Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
14.26 Z młodymi jest Przygoda. Bocianki stoją w jej cieniu na ile się da. Mają otwarte dzioby, dyszą.
Offline
Moderator
14.47 Na gnieździe młode nadal są pod opieką Przygody. Chronią się, na ile mogą, ale o tej porze dnia cień matki jest krótki. Najlepszą pozycję zajął najmłodszy pisklak. Jest gorąco, w cieniu 34 stopnie, a bociany są na pełnym słońcu. Ulgi chyba nie przynosi nawet wiejący od czasu do czasu wiatr i zbierające się chmury. Na popołudnie prognozowane są burze, a od jutra ochłodzenie.
Offline
Użytkownik
15.48 Bociankom towarzyszy Przygoda. Ptaki oddychają przez otwarty dziób.
Offline
Użytkownik
16.07 Przygoda wyfrunęła z gniazda.
16.14 Wróciła Przygoda było polewanie i pojenie maluchów.
16.45 Przygoda i wszystkie maluchy pielęgnują piórka.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2024-06-30 14:46:49)
Offline
Moderator
17.00 W Przygodzicach zaczyna padać deszcz, wieje i grzmi. Temperatura znacznie znośniejsza. Pisklaki skupione na środku gniazda, Przygoda poprawia patyki w koronie.
Offline
Moderator
17:00 wieje wiatr i pada deszcz, pisklęta przytuliły się do siebie, Przygoda próbuje osłaniać pisklęta stojąc pod wiatr
17:02 usiadła blisko piskląt i osłania je bokiem
Nie dość, że upał, spiekota, ulewny deszcz i silny wiatr, to pisklęta są bardzo głodne, widziałam dzisiaj od rana tylko jedno karmienie, 0 7:47 (może było jedno wcześniej między 4-5 rano?) a porcja niezbyt duża
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
17.08 Deszcz i grad oraz bardzo silny wiatr. Cała czwórka leży na gnieździe.
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
17.30 Pada cały czas, choć wiatr osłabł i może przez to deszcz jest mniej widoczny. Bociany leżą na gnieździe.
Offline
Użytkownik
17.34 Nie ma podglądu.
Offline
Moderator
Magosia napisał:
17.34 Nie ma podglądu.
Ha! Burza zrobiła swoje
Offline
Użytkownik
17:47 Brak przekazu.
Offline
Moderator
17.45 Jeszcze raz gruchnęło i lunął obfity deszcz, po czym burza ucichła. Teraz już tylko kropi. Mam nadzieję, że pisklaki szybko się osuszą i nie zmarzną. Są w wieku, gdy stabilizuje się ich proces termoregulacji; jest szansa, że zdołały utrzymać właściwą temperaturę ciała.
18.01 Nie pada.
18.22 Ponownie pada, bezwietrznie.
18.26 Jest przekaz. Pisklaki same. Siedzą na środku gniazda, nie podejmują żadnej aktywności.
Offline
Użytkownik
18:31 Na gnieździe siedzą samotne, zmoknięte bocianki. Maluch na środku pomiędzy rodzeństwem.
Offline
Użytkownik
18.32 Maluchy są same na gnieździe.
Offline
Użytkownik
18:44 Starszak próbuje wyskubać coś z wyściółki, średniak siedzi, maluch leży pomiędzy rodzeństwem.
18:45 Średniak dołączył do starszaka, razem przeczesują wyściółkę.
18:53 Starszaki siedzą, maluch wciąż leży.
19:11 Sytuacja bez zmian.
19:21 Średniak na ugiętych nogach machał skrzydełkami.
19:28 Starszaki prowadzą pielęgnację, maluch wciąż leży.
Ostatnio edytowany przez Karmelka (2024-06-30 17:29:45)
Offline
Moderator
19.30 Wg. prognoz, na dziś koniec deszczu. Starszaki czyszczą pióra, maluch leży pomiędzy nimi.
Offline
Użytkownik
19.36 zaczyna padać. Maluch schował się pomiędzy starszakami.
19.42 Rozpadało się. maluchy są same na gnieździe, popiskują.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2024-06-30 17:44:08)
Offline
Użytkownik
19:42 Pada, bocianki same na gnieździe przytulają się do siebie, popiskują.
19:43 Maluszek na ugiętych nóżkach wypróżnił się, wrócił do rodzeństwa, chce wcisnąć się pomiędzy starszaków.
Ostatnio edytowany przez Karmelka (2024-06-30 17:45:26)
Offline