Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Administrator
Władku, zgodnie z regulaminem obrączkowania, obrączkuje się wyłącznie zdrowe ptaki, więc skoro młody został uznany za chorego, nie mógł zostać zaobrączkowany - tak sądzę, bo nie było mnie przy tym. Nie ma więc ani 1 ani 5...
Pozdrawiam
RM
Offline
Zbanowany
Dzięki za informację bo za pewne bym się gdzieś tego doczytał ale trochę szkoda by było czasu.
16.36. trójka zaobrączkowany odpoczywa (f.1.).
16.43. jeden (2), z bocianów gimnastykę na gnieździe uprawia (f.2.), a dwójka śpi aż łepek temu z prawej tak powoli opadał, za pewne po stresie jaki dziś miały.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2017-06-26 16:47:05)
Offline
Użytkownik
18:30 W gnieździe spokój , młodzież i jeden z rodziców siedzą spokojnie , jeden śpi , drugi zajety toaletą.
18:34 Rodzic i trójka dzieci odpoczywają siedząc blisko siebie w miękkim sianku. Wieje dość silny wiatr , który chwilami szarpie i podnosi świeże sianko. Dobrze że bocianki siedząc ugniatają sianko bo pewnie już sporo tego sianka by wyfrunęło z gniazda , a byłoby szkoda.
Ostatnio edytowany przez danuta.walczak.18 (2017-06-26 18:41:59)
Offline
Użytkownik
Witam co z boćkiem czwartym bo widzę trzy
Offline
Użytkownik
bingo0905@wp.pl napisał:
Witam co z boćkiem czwartym bo widzę trzy
Dzisiaj ok. 10 rano była cała akcja ze strażakami i podnośnikiem. Połączono obrączkowanie bocianków z zabraniem tego chorego do weterynarza. Bociany zostały zabrane na chwilę z gniazda, a przy okazji p. Paweł wygrabił gniazdo z brudów i dorzucił ogromną ilość świeżego sianka. Młody chrobździlek jest teraz u jeszcze innego weterynarza w sąsiednim mieście, bo są jakieś trudności. Bądźmy wszyscy dobrej myśli.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
21.00 ponownie ważne wydarzenia musiałam opuścić:(. Jednak cieszę się, że Pan Paweł podjął tak ważną decyzję. Świadczy to, że jest nie tylko człowiekiem wielkiego serca , ale również specjalistą w swoim fachu. Podziękowania dla Strażaków za pomoc i podnośnik:)).
Wczoraj obserwując młode zwróciłam uwagę , że najmłodszy stojąc ma taką samą wysokość jak siedzący na piętach brat. Miejmy nadzieję, że dla niego nie wszystko stracone.
21.23 rodzinna fotka.
21.45 wróciła Przygoda,maluchy domagały się jedzenia, jadły wprost z dzioba.
Ostatnio edytowany przez Magosia (2017-06-26 21:47:43)
Offline
Użytkownik
21.44 Karmienie jakąś drobnicą, dokładnie nie widać czym, bo rodzic zasłonił, a młode rzuciły się na to z wielkim apetytem.
21.48 Jeden z młodych dumnie prezentuje skrzydła i macha nimi.
21.50 A kolejny nie chce być gorszy i też pokazuje, co potrafi.
Myślę, że obrączkowanie zostało wykonane w bardzo dobrym momencie, bo naszej młodzieży najwyraźniej coraz bardziej spieszy się do poważnej nauki latania
Ostatnio edytowany przez tęcza (2017-06-26 21:56:01)
Offline
Moderator
Offline
Użytkownik
22.05 trzy młode bociany i jeden dorosły. Rodzic stoi nieporuszenie, a dzieci wiercą się, machają skrzydłami, jeden w końcu przysiadł.
Dopiero teraz, po przeczytaniu dzisiejszych postów dowiedziałam się, jak dużo tu się działo od rana. Ogromnie żałuję, że nie wiedziałam o szansie śledzenia obrączkowania. Najważniejsze jest jednak, że wszystko przebiegło sprawnie, bociany zostały zaobrączkowane, a chory bociek "odwiedził" już kolejny gabinet weterynaryjny. Oby udało się go uratować.
Byłam spokojna o to, że Paweł T. Dolata załatwi dla bocianów wszystko, co tylko będzie w jego mocy i to na najwyższym poziomie starań. Nie ma w Polsce drugiej osoby tak oddanej bocianom. Do tego społecznie!
Dzięki należą się wszystkim osobom włączonym w akcję obrączkowania boćków, a następnie - zajmowania się chorym bocianem.
Jeszcze konieczny dopisek, bo właśnie obejrzałam filmiki Iganki z dzisiejszej akcji obrączkowania. Po pierwsze, dzięki, Iganko, za te materiały! Jeszcze raz wielkie dzięki Pawłowi T. Dolacie, strażakom i wszystkim, którzy chcieli przy tym pomagać. Akcja naprawdę robi wielkie wrażenie. Wszystko zostało znakomicie przemyślane, zgrane, przygotowane i przeprowadzone. Wszyscy, którzy byli w Przygodzicach wiedzą, jak bardzo wysoko usytuowane jest gniazdo. Taka akcja naprawdę nie jest łatwa i bezpieczna. Do tego trzeba się spieszyć, gołymi rękoma przenosić duże i ciężkie ptaki uważając cały czas, aby nic im się nie stało, przez pewien czas tkwić z nimi w ciasnej kabinie podnośnika, zbierać brudną wyściółkę z gniazda i starać się wykonać konieczne zaplanowane czynności bardzo sprawnie. wiemy, że to nie koniec: jest przecież kwestia leczenia chorego bociana, no i wszystkie inne pozostałe bociany białe i czarne, które Paweł T. Dolata wraz ze swoją małą grupą przyjaciół stara się obrączkować, a gdy trzeba, także i im pomagać. WIELKIE BRAWA!!!
Ostatnio edytowany przez Monika (2017-06-26 22:48:45)
Offline
Użytkownik
Dziękuję Strażakom i p.Pawłowi za akcję ratunkową i obrączkowanie.
A Reni i Igance za filmiki z akcji na gnieździe.
Czekam z niecierpliwością na wieści o stanie zdrowia najmłodszego bocianka.
22:55 - Czyściutkie, mięciutkie, świeżutkie posłanie - rodzic śpi na środku a wokół dzieci
Ostatnio edytowany przez An55nA (2017-06-26 22:57:22)
Offline
Użytkownik
22:46 Piękny widok: jeden z rodziców siedzi pośrodku a z jednej jego strony śpi jeden bociuś, z drugiej drugi a trzeci stoi, spaceruje i wygląda jakby liczył rodzeństwo i dziwił się, że coś mu się nie zgadza. Bardzo jestem ciekawa, czy bocianki są świadome tego, że nie ma maluszka, co myślą, czy tęsknią, co myślą rodzice i jak zareagują na powrót braciszka/siostrzyczki (o ile oczywiście będzie to możliwe). Takie mam myśli, ale wiem, że chciała bym zbyt wiele wiedzieć i że to tylko moje marzenia. Czas wrócić do realu i obserwować rozwój sytuacji. Dobrej nocy Bocianki i Bocianoluby.
Offline
Użytkownik
23.19 bociuś Z6594 od strony kamery czyści piórka, rodzic chyba w środku gniazda siedzi, dzieci w koło świeże sianko - dobrze się czują, drugiego rodzica brak na gnieździe,
ja również serdecznie dziękuję P.Pawłowi i innym za całą akcję, cokolwiek wydarzy się u bociusia, będziemy spokojni, że zrobiono wszystko co w ich mocy, dziękuję i pozdrawiam
Offline
Administrator
Dobry wieczór!
Ze względu na widoczne na stronie www.bociany.ec.pl z gniazda bocianów w Przygodzicach silne problemy z oddychaniem najmniejszego z 4 piskląt, zostało ono dziś zabrane na kontrolę i leczenie weterynaryjne. Ponieważ możliwym powodem kłopotów pisklęcia jest aspergiloza (choroba odgrzybicza, rozwijającą się m.in. w mokrej ściółce), pozostałym młodym zapobiegawczo wymieniono ściółkę na świeże siano. Niezbędny podnośnik koszowy, z załogą młodszy brygadier Łukasz Frątczak i starszy ogniomistrz Jacek Szymczak, udostępniła Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim. Wstępnych oględzin ptaka i pobrania próbek potrzebnych dla zdiagnozowania choroby dokonali lekarz weterynarii Aleksandra Frąckowiak i technik weterynarii Wojciech Szukalski z Przychodni Weterynaryjnej „Labek” w Ostrowie, potem zajął się nim doświadczony w leczeniu ptaków lekarz weterynarii Stanisław Kempa, właściciel lecznicy Małych Zwierząt w Ostrowie, u którego ptak przeszedł operację i pozostał na noc. Konsultacjami telefonicznymi służyli Zofia Brzozowska z azylu dla ptaków Fundacji „Ratujmy ptaki” w Szczecinie i dyr. ZOO w Warszawie dr Andrzej Kruszewicz. Ponadto w akcji wzięli udział: Paweł T. Dolata, Przemysław Kelner z Urzędu Gminy Przygodzice i Beata Olszak. Wszystkim dziękuję za pomoc!
Przy okazji zaobrączkowano trójkę pozostałych, zdrowych młodych: dwa prawie równe (dzioby długości 120,5 i 120,6 mm) mają obrączki z końcówkami 2 i 4, trzeci nieco mniejszy (dziób) obrączki z ostatnią cyfrą 3.
Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
Offline
Moderator
00.03 Na gnieździe rodzinka w komplecie.
Offline
Moderator
Dzień dobry!
5.55 Młode drzemią, Dziedzic czuwa. Zapowiada się upalny dzień.
5.56 Wylot Dziedzica
5.57 Przylot Przygody z siankiem, symboliczne karmienie - porcja dżdżownic zbyt mała nawet jak na jednego bocianka. Inna rzecz, że młode nie były specjalnie zainteresowane; ostatnią sztukę zjadła matka.
5.59 Młode znów same.
6.01 Powrót Przygody z patykiem
Ostatnio edytowany przez agata66 (2017-06-27 06:05:48)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
Offline