06.13.- Gniew- na tym gnieździe są 2 jajka (f.1.).

17.45.- Warszawa- jak dobrze jest przekaz(bo nie ma czasu przekazu) to para bocianów na tym gnieździe ma 1 jajko (f.1.).

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2015-04-17 17:55:25)

19 kwietnia 2015.

W Pietrowicach Wielkich na Śląsku są już 4 dorodne jaja (z. 1)! 

W Gniewie trudno się doliczyć jajek, jest na pewno więcej jak 2 (z. 2), bo tyle pokazuje wladek12 16 kwietnia. Czyli są raczej 3 a może i 4...

W Tyrawie Wołoskiej (z.3) i w Dziergowicach (z. 4) jest po 1 jaju.

Ostatnio edytowany przez Barbarka (2015-04-19 19:55:22)

15.30. Zastawki- para bocianów kopulujących i 2 jajka (f.1.).
15.57. Raszków -bocian nad 2 jajkami (f.2.).
16.22. Tomaszów Bolesławiecki- para bocianów na gnieździe i 2 jajka (f.3.).
16.47. Tyrawa Wołoska- przyleciał samiec kępą siana, i zaraz się zabrał do kopulacji (f.4.)-1 jajko w dołku.

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2015-04-21 14:53:38)

08.51. Lesko- jajka co prawda tu nie dojrzałem ale starania idą całą parom (f.1.).
09.36. Gniew- bocian i 5 jajek (f.2.),przynajmniej to jest na dzień dzisiejszy pewne.

18.10. Brzozów- do postu "Barbarka"lekkie sprostowanie jajek jest 3 (f.1.),bo 2 dni temu było 2 mój post z 24.04.15r.
I już myślałem że ja przeoczyłem lub nowe zjawisko że bocianka zniosła jajka dzień po dniu a raczej to nie możliwe.
Pozostały przegląd bardzo udany bo ja nie miałem takiego farta,albo się nie otwierał przekaz a jak już to bocian nie wstawał.
Ustroń-tak widziałem 2 jajka.
Pozdrawiam.

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2015-04-26 16:30:28)

1, 2 maja 2015 r.

Tegoroczna historia gniazda w Raszkowie zasługuje na parę słów opowieści.

Pierwszy bocian przyleciał w tym roku 28.03. Pokazywały się w okolicy inne bociany, ale nie było wśród nich tego, na którego ten czekał.

W nocy z 10/11.04. okazało się, że to samica – zniosła pierwsze jajo. I wyrzuciła je z gniazda.

12.04. przyleciał drugi bocian, nie przywitała go z entuzjazmem, ale i nie przegoniła. Samczyk jest zgrabny, nieco mniejszy od niej. Bardzo zabiega o jej względy, ale ciągle bez jej akceptacji.

W nocy z 12/13.04. zniosła drugie jajo i sama je wyrzuciła.

W nocy z 14/15.04. zniosła trzecie jajo i to też zostało wyrzucone. Samica dalej dystansuje się do samca, właściwie to go do siebie nie dopuszcza.

W nocy z 16/17.04. zniosła czwarte jajo – to zostało zaakceptowane przez samca. Wokół gniazda krąży inny samiec, niepokoi parę. Jest to prawdopodobnie ten partner samicy, na którego czekała. Dokonał skutecznego ataku jak nie było partnera samicy i wyrzucił jajo z gniazda. I zostaje w gnieździe – różni się na tyle od swojego poprzednika, że forumowicze raszkowscy odróżniają ich.

W nocy z 18/19.04. samica znosi następne jajo – to już piąte i samiec akceptuje je.

Następne pojawia się w nocy z 20/21.04. – to już jej szóste i w gnieździe są dwa jaja.

W nocy z 22/23.04 zniosła jej siódme i w gnieździe są już trzy jaja.

Koło południa 23.04. nastąpił atak na gniazdo, gdy w gnieździe był jeden bocian. Po jakimś czasie zleciały do gniazda razem: partner bociana obecnego w gnieździe i intruz. Wywiązała się seria gwałtownych potyczek i para zdołała go odgonić. Ale skutki ataku były opłakane: samica wyrzuciła z gniazda dwa jaja, a samiec ostatnie. Wszystkie trzy uległy uszkodzeniu.

24.04. na gnieździe jest kopulująca para i wygląda na to, że może to być już intruz ze swoją partnerką.

W nocy z 25/26.04. pokazało się jajo, które bociany „schowały w sianie”, a dopiero z 29/30.04. forumowicze zauważyli następne. I tu jest sytuacja niejasna, bo ten odstęp jest nienaturalny, a przez dwa dni tego pierwszego nie było widać. Sądzę więc, że zostało wyrzucone, następne było w nocy z 27/28.04 i ono jest. No i jest to zniesione z 29/30.04,  (f. 1). 

Zastanawiam się, czy będą jeszcze jakieś. Siedzę przy laptopie i obserwuję gniazdo.

Właśnie (01/02.05.) pojawiło się trzecie jajo - czwarte tej pary, a w obecnym sezonie lęgowym w tym gnieździe już 11! Zobaczyłam je o godz. 03:27, (f. 2).

Nie ma żadnej pewności, ile było tu samic. Taka sama pewność jest, jeżeli chodzi o samce, bo nie było wokół tego gniazda spokoju. Bociany walczyły o nie.

Ta relacja to próba podsumowania dość niespójnych obserwacji dokonanych na raszkowskim forum i moich obserwacji z ostatniego tygodnia.

 

Ostatnio edytowany przez Barbarka (2015-05-02 11:19:24)

10.16. Pietrowice Wielkie.- po 32 dniach od zniesienia pierwszego jajka,wykluty 1 pisklak na internetowych polskich gniazdach (f.1.).

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2015-05-14 08:26:55)

Po g.17.20. w polskich gniazdach zastałem większości po jednym bocianie siedzących na jajkach lub bez nich tak jak w Nowy Kamień w kucki.
A to fotki najciekawsze i ukazujące fakty jakie zastałem w gnieździe:
(f.1.).- Szczytnica.- bocian i 3 jajka.
(f.2.).- Strzelce.- tu jajek nie ma ale 2 bociany w tym jeden z obrączkami nad piętami.
(f.3.).- Ustroń.- dopiero za drugim podejściem zastałem bociana wietrzącego 3 jajka.
(f.4.).- Pasłęk.- jak chciałem zobaczyć to akurat przekaz był nie aktywny ale z powtórki o g.16.10.przekaz zarejestrował 4 jajka i siadającego bociana.
(f.5.).- Pietrowice Wielkie.- tu nadal mogłem dostrzec tylko 3 pisklaki i nie wiem czy 4 jest jajko jeszcze czy też ukryty pisklak lub nie ma go.
(f.6.).- Tyrawa Wołoska.- bocian siedział ale jak przyleciał drugi z patyczkiem to wstał i można było zobaczyć 4 jajka oraz jak dokonali zmiany w opiece jajkami.
(f.7.).- Warszawa.- tu niestety tylko stojący bocian i nic więcej.
(f.8.).- Władysławów.- bocian siedział ale wstał i można zobaczyć 3 jajka ale jak się kręcił poprawiając jajka to pewne że są 4jajeczka.
(f.9.).- Zastawki.- też nie wstawał długo aż wreszcie ukazał 5 jajek,przekręci je i usiadł ponownie.
Siedzących bocianów zastałem jeszcze w :
Tomaszowie Bolesławieckim, Lewków, Opacz, Brzozów-tu wysoka trawa i chyba też by był problem coś zobaczyć,Gniew, Międzyrzecz Górny, Raszków, i Sławacinek.
Inne bez możliwości podglądu lub puste jak: Łask,Wisznica.
To tyle co udało mi się podejrzeć. Pozdrawiam.
                   

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2015-05-19 18:30:29)

17.16. Pietrowice Wielkie- chyba po deszczu dorosły załatwia sprawy fizjologiczne i pokazał 3 pisklaków (f.1.).
Suszenie piórek i skrzydeł dorosłego przez dorosłego bociana opiekującego się młodymi boćkami (f.2,3.).
17.37. Gniew- na gnieździe dorosły opiekuje się chyba 3 młodych bocianów (f.4.)

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2015-05-30 15:47:26)