Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Moderator
Dzień dobry!
6.05 Zastałam Przygodę poprawiającą dołek gniazdowy i spulchniającą podłoże. Już wygrzewa.
6.27 Po raz drugi Przygoda poprawia dołek i spulchnia podłoże nie ruszając przy tym jajek. Leży z dziobem skierowanym na godz. 5.
6.58 Przyleciał Dziedzic, ja odlatuję
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-17 06:59:44)
Online
Użytkownik
Offline
Administrator
8:06 jeden bocian na gnieździe, wysiaduje.
9:15 dwa bociany na gnieździe (nie obserwowałem wcześniej, nie wiadomo kiedy przyleciał) jeden wysiaduje, drugi szarpie się z patykami.
9:17 bocian wysiadujący wstał i poleciał, drugi zajął jego miejsce na 3 jajach.
Ostatnio edytowany przez Rafał Markowski (2016-05-17 09:19:07)
Offline
Moderator
09:56-10:06 - na gnieździe siedzi cały czas jeden bocian, to Dziedzic
10:26 - krótkie wietrzenie dołka i minimalna tylko zmiana kierunku siedzenia
10:41 - bocian nie ruszył się z miejsca, wysiaduje jaja prawie w bezruchu
Offline
Moderator
12.20 Podobnie jak rano zastałam bociana poprawiającego dołek gniazdowy. To Dziedzic.
12.35 Przyleciała Przygoda, Dziedzic przekazał jej opiekę nad ich skarbami. Samica, zanim na nich zasiadła, delikatnie poobracała jajeczka. Dziedzic nie śpieszy się z wylotem, stoi na skraju i porządkuje upierzenie. Czyni to bez większej ekwilibrystyki, bo gdy tylko się zapomni, to wiatr zaraz mu przypomina, kto dziś rządzi w gnieździe
13.12 Przygoda szybko spulchniła podłoże i zaraz zasiadła z powrotem na jajkach. Dziedzic jeszcze nie odleciał. Skończył toaletę, przekłada teraz słomki z brzegu gniazda na jego środek.
13.15 Przygoda krótko odstraszała, Dziedzic pozostał obojętny. Ustawił się bliziutko kamery; piękny jest Wydaje mi się, że przebarwienia na dziobie, po którym go wcześniej rozpoznawaliśmy, już nie ma.
13.19 W jednej chwili samiec odleciał - nietypowo, na godz.5; a samica na moment wstała i poprawiła sianko w dołku. Siedząc na jajkach spogląda w stronę, w którą odleciał Dziedzic.
13.26 Nie wiem czy Dziedzic wrócił z własnej woli, czy wiatr go przywiał, ale już jest z powrotem.
13.28 Zastanawiam się, czy nie było czasem odstraszania, bo gdy przełączyłam na obraz zobaczyłam Przygodę na skraju gniazda i startującego Dziedzica. Dołek był odsłonięty. Teraz już wszystko w normie. Przygoda siedzi spokojnie, pan Latawiec lata
14.21 Przygoda poprawiała dołek. Cóż te bociany włożyły do dołka, że teraz to wyrzucają? Źdźbła aż latały wokół samicy. Termin przydatności się skończył i należy starą wyściółkę zastąpić świeżą? Przełożyła dwa jajka i siedzi znów skierowana na godz.5.
14.55 Na gnieździe bez zmian: Przygoda wysiaduje, Dziedzic lata, wiatr nie słabnie.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-17 14:57:00)
Online
Administrator
12:46 zastałem dwa bociany na gnieździe, jeden wysiaduje, drugi stoi.
Offline
Użytkownik
15.03 Jeden bocian leży na jajeczkach. Nie wiem jeszcze który to jest.
15.21 Bocian, chyba Dziedzic ciągle w tej samej pozycji, czyli przodem na godz 4.
15.31 Bocian wstał i porządkuje dołek, obraca jajeczka.
15.33 Znowu sie położył, prawie w podobnej pozycji. Teraz jak się ruszał bardziej było widac że to Dziedzic, przynajmniej tak ja myśle.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-17 15:36:26)
Offline
Zbanowany
15.20. na gnieździe bocian spokojnie wygrzewa jajeczka (f.1.), myślę że jest to Przygoda.
15.32. wietrzenie jajek,załatwienie spraw fizjologicznych na g.12.,oraz poprawienie jajeczek (f.2.).
Po tych zabiegach bocian przebywający na gnieździe ponownie usiadł na jajkach, prawie tak samo jak siedział.
16.03. jajeczka ogrzewane przez bocianka dorosłego (f.3.), nie dał się rozpoznać kto on/a.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-05-17 16:06:40)
Offline
Użytkownik
16.04 Bocian ciągle w tej samej pozycji.
16.12 Bocian w pozycji leżącej czyści piórka.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-17 16:13:31)
Offline
Moderator
16.42 Wysiadujący bocian poprawił wyściółkę w dołku gniazdowym.
17.27 Siedzący bocian okazał się Dziedzicem, gdy zapamiętale wyrzucał z dołka niepotrzebne jego zdaniem źdźbła sianka.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-17 17:32:32)
Online
Użytkownik
17.27 Dziedzic znowu wstał, pokręcił sie przy dołku i po minutce znowu się położył. Przodem na godz pomiędzy godziną pierwszą i drugą.
17.45 Dziedzic niezmiennie ogrzewa jajeczka juz tyle godz, czesto wstaje poprawia dołek, czasami je obróci. Nie jestem pewna, ale jak tak przeglądam wstecz, to wydaje mi sie że popołudniami Przygoda dużo godzin jest poza gniazdem, często wracała po 21.00.
19.50 Jeden bocian na jajeczkach, wydaje mi sie że to Dziedzic, ale nie jestem pewna czy nie było zmiany bo nie obserwowałam przez długi czas.
20.10 Dziedzic leży przodem w kierunku godziny pierwszej, podobnie jak o godz 17.27
20.44 Bocian niezmiennie leży tak samo, ani drgnie, pewnie dlatego że tam pada. A w prawym górnym rogu zauważyłam jakby znowu kawałek pajęczyny, czyżby Tekla?
20.55 Bocian wstał, pokręcił sie chwilę i zaraz usiadł znowu, pewnie nie chce żeby jajeczka zmokły.. biedne bociany.. pogoda, niepogoda siedzą na jajeczkach. Zbliża się 21.00, i powinna niedługo wrócić Przygoda!
21.03 Ufff, wróciła Przygoda, zawsze gdy wraca póżno martwie sie czy nic jej sie nie stało. Już pełna rodzinka na gniezdzie. Dobranoc bocianki, dobranoc bocianoluby.
Ostatnio edytowany przez celcyk1 (2016-05-17 21:05:26)
Offline
20:56 Jest już ciemno, a na gnieździe wciąż jest tylko jeden bocian. Jest zimno, pada deszcz, a on ogrzewa leżące w dołku jaja.
21:03 Drugi bocian właśnie wrócił do gniazda.
21:04 Bocian, który dotychczas wysiadywał, wstał i zbliżył się do skraju gniazda. Myślałam, że odleci, ale on tylko energicznie potrząsnął skrzydłami i pozostał na gnieździe. Nowo przybyły uporządkował w tym czasie dołek i usiadł na jajach.
Offline
Użytkownik
21.35 Bociania para jest na gnieździe. Ptak wysiadujący skierowany jest swoją prawą stroną do kamery, a drugi stoi nieruchomo po lewej stronie gniazda, bardzo blisko jego krawędzi, przodem do oglądających go, ma pochyloną szyję, odpoczywa. Lubię taki spokój panujący w gnieździe, bo przynajmniej nie ma w tym momencie jakichś zagrożeń dla bocianów.
Offline
Użytkownik
22:54 Miałam pisać, że sytuacja taka jak godzinę temu, ale w tym samym momencie bocian wstał z dołka. No cóż natura ma swoje prawa i czasem za potrzeba trzeba się ruszyć. Bocianem tym okazała się Przygoda. Wracając poprawiła kilka źdźbeł w dołku i czym prędzej usiadła - jest zimno i mokro. Dziedzic stoi na 11 tyłem do kamery i od czasu do czasu poprawia piórka.
Offline
Moderator
Dzień dobry :-)
5.40 Jeden bocian wysiaduje jajka. Po wczorajszej ulewie wstaje pochmurny, lecz na szczęście bezdeszczowy i cieplejszy poranek. Na termometrze 12 stopni.
Online
Moderator
6.55 Przygoda wygrzewa, Dziedzic poprawia patyki w koronie gniazda oraz wyściółkę wokół partnerki.
Dziedzicowi nie udało się zbudować nowego gniazda ze starych patyków, więc zabrał się za toaletę piór. Oj, będzie miał co robić po deszczowej nocy! Upierzenie musi być czyste, suche i właściwie ułożone, żeby mogło dobrze służyć podczas lotu. Za to Przygoda ani drgnie.
7.20 Dziedzic odleciał
7.21 Przygoda wstała, aby się wypróżnić (na gniazdo niestety), przerzuciła kilka słomek i zasiadła z powrotem na jajkach. Są trzy, wydaje się, że w dobrej kondycji, a dołek gniazdowy suchy, bo gdy Przygoda ruszyła w nim wyściółkę, to par źdźbeł poleciało lekko do góry.
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-18 07:25:08)
Online
Użytkownik
7:22 - 7:45 Na jajkach Przygoda. Dziedzica nie ma. Nie wiem czy na gnieździe to sznurek?
Ostatnio edytowany przez magdag (2016-05-18 07:45:47)
Offline
Moderator
7.59 Przygoda wstała z dołka i w tym też momencie przyleciał Dziedzic. Był powitalny klekot i zaraz wszystko wróciło do normy - ona nadal wygrzewa, on czyści pióra.
8.15 Dziedzic podkopuje Przygodę Spulchnia podłoże wokół wysiadującej samicy, tak jak on to potrafi - aż wióry lecą, wreszcie o 18.17 dała się uprosić i zrobiła mu miejsce na dołku. Dziedzic zasiadł bez zwłoki, a Przygoda zabrała się za czyszczenie piór. Czeka ją długa toaleta, widać, że upierzenie jest mokre i w gorszym stanie niż u Dziedzica, który już wcześniej zdążył doprowadzić je do porządku.
8.26 Wylot Przygody
9.18 Przygoda wróciła z wielką wiązką sianka, które wyglądało na suche. Chciała je rozłożyć na dołku, ale Dziedzic nie ustąpił jej miejsca, więc przespacerowała się po nim i rozłożyła sianko wzdłuż boku partnera. Teraz porządkuje pióra, rozprowadzając na nich wydzielinę gruczołu kuprowego. Następnie zabrała się za poprawianie gałązek w koronie gniazda.
9.49 Wylot Przygody
Ostatnio edytowany przez agata66 (2016-05-18 10:01:22)
Online
Użytkownik
8.00 Dwa bocianki na gniezdzie. Według mnie Przygoda leży na dołku, skierowana dziobem na 3 godz. A Dziedzic czyści piórka.
Offline