Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Zbanowany
15.14.Na gnieździe jeden z dorosłych odpoczywa siedząc i dwóch młodych.(f.1.).
Chyba ten najmłodszy i podejrzewany o charą nogę ćwiczy prostowanie skrzydełek.
Po ćwiczeniach on też usiadł obok tych dwóch i zaraz za ogonem rodzica.
15.43.Przyleciał drugi dorosły osobnik przynosząc w dziobie siano, które ułożył na g.13.(f.2.), a przebywający wstał.
Po chwili siedzący do tej pory bocian dorosły zaraz też odleciał.
15.55.Młode bociany wymusiły na dorosłym jakiś pokarm ale tylko jednemu udało się chwycić go i sam połknął.(f.3.).
16.01.Rodzic przekłada siano a dwóch młodych pomagało mu w tym modernizując gniazdo.(f.4.).
16.12.Praca tak zmęczyła ich że położyły się i odpoczywają a rodzic stoi w środku dołka bujany przez wiatr.
17.00.Jeden + trzy,które większość tego czasu przeleżała ale od czasu do czasu to wstał załatwił się lub skrzydełka wyprostowały.
Nad wszystkim czuwał cały czas dorosły stojąc.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-06-26 15:05:58)
Offline
Użytkownik
Dobry wieczór boćki Przed chwilką wróciłam z pracy, prawie 12 godzin, więc dzisiaj tylko popatrzę na Was.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Offline
Moderator
19:30 - 19:35
Senny spokój w gnieździe - malce podsypiają ułożone w ciasne kółeczko, jeden rodzic śpi także - może to Przygoda, bo to chyba ona częściej ustawia lub układa się tyłem do młodych. Wiatr powiewa Teklą zawieszoną na pajęczynie. Dzieciarnia od czasu do czasu (ale nadal na leżąco) leniwie porządkuje upierzenie.
Offline
Zbanowany
20.00.Dorosły wstał i cofnął się załatwić.
Chciał usiąść ale to tylko sprowokowało że młodzież ożywiła się.
Domagała się karmienia ,które nie nastąpiło chociaż dorosły próbował coś z wola zrzucić.
20.04.Rodzic zaczął klekotać ,chyba pojawił się obcy osobnik w pobliżu w tym czasie jeden z młodych załatwiał się.(f.1.).
20.05.Drugi z młodych wstał i rozprostował skrzydła i nogi.
Po chwili przebywający dorosły zaczął stroszyć pióra i klekotać przed zagrożeniem jakie musiało zaistnieć w okolicach gniazda.(f.2,3.).
20.25.Na pierwszym planie Przygoda albo Dziedzic.
Trójka młodych jakby trochę wystraszona za dorosłym siedzi ale podskubują podłoże pod nogami stojącego rodzica.
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2012-06-26 18:33:08)
Offline
Moderator
20:30 - 20:45
Młode znowu śpią, tym razem ułożone w wachlarzyk. Dorosły czesze pióra, stojąc na równych nogach. Wiatr jakby trochę się uspokaja. Wydaje mi się że jakiś dziwny, płasko-trójkątny przedmiot leży w gnieździe na prawo od (właściwie już nieistniejącego) dołka.
20:40 Dorosły robi obchód obrzeża gniazda, porządkując patyki i siano. Następnie odlatuje. Młode trochę polegują, a trochę, nadal leżąc, porządkują sobie upierzenie.
Chyba u maluchów rzeczywiście zaczynają wykształacać się żabociki!
Offline
Moderator
20:55 - 22:17
20:55 - pisklęta są same w gnieździe
20:57 - przyleciał bocian rodzic z sianem w dziobie , położył siano w gnieździe i zaczął karmienie, posiłek był niewielki, jedno z piskląt nawet nie pofatygowało się żeby wstać wstać do karmienia, podziobało coś z boku siedząc dalej w tym samym miejscu, po chwili druga próba opróżnienia wola, tylko jakiś niewielki kąsek dostał się sprytniejszemu
21:00 - dorosły bocian odlatuje, pisklęta dalej przeszukują ściółkę w poszukiwaniu resztek pokarmu
21:10 - dwa młode siedzą przytulone, trzeci na stojąco zajmuje się pielęgnacją upierzenia
21:15 - do dwójki przytulonych piskląt dosiada trzeci, wsparty na piętach dalej przeczesuje swoje upierzenie
21:32 - obserwacja podobnie jak kilka minut temu, dwa siedzą nadal w tym samym miejscu, trzeci nieustannie zajęty piórami, tym razem na stojąco
21:44 - do gniazda wrócił jeden dorosłych boćków, młode dostały wieczorny posiłek
21:48 - drugi z bocianich rodziców również wrócił, przyniósł w dziobie siano
21:49 - bocian, który przyniósł budulec do gniazda chwilę wahał się i jeszcze gdzieś poleciał
22:17 - do tej pory w gnieździe jest jeden dorosły bociek z pisklętami
Offline
Użytkownik
Witam! 01:14 - rodzinka bociania jak na zdjęciu Reni powyżej - cała piątka w błogim śnie, rodzice po bokach a młodzież pośrodku w różnych pozach, pełny relaks.
Offline
Użytkownik
27.06.2012 środa
Witajcie bocianki. Widzę trójkę młodych bocianów,jeden leży a dwa przysiadły przed nim na piętkach
6:34 nad gniazdem przeleciał bocian, dwa młode natychmiast się poderwały
6:35 bocian wylądował i natychmiast przystąpił do umacniania gniazda
6:36 teraz soi na dziesiątej i obserwuje okolice
6:37 małe czekają jeden siedzi,jeden leży a trzeci stoi
6:38 bez zmian
Offline
Użytkownik
27.06.2012 środa
Witajcie bocianki. Widzę trójkę młodych bocianów,jeden leży a dwa przysiadły przed nim na piętkach
6:34 nad gniazdem przeleciał bocian, dwa młode natychmiast się poderwały
6:35 bocian wylądował i natychmiast przystąpił do umacniania gniazda
6:36 teraz soi na dziesiątej i obserwuje okolice
6:37 małe czekają jeden siedzi,jeden leży a trzeci stoi
6:38 bez zmian,młody stojący w środku rozciągnął skrzydła i ziewnął(?)-
6:41 karmienie- duże zamieszanie a po chwili wszystkie grzecznie jedzą (pajęczyna coraz większa)
Offline
Użytkownik
8:06 jaki pracowity młodziak,rozkłada sianko,poprawia patyki a pozostałe obserwowały a teraz się przyłączyły i pomagają
8:07 teraz toaleta osobista jeden po drugim wędrowały na brzeg gniazda aby się wypróżnić
8:09 cała trójka chodzi po gnieździe coś tam wyszukuje,ćwiczy skrzydełka a pracuś jednak woli układanie siana i robi to świetnie,Przygoda stoi niewzruszona na 12-ej
8:11 wszystkie młode przysiadły jeden się położył,dwa siedzące zaczepiają leżącego i chcą pochwycić coś(?) z dzioba tego małego,pracuś wrócił do pracy
Offline
Moderator
16:33 - 16:38
Młode są same - leżą na gnieździe i wyglądają na znudzone - może to po prostu popołudniowa drzemka. Wiatr miota pajęczyną Tekli. Jakieś inne ptaki głośno świergocą w pobliżu.
Offline
Moderator
16:43 - 16:52
Spojrzałam znowu w pięć minut po poprzednim wpisie i widzę, że w międzyczasie było karmienie - nie widziałam zrzucania pokarmu, ale jest na gnieździe jeden rodzic, a młode, trzepocząc skrzydłami, zawzięcie wydziobują jedzenie ze ściółki. Chyba jednak było tego niedużo, bo już dwa usadowiają się z powrotem, a trzeci ćwiczy dreptanie na prostych nogach i machanie skrzydłami na całą ich rozciągłość. Dorosły stoi z boku, z dziobem w żabocie i przymkniętymi oczami, jak po dobrze spełnionym obowiązku. Po chwili siada na pięty tuż przy malcach - nie, znowu wstał, a potem znowu klapnął. Widać nie może się zdecydować, jak mu najwygodniej. Odpoczynek w czwórkę.
Offline
Moderator
17:25 - 18:05
17:25 - w gnieździe siedzą trzy młode i dorosły bocian - Przygoda
17:32 - boćki nadal siedzą zajmując te same pozycje, dorosły bocian i dwa młode drzemią, jeden z młodych czyści pióra
17:34 - na koronie gniazda przysiadł na chwilę mały ptaszek, chyba jest to mazurek - fot.2, pobył tu tylko kilka sekund, młody bociek wstał i gość odleciał, spróbował jeszcze raz - usiadł na gałązce wystającej z gniazda, prawie niewidoczny w obiektywie kamery, ale i tym razem zaraz poleciał
17:38 - boćki zaczęły wstawać, jeden po drugim, prostować nogi i oczywiście rozpoczynały prawie natychmiast oczyszczanie upierzenia
17:52 - młode nadal energicznie czeszą pióra siedząc na piętach, dorosły bocian drzemie stojąc na jednej nodze
18:00 - w gnieździe bez szczególnych zmian
18:05 - jeden z młodych na stojąco leniwie skubie patyczki w koronie gniazda, pozostałe zastygły na swoich miejscach, prawie bezruch
Offline
Moderator
19:16 - 19:19
19:16 - przyleciał Dziedzic, Przygoda odlatuje, bocian rozpoczyna karmienie, wyrzuca z wola porządny kęs, który zaraz połyka pisklę ustawione po jego lewej stronie, następny kawał - połyka pisklę po prawej stronie i trzecie wypróżnienie wola, tym razem również wyłożony został podobny kęs jak dwa poprzednie, początkowo dostało się do dzioba pisklęcia po prawej stronie Dziedzica, ale chwila nieuwagi i kęs przechwyciło pisklę znajdujące się w środku.
19:18 - koniec posiłku, wszystkie pisklaki zostały nakarmione kalorycznym pokarmem, Dziedzic stanął na jednej i zasłużenie odpoczywa
Offline
Moderator
21:04 - 22:02
21:04 - do gniazda przylatuje Przygoda (co najmniej pół godziny przed przylotem Przygody młode były same w gnieździe), młode siedzą na środku gniazda, przytulone, nie upominają się o karmienie, Przygoda odczekała chwilę, odeszła na bok gniazda i tu wypluła z wola porcję pokarmu, była to bezkształtna masa
21:05 - pisklęta spokojnie pobierają pokarm, długo wydziobują resztki ze ściółki
21:18 - przylatuje drugi rodzic, to Dziedzic, kępkę siana kładzie na gniazdo, pisklęta dalej, grzecznie leżą przycupnięte do gniazda
21:20 - podobnie jak wczoraj po wieczornym przylocie, samiec przebywa tylko krótki czas w gnieździe i odlatuje
21:33 - pisklaki śpią przytulone, Przygoda stoi na boku gniazda
21:53 - Dziedzica jeszcze nie ma w gnieździe
22:02 - rodzina bociania w komplecie, Dziedzic wrócił do gniazda, Przygoda zmieniła miejsce na gnieździe, obydwa boćki stoją obok śpiących na środku gniazda piskląt
Offline
Użytkownik
1:36 - nie ma podczerwieni ale widać - rodzinka w komplecie. Dorosłe na skraju gniazda, młode pomiędzy nimi jeden śpi dwa zajmują się piórkami.
Offline
Administrator
5:10-5:22 - na gnieździe tylko przemoczona trójka pisklaków, co najważniejsze wszystkie cały ten czas pewnie stoją, co oznacza, że podejrzenia o chorobę nogi „Piętaszka“ wynikały chyba tylko z jego późniejszego rozwoju. Sprawdzimy to też przy obrączkowaniu jutro.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
6:43 przyleciał rodzic, k a r m i e n i e,dwa siedzące już się podniosły i stoją a trzeci jadł leżąc i dalej pozostaje w takiej pozycji
6:46 wszystkie bocianki maja mokre pióra pewnie pada lub padał deszcz,Tekla snuje swoją sieć,dorosły bocian stoi przed kamerą tyłem do dzieci,widać jedynie ogon
6:51 jeden z młodych przez moment ćwiczył intensywnie machając skrzydłami i jeszcze raz,drugi stojący moknie i nie ma ochoty na ćwiczenie,leżący też nie zmienił pozycji
6:55 teraz i ten młody wstał i z miejsca się opróżnił, nie wiem czy to lenistwo czy ma trudności z poruszaniem
6:56 młode stoją z dziobami wtulonymi w żaboty
Offline
Użytkownik
07:22
Witajcie Boćki
Na gnieździe trójka młodych suszy piórka. Dwa pisklaki od dłuższego czasu stoi na prostych nogach, w tym najmłodszy, od czasu do czasu machają już dość pokaźnymi skrzydłami. Pewnie niedługo zaczną się podskoki.Trzeci piskalak siedzi na piętach. Wszystkie zajęte pielęgnacją upierzenia po deszczu.
07:52
wstał trzeci pisklak, teraz już wszystkie zajmują się upierzeniem w pozycji stojącej.
07:54
jeden zdecydował już klapnąć na pięty, chyba się już zmęczył.
Ostatnio edytowany przez yoko (2012-06-28 05:55:48)
Offline