Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
Offline
Moderator
05-04-2014
Dzisiaj, nareszcie zobaczyłam samiczkę samą w gnieździe, bo do tej pory przylatywała za samcem i stała na gnieździe w jego towarzystwie.
Następny szczegół, to zainteresowanie gniazdem samiczki - poprawiała wyściółkę, przetrząsnęła podłoże. Czy może wreszcie "przekonała" się do gniazda, może w końcu doczekamy się pierwszego jaja ? Wieczorem samiczka zjawiła się w gnieździe, ale aż do zmierzchu nie usiadła na gnieździe ( później już nie widać co dzieje się w gnieździe)
Offline
Moderator
07-04-2014
W gnieździe bez zmian, jaja nadal nie ma.
Dzisiaj podczas popołudniowych obserwacji gniazda widziałam samiczkę siedzącą na środku gniazda Miałam więc nadzieję, że jest to przymiarka do złożenia pierwszego jajka, ale po powrocie Tomasa, samiczka opuściła środek gniazda, przed zmierzchem obydwa bociany stały na koronie gniazda.
Offline
Moderator
08-04-2014
Długo oczekiwane pierwsze jajo pojawiło się dzisiaj w gnieździe bocianów czarnych
Nareszcie!, Już zaczęły mnie ogarniać wątpliwości, czy czasem wszystko w porządku z samiczką, ale wreszcie zdecydowała się. Nie darmo wczoraj kilka razy przylatywała do gniazda w ciągu dnia, widać było zainteresowanie gniazdem, często sprawdzała środek gniazda przekładając drobne patyczki, spędzała więcej czasu w gnieździe niż zwykle, bez towarzystwa samca.
Pojawienie się pierwszego jajka zapewne zwiększyło zainteresowanie fanów bocianów czarnych i zbyt duże obciążenie strony częstymi wejściami, większej liczby obserwujących niż dotychczas, powodowało awarie podglądu, trudno było dzisiaj monitorować węgierskie bociany czarne.
Jak zwykle, pierwsze jajko nie jest jeszcze ogrzewane, bociany na przemian pilnują gniazda, stojąc blisko nad jajkiem. Pogoda dzisiaj była wyśmienita, ostre słońce "zalewało" gniazdo w godzinach południowych, bociany ustawiały się w taki sposób nad jajem, aby go maksymalnie cieniować a nawet chroniły przed przegrzaniem siadając na gnieździe i osłaniały własnym ciałem.
Offline
Moderator
09-04-2014
Wcześnie rano można było bez problemów podziwiać pierwsze jajko bocianów czarnych - kamera działała bez zakłóceń (fot.1,2)
Już o godzinie 17:39 samiczkę można było zastać siedzącą na gnieździe i aż do zmierzchu (dopóki była widoczność z kamery) nie opuszczała gniazda, zmieniała tylko kierunek wysiadywania. O 19:36 w gnieździe był również samiec, który asystował wysiadującej partnerce. Jutro rano w gnieździe powinno pojawić się drugie jajko
Offline
Moderator
12-04-20-14
Dzisiaj para bocianów czarnych zaprezentowała trzy jaja !
Jajka są pilnie strzeżone, bociany na przemian je inkubują, wietrzą, spulchniają podłoże wokół, choć w porównaniu z gniazdem estońskim, gniazdo węgierskie jest ubogie w miękki budulec, ale niewykluczone, że znoszenie materiału i moszczenie dołka gniazdowego dopiero rozpocznie się teraz, kiedy jaj przybywa.
Zmieniło się również ustawienie kamery, teraz obiektyw skierowany jest na środek gniazda i można w dużym zbliżeniu obserwować co dzieje się w dołku gniazdowym.
Offline
Moderator
14-04-2014
Dzisiaj w gnieździe nadal są trzy jajka.
Dwudniowa częstotliwość znoszenia jaj przez bociany, wskazywałaby na to, że dzisiaj powinno pojawić się kolejne, czwarte jajko, lecz kiedy bocian wysiadujący jaja wstał, w dołku gniazdowym bieliły się trzy jaja. Być może już tak zostanie, docelowo będą wysiadywane trzy jajka, ale czasem, niespodziewanie przyroda lubi zaskoczyć , więc wciąż jeszcze można mieć nadzieję na więcej
Offline
Moderator
Offline
Moderator
22-04-2014
W bocianim gnieździe żywności pod dostatkiem
Od rana w gnieździe leżała ryba, któryś z bocianów przyniósł rybę, ale żaden jej skonsumował. Ryba zmieniała miejsce na gnieździe, nawet była przez krótki czas "wysiadywana".
Czyżby któryś z boćków uznał, że na wszelki wypadek, gdyby partner/zmiennik długo nie wracał, to przyda się szybka przekąska na miejscu?
W ubiegłym sezonie samiec również konsumował w gnieździe ryby "na wynos"
Offline
Moderator
Offline
Moderator
10-05-2014
Węgierskie bociany czarne jeszcze cierpliwie wysiadują trzy jaja, ale okres inkubacji dobiega końca, to już 32 dzień odkąd w gnieździe pojawiło się pierwsze jajko.
Zrzuty z godziny 18:32 i 19:47 ilustrują stan jaj na dzień dzisiejszy - jaja są jeszcze w całości. Następne odkrycie jaj przez wysiadującą samicę o 19:54 - na jednym jajku widać ciemną plamkę, czy to jest początek klucia? (równie dobrze do jajka mogło przylepić się źdźbło z wyściółki).
Offline
Moderator
11-05-2014
Wykluło się pierwsze pisklę
Skorupa jajka jest jeszcze w dołku gniazdowym, pisklę jest mokre. W tym momencie - godzina 07:37 - nastąpiła zmiana w wysiadywaniu, pisklę zostało odkryte, na pierwszej fot. samica opuszcza dołek gniazdowy, na drugiej samiec przejmuje opiekę nad pisklęciem i dwoma jajami.
O 7:53 do gniazda wróciła samiczka, przyniosła świeży mech, skorupa z wyklutego jaja już jest na poza dołkiem gniazdowym, pisklę zostało zaraz przykryte przez bocianią mamę.
08;04 - zjawia się samiec, on też przynosi świeżą wyściółkę.
08:07- ponowna dostawa wyściółki przez samca tym razem, to jakieś wióry z drzew
08:12 - Tobias przynosi nowe gałązki do korony gniazda
Z każdą godziną pisklę nabiera sił, jest już suche i ogrzewane intensywnie, odkrycia dołka gniazdowego są krótkie, zaraz po wentylacji podłoża, bocian rodzic natychmiast okrywa skrzydłami pisklę i pozostałe dwa jaja. Po południu, pisklaczek trzyma już prosto (przez chwilę) główkę .Fot.5 z godziny 09:17, fot. 6,7 z godziny 10:14 i 10:15, fot.8 z godziny 15:18 - postępy zmian w wyglądzie, w pierwszych godzinach życia pisklęcia.
Na jednym z jaj widać ślady rozpoczynającego się klucia - mała, ciemna plamka, jeszcze niewielkich rozmiarów, a więc wkrótce powinno pojawić się drugie pisklę.
Offline
Moderator
12-05-2014
W gnieździe jest już drugie pisklę!
Wykluło się pewnie w nocy, ponieważ podczas porannej odsłony było już wysuszone, ogrzane i nawet próbowało pierwszego posiłku podanego przez Tomasa. Pierwszy raz od dwóch dni udało mi się uchwycić karmienie i choć to tylko obrazek, to uspakaja, że pisklęta są karmione
W gnieździe pozostaje jeszcze jedno jajo w całości.
Stan wykluwania trzeciego jaja kolejno na fotkach z godziny: 10:43, 13:54, 13:55
Offline
Moderator
12-05-2014
Wykluło się trzecie pisklę !
O godzinie 19:10 skorupka jajka z trzeciego pisklaczka jest jeszcze mokra, leży na obrzeżu dołka gniazdowego, drugą część skorupy bocian wyjmuje właśnie z gniazda a więc klucie musiało nastąpić niedawno.
Godzina 19:36, bocian ponownie odkrywa pisklęta skorupa jaja nadal jest w dołku gniazdowym. Pisklę jest jeszcze słabe, potrzebuje dużo ciepła i odpoczynku, samiczka zaraz okrywa pisklęta skrzydłami.
W gnieździe węgierskich bocianów wszystkie pisklęta wyklute, to bardzo komfortowa sytuacja dla piskląt, że wykluwały się w niewielkich odstępach czasowych, ponieważ cała trójka ma takie same szanse na przeżycie i prawidłowy rozwój.
Offline
Moderator
13-05-2014
Pisklęta nabrały sił i odpoczęły po kluciu.
Dzisiaj obserwowałam cztery karmienia. Pokarm jest dostosowany do wieku piskląt, dla takich małych piskląt bociani rodzice przynoszą małe rybki, które są połykane przez pisklęta bez trudu. W tym gnieździe wszystkie trzy pisklaczki mają dostęp do pokarmu, każde coś skubnie , resztę niedojedzonego pożywienia (na razie) "sprzątają" bociani rodzice, po posiłku natychmiast są okrywane skrzydłami i wygrzewane przez dorosłego boćka.
Obserwowane pory karmienia w dniu dzisiejszym: 06:48, 12:09, 14:52, 15:41.
Offline
Moderator
16-05-2014
Węgierskie bociany również nie ominęła fala obfitych opadów deszczu. Widać było nawet na przekazie poklatkowym, że są przemoczone i starają się chronić pisklęta. Małe pisklaczki były odkrywane rzadko, ale przetrwały deszcze, dzisiaj opady chyba ustały, pisklęta były suche, w dobrej kondycji i karmione przez oboje bocianich rodziców, jak często nie wiem, bo szczegółów nie zawsze uda się uchwycić w takiej formie przekazu. Te bociany można odróżnić łatwo, ponieważ samiec jest znakowany, dzisiaj w gnieździe z pisklętami widziałam Tobiasa i jego partnerkę (ma ciemno wybarwione nogi)
Offline
Moderator
17-05-2014
Prawie cały dzień nie można było wejść na stronę przekazu z gniazda bocianów czarnych, dopiero późnym popołudniem obraz był dostępny.
Pisklęta mają się dobrze, widać że są suche i najedzone mimo deszczowej pogody. W rejonie Węgier, gdzie znajduje się monitorowane gniazdo, jeszcze dzisiaj padał deszcz, co widać po kroplach wody na upierzeniu bocianiego rodzica. Dzisiejszej nocy z pisklętami nocuje Tobias.
Offline
Moderator
18-05-2014
Dzisiaj pisklęta bocianów czarnych z Węgier kończą pierwszy tydzień życia
Pisklęta wyglądają zdrowo i dorodnie. W dniu dzisiejszym wraz z poprawą pogody, bociani rodzice rozpoczęli "werandowanie", młode częściej przebywały poza skrzydłami. Wyściółka w dołku gniazdowym jest często wentylowana. Po każdym skończonym posiłku pisklęta tulą się do siebie w "stożek" oczekując okrycia przez rodzica, ale nie następuje to tak szybko, jak do tej pory, bocian opiekujący się z aktualnie pisklakami ociąga się przykryciem piskląt, czyszcząc swoje upierzenie.
Dzisiaj podczas obserwacji gniazda od rana aż do godzin popołudniowych w gnieździe widziałam samca, samica przyleciała po południu i przejęła opiekę nad pisklętami.
Offline