Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
14.40. Franek stoi a Maciejka zmartwiona odpoczywa (f.1.).
15.07. na gniazdo przylecia³ doros³y i z patykami w dziobie, m³ode nie da³y mu nawet po³o¿yæ ich , tylko od razu upomina³y siê o jedzenie (f.2.).
15.08. zwrócony pokarm, drobnica znika migiem chwytana przez Maciejkê z prawej strony, a z lewej przez Franka (f.3.).
15.09. wiele tego jedzenia nie by³, a resztki wybieraj± z pod³o¿a gniazda (f.4.), a doros³y stoi na 12 i zaraz poleci pewnie.
15.10. Maciejka podesz³a w kucki do doros³ego i upomina³a siê o jeszcze, co przyspieszy³o odlot doros³ego na 2, (f.5.), same na gnie¼dzie.
15.28. Franek na 12, a Maciejka na 3 i czyszcz± sobie piórka (f.6.).
15.39. na gnie¼dzie jest doros³y i zaczyna siê karmienie, które trwa prawie 4 minuty, nastêpnie doros³y odlatuje na 3 w dó³.
Tym razem Maciejka by³a z lewej strony patrz±c na karmi±cego na 12.
16.25. na gnie¼dzie spokój, Franek stoi a Maciejka w kucki rozmy¶la (f.7.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-03 14:30:19)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
20:40 M³odzie¿ sama na gnie¼dzie. Franio stoi, a Maciejka czy¶ci pióra.
20:44 Przylot rodzica. M³ode od razu ustawi³y siê do karmienia, ale doros³y chwilê posta³ na gnie¼dzie ty³em do dzieci i dopiero po 2 minutach odwróci³ siê w ich kierunku.
Zniecierpliwione m³ode poci±ga³y rodzica za dziób - ilo¶æ raczej skromna
20:47 Odlot rodzica. W do³ku nie ma ju¿ czego sprz±taæ - rodzeñstwo siedzi naprzeciw siebie.
Ostatnio edytowany przez An55nA (2016-08-03 18:50:16)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
22.54 niestety rodziców jak do tej chwili nie ma w gnie¼dzie, m³odzie¿ siedzi i wypatruj± rodziców, zawsze razem przyjemniej
Ostatnio edytowany przez Krysta (2016-08-03 20:59:03)
Offline
Moderator
08:04 - m³ode bociany s± na gnie¼dzie same, Franek stoi z szyj± wtulon± w tu³ów, Maciejka siedzi na ¶rodku gniazda
08:06 - m³ode o¿ywiaj± siê, widz± nadlatuj±cego rodzica, ustawiaj± siê do karmienia, przylecia³a Przygoda, karmi m³ode, w¶ród ró¿nych elementów pokarmu najwiêcej by³o zielonych pasikoników
08:09 - Przygoda jeszcze nie skoñczy³a opró¿niaæ wola a tu ju¿ leci Dziedzic, bociany zaklekota³y, Przygoda natychmiast odlatuje z gniazda
a Dziedzic rozpoczyna karmienie, tym razem m³ode zas³oni³y skrzyd³ami widok na ¶rodek gniazda, pod sam koniec karmienia by³o przez chwilê widaæ, ¿e równie¿ du¿o by³o pasikoników
08:12 - Dziedzic wyfruwa z gniazda
08:26-09:00 - obydwa m³ode stoj± na gnie¼dzie, czyszcz± pióra bardzo starannie, rozci±gaj± skrzyd³a na ca³± d³ugo¶æ i prostuj± nogi, Franio æwiczy skrzyd³a, wysokie podskoki, z lekko¶ci± podfruwa nad gniazdem
Animacja fotek z treningu Frania:
Offline
Użytkownik
8:48 Najedzony Franek intensywnie æwiczy³.
Filmik https://youtu.be/gVXzqRG4qZU
Offline
Moderator
12:10 - m³ode siedz± na gnie¼dzie - Maciejka na ugiêtych nogach, Franek p³asko, obydwa bociany odwrócone s± ty³em do s³oñca, oddychaj± przez rozchylone dzioby
12:08 - Maciejka stoi czy¶ci upierzenie
12:27 - teraz ju¿ obydwa m³ode stoj± i zajmuj± siê pielêgnacj± piór
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
18.00 Franek na ¶rodku gniazda i czy¶ci sobie piórka (f.1.), a Maciejka wypatrywa³a przylotu na 12.
18.32. m³ode czeka³y na przylot i doczeka³y siê (f.2.), i jest co poje¶æ, Maciejka po lewej stronie.
18.35. m³ode zajête jedzeniem a doros³y odlecia³ (f.3.).
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-04 16:37:37)
Offline
Moderator
22:40 - m³ode bociany i tê noc równie¿ spêdz± same na gnie¼dzie, podczas wczorajszych i dzisiejszych obserwacji zauwa¿y³am, ¿e bociani rodzice ograniczaj± siê obecnie do przynoszenia pokarmu dla m³odych, nie "zatrzymuj±" siê ju¿ teraz na gnie¼dzie na d³u¿ej z m³odymi. Jest to kolejny etap rozwoju piskl±t, nie potrzebuj± ju¿ one troskliwej opieki rodzicielskiej, musz± przyzwyczajaæ siê do samodzielno¶ci. Byæ mo¿e w ci±gu dnia, bociani rodzice stoj± gdzie¶ na pobliskim drzewie, dachu, gotowe w razie potrzeby do obrony m³odych.
22:47 - m³ode siedz± na gnie¼dzie, drzemi±
Offline
Użytkownik
00:43 Franek i Maciejka ¶pi± same w gnie¼dzie. Przytulaj± sie do siebie g³ówkami . Piekny widok. Dobranoc Wszystkim
Offline
Moderator
08:46 - karmienie, przylecia³ bocian rodzic, w dziobie przyniós³ kilka d³ugich ³odyg trawy?) po³o¿y³ obok m³odych i rozpocz±³ karmienie
09:39 - m³ode æwicz± skrzyd³a, zarówno Maciejka jak i Franek podskakuj± unosz±c siê nad pod³o¿em gniazda
10:46 - m³ode siedz± na ugiêtych nogach, odpoczywaj±
10:49 - m³ode bociany wsta³y prostuj± skrzyd³a i nogi
10:55 - pielêgnacja upierzenia
11:12 - m³ode bociany w³a¶nie koñcz± posi³ek, bocian po opró¿nieniu wola schodzi na bok i odlatuje
13:23 - karmienie, bocian zakoñczy³ karmienie, ju¿ mia³ odlecieæ, ale wróci³ i jeszcze raz opró¿ni³ wole
13:31 - jeszcze jedno karmienie:)
Offline
Zbanowany
15.45. Franek z lewej a Maciejka z prawej siedz± w kucki bujane przez podmuchy wiatru (f.1.)
15.46. najpierw usiad³a Maciejka i w jej na¶ladownictwo uczyni³ to Franek (f.2.).
16.11. Maciejka wsta³a, pomagaj±c sobie przed wiatrem skrzyd³ami posz³a siê za³atwiæ (f.3.).
16.13. teraz Franek do WC, a Maciejka æwiczy pod skoki z skrzyde³kami machaniem (f.4.), po chwili do³±czy³ z ty³u i Franek razem jedno za drugim próbowa³y swoich si³ w podskokach.
16.20. jednak uzna³y, ¿e lepiej posiedzieæ przy tym wietrze (f.5.).
17.26. kilka minut temu wsta³y i Franek teraz próbuje (f.6.), ostro próbuje.
17.46. Franek i Maciejka Przytuleni do siebie siedz± w do³ku.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2016-08-05 15:47:42)
Offline
Użytkownik
18:19 Franek i Maciejka walcz± z wiatrem. Jeden bocianek stoi a drugi siedzi w kucki.
18:24 Stoj±cy w³a¶nie usiad³ i teraz rodzeñstwo siedzi p³asko w gnie¼dzie. Dosz³y pewnie do wniosku ¿e tak bedzie bezpieczniej przy tym wietrze.
18:28 Jednak jedno z rodzeñstwa d¼wignê³o siê i siedz±c w kucki przeczesuje piórka.
19:14 Jeden bociu¶ po "wizycie" w wc stoi na srodku gniazda a drugi le¿y i odpoczywa. Rodziców nie ma. Wieje do¶æ mocno.
19:19 Juz oba boæki le¿± w gnie¼dzie , jeden obok drugiego przodem do kamery. Cierpliwie czekaj± na jedzonko.
Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2016-08-05 17:22:15)
Offline
Użytkownik
Dlaczego nikt nic nie pisze na temat zdech³ego boæka . Kilka dni temu stra¿acy wziêli go martwego z gniazda. Najpierw raz wjechali i wyp³oszyli i uciek³ widaæ o resztkach si³y. Mieszkañcy go znale¿li. To znowu stra¿ i go wsadzili do gniazda. On potrzebowa³ pomocy weterynarza szybko. A na drugi dzieñ biedak zdech³ i go zabrali. Masakra takie co¶. Nie dosyæ ¿e bocian ju¿ cierpia³ to tak z nim lataæ . Wiêc dziwiê siê ¿e internauci pisz± rodziców nie ma. Nie ma ale tylko jednego rodzica. Dobrze ¿e boæki ju¿ du¿e bo jeden doros³y by nie da³ rady wykarmiæ. Smutne to co siê sta³o.
Offline
Administrator
Bardzo proszê nie robiæ zamieszania nieprawdziwymi informacjami! Nikt nie pisze o martwym bocianie na omawianym w tym w±tku gnie¼dzie w PRZYGODZICACH, bo na szczê¶cie ¿aden bocian w nim (ani z niego) nie zgin±³ przez ca³y ten sezon, ani m³ody, ani doros³y!
To co Pani podaje, to bardzo zniekszta³cona historia z gniazda w JANKOWIE PRZYGODZKIM. Zniekszta³cona przez znany ze szmat³awo¶ci lokalny portal internetowy, bo:
- przy pierwszej interwencji stra¿y po¿arnej, w poniedzia³ek wieczorem, bocian by³ zaczepiony skrzyd³em w ga³êzie gniazda i unieruchomiony, wiêc akcja stra¿aków by³a potrzebna, ptak odlecia³ zaraz po ruszeniu ga³êzi;
- przy drugiej akcji stra¿y, nastêpnego dnia rano, ptak mia³ byæ zawieziony przez pracownika Urzêdu Gminy na umówione ju¿ oglêdziny do wspó³pracuj±cego od lat z PwG OTOP w ochronie ptaków lek. wet. Stanis³awa Kempy w Ostrowie Wielkopolskim, jednak pad³ w czasie transportu;
- nie by³ to ptak doros³y, tylko najpó¼niejszy i najmniejszy z czwórki m³odych w tym gnie¼dzie.
Obie akcje s± udokumentowane fotografiami przez pracownika Urzêdu Gminy.
Ale nawet wspomniany portal nie przypisywa³ tej sytuacji do gniazda w Przygodzicach, tylko pisa³ (akurat to prawdziwie) o Jankowie Przygodzkim.
Pawe³ Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
Po³udniowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl i www.facebook.com/pwgotop
paula napisał:
Dlaczego nikt nic nie pisze na temat zdech³ego boæka . Kilka dni temu stra¿acy wziêli go martwego z gniazda. Najpierw raz wjechali i wyp³oszyli i uciek³ widaæ o resztkach si³y. Mieszkañcy go znale¿li. To znowu stra¿ i go wsadzili do gniazda. On potrzebowa³ pomocy weterynarza szybko. A na drugi dzieñ biedak zdech³ i go zabrali. Masakra takie co¶. Nie dosyæ ¿e bocian ju¿ cierpia³ to tak z nim lataæ . Wiêc dziwiê siê ¿e internauci pisz± rodziców nie ma. Nie ma ale tylko jednego rodzica. Dobrze ¿e boæki ju¿ du¿e bo jeden doros³y by nie da³ rady wykarmiæ. Smutne to co siê sta³o.
Offline