Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Wątek Zamknięty
Zbanowany
01.08.2009.
8.09. Czwartek właśnie skończył 77 dni i ma urodziny a jego i rodzeństwa nie ma W "domu" tylko zapewne na łąkowym "Pubie"goszczą się smakołykami.
8.26. Ponad trzy godziny młodzieży nie ma w gnieżdzie nieżle balują.
9.08. Zosia także 78 dzień wyklucia obchodzi na Przygodzickich łąkach wraz z rodzeństwem i rodzicami.Gniazdo bez młodzieży już ponad 4 godziny
9.50. Przyleciała cała trójka do będących już rodziców. (f.1.).Wielkie klekotanie i jazgot, popiskiwanie i klekoty.
9.55. Młodzież pozostała sama na gnieżdzie.Teraz spokój i czyszczenie piórek się odbywało.
10.38. Czemu tak cicho, czy są tam Zlotowicze fajni co przybyli żeby nas obserwować? (f.2.).
11.30. Jeden właśnie odleciał i pozostały dwa ale zaraz też odleciał drugi (f.3.). i za chwilkę trzeci, gniazdo puste.
11.50. Powrócił jeden młody na razie.
11.52. Przyleciała i pozostała dwójka z klekotaniem, na gnieżdzie trzy młode. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-01 09:55:09)
Offline
Użytkownik
1.VIII.2009
11:56 - 12:40 na gnieździe cały czas młodzież. Odbywa się układanie piór i wzajemne zaczepki.Wyjątkowy dzień dla bocianów, przecież będą oglądane i trzeba ładnie wyglądać.
13:13 odleciały. Na fotkach2 i 3 pozostał jeden ale tez poleciał. Start troche śmieszny, bo jakos z nogami do przodu. One wszystkie dzisiaj tak mają. Dorosły przecież też się rozpędzał.
Ostatnio edytowany przez magdag (2009-08-01 11:24:06)
Offline
Użytkownik
14.05 A potem były karmienia - jedno po drugim - od 12.42, a potem, ok. 13.14 młode poleciały i sa poza gniazdem już godzinę.
Offline
Zbanowany
19.51. Zastałem dwa bocianki siedzace a jednego stojącego i przymilającego się do jednego z siedzących. (f.1.).
19.56. Młodzież jest sobie usłużna bo:"ja Ciebie,ty ją a ona mnie",było tak już z dwa razy podobne skubanko po szyjce. (f.2.).
20.25. Według mnie Czwartek okazuje za gorące czułości jak na pisklaka 12 tygodniowego do siostry Zosi a póżniej do Baryczy. (f.3.). choć bez wiekszego zainteresowania przez obie siostry.
20.46. Siostry nie chciały się odwzajemnić czułosciami ani skubankiem jego to sam się zają skubaniem siebie po gardle i piórkach klatki piersiowej. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-02 07:17:41)
Offline
Zbanowany
02.08.2009.
9.16. Zastałem młodzież bocianią na gnieżdzie.(f.1.).
9.45. Bocianki zajęte czyszczeniem nawet nie reagują na ujadanie psa koło gniazda. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-02 07:48:05)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
10.03.Młode wyglądające dorosłych i nasłuchujące dorosłego klekotu w pobliżu (f.1.).Ale przylotu nie było,musiał być w poblizu może na kominie obok.
10.15.Młodzież nadal na gnieżdzie chodzi trochę ćwiczy rozciąganie ale nie ma chęci na loty.
10.23.Jak przyleciał rodzic to czwartek nawet nie wstał tylko w kucki opominał się jedzenia.(f.2.).
10.24.Zasiadły do stołu a stół pusty.
11.00.Młodzież nie ma chęci na latanie tylko czyści się i przygląda co dzieje się za gniazdem.
11.11.Było słychać klekot i jeden bocian co był na gnieżdzie zdecydował się odlecieć za rodzeństwem,które już wcześniej opuściło gniazdo.(f.3.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-02 09:10:41)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
14.34.Na gniazdo powróciła cała trójka młodych.(f.1.).
15.00.Młodzież mało co się rusza i dopiero teraz po dwudziestu minutach ten środkowy przyszedł tu bliżej.(f.2.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-02 13:00:19)
Offline
Użytkownik
Offline
Zbanowany
15.20. Trójka młodych przebywa nadal na gnieżdzie i wypatruje czegoś za gniazdem (może wrócili fajni zlotowicze). (f.1.). ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-02 13:19:41)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
17.47 Nadal pusto. Poszły polatać.
18.33 Rewelacja. W ciagu 10 sekund wróciły wszystkie trzy. Jednak lataja stadkiem. (fot.1) Nieobecność - równe dwie godziny, bo wyleciały o 16.35.
19.40 Nie zauważyłam kiedy odleciały dwa bocianki, ale w ciągu ostatnich dziesięciu minut. Tylko jeden leniuszek został i stoi na jednej nodze na samym środku.
19.53 Znudził sie i siadł na kuperku.
20.00 Przyleciał drugi młody (f.3) i dla zaakcentowania swej dorosłości zaklekotałty sobie na powitanie - słabo i nie tak dzwięcznie jak dorosłe, ale jednak już umieją! Po minucie przyleciał nastepny i o 20.03 - jest komplet. (f.4)
Ostatnio edytowany przez kawia (2009-08-02 18:01:00)
Offline
Użytkownik
20.29 Przyszła pora na czułe iskanie i skubanie. Jak zwykle - jeden skubie, dwa siedzą. (f. 1 i 2)
20.38 Całkiem dorosły bocian: stoi na jednej nodze a dziób schował w brode, zwaną tez kryzą. No wypisz wymaluj tatuś... (f.3)
21.05 Wieczorne czesanie różowych piór - słońce zachodząc tak koloruje. Już pewnie nie pamiętają tych okropnych deszczowych wieczorów, kiedy mokły i marzły. (f.4)
21.48 Ale we Wrocławiu burza i leje. Obawiam się, że dzisiaj w nocy mogą znowu zmoknąć.
Ostatnio edytowany przez kawia (2009-08-02 19:44:40)
Offline
Moderator
03.08.2009.
19:22. Boćki wróciły do gniazda po długiej nieobecności ( nie było w gnieździe pełnej obsady od ok. godziny 15 )
Wylądowały wszystkie prawie w jednym czasie. Jest też jeden z rodziców, który pojawił się razem z młodymi. Najdziwniejsze i zaskakujące jest to, że zachowują się cicho, nie domagają się jedzenia, nie żebrzą . Czyżby były na żerowisku i zaspokoiły głód ? Po wylądowaniu boćków na gniazdo, odniosłam wrażenie, że wyglądało to tak , jakby rodzic "przyprowadził" je do gniazda ? Poza tym jest jeszcze jeden fakt , który może sugerować, że młode uczą się polować - mają czyste łapy , jakby brodziły po mokrej łące
Ostatnio edytowany przez iganka (2009-08-03 17:45:46)
Offline
Użytkownik
10.21 Seans przedpołudniowego skubania (fot.1, 2, 3) na leżąco i na stojąco i czesania piórek. Gniazdo mokre, lać musiało, ale szkód nie było.
11.11 Poleciały pare minut temu, ale przegapiłam dokładną godzinę(f.4)
Potem jeden wrócił (posty dalam w watku Co się dzieje w gnieździe) i siedzial do 15.05 i też poleciał.
Wróciły o 19.23
Dwójki nie było około ośmiu godzin, trzeciego dwie godziny mniej.
Offline
Użytkownik
5 sierpnia
Wieczór 3 sierpnia i cały 4 sierpnia były bardzo emocjonujące - pojawił się obcy - w wątku Co się dzieje w gnieździe są wszystkie szczegóły.
A dzisiaj - w porównaniu z poprzednimi, pełnymi napięcia godzinami - sielanka! Karmienia przez Rodziców, duzo czasu w gnieździe, czyszczenie, czesanie. Sposobią się do poważnych wyzwań... Młode maja juz ładnie wybarwione nogi, tylko dzioby stale szare i szare!
Obrazki z wieczornego relaksu (f.1 i 2)
Niektórzy oglądają panoramę z komina, niektórzy, cóż, "lecą w kulki" i udają pompon? (f.3)
A po wyczyszczeniu samodzielnym - przyszła pora na wzajemne usługi i iskanie. (f.4)
Ostatnio edytowany przez kawia (2009-08-05 17:47:12)
Offline
Zbanowany
07.08.2009.
10.06.Do pary dorosłych bocianów dołączył młody co chyba już wcześniej też przebywał na gnieżdzie tylko samotnie.
Po przybyciu widać był bardzo głodny/a bo nie dawał/a spokoju dorosłym aż nie otrzymał/a jakiegoś kęsa pokarmu.
Wyglądało to tak jak gonitwa za dorosłymi za pokarmem.(f.1.).
Bardziej przypomina bitwę niż karmienie(f.2.).(lepszy by był film).
10.13.Uspokoił/a się jak oboje w odstępach odlecieli i on podążył/a za nimi zawiedziony/a (F.3.).że tak mało dostał/a.
11.55.i wcześniej trochę,bocianek przebywa na gnieżdzie,chodząc i poszukując coś do jedzenia przerywając sobie poszukiwania gimnastyką i czyszceniem piórek.
12.00.Nasłuchiwał kto tak dzwoni.Stał i z przechyloną głową nasłuchiwał.
12.17.Postanowił poczekać w kucki.
12.21.Uznał bocian młody że dość niewygodnie i sobie usiadł.Pewnie liczy że dorosły,któryś przyleci i nakarmi ponownie młodzieńca wygodnickiego albo nie dającego sobie rady w polowaniu na żerowisku.I doczekał się karmienia bo przybył rodzic z jedzeniem ale jak odleciał to zaczął przeszukiwać gniazdo czy coś jeszcze nie pozostało nie zjedzone.
12.45.Nadal pozostaje wygodniś-nieudacznik na gnieżdzie i przyjął postawę wyczekiwania,wyglądania na przylot z jedzeniem rodzica.
13.25.Młode bocianiątko dalej wyczekuje na kogoś przybycie może z jedzeniem.
13.50.Coś go trzyma przy tym gnieżdzie ani myśli odlecieć.Siedzi sobie i o nic się nie martwi oby na zimę tu nie został.
14.15.Ani myśli polatać chodżby dla treningu.Czy on da radę odlecieć z takim przygotowaniem do samodzielnego życia? ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-08-07 12:29:01)
Offline
Wątek Zamknięty