Piotr J. - 2011-04-30 20:44:47 |
Zapraszam do obserwacji i notowania tego co bêdzie siê dzia³o w gnie¼dzie. A bêdzie dzia³o siê bardzo du¿o, z powodu pojawienia siê piskl±t Ruch w gnie¼dzie bêdzie du¿y. Bociany, po wysiadywaniu jaj, bêd± musia³y zapewniæ pokarm dla maluchów, karmiæ je, chroniæ. Jak wiele dzia³o siê w gnie¼dzie, mo¿na dowiedzieæ siê czytaj±c wpisy z lat poprzednich. W tym roku na pewno te¿ bêdzie ciekawie i aby szczê¶liwie m³ode opu¶ci³y gniazdo.
W±tek po¶wiêcony kluciu siê piskl±t znajduje siê TUTAJ
W±tek po¶wiêcony obserwacjom z kwietnia znajduje siê TUTAJ
|
Piotr J. - 2011-05-01 03:01:59 |
01.05.2011.
03:07 - Przygoda wsta³a i odesz³a na bok. W tym czasie do jaj podszed³ Dziedzic i przej±³ obowi±zek ogrzewania jaj. 05:24 - Przygoda po d³u¿szej toalecie odlatuje. 05:25 - Dziedzic wsta³, delikatnie obróci³ jaja i siad³ ponownie. 06:13 - Wraca Przygoda. 06:26 - Zamiana miejsc. Do³kiem opiekuje siê Przygoda. Dziedzic gdy wsta³, odszed³ na bok i odlecia³.
|
Iganka - 2011-05-01 05:13:18 |
01.05. 2011
06:44 - Przygoda ogrzewa jaja 06:55 - przylatuje Dziedzic z poka¼n± ilo¶ci± siana, uk³ada siano wokó³ siedz±cej Przygody (fot.1), samiczka wstaje, nastêpuje krótka przerwa w wysiadywaniu ale Dziedzic nie wykazuje ochoty aby przej±æ do³ek z jajami 06:58 - Przygoda poprawia siano w do³ku gniazda , siada a Dziedzic odlatuje 07:02 - Dziedzic ju¿ wróci³. krz±ta siê po gnie¼dzie 07:09 - znów odlatuje Dziedzic ale wraca po dwóch minutach tym razem z ga³êzi± 07:17 - Dziedzica znów nie ma w gnie¼dzie, nie trwa³o to nawet minuty jak wróci³ z now± ga³±zk± 07:26 - Dziedzic zbiera i znosi do gniazda wszystko co znajdzie w najbli¿szym otoczeniu, wylatuje co kilka minut z gniazda i wraca z czym¶ w dziobie ¿eby pó¼niej ten element wbudowaæ w gniazdo - jak do dej pory jest naturalny budulec, siano, patyki, ¿adnych ¶mieci, dobre zaplecze ma chyba w na miejscu, bo nie lata daleko 07:37 - kolejna dostawa materia³ów, Dziedzic wype³nia rolê samca wy¶mienicie, chyba czuje instynktownie, ¿e ju¿ nied³ugo czas i energiê trzeba po¶wiêciæ na zdobywanie pokarmu dla piskl±t a teraz trzeba odpowiednio przygotowaæ gniazdo na klucie potomstwa 07:48 - Przygoda wietrzy jaja, Dziedzic znów wyfruwa z gniazda 07:54 - Dziedzic z wielk± dok³adno¶ci± i troskliwo¶ci± uk³ada przyniesiony materia³ wokó³ Przygody, samiczka jest prawie obsypana ¶wie¿ym sianem 08:00 - nadesz³a chyba pora aby zaj±æ siê sob± - Dziedzic oczyszcza swoje upierzenie , Przygoda w dalszym ci±gu ogrzewa jaja
Ten, trwaj±cy prawie ponad godzinê czas obserwacji , to by³a wy¶mienita lekcja pokazowa na temat : w jaki sposób i z czego bocian buduje swoje gniazdo, które podziwiamy pó¼niej ju¿ jako efekt finalny :)
|
Magdag - 2011-05-01 07:44:14 |
1.05.2011
9:40 Przygoda przekrêca jaja. Dziedzica nie ma 10:08 Nastêpne wietrzenie jajek i uk³adanie ¶ció³ki.Dziedzica nadal nie ma(fot1 10:40 Przygoda sprz±ta ¶ció³kê miêdzy jajkami(fot.2)
|
Piotr J. - 2011-05-01 08:48:20 |
01.05.2011.
Troszkê wcze¶niej: 09:26 - Dziedzic przewróci³ jaja i siad³ na nich. Obserwowa³ powrót Przygody do gniazda. Po powrocie samicy, bociany piêknie siê przywita³y wspólnym tokowaniem. 09:28 - Przygoda siad³a na jajach. 09:34 - Dziedzic odlecia³.
|
kawia - 2011-05-01 18:47:47 |
1-05-2011
16.20 Piêkna pogoda, Przygoda wietrzy jaja. 20.40 Przygoda siedzi na jajach. Sama. 20.44 Wróci³ Dziedzic.
|
Piotr J. - 2011-05-02 03:12:35 |
02.05.2011.
05:03 - Dziedzic zostawia partnerkê i odlatuje. Od wczoraj Dziedzic nie mia³ kontaktu z przysz³ym potomstwem. Ca³± noc na jajach spêdzi³a Przygoda. Nie wiem o której godzinie wczoraj siad³a na nich, ale o 23:00 ju¿ na nich siedzia³a i siedzi nadal.
|
Iganka - 2011-05-02 05:25:10 |
02.05. 2011
07:20 - Przygoda wsta³a z do³ka z jajami, rozprostowa³a skrzyd³a stoj±c na brzegu gniazda i zaraz odlecia³a, Dziedzic natomiast przej±³ inkubacjê jaj 08:25 - Dziedzic w dalszym ci±gu na gnie¼dzie , wysiaduje cierpliwie jajka
|
Piotr J. - 2011-05-02 07:34:36 |
02.05.2011.
08:56 - Wróci³a. Poby³a na gnie¼dzie równe pó³ godziny i odlecia³a.
|
Magdag - 2011-05-02 10:08:39 |
02.05.2011
10:53 - 11:48 Jaja by³y wysiadywane przez Przygodê i w tym czasie samiczka cztery razy wstawa³a celem przekrêcania ich , czyszczenia ¶ció³ki pod nimi i obok do³ka, 11:48 przylecia³ Dziedzic ze spor± kêp± siana, któr± uk³ada³ przy do³ku. Po u³ozeniu siana przypomnia³ sobie, ¿e przecie¿ trzeba siê przywitaæ, co oba bociany natychmiast uczyni³y. 11:52 zmiana w wysiadywaniu. Teraz siedzi Dziedzic.
|
Iganka - 2011-05-02 12:16:29 |
02.05. 2011
14:00 - w gnie¼dzie siedzi Dziedzic, jego ulubione zajêcie podczas wysiadywania , to podci±ganie ¶ció³ki pod siebie :) (fot.1) 14:08 - wsta³, najpierw zaj±³ siê piórami na podbrzuszu , do³ek z jajami przewietrzy³ siê w tym czasie nieco, warto zwróciæ uwagê, jaki jest g³êboki do³ek z jajami, gniazdo czyste, uporz±dkowane (fot.2) 14:19 - wróci³a Przygoda
|
Renia - 2011-05-02 16:17:51 |
18:00 Przez ostatni± godzinê wysiadywaniem zajmowa³a siê Przygoda. W tym czasie Dziedzic kilkakrotnie odwiedza³ gniazdo, przynosi³ siano, uk³ada³ je wokó³ samicy, trochê porz±dkowa³ obrze¿a gniazda. Dopiero teraz nast±pi³a zmiana, Przygoda wsta³a, jej miejsce zaj±³ Dziedzic (1). 18:12 Przygoda nie opu¶ci³a gniazda. Stoi z boku, pielêgnuje pióra. 18:14 Polecia³a, pewnie na kolacjê.
|
Piotr J. - 2011-05-02 17:59:24 |
02.05.2011.
19:57 - Przygoda wróci³a do gniazda. Stanê³a obok Dziedzica i czy¶ci pióra. Dziedzic ca³y czas wysiaduje jaja. 20:03 - Przygoda postanowi³a jeszcze polecieæ na ³±ki. 20:29 - Wróci³a.
|
Iganka - 2011-05-03 05:35:44 |
03.05. 2011
06:56 - w gnie¼dzie obecne s± dwa bociany, Przygoda wygrzewa jaja , Dziedzic stoi obok 07:09 - nadal bociany przebywaj± w gnie¼dzie, Przygoda ma lekko przyprószony sianem grzbiet, pewnie zapobiegliwy Dziedzic ju¿ wcze¶nie rano naznosi³ ¶wie¿ego budulca do gniazda (fot.1), s³ychaæ g³o¶ny ¶wiergot wróbli 07:11 - chyba lekko pokropi³o, Dziedzic stoi ze spuszczon± g³ow± ku do³owi (fot.2) , drobne krople deszczu uderzaj± o mikrofon 07:30 - suszenie skrzyde³ i czesanie piór, Przygoda nadal siedzi na jajkach 07:52 - Dziedzic wyfrun±³ z gniazda (fot.3)
|
wladek12 - 2011-05-03 11:19:01 |
03.05.2011.
11.10. Na gnie¼dzie zasta³em siedz±cego bociana ty³em do obiektywu. Po 37 minutach wsta³/a (f.1.) i chyba to Przygoda. Poprawi³a jajka przekrêcaj±c je i usiad³a na nich ponownie. 13.10. Minê³a druga godzina mojego podgl±du i tylko jedno wietrzenie. 13.18. Przygoda? Siedzi tak (f.2.).ju¿ 90 minut. 14.21. Zasta³em i Dziedzica na gnie¼dzie.(f.3.). Przygoda nie reagowa³a na obecno¶æ partnera to on postanowi³ odlecieæ.(f.4.).zaraz po fotce. … :papa:
|
Iganka - 2011-05-03 14:33:51 |
03.05.2011
16:10 - boæki mokn±, ale mimo deszczu gniazdo trzeba wietrzyæ, aktualnie jaja wysiaduje Dziedzic, Przygoda suszy skrzyd³a i otrz±sa wodê z piór 16:27 - Przygoda chodzi po gnie¼dzie, Dziedzic wygrzewa jaja 16:42 - Dziedzic wsta³ z gniazda odszed³ nieco dalej od do³ka z jajkami i porz±dnie wytrzepa³ skrzyd³a, Przygoda równie¿ szeroko roz³o¿y³a skrzyd³a , zatrzepota³a nimi i wyfrunê³a z gniazda, Dziedzic powróci³ do wysiadywania
|
Magdag - 2011-05-03 15:09:33 |
03.05.2011
17:00 - 17:18 Jajka wygrzewa Dziedzic, jak zwykle aktywnie :). Ca³y czas co¶ robi. A to przeci±ga ¶ció³kê, a to przgrzebuje swoje pióra, rozgl±da siê, patrzy w niebo i znowu majstruje przy ¶ció³ce.
|
Iganka - 2011-05-03 17:13:48 |
03.05. 2011
19:00 - w gnie¼dzie mo¿emy podziwiaæ w pe³nym zbli¿eniu Przygodê :) , Przygoda wsta³a i pokaza³a tak¿e kamerce piêæ bielutkich jajek ! 20:26 - Dziedzic ju¿ by³ gnie¼dzie, Przygoda wsta³a z do³ka z jajami i uzna³a , ¿e jeszcze gdzie¶ poleci, pofrunê³a 20:37 - Przygoda wróci³a, boæki klekota³y g³o¶no (fot.4)
|
joanna1515 - 2011-05-04 09:00:19 |
04.05.2011 10.54 wietrzenie jaj
|
Iganka - 2011-05-04 15:43:44 |
04.05. 2011
17:28 - Dziedzic i Przygoda razem w gnie¼dzie, Dziedzic wygrzewa jaja 17:31 - dzisiaj mo¿emy podziwiaæ w zbli¿eniu Dziedzica, Przygoda jest w dalszym ci±gu w gnie¼dzie , "wysz³a" tylko z kadru 18:02 - gniazdo zajmuj± dalej dwa bociany, Przygoda przez kilkana¶cie minut nie zmieni³a pozycji, stoi na brzegu gniazda (fot.3), Dziedzic siedzi na jajkach 18:50 - nic siê nie zmieni³o w gnie¼dzie, bociany ca³y czas w tym samym miejscu w gnie¼dzie jak na fot.3 , przyczyn± tego bezruchu jest chyba padaj±cy ci±gle deszcz
|
wladek12 - 2011-05-04 17:42:10 |
04.05.2011.
19.36. Dziedzic wreszcie wsta³ (f.1.) i rozprostowa³ skrzyd³a i nogi (f.2.). Przygoda zbli¿y³a siê do jajek poprawiaj±c po drodze ga³±zki. Dziedzic zaraz odlecia³.(f.3.).po fotce. A Przygoda poprawi³a jajka (f.4.) i usiad³a. 20.47. Do siedz±cej Przygody przyby³ Dziedzic.(f.5.). 20.01. Dziedzic przeszed³ przez ¶rodek gniazda a Przygoda wsta³a (f.6.) przewietrzy³a jajka poprwiajac je i prostuj±c z Dziedzicem skrzyd³a i ponownie usiad³a.(f.7.). ... :papa:
|
Iganka - 2011-05-04 20:25:06 |
04.05. 2011
22:22 - w gnie¼dzie spokój , bociany drzemi±, odpoczywaj± obydwa w pozycji siedz±cej
|
magda ze wsi - 2011-05-04 21:43:06 |
04.05.2011 23.40 - nocna sielanka trwa, teraz równolegle (prawie)
|
Magdag - 2011-05-05 05:27:01 |
05.05.2011
7:10 Oba bociany. Przygoda na jajach, Dziedzic trochê umacnia ogrodzenie, a trochê czy¶ci pióra. 7:19 Dziedzic odlatuje, 7:29 Przygoda robi obrz±dek.
|
Piotr J. - 2011-05-05 05:43:02 |
05.05.2011.
Godzinkê wcze¶niej, bo o 06:11 Dziedzic wsta³ z do³ka , w którym przespa³ noc od 02:26. 06:29 - Pierwszy dzisiejszy wylot z gniazda. Przygoda wygrzewa jaja. 06:31 - Wraca Dziedzic z kêpk± siana. 06:48 - 07:10 - Kolejny wylot z gniazda.
|
Iganka - 2011-05-05 08:58:18 |
05.05. 2011
10:55 - obydwa boæki przysiad³y na gnie¼dzie , jeden wysiaduje, drugi dotrzymuje towarzystwa 14:49 - Dziedzic uzna³ , ¿e dodatkowa ilo¶æ ¶wie¿ego siana nie zaszkodzi, otuli³ nim szczelnie siedz±c± Przygodê
|
Magdag - 2011-05-05 13:43:39 |
05.05.2011
14:52 Zmiana w wysiadywaniu. Na jajach zasiada Dziedzic. Przygoda po kilku minutach odlatuje. 15:33 Dziedzic na krótk± chwilê wsta³ zbada³ dziobem jaja i szybko po³o¿y³ siê na nich. No có¿, zimno.
|
Iganka - 2011-05-05 15:47:03 |
05.05. 2011
17:00 - Przygoda sama w gnie¼dzie wysiaduje jaja 17:30 - w gnie¼dzie ju¿ zasta³am Dziedzica 17:49 - Dziedzic chodzi³ ko³o siedz±cej Przygody ale nie doczekawszy siê miejsca w do³ku gniazda, usiad³ obok 17:59 - Dziedzic zaniepokojony wylecia³ z gniazda,przylecia³ po minucie poklekota³ i znów pofrun±³ 18:05 - sprawdzi³ chyba okolicê, uspokoi³ siê,¿e wszystko w porz±dku i wróci³ do gniazda
|
Piotr J. - 2011-05-05 17:03:49 |
05.05.2011.
19:05 - Oba bociany w gnie¼dzie. Przygoda ogrzewa jaja, Dziedzic rozgl±da siê po okolicy. Minê³o kilka sekund i ju¿ Dziedzica nie ma.
|
Iganka - 2011-05-05 18:04:41 |
05.05. 2011
19:44 - Dziedzic jest w gnie¼dzie 19:47 - Przygoda skorzysta³a z okazji, odda³a pod opiekê jajka Dziedzicowi i wyfrunê³a z gniazda
|
Piotr J. - 2011-05-06 04:27:53 |
06.05.2011
04:35 - Dziedzic wyspa³ siê dzi¶ w ogonie Przygody. 04:40 - Odlatuje z gniazda. Przygoda od kilku godzin wysiaduje jaja. 05:38 - Wraca Dziedzic. 05:45 - Zamiana miejsc. Przygoda wstaje, odchodzi na bok i czy¶ci pióra. Nie odlatuje na ¶niadanie. Dwie minuty pó¼niej Dziedzic przejmuje opiekê na jajami. 06:44 - Prezentacja jaj. Jeszcze s± w ca³o¶ci. 07:09 - Po krótkim odstraszaniu razem z Dziedzicem, Przygoda udaje siê ¶niadanie. Dziedzic zosta³ na posterunku i wygrzewa jaja.
|
Magdag - 2011-05-06 09:18:02 |
06.05.2011
10:02 - Jaja grzeje Dziedzic 10:45 Przylecia³a Przygoda, Dziedzic wsta³ ale ¿aden bocian nie przyst±pi³ do czyszczenia do³ka, przewracania jaj tylko do uk³adania w³asnych piór, a Dziedzi, jak to on, chwilami do pozowania przed kamer±. 10:52 czyli po 7 min. Przygoda u³o¿y³a siê na jajach.
|
Renia - 2011-05-06 13:48:37 |
15:01 - Przygoda opuszcza gniazdo. Pieczê nad jajami obejmuje Dziedzic. 15:42 - W gnie¼dzie nadal jest tylko jeden bocian.
|
Eva Stets - 2011-05-06 15:01:37 |
6 maja 2011 - dzi¶ mija 31 dzieñ od daty z³o¿enia pierwszego jaja. Dla przypomnienia - pierwsze jajo zosta³o z³o¿one w dniu 5 kwietnia 2011.
Bior±c pod uwagê dane, odnotowane w poprzednich piêciu sezonach mo¿na zobaczyæ, ¿e dzieñ klucia pierwszego pisklaka siê zbli¿a (czyt. wiêcej na ten temat w postach w w±tku po¶wiêconym na klucie pierwszego pisklaka: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 513#p31513 )
¿yczê wszystkim udanych obserwacji Eva Stets
|
Iganka - 2011-05-06 16:01:52 |
06.05. 2011
17:03 - Dziedzic sam w gnie¼dzie 17:30 - nadal nie ma Przygody, wiec "zarz±dzi³" wietrzenie do³ka z jajkami (fot.1) 17:37 - do gniazda przylecia³a Przygoda i zaczê³o siê klekotanie, g³o¶ne, na dwa dzioby po³±czone z rozk³adaniem skrzyde³, w klekotaniu zdecydowanie przewodzi³ jednak Dziedzic (fot.2) 17:39 - Przygoda ju¿ usiad³a i wygrzewa jajka, Dziedzic natomiast przej±³ rolê stra¿nika, chodzi dooko³a, czujnie rozgl±da siê ale czasem zatrzyma siê aby wyczesaæ pióra (fot.3) 17:59 - Przygoda wsta³a i wentyluje gniazdo, Dziedzica ju¿ nie ma w gnie¼dzie 18:05 - Przygoda kontynuuje wygrzewanie jaj (fot.4)
|
Piotr J. - 2011-05-06 18:54:26 |
06.05.2011.
20:36 - Wietrzenie jaj. 20:52 - Wróci³ Dziedzic.
|
Piotr J. - 2011-05-07 04:56:39 |
07.05.2011
05:03 - Dziedzic wstaje z do³ka i oddaje jaja pod opiekê Przygody. 05:07-05:48 - Dziedzic na ¶niadaniu. 06:33 - Opiekuñczo¶æ Dziedzica jest bardzo du¿a. Mimo ¿e nie jest dzi¶ zimno, to przykry³ Przygodê sianem. 06:51 - Zamiana miejsc. Dziedzic siada na jajach. Po minucie Przygoda odlatuje. Na zdjêciach widaæ nici pajêczyny, któr± rozpostar³a Tekla.
|
Iganka - 2011-05-07 06:06:56 |
07.05. 2011
07:50 - Dziedzic podniós³ siê z do³ka, widaæ, piêæ jaj, wszystkie jeszcze w ca³o¶ci, maj± jednolity bia³y kolor, jest to ju¿ 32 dzieñ od z³o¿enia pierwszego jaja
|
wladek12 - 2011-05-07 06:37:52 |
07.05.2011.
08.14. Przygoda sta³a nad Dziedzicem siedz±cym na jajkach i czy¶ci³a mu pióra ogonowe. 08.16. Przygoda odleciala a Dziedzic wsta³ i prawie 2 minuty poprawia³ jajka uk³adaj±c je w piramidkê.(f.1.). 08.18. Dziedzic usiad³ ale ca³y czas podsuwa sobie ¶wiê¿sze sianko pod siebie. 08.40. Dziedzic zmienil kierunek siedzenia i podsuwa siano.(f.2.). ... :papa:
|
Piotr J. - 2011-05-07 07:52:11 |
07.05.2011.
09:24 - Wraca Przygoda. Przynosi troszkê siana. 09:33 - Zamiana miejsc. Przygoda siada, a Dziedzic zaj±³ siê swoimi bocianimi sprawami.
|
Piotr J. - 2011-05-07 07:52:11 |
07.05.2011.
09:24 - Wraca Przygoda. Przynosi troszkê siana. 09:33 - Zamiana miejsc. Przygoda siada, a Dziedzic zaj±³ siê swoimi bocianimi sprawami. 10:00 - Wietrzenie i przewracanie jaj. 10:02 - Dziedzic odlecia³.
|
wladek12 - 2011-05-07 09:47:52 |
07.05.2011.
11.32. Przygoda wsta³a ukazuj±c 5 jajek jeszcze ca³ych.(f.1.). Cofnê³a siê do ty³u na "3" i za³atwi³a siê,przesz³a z lewej na "6". Dziedzic doszed³ do jajek i poprzekrêca³ po swojemu.(f.2.). Zaraz te¿ po tym usadowi³ siê na nich.(f.3.). Nast±pi³a zamiana w wysiadywaniu. Przygoda pozosta³a nadal na gnie¼dzie i przebywa o godz.12.00.stoj±c i czyszcz±c siê.(f.4.). ... :papa:
|
Zbychur - 2011-05-07 14:04:42 |
07. 05. br. 16:00 Wietrzenie i poprawianie jaj. Jeszcze ca³e.
|
Piotr J. - 2011-05-07 15:45:29 |
07.05.2011.
17:39 - Do gniazda wróci³a Przygoda. Dziedzic przywita³ j± klekotem lecz z do³ka nie wsta³. 17:50 - Zamiana. Opiekê nad jajami przejmuje Przygoda. 18:06 - Dziedzic odlecia³.
|
wladek12 - 2011-05-07 18:11:05 |
07.05.2011.
20.05. Na gniazdo przyby³ drugi bocian (z wpisu wy¿ej to przyby³by Dziedzic).(f.1.). 20.19. Przyby³y bocian jest blisko obiektywu i nie uda³o mi siê dok³adnie zobaczyæ przybysza.(f.2.). ... :papa:
|
Piotr J. - 2011-05-08 04:02:10 |
08.05.2011
Dziedzic dzi¶ pobi³ rekord w siedzeniu na jajach. Usiad³ wczoraj miêdzy godzin± 22:08 a 23:00, a zszed³ z do³ka dopiero dzi¶ o godzinie 05:36 i to chyba za spraw± innego ptaka, który zbli¿y³ siê do gniazda (miniaturka=filmik). 05:42-05:47 i 05:59-06:01 - Krótkie wyloty po ga³±zki dla wzmocnienia brzegów gniazda. 06:31 - Przygoda wsta³a przewróciæ jaja. 06:32 - Dziedzic odlecia³, by po minucie wróciæ.
|
Iganka - 2011-05-08 06:42:58 |
08.05. 2011
07:42 - wietrzenie jaj, w zbli¿eniu widaæ, ¿e wszystkie jajka s± jeszcze w ca³o¶ci 08:35 - Dziedzic dotrzymuje towarzystwa wysiaduj±cej Przygodzie - ciekawe czy bociani rodzice pochyleni nad nad do³kiem z jajkami s³ysz± ju¿ popiskiwania maluchów ? 08:52 - w gnie¼dzie nadal dwa bociany, siedz± ,tak jak o godz. 08:35 09:12 - po uprzednim starannym czyszczeniu piór, Dziedzic polecia³ po nowy budulec do gniazda, wróci³ z kêpk± suchej trawy
|
Piotr J. - 2011-05-08 08:20:52 |
08.05.2011.
10:15 - Zamiana miejsc. Przygoda wstaje i odlatuje, Dziedzic siada na jajach.
|
Iganka - 2011-05-08 09:47:40 |
08.05. 2011
11:43 - przylecia³a Przygoda, ale Dziedzic dalej zajmuje do³ek z jajami.
|
Piotr J. - 2011-05-08 09:51:42 |
08:05.2011.
11:51 - Zamiana miejsc. Przygoda siada na jajach. Dziedzic stan±³ tak, aby os³oniæ Przygodê przed s³oñcem. 11:57 - Przygoda zosta³a sama w gnie¼dzie.
|
kawia - 2011-05-08 10:12:10 |
8.05.2011
12.12 Przygoda wsta³a, poprawi³a jaja. Wszystkie nadal ca³e. 13.04 Jak wy¿ej. (1) 13.33 ponowne krótkie wietrzenie i przekrêcanie jaj. S± na nich oczywi¶cie jakie¶ zbrudzenia i ¼d¼b³a, ale raczej nie widaæ zdecydowanych pêkniêæ. (2) 13.47 Przylecia³ Dziedzic, po powitaniu odby³o siê wietrzenie jajek (3), Przygoda za³atwi³a siê, ale nie ust±pi³a z do³ka.
|
Eva Stets - 2011-05-08 11:57:43 |
8 maja 2011 - 33 dzieñ od z³o¿enia pierwszego jaja
Podobnie jak w po¶cie kawii wy¿ej - wed³ug mnie jaja s± ca³e i na razie nie widaæ na nich oznak klucia. Wiêcej na ten temat (w tym tak¿e dane z poprzednich 5 sezonów) w w±tku po¶wiêconym na klucie pierwszego pisklaka w 2011 roku: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 562#p31562
|
Piotr J. - 2011-05-08 12:08:39 |
kawia napisał:8.05.2011 ... 13.33 ponowne krótkie wietrzenie i przekrêcanie jaj. S± na nich oczywi¶cie jakie¶ zbrudzenia i ¼d¼b³a, ale raczej nie widaæ zdecydowanych pêkniêæ. (2) ...
Krótki filmik.
|
Eva Stets - 2011-05-08 12:41:07 |
W uzupe³nieniu do postów kawii, mojego i Piotra J. wy¿ej:
Dla u³atwienia obserwacji pierwszych oznak klucia (¶ladów na jajach) pokazujê dwa zdjêcia z 2009 roku, gdzie widaæ to bardzo wyra¼nie. Te ¶lady (w 2009 roku) by³y widoczne na dzieñ przed wykluciem pierwszego (a w kika godzin potem) drugiego pisklaka - by³o to w 33 dniu od z³o¿enia pierwszego jaja. Wówczas pierwszy (i drugi) pisklak wyklu³ siê w 34 dniu od z³o¿enia pierwszego jaja (w ub. roku pierwszy pisklak wyklu³ siê w 35 dniu od zniesienia pierwszego jaja - (wiêcej danych w temacie o kluciu piskl±t (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewforum.php?id=23).
Zdjêcia pochodz± z mojej prelekcji na Zlocie "Blisko bocianów" w Przygodzicach w 2009 roku
|
Piotr J. - 2011-05-08 13:07:14 |
08.05.2011.
14:55 - W ci±gu ostatniej godziny (14:17; 14:21; 14:34; 14:41; 14:55), Dziedzic piêæ razy przewraca³ jaja. Czy¿by co¶ s³ysza³? Mo¿e pierwsze pisklê jest ju¿ tu¿ tu¿? W miniaturce 1, filmik z ostatniego przewracania jaj. Na razie s± ca³e. 15:53 - Wróci³a Przygoda. 16:05 - Dziedzic ca³y czas wysiaduje jaja. Wstaje i przewraca je dosyæ czêsto (16:05; 16:49; 16:56; 17:18;17:38; 17:40). 16:53-17:45 - Przygoda poza gniazdem. Po powrocie Dziedzic nie oddaje do³ka partnerce. 18:02 - Dziedzic wstaje i opieke nad jajami przejmuje Przygoda. Jaja ca³e, bez ¶ladów wykluwania siê piskl±t (miniaturka 2) 18:28 - Dziedzic odlatuje. 19:05 - Przewracanie przez Przygodê jaj. Czy co¶ widaæ? (3)
|
magda ze wsi - 2011-05-08 17:09:58 |
8. 05.2011 19.07 przegl±d jajeczek
|
Renia - 2011-05-08 17:51:31 |
19:49 - Przygoda robi porz±dki w do³ku, wyrzuca siano, uk³ada dziobem jaja. Nie widaæ oznak klucia.
|
kawia - 2011-05-08 19:33:10 |
21.35 Obydwa bociany na gnie¼dzie. Przegl±d jaj - ca³ych.
|
Yelin - 2011-05-09 03:32:27 |
09.05.2011
5:18 Odlatuje Dziedzic. Przygoda siedzi na jajkach. 5:25 Przygoda pokazuje jajka. (zdj1 i 2) Nadal nie widaæ ¿adnych oznak klucia.
|
Piotr J. - 2011-05-09 04:25:15 |
09.05.2011.
06:19 - Kolejne przewracanie jaj. Nadal czyste. Przygodzie ucieka ju¿ jedno jajko (f.2). 06:29 - Wróci³ Dziedzic. 06:40 - Zamiana miejsc. Na jajach siada Dziedzic. 08:45 - Zamiana. Na jajach siada Przygoda.
|
Angelika - 2011-05-09 09:36:51 |
09.05.2011
11:34 Z gniazda prawdopodobnie wylecia³ Dziedzic, bo go nie ma w kadrze (du¿e zbli¿enie, wiêc nie widaæ reszty gniazda). Prawdopodobnie zaczê³o siê klucie, a on ci±gle przeszkadza³ w obserwacjach. Dla dobra obserwacji, dobrze, ¿e polecia³. :)
|
Piotr J. - 2011-05-09 12:28:44 |
09.05.2011.
13:42 - Kolejne przewracanie jaj. Widoczna jest dziurka w jednym z jaj.
http://img703.imageshack.us/img703/2872/file4536.mp4
|
Piotr J. - 2011-05-09 20:24:01 |
09.05.2011.
22:21 - Na jajach le¿y Przygoda. Dziedzic, stan±³ na pierwszym planie i skutecznie zas³ania Przygodê i byæ mo¿e pierwsze klucie siê pisklaka.
|
Piotr J. - 2011-05-10 02:28:39 |
10.05.2011.
04:23 - Dziedzic zas³aniaj±cy przez wiêksz± czê¶æ nocy siedz±c± Przygodê, postanawia odlecieæ. Przygoda na jajach siedzi od wczoraj, od godziny 21:09.
|
Yelin - 2011-05-10 02:49:21 |
10.05.2011
4:47 Aktualnie na jajkach siedzi Dziedzic (widzia³am obr±czkê). Przygoda polecia³a na ¶niadanie. Na pokazie by³o widaæ jak jeden pisklak walczy ze skorupk± ;)
Edit: Co¶ mi siê jednak chyba pomiesza³o z t± obr±czk±, tak¿e cofam ;)
|
Piotr J. - 2011-05-10 03:30:26 |
10.05.2011.
05:23 - Po wykluciu siê pisklaka, do gniazda wróci³ Dziedzic. Przygoda wsta³a, pokaza³a maleñstwo i usiad³o ponownie. Dziedzic, tak jak w nocy, znowu staje na pierwszym planie i zas³ania Przygodê. 06:04 - Dziedzic odlatuje.
http://img59.imageshack.us/img59/3706/file11932.mp4
|
Magdag - 2011-05-10 04:04:58 |
6:04 Dziedzic chyba polecia³, bo go nie widaæ. Mo¿e byæ równie dobrze poza kadrem. I niech tak zostanie do ukazania przez Przygodê maluszka. 6:10 ju¿ jest
|
Piotr J. - 2011-05-10 04:24:56 |
10.05.2011.
06:12 - Nast±pi³a zamiana miejsc. Dziedzic przejmuje opiekê nad maluszkiem i czterema jajami.
|
BABCIA Mariola - 2011-05-10 06:51:27 |
8:50 Witajcie bocki Nareszcie was widzê. Jeden bociek siedzi i sdz±c z animacji - na piêciu jajkach.
|
anubis60 - 2011-05-10 07:24:15 |
9:26
S±dz±c po animacji maluchy s± ju¿ dwa
|
Justyna - 2011-05-10 07:32:42 |
9:30 Przylecia³ tatu¶ z patykiem. 9:34 Samica jeszcze mu nie pokaza³a pociech.
|
Justyna - 2011-05-10 07:42:21 |
9:40 Pierwsze karmienie maluchów przez tatusia. Niestety nie skorzysta³y, bo s± jeszcze za ma³e. 9:43 Samiec wyrzuci³ skorupkê z do³ka. 9:45 Samiec wyrzuci³ drug± skorupkê.
|
mimi - 2011-05-10 08:04:28 |
10:00 bocian poprawia ¶ció³kê pod swoimi pociechami, wyrzuca na bok kawa³ki siana, od kilkunastu minut próbuje usi±¶æ na pisklêtach ale co¶ mu najwyra¼niej nie pasuje, bo ci±gle siada, podnosi siê poprawia, znów siada i tak w kó³ko na fot 2 widaæ oba pisklêta z wysoko uniesionymi g³owami ( zdjêcie z godziny 9:47)
|
anubis60 - 2011-05-10 08:07:01 |
10:05
Po wielu nieudanych próbach doszed³ chyba do wniosku, ¿e posiedzieæ siê nie da wiêc wyprowadzi³ towarzystwo na pla¿ê
11:00 Kolejna próba okaza³a siê udana. Wreszcie mo¿na posiedzieæ
|
Barbarka - 2011-05-10 09:15:03 |
10 maja 2011 r., minê³a godz. 11:00.
Pierwsze, s³oneczne, majowe przedpo³udnie ¿ycia malutkich ptaszków... Ale nie widzê, które z rodziców ma je pod opiek±.
|
Piotr J. - 2011-05-10 09:28:31 |
10.05.2011.
11:20 Maluchy coraz silniejsze.
|
Barbarka - 2011-05-10 09:31:23 |
11:31 zmiana rodziców na gnie¼dzie: Przygoda podmieni³a Dziedzica.
|
magda ze wsi - 2011-05-10 12:01:34 |
13.59 dwa bocianki z rodzicem namawiaj± trzeciego do wyj¶cia ze skorupy
|
joanna1515 - 2011-05-10 13:53:04 |
15.28 - 15.39
|
mikr - 2011-05-10 14:56:48 |
A kiedy rozopcznie siê przyjmowanie propozycji na imiona m³odych?
|
Iganka - 2011-05-10 15:58:15 |
10.05. 2011
17:26 - Przygoda "dogadza" pisklêtom jak mo¿e, zmienia pozycje wygrzewania (fot.1,2), choæ i jej samej te¿ gor±co (fot.3) 18:06 - wietrzenie piskl±t i trzech jaj (fot.4) 18:17 - karmienie pisklaczków, obydwa dzioba³y pokarm przyniesiony przez Dziedzica choæ podgl±daæ mo¿na by³o miêdzy piórami jego ogona :)
|
kawia - 2011-05-10 19:09:35 |
10.05.11 21.08 Wróci³ Dziedzic. I, tak jak wczoraj, skutecznie zas³ania Przygodê i m³ode...
|
Magdag - 2011-05-10 21:23:36 |
10.05.2011
23:12 Czyszczenie ¶ció³ki.
|
Yelin - 2011-05-11 03:27:54 |
11.05.11
5:18 W do³ku siedzi Przygoda, tak jak ca³± noc. By³o spokojnie, bez ¿adnej akcji. (fot1) 5:20 Pokaz pisklaków i 3 jajek. Bez zmian, wszystko w porz±dku. (fot2) 5:21 Do gniazda wróci³ Dziedzic z siankiem i przej±³ opiekê nad pisklaczkami i jajkami. (fot3)
|
BABCIA Mariola - 2011-05-11 05:35:35 |
07:10 Witaj rodzinko bociania. Dwa pisklaki wygl±daj± na mocne. W czasie mrozów widocznie by³o im ciep³o w skorupkach i w do³ku.
|
Piotr J. - 2011-05-11 06:14:18 |
11.05.2011.
08:14 - Zamiana miejsc. Dziedzic wsta³ i przekaza³ potomstwo Przygodzie. Po chwili samca ju¿ nie by³o - odlecia³.
|
Angelika - 2011-05-11 06:56:22 |
11.05.2011
8:56 Przygoda przyjê³a tak± pozê wysiadywania, ¿eby maluszkom chyba za gor±co nie by³o :D Trochê ciep³ego ¶wie¿ego powietrza nie zaszkodzi maluszkom. :) Jakby podnosi³a kuper do góry, ale nie uda³o mi siê akurat tego uchwyciæ. 9:06 Przygoda wsta³a, wietrzy maluszki. Bardzo delikatnie je pielêgnuje swoim czerwonym dziobem. Muska je co chwilê. Piêkny widok.
|
joanna1515 - 2011-05-11 07:14:22 |
11.05.2011
9:07
|
Justyna - 2011-05-11 07:25:54 |
9:26 Przylecia³ samiec z siankiem. 9:28 Samica jeszcze nie wsta³a, wiêc samiec uk³ada pióra. 9:34 Przylecia³ samiec z duz± kêp± brudnego siana (nie by³o widac momentu wylotu). 9:38 Samiec opu¶ci³ gniazdo.
|
Justyna - 2011-05-11 08:59:06 |
10:59 Przylecia³ samiec, bocki powita³y siê klekotem. 11:04 Samiec przylecia³ z sianem (widocznie w miêdzy czasie musia³ opuscic gniazdo). 11:05 Samiec odlecia³. 11:12 Przylecia³ samiec, samica wreszcie pozwoli³a na zmianê. 11:13 Karmienie maluchów, jad³y obydwa.
|
Piotr J. - 2011-05-11 09:50:53 |
11.05.2011.
11:48 - Jeden z rodziców wyrzuci³a poza gniazdo skorupkê.
http://www.youtube.com/watch?v=VveSoNVXtcE
|
magda ze wsi - 2011-05-11 16:23:44 |
18.22 trzy ma³e bocianki i rodzic zagl±daj± przez dziurkê do czwartego maluszka
|
Renia - 2011-05-11 17:09:53 |
19:10 Znów wietrzenie i zabiegi pielêgnacyjne. Trzy pisklêta s± bardzo ruchliwe. Dziurka w jaju wyra¼nie siê powiêksza.
|
magda ze wsi - 2011-05-11 21:05:28 |
23.06 Dobranoc
|
Piotr J. - 2011-05-12 04:16:17 |
12.05.2011.
04:58- Zrzut pokarmu przez Dziedzica. Najmniejszy pisklak nie za³apa³ iê na ¶niadanie. 05:39 - Karmienie przez Przygodê. Ta zrzuci³a pokarm z drugiej strony do³ka i najmniejszy móg³ poje¶æ do syta. 06:24 - Kolejne karmienie. Tym razem przez Dziedzica. 07:17 - Dziedzic wstaje i opiekê przejmuje Przygoda. Karmienie. 07:20 - Dziedzic odlatuje. 08:20 - Wróci³ Dziedzic, przyniós³ spor± ilo¶æ mokrej trawy. Po chwili wstaje Przygoda i podchodzi Dziedzic. Karmienie.
|
Barbarka - 2011-05-12 06:18:13 |
12.05.2011 r., minê³a godz. 8:00.
Piêkne ¶wiat³o na robienie zdjêæ, widaæ wyra¼nie szczegó³y w gniazdku. Maluszków jest ci±gle trzy. A mama nie mo¿e doczekaæ siê ju¿ nastêpnego (f. 4), delikatnie odsuwa dziobem pisklê od jaja. Jeden z maluchów ma ju¿ tendencjê do dominacji, dzioba³ innego bocianka, jakby chcia³ mu rzec: nie pchaj siê ma³y... Pisklêta otoczy³y pozosta³e dwa jaja i trudno by³o zobaczyæ, jak przebiega wykluwanie czwartego.
|
wladek12 - 2011-05-12 07:10:48 |
12.05.2011.
09.10. Przygoda sta³a i by³o widaæ trzy fajniusie pisklaczki.(f.1.) oraz 2 jajka. ... :papa:
|
mimi - 2011-05-12 07:12:05 |
12.05.2011 8:28 - zobaczcie jak wysoko wyci±gam szyjê (fot1) 8:44 - nast±pi³o karmienie - jad³y dwa bocianki (fot2), trzeci by³ za daleko wiêc po³o¿y³ siê na plecach brata i zasn±³ 8:55 - widoczne pêkniêcia i dziurki na pozosta³ych jajach (fot3), przez chwilê co¶ chyba wystawa³o z jednego jajka (pewnie dziubek) i zaraz znik³o 9:13 - koniec wietrzenia (fot4)
|
wladek12 - 2011-05-12 07:21:49 |
12.05.2011.
09.23. Przyby³ drugi rodzic z ga³±zkami na modernizacje gniazda.(f.2.). Wysiadywanie i ogrzewanie m³odych trwa³o w tym czasie bez wiêkszego zainteresowania do przybysza. 09.30. Jak wsta³ Dziedzic a Przygoda stanê³a nad maluchami to ¿adne zdjêcie nie poka¿e tego co mo¿na zobaczyæ na przekazie. Pisklaki szukaj±c pokarmu ucz± siê rozpoznawaæ materia³ jaki ich otacza.(f.2.). 09.41.Przygoda jeszcze poprawia przy pisklakach i za chwilkê siada. (f.3.). 12.12. Przygoda dogl±da pisklaków a one wygl±daj± wspaniale (f.4.) ¿eby te dwa wyklu³y siê dzi¶ to bêdê mia³ prezent urodzinowy i szê¶liwie wychowa³y siê. 12.22. By³ widziany przez chwilkê Dziedzic na gnie¼dzie. ... :papa:
|
magda ze wsi - 2011-05-12 10:25:24 |
12.22 wszyscy zastygli w oczekiwaniu (nawet przekaz)
|
Angelika - 2011-05-12 10:31:39 |
12.05.2011
12:32 Opiekê nad potomstwem przejmuje Dziedzic. 12:33 Czubkiem dzioba dotyka powiêkszaj±cej siê dziurki w jajku. Oj maluchu wychod¼ ju¿, chcê ciê zobaczyæ :) 12:35 Dziedzic karmi swoje pociechy, które ¿ywe zajadaj± siê smako³ykami, które zaserwowa³ im tata. :) 13:53 Oj dokuczaj± najm³odszemu starsi. :( Dziobi± go co chwilê, ma³y siê broni, jak mo¿e. Filmik
14:18 Przylecia³a Przygoda. Przyjrza³a siê swojemu kolejnemu maluchowi. 14:20 Wyrzuci³a drug± po³owê skorupki (fot.) i nakarmi³a swoje dzieci. Najm³odszy nie zdo³a³ siê przekrêciæ (by³ ty³em do pokarmu) i niestety nie posili³ siê tym razem. Mo¿e nastêpnym pójdzie mu lepiej. W koñcu dopiero co siê wyklu³, prawda?
|
Piotr J. - 2011-05-12 12:18:41 |
12.05.2011.
14:20 - Skorupka przez Przygodê, zosta³a wyrzucona z do³ka poza gniazdo. FILM 14:23 - Karmienie.
|
Magdag - 2011-05-12 12:58:36 |
12.05.2011
14:53 Przewijanie maluszków, czyli czyszczenie do³ka pod kuperkami dziatwy :)
|
Iganka - 2011-05-12 17:33:04 |
12.05. 2011
17:19 - maleñstwa ¶pi± na ¶wie¿ym powietrzu pod os³on± skrzyde³ bocianiego rodzica (fot.1) 17:59 - pokropi³ deszcz ale pisklêta by³y bezpiecznie schowane pod skrzyd³ami 18:19 - odby³o siê karmienie, ¿e tak powiem - "wielodzietnej" rodziny :) , wszystkie pisklêta dzioba³y pokarm (fot.2) 19:18 - wieje do¶æ mocno, pisklêta otulone s± szczelnie skrzyd³ami Przygody
|
Piotr J. - 2011-05-12 17:42:06 |
12.05.2011.
19:40 - Gniazdo ³adnie udekorowane jest skorupkami jajek. 19:48 - Dziedzic opu¶ci³ gniazdo. 21.01 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. Przygoda nie wsta³a z do³ka. Ca³y czas zakrywa maluchy przed padaj±cym deszczem. Dziedzic ustawi³ siê na pierwszym planie i skutecznie zas³ania samicê. 22:09 - Karmienia piskl±t po powrocie do gniazda, nie by³o.
|
Piotr J. - 2011-05-13 05:08:00 |
13.05.2011.
Przygoda spêdzi³a ca³± noc zakrywaj±c maluchy od deszczu. Nie by³o widaæ o której godzinie odlecia³ Dziedzic, ale by³o to bardzo wcze¶nie, bo wróci³ o 04:39. Widaæ by³o l±duj±c± jego nogê. Ponownie Dziedzic odlecia³ o 04:53. 05:01 - Wraca Dziedzic. Przygoda wstaje i odchodzi na bok. 05:02 - Pierwsze dzi¶ karmienie. Karmi³ Dziedzic. Przygoda w tym czasie odlatuje. 06:02 - Wróci³a Przygoda. Dwie minuty pó¼niej, podchodzi do maluchów i je karmi. Oba karmienia nie by³y zbyt obfite. 07:03 - Kolejny posi³ek. Tym razem Dziedzic zrzuci³ du¿o pokarmu.
|
BABCIA Mariola - 2011-05-13 05:23:00 |
7:05 Witaj rodzino bociania! Samiec musia³ czekac ok. 10 minut bo zimny wiatr nie pozwoli³ wstac "pierzynie" samicy aby nie przeziêbic piskl±t. No i nareszcie samiec móg³ nakarmic pisklêta przetrawionym pokarmem. Wszystkie wygl±daj± na mocne i trudno ustalic, które jest tym czwartym.
|
Piotr J. - 2011-05-13 08:10:29 |
13.05.2011.
09:34 - Zamiana miejsc. Dziedzic wsta³, odszed³ na bok i odlecia³. Do maluszków podesz³a Przygoda., karmienie. 10:30 - Pisklêtami opiekuje siê Przygoda. 11:17 - Przylot Dziedzica. Przygoda oddaje maluchy pod opiekê samca. Karmienie
|
Magdag - 2011-05-13 13:28:56 |
13.05.2011
15:18 Ciekawski bocianek :). Tak siê gramoli³ spod opiekuñczych skrzyde³ a¿ rodzic musia³ wstaæ i przywróciæ ³ad w gromadce.
|
kawia - 2011-05-13 19:14:54 |
13.05.2011
21.00 Karmienie maluchów przez Przygodê, stale s± cztery, w pi±tym jaju dziura. Po nakarmieniu i posprz±taniu spod kuperków troskliwa mama przysiad³a ogrzaæ pisklêta. 21.13 Ju¿ jest Dziedzic. (A mo¿e by³ wcze¶niej, tylko w zbli¿eniu na pisklaki siê nie zmie¶ci³?)
|
Piotr J. - 2011-05-14 03:55:20 |
14.05.2011.
04:34 - Pierwsze dzi¶ karmienie. Z pokarmem wróci³ Dziedzic, zrzuci³ pokarm i czwórka maluchów pojad³a prawie do syta. Co siê dzieje z pi±tym, a w³a¶ciwie z jajkiem, to nie widaæ. Maluchy skutecznie zas³aniaj± jajo. Przygoda odlecia³a, Dziedzic ogrzewa potomstwo.
|
wladek12 - 2011-05-14 04:35:36 |
14.05.2011.
06.22. Na gnie¼dzie zasta³em parkê doros³ych i 4 pisklaki.(f.1.). Przygoda chyba co przylecia³a bo maluchy co¶ ochoczo pa³aszowa³y a Dziedzic sta³ z prawej strony. 06.23. Dziedzic wykorzysta³ powrót Przygody i polecia³ na ¶niadanie. 06.24. Przygoda czy¶ci do³ek z nieczysto¶ci i resztek jedzenia.(f.2.) 06.26. Przygoda siada dogrzaæ pisklaki i jajko które jest jakby szare od plamek ale jeszcze ca³e. 06 54. Przyby³ Dziedzic (f.3.) z kontrolowa³ sytuacjê na gnie¼dzie i odlecia³. 06.59. Dziedzic na gnie¼dzie a Przygoda wsta³a i odlecia³a. Samiec wyplu³ trochê pokarmu i oczyszcza³ do³ek. 07.05. Siad³ na pisklaki ale na chwilkê bo wsta³ poprawi³ co¶ w do³ku i ponownie usadowi³ siê na maluchach. 07.21. Dziedzic dogrzewa jajko i 4 maluchy.(f.4.). 08.05. Dziedzic wsta³ a pisklaki dopominaj± siê pokarmu.Jeden nawet skubie obraczkê taty. 08.11. Samiec ca³y czas przerzuca³ kêpki siana z pod pisklaków a podsuwa³ ¶wie¿e a pisklaki wyci±ga³y szyje do pokarmu ale nie doczeka³y siê i Dziedzic usiad³. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2011-05-14 06:30:24 |
8:08 - 8:15 Witajcie rodzino bociania Chyba maluchy dosta³y co¶ do jedznia. Rodzic obraca³ ostatnie jajo. Maluchy u³o¿y³y si do snu a rodzic je przykry³.
|
Iganka - 2011-05-14 06:38:08 |
14.05. 2011
08:21 - wietrzenie gniazda, pisklêta obudzi³y siê, wyci±gaj± szyje i cichutko klekoc± :) 08:23 - zabiegi pielêgnacyjne trwa³y ok. 2 minut, Dziedzic spulchni³ pod³o¿e, przewróci³ pi±te jajo , chocia¿ i tak jest czêsto obracane na wszystkie strony i przydeptywane przez ruchliwe cztery pisklêta - taki to los ostatniego jaja... 08:27 - ponowna krótka wentylacja 08:30 - pisklêta przykryte skrzyd³ami rodzica ucich³y , trwa ogrzewanie przy akompaniamencie wróbli :) 08:32 - s³ychaæ klekot bociana - to przylecia³a Przygoda 08:36 - karmienie, dwa dziobi± aktywnie a dwa drzemi±
|
wladek12 - 2011-05-14 06:38:19 |
14.05.2011.
08.33. Po do¶æ d³ugim porz±dkowaniu i przekrêcaniu jajka a pisklaki wyczekiwaniu na jedzenie Dziedzic usiad³. Na gniazdo przyby³a Przygoda i sta³a na 12 tylko stopy jej by³o widaæ.(f.1.). 08.36. Przygoda ju¿ przy maluchach a Dziedzic odlecia³.(f.2.). Poprawi³a po swojemu i zajê³a miejsce na pisklakach w do³ku. ... :papa:
|
Renia - 2011-05-14 10:38:33 |
12:33 - Jest ciep³o, wietrzenie piskl±t zdarza siê czêsto. Cztery pisklêta spa³y, ale obudzi³y siê, gdy Przygoda zaczê³a dziobem wyci±gaæ spod nich zabrudzone ¼d¼b³a. Podnosz± wysoko g³ówki, s± ¿wawe, ruchliwe. Tym razem zas³oni³y jajo - ciemne, ze sporym otworem.
|
Renacik - 2011-05-14 10:59:33 |
12:52. Pi±te jajo niewyklute. Reszta siê wietrzy i wygl±da jedzonka
|
kawia - 2011-05-14 11:25:02 |
14 maja
13.06. Wydaje mi siê, ¿e maluchy dosta³y jakie¶ d¿d¿ownice? 13.32 - fot. 3 toaleta pisklaków
|
Justyna - 2011-05-14 12:58:52 |
14:56 Przylecia³ samiec z brudnym sianem, które rzuci³ na skrzyd³o le¿±cej samicy. 14:57 Samica wsta³a i siano spad³o na maluchy. 14:58 Tata przejmuje opiekê nad pociechami i ¶ci±ga z nich sianko. Jest pi±ty pisklaczek. 14:59 Karmienie.
|
Piotr J. - 2011-05-14 14:48:33 |
14.05.2011.
16:30 - Skorupka jajka zostaje usuniêta z do³ka.
|
Iganka - 2011-05-14 16:26:37 |
14.05. 2011
18:11 - do gniazda przylecia³ Dziedzic, przyniós³ w dziobie now± partiê ¶wie¿ego siana i zrzuci³ je ( dos³ownie) na pisklêta (fot.1) 18:14 - po uprz±tniêciu siana na brzeg do³ka wyplu³ pokarm,bardzo sprawnie, w rz±dku, wcina³a ca³a czwórka, natomiast najm³odszy jeszcze odpoczywa po trudach klucia i chowa g³owê miêdzy rodzeñstwo aby wtuliæ siê miêdzy ich cia³ka i jeszcze spaæ - nie w g³owie mu teraz jedzenie :)
|
Piotr J. - 2011-05-14 19:11:13 |
14.05.2011.
19:36 - Dziedzic wstaje i po minucie odlatuje. Przygoda nakarmi³a ma³e bociany. Tak jak wcze¶niej (w po¶cie iganki) najm³odszy z maluchów nie jest na razie zainteresowany jedzeniem. Mimo, ¿e pokarm zrzucony zosta³ przed jego dziobem, to wola³ wtulaæ siê w starszych braci. 20:57 - Z ga³±zkami wróci³ Dziedzic. 21:21 - Przygoda po powrocie partnera, nie wsta³a z do³ka. Ca³y czas siedzi na maluchach.
|
Piotr J. - 2011-05-15 04:17:21 |
15.02.2011.
05:12 - Przygoda ods³ania potomstwo. Wszystkie maluchy ¿wawo podnosi³y g³ówki do karmienia. 05:28 - Do gniazda przylecia³ Dziedzic. Przygoda nie wsta³a i karmienia nie by³o. 05:31 - Dziedzic wylatuje z gniazda. Wraca po trzech minutach z patykami w dziobie. Przygoda nadal nie wstaje i karmienia nie ma. 05:38 - 05:44 - Dziedzic poza gniazdem. 06:07 - Przygoda wsta³a, zmieni³a pozycjê i szybko siad³a.
|
BABCIA Mariola - 2011-05-15 05:45:08 |
07:28. Witaj mokry boæku S³u¿ysz za doskona³y parasol bo nie widaæ ¿adnego pisklaka. ale mo¿e wyjdzie wiêcej d¿d¿ownic na ³±kach.
|
Renacik - 2011-05-15 08:24:08 |
10:21 Ci±gle pada.Oboje rodziców w gnie¼dzie. Jeden otacza skrzyd³ami pisklêta, drugi raz siedzi, raz wstaje. Smutna deszczowa niedziela. Maluchy pewnie s³odko drzemi± pod opiek± rodziców, by przetrwaæ ten mokry dzieñ.
|
Iganka - 2011-05-15 08:59:34 |
15.05. 2011
10:41 - mimo deszczu i wilgoci trzeba przewietrzyæ gniazdo. Bocian wstaje, pisklêta kul± siê i przytulaj± jeden do drugiego tworz±c "sto¿ek", bocian rodzic za³atwia swoj± potrzebê fizjologiczn± i tylko nieznacznie poprawia ¶ció³kê pod pisklêtami, wszystkie czynno¶ci trwa³y nieca³e trzy minuty 10:43 - wraca do ogrzewania piskl±t, szczególnie delikatnie siada i obejmuje skrzyd³ami pisklêta, robi to wolno i ostro¿nie a potem przechyla tu³ów nieco na bok, sposób w jaki teraz bocian siada na do³ku z pisklêtami jest zupe³nie inny ni¿ jeszcze kilka dni temu , kiedy w do³ku by³y jaja
|
Piotr J. - 2011-05-15 09:09:15 |
15.05.2011.
11:02 - Pierwsze dzi¶ karmienie. Do tej godziny ca³y czas od wczoraj na maluchach siedzia³a Przygoda. Dziedzic dzisiaj wykona³ kilka wylotów z gniazda. Jednak dopiero teraz móg³ podej¶æ i nakarmiæ m³ode. Pokarm zosta³ zrzucony tak, ¿e najmniejszy musia³ przepychaæ siê miêdzy braæmi. Dzi¶ ju¿ nie ¶pi, tylko walczy o pokarm i zosta³o to nagrodzone. Za³apa³ siê na troszkê. 11:05 - Dziedzic siada na maluchach.
|
Angelika - 2011-05-15 09:12:52 |
15.05.2011
11:02 Dziedzic zmienia Przygodê. Przy okazji karmi maluszki. Najm³odszy jest bardzo ¿ywy. Bardzo ³adnie radzi sobie. Pcha siê na si³ê do jedzenia i udaje mu siê dostaæ do pokarmu. Jest wspania³y. :) Karmienie mo¿na obejrzeæ na filmie w w±tku filmiki.
|
Piotr J. - 2011-05-15 10:18:52 |
15.05.2011.
12:10 - Wróci³a Przygoda. Dziedzic wsta³ i odlecia³. Przygoda zrzuci³a pokarm. Niestety najmniejszy tym razem walkê o k±ski przegra³. 13:00 - Przesta³o padaæ, Przygoda wsta³a i od kilku minut m³odzie¿ mo¿e spogl±daæ w niebo. Trwa³o to prawie 9 minut.
|
Iganka - 2011-05-15 12:20:18 |
15.05. 2011
13:53 - ponowne wietrzenie gniazda (fot.1) ale krótkie, trwaj±ce nieca³e 2 minuty, przesta³o padaæ ale wieje silny wiatr trzeba wiêc chroniæ pisklêta przed zimnem 14:11 - przylecia³ jeden z bocianich rodziców (Dziedzic), rozleg³y siê g³o¶ne, dono¶ne klekoty, pisklêta przywar³y do gniazda i le¿± cichutko (fot.2) 14:14 - karmienie (fot.3), przez chwilê najm³odszy pisklak by³ blisko pokarmu ale zosta³ wyparty do ty³u przez starsze pisklê, mo¿e jednak co¶ zd±¿y³ skubn±æ ? 14:20 - ju¿ s± pod skrzyd³ami
|
kawia - 2011-05-15 12:24:43 |
15.05.11 14.11 Wróci³ Dziedzic, ptaki powita³y siê klekotaniem. Kiedy Przygoda wsta³a z do³ka, ma³e spa³y. (1) Po chwili przygotowañ nast±pi³o karmienie - by³a to chyba spora porcja d¿d¿ownic - a mo¿e i jaki¶ ma³y w±¿ - bo co¶ by³o d³u¿szego i grubszego od robaka. Jad³y wszystkie pisklêta, trudno powiedzieæ z jakim skutkiem dla najm³odszego, ale raczej co¶ z³apa³, tym bardziej, ¿e pokarm zosta³ wypluty wprost przed jego dziobem. Karmienie trwa³o ok. 3-4 minut, jest wiatr, wiêc zaraz doros³y je przykry³.
|
wladek12 - 2011-05-15 13:25:36 |
15.05.2011.
15.06. Dziedzic karmi maluchy i czy¶ci do³ek.(f.1.). Najm³odszy rzeczywi¶cie jest bardzo ¿wawy i nie ustêpuje starszemu rodzeñstwu. 15.11. Przygoda przyby³a na gniazdo Dziedzic siedzia³ ale wsta³ i odlecia³. Karmienie przez Przygodê super-wybiera co wiêksze k±ski i po³yka je celem rozdrobnienia a po chwili wypluwa i prosto do dzióbka najmniejszego pisklaka. Ca³a pi±tka poch³oniêta jedzeniem i uwijaniem siê ¿eby inni mu nie zabrali.(f.2, 3,4.). 15.17. Przygoda siada na pisklakach. 16.01. Przyby³ Dziedzic na gniazdo (f.5.), a Przygoda wsta³a i odlecia³a. Dziedzic podszed³ do pisklaków i wyplu³ karmê z dzioba, a pisklaki ochoczo rzuci³y siê do jedzenia.(f.6.). Po chwili Dziedzic przymierzy³ siê do siadu i (f.7.).usiad³ na maluchach. ... :papa:
|
kawia - 2011-05-15 16:34:27 |
15.05.11
18.20 Przek±ska. Nie wiem, czy ma³y jad³, ale pokarm podawany by³ z dwóch stron, wiêc mo¿e. Porcja by³a niewielka, karmienie krótkie. Jest ch³odno, ale na szczê¶cie nie pada. 19.40 Najbardziej ciekawskie wystawiaj± ju¿ ³epki spod skrzyd³a (fot) Mniej wiêcej ok. 20 powróci³ Dziedzic... Noc szykuje siê ch³odna, maluchy g³êboko schowane. 21.30 Jeszcze kolacja - Przygoda zajmuje siê pisklêtami, Dziedzic czuwa. (2)
|
Piotr J. - 2011-05-16 02:39:53 |
16.05.2011.
04:17 - Na maluszkach siedzi Przygoda. Dziedzic odlatuje na ¶niadanie. 04:37 - Pisklêta g³odne i próbuj± wyj¶æ spod skrzyde³ Przygody. Minutkê pó¼niej Przygoda wsta³a. Wszystkie pisklaki s± ¿wawe i widaæ, ¿e s± w dobrej formie. 04:58 - Wróci³ Dziedzic. Przygoda wsta³a i odesz³a od do³ka. Dziedzic punktualnie o godzinie 05:00 zrzuci³ pokarm. W momencie zrzucania pokarmu, najm³odszy pisklak zwrócony by³ w drug± stronê. Dopiero gdy zorientowa³ siê, ¿e starsi bracia jedz±, przeciska³ siê miêdzy nimi do pokarmu. Walkê wygra³, bo co¶ tam chapn±³. 05:37 - Karmienie piskl±t przez Przygodê. Tym razem najmniejszy nie pojad³. 06:08 - Kolejne karmienie, tym razem przez Dziedzica. Niestety, ale dla najmniejszego równie¿ przegrane.
|
Piotr J. - 2011-05-16 06:36:29 |
16.05.2011.
06:53 - Podchodzi do maluchów Przygoda. Zrzuca troszkê pokarmu lecz najm³odszy nie dostaje siê do niego. 07:49 - Karmi Dziedzic. Tym razem du¿o wiêksza porcja pokarmu. Ale tym razem widaæ, ¿e maluch wogóle nie jest zainteresowany jedzeniem. Ca³y czas jest zwrócony w przeciwn± stronê. Opiera g³ówkê o braci, nie szuka jedzenia.
|
BABCIA Mariola - 2011-05-16 07:40:58 |
09:27 Witajcie Na gnie¼dzie siedzi spokojnie jeden bocian. A pisklêta gdzie? Pod pierzyn± chronione przed zimnym powietrzem. To siê nazywa rodzicielska opieka.
|
brum - 2011-05-16 08:00:32 |
Piotr J. napisał:16.05.2011.
06:53 - Podchodzi do maluchów Przygoda. Zrzuca troszkê pokarmu lecz najm³odszy nie dostaje siê do niego. 07:49 - Karmi Dziedzic. Tym razem du¿o wiêksza porcja pokarmu. Ale tym razem widaæ, ¿e maluch wogóle nie jest zainteresowany jedzeniem. Ca³y czas jest zwrócony w przeciwn± stronê. Opiera g³ówkê o braci, nie szuka jedzenia.
Moim zdaniem najm³odszy zjad³ trochê ok. 7:50. By³ taki moment, ¿e Dziedzic pochyli³ siê nad najm³odszym i ten skubn±³ trochê, ale robi³ to dosyæ niemrawo. Jest wyra¼nie mniej aktywny ni¿ wczoraj, a to nie wró¿y mu nic dobrego. Statystyki przemawiaj± niestety przeciwko niemu.
|
Piotr J. - 2011-05-16 10:13:53 |
brum napisał:Piotr J. napisał:16.05.2011.
06:53 - Podchodzi do maluchów Przygoda. Zrzuca troszkê pokarmu lecz najm³odszy nie dostaje siê do niego. 07:49 - Karmi Dziedzic. Tym razem du¿o wiêksza porcja pokarmu. Ale tym razem widaæ, ¿e maluch wogóle nie jest zainteresowany jedzeniem. Ca³y czas jest zwrócony w przeciwn± stronê. Opiera g³ówkê o braci, nie szuka jedzenia.
Moim zdaniem najm³odszy zjad³ trochê ok. 7:50. By³ taki moment, ¿e Dziedzic pochyli³ siê nad najm³odszym i ten skubn±³ trochê, ale robi³ to dosyæ niemrawo. Jest wyra¼nie mniej aktywny ni¿ wczoraj, a to nie wró¿y mu nic dobrego. Statystyki przemawiaj± niestety przeciwko niemu.
Nagranie z tej godziny jest w dziale Filmiki z gniazda.
|
yoko - 2011-05-16 10:23:45 |
Oko³o godziny 12.23 - karmienie pisklaczków przez Dziedzica - i tym razem najm³odszy jad³, gdy¿ zrzut pokarmu by³ pod samym jego dziobkiem :)
|
Damka_Pik - 2011-05-16 10:32:00 |
16 maja 2011
11:01 Wróci³ samiec z ¿erowiska - oprócz posi³ku dla piskl±t, przyniós³ te¿ ga³±zkê. Przygoda szybko ust±pi³a mu miejsca przy pisklêtach.
11:02 Bez oci±gania siê Dziedzic przyst±pi³ do karmienia. Tym razem dwa najm³odsze maluchy ustawione by³y w najdogodniejszym miejscu - pokarm wyl±dowa³ tu¿ przed nimi. Najm³odszy pisklaczek jest wci±¿ bardzo nieporadny i ustêpuje refleksem starszemu rodzeñstwu, ale z pewno¶ci± z tego posi³ku skorzysta³ - powia³o wiêc umiarkowanym optymizmem. :) Tylko jeden pisklak (prawdopodobnie nr 3) nie by³ jako¶ zainteresowany jedzeniem, le¿a³ sobie z ty³u i nie bra³ udzia³u w "wy¶cigu"; byæ mo¿e przejad³ siê przy poprzednim karmieniu. ;)
Szczegó³y karmienia na filmiku w w±tku "Filmiki z gniazda": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 878#p31878
|
brum - 2011-05-16 10:38:34 |
S³oñce przygrza³o i najm³odszy wydaje siê znacznie bardziej ¿wawy, mo¿e o poranku by³ trochê wych³odzony i przez to taki niemrawy? Ok. 11:05 zajrza³am na parê minut i wygl±da³o, ¿e trwa³o karmienie. Najm³odszy by³ w ¶rodku, ale dzielnie przepchn±³ siê do pierwszego szeregu i do¶æ agresywnie "szarpa³" siê z rodzeñstwem o ka¿dy k±sek. Zobaczymy, je¶li pogoda dopisze i pokarmu bêdzie pod dostatkiem, mo¿e ten rok zrekompensuje ubieg³oroczne straty :)
|
Barbarka - 2011-05-16 12:41:33 |
16 maja 2011 r.
14:35 karmienie przez Dziedzica; najm³odszy siê nie dopcha³; widaæ go przy prawej stopie bociana (f. 1 i 2); "my tu jeste¶my gór±" (f. 3); 15:16 - 15:21 Przygoda robi porz±dki; na tym zdjêciu widaæ jaka du¿a jest ró¿nica wielko¶ci miêdzy najm³odszym a najstarszymi (f. 4);
|
Zbychur - 2011-05-16 13:41:56 |
16. 05. 2011 r.
15:25 - 15:30 Przygoda poprawia co¶ ko³o maluchów (fot. 1). Pisklêta pocz±tkowo le¿± (¶pi±?) po chwili jednak o¿ywiaj± siê i zaczynaj± siê rozchodziæ. Starsze s± wyra¼nie bardziej aktywne od najm³odszego, widaæ te¿ ró¿nicê wielko¶ci (fot. 2, 3). Wreszcie Przygoda koñczy porz±dki i ustawia siê nad maluchami robi±c im cieñ (fot. 4 - dobrze widaæ ca³± pi±tkê).
|
Zbychur - 2011-05-16 13:50:57 |
16. 05. 2011 r.
15:47 Pisklêta ¶pi± a Przygoda ca³y czas zajêta porz±dkami (fot. 1). 15:48 Przygoda zakoñczy³a porz±dki i usiad³a na gnie¼dzie (fot. 2).
|
Zbychur - 2011-05-16 16:39:40 |
16. 05. 2011 r.
18:21 pisklêtami opiekuje siê Dziedzic (fot. 1). 18:26 przez moment w kadrze widoczne by³y dwa bociany. Dziedzic opuszcza gniazdo (fot. 2). 18:27 pisklêtami zajmuje siê Przygoda (fot. 3). Przez d³u¿szy czas robi porz±dki. 18:33 Przygoda siada na gnie¼dzie.
|
Iganka - 2011-05-16 17:56:25 |
16.05. 2011
19:03 - Przygoda wietrzy gniazdo (fot.1) 19:42 - pisklêta "wo³aj± je¶æ" wiêc ponownie odkrycie do³ka (fot.2) 19:45 - doczeka³y siê kolacji , któr± przyniós³ Dziedzic :) , wszystkie pisklêta jad³y, choæ nie bardzo by³o widaæ co, poniewa¿ pokarm podany zosta³ ty³em do obiektywu, oczywi¶cie w pierwszej kolejno¶ci uwaga skierowana zosta³a na najm³odszego pisklaka - by³ przy "stole", dzioba³ i po³yka³ pokarm - fot.3 ( po lewej stronie, ten najmniejszy kuperek :) ) 21:04 - pisklêta zosta³y nakarmione,( fot.4) przez Przygodê (przylecia³a do gniazda ok. 21:02)
|
Piotr J. - 2011-05-16 21:01:42 |
16.05.2011.
23:01 - Przygodzicka rodzina ¶pi. Na pierwszym planie Dziedzic, dalej siedzi Przygoda, a pod jej skrzyd³em pisklaki.
|
Piotr J. - 2011-05-17 03:26:40 |
17.05.2011.
05:02 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. Przyniós³ ga³±zkê, u³o¿y³ na brzegu gniazda. Po chwili Przygoda wsta³a i odesz³a poza widok kamery. 05:03 - Karmienie piskl±t. Najmniejszy, niestety próbowa³ dostaæ siê do pokarmu, ale nie uda³o mu siê to. Starsi i wiêksi bracia, skutecznie zastawiali mu drogê. 05:40 - Karmi Przygoda. Ró¿nica miêdzy maluchami staje siê coraz wyra¼niejsza. Pierwsza trójka maluchów jest wiêksza, a pozosta³e dwa mniejsze. Na FILMIKU widaæ ju¿ tê ró¿nicê. Poza tym jeden z mniejszych piskl±t jest bardzo brudny. Czy to jest ten najmniejszy? Czy najmniejszy jest ten, który o 05:02 nie dosta³ siê do jedzenia?
|
BABCIA Mariola - 2011-05-17 04:27:14 |
06:20 Witajcie boæki. Na gnie¼dzie siedzi jeden bocian a dwa pisklaki "na peryskopowej" spod skrzyd³a ogl±daj± ¶wiat a reszta piskl±t pewnie ¶pi.
|
brum - 2011-05-17 04:42:59 |
Niestety mam kiepsk± grafikê w obecnie u¿ywanych komputerach, obraz mam do¶æ rozmyty i poza wielko¶ci± i ruchem innych szczegó³ów nie jestem w stanie w tej chwili wy³apaæ.
6:30 najmniejszy (przygnieciony przez rodzeñstwo) i który¶ z wiêkszych do¶æ dziarsko dzioba³y w ¶ció³ce, mo¿e to by³y jakie¶ resztki z poprzedniego karmienia. Na razie wszystkie ¿wawe, a od jutra ma byæ cieplej.
|
yoko - 2011-05-17 05:48:00 |
7.47 - Przygoda zrzuci³a du¿± porcjê jedzenia, jad³y wszystkie pisklaczki. Potem sprz±tanie w do³ku, a nastêpnie szybko przykry³a maluszki, trzeba je ogrzewaæ bo dzi¶ s³oneczka brak. 8.02 - opiekê nad pisklaczkami przejmuje tata Dziedzic, karmienia nie by³o.
|
Magdag - 2011-05-17 06:01:55 |
yoko napisał:7.47 - Przygoda zrzuci³a du¿± porcjê jedzenia, jad³y wszystkie pisklaczki. Potem sprz±tanie w do³ku, a nastêpnie szybko przykry³a maluszki, trzeba je ogrzewaæ bo dzi¶ s³oneczka brak.
A wygl±da³o to tak: wszystkie piêæ ³ebków "przy stole", sprz±tanie polegaj±ce na wyrzucaniu jakich¶ ¶mieci i odgarnianiu sianka.
|
yoko - 2011-05-17 06:06:39 |
Przygoda przykrywaj±c dzieci lekko rozchyla skrzyd³a, aby dzieci mog³y czasem wyjrzeæ na ¶wiat, natomiast Dziedzic przykrywa swoje pociechy bardzo "szczelnie" - skrzyd³a trzyma blisko przy tu³owiu.
|
Piotr J. - 2011-05-17 07:06:37 |
17.05.2011.
Yoko, ma³e sprostowanie. O podanej przez Ciebie godzinie, karmi³ Dziedzic.
07:42 - Przygoda wstaje z do³ka i natychmiast odlatuje. 07:43 - Podchodzi Dziedzic i zrzuca pokarm. Pisklaki odkryte s± do 07:47. 07:59 - Zmiana pozycji przez Dziedzica i poprawienie do³ka. 08:30 - Wstaje i zaraz odlatuje Dziedzic. Podchodzi Przygoda i karmi maluchy. 08:35 - Zakrywa pisklaki.
|
morelee - 2011-05-17 07:26:25 |
17.05.2011 9.14 - karmienie - karmi³a Przygoda, 4 bociany jad³y, jeden z "du¿ych" skubn±³ ledwo trochê na koniec, maluchy mia³y pokarm podany "pod dziób" i jad³y sporo. 9.21 - porz±dki w gnie¼dzie, pisklaki przytulone do siebie na ¶rodku gniazda, wygl±daj± na ¶pi±ce, 9.26 - Przygoda siada na pisklakach
|
brum - 2011-05-17 07:29:05 |
9:12 Trwa³o karmienie, dwa najm³odsze w pierwszym szeregu dzielnie zajada³y; najmniejszy po ok. 3 min straci³ zainteresowanie i odwróci³ siê ty³em. Wygl±da³ jakby by³ mocno podziobany? albo to brud o którym pisa³ Piotr. Mam nadziejê, ¿e to drugie.
Piotr J. napisał:17.05.2011.
05:40 - Karmi Przygoda. Ró¿nica miêdzy maluchami staje siê coraz wyra¼niejsza. Pierwsza trójka maluchów jest wiêksza, a pozosta³e dwa mniejsze. Na FILMIKU widaæ ju¿ tê ró¿nicê. Poza tym jeden z mniejszych piskl±t jest bardzo brudny. Czy to jest ten najmniejszy? Czy najmniejszy jest ten, który o 05:02 nie dosta³ siê do jedzenia?
Po obejrzeniu Twojego filmu mam wra¿enie, ¿e ta czarna plama na najm³odszym to ¶limak (od 0 do 25 s filmu), rozdziobany potem przez resztê rodzeñstwa, a jego resztki ci±gle pozostaj± na na maluchu. St±d wra¿enie "podziobywania" tego malucha przez inne m³ode.
|
Piotr J. - 2011-05-17 08:18:10 |
17.05.2011.
10:20 - Karmienie przez Dziedzica. Najm³odszy chyba pojad³ do syta. Przygoda odlecia³a. 11:30 - Od karmienia pisklaki ca³y czas s± ods³oniête. Dziedzic stoi i dogl±da potomstwo (f.4) 11:36 - Kilka chwil wcze¶niej Dziedzic odlecia³. Podesz³a Przygoda i zrzuci³a troszkê pokarmu. Najmniejszy znalaz³ siê we w³a¶ciwym miejscu o w³a¶ciwej porze. Pojad³ sobie.
|
Renacik - 2011-05-17 09:37:43 |
11:37 Przygoda znowu karmi. Tym razem jakie¶ d¿d¿owniczki chyba. Malutki by³ w przodzie i do¶æ chêtnie szama³ :)
|
yoko - 2011-05-17 09:38:26 |
Podczas karmienia o godz. 11.36 o którym powy¿ej napisa³ Piotr, nasz maluszek by³ przy samym stole. Mo¿e jak bêdzie podjada³ regularnie to los da wkoñcu szansê pi±temu, a mo¿e los da szansê wszystkim dzieciaczkom...
|
Piotr J. - 2011-05-17 10:16:10 |
17.05.2011.
12:18 - Maluchy, po d³ugiej ods³onie, zosta³y zakryte przez Przygodê. Nie posiedzia³a zbyt d³ugo, bo tylko 5 minut. 12:28 - Siad³a ponownie. Od oko³o 12:35 maluchy ponownie s± ca³y czas ods³oniête.
|
Hipek - 2011-05-17 11:11:34 |
17 maja 2011 Godzina 13. Maluszki s± doskonale widoczne. Niech szybciutko rosn±. Mo¿e w tym roku bêdzie szczê¶liwie.
Zdjêcie robi³em oko³o 13, a czas na zdjêciu 9:57, dziwne.
|
yoko - 2011-05-17 11:46:11 |
13.45 - karmienie, i znów dwaj najm³odsi byli przy samiutkim stole wiêc pojedli :)
|
Piotr J. - 2011-05-17 11:46:13 |
17.05.2011.
13:45 - Przygoda odlecia³a. Podszed³ Dziedzic; karmienie.
|
yoko - 2011-05-17 12:16:26 |
14.18 - S³oneczka brak i chyba troszeczkê wieje. Dziedzic ogrzewa swoje pociechy i sam drzemie.
|
Damka_Pik - 2011-05-17 12:25:44 |
yoko napisał:13.45 - karmienie, i znów dwaj najm³odsi byli przy samiutkim stole wiêc pojedli :)
Filmik w w±tku "Filmiki z gniazda": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 878#p31878
Maluszek nie od razu wydosta³ spo¶ród t³ocz±cego siê rodzeñstwa, ale w koñcu mu siê uda³o i jeszcze siê za³apa³ siê na czê¶æ posi³ku. Próby zjedzenia przez pisklêta wielkiego ¶limaka (pomrów wielki Limax maximus) skoñczy³y siê raczej niepowodzeniem, choæ pewno¶ci nie mam - zbyt dorodna sztuka. ;)
|
Piotr J. - 2011-05-17 13:16:48 |
17.05.2011.
15:18 - Dziedzic opu¶ci³ gniazdo. Opiekê przejê³a Przygoda.
|
Damka_Pik - 2011-05-17 13:36:41 |
17 maja 2011
Oko³o 15:00 - zegar nadal nie dzia³a, w obrazie wci±¿ 9:57 ! - wróci³a Przygoda, samiec ust±pi³ jej miejsca, a ona natychmiast poda³a posi³ek - bezpo¶rednio przed najmniejszym pisklaczkiem. :good: Niestety, pocz±tek wy¶cigu do miski zas³oni³ Dziedzic, ale my¶lê, ¿e maluszek nie mia³ innego wyj¶cia, jak zajadaæ pó³p³ynny pokarm. :) Dziedzic po krótkiej chwili odsun±³ siê na bok i niebawem odlecia³, a Przygoda poda³a drugie danie - i tak¿e przed najm³odszym bociankiem. :)
Filmik w w±tku "Filmiki z gniazda": Karmienie o 15:00
|
Angelika - 2011-05-17 14:14:24 |
17.05.2011
16:10 Przygoda nakarmi³a m³ode. Najm³odszy mam wra¿enie jest najbardziej ¿wawy :) Nie daje za wygran± i pcha siê do jedzenia i to skutecznie. :) filmik z tego karmienia.
|
morelee - 2011-05-17 14:16:40 |
17.05.2011 16.11 - na gnie¼dzie s± oba doros³e ptaki, 16.12 - Dziedzic odlatuje, ma³e jedz±, nie wiem który z rodziców podawa³ pokarm, 16.16 - porz±dki w gnie¼dzie, m³ode skupiaj± siê na ¶rodku gniazda, 16.18 Przygoda zakrywa dzieci.
Najmniejszy pisklak pod koniec posi³ku przepchn±³ siê do przodu i zjad³ co nieco, jednak ró¿nica wielko¶ci miêdzy nim, a trójk± najwiêkszych piskl±t jest coraz wiêksza...
|
Angelika - 2011-05-17 15:16:53 |
17.05.2011
17:15 Przylecia³ Dziedzic i zacz±³ karmiæ pisklaki. Najm³odszy jednak w samym ¶rodku gniazda by³ tak ¶ci¶niêty przez rodzeñstwo, ¿e nie móg³ siê odwróciæ. Nic prawdopodobnie nie zjad³.
|
Iganka - 2011-05-17 16:46:22 |
17.05. 2011
18:33 - z ¿erowiska przylecia³a Przygoda , rozpoczê³a karmienie piskl±t, Dziedzic wyfrun±³ z gniazda, 4 pisklêta jad³y z apetytem jedno nie mog³o dopchaæ siê do pokarmu a by³o to kolejne czwarte wyklute pisklê, najm³odsze z niezbyt dobrej pozycji startowej (fot.1) zdo³a³o obraæ dobry kierunek i dotrzeæ w samo centrum , gdzie zrzucony by³ pokarm, tym razem mog³o naje¶æ siê do syta (fot.2,3)
Ma³e podsumowanie wieku naszych piskl±t wg kolejno¶ci klucia :
- pierwsze i drugie pisklê jest w siódmym dniu ¿ycia - trzecie pisklê jest w szóstym dniu ¿ycia - czwarte pisklê jest w pi±tym dniu ¿ycia - pi±te pisklê jest w trzecim dniu ¿ycia
|
Renacik - 2011-05-17 17:24:11 |
Jak na trzydniowe pisklê zatem maluch dobrze siê sprawuje w gnie¼dzie. Walczy o pokarm i ma mu siê na ¿ycie.Byle by³o ciep³o, rodzice przynosili du¿o pokarmu i ¿eby nie pada³o. Mamy szanse na 5 dorodnych bocianich osesków :)
|
Iganka - 2011-05-17 18:17:26 |
17.05. 2011
19:58 - kolejne karmienie, porcja by³a du¿a, ka¿de z piskl±t mia³o szanse co¶ skubn±æ, oczywi¶cie te , które by³y najbli¿ej "miski" skorzysta³y najwiêcej. Najm³odszy by³ blisko, nieco przyci¶niêty przez napieraj±ce starsze rodzeñstwo ale dzioba³, te m³odsze pisklêta nie¼le umorusa³y siê w tej mazistej porcji jedzenia :) a zw³aszcza najm³odszy - jest ca³y zabrudzony (fot.3) .
|
kawia - 2011-05-17 18:17:52 |
17.05.2011
Kilkana¶cie razy dzisiaj zajrza³am na gniazdo - za ka¿dym razie bocian siedzia³ i ogrzewa³ pisklêta. Pogoda nie rozpieszcza. Trzeba trzymaæ kciuki za maluchy! BTW Co do ró¿nicy wielko¶ci - ona siê szybko nie wyrówna - w gnie¼dzie w Hiszpañskim Alovera s± dwa ¿ywotne, czterotygodniowe ju¿ pisklêta - stale jedno prawie dwukrotnie wiêksze od drugiego.
|
Piotr J. - 2011-05-17 18:37:13 |
kawia napisał:17.05.2011
Kilkana¶cie razy dzisiaj zajrza³am na gniazdo - za ka¿dym razie bocian siedzia³ i ogrzewa³ pisklêta. Pogoda nie rozpieszcza. Trzeba trzymaæ kciuki za maluchy! ...
Z pogod± nie by³o dzi¶ tak ¼le. Pisklaki by³y dzi¶ sporo ods³oniête. Pod opiek± Dziedzica w godzinach 10:20 - 12:18 czyli dwie godziny. Pó¼niej po zmianie rodzica, odkryte by³y od 12:35. Do której godziny to ju¿ nie wiem, nie ¶ledzi³em wydarzeñ. Podczas posi³ków i po nich by³y trochê pod go³ym niebem. To chyba i tak sporo. Niech siê hartuj±.
|
Piotr J. - 2011-05-17 19:01:42 |
17.05.2011.
20:48 - W obiektywie pokaza³a siê Przygoda i to ona przejê³a obowi±zki rodzicielskie. 20:51 - Przygoda zrzuci³a jeszcze troszkê pokarmu na kolacjê. Dwa najwiêksze pisklaki zjad³y kolacjê bardzo szybko. Dziedzic w tym czasie jeszcze opu¶ci³ gniazdo. 21:11 - Wróci³ Dziedzic. Rodzinka w komplecie.
|
Piotr J. - 2011-05-18 02:29:01 |
18.05.2011.
04:16 - Prawdopodobnie to Dziedzic opuszcza gniazdo (f.1). Przygoda jeszcze ¶pi. 04:37 - Wróci³ Dziedzic. Przyniós³ d³ug± ga³±zkê. 04:38 - Pierwsze dzi¶ karmienie przez Dziedzica. Zrzuci³ bardzo du¿o pokarmu. Najmniejszemu uda³o dostaæ siê do sto³u. Wiêksze k³opoty i chyba najmniej zjad³ nieco wiêkszy pisklak. 05:10 - Wróci³a Przygoda (f.4). Przynios³a troszkê zielonej trawy. Dziedzic natychmiast wsta³ i odszed³ na bok. Przygoda karmi³a, ale ustawi³a siê tak, ¿e zas³oni³a ca³y do³ek z maluchami. 05:13 - Zakry³a potomstwo. 05:47 - Drugie karmienie przez Dziedzica. Tak jak poprzednie, tak i to by³o obfite. Po takich porcjach to wszystkie maluchy musz± byæ najedzone. 06:14 - Drugie karmienie przez Przygodê. Przygoda mniejsze porcje podaje maluchom. Najmniejszy na ten posi³ek nie za³apa³ siê.
Wszystkie karmienia do obejrzenia w dziale Filmiki z gniazda
|
yoko - 2011-05-18 04:52:22 |
6.40 - na gnie¿dzie zasta³am Przygodê ogrzewaj±c± pisklaczki. 6.44 - karmienie przez mamê. Chyba wszystkie pisklaczki pojad³y. Maluszek musia³ siê troche przepchaæ do miseczki, ale jest bardzo dzielny, ¿wawy i trochê podzioba³ jedzonka:) 6.46 - do gniazda przylecia³ Dziedzic z kêpka suchego siana i przej±³ opiekê nad maluszakmi. Teraz sprz±ta sypialniê dzieciaczków. 6.52 - Dziedzic przykry³ pisklaczki.
Spod lewego skrzyd³a Dziedzica co chwilê wychyla sie ma³a g³óweczka :)
7.22 - wróci³a Przygoda 7.23 -karmienie przez mamê - jad³y cztery pisklaczki w tym najmniejszy, ale nie wiem który siê nie za³apa³ (by³ odwrócony kuperkiem do jedzenia). 7.25 - Dziedzic odlecia³ z gniazda 7.28 - sprz±tanie po posi³ku 7.30 - Przygoda przykrywa pisklaczki
|
Magdag - 2011-05-18 05:35:47 |
yoko napisał:7.28 - sprz±tanie po posi³ku
Sprz±ta³a nie tylko po posi³ku ale i po Dziedzicu, który ogrzewaj±c pisklaki ponasuwa³ sporo siana na brzeg do³ka, Przygoda to skrupulatnie poodrzuca³a :) (fot.1) 8:39 najedzone bocianki ¶pi±. Najsmaczniej ¶pi guliwerowaty :) (fot.2)
|
Piotr J. - 2011-05-18 07:14:45 |
18.05.2011.
08:07 - Od tej godziny, kiedy Dziedzic przej±³ opiekê, pisklêta wygrzewaj± siê w s³oneczku. Dziedzic ca³y czas czy¶ci do³ek, przek³ada siano, ale nie siada na maluchach.
|
Barbarka - 2011-05-18 08:23:10 |
18 maja 2011 r., czas obserwacji 9:39 - 9:45.
Z pisklêtami jest Dziedzic (f. 1), który os³ania je przed nadmiarem s³oñca. Przylecia³a Przygoda (f. 2), a Dziedzic polecia³ na ¿erowisko (f. 3). Zaczê³o siê karmienie piskl±t, Przygoda zrzuca pokarm po stronie najmniejszego (f. 3 i 4). Drugi najm³odszy ju¿ wie, ¿e siê nie dopcha (f. 4 i 5). Przygoda dotyka malucha ³ap± (f. 6), jakby chcia³a powiedzieæ: "dziecko, rusz siê i przynajmniej spróbuj co¶ z³apaæ".
|
yoko - 2011-05-18 08:58:59 |
Musi byæ ciep³o bo rodzice dzi¶ ma³o siadaj± na pisklakach. Maluszki nadal nie os³oniête. Czy to dobrze jak na takie maleñstwa ?
11.31 - karmienie (nie wiem przez którego rodzica bo mia³am przerwê w obserwacji), jad³y wszystkie pisklaczki, ale nie od razu. Najm³odszy by³ ca³kiem z ty³u i mo¿na by³oby pomy¶leæ, ¿e tym razem nici z jedzonka, ale on jak zauwa¿y³, to dooko³a, dooko³a i ju¿ by³ przy samym przodzie tu¿ przy jedzonku - super jest ten Maluch:) Na koniec zosta³ jakis ma³y w±¿ zwiniêty w ko³o i pisklaczki sobie z nim nie poradzi³y, w konsekwencji po³kn±³ go doros³y .
|
Zbychur - 2011-05-18 10:05:59 |
18. 05. 2011. 11:45 - 12.05
Pisklêta ¶pi±. Dziedzic troskliwie siê nimi opiekuje, pilnuje ¿eby mia³y cieñ, stale co¶ poprawia.
|
Magdag - 2011-05-18 11:28:52 |
18.05.2011
13:12 Przylecia³a Przygoda, da³a trochê je¶æ, niewiele. Zajê³a siê, tak jak poprzednio Dziedzic, czyszczeniem bocianków i do³ka. Bocianki trochê ¶pi±, trochê siê przepychaj± i ca³y czas ( patrzê od 11:00) nie s± przykrywane przez rodziców ale przebywaj± w ich cieniu.
S± ju¿ pierwsze próby samodzielnych wycieczek :) (fot.)
|
brum - 2011-05-18 11:57:36 |
13:58 s³odkie "leniuchowanie" w do³ku, drobne zabiegi pielêgnacyjne Przygody wokó³ maluchów. 14:05 przygnieciony przez rodzeñstwo "mikrusek" gorliwie dziobie ¶ció³kê; próbuje sie wydobyæ spod rodzeñstwa, naprê¿a ma³e mi±stki i uda³o siê! Ale za chwilê z powrotem przytulanko z rodzeñstwem. Przygoda ca³y czas os³ania maluchy przed s³oñcem. 16:00 wróci³ wreszcie Dziedzic, zrzuci³ pokarm, wszystkie maluchy zajadaj±. "Mikrusek" znowu ca³y umorusany :)
Poprawka, to Przygoda wróci³a i kami³a o 16. Zdawa³o mi siê, ¿e to Dziedzica ca³y czas nie by³o.
17:00 Dziedzic opiekuje siê pisklakami
|
Eva Stets - 2011-05-18 14:33:42 |
Witam!
Pisz±c ten post nie chcê byæ ani optymistk±, ani pesymistk±. Po prostu wiem, ¿e ka¿dego roku, niebawem po wykluciu piskl±t obserwacje m³odych s± wzmo¿one i zawsze kierujemy swoj± uwagê g³ównie na najm³odsze pisklê. Jest ono mniejsze od rodzeñstwa, wzbudza nasz± sympatiê jako nieporadny "maluszek" - i bardzo dobrze, ¿e tak siê dzieje i nie ma siê tu co dziwiæ.
Zapewne (jak co roku) zastanawiamy siê czy ma³y prze¿yje, czy mu siê uda, czy bêdzie mo¿liwe odchowanie a¿ piêciu piskl±t. Nie jest to ³atwe (co ju¿ wiemy z poprzednich lat), ale nigdy nie mo¿na powiedzieæ, ¿e jest to niemo¿liwe. Wydaje mi siê, ¿e decyduj±cym czynnikiem jest tu przede wszystkim pogoda i to, na ile mniejsze pisklêta maj± dostêp do przynoszonego pokarmu i w tym przypadku chyba (?) dobrze jest skupiæ na tym nasze obserwacje. Porównuj±c notowania z poprzednich lat, zobaczymy, ¿e znacz±cym na plus lub minus okresem (nabierania si³ i wzrostu) jest pierwsze 5-14 dni ¿ycia m³odych.
Przewidzieæ nic nie mo¿na, jednak¿e (tu kolejne porównanie) w poprzednich latach ró¿nica wieku pomiêdzy najstraszymi pisklakami (pierwszym i drugim, jakie klu³y siê w tym samym dniu a najm³odszym) by³a: w latach 2006 i 2008 - ró¿nica 4 dni a w latach 2009 i 2010 - ró¿nica 5 dni. W tym roku s± to 4 dni (pierwsze i drugie wyk³u³o siê 10 maja, pi±te 14 maja). Kto wie, mo¿e w³a¶nie w tym roku przygodzicka para odchowa 5 piskl±t, ale jak napisa³am - nie jest to (niestety) ³atwe. Zachêcam do obserwacji i trzymajmy kciuki za wszystkie nasze bociany!
Zapraszam te¿ do przeczytania kilku wpisów odnosz±cych siê do odchowu piskl±t (temat Bociany: pytania-odpowiedzi, w±tek pt: Wykluwalno¶æ jaj i lêgi bocianów): 14.05.2008 - post Paw³a Dolaty: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 8047#p8047
26.052009 - post Paw³a Dolaty: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 541#p15541
10.04.2010 - statystyka odno¶nie wychowu 5 piskl±t (mój post): http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 082#p23082
12.05.2010 - mój post: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 305#p24305
|
Iganka - 2011-05-18 16:06:30 |
18.05. 2011
17:33 - przylecia³a Przygoda 17:34 - rozpoczê³a karmienie piskl±t, porcja by³a ¶redniej wielko¶ci ( w porównaniu z tymi, które do tej pory bociany przynosi³y do gniazda), wszystkie pisklêta jad³y, choæ na pocz±tku jedno pisklê wyci±ga³o dzióbek w przeciwnym kierunku ale i ono na koniec co¶ z³apa³o (fot.1,2,3) 17:56 - pisklêta odpoczywaj±, ¶pi± swobodnie u³o¿one w gnie¼dzie, przytulone jedno obok drugiego ( fot.4)
W ci±gu dnia zagl±da³am do gniazda kilkakrotnie i za ka¿dym razem pisklêta by³y odkryte, bociani rodzice najlepiej wiedz± , kiedy mog± przestaæ chowaæ pisklêta pod skrzyd³ami i nie ogrzewaæ ich intensywnie a kiedy chroniæ przed deszczem i zimnem. Dzisiaj w Przygodzicach pogoda by³a s³oneczna ( co by³o widaæ w przekazie ), temperatura ok. 24 st.C , Przygoda i Dziedzic nie ogrzewa³y dzisiaj piskl±t, m³ode przebywa³y w gnie¼dzie zupe³nie odkryte ale bociani rodzice ustawiaj±c siê odpowiednio zas³ania³y m³ode przed bezpo¶rednim nas³onecznieniem.
Prof. Piotr Profus w publikacji "Studia naturae 50" ( Instytut Ochrony Przyrody Polskiej , PAN , Kraków ) tak pisze o pisklêtach przebywaj±cych w gnie¼dzie : " ...¶wie¿o wyklute pisklêta nie maj± zdolno¶ci regulowania temperatury cia³a i musz± byæ ogrzewane przez doros³e ptaki. Przez pierwsze 4-6 dni ¿ycia jest to g³ówne zajêcie rodzica przebywaj±cego w gnie¼dzie..." Nasze pisklêta w³a¶nie taki wiek ukoñczy³y a wiêc chyba dzisiejsza pogoda sprzyja³a aby pisklêta zaczê³y powoli osi±gaæ sprawn± termoregulacjê ciep³oty cia³a.
|
Iganka - 2011-05-18 18:40:54 |
18.05. 2011
20:25 - pisklêta kul± siê, zbijaj± siê w "sto¿ek", chyba chc± ju¿ spaæ , robi siê ch³odno 20:33 - Dziedzic siada na do³ku z pisklêtami, czas na ogrzewanie :) 20:44 - karmienie, kto jad³ i ile nie wiadomo, bo Przygoda ustawi³a siê z karmieniem ale dwa du¿e pisklêta by³y w tyle a one sobie jako¶ radê dadz± 20:51 - Przygoda otula pisklêta skrzyd³ami i.... ma k³opot z objêciem ca³ej gromadki, ale próbuje dalej 20:54 - uda³o siê usi±¶æ ale widaæ , ¿e jej bardzo niewygodnie ( pisklêtom chyba te¿, bo siê wierc± ), ponownie wstaje 20:58 - usiad³a ale z trudem , bêdzie ciasno pod skrzyd³ami ale mo¿e pisklêta jako¶ "pouk³adaj±" siê, musz± byæ jeszcze ogrzewane w nocy 21:21 - do gniazda wróci³ Dziedzic i przej±³ opiekê nad pisklêtami ale te¿ "szuka" optymalnego rozwi±zania jak usi±¶æ na gnie¼dzie ¿eby ogrzaæ w nocy "rozrastaj±c±" siê gromadkê piskl±t, próbuje usi±¶æ wspieraj±c siê na boku, z szeroko roz³o¿onymi skrzyd³ami a pisklêta wci±¿ siê wierc± , wstaje ponownie próbuje z innej strony
|
Magdag - 2011-05-18 21:35:01 |
18.05.2011
23:31 Nawet w nocy i przy wspó³udziale ma³¿onka trudno ogarn±æ tê ¿ywotn± trzódkê.
|
Renia - 2011-05-18 22:31:59 |
19 maja 2011
00:27 - Nocne porz±dki. Pisklêta le¿± w do³ku, tul± siê do siebie, a Dziedzic sprz±ta ju¿ od ponad 10 minut. 00:28 - Dziedzic usiad³, przykry³ pisklêta skrzyd³ami. 00:31 - Po chwili znów wsta³, kontynuuje porz±dki.
|
Piotr J. - 2011-05-19 03:35:27 |
19.05.2011.
05:08 - Na maluchach siedzia³ Dziedzic. Zapewne wcze¶niej ju¿ by³a zmiana w opiece nad m³odymi, bo pierwszy z gniazda wylatywa³ Dziedzic. O tej godzinie wróci³a Przygoda, Dziedzic natychmiast wsta³ i odszed³. Karmienie. Maluszek co¶ dzi¶ zaspany. Przygoda zrzuci³a pokarm tu¿ przy nim, on jednak wola³ wtulaæ siê w starsze rodzeñstwo. Dopiero, gdy zosta³y resztki odwróci³ siê i co¶ zjad³. Mo¿e jest najedzony po poprzednim karmieniu. Bo to my¶lê ¿e by³o drugie. 05:53 - Do gniazda wróci³ Dziedzic, przyniós³ ¶wie¿ego siana. 05:54 - Przygoda wstaje i tu niespodzianka. Do maluchów wcale nie podchodzi Dziedzic. Pokarm zrzuca Przygoda. Ca³a pi±tka szybko zjada drobnicê. Dziedzic posta³ jeszcze minutê i o 05:55 odlecia³. 06:04 - Zamiana w opiece, wróci³ Dziedzic. Przygoda odlecia³a. Dziedzic zrzuci³ du¿o pokarmu. Maluszek przespa³ prawie ca³y posi³ek. Pod koniec, gdy ju¿ zosta³y resztki, starsze rodzeñstwo ju¿ by³o najedzone i tak ³apczywie nie jad³o, to wtedy maluszek odwróci³ siê i pojad³. Co¶ tam jeszcze wyszuka³ dla siebie. 06:09 - Ca³a pi±tka najedzona, tuli siê do siebie i przysypia.
|
wladek12 - 2011-05-19 04:20:06 |
19.05.2011.
06.02. Na gnie¼dzie zasta³em Przygode nad maluchami stojac±.(f.1.). 06.04. Przygoda gotowa do odlotu na g.1. widz±c nadlatuj±cego Dziedzica na g. 8.i odlecia³a nie czekaj±c na niego. Dziedzic doszed³ do maluchów i wyplu³ pokarm przyniesiony przez siebie. Czwórka tych starszych maluchów zabra³a siê ochoczo do ¶niadania przygniataj±c odwróconego w ¶rodku najmniejszego bocianka.(f.2.). 06.30. Dziedzic ogrzewa maluchy siedz±c na nich w do³ku. Jeden z maluchów co jaki¶ czas wychyla siê z pod lewego skrzyd³a. 06.35. Maluch wychyla siê z pod skrzyd³a.(f.3.). 06.52. Dziedzic wstaje z do³ka a maluchy zaczynaj± wygl±daæ z jedzeniem. 07 00. Dziedzic i 5 maluchów wyczekuje na przylot Przygody poszukuj±c pokarmu w do³ku.(f.4.). 07.06. Do gniazda przyby³a Przygoda a Dziedzic po 2 minutach odlecia³. ... :papa:
|
Piotr J. - 2011-05-19 05:17:22 |
19.05.2011.
07:11 - Ha, maluszek jako pierwszy rozpocz±³ posi³ek podany przez Przygodê (f.1,2). 07:43 - Sytuacja podobna. Pokarm podany pod dziób maluszka (f.3). 09:12 - Siano l±duje na maluchach. Dziedzic, tak jak kilka dni temu, nie zauwa¿y³ piskl±t? (f.4).
|
yoko - 2011-05-19 07:14:17 |
09.14 - A który to rodzic przykry³ siankiem pisklaczki ? Czy¿by zrobi³ dodatkow± ochronê przed s³oñcem? (f.1):) 09.16 - noooo, dzieci ju¿ odkryte (f.2) :) 10.28 - nad spokojnym snem maluszków czuwa rodzic (tylko nie wiem który), stoj±c nad do³kiem robi zas³onê przed s³oñcem (cieplutko dzi¶) (f.3)
|
Wojtek M - 2011-05-19 09:23:19 |
11:20. Leniwe przedpo³udnie
|
brum - 2011-05-19 09:47:21 |
11:48 Dziedzic opiekuje siê maluchami, drobne zabiegi pielêgnacyjne w do³ku. Trochê wiercenia, dziobki rozchylone, zapewne jest bardzo ciep³o.
|
Damka_Pik - 2011-05-19 10:37:02 |
19 maja 2011
Od 11:08 pisklêtami opiekuje siê Przygoda, wróci³a wtedy z ¿erowiska, a samiec na nie polecia³. Pokarm wyrzuci³a niestety w miejscu najmniej dogodnym dla najm³odszego pisklaczka. Maluch, mimo prób, nie zdo³a³ siê przedrzeæ miêdzy wiêkszym i silniejszym rodzeñstwem - jad³y cztery pozosta³e.
12:37 Wróci³ Dziedzic, a Przygoda odlecia³a.
|
yoko - 2011-05-19 10:39:30 |
12.37 - przylatuje Dziedzic a Przygoda odlatuje. 12.38 karmienie, jad³y wszystkie pisklaczki, Maluszek dopcha³ sie po chwileczce pod sam± miskê z jedzeniem :)
|
Damka_Pik - 2011-05-19 11:18:26 |
19 maja 2011
Filmik z karmienia przez Dziedzica o 12:38 - tutaj
|
Barbarka - 2011-05-19 11:37:42 |
19 maja 2011 r.
Godz. 13:23 Karmienie: bocian wyrzuci³ pokarm po stronie dwóch najmniejszych bocianków (f. 1). Posz³o najpierw co¶ bia³ego, du¿ego (f. 2), z czym bocianki nie dawa³y sobie rady, wiêc zabra³ to i zjad³ sam (f. 3). Maluchy zd±¿y³y podje¶æ (f. 4 i 5), nim trzy najstarsze zd±¿y³ysiê zorientowaæ, ¿e nale¿y malców odepchn±æ (f. 6).
|
yoko - 2011-05-19 11:52:25 |
o godz. 13.53 zajrza³am do gniazda i zasta³am bociana wygrzewaj±cego pisklaczki. Czy¿by zrobi³o siê tam zimno ? (bo w Gdañsku +30 st. C) 13.56- ju¿ wsta³, ale nie wiem od której godziny siedzia³...
|
brum - 2011-05-19 13:09:27 |
15:08 Karmienie przez Dziedzica, cztery jad³y na pewno, najm³odszego zas³ania³y starsze i nie by³o go dobrze widaæ, ale chyba te¿ trochê podzioba³.
|
Renia - 2011-05-19 16:55:39 |
18:57 - Koñczy siê ciep³y, s³oneczny dzieñ. Ilekroæ zajrza³am dzi¶ do gniazda (naturalnie nie obserwowa³am bez przerwy), pisklêta by³y odkryte, chronione tylko od s³oñca przez cieñ doros³ego. Teraz te¿ le¿±, wypoczywaj±, od czasu do czasu zaczepiaj± Dziedzica, pewnie s± g³odne.
|
Magdag - 2011-05-19 18:47:47 |
19.05.2011
20:34 by³o karmienie i wydaje mi siê, ¿e maluszek tym razem nic nie wywalczy³. Nie wiem tego dok³adnie, bo akurat w tym czasie mia³am dzwonek do drzwi i nie obejrza³am ca³ego karmienia. Cztery bocianki na pewno jad³y. Mo¿e kto¶ ma fotki albo filmik?
|
brum - 2011-05-19 19:02:56 |
Najm³odszy nie jad³, próbowa³ siêgaæ z drugiego szeregu, ale jest zbyt ma³y w porównaniu z reszt± rodzeñstwa. Popo³udnie i wieczór w ogóle mia³ niezbyt udane i wydaje siê, ¿e powoli zaczyna przegrywaæ swoj± walkê. Jeszcze 2-3 dni temu by³ znacznie bardziej ¿wawy, a rodzice czê¶ciej zrzucali pokarm tu¿ przed nim. Dzisieaj kilkakrotnie pokarm by³ podany po przeciwleg³ej stronie i nie by³ w stanie przebiæ sie przez znacznie wiêksze i silniejsze rodzeñstwo.
|
Iganka - 2011-05-19 19:09:07 |
magdag napisał:20:34 by³o karmienie i wydaje mi siê, ¿e maluszek tym razem nic nie wywalczy³. Nie wiem tego dok³adnie, bo akurat w tym czasie mia³am dzwonek do drzwi i nie obejrza³am ca³ego karmienia. Cztery bocianki na pewno jad³y. Mo¿e kto¶ ma fotki albo filmik?
Najm³odszy pisklak by³ w tyle, nie zauwa¿y³am ¿eby wykazywa³ chêæ walki o pokarm, raczej spokojnie siedzia³ z ty³u za wcinaj±cym rodzeñstwem (fot.2) , mo¿e instynktownie czu³ , ¿e i tak nie ma szans z najstarszymi pisklêtami, które tworzy³y "zaporê" przed nim ? (fot.1)
21:19 - na koniec dnia , kiedy ju¿ pisklêta uk³ada³y siê na odpoczynek, najm³odszy pisklak dosta³ kilka"kuksañców"w skrzyde³ko od starszego, bo przepycha³ siê do ¶rodka (fot.3) 21:21 - do gniazda wróci³ Dziedzic,pisklêta nie dosta³y ju¿ jedzenia (fot.4), 21:38 - pisklêta nie s± przykryte ( chocia¿ wcze¶niej Przygoda próbowa³a usi±¶æ ), Dziedzic jest zajêty swoimi piórami, Przygoda usunê³a siê w cieñ
|
Magdag - 2011-05-19 21:00:19 |
19.05.2011
22:58 Po pracowitym dniu, bo i karmienie, przewijanie, robienie cienia, sprz±tanie do³ka, iskanie maluchów nareszcie mo¿na pospaæ. Rodzice u³o¿eni na waleta. Ciekawe, jak d³ugo potrwa ten spokój? 23:05 Tak jak przypuszcza³am, koniec b³ogiego snu. Maj±c taki podgl±d na gniazdo dopiero widaæ jak du¿o pracy musz± w³o¿yæ doros³e bociany aby wychowaæ potomstwo.
|
Barbarka - 2011-05-19 21:37:35 |
19 maja 2011 r.
Godz. 23:32, nocka ciep³a, a ¶wiat w nocy wygl±da inaczej. Bocian nie reaguje na to, ¿e maluchy ¶pi± na skrzydle, a nie pod skrzyd³em.
|
paniusia - 2011-05-19 21:40:37 |
23:40 trudno okryæ ca³± gromadkê
|
Piotr J. - 2011-05-19 22:42:18 |
iganka napisał:magdag napisał:20:34 by³o karmienie i wydaje mi siê, ¿e maluszek tym razem nic nie wywalczy³. Nie wiem tego dok³adnie, bo akurat w tym czasie mia³am dzwonek do drzwi i nie obejrza³am ca³ego karmienia. Cztery bocianki na pewno jad³y. Mo¿e kto¶ ma fotki albo filmik?
Najm³odszy pisklak by³ w tyle, nie zauwa¿y³am ¿eby wykazywa³ chêæ walki o pokarm, raczej spokojnie siedzia³ z ty³u za wcinaj±cym rodzeñstwem (fot.2) , mo¿e instynktownie czu³ , ¿e i tak nie ma szans z najstarszymi pisklêtami, które tworzy³y "zaporê" przed nim ? (fot.1) ....
W w±tku Filmiki z gniazda zamie¶ci³em materia³, na którym widaæ, ¿e maluszek bardzo dzielnie walczy³ o pokarm. W pewnym momencie uda³o mu siê co¶ skubn±æ. Na razie wydaje mi siê ¿e nie jest ¼le z nim.
|
Damka_Pik - 2011-05-20 00:53:21 |
brum napisał:Popo³udnie i wieczór w ogóle mia³ niezbyt udane i wydaje siê, ¿e powoli zaczyna przegrywaæ swoj± walkê. Jeszcze 2-3 dni temu by³ znacznie bardziej ¿wawy, a rodzice czê¶ciej zrzucali pokarm tu¿ przed nim. Dzisieaj kilkakrotnie pokarm by³ podany po przeciwleg³ej stronie i nie by³ w stanie przebiæ sie przez znacznie wiêksze i silniejsze rodzeñstwo.
Naprawdê nie ma podstaw do takiego pesymizmu. Moim zdaniem by³ to ca³kiem udany dzieñ dla najm³odszego pisklêcia i nie uwa¿am, ¿eby przegrywa³ on walkê z rodzeñstwem, na razie nic na to nie wskazuje. :) To prawda, ¿e czasem maluch ma pecha, bo pokarm zrzucany jest zbyt daleko i wtedy nie daje rady do niego dotrzeæ, ale w wiêkszo¶ci przypadków tak nie jest i radzi sobie ca³kiem nie¼le.
Uzupe³ni³am w³a¶nie swój post w "Filmikach z gniazda" http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 944#p31944 o cztery popo³udniowe karmienia z 19 maja - o 13:40, 15:07, 16:33 i 16:48. W trzech pierwszych pokarm zrzucany by³ tu¿ przed maluszkiem - wcina³, ¿e a¿ mi³o. Tylko przy ostatnim, obfitym posi³ku nie raczy³ przerywaæ b³ogiej drzemki, mimo, ¿e pokarm nie by³ wcale daleko od niego - chyba nie zd±¿y³ zg³odnieæ, bo od poprzedniego karmienia minê³o zaledwie 15 minut.
|
Piotr J. - 2011-05-20 03:06:38 |
20.05.2011.
04:40 - Pierwsze dzi¶ karmienie. Dziedzic wróci³ do gniazda ze spor± ilo¶ci± siana. Przysypa³ nim Przygodê i maluchy. ¦niadanie dla maluchów podane zosta³o tak, ¿e ca³a pi±tka najad³a siê. Ca³o¶æ do obejrzenia w w±tku Filmiki z gniazda 05:25 - Pisklaki w kó³eczku (f.3). Narada jaka¶? 06:03 - Kolejne karmienie. Pokarmu jest du¿o, wszystkie maluchy jedz± (f.4,5).
|
Piotr J. - 2011-05-20 04:48:05 |
20.05.2011.
06:43 - Kolejne obfite karmienie. Tym razem przez Przygodê. Ca³a piatka, bez przepychanek najad³a siê do syta.
|
morelee - 2011-05-20 05:52:34 |
20-05-2011 7.29 2 doros³e na gnie¼dzie, Dziedzic przyniós³ du¿o siana i uk³ada na gnie¼dzie, 7.30 obfite karmienie, wszystkie jedz±, karmi³ Dziedzic, fajnie wygl±da jak maluch siedzi przy samym jedzonku a rodzeñstwo siêga zza niego. 7.30 porz±dki w gnie¼dzie 7.38 maluchy posz³y spaæ, Dziedzic ca³y czas zajêty czyszczeniem piór (widaæ na cieniu), porz±dkami w gnie¼dzie itd. 7.51 3 maluchy "stoj±" i czyszcz± sobie piórka, bardzo aktywne. Widaæ ¿e jest gor±co bo pisklaki chwilami dysz± otwartymi dziobami
|
Angelika - 2011-05-20 07:23:56 |
20.05.2011
9:15 Jak zajrza³am do gniazda by³o akurat karminie. Dziedzic sta³ nad maluchami. Z tego co uda³o mi siê zaobserwowaæ nasz najm³odszy pupilek jad³, bo karma by³a przed nim. Wszystkie bociany by³y bardzo ¿ywe. 9:25 Teraz odpoczywaj±. :) (fot.)
|
Magdag - 2011-05-20 07:26:33 |
20.05.2011
9:17 Nastêpne karmienie. Wszystkie bocianki jad³y. Starszyzna pisklakowa zachowa³a siê po d¿entelmeñsku i jad³y z drugiego rzêdu :)
|
Angelika - 2011-05-20 07:34:58 |
20.05.2011
9:30 Znowu karminie prawdopodobnie tym razem przez Przygodê (nie jestem pewna, bo odesz³am na chwilê od komputera). Wszystkie bociany jad³y z wielkim zapa³em. Maluszek najszybciej. :):):)
|
Damka_Pik - 2011-05-20 08:01:56 |
Angelika napisał:20.05.2011
9:30 Znowu karminie prawdopodobnie tym razem przez Przygodê (nie jestem pewna, bo odesz³am na chwilê od komputera). Wszystkie bociany jad³y z wielkim zapa³em. Maluszek najszybciej. :):):)
Tak, to Przygoda karmi³a. :) Samiec polecia³.
Filmik - tutaj.
|
Piotr J. - 2011-05-20 09:26:27 |
11:05 - Niepokoj±ce s± takie sceny, gdy maluszek le¿y, a starsze rodzeñstwo go dziobie.
|
Renacik - 2011-05-20 09:42:43 |
11:43 Karmienie. Ma³y dorwa³ siê do jedzenia, nie daje siê zadeptaæ. Najwiêkszy by³ z ty³u , ma³o jad³, tak jakby dal mniejszym naje¶æ sie. Ma³y nawet podniós³ dziób jak do klekotania. Daje radê, choæ ró¿nica jest w wielko¶ci du¿a. Byle nie by³o zimno i rodzice mieli dostep do po¿ywienia. 11 doba dla ma³ego to prze³om wg mnie. Jak siê uda, bêdzie dorodnych 5 boæków na pewno!
|
Wojtek M - 2011-05-20 10:15:09 |
12:12. jeden na czatach reszta ¶pi
|
Damka_Pik - 2011-05-20 10:37:42 |
Renacik napisał:11:43 Karmienie. Ma³y dorwa³ siê do jedzenia, nie daje siê zadeptaæ. Najwiêkszy by³ z ty³u , ma³o jad³, tak jakby dal mniejszym naje¶æ sie. Ma³y nawet podniós³ dziób jak do klekotania. Daje radê, choæ ró¿nica jest w wielko¶ci du¿a. http://tinypic.pl/i/00093/1328mf1449di_t.jpg
Filmik z przedpo³udniowej uczty o 11:40 - tutaj.
W menu by³ m.in. kret - oczywi¶cie, pisklaki nie by³y w stanie go zje¶æ i w koñcu kret znikn±³ ponownie w dziobie Dziedzica - byæ mo¿e po dodatkowym podtrawieniu kret zostanie podany trochê pó¼niej. ;)
|
Wojtek M - 2011-05-20 11:25:45 |
13:27. Poobiednia drzemka maluchów.
|
Renacik - 2011-05-20 11:27:13 |
13:21 pisklêta le¿± jak betki. Ka¿de prawie nie dotyka drugiego, tak aby siê nie ogrzewaæ wzajemnie. Chyba jest bardzo ciep³o. Niekiedy rozdziawiaj± dziobki. Pewnie spragnione wody.
|
morelee - 2011-05-20 14:05:16 |
20-05-2011
16.00 - 16.06 pisklêta zgrzana, Przygoda stoi na gnie¼dzie i ocienia maluchy. Jeden ze starszaków dzioba³ malucha w skrzyd³o, kilka razy, poza tym raczej sennie i leniwie, do jaki¶ czas bocianki podnosz± siê i dysza z otwartymi dziobami, czêsto te¿ iskaj± sobie pióra - mam wra¿enie ¿e ju¿ pokazuj± siê czarne lotki i pokrywy. Najmniejszy le¿y na s³oñcu i wyra¼nie chce znale¼æ inne miejsce. 16.07 najmniejszy pisklak po d³ugiej i ciê¿kiej drodze dosta³ siê w cieñ, brawo.
|
Justyna - 2011-05-20 14:15:59 |
16:14 Maluchy pod opiek± tatusia. Tata zrobi³ ze skrzyde³ "parasolkê", by dzieci mia³y cieñ (fot.1). 16:31 Przylecia³a mama i nast±pi³a zmiana (fot.2). 16:32 Karmienie (fot.3). Mama poda³a du¿o pokarmu, jad³y wszystkie, a ju¿ najbardziej pasowa³o maluszkowi, bo pokarm wyl±dowa³ przed jego dziobem. Maluszek tak siê zapêdzi³, ¿e nawet skrzyd³o brat/siostry wzi±³ za jedzenie i ci±gn±³ z ca³ej si³y. 16:43 Po dobrym jedzeniu czas na drzemkê (fot.4).
|
Piotr J. - 2011-05-20 15:04:41 |
Justyna napisał:... 16:32 Karmienie (fot.3). Mama poda³a du¿o pokarmu, jad³y wszystkie, a ju¿ najbardziej pasowa³o maluszkowi, bo pokarm wyl±dowa³ przed jego dziobem. Maluszek tak siê zapêdzi³, ¿e nawet skrzyd³o brat/siostry wzi±³ za jedzenie i ci±gn±³ z ca³ej si³y. ...
Filmik z tego ³akomstwa w w±tku Filmiki z gniazda
|
Magdag - 2011-05-20 17:16:54 |
20 maja 2011
19:14 Dawno nie widziany obrazek. Dawno tzn. od wyklucia siê pisklaków. Doros³y robi nic, dzieci te¿. Po takim gor±cym i ruchliwym dniu nale¿y siê bocianom chwila spokoju.
|
Iganka - 2011-05-20 17:53:21 |
20.05. 2011
19:18 - przylecia³a Przygoda, Dziedzic ust±pi³ jej miejsce przy pisklêtach i odlecia³ 19:19 - Przygoda rozpoczê³a karmienie (fot.1,2), wszystkie pisklêta sprawnie pobiera³y pokarm a porcja by³a na tyle du¿a, ¿e ka¿de mia³o okazjê naje¶æ siê do syta 19:20 - karmienie trwa, pisklêta sprawnie wydziobuj± pokarm ze ¶ció³ki, jedno z piskl±t ( to starsze ) odwraca siê w przeciwnym kierunku, wyra¼nie widaæ, ¿e jest najedzone, my¶lê, ¿e pisklêta powoli opanowuj± technikê zbierania pokarmu z gniazda ,co widaæ po ich ustawieniu przy wyrzucanym przez rodzica pokarmie - teraz zaczynaj± tworzyæ pó³kole - fot.3,4 ( a wkrótce bêd± je¶æ w kó³eczku ) , bo w ten sposób dostêp do pokarmu jest ³atwiejszy dla wszystkich piskl±t
|
Iganka - 2011-05-20 18:06:08 |
20.05. 2011
19:32 - po karmieniu zaczyna siê "kot³owaæ" w do³ku, pisklêta uk³adaj± siê do drzemki, ka¿de szuka dogodnego i przytulnego miejsca :) . Kamera zbli¿a obraz na pisklêta, mo¿na obserwowaæ je teraz dok³adnie , widaæ jak one szybko rosn± ! Jeszcze nie tak dawno , to by³y malutkie bia³e k³êbuszki , teraz ich cia³ka zaczynaj± przybieraæ kszta³t ma³ych bociani±tek, bia³y puch ( u najstarszego pisklêcia) zamienia siê w pierwsze piórka :)
|
Piotr J. - 2011-05-20 20:21:31 |
20.05.2011.
20:45 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. Przyniós³ trochê mokrego siana (f.1). 20:46 - Podanie kolacji. Wszystkie maluchy, od najwiêkszego do najmniejszego, posili³y siê (f.2,3,4). 20:52 - Cisza nocna. Dziedzic nakry³ potomstwo.
|
Piotr J. - 2011-05-21 02:10:26 |
21.05.2011.
04:07 - Jeden z rodziców polecia³ po ¶niadanie dla maluchów. 04:44 - To Przygoda dzi¶ pierwsza polecia³a po ¶niadanie. O tej godzinie wróci³a, Dziedzic wsta³ i odlecia³. 04:45 - Podanie pokarmu. Pokarm podany z dala od najmniejszego, ale ten bardzo szybko siê przemie¶ci³ i móg³ siê naje¶æ. 05:08 - Wróci³ Dziedzic,Przygoda odlecia³a. Natychmiastowe s± te zmiany doros³ych. Zrozumia³e, pi±tkê piskl±t trzeba nakarmiæ. 05:09 - Karmienie przez Dziedzica. Nie widaæ czy maluszek dosta³ siê do pokarmu, poniewa¿ tatu¶ zas³oni³ potomstwo. 05:32 - Wraca Przygoda, Dziedzic ustêpuje miejsca i odlatuje. Po chwili karmienie. Nie ma przepychanek w¶ród rodzeñstwa. Najmniejszy jada w ¶rodku, wiêksze siêgaj± pokarm znad g³owy maluszka. FILM
|
Iganka - 2011-05-21 05:52:25 |
21.05. 2011
07:20 - karmienie (Dziedzic), szyk przy ustawieniu piskl±t trochê siê pomiesza³ ale i tak wszystkie mia³y dostêp do pokarmu, pokarm podany zosta³ w dwóch mniejszych porcjach 08:07 - kolejne karmienie (Przygoda), tym razem w pierwszej kolejno¶ci bociani rodzic po³o¿y³ w gnie¼dzie kêpkê mokrej trawy a pó¼niej karmi³ pisklêta ale ty³em do obiektywu (fot.3) 08:13 - po karmieniu obowi±zkowa drzemka, tymczasem Przygoda sprz±ta gniazdo
|
Renacik - 2011-05-21 08:52:21 |
21.05.2011.
10:40. W gnie¼dzie chyba gor±co. Popatrzcie jak maluchy siê przemieszczaj±, by zawsze byæ w cieniu rodzica. Nawet maluszek ucieka przed s³oñcem. W tych krótkich odstêpach czasu wykona³ du¿y wysi³ek jak na najmniejszego i jako¶ siê trzyma we wzglêdnej kondycji. Oby tak dalej.
|
Piotr J. - 2011-05-21 10:04:29 |
21.05.2011.
10:00 - Karmienie przez Dziedzica.
|
Damka_Pik - 2011-05-21 10:57:02 |
21.05.2011.
Od 10:55 pisklêtami opiekuje siê Przygoda, kiedy to wróci³a z ¿erowiska, a Dziedzic odlecia³ (fot.1). O 10:56 - Przygoda zrzuci³a pokarm - niestety, tym razem maluszek by³ zupe³nie z ty³u (fot.2). Próbowa³ siê przedostaæ (fot.3), ale nie uda³o mu siê dotrzeæ na czas. Kiedy starszaki wyjad³y wszystko i t³ok siê zmniejszy³, zbiera³ ju¿ tylko jakie¶ drobinki ze ¶ció³ki (fot.4).
Filmik
Ca³a nadzieja w powrocie tatusia...
|
Damka_Pik - 2011-05-21 11:20:43 |
21 maja 2011
13:13 Wróci³ tata i chwilê potem nakarmi³ pisklêta - pokarmu by³o sporo, wszystkie dzieci jad³y nie t³ocz±c siê. :)
|
Iganka - 2011-05-21 18:32:59 |
21.05. 2011
20:11 - w gnie¼dzie cisza jak makiem zasia³, Przygoda stoi i ani drgnie, pisklêta drzemi± zwrócone g³ówkami do ¶rodka 20:28 - i tak a¿ do tej godziny, czasem tylko, które¶ z piskl±t wybudzi siê i poruszy ale kiedy Przygoda pochyli³a siê nad gromadk± piskl±t od razu w do³ku poruszenie 20:46 - ponownie pisklêta zapad³y w cich± drzemkê ( nie nale¿y zak³adaæ, ¿e d³ugo to potrwa :) )
|
Iganka - 2011-05-21 19:13:11 |
21.05. 2011
21:07 - przylecia³ Dziedzic, w dziobie przyniós³ kêpkê suchej trawy 21:08 - Dziedzic rozpocz±³ karmienie, pokarmu by³o du¿o ( chyba 4 razy bocian wyrzuca³ z wola), wszystkie pisklêta jad³y z wielkim apetytem, kolacja by³a obfita, brzuszki nape³nione na noc :) 21:19 - w gnie¼dzie cisza, pisklêta pod skrzyd³ami rodzica
|
kawia - 2011-05-21 21:15:16 |
21.05.2011 23.15 Przygoda wsta³a, bo chyba uzna³a, ¿e czas zrobiæ porz±dki pod spodem. Obudzi³a ³ap± pisklaki (do¶æ bezceremonialnie) i chyba sk³oni³a je do za³atwienia siê. Do¶æ d³ugo - w sumie prawie piêæ minut - trwa czyszczenie do³ka wokó³ kuperków i okolicy, pisklêta po chwilowym rozbudzeniu ¶pi± dalej w najlepsze. Wreszcie Przygoda u³o¿y³a siê przykrywaj±c maluchy.
|
Magdag - 2011-05-22 00:46:29 |
22.05.2011
02:37 Przyjecha³am do domu, w³±czy³am komputer my¶l±c, ¿e w bocianim gnie¼dzie trwa noc. Nic podobnego. Maluchy ha³asowa³y, rodzic nad nimi sta³, a drugi, pewnie Dziedzic, oczywi¶cie przed kamer±.
|
Piotr J. - 2011-05-22 03:48:59 |
22.05.2011.
04:35 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. Przygoda od razu wsta³a i odlecia³a. (f.1) 04:36 - Pierwsze dzi¶ karmienie. Wszystkie ma³e bociany zjad³y. Najmniejszy nie ma ju¿ chyba takich problemów z dostaniem siê do jad³a. Potrafi siê przemieszczaæ i wie jak siê ustawiæ, aby byæ z przodu pod g³owami wiêkszego rodzeñstwa. 05:11 - Sytuacja odwrotna. Wraca Przygoda, Dziedzic natychmiast wstaje i odlatuje; karmienie (f.4). 05:32 - Wraca Dziedzic, Przygoda odlatuje, karmienie. I tak rozpocz±³ siê kolejny pracowity dzieñ dla Przygody i Dziedzica. 06:18 - Karmi Przygoda. Wszystkie maluchy chyba s± ju¿ najedzone. Rozpocznie siê b³ogie wylegiwanie.
|
Renia - 2011-05-22 04:56:44 |
6:41 - Pisklêta pod skrzyd³ami Przygody (1). 6:44 - Zmiana opiekuna, Przygoda opu¶ci³a gniazdo (2). 6:45 - Dziedzic poda³ co¶ do jedzenia, ale szczegó³ów nie widaæ, zas³oni³. Z prawej strony widoczne by³o najmniejsze pisklê, jad³o na pewno (3). Potem Dziedzic przez chwilê robi³ porz±dki w do³ku, nastêpnie usiad³ na ma³ych.
|
Piotr J. - 2011-05-22 05:37:16 |
22.05.2011.
07:33 - Wróci³ Dziedzic z du¿± ilo¶ci± siana. Troszkê nim przykry³ jednego z maluchów. 07:34 - Karmienie. Najmniejszy przykryty przez starsze i wiêksze rodzeñstwo po oswobodzeniu siê, troszkê poskuba³. Jakiego¶ du¿ego apetytu nie wykazywa³. 07:38 - Jednego z maluchów Dziedzic przycisn±³ nog±.
|
Renia - 2011-05-22 06:18:17 |
8:21 - Jedno z piskl±t oddali³o siê od rodzeñstwa. 8:35 - Pisklê nadal poza do³kiem. Oddala siê coraz bardziej.
|
Iganka - 2011-05-22 06:32:20 |
22.05. 2011
08:35 - pisklê dalej na boku, i powoli oddala siê od do³ka 08:43 - pisklê nadal na boku, miejmy nadziejê, ¿e zdo³a przesun±æ siê dalej, zapor± bêd± dla niego patyki na brzegu gniazda 08:46 - wyci±gnê³o siê na ca³± d³ugo¶æ, wyprostowa³o ³apkê i ¶pi w najlepsze nie¶wiadome niebezpieczeñstwa 08:59 - pisklak ani my¶li wracaæ, zmienia kierunek u³o¿enia ale nie wraca do do³ka 09:12 - ufff..... wraca ! , i "zdaje" relacje rodzeñstwu jak tam by³o - poza do³kiem :) Hej, ma³y indywidualisto ,ale "da³e¶" moment strachu :)
|
Magdag - 2011-05-22 06:57:36 |
22.05.2011
8:54 Dzielny maluch czy¶ci siê.
|
Renia - 2011-05-22 07:14:58 |
9:12 - Pisklê wróci³o do rodzeñstwa.
|
BABCIA Mariola - 2011-05-22 07:17:36 |
8:53 Witajcie bocki! Pierwszy pisklak wyszed³ z do³ka. Zwiedza gniazdo.W dolku jest za ciasno
|
Magdag - 2011-05-22 07:27:07 |
22.05.2011
9:25 Po tym naszym strachu o bocianka teraz widzê jak sobie wszystkie piêæ ¶pi±
|
Iganka - 2011-05-22 09:35:28 |
22.05. 2011
11:17 - do gniazda przylecia³a Przygoda 11:18 - rozpoczê³a karmienie piskl±t, wszystkie mia³y dostêp do pokarmu i zbiera³y z gniazda pokarm 11:20 - krótkie klekoty obu bocianów, widocznie na horyzoncie rozpozna³y jakie¶ zagro¿enie 11:22 - Dziedzic odlecia³ ( "zasiedzia³" siê na gnie¼dzie trochê tym razem ), pisklêta skoñczy³y je¶æ i u³o¿y³y siê do drzemki w cieniu Przygody, Przygoda chyba mia³a chêæ usi±¶æ na do³ku aby os³oniæ szczelniej pisklêta przed s³oñcem ale instynktownie uzna³a, ¿e takiej gromadki nie obejmie skrzyd³ami 11:37 - pisklêta s± niespokojne, dysz± z otwartymi dziobkami, chyba jest im gor±co
|
Magdag - 2011-05-22 10:55:53 |
22.05 2011
12:45 Rodzice odpêdzali wroga, sk±d od razu wzi±³ siê drugi rodzic, nie wiem. Maluchy przestraszone leg³y na p³ask. Zdjecie jest ju¿ po ataku, maluchy dalej le¿±.
|
kawia - 2011-05-22 12:59:09 |
22.05.11
13 - 14 Od d³u¿szego czasu doros³y bocian (Przygoda?) stoi daj±c cieñ pisklêtom, które ciesz± swoj± ruchliwo¶ci± i ¿ywotnosci±. Co chwila siê przemieszczaj±, trzepi± skrzyde³kami, wyci±gaj± szyje, nogi, niektóre ju¿ siê odsuwaj± na stronê ¿eby siê za³atwiæ. Wreszcie ok. 15 zmêczy³y siê i drzemi± (4)
|
morelee - 2011-05-22 14:40:04 |
22.05.2011
16.36 karmi Dziedzic, wszystkie pisklaki swobodnie jedz±, ustawione w pó³kole, nie ma przepychanek. 16.38 jeden z du¿ych pisklaków najedzony, obserwuje koñcz±ce posi³ek rodzeñstwo,
po jedzonku pisklaki stoj± na zgiêtych ³apach i dysz±, Dziedzic obok, nic nie robi, nawet nie zacienia do³ka.
|
Magdag - 2011-05-22 16:30:01 |
22.05.2011
17:55 Co siê dzieje w tym gnie¼dzie. Bocianki wrzeszcz±, ju¿ próbuja machaæ skrzyde³kami. Rodzic stoi. Czasami któregos niegrzecznego klapnie dziobem. Przygl±dam siê i nie wiem co bym zrobi³a z t± rozwerzeszczan± i rozbrykan± pi±tk± :)
|
Piotr J. - 2011-05-22 17:31:52 |
22.05.2011.
19:14 - Jaka zgoda miêdzy rodzeñstwem. Ma³a przek±ska i wszystkie ³adnie stoj± w kó³eczku. 20:45 - Wróci³a Przygoda. Szybka zamiana w opiece nad potomstwem. Dziedzic odlatuje, a Przygoda karmi maluchy.
|
paniusia - 2011-05-22 19:31:33 |
22.05.11
21:32
Maluchy ¶pi± "na kupie" pod czujn± opiek± rodziców. Dziedzic przy nich, Przygoda pod kamer±.
|
Magdag - 2011-05-22 20:00:43 |
22.05.2011 21:40 - 22 :46
Rodzice pilnuj± dzieci. Ciekawe. Nigdy nie widzia³am tak pilnuj±cych rodziców.
|
Sve - 2011-05-22 21:25:15 |
Takiej sytuacji, jak w tym roku, nie mieli¶my jeszcze nigdy: mamy piêæ pisklaków, które wszystkie, w³±cznie z najmniejszym, bardzo dobrze sobie radz±. Rodzice widocznie przynosz± tyle pokarmu, ¿e m³ode nie maj± potrzeby walczyæ miêdzy sob±. Ma³y pisklak bardzo dobrze siê trzyma. Na razie wszystko wygl±da na to, ¿e mamy nadziejê na pi±tkê bocianków... Jednak staæ siê moze wszystko. Bardzo du¿o zale¿y od pogody - wiemy, ¿e w zesz³ym roku pisklêta utonê³y w ka³u¿y wody pod rodzicem podczas deszczów... Trzymajmy wiêc kciuki za nasze maluchy - nastêpny tydzieñ prawdopodobnie bêdzie decyduj±cy nie tylko dla najmniejszego, ale chyba dla wszystkich.
Wci±¿ siê pokazuje, ¿e Dziedzic-Agresor jest naprawdê wspania³ym tatusiem i jego tegoroczna Przygoda jest wspania³± mam±. :)
Wydaje mi siê, ¿e nikt z was na razie nie zwróci³ uwagi na to, ¿e w tym roku mamy inn± "Przygodê", ni¿ w poprzednim. W galerii mo¿ecie ³atwo sprawdziæ, ¿e zesz³oroczna "Przygoda" byla malutka, kiedy para le¿a³a obok siebie, bylo widoczne, ¿e samica jest wiêcej ni¿ o 1/3 mniejsza, ni¿ samiec. Natomiast w tym roku jest samica "normalnego wzrostu". To znaczy, ¿e Agresor zmieni³ partnerkê.
Na razie wygl±da, ¿e sobie wybra³ bardzo dobrze... Svì
|
Piotr J. - 2011-05-23 04:07:41 |
23.05.2011.
06:03 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. Przygoda szybko przekaza³a mu pisklêta i odlecia³a. 06:04 - Karmienie. O tej godzinie to na pewno nie jest to pierwszy dzi¶ posi³ek. Porcja podana przez Dziedzica by³a obfita. Wszystkie maluchy pojad³y. 06:09 - Po posi³ku odpoczynek pod skrzyd³ami Dziedzica. 06:33 - Zamiana rodziców. Karmienie. 07:04 - Zamiana rodziców, Dziedzic opiekuje siê m³odymi. 07:32 - Zamiana rodziców. Teraz Przygoda opiekujê siê m³odymi. umówi³y siê na pó³godzinne dy¿ury?
|
BABCIA Mariola - 2011-05-23 07:32:44 |
9:18 Witajcie bociania rodzino Obserwuj±c was przez kilka dni stwierdzam, ¿e jeste¶cie wzorem dla innych bocianów. Pokazujecie jak dbac o potomstwo. Wasze pisklaki s± syte, a jak siê najedz± to w "kupce" uk³adaj± siê do snu. Najm³odszy urodzi³ siê jako bystrzak.. Jak mu zimno to wpycha siê do ¶rodka ¿eby starsze go ogrzewa³y. Ale jak nadlatuje rodzic z pokarmem to staje na czele g³odomorów. Chyba wszystkie pisklêta dorosn± do wylotu z gniazda.
|
Magdag - 2011-05-23 08:52:53 |
23.05.2011
10:43 Bocianek stara siê wyj¶æ z do³ka. Nic z tego, trudna sprawa. Widzia³am dzisiaj jak jeden z nich ju¿ sta³ na kolankach. Nie zd±zy³am klikn±æ. Ju¿ widaæ pocz±tki lotek.
|
magda ze wsi - 2011-05-23 09:06:34 |
23.maja2011
11.05 czas na posi³ek (f.1) 11.15 zjedli¶my a teraz uk³adamy siê do drzemki (f.2)
|
Piotr J. - 2011-05-23 09:19:46 |
23.05.2011.
11:21 - Pod opieka Dziedzica m³odzie¿ czuje siê swobodnie.
|
Magdag - 2011-05-23 09:30:46 |
23.05.2011
Sve ma racjê. Przejrza³am dzisiaj galeriê z poprzedniego sezonu i faktycznie tamta samiczka by³a mniejsza od tej tegorocznej. Jest wprawdzie du¿o mniejsza od Dziedzica(agresora) ale on jest dorodnym du¿ym bocianem.
A mój m±¿ mówi, ¿e lubi ma³e :)
|
kawia - 2011-05-23 11:34:46 |
23.05.2011 Sve ma na pewno racjê. Swoj± drog±, ciekawe, czy jest mo¿liwe, ¿eby to by³a ta sama samiczka, tylko od ubieg³ego roku uros³a? W³a¶ciwie jak d³ugo rosn± bociany? 13.30. Od d³u¿szego czasu trwa dzienne opieka nad pisklêtami w pogodny dzieñ, tj. Przygoda stoi w roli parasola od s³oñca, ale równie¿ zajmuje siê czêsto pielêgnacja swojej pi±teczki. Stale co¶ przy nich d³ubie i poprawia dziobem, jakby zmienia³a pieluchy, parê minut temu albo zrzuci³a trochê pokarmu, albo wygrzeba³a co¶ ze ¶ció³ki, bo pisklêta podziobywa³y. Maluch chytrze w³azi pod wiêksze i dziobie spod spodu, ale jak trzeba wyci±gn±æ szyjê w stronê matczynego dzioba, to nie jest wcale spó¼niony. A¿ mi³o patrzec na tak± ruchliw± i gadatliw± kupkê pierza.
|
Justyna - 2011-05-23 13:01:49 |
15:01 Drzemka w szeregu :) Od lewej chyba bocianek trzeci, pi±ty, czwarty, drugi i pierwszy.
|
Magdag - 2011-05-23 13:02:18 |
23.05.2011
15:00
Wszystkie 5 bocianków, tylko ten malutki jest rzeczywi¶cie malutki
|
Justyna - 2011-05-23 13:09:44 |
15:09 Bocianek, który wyklu³ siê czwarty sta³ przez chwilê na nó¿kach, podpieraj±c siê skrzyde³kami (fot.1). 15:11 Przylecia³ tata (fot.2), nast±pi³a zmiana. 15:12 Karmienie, jad³y wszystkie (fot.3). 15:41 G³o¶ny klekot dwóch bocianków, maj± ju¿ twarde dziobki, wiêc fajnie ich s³ychaæ. 15:43 Jeden ze starszaków za³atwi³ potrzebê na stoj±co, podpieraj±c siê skrzyde³kami.
|
morelee - 2011-05-23 15:41:13 |
23-05-2011
17.29 karmienie, karmi Przygoda, maluchy w kó³eczku, wszystkie jedz±. Czwartek dopad³ co¶ du¿ego, d³ugo mêczy³ siê z prze³kniêciem, na koniec odwróci³ siê ty³em od sto³u i wiêcej nic nie jad³. Pi±tek te¿ ³yka³ co¶ du¿ego, w ca³ym podwieczorku by³o du¿o takich du¿ych k±sków. 17.36 Czwartek (ten przedostatni wykluty) ma wyra¼ne zgrubienie na szyi, czêsto powtarza ruchy ³ykania i wierci siê. Reszta pisklaków spokojna, odpoczywa i dyszy na s³oneczku. 17.41 Przygoda dojada resztki, jeden z du¿ych pisklaków przemie¶ci³ siê poza do³ek, w cieñ Przygody. 17.44 maluch by³ daleko na skraju gniazda, teraz na szczê¶cie trochê siê cofn±³
|
Iganka - 2011-05-23 16:19:57 |
23.05. 2011
18:05 - najstarsze pisklê próbuje swoich si³ w prostowaniu nó¿ek do stania , na razie podpieraj±c siê skrzyde³kami ( fot.1 ), pisklêta tak siê ustawi³y, ¿e mo¿na porównaæ ró¿nice w wielko¶ci piskl±t ( fot.2 ) - najstarszego ( w 13 dniu ¿ycia ) i najm³odszego ( w 9 dniu ¿ycia )
|
Magdag - 2011-05-23 17:40:50 |
23.05.2011
19:00 - 19:40 Co te dzieciaki wyprawiaj±.Ha³as niesamowity, rozróba w gnie¼dzie te¿. Rodzic stoi nad nimi niewzruszenie. My¶lê , ze to Przygoda 20:04 W gnie¼dzie dalej roróba. Rodzic cierpliwie stoi
|
kawia - 2011-05-23 18:14:35 |
23.05.2011 20.20 Dlaczego one nam to robi±? Sk±d wiedz±, gdzie jest kamera? Kolejny wieczór zas³aniaj± do³ek (to chyba Dziedzic, ale g³owy nie dam, bo nie widzia³am obr±czki) (1) 20.35 Jednak to Przygoda. Chyba, ¿e - jak mi siê wydawa³o - nast±pi³a b³yskawiczna wymiana opiekunów i Dziedzic, który sta³ dotychczas polecia³ na swoj± kolacjê. Przygoda wyda³a za to pisklêtom bardzo porz±dny posi³ek. Pisklêta, jak zwykle ostatnio, ustawi³y siê w kó³eczko i jad³y do czysta. Przygoda po³knê³a drugi raz jaki¶ kêsek, który okaza³ sie za du¿y dla najm³odszego. Martwi mnie brudne upierzenie Pi±taszka, taki jest jaki¶ - niezadbany. Nie chodzi o estetykê, tylko o kondycjê. To pewnie dlatego, ¿e czêsto bywa pod spodem, ale tak odbiega od bia³ej t³ustej reszty, zw³aszcza od dwóch najstarszych. Nie ma on lekko, niestety... 21.17 Ma³e siê pospa³y, choæ bez ko³derki, Przygoda czuwa, pilnie os³aniaj±c dzieci przed okiem naszej kamery, Dziedzica nie ma i nie ma... 21.24 Wreszcie przylecia³!
|
magda ze wsi - 2011-05-23 19:58:48 |
22.00 cisza nocna
|
Piotr J. - 2011-05-23 21:09:19 |
kawia napisał:23.05.2011 20.20 Dlaczego one nam to robi±? Sk±d wiedz±, gdzie jest kamera? Kolejny wieczór zas³aniaj± do³ek (to chyba Dziedzic, ale g³owy nie dam, bo nie widzia³am obr±czki) (1) 20.35 Jednak to Przygoda. Chyba, ¿e - jak mi siê wydawa³o - nast±pi³a b³yskawiczna wymiana opiekunów i Dziedzic, który sta³ dotychczas polecia³ na swoj± kolacjê. Przygoda wyda³a za to pisklêtom bardzo porz±dny posi³ek. Pisklêta, jak zwykle ostatnio, ustawi³y siê w kó³eczko i jad³y do czysta. Przygoda po³knê³a drugi raz jaki¶ kêsek, który okaza³ sie za du¿y dla najm³odszego. ...
20:25 - Przygoda przejê³a obowi±zki opieki nad maluchami . 21:24 - Do gniazda wróci³ Dziedzic i poda³ ostatni dzi¶ posi³ek. 23:07 - Dziedzic siad³ na pisklakach.
|
Kamila Walczak - 2011-05-23 21:28:29 |
23.05.2011r.
23:14 Przygoda dziobniêciem zgoni³a Dziedzica z m³odych. 23:16 Sama siad³a na pisklêtach.
M³ode rosn± w oczach, rodzice maj± ju¿ problemy ze zmieszczeniem wszystkich pod sob± :)
|
Barbarka - 2011-05-23 22:48:22 |
24 maja 2011 r.
Godz. 00:29 - jeden bocian okrywa pisklêta, drugi stoi pod kamer± i czê¶ciowo zas³ania pierwszego. Ale i tak widaæ, ¿e jedno z ma³ych ¶pi na wolnym powietrzu (f. 1 i 2). zajrza³am jeszcze o godz. 01:37.., maluchowi pewnie zrobi³o siê zimno, bo schowa³ sie pod rodzica (f. 3).
|
Magdag - 2011-05-24 04:25:08 |
24 maja 2011
Pewnie juz by³y karmione.Jakie¶ takie zadowolone Piotrek co¶ nam dzisiaj nie dopisa³. Spojrza³am, bocianki przepieknie nam sie wybarwiaj± Od wczoraj lotki wieksze.
|
Piotr J. - 2011-05-24 05:04:24 |
24.05.2011. Ju¿ jestem :-)
Tak, by³y karmione i to ju¿ trzy razy. Dzieñ rozpocz±³ siê bardzo wcze¶nie, bo o 03:37 odlecia³ z gniazda Dziedzic. Przygoda podczas nieobecno¶ci Dziedzica, ca³y czas siedzia³a na m³odych. 04:30 - Wróci³, szybka zamiana rodziców i pierwsze dzi¶ karmienie. Niestety nie widaæ czy wszystkie jad³y, poniewa¿ maluchy zosta³y zas³oniête. Przygoda leci na i po ¶niadanie. 05:02 - Z pierwszego dzi¶ wylotu wraca Przygoda. Maluchom poda³a dwie porcje, raz z jednej, raz z drugiej strony do³ka. 05:37 - Kolejne karmienie, tym razem przez Dziedzica. 06:00 - I jeszcze jedno przez Przygodê. Przy tym karmieniu, maluszek nie pojad³. Filmiki z karmienia. 07:16 - Wraca Dziedzic z traw± w dziobie. K³adzie j± na maluchach. Pisklaki nie reaguj± na trawê. Zrzucaj± j± dopiero gdy przebudzaj± na podawan± kolejn± porcjê jedzenia. (f.1,2) 07:19 - Pi±te dzi¶ karmienie. Wszystkie pojad³y. 07:30 - Wylegiwanie siê w porannym s³oñcu (f.3) 08:07 - Wszystkie maluchy posz³y na spacer i opu¶ci³y do³ek (f.4,5,6)
|
Angelika - 2011-05-24 06:11:16 |
24.05.2011
8:09 W³±czy³am przekaz strumieniowy i có¿ widzê? Dziedzic porz±dkuje gniazdo. Trzy starsze pisklaki poza do³kiem, dwa w do³ku. Patrzê, a nasz bystrzak "zasuwa" do swojego rodzeñstwa :) Piêknie szed³ do nich. :D Z niego wzi±³ przyk³ad czwarty z wyklutych. Poza tym maluszek porz±dkuje gniazdo jak Dziedzic. Jest super maluchem. Oto filmik. Ja my¶lê, ¿e to ewidentnie dobry znak, ¿e nasz wspania³y maluch jest silnym bystrzakiem. :D
|
Piotr J. - 2011-05-24 06:19:44 |
24.05.2011.
Wróci³a Przygoda. Wszystkie maluchy skierowa³y siê do niej w stronê do³ka. 08:23 - Karmienie. Dziedzic odlatuje. 08:35 - -Po posi³ku znowu wyruszy³y na spacer. Jedynie najmniejszy zosta³ w do³ku i ¶pi na s³oñcu. 09:00 - Odpoczynek w d³ugim cieniu doros³ego bociana.
|
Wojtek M - 2011-05-24 08:49:53 |
24.05.2011 godz. 10.54. Leniwe przedpo³udnie
|
Piotr J. - 2011-05-24 14:45:07 |
24.05.2011.
16:14 - Zrzut pokarmu. Maluchy nie mog³y zje¶æ do¶æ poka¼nego k±ska. Zjad³ go rodzic.
|
Magdag - 2011-05-24 14:59:18 |
24.05.2011
17:00 Rodzic zas³ania bocianki przed s³oñcem
|
Piotr J. - 2011-05-24 15:21:35 |
24.05.2011.
17:22 - Karmienie przez Dziedzica.
|
Iganka - 2011-05-24 16:29:58 |
24.05. 2011
18:03 - w gnie¼dzie Dziedzic czuwa nad bezpieczeñstwem piskl±t , jedno z najstarszych piskl±t kontynuuje próby stania na prostych nogach (fot.1,2), trwa to kilka sekund po czym bocianek siada ale postêpy w nauce stania s± znaczne, pisklak "odkry³", ¿e dla utrzymania równowagi mo¿na wykorzystaæ skrzyde³ka, które z dnia na dzieñ s± wiêksze :) 18:15 - pisklêta drzemi± ale zawsze które¶ poruszy siê, podniesie g³owê a za nim nastêpne, najd³u¿ej bez ruchu ¶pi najm³odsze pisklê, Dziedzic czêsto skupia uwagê na maluchu , bo chyba i on zauwa¿a znaczn± ró¿nicê miêdzy nim a pozosta³ymi pisklêtami (fot.3) 19:00 - Dziedzic mia³ w zanadrzu ma³± przek±skê dla piskl±t (fot.4) , nie by³o tego du¿o ale zawsze co¶ :) , pisklêta nauczy³y siê zbieraæ ca³o¶æ wyrzuconego pokarmu, wydziobuj± jeszcze resztki z siana po karmieniu, bociani rodzic rzadko kiedy ma okazjê do sprz±tania gniazda ,chyba ¿e jest to wiêkszy kasek, z którym pisklaki nie mog± sobie jeszcze poradziæ 19:12 - teraz by³o w³a¶ciwe karmienie - pokarm przynios³a Przygoda, pokarmu by³o du¿o , Przygoda poda³a go w trzech porcjach, wszystkie pisklêta jad³y z apetytem
|
Piotr J. - 2011-05-24 17:51:49 |
24.05.2011.
19:52 - Skutek tego karmienia widaæ do tej pory. Maluchy najedzone do syta, ¶pi± w do³ku. Przygoda dogl±da potomstwo, podskubuje, ale maluchom tak dobrze, ¿e nie reaguj± na te "zaczepki".
|
Magdag - 2011-05-24 18:04:22 |
24.05.2011
19:57 Te¿ przygladam sie dzieciakom i Przygodzie i nie mogê siê napatrzyæ Widok ¶wietny. Dzieciaki ¶pi± a Przygoda i tak siê nimi opiekuje.
|
Iganka - 2011-05-24 19:01:15 |
24.05. 2011
20:38 - zerwa³ siê silny wiatr, maluchy s± jeszcze odkryte a zanosi siê na deszcz 20:55 - Przygoda mocno otula skrzyd³ami wszystkie pisklêta - dzielna Przygoda! - nie jest ³atwo obj±æ tak du¿± gromadkê piskl±t 21:25 - pisklêta ju¿ odkryte, skulone wszystkie razem w do³ku, wiatr siê wzmaga 21:29 - wróci³ Dziedzic 21:33 - bociani rodzice stoj± w gnie¼dzie, pisklêta w do³ku przytulone w kupce
|
Sve - 2011-05-24 19:28:02 |
iganka napisał:24.05. 2011
18:15 - pisklêta drzemi± ale zawsze które¶ poruszy siê, podniesie g³owê a za nim nastêpne, najd³u¿ej bez ruchu ¶pi najm³odsze pisklê, Dziedzic czêsto skupia uwagê na maluchu , bo chyba i on zauwa¿a znaczn± ró¿nicê miêdzy nim a pozosta³ymi pisklêtami
Te¿ na to patrzê, ju¿ drugi dzieñ. Dziedzic nie daje malutkiemu spokoju, wci±¿ do niego szturcha. My¶lê, ¿e sprawdza jego kondycjê. Mogli¶my ju¿ na naszym gnie¼dzie i na innych pod kamerami zobaczyæ, ¿e rodzice nieruchliwe, s³abe, apatyczne pisklaki mog± wyrzuciæ z gniazda albo zabiæ, nawet kiedy na nasz pogl±d s± jeszcze ¿ywe i "w porz±dku". Na szczê¶cie na razie maluch chyba potrafi tatê przekonaæ... Ciekawe, ¿e Przygoda siê tak nie zachowuje. Pewnie to nie jest zwi±zane z "macierzyñskim sercem", bo nieraz w³a¶nie samice pisklêta wyrzucaj±...
|
Piotr J. - 2011-05-24 19:46:02 |
24.05.2011.
21:16 - Przygoda wsta³a i ods³oni³a pisklêta. Wieje mocno. 21:29 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. 21:47 - Pisklêta nadal ods³oniête. Przygoda i Dziedzic ustawili siê pod wiatr. 22:40 - Dziedzic zakrywa pisklêta.
|
paniusia - 2011-05-24 20:43:47 |
24.05.2011
22:44
zakrywa, zakrywa, a ci±gle co¶ wystaje spod skrzyd³a :)
|
kawia - 2011-05-24 20:46:45 |
24.05.2011
22.30-22.50
Zerwa³ siê naprawdê du¿y wiatr. Chwilami Dziedzic ledwie stoi na nogach. Pisklêta z³apa³y jeszcze ostatni tego dnia posi³ek - raczej przegryzkê, (1) a potem Przygoda postanowi³a je okryæ. Za pierwszym razem siê nie uda³o - wsta³a zaraz, za drugim upchnê³a ma³e pod spód - jednego nawet nadepnê³a do¶æ mocno, ale w koñcu siad³a. (2) Tyle, ¿e ju¿ po paru minutach jeden wylaz³ z boku... (3,4)
|
Piotr J. - 2011-05-24 21:18:18 |
O godzinie 22:14 bociany zamieni³y siê miejscami. Przygoda, która sta³a za pisklakami, podesz³a pod kamerê, a Dziedzic stan±³ za maluchami. Od tej godziny sta³, a pó¼niej siada³ na pisklakach Dziedzic. Jest godzina 23:22 i na pisklakach nadal siedzi Dziedzic.
http://www.youtube.com/watch?v=C1F3gBx9-C4
|
paniusia - 2011-05-24 21:31:55 |
24.05.2011
23:31
Dziedzic podsypia podpieraj±c siê dziobem, nie zwa¿aj±c, ¿e z ka¿dej strony "co¶" mu wystaje ;)
|
Piotr J. - 2011-05-25 02:06:48 |
25.05.2011.
03:44 - Pisklêta ogrzewa Przygoda. Dziedzic wylatuje na ¿erowisko. 04:38 - Wróci³ Dziedzic i poda³ bardzo du¿e ¶niadanie. Wszystkie pisklaki jad³y. Przygoda po przybyciu Dziedzica, natychmiast odlecia³a.
|
Magdag - 2011-05-25 02:48:25 |
25.05.2011
4:48 Wszystkie dzieciaki s± przykryte. Jednemu tylko dziobek chwilami wystaje.To chyba Dziedzic, bo on umie tak dok³adnie przykryæ.
|
Piotr J. - 2011-05-25 03:32:28 |
25.05.2011.
05:08 - Wróci³a Przygoda. Poda³a pokarm. Nie by³o widaæ jak m³ode jedz±; zas³oni³a m³ode. 05:33 - Pierwsze próby stawania na nogach. 05:41 - Wróci³ Dziedzic. Przygoda na gnie¼dzie przebywa³a jeszcze piêæ minut i dopiero odlecia³a. 05:51- Dziedzic zrzuci³ porcjê jedzenia. 06:10 - Do gniazda wróci³a Przygoda. Nakarmi³a m³ode i dalej opiekuje siê nimi.
|
Magdag - 2011-05-25 06:02:15 |
25.05.2011
7:45 - 8:00 Nie umiem robic filmików ale moze kto¶ zauwazy³ jak dwa najstarsze bocianki próbuj± stan±æ i za ka¿dym razem le¿± na p³ask i to tak zupe³nie p³asko z roz³o¿onymi jeszcze skrzyde³kami. Ogl±da siê to ¶miesznie i do¶æ czêste s± te próby. W ciagu 15 min. zobaczy³am przynajmniej 3 starania siê :)
|
Piotr J. - 2011-05-25 07:11:30 |
magdag napisał:25.05.2011
7:45 - 8:00 Nie umiem robic filmików ale moze kto¶ zauwazy³ jak dwa najstarsze bocianki próbuj± stan±æ i za ka¿dym razem le¿± na p³ask i to tak zupe³nie p³asko z roz³o¿onymi jeszcze skrzyde³kami. Ogl±da siê to ¶miesznie i do¶æ czêste s± te próby. W ciagu 15 min. zobaczy³am przynajmniej 3 starania siê :)
Tak na szybko znalaz³em:
|
yoko - 2011-05-25 08:43:51 |
10.41 - karmienie przez Dziedzica Kochane Maleñstwa opanowa³y ¶wietn± technikê spo¿ywania posi³ków - tzw. "do kó³eczka", w ten sposób zawsze je ca³a wspania³a pi±teczka :) A¿ serce siê raduje patrz±c na tak liczn± i wspania³a rodzinkê. Oby wszystkie wytrwa³y i ca³a pi±tka dzieciaczków w sierpniu opu¶ci³a gniazdo :)
12.08 - przylecia³a Przygoda z kêpk± siana, a Dziedzic odrazu odlecia³. 12.09 - karmienie w 2-ch ma³ych porcjach. W drugiej porcji by³o do jedzenia co¶ du¿ego z czym ma³e bocianki sobie nie poradzi³y i w konsekwencji po³knê³a to z powrotem Przygoda.
|
Magdag - 2011-05-25 10:24:50 |
25.05.2011
12:17 Trzy najstarsze bocianki ju¿ maja ochotê wstawaæ na nó¿ki. Maluszek jest tam z ty³u ale tez jest ¿wawy, tylko s³abo rosnie. Na filmiku Piotra http://img814.imageshack.us/i/file4410.mp4/ widaæ jak one bardzo siê staraj± i za chwile zobaczymy je na kolankach.
|
Piotr J. - 2011-05-25 11:03:38 |
yoko napisał:... 12.09 - karmienie w 2-ch ma³ych porcjach. W drugiej porcji by³o do jedzenia co¶ du¿ego z czym ma³e bocianki sobie nie poradzi³y i w konsekwencji po³knê³a to z powrotem Przygoda.
W w±tku o filmikach zamie¶ci³em materia³ z tego karmienia.
|
Wojtek M - 2011-05-25 11:42:03 |
25.05.2011 r. 13:46 - Kó³ko graniaste bociulów
|
Piotr J. - 2011-05-25 13:02:24 |
25.05.2011.
14:56 - Czy jeden z maluchów co¶ przeskroba³?
|
Wojtek M - 2011-05-25 15:35:27 |
Bidny maluszek
|
Renacik - 2011-05-25 15:47:55 |
17:51 faktycznie najmniejszy le¿y od jakiego¶ czasu i siê ma³o rusza :(
|
Floyd - 2011-05-25 16:30:17 |
Wydaje mi siê, ¿e nie podstaw do niepokoju. Maluszek jest do¶æ energiczny i reaguje tak jak pozosta³e pisklaki :)
|
Floyd - 2011-05-25 16:37:22 |
18.41 karmienie Wszystkie pisklêta biesiadowa³y zgodnie i z apetytem.
|
Magdag - 2011-05-25 16:39:41 |
25,05.2011
Przygl±dam sie temu maluszkowi.Rusza skrzyde³kami tylko nie ma chyba si³y. Ci±gle jest taki ma³y.
|
brum - 2011-05-25 16:44:54 |
Przed po³udniem po raz pierwszy od prawie tygodnia podgl±da³am gniazdo i najm³odszy sprawia³ dobre wra¿enie. Oczywi¶cie bardzo odstaje od pozosta³ej czwórki, ale od pocz±tku tak by³o. Jest najmniejszy wiêc naj³atwiej ulega przegrzaniu lub ewentualnie wych³odzeniu. My¶lê, ¿e by³o mu po prostu gor±co i dlatego odsun±³ siê od reszty. Oddycha³ równo i g³êboko, potem jad³ jak reszta. Ta starsza czwórka ma ju¿ "z górki", ale ten maluszek jeszcze musi powalczyæ, choæ z ka¿dym dniem jego szanse rosn±. Byle nie wyst±pi³y jakie¶ anomalie pogodowye.
|
Floyd - 2011-05-25 16:47:53 |
Na tym etapie rozwoju piskl±t, ró¿nica w zachowaniu siê najstarszego i najm³odszego, osiêgnê³a swoje apogeum. Zwróæcie uwagê, ¿e czwarte pisklê tak¿e odstaje od starszej trójki. To moim zdaniem naturalne, a z ka¿dym dniem owa ró¿nica bêdzie powoli coraz mniej zauwa¿alna.
|
brum - 2011-05-25 16:59:12 |
W porównaniu z ub. tygodniem to temu czwartemu pisklakowi jest ju¿ bli¿ej do starszej trójki ni¿ do najm³odszego. Kilka dni temu to wygl±da³o jeszcze jak 3+2, dzisiaj ju¿ 4+1. Prawie tydzieñ nie podgl±da³am gniazda i ta zmiana bardzo mi siê rzuca w oczy. Póki najm³odszy ma dostêp do pokarmu i je z apetytem to nie ma siê o co martwiæ. Nie s±dzê, aby przy obecnej pogodzie i obfito¶ci po¿ywienia który¶ z doros³ych zdecydowa³, ¿e rodzina jest zbyt "liczna".
|
Piotr J. - 2011-05-25 17:03:50 |
Floyd napisał:18.41 karmienie Wszystkie pisklêta biesiadowa³y zgodnie i z apetytem.
Oto krótki filmik z karmienia.
|
Piotr J. - 2011-05-25 18:20:12 |
20:11 - Wróci³a Przygoda. Dziedzic odlecia³. Co siê dzia³o podczas karmienia, jest do obejrzenia w w±tku o filmikach. Pisklaki rozszarpywa³y jak±¶ du¿± zdobycz, a poza tym dwa najmniejsze chcia³y zje¶æ skrzyde³ka starszych braci.
|
Iganka - 2011-05-25 18:31:17 |
25.05. 2011
20:12 - tak jak pisa³ wy¿ej Piotr , to by³a walka o jaki¶ du¿y kaloryczny k±sek. w której bra³y udzia³ starsze pisklêta, dwa m³odsze by³y w tyle ale one te¿ mia³y ochotê na ten kês, który móg³ zaspokoiæ g³ód na d³ugo, w rezultacie ³apa³y na o¶lep co siê rusza³o czyli skrzyd³a rodzeñstwa, chyba ju¿ coraz czê¶ciej bêdziemy ogl±daæ takie "obrazki" z gniazda, pisklêta rosn±, ich zapotrzebowanie na pokarm wzrasta, bêd± walczyæ o ka¿dy najdrobniejszy element pokarmu, na zasadzie kto pierwszy i silniejszy ten nie bêdzie g³odny 21:28 - do gniazda wróci³ Dziedzic, Przygoda usunê³a siê na bok, ale Dziedzic nie karmi³ piskl±t, wyrzuci³ z dzioba jak±¶ ma³± ilo¶æ pokarmu, któr± dos³ownie dziobnê³y pisklêta znajduj±ce siê najbli¿ej dzioba 21:47 - bociani rodzice stoj± na brzegu gniazda, pisklêta skupione ciasno w do³ku, ¶pi±
|
Wojtek M - 2011-05-25 20:22:49 |
25.05.2011 godz: 22:27 Sielski widok bocianiej rodzinki
|
yoko - 2011-05-26 05:10:24 |
26.05.2011.
07.11 Maluszki s³odko drzemi± w porannym s³oneczku, ale co chwilê który¶ podniesie g³ówkê lub wyci±gnie skrzyde³ko, albo przez chwile zacznie uk³adaæ swoje puszkowe pióreczka. Nad spokojem dzieci czuwa mama - wspania³a rodzinka - cudowny widok :) :) :)
Co¶ nasz Piotrek dzi¶ zaspa³ i nic nie napisa³ :)
|
Wojtek M - 2011-05-26 05:29:45 |
26.05.2011 godz 7:33. Pobróbuje troszke stan±æ
|
anubis60 - 2011-05-26 05:39:22 |
Witam wszystkich,
obserwuj±c to, co dzieje siê w gnie¼dzie, sytuacjê Pi±tka, który choæ ¿wawy i sprytny znacznie odstaje jednak wielko¶ci± i mas± od rodzeñstwa, chêtnie pozna³bym opiniê naszych forumowych specjalistów. Mo¿e Eva lub Pawe³ podzieliliby siê swoj± opini± o bie¿±cej sytuacji, co s±dzicie drodzy Pañstwo o szansach Pi±tka.
Pozdrawiam Andrzej
|
yoko - 2011-05-26 05:55:41 |
7.58 do domu wróci³ tata i nakarmi³ swoje dzieci (jad³y wszystkie), mama odlecia³a.
|
Wojtek M - 2011-05-26 05:58:21 |
8.02 - zgodne spo¿ywanie ¶niadanika
|
Piotr J. - 2011-05-26 06:04:30 |
26.05.2011.
07:57 - Do gniazda wróci³ Dziedzic. Przyniós³ siano, którym przysypa³ m³odzie¿. 07:58 - Zrzucenie pokarmu. Wiêksze pisklaki bardzo ³apczywie rzucaj± siê do pokarmu. Najmniejszy te¿ da³ sobie radê i mia³ dogodn± pozycjê aby siê naje¶æ. 09:04 - Pisklêta na spacerze - wysz³y poza do³ek (f.4).
|
Wojtek M - 2011-05-26 07:06:54 |
Zagin±³ 5 bociu¶
|
Renacik - 2011-05-26 07:34:17 |
Wojtek nie panikuj! B±belek jest , schowa³ siê za du¿ego
|
Magdag - 2011-05-26 08:20:24 |
26.05.2011
10:05 Maluszek jest i bardzo chce ju¿ chodziæ, tak jak i reszta bocianków(fot.1) 10:42 jeden z bocianków ju¿ umie przemie¶cic sie na brzeg do³ka w celach wiadomych(fot.2).
|
yoko - 2011-05-26 10:21:07 |
Dzi¶ od rana, zarówno Przygoda jak i Dziedzic, stoj± przodem do s³oñca czyli nie robi± cienia pisklakom. Dlatego dzieci dzi¶ ma³o ¶pi±, otwieraja szeroko dziobki i roz³a¿± po gnie¼dzie szukaj±c ch³odniejszego miejsca. Z jakiego¶ powodu uznali, ¿e dzi¶ nie potrzeba dzieciom parasola s³onecznego.....
|
Piotr J. - 2011-05-26 10:25:31 |
26.05.2011.
12:27 - Trzy najwiêksze pisklaki wysz³y na spacer, dwa mniejsze zosta³y i le¿± w do³ku. Czy im nie bêdzie za gor±co w tym do³ku? 12:35 - Karmienie. Starsze pisklêta s± coraz bardziej agresywne w zdobywaniu pokarmu wypluwanego przez doros³ego. Jednemu uda³o siê zdobyæ pokarm i odej¶æ z ni± na bok. porcja musia³a byæ bardzo du¿a, bo i doros³y bocian mia³ problemy z po³kniêciem jej. Fimiki z gniazda
|
Damka_Pik - 2011-05-26 10:44:59 |
yoko napisał:Dzi¶ od rana, zarówno Przygoda jak i Dziedzic, stoj± przodem do s³oñca czyli nie robi± cienia pisklakom. Dlatego dzieci dzi¶ ma³o ¶pi±, otwieraja szeroko dziobki i roz³a¿± po gnie¼dzie szukaj±c ch³odniejszego miejsca. Z jakiego¶ powodu uznali, ¿e dzi¶ nie potrzeba dzieciom parasola s³onecznego.....
Pod gniazdem dzieje siê co¶, co niepokoi doros³e bociany (jaka¶ impreza, akcja?) i niemal ca³kowicie skupia ich uwagê. Od czasu do czasu przez ha³as wiatru w mikrofonie przebija siê g³os ludzi mówi±cych przez megafon. Dlatego oba bociany ustawiaj± siê przodem do "zagro¿enia" (a tym samym przodem do s³oñca) i obserwuj±, na ile sytuacja jest dla nich niebezpieczna. Pisklaki piek± siê wiêc w ostrym s³oñcu, lub próbuj± pe³zaæ za ruchomym cieniem.
|
Eva Stets - 2011-05-26 15:24:11 |
anubis60 napisał:Witam wszystkich,
obserwuj±c to, co dzieje siê w gnie¼dzie, sytuacjê Pi±tka, który choæ ¿wawy i sprytny znacznie odstaje jednak wielko¶ci± i mas± od rodzeñstwa, chêtnie pozna³bym opiniê naszych forumowych specjalistów. Mo¿e Eva lub Pawe³ podzieliliby siê swoj± opini± o bie¿±cej sytuacji, co s±dzicie drodzy Pañstwo o szansach Pi±tka.
Pozdrawiam Andrzej
Nie uwa¿am siê za "specjalistê", ale dziêkujê za mi³e s³owa :). Na temat najm³odszego pisklaka i jego "szans" pisa³am ju¿ w dniu 18 maja 2011 (str.10: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 909#p31909) i w temacie "Bociany: pytania-odpowiedzi, w±tek pt "Wykluwalno¶æ jaj i lêgi bocianów: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 911#p31911 (dla u³atwienia cytujê ni¿ej). My¶lê, ¿e w obecnej sytuacji (bo pogoda jest dobra) zasadnicz± rolê odgrywa przede wszystkim to, czy najm³odsze pisklê ma dostêp do pokarmu, czy te¿ go nie ma. Nie podejmê siê jednak roli oceniania jego szans, bo podobne mo¿liwo¶ci prze¿ycia ma corocznie wiele piskl±t na wielu gniazdach i statystycznie odchowanie piêciu m³odych nie zdarza siê czêsto (co nie znaczy, ¿e jest niemo¿liwe). Osobi¶cie znam niejeden przypadek odchowu piêciu piskl±t - tu oczywi¶cie uwzglêdniaj±c, ¿e wszystkie pisklêta z danych gniazd by³y zdrowe, dobrze odkarmione, ¿e pogoda dopisa³a i nie wydarzy³ siê ¿aden nieszczê¶liwy wypadek (np. wypadniêcie m³odego z gniazda, czy naturalna selekcja przez rodziców).
Eva Stets napisał:Z racji, ¿e zdajê sobie sprawê z tego, ¿e czê¶æ z obserwatorów mo¿e siê zastanawiaæ tak¿e w tym roku nad losem m³odych bocianów i ¿e mog± siê pojawiæ pytania, podobne (ale nieco inne) do tych, jakie s± w niektórych postach tego w±tku - zapraszam do przeczytania mojego wpisu z 18 maja 2011 w temacie pt "Co siê dzieje w gnie¼dzie": http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 909#p31909 Post ten cytujê tak¿e tutaj: Witam! Pisz±c ten post nie chcê byæ ani optymistk±, ani pesymistk±. Po prostu wiem, ¿e ka¿dego roku, niebawem po wykluciu piskl±t obserwacje m³odych s± wzmo¿one i zawsze kierujemy swoj± uwagê g³ównie na najm³odsze pisklê. Jest ono mniejsze od rodzeñstwa, wzbudza nasz± sympatiê jako nieporadny "maluszek" - i bardzo dobrze, ¿e tak siê dzieje i nie ma siê tu co dziwiæ. Zapewne (jak co roku) zastanawiamy siê czy ma³y prze¿yje, czy mu siê uda, czy bêdzie mo¿liwe odchowanie a¿ piêciu piskl±t. Nie jest to ³atwe (co ju¿ wiemy z poprzednich lat), ale nigdy nie mo¿na powiedzieæ, ¿e jest to niemo¿liwe. Wydaje mi siê, ¿e decyduj±cym czynnikiem jest tu przede wszystkim pogoda i to, na ile mniejsze pisklêta maj± dostêp do przynoszonego pokarmu i w tym przypadku chyba (?) dobrze jest skupiæ na tym nasze obserwacje. Porównuj±c notowania z poprzednich lat, zobaczymy, ¿e znacz±cym na plus lub minus okresem (nabierania si³ i wzrostu) jest pierwsze 5-14 dni ¿ycia m³odych. Przewidzieæ nic nie mo¿na, jednak¿e (tu kolejne porównanie) w poprzednich latach ró¿nica wieku pomiêdzy najstraszymi pisklakami (pierwszym i drugim, jakie klu³y siê w tym samym dniu a najm³odszym) by³a: w latach 2006 i 2008 - ró¿nica 4 dni a w latach 2009 i 2010 - ró¿nica 5 dni. W tym roku s± to 4 dni (pierwsze i drugie wyk³u³o siê 10 maja, pi±te 14 maja). Kto wie, mo¿e w³a¶nie w tym roku przygodzicka para odchowa 5 piskl±t, ale jak napisa³am - nie jest to (niestety) ³atwe. Zachêcam do obserwacji i trzymajmy kciuki za wszystkie nasze bociany! Zapraszam te¿ do przeczytania kilku wpisów odnosz±cych siê do odchowu piskl±t (temat Bociany: pytania-odpowiedzi, w±tek pt: Wykluwalno¶æ jaj i lêgi bocianów): 14.05.2008 - post Paw³a Dolaty: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 8047#p8047 26.052009 - post Paw³a Dolaty: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 541#p15541 10.04.2010 - statystyka odno¶nie wychowu 5 piskl±t (mój post): http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 082#p23082 12.05.2010 - mój post: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 305#p24305
|
Magdag - 2011-05-26 18:11:51 |
26.05.2011
Dzisiaj bardzo ma³o patrzy³am na nasze bociany, po prostu nie by³o mnie w domu. Ile razy jednak zajrza³am, to akurat widzia³am Przygodê sprz±taj±c± wokól maluszka. My¶lê sobie, ¿e bociany zdecydowanie lepiej wiedz± od ludzi co maj± robiæ i jak. Ona wyra¼nie daje szansê ma³emu, i tak musimy patrzeæ na tê parê bocianów, bo one bardzo siê staraj± wychowaæ ca³± pi±tkê.
|
paniusia - 2011-05-26 19:31:39 |
26.05.11
21:30 wróci³ drugi rodzic (Dziedzic?) z wi±zka trawy, ale ma³e ¶piochy nawet siê nie pobudzi³y.
|
kawia - 2011-05-26 21:09:19 |
26.05.2011 23.15 Pospa³o siê towarzystwo, jak sus³y. To dobrze, bo meteorolodzy zapowiadaj± na najbli¿sz± dobê ciê¿kie warunki pogodowe, podobno nadchodzi znad Niemiec lokalny cyklon Wiktor, z wy³adowaniami, gradem, i innymi atrakcjami... Oby os³ab³ po drodze i nie zagrozi³ maluchom. I wygl±da na to, ze prognozy siê sprawdzaj±... (http://www.industry.siemens.com/industr … on_pl.aspx)
|
Piotr J. - 2011-05-27 02:10:30 |
27.05.2011.
Ruch w gnie¼dzie zacz±³ siê o godzinie 03:46. Wtedy to z maluchów wsta³ Dziedzic. Pisklêta troszkê rozesz³y siê na bok, aby siê za³atwiæ, wysoko wyci±ga³y g³ówki w górê, by po chwili zbiæ siê w jeden ciep³y k³êbek. 04:07 - Dziedzic wyruszy³ na ³owy. 04:13 - Przygoda zakry³a m³ode. Szóstka bocianów oczekuje powrotu Dziedzica. 05:08 - Wróci³. Przygoda natychmiast odlecia³a. 05:09 - Karmienie. Pisklêta rozesz³y siê i stanê³y w kó³eczku. Zrzut pokarmu i wszystko przez wszystkich w zgodzie zosta³o zjedzone(f.2) Kolejne karmienia mia³y miejsce o godzinie: 05:43; 06:34; 07:10; 08:09; 08:28. Jedynie o 08:09 najmniejszy pisklak mia³ problemy z dostaniem siê do pokarmu. Przepycha³ siê miêdzy wiêkszymi i co¶ tam skubn±³, ale nie by³y to du¿e ilo¶ci. Natomiast przy pozosta³ych karmieniach, ca³a pi±tka ustawia³a siê w kó³eczko i najada³a siê do syta. Moim zdaniem, je¶li pogoda nie zrobi jakiego¶ psikusa, najmniejszy ma bardzo du¿e szanse. Przygoda i Dziedzic dostarczaj± du¿e ilo¶ci pokarmu, maluchy s± najedzone.
|
Magdag - 2011-05-27 05:49:56 |
27.05.2011
7:46 maluszek piêknie ju¿ siedzi na kuperku. U niego te¿ ju¿ zaczynaj± siê wybarwiaæ lotki (fot) Dwa najstarsze bocianki ponawiaj± próby stania. Jest to jednak ci±gle trudne. 8:40 kazdy bocianek wyiskany Nie zd±zy³am klikn±æ przy nastêpnych bociankach, które by³y czyszczone(fot.2 i 3) ale widzia³am, ¿e kolejne bocianki te¿.
|
yoko - 2011-05-27 07:13:41 |
Przecudowny ¶pi±cy kr±¿ek z bia³ego puszku, stworzony z piêciu bocianków, a przy nim Dziedzic :) Có¿ za widok... eeehhhhh :) :) :)
|
Magdag - 2011-05-27 07:33:20 |
27.05.2011
9:31 Juz stoi, jeszcze przy pomocy skrzyde³ek i dzioba, jednak ju¿ siê udaje.
|
Justyna - 2011-05-27 08:06:48 |
Obrona gniazda przed obcym bocianem
Wszystko zaczê³o siê ok. godz. 9:55. Samiec chodzi³ po gnie¼dzie ca³y czas patrz±c w niebo. W pewnym momencie obcy bocian podlecia³ z prawej strony, samiec odstraszy³ go wyrzucaj±c w przód dziób. My¶la³am, ¿e na tym siê skoñczy, ale o godz. 9:56 sytuacja siê powtórzy³a. Samiec po tych dwóch nalotach zacz±³ klekaæ, a w pewnym momencie na chwile siê po³o¿y³ tak jak sta³. Przez chwilê by³ spokój, ale ju¿ o godz. 10:01 obcy znów nadlecia³ i to na tyle blisko, ¿e samiec ju¿ nie wytrzyma³ i rzuci³ siê na niego. Nie by³o tego widaæ, ale chyba walczy³y w powietrzu. O godz. 10:02 sytuacja siê uspokoi³a. Zapomnia³am jeszcze napisaæ, ¿e jeden z maluchów pomaga³ tacie w odstraszaniu, robi³ wszystko tak jak tata.
10:11 Przylecia³a samica, znów wróg pojawi³ siê na niebie. Bociany przyst±pi³y do intensywnego odstraszania. 10:13 Uspokoi³o siê. 10:14 Samiec odlecia³, a samica poda³a posi³ek maluchom, jad³y wszystkie.
|
Justyna - 2011-05-27 10:55:36 |
12:41 Maluchy pod opiek± taty (fot.1). 12:50 Jeden z bocianków æwiczy stanie na nó¿kach (fot.2). 12:52 Ten sam bocianek znów æwiczy (fot.3).
|
Piotr J. - 2011-05-27 14:56:47 |
27.05.2011.
16:55 - Czy to os³ona przed deszczem?
|
wladek12 - 2011-05-27 15:24:18 |
27.05.2011.
17.19. Jeden z tych starszych bocianków w kucki zacz±³ wycofywaæ siê z do³ka i zapewne za³atwi³ siê.(f.1.). Zaraz te¿ do³±czy³ do reszty pisklaków. 17.22. Na gniazdo przyby³a Przygoda oznajmiaj±c to klekotem i Dziedzic po chwili odlecia³. 17.31. Przygoda na gnie¼dzie dogl±da i przypatruje siê maluchom.(f.2.).
|
kawia - 2011-05-27 15:37:25 |
27.05.11 17.30 To nie jest parasol, tylko ¶wie¿y materacyk :-) Pomna ubieg³ego roku nie chcê zapeszaæ, wiêc nic nie mówiê, ale ta kupa t³u¶ciochów, która lezy w gnie¼dzie wygl±da fantastycznie! Ok. 17.30 by³o karmienie - jaki¶ du¿y kês, wygl±daj±cy na kreta przechodzi³ z dzioba do dzioba, na pewno by³ w dziobie Pi±tka, ale, czy da³ radê po³kn±æ - nie wiem, zas³ania³y siê. Do karmienia wszystkie ³adnie kucnê³y, choæ niektóre lepiej, a inne gorzej. Po karmieniu znowu pad³y i ¶pi±.
|
Magdag - 2011-05-27 16:53:18 |
27.05.2011
18:50 Nasze t³u¶ciochy - jak je nazwa³a s³usznie Kawia - spi± w kó³eczku, tylko maluszek co¶ kombinuje.
|
kawia - 2011-05-27 17:54:28 |
27.05.2011
20.00 Dziedzic pilnuje potomstwa, które spokojnie siê przewraca z boku na bok, albo æwiczy przysiady - to najstarszy. 20.05 Wróci³a Przygoda, z kêp± siana w dziobie, jak co wieczór. Trzeba robiæ porz±dki w gnie¼dzie... 20.07 Karmienie. Szyk kó³eczkowy siê zagubi³... i mamy szyk: "Ja chcê wiêcej!" 21.08 Wróci³ Dziedzic z sianem w dziobie (chyba to on, ju¿ ciemno siê robi) i zrzuci³ trochê po¿ywienia po stronie malucha. Dziobie za¿arcie. Druga porcja po sprawiedliwo¶ci - po drugiej stronie. Dzieci pójd± spaæ najedzone. 21.48 Przygoda jednak by³a na tzw. podkurku i dopiero wróci³a. Poklekotali. 22.33 Deszcz zacz±³ padaæ... Niedobrze, ju¿ s± du¿e i nie zmieszcz± siê pod skrzyd³ami rodziców. A nieprawda. Jednak parasol zosta³ rozpiêty!
|
Renia - 2011-05-27 21:05:31 |
23:06 - Prawdopodobnie temperatura w Przygodzicach obni¿y³a siê. Pisklêta ¶pi± pod skrzyd³ami rodzica, tam jest ciep³o.
|
Piotr J. - 2011-05-28 02:39:27 |
28.05.2011.
04:29 - Na posterunku z m³odymi stoi Przygoda. Jeden z maluchów, obudzi³ ca³e towarzystwo podrzucaj±c wypluwkê le¿±c± do³ku. Tak ja podrzuca³, ¿e w koñcu wyl±dowa³a na jednym z rodzeñstwa. Pisklaki wsta³y, niektóre wyprostowa³y nó¿ki, by po minucie ponownie zbiæ siê w jeden k³êbek. 04:40 - Wróci³ Dziedzic. Przyniós³ grub± ga³±¼, któr± przeci±gn±³ po pisklêtach. To te¿ sposób na obudzenie dziatwy. 04:41 - Karmienie. Wszystkie maluchy pojad³y. 05:07 - Wróci³a Przygoda. Pokarm poda³a dopiero o 05:22. Podzieli³a go na dwie porcje i bez problemów pojad³y wszystkie maluchy. 05:56 - Przyby³ Dziedzic z zielon± ga³±zk±. Poda³ pokarm tak, ¿e najm³odszy nie mia³ szans na dostanie siê do sto³u. Tym razem g³oduje.
|
Magdag - 2011-05-28 04:52:38 |
28.05.2011
6:00 - 6:30 Du¿o siê dzia³o. Jeden z rodziców dwa razy przylatywa³ z wielk± ilo¶ci± siana, pó¼niej z ga³êziami. Oboje rodzice pracowali nad umocnieniem obrze¿a gniazda. Obchodzili dooko³a sprawdzali, wpl±tywali ga³êzie. To tak wygl±da³o jak szykowanie gniazda dla prawie ju¿ wstaj±cych dzieci i ich chêci do przemieszczania siê.Ten ma³y do³ek zaczyna byæ troszkê niepotrzebny, a gniazdo musi byæ bezpieczne.
|
Iganka - 2011-05-28 05:31:44 |
28.05. 2011
07:15 - pisklêta dosta³y ma³± przek±skê od Przygody, nie by³o wiele do zjedzenia ale m³ode bocianki bez po¶piechu , starannie wyszukiwa³y resztki pokarmu w ¶ció³ce, teraz ju¿ przecie¿ nic nie mo¿e marnowaæ siê 07:26 - Dziedzic przyniós³ nowe ga³±zki do gniazda, minutê pó¼niej Przygoda odlecia³a, pisklêta zosta³y pod opiek± Dziedzica przytulone ciasno do siebie drzemi± 07:52 - w gnie¼dzie spokój, ma³e bocianki dalej odpoczywaj± przytulone, tworz±c optycznie nakrapian± czarnymi cêtkami bia³± plamê na ¶rodku gniazda :)
|
Piotr J. - 2011-05-28 05:38:45 |
28.05.2011.
06:16 - Przylecia³a Przygoda, a Dziedzic dopiero po trzech minutach odlecia³. Odlecia³ i szybko wróci³ z sianem w dziobie. Przygoda nie karmi³a m³odych. 06:26 - Na minutê wylatuje Dziedzic i wraca z ga³êzi±. Umacnia ni± brzeg gniazda. Przygoda w tym czasie ca³y czas przewraca siano le¿±ce dooko³a ma³ych. 06:29 - Sytuacja siê powtarza. Dziedzic dzi¶ postanowi³ wzmocniæ brzeg gniazda. Razem z Przygod± u³o¿y³ ga³±zkê i odlecia³. 06:36 - Przygoda podesz³a do m³odych i zrzuci³a pokarm. Trzy minuty pó¼niej, po powrocie Dziedzica, odlecia³a. 06:59 - Wróci³a, ale na razie nie karmi m³odych.
|
Piotr J. - 2011-05-28 07:25:17 |
28.05.2011.
09:23 - Przygoda ¶pi na stoj±co, a maluchy grasuj± po gnie¼dzie.
|
BABCIA Mariola - 2011-05-28 09:44:01 |
11:30 ¯aba by³a dobra ale mog³a byc w liczbie mnogiej.
Uploaded with ImageShack.us
|
Magdag - 2011-05-28 11:41:36 |
28. 05.2011
Trochê po 13:00 Matczyna opieka bociania; i porozmawia z dzieckiem i przewinie :)
|
Iganka - 2011-05-28 13:55:16 |
28.05. 2011
15:36 - Dziedzic wróci³ z ³owów, Przygoda za¶ wyfrunê³a na polowanie, po niespe³na minucie rozpocz±³ karmienie piskl±t, porcja by³a spora i zawiera³a jeden"konkretny" element tzn. do¶æ du¿y k±sek, który przypomina³ wygl±dem p³at czego¶ jasnego, lekkiego, jednemu ze starszaków uda³o siê "za³apaæ" na ca³y ten kês, nie mia³o problemów z po³kniêciem , reszta piskl±t natomiast pozbiera³a drobniejsze k±ski po¿ywienia. Po zachowaniu m³odych by³o widaæ, ¿e by³o im ma³o, wyci±ga³y dziobki do dzioba rodzica ale jeszcze trochê musz± podrosn±æ :) . Przy tym karmieniu zauwa¿y³am, ¿e pisklêta podczas jedzenia zaczynaj± "u¿ywaæ" skrzyde³ek - rozk³adaj± je i trzepocz± 15:38 - ju¿ by³o po karmieniu
|
Iganka - 2011-05-28 19:27:06 |
28.05. 2011
21:00 - pisklêta ¶pi± po opiek± jednego rodzica, chocia¿ rodzic te¿ przysypia, takie du¿e pisklêta nie wymagaj± ju¿ tak intensywnej opieki, czasem które¶ z piskl±t obudzi siê ¿eby rozprostowaæ skrzyde³ka, tym razem to najm³odszy, widaæ na jego skrzyde³kach zacz±tki czarnych lotek a wiêc ró¿nice w jego wygl±dzie powoli zaczynaj± siê zacieraæ, jest tylko najmniejszy, mo¿e ju¿ bociani rodzice nie bêd± go tak czêsto "lustrowaæ" ? 21:27 - w gnie¼dzie s± ju¿ oboje bociani rodzice, m³ode chyba dosta³y jak±¶ ma³± przek±skê ? ( kiedy pisa³am tego posta ), bo zobaczy³am tylko koñcówkê, kiedy doros³y bociek wydziobywa³ co¶ z gniazda
|
Magdag - 2011-05-29 05:38:30 |
29.05.2011
7:18 przylecia³ rodzic z du¿± kêp± siana i by³o karmienie. Nie bardzo widzia³am , czy ma³y te¿ jad³ ale chyba ta ma³a g³ówka te¿ siê pojawia³a przy tym dziobaniu. Druga fotka jest o tym jak bocianki ju¿ siê rozchodz± po gniê¼dzie i jak ma³y zaczyna wygl±daæ prawie podobnie do starszych.
|
Iganka - 2011-05-29 06:06:41 |
29.05. 2011
08:05 - Kto zgadnie gdzie jest pi±te pisklê ?? :) ( nie jest to najm³odszy pisklak ) 08:16 - tajemnica szybko wysz³a na jaw - pisklê by³o przykryte ogonem rodzica - Dziedzica (fot.2) 08:19 -Dziedzic w roli stró¿a gniazda ale na zasadzie "róbta co chceta" (fot.3) 08:55 - z ¿erowiska wróci³a Przygoda, Dziedzic odlecia³, pisklêta zosta³y nakarmione, Przygoda zrzuci³a pokarm do ¶rodka do³ka ( ju¿ nie na brzeg ) a pisklêta ustawione wokó³ jej dzioba wy³apywa³y b³yskawicznie k±ski (fot.4)
|
Piotr J. - 2011-05-29 07:31:38 |
29.05.2011.
09:11 - Po nakarmieniu m³odych, Przygoda siad³a w do³ku. M³odzie¿ w tym czasie wybra³a siê na spacer na brzeg gniazda.
|
Iganka - 2011-05-29 09:46:51 |
29.05. 2011
11:41 - zmiana bocianich rodzicieli, przylatuje Dziedzic, Przygoda wyfruwa na poszukiwanie po¿ywienia 11:42 - Dziedzic wyrzuca pokarm jak poprzednio do ¶rodka do³ka a pisklêta w ci±gu kilku sekund "poch³aniaj±" po¿ywienie 11:52 - nasz ulubieniec ( najm³odszy z pi±tki ) próbuje wstawaæ na nogi, natomiast starszak ( na pierwszym planie fot.3) zrobi³ ju¿ trzy kroki na w³asnych wyprostowanych nogach! :)
|
Sve - 2011-05-29 12:33:48 |
29.05.2011
O godz. 13.36.40 – 13.37.56 pilnuj±cy rodzic wylecia³ i bocianki przez 76 sec. zosta³y samotne.
|
Iganka - 2011-05-29 13:34:35 |
29.05.2011
15:06 - Przygoda przylecia³a do gniazda, Dziedzic zwolni³ "posterunek" i zaraz wylecia³ 15:09 - Przygoda wyrzuca z wola po¿ywienie dla piskl±t,które w zasadzie jest jakim¶ wielkim kawa³em , wiotkim elementem czego¶ , co przypomina kawa³ek skóry, pisklêta oczywi¶cie rzuci³y siê na te zdobycz, ka¿de przeci±ga³o w swoj± stronê, nie widzia³y nawet, ¿e Przygoda próbuje jeszcze co¶ podaæ w innym miejscu 15:13 - pisklêta tym razem nie najad³y siê, Przygoda odebra³a im i sama skonsumowa³a to "co¶" 15:46 - ponownie w gnie¼dzie "zdobycz" Przygody, Przygoda przerzuca j± w ró¿ne miejsca ( byæ mo¿e jest to jaka¶ folia ? ), pisklêta chyba ju¿ nie interesujê siê takim "jedzeniem"
|
adrian_lasek - 2011-05-29 14:41:10 |
W³a¶nie przed chwil± rodzic wyplu³ to co¶, niby skóra, jaki¶ kawa³ek szmatki lub folii. Jeden m³ody po przeci±ganiu z innym, w koñcu to po³kn±³ w ca³o¶ci. Mam nadziejê, ¿e by³o to co¶ co mo¿e strawiæ, bo w innym przypadku mo¿e byæ ¼le.
|
kawia - 2011-05-29 14:48:11 |
29.05.2011
godz. 16.50
iganka napisał:29.05.2011 15:09 - Przygoda wyrzuca z wola po¿ywienie dla piskl±t,które w zasadzie jest jakim¶ wielkim kawa³em , wiotkim elementem czego¶ , co przypomina kawa³ek skóry, pisklêta oczywi¶cie rzuci³y siê na te zdobycz, ka¿de przeci±ga³o w swoj± stronê, nie widzia³y nawet, ¿e Przygoda próbuje jeszcze co¶ podaæ w innym miejscu 15:13 - pisklêta tym razem nie najad³y siê, Przygoda odebra³a im i sama skonsumowa³a to "co¶" 15:46 - ponownie w gnie¼dzie "zdobycz" Przygody, Przygoda przerzuca j± w ró¿ne miejsca ( byæ mo¿e jest to jaka¶ folia ? ), pisklêta chyba ju¿ nie interesujê siê takim "jedzeniem"
vide tez post adriana_laska wy¿ej
Niedaleko jest masarnia, by³y ju¿ problemy z odpadami, ale mog³a te¿ byæ to wypluwka - resztka z wê¿a czy gryzonia. Folia chyba nie. W ka¿dym razie d³ugo kr±¿y po gnie¼dzie, mo¿e nie zrobi szkody, skoro Przygoda j± ju¿ dwa razy ³yka³a i zwraca³a... A teraz - poobiednia sjesta.
|
Iganka - 2011-05-29 15:17:13 |
28.05.2011
16:33 - operator pokaza³ fajne zbli¿enie na przygodzickie pisklêta, warto zobaczyæ je z bliska, bo z ka¿dym dniem bêd± zachowywaæ siê i wygl±daæ inaczej :)
|
kawia - 2011-05-29 16:05:35 |
29.05.11 godz. 18 Dziedzic nakarmi³ m³ode. Jad³y, jad³y, jad³y, wyjada³y sobie z dziobów, a¿ pad³y najedzone i zajê³y siê ro¶niêciem. 18.56 Wróci³a Przygoda, poda³a w dwóch porcjach pokarm, ma³y sta³ wprost pod matczynym dziobem, wiêc wsuwa³, a¿ siê ca³y trz±s³, reszta te¿. Teraz odpoczywaj± i trawi±. Ma³y, podpieraj±c siê skrzyde³kami, usi³uje stan±æ na nogi! 19.04 Stojê, stojê! Czuje siê ¶wietnie! - fot. 3 20.30 Przylecia³ Dziedzic, jak zwykle pod wieczór z kêp± siana w dziobie, rzuci³ je na pisklaki (on chyba tak sobie dowcipkuje ;)) i poda³ spora porcjê pokarmu, któr± do¶æ spokojnie dzioba³y wszystkie pisklêta bez przepychania. Potem kluchy siê pospa³y, wystawiaj±c t³uste kuperki do ¶wiata.
|
Renia - 2011-05-29 19:22:32 |
21:21 - W gnie¼dzie b³ogi spokój. Bocianki ¶pi± w do³ku przytulone do siebie pod opiek± jednego z rodziców. U m³odych coraz lepiej s± widoczne wyrastaj±ce stopniowo czarne lotki.
|
Piotr J. - 2011-05-29 19:44:28 |
29.05.2011.
21:45 - Do gniazda wróci³a Przygoda. 21:47 - Ostatni dzi¶ posi³ek. Wiele nie widaæ, poniewa¿ Dziedzic zas³ania rodzinkê.
|
Magdag - 2011-05-29 19:58:17 |
29.05.2011
21:55 Kto tu w³a¶ciwie czuwa nad gniazdem? Chyba nasz bocianek :). (fot1) 22:54 I to bocian i to bocian (fot.2) Ach ta niewa¿na ró¿nica wielko¶ci
|
Piotr J. - 2011-05-30 02:30:26 |
30.05.2011.
04:33 - Przygoda z Dziedzicem zadbali ju¿ o obfite posi³ki. Maluchy smacznie ¶pi± w do³ku. 05:04 - Wróci³ Dziedzic. Przyniós³ zielonej trawy. Karmienie. Maluchy ³adnie ustawi³y siê w kó³eczku i wszystkie pojad³y. 05:59 - Kolejne karmienie. Tym razem przez Przygodê. I teraz by³a pe³na zgoda w¶ród maluchów. Ustawione w kó³eczko wyczy¶ci³y do³ek z pokarmu.
|
yoko - 2011-05-30 05:06:10 |
7.03 - karmienie przez Dziedzica i jak zwykle bociani±tka jad³y zgodnie "do kó³eczka" Nie obserwowa³am gniazda od pi±tku i a¿ nie mogê uwierzyæ jak du¿o maluchy uros³y prze te 3 dni, a nasz najm³odszy Pi±teczek ju¿ coraz bardziej dorównuje rodzeñstwu - urós³, widaæ lotki, siedzi piêknie na kuperku i staje na nó¿kach :) To bêdzie najcudowniejsze wydarzenie roku je¶li wychowa siê ca³a pi±tka (a wierzê w to bardzo) :) :) :)
|
Angelika - 2011-05-30 06:02:46 |
30.05.2011
8:01 Maluchy wygl±daj±, jakby ogl±da³y ju¿ otaczaj±cy je ¶wiat. :D :) S± tak sympatyczne, ¿e jak zagl±dam do gniazda, to od razu robi mi siê mi³o. Piêkny widok piêciu dorodnych pisklaczków. :)
|
Piotr J. - 2011-05-30 07:23:43 |
30.05.2011.
09:26 - Karmienie.
|
adrian_lasek - 2011-05-30 08:45:09 |
Dzisiaj wszystkie bocianki chocia¿ przez chwilê sta³y na wyprostowanych nogach, najm³odszy równie¿, co prawda chwia³ siê, ale nogi wyprostowane by³y.
|
Asia814 - 2011-05-30 08:48:59 |
10:43 Bociusie ³azikuj± po gnie¼dzie - dziêki p. operatorowi za fajne zblizenie pisklaków. :):):)
|
yoko - 2011-05-30 09:14:28 |
Od trzech lat obserwujê gniazdo, ale pierwszy raz widzia³am jak rodzic podawa³ wodê pisklakom (co mia³o miejsce o 11.15) - widok bezcenny :)
|
Iganka - 2011-05-30 09:17:11 |
30.05. 2011
11:13 - pisklêta s± same w gnie¼dzie , jak za chwilê okaza³o siê bocian rodzic zostawi³ pisklêta i polecia³ po wodê dla nich, jest bardzo gor±co , pisklaki s± spragnione, otwieraj± szeroko dzióbki, dysz± . Najpierw bocian zrzuci³ kêpê mokrej trawy , jedno z piskl±t przywar³o do niej aby och³odziæ cia³ko, potem, rodzic wylewa³ wodê z dzioba , poi³ pisklêta i polewa³ je wod± dla och³ody. Tak bociani rodzice robi± kiedy temperatura jest wysoka, nasze pisklêta s± ju¿ na tyle du¿e , ¿e mog± byæ tak ch³odzone. Bardzo mi ich ¿al, ¿e tak musz± mêczyæ siê w pe³nym s³oñcu ...
|
Piotr J. - 2011-05-30 09:32:11 |
11:34 - Zamiana rodziców i karmienie.
|
kawia - 2011-05-30 09:56:29 |
30.05.2011 godz. 12 Coraz to inny maluch æwiczy wstawanie i trzymanie siê na nogach. Ale nie jest chyba bardzo gor±co, mo¿e wiatr ch³odzi, bo rodzina na s³oñcu, a doros³y nie cieniuje.
Przed nami tydzieñ upa³ów - tak w ka¿dym razie mówi± prognozy. Trzymajmy kciuki za bociani± rodzinê, bo dotychczas pogoda jej nies³ychanie sprzyja³a. Oby tak dalej.
BTW Poczyta³am sobie, o smutnych wydarzeniach w Warszewie i Ustroniu, na tym tle jeszcze wyra¼niej widaæ, jakimi ¶wietnymi rodzicami jest nasza para - ¿adnych ¶mieci w gnie¼dzie, obfity pokarm (oczywi¶cie, to równie¿ kwestia warunków przyrodniczych), staranna opieka. Mo¿na powiedzieæ, ¿e dwa lata temu obecny Dziedzic upatrzy³ sobie to gniazdo, dopi±³ swego i dobrze zrobi³; dziadek Darwin by³by z niego dumny ;)
|
Barbarka - 2011-05-30 11:11:23 |
30 maja 2011 r.
Maluchy chyba bardzo g³odne, bo bardzo niespokojne... Ale wszystkie piêæ! Szanse najm³odszych na prze¿ycie ci±gle rosn±. Puk, puk w niemalowane ;)
W³a¶ciwie to pierwszy lêg tej pary, który mo¿emy obserwowaæ w normalnych warunkach. Bo poprzedni, jak wszyscy to wiemy, zakoñczy³ siê bardzo szybko i du¿o przed czasem...
|
Iganka - 2011-05-30 15:12:53 |
30.05. 2011
16:59 - najm³odszy pisklak dosta³ "nadprogramowo" je¶æ, reszta piskl±t by³a odwrócona ty³em , nie widzia³y jak rodzic wyrzuci³ z wola na bok "garstkê" pokarmu, potem do³±czy³ siê drugi i dwa bocianki dokoñczy³y poczêstunek :)
|
Pawe³ T. Dolata - 2011-05-30 17:42:06 |
Witam!
Dziêkujê yoko i igance za informacje o pojeniu i polewaniu piskl±t przez rodzica wod±. To faktycznie rzadkie zachowanie.
Jak s³usznie zauwa¿y³a iganka, takie zachowanie ¶wiadczy nie tylko o upale, ale te¿ o tym, ¿e w ocenie rodzica m³ode maj± ju¿ na tyle ustalon± termoregulacjê organizmów, ¿e nag³y prysznic ich nie wych³odzi. To znaczy, ¿e zasadniczo przekroczy³y wa¿ny próg, by rozwijaæ siê prawid³owo a¿ do wylotu z gniazda ca³ej pi±tki, czego im i nam bocianolubom ¿yczê! :)
Pozdrawiam Pawe³ T. Dolata Po³udniowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl
iganka napisał:30.05. 2011
11:13 - pisklêta s± same w gnie¼dzie , jak za chwilê okaza³o siê bocian rodzic zostawi³ pisklêta i polecia³ po wodê dla nich, jest bardzo gor±co , pisklaki s± spragnione, otwieraj± szeroko dzióbki, dysz± . Najpierw bocian zrzuci³ kêpê mokrej trawy , jedno z piskl±t przywar³o do niej aby och³odziæ cia³ko, potem, rodzic wylewa³ wodê z dzioba , poi³ pisklêta i polewa³ je wod± dla och³ody. Tak bociani rodzice robi± kiedy temperatura jest wysoka, nasze pisklêta s± ju¿ na tyle du¿e , ¿e mog± byæ tak ch³odzone. Bardzo mi ich ¿al, ¿e tak musz± mêczyæ siê w pe³nym s³oñcu ...
http://www.allegaleria.pl/images/fdv82w … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/rlqxyq … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/34n4g6 … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/gafmui … _thumb.jpg
|
Piotr J. - 2011-05-31 01:47:19 |
31.05.2011.
Dzi¶ pierwsza na ¿erowisko polecia³a Przygoda. O godzinie 03:45 ju¿ jej w gnie¼dzie nie by³o. Musia³a odlecieæ kilka minut wcze¶niej. 04:00 - Jeden z maluchów razem z Dziedzicem pilnuje gniazda. (f.1) 04:41 - Wróci³a Przygoda. Dziedzic odlecia³. Pierwsze dzi¶ ¶niadanie. Najmniejszy mia³ ma³e k³opoty z dostaniem siê do karmy, ale poradzi³ sobie. Uda³o mu siê przepchaæ do przodu (f.2,3). 06:08 - Poranna toaleta. Wszystkie maluchy czyszcz± woje piórka. A jednemu to ju¿ chce siê lataæ (f.4,5).
|
Wojtek M - 2011-05-31 05:24:59 |
31.05.2011 godz. 7:30 Zgodne spo¿ywanie ¶niadanka\
|
Justyna - 2011-05-31 06:08:34 |
8:08 Mamusia czy¶ci do³ek, a maluchy posz³y za cieniem na brzeg gniazda. 8:14 I teraz wiadomo dlaczego mamusia tak czy¶ci³a do³ek, po prostu chcia³a siê po³o¿yæ. 8:15 Jeden z bocianków æwiczy stanie na nó¿kach. Nawet ju¿ teraz stoi bez podpierania siê skrzyde³kami.
|
Angelika - 2011-05-31 06:14:44 |
31.05.2011
8:15 Przygoda po³o¿y³a siê w do³ku. Wygl±da jak te nasze wszystkie maluchy. By³a taka chwila, ¿e nie by³o jej widaæ i my¶la³am, ¿e odlecia³a. :D Wiaterek, choæ bardzo gor±co. Nasza wspania³a pi±tka maluchów wygl±da piêknie, oby tak dalej nasze pociechy. :D
|
morelee - 2011-05-31 08:52:00 |
31-05-2011 10.23 zmiana warty, Przygoda wróci³ na gniazdo i nakarmi³a dzieci, do¶æ ma³a porcja pokarmu w której by³o jedno du¿e "co¶" co 2-3 pisklaki do¶æ d³ugo ci±gnê³y ka¿dy sobie. Nie wiem który po³kn±³ bo Przygoda zas³oni³a. 10.30 pisklaki domagaj± siê dok³adki, ale Przygoda nic wiêcej nie daje. 10.56 ca³y czas Przygoda z pisklakami.
|
Justyna - 2011-05-31 10:12:18 |
12:10 Maluchy same, bo mama polecia³a po wodê. 12:12 Wróci³a mama z ma³± ilo¶ci± sianka w dziobie. Po po³o¿eniu sianka przyst±pi³a do pojenia dzieci. Trójka pi³a prosto z dzioba mamy. 12:18 Samica poda³a jaki¶ bia³y kawa³ek, który znikn±³ w brzuchu którego¶ starszaka. Samica stara siê podaæ co¶ jeszcze, ale nie mo¿e wypluæ.
|
Iganka - 2011-05-31 13:04:48 |
31.05. 2011
!4:09 - pisklêta poci±gaj± Dziedzica za dziób, s± niespokojne, domagaj± siê karmienia albo pojenia a Dziedzic mia³ dla nich co¶ w wolu, wyrzuci³ pokarm, pisklêta dosta³y je¶æ "na ¿±danie" i chyba to pomog³o, bo uspokoi³y siê , zwil¿y³y przynajmniej gardziele
|
Iganka - 2011-05-31 18:33:02 |
31.05. 2011
16:52 - do gniazda przylecia³ Dziedzic, przyniós³ w dziobie trochê wody, pisklêta pi³y prosto z jego dzioba albo spija³y wodê z gniazda, któr± Dziedzic pola³ do³ek gniazda (fot.1), potem wyrzuci³ z wola po¿ywienie, pisklêta jad³y bez po¶piechu (fot.2) 20:26 - teraz pisklêtami opiekuje siê Przygoda, bocianki s± spokojne, odpoczywaj± ,temperatura jest ju¿ przyjazna, jedno z piskl±t æwiczy stanie, potrafi staæ na wyprostowanych nogach kilka sekund bez podpierania (fot.3)
|
Piotr J. - 2011-05-31 19:23:12 |
31.05.2011.
21:27 - Oj, co¶ z tym przykrywaniem "maleñstw" to ju¿ ciê¿ko sobie poradziæ (f.1). Nad przygodzickie gniazdo nadci±ga burza. Jest ciemno i widaæ jak okolica jest rozja¶niana przez b³yskawice. 21:37 - Wróci³ Dziedzic. 21:39 - M³odzie¿ dosta³a ostatni dzi¶ posi³ek (f.2)
|
Iganka - 2011-05-31 19:39:24 |
31.05. 2011
21:29 - by³o trochê "deptania" przy tym siadaniu (fot.1) i wstawaniu (fot.2) ale Przygoda da³a radê :) Pisklêta te¿ dzielne, wytrzyma³y to przygniatanie 21:39 - burza szaleje a one "siê karmi±" ale to mo¿e dobrze, bo dobre jedzenie roz³aduje stres 22:00 - Dziedzic równie¿ próbowa³ ochroniæ pisklêta przed deszczem ale po kilku próbach zakoñczy³ siadanie i stan±³ nad pisklêtami z rozchylonymi skrzyd³ami (fot.3,4)
|