DziÂś rano o 5:31 pokazaÂło sie 4 te
CaÂła rodzinka w czasie  karmienia



ÂŚnieÂżynka, Klekotek + Tach Tasia + Greg Mirak +jajko

Ostatnio edytowany przez ogurcoff (2007-05-14 08:02:22)

Dzisiaj caÂła 5 byÂła b. Âżwawa a odsÂłony czĂŞstei dÂługie

Natrafi³am dzisiaj w Chybach na karmienie z pojeniem,widok wspania³y, rodzice czêsto na przemian opuszczaj¹ gniazdo.Wy¿ywiÌ i napoiÌ ca³¹ pi¹teczkê to nie lada sztuka . )

Ostatnio edytowany przez belcia (2007-05-27 19:08:41)

Noc w Chybach            Dzisiejszy sÂłoneczny dzieĂą )

WidzĂŞ, Âże coÂś niedobrego dzieje siĂŞ w Chybach. Prawdopodobnie jedno z pisklÂąt siĂŞ zaplÂątaÂło w sznurki bo nie moÂże chodziĂŚ. Panie Pawle, moÂże da Pan radĂŞ temu zaradziĂŚ? Wiem Âże Przygodzice to nie to samo co Chyby, ale wszystkie boĂŚki sÂą nasze, a Polska nie jest taka duÂża. Pozdrawiam.

Wielkie podziêkowania dla Pana Paw³a Dolaty, ten cz³owiek jest niesamowity. Dzisiaj pojecha³ do Chyb zaobr¹czkowaÌ m³ode bocianki i wyzwoliÌ Ostusia najmniejszego z boÌków, który mia³ zapl¹tane nó¿ki w sznurek. Ogl¹da³am przekaz z tego wydarzenia na ¿ywo. Sznurków w gnieŸdzie by³o bardzo du¿o i niektóre kolosalnej wielkoœci. Oczywiœcie okaza³o siê ¿e Ostek by³ zapl¹tany w sznurek. Nie wiem narazie dlaczego ale Ostek nie wróci³ do gniazda. Serwer by³ przeci¹¿ony i nie wiadomo nic na razie.

Panie Pawle to jest naprawdĂŞ wielkie co Pan robi dla tych ptakĂłw (w miarĂŞ moÂżliwoÂści oczywiÂście) . W imieniu Wszystkich BocianolubĂłw DziĂŞkujemy )

Dzisiejsza noc bez Ostusia (bocianki odpoczywaj¹ same w gnie¿dzie) Rodziców nie ma ju¿ doœÌ d³ugo.

Niestety dowiedziaÂłam siĂŞ dziÂś od BocianolubĂłw z Chyb Âże OstuÂś nie przeÂżyÂł operacji ktĂłrÂą przeprowadzono w PoznaĂąskim ZOO. Jego noga byÂła juÂż czarna, dostaÂł martwicĂŞ i gangrenĂŞ ktĂłra doszÂła do pÂłuc. Noga jego byÂła oplÂątana ÂżykÂą nie sznurkiem jak myÂślano.

Ostatnio edytowany przez belcia (2007-06-09 07:40:18)

Wielkie DziĂŞkuje !!!!!  Dla Pana PawÂła za zainteresowanie bociankami w Chybach, dzisiaj forum nie dziaÂła, ale zapewne wszyscy miÂłoÂśnicy gniazda bĂŞdÂą spaĂŚ spokojniej
.....wszyscy widzielismy jak umarÂły bocianki w Isny, to smutne, choĂŚby Ostatek nie przeÂżyÂł to zawsze bĂŞdzie nadzieja na nastĂŞpne lata .............Âże nikt wÂładny nie bĂŞdzie czekal aÂż tak dÂługo.
W koĂącu Polska, to bociani dom, wiec majÂą prawo do swojego lekarza rodzinnego jako obywatele naszego kraju.

Jak to dobrze, Âże jeszcze sÂą ludzie na tym Âświecie, ktĂłrzy kochajÂą swoich "braci mniejszych". Pozdrawiam i ÂślĂŞ pozdrowienia z upalnej Opolszczyzny, na moim terenie bardzo maÂło boĂŚkĂłw, wiĂŞc obserwujĂŞ je na kompie.

Panie Pawle!
Wielkie dziĂŞki za zainteresowanie chybskimi bocianami i uwolnienie z wiĂŞzĂłw najmnieszego z piÂątki. Maluch zostaÂł uratowany. Szkoda, Âże nie mĂłgÂł wrĂłciĂŚ z rodzeĂąstwem do gniazda.
Nocne pozdrowienia z Chyb