11.01. 2011

Bociany czarnodziobe z Toyooka wciąż w zimowej scenerii, od kliku dni można zaobserwować, że skupiają się głównie w jednej, lewej części  stawu, pojedyncze osobniki przeszukują wodę na pozostałej części terenu, ale wyraźnie widać, że ich aktywność jest niewielka, czas spędzają stojąc nieruchomo, drzemią, zapewne w ten sposób większość energii oszczędzają aby utrzymać właściwą temperaturę ciała, ochronę przed chłodem.

     

21.01. 2011

W ośrodku Toyooka wciąż dużo śniegu, jedna partia białego puchu znika, ale pojawia nowy opad. W blogu na stronie głównej piszą, że tej zimy śnieg utrzymuje się wyjątkowo długo.
Bociany czarnodziobe stoją nieruchomo i czekają, jakby w uśpieniu, wreszcie o godzinie 07:25 (czas polski) nadeszła długo wyczekiwana pora karmienia. Wszystkie ptaki w pośpiechu biegną do bramki, gdzie pojawili się pracownicy z kubłami pełnymi ryb a potem zwrot w przeciwnym kierunku i fruną do stawów, bo przecież kto pierwszy, ten ma większe szanse na obfitszą kolację - w Japonii to już późne popołudnie. Te ptaki, które zapamiętały, że pokarm jest również wykładany do misek, tam właśnie czekają na posiłek.




Na stronie pod linkiem:  http://uzks87732-gaia.blog.eonet.jp/def … -ebb6.html można znaleźć codzienne relacje z życia bocianów czarnodziobych w ośrodku, sensowne tłumaczenie treści blogu jest niestety prawie niewykonalne ale polecam  wyraźne i ciekawe ujęcia bocianów czarnodziobych -  zrobione ręką fachowca

Ostatnio edytowany przez iganka (2011-01-21 22:29:32)

29.01. 2011

W ośrodku Toyooka  jakoś pusto
Z informacji stronie głównej projektu, wynika, że wprowadzone zostały wszelkie środki ostrożności na terenie parku tak dla zwiedzających jak i bocianów, w związku z zagrożeniami ptasiej grypy, pracownicy ośrodka przepraszają odwiedzających park za utrudnienia.

Jeszcze wczoraj rano (28 stycznia) naszego czasu ok. godziny 08:41 bociany czarnodziobe były w ośrodku (fot.1), a już o godzinie 23:55 (w Japonii to godzina 07:55 29 stycznia), kiedy włączyłam przekaz, zobaczyłam tylko dwie czaple nad wodami stawów ośrodka (fot.2). Jest to pora wczesna gdzie one zatem nocują?
Dzisiaj rano (29 stycznia) o godzinie 07:40 czasu polskiego sprawdzałam ponownie, ale niewiele ptaków było widać, w wodzie stały trzy bociany i czapla (fot.3), natomiast na płocie usadowiło się kilka osobników i sporo czapli (fot.4), zwykle jednak o tej porze można było zobaczyć więcej bocianów czarnodziobych.

Ostatnio edytowany przez iganka (2011-01-30 09:59:11)

08.02. 2011

W  ośrodku Toyooka nadal nie ma bocianów czarnodziobych. Po południu ( czas polski  ok. godziny ósmej rano ) na  małej sztucznej wysepce siedziała samotnie czapla i tylko na krótko pojawił się bocian czarnodzioby, prawdopodobnie jeden z bocianów żyjących na wolności. Ptak miał nadajnik na grzbiecie, kilka minut chodził po terenie ośrodka i odfrunął.

 

11.03.2011 r., w Japonii dzień się kończy.

W Toyoka śnieg stopniał prawie całkiem. Ale bocianów ciągle nie ma na wybiegu.

 

Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-03-11 09:41:23)

22.03. 2011

W Toyooka jest wczesny ranek ( 23.03.2011, godzina 06:50), w ośrodku  nie ma  bocianów czarnodziobych ale... pewne szczegóły mogą zwiastować , że być może już wkrótce bociany pojawią się w kamerze ? Do tej pory poziom wody w stawach był niski, widać było muliste dno , niebieskie miski, gdzie wykładano pokarm dla ptaków były odwrócone do góry dnem i ustawione z boku a dzisiaj  stan wody w stawach już jest wyższy a pojemniki ustawione na podestach - nie jest to oczywiście żadna pewność ale może to świadczy o przygotowaniach ośrodka dla bocianów ?

Tymczasem proponuję  obejrzenie najnowszych fotek z blogu z  bocianami czarnodziobymi żyjącymi na wolności w Toyooka , które zajmują już sztuczne gniazda przygotowane na platformach :

http://uzks87732-gaia.blog.eonet.jp/def … -b7dc.html

http://uzks87732-gaia.blog.eonet.jp/def … -bd2c.html

24 marca 2011 r., po godz. pierwszej w nocy czasu polskiego, w Toyooka po godz. 9:00.

Zaczął się nowy dzień, jest mało światła słonecznego. Na wybiegu ptaków jest niewiele i nie żerują. Ale wreszcie są!

         

Ostatnio edytowany przez Barbarka (2011-03-24 01:35:20)

27.03. 2011

Przychodzi ta pora roku, kiedy  budzą się naturalne  godowe instynkty ptaków , nawet tych w ośrodku . Podczas dzisiejszej obserwacji bocianów czarnodziobych  moją  uwagę koncentrowały  dwa bociany, które nie odstępowały się na krok, stały blisko siebie przez dłuższy czas wykazując wyraźne zainteresowanie sobą. Nie trudno było zauważyć, że to para. Partner przeczesywał pióra partnerce czułymi ruchami dzioba, delikatnie skubał jej dziób i grzbiet ( fot. 1,2,3) i wreszcie doszło do próby kopulacji, niezdarnej i nieudanej (fot.4). Być może  jest to młoda i niedoświadczona jeszcze para. Czas obserwacji - ok. godziny 10-tej naszego czasu ( w Japonii późne popołudnie, od dziś różnica czasu wynosi 7 godzin )

     

09.04. 2011.

Zazwyczaj, kiedy uruchamia się przekaz na bociany czarnodziobe zastajemy ptaki brodzące w wodzie, tym razem jednak ( czas obserwacji ok. godziny 07-mej rano naszego czasu ) stawy były puste, bociany były rozproszone po zaroślach, w cieniu drzew lub krzewów, spędzały popołudnie leniuchując. Niektóre ptaki chodziły w pobliżu sztucznego pięknie wymoszczonego  gniazda ale nie były nim zainteresowane, dopiero po godzinie coś "drgnęło", nie trudno było się domyślić w jakim kierunku całe stado pomknęło - do bramki, bo oto nadeszła pora karmienia
Przy okazji warto zwrócić uwagę jak zaczyna zmieniać się otoczenie - wszystko dookoła w ośrodku zielenieje, jaśnieje w słońcu, niektóre krzewy zakwitły, trawa rozrasta się kępkami , barwy są wyraźne i intensywne

     

Ostatnio edytowany przez iganka (2011-04-09 08:26:02)

25.04. 2011

Podczas dzisiejszej obserwacji ok. godziny 10:30 ( czas polski) bociany stały w skupieniu w jednym miejscu, można było obserwować je z bliska ( powiększając oczywiście obraz przekazu ). Pora karmienia już minęła, zbliżał się wieczór w ich strefie czasowej, więc wyciszone wypoczywały stojąc spokojnie, jest to najlepszy moment do robienia fotek i przyglądania się ich wizerunkom. Najbardziej zachwycają  oczy bociana czarnodziobego -fot.4   ( o tym pisała już Jana kilka postów wcześniej, obserwując bociany czarnodziobe w ZOO poznańskim ) - są niesamowite z bliska , mają wyraz jakby przeźroczystej, zielonkawej głębi, zapewne przy zmiennym natężeniu światła dziennego  robi to jeszcze większe wrażenie.