Pierwsze jajko prognozowaÂłem tak jak cytat: " 2013-04-14 20:13:27

wladek12

    UÂżytkownik
    12397908
    SkÂąd: Warszawa
    Zarejestrowany: 2008-03-31
    Posty: 2639
    E-mail  PW

Re: Co robiÂą bociany? [kwiecieĂą 2013]

20.10. WÂłaÂśnie przyleciaÂła Przygoda na gniazdo.(f.1.). Po obejÂściu gniazda usiadÂła w doÂłku.
20.14. NadleciaÂł Dziedzic przywitanie klekotaniem (f.2.).
Zaraz te¿ wzi¹³ siê do kopulacji (f.3.),nawet nie wsta³a Przygoda.
20.20. Przy tak intensywnych i czĂŞstych kopulacjach (f.4.), moÂże byĂŚ nowe doÂświadczenie Âże jajko 1 pojawi siĂŞ szybciej niÂż biologia to odnotowaÂła.
PaweÂł Dolata w wywiadzie przewiduje na ÂśrodĂŞ 1 jajko,ja stawiam Âże jutro lub do g.6.00. wtorek!!! "
A byÂło to 14.04.2013.
A 15.04.13r wieczorem Przygoda w³aœnie siê tak zachowywa³a ¿e inni obserwatorzy te¿ to zauwa¿yli i opisywali swoje spostrze¿enia w³¹cznie zemn¹.
I tak teÂż siĂŞ staÂło Âże 1 jajko zobaczyÂłem 16.04. o g.05.07, bo 5 minut wczeÂśniej podglÂąd jeszcze nie ukazaÂł tego.



Teraz czekamy na 2 jajko!

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2013-04-16 09:31:21)

Teoretycznie odnoÂśnie pierwszego jaja

W cytowanym poÂście z tematu o obserwacjach z gniazda (http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 899#p40899) pisze: "Do pierwszej kopulacji doszÂło ok. godz. 8 w niedzielĂŞ 14.04, wiĂŞc jajo zÂłoÂżone po godz. 21 w poniedziaÂłek 15 kwietnia (...) nie mogÂło byĂŚ zalĂŞÂżone.", ale...

W oparciu o informacje, jakie (swego czasu) uzyskaÂłam od dra Andrzeja Kruszewicza jest jednak (teoretycznie) moÂżliwe, Âże jajo mogÂło byĂŚ zalĂŞÂżone.

W odnotowanym przypadku - czas, który dzieli zniesienie jaja od przylotu samca i pierwszej kopulacji wynosi ok. 37 godz., a wg Andrzeja jest mo¿liwoœÌ, ¿e (cytujê)

"Kopulacja na 24 godziny przed zniesieniem jaja gwarantuje jego zapÂłodnienie. KrĂłtszy okres moÂże tego nie gwarantowaĂŚ.(...)"

InformowaÂłam o tym kilkakrotnie w tym temacie forum, m.in. w 2010 roku: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 007#p22007
PowtĂłrzyÂłam w 2011 roku:
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 559#p30559
Ponownie napisÂłam w 2012 roku:
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 771#p36771

Tak wiĂŞc, opierajÂąc siĂŞ na info dra Andrzeja Kruszewicza, moÂżna (teoretycznie) braĂŚ teÂż pod uwagĂŞ, Âże jajo mogÂło byĂŚ zapÂłodnione i zostaÂło odrzucone.
Ale niestety fakty (dlaczego tak siĂŞ staÂło) "znajÂą" najlepiej tylko same bociany.

Pawe³ T. Dolata napisał:

Witam

O godz. 5 wyjeÂżdÂżaÂłem w teren, wiĂŞc wpisujĂŞ zaraz po powrocie. Zgadzam siĂŞ z Yoko, bo wszystkie fakty, ktĂłre znamy na 100% dziĂŞki forumowiczom-obserwatorom, do tego pasujÂą: wiemy, Âże to samica zajĂŞÂła gniazdo wczeÂśnie (11.04) i pozostawaÂła sama do 14.04, wiĂŞc budowaÂła w organizmie jajo niezalĂŞÂżone przez samca, czyli bez wartoÂści. Jajo bocianie ma ponad 7 cm dÂługoÂści, to duÂża "inwestycja", wiĂŞc tworzenie go w organizmie samicy trwa minimum dwie doby. Do pierwszej kopulacji doszÂło ok. godz. 8 w niedzielĂŞ 14.04, wiĂŞc jajo zÂłoÂżone po godz. 21 w poniedziaÂłek 15 kwietnia (co wiemy dziĂŞki Justynie i WÂładkowi - dziĂŞki za obserwacje i wpisy) nie mogÂło byĂŚ zalĂŞÂżone. Ani przez obecnego partnera, ani przez innego bociana, bo kopulacje odbywajÂą siĂŞ tylko na gnieÂździe, a od 11 do rana 14 kwietnia samica byÂła sama.

Dlatego któryœ z ptaków usun¹³ je z do³ka gniazdowego na brzeg gniazda, sk¹d spad³o lub zosta³o zrzucone. Kto ogl¹da³ przekaz z gniazda w poprzednich latach wie, jak pieczo³owicie rodzice opiekuj¹ siê jajami i ¿e nie ma mowy o przypadkowym wyturlaniu go na brzeg gniazda (z do³ka gniazdowego pod górê!). Przez 7 lat przekazu = 7 lêgów po 5 jaj - nigdy "przypadkowo" bociany jajka nie wyrzuci³y z gniazda.

Bociany to wszystko wiedzÂą lepiej niÂż my , wiĂŞc samica zniosÂła niezalĂŞÂżone jajo, by oczyÂściĂŚ jajowĂłd na drugie (pierwsze zalĂŞÂżone) jajo, a to pierwsze ptaki wyrzuciÂły z gniazda, bo niezalĂŞÂżone i tak nie daÂło by pisklĂŞcia - jego wysiadywanie przez ok. 35 dni byÂłoby zbĂŞdnym wydatkiem energii, na dodatek jako siedlisko pasoÂżytĂłw zagraÂżaÂłoby "zdrowym" jajkom i pisklakom. WiĂŞc mogĂŞ uspokoiĂŚ – nie staÂła siĂŞ Âżadna tragedia, za to poznaliÂśmy coÂś ciekawego z bocianich obyczajĂłw i mamy kolejny dowĂłd, jak sÂą mÂądre w swej znajomoÂści Natury.

Ze swoich wywiadĂłw z gospodarzami gniazd i literatury znam przypadki, gdy samice bocianĂłw przebywajÂące caÂły sezon same na gnieÂździe teÂż skÂładaÂły pojedyncze jajka i je potem wyrzucaÂły. Jest to teÂż znane u innych ptakĂłw.

Pozdrawiam
PaweÂł T. Dolata
PoÂłudniowowielkopolska Grupa OgĂłlnopolskiego Towarzystwa Ochrony PtakĂłw www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianĂłw” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

yoko napisał:

16 kwietnia 2013
6.53 - na gnieÂździe zastaÂłam jednego bociana, stoi na Âśrodku gniazda i przyglÂąda siĂŞ doÂłkowi (moÂże szuka jajka..)
Bocian wyrzuciÂł jajo z gniazda gdyÂż uznaÂł, Âże pojawiÂło siĂŞ ono za wczeÂśnie i jest niezalĂŞÂżone lub zalĂŞÂżone przez innego samca (samica przyleciaÂła wczeÂśniej - 11.04,  samiec po niej - 14.04, a jajo byÂło juÂż w 15.04 póŸnym wieczorem - zbyt szybko - miaÂł prawo podejrzewaĂŚ, iÂż jajo nie zostaÂło zalĂŞÂżone przez niego).

Jajek nie widaĂŚ bo jedno wyrzucone a drugi jeszcze nie zniesione.
A czy i kiedy bĂŞdzie przypuszczalnie to w inny temacie powinno siĂŞ pisaĂŚ(oczywiÂście jeszcze nie udostĂŞpnionym).
Ale jakby byÂł to stawiam Âże drugie jajko bĂŞdzie jutro po g.20-5.w piÂątek.
Koniec na dziÂś.Dobranoc
Pozdrawiam.