dzień.
10.39 Dziedzic przestał ocieniać maluchy i zaczął się niespokojnie kręcić po gnieździe.
10.40 Wyleciał na dwie minuty. Maluchy po raz pierwszy zostały same. . Myślałam, że wróci z wodą, ale nie. Znów stoi nad swoimi dziećmi z rozpostartymi skrzydłami.
10.55 Przygody nadal nie ma.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2017-05-30 10:56:25)
Offline
Użytkownik
11:20 Bocianki są na gnieździe same, bez żadnego z rodziców!!!
11:22 Przyleciał jeden z rodziców z zapasem wody w dziobie i polewa maluchy
Offline