Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Zapis z karmienia o 17:21 w "Filmikach z gniazda".
Offline
Użytkownik
18.48. Krótka odsłona piskląt, chyba Dziedzic musiał się załatwić. Małe się kręcą, ale tatuś zaraz je schował.
19.26 Następne wietrzenie - małe się wyciągały do ojcowskiego dzioba, ale raczej nic z niego nie wypadło.
19.35. Dziedzic wstał (1) i odleciał, wróciła Przygoda i niezwłocznie wzięła się do karmienia piskląt. Z dzioba wypadły dwie białe drobne rybki, jedna z nich została połknięta przez któreś z piskląt, druga wpadła pod ich brzuszki i chyba tam została. Karmienie trwało około minuty. (2,3)
Ostatnio edytowany przez kawia (2010-05-16 17:45:04)
Offline
Zbanowany
20:24. Bardzo króciutkie wietrzenie młodych.
20:34. Do gniazda wrócił Dziedzic. Przygoda wstała, odeszła na bok. Niestety, chyba zawiodła się na partnerze, bo ten nie wykazał zainteresowania dołkiem. Przygoda siadła ponownie na młodych.
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-16 19:02:14)
Offline
Zbanowany
17.05.2010
04:05. Od bardzo długiego czasu, Dziedzic nie zmienia pozycji, osłania maluchy przed zimnem. Pogoda paskudna, wieje i pada.
04:47. Gniazdo opuściła Przygoda.
04:48. Dziedzic zaprezentował młode. Są całe i zdrowe.
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-17 03:09:49)
Offline
Użytkownik
17 maja
6:01
Witajcie boćki i pisklaki
- na poklatkowej jest noc
- na strumieniowej jeden bocian wygrzewa pisklęta. Jak przżyjecie takie paskudne niemowlęctwo tobędziecie silnymi ptakami. Słychać bębnienie deszczu a temperatura tylko 9 stopni prawie jak w lodówce. Ciekawe ile stopni jest pod pierzyną rodzica.
METEO podało, że dziś przy dość silnym wietrze odczuwalna temperatura będzie wynosiła tylko PIĘĆ stopni.
Ostatnio edytowany przez BABCIA Mariola (2010-05-17 05:43:18)
Offline
17.05.2010
Witajcie boćki!
7:20 Jeden rodzic cały mokry ogrzewa swoje maluchy. Oj ciężka wiosna, ciężka. Maluchy mało oglądają ostatnio otaczający je świat, ale dobrze, niech rodzice je osłaniają od zimna i deszczu.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-05-17 05:27:59)
Offline
Zbanowany
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
Offline
joanna1515 napisał:
17.05.2010
8:45 Karmienie, pisklak z tyłu nie dopchał się do pożywienia. Na fot 4 dojadanie z pod skrzydła.
Filmik z karmienia. Widać dokładnie, jak jeden pisklaczek jakiś ospały dzisiaj. Zanim się zorientował, że mama dała jeść, rodzeństwo już prawie skonsumowało całość. Miejmy nadzieję, że ten ospały pisklaczek weźmie się w garść i następnym razem to on będzie pierwszy w jedzeniu.
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Zbanowany
Przygoda siedzi cały czas na maluchach od godziny 08:46?
Offline