Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Użytkownik
Ja może tylko uzupełnię (jeśli źle to przepraszam - mój pierwszy post).
Zamieszczę fragmenty mojej rozmowy z koleżanką wraz z czasami.
(10:42 AM) Sculptoris: wychodzi!
(10:42 AM) Sculptoris: kluje sie!@ [zauważyłem wyraźne pęknięcie na skorupce]
(10:44 AM) kolezanka: ciekawe ile trwa takie wykluwanie sie
(10:46 AM) kolezanka: ale on sie tam krzata [mnie to wyglądało na Przygodę]
(10:47 AM) Sculptoris: wylazi!
(10:48 AM) Sculptoris: tak sie nie robi
(10:48 AM) Sculptoris: zaslonil
(10:48 AM) Sculptoris: a raczej zabocianil [Przygoda przysiadła na dołku, zamiast wspomóc małego]
(10:49 AM) kolezanka: widze [Przygda wstała - młodego już było wyraźnie widać]
(10:51 AM) kolezanka: no nie
(10:51 AM) kolezanka: po co on siada? [i znowu przysiadła]
(10:52 AM) Sculptoris: nie pomaga malemu
(10:52 AM) Sculptoris: nawet stanal mu na glowie w pewnym momencie
(11:09 AM) Sculptoris: podniosl sie
(11:16 AM) Sculptoris: widzialas to teraz? te male probuja go zjesc [faktycznie małe przestały dostawać pokarm, ale rozochocone zaczęły skubać Trzeciego]
Offline
Wątek Zamknięty