Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
7:27-08:57
07:27 - bociek podnosi się z dołka, prostuje i macha skrzydłami i po niecałej minucie ponownie zakrywa piskalczki i jajo.
07:43 - do gniazda wrócił drugi rodzic i zaraz zajął się swoimi piórami oraz porządkami w gnieździe.
08:02 - bociek, który wrócił do gniazda o 07:43 wyrzucił pokarm, coś małego i zbitego, nie mogły sobie z tym poradzić. Pisklaczki zaciekle dziobały, każdemu się coś dostało, na koniec dorosły sam połknął duże kęsy, zbyt duże dla małych piskląt.
Następnie posprzątał dołek i o 08:05 przykrył młode.
08:05 - drugi rodzic odleciał, prawdopodobnie był to Dziedzic.
Maluchy strasznie się wiercą. Ciało Przygody cały czas się rusza, a spod skrzydła co chwilę wygląda mała główka
08:28 - Przygoda wstaje, sprzątanie dołka (wyjada z niego jakieś resztki pokarmu), po minucie zakrywa dzieci.
08:54 - wrócił Dziedzic, przyniósł pokaźną kępę siana, Przygoda nadal wysiaduje.
08:57 - Dziedzic wylatuje.
Ostatnio edytowany przez yoko (2012-05-16 06:16:25)
Offline
Użytkownik
08:01 Przygoda która przed kilkoma minutami przyleciała do gniazda zamieniła sie miejscem z wysiadującym do tej pory dziedzicem i natychmiast przystąpiła do karmienia młodych- początkowo jadły tylko 3 bo czwarty miał problem z dostępem do jedzenia, ale ostatecznie jemu tez coś sie dostało
08:05 odlot Dziedzica
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-16 06:07:59)
Offline
Administrator
8.30-8.50 – na gnieździe tylko 1 dorosły bocian, siedzi na pisklętach i ostatnim jajku
8.56-8.57 - na gnieździe już 2 dorosłe bociany, a jeśli dwa, to tradycyjnie wysiadywacz i czyścipiór
8.58-9.08 – na gnieździe znów tylko 1 dorosły bocian, siedzi na pisklętach i ostatnim jajku
9.04 – dorosły bocian wypluł zrzutkę (wypluwkę), czyli ciemną „kluskę” z niestrawionych części pokarmu (sierści, kości, pancerzyki owadów), jest dobrze widoczna przed nim
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
9.07 przylatuje drugi bocian, przyniósł gałązki
9.08 wstaje bocian siedzący, widać 4 pisklaki i jedno jajko
9.09 odlatuje bocian pierwszy, drugi zbliża się do pisklaków, prządkuje, młode coś jedzą, siada
Offline
Użytkownik
10:25 Dziedzic wstał z gniazda i po chwili odleciał - do pisklaków podeszła Przygoda i przystąpiła natychmiast do karmienia młodych. Po 5 minutach połknęła duży, szary kęs - który wygladał na jakiegoś płaza i położyła sie na pisklakach.
11:17 kolejne karmienia- wszystkie 4 pisklaki tak sie ustawiły ze wszystkie maja bezpośredni dostęp do jedzenia
11:55 powrót Dziedzica i kolejne karmienie
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-16 09:56:35)
Offline
kaja2407 napisał:
(...) 9.08 wstaje bocian siedzący, widać 4 pisklaki i jedno jajko (...)
Dla osób, które wypatrują klucia piątego pisklaka podałam w temacie o kluciu piskląt zestawienie, które cytuję niżej (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 711#p37711):
Eva Stets napisał:
W oczekiwaniu na piąte pisklę
Takie małe zestawienie danych ze wszystkich poprzednich sezonów o kluciu piątego pisklaka:
- 2006 - 21 kwietnia 5 jajo - 22 maja 5 pisklak
- 2007 - 18/19 kwietnia 5 jajo - 19 maja 5 pisklak
- 2008 - 14 kwietnia 5 jajo - 15 maja 5 pisklak
- 2009 - 19 kwietnia 5 jajo - 20 maja 5 pisklak
- 2010 - 9/10 kwietnia 5 jajo - 11 maja 5 pisklak
- 2011 - 13/14 kwietnia 5 jajo - 14 maja 5 pisklak
- 2012 - 16/17 kwietnia 5 jajo - ............................?
Na podstawie kilkuletnich obserwacji klucia można domniemać, że pewną rolę w dacie klucia odgrywają godziny zniesienia 5 jaja. Jednakże zawsze zbliżają one termin od daty zniesienia 5 jaja do dnia klucia 5 pisklęcia do okresu 31 dni.
Jakkolwiek by było...przyroda "lubi" nas zaskakiwiać, nie można nigdy mówić "na pewno" i z racji, że dziś (16 maja 2012) mija 30 dzień od daty zniesienia 5 jaja... ale na piątym jaju są już dosyć wyraźne ślady - pozostaje mi życzyć wszystkim udanych obserwacji.
Opracowanie: Eva Stets
Offline
Moderator
13:50 - 14:14
Bocian przez cały czas ogrzewa pisklęta, karmienia nie było od 13:50 do 14:07
14:07 - do gniazda przyleciał Dziedzic, zaczął od oczyszczania i czesania upierzenia
14:10 - Dziedzic poprawia gałązki na brzegu gniazda, wieje dość silny wiatr
14:11 - Przygoda wstaje z dołka, wykonuje czynności pielęgnacyjne wokół piskląt, zbiera pozostałe resztki z poprzedniego karmienia
14:13 Dziedzic odlatuje, po kilkunastu sekundach wraca
14:14 - Dziedzic znów wyfrunął z gniazda, Przygoda przykryła pisklęta, w gnieździe widać nadal cztery pisklaki i jedno jajo, karmienia nie było
Offline
Użytkownik
14:13 - 15:12
14:13 - na gnieździe jeden dorosły bocian robi przegląd piskląt i jaja, na chwilę przylatuje drugi bocian ale zaraz odlatuje,
14:14 - bocian ogrzewa pisklęta i jajo,
14:58 - przyleciał Dziedzic, zmiana oraz karmienie piskląt - wszystkie pisklęta jadły
15:01 - Przygoda odleciała jeszcze przed karmieniem, a Dziedzic porządkuje gniazdo,
15:02 - dalsze ogrzewanie piskląt i jaja,
Ostatnio edytowany przez michaelcott (2012-05-16 13:13:06)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
15.15 - 16.10
15.16 Wietrzenie gniazda. Wysiaduje Dziedzic.
15.59 Na gnieżdzie bez zmian. Jeden niecierpliwy maluszek wygląda spod skrzydła i po chwili się chowa.
16.02 wróciła Przygoda, powitanie głośnym klekotem.Zmiany nie ma . Przygoda czesze pióra, Dziedzic ogrzewa.
16.05, Dziedzic odleciał, Przygoda podaje jedzenie.
16.10 Ogrzewa Przygoda, maluchy podjadły
Ostatnio edytowany przez Maria84 (2012-05-16 15:15:31)
Offline
Zbanowany
15.59.Maluch wygląda z pod skrzydła wysiadującego dorosłego bociana-zaznaczyłem.(f.1.).
16.02.Właśnie dołączył drugi dorosły bocian na gniazdo.(f.2.). ...
Offline
Moderator
15:51 - 16:30
Na gniezdzie jeden bocian - wysiaduje. Spod prawego skrzydła, trochę odchylonego od tułowia, co chwilę wygląda malutka główka pisklaka. Na samym początku podglądu bociek-rodzic porządnie ziewnął . Teraz to mruży, to znowu otwiera oczy. Wiatr podwiewa mu lotki na skrzydłach. Widać, jak głęzie drzew pod gniazdem całkiem mocno kołyszą się od wiatru.
16:00 - Już dwa naraz maluchy co chwilę coraz energiczniej próbują wydostać się spod skrzydła rodzica. Ten siedzi nadal z olimpijskim spokojem.
Niedługi był ten spokój -
16:02 - z klekotem przylatuje drugi bocian. Ten wysiadujący wita go pokrótce wyginaniem szyi i zaczyna - dalej siedząc - poprawiać ściółkę wokół dołka.
16:05-16:09 - Wstał, odsłonił ruszające się energicznie maluchy i po minucie odleciał. To, sądząc po wielkości, był chyba Dziedzic.
Przygoda robi dokładny przegląd kojca z żywą zawartością. Małe kotłują się na pierwszym planie dołka, z tyłu za nimi ledwo widoczne jest ostatnie jajo.
16:09-16:30 - Przygoda zasiada do wygrzewania. Nie było karmienia. Jeszcze trochę się mości, znowu wstaje - nie widziałam, żeby cokolwiek wypluwała. Zmieniła orientację leżenia na "płn. zach. (ogon) - płd. wsch. (dziób)" w stosunku do ekranu, przykryła pisklaki szczelnie jak dobrze dopasowaną pokrywką i siedzi. Ale czujnie - rozgląda się naokoło. Wiatr podwiewa jej tylne lotki i żabot, a w tle szarpie gałęziami drzew. Jednak nie ma dużego zachmurzenia - sąsiedni budynek oświetlony jest jaskrawym słońcem.
Offline
Użytkownik
Tuż po 17:30 odbyło się kilkuminutowe czyszczenie gniazda - nadal jest jeszcze jedno całe jajo.
Ostatnio edytowany przez michaelcott (2012-05-16 15:40:07)
Offline
Użytkownik
18:00 na gnieździe jeden bociek- co chwilę spod skrzydła wystaje główka i głośno piszczy (fot.1)
18:09 zniecierpliwiony rodzic wstaje i rozprawia się z dużym piórem które zaplatało sie między młode- odrzuca je na bok (fot.2)
18:10 zmiana warty na gnieździe - przylatuje drugi bociek- karmienia niestety nie było, tylko 3-4 krotne naprzemienne siadanie na młodych i poprawianie dołka
(fot.3)
18:25 w końcu młode sie doczekały- przed ich dziobami wypadła spora dawka pożywienia
19:30 powrót bociana do gniazda
Ostatnio edytowany przez carlla (2012-05-16 17:31:42)
Offline
Użytkownik
16 maja
18.31 - 19.41
18.31 - po kolacji rodzic wstaje, załatwia się, dokładnie uprząta wnętrze dołka ze ściółki, 4 maluchy nieco "ospałe" po posiłku
Kolację stanowiła szaro-biała masa nieokreślonej konsystencji, składająca się także z większych części - 2 maluszki najdalej umiejscowione miały spory problem z dotarciem do pożywienia; dwa pozostałe jadły sprawnie.
Większe części rodzic rozdrabniał ( a przynajmniej się starał ) dziobem na mniejsze, wtedy maluszki dojadały. Resztę spożył dorosły.
18.42 - wysiadujący wstał, przeznaczył minutę na porządkowanie dołka, siano rozwiewa bardzo silny wiatr, po minutce bociek zasiadł ponownie na dołku
19.05 - rodzic wstaje, załatwia potrzebę, odgarnia sianko, przeprowadza inspekcję potomstwa
19.06 - bociek wstaje ponownie, turla jedyne jajka ku środkowi dołka ( fot. ), jeszcze raz "kontrola" młodzieży
19.28 - podkładanie siana w swoim bezpośrednim sąsiedztwie przez siedzącego boćka
19.30 - przylot drugiego rodzica, powitanie klekotem; siedzący nadal utyka ściółkę dookoła siebie, stojący przeprowadza toaletę piór
19.36 - siedzący wstaje, odlatuje, a drugi wchodzi do dołka
19.37 - rodzic zwraca pokarm ( ale dziób schowany nisko w siano, więc nie widać, co maluchy dostaną na kolację ), wszystkie pociechy ładnie jedzą
19.39 - bociek sprząta dołek, usuwając źdźbła siana
19.41 - zasiada do ogrzewania maluchów i nadal jedynego jeszcze jajka
Ostatnio edytowany przez żuczek (2012-05-16 17:51:19)
Offline
Zbanowany
18.08. Pisklak wystawia często łepek z pod skrzydła.(f.1.)-zbliżenie.
18.10. Dorosły wstał widać 4 pisklaki i było widoczne jajko poprawiane przez dorosłego.(f.2.).
Z lewej strony widoczne pióro od tego dorosłego,wyleciało mu trochę wcześniej jak wysiadywał i wiatr porwał zdmuchując pod gniazdo.
18.11. Na gniazdo przyleciał właśnie drugi dorosły(f.3.). Przybyły bocian przeszedł na "12" a wysiadujący na "6" i po chwili odleciał.
Przybyły bocian zajął miejsce na 4 pisklakach i jajku.(f.4.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-05-16 16:39:29)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Karola, śledzę tę akcję od godzinki i nie zauważyłam wyrzucania resztek poza obręb dołka Musimy cierpliwie poczekać .... Pozdrawiam!
carlla napisał:
19:36 czy mam omamy wzrokowe czy tuz przy dolku lezy skorupka ?
http://www.allegaleria.pl/images/adlps9 … _thumb.jpg
Offline
Użytkownik
19:30 Do gniazda wraca bocian. Witają się klekotem. Leżący poprawia wokół siebie siano. Ten, który wrócił, robi toaletę piór.
19:36 Z dołka wstaje bocian. Otrzepał się i prawie natychmiast poleciał.
Drugi podszedł do piskląt. Zrzucił pokarm. Wszystkie maluchy coś zjadły. Bocian robi dokładkę.
Porządkuje siano wokół dołka i oczyszcza dołek.
19:41 Kładzie się.
Offline