Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
15.18. jest na moim (f.1.), wreszcie 4 maluszek, najstarszy wyciąga szyje do rodzica a dwa pozostałe -jeden z prawej a drugi z lewej i maluch w środku ich.
Offline
Użytkownik
15.53 jest czwarty maluch. Starsze siedzą po lewej stronie w rzędzie jak muszkieterowie, czwarty leży po prawej obok jajka. Rodzic delikatnie pielęgnuje młode.
15.15 A oto czwórka w komplecie, nawet świeżaczek pozuje.
Młodymi tak czule i troskliwie zajmował się Dziedzic.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2017-05-16 16:47:38)
Offline
Zbanowany
15.58. według mnie jest to Dziedzic pięknie prezentujące się 4 pisklaki wyklute, + jajko chłodzone tak wygląda, przez Tatusia.(f.1.).
Offline
Moderator
19:13 - dołek gniazdowy odkryty, wszystkie cztery pisklaczki pięknie pozują do fotek Cała czwórka w pionie, choć najmłodszy jeszcze trochę niestabilny, kiwa się na wszystkie strony, ale dzielnie stara się utrzymać głowę w górze. Przydałaby się mała kolacyjka, maleństwa już zgłodniały, najmłodszy chce nawet jeść wyściółkę
19:16 - koniec werandowania, pisklaczki zostały okryte przez troskliwego bocianiego rodzica
19:38 - pisklęta nadal są ogrzewane przez rodzica
19:55 - odkrycie dołka, pisklęta domagają się karmienia
20:03 - Przygoda usiłuje wyrzucić coś z wola
20:06 - coś jednak wypadło z dzioba (ciemne elementy), dwa starsze połykały dość duże kęsy, natomiast dwa młodsze obeszły się smakiem
20:12 - pisklęta już są pod przykryciem, Przygoda otuliła je skrzydłami
Filmik: Prezentacja czterech piskląt https://www.youtube.com/watch?v=6sCNxewRO9s
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
20:16 - Przyleciał Dziedzic, Przygoda wyfrunęła z gniazda, jest szansa na kolację
20:17 - z dzioba posypało się dużo pokarmu, starsze pisklęta zajadały aż miło, to był obfity posiłek, młodsze miały problem aby dosięgnąć pokarmu, ale chyba coś tam jednak uszczknęły
20:21 - Dziedzic posprzątał niedojedzony pokarm i zasiadł na dołku gniazdowym okrywając pisklęta
Zamiast fotek film (świergot ptaków który słychać na filmiku, to tylko podkład dźwięku)
Wieczorny posiłek https://www.youtube.com/watch?v=p6DBpwQUyME
Offline
Użytkownik
20.57 -21.07 jeden dorosły bocian z cierpliwością i spokojem siedzi i ogrzewa młode oraz piąte jajko. Najpierw obserwowałam go o 20.30 i wtedy siedział trochę inaczej, tzn. na g. 9, a obecnie na g. 10, więc musiał w czasie, gdy tego nie widziałam wstać. Nie miałam okazji zobaczyć czwórki piskląt, ale bardzo się cieszę, że bociania rodzina jest większa!!!
Offline
Użytkownik
23:03 Jeden rodzic w gnieździe wygrzewa maluszki i jajo. Pewnie jest mu smutno że nie ma swojej "połówki".
23:05 Rodzic wstał, rozprostował dwukrotnie skrzydła , obrocił się o 180 stopni, poprawił troszkę polożenie jaja i pisklaków które sie rozbudziły i zaraz usiadł dziobem w kierunku kamery. Lewe skrzydło lekko odchylone i w "okienku" widać ruszającego się pisklaczka.
23:20 Coś nasz bociek niespokojny. W ciągu kilkunastu minut kilka razy zmienił pozycję budząc pisklaki. Siedzi zwrócony dziobem na godz 5.
Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2017-05-16 23:23:59)
Offline
Użytkownik
A Dziedzic / chyba / wciąż szlaja się po nocach.
Offline
Administrator
1:48 w ciągu ostatnich 10 min na gnieździe pojawił się drugi bocian, było wietrzenie dołka bez zmiany wysiadującego, czworo maluchów i jedno jajo - wszyscy w komplecie:)
Maluchy mają parcie na szkło w ciągu ostatniej doby stronę odwiedziło ponad 10 tysięcy bocianolubów
Ostatnio edytowany przez Rafał Markowski (2017-05-17 01:52:53)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
07:58 - przyleciał Dziedzic (?), przyniósł w dziobie sporo świeżej wyściółki, ułożył ją na gnieździe w tym miejscu, gdzie było widać przedwczoraj sznurek, Przygoda odleciała (?)
08:23 - karmienie, wszystkie pisklęta pobierały pokarm, szło im to sprawnie stosownie ich wieku, po zakończonym karmieniu bocian rodzic pozjadał niedojedzony pokarm i przykrył pisklęta
08:57 - odkrycie dołka, pisklęta są żywotne i wszystkie aktywne, widać teraz stan piątego jajka - jajo jest wyraźnie naklute, widoczne jest zagłębienie i ciemny otworek
09:10 - pisklęta ponownie dostały posiłek (karmił chyba Dziedzic, tym co zostało niedojedzone poprzednio), trójka z piskląt pobierała pokarm, czwarte, najmłodsze było odwrócone tyłem
09:15 - werandowanie, najstarszy pisklak oddycha przez otwarty dziobek, co świadczy o tym, że jest im ciepło , od wczoraj obserwuję, że przynajmniej jedno z piskląt wypróżnia się ustawiając tułów poza środek dołka gniazdowego
09:18 - dołek gniazdowy jest nadal odkryty, pisklęta są w cieniu rodzica stojącego tuż nad dołkiem, jedno drzemie, inne jest aktywne i wyciąga głowę do góry i tak na przemian
09:24 - werandowanie piskląt trwa nadal, bociani rodzic stoi nad pisklętami i uważnie i z troską je obserwuje, poprawia wyściółkę, delikatnie skubie ich biały puszek
09:29 - pisklęta drzemią w dołku gniazdowym, bociani rodzic korzysta z chwili spokoju i zajmuje się porzadkowaniem swojego upierzenia
Offline
Administrator
12:21 bocian wstał i zrobił coś co mnie zaskoczyło, wyraźnie powiększył otwór w jajku delikatnie wkładając do niego koniec dzioba.
Stan obecny 4+1
Offline
Moderator
13:03 - przyleciał drugi z bocianich rodziców - to chyba Dziedzic, przyniósł w dziobie kiść świeżej wyściółki i ułożył tak, że przykrył klujące się jajko
13:04 - Przygoda wyfruwa z gniazda
13:07 - karmienie, najmłodszy jest blisko wyłożonego pokarmu, sprawnie pobiera pokarm, kąski są w sam raz dla niego, pozostałe pisklęta też mają swobodny dostęp do pokarmu, wszystkie zajadają z apetytem
13:09 - najmłodszy już najedzony, odwraca się od pokarmu w przeciwną stronę, pozostałe jeszcze dojadają, ale rodzic już zbiera z dołka resztki pokarmu
13:10 - pisklęta szykują się do drzemki tuląc się jeden do drugiego
13:11 - Dziedzic zasiada na dołku i okrywa pisklęta
13:18 - maluchy już odkryte, leżą na gnieździe wyciągnięte na całą długość drzemią i odpoczywają po obfitym posiłku, Dziedzic co chwilę pochyla się nad nimi, obserwuje je i czuwa nad ich bezpieczeństwem
Offline
Użytkownik
13:27Wentylacja gniazda ,bocian dogląda maluchy
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
13:48 - otwór w jajku jest coraz większy, wydaje mi się, że zaczyna pękać część skorupy, chyba już niedługo będziemy mieć nowego, piątego pisklaczka
13:55 - bocian rodzic przykrył dołek gniazdowy i już nie widać, czy to było tylko źdźbło trawy czy pęknięcie ?
14:31 - Dziedzic co chwilę siada i wstaje, jajko zmienia położenie w dołku, na chwilę obecną jest tak ułożone, że nie widać dziurki ani pęknięć skorupy (w wpisie z 13:48 to było prawdopodobnie cienkie źdźbło trawy tak przylegające do jajka, że dawało wrażenie pęknięcia)
14:35 - dołek odkryty, pisklęta drzemią przytulone do siebie, bocian stoi tuż obok i cały czas je obserwuje
Offline
Moderator
14.30 Dorosły weranduje pisklaki; od kilku minut stoi wyraźnie nad nimi pochylony, ale tylko od czasu do czasu skubnie puszek któregoś malucha; może przygląda się postępom w kluciu najmłodszej latorośli? Jajko mocno popękane, ale jeszcze nie widać lokatora Młode leżą bez ruchu, widocznie są najedzone i spokojnie śpią Dorosły stoi tak, aby zapewnić im cień. Na pierwszym planie w koronie widać sterczącą lotkę jednego z rodziców.
14.43 Wróciła Przygoda z gałązką. Zaraz przystąpiła do karmienia - było dużo żab. Wszystkie pisklaki były dobrze ustawione i każdy jadł Za 5 minut już najedzone leżały pokotem w cieniu czyszczącej pióra matki. Dziedzic odleciał.
15.36 Dopiero teraz Przygoda nakryła dołek
Ostatnio edytowany przez agata66 (2017-05-17 15:37:06)
Offline
Użytkownik
14.41 młode śpią, dorosły zasłania je przed słońcem. Niektóre od czasu do czasu podnoszą główki do góry. Dziedzic delikatnie skubie puszek młodych. Karmienie - pierwszy z młodych odważnie poczynia sobie z żabą.(fot ostatnia) ale niestety poruszona.
Dorosły "posprzątał " resztki po posiłku pociech, które najedzone śpią w cieniu rodzica.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2017-05-17 14:54:57)
Offline