Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Kirchzarten godz 9.20 (fot.1), Weiden 10.12 (fot.2)Adelsdorf 10.19 (fot.3) O 10.20 do gniazda tak¿e zawita³ bocian w Dinkelsbuhl :)to jedno z moich ulubionych gniazd (fot.4)
Ostatnio edytowany przez belcia (2008-03-07 09:29:36)
Offline
Użytkownik
Bornheim-2
8 marca o 8.00 do bocianicy przyby³ z s±siedzk± wizyt± bocian z ciemn± obr±czk± (byæ mo¿e ten znany nam z B1?) (fot.1)
8.01 B³yskawicznie poczu³ siê jak u siebie w domu (fot.2) Bocianica patrzy nieco bezradna...
8.04 Nie wiem, czy rzeczywi¶cie jest pokojowo nastawiony ... (fot.3)
8.17 Maj± siê ku sobie? (fot.4)
8.19 Chyba jednak nie (fot.5)
8.32 Czekaj±, co na to wszystko powie tutejszy gospodarz z dwiema obr±czkami? (fot.6)
8.41 Bocianica zdaje siê t³umaczyæ go¶ciowi, ¿e pomyli³ domy (fot.7), ale on sobie z tego nic nie robi
9.05 Minê³a godzina wizyty samca z ciemn± obr±czk±. Nie wygl±da na to, by chcia³ szybko opusciæ cudze gniazdo, mimo protestów gospodyni (fot.8)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-08 09:01:24)
Offline
Użytkownik
Bornheim-1.
10.15 - w gnie¼dzie jest bocian z czarn± obr±czk± na górze lewej nogi. Ale to nie ten sam, którego tu widywali¶my ostatnio - nie ma ciemnej smugi na lewej stronie pleców. (fot.1) Poza tym tamten w³a¶nie od ponad dwóch godzin wizytuje gniazdo w B2
10.20 - wyra¼nie widaæ, ze nie ma tego ciemnego ¶ladu na plecach, w tle jakis inny bociek (fot.2)
10.35 - Madame wróci³a po kilku dniach? (fot.3)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-08 09:39:16)
Offline
Użytkownik
Bornheim-2
Ca³y dzisiejszy dzieñ samica z tego gniazda spêdzi³a w towarzystwie bociana z ciemn± obr±czk±. Widzia³am go tu jeszcze o 17.20. Potem gniazdo opustosza³o na jakies pó³ godziny, a kiedy pojawi³a siê w nim tutejsza samica, przyby³ do niej nowy go¶æ (o 18.00) - na fotce z 18.05 widaæ, ze oba bociany nie maj± obr±czek (chyba ¿e tu¿ nad palcami, co ewentualnie przes³aniaj± ga³±zki).
Po 15 minutach go¶æ odlecia³, na gnie¼dzie zosta³a samica i zajê³a sie porz±dkami. Po kilku minutach i ona opusci³a gniazdo. Ale za to pojawi³ siê znów samiec z ciemn± obr±czk±. (fot.2) A po minucie przylecia³a i samica. (fot.3). Za moment oboje zniknêli.
19.00 - wygl±da na to, ze noc w B2 spêdzi samica z nowym samcem. (fot.4) A gdzie ma spac bociek z dwoma obr±czkami, tutejszy gospodarz? :-(
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-08 18:03:45)
Offline
Użytkownik
Bad Waldsee
9 marca 9.16 - Willy wraca do gniazda z jakim¶ budulcem, Antonia wyra¼nie zachwycona (fot.1)
Boæki porozgrzebywa³y to co¶ przez chwilê, potem zajê³y siê wzajemnym dopieszczaniem (fot.2)
Witaj± kogo¶? Pozdrawiaj±? (fot.3)
Wiily znów znikn±³ z gniazda, ale za kilka minut pojawi³ siê znów i znów ze zdobycz± :-) (fot.4)
Antonia pomog³a mu to rozgarn±æ, a potem po³ozy³a siê, by wypróbowaæ, czy juz jest wystarczaj±co miêkko. Willy w tym czasie zaj±³ siê jej piórkami na karku.
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-09 08:36:24)
Offline
Użytkownik
10 marca 16.47 Dinkelsbuhl.
Jest tu bocian, ale wydaje mi siê, ze to nie ten, który zamieszkuje to gniazdo od kilkunastu dni - porównajcie d³ugo¶æ dzioba na zdjêciu z np. zdjêciem w po¶cie belci z 7 marca. Tanja 7 marca poda³a link do historii tego bociana, dlatego zwracam uwagê na d³ugo¶æ dzioba. Zauwa¿y³am te¿ u niego obr±czkê na lewej nodze powy¿ej "kolana". (fot.1)
17.14 (fot.2) A to ju¿ chyba znany nam krótkodzioby - pewnie przep³oszy³ go¶cia. Zreszt± u³ozy³ siê na moment w gnie¼dzie, jakby dla zaznaczenia, ¿e to jego dom, i zaraz odlecia³
17.20 - krótki dziobek wyra¼nie widoczny, no i nie ma obr±czki (fot.3)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-10 16:22:55)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Dinkelsbuhl, god¿. 14.49-bocian z czarn± obr±czk± na lewej nodze (na wysoko¶ci kolana), a gdzie Nasz krótkodzioby? Bocian z ciemn± obr±czk± na lewej nodze d³u¿szy czas ju¿ przebywa w gnie¿dzie. Trochê pole¿a³ sobie, potem wsta³ i zacz±³ poprawiaæ patyki w gnie¿dzie i wygl±da jakby wypatrywa³ drugiego bociana
16.15, ca³y czas ten sam bocian przebywa na gnie¿dzie.
Ostatnio edytowany przez belcia (2008-03-11 15:13:19)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
13 marca - jest obraz z Bornheim -boisko!
fot.1 godz.9.47 bocian (bocianica?) w pozycji le¿±cej,
fot.2 godz.9.49 dwoje w gnie¼dzie, czyli mamy kolejn± parê
fot.3 godz.9.51 s± i jajka! :-)
fot.4 godz. 13.13 jeden z bocianów ogrzewa jaja, drugi stoi w pe³nej krasie - wyra¼nie widaæ, ze nie jest zaobr±czkowany.
Z przyjemno¶ci± patrzê na to gniazdo, jak miêkko jest wyscielone - w B1 widac, ¿e nie ma jednego gospodarza - tylko kilka twardych patyków. A tu (podobnie jak w Bad Waldsee) przytulnie, no i wobec tego sa warunki do rozmna¿ania :-)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-14 10:36:59)
Offline
Użytkownik
Bad Waldsee
13 marca 11.46 Antonia co¶ dzis leniwa. Willy chwilê sta³ nad ni± i skuba³ po plecach, a potem u³o¿y³ siê obok niej. (fot.1) Mo¿e jakies jajo siê pojawi...? Bociany le¿a³y obok siebie ponad godzinê.
13.08 - Willy przytarga³ kêpê miêkkiej trawy czy jakiego¶ mchu. (fot.2). Roz³ozy³ to w gnie¼dzie i po chwili sam po³o¿y³ siê na ¶rodku, pewnie po to, by nowy nabytek odpowiednio pougniataæ
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-13 12:12:56)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Bad Waldsee
14 marca god¿. 11.42, trwa bardzo d³ugie dopieszczanie Obserwuj±c tê parê zgadzam siê z Jag± ¿e jest to para okazuj±ca sobie bardzo du¿o czu³o¶ci. Willy niemal przez godzinê dopieszcza³ Antoniê, która sobie le¿a³a i by³a chyba w "siódmym niebie"
12.34, po god¿ dopieszczaniu, Antonia wstaje i nastêpuje kopulacja. Po czym bociany przyst±pi³y do czyszczenia piór.
Ostatnio edytowany przez belcia (2008-03-14 11:37:47)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Dinkelsbühl -2008
15 marca 7.34 Georg wróci³ z porannego przelotu, ale zamiast zaj±æ siê porz±dkami w gnie¼dzie i przygotowaniami na przyjêcie towarzystwa, suszy i czy¶ci piórka po ostatnich deszczach (fot.1)
8.01 OOOOO!!! Georg wydaje siê byæ wystraszony lub onie¶mielony - le¿y (fot.2)
Przez 8 minut Georg nie rusza³ siê w ogóle. Stoj±cy bocian (bocianica?) rozgl±da³ siê, czy¶ci³ piórka. Nagle Georg zaklekota³, poderwa³ siê, ale reakcji towarzysza nie by³o, lekko sie tylko napuszy³. Georg leg³. Po minucie poderwa³ siê znowu, ale znowu brak reakcji goscia. O 8.13 znów klekoty i stroszenie siê Georga. (fot.3) Potem przygl±danie siê sobie nawzajem.
8.16 - go¶æ odlatuje, za nim rusza Georg (fot.4)
8.35 - tryumfalny powrót Georga. Zaklekota³ dwa razy, pokrêci³ siê po gnie¼dzie i po³o¿y³ na ¶rodku.
I co, niem±dry bocianku, znów bêdziesz sam?
Ostatnio edytowany przez jaaga (2008-03-15 12:36:00)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline