Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Witam!
Nie ma już żadnych wątpliwości, nasza bociania para ma trzeciego pisklaka
Trzecie pisklę wykluło się dziś, 7 maja 2010 o godz, 14:20, (po 32 dniach od złożenia trzeciego jaja).
Już wczoraj (6 V 2010) pod wieczór można było zauważyć ślady na jednym z jaj (posty Justyna, Damka_Pik, Barbarka i inni - str.1). Znacznie wyraźniesze oznaki klucia były widoczne dziś (7 V 2010) w wczesnych godzinach rannych (posty Eva Stets, piotrek94 i Babcia Mariola na str.1) a jeszcze lepiej (co zrozumiałe) widać je było koło południa (posty Angelika_72, Justyna).
Niebawem można było zobaczyć wyraźne i duże pęknięcie skorupki, co oznaczało.że niedługo zobaczymy trzeciego pisklaka. To wyraźne pęknięcie zauważyli o godz. 14:11 - Justyna, basia11336, Eva Stets, Angelika_72 i igo (posty na str.2)
Pisklę można było wyraźnie dostrzec o godz. 14:20. Odnotowały je jako pierwsze (z nieznaczną różnicą kilku sekund) o tym samym czasie:
- Angelika_72, Justyna i Eva Stets, a w minutę później, o godz. 14:21 basia11336 (posty na str.2)
Pisklak powoli wydostawał się ze skorupki: lepiej widoczny już był o godz.14:52-14:53 (posty Angelika_72, Justyna, joanna1515) a jeszcze bardziej wyraźnie go było widać o godz. 15:06-15:07 (posty Eva Stets, kawia, joanna1515).
Pisklę, pomimo, że bardzo ożywione od pierwszych chwil, przez wiele godzin nie wychodziło całe z jaja (najdłużej z dotychczasowych pięcioletnich obserwacji!) - czyt.także posty niżej.
Bez skorupki trzecie pisklę zostało zauważone następnego dnia po wykluciu, o godz. 15:38.
Jest to najdłuższy odnotowany czas gdy mały bociek nie wysuwał się ze skorupki i jest to 25 godz. i 18 minut! (czyt. post Justyny niżej)
Filmiki z historii klucia naszego trzeciego pisklaka nakręciła Damka_Pik. Można je zobaczyć w temacie "Filmiki z gniazda" pod linkiem: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 009#p24009
Dziękuję bardzo wszystkim, którzy wzięli udział w obserwacjach klucia trzeciego pisklaka i podzielili się swoimi spostrzeżeniami
Zapraszam do wypatrywania czwartego pisklaka - wątek na niego już czeka : http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 558#p23558
Pozdrawiam serdecznie
Eva Stets
Administrator forum
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
7 maja 2010
22:44 Trzeci wciąż nie może uwolnić się ze skorupki (fot.1), a rodzice nie kwapią się, żeby mu pomóc. Drugiemu tata wczoraj pomógł - jawna niesprawiedliwość.
00:22 Bez zmian - mimo wielu prób wydostania się, pisklę wciąż tkwi w połówce skorupki (fot.2).
Ostatnio edytowany przez Damka_Pik (2010-05-07 23:02:27)
Offline
Offline
8 maja 2010
06:12 - trzeci pisklak nadal ma kuper w skorupce (była "pomoc" dorosłego, więc pewnie niebawem mały będzie cały poza skorupką)
06:37 - była kolejna pomoc dorosłego (mały nadal ma część kupra w jaju) - jest to najdłużej siedzący w skorupce pisklak w porównaniu z poprzednimi obserwacjami (także z poprzednich lat). (fot.2)
07:03 - chyba (?) w końcu wyszedł (fot.3)
Offline
Użytkownik
Offline
Dziękuję Justyna za podanie czasu, kiedy trzeci pisklak wysunął się ze skorupki. Dzięki temu wiemy znowu coś więcej a ja mogłam uzupełnić post- podsumowanie wyżej.
Jak tam napisałam - był to najdłuższy czas podczas pięcioletnich obserwacji, gdy pisklak nie wydostał sie w całości ze skorupki. (25 godz.18 min)
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 021#p24021
Pozdrawiam i zapraszam do wypartywania piątego pisklaka
Eva Stets
Justyna napisał:
15:38 Pisklak sam wysunął się ze skorupki
http://img293.imageshack.us/img293/9771/84113797.th.jpg
Offline
Wątek Zamknięty