Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Użytkownik
IMHO 5-go pisklaka juz nie będzie.
5 jajko ciągle jest wietrzone... bo trzeba karmić bocianiątka.
Ale ja się nie znam
Offline
Nie można wykluczyć jeszcze, że nie będzie piątego pisklaka. Parę dni temu w temacie pt "O projekcie" podałam dwa zdjęcia z danymi klucia z poprzednich lat *
(http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 982#p23982).
Łatwo tam można zobaczyć, że w np latach 2006 i 2009 tak czwarty jak i piąty pisklak nie kluł się od poprzedniego w odstępie jednego dnia, ale dwóch dni. Tzn:
- pierwsze dwa kluły się tego samego dnia (z różnicą kilku godzin)
- trzecie pisklę kluło się następnego dnia po dwóch pierwszych
- czwarty pisklak kluł się dwa dni po trzeciem
- piąty kluł się dwa dni po czwartym **
Oczywiście to nie jest "zasada", ale warto zwrócić uwagę, że w tym czasie młode były również karmione (a więc dwa ostatnie jaja bywały odsłonięte) i trwało to więcej dni niż teraz. Tak więc nie przyjęłabym twierdzenia, że to może być powodem, że piąty pisklak się nie wykluje. Pewności, że się wykluje też mieć nie możemy (np jajo może być niezapłodnione) .... po prostu trzeba czekać i nie jestem pewna czy tylko do jutra, czy też 2-3 dni więcej.
Na koniec jeszcze dodam, że jeżeli jajo, które jest obecnie w gnieździe jest piątym złożonym jajem (a wg dat klucia na to wygląda), to jest ono dopiero w 30 dniu od daty jego zniesienia. Tak więc biorąc pod uwagę dni klucia bocianów może być na to jeszcze za wczeście (a ślady, jakie my sami chcemy widzieć na jaju jako oznaki klucia mogą być po prostu zabrudzeniem jaja). Trzeba poczekać i obserwować, co będzie dalej.
życzę ciekawych obserwacji
Eva Stets
* W 2007 roku było jeszcze inaczej (widać to w danych wspomnianego postu) - wówczas złożone było 5 jaj, ale wykluły się tylko 3 młode
** Z kolei w 2008 roku wykluły się wszystkie pisklęta z 5 złożonych jaj, ale wówczas kluły się one jeszcze inaczej (tak więc "zasady nie ma")
Koziorożec napisał:
IMHO 5-go pisklaka juz nie będzie.
5 jajko ciągle jest wietrzone... bo trzeba karmić bocianiątka.
Ale ja się nie znam
P.S. Post ten umieściłam także w temacie pt "Bociany: pytania-odpowiedzi", w waątku o lęgach i wykluwalności bocianów: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 4193#p2419
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
10 maja 2010
16:09 - O tej godzinie piąte jajo wyglądało tak, jak na zdjęciu niżej.
Ponieważ wszyscy się zastanawiamy czy wykluje się z niego pisklę, mogę powiedzieć, że są tutaj tylko dwie możliwości: albo się wykluje, albo się nie wykluje.
Nic, tylko czekać i obserwować (a zarazem obserwować co robią i jak rosną nasze pisklaki, bo to jest super ciekawe). Dodam tylko, że dziś (10 maja), mija 31 dzień od złożenia piątego jaja, ale co będzie - trudno powiedzieć (żeby powiedzieć na 100%, że nic z jaja się nie wykluje, myślę, że trzeba poczekać jeszcze kilka dni).
Offline
Użytkownik
10 maja 2010
godz. 18:16 - nadal jajo niewyklute
Zwracam uwagę, że piąte jajko jest wysiadywane podwójnie: przez rodzica i przez cztery maluchy, które szczelnie je opatulają... w takich okolicznościach przyrody nie chce mi się wierzyć, że nic się z tego jaja nie wykluje
Offline
Offline
Użytkownik
Offline
Offline
Zbanowany
11 maja 2010
05:18.Odpadnięcie dużej części skorupy i wyklucie się piąteko pisklęcia.
05:19. Przygoda odrzuciła na bok część skorupy.
Wszystko mozna zobaczyć TUTAJ
Ostatnio edytowany przez piotrek94b (2010-05-11 04:34:08)
Offline
11.05.2010
6:19 W końcu małe wykluło się. Ale nas przetrzymało!! Brawo dla Evy i Piotrka94b. Dodatkowe podziękowania za film.
7:00 Moje pierwsze zdjęcie 5 maluszków.
Ciekawe czy będzie na tyle silny, aby dopchać się do jedzenia i dorównać starszemu rodzeństwu.
Ostatnio edytowany przez Angelika_72 (2010-05-11 05:15:17)
Offline
Użytkownik
Offline
Witam!
Czas na podsumowanie klucia piątego i ostatniego pisklęcia naszej bocianiej pary.
Piąte pisklę wykluło się nad ranem 11 maja 2010, po 32 dniach od złożenia piątego jaja.
O godzinie 04:49 można było zobaczyć jeszcze tylko 4 pisklaki i piąte jajo, które ze względu na zabrudzenia niewiele "pokazywało" czy skorupka już pęka czy nie (post Evy Stets wyżej).
Jego pierwsza prawdziwa, udokumentowana zdjęciem odsłona jest o godzinie 05:29 (post Evy Stets). Na fotce widać wyraźnie pisklaka, który zmaga się z wydostaniem z jaja.
Cały przebieg, z odpadnięciem pierwszej części skorupki udokumentował na filmiku piotrek94b i widać tam wyraźnie, że piskle "przebijało" się już o godz, 05:18, gdy odpadła górna część skorupki, ale i tam widać pisklaka wyraźnie dopiero o godzinie 05:29.
Filmik można zobaczyć klikając na, link w poście Piotra wyżej, albo w dziale "Filmiki z gniazda": http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 261#p24261
W przeciwieństwie do trzeciego (czyt. wątek w tym temacie o kluciu trzeciego bocianka) - piąty pisklak bardzo szybko uwolnił się ze skorupki i był już cały poza nią o godz. 05:58 (post Evy Stets wyżej)
Na zakończenie chciałabym podziękować bardzo gorąco wszystkim, którzy wzięli udział w obserwacjach klucia wszystkich pisklaków. Wasza pomoc jest tutaj nieoceniona i zawsze niezawodna!
Ten rok, a także poprzedni są dwoma latami, gdy mieliśmy najdokładniejsze dane, tak składania wszystkich jaj, jak i klucia wszystkich pisklaków. Dzięki Wam za to serdeczne!
Zapraszamy do obserwacji dalszych losów naszej bocianiej rodziny na www.bociany.ec.pl i do dzielenia się Waszymi spostrzeżeniami na forum w temacie pt "Co się dzieje w gnieździe"
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Eva Stets
Administrator forum
Offline
Wątek Zamknięty