Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Niewiele po 12-tej czasu estońskiego przylecial jeden z rodzicow z posilkiem i blyskawicznie odlecial. Wkrotce potem dwa mlode bocianki wylecialy z gniazda, zostala tylko (chyba dobrze dopatrzylam ale pewna nie jestem) Miss Little, ktora po chwili ulokowala sie na duzym konarze nad gniazdem, a potem spedzala czas na polowaniu na owady w gniezdzie. Powrot braci powitala pieknym rozpostarciem skrzydel, a kiedy cala trojka byla w gniezdzie, o
12.43 przylecial ponownie rodzic z poczestunkiem, witany jak zwykle ozywieniem, machaniem skrzydel i glosnymi klekotami calej trojki.
columba_livia z radoscia doniosla dzis na forum, ze Miss Little zaliczyla dzis pierwszy lot!!!!
Ostatnio edytowany przez mamajka (2008-08-02 11:56:06)
Offline
Użytkownik
Gniazdo obserwowałam od godz.9:57 czas est. do 13:06, następnie od 15:30 do chwili obecnej. Zaobserwowałam 3 karmienia młodych a były 4 jak wynika z postu uliny f.1i2 o g.11:55, 12:41,14:53 i 16:16/na 2 f. widać nadlatującego rodzica/. W czasie moich obserwacji nie zauważyłam odlotu Miss Little z gniazda/może wcześniej latała przed 9:57?.Fakt, że stała rano na gałęzi po lewej stronie a o 12:26 nie było jej w kadrze bo stała na konarze i widać tylko łapki f.3. Już myślałam, że odleci ale niestety nie."Chłopcy" kilkakrotnie odlatywali i przylatywli f.4/przylot i za moment odlot Mrs Middla /. Cieszę się, że mamy dzisiaj więcej postów od "czarnolubów"
Ostatnio edytowany przez ekar (2008-08-02 16:12:03)
Offline
Użytkownik
Z wpisow na forum Hancocka wynika,ze Miss Little wykonala lot po 6 rano.
Offline
Użytkownik
17.00 bocianki spokojnie stoją w gnieździe drzemiąc
17.28.21 bocianki bardzo sie ożywiły,głośno skrzeczą,klekoczą, stoją blisko siebie machając skrzydłami - wygląda to tak jakby kłóciły się ze sobą albo walczyły(dotykają się wzajemnie dziobami i skrzydłami)Wyczuwają zbliżającego się rodzica. Fot. 1 z godz. 17.29.18 - taki jazgot trwa ponad 1 min.
17.29.33 przylot rodzica-b.krótkie karmienie - niewielka ilość (fot.2)
17.29.38 odlot rodzica (fot.3),bocianki wyjadają jedzenie do 17.39.26,ale jest tego b.niewiele
17.36.12 Miss Little ćwiczy podskoki,przechodzi na gałąź po lewej stronie i zeskakuje z niej,bracia w tym czasie próbują wyjadać marne resztki (fot.4)
Ostatnio edytowany przez cel-cia (2008-08-10 12:30:52)
Offline
Użytkownik
Obserwatorzy z Forum Hancocka zauważyli,ze od 2.08 nie przylatywal do gniazda Padis - jego nieobecność trwa juz dwie doby.
Offline
Użytkownik
Wreszcie świeci słonko
10.54 dwa bocianki w gnieździe, Mr Midlle i chyba Miss Little,która siedzi na gałęzi po lewej stronie
11.35 Mr Middle odleciał, została sama dziewczynka,która stojąc na jednej nodze czyści piórka - ależ ona już jest sprawna!
Ostatnio edytowany przez cel-cia (2008-08-11 15:23:49)
Offline
Użytkownik
Urmas informuje,ze Padis w dalszym ciągu nie odwiedza gniazda.
Offline
Użytkownik
Już z samego rana gniazdo opuściły Middle i Little .Biga nie było od wczoraj. Czy one jeszcze wrócą?
Pewnie muszą zacząć swoje dorosłe życie i szukać pożywienia na własną "łapę"
Ostatnio edytowany przez ekar (2008-08-07 09:59:58)
Offline
Użytkownik
16:58 Przyleciał Middle na chwilę przed przylotem rodzica f.1
16:59 Przylot i odlot rodzica, który przyniósł dużżżo jedzenia f.2i3
Niestety nawet Middle nie jest w stanie tego zjeść f.4
Chyba, że czeka na siostrę i brata
Przylatujcie jedzenie czeka.
Z forum Hancocka wynika, że Donna była przed przylotem Middla. Musiała na chwilę odlecieć i wrócić.
Ja usłyszałam jazgot i Midlle był sam a za chwilę pokazała się Donna. Fotki nie udało się zrobić
Ostatnio edytowany przez ekar (2008-08-07 16:42:08)
Offline
Użytkownik
Padis juz nie przylatuje do gniazda,Mr Big' a rowniez nie widac od kilku dni.
Offline