Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Administrator
Witam!
Niniejszy temat przeznaczony będzie na pamiątkowe kubki, wykonane z okazji 5 (już!) lat (2006-2010) projektu "Blisko bocianów" przez Bernarda i Dorotę Płończaków z Topoli Wielkiej w gminie Przygodzice: historię ich powstania, prezentację własnych egzemplarzy (z fotkami) i wrażenia z użytkowania, możliwośc ich nabycia i odbioru, oceny ze strony Forumowiczów. Zapraszam do wpisów!
Jest to pierwsza tego typu seria pamiątek projektu, więc warto im poświęcić wątek. Ich premiera miała miejsce na V Ogólnopolskim Zlocie "Blisko bocianów" w Przygodzicach 31 lipca i 1 sierpnia 2010 r., pod tymi datami można przeczytać o ich aukcji na www.pwg.otop.org.pl, są tam też foto jednej strony wzorcowych kubków.
W przyszłości mam nadzieję, że powstaną kolejne pamiątki, a więc i nowe wątki w tym temacie, zależy to też w dużej mierze od inwencji Forumowiczów, współpracowników i partnerów projektu.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Offline
Administrator
Tutaj opiszę jak poznaliśmy się z naszymi Artystami od kubków - Benią i Dorotą, ale że to długa historia, to za parę dni.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Offline
Administrator
Kubek projektu „Blisko bocianów“ 2006-2010 Nr 1
Pozwolę sobie zacząć prezentację poszczególnych kubków. Byłem pierwszą osobą, która poza twórcami je zobaczyła, więc nie omieszkałem sobie zarezerwować "pierwszego wolnego" z brzegu. A że Artyści skromnie nie chcieli dla siebie proponowanych im Nr 1 i 2 (może dlatego, że zrobili już mnóstwo ręcznie malowanych kubków), to przypadł mi zaszczytny Numero Uno, który stoi w Ostrowie Wielkopolskim, blisko „rodzinnego“ gniazda. Po prostu cudeńko, jak i 100 jego braci!
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Offline
Pomysł uważam za świetny - nie tylko z kubkami, ale ogólnie z pamiątkami zlotowymi.
Jak na razie znam wizerunek kubków tylko z fotografii, ale życie mnie nauczyło cierpliwości. Kiedyś w końcu dotrę do Warszawy i odbiorę od Marioli mój kubek, jaki na moją prośbę kupiła na Zlocie - tym samym dzięki wielkie za pomoc Mariolu. Nie mogłam licytować przez Skype, z racji, że nie mam rachunku w banku, w interenecie.
Ważne, że kubek na mnie czeka.
Dla mnie osobiście to będzie specjalna pamiątka, bo jestem wierna projektowi już od 2006 roku. Na pewno, będę ten kubek chronić jako bardzo cenną i ważną dla mnie pamiątkę.
Patrząc na zdjęcia - kubki są super. Jeśli się uda, postaram się zdobyć ich więcej dla znajomych w Grecji (nie chciałam nawet jako pożyczkę obciążać Marioli wydatkami i dźwiganiem).
Pozdrawiam
Eva Stets
Paweł T. Dolata napisał:
Witam!
Niniejszy temat przeznaczony będzie na pamiątkowe kubki, wykonane z okazji 5 (już!) lat (2006-2010) projektu "Blisko bocianów" przez Bernarda i Dorotę Płończaków z Topoli Wielkiej w gminie Przygodzice: historię ich powstania, prezentację własnych egzemplarzy (z fotkami) i wrażenia z użytkowania, możliwośc ich nabycia i odbioru, oceny ze strony Forumowiczów. Zapraszam do wpisów!
Jest to pierwsza tego typu seria pamiątek projektu, więc warto im poświęcić wątek. Ich premiera miała miejsce na V Ogólnopolskim Zlocie "Blisko bocianów" w Przygodzicach 31 lipca i 1 sierpnia 2010 r., pod tymi datami można przeczytać o ich aukcji na www.pwg.otop.org.pl, są tam też foto jednej strony wzorcowych kubków.
W przyszłości mam nadzieję, że powstaną kolejne pamiątki, a więc i nowe wątki w tym temacie, zależy to też w dużej mierze od inwencji Forumowiczów, współpracowników i partnerów projektu.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Offline
Zbanowany
Paweł T. Dolata napisał:
Kubek projektu „Blisko bocianów“ 2006-2010 Nr 1
Po prostu cudeńko, jak i 100 jego braci!
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl
Pawle, pomyłka ;-) 99 braci i jedna siostrzyczka. Siostrzyczka ma nr 101 i (podobno, bo nie widziałem) jako jedyny kubek ma namalowanego bociana w prawą stronę. Siostrzyczka też będzie miała braciszka. Czekam na rodzeństwo z niecierpliwością.
pozdrawiam.
Offline
Jedną licytację kubka podczas zlotu przegrałam. Cóż, tak to bywa, raz się wygrywa, raz się przegrywa. Do walki o kubek nr 17 wystartowałam jak lwica. Nie miałam jednak konkurentów, w efekcie kupiłam go za dość niską cenę, choć byłam gotowa zapłacić więcej. Jak smakują wszelkie napoje z tego kubeczka? Po prostu poezja! Kto go jeszcze nie ma, niech się postara, naprawdę warto.
Na zdjęciu: dwie pamiątki z Przygodzic - kubek nr 17 i pluszowy bocianek Tosia .
Offline
Zbanowany
Te pluszaki były też licytowane czy ogólnie w sprzedaży?
No właśnie, jak smakują? Jeszcze przyjdzie mi poczekać na kubeczki :-(
Offline
Ogólnie w sprzedaży Piotrze, w sklepie Marcina (czyt. np info na forum w dziale "Ogłoszenie").
Chyba już wszyscy moi znajomi w Grecji (ale i w Belgii) dostali takie małe pluszaki. Teraz przyjdzie kolej na kubki - jeśli kiedyś (może) dotrę do Polski i jeśli kubki jeszcze będą.
Piotr J. napisał:
Te pluszaki były też licytowane czy ogólnie w sprzedaży?
No właśnie, jak smakują? Jeszcze przyjdzie mi poczekać na kubeczki :-(
Offline
Użytkownik
Kubki z bocianem uważam za bardzo miłą pamiątkę z V Zlotu. Nabyłam 4, bo każdy jest inny! Różnią się nie tylko samym bocianem, ale jeszcze kolorem trawy, kwiatkami, kolorem samego napisu oraz numerem kolejnym. Są przecież z limitowanej okolicznościowej serii! Każdy kubek ma już swojego właściciela.
Offline
Piotr J. napisał:
Siostrzyczka ma nr 101 i (podobno, bo nie widziałem) jako jedyny kubek ma namalowanego bociana w prawą stronę.
Piotrze, nie bocian namalowany w prawą stronę, tylko namalowany jest bocian w połowie. Tak jakby siedział w trawie. Śliczny był, chciałam go kupić, ale Paweł powiedział, że ten akurat jest zamówiony przez Ciebie, bo z numerem 101.
Ale moje kubki też są śliczne, nr 39, 92, 72. Udało mi się kupić 3 dla całej rodzinki, każdy inny oczywiście (kolor napisów, łączka, bocian). Wszyscy jesteśmy zachwyceni, bo kawa i herbata smakuje w nich wyśmienicie, pewnie dlatego, że to kubki pamiątkowe. Jeśli ktoś jeszcze ich nie kupił, to błąd. Szybko go naprawiajcie ludziska.
Nr 92 ma bociana w drugą stronę. Fakt nogę ma zgiętą w stronę odwrotną, ale zawsze to unikat.
Ostatnio edytowany przez Angelika (2010-09-01 06:35:44)
Offline
Użytkownik
Kubki, które mieliśmy okazję zakupić lub wylicytować podczas V Zlotu, uważam za wspaniały pomysł.
Jest to swojego rodzaju wspomnienie po Zlocie.
Zakupiłam kubek o numerze 32, jest naprawdę praktyczny i duży, mogę jeść z niego zupę ale i pić herbatę.
Jest bardzo ładny, zresztą jak każdy z tych kubków, każdy z nich jest również na swój sposób inny, oryginalny.
Kubek ten jest dla mnie również pamiątką po moim pierwszym Zlocie, gdy więc patrzę na niego lub z niego korzystam, przypomina mi o mile spędzonych chwilach podczas Zlotu.
Offline
Zbanowany
Kubek z numerem "30" nabyłem po Zlocie, na spotkaniu z Pawłem 08.08.2010.ok. godz.23.00. i jest jako raczej"relikt-pamiątka". Żeby nie powrót z "urlopu-podróży" (ograniczenia finansowe) to byśmy nabyli jeszcze przynajmniej dwa-może następnym razem.
Sama myśl tego "kubka-pamiątki" jest strzałem w dziesiątkę.
Tak też jak i pomysłu postów-refleksji odnoszącego się do pamiątek Zlotowych i tym podobnych przedsięwzięć.BRAWO dla pomysłodawcy/ów. ...
Ostatnio edytowany przez wladek12 (2010-09-01 20:38:58)
Offline
Użytkownik
Jak pisał wladek12, żeby nie koniec urlopu i wydatków urlopowych, to każdy by miał swój kubek. Ale co się odwlecze, to nie uciece! Kubek stoi jak relikwia - jest malowniczo piękny! Tak jak inne pamiątki, które zebraliśmy pod innymi bocianimi gniazdami.
Pozwoliłam sobie przypomnieć o sobie na forum, po miłym spotkaniu z Pawłem jak i przekonaniem o tych pięknych ptakach i ich życiu.
Postaram się częściej bywać na forum, bo zamierzem być na przyszłorocznym Zlocie w Przygodzicach. Byłam 2 razy pod gniazdem w Przygodzicach i oprócz gniazda podobały mi się okolice.
Zachęcam innych forumowiczów do relacji ze Zlotu i nabycia kubków, o swoje refleksje, jako uczestnicy.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW!
Ostatnio edytowany przez sandra (2010-09-04 21:11:58)
Offline
Administrator
Kubki w Zakroczymiu 2-3 X 2010
Witam!
Szansa na szybki i tani odbiór kubków dla mieszkańców Warszawy i Mazowsza będzie w Zakroczymiu w najbliższy weekend, 2-3 października, przy okazji dorocznego Zlotu Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian“, o którym więcej na naszym forum w dziale „Kto o nas pisze/mówi?“ - http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 066#p28066
Zainteresowanych proszę o zgłoszenie na mail w celu ustalenia szczegółów i wyboru kolorystyki napisów.
Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu „Blisko bocianów“
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl, www.bociany.ec.pl
Offline
Użytkownik
Mój kubeczek ma unikalny numer 18 i jak na kubek osoby posiadającej uprawienia "Eksperta ornitologa do PROW 2007-2013" posiada domalowane czajki. Na pewno przyczynił się do pozytywnego obronienia pracy magisterskiej serwując mi gorącą kawę.
Pozdrowienia dla wszystkich obecnych i przyszłych posiadaCZY KUBKA
Offline
Użytkownik
Od wczoraj jestem posiadaczką kubka nr 3 . Nowy nabytek wywołuje uśmiech na twarzy, gdy tylko się na niego spojrzy Jest naprawdę piękny i przywołuje wspomnienia z mojego I Zlotu "Blisko bocianów". To kolejna pamiątka z tegorocznego spotkania pod gniazdem, obok pluszowego bocianka, książki i metalowego znaczka z żurawiem
, , ,
Pozdrawiam
Kamila Walczak
PwG OTOP
Ostatnio edytowany przez kamila745 (2010-10-07 14:51:51)
Offline
Użytkownik
Dzięki uprzejmości Dominiki, która wczoraj odwiedziła Łódź, a także pośrednictwu Piotrka w odbiorze - i ja zostałam szczęśliwą posiadaczką niezwykłego pamiątkowego kubka Projektu „Blisko Bocianów” o numerze 35. Bardzo serdecznie obojgu dziękuję!
Na czas aklimatyzacji w nowym otoczeniu kubek stanął (zgodnie z instrukcją) blisko bociana.
Offline
Zbanowany
Offline
Użytkownik
Cieszę się, że w kooooońcu miałam możliwość dostarczyć kubki do Łodzi Wydaje mi się,że były najdłużej wyczekiwanymi z kolekcji heheh i pewnie dlatego sprawiły najwięcej radości:)
Przemiłym Posiadaczom tych wyjątkowych arcydzieł życzę smakowitych doznań w ich użytkowaniu:)
Serdecznie pozdrawiam***
Dominika
Offline
Nie wiem, czy Szarotka czekała dłużej, niż ja - ale i ja doczekałam się dopiero kilka dni temu Dostałam swój kubeczek na niedawnej konferencji w Czechach, w której uczestniczyła tez grupa z Polski. Cieszę się z niego.
Offline