Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Zbanowany
6.11. Maciejka na 4, a Franio na 2 jeszcze przebywają na gnieździe (f.1.).
6.36. gniazdo zastałem puste.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-21 06:37:38)
Offline
Moderator
7.25 Gniazdo puste.
Offline
Zbanowany
7.27. "agata66" już nie puste Maciejka i Franio na gnieździe po śniadanku pierwszym czyszczą piórka (f.1.), Maciejka na 2 a Franio na 9.
7.45. Maciejka na 2 a Franio na 9 (f.2.), i nadal przygotowują upierzenie do dalekiej podróży.
8.00 Franio nadal na 9, a Maciejka na 2 i rozmyślają nad swoim losem czyszcząc piórka (f.3.).
Może jeszcze ich zastanę, chociaż jak ich nie będzie dziś później to życzę im udanej podróży.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-21 08:03:23)
Offline
Moderator
9.13 Znowu pusto. Bociany poleciały na śniadanie :-)
Offline
Moderator
10.04 W gnieździe nadal nikogo nie ma, a nad gniazdem pada deszcz.
Offline
Użytkownik
11.19 Gniazdo ciągle puste. Jednak nie śledzę cały czas, zaglądam od czasu do czasu.
11.25 Ani Maciejki, ani Franka, tylko deszczyk pada...
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-08-21 11:25:40)
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
13:47 Maciejka i Franuś stoją nieruchomo w gnieździe i mokną. Dziś trudno im będzie wysuszyć ubranko bo prognozy nie najlepsze. Ja myslę że zostaną z nami do końca sierpnia, oby tylko poprawiła sie pogoda. Trzymajcie się bociusie bo zapowiadają burze i ulewy.
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
14.00 Bocianki troche sie ruszają, machają skrzydełkami, podskakują, przeszukują gniazdo, poprawiają patyki.
Offline
Moderator
14.59 Pomimo deszczu przyleciał rodzic. Karmienie było skromne, ale zawsze to jakaś pociecha dla zmokniętych młodych bocianów.
15.02 Dorosły odleciał, widać jemu deszcz nie przeszkadza.
15.38 Przestało padać Bociany nastroszyły pióra i opuściły skrzydła, aby je przesuszył wiatr i wybierają z dna gniazda jadalne resztki.
Bocian to czy indyk?
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-08-21 15:49:09)
Offline
Zbanowany
15.46. po prawej Maciejka a z lewej Franio nastroszone "indyki", susząc piórka w ten sposób (f.1.).
Chodzą po gnieździe i poszukując resztek nie dawnego karmienia jak pisała "agata66".
15.57. przed chwilą Franio, ten po lewej otrząsnął skrzydła z wody, stoi na 11 a Maciejka na 1.
16.31. Maciejka z lewej, Franio z przodu i czekają na poprawę warunków pogodowych drepcząc po gnieździe (f.2.).
16.34. Maciejka opuściła gniazdo jak pisałem (f.3.).
16.45. Franio na 3 i czyści upierzenie (f.4.), a maciejka gdzieś na posiłku.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-21 16:47:06)
Offline
Moderator
17.15 Nasze bociany pracowicie czyszczą swoje upierzenie. Jak skończą, to pewnie polecą szukać kolacji.
18.50 Czyszczą i czyszczą, miejsce po miejscu, piórko po piórku. Jak wiele czasu i wysiłku potrzeba, aby doprowadzić upierzenie do stanu zapewniającego bezpieczny lot! Podoba mi się, jak rozcapierzają lotki, wygląda, jakby chciały policzyć na palcach, ile dni zostało do ostatecznego odlotu
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-08-21 18:56:13)
Offline
Użytkownik
17.45 Zastałam młodzież czyszczącą piórka.
Offline
Użytkownik
18:45 Młodzież korzysta z bezdeszczowej pogody i czesze piórka. Deszcz pieknie je umył, szczególnie nogi i wyglądają pieknie. Szkoda tylko ze nie świeci słonko i chyba jest chłodno. Miejmy nadzieję że jutro bedzie cieplej.
Offline
Moderator
18.55 Przylot i odlot rodzica. Wpadł tylko na moment zobaczyć, czy w domu wszystko w porządku. Dokonał jednego, niedużego zrzutu pokarmu i już go nie było. Nie zabawił na gnieździe nawet minuty.
Młode, w poszukiwaniu resztek, rozdziobały dno gniazda. A na łąki jak nie lecą, tak nie lecą...
19.25 Po deszczowym dniu nastał pogodny wieczór. Rodzeństwo grzeje się w zachodzącym słońcu.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-08-21 19:25:37)
Offline
Użytkownik
19.48 Przylot rodzica, krótkie karmienie i po minutce już rodzic odfrunął...
20.22 A bocianki ciągle na giezdzie.. pewnie juz będzie tak do rana.
20.36 Znowu krótkie karmienie, znowu rodzic zaraz szybko odleciał.
Nasze kochane bocianki nie pójdą głodne spać.
A ich rodzice są wyjątkowi, bardzo dbają o Maciejkę i Franka, pomimo że inni rodzice już odpoczywają po odlotach swoich młodych. Oni ciągle opiekują sie swoimi dziećmi. Młodzi jeszcze poprawiają patyczki w koronie.
Dobranoc młodym i dorosłym bociankom, dobranoc bocianolubom.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-08-21 20:48:53)
Offline