Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
8.16 - Przygodzice spowite mgłą. Bociany zajęte głównie toaletą i suszeniem skrzydeł. (fot.1-5)
8.40 - nadal dwa bocki w gnieździe doprowadzają się do ładu po nocnym deszczu. Mgła wokół nie zachęca do spacerów poza domem. (fot.6)
8.46 - odlatuje Dziedzic. (fot.7) Przygoda rozkłada skrzydła, śledzi jego lot, po minucie ona też odlatuje. (fot.8)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2007-08-23 06:57:35)
Offline
Użytkownik
Bociany przyleciały między 10.59 a 11.14.
11.14 - oba bociany klekotały, stroszyły pióra, chwilę rozglądały się i ponowiły tylko klekoty. Następnie przez minutę się rozglądały po czym o 11.17 odleciały.
11.23 - bociany znowu przyleciały i ponownie klekocą, stroszą pióra.
11.26 - odlatuje Dziedzic, Przygoda rozgląda się, stojąc na brzegu gniazda. Minutę później przemieszcza się na środek gniazda, obserwuje okolicę, skubie piórka i o 11.28 odlatuje.
Offline
Użytkownik
13.56 - w gnieździe są dwa bociany Poprawiają upierzenie. Od czasu do czasu się rozglądają, chwilę stoją bez ruchu, rozglądają się, po czym znowu wracają do poprawiania upierzenia.
14.42 - najpierw odleciał jeden bocian, po kilkunastu sekundach drugi.
Offline
Użytkownik
15.34 - 17.00 - gniazdo jest puste.
Offline
Użytkownik
19.35 - w gnieździe jest już Przygoda
19.42 - oba bociany poprawiają piórka. Dziedzic zajmował się tym do 19.49, minutę później Przygoda również skończyła pielęgnację. Następnie Przygoda obróciła się i stanęła obok Dziedzica.
19.54 - bociany nadal stoją obok siebie
21.14 - bociany na stojąco spędzają noc, od czasu do czasu zmieniają miejsce stania, obracają się.
Offline
Użytkownik
Offline
21.50 - 21.53 - wielkie podskakiwanie i machania skrzydłami obu bocianów w gnieździe (na zdjęciach niestety za dużo nie widać, ale ładnie nadskakiwały)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
13.15 - 15.13 - i w tych godzinach bociany nie zawitały do gniazda.
Offline
Zobaczymy, czy bociany się jeszcze pojawią.
W zeszłym roku zniknęły wcześniej! W 2006 po raz pierwszy gniazdo zostało nocą puste 16.8. Potem 17. i 18. 8. nocował 1 bocian i od dnia 19.8. gniazdo zostało puste, tak i w dzień, jak i w nocy.
Właśnie rok temu, 24.8.06, był ostatni wpis na forum w wątku "Co robią bociani rodzice". Bocianów wtedy parę dni już nie było, forumnicze więc zrezygnowali z kolejnych wpisów.
A jak będzie w tym roku?
Offline
Użytkownik
Offline
Witam!
Podobnie jak Sve, przeglądałam dziś zeszłoroczne notatki, przypominając sobie zachowanie bocianów z ubiegłego roku. Pamiętam obserwacje z 18 na 19 sierpnia - ostatnią noc jednego bociana, gdy pojawił się on na gnieździe późnym wieczorem, a potem... od 19 gdy gniazdo zostało już puste.
Jak będzie w tym roku?
Biorąc pod uwagę + i - jest całkiem możliwe, że dziś (a może i jutro) zobaczymy na gnieździe jakiegoś boćka.
Tak czy inaczej, prawda jest taka, że okres migracji się zaczął. Bociany sejmikują i pomimo, że jest nam smutno - muszą odlecieć.
A my możemy im życzyć wysokich i pomyślnych lotów i czekać na nie do wiosny.
Pozdrawiam
Eva Stets
sve napisał:
Zobaczymy, czy bociany się jeszcze się pojawią.
W zeszłym roku zniknęły wcześniej! W 2006 po raz pierwszy gniazdo zostało nocą puste 16.8. Potem 17. i 18. 8. nocował 1 bocian i od dnia 19.8. gniazdo zostało puste, tak i w dzień, jak i w nocy.
A jak będzie w tym roku?
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Dostałam na PW pytanie, czy bociany dzisiaj odleciały. Ale to nie możemy powiedzieć. Możemy powiedzieć, że dziś był pierwszy dzień i noc, kiedy nie się pojawiły. Jutro mogą znowu być - zarówno jak nie muszą już być w ogóle.
Eva wszystko napisała powyżej
Offline
Użytkownik
Offline