Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
14.05. 2011
Wczoraj ruszyła kamerka nr 1 i chociaż odległość od gniazda jest duża można było potwierdzić tezę, że w gnieździe są już trzy pisklęta Na zdjęciach nie widać szczegółów a więc zamieszczam filmik nr 1 , który jest "sklejony" z kilku ujęć , kiedy bocian ogrzewający pisklęta wstaje i wietrzy gniazdo, wtedy bowiem można dostrzec trzy pisklaczki . Ten trzeci , najmłodszy jest taki maluśki . Filmik ten jest z dnia wczorajszego.
Filmik nr 2 , to film z dnia dzisiejszego, zrobiony wczesnym rankiem, oczywiście "polowałam" na takie ujęcia aby widać było pisklęta ale zarejestrowałam pracę dorosłego bociana, który kilka razy wyfruwał z gniazda i przynosił gałęzie , patyki uzupełniając koronę gniazda, drugi bocian czarny w tym czasie prawie nie wstawał z gniazda, więc piskląt nie można było filmować, potem już nie było możliwości obserwacji, ponieważ obie kamery przestały działać.
http://www.youtube.com/watch?v=0NJqCdgqTc4
http://www.youtube.com/watch?v=ygXsKcUSfUY
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-05-14 22:01:15)
Offline
Moderator
16.05. 2011
W gnieździe są cztery pisklęta - wszystkie jaja wykluły się
Czwarte pisklę wykluło się wczoraj w godzinach popołudniowych , ok. 17-tej w gnieździe była widoczna połówka pustej skorupy, filmik, który mam z tego wydarzenia niestety jest złej jakości, ponieważ akurat wtedy obraz z kamerki zaczął zanikać a wkrótce potem również przekaz a więc krótki obrazek z gniazda z czterema pisklętami dzisiaj z godzin porannych
http://www.youtube.com/watch?v=AjV0DBhg9qY
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-05-16 22:40:12)
Offline
Moderator
20.05. 2011
Cztery pisklęta niemieckich bocianów czarnych mają się dobrze. Jeszcze większość czasu przebywają pod skrzydłami bocianich rodziców. Wietrzone są co jakiś czas przez kilka minut i oczywiście wtedy ,kiedy dostają pokarm. Karmienie widziałam tylko raz, bocian wyrzucił pisklętom dwie dość duże ryby. Dziobały ochoczo te prawie tak wielkie jak one same dwa kąski ale czy coś uszczknęły nie było widać z takiej odległości.
http://www.youtube.com/watch?v=XMFLj_xcVXg
Offline
Moderator
22.05. 2011
Jeszcze wczoraj pisklęta często były otulane opiekuńczymi skrzydłami rodzica a już dzisiaj podczas prawie 1,5 godzinnej obserwacji cały czas były odkryte, pisklęta podrosły, są niezwykle ruchliwe, wyciągają szyje, kryją się w dołku i znów do góry . Dzisiaj głównym zajęciem rodzica jest pilnowanie , stoi nad pisklętami i czuwa nad ich bezpieczeństwem a zabiegi pielęgnacyjne gniazda ogranicza do minimum.
http://www.youtube.com/watch?v=4G28jTZ2_fg
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-05-22 10:39:45)
Offline
Moderator
24.05. 2011
Kilka postów wcześniej pisałam, że jeden z bocianów jest oznakowany obrączkami na obu nogach , okazuje się, że ten piękny czarny bocian to samiec z obrączką odczytaną jako CH14 , bocian został zaobrączkowany kilka lat temu we Francji , natomiast jak podaje leśnik tamtejszych lasów - "opiekun" tego bociana ( rozumiem, że chodzi tu o obserwatora, który śledzi jego losy), bocian gniazduje w tych lasach już ok. 5 lat . Zostało to oficjalne potwierdzone na Facebooku przez Foerster (administrator projektu )
Na Facebooku ( inf. z dnia 30.05. ) pojawiły się nowe, dodatkowe informacje o znakowanym samcu z tego gniazda, otóż , bocian był obrączkowany jako pisklę w dniu 04 czerwca 2005 r. we Francji , w Burgundii, obszar Dijon przez Paula Brossault.
Odczyt obrączki nr CH14 , to obrączka czerwona ( na przekazie wygląda jak pomarańczowa ), o jasnej obrączce informacji nie ma.
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-06-01 22:41:24)
Offline
Moderator
27.05. 2011
Cztery pisklęta bocianów czarnych szybko dorastają, w cieniu lasu są jeszcze pod opieką bocianów- rodziców.
Dzisiaj rano spotkałam dwa bociany dorosłe razem w gnieździe , wymieniały się w stróżowaniu nad pisklętami i dostarczaniem pokarmu dla młodych. Bociany czarne mają ciekawy sposób mimiki - widać to na filmiku ( link niżej ), kiedy jeden z pary bocianów ląduje na gnieździe drugi wita go pochylając głowę i dziób w dół i przyglądają się sobie nawzajem przez chwilę "spode łba" po czym jeden natychmiast odlatuje.
Podczas karmienia widać, że nie są to już małe grzeczne pisklaczki zgodnie wydziobujące przyniesione "danie", one zaczynają walczyć o każdy kęs pożywienia, śpieszą się jeden przed drugim w zbieraniu pokarmu.
Bocian , który przyniósł pokarm wypluł dużą rybę, którą po chwili połknął i znów wyrzucił z wola i tak powtarzał kilka razy ( dobra metoda na głoda ), młode szarpały i tarmosiły zdobycz , myślę, że w ten sposób bocian rodzic dawał dzieciom lekcję polowania na posiłek.
http://www.youtube.com/watch?v=xuQowpn2A5A
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-05-28 07:46:07)
Offline
Moderator
01.06.2011
Młode bocianki czarne rozpoczęły trzeci tydzień życia, wyglądają zdrowo, są ruchliwe, wstają na proste nogi i utrzymują taką pozycję ok. kilka -kilkanaście sekund.
W dalszym ciągu są pod opieką jednego z bocianich rodziców. Pokarm dostają już rzadziej ale widać , że pożywienia im nie brakuje, są silne i szybko rosną ,z perspektywy obrazu z kamerki nr 1 ( z góry), kiedy śpią przytulone ciasno , wyglądają jak "bita śmietanka" na środku gniazda , już cały dołek gniazda wypełniony jest białym puchem z żółto-cytrynowymi dziobkami , krótko mówiąc - są śliczne !
Obserwatorzy niemieckich bocianów czarnych w głosowaniu wybrali dla nich imiona, nazwali je odpowiednio wg kolejności klucia: Lucy, Linus, Charlie, Snoopy
Offline
Moderator
03.06. 2011
Dzisiaj młode bociany czarne zostały same w gnieździe - fot.1, nie wiem jak długo były bez opieki ale obserwowałam je od godziny 13:54, bociani rodzic przyleciał do gniazda o 14:27 - fot.2 i od tej pory młode stale były strzeżone przez bocianich rodziców. Filmik : http://www.youtube.com/watch?v=5K19PhrtqWI
Wcześniej, w godzinach rannych, zaobserwowałam ciekawą scenkę z życia bocianiej rodziny - dorosły bocian ( samiec ) czyścił młodemu piórka, trwało to ok. 10 minut, pisklakowi sprawiało to chyba przyjemność, bo wyciągał szyję w kierunku dzioba rodzica i nie sprzeciwiał się tym zabiegom Podobno takie zachowanie ptaków jest oznaką zacieśniania więzi i okazywania akceptacji, - fot.3,4, filmik : http://www.youtube.com/watch?v=D4hYbXbH5EY
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-06-03 21:17:51)
Offline
Moderator
04.06. 2011
W dniu dzisiejszym pisklęta również zostały same w gnieździe, już chyba rozpoczął się nowy etap w ich pisklęcym życiu, uczą się samodzielności.
http://www.youtube.com/watch?v=RAED7vFX9H4
Offline
Moderator
07.06. 2011
Pisklęta z niemieckiego gniazda bocianów czarnych są w czwartym tygodniu życia.
Rosną szybko, ich skrzydełka porastają czarnymi piórkami a wokół oczu tworzą się już ciemne "cienie", wkrótce biały puch zacznie zanikać i z dnia na dzień zaczną być "podobne "do bocianów czarnych Są aktywne , mniej czasu spędzają na drzemce , obserwują otoczenie gniazda, stabilnie stoją na wyprostowanych nogach , coraz mocniej wachlują skrzydełkami i oczywiście przebywają w gnieździe bez opiekuna częściej i dłużej.
Wszystko byłoby jak najbardziej" fajnie" gdyby nie to, że samiec zaczął się niepokojąco interesować najmłodszym pisklęciem. Goni go po gnieździe, szturcha dziobem, po prostu poluje na pisklę aby mu dokuczyć. Mały jest zestresowany, najwyraźniej boi się samca, ucieka i chowa się pod brzuchy rodzeństwa nie pozwalając się dotknąć dziobem rodzicowi. Kiedy samiec jest w gnieździe pisklę "sztywno" siedzi na kuperku, ma zwieszoną głowę w dół i opuszczony dziobek na pierś, prawie nie rusza się. Bardzo wyraźnie widać, że samiec faworyzuje starsze pisklęta skubiąc ich puch delikatnie , natomiast najmłodszego po prostu "nie lubi". Zupełnie inaczej zachowuje się ten malec ,kiedy samca nie ma gnieździe albo kiedy w gnieździe jest samica, jest ruchliwe a jego sposób bycia niczym nie odbiega od pozostałego rodzeństwa. W niedzielę 05 czerwca samiec nieźle poturbował pisklę , szarpał je za dziobek i chciał wyciągnąć z dołka gniazda, nie udało mu się to, bo maluch sprytnie mu umknął , gdy znów po jakimś czasie atakował pisklę, nadleciała samica z pokarmem, samiec odleciał z gniazda.
Poniżej zamieszczam linki do dwóch krótkich filmików z dnia dzisiejszego, gdzie samiec znów nęka pisklę - to samo wydarzenie z ujęcia dwóch kamer :
http://www.youtube.com/watch?v=KZ7z7PrgIRU
http://www.youtube.com/watch?v=UVDsdwDaNCk
oraz filmik z 05 czerwca ( nieco dłuższy) pokazujący jak samiec "poluje" na najmłodsze pisklę i szarpie je za dziobek:
http://www.youtube.com/watch?v=VcLtzgZdKwI
Offline
Moderator
11.06. 2011
Młode bociany czarne powoli przechodzą metamorfozę, z dnia na dzień dorośleją, przybywa im czarnych piór i zaczyna się optycznie zmieniać kształt głowy. Tworzy się na głowie charakterystyczny czub, z pozostałego jeszcze białego puchu a okolice oczu i szyja zaczynają porastać czarnymi piórami.
Dzisiaj młode zmokły, padał dość obfity deszcz i pewnie spłukał część puchu z wyrastających piórek,pisklęta jednak szybko wyschły, opady nie były długotrwałe, taki deszczyk już im nie zaszkodzi, są duże, w dobrej kondycji i zapewne osiągnęły już zdolność termoregulacji .
Offline
Moderator
14.06. 2011
Jutro, 15 czerwca w godzinach 10- 13, przewidywane jest obrączkowanie piskląt, które będzie można obserwować w kamerce z gniazda bocianów czarnych .
Oby pogoda dopisała i znakowanie młodych przebiegało sprawnie
http://www.youtube.com/watch?v=GlxlBW4volo
Offline
Moderator
15.06. 2011
Zgodnie z planem odbyło się dzisiaj przed godziną dwunastą w południe obrączkowanie piskląt.
Jak zwykle przy takich niespodziewanych spotkaniach z intruzem w gnieździe, pisklęta przywarły do gniazda i skupiły się w gromadkę ale po chwili dwa starsze pisklęta odważnie wyszły na przeciw "niebezpieczeństwu". Można sobie tylko wyobrazić ( niestety brak dźwięku w przekazie nie oddaje wiernie sytuacji ) ile było przy tym "gulgotania"
Kiedy obrączkarz wszedł już do gniazda, młode zaczęły rozbiegać się w popłochu po gnieździe, więc zostały dla bezpieczeństwa natychmiast przykryte kocem ( nawet takie sytuacje trzeba przewidzieć przy obrączkowaniu w gnieździe i mieć koc w zanadrzu ). Zakładanie obrączek odbyło się pod przykryciem, po omacku ale sprawny i doświadczony obrączkarz dał radę
Młode z tego gniazda są bardzo odważne, próbowały bronić się przy próbie wyjęcia spod koca, wyszarpywały się z rąk i trzeba było znów je chować pod koc.
Przy okazji obrączkowania zwykle poprawia się ustawienia i odkurza obiektyw kamerki , tak było i tym razem.
Samo znakowanie młodych bocianów czarnych trwało ok. 12-15 minut. Po zakończeniu ceremonii młode zostały odkryte ale jeden odważny młodziak wstał na proste nogi i na pożegnanie patrzył za schodzącym z gniazda "intruzem" , upewniał się czy aby na pewno ten "drapieżnik" już sobie poszedł
Młode dostały dwie obrączki - czarna na goleń na prawej nodze i biała na goleń lewej nogi.
Filmu z przyczyn technicznych niestety nie mam, więc tym razem wklejam nieco więcej fotek niż zwykle.
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-06-15 23:40:23)
Offline
Moderator
20.06. 2011
Po zaobrączkowaniu młodych bocianów życie w gnieździe toczy się już bez emocji i wrażeń. Młode dorastają bardzo szybko, przybywa im czarnych piór, na głowie pojawiły białe czuby , które wkrótce zanikną a kształt głowy będzie coraz bardziej wyrazisty przypominający głowę dorosłego bociana czarnego, nie będzie tylko czerwonej otoki wokół oka, wybarwienie skóry na kolor czerwony otaczającej oko ( jak również dziób i nogi ), bociany czarne osiągną dopiero około 3 roku życia.
Na stronie Landesforsten Rheinland-Pfalz tak piszą o znakowaniu bocianów czarnych w zakładce Znakowanie :
" Kolorowe znakowanie bocianów czarnych służy do badań ich stylu życia, odległości między miejscem wyklucia a wybieraniem miejsca lęgu w okresie rozrodczym, wieku ptaka, szlaków jego wędrówek,zimowiska. Znaki umieszczone na obrączce to kombinacja liter i cyfr, które wraz z kolorem pozwalają na identyfikację ptaka. w Niemczech używa się do znakowania białych obrączek z czarnymi cyframi i literami np. TN9. Ogólnie młode ptaki obrączkuje się w gnieździe a jest to możliwe tylko w określonym krótkim etapie ich życia ( kiedy są jeszcze nielotne ) "
(Streszczenie notatki zamieszczonej na : http://www.wald-rlp.de/index.php?id=7286 )
Dla porównania zachowania dorastających piskląt bociana czarnego podczas karmienia w gnieździe w Estonii http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 716#p32716 , dzisiaj wklejam filmik z karmienia bocianów w gnieździe niemieckim ( pokarm przyniosła samica ). Karmienie wygląda identycznie . Młode wyczekują rodzica, drzemią spokojnie ale kiedy któryś młody dojrzy nadlatującego dorosłego, w gnieździe widać podniecenie, młode wstają, ustawiają się w dogodnych pozycjach a gdy rodzic wyląduje w gnieździe , to już widać tylko "zawieruchę", która trwa kilkanaście sekund , dorosły bocian tylko przez chwilę stoi na gnieździe i zaraz odlatuje , już jest po karmieniu.
http://www.youtube.com/watch?v=1uz4eXQ62GU
Offline
Moderator
26.06. 2011
Młode bociany czarne intensywnie ćwiczą skrzydła, są to przygotowania do odbycia pierwszych lotów. Ich skrzydła osiągnęły już duże rozmiary a więc kiedy jeden rozciąga skrzydła na maksymalną rozpiętość, pozostałe muszą schodzić na bok i siadać aby zrobić miejsce ćwiczącemu . Młody, który rozpoczyna wprawki do lotów chodzi zdecydowanym krokiem po gnieździe z rozpiętymi skrzydłami, zatrzymuje się i pracuje nimi ile sił, porusza przy tym całym tułowiem i ugina nogi.
Najlepiej zobrazuje to filmik : http://www.youtube.com/watch?v=MiYHiALnCgI na , którym widać jednego niezwykle ambitnego młodego bocianka ćwiczącego i zachowanie pozostałego rodzeństwa.
Offline
Moderator
02 07 2011
Niespodzianką dzisiaj były odwiedziny bociana-rodzica ( samca ) w gnieździe , ponieważ nie była to wizyta "rutynowa" z pokarmem ale o dziwo bociani rodzic spędził trochę więcej czasu z młodymi niż zwykle, kiedy karmił młode . Na tym etapie dorosłości młodych bocianów czarnych , nie zdarzyło mi się widzieć ( w obserwowanych gniazdach internetowych ) , żeby bocian-rodzic przyleciał do młodych w celu innym niż przyniesienie pokarmu ale okazuje się, że jednak jest to możliwe .
Samiec przynosił kilka razy gałązki do gniazda, utykał je w krawędź gniazda, podchodził do młodych i dotykał je dziobem, karmienia nie było a młode zachowywały się inaczej niż zwykle, nie domagały się jedzenia , nie wymachiwały skrzydłami ale "grzecznie" siedziały w gnieździe i przyglądały się czynnościom jakie wykonywał dorosły bocian , miałam wrażenie, że czują respekt przed samcem, nie wiadomo tylko czy podczas tych odwiedzin milczały czy też terkotały hałaśliwie . Na koniec rodzic przyniósł świeżego mchu, młode zajęły się tym "prezentem" roztrząsając go dokładanie i roznosiły po gnieździe.
Zmienił się wygląd zewnętrzny młodych bocianów, czarnych piór wciąż przybywa, białe czuby na głowie zniknęły, na podbrzuszu tworzy się charakterystyczny dla bocianów czarnych "trójkąt" z kontrastowego upierzenia, a to przecież jeszcze nie koniec przeobrażeń, bo młode bociany w zasadzie nie mają jednolicie czarnego upierzenia, dopóki nie osiągną pełnej dojrzałości ( ok. trzeciego roku życia ), ich upierzenie ma barwę prawie wszystkich odcieni brązu i jest matowe ( w przeciwieństwie do osobników dorosłych , których czarne upierzenie ma metaliczny czarny połysk ).
Filmik z pobytu bociana -rodzica w gnieździe : http://www.youtube.com/watch?v=ZF_lcNW9k58
Offline
Moderator
09.07. 2011
Młode bociany czarne z Niemiec kończą dzisiaj 59 dzień życia.
Trwają intensywne przygotowania do odbycia pierwszych lotów, Bociany ćwiczą skrzydła i skaczą już dość wysoko, niewiele już pozostało aby nauczyć się latać i przygotować do wielkiej wędrówki migracyjnej.
Miejsca w gnieździe już zaczyna brakować, młode wyglądem przypominają dorosłe bociany czarne, ich zachowanie również podobne jest do dorosłych osobników. Stoją na krawędzi gniazda w bezruchu czasem po kilkanaście minut, zapatrzone w dal, poważne jak posągi. Wkrótce opuszczą gniazdo, każdy poleci w inną stronę ale na razie ich więzi braterskie są silne, często siedzą jeden obok drugiego przytulone, dotykają się dziobami , tylko podczas karmienia nie ma już tej solidarności - tu walczą, kto jest silniejszy i szybszy ten nie będzie głodny.
http://www.youtube.com/watch?v=sGMNG2K-8Zg
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-07-09 23:42:20)
Offline
Moderator
17.07. 2011
Młode bociany czarne jeszcze nie latają, chociaż kiedy stają na samej krawędzi gniazda i ledwo mogą utrzymać równowagę wydaje się, że już właśnie któryś z nich pofrunie . Skrzydła mają silne, rozpiętość imponująca ale brak im jeszcze chyba odwagi aby rozwinąć skrzydła, złapać wiatr i polecieć poza gniazdo. W gnieździe ćwiczą intensywnie, z podskokami i dużą energią.
Z perspektywy kamerki powierzchnia gniazda wydaje się taka mała a na niej cztery prawie dorosłe bociany czarne
http://www.youtube.com/watch?v=Xa750ND35dA
http://www.youtube.com/watch?v=0Q67PS2GZ-U
Offline
Moderator
20.07. 2011
Niemieckie bociany czarne rozpoczęły pierwsze loty !
Dzisiaj ok. godziny 08:30 w gnieździe zastałam trzy bociany. Po kilku minutach trzeci młodziak zszedł na boczny konar , na którym usadowione jest gniazdo, było widać przez chwilę jego czarny grzbiet albo ogon , na gnieździe zostały dwa bociany. Jednego z nich energia rozpierała , być może widział swoich dwóch braci/siostry poza gniazdem i chciał koniecznie do nich dołączyć ?
Nie upłynął kwadrans a w gnieździe został już tylko jeden bocian, który stał na brzegu gniazda i z ciekawością spoglądał w dół - filmik : http://www.youtube.com/watch?v=ABDKP5wJZCM
O godzinie 9:26 w gnieździe znów były trzy bociany, godzinę później, po zachowaniu młodych widać było, że pod gniazdem coś się dzieje, młode stojąc kiwały głowami i kłapały dziobami zwrócone w jednym kierunku, zachowywały się podobnie jakby odstraszały intruza,, nieco później okazało się, że tym "obcym" był prawdopodobnie czwarty z rodzeństwa, który "buszował" sobie na całego pod gniazdem, bo o godzinie 10:39 w gnieździe była już cała czwórka młodych bocianów czarnych
Tak więc, pierwszy lot młodych bocianów czarnych z Niemiec odbył się w 70 -tym dniu życia licząc od daty wyklucia pierwszego pisklęcia.
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-07-20 16:25:25)
Offline
Moderator
21 07. 2011
Dzisiaj ok. godziny 07:30 w gnieździe były już tylko dwa z czwórki młodych bocianów.
Po kilku próbach skrzydeł na bocznym konarze dębu i powrotach do gniazda, w pewnym momencie w gnieździe został jeden z młodych, trzeci nie wracał, pewnie wystartował z niewidocznego w kamerce konaru drzewa.
W gnieździe pozostawał przez dłuższy czas tylko jeden z młodych ( do ok. 09:30 ), który również jak poprzednik schodził na boczny konar ale zaraz wracał do gniazda, chwilami gniazdo było puste. Młody bociek chodził po gnieździe, stawał na krawędzi gniazda, czuł się niepewnie w tej samotności ale " na pocieszenie" trafiła mu się cała porcja rybek, którą przyniósł do gniazda rodzic, wszystko spałaszował a za chwilę przyleciał któryś z jego rodzeństwa ( widocznie był w pobliżu gniazda ) chętny na śniadanie, niestety biedak nie zdążył !
http://www.youtube.com/watch?v=SZQD3LAvq1o
http://www.youtube.com/watch?v=2xV-AmKrlrE
Offline