Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
18.32
Karmienie, Dziedziczka nie wstała, ale to było w sumie sprytne, bo coś złapała, choć niewiele tego było. Pytanie, czy w ogóle będzie jeszcze miała siłę wstać. Mnie się wydaje - nie wiem, czy słusznie - że ataki ze strony rodzeństwa mogą być wywołane właśnie tym, że ona się porusza w sposób nieskoordynowany i zaburza porządek między nimi, pewnie obrywają od niej skrzydłem, jak się trzepocze, nie wiedzą, czego się spodziewać, więc reagują, jak potrafią.
Offline
Moderator
08.08. 2011
19:20 - Dziedziczka nadal siedzi płasko w tym samym miejscu, chorą nogę nieco podciągnęła pod skrzydło, trójka pozostałych boćków stoi prawie nie ruszając się z miejsc, drzemią (fot.1 )
19:25 - jeden z młodych przysiadł w sąsiedztwie Dziedziczki wspierając się na piętach , wszystkie boćki drzemią, są wyciszone, odpoczywają (fot.2 )
19:41 - sytuacja w gnieździe bez zmian
19:59 - Dziedziczka wstaje wspomagając i podpierając się skrzydłami (fot.3.4 )
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-08-08 18:13:12)
Offline
Użytkownik
Justyna napisał:
Jeden z młodych wrócił na gniazdo z kontuzją prawej nogi, oby nie było to złamanie. Na razie sytuacja nie wygląda za dobrze, młody stoi na lewej nodze, prawą ma sztywną z jakoś dziwnie podkurczonymi palcami.
To już 5 dzień cierpienia naszego bocianka...najgorsze jest to że nie można ma pomóc...może jednak są jakieś sposoby ...
Ostatnio edytowany przez Karola (2011-08-08 18:20:08)
Offline
Użytkownik
Offline
Moderator
08.08.2011
20:31 - Dziedziczka prostuje skrzydła, rozciąga prawe skrzydło na całą długość i przez kilka sekund trzyma je w takiej pozycji
20:38 - czesze pióra na grzbiecie, potrafi odchylić tułów w prawo, w stronę ogona i poprawia upierzenie przez chwilę
20:55 - Dziedziczka próbuje poruszyć się i przemieścić się na gnieździe na jednej nodze, prawdopodobnie po to aby znaleźć najbardziej wygodną pozycję do stania, pozostałe boćki nie reagują na ruchy Dziedziczki, stoją spokojnie,
20:59 - ponownie zmienia miejsce stania, przesuwając się w gnieździe
Offline
Użytkownik
21.48
Dziedziczka macha skrzydłami, pewnie traci równowagę i łapie. Pozostałe sie od niej odsuwają.
Dzisiaj nocują cztery bociany.
Offline
Moderator
08.08. 2011
21:53 - Dziedziczka ma poważny problem z utrzymaniem równowagi na jednej zdrowej nodze, wydaje mi się , że jest bardzo niespokojna - widać to na dwóch poniższych filmikach
http://www.youtube.com/watch?v=-MC6YzRdXEk
http://www.youtube.com/watch?v=4MyxFwTqwFw
Ostatnio edytowany przez iganka (2011-08-08 20:29:22)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
magda ze wsi napisał:
22.06 bocian na pierwszym planie rozłożył skrzydła
http://www.allegaleria.pl/images/dymaqo … _thumb.jpg
czy to jest Dziedziczka? ( nie wiem, bo dopiero dotarłam do komputera)
Tak to Dziedziczka...biedulka...
Offline
Użytkownik
22.27 Jest, czy spadła, bo to wyglądało dramatycznie, a nie patrzyłam przez jakiś czas?
Offline
Użytkownik
nie widze jej
Offline
Użytkownik
Była długi czas niespokojna, machała skrzydłami .... też nie widziałam tego momentu czy Dziedziczka odfruneła czy też spadła....
Ostatnio edytowany przez Karola (2011-08-08 20:32:39)
Offline
Przyglądałam się Dziedziczce. Wydaje mi się, że odleciała o 22:24.
http://www.youtube.com/watch?v=Fmgif4z_a9I
Offline
Użytkownik
8 sierpnia 2011
22:24 Dziedziczka odleciała z gniazda, na pewno nie spadła. Jak sądzę, był to jedyny możliwy sposób, by mogła dać choć odrobinę odpocząć zmęczonej do granic wytrzymałości lewej nodze ...
Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=c3T_zIRQUn8
Offline
Użytkownik
Dzięki, Damko, Reniu, tak machała rozpaczliwie, że kiedy jej nie zobaczyłam, to poczułam niepokój. Miejmy nadzieję, że spędzi noc w spokojniejszym miejscu, bez towarzystwa zdrowego rodzeństwa. To wszystko jest jednak strasznie smutne.
Ostatnio edytowany przez kawia (2011-08-08 21:26:39)
Offline
Administrator
Budowa nogi bociana białego, a dokładnie mechanizm stawu skokowego (to co my widzimy jako "kolano"), jest taka, że stoi na jednej nodze praktycznie bez wysiłku, w przeciwieństwie do człowieka. Więc prawie na pewno nie przeciążenie nogi było powodem startu z gniazda.
Damka_Pik napisał:
8 sierpnia 2011
22:24 Dziedziczka odleciała z gniazda, na pewno nie spadła. Jak sądzę, był to jedyny możliwy sposób, by mogła dać choć odrobinę odpocząć zmęczonej do granic wytrzymałości lewej nodze ...
Filmik: http://www.youtube.com/watch?v=c3T_zIRQUn8
Offline
Użytkownik
09.08.2011r
04:05 W gnieździe trzy bociany.
Offline
9 sierpnia 2011
5:30 W gnieździe nadal są trzy zdrowe bociany (1).
5:56 Jeden z bocianów odleciał z gniazda.
6:00 Odleciały kolejne dwa bociany, a do pustego gniazda przyleciała Przygoda (2).
7:00 Przygoda nadal jest na gnieździe.
7:55 Przygoda odleciała z gniazda.
Offline
Użytkownik
nie było mnie przed komputerem może z 15 min. a po powrocie zastałam 2 boćki na gnieździe. Sa to z pewnością zdrowe, młode.
W Przygodzicach musiał sie zerwać silny wiatr gdyż bocianki balansują ciałami zgodnie z podmuchami wiatru
08:47 jeden z boćków postanowił polatać i opuścił gniazdo
08:48 powrócił drugi bociek
08:49 oba bociany znów wyleciały - strasznie sie dzis kręcą
Ostatnio edytowany przez carlla (2011-08-09 06:50:45)
Offline
Użytkownik
9.08.11
8.41 Na gnieździe dwa bociany, leżą i odpoczywają. O, jeden wstał. I zaraz odleciał.
Ruch w interesie. Znowu są dwa - może po dwóch minutach.
8.47. Odleciały.
9.00 Znowu są dwa - jeden siedzi z napuszonymi skrzydłami, wygrzewa się? Bo poranek dość chłodny dzisiaj. (1)
9.43 Przerwa w obserwacji - są cztery młode, ten jeden siedzi, jak siedział. (2)
10.21 Trzy bociany odleciały. Ten siedzący to pewnie Dziedziczka.
Od wczoraj nie widać było też jednego ze zdrowych młodych, były tylko cztery i Przygoda. Może już dorósł i nie wraca do gniazda.
10.42 Sytuacja jak na fot.2 - zdrowa trójka wróciła, Dziedziczka leży. Czy ma dzisiaj mniej siły, niż wczoraj?
10.43 Przygoda przyleciała z jedzeniem. Chory bocian nawet się nie odwrócił.
Ostatnio edytowany przez kawia (2011-08-09 08:43:44)
Offline