Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Życie piskląt - tydzień ósmy (4-10 VII 2009)
Życie piskląt - tydzień ósmy. To już nie pisklaki, ale dorastająca młodzież, która nie przypomina niepozornych, maluchów, wyklutych w maju.
Zaczyna się nowy rozdział ich życia, młode będą trenować intensywnie skrzydła, ruchy staną się coraz pewniejsze, podskoki na gnieździe coraz wyższe, aż do momentu, gdy...
Obserwujmy je pilnie, notujmy to, co widzimy, dodajmy kilka zdjeć... i poczekajmy, co będzie dalej
Offline
Zbanowany
04.07.2009.(sobota)
9.08.34. Mineła 50 Zosi (zielona), a za 3 godziny minie siostrze Barycz 50 (o 12.24.45.- fiolet) i 48 mineło o 8.09.03.Czwartkowi (brązowy).
Wszystkiego najlepszego i udanych prób w ćwiczeniach i póżniejszych lotach. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-07-04 07:26:32)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
21.25.Jeden z młodych to juz jak dorosły na jednej nodze i podrapuje się i to tak na brzeszku gniazda. (f.1.).
21.30.Młodzież leżąc wyczekuje zapewne kolacji,chociaż wygladem prawie dorośli ale jeszcze nielotne ptaszki. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-07-04 19:38:13)
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
05.07.2009.
12:41.Jedna z bliźniaczek trenowała rozbieg do skoku Ustawiła się na końcu gniazda z otwartymi skrzydłami i kroczyła zamaszystym krokiem na drugi koniec gniazda ( fot.1, 2 ). Po około 2 minutach powtórzyła tę czynność wracając znów na przeciwległy skraj gniazda ( fot.3).
Ostatnio edytowany przez iganka (2009-07-05 11:46:35)
Offline
17:10
Zosia i Barycz ćwiczą skrzydła. Wkrótce będą im potrzebne. Czwartek tylko się przygląda. Kojarzy mi się z ubiegłoroczną Tosią, która tez zaniedbywała ćwiczenia, a pierwszy lot odbyła dwa dni po najstarszym bracie. To pewnie wrodzony talent
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
Offline
Zbanowany
06.07.2009.
6.01. Młodzież przygotowuje się zapewne do intensywnych ćwiczeń ale najpierw przydałoby się coś zjeść, może któryś z rodziców coś podrzuci. (f.1.).
6.20. Młodzież cierpliwie czeka na śniadanie. Jednak jeden chyba Czwartek postanowił czekać siedząc a Barycz i Zosia w kucki.(f.2.). Jak na zdjęciu widać pozycje boćków tak przed paroma minutami Zosia prostowała lewe skrzydło a Czwartek oba pokazał przez chwilkę.
6.30. Młodzież bez zmiany pozycji wyczekuje na śniadanko. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-07-06 04:58:25)
Offline
Użytkownik
6.VII.2009
14:02 - 14:05 Wszystkie trzy bocianki po kolei odbyły trening głównie skrzydeł, bo ze skakaniem dzisiaj, jak do tej pory, jakiś szczególnych postępów nie widziałam.(fot.1,2,3)
15:43 Za wczesnie napisałam o braku postępów. Nie miałam racji. taaki skok wykonał najstarszy bocianek(fot.4)
Ostatnio edytowany przez magdag (2009-07-06 14:02:48)
Offline
Moderator
06.07.2009.
18:13. Tak , jedna z bliźniaczek, prawdopodobnie Zosia wykonuje już podskoki . Na razie są to tak delikatne i króciutkie skoki, że trudno uchwycić jest to fotce ale naprawdę ten bocianek już skacze, jeszcze kilka treningów i będzie można uwiecznić na zdjęciach widoczne postępy boćka
Ostatnio edytowany przez iganka (2009-07-06 18:15:01)
Offline
Moderator
06/07/09
okolo 18:45 ogladalam jeszcze inne bocianie cwiczenie gimnastyczne:
Jedna z blizniaczek stala (calkiem pewnie) na prawej nodze, a lewa rytmicznie podciagala pod tulow i z powrotem opuszczala na podloze. Wygladalo to jak zaprogramowane cwiczenie baletowe, albo z rytmiki - a moze scierpla jej noga? Policzylam co najmniej piec takich ruchow. Niestety po przejsciu z transmisji strumieniowej na poklatkowa juz tego do zdjecia nie zlapalam.
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
7.07.
godz 15. 38
Obserwuję na przekazie strumieniowym i poklatkowym na zmianę ponad pół godziny. Młode same w gnieździe, w stanie łagodnej aktywności. Najpierw była bezustanna symultaniczna narcystyczna pielegnacja upierzenia z przeciaganiem pojedynczych nóg. Trafiały sie takze podskoki i próbne starty (fot. 1 i 2) Potem młode zaczęły troche spacerowac i obserwować z uwagą świat zewnetrzny. (fot. 3). A teraz z powrotem wzięły sie za piórka... (fot.4) których właściwe ułożenie i natłuszczenie jest w końcu podstawą!
Offline
Zbanowany
21.02.Zosia(chyba) próbowała swoich zdolności w podskokach ale bardzo słabo jej wyszedł i tylko ledwo lewą nogę podniosła omal nie postawiła na jedno z rodzeństwa,rozłozone skrzydła utrzymaly ja w pozycji stojacej.
21.05.Ten jeden wyczyn musiał ją zmęczyć albo zawieść bo zaraz usiadła i przystąpiła do czyszczenia piórek.(f.1.).
21.09.Nie posiedziała długo i zawstydzona podjeła ponowne próby.(f.2.).
Zosia przez dziesięć minut chodziła po gnieżdzie i je poprawiała a przy okazji poddziobywała rodzeństwo aż ten siedzący z lewej wstał i teraz naśladuje ją.
Naśladowca to (chyba) Czwartek po instruktażu zaczął popisywać się więcej niż Zosia to skrzydełka prostował (f.3.),to lekki podskok był tez i fajnie to robił.Zosia w tym czasie sobie usiadła i z Baryczą przygladały się tym ćwiczenią.Na koniec Czwartek mógł się popisać łapaniem owada przypominającego trzmiela,raz dziobkiem mu się nie udało ale nieodpuścił i poprawił strącając go na gniazdo i dziobkiem przechwytując połknął po lekkim jakby w podrzucie dziobem (na strumieniowym ok godz.21.27.).Dobra i tak przękąska. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-07-07 19:40:30)
Offline
Wątek Zamknięty